• Nie Znaleziono Wyników

Ks. Wojciech Szmyd (1874-1938)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ks. Wojciech Szmyd (1874-1938)"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Paweł Maciak

Ks. Wojciech Szmyd (1874-1938)

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 21/3-4, 235-237

1978

(2)

[19] M a teria ły do h isto rii 235

O p r a w a : deski dębow e obciągnięte skórą.

P r o w e n i e n c j a : Liiber BMV in P ełp lin O. Cister.

96. Łac. X V III. P ap ie r. 32,5X20. K. 273. O pr. sk.

M em oriale.

P i s m o 1 ręk i, sta ra n n e.

In icjały kolorow e.

O p r a w a : d e s k i dębow e obciągnięte skórą.

P r o w e n i e n c j a : 1) L ib er BMV in P elp lin O. C ister.

2) B iblioteka S em in a riu m D uchow nego w P elp lin ie, rę k ą w spół­

czesną.

K s. R o m a n N ir 309 (167)

K S. W OJCIECH SZM Y D (1874— 1938)

W w yższych se m in a ria ch duchow nych, zarów no diecezjalnych ja k i za­

konnych, w ubiegłym i w początkach obecnego stu lec ia często byw ało tak , że je d n a osoba w y k ład a ła praw o kanoniczne i teologię m o raln ą.

Je śli n aw e t w se m in a riu m był k an o n ista i m o ralista , pew ne tra k ta ty , np. o m ałżeń stw ie lu b o pokucie, były p ow ierzane w yłącznej tro sce k a - nonisty. W w y p ad k u b ra k u k an o n isty w y k ład y z z a k resu p ra w a k a n o ­ nicznego pro w ad ził zazw yczaj pro feso r teologii m o raln ej. Do te j o sta t­

niej k ateg o rii w ykładow ców n ależał ta k że ks. W. Szm yd. P o stać ta za­

słu g u je n a uw agę jeszcze z jednego w zględu. Był on bow iem au to re m trze ch p rak ty c zn y c h podręczników z za k resu k an o n isty k i, z k tó ry ch ko­

rzy sta ły całe rzesze k apłanów .

Ks. W. Szm yd, syn J a n a i A nny z dom u P iecuch, u rodził się 19 k w ie t­

n ia 1874 r. w S ta re j Wsi (woj. k ro śnieńskie) w rodzinie chłopskiej. S a ­ k ra m e n tu ch rz tu udzielił m u w d n iu n astęp n y m ks. K aro l Szeparow icz.

Do szkoły pow szechnej uczęszczał w rodzinnej m iejscow ości, cztery klasy g im n a zju m ukończył w S an o k u (1886—1890).

28 lipca 1890 r. w stą p ił do zakonu T ow arzy stw a Jezusow ego. D w uletni n o w icjat odbył w St.arej W si pod k ie ru n k ie m ks. J a n a R o th e n b u rg e ra (1890—1892). P ierw sze śluby zakonne złożył 10 sie rp n ia 1892 r. W la ta c h 1892—il894 stu d io w a ł w S ta re j W si tzw. „h u m an io ra” , n astęp n ie re to ­ ry k ę (1894— 1895). S tu d ia te m iały n a celu pogłębienie ogólnego w y­

k sz tałcen ia hum anistycznego, język ła ciński i greck i należały do p rz e d ­ m iotów podstaw ow ych. S tudiow ano ta k że k u ltu rę i h isto rię klasyczną, lite r a tu r ę i h isto rię p olską o raz języki now ożytne. Filozofię stu d io w ał n a zakonnym w ydziale w N ow ym Sączu (1895— 1898). C zteroletnie stu d ia teologiczne odbył na zakonnym w ydziale w K ra k o w ie (1898—1902). E gza­

m in z całości filozofii i teologii złożył 21 m a ja 1902 r. o trzy m u jąc ró w ­ nocześnie tym sam ym sto p ień d o k to ra z zak resu filozofii i teologii. D y­

plom y d o k to rsk ie zostały m u w ystaw ione przez P ap ie sk i U n iw ersy te t

(3)

236 M a teria ły do h isto rii [20]

G re g o riań sk i w R zym ie 3 stycznia 1923 t. P rzez d w a la ta odd aw ał się jeszcze p ry w a tn e m u stu d iu m teologii m o raln ej. N a jp ie rw w K ra k o w ie (1902—1903), n a stę p n ie w L ou w ain — B elgia — (1907—1908), gdzie sp o tk a ł się m iędzy in n y m i ze znanym k an o n istą i m o ralistą ks. A rtu re m V erm eerschem , w spółautorem E p ito m e iu ris canonici. Ś w ięcenia k a p ła ń ­ skie p rz y ją ł z rą k b isk u p a A n ato la Nowaika 28 czerw ca 1901 r. w K ra k o ­ w ie. W m yśl k o n sty tu c ji zakonu w la ta c h 1903—<1904 odbył w T a rn o ­ p o lu tzw. trzecią p ro b ac ję pod k ie ru n k iem ks. M ichała M ycielskiego.

U roczystą p ro fe sję zakonną złożył 15 sie rp n ia 1907 r. w L ouw ain n a ręce ks. E m ila T hib au t.

Od 1904 ro k u zasadniczo aż do śm ierci ks. W. Szm yd był profesorem teologii m o ra ln e j i p a s to ra ln e j na zakonnym w ydziale teologicznym w K rak o w ie (1904— 1907, 1908—il914, 1920— 1922, 1924— 1926), w G ra fe n - (bergu (Lazne Je se n ik n a M oraw ach), D ziedzicach i S ta re j Wsi (1914—

— 1920), w reszcie w L u b lin ie na „B obolanum ” (1926—1937). Teologię m o­

r a ln ą w y k ła d a ł rów nież w A rcybiskupim S em in a riu m w P oznaniu (1922—1924) i w se m in a riu m O.O. K apucynów w L ub lin ie (1936—'1937).

W la ta c h 1915—.1916, 1917—il918, 1919—1920, czyli w ok resie p ierw szej w ojny św iatow ej, w k tó ry m W ydział Teologiczny T o w arzy stw a Jezu so ­ w ego k ilk a ra z y zm ieniał sw oją siedzibę, oprócz teologii m o ra ln e j w y­

k ła d a ł ta k ż e p ra w o kanoniczne. P rzez w iele la t d la stu d e n tó w teologii d k a p łan ó w dom u zakonnego, w k tó ry m p rzeb y w ał, p ro w a d ził p rak ty c zn e w y k ład y dla spow iedników (tzw. „casus conscientiae”). B ył ponadto z a ­ ko nnym cenzorem książek, a przez ro k ojcem duchow nym Śląskiego S em in a riu m D uchow nego w K rak o w ie (1925—(1926). C horoba płuc nie pozw alała m u na szersze p row adzenie d ziałalności duszpasterskiej. J e d ­ n ak w iele godzin spędzonych w konfesjo n ale, cierpliw ość i w y ro zu ­ m iałość sp raw iły , że był on znany jako spow iednik zarówino w środo­

w isk u k rak o w sk im ja k i lubelskim . W ro k u 1937 opuścił W ydział Teo­

logiczny T ow arzystw a Jezusow ego „B obolanum ” w L ublinie. Otstatni rok życia spędził w ro d zin n ej S ta re j Wsi, gdzie był ojcem duchow nym w m acierzy sty m dom u S ió str Służebniczek N.M.P. Z m arł 16 m a ja 1938 r.

w S ta re j Wsi.

Z estaw iony poniżej dorobek p isa rsk i ks. W. Szm yda liczy zaledw ie kilk a n aście pozycji. T rzy z nich sp ra w iły jednak, że je st to dorobek liczący się i pozw alający w pełn i m ów ić o jego A utorze jako o k a n o - niście. P rzed e w szystkim książkow e pozycje ks. W. S zm yda były p ie rw ­ szym i w języku polskim podręcznikam i, k tó re po w y d an iu K P K om a­

w iały szczegółowo kodeksow e norm y dotyczące m ałżeństw a, odpustów i k a r kościelnych. Jasn o ść ich sty lu i sy stem aty czn e ułożenie m a te ria łu sp raw iły , że przez długi okres czasu były dużą pom ocą nie ty lk o dla stu d e n tó w teologii w sem in ariach duchow nych ale i dla k ap łan ó w w ich d u sz p aste rsk iej pracy. W arto jeszcze odnotow ać i to, że już w roku w ejścia K odeksu w życie m iędzy innym i dzięki ks. W. Szm ydow i w y ­ szło łacińsiko-polsikie w ydanie te k stu p rzep isó w K P K dotyczących p r a ­ w a zakonnego. P ozycja ta by ła czymś bardzo w artościow ym szczególnie

(4)

[21] M a teria ły do h isto rii 237

d la żeńskich in sty tu tó w zakonnych, k tó re sw oje w ew nętrzne praw o m u ­ sia ły dostosow ać do przepisów kodeksow ych.

B ibliografia ks. W . S zm y d a

1. Rec.: D om inicus M. P r i i m m e r , M anuale theologiae m oralis sec.

principia s. T ho m a e A ą u . in u su m scholarum , F rib u rg ii Br. 1915, tom 1—3. — P rzegl. Powsz. 129 (191«) 280—,285.

2. P raw o zakonne. P rzepisy K o d e k su P raw a K anonicznego, tłum . ks.

J a n R o t h S J i ks. W ojciech S z m y d S J, K ra k ó w 1918, W ydaw ­ nictw o T o w arzy stw a Jezusow ego 16° ss. 173+ III.

3. V isitatio canonica, C racoviae 1920, C u ria Bp. Cr. fol. ss. 10.

4. Z a rys praw a m ałżeńskiego, K ra k ó w 1920, K u ria B isk u p ia 8° ss. 19.

5. Na czas ju b ileu szu w R zy m ie , Nasze W iadom ości 7 (1923—1925) 258—,261.

6. P raw na form a, ja k ie j się w y m a g a do w ażnego zaw arcia m a łżeń stw a , W iadom ości P a ste rs k ie (dodatek do M iesięcznika K atolickiego) 2 (1925) n r U 1—3.

7. K ie d y m a łże ń stw o m ożna w a żn ie za w rzeć w obec dw óch św ia d kó w zw y k ły c h , W iadom ości P a ste rs k ie 3 01926) n r 7 2—3.

8. W ładza d yspenzow ania od p rzeszkó d m a łże ń skic h , W iadom ości P a ­ ste rsk ie 3 (1926) n r 12 1—3.

9. P ra k ty c zn y po d ręczn ik praw a m a łżeń skieg o , K ra k ó w 1929, W ydaw ­ nictw o K sięży Je zu itó w 16° ss. 252+11.

Rec.: Ks. J a n K o r z o n k i e w i c z , Głos N aro d u 36 (1929) n r 41 3;

X. А. Р., G azeta K ościelna 36 (1929) 80—81; W iad. Diec. L u ­ belsk ie 11 (1929) 127; Ks. J a n U r b a n , P rzegl. Powsz. 181 (1929) ЗвЗ—3i84; Ks. S te fa n B i s k u p s k i , A ten. K apł. 25 (1»3'0) 295—296.

10. K a ry kościelne, K ra k ó w 1929, W ydaw nictw o K sięży Je zu itó w 16°

ss. 190+11.

Rec.: X . А. Р., G azeta K ościelna 36 (1929) 378.

11. O d p u sty, K ra k ó w 1930, W ydaw nictw o Księży Je zu itó w 16° ss. 357.

Rec.: E. C h(om rański), P rzegl. Powisz. 188 (1930) 366; X. А. Р., G a­

zeta K ościelna 37 (1930) 506.

12. O dpust, G łosy K atolickie 370 (1931) ss. 32.

(W A rchiw um P ołu d n io w ej P ro w in c ji T o w arzy stw a Jezusow ego w K ra ­ k ow ie z n a jd u je się liczący 646 stro n m aszynopis w y k ład ó w z teologii m oralnej).

P a w eł M aciak S J K S. E U G EN IU SZ W Ł A D Y SŁ A W C H O M R A Ń SK I (1886— 1958)

W bardzo licznym gronie uczniów zarów no św ieckich ja k i duchow ­ nych ks. E. C h o m rań sk i znany je st b a rd z ie j jako filozof-etyik. N ato­

m ia st znacznie m n ie j w iadom o o nim ja k o o kanoniście. P o m ija jąc w y k ształcen ie praw n icze, k tó re o trzy m ał, ta k że znaczna część jego dzia­

Cytaty

Powiązane dokumenty

rane przez rostw ór na w ew nętrzne ścianki naczynia, nie zrów now aży się z ciśnieniem , w yw ieranem zzew nątrz przez cząsteczki wody, starające się pod

chow yw ał swą zdolność rozm nażania się, natom iast p rzy bespośredniem działaniu prom ieni zdolność ta znacznie się zm niej­.. szyła po czterech tygodniach,

Lecz w krótce istnienie siły życiowej coraz silniej staw ało się zachw ianem , a sztuczne w roku 1828 otrzym anie m ocznika przez W ohlera, pierw sza synteza

Ani czysty ani domieszkowany półprzewodnik nie zapewniają na tyle dużej ilości par elektron dziura aby można było wykorzystać je jako źródło światła Materiał można

rowców jest bezpośredni brak w in nych fabrykach, które z tego po­.. wodu zmuszone są swoją

Dla porządku (przewrotnie) wyjaśnienia zacząć należy od końca. Jason Hunt to pseudonim twórczy Tomka Tomczyka\ znanego wcześniej j ako Kominek. Hunt jest aktualnie autorem

Jest prawo ogólnie znane, że tylko wtedy można, nie łudząc się, postępować naprzód i osiągnąć cel podróży, o ile się znajduje na dobrej właściwej

Na przełomie grudnia i stycznia mieszkańcy Dziećkowic będą mogli się podłączyć do kanalizacji.. Cena za odprow adzenie ścieków do miejskiej kanalizacji ma być