• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Pogranicza 2017, nr 19 (21).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gazeta Pogranicza 2017, nr 19 (21)."

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Prudnik 06 grudnia 2017 r. nr 19 (21)

Cena: 1,50

(w tym 8%VAT)

GAZETA s

nnrnimmi str. 13

ijOkKWsparkU w. Prudniku - Bo t h

ISS-N 25

SKORPION

Skoki 1

narciarskie^

25.01. -28,01.2018 r.

Puchar Świata

>w skokach narciarskich w Zakopanem JL

Z i mewi ska,;

is.ái.^áSbi/ťoiairj

D W U Józefa o w Zakopanem

Aflvrtej» r*«F«v" -

PikiPdlB ■ UL PlBC WlJhjUl *

1*l.l»ni

emhWflJl, A14TĎ1TT1

604 312 725, 516 545 747

e-mail: info@osuszanie-pomiary.pl

www.osuszanie-pom iary. pl tel. 697 631 459

Zawilgocenia i Zasoleni a Wynajem Osuszaczy. £J

Nie mam zamiaru...

rozmowa z burmistrzem Głogówka Andrzejem Kałamarzem - str. 8

NIEMYSŁOWICE

:«?£«« K?

aŚWIERK' ***

ą BRZOZAi

.dl S ab ^ ö

(2)

2 GAZETA-' FTKflüiUi Prudnik 06 grudnia 2017 r. nr 19 (21)

Zwłoki w parku w Prudniku

W tzw. Małpim Gajuna ul. Dą­

browskiego w Prudniku nadranem 27 listopada znaleziono zwłoki 27-letniego mieszkańca Prudnika.

Mężczyzna prawdopodobnie po­

pełnił samobójstwo. - W tej spra­

wieprowadzone jest śledztwo, któ­

renadzorujeProkuraturaRejonowa w Prudniku. Na miejscupracowała grupa dochodzeniowo-śledcza po­

licji - mówi„Gazecie Pogranicza” mł.asp. AndrzejSpyrka,oficer pra­

sowyKomendyPowiatowej Policji w Prudniku.

Ukradł kosmetyki i... uciekł

Nie miał jednak takiego szczę­ ścia, jakiego oczekiwał - nieba­

wemzłapała go policjazNysy.

Dozdarzenia doszło 13 listopada w jednym ze sklepów samoobsłu­ gowych na terenie gminy Skoro­

szyce w powiecie ny­ skim. Sprawcazabrał kosmetyki i nie pła­ cącza towar uciekłze sklepu. Wybiegając z niego odepchnął pra­

cownicęsklepu,która

próbowała odzyskać skradziony towar.

- Zaledwie kilka godzin od zgłoszenia kryminalni z Nysy za­

trzymali 22-latka podejrzanego o kradzież rozbójniczą. Wartość skradzionychprzedmiotów właści-

za kradzież rozbójniczą grozić może kara

nawet do 10 lat pozbawienia wolności

Email. PeteMyw@nyso.sos.pt

Windykacja wierzytelności Usługi detektywistyczne Tel. 881-722-58$

Żadna z przyczyn zdarzenia nie została wykluczona, wtym nakła­ nianiebądźpomoc w targnięciusię na własne życie. - Najpierw były przeprowadzone oględziny przez prokuratora, następnie zabezpie­ czono zwłoki w celu przeprowa­

dzenia sekcji. Teraz czekamy na wynikisekcjizwłok.W zależności od tych wyników będziemy decy­

dować co dalej - tłumaczy naszej redakcji Klaudiusz Juchniewicz, prokurator rejonowy w Prudniku.

Marta Stanisz

cielsklepuocenił na około150zł - informuje rzecznik nyskiej policji, mł. asp.Magdalena Skrętkowicz.

Prowadzone przez funkcjona­

riuszy działania operacyjne i typo­ wania sprawców pozwoliły na za­

trzymanie 22-letniego mieszkańca gminyNysa.

- W niespełna kilka godzin od kradzieży, mężczy­

zna trafił do poli­ cyjnegoaresztu. Za swój czyn odpowie terazprzed sądem.Wświetleobo­ wiązujących przepisówzakradzież rozbójniczą grozić może kara na­

wetdo 10latpozbawieniawolności -kontynuujenaszarozmówczyni.

Maciej Dobrzański

POSZUKIWANIA NA POGRANICZU

Uwagę mieszkańców Prudnika 23 listopada przykuł niecodzienny widok. Przez miastoprzejechała kolumna pojazdów służb mundu­

rowych zwłączonymi sygnałami świetlnymi idźwiękowymi. Było to związane zzakrojonymi na szeroką skalę poszukiwaniami.

Starszy mężczyzna wyszedł na grzyby i nie pojawił się w domu o zmroku. Rano rodzina zawia­ domiła policję. Taki był motyw ćwiczeń, które odbyły się w lesie koło Dębowca,którezorganizowa­ ne zostały przez funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Prudniku. W poszukiwaniach po polskiej stronie uczestniczy­ ło ponad 40osób: polscy i czescy policjanci, funkcjonariusze straży granicznej, strażnicy leśni oraz ra­

townicyzOpolskiejGrupy Ratow- niczo-Poszukiwawczej. W czasie ćwiczeń grupa poszukiwawcza wykorzystała m.in. quady, drony oraz specjalnie szkolone psy. Jak informują prudniccy policjanci, celem ćwiczeń było sprawdzenie mobilności w przypadku działań kryzysowych, wymiana doświad­

czeń oraz umiejętność współpra­

cy poszczególnych służb mundu­

rowych, grup poszukiwawczych oraz współpraca międzynarodowa.

- Ćwiczenia przebiegły pomyślnie

O KROK OD TRAGEDII

Policjanci uratowali rodzinę przed pożarem

Dzięki zdecydowanej postawie prudnickich policjantów nie doszło do nieszczęścia. Starsisierżanci Ka­

tarzynaGaworek i Witold Różycki, na co dzień policjanci ruchudrogo­ wego, 25 listopada po godzinie 23 interweniowali w Łące Prudnickiej w sprawie zakłócania spoczynku nocnego. - Po tym jak funkcjonariu­ sze zakończyli interwencję zauwa­ żyli, że nieopodal z komina w bu­ dynku mieszkalnym wydobywa się ogień oraz żez poddasza wydobywa się dym - mówinaszej redakcji mł.

asp. Andrzej Spyrka, oficer praso­ wy Komendy Powiatowej Policji w Prudniku. I dodaje, że funkcjo­ nariusze natychmiast zaalarmowa­ li straż pożarną oraz sami ruszyli udzielić pomocy mieszkańcom.

W tym czasie w budynku prze­

bywała4-osobowarodzina.Były to osoby dorosłe. Wszyscy mieszkań­ cy spali. - Policjanci dobudzili ich i ewakuowali z tego budynku. Nic imsię nie stało.Wmiędzyczasie na

i wszystkie służby biorące udział wćwiczeniach stanęły na wysoko­

ści zadania- powiedział w rozmo-

wiez„Gazetą Pogranicza” mł.asp.

Andrzej Spyrka z KPP w Prudniku.

Jak podkreślają policjanci, na wysokości zadania stanęli również prudniccy kierowcy, którzy utwo­

rzyli dla jadącej kolumny uprzy­

wilejowanej tzw. korytarz życia,

miejsce przyjechała straż pożarna, która rozpoczęła akcję gaśniczą - relacjonuje mł. asp. Andrzej Spyrka.

Dzięki zdecydowanej postawie prudnickich policjantów nie doszło

do nieszczęścia.

Marta Stanisz pozwalający na szybki przejazd pojazdów służb uczestniczących w ćwiczeniach. Takie zachowanie stojących w korku na ulicy Armii Krajowej iBatorego napawa opty­

mizmem, ponieważ jest to droga wylotowa z naszego miasta, którą

często poruszają się karetki pogo­

towia oraz wozy straży pożarnej, aby wyjechać z miasta lub doje­ chać dowezwania na tzw. Sójczym Wzgórzu.

Konrad Sławkowski (źródło: KPP Prudnik)

Pozakończeniu akcji okazało się, że przewód kominowy był w fatal­ nym stanie technicznym. - Dużo nie brakowało, aby ogień rozprze­ strzenił się nabudynek mieszkalny i żebydoszłodospalenia domu.Nie można wykluczyć, że działaniepo­ licjantówzapobiegłotragedii - pod­ sumowuje nasz rozmówca.

(3)

Prudnik 06 grudnia 2017 r. nr 19 (21) 3

WYPADEK AUTOBUSU

1 grudnia br. około godziny 17.50 autobus relacji Opole - Głuchołazy wyjeżdżając z Rynku w miejscowości Biała Prudnicka na łuku wpadł w poślizg na bardzo oblodzonej powierzchni drogi. Au­ tobuszatrzymał sięnarusztowaniu na jednym z budynków mieszkal­

nych. Na szczęście kierowcy, jak i pasażerom nic się nie stało.Z re­

lacji kierowcywynika,żeprędkość w tym miejscu nie została prze­

kroczona a powierzchnia nie była posypana piaskiem. Pomimo tego

Kamila Jamioł foto: E. Antosz kierowca został ukaranymandatem w wysokości400zł za niezachowa­

nie ostrożności (niedostosowanie prędkoścido warunków na drodze).

Od kilku dni w godzinach wieczor­

nych temperatura spada poniżej zera, bądźmy ostrożni na drogach a władzom miasta przypominamy o posypywaniudrógizapewnianiu kierowcom, jak i pasażerom bez­

pieczeństwa.

ODZYSKALI

skradzioną biżuterię

Policjanci z Komendy Powia­ towej Policji w Prudniku odzy­

skali skradzioną biżuterię oraz elektronarzędzia o wartości bli­

sko 13 tysięcy złotych. Narzędzia pochodziły z włamania, którego dokonano 22 listopada w domu jednorodzinnym na terenie Pru­

dnika. Na miejscu przestępstwa śledczy przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady przestępstwa.

Już następnego dnia policjanci za­ trzymali 31-letniego mieszkańca miasta, znajdując w czasie prze­

szukania skradzione przedmioty oraz wyroby jubilerskie. Biżuteria pochodziła z włamania dokonane-

go do samochodu. Jak informują policjanci, zebrane dowody i in­

formacjepozwoliłynapostawienie zatrzymanemu dwóch zarzutów kradzieży z włamaniem. Wwypo­ wiedzi dla „Gazety Pogranicza” rzecznikprasowy KPP w Prudniku poinformował, że mężczyzna ten działał w warunkach tzw. recydy­ wy. Oznacza to, że mężczyzna już byłw przeszłości karany zapodob­

ne przestępstwa. Ztegopowodu za swojeczynygrozi muwyższa kara.

W więzieniu może spędzić nawet 15lat.

K.

(źródło: KPP Prudnik)

I CAR-MAX

CZĘŚCI SAMOCHODOWE

części

mechaniczne części

blacharskie elementy cięte

FORDMONDEO MK4 1 .8 TDCI, 2.0 TDCI FORD FOCUS II 1 .6 TDCl ,t.8 TDCI , 1 .6 TDCI FORD C-MAX 1 .i TDCI, 1 .6 TDCI, 2.0 TDCI FORD GALAXY MK3 1.8 TDCI. 2.0 TDCI

FORD FOCUS II LIFT 1.6 TDCI, 1,8 TDCI. 2.0 TDCI wszystkie części pochodzą z legolnega źródła z demontaży samochodów bezwypadkowych

48 340 Głuchołazy ť oannc^nJi

ul. Powstańców Šlqskich 49 007 ZÖ4 U4 I

(4)

4 GAZET*-' FTKflüiUi Prudnik 06 grudnia 2017 r. nr 19 (21)

„Sandacz ” wreszcie w rękach gminy

BĘDZIE PRZYSTAŃ JACHTOWA

Ponad 10 lat gmina Otmuchów starała się pozyskać bezpłatnie od Regionalnego Zarządu Gospo­ darki Wodnej kultowy w czasach PRL-u ośrodek wypoczynkowy

„Sandacz” położony nad Jeziorem Otmuchowskim.Teraz wreszcie się to udało i jegomodernizacjarusza pełną parą. Wzbogaci to znacznie ofertę turystycznąziemi nyskiej.

Przypomnijmy, że „Sandacz”

jest starszy niż samo JezioroOtmu- chowskie, którepowstało w latach 1928-33 (nosiło wówczas nazwę Staubecken Ottmachau). To słynny relikt PRL-u, do którego zjeżdżali turyściz całej Opolszczyzny, a pla­ ża w sezonie letnim była wypełnio­ na po brzegi. Lokal oferował też cenioneusługigastronomiczne.

W przeszłości już kilkukrotnie władzeRZGW dochodziły zgminą do porozumienia,alepotem zmie­ niał się zarząd i rozmowy trzeba byłozaczynać od początku. A te nie były proste, ponieważ RZGW oba-

SKANALIZUJĄ SZYBOWICE?

Wojewoda oceni

podwyżki za odpady

Podczas listopadowej sesjiRady Miejskiej w Prudniku radni prze­ głosowaliwniosekKomisjiGospo­ darki Komunalnej, Mieszkaniowej i Budownictwa w sprawie ujęcia w wieloletnim planie rozwoju i modernizacjiurządzeńwodociągo­ wych i urządzeń kanalizacyjnych budowy kanalizacji sanitarnej w miejscowościSzybowice.Wprzy­ szłości ma zostać podjęta uchwała w tejsprawie.

Burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych pytany przez naszą re­ dakcję, co sądzi o tym pomyśle skomentował, że bardzo chętnie skanalizowałbym całą gminę.

- Natomiast patrzę na to przez pryzmat mieszkańców, którzy w związku z takimi inwestycjami będą mieli podnoszone opłaty za ścieki. I na to zwracałem uwagę radnym na poprzedniej sesji, kiedy plan wchodził bez kanalizacji Szy- bowic, żewprowadzanie kolejnych inwestycji skutkuje tym, że opłaty za ścieki będąsystematycznierosły i to nie o 5%czy 10% tylko dużo więcej - powiedział burmistrz. - Dyskusja szła w kierunku takim, że ja nie chcę tej kanalizacji robić i dlatego się zasłaniam kwestiami podwyżek ścieków. Dlatego przy­ gotowaliśmy całe opracowanie, bardzo szczegółowe, z podaniem

wiał się konsekwencji prawnych, jako że ośrodek leżyw terenie za­

lewowym.

- Co by było gdybyśmy w razie potrzeby spuścili wodę ze zbior­ nika i zalali ośrodek? Właściciel pewnie rościłby sobie prawo do odszkodowania. Nie wspominając już o tym, że każdą najmniejszą decyzję musielibyśmy konsulto­ wać z kimś, kto tak naprawdę nie mazielonego pojęcia o gospodarce wodnej - tłumaczył w 2014 roku Piotr Stachura, rzecznik wrocław­ skiego RZGW.

Na początku tego roku gmina zdecydowała, że jeśli tym razem nie uda się pozyskać „Sandacza”, to rezygnuje z dalszych starań o przejęcie.

- Postawiliśmy warunek, że jeśli nie dostaniemy „Sandacza”w tym roku to rezygnujemy, bo ośrodek po prostu popada w coraz większą ruinę. Na szczęście umowa zosta­ ła podpisana i przejmujemy ten

kwot -daliśmy wszystkim radnym i powiedzieliśmy „Proszę Państwa głosujecie z pełną świadomością, że trzeba będziepodnosić stawki za ścieki. I z tych podwyżek będzie­

cie musieli swoim wyborcom się wytłumaczyć-dlaczego tak, a nie inaczej” - dodał.

Jednakpo dyskusji radni uznali, że ważne jest to,żeby kanalizować poszczególne wsie. - Ja też uwa­ żam, że tojest bardzoważne zada­

nie. Jak będzie dalej zobaczymy,o ile te kwotybędą rosły. I być może na jakimś etapie, kiedy będzie sy­ tuacja inwestycyjna już opanowa­ na, kiedy mniej pieniędzy będzie­

my wydawać nainwestycje,może pójdziemy w kierunku takim jak Głuchołazy, żebędziemy dopłacać poto,żebydrastycznie niepodno­ sić opłatza ścieki - zaznaczyłbur­ mistrz.

Marta Stanisz

obiekt wraz z częścią gruntu przy ul. Plażowej - mówi Jan Woźniak, burmistrz Otmuchowa. Jak dodaje szef tamtejszej gminy, przy ośrod­ ku zostanie uruchomiona plaża miejska z prawdziwego zdarzenia, jakiejobecnieniema nad Jeziorem Otmuchowskim. To właśnie m.in z tegopowodu w czasie wakacjini­ gdy w Otmuchowie nie ma takich tłumów,jak na pobliskim Jeziorze Nyskim. Teraz powrócić ma tu ży­ cie, zatrudnieni będą m.in. ratow­ nicy.

- Po około 10 latach morder­ czych spotkań, wysyłania setek pism i przekonywania, osiągnę­ liśmy sukces. Dodatkowo PKP przekazało nam stary, zabytkowy most kolejowy o wartości 2,5 mln zł. Będzie on włączony do tego turystycznego projektu - komen­ tuje Piotr Woźniak. I dodaje, że dokumentacja projektowa razem z pozwoleniem nabudowęma być gotowa pod koniec lutego przy-

Burmistrz Nysy Kordian Kol- biarz obstaje przy swoim i nie ma zamiaru wycofywać rozporządze­ nia podnoszącego o 45% ceny za składowanie odpadów w Domasz- kowicach. Sprawa trafić ma do wojewody, który rozstrzygnie spór między gminami.

Przypomnijmy, że kilkanaście dni temu w prudnickim Urzędzie Miejskim burmistrz Prudnika Fran­

ciszek Fejdych zorganizował spotkanie szefów kilkunastu gmin z regionu, które w ra­ mach Regionalnego Centrum Gospodarowania Odpadami korzystają zewspólnego skła­ dowiska w Domaszkowicach.

Podczas spotkania włodarze zdecydowali się nie odpowie­ dzieć na zaproszenie Kolbia- rza, który zaproponował spo­ tkanie (miało się odbyć w Nysie następnego dnia). Jak argumento­ wali, zarządzenie wprowadzające podwyżki zostało wprowadzone w życie bez żadnych konsultacji, choćtebyły przewidziane w umo­ wie, jaka obowiązuje wszystkich członkówporozumienia.

- Wspólnądecyzjąszefówgmin, które wzięły udział w spotkaniu, burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych został upoważniony do

Fot. Wigraf Architecture szłego roku. Plaża mogłaby zatem

funkcjonowaćjuż latem 2018roku.

W „rozkręceniu” inwestycji gmi­

nie pomoże nyskie starostwo. Wice- starosta Jan Woźniak mówi, że po­

wiat już zarezerwowałw budżecie na przyszły rok pieniądze na ten cel.Jak się dowiedzieliśmy, Otmuchów ma dostać na wyremontowanie „Sanda­ cza” na początek100tysięcy złotych.

Na początek- bo bardzo możliwe, że w przyszłym rokuwpowiecie znajdą

wszczęcia postępowania u woje­ wody. To jest naszaszansa na unie­ ważnienie tego kuriozalnego rozpo­ rządzenia - komentuje w rozmowie z „Gazetą Pogranicza” wójt Lubrzy Mariusz Kozaczek.Idodaje,żenie wiadomo,jak zachowa się nadzór.

Nadziejajednak jest. - Pismo w tej sprawie jest już u wojewody.Zdo­ świadczeniawiem,żeprocesdecy­ zyjny trwa okołomiesiąca.

Szef gminy Lubrzapytany o to, co zrobią gminy, jeśli wojewoda uzna rozporządzenia za zgodne z prawem, przedstawia kolejne roz­

wiązanie. Wedle niego gminy mia­ łyby zbojkotować podwyżkę i nie płacić. Wówczas sprawa znalazła­ by swój finał w sądzie.

Co ciekawe, większych kosztów za wywózi składowanie odpadów burmistrz Nysy nieprzewidujedla mieszkańców gminy, którą kieru-

się kolejne środki na kompleksową rewitalizację obiektu, ale także terenu wokół niego.

Całość inwestycji - zmodernizo­ wanie ośrodka i zagospodarowanie fragmentu nabrzeża jeziora, kosz­ tować będzie ponad3 mln zł.

Maciej Dobrzański

je. Po medialnej burzy burmistrz oświadczył bowiem, że to szef EKOM-u (spółka gminna zajmu­ jącasię odpadami), ma sobie pora­ dzić z uzupełnieniem strat z tytułu podniesionych opłat za składowa­ nie odpadów.

- Konieczności podniesienia opłat za śmiecidla mieszkańcóww Nysie niebędzie, boz takim wnio­ skiemmusiałbym samwystąpić, a nie mam takiego zamiaru. Tym głównym trzonem podwyżek jest ustawa, czyli dokument, któryprzygotował polski rząd, więc gminy pretensje powin­

ny kierować nie do nas, tylko do naszego rządu - stwierdził w rozmowie z Radiem Opole sternik nyskiej gminy. Wcze­

śniej właśnie rządową pod­ wyżką wzrost cen tłumaczył Jacek Chwalenia - prezes EKOM -u, który przypominał, że główny składnikpodwyżkitowyższaopła­ tamarszałkowska zadeponowanie odpadów na składowisku. Nad­ mieńmy, że EKOM niejako „przy okazji” doliczył swoją podwyżkę:

6 - 8 zł na tonie, uzasadniając ją wyższymi kosztamidziałania.

Maciej Dobrzański

(5)

Prudnik 06 grudnia 2017 r. nr 19 (21) i;j; .■ j HJHÜiOU 5

OrEWKrufCu wr-rk UTjdi-i/klbcwnt’

Wedding SzukKZ oam^Lhj u n^lYpawy ptumaIT Ůrcft+íM^ jÄ-!rvi üfpnlijcjf iM-rfü, l łWTMtWiirWWUCKI MACICZNE UCTRa btalydvwjn, tzlmr kw jfcw dr-ora kovioO

i Hfl. Ikikurv I h-'!cm

iwiotłceautpÍTy t^pu .LOVE' .MiLOSÍ' bvriMUTii\ toíi-f-k I vwi-k- iiwyf h kůftukt: 731 957 209

umm,. lát o:■ ijdliitjZb u d k ď. pI

■ Kupięksiążki,płytywinylowe, CD.

Dojazd.Gotówka 508-245-450

■Tanio sprzedam ploter-grawerkę laserową SERONSL5030 zosiąobrotową.

Faktura VAT. kwadratgroup@gmail.com OGŁOSZENIA

DROBNE

SKLEP MEDYCZNY

Pruinik. plac Wolności 6 |bye kino Wyiwoleniel' lł(. 77 887 OS OT hMfc 73Q OTB 501. pWI.-pt MO-16:00

materace przeciwottiezync

irzetlmioty ortopedyczne wózki inwalidzkie

oddziału naczyniowego

M 1C A

’ U SŁUGI TRANSPORTOWE

f FU

«WYNAJEM KONTENERÓW ROBO ŤY ZIEMNE • U SŁUGI M INI KOPARKA, ŻWIR - KAMIEŃ - PIASEK - gtĘH»A OGRODOWA

telefon; 501 407 822

www.miksarobotyziemne.pl

USŁUGI HYDRAULICZNE

Paweł Frania ul. Prudnicka 45

SteWow

instalacje woriro-kanal-iacyjne, gazowe, centralnego og(ńwa in a

kotłownie, montaż pieców, bojlerów ogrzewaczy wody

próby szczelności wewnętrznych instalacji gazowych i

praeg lad y i n&tal a cji gazowych blatymontaż

pOdkatZäniö zmywü-tk, pralek fcalcklorysłoneczne

prace wyko nożem owe ůyizCwanie pOCf lůgůwt wykańczanie wnętrz

wynajem profesjonalnych narzędzi Rents (zaciskarki zgrzewarki elcktrooooíowe ilp.:

dann owa wycuna

tel. 790 253 512

Rada Powiatu Nyskiego jedno­

głośnie podjęła uchwałę o przy­

wróceniu oddziału chirurgii na­ czyniowej w Nysie. Terazma ona trafić do premier i Narodowego Funduszu Zdrowia, który jednak nie kwapi się do wsparcia finan­ sowego nyskiegooddziału. Powiat roześle ją także do innych wyso­

kich władz centralnych i woje­ wódzkich.

Podczas sesji przewodniczący Rady Powiatu Nyskiego Mirosław Aranowicz podkreślał, że imwię­

cej głosów poparcia dla tej inicja­

tywy, tym większa szansa na jej powodzenie. Inni radni przypomi­

nali, że brak naczyniówki w mie­ ście jest corazbardziejodczuwalny zarównodla mieszkańców powiatu nyskiego,jak i sąsiadującego z nim prudnickiego. Realia są takie, że na zabieg w którejś z klinikwrocław­ skich bądź tych naGórnym Śląsku, trzeba czekaćwiele miesięcy.

Nim Rada Powiatu przyjęła uchwałę w tej sprawie, list inten­ cyjny sporządziłzarząd powiatu.

-Od dawna podkreślam, żeszpi­ tal w Opolu nie jestw stanieobsłu­ żyć tak wielkiej liczby pacjentów.

Kolejki ciągle się wydłużająi po­ wiedzmy sobie szczerze, że bez Nysy ta sytuacja się nie polepszy.

Jesteśmy zdeterminowani i zrobi­ my,co w naszej mocy, by oddział naczyniowy znów zaczął działać w naszym mieście - powiedział

„Gazecie Pogranicza” starosta ny­

skiCzesławBiłobran.

- Jestem najlepszym przykła­

dem, że gdyby nie ta klinika, to jużdawnobymnie żył.Byłemtam

hospitalizowany i dzisiaj chodzę o własnych siłach - mówił z ko­ lei obecny na sesjiJerzyRobiński, prezes nyskiego koła zrzeszające­

go osoby chore na cukrzycę, któ­

ry swego czasu leczył się właśnie w Nysie.

Sprawajest jasna takżedlaszefa nyskiego szpitala Norberta Kraj- czego. Ocenia on, że na urucho­ mienie oddziałuw Nysiepotrzeba 4-5 milionów złotych, podczas gdy na leczeniepacjentów z Wrocławia i Śląska wydaje się około30 milio­ nów złotych.

Mimo tak silnych argumentów, opolski NFZ nie planuje dodat­

kowego finansowania oddziału w Nysie. Z rzecznikiem, Barbarą Pawlos, naszej redakcji nie udało się skontaktować pomimo telefo­ nów i mailowejprośbyodpowiedzi na nasze pytania. Wcześniej jed­

nak, w rozmowie z Radiem Opole,

powiedziała ona, że NFZ nie ma możliwości podjęcia nowych zo­ bowiązań.

- Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzi cały czas analizy, by po­

ziom dostępności do świadczeńnie został zaburzony. Obecnie w tej materii sytuacja jest stabilna - stwierdziłaPawlos.

W Nysie do końca listopada

trwała też zbiórka podpisów - uzbieranoich ponad tysiąc.Złożyli je także mieszkańcy powiatu pru­ dnickiego. Teraz trafią dopremier Beaty Szydło. Daniel Palimąka z nyskiej PlatformyObywatelskiej mówi,żedziałania będą prowadzo­

ne aż do skutku.

Decyzję o zamknięciu oddzia­

łów naczyniowych w Nysie i Jó­

zefowie podjęto w 2016 roku w związku z ogłoszonymi przez NFZ pod koniec czerwca tam­ tego roku oraz planowanymi od stycznia 2017 roku drastycznymi obniżkamiwycenprocedurkardio­ logiiinwazyjnej oraz chirurgii na­

czyniowej. W oddziałach chirurgii naczyniowej w Nysie i w Józefo­ wie specjaliści wykonywali ponad

1200 zabiegów rocznie, lecząccho­

rych z najcięższymi schorzeniami, takimi jak tętniakiaorty, zwężenie tętnic szyjnychczy krytyczne nie­ dokrwieniekończyn dolnych. Czy naczyniówka powróci do Nysy?

O dalszych krokach w tej sprawie będziemyinformować.

Maciej Dobrzański

(6)

Prudnik 06 grudnia 2017 r. nr 19 (21) 6

Konstrukcja zamku w Głogówku zagrożona

Ekspertyzy budowlane wykaza­ ły bardzozłystantechnicznywięk­ szejczęścizamku w Głogówku.Na taki obraz dawnej siedziby rodu Oppersdorffów złożyło się kilka czynników, najprawdopodobniej także działaniapoprzedniego wła­ ściciela obiektu.

Prace polegające na zabezpie­ czeniu zabytku będą wiązały się z ogromnymi kosztami - na tencel wydanych ma być prawie 5 mln zł.

Niedawno gmina Głogówek wyło­

niła firmę, która zajmie siępopra­ wą stanutechnicznego zamku. Nie­ zbędne jest m.in. palowanie jego fundamentów, zwłaszcza w części południowo-wschodniej.

Według szefa głogóweckiego muzeum - Aleksandra Devos- ges'a Cubera, wpływ na stan bu­ dowli miały kilkukrotne przebu­ dowy na przestrzeni kilku stuleci, a także fakt, iżpo wojnie budowla stała nieużytkowana poza częścią

NYSA - zbliża się paraliż

W poniedziałek4grudnia rozpoczęła sięmodernizacja ulicy Piastow­ skiej w Nysie.Koszt tego przedsięwzięcia to 24 mln zł. To jedna z klu­ czowych inwestycji drogowych powiatu w ostatnim czasie. Moderni­ zacja oznacza ogromne problemykomunikacyjne w mieście.

Ponieważ przebudowa ul. Pia­

stowskiej w Nysie wiąże się z licznymi utrudnieniami dla mieszkańców i przedsiębiorców prowadzących firmy przy tejulicy, w starostwie powiatowym w Ny­

siekilka dni temu odbyło się wtej

sprawie specjalne spotkanie. Na razie nastąpiło zamknięcie ulicy na odcinkuod ul. Parkowej do ul.

Fortecznej. Objazd zamkniętego odcinka ul. Piastowskiej będzie prowadził ulicami: Parkowa, Armii Krajowej i WincentegoPola.

„O terminie zamknięcia kolej­

nych odcinków będziemy infor-

wschodnią, gdzie znajdowało się muzeumziemi głogóweckiej.

-Wówczaswyszły najaw różne problemy konstrukcyjne,którejuż miały miejsce za czasów Opper- sdorffów wXVIII i XIX stuleciu.

Trzeba wzmocnić konstrukcję zamku,żeby w najbliższychlatach nie nastąpiłakatastrofabudowlana - komentuje dyrektor głogówec- kiego muzeum.

Wpływ na obecnąsytuacjęmiały także - jak sięwydaje - nieodpo­ wiedzialne decyzje poprzedniego właściciela zamku, któremugmina sprzedała obiekt w 2005 roku. Po wieloletnich procesach sądowych, wobec faktu, że nie wywiązywał się on z obiecanych prac remonto­ wych, w 2013 roku magistrat po­ nownie stał się właścicielemdaw­

nej siedziby Opperstdorffów. Jak się okazuje, poprzedni właściciel odkopał fundamenty dolnej części zamku. W skrzydle wschodnim,

mować na bieżąco” - czytamy na stronie internetowej nyskiego sta­ rostwa.

Przypomnijmy, że kilka miesię­ cy temu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, zgodzi­ ła się wcześniej oddać do użytku

połowę nowej nyskiej obwodni­ cy, ponieważ remont Piastowskiej wywoła komunikacyjne problemy, zjakimi miastojużdawno się nie mierzyło.

Zakres prac jest ogromny. Po­

wstać ma nowa droga, chodniki, ścieżki dla rowerów, przebudo­ wane zostanie też rondo, które te-

którejako jedyne nie ma podpiw­ niczenia, woda dostałasiępodfun­ damenty i wsiąkała w mury. Z tego powodu w 2010 roku podjęto de­

cyzję o likwidacji w tym miejscu głogóweckiego muzeum regional­

nego.

-Spękaniaosiągnęły bardzo nie­

bezpieczne rozmiary. Wówczas to nadzórbudowlany nakazał ewaku­ ację zbiorów i zakazał wstępu lu­ dziom dotej części zamku - mówi Aleksander DevosgesCuber.

Wiele wskazuje na to, żez krajo­ brazu zabytkowegoparkumiejskie­ go zniknie conajmniej kilkanaście drzew,ponieważfirma projektowa z Wrocławia zaleciła usunięcie drzew rosnących do15metrówod zamkowych murów. Poprzez od­ prowadzanie wody z gruntów po­ wodująoneosiadanie i spękania na murach budowli.

W rozmowie z Radiem Opole burmistrz Głogówka Andrzej Kała-

razbędzie przesunięte w kierunku ulicy Krzywoustego.Wten sposób Wieża Ziębicka będzie łatwiej do­ stępna dlaturystów. Wplanach jest też wybudowanie podziemnego parkingu dla 70 samochodów oraz dodatkowe parkingi wzdłuż ulicy.

Zkoleidlataksówkarzy stworzone zostanie centrum komunikacyjne z taksówkami, komunikacją miej­ ską i powiatową.Całość okraszona ma być pasemzieleni.

Koszt prac to 24 mln zł - przy 15% wkładzie własnym powiatu.

Pieniądze popłyną z Regionalnego ProgramuOperacyjnego.

Maciej Dobrzański Fot. StarostwoPowiatowe

marz potwierdził,że takie rozwią­ zanie musi być brane pod uwagę i podkreślił, że gmina będzie mu- siaładostosowaćsiędo zaleceń fa­ chowców.

Przypomnijmy, że głogówecki zamek był niegdyś siedzibą ksią­ żęcą roduOppersdorffów.Wrezy­ dencji gościli m.in. król Polski Jan Kazimierz i sławny kompozytor Ludwig van Beethoven. Ponadto, jak wynika z niedawnych - wstęp­ nych - ustaleń tutejszego Muzeum Regionalnego, w czasie potopu szwedzkiego, przez pewien czas mieszkał tam również przyszły

Więcej pieniędzy na wymianę pieców

Tak jak w całej Polsce w Prud­ niku w okresie grzewczym spada jakość powietrza. Jednym zpomy­

słów na walkę z tym problemem jest wymiana pieców grzewczych na nowe, bardziejekologiczne. Po­

zwala to na zmniejszenieilościpy­ łów dostających się do atmosfery.

To one w konsekwencji powodują powstawanie smogu.

- Chcielibyśmy, aby w przy­ szłym roku kwota nadofinansowa­ nie byłapodniesiona do 100tys. zł, aby można było przyjąć większą liczbę wniosków. W tym roku 50 tys. zł rozeszło siębardzo szybko

królPolski- Korybut Wiśniowiec- ki, który przyjechałwraz z Janem Kazimierzem.

W poprzednich latach gmina ko­

rzystając ze środków własnych, jak im.in. ministerstwa kultury, dopro­

wadziładomodernizacji dachu bu­ dowli.W planach magistratu obiekt ma być całkowicie zmodernizowa­ ny i stanowić perełkę turystyczno -kulturalną Opolszczyzny.

Maciej Dobrzański

i myślę, żewielumieszkańcównie zdążyło zareagować. Jeśli radnisię zgodzą to z nadwyżkibudżetowej kwota100tys.złbędziedodyspo­ zycji mieszkańców - powiedział burmistrz Prudnika FranciszekFej- dych.

Mieszkańcy składającywniosek o uzyskanie dotacji na wymianę pieców mogą liczyć na 2 tys. zł.

Środki te będą przekazywane w formiezwrotuczęści poniesionych

na tęinwestycjękosztów.

K.

(7)

Prudnik 06 grudnia 2017 r. nr 19 (21) nsflüim 7

Galeria na wiosnę?

Przed „Dekadą” narazieformal­ ności.Budowa na wiosnę?

Przeciąga się budowa gale­ rii „Dekada”, jaka miałaby sta­ nąć w Nysie na ulicy Kolejowej.

Wszystko przez formalności,które wciążczekająna wypełnienie.

„Dekada” to ogólnopolska sieć galeriii centrów handlowych typu convenience. Te obiekty handlowe opowierzchni kilku lub kilkunastu tysięcy metrów kwadratowych naj - częściej zlokalizowane są w cen­ trach miast. W Nysie „Dekada” miałabystanąć na ulicyKolejowej, lecz projekt ten mawielu gorących przeciwników, którzy uważają, że takabudowlaoszpecitenfragment Nysy. Chęć postawienia galerii pojawiła się ponad 2,5 roku temu i odtego czasu planuchwały prze­

strzennej był już zaskarżony do Wojewódzkiego SąduAdministra­

cyjnego. Wcześniej kilku miesz­

kańców oraz osobno także woje­

woda, zaskarżyli do WSA inny

Ważne dla przedsiębiorców

ZUS:listy nie dotarły do przed­

siębiorców, równieżw Prudniku Zakład Ubezpieczeń Społecz­ nych wprowadza właśnie w życie pomysł, który ma ułatwić życie przedsiębiorcom. Chodzi o opła­ canie składek na jednokonto. Pro­

blemem jest jednak fakt, że wielu przedsiębiorców nie odebrało listu informacyjnego w tej sprawie z nu­

merami rachunków składkowych.

Taka sytuacjama również miejsce w Prudniku.

ZUS listy zaczął wysyłać do przedsiębiorców w całym kraju po 23 października. I jak wynika z

dokument planistyczny - studium uwarunkowań i kierunków rozwo­

ju. Sąd Administracyjny w Opolu oddalił te skargi, ale dwie osoby prywatneorazwojewodaodwołały się do Naczelnego Sądu Admini­

stracyjnego. Co orzeknie to gre­

mium, niewiadomo.

Tymczasem latem wojewoda nie stwierdził nieważnościuchwa­ ły RadyMiejskiej, ustalającej plan przestrzenny dla planowanej ga­ lerii. Ta decyzja - zdawać by się mogło -otworzyła furtkędo budo­

wy,okazałosię jednak, że są i inne formalności.Do tej pory toczy się bowiem postępowanie wojewody w sprawie potencjalnej komuna­

lizacji ulicy Drzymały w Nysie, a więcustalające kwestięwłasności tego fragmentu ulicy, który usy­

tuowany jest na granicy terenów gminnych i prywatnej działki, na której ma powstać galeria „Deka­

da”. Jak ustaliła naszagazeta, po- stepowanietoczy sięjuż rok, a jego

danych, na ponad 3milionywysła­ nych przesyłek (z czego większość topłatnicy aktywni),powróciło ich aż 630tysięcy.Grubo ponad tysiąc (1275) listów nie dotarło także do odbiorców w powiecieprudnickim.

Dla porównania, w stolicy nasze­

go województwa -Opolu- liczba zwrotów to aż 6138. Sprawajest o tyle poważna, że od nowego roku bez numeru rachunków składko­ wych, przedsiębiorcy nie będą mo­

gli rozliczyć składek zarówno za siebie, jak i swoich pracowników.

- Do płatników składek w wo­ jewództwie opolskim wysłaliśmy

rozstrzygnięciema miećmiejsce na początkugrudnia tego roku.

- Sprawa ulicy Drzymały po­ winna być już dawno zakończona, podkoniec lat90. Działamzgodnie z prawem. Wpłynęło tyle wnio­ sków i o takiejzawartości,żejeste­ śmy zobowiązani rzetelnie rozpa­ trzyć sprawę i wszystko dokładnie przeanalizować - komentował na antenie Radia Opole sprawęwoje­ woda AdrianCzubak,odnoszącsię do zarzutu inwestora, że przedłuża procesdecyzyjny.

Inwestor musi teżzłożyć wnio­ sekopozwoleniebudowlane,które wydaćmanyskistarosta.

Jak wynika z zapowiedzi pre­

zesa spółki „Dekada” Aleksandra Walczaka, spółka ma już prawie gotowy projekt i wiosną mogłaby zacząćbudowę. Wtym celu firma zgłosiła już wniosek o rozbiórkę pozostałości obiektów, które obec­ nie znajdująsię na terenie planowa­

nejinwestycji.

ok. 81tys.listów z indywidualnym numerem składkowym, w tym 53 tys.informacji do aktywnychpod­ miotów w obrocie gospodarczym.

Najwięcej listów wysłaliśmy do płatników z Opola oraz powiatu opolskiego,boaż 27 tysięcy.Do27 listopada do opolskiego Oddziału ZUS wróciło13 311 nieodebranych listówpoleconych, z tego 4 150do płatników aktywnych - komentuje w rozmowie z „GazetąPogranicza”

SebastianSzczurek, rzecznik opol­

skiegoZUS-u.

W tej sytuacji ZUS postanowił wysłać kolejne przesyłki.

- Wniosek o rozbiórkę wpłynął dwa dni temu.Na rozpatrzenie ta­ kiego wniosku mamy teoretycznie 60dni,alepewnie uda siętozrobić do miesiąca - przekazała „Gazecie Pogranicza” Dominika Oleksów z WydziałuArchitektury i Budow­ nictwa nyskiego starostwa(rozmo­ wa odbyła się w miniony czwar­

tek).

- Na początku przyszłego roku, po dokończeniu wszelkich formal­ ności, włącznie z procedurą śro­ dowiskową, zamierzamy złożyć wniosek o pozwolenie na budowę

- Od połowy listopada wysy­ łamy je ponownie listem poleco­ nym.Wkrótce rozpocznie wysyłkę zwrotów poraz trzeci - listem zwy­

kłym, ale wtym wypadku już tyl­

ko do przedsiębiorców aktywnych w obrocie gospodarczym- dodaje Szczurek. Nadmieńmy, że wPrud­

niku takichaktywnych podmiotów,

- komentuje Aleksander Walczak.

Izaznacza, że wniosek budowlany zostanie złożony do starostwa na­ wet wówczas, jeżeli kwestia komu­ nalizacji Drzymały nadal nie była­ by rozwiązana.

Koszt budowy galerii „Deka­

da”w Nysie to około 130 mln zł.

Obiekt ma mieć 25 tys. metrów kwadratowych powierzchni.

Maciej Dobrzański Fot. JSK Architekci

do których ZUS prześle kolejną wysyłkę, jest 393.

Jak podkreśla nasz rozmówca, głównym powodem, dla którego przesyłki nie dotarły do przedsię­ biorców, jest zmiana adresu siedzi­ byfirmybądź wyjazdjej właścicie­ la.

-Dodatkowomamy do czynienia z brakiem możliwości zidentyfiko­

wania,czy odbiorca jest uprawnio­

ny do odbioru przesyłki, brakiem pełnych danych adresowych, czy też możliwościdoręczenia przesył­

ki. Dzieje siętak wówczas,gdy pod jednymadresem jestzarejestrowa­

nawięcej niż jedna firma - podsu­ mowujeSebastian Szczurek.

Maciej Dobrzański

[ITH. 1AAA AA

EI AAA I

SPRZEDAŻ DETALICZNA Bodzanów 72, tel. 695 498 719

(8)

8 GAZETA-' PffiflUiOt Prudnik 06 grudnia 2017 r. nr 19 (21)

rozmowa z burmistrzem

Nie mam zamiaru rezygnować Głogówka

Andrzejem Kałamarzem

O inwestycjach,budżecie obywatelskim, 120. rocznicy urodzin Jana Cybisa, współpracy z miastami partnerskimi i przyszłorocznychwy­ borach - m.in.o tych tematach rozmawiamyzburmistrzemGłogów­ ka, AndrzejemKałamarzem.

W tegorocznej edycji rankingu Politechniki Warszawskiej na naj­ dynamiczniej rozwijające się gmi­ ny w Polsce Głogówek zajął 272 miejsce na616, a tym samym awan­

sowało73 pozycje względem roku ubiegłego. Jednym ze wskaźników branych poduwagę przez twórców rankingu były wydatki na projekty inwestycyjne na mieszkańca. Jak Panskomentuje ten wynik i fakt,że wskaźnikiidą do góry, a opozycja

nieprzestajekrytykować?

Opozycja zawsze ma negatyw­ ny stosunek do tego, cokolwieksię zrobi.Zresztąto zjawisko sięuwi­ dacznia przygłosowaniu,kiedyna­ wet są wprowadzaneinwestycje ze środkówzewnętrznych, np. jakter- momodernizacjaszkoły w Biedrzy­ chowicach czychoćbynawet budo­

wa nowych obiektów sportowych czy doświetlanie, czytak jak teraz dostaliśmy ze środków zewnętrz­

nych pieniądze na tablice multi­ medialne. Opozycja w większości głosuje przeciw, co jest dla mnie niezrozumiałe. Przecież otrzyma­

liśmy wiele dofinansowania np. na zamek, na kanalizacjęw Rzepczu - no i teżjestna nie. Wiadomo, że

należy się posiłkować środkami zewnętrznymi, nawet przy kanali­ zacji, dlatego że jest Wojewódzki FunduszOchronyŚrodowiska, któ­

ry udziela korzystnych pożyczek.

To jest oprocentowanie około2,5%

w skaliroku, z 20% umorzeniem - to też jestnanie. Wydaje misię, że opozycjapo prostu mówi „nie, bo nie”, dlatego że chce pokazać, że rządzący obecny skład rady i sta­ nowisko burmistrzapo prostujest nieporozumieniem i nie przynosi

efektu gminie. Rzeczywistość po prostu pokazują statystyki, ale tak­ że zakres inwestycjii zakres środ­ ków, które pozyskujemy w ramach środków zewnętrznych, w ramach Regionalnego Programu Operacyj­

nego, Programu Rozwoju Obsza­

rów Wiejskich czy nawet ministe­ rialnych.

Remont drogiwojewódzkiej417 w Racławicach Śląskich jestjedną znajważniejszych inwestycji reali­

zowanych w gminie Głogówekpo 1989 roku. Jej koszt to 11 mln 300 tys. zł. Co zakładaremont?

Jeżeli chodzi o ten remont cała inwestycja jestrealizowana z fun­ duszy wojewódzkich. Trafiliśmy nalistę priorytetową ita inwestycja wreszcie doszła do skutku. W ra­

mach tego projektu jest przebudowa mostu,któryjest w fatalnym stanie oraz budowa po jednej stronieuli­ cy chodnikawraz zodwodnieniem i przebudowaskrzyżowania w ruch okrężny. Jest to bardzo dużainwe­ stycjao takiej kwocie,jakiej nigdy na terenie gminy Głogówek nie było. I tujestem wdzięczny Zarzą­ dowi Województwa Opolskiego i Sejmikowi, że po prostu potrak­

towali to jako ważną inwestycję i środki na realizację tego zadania zostałyzabezpieczone.

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa zatwierdziło do re­

alizacji inwestycję dotyczącąbudo­ wy mostu w Mochowie na Osobło- dze o zwiększonej nośności. Czas realizacji to lata 2019-2020. Czy znane są szczegóły?

W poniedziałek, 27 listopada,

miałem przyjemność spotkać się z dyrektorem Zarządu Dróg Kra­ jowych w Opolu i pan dyrektor przekazał mi taką informację, że w piątek została podjęta decyzja w Ministerstwie Infrastruktury o przeznaczeniu środków na re­

monttegomostu. Z tego, co dyrek­

torsugerowałchciałby to wykonać w systemie „Zaprojektuj i wybu­

duj”. Jaka będzie koncepcja tego kapitalnego remontu czy nawet przebudowytego mostujeszcze nie wiemyi na razie mamtylko takie informacje. W każdym razie zgłosi­

łem się do dyrektorazprośbą o to, żeby w trakcie remontu tegomostu stworzyć takie warunki, żebybyło jak najmniej utrudnień w komu­ nikacji pomiędzy mieszkańcami wsi Mochów, Dzierżysławice czy Racławice a miastem Głogówek, dlatego, że wielu ludzi dojeżdża do pracy do Głogówka. No i pan dyrektor zapewnił, że będą starali się totakzrobić, żeby te utrudnie­

nia wynikające z tego kapitalnego remontu mostu były jak najmniej­

sze.Czy remont ruszy w 2018 roku trudno mi powiedzieć. Z tego co pan dyrektor zasugerował chciałby w styczniu ogłosić przetarg, więc myślę, że to kwestia około trzech miesięcy. Może się uda w 2018 roku rozpocząć. Wszystko będzie zależało od tego, czy znajdzie się wykonawca i jakie zaproponuje warunki.

Co z przebudową drogi powia­ towej Mochów-Racławice Śląskie w miejscowości Dzierżysławi- ce o wartości około 3 milionów zł w ramach Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktu­

rydrogowej?

Projekt się zakwalifikował, jest na czwartymmiejscu. Jest to inwe­

stycja powiatowa, ale w związku

2

z tym, że doszliśmy do porozu­

mienia to dokumentację na własny koszt wykonała gmina. Chodzi tu­

taj o przebudowę infrastruktury na terenie miejscowości Dzierżysła- wice. Ipodział środkówprzy reali­

zacji jest taki, że 50% pochodzi ze środkówzewnętrznych, a pozostałe 50%to jest 25% po stronie gminy i 25% po stronie powiatu. Powiat składałwniosek,ale inwestycja jest realizowana wspólnie.

Wramachtego samego progra­

mu złożono wniosek naprzebudo­

wę drogi gminnej Wierzch-Mio- nów. Zajął jednak odległe miejsce na liście rankingowej. Czy jest szansa na realizację tegoprojektu?

Trudno jest odpowiedzieć na to pytanie, dlatego że rozmawiałem z Dyrektorem Departamentu Infra­

struktury w Opolu przy Urzędzie Wojewódzkim.I cały czas czekają na decyzję ministra infrastruktury, jakie środki będą przeznaczone na realizację tych zadań. Jeżeli będą zwiększone środki to jest szansa, żeby się znalazły pieniądze na ten projekt.

Dużą inwestycją jestteż termo- modernizacja szkoły w Biedrzy­

chowicach. Na jakimetapie są pra­

ce?

Środki na ten cel są uruchomio­

ne. Będzie ogłoszony przetarg.

I będziemytorealizować,ale w na­ stępnym roku, dlatego że obec­ ny okres nie jest zbyt dobry pod względem warunków atmosferycz­ nych do realizacji tego zadania,ale pieniądze sązabezpieczone.

Na jednej z ostatnich sesjiRady Miejskiej nastąpiły zmiany w bu­

dżecie na 2017 rok. Wprowadzo­ no do realizacji nowe zadania, ta­ kie jak m.in. modernizacja drogi

w Ciesznowieczyremontchodnika na ul. Rataja w Głogówku. Jak wy­ glądaichrealizacja?

W Ciesznowiedroga jest już zro­

biona, na ul. Rataja chodnik jest już skończony. W czasie trwania bu­

dżetu, kiedy następują oszczędno­

ści wynikające z przetargów, które zostałyjuż rozstrzygnięte po prostu realizujemy kolejne zadania, które były na liście do wykonania, a nie zmieściłysię w założeniach budże­

towych. Często mamy dość duże korektyna następnych sesjachi re­ alizujemynastępneinwestycje.

Czy w gminie Głogówek planują Państwo wprowadzić budżet oby­ watelski?

Nie planujemy wprowadzać bu­

dżetu obywatelskiego w związku z tym, że mamy fundusz sołecki.

Fundusz sołecki obejmuje wszyst­ kie miejscowości, a również samo miasto Głogówek, bomiastoskłada się z dwóchjakby takich dzielnic - Winiary i Oracze i one również partycypują w kosztach funduszu sołeckiego. Fundusz sołecki kosz­

tuje nas rocznie już teraz prawie 500 tys. zł, więc w porównaniu do funduszy obywatelskich w in­ nych miejscowościach jest niew­ spółmiernie duży. I dlatego każda wioska w zależności od liczby mieszkańców otrzymuje określo­

ne dofinansowanie w ramach wła­

śnie tego funduszu sołeckiego. On o tyle jeszcze jest korzystny, że część pieniędzyjestrefinansowana przez ministerstwo finansów, ale cały czastenpułap schodzi w dół, więc pewnie za kilka latniebędzie to refinansowane. Jednak i tak bę­

dziemy go realizować, bo pewne sugestiemieszkańców trzeba wziąć pod uwagęi pomóc im w spełnie­ niu takich mniejszych marzeń.

W jaki sposób gminaobchodziła 120. rocznicę urodzin Jana Cybi­

sa, artysty malarza urodzonegowe Wróblinie?

RokCybisowskizostał ogłoszo­

ny przez Urząd Marszałkowskiro­ kiem dla województwaopolskiego.

Inauguracja tego roku o charak­

terze wojewódzkim była właśnie w Głogówku. 1 grudnia nastąpiła kulminacja i podsumowanie tej całej działalności Cybisowskiej.

Były organizowaneróżnego rodza­

ju spotkania przez nasze muzeum regionalne iprzez dom kultury. Te wydarzenia cały czasbyły obecne na tereniegminyGłogówek. Zresz­

tą przez szkoły są organizowane

(9)

Prudnik 06 grudnia 2017 r. nr 19 (21) nsflüim 9 spotkania artystyczne, gdzie mło­

dzi ludzie w określonej dziedzinie, nie zawszejest to związane z ma­ larstwem, czasami jest to fotogra­ fia lub inne części kultury, w tym uczestniczą i następnie są fundo­ wane nagrody przez gminę i szko­ łę, do której uczęszczają. Oprócz tego pewnie odbywał sięszereg in­

nych imprez organizowanych przez Urząd Marszałkowski w innych miejscowościach.

Jak przebiega reforma oświaty na terenie gminy? Częśćrodziców miała obawy o to, że nastąpi po­ dział nauki na klasy 1-3 w Szkole Podstawowej nr2 iklasy 4-8 w bu­ dynku gimnazjum.

Pewnie znajdziesięosoba,która skrytykuje ten proces reformy, ale nie mogliśmy wprowadzić dłuż­ szego toku nauczaniaw tej szkole, bofizycznie klas w szkole nr 2jest osiem, więcgdybyśmy wprowadzi­ li ośmioklasową edukację, okazało­

by się,żezabrakłobynam klas. Mu- sielibyśmyuczyć na dwie zmiany.

Dlatego zdecydowaliśmy, że klasy 1-3 są w szkole nr 2, a następnie zajęcia są kontynuowanie w obec-

nym obiekciegimnazjum. Na dzień dzisiejszy większość rodziców jest zadowolona, bo dzieci mają kom­ fortowe warunki pracy. Mają sale gimnastyczne, mają boisko, mają klasydobrze doposażone.Oczywi­ ście jeszcze trzeba przeprowadzić

remont toalet. To jest zaplanowa- dopuścić do tego, żeby w klasach

BĘDĘ KANDYDOWAŁ

Andrzej Kałamarzpoinformował naszą redakcję, że będzie kan­

dydował w przyszłorocznych wyborach. - Jeżeli prawobędzieto dopuszczało to oczywiście, żebędę kandydował. Nie mam zamia­ ru rezygnować z dotychczasowejdziałalności - powiedział. I do­

dał: - W następnym roku mamy już przygotowanychdośćsporą kwotę inwestycjiw ramach środków zewnętrznych. Planujemy inwestycje naokoło 17 milionów zł,z czego 12 milionów zł sąto środkizewnętrzne. Oczywiściedecyzja będzie należała do miesz­

kańców, czy chcą, żebymdalej pełnił funkcję burmistrza czy nie.

Jednak na pewnobędę kandydował. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się również, że jednym z jego kontrkandydatów będzie Piotr Bu­

jak.

ne na ferie zimowe,bo takie były już rozmowy z panem dyrektorem.

Co roku będą dwie klasypierwsze, czyli po trzechlatach będzie de fac­

to sześć klas,a klas mamy osiem, więc w stu procentach wystarczą na tę edukację. Będą zapewnione również pomieszczenia do zaba-

wy, bo edukacja mamieć również taką formę. Dzieci mają bezpie­ czeństwo, bo to są praktycznie ró­ wieśnicy. A późniejjesttroszeczkę uciążliwe przeniesienie do innej szkoły - niestety pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć i nie mogę

było po 40-50 osób, bo to nie jest żadna forma edukacji.

Jak wygląda współpraca Gło­ gówkazmiastami partnerskimi?

Współpraca układa się bardzo dobrze. Mam szerokie kontakty, m.in. z miastem partnerskim pi-

szemy kolejny projekt, który ma na celu między innymi stworzenie takiego kiermaszu świątecznego, którego celem jest zebranie darów, które potem tak jak w ubiegłym roku wysłaliśmy do naszego mia­

sta zaprzyjaźnionego - do Solecz- nik. Na ich prośbę staramy się, żeby w tym roku oprócz słodyczy czy artykułów spożywczych, były również zabawki, bo im bardzo tego brakuje w ich placówkach oświatowych. Dobrą współpracę mamyz miastem Rietberg. W lecie było ogólne spotkanie wszystkich naszych miast partnerskich, czy­ li przyjechała delegacja z Francji, z Czech, z Niemiec. Współpraca z Francją jest trudniejsza, bo to odległość prawie 1 900 km. Jeśli chodzi o Rietberg jest to odległość 800km. W następnymroku praw­

dopodobniemyudamy siędonich.

Natyle na ile pozwalają warunki, możliwości i związki, jeżeli cho­

dziopisanie wspólnych projektów, współpracujemy. Najłatwiej jest nam współpracować z Czechami, dlatego że to jest zaledwie 70 km i nawet napisanie projektu w ra­ machEuroregionu Pradziad stwa­

rza mniej problemów pod wzglę­

demtechnicznym.

Czy gmina Głogówek prowadzi także w tym roku zbiórkę darów dlaPolaków na Wschodzie?

W tamtym roku zebraliśmy po­ nad 1,5 tony darów. Mam nadzie­ ję, że w tymroku to się powtórzy.

Dlategozachęcam wszystkich -16 grudniajest zbiórka u nas na Ryn­ ku, wraz z rozpoczęciem ilumina­ cji świątecznej. Wszystkich tych, którzy mają taką wolę, czują po­ trzebę, żeby tym ludziom pomóc, zapraszamy od godziny 14na Ry­ nek. Będzie teżcoś do przekąsze­ nia,będzie wiele atrakcji, w które są zaangażowane dzieci. Prosimy o to wsparcie. Dary dostaną ci, którzy tego potrzebują. Zawozimy je do jednego miejsca, do Urzędu Miejskiego w Solecznikach, a oni najbardziej wiedzą komu te dary trzeba porozdzielać. Nie chcemy segregować ludzi, bo ich nie zna­ my,bouważamy,żeto co oni zro­ bią tobędzietakjakpowinnobyć.

Rozmawiała Marta Stanisz

WYBORY SAMORZĄDOWE

2018

Poznajemy Kandydatów

GŁUCHOŁAZY Nowy wicestarosta w Prudniku

Coraz bliżej do wyborów samo­ rządowych, czyli najwyższy czas na rozważania natemat rozpoczę­ cia kampanii wyborczej,list wybor­ czych orazwyborukandydatów na stanowiska wójtów i burmistrzów.

W poprzednim numerze krótko poruszyliśmy jużkwestię kandyda­

tów doubieganiasię oelekcję na to stanowisko w Prudniku.Teraz po­ stanowiliśmyprzyjrzećsię sytuacji w Głuchołazach.

W związku z tym zapytaliśmy kilka osób, uważanych za ewentual­ nych kandydatów w przyszłorocz­ nych wyborach. Skontaktowaliśmy się również z przedstawicielami kilku partiidziałających na terenie Głuchołaz.

Udało się nam także porozma­ wiać z obecnie urzędującym bur­ mistrzem Edwardem Szupryczyń- skim. Zapytany o ubieganie się o reelekcję stwierdził, że nie jest w stanie w tym momencie odpo­ wiedzieć na to pytanie. Cały czas rozpatrujejednak możliwość kan­

dydowania w wyborach. Czeka na decyzje, jakie zostaną podjęte w Warszawie, moment, w którym sytuacja się wyklaruje i będzie wiadomo, na jakich zasadach bę­ dzie opierał się start w wyborach samorządowych. W tym momencie według burmistrza najważniejsze

jest stworzenie przyszłorocznego budżetu oraz praca na rzecz spo­ łeczności lokalnej.

Kolejną zapytanąprzez nas oso­ bą był Szymon Pleszczak, często pojawiający się wśród potencjal­ nych kandydatów. On również zapytany o kandydowanie stwier­ dził, że ciężko jest mu powiedzieć.

Uważa jednak, że zmiana wGłu­

chołazach jest konieczna. Gmina potrzebuje dopracowanej wizji, w związku z tym kandydat, który chce wprowadzić coś nowego,ko­ rzystnego dla gminy, będzie miał jego poparcie. Podczas rozmowy zaznaczył również, że jeszcze ani razu nie potwierdziłswojej kandy­ datury i ciężko jestmu stwierdzić w tej chwili, czychcekandydować.

Jedyną osobą,którapotwierdziła namchęć ubiegania się o stanowi­ sko burmistrza,był Grzegorz Ptak - aktualnie sprawujący funkcję głuchołaskiego radnego. Zapowia­ daon stworzenie własnegokomite­ tu wyborczego.

Rozmawialiśmy również zprzedstawicielemnyskiego Prawa i Sprawiedliwości. Artur Kamiń­ ski poinformował nas, że w tym momencie wewnątrz partii trwają rozmowy mające na celu wyło­

nienia kandydatów na stanowiska wójtów i burmistrzów. W każdej

z miejscowości powiatu nyskiego ma być wystawiony kandydat PiS -u, w tym również w Głuchołazach.

Ich nazwiska poznamy najpóźniej wiosną przyszłego roku. Teraz, zgodnie z założeniami partii,jest na to jeszcze za szybko.Podobnie wyglądasytuacja w lokalnym PSL, nie ustalonojeszcze,czy i kto bę­ dzie kandydował. Decyzja owybo­ rzekandydatalubpoparciudla kan­ dydatainnego komitetu ma zapaść na wiosnę. Władze SLD także nie podjęły jeszczedecyzji o wyborze kandydata. Ma ona zapaśćw ciągu najbliższych dni, podczas spotka­ nia struktur partii.

Z niecierpliwością czeka­ my na kolejne deklaracje star­

tu w wyborach. Mamy nadzieję, że jak najszybciej uda nam się poznać kandydatów i gdy tyl­ ko będziemy mieli informacje na ten temat niezwłocznie prze- każemy je naszym Czytelnikom.

Dominika Tarchała

Na ostatniej sesjiRady Powiatu Prudnickiegodoszłodo zmian wewła­ dzach powiatu.Janusz Sianoobjąłstanowiskowicestarostypotym jakze stanowiskazrezygnował KrzysztofBarwieniec.Natomiast nowymczłon­ kiemzarządu powiatuzostał Joachim Kosz.

Jednym z najciekawszych punk­ tów ostatniego posiedzenia Rady Powiatu Prudnickiego było głoso­

wanie nad wyborem nowego wi- cestarosty. Poprzedni wicestarosta zrezygnowałztego stanowiska nie podając powodu swojej decyzji.

Radnym nie dane było usłyszeć wyjaśnień również przed głoso­

waniem za odwołaniem, ponieważ Krzysztof Barwieniec byłnieobec­

ny podczas głosowania. Jak tłu­ maczył przewodniczący Rady Po­

wiatu przebywał on w tym czasie na zwolnieniu lekarskim. Nowym wicestarostą został Janusz Siano dotychczasowy członek zarządu powiatu oraz do niedawna dyrek­ tor Zespołu Szkolno-Przedszkol- nego w Łączniku.Jego kandydatu­ ra została wysunięta przez Polskie Stronnictwo Ludowe mimo że do niedawna polityk związany był z Mniejszością Niemiecką.

- Nie ukrywam, że propozycja, którazostałami złożona, wiąże się przede wszystkim z moimi dzia­

łaniami w sferze oświaty, zresztą w zakresie obowiązków wicesta-

rosty jestwydział między innymi oświaty i zdrowia. Nie ukrywam, że mamy z roku na rok coraz niż­

szą subwencję oświatową i odczu­ wamy to zwłaszcza w tym roku, wktórym to około 1 700000 zł-1 800000 zł będziemymusieli prze­

znaczyć na dofinansowanieoświa­ ty, na utrzymanie bieżące. Jest to niepokojące zjawisko w związku z tym postaram się tutaj wyka­

zać jako człowiek też związany z oświatą i doświadczeniem dy­ rektorskim i nauczycielskim. Po­

staram się sprostać temu zadaniu - powiedział w rozmowie z TV Pogranicza nowy wicestarosta po wyborze na stanowisko.

Rada powiatu prudnickiego wy­ brała też nowego członka zarzą­ du powiatu. Został nim Joachim Kosz reprezentujący Mniejszość Niemiecką. Jest on doświadczo­ nym samorządowcem, będącym w przeszłości m.in. wieloletnim przewodniczącym Rady Miejskiej w Białej.

KonradSławkowski

(10)

10 ^n / hKflíVCU Prudnik 06 grudnia 2017 r. nr 19 (21) Prawo na co dzień

PRAWA IOBOWIĄZKI

KONTROLA DROGOWA

IKKOINETRROOWLCUYJĄCEGO

Podróżowanie samochodem wokresie świątecznym częściej niż za­ zwyczajwiązać sięmoże z koniecznościąpoddania siękontroli dro­ gowej. Jak podczas takiej kontroli powinniśmy się zachować i jakie przysługują nam jako kierowcomprawaiobowiązki, a jakie służbie, któranas kontroluje?

Kontrola drogowa to bez wąt­

pienia nieprzyjemny moment dla większości kierowców. Czy słusz­

nie? Chyba prawie każdy kierow­ ca, który posiada uprawnienia do kierowania pojazdami,mana swo­ im koncie jedno, dwa lub wiecęj

„spotkań” (najczęściej) z panem lubpanią policjant - czylikontrolę drogową.

PRAWA I OBOWIĄZKI POD­

CZAS KONTROLIDROGOWEJ Podczas kontroli drogowej zazwyczaj nie wiemy, jak mamy się zachować. Częstokroć zaraz po zatrzymaniu naszego pojazdu, w sposób żywiołowy i intuicyjny, bądź to wysiadamy z samochodu, bądź nerwowo szukamy w kiesze­ niach dokumentówkoniecznych do okazania kontrolującemu tj. prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego czy też ubezpieczenia OC. Niestety ta­

kie samowolne postępowanie jest niezgodne z prawem, albowiem może stanowić dla osoby kon­

trolującej (najczęściej policjanta) oznakę zagrożeniaz naszej strony.

Obowiązujące prawo jednoznacz­

nieokreśla, jakie my jakokierowcy mamyobowiązki w trakciekontroli drogowej dokonywanej przezsłuż­ by.Jak wynika ztreści Rozporza- dzeniaMinistra Spraw Wewnętrz­ nych iAdministracjiz dnia 18lipca 2008 roku w sprawie kontroli ruchu drogowego - podstawowym obo­ wiązkiem kierowców jest stosować się do poleceń i sygnałów wyda­ wanych przez osobę kontrolującą.

Dodatkowo także, w przypadku po­

dania przezkontrolującego sygnału do zatrzymania pojazdu, kierujący

Konkurs Jednego Wiersza

W piątek pierwszego grudnia w galerii głuchołaskiego Centrum Kultury odbyłasięuroczystośćpod­ sumowująca XX Konkurs Jednego Wiersza im. MichałaLisowskiego.

Podczas wydarzenia wspomina­ no sylwetkę Michała Lisowskiego, społecznika, przyrodnika, terapeuty i poety od urodzenia związanego z Szybowicami. Konkurs organizo­

wany jest z inicjatywy najbliższych patrona, wszczególnościIreny Rup.

Tematyka, której dotyczy, jest ści­ śle powiązana z problemami osób

tym pojazdem jest obowiązanyza­ trzymać pojazd, trzymać ręce na kierownicy,niewysiadać z pojazdu (chyba, że żąda tegokontrolujący), napolecenie kontrolującego wyłą­ czyć silnik lubteżwłączyć światła awaryjne. Należy także pamiętać, iż podczas kontroli drogowej kie­ rowca lub pasażermogąwysiadać z pojazdu wyłącznie za zezwole­ niem kontrolującego. Powyższe rozporządzenie określa również obowiązki i prawa, które dotyczą osoby nas kontrolującej, (najczę­ ściej jest to policja), a któreto my jako kierowcy powinniśmy zapa­ miętać. W pierwszej kolejności po­

licjantpo zatrzymaniupojazdu ma obowiązek podania kierującemu informacjitakich jak: stopieńoraz imię i nazwisko kontrolującego, a także przyczynę zatrzymania.Na­

leżyrównieżpamiętać,iżpolicjant umundurowany ma obowiązek okazania swojej legitymacji służ­ bowej tylko na wyraźne żądanie kierowcy, zaś policjant nieumundu- rowany powinien wylegitymować się bez wcześniejszego wezwania osoby kontrolowanej. Należy pa­ miętać, iż w celu dokonaniakon­

troli drogowej, policjant dysponuje przyznanym mu przez prawo wa­

chlarzem uprawnień, co nie ozna­ cza, że „może wszystko”. Na ten przykład, policjant nie może bez uzasadnienia przeszukać zatrzyma­ nego pojazdu, a tym bardziej jego kierowcylubpasażerów.Natomiast ma prawoto zrobić, jedynie wtedy, kiedyma uzasadnione podejrzenie, że zostało popełnione przestęp­ stwo.Ważne jest, aby pamiętać, że jeżeli policjant nie jest umundu­

rowany, nie ma prawa zatrzymać

uzależnionych. Przed ogłoszeniem laureatów swoje muzyczne utwory zaprezentował głuchołaski zespół Czerwony Stolik, a po zakończeniu uroczystości zebrani mogli uczestni­ czyć w mini wernisażu rysunku i ma­ larstwa PawłaPałkowskiego.

Do udziału można było zgłosić dzieła dotąd niepublikowane i nie- zgłaszane wcześniej do innychkon­ kursów. W tym roku w kategorii dorosłych wygrał utwór literacki za­ tytułowany „Maskarada” autorstwa Wojciecha Ossolińskiego. W po-

samochodu poza terenem zabudo­

wanym bez względu na porę dnia.

W przeciwnym razie, kierujący po­

jazdem niemusi się do takiej kon­ troli zatrzymać. Należy natomiast pamiętać, aby o takiej sytuacji niezwłocznie zawiadomić najbliż­

szą jednostkępolicji.Takie zatrzy­

manie może nastąpić tylko w ob­

szarze zabudowanym przy użyciu odpowiedniej tarczy (pot. lizaka) lublatarki.Trzeba mieć również na uwadze, iż do zatrzymania pojazdu do kontroli drogowejupoważniony jest każdy policjant, również ten, którynie pracuje w „drogówce”.

BRAKDOKUMENTÓW BĄDŹICHNIEWAŻNOŚĆ

Czasami zdarza się, że dopieropodczas kontrolidrogowej okazuje się, że kierowca nie posiada przy sobie stosownych dokumen­ tów, takich jak prawo jazdy, dowód rejestracyjnylub polisaOC.Wów­ czas brak dokumentów skutkować będzie najczęściej mandatem kar­ nym, gdyż kierujący podczasjazdy maobowiązek posiadać przy sobie w/w dokumenty.Gorzejjest, jeżeli okaże się, że kontrolowanyniema uprawnień do kierowaniapojazda­

mi lub te uprawnienia zostały mu cofnięte. Wówczas należy się spo­ dziewać, że takasytuacja zakończy siępostępowaniem sądowym. Na­

tomiastnp. w przypadku nieważne­

godowodurejestracyjnegolubnie­ sprawnego pojazdu, policjant ma prawo zatrzymać dowód rejestra­

cyjny do czasu wykonania badań lubnaprawy samochodu. Wówczas kontrolujący wystawiapokwitowa­

nie (najczęściej jest ważne siedem dni), które pozwala kierowcy na wykonanie badań technicznychpo­

jazdu lub ewentualnej jego napra­

wy. Po tymterminie, kierowca nie ma prawa poruszać się niespraw­ nym pojazdembądź też pojazdem

etyckich zmaganiach wzięło udział 87 twórców, z czego zdecydowaną większośćstanowiła młodzież i dzie­

ci, dla wielu z najmłodszych była to pierwsza lubjednaz pierwszych przygódz tworzeniem poezji. Za rok planowana jest kolejna edycja kon­ kursu - wtedynietylkomłodzi poeci będąmieli okazjękolejny raz spróbo­

waćswoich sił. A dążąc ku perfekcji już teraz mogą zabrać się za stworze­

nie wiersza- nie tylko przeznaczone­ go na konkurs.

D.Tarchała

bezważnych badań technicznych.

KONTROLADROGOWA DO­

KONANAPRZEZ INNĄ SŁUŻ­

BĘ ANIŻELI POLICJA

Należy równieżpamiętać, że prawodrogowe upoważnia także inne służby aniżeli policja do do­ konywania kontroli drogowej i to w różnych zakresach. Najszersze uprawnienia do przeprowadzenia kontroli drogowej posiada oczywi­

ście policja oraz funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego.

Niemniej jednaknależyzaznaczyć, że nie są to jedyne służby, któ­

re mogą dokonać przedmiotowej kontroli drogowej. Uprawnionym do jej dokonania są również takie służbyjak na przykład: Straż Gra­ niczna, Straż Gminna (Miejska) czy też SłużbaCelna - oczywiście w odpowiednim zakresie przewi­ dzianym przez stosowne przepisy prawa. Dlatego też nie powinno budzić naszego zdziwienia to, że do kontroli drogowej zatrzymuje nas osoba nieumundurowana na niebiesko.

NIEZATRZYMANIE SIĘ DO KONTROLI -KONSEKWENCJE

Kończąc w temacie kontro­

li drogowej należy mieć również na uwadze to, iż od czerwca 2017 roku niezatrzymaniesię dokontro­

li drogowej stanowi przestępstwo, za które grozić może kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolno­

ści. Dlatego warto zatrzymać się

do każdej kontroli, nawet jeżeli je­

steśmy świadomi, że popełniliśmy jakieś wykroczenie drogowe. Nie­

zatrzymanie się na polecenie kon­ trolującego może spowodować dla nas poważniejsze konsekwencje, aniżeli mandat karny czy punkty karne za np. przekroczenie pręd­ kości.

Kontrola drogowa dokonywana przez policję czy też inne upraw­ nione służby dla większości kierow­ ców stanowi nieprzyjemne, bardzo często stresujące doświadczenie.

Należy pamiętać, że kontrola dro­

gowa,chociażmoże być stresująca, sama w sobie nie stanowi jeszcze kary. Kontrola drogowa stanowi swego rodzajuprewencyjną ochro­ nę bezpieczeństwa w ruchu drogo­

wymi manaceluwyeliminowanie z ruchudrogowego osób, które nie przestrzegają porządku prawnego i zasadprawa drogowego. Kierow­ cy, którzy stosują się do przepisów prawa drogowego, mają sprawne pojazdy,jak równieżposiadająsto­ sowne i ważne dokumenty nie mu­

szą się obawiać kontroli drogowej, gdyż zakończyć się ona powinna stwierdzeniem kontrolującego: „Pa­ nie kierowco, może Panjechać da­ lej. Szerokiej drogi”.

Adw.KrystianChawa i aplikantadwokacki TomaszPlęs zKancelarii Adwokackiej KrystianChawa

Cytaty

Powiązane dokumenty

cji i warunkowo umorzył na rok próby postępowanie karne wobec myśliwego spod Prudnika, który przez wiele miesięcy znęcał się nad swoim psem - posokowcem ba ­ warskim. Musi

Tak ­ że siedliska tych grzybów wyraź ­ nie się różnią - muchomor, jak już pisałem, unika lasów sosnowych, podczas gdy gąska jest gatunkiem charakterystycznym

wać, w pierwszej kolejności Panu Bogu, bo trzeba pamiętać, że rol ­ nik wykonuje swoją pracę, pro ­ wadzi technologicznie zasiewy, zbiera, ale żeby miał co zbierać, to

Jest rzeczywiście na przednówku dużego inwestora, który mógłby się pojawić i dlatego jeszcze nie decyduje się na wpusz­..

A ponieważ ten sklep (którego nazwy niestety zdradzić nie mogę) jest bardzo dobrze zaopatrzony w tego typu materiały, a u naszych południowych sąsiadów tej sieci

Poniżej wyżej wspomnianych znalezisk odkryto mury sukien ­ nic, które na Rynku pojawiły się już w XIII wieku, a od 1302 roku były murowane?. Ponadto wy ­ kopano liczne

ponieważ w pobliżu znajduje się, oprócz starostwa, urząd miasta, centrum pomocy rodzinie, nadzór budowlany a także geodezja. - Jest to małe centrum administracyjne -

W trakcie rozgrywanych w tym samym czasie Mistrzostw Woje ­ wództwa po raz kolejny bardzo dobrze zaprezentował się Mateusz Setla zdobywając brązowy medal w biegu na 4000