• Nie Znaleziono Wyników

Momus. T. 1, nr 12 (1820)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Momus. T. 1, nr 12 (1820)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

®9

N r : X I I . .

: ^ t Z z a w ie s z e n ie m w sz e lk ie -

S o b o ta I V I 0 1 V I U » S * g o m e e k o n te n t o w a n ia .

1 9. S ie r p n ia . _ ... _ . . " Jj-fi __

/ Z a zd ro ść je s t g d y b y ró w , K to w n ią w p a d ł b y w a j zdróws.

F R A S Z K I .

i ' < Poniew aż narzekają n a w y d a tk i, e x p e n sa , ko- s z ta , więc p o stan o w io n o aby odt^d n ik t nie k o s ito - w ał, tyiko od razu w ypił.

N ie ty lk o w p o k o ju m ożna być zaw ianym c u ­ g ie m , ale i podczas w ojny jak n a trą c u g a m i, to ta k ż e różne czło n k i o d e jm u ją _

r W ielu pracu je h o n o ro w o , bo niepracują za pie«

n i^d ze, choć je biorfj.

(2)

Gorset jest a n ty k o n sty tu c y jn y ubiós-, b o ściska wolność osobistą.

K ru k żyje d łu g o choć kradnie j; a bSrarfek i Wfefrią się n ieokupi.

K obietom n ie m o ż n a pow ierzać s e k re tó w , bo m ają u ś t y p rz e k łu te .

Z p an ien zostają- m ę ż a tk i; lecz i m ężatka znó»

w u m o le czasem zostać p a n n ą , i ta k żona pan a Ifi przystał^ ża p an n ę do dWórii M n s tw a XV

T ak te raz niebie sprowa‘dzają z zagranicy że sto larze boją się aby czasem i tru m ie n z zagranicy rrie zapisywano, albo żeby nie n a s ta ła m oda uituerać w cudzych krajach.

O bidzie p isze D fugosz, a 6 szczu ciu K urcjusz, żeby się ta k chcieli pom ieniać to b y można' ich uca­

łow ać.

Sycylijska E tn a o g n istsz a n iż N eap o litan sk i we*

zuw jusz; sły ch ać że idą do rozw odu.

(3)

9 l

W arszawa m a w ielki presenae d’esprit bo p rzy ty lu k o n certach jednak się z dekoneertow ać n ie daje*.

W szkołach p ierw ej jest ex-am en a p o tem A«

men.

W nieniczech nie w olno tańczyc1 tań có w gdzie wiele osób w chodzii M e n u e t ty lk o dozw olony.

| C hoć1 ziarno riie p o p ła c a ale sło m a p o p ła c a , zwłaszeaa; ta, z k tó re j robią kapelusze.

W Prusiech żalą się źe daw niej k o rn e t w pudełfa, ko, się zraieśeił, a te raa parę- p o k o i p o trz e b u je .

N a w(zór term o m etró w , b aro m e tró w , zrobione z o sta ły H u m o ra m e try , aby poznąć w jńkim k t o h u - ' m o rz e ; p o d łu g o sta tn ie g o P o lsk a sto i na ciekaw o.

'/ | Joden Jegomo^e staw ią szklankę z piw em przed zw ierściadłem i pow iada że tym sposobem, robi s i r.

d u b elto w e piw o. -

(4)

N ietylko m łodzież ale i starzy rądziby zostaw ać na pensji* i n o tab en e rządowej.

92

I Ci Icfemość k tó rzy ty lk o patrzy z k tó re g o kom i­

n a się kurzy, pow inniby najbardziej podym ne płacić,

i ii : i L - i i g p f f i ; • * ?■; • ". *> f } j * - ' • ••* 5 ■

P o d łu g zdania teraźniejszych kom p o zy to ró w to n u ; mąż może być solo a żo n a koniecznie z ąk*

kompaniamenteuio

+ Jak niem a , dostać czkaw ki M o ra to rju m , kiedy o nim ustaw icznie wspominają.

H e p h e p przerobione je s t z te g o słow a c h a p c k a p i pochodzi od Chapabeusza V III.

K iedy też i p sy bardziej szczekają n a biedne*

g o człeka niż n a człow ieka u b ran eg o k o sz to w n ie j a chociaż biedny tak że czasem m a g n a t kiedy go znajdzie.

Jedna forma jest na g łu p stw o i n a ro zu m bo

(5)

g ło w a ; a jednak to g łó w n e rodzeństw o nie jest do siebie podobne.

K to o {wicie w s ta je , odniósł bliznę i zakochał s ię , jest trz y razy ranny.

1- r K om u się przy objedzle kość dostanie, to ma«

g n a t.

Praw da w oczy kole a gdy się zepsuje , t o nią m ożna w ykalać zęby.

SW ICA CIEM NOGRODŻKA.

Gdy s tu d e n t nad czytanjenii zastiął sobie sm acznie, Świecy się p o d o b a ło , więc rozw ażać zacznie; : Gdy się o c k n ą ł w ty m św ieca tak do n ie g o rzeczfe:

Z g o n m ój bliski dla ciebie natfk^ człow iecze Chwalę ci że się tw a m y śl, ukształc&ć nielubi, Cóż m i z te g o żem {w iatła?. to ż św iatło m nie g u b i.

(6)

94

A N E G D O T Y .

P a n Podstoli k tó ry się po p o lsk u n o s ił k u p ił bardzo pick o ej rnaterji i chciał mieć z nie] z tip a n , kazał przyw ołać k raw ca, leez te n obejrzaw szy ras- terją pow iedział źe nie w ystarczy i poszedł. K azał p rzyw ęłać ten, w ^ ią ł, zrobił ^ o d niósł;

p o nie jakim czasie wyszedłszy n a przechadzkę Pan, Podstoli spotyka kraw ca z córeczką ubrany w su k ien ­ kę z tego/, sam ego co i jeg o źupan;, zdziw iony za­

pyta jakim, spojobąra to się stać m o g ło , ze tam ten kraw iec oświadczył iz nie wystarczy a. W aćpan n ie- ty lk o m nie ale i swoję córkę u stro iłe ś? Bo o n ma.

większą córeczkę niż ja rzek ł kraw iec i dlatego po­

w iedział źe *flu nie wystarczy.

Jak t e drzew a prędko, poŁOsł.y zaw o łał jeHerjJ bo nie m ają co in n eg o robić to i. rosną, odpow ie­

dzią^. drugi.

Do p ew n eg o kaw alera k tó ry z a p o m n iał zapła- aić p o d w ieczo rek , jeszcze za przeszłeg o łata przy­

szedł oberżysta /. reg estrzy k iem , p rz y p o m n ia ł sobie

(7)

35

k a w a le r, zap łacił rach u n ek £ oddając pieniądze p ro ­ s i ł g o aby przy te j okazji chciał przyjąć w p o d a ru n ­ k u x ią 2 k ę pięknie- opraw ną m ów iąc.:», D ostałam tę xią/,kę w szk o łach w nagrodę dobrej p am ięci, ale W aćP an masz lepszą odem nie i dla te g o słu szn ie a- feyć ją W aćP an d o stał.

k a l e m b u r t .

i 16. N iep o trzeb n a to-poli-tyka

.

1 1 7. By-ka-rabin d źw ig ał.

1 1 8. Na-posła-iiie zdatny.

1 1 9. I w Rydzę m asła trzeb a. , 120. Czy-słó d u k a tó w o n nie fna?

1 2 1. K o p er-ty lubisz w rosole?

122. N iesie kosz-turek. - 1*3; T a P a n i z piwa-czka.

,124. Tata-raki bierze.

12 5. Czy. ty-ber widziałeś.

1 26. Szkoda ze Z wami gra-niczemi 1 2 7. N arzek a,n a B olesław a.'•i.

128. N a Sessjach p o sło w ie ihaWic będą.

1 2 9. Kosa g o m in ęła.

i5 o . Tersiz póra-ihortuć pieniądze. !

(8)

96

Z A G A D K A .

K to daw niej napędziwszy n ie jednem u (strachu, O siadł n a dach u ?

D O N I E S I E N I E .

• Ju tro odbędzie się licytacja przed um yślnie De­

le g o w a n y m , na dostarczenie potrzebnych m aterja- łó w do bióra Momusa'", jako to kosz Szam pana, k il­

ka baniek Salcerskiej w ó d y , świeży śled ź, R zym ski p o n c z , k a p ło n z ro ż n ą , d łu g i dobry h u m o r i do­

w olną liczbę facecji. N ic n\e żądający pierw szeń­

stw o m ieć będą.

Znaczenie Szarady .w p rzeszły m num erze jest K a r a b e l a , a zagadki O r z e ł b i a ł y .

K o n i e c T o m i k u I .

Cytaty

Powiązane dokumenty

poęl pozw em... Jaś-ka-leczy ze

Pierwsze jest rzeki nazwanie t Drugie oznacza daw anie, W szystko zaś służy, Do prędkiej

Nie tylko fląderki w Gdańsku się poławiają, a- J.e można je nawet i w Warszawie obaczyc, kiedy jest błoto,.. Miesiąc niebieski przy końcu ma p ełn ię, a

[r]

Porw ał go natychmiast nasz papież za raimę, zaprowadził do K^omissarza i chciał żeby został u- karany?. „Nacoć rozdarł

[r]

[r]

tJltfarojaliści PFfJtory