Nowiny Raciborskie. R. 10, nr 28 (484).

rfHom

■ Bezpieczeństwo a robowy budowlane

■ Trybunał spółdzielcom

Czytaj na stronach 13-16

Lato z Nowinami lato z nagrodami!

Upominek ze złota, płyta CD z przebojami dyskotek oraz najnowsze albumy Depeche Modę i Krzysztofa Cugowskiego na kasetach magneto­

fonowych -tonagrody w naszych wa­ kacyjnych konkursach. W lipcu i sierpniu, przy współpracy z racibor­ skim Klubem EMPiK oraz sklepem

„Złotnik Chrzanowski” organizować będziemy konkursy z prostymipyta­

niami dla naszychczytelników. Listę laureatówznajdziecie wewnątrz nu­

meru na stronie 24. Kupujcie „Nowi­ ny Raciborskie” izdobywajcie cenne nagrody!

Dziś zamieszczamy 2 kupon kon­

kursowyz banalnie prostym pytaniem na temat motoryzacji. 3 wydania Tygo­

dnika, 3 pytania i 3 oryginalne kupony.

Po zebraniucałości,wycięteinaklejo­

ne na kartkępocztową kupony z odpo­

wiedziami wystarczywysłaćna nasz adres, by wziąć udział w losowaniu nagrody o wartości 600 zł - pełnego kursuprawa jazdy. Konkurs sponsoru­

je firma CSK - Centrum Szkolenia Kierowców z siedzibą w Raciborzu, ul. Drzymały 9, tel. 7551625,0602 68 5368. Kupon nastronie4.

Przyszłość z SLD

Na górze trwa kompletowanie list wyborczych do Sejmu, a na dole zwieranie szeregów przed przyszło­

rocznymi wyboramisamorządowymi.

Porozumienie w tej sprawie zawarły Sojusz Lewicy Demokratycznej i Przyszłość Regionu Raciborskiego.

Oba są wkoalicji w RadziePowiatui w opozycji wRadzie Miasta,a cocie­

kawe Przyszłość współtworzy obec­

nie AWS. Działacze PRR nie chcą mówićo mariażu.Mówią, żewszyst­ ko będzie jasne przedwyborami sa­

morządowymi. Mniej tajemnicze jest SLD. Jadwiga Hyrczyk, szefowa po­

wiatowego SLD, mówi, że dobra współpraca jej partii z Przyszłością trwa już kilka lat i o taką teraz także chodzi. Nie chce mówić o szczegó­ łach, bonajważniejsze sąteraz wybo­ ry parlamentarne. Omandaty wokrę­ gurybnickim stara sięzramienia SLD dwóch miejscowych kandydatów - prof. Roman Kurzbauer i Bogusław Berka. A co będzie z wyborami samo­ rządowymi?Natobędzie jeszcze czas

ISSN 1232-403X

TYOODNIK

Rok X Nr 28 (484) 11 LIPCA 2001 NR INDEKSU38254X_______ISSN 1232- 4035 cena 1,80zt (w tym7% VAT)

SPEŁNIONE MARZENIA O DOMU

4 lipca przed nowo wybudowanym budynkiem przy ul, Eichendorffa w Raciborzu odbyta się uroczystość przekazania mieszkań czynszowych dla średnio zamożnych. Dom powstał w bardzo krótkim okresie - budowa rozpoczęła się w kwietniu ubiegłego roku, odbiór techniczny nastąpił 30 czerwca tego roku. Mieszkań jest 40. Mają pełne wyposażenie, standard wyższy niż średni, są energooszczędne. Czynsz wynosi 6,46 zł za m kw. Raciborskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego już w ubiegłym roku oddało mieszkańcom dwa budynki, w planach ma budowę kolejnych. Nie pokryło to bowiem zapotrzebowania, które jest ogromne. Planowana budowa rozpocznie się, gdy tylko uda się pozyskać

przyrzeczenie kredytu, prawdopodobnie w przyszłym roku. Powstanie wówczas 48 nowych mieszkań przy tej samej ulicy.

Z obserwacji prezesa TBS-u Andrzeja Florczuka wynika, że w Raciborzu jest zapotrzebowanie na małe mieszkania, 2-, 3- pokojowe. Najemcy mieszkań wybudowanych prze TBS nigdy nie zostaną ich właścicielami, gdyż ideą budownictwa TBS- ów jest wyłącznie wynajem. (E.H.)

-dodajeJ. Hyrczyk,obiecując w póź­

niejszym czasie więcej informacji na ten temat. Na pytanie, czy SLD nie przeszkadza przygoda z AWS wielu członków Przyszłości, odpowiada, że Sojusz będzie stosował swoje kryteria kwalifikowania na listy, które mają wyeliminować osoby chcące za wszelką cenęzdobyćmandat, a wpo­

rozumieniu chodzio dobro Raciborza ipowiatu, czemu nie stoi na przeszko­ dzieczyjaś przygoda z AWS.

(waw)

Potrzebujesz gotówki?

Zgłoś się do BSikk kredyt Udzielamypożyczekgotówkowych od 500 zł do 10 000 zł na dowolne cele!

* do 6000zł bez poręczycieli t do 3000 złbezzgodywspółmałżonka f niskie oprocentowanie

•okresspłatyod3miesięcy do 3lat

Racibórz, ul.

Opawska

11,

tel. 418 16 15

Sponsor pilnie poszukiwany

Zamek raciborskimusi ożyć - zta­ kiegozałożenia wyszły władze powia­

tu i miasta. Jak sięokazałojestono słuszne, aczkolwiek realizacja planów nastręcza trudności. Zamekma się stać centrum kulturalno-rozrywkowym.

Miasto i powiat nie mają nato pienię­ dzy, więc liczą, że administrator sfi­ nansuje bieżące utrzymanie zamku z wpływów z imprez. Chyba, że znaj­

dzie się sponsor, który w zamianza umożliwienie promocji swych wyro­

bów zgodzisię ponosić część kosztów.

Wmagistracie i Starostwie liczą, że takowywkrótce się znajdzie i za­

Po sąsiedzku

Kolejki przedczeskimi restauracja­

mi, liczniznajomiwczeskich supermar­

ketach -tak wyglądarzeczywiste wspó­ łżyciePolaków i Czechóww Euroregio­ nieSilesia.

Na zmianę jego oblicza trzeba po­ czekaćprzynajmniej jedno pokolenie, kiedy dorosną najmłodsi zaprzyjaź­

nienize sobąPolacy i Czesi. Na razie wszelką przyjaźń rozwijamyzkalku­ latorem w ręku. Wychodzi, że taniej jest robić zakupyw czeskich super­

marketach i aptekach, jeść w czeskich restauracjach, wypoczywać w cze­ skich górach i leczyć się wczeskich gabinetach dentystycznych. Tańsza

mek na nowo ożyje.Władze powiatu i miasta uważają, że i tak bardzodużo już zrobiono. Dziedziniec zamkupo kilkudziesięciu latach wyłonił się z chaszczy i sterty złomu. Stałsię do­

stępny dla ludzi. Teraz trzebazrobić wszystko, byludzietu przyszli, a do­

tychczasowy dorobek nie został za­

przepaszczony. Pokilkuzaledwie im­ prezach widać, że mieszkańcy są zamku bardzo ciekawi, a miejsce to uważają za bardzo atrakcyjne.

G. Wawoczny

Szerzej na stronie 2

niż u nas jest też benzyna. Dobrzeku­

pić np. skodę i jeździć do czeskich serwisów. Jako mieszkańcypograni­

czamożemykorzystać ztych udogod­

nień,których nie mająnasi rodacy w centrum kraju. Oszczędzamy na wła­

snych wydatkach, ale itransferujemy gotówkę zagranicę.

Ostatnionaszasiławynika z silnej złotówki. Dla Polaków wszystko dziś za granicą tanieje, ale jeśli jeszcze uwzględnić,że mamy międzynarodo­ wekarty płatnicze,przy którychrozli­

czaniu banki stosują atrakcyjniejsze kursy, to żal nie skorzystać z oferty handlowej południowych sąsiadów.

Szerzej na stronie 4

Cenne choć martwe

Celnicy na przejściu drogowym w Chałupkach ujawnili próbę przemytu:

zębów hipopotama, zamrożonejskóry wydryz częściowym kośćcem, suro­ wej skóry z piórami i częściowym kośćcem jastrzębiagołębiarza, dwóch spreparowanych amarantów oraz 12 sztuk innych egzotycznychspreparo­

wanych ptaków. Taki właśnie towar zamierzał wywieść zPolskido Czech bez zgłoszeniacelnego oraz wymaga­ nego zezwoleniamieszkaniec Ostra­

wy. Zatrzymanyprzezkrzyżanowicką policję obywatel Czechosadzonyzo­ stał w areszcie policyjnym, anastęp­ nie doprowadzony do Kolegium ds.

Wykroczeń przy Sądzie Rejonowym w Raciborzu. Mężczyznę oskarżono o naruszenie ustawyKonwencjiomię­

dzynarodowym handlu dzikimi zwie­ rzętami iroślinami gatunków zagro­ żonych wyginięciem. W sprawie tej orzeczona została karagrzywny oraz przepadek w całości przemycanego towaru.

OS

ekcnwimy

■ Prezentujemy wiersze laureatów I Festiwalu Ekologicznego

■ Fotograficzne wędrówki Gabrieli Habrom-Rokosz

Czytaj na stronie 17

V?J ^skrócie

RACIBÓRZ

We wrześniu doRaciborzaprzy- jedzie delegacja powiatuMarkische Kreis, z którym powiat raciborski podpisał niedawno umowę o part­

nerstwie.Wrazznimi majązawitać do naszego miasta przedstawiciele angielskiego hrabstwa Wrexham, która ma umowę o partnerstwie z powiatem Markische.21 wrześniaz tej okazji odbędzie sięuroczysta se­

sjaRady Powiatu.

❖

Kolejna robocza sesja Rady Po­ wiatuodbędzie się4 września.

❖

Tegoroczny IXMemoriał Kolar­ ski im.mł. kpt. Andrzeja Kaczynyi dha Andrzeja Malinowskiego od­ będziesię 25 sierpnia. Organizato­

rzy zapewniająudziałsilnych ekip polskich i krajowych oraz szereg atrakcji dla'mieszkańców. W nie­ dzielę, 26 sierpnia,odbędzie sięko­ lejny Rajd Rodzinny.

❖

Na Kolumnę Maryjną w Rynku wróciłozniszczone kilka miesięcy temu putto, czyli aniołek z tarczą herbową nad inskrypcjąwymienia­ jącąfundatorkę dzieła. Przypomnij­

my, że putto zostało zniszczone przez grupkę podchmielonych mło­ dychludzi. Jego renowacja, wyko­ nana przezspecjalistyczną pracow­

nięzKrakowa, kosztowałaokoło 9 tys. zł. Pieniądze temusiałowyło­

żyć miasto.

❖

29 czerwcaodbyłasię wRybni­ ku konferencja na temat regional­ nego bezrobocia zorganizowana przez biuro poselskie posła Unii Wolności Ryszarda Ostrowskiego.

Poseł organizator uznał, że naj­

większymproblememjest bezrobo­

cie wśród młodzieży. Przedstawił ideę unijnego programu Absol­

went, którypoprzez obniżenie pra­

codawcom składek ubezpieczenia społecznego w przypadku zatrud­

niania osób poszkołach ma wspo­ móc tworzenia nowychmiejscpra­ cy dla młodego pokolenia Polaków.

Poseł Ostrowski deklarował rów­

nież wsparcie dla budowy drogi szybkiego ruchuRacibórz-Rybnik- Żory-Pszczyna.

❖

W pomieszczeniu byłej „0” Przedszkolanr 7 przyul. Bielskiej powstanie szkoła rodzenia Donna prowadzona przez grupową prakty­

kępołożnych. Usługi mają być za­

kontraktowane przez Regionalną ŚląskąKasę Chorych. Władze mia­

sta, by umożliwić dobry start prak­ tyce,zdecydowały pobierać czynsz dopiero od 1 stycznia przyszłego roku.

1

*

*1

(2.

Nowiny Raciborskie sp. z o.o.

WydawnictwoPrasowe

■ Redakcja:

47-400 Racibórz,

ul. Podwale 1, tel. 0-32/415 47 27, 415 09 58; fax 0-32/414 02 60, e-mail: nr@wydawnictwolokalne.pl, www.nowiny.rapi.pl

■ Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

■ Redaktor naczelny Grzegorz Wawoczny

■ Sekretarz redakcji Ewa Halewska

■ Redakcja techniczna Paweł Okulowski. Piotr Palik

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

■ Druk: PRO MEDIA, Opole.

Sponsor pilnie poszukiwany

Tylko'na krótko, wbrew założe­

niom władz powiatu i miasta, które podpisały porozumienie w sprawie stworzenia na zamku centrum kultu- ralno-rozrywkowego, udało się oży­

wićśredniowieczne gniazdo Piastów opolsko-raciborskich.Zabytek, przy­ pomnijmy, jest własnością Skarbu Państwa. W jego imieniu zarządza nim powiat, który wspólniez miastem dąży do stworzenia z zamkowego dziedzińca miejsca dla imprez plene­

rowych mającychściągaćturzeszera­ ciborzan.Starostwo zdecydowało, że zarządcą terenuzostałafirmaUsługa.

W zamian za uprzątnięcie zagracone­

go dziedzińca i strzeżenie zabytku miała znaleźć firmę, która zechce tu prowadzićdziałalność gastronomicz­

ną iorganizować imprezy.

Założenie wcielono w życie. Usłu­ gaznalazła w KuźniRaciborskiej or­ ganizatora małej gastronomii i raci­

borski impresariat, któryprzygotował ramowy plan imprez pod roboczym tytułem„Zamek2001”.,Wystartowa­

no 3 czerwca. W południe mszę świę- Śląskie Towarzystwo

Gospodarcze

PRO EUROPA zaprasza na seminarium zudziałem przedstawicieli Polskiej Agencji RozwojuPrzedsiębiorczo­

ści, EUROINFOCENTRE oraz FundacjiRozwojuŚląska

Pn.

Dostępneprogramy pomocowe orazperspekty­

wy wsparcia rozwoju MSP w obliczu integracji

z Unią Europejską Tematyka:

1. Pomocrządowa:

•dotacje do szkoleń

• dotacje douzyskania certyfi­ katów ISO

•dotacje do kosztów wejścia na rynek papierówwartościo­ wych

2. Pomoczagraniczna:

• Inicjatywa -dopłaty do kredytów bankowych na tworzenie miejsc pracy

•Dotacje z programu PHARE 2000

• Oferta Fundacji Rozwoju Śląska

• ProgramPomocydla Rzemio­

sła, Rolnictwa oraz Małych i Średnich Przedsiębiorstw Data: piątek 13.07.2001 r.

Miejsce: Hotel PoloniaRacibórz Plac Dworcowy 16 sala konferencyjna.

Zgłoszenia: tel. 414 02 70 w. 451,452 fax. 414 0270 e-mail proeuropa@silesiant.pl, http://www.proeuropa.silesianet.pl

Firma Handlowo-UsługowaMAR-KOR; 47-400 Racibórz, ul.Opawska 15

Restauracja

YIYAT

na miarę

i trzeciego

i tysiąclecia

przyjęcia

ibankiety

Racibórz, ul. Fabryczna 6

Zapraszamy Szanownych Państwa dowspaniałego lokalu.

Organizujemy wszelkieimprezy rodzinne,okolicznościowe i biznesowedo 170osób.

Oferujemy znakomitąkuchnię, miłąobsługę idoskonałą organizację, eleganckiei funkcjonalne, klimatyzowanewnętrza. Obiekt znajduje się w sąsiedztwiebudynku dyrekcji ZEW SA, na 40-arowej działce, z parkingiem oraz pięknymogrodem. W sprawie rezerwacji zapraszamy codziennie od 9.00 - 17.00lub telefonicznie (032) 418 14 98; 0502 556 621.

PRACUJEMY TYLKO NA ZAMÓWIENIE

tą odprawiłtu proboszcz z Ostroga.

Potem byłfestyndla dzieci. W sumie przezzamek przewinęło się kilkaset, może ponad tysiąc ludzi. Wielu było tu pierwszy raz. Zamek widzieli jedy­

nie od ulicy.Kilkadziesiąt latwstęp tu był zabroniony. Odwiedzającychza­

uroczyła kaplica zamkowa. Tłumy stawały w drzwiach, by zobaczyć jej wnętrze.Z czasem w przejściu budyn­

ku bramnego położono płytki. Wej­ ście na zamek stało się możliwe wprost odul. Zamkowej,a nie naoko­

ło od strony Odry. WBoże Ciało za­ witałatu ostrowska procesja. Na zam­

ku odśpiewano uroczysteTeDeum.

Nic wtedynie zapowiadało, żebę­ dzie to, jak narazie,początek końca cyklu „Zamek 2001”. Kilkanaście dni później odbyła się tu impreza dlafa­ nów muzykireggae. O tym, jak ożywa zamek chciał się naocznie przekonać prezydent Andrzej Markowiak. Jednak toco zastał,wywołało jegoniesmak z powodu gruppodchmielonej młodzie­

ży, które można było spotkać na zam­

ku. Część młodych nie miała ukończo­ nych 18 lat, a mimo to gdzieś kupowali piwo. Nie wnikanogdzie, ale koncesji na sprzedaż złocistego napoju w tym miejscu miasto nie przedłużyło.

Paradoksalnie do piwa sprowadza się cały problem. Ktoś, ktoma wyło­

żyć pieniądze na organizacjęimprez, musi zarobić na sprzedażykuflowe­

go. Inwestycjinie odbije sobiena lo­

dach czy oranżadzie. Jeśli będzie piwo, to powstajeryzyko, że nazam­

kuodbywać siębędą biesiady, zktó-

RACIBÓRZ

Nowa szkoła

Rada Powiatu na swej ostatniej przedwakacyjnej sesji 3 lipcapodjęła uchwałę wsprawie utworzenia, na ba­ zie obiektów przy ul. Zamkowej na Ostrogu, Centrum Kształcenia Usta­

wicznego. W skład placówki wcho­

dzić będą: szkołapolicealna izasadni­

cza szkoła zawodowa dla dorosłych oraz centrum kształcenia praktyczne­ go. Tapierwszabędzie miała następu­

jące kierunki: technik mechanik (komputerowe wspomaganie projek­ towania), technik informatyk, technik rachunkowości, technik prac biuro­ wych (sekretarz, asystent)oraz tech­

nik asystent. Rada Powiatu nadała także Centrum statut oraz powołała przedstawicieli do przeprowadzenia konkursunastanowisko dyrektora.

(yp)

rychuczestnicy nie zawsze będą wra­

cać dodomu trzeźwi.Takiego ryzyka bojąsię władzemiastaipowiatu, ale pieniędzy na imprezy plenerowe w swoich budżetach nie mają. W sumie sprowadza się to do tego, że oba sa­

morządy dały pomysł, chciałyby uchodzićw oczachmieszkańców za sprawnych organizatorów, oszczędzić swoich pieniędzyi jednocześnie sta­ wiać duże wymogi organizatorom wszelkich imprez. Tu jednakzamysły zderzająsięz ekonomią. Niktnie wej­ dzie w ten interes jeśli nie otrzyma gwarancji, żena tym zarobi. W efek­ cie zamekznówzamarł.

W ratuszu usłyszeliśmy, że rozmo­ wytakie trwają i władze miasta, jaki powiatuzrobią wszystko,by imprezy odbywały się nadal. Jak dowiedzieli­

śmy się, imprezy te mają być dla wszystkich -dlarodzin,które mają tu miło spędzić czas. Nie może byćtak, że ktokolwiek natrafi na pijanych

RACIBÓRZ

Przyszłość z SLD

Dla uważnych obserwatorów raci­

borskiejsceny politycznej ten mariaż nie jest zaskoczeniem,a swojągenezę ma już w 1998r.Przypomnijmy,że w ówczesnych wyborach samorządo­

wych większość mandatów zdobyły SLDi AWS (z listy tej startowali rów­ nieżkandydacimniejszości niemiec­ kiej). By przejąć władzę w mieście oba ugrupowania zawarły głośną w całymkraju koalicję, która jednak na nic się nieprzydała, booba ugrupo­ wania opuściło kilku radnych prze­ chodząc nastronękoalicji Ruch Sa­ morządowy „Racibórz 2000” - Towa­

rzystwo Miłośników Ziemi Racibor­ skiej - Unia Wolności. SLD i AWS musiałosię więc obejść ze smakiem i czekać nakolejne wybory.

Dużolepiejposzło im w powiecie.

Tu Przyszłość Regionu Raciborskiego (szerokawyborcza koalicja ForumRa­ ciborskiej IzbyGospodarczej, AWS i mniejszości niemieckiej) wspólnie z SLD oraz UniąWolności skompleto­ wała zarząd powiatu i do dziś współ­

rządzi tą jednostką samorząduteryto­ rialnego. Wubiegłymroku Przyszłość przeformowała swoje szeregi ijest już dziś nie blokiem wyborczym a stowa­

rzyszeniem skupiającym działaczy mniejszości niemieckiej, dawnych AWS-owców oraz członków Racibor­

skiejIzby Gospodarczej).,

Zawarte na początku czerwca po­ rozumienie SLD- Przyszłość Regio­

nu Raciborskiego ma ułatwić obu ugrupowaniom zdobycie władzy po wyborachsamorządowychw 2002r.

SLD jest silne w mieście,zaś słabe w powiecie. Z kolei Przyszłość, głównie dzięki mniejszości niemieckiej, ze­

brała sporo głosów w powiecie. Wy­ daje się, że taki status quo ma być utrzymany po ewentualnychzwycię­

skich wyborach 2002. SLD wyraźnie chce przejąć władzę w mieście, w czym pomożejej Przyszłość, Przy­ szłość zaś walczy o utrzymaniewła­

dzy w powiecie,do czego potrzebne jej będzieSLD.

O porozumieniu nikt zPRR jednak nie chce oficjalnie mówić, bo miało byćutrzymanewtajemnicy. Wicesta- rosta Krzysztof Kowalewski, szefklu­ bu Przyszłości w powiecie, odmówił komentarza w tej sprawie. Dodał tyl­ ko, że wszystko będzie jasne przed wyborami i wtedy wyborcy poznają szczegóły. Jadwiga Hyrczyk, szefowa

młodzieńców. Istota problemu nie tkwi więcw tym, by na szybko zna­

leźć kogokolwiek, kto zechce wejść w ten interes (wstępnie uzgodniono, że będzie to jeden z dużych browarów), lecz w tym, by ustalić,jakicharakter mająmiećimprezy na zamku ido ja­

kiego grona osóbzostaną skierowane.

Takikonsensus, jak nas zapewniono, zostałwypracowany. Najważniejsze, jak zaznaczyła Gabriela Lenartowicz - naczelnik Wydziału Rozwoju i Współpracy Zagranicznej UM, że miasto i powiat sązdeterminowane nadal działaćna rzeczzamku i że zro­

biono pierwszy ważny krok.

Wicestarosta Krzysztof Kowa­ lewski na ostatniej sesji zapowiedział, iż kolejna wielka impreza odbędzie się podczaszaplanowanegona 21i 22 lipca II. ŚwiatowegoZjazdu Racibo­

rza. Wypada wierzyć,żetak rzeczy­ wiście się stanie.

G. Wawoczny

RadyPowiatowej SLD w Raciborzu, mówi, że współpraca jużtrwai jestdo­ bra.Taka też ma byćnadal,azawarte porozumienie jestbardzo ogólne. Na doprecyzowanieuzgodnień przyjdzie jeszcze czas, a dlaSLD najważniejsze są teraz wybory parlementame. J.Hyr­

czyk nie dopuszcza możliwości, by z listSLDstartowałyosoby,które jedy­

nie szukają ugrupowania dającego gwarancję dostania się do jakiekol­ wiek rady (wPRR są osoby, które star­

towały z ramienia AWS). Liczy się człowiek, cosobą prezentujeicochce robić. Działalnośćwymaga poświęce­

nia siędla spraw społecznych, a SLD ma swoje kryteriaprzy ocenianiu kan­

dydatur tak, bywyłonićtych, dla któ­

rych najważniejsze jest dobro Racibo­

rza i powiatu - dodaje.

Z tekstu dokumentu, do którego udało nam się dotrzeć, wynika, iż:

SLD iPRR wspólniestworzą program wyborczydla powiatu,wystawiąwła­

sne listy, przy czym zapewnią„drugiej stronie możliwość umieszczenia swo­

ich kandydatównajej listach”, utwo­

rzą wspólnybankkadr (jak dowiedzie­

liśmy się w celu ewentualnegoobsa­

dzeniastanowisk w magistracie iSta­ rostwie), przekazywać sobie będą na­

wzajem informacje, wspólnie też roz­ strzygną wszelkiewątpliwości i różni­

ce zdań i,co najważniejsze, zawrą po wyborach sojusz.

Sprzymierzone PRR i SLD będą musiały stawić czoło dwóm innym ugrupowaniom -Ruchowi Samorządo­ wemu „Racibórz2000”oraz Towarzy­ stwuMiłośników ZiemiRaciborskiej.

Po ich stroniebędzie się zapewne lo­

kować miejscowa Unia Wolności oraz Platforma Obywatelska, z ramienia której o mandat poselski starają się prezydent Andrzej Markowiak oraz Kornelia Lach z Krzanowic (oboje sil­

nie związani z TMZR-em).Takoalicja będzie chciała utrzymać władzę w mieście oraz przejąć ją w powiecie, gdzie TMZR iUW i tak mająjuż duże wpływy. Matemuteż sprzyjać walka o mandaty radnych powiatowych kandy­ datów RS „Racibórz2000”.

Wszystkie zaś ugrupowania będą musiały stawić czoło znowelizowa­ nym ustawom samorządowym, które zakładająod 2002 r. znaczne ograni­ czenie liczby radnych zarówno w po­

wiecie,jaki wgminach.

G. Wawoczny

2 ŚRODA, 11

LIPCA

2001 r. NOWINY

RACIBORSKIE

■

informacje

■ —~'

Wakacje rozpoczęły się na dobre. Takie dla dzieci wDomu Samotnej Matki z Dzieckiem w Raciborzu-Miedoni. Czy jednak są to wymarzone wakacje małych wychowanków?

Dawid, zrób sobie zamek...

Początek wakacji, a w ośrodku pod opieką 7 matek 11 dzieci w wieku od2 miesięcy do8 lat: Zosia, Natalia, Sandra, Marysia, Klaudia, Zosia, Wiktor, Paweł, Dawid, Michał, i Krzyś. Na terenie domu jest wiejskie przedszkole, lecz wychowawczyni

wyjechałana urlop, więc zajęcia iza­

bawy przerwano. Wiele dzieci wyje­

chało z domu na wakacje np. do dziadków, a te, które zostały, mogąli­

czyć w tym czasie wyłącznienapo­

mysły swoich mami opiekunów.

Przyglądając się ich możliwo­ ściom zabawy, odpoczynku, można zauważyć w ogrodziezadomem jed­

ną żelazną drabinkę oraz drążek z huśtawką. Poza tym jest karuzela, ale popsuta. Przed domemjest stolik, 2 ławeczki i piaskownica, w której dzieci chętnie się bawią. Niedaleko domu kilka drzew owocowych przy-

RACIBÓRZ

Radni powiatowi zatwierdzili plan sieci publicznych szkól ponadgimna- zjalnych.

Wstęp do reformy

Teraz

możesz uzyskać \ COPSa

fun

promocyjny

upust

\

do

3.000,00 zł '

lub otrzymać pakiet

PZU wraz z

OPELCASCO -

gratis

Decyzja radnych otwiera proces ostatecznych przekształceń obecnego szkolnictwa ponadpodstawowego w ponadgimnazjalne.Przypomnijmy, że szkoły wtym rokunie przeprowadzi­

ły naboru. Od przyszłego przyjmą pierwszych absolwentów gimnazjów.

Niebędzie obecnych liceów ogólno­

kształcących czy zawodowych,tech­

ników i zawodówek. Zamiast nichpo­

wstanązespoły szkółz tzw. profilami i nachyleniamiprofilowymi. Obszer­

nie o proponowanych zmianachpisa­

liśmy już nałamach NR.

ciągateraz Radka-gimnazjalistę, któ­ ryprzyjechałdo siostryna wakacje.

Radek obiera czereśnie i rozdaje młodszym dzieciom. To wszystkie możliwości obejścia domu, gdy dopi­

suje pogoda. Pani Grażyna - jedna z matek mówi,żeczasemzabieraswoje

dzieci do Obory. MieszkawMiedoni z 2-letnim Krzysiem, 6,5-letnim Wik­ torem i 8-letnim Pawłem. Wiktor zwierza się: jak moja mama będzie miała pieniądze to pojedziemy nad morze. Kiedy to się spełni - trudno

powiedzieć. Paweł rysujew między­

czasie morze i okręt, tłumacząc, że chce zostać marynarzem.

Wdomu pokoje pełne sązabawek.

Dzieci rysują,bawiąsię w różne gry, czytają książki - tego im nie brak.

Mają możliwość oglądania bajek na wideo.Wszystko to zapewnia im sala przedszkolna, znajdująca się na parte-

Terazzatwierdzonyplan musi za­ twierdzić Kuratorium Oświaty w Ka­ towicach. Po tym,do końca tego roku, radni muszą formalnie przekształcić każdą zeszkół. Do lutego 2002r. dy­

rektorzy nowychplacówek skompletu­

jąkadrę. Jeszcze w październiku i li­ stopadzie tego roku władze powiatu przeprowadzą wśród uczniówtrzecich klas gimnazjów ankietę, której wyniki pozwolą dopracować przygotowaną ofertę. Pierwszydzwonek w nowych szkołach zabrzmi 1 września 2002r.

W

rze budynku. Młodsze dzieci mają za­

pewnioną południową drzemkę. I choć okolica jest piękna, to jak po­ wiada 22-letnia Janina- matka 3-let- niejNataliii 4-letniegoDawida,„nie ma tu dokąd pójść”. Janina jest w domu nowa,przebywa tymczasowow sąsiednim hostelu dla dzieci - ofiar przemocy w rodzinie. Co więcej nie wie, jak sobie poradzić z brakiem kontaktu z normalnym światem, ze znajomymi, z rodziną, ztym, że nie może wrócić doswojej pracy w nad­

leśnictwie. A dzieci też się zmieniły, odkąd tu przyjechaliśmy. Natalka zdziecinniała, a Dawid stał sięagre­

sywny- zwierzyła się. Tak zaczęły się wakacje wMiedoni- prawie na końcu świata.

Aleksandra Zimoń

RACIBORZ

Drużyna Zespołu Szkół Mechanicznych osiągnęła wielki sukces w kon­

kursie „Z elektryką przez świat”. Paweł Kalabiński byt najlepszy indywidu­

alnie.

Sukces Mechanika

W czerwcu ponad stu uczniów z przedostatnich klas38szkółśrednich o profilu elektrycznym z województw śląskiego, małopolskiego oraz opol­ skiego uczestniczyło w piątej edycji konkursudla młodzieży pt. „Z elek­

tryką przez świat”. Przeprowadzono go w auli głównej Politechniki Ślą­

skiej. Na starcie nie zabrakło trady­ cyjnie reprezentacji Zespołu Szkół Mechanicznych z Raciborza. Naszą drużynę tworzyło trzech uczniów Technikum Mechaniczno- Elektrycz­ nego: Paweł Kalabiński, Jacek Glensk i Stefan Krybus. Pytania kon­

kursowe dotyczyły historii SEP,sze­

roko pojętej elektroniki oraz zagad­ nień ochrony przeciwporażeniowej do 1 kV. W klasyfikacji drużynowej raciborzaniewywalczyli III miejsce, w indywidualnej 1 miejsce zajął Pa­ weł Kalabiński. Zwycięzca, oprócz nagród rzeczowych, otrzymał certyfi­

kat upoważniający do podjęcia stu­

diów bez egzaminu wstępnego na Wydziale Elektrycznym Politechniki Śląskiej.

Organizatorami konkursu, podob­ nie jakw latach ubiegłych, byli: Od­ dział Zagłębia Węglowego Stowarzy­

szenia Elektryków Polskich (SEP), Oddział gliwicki SEP i wydział Elek­ tryczny Politechniki Śląskiej. Kon­

___ Zapraszamy

* jazda próbna

» samochód w rozliczeniu

»korzystny kredyt bez poręczycieli

OPEL FIJAŁKOWSKI

Rybnik, ul. Żorska 75 (naprzeciwko makro) Salon

Serwis Sprzedażczęści

TEL. 42 39 700 w. 40

TEL. 42 39 700 w. 37

tel.42 39 700 w. 35, 36

OPEL-

Kiedyś zejdęztejdrabinki i pojadę nad morze...

kurs tegoroczny był częścią składową odbywającegosię wtym samymdniu Międzynarodowego Dnia Elektryki w Gliwicach. Uczniowie ZSM biorący udział w konkursie pracują na co dzień w Młodzieżowym Kole Nauko­ wym Elektryków prowadzonym przez JanaKalabińskiego i Jana Pso­

tę. W ramach pracy koła biorą też udział w seminariach organizowa­

nych głównieprzezPolitechnikę Ślą­

ską.W maju pojechali na niezwykle interesującywykład prof. MarkaPer­ kowskiego - naukowca Uniwersytetu Stanowegow Portland (USA). Prof.

Perkowski jest elektrykiem, specjali­ stą w dziedzinie sieci komputerowych i logikiwielowartościowej. Wykłady takowe pozwalająuczniom zapoznać się z najnowszym stanem wiedzy w elektryce i elektronice oraz poznać kierunki rozwojuprac ibadańnauko­

wych.

Wartonadmienić, że w roku ubie­

głym, w 4 edycji konkursu, drużyna raciborskaw składzie:Marcin Herber, MarcinPerek oraz Paweł Kalabiński zdobyła również III m., a Paweł Kala­ biński zdobył indywidualnie IV m., co zapewniłomu już wubiegłymroku indeks Politechniki Śląskiej.

• opr. (mat)

Nowa Corsa w wers|i Fun zyskała atrak­

cyjne wyposażenie: nowoczesny, obsługi­

wany z kierownicy radiomagnetofon car 2004 z zestawem głośników 6x20 W

\ oraz modne lakierowane zderzaki.

O szczegóły pytaj w naszym salonie

V/Jskrócie

❖

1 lipca rozpoczął się III Raci­

borski Rajd Środowisk Trzeźwo- ściowych, w tym roku pod hasłem

„Wybierzaktywność zamiast nało­

gu”. Organizatorami imprezy,pod­

czas której uczestnicy w wieku od 18 do70lat przejadą 3320kilome­

trów dookoła Polski, jest Klub Abstynenta Helios w Raciborzu, tutejszy Urząd Miasta oraz Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajo­

znawcze. Powrót do domów zapla­ nowano na 18 sierpnia.

❖

4 lipca Raciborskie Towarzy­

stwo Budownictwa Społecznego (spółka budująca mieszkania czyn­

szowe, której głównym udziałow­

cemjest miasto)przekazałoklucze do czterdziestu mieszkań w nowym budynku przy ul. Eichendorffa 25- 31 (obok małego targu).Łącznapo­ wierzchnia mieszkań wynosi2220 m kw. Zajmują je kawalerkioraz lokale dwu- i trzypokojowe.

Czynsz, obejmujący również spłatę preferencyjnego kredytu zaciągnię­ tegona budowę, wynosi6,46zł za mkw.

❖

Przez całylipiec, codziennie od godz. 10.00 do 14.00, w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej przy ul. Jana 14 działa Letnia Szko­ ła DlaRodziców. Tooferta dla ro­

dziców chcących lepiej poznać swojąpociechę, chronić ją przed uzależnieniami, pomagać w roz­ wiązywaniuproblemów czy akty­ wizować do działań rozwojowych.

Szczegółowe informacje pod nu­

merem telefonu 415 35 47.

❖

Na liściach kasztanowców znów widać szrotówka kasztanowco- wiaczka. Ten szkodnik już od 1997 r. pustoszy kasztanowce w południowej Polsce.Przybył z Ma­ cedonii i jak na razienie ma natu­

ralnego wroga.

V

Świetlica środowiskowa w Brzeziuzostanie przeniesiona z bu­ dynku przychodniprzy ul. S. My­ śliwca 9 do Szkoły Podstawowejnr 3. Będzie tam tymczasowo do cza­ suznalezienia dlaniej nowego sta­ łego lokum. Na jej dotychczaso­

wym miejscu powstanie praktyka lekarza rodzinnego. Dyrekcja SP3 otrzymała również zgodę władz miasta na rozbiórkębudynku go­ spodarczego na placu szkolnym.

❖

W ramach starań o przyznanie Polskiej Nagrody Jakości władze powiatu zapowiadają opracowanie kodeksu etycznego pracowników Starostwa.

❖

W Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczymw Kuźni Racibor­

skiej działać będzie pogotowie opiekuńcze.

❖

W raciborskim ośrodku dla sła- bosłyszących i niesłyszących przy ul.Karola Miarki działa punkt kon­ sultacyjny dla dzieci z wadąsłuchu wewczesnym stadium ich rozwoju.

❖

W wyniku połączenia Wielko­

polskiego Banku Kredytowego S.A. oraz Banku Zachodniego S.A.

dotychczasowa ekspozytura nr 1 Banku Zachodniego S.A. w Raci­ borzu przyul. Batorego8 zmieniła nazwę na Bank Zachodni WBK S.A. 1Oddziałw Raciborzu.Adres placówki pozostał bez zmian.Bank Zachodni WBK S.A. ma w kraju 419 swoich placóweki 523 banko­

maty. Inwestorem strategicznym jest w nimAIB Group.

NOWINY

RACIBORSKIE

^{ŚRODA, 11 LIPCA}

2001

r. 3

Z budżetu państwa zbyt wolno spływają dotacje dla trzechdziała­ jących w powiecie raciborskim ośrodków pomocy społecznej. Ro­

dzi to kłopoty z utrzymaniem nor­ malnego funkcjonowania placó­ wek. O wystosowanie odpowied­

niej petycjiwtejsprawie do mini­ sterstwa finansów apelował na ostatniejsesjiRady Powiatu radny Wilhelm Wolnik,naco dzieńwójt Krzyżanowic, na terenie których znajduje sięDPS zarządzany przez siostry franciszkanki.

❖

Tegorocznedożynkipowiatowe odbędąsię wewrześniuw Pawło­ wie, w gminie Pietrowice Wielkie.

Z ich organizacji zrezygnowała gmina Rudnik.

❖

W nakładzie200egz. ukazałsię pierwszynumer biuletynu informa­

cyjnego powiatu raciborskiego. Jak się dowiedzieliśmy, ma się on uka­ zywać w liczbie tysiąca egzempla­ rzy, prawdopodobnie raz na dwa ty­ godnie,minimumraz w miesiącu.

❖

Polska Fundacja Alzheimerow- ska oraz Polskie Stowarzyszenie Po­ mocyOsobomz ChorobąAlzheime­

ra prowadzą kampanię na rzecz zwiększenia świadomości społecz­

nej, aby umożliwić jak najszybszą diagnozę i leczenie tej choroby.We­

długszacunków w Polsce cierpina nią 200 tys. osób. Kolejnych tyle zmagania się z otępieniem. Szcze­ gółowe informacje dotyczące m.in.

lokalizacji punktów bezpłatnych konsultacji można uzyskać do 15 sierpniapodnumerem specjalnej in­

folinii 0 800 200020i pod adresem internetowym www.alzheimer.pl.

❖

W Parku im. Miasta Roth, przy stawie gondolowym,powstaje ka­

wiarenka.Dzięki temu zostaną za­

adaptowane stare publiczneszalety, które swym wyglądem straszą wszystkich przechodniów.

❖

Barbara Krzos-Kulasza(naczel­ nik Wydziału Lokalowego Urzędu Miasta)orazJózef Moskała(skarb­ nik miasta) zostali delegowani przez zarząd do składu rady nad­

zorczej Raciborskiego Towarzy­

stwa Budownictwa Społecznego.

Z BIBLIOTECZNEJ PÓŁKI Wypożyczalnia i Czytelnia Oświatowo-Naukowa MiPBP w Raciborzu Rynek 12 poleca nową pozycję, która przybliży czytelni­ kom historię II wojny światowej.

„Żubry generała Andersa” Jana Ka­

zimierza Boguckiego towspomnie­

nia żołnierza 2 Korpusu wywodzą­ cegosię zpowstałej w ZSRR Armii Polskiej. Natomiastwszyscy zain­

teresowani historią ruchu śpiewa­

czego powinni zajrzeć do opraco­ wania Rajmunda Hanke„Słownik polskiego śpiewactwa Górnego Śląska:od WiosnyLudów do prze­ łomu tysiącleci”. Nauwagę zasłu­

gują również dwa poradniki: Marka Grębskiego - „Jak odnieść sukces na egzaminie” iKrystyny Bakalar- czyk - „Jak uczyć się samodziel­

nie?”. Zapraszamy wponiedziałki, wtorki, środy i piątki od 10.00 do 18.00,wsoboty od9.00do 14.00.

Zbiory Filiinr 5w dzielnicy Płonią powiększyły się o kilka tytułów li­

teratury dla młodzieży.Są to m.in.:

„Nie jesteśinny” Jerzego Szczygła,

„Włoska przygoda” Susannah Ke- ating i „Pożary serc” Caroline B.

Cooney. Zapraszamy w poniedzia­

łki i piątki od 12.00 do 17.00, w środy od 10.00 do15.00.

rocie

' ■ ZDANIEM CZYTELNIKÓW

S I ■

Trasa samochodowa Opawa - Hradec nad Morawicą

Po sąsiedzku Wa kacyjne przygody

Historii nie da się zmienić. Sąsia dujące ze sobą regionynajlepiej łączy korzystny dla obu stron biznes. Tak było dawniej, kiedy do czasu ekspan­

sji kolei żelaznych, Racibórz, Sudzice i Opawę łączył szlak handlowy ze składami towarów i arendami serwu­ jącymi świetne posiłki i dającymi nocleg strudzonymkupcom podążają­

cym od miasta do miasta. Tak było również na początku lat 90., kiedyto dawna socjalistyczna granica„poko­

ju” stała się najzwyklejszągranicą z dużą liczbą przejść, przez które do Polski wlewał sięstrumieniami alko­

hol z czeskimi sałatkami rybnymi na zagrychę,a do Czech tandetne polskie meble itanie ciuchy oferowane na tar­

gu przez Wietnamczyków.

Niezależnie od intencji władz sa­

morządowych Raciborza i Opawy, które doprowadziłydoutworzenia na śląsko-morawskim pograniczu Euro­

regionu Silesia, to właśnie handel na­

dal determinuje rozwój współpracy przygranicznej. Samorządy skupiły się wprawdzie na zacieśnianiu kon­

taktów między szkołami i tworzeniu projektów, naktórych realizację daje swoje pieniądze Unia Europejska, ale na efekty tego w sensie społecznego przekonania o wspólnej drodze do zjednoczonego Starego Kontynentu trzeba będzietrochę poczekać.Zgłod­

niali dobrobytu Czesii Polacy stawia­

ją przede wszystkim na konsumpcję, która dostarcza obopólnych, już dziś wymiernych korzyści. To sprawia m.in., że jeszcze za wcześniena czę­ ste wizyty Polakóww opawskim te­ atrze, czy Czechów np. wraciborskim Muzeum.

Naszychziomków można tymcza­

sem spotkać w opawskim Globusie.

Ten wielki supermarket oferuje tak samądużą gamętowarów,jak np. ryb­ nicki Real czy gliwickie Tesco oraz zabrzańskieM1, gdzie notabene rów­

nieżmożnaspotkaćtłumyraciborzan.

Globus swego czasu reklamował się w raciborskich mediach i chyba do­

brze na tym wyszedł, bo wwózkach naszychrodaków widać ogromne ilo­ ści chemii gospodarczej, artykułów spożywczych, piwa, napojówi owo­ ców.Wszystko tańszeniż w Polsce, a jeślijeszcze dodać zwrot czeskiego VAT-upodczas kolejnej wizyty, to in­

teresnaprawdę wartjest kilkugodzin­

nej eskapady, tymbardziej, że nawet w dobie zaciekłej walki z pryszczycą przewiezienie spożywki nie było trudne.

Na handlu zarabiają Czesi i oszczędzają Polacy. Mieszkańcypo­

wiatu raciborskiego na pewno zubo­ żają rodzimy drobny handel jak i duże sieci obecnew Raciborzu (Minimąl) czy Rybniku (Makro, Real). To wła­

śnie czeskihandel,o czymrzadko się mówi, stanowi największą konkuren­

cję dla naszych sklepów.Tymczasem w Raciborzu najważniejsza jest bata­

lia zsupermarketami.A ta im dłużej trwa, tym lepiej dla Czechów. Polacy w sondażach wyrażają swoje poparcie dla małego handlu, ale jednocześnie coraz częściejujawniają, iż wolą ku­

pować w dużych hipermarketach. Po­ dobnąhipokryzją wykazują się raci- borzanie. Na pewno wielu mieszkań­

Centrum Szkolenia Kierowców

Racibórz, ul. Drzymały 9, tel. 755 16 25, 0602 68 53 68 Kursy na prawo jazdy kat. A, B, C, C+E, T

Jeślinieposiadasz prawajazdy - zakreślwłaściwą odpowiedź i wytnij kupon.

Osoby,które zgromadząkupony ztrzech kolejnychwydańgazety, przykleją iprześlą na kartkach pocztowych donaszejRedakcji (ul. Podwale1,47-400 Racibórz) do 25 lipcawezmą udział wlosowaniu nagrody - darmowego kursu prawa jazdy.

Rozwiązanie konkursu 1 sierpnia.

L ców naszegomiastapopiera miejsco

wychkupców,ale nieżałujedrogi do opawskiego Globusa czygliwickiego Tesco czynnego naokrągło całą dobę z cenami, które w Raciborzu propo­

nują hurtownie. Tam dokonuje się za­

kupów zasetki złotych, bo pozaspo- żywką są tanieubrania iinne rzeczy.

Dlamiejscowych zostają złotówki na bułki, chleb i mleko. Możesięwięc tak stać, iżmałe sklepy wkrótce pad- ną, a duże supermarketynie powsta­ ną. Raciborzanie będąwięc wydawać pieniądze u sąsiadów zamiast finan­ sować miejscapracy w miejscowym handlu.

Czesi przyprawiają o ból głowy miejscowych restauratorów. W nie­

dzielę trudno o miejsce w „Udzbana” w Sudzicach czyw zamku w Krawa­ rzu. Na sali sami Polacy delektujący się wyszukanymi potrawami, które dla całej rodzinykosztują mniej niż przygotowanie niedzielnego obiaduz kupionego w Polscemięsa,warzywi innychdodatków. Restauracje po pol­ skiej stronie, oferujące tesame posiłki średnio o 50 proc,drożej, nieraz świe­

cąpustkamia innecieszą się z każde­ go klienta.

Popularna była i nadal jest turysty­ ka dentystyczna. Każdewypełnienie czy proteza jest tańsza niżw Polsce.

Sytuację uratowały trochę kontrakty z kasą chorych. Kasapłaci za podsta­ wową usługę i materiał, a klient chcą­ cy wypełnienia lepszej jakości tylko dopłaca. To sprawia, że do Czech opłaca się jeździć mieszkańcom sa­

mego pasa przygranicznego, łm dalej tym gorzej. Traci się czas i pieniądze na przejazd. Znajdują sięosoby ko­ rzystającew usług czeskich stomato­ logów na koszt polskich firm ubez­

pieczeniowych. Do polisywystarczy dokupić jedynieopcję obejmująca le­

czenie dentystyczne, a ubezpieczycie­ lowi w Polsceprzedłożyć jedynie ra­ chunek.

Najnowszy hit to czeskie apteki.

Polacy, w tym raciborzanie,są powoli uzależnieni od różnorodnych leków czyparafarmaceutyków. Tu również okazuje się, że różnorakiewitaminki, tabletki od bólu, poprawiacze kondy­

cjisą duże tańsze niż unas.Przykła­

dowo dziesięć 200 miligramowych tabletek czeskiej Lecivy (odpowied­ nik polskiego Ibupromu) kosztuje niewieleponad30koron. Te same ta­

bletki w Polsceiopołowę mniejszej gramaturze kosztująbliskodwa złote więcej.

Bezsprzecznie tańszy jest także wypoczynek w czeskich masywach górskich. Nocleg z wyżywieniem można już dostać za 200-300 koron.

Najwięcej raciborzan można spotkać w rejonie Pradziada, głównie w Małej Morawce.

Polski handel i usługi w strefie przygranicznej dobija wysoki kurs złotówki. Siła nabywcza polskiego portfela rośnie, tym więcej im czę­ ściejużywa się karty płatniczej. Kurs stosowanyprzyrozliczaniu transakcji bezgotówkowych jest jeszcze ko­

rzystniejszy niż spotykany wkanto­

rach.

G.IE

Wyjeżdżamy z Opawy drogą nr 57 w kierunku miast: Fulneki Nowy Ji- czyn (Novy Jićin). Dojeżdżamy do Hradcanad Morawicą. Celem naszej podróży jest poznanie założenia zam- kowo - parkowego. Zgodnie ze wska­

zaniami drogowskazu „Do zamku” skręcamy w prawo zdrogi, którą się poruszamy i dalej jadącostrym pod­ jazdem w górę zatrzymujemy się na parkingutuż przy neogotyckimzam­

ku, zwanym„czerwonymzamkiem”, wybudowanym przez jednego z przedstawicieli z rodu Lichnowskich.

Po przekroczeniu bramy wjazdowej skręcamy w prawo i docieramy na piękny dziedziniec zamkowy. Stąd widoczne sąliczne wieże i wieżyczki.

Jedna z wież jest udostępniona dla zwiedzających. Można też obejść za­ mek wokół murów obronnych podzi­

wiając dalekie widoki okolicy.

Pierwsze ślady osadnictwa woko­ licach dzisiejszego zamku Hradec są datowane na podstawiebadań arche­

ologicznych na około 2000 lat p.n.e.

Okołd połowy XI wiekuwznieśli tu­ tajswój książęcy gródPrze- myślidzi. Od 1778 roku za­ meknależał do książątLich- novskich z Vośtic, którzy na początku XIX wieku zlecili jego przebudowę.W tym sa­ mym czasie założony został dziś już 60 - hektarowyma­ lowniczy park przyrodniczo - krajobrazowy. Na całość założenia składają się

„Czerwony Zamek” w stylu neogotyckim,biały pałac w stylu klasycystycznym zwa­ ny „Białym Zamkiem”,bia­

ła wieża i park krajobrazo­ wy. Obecnie w„Białym Zamku” funkcjonuje mu­ zeum. Jednym z ekspona­

tów jest zabytkowy forte­

pian sprzed 1803 roku, pa­ miętający pobyty w zamku Ludwikavon Beethovena w

1806 i 1811 roku. Od tego czasu, corocznie odbywają się tutaj festiwale muzyki Beethovena. W zamku prze­ bywali również na zaprosze­

nie właścicieli znakomici artyści: F.

Liszt, J. Manes, G. Hauptmann, H.

von. Hoffmannsthal, K. Kraus oraz żona R. Wagnera Cosima Wagner - znana pianistka.

Zamek jest udostępniony zwiedza­ jącym. Ekspozycja czynna jest w kwietniu tylko w soboty i niedziele w godzinach 9.00 -16.00, od maja do września codziennie w godzinach 9.00- 17.00(oprócz poniedziałków), w grudniu tylkowsoboty, niedzielei święta w godzinach10.00-16.00.

Cena biletu wynosi 50Kć (dla do­

rosłych), 35 Kć (dla dzieci, emerytów, dzieci do lat6 wstęp wolny).Numer telefonu muzeum wHradcu 00- 420 653 91 11 85.

Po zwiedzeniu zamku możemy udać się naspacer po parku, mijając po drodze popiersie Ludwika von Beethovena, ustawione na postumen­

cie, dotrzemy do punktuwidokowego (konstrukcji drewnianej). Dalej bę­

dziemy poruszać się „ścieżką przy­

rodniczą Lichnovskiego”.

Alternatywą dlawymienionejpro­ pozycji zwiedzania jest, po dotarciu już do Hradca, skręceniewprawow kierunku na Mele. Po przejechaniu około 500 mnależy zjechać wstronę hoteluBelaria i tam zatrzymać się na parkingu. Roztaczasię z tego rejonu pięknywidok nazamekpołożonyna wzgórzu. W hotelu możemy skorzy­

stać z oferty gastronomicznej i zatrźy- maćsięna noc wnowoczesnym apar­ tamencie.

Jesteśmy u podnóża wzgórza zam­ kowego w dolinie rzeki Morawicy, stanowiącej ParkPrzyrody Morawica.

Możemy udać się na długi spacer wy­ tyczonymialejami wzdłuż rzeki. Mo­

żemy równieżpo przejściu mostkuna drugą stronęrzekipodejśćdozałoże­

nia zamkowego. Doliną wzdłuż rzeki wytyczona jest trasa rowerowa nr 551.Jeżeli zabraliśmy ze sobą rowery to możemy tątrasą dojechać wzdłuż meandrującej Morawicyaż do Kruż- berku (Kreżberku), po drodze zwie­ dzając oznaczone atrakcje turystyczne

Czerwony zamekw Hradcu

takie jak mi.in. średniowieczne ruiny zamku Vikśtejn.

W drodze powrotnej do Opawy warto również zobaczyć założenie pa­ łacowo - parkowe w miejscowości Raduń (Raduń) z parkiem urządzo­ nym w stylu angielskim. Była topier­

wotnieziemiańska twierdza, przebu­ dowana na renesansowy zamek, póź­ niej w XVIII wieku na klasycystyczną rezydencję.Zamek jest udostępniony zwiedzającym. Ekspozycja zamkowa jest czynna w kwietniu i październi­ kutylkowsoboty i niedziele w godzi­ nach 9.00- 15.00, od maja do wrze­ śnia codziennie w godzinach 9.00 - 16.00 (oprócz poniedziałków). Cena biletu wynosi 25 Kć (dla dorosłych), 15 Kć (dla dzieci, emerytów, dzieci do lat 6 wstęp wolny).

Pieczę nad zabytkowymi założe­

niami w Raduniui Hradcusprawuje

„Zarząd Zamków Hradec nad Mora­ wicą iRaduń”.

Bożena Orzeł

Kierowca samochodu osobowego powinien posiadać podczas jazdy:

□ prawojazdy

□ książeczkę wojskową

4 ŚRODA,

11

LIPCA

2001 r. NOWINY RACIBORSKIE

■ GOSPODARKA ■

RAFAMET S.A.

Spółka, będąca największym pracodawcą

M’

gminie Kuźnia Raciborska, znajduje się w fazie budowania nowego akcjonariatu oraz szukania rynków zbytu dla swojej specjalistycznej produkcji.

MIEJSCE W NISZY

Fabryka Rafamet w Kuźni Raci­

borskiej (przedwojenny Hegensche- idt) była niegdyś jednym z większym w krajach RWPG dostawcą specjali­ stycznych obrabiarek, głównie dla kolejnictwa. Pod koniec lat 80. ów­

czesne przedsiębiorstwo państwowe zaciągnęło ogromne kredyty na sfi­ nansowanie produkcji, a kiedy napo­

czątku lat 90. załamał się eksport do krajów byłego ZSRR, firmazostała z maszynami i niespłaconym długiem.

Przedupadkiem uratowałają konwer­

sjadługu. Na akcje przekształconego w spółkę przedsiębiorstwa zamienili je dwaj najwięksi wierzyciele: Bank Śląski i Bank Handlowy. To jużza­ mierzchłahistoria, ważnejest to, co dzieje się teraz - mówi obecny prezes zarządu E. Longin Wons.

Obydwa banki nie byłyinwestorem aktywnym i przez cały czas szukały chętnego naodkupienie ich pakietów.

Spółce tymczasem szło corazgorzej.

Brakowało zamówień, zwalniano pra­ cowników, malały przychody, rosły straty. Naproblemywydawało się nie było sposobu. W listopadzie 1999 r.

został odwołanydługoletni prezes Wi­ libald Ottlik. W2000 r. nie otr?ymał od zgromadzenia akcjonariuszy po­

kwitowania z wykonywania swoich obowiązków. Przyczyną odwołania poprzedniego prezesa byłyfatalne wy­

niki finansowe,malejące z rokuna rok przychody zesprzedaży i rosnącestra­

ty oraz, przynajmniej oficjalnie, brak pomysłuna to, co dalejz Rafametem być powinno. Nieoficjalnie mówiło się o planach przejęcia spółki z Kuźni Ra­ ciborskiej przez duży zachodni koń­

cem z branży. Teoretycznie powinno być to dobre rozwiązanie. Pojawiły się jednak problemy zoczekiwaną przez

strony ceną transakcji oraz czasemre­ alizacji opcji sprzedaży firmy.

Wybrano więc drogę zapropono­ waną przez obecnego prezesa Wonsa, a ta zakładała przekazanieakcji spółki do silnych inwestorów branżowych, którzy nie konkurują ze sobą bezpo­

średnio, a wKuźni Raciborskiej mo­ gliby produkować swoje wyroby.

Ostatecznie bankipostanowiłysprze­

dać swoje 77,7proc,akcji. Nabyły je:

Centracom (Francja) -spółka produk- cyjno-inżynieryjna, DT1 (Racibórz) - firma inżynieryjna pozbawiona do­

tychczas zaplecza produkcyjnego w Polsce, podmiot w 70 proc, zależny od amerykańskiej grupy PCC oraz Contemporary Machinery z Florydy w USA zajmujące sięprodukcją obra­ biarekdla kolejnictwa wUSA, Kana­

dzie i Meksyku. Centracom i DTI mają po 12,9 proc, akcji,zaś Contem­

porary4,2proc, i jak sięmożna spo­ dziewać zwiększy wielkość swojego pakietu również do poziomu 12,9 proc. Około 46 proc, akcji skupił w swoich rękach, poprzez swoje spółki zależne czy działającewspólnie, sam Rafamet. 10 proc, ma Skarb Państwa, resztę drobniinwestorzy aktywnina pozagiełdowym rynku CeTo,na któ­ rym notowane są walory kuźniańskiej spółki oraz pracownicy.

APARATY SŁUCHOWE

Prezes Wons nie ukrywa, że proces alokacjikapitału akcyjnegoniezostał jeszcze zakończony, a duże środki, które spółka zaangażowała w wyku­ pienieswoich walorów dziś przyspa­

rzajej dużychkłopotów finansowych.

Trudną sytuację pogłębiająjeszcze ni­ skie kursywalut,co dla zakładu prze­ znaczającego 80 proc, produkcji na eksport ma ogromne znaczenie. Ge­ neralnie firmama problemy z finan­ sowaniem swojej działalności, choć przychody netto ze sprzedaży rosną (1999- 24 minzł, 2000 - 34 min zł, prognozyna ten rok zakładają sprze­ daż na poziomie 46-50minzł). Wło­ żyliśmywubiegły rokogromny wysi­ łek, który z powodu niskiego kursu dolarai wcześniejszychkosztownych inwestycji we własne akcje nie prze­ rodziłsię w konkretnyefekt - przyzna- je prezes. Jako jednoosobowyzarząd otrzymał skwitowaniez działalności w2000 r.

W jego opinii wypracowywany model akcjonariatu i miejsce spółki na trudnym rynku niszowym, jakim jest produkcjaspecjalistycznych toka­

rekkażą oczekiwaćefektów w przy­ szłości. Jest todość specyficzny układ grupowytrzech branżowych firm, któ­

rym Rafamet daje dużezdolnościpro­ dukcyjne,zarówno dla dlaDTI, Cen- tracomujak i Contemporary. Żadna z tych firmnie konkuruje bezpośrednio ze sobą, lecz w umiejętny sposób roz­

szerza swój asortyment. Inwestycję w akcje Rafametu traktują jako długo­ terminową. Wrozwójfirmy chcą lo­ kować wszystkie zyski - przekonuje prezes. Dalszej sprzedaży akcji na rzecz inwestorów nie sprzyjaobecnie dekoniunktura na światowych ryn­ kach jaki wysokikurs złotego, który sprawia, że inwestycje te stały siębar­ dzo drogie.Problemy kursowe działa­ ją więc naniekorzyść Rafametu już w

dwóch kierunkach.

SpecyfikaRafametu,skupiającego się na produkcji niszowej,nie wyma­

gadużychinwestycjiw zakład. Około 1,5min dolarówpotrzebne jest jednak nawykonaniedużychcentrów frezar- skich izakup urządzeń pomiarowych.

Największy problem w tym; by za­ pewnić firmie zamówienia.Przy ma­ łychobrotach produkcja nabazie tak dużego majątkujak w Kuźni Racibor­ skiej będzie nierentowna. Teoretycz­ nie zakładmógł produkować za 100 min zł, alebędzie to taksamo trudne, jak rynek, na którym funkcjonuje. Z ostatnich doniesień wynika na przy­

kład, że amerykańsko-niemieckikon­

cern Niles Simmons przejął Hegen- scheidfa, dawnego właściciela Rafa­

metu. Powstała dominująca bez­

sprzecznie narynkufirma.

Niemożemyzmieniać profilu dzia­

łalności, choć takie pomysłysię poja­ wiały. Musimyszukaćswojegomiejsca narynku dostawców specjalistycznych urządzeń - uważa prezes. Rafametofe­ ruje dziś specjalistycznepodtorowe i nadtorowe obrabiarki dla kolejnictwa, frezarkibramowe,ciężkie tokarki po­

ziome oraz wielkogabarytowe karuze-

fachowa obsługa bogatywybóraparatów bezpłatne badania słuchu refundacja- Kasa Chorych 5 lat bezpłatnej opieki korzystne raty

gwarancja

47-400 Racibórz ul. Browarna 16/2 tel. (032) 418 1544

lowe centra tokarsko - frezarskie dla energetyki, przemysłu lotniczego,ma­ szynowego i zbrojeniowego a także komponenty mechaniczne obrabiarek. O technicznym poziomie dostarcza­ nych urządzeń świadczy to, że obra­

biarki Rafametu uczestniczą np. w programachbudowyBoeing’a 777 (na obrabiarce z Kuźni Raciborskiej to­ czone są niektóre elementy silnika tegosamolotu)oraz francuskiejrakiety Arian (obróbka niektórych elementów rakietynośnej).

Wswoim segmencie Rafamet jest postrzegany jako dobra firma, a świadczą o tym realizowaneobecne zamówienia m.in.: seriamaszyn karu­ zelowych dla General Electric; seria obrabiarek podtorowych dla kolei belgijskich SNCB (Rafamet wygrał przetarg z Hegenscheidtem, którego siedzibagłówna Erkelenz znajdujesię niespełna 35 km od granicy belgij­ skiej), seria obrabiarek kolejowych dla japońskiejfirmyITOCHU czy ka-»

RACIBÓRZ

4 lipca w raciborskim ratuszu podpisano porozumienie pomiędzy władza­

mi miasta a firmą Tibbet and Britten Poland, która buduje w Studziennej swoje centrum logistyczne.

Centrum rusza

Centrum, którego budowajuż ru­ szyła, ma rozpocząć działalnośćjesz­ cze pod koniec tego roku. W Stu­ dziennej powstaną dwa centra logi­ styczne z28tysiącami miejsc paleto­

wych. Zajmą sześć hektarów po­ wierzchni dawnej bazy Rolnika przy ul. Jasnej. Firma Tibbet and Britten Poland zainwestuje tu łącznie 20 min marek. W zamian powstanie od 110 do 140 nowych miejsc pracy,na któ­ rych bardzo zależało władzom miasta.

Ratusz zdecydował zwolnićfirmę na

Moment podpisania porozumienia rok od podatku od nieruchomości.

Dodatkowe roczne zwolnienie zosta­ nie udzielone wówczas, jeśli firma ustanowi swoją siedzibę w Racibo­ rzu, a zatrudnienie w centrum znaj­

dzieponad110mieszkańcówRacibo­

rza. Porozumienie w tej sprawie, 4 lipca w Urzędzie Miasta, podpisał prezydent'Andrzej Markowiak w to­ warzystwie przewodniczącego Rady Miasta, Tadeusza Wojnara.

Jak powiedzieli nam przedstawi­ ciele Tibbet and Britten Poland, nie mająproblemu z realizacją inwesty­

cji. Do Raciborza przekonały ich nie tylko udzielone przez władze miejskie ulgi, lecz równieższanse rozwojowe miasta, które ich zdaniem są bardzo

ruzelówki dla kolei marokańskich i koreańskich. Firma z Kuźni Racibor­

skiej modernizuje także wyproduko­ wane przez siebie tokarki pracujące teraz w Rosji,Czechach oraz Polsce.

Wprzyszłym roku dalejrealizowa­

ny będzie kontrakt dla kolei belgij­

skich. Trwają rozmowy na temat do­

stawmaszyn dla kolejnictwado Bośni - Hercegowiny. Kierujemy ogromny wysiłek marketingowy w kierunku Czech, Iranu, Maroka, Tunezji,Algie­

rii, Francji oraz USA - dodaje prezes Wons. Ważne znaczenie będą miały zamówienia kierowaneprzezakcjona­

riuszy. Będą to komponenty maszyn kolejowych, frezarkibramowe ikaru- zelówki wykonywane na bazieprojek­ tów DTI czy Contemporary. Duże na­

dzieje spółka wiąże z Centracomem.

Francuzi udostępnili swoją sieć marke­ tingową w przemyślekolejowym oraz samochodowym. To może się rychło przerodzićw zamówienia.

Obecnie Rafamet zatrudniapięćset osób, a zzależną odniegoOdlewnią Żeliwa około 750 osób. W ostatnim okresieudałosię nawet zwiększyćza­

trudnienie w bezpośredniej produkcji, a troską zarządu jest,jak zapewnia prezes,bypoziom ten utrzymać.

G. Wawoczny

duże.W Raciborzu chcą umieścić sie­ dzibę firmy, która wejdzie w skład Tibbet and Britten Group. Do kasy miejskiejtrafiwięc nie tylko udział w podatku płaconym przez przyszłych pracowników centrum, lecz również w podatku płaconym przez sam pod­

miot gospodarczy. W ciągu kilkuna­

stu dni rozpoczniesięrekrutacjapra­

cowników. Stanisław Żurawski Tib­ bet and Britten PolandSp. z o.o. po­ wiedziałnam, że już spływają zapyta­

nia o pracę.Zasady przyjmowania do

pracy zostaną wkróce opracowane.

Prawdopodobnie firma skorzysta z pomocy PowiatowegoUrzędu Pracy.

Na razie informacje można uzyskać podadresem www.tbce.com. Siedziba firmyTibbet and BrittenPolandSp.z o.o. mieścisięobecnie w Warszawie przyul. Marywilskiej 26.

Tibbet and Britten Group należy do światowych liderów w logistyce artykułów spożywczych i mrożonych.

Zatrudnia 33 tys. pracowników w 33 krajach. Dysponuje łącznie 4.4 min m kw. powierzchnimagazynowych. Do klientów grupynależąm.in.: Frosta, Bonduelle, Mars, McCain, Makro, Geant, Billa i Texaco.

(*9

wania

RACIBÓRZ

Elektrim S.A., właściciel kon­

trolnego pakietu akcji RafakoS.A., działając jako lider konsorcjum złożył 29 czerwcaw Ministerstwie Skarbu Państwa ofertę na nabycie 25 proc, akcji prywatyzowanych ośmiu zakładów energetycznych wchodzących w skład tzw. Grupy Północnej (G-8). W skład konsor­

cjum wchodząElektrim S.A. wraz ze spółkami zależnymi (ZE PAK S.A.i Elektrim Volt S.A.), Energia S.A. (spółka z grupy Kulczyk Hol­

ding S.A.), PolskieGórnictwo Naf­

towe i Gazowe S.A. i PKN Orlen S.A. UdziałElektrimS.A. i spółek zjego Grupy Kapitałowej w kon­ sorcjum wynosi łącznie 26 proc.

ElektrimS.A.zamierzabyć aktyw­

nym uczestnikiem modernizujące­ go się polskiego sektora energe­

tycznego,co ma dużeznaczenie dla Rafako jako producenta urządzeń dla tego sektora.

•• BDM PKO BP uważa, żepraw­ dopodobieństwo wejścia do Rafako S.A. inwestora branżowego w cią­ gu najbliższych dwóchlatz uwagi na sytuację w energetyce na świecie (redukowanie mocy wytwórczych) i w Polsce(opóźnieniaw prywaty­

zacji) można ocenićna niewięcej niż 30 proc.Niemniej perspektywa wieloletnichzleceń modernizacyj­ nych w energetyce,posiadanie za­ sobów technologicznych(licencje) oraz mocywytwórczychdają raci­ borskiej spółce możliwość samo­ dzielnego funkcjonowaniana ryn­ ku. Opinia BDM PKO BP została opracowana w związku z oczeki­

waniami rynkuna decyzje Elektri- mu codo losów posiadanego przez niego kontrolnegopakietu akcji ra­ ciborskiejfabryki.

«- 26 czerwcaRafakoS.A zawarło z firmą Elektrim - Megadex S.A.

transakcję,na mocyktórej Elektrim -Megadex S.A. zobowiązuje się do dostawy, montażu i uruchomienia całości branżyelektrycznej wraz z nadzorem podczasrozruchu iruchu próbnego Instalacji Odsiarczania Spalin bloku 7 i 9 w Elektrowni Bełchatów S.A. Wartość transakcji wynosi 8,35 minzł, zaś termin re­ alizacji przypada na okres od czerwca tego roku do października roku przyszłego.

Również 26 czerwca Rafako S.A podpisało z firmą Elektrim - Megadex S.A. umowęna dostawę instalacji odsiarczania spalin dla bloku energetycznego omocy 460 MW w Elektrowni Pątnów II. Za­

kres umowyobejmujeprojekttech­

nologiczny, produkcję i dostawę urządzeńimateriałóworaz nadzór nad montażem i uruchomieniem.

Wartość umowy wynosi 8,25 min euro. Terminrealizacji przedmiotu umowy przypada na okres od czerwca tego roku do września 2004 r.

«■ Bank Śląski udzielił Rafako S.A. kredytu krótkoterminowego w wysokości 10minzł.

»- Dombod S.A. wygrał przetarg na remont dachówSP 15 i Gimna­ zjum nr 4 oraz sanitariatów w dwóch innych placówkach. War­

tość robót wyniesie 122,3 tys. zł.

»■ Do ratusza nie wpłynęły żadne oferty doprzetargu na wyłonienie wykonawcykompleksowegoopra­

cowania projektu miejscowego pla­

nu zagospodarowania przestrzen­

nego Raciborza.

w Do końcawrześnia mają się za­

kończyć prace przy remoncie po­ kryć dachowych budynków przy ul. Łąkowej: 2-2c oraz 4, 4a, 4b i 4c.

NOWINY

RACIBORSKIE

ŚRODA,

11 LIPCA

2001 r. 5