• Nie Znaleziono Wyników

Projekty międzynarodowego kodeksu karnego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Projekty międzynarodowego kodeksu karnego"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

F O LIA IURIDICA 35, 1988

Jan W a sz cz y ń sk i

PROJEKTY MIĘDZYNARODOW EGO KODEKSU KARNEGO

I

M yśl o sk o dy fik o w a n iu norm ok reślający ch p rzestęp stw a m ięd zy-n arod ow e p oja w iła się już p rzeszło 100 lat temu, k ied y A m ery kazy-n izy-n D. D. Fields opracow ał w 1866 r. sw ó j Z a rys k o d ek su m ię d zy n a ro d o

-w eg o . W k ilk a lat p óźn iej -w 1875 r. sen ato r h iszpa ń sk i A. d e M arco- artu1, realizując ideę U nii M iędzyp arlam entarnej, d oprow adził do roz- pisania konku rsu w k w estii u tw orzen ia zgrom adzenia m ięd zyn arod ow ego

i m ięd zyn arod ow ego kod ek su. Projek ty te, k tó re w sp ó łcz esn ym w y d a -w a ły się utopijne, n ie d ały realn ych rezultató-w , jed n ak że u tr-w aliły w u m ysłach p raw n ik ów św iata ideę, do której n iezad ług o p ow ró con o w sp osób bardziej k onkretn y. Szok, jakim b yła I w ojn a św ia to w a, m i-lio n o w e straty w ludziach, jak ie sp ow od o w ała, a tak że ok ru cieństw a, ja k ie p rzyniosła, w y w o ła ły naturalną reakcję w p o staci ru ch ó w zm rzających do w zm ocn ien ia m ięd zyn a ro d ow ych m ech anizm ów zap o b ie-g a jąc ych p ow tórzen iu się k ata strofy w ojen n ej. J ed en z tak ich m ech a-n izm ów u p atryw aa-n o w m ięd zya-n arod ow ym p ra w ie kara-nym . Pop ieraa-n ie teo rety czn e go i p rak tyczn eg o rozw oju teg o p rawa sta ło się celem sz e -regu m ięd zy n arod ow ych organizacji, a w p ierw szym rzęd zie M ięd zy-n arod ow ego S tow a rzy szezy-n ia Prawa K arzy-nego (A sso ciatio zy-n Izy-n terzy-n atio zy-na le d e D roit Pénal — AIDP), S to w a rzyszen ia Praw a M ięd zyn a ro d ow ego (International Law A sso cia tio n — ILA) i U nii M iędzyp arlam en tarn ej. S tow arzyszen ia te sk u piły grono w y b itn y c h p raw n ik ów , m. in. H. Bello- ta, M. C a loy an n iego, N. Politisa, H. D on n ed ieu d e V abres'a, H. Carton de W iarta, Q. S aldany i in. N iestru dzon ym prop agatorem id ei praw a k arn ego m ięd zyn a ro d ow eg o i m ięd zy n arod ow eg o trybun ału k arn ego

‘ Por. P. B o u z a t, I n tr od uc t io n , „ R ev ue I nter na tion ale d e D roit P énal" 1981, N o 1— 2, s. 7.

(2)

b ył zw łaszcza V. V. Pella, czyn n y w e w sz y stk ich 3 sto w a rzyszen ia ch , k tóreg o d ziałaln ość zaw a ży ła na rozw oju praw a m ięd zyn a ro d ow ego k arnego. V. Pella je st autorem op ub lik ow an ej w 1924 r. pracy P rz es tę p -czo ść k o l e k t y w n a p a ń stw a p ra w o karn e p rz y sz ło śc i 2, w której przed-sta w ił w izję prawa k arnego m iędzyn a ro d ow eg o, sto so w a n eg o przez sąd m ięd zyn aro do w y, ok reśla jącego zasad y p ostęp o w a n ia reg u lu jące k araln ość czy araln ów go d zący ch w „m ięd zyaraln aro dow y porządek publiczaralny", p o -p ełn io n y ch -przez -p aństw a lub -przez jedn ostk i.

Z pracam i tych .stow arzyszeń, k tó re nabrały szero k iego zasięg u , w ią -zano w ó w cz as d u że n adzieje. V. Pella, jako ó w czesn y p rezyd en t M ię-d zy n aroię-d ow eg o Zrzeszen ia Prawa K arn ego, m ógł stw ierię-d zić, że „Propo-zy c je zm ierzające do u tw o rzen ia ju rysd yk cji m ięd „Propo-zyn aro do w ej n ie m ogą już b yć traktow ane jako utopie. Przeciw n ie, są one k on kretnym

przeja w em p otężn ego d e s i d e r a t u m w sp ó łczesn ej św iad om o ści p raw -nej"3. A k ty w n ość V. Pełli w yraziła się n ie ty lk o w tw órczości n a u k o-w ej torującej d rogę m ięd zy na rod oo-w em u prao-wu karnem u, lecz także w a u to rstw ie szereg u p rojek tów op rac ow yw an yc h na zlecen ie sto w a rzyszeń . I tak U nia M iędzyparlam entarna, która rozw ażała sp raw ę w łą -czen ia do m ięd zyn a ro d ow ego k od eksu k arn ego w szy stk ich p rzestęp stw w y staw ia ją cy ch na n ieb e zp iecz eń stw o pokój św ia to w y , p o stan ow iła na sw ej k on feren cji w 1932 r. w łą czy ć p rzyg o to w an y przez V. Pellę K o d ek s r e p r e sy j n y ( C od e répressif) do P rojek tu O g ó ln eg o K o d ek su Pra wa Ś w i a -to w eg o , k tóry zosta ł op ra cow a n y w ło n ie U nii przez sen a-tora Lafon-tain e4.

Trzy w ym ien io n e sto w a rzyszen ia (AIDP, ILA, Unia M iędzyparla-m entarna), k tóre sta n ow iły siłę n apęd ow ą ruchu na rzecz rozw oju prawa karnego m iędzyn arod ow ego, z lec iły n astęp n ie V. Pełli, jako w sp óln em u sp raw ozd aw cy gen eraln em u , w yk on an ie p rojektu św ia to -w eg o k odeksu represyjn ego. W dniu 15.03.1935 r. V. Pella projekt taki przedstawił zaty tu łow u jąc go jako Projekt ś w ia to w e g o k o d ek su rep r e-s y jn eg o (Plan d'un C ode rép ree-se-sii m ond ial)5. W Projek cie tym V. Pel-la ok reślił zasady od pow iedzialn ości za o k reślo n e k a tego rie p rze-stępstw . W ed le Projek tu — sprawcam i m ogły b yć zarów no osob y fi-zyczn e, jak i państw a. W Pro jek cie zaw arte b yły rów nież sank cje w postaci kar lub in ny ch odp ow iedn ich środków. Przedstaw ion y Projekt V. Pella om ów ił n astęp n ie w w yd a n ej już po II w o jn ie św iatow ej

książ-2 W or y g in ale: La C r im in a lit é C o l le c t i v e d e s É ta ts et le Dr oit P én al l'A v e n ir , B ucarest 1926.

3 В o u z a t, In tr o du c tio n , s. 9.

4 Por. J. G r a v e n , I ntr o d uct io n , „R e vu e I n te rn a tion a le de D roit P énal" 1964, N o 1— 2, s. 13.

(3)

c e pt. Zbrodnia w o j n y i zbrod n ia rze w o je n n i 6. Po w ojn ie opu blik ował V. Pella jeszcze p ośw ięcon y k od yfik acji prawa k arnego m iędzyn aro-d ow ego artykuł K o aro-dyf ik acja m i ęaro-d z yn a ro aro-d o w e g o p raw a ka rn ego7.

Po II w ojn ie św iatow ej sprawa kod yfik acji praw a k arn ego m ięd zy-n arod ow ego w yp ły zy-n ęła ze w zm ożozy-ną ak tualzy-n ością, przy czym p rop o-zy cje d o tycz ące kod yfik acji prawa m aterialn ego w y su w a n e b y ły łą cz-n ie z icz-nicjatyw am i d oty czącym i utw orzecz-nia sta łego m ięd zycz-n aro do w eg o sądu karnego. Pow iązan ie obu tych sp raw b y ło zrozum iałe, alb ow iem sąd m iędzyn arod ow y miał b y ć p ierw szym ad resatem p lan ow a nej k od y fikacji. Łączne traktow anie obu k w estii b y ło jednak — jak się n a stęp -n ie okazało — -n iek ied y u cią żliw e, bow iem w trakcie debat, rozstrzyg-n ięcia w zak resie p larozstrzyg-n ow arozstrzyg-nej k od yfik acji u za leżrozstrzyg-n iorozstrzyg-n o od uprzedrozstrzyg-nich ustaleń d oty czących k om p eten cji p rzyszłeg o trybun ału karnego.

D ążen ie do oparcia stosu nk ów m ięd zyn arod ow ych na zasadach m ię-d zyn aroię-dow ej sp raw ieię-d liw ości, m oralności i prawa stan o w iło zrozu-m iałą reak cję na n iew yob rażaln e zbrodnie p op ełnion e w cza sie TI w o l-n y św iatow ej. Od strol-ny tech l-niczl-no-praw l-nej fu l-ndam el-n ty dla rozw oju prawa m ięd zyn arod ow ego w y p raco w an e już b y ły częścio w o przez m ię-d zy w ojen n e prace u czon ych i ię-działaln ość stow arzyszeń m ięię-d zyn aroię-d o-w y ch. Tdea m ięd zyn arod oo-w eao prao-wa karn ego u zysk a ła przy tym noo-we, p otężn e w sp arcie w dążeniu do ukarania sp raw ców zbrodni w o ien n ych , zbrodni p rzeciw ko p o ko jo w i oraz zbrodni p rzeciw lud zkości. D ążenie to zn alazło sw ój szczy to w y w yraz w zasadach prawa n orym berskiego, na k tó rych oparto Statut M iędzyn arod ow eao Trybunału W ojsk o w eg o w N o -rym berdze, Statut M ięd zyn aro do w eao Trybunału W o jsk o w eg o dla D a-lek ieg o W schodu w Tokio, a także — w y d a n e przez oba te T rybun ały w yroki.

D ośw iadczenia II w o in y św ia tow e i sk iero w ały p on ow n ie n adzieje sp ołeczn ości m ięd zyn arodow ej w kierunk u m ięd zyn arod ow ego prawa k arn eao jako reaulatora k o nflik tów m iędzyp ań stw o w ych, ied n eao ze środk ów zap ob ieaaiących p rzek ształcen iu się tych k on flik tó w w d zia-łania zbrojne. O kres po II w o in ie św ia to w e i obfituje w u chw ały, d e-klaracje, k on w en cie dwu- i w ielostron n e, k tóre zaw ierają p o stan o w ie-nia ok reśla jace cały szerea n ow ych typ ów p rzestęp stw m ięd zy na rod o-w ych. Sto-w orzyło to o-w zm ożoną potrzebę skod yfik oo-w an ia ty ch p osta-now ień, określen ia zasad od üow ied zialn osci za n rzestęp stw a m ięd zy-n arodow e, a także u stalezy-nia ied zy-n olitvch zasad karazy-nia.

Puch na rzecz k o d yfik acii m ied zvn arod ow eao prawa k arn eao p rze-b iega ł po TI w o m ie św ia to w e i 2 torami. Z jed nej strony to cz y ły się

6 V. P e l l a , La G u e r r e -C r im e e t l e s C r i m inn e ls d e G uer r e , N e u c h â te l 1964. 7 V . P e l l a , La c o d ific a ti o n du Dr oit P éna l in t er na ti on a l e, „ R evu e G en era l de Droit In terna tion al P u b lic” 1952, N o 3.

(4)

w tej k w estii d eb aty w łon ie O rganizacji N arod ów Zjednoczon ych, z drugiej stron y — problem y kody fik acji d ysk u tow a ne b yły w sto w a -rzyszen ia ch praw niczych.

Przypom nijm y krótko przebieg wydarzeń w ramach p ierw szego z w ym ien ion y ch nurtów.

II

Zalecając w dniu 11.12.1946 r. sform ułow anie zasad norym berskich K om isji do Spraw S top niow ego Rozwoju Prawa M ięd zyn arod ow ego i jego K odyfikacji (Com m ittee on the Pro gressive D evelop m ent of International Law and its Codification), Zgrom adzenie O g óln e NZ podk reśliło w sw ej u chw ale potrzebę sform ułow an ia tych zasad ,,w podk o n -tek ście og óln ej k od yfik acji p rzestęp stw przeciw ko p okojow i i b ezp ie-czeń stw u ludzkości, albo — w k on tek ście m ięd zyna rod ow ego kodeksu karnego". W 1947 r. zadanie to Zgrom adzenie O g óln e p rzen iosło na K om isję Prawa M ięd zyn arodo w ego , zlecając jej zarazem p rzy gotow a-n ie projektu k odek su zbroda-ni p rzeciw ko p okojow i i b ezp ieczeństw u ludzkości. Prace nad tym projektem (b ędziem y g o n a zyw ać w dalszym ciągu K o d ek se m zbrodn i m i ęd zy n a ro d o w y c h albo — po prostu — Proj ektem ) trw ały w ło n ie Kom isji Prawa M ięd zyn arodo w ego przez dłu ższy czas, aż w reszc ie jego trzecia w ersja została zap rezentowana w dniu 12.11.1951 r. na VI S esji Zgrom adzenia O gó lneg o NZ8.

Zgrom adzenie O g ólne p rzełoży ło rozpatryw anie Pro jektu na na-stępną sesję, ale i w ó w cza s n ie doczekał się on rozpatrzenia, tak iż poddano go dysku sji dopiero na IX Sesji Zgrom adzenia O gó lneg o NZ w 1954 r. D y sk u to w a n y w ó w cza s Projekt stan ow ił zm ienioną, czwartą w ersję projektu p rzedstaw io nego p ierw o tn ie przez K omisję. W ersja ta u w zględ n ia ła w szc zegó ln o ści aktu aln y stan debaty, jaka toczyła się w K om isji Politycznej NZ p ow ołanej do zaprojektow an ia definicji agresji. Brak zgod y co do definicji agresji stał się przyczyną k o le j-n eg o odłożej-n ia dyskusji j-nad Pro jekt em u ch w ałą Zgrom adzej-nia O gó ln eg o NZ z 4.12.1954 r. U chw ała ta odraczając d ysku sję lnad P roj ek -tem, p ołączy ła sp raw ę K o dek su zbrodni m ię d z yn a r o d o w y ch ze sprawą rozum ienia agresji, co ozn aczało ogrom ne op óźn ien ie prac nad Pro-jek tem . Połą czen ie obu tych k w estii m iało uzasadn ien ie w brzm ieniu art. 1 Projektu, p on iew aż w ed le teg o przepisu zbrodnię stan ow iła w oj-na agresyw oj-na, a bez zd efin iow ania agresji zbrodnia rozpętania w ojn y

8 O pr z eb ie g u obrad nad P r o j e k te m piszą: T. C y p r i a n , J. S a w i c k i , W a l k a o z a s a d y n o r y m b e r s k i e (1045— 1955), W a rsz aw a 1956, s. 79 i in.

(5)

a gresyw n ej p ozostaw ała n ie określoną®. Jed nakże — w ed le p o w sze ch -nej opinii — n ie ten m ery tory czn y w zglą d b ył praw dziwą p rzyczyną odroczenia. O d w lek an ie d ysk u sji nad P ro j ek te m , podobn ie jak odra-cza nie rozp atrywania p rojektów d o ty czących skod yfik ow an ia zasad norym berskich i utworzenia stałego m ięd zyn arod ow ego trybunału kar-nego, sp ow od ow a ne b yło pogorszeniem się sytu acji m iędzyn arodow ej, narastaniem ,,zim nej w ojny" i k ryzy sem zaufania w stosunk ach m iędzynarodow ych . W w ytw o rzon ej w ów cza s sytu acji u ch w alen ie K o d e k -su zbrod ni m ię d zy n a ro d o w y ch n ie m iało szans realizacji10. N a u jed n olic en ie zapatryw ań co do d efin icji agresji K o d ek s zbrodn i m ię d z y n a -ro d o w y ch czek ał 20 lat. K iedy w dniu 14.12.1974 r. Zg-rom adzenie O g óln e NZ po djęło w reszcie u ch w ałę w sp raw ie d efinicji agresji, spra-wa Projektu m ogła p ow rócić na porządek d zien n y obrad. Jed n ak że do dnia d zisiejszeg o do u chw alen ia Projektu n ie doszło.

Przyjrzyjm y się teraz P roj ek t o w i w takiej postaci, w jak iej zaw isł on w Zgrom adzeniu O gólnym NZ w 1954 r. A czk o lw iek nie został on u ch w alony , odegrał on istotną rolę w dziejach m ięd zyn arod ow ego pra-w a karnego. Dla zorien topra-w an ia się pra-w charakterze Projektu n ajlepiej p rzyto czyć go w całości.

A oto jeg o treść11.

Art. 1. Przestępstw a p rzeciw ko p okojow i i b ezp ieczeń stw u lud zk o-ści ok reślon e w n in iejszym k od ek sie stanow ią zbrodn ie prawa m ię-dzyn arod ow ego; jedn ostki od p ow iedzialn e za ich p o p ełn ien ie będą karane.

Art. 2. N astęp u jące czyn y stanow ią p rzestępstw o p rzeciw k o p ok o-jo w i i b ezp ieczeń stw u lud zkości:

1. K ażd y akt agresji łączn ie z u życiem przez w ład ze państwa sił zbrojnych p rzeciw k o drugiem u państw u w celu innym niż sam o-obrona narodow a bądź zbiorowa, albo w w yk o n an iu d ecyzji bądź za-lecenia w ła ściw eg o organu N arodó w Z jed n oczon ych 12.

9 Por. P. S. R o m a s z k i n , R e m a r q ue s r e l ti v e c au p r o j e t d'un c o d e pénal , i nt er na ti on a l s ur le s c r im e s c o n t r e la p a i x e t la s e c ur it é d e l 'hu m a nité e t au Sta tut d'un e C o ur p é n al e in ter na tio na ie, „R evue I nte rn ation ale de D roit P énal" 1964, N o 1— 2, s. 41.

10 T arcia p olity cz n e to w a r z y s zą c e debatom nad pr oje ktem re ferują C y p r i a n , S a w i c k i , W al ka ... , s. 81 i in.

11 T eks t projektu cy tu ją w g C y p r i a n a , S a w i c k i e g o , W a lk a . .. , s. 85 i In. 12 D o pu s zc za lne przypa dki u ż y c ia s i ł zb r ojn y ch przez p ań s tw a s ą o k r e ślo n e z go d n ie z art. 51 K arty N a r od ó w Z je dn oc zo ny ch ,

(6)

2. Każda poch odząca ze strony w ład z państw a groźba dokonania agresji przeciw k o dru giem u państwu.

3. Przygo to w an ie sił zbrojnych przez w ład ze państwa dla ich u ż y -cia p rzeciw ko drugiem u państw u w celu innym niż sam oobrona n a-rodowa bądź zbiorowa, albo w y k on an ie d ecyzji bądź zalecenia w ła śc i-w eg o organu N a ro dói-w Z jednoczonych.

4. O rgan izow anie lub zach ęcan ie do organ izow ania przez w ładze pań stw a uzbrojon ych band nad ob szarze dru giego państwa lub na innym obszarze, lecz w celu w targn ięcia na obszar drugiego państwa, bądź to lero w a n ie organ izow ania takich band na obszarze w łasn ym lub to lerow a n ie k orzystania z obszaru w ła sn eg o jako b azy op era cyjnej przez tego rodzaju bandy albo jako punktu w yjścia dla w targnięcia na obszar d rugiego p aństwa, jak rów nież 'bezpośredni udział w takim w targn ięciu albo u d zielen ie mu poparcia.

5. P rzed sięw zięcie lub zach ęca n ie przez w ład ze państw a do takich czyn ności, k tó re mają na celu w z n iecen ie w o jn y dom ow ej w drugim p ań stw ie albo tolerow an ie przez w ła d ze państwa zorgan izow anych czynn ości, k tóre mają na celu w z n iec en ie w ojn y dom owej w drugim p aństw ie.

6. P rzed sięw zięcie lub za ch ęca n ie przez w ła d ze państwa do terro-ry styczn y ch aktów w drugim p ań stw ie albo to lerow an ie przez w ładze państw a zorg anizow anych czynn ości, k tóre mają na celu w y w o ła n ie ak tów terrorystyczn y ch w drugim p aństw ie.

7. C zynn ości w ład z państw a p o lega jące na gw ałcen iu zob owiązań u m ow y m ięd zyn arodow ej, które m ia ły na celu za p ew n ien ie pokoju i b ezp ieczeń stw a m ięd zy państwam i za pom ocą ograniczeń lub redu k-cji zbrojeń bądź słu żby w ojsk ow ej, fortyfikak-cji, bądź innych ogran i-czeń n oszących podob ny charakter.

8. A n ek sja przez w ła d ze państwa obszaru n a leżą ceg o do d rugiego państw a za pom ocą czyn ó w sp rzeczn ych z prawem m iędzynarodow ym .

9. Interw en cja w ładz p aństw a w w ew n ętrzn e lub zew n ętrzn e spraw y dru giego państsprawa przy za stoso spraw an iu przym usu o charakterze e k o -nom iczn ym lub p olitycznym , b y za ich pom ocą narzucić sw ą w o lę i u zyska ć w ten sp osób jak iek o lw iek korzyści.

10. C zyn y d okon an e przez w ła d ze p aństwa lub osob y pryw atn e w zam iarze niszczenia w ca ło ści lub części grup narodowych , et n icz nych , rasow ych lub religijn ych jako takich, a to: a) zabójstw o czło n -k ó w grupy, b) sp ow od ow an ie p ow ażnego usz-k odzen ia ciała lub roz-stroju zdrow ia człon k ó w grupy, c) rozm y śln e stw o rzen ie dla człon ków gru py w arun k ów życia obliczon ych na sp ow od ow anie ich całk o w iteg o lub częścio w e go zn iszczen ia fizyczn ego, d) stoso w an ie środk ów , które

(7)

mają na celu w strzym an ie urodzin w obrębie grupy, e) przym usow e p rzek azy w an ie dzieci człon kó w gru py do innej grupy.

11. N ielu d zkie czyny , jak m orderstw o, eksterm inacja, n iew oln icze ujarzm ienie, w y w ie zien ie albo p rześla do w an ie z p rzyczyn społecznych, p olityczn ych, rasow ych , relig ijn ych albo kulturaln ych , d okon yw an e przez w ład ze państwa lub przez oso b y p ryw atn e z podżegania w ładz państw a lub przez n ie tolerow an e.

12. C zyny d okon an e z p ogw ałcen iem praw i zw y czajó w w o jen -nych.

13. Czyny, k tóre stanow ią: a) zm ow ę w celu po pełn ien ia ja k ieg ok o lw ieok przestęp stw a ook reślo n eg o w poprzednich u stęp ach tego a rty -kułu, b) b ezp ośred nie p odżega nie do p opełnien ia ja k iegok o lw iek p rze-stępstw a o k reślo n eg o w poprzednich u stępach teg o artykułu, c) w sp ó łudział w p op ełnien iu ja k iego k o lw iek przestępstw a o k reślo n eg o w p o -przednich u stępach tego artykułu, d) u siło w a n ie p opełnien ia ja k ieg o-k o lw ieo-k przestępstw a o o-k reślo n ego w poprzednich u stęp ach tego a rty-kułu.

Art. 3. O k oliczn ość, że osoba działała jako głow a państwa lub jako fu nkcjonariusz p ubliczn y n ie zw aln ia jej od od p ow iedzialno ści za d o-k onan ie jao-k iego o-kolw ieo-k przestęp stw a oo-k reślo n eg o w poprzednich u stę-pach.

Art. 4. O koliczność, że osoba oskarżona o p op ełn ien ie p rzestęp -stw a ok reślo n eg o w tym k o d ek sie działała w w yk on aniu rozkazu sw eg o rządu lub sw ego przełożonego, nie zw aln ia jej od od p ow ie-dzialn ości w rozum ieniu prawa m ięd zynarodow ego, jeżeli z ok olicz-n ości w ch w ili d ok oolicz-n aolicz-n ia czyolicz-n u w yolicz-n ika, że miała oolicz-na m ożolicz-ność olicz-n ie-podporządk owania się temu rozkazowi.

Przytoczon y w yżej Projekt w y w o ła ł ożyw io n ą d ysk usję. B yły g ło sy k w estio n u ją ce p otrzebę jeg o opracow ania, poniew aż m iałob y to k rę-p ow ać rozwój rę-prawa karnego m ięd zyn arod ow ego i utrudniać w alk ę z przestępstwam i m iędzynarodow ym i, k tóre ok reśla ne są g łó w n ie w w yn ik u u staw icznie k ształtu ją ceg o się zw yczaju i p raktyki13. Pod adre-sem Projektu jako cało ści w y su w a n o zarzut, że n ie od pow iada on w ym agan iom staw ian ym kodeksom , gd y ż n ie posiad a w yod rębn ionej części ogóln ej, że jest „ułom ny" i stanow i raczej krótką deklarację. W szczeg óln o ści n ie reg ulu je on od pow ied zialn ości za tzw. delicta

15 S. G l a s e r , R e m a r q ue s su r les p r o j e ts é la b o r é s au s e i n (les N a t io n s t/n /e s en m a ti è r e d e dr o it int er na ti on a l pé na l, ,.R ev ue I nter na tio n ale d e D roit P énal" 1964 N o 1— 2, s. 301,

(8)

juris g e n ti u m 1*. Inne zastrzeżen ia podnoszą, że w potraktow aniu p o-szczeg ó ln y ch ty p ów p rzestęp stw jest zbyt sum aryczn y, co uderzać ma zw łaszcza w sp osob ie potraktow ania zbrodni w ojen n ych, których nie typ izu je, lecz ogranicza się do o góln ej formuły, w ed le której zbrod-niam i takimi są czy n y d ok on an e z p o gw ałcen iem praw i zw y czajów w o jen n y ch 15; w ten sp osób Pro jekt przechodzi do porządku nad p o-d ejm ow an ym i w ysiłkam i zm ierzającym i o-do ok reślen ia p o o-dstaw o w ych typ ów tych zbrodni, tak aby typ y te sta n ow iły m odel, w ok ó ł k tórego k ształto w a ć b y się m ogły u staw o da w stw a krajow e. D a lsze u w agi k ry -tyc zn e w y w o ła ł problem k aralności. W Pro jekcie sprawa ta została w ła śc iw ie pom inięta, albow iem ogran iczon o się do stw ierd zenia (art. 1), iż sp raw cy p rzestęp stw m ięd zy na rod ow y ch będ ą ukarani1*. W poprzed-nim brzm ieniu Projektu (z 1951 r.) d o ty czył tej k w estii art. 5, k tóry g ło sił: ,,Kary za przestęp stw a ok reślo ne w tym k od e k sie będą orze-czo ne przez Trybunał rozpoznaiący sprawę oskarżonych jednostek przy u w za lęd n ieniu w aai przestępstw a". Po o ży w ion ych d y sk u siach Kom isja Prawa M ięd zyn aro do w eoo skreśliła jednakże ten przeroś, uzn ając że b ęd zie stosow n iej rozw ażyć k w e stię kar na eta p ie oóźn iei- szym , g d y b ęd zie już u stalon e, w jaki sn osób K o d ek s zbrodn i m i ę d z y n aro d o wy ch zosta nie w d ro żo ny w ż y c ie 17. Pod adresem Proiektu w y -su w ano też zarzut; iż n ie p rzew idu je on m ożliw ości sto sow an ia środ-k ó w in nych an iżeli środ-k ary 18. Inne zastrzeżenia d o ty c zy ły braśrod-ku zam ie-szczen ia w Projekcie k lau zu li nullum crim en since l e a e 19. Pod adre-sem art. 1 Pro jektu zg ła szan o też zastrzeżenie, że p rzew id u !e on îe- d yn ie od p ow iedzia lno ść za czyn , pod k tórym w Drawie karnym m ięd zy -n arodow ym rozum ie się jed y-n ie d ziała-nie, pom iia zaś k w estie od po-w ied zia ln ości za zan iech a n ie20, ż e — d alej p rzepo-w id u ie o d p opo-w ied zial-n ość karzial-ną za w sp ó łd ziała zial-n ie przestępzial-n e i za u siłow azial-n ie, n i « w v i a s -

niaiąc, jak te term iny n a leży rozum ieć, i że brak te^o w v ia śn ien ia otw iera p ole do różn ej interp retacii obu pojęć, sto sow n ie d o teno, jak rozum ie się je w p raw ie w ew nętrzn ym .

u G. O. W . M u e l l e r , Le p r o je t d e s N a t i o n s U n ie s p o u r un C o d e d e s c r i m e s c o n t r e la p a i x et la s e c ur it é d e l'humanité. Un point de v u a m ér ic ai n, „ReVue In ter-n a tio ter-n a le de D roit P éter-nal" 1964, N o 1— 2, s. 123.

15 H . H. J e s с h e с k, Etat a c t u e l et p e r s p e c t i v e s d 'a v e n ir d e s p r o j e t s d a n s le d o m a in du dr oi t I nte r nat io na l pé na l, „R ev ue I nter na tio n ale de D roit P é n a l” 1964, N o 1— 2, s. 95. 16 O. T r i f f t e r e r . D o g m a t is c h e U nte r s uc hu n ge n z ur E nt w i c k l u ng d e s m a t e -r ie ll e n V o e lk e -r s t-r a f -r e c h t s se il N u e -r n b e -r g, F -reibu-rg in B. 1966, s. 7. 17 C yt. w g T r i f f e r e r a , Dog m at is c he ... , s. 78. 11 M u e 11 e r , Le p roje t..., s. 153. '* Ib ide m , s. 154. w I b id e m ■

(9)

Pod noszono też, że w P rojek cie brak jest w yra źn ego stw ierdzenia o p ierw sz eń stw ie zaw artych w nim regulacji przed unorm owaniam i znajdującym i się w p raw ie krajow ym , k tóre to stw ierd zen ie zn ajdo-w a ło się ajdo-w praajdo-wie norymberskim; na skutek tego pozostała otajdo-warta k w estia , czy sp raw cy p rzestęp stw ok reślon ych w Projek cie mają pod-leg ać ju rysdy kcji m ięd zy narod ow ej czy k rajow ej. Zauw ażono dalej, że ek scep cja działania na rozkaz została rozszerzona nadm iernie, zna-czn ie szerzej an iżeli w Statucie M TW w N orym berd ze. S potyk ało się też twierdzen ia, że bardzo szerok ie u jęcie agresji w Projekcie czyni n ierealny m p ociągan ie do od pow iedzialn ości za tę zbrodnię. Krytyka Projektu prowadzona b yła — jak w id ać — z różnych, n iek ied y p rzeciw sta w n y ch p ozycji i d otyczyła zarów n o jego konstru kcji jako ca -łości, jak i p o szczeg óln ych rozwiązań.

N ie w szy st k ie zgłoszo n e zastrzeżenia m ożna u znać za uzasadnion e. W szczególn ości n ie w y d aje się trafny zarzut, że u ch w a len ie Projektu ograniczać m oże rozw ój prawa k arn eao m ięd zynarod ow ego. Zawarte w nim d efin icje zbrodni aaresji, zbrodni w o ien n y ch i zbrodni przeciw lud zkości, przejęte z prawa n orym b erskiego, sa tak oaóln e, że p o-m ieścić o-m ogą n o w e od o-m ian y zbrod niczych działań w tyo-m zakresie. W obronie Projektu w sk azu ie się, że u ięc ie syn tety czn e iest w szcze- n óln ości w sk aza n e w stosun ku do zbrodni w oien n ych , p on iew aż u m oż-liw ia p otrak tow an ie iako zbrodni w o ien n y ch działań n ie u jętych w K onw encjach G enew sk ich, a p op ełn ion ych przez zastosow an ie now ych tech nik w ojen n y ch . Zarzut utrudniania rozw oiu nrawa karneno m ięd zy-n arod ow eao przez u ch w alezy-n ie K od ek su zbrod zy-ni m i ęd z yzy-n a ro d o w y ch iest tym bardziej nietrafny, ż e Projekt n ie reo uh n e przesteDstw sta n ow ią-cy ch delict a juris gentium, w ob ręb ie k tórych ob serw uje się n a tcz eściei k ształtow a n ie się n ow ych tv o ó w p rzesteostw . Pom in iecie w Projek cje o rzestęp stw stan o w iących deJicta juris n entium n ie iest — w ed le soo- tyk an y ch opinii — wada Proiektu , albow iem ten rodzą i orzesten stw nie n ad aie się do iedn olite^o traktow ania na rów ni z przpsteostw am i prawa n orym b ersk ieao21. Cn do ..ułom ności" Proiektu i braku w nim części o aó ln ei, w sk a zu ie sie, iż cześć ogólna stanowia w nim p rzeo isv art. 2 pkt 13, art. 3 i art. 4, zaś część szczeaóln a — art. 2 r>kt 1— 12. W ob ro-n ie Proiektu przed zarzutem , iż Domiro-nięto w ro-nim zasadro-n ro-nullum orim ero-n sine leae, m ożna p odn ieść, iż na wD row adzen ie tei zasadv n ie nozw alał stan m ied zyn arod ow eao prawa k arn eao w m om en cie ie^o uchwalania: w chw ili obecn ej, zw łaszcza przez zam ieszczen ie tej zasad y w Paktach

11 J. B. H e r z o g , V i ng t a ns apr ès , „R evue I nter na tion ale de Droit P énal" 1964, N o 1— 2, s. 54,

(10)

Pra w C zło w ie k a (art. 15), sytu acja zm ieniła się o tyle, że zasada ta w Pro jek cie p owinna już zn aleźć wyraz.

Co do zarzutu pom inięcia k w estii k aralności, to — jak trafn ie za-u w ażyła Komisja Prawa M ięd zy na rod ow ego sk reślając art. 5 z p ier-w otn ej ier-w ersji Projektu — ro zier-w iązanie tej k ier-w estii zależy od sposobu wd rożen ia p rzepisów K od eksu zbro dni m i ęd z yn a r o d o w y ch w ży cie; je -że li spraw cy p rzestępstw ok reślon ych w Projek cie od pow iadać będą przed Trybunałem M ięd zynarodow ym , to k w estia u prawn ień Trybunału w d zied zin ie stosow a nia kar i inn ych środk ów u regu low ana b yć p owinna g en era ln ie w Statu cie Trybunału; jeżeli natom iast sp ra w cy od p o -w ia da ć będą przed sądam i krajw ym i, to sp ra-w ę k araln ości n a leży p o-zosta w ić u staw od aw stw om w ew nętrzn ym , w ytyczając w Projek cie co n ajw y żej o gó ln e zasad y karalności; taką ogólną zasad ę zaw ierał, sk reś-lon y n iestety, art. 5.

Przy w szy stk ich sw ych n iedostatkach Pro jekt stanow i god n e u w aai o sią g n ięc ie m ięd zynarod ow ej m yśli prawnej. Jecjo zn aczen ie polega p rzede w szystk im na w łączen iu doń zasad p rzyjętych w praw ie mo- rym berskim , a w ięc: a) zasad y od p ow iedzialno ści karnej jednostek za przestępstw a m ięd zyn arodo w e (art. 1); b) uznanie, iż za czy n y takie je-dnostka ponosi od po w ied zialn ość także w ted y, o d y działa w ch arak te-rze organu p aństw a (art. 3); с) uzn anie, że od od pow ied zialn ości w za-sadzie n ie zw aln ia sp raw cy ok oliczn ość, iż działał on w w y k on a niu p rzestęp nego rozkazu (art. 4); d) u znanie, że od pow ied zialn ość karna za cz y n y ob jęte Projektem , przewidziana dla spraw ców , o b eim u ie tak że u czestn ik ów zm owy, w sp ółsp raw ców , bezpośredn ich podżectaczy i o so -b y d opu szczające się u siłow an ia (art.); e) u zn anie za z-brodnię przeciw k o p okojow i szeroko u jętej agresji, zarów n o b ezp ośredn iej (art. 2 pkt 1, 2, 3), jak i pośred niej (art. 2 pkt 4, 5, 6).

A kceptacja tych zasad w K o d ek si e zb rodn i m ię d zy n a ro d o w y ch p o-siada tym w ięk sz e zn aczen ie, iż nastąpiła w okresie, w którym prawa n orym b erskie w y sta w io n e b y ły na szczegó ln a k rytyk ę i w id oczn e b y ły dażenia do jeg o rewizji.

III

Drugi nurt prac nad k odyfik acją m ięd zyn arod ow ego prawa karn ego przebiegał w m ięd zy na rod ow ych stow arzy szen iach praw niczych. W śród sto w a rzyszeń ty ch przod ow ało M ięd zyn arodow e S tow arzyszen ie Prawa K arnego (AIDP), k tóre p ozostało w ierne w tej m ierze sw y m statu tow ym celom i p rzedw ojen nym tradycjom . Do stow arzyszeń europ ejskich

(11)

do-łą czy ły się w tych działaniach 2 stow a rzyszen ia am erykańsk ie: S tow a-rzyszen ie A d w o k ató w N o w eg o Jorku (A ssociation of the Bar of N ew York) oraz A m eryk ań sk ie S to w arzy szen ie Prawa M ięd zyn arodo w ego (A m erican S ociety of International Law). W zm ożon e zain teresow an ie tym zagadn ieniem od n otow ać m ożna zw łaszcza w latach sied em d ziesią-tych, k ied y to M ięd zyn aro do w e S tow arzyszen ie Prawa K arnego (AIDP) w yd ało w 1974 r. sp ecjaln y numer sw eg o kw artaln ika22, na k tóry składają się p race w yb itn ych zn aw có w p rob lem atyk i p ośw ięco n e k odyfik acji praw a karn ego m ięd zyn arod ow ego i m iędzynarodow em u sąd ow n ictw u karnem u. Prace te k oo rd yn ow ał i inspirow ał zw łaszcza prof. M. Ch. Bassiouni, Sekretarz G en eraln y S tow arzyszenia. O n też opracow ał na z le c e -n ie Sto w arzysze-n ia Projekt M i ęd zy -n a r o d o w e g o K o d ek su Ka r-n ego (A Drall International Criminal Code), k tóry w latach 1977— 1979 b ył poddany o c en ie w ew nętrznej w ło n ie S tow arzyszen ia, a n astęp n ie o p ub lik ow an y2* i przekazany O rganizacji N arodów Z jed noczonych , do czeg o S tow arzy-szenie, k orzy stające ze statusu kon su ltanta przy O rgan izacji N arodów Zjed noczonych , p osiad ało szc zegó ln e u pow ażn ien ie. A czk o lw iek prof. M. Ch. Bassiou ni w op racow an iu sw eg o projektu zaczerp nął z idei sw y ch w ielk ich poprzedn ik ów V. P ełli i H. D on nedieu de Vabres'a, to jedn akże w stosunku do op ra co w an ych przez nich p rojek tów dzieło jego w y k a -zu je istotn e różnice.

Projekt prof. M. Ch. B assioun iego składa się z części og óln ej (I), części szczegó ln ej (II), części zatytu łow an ej Środki w y k o n a n i a — M e -sures d'Execution (III) oraz z k o ń cow y ch p o stan ow ień og óln y ch (IV). Taki podział jest k on sek w en cją założenia, iż K o d ek s ma do sp ełn ien ia pod w ójną funkcję. Ma o n z jednej strony sta n ow ić p raw o m aterialne, które stosow a n e b ęd zie w prost przez M ięd zyn aro do w y Trybunał Karny (zastosow an ie b ezpośrednie), z drugiej zaś stron y — ma on b y ć k od ek sem prawa karnego m ięd zyn arodow ego, k tóry pań stw a w drodze k on -w e n c ji zob o-w iążą się sto so -w a ć -w sy stem ie s-w eg o pra-wa -w e-w n ętrzn eg o (zastoso w a n ie pośrednie). C elom za sto sow an ia b ezp ośred niego jest pod-porządkowana część o g óln a (I), która zakłada istn ien ie M iędzynarodo-w eg o Trybunału K arnego. C zęść szczeg óln a (II) słu żyć ma zaróiędzynarodo-wn o w razie zasto sow an ia b ezp ośredn iego, jak i p ośred niego, i określa typ y p oszczeg óln y ch p rzestęp stw m ięd zyn arodow ych. C zęść zatytułow ana Środki w y k o n a n ia (III) zaw iera p o stan o w ien ia u m o żliw iają ce zasto sow a n ie pośrednie, a sow ięc p rzede sow szystk im p rzepisy regu lu jące sto so -w a n ie zasad y aut d e d e i e aut judicare. S tano -w iące część IV

Postano-21 „R evue I ntern ation ale de D roit P énal" 1974, N o 3— 4.

за w p o s ta ci k sią ż ki M. Ch. B a s s i o u n i , I nt e r na ti on a l C r im in al Law. A Dralt In te r n at ion a l Cr im ina l C o d e , S y th o lt and N o ord -ho ff A lp h en aan den Rijn 1980 oraz w „R ev ue In te rn atio na le de Droit P énal" 1981, N o 1— 2.

(12)

wienia og óln e zaw ierają przepisy ok reśla jące zasad y p ostęp ow ania w razie różnic w interpretacji k odeksu , zgłaszania zastrzeżeń przy p od -p isyw an iu k on w en cji d o ty czącej om aw ian ego kodeksu, w ejścia w ży c ie k onw en cji, jej ratyfikacji i in.

Ta d w u fun kcyjn ość Projektu spow od ow an a została ob serw ow a nym ak tu aln ie n asilen iem tend en cji do regu lacji prob lem ów ścigan ia k arn ego w drodze m ięd zyarn arod ow ych dw u lub w ielo stroarn arn y ch porozu -mień, z od sun ięciem na d alszy plan k on cep cji M ięd zy na ro d ow eg o T ry-bunału K arnego, dla k tó rego n iezb ęd ne b yłob y d ysp on o w an ie jed n o li-tym prawem m aterialnym regulu jącym zarówn o zagad nien ia ogólne, jak i szczególn e. Licząc się z tym , autor Projektu n ie w y k lu c za jed nak w dalszej p ersp ek ty w ie p ow ołan ia tak iego trybunału; z u w zględ nienia tych krótk o- i d łu g ofa low y ch p ersp ek tyw zrodziła się k on cepcja om a-w ia n ego Projektu.

C zęść ogóln a Projektu prof. M. Ch. B assio un iego zbliżona jest treś-ciow o do części og óln ych, jak ie posiad ają w sp ó łczesn e k od ek sy karne w ew nętrzn e. Składa się z 14 arty ku łów p od zielo n ych na paragrafy. W przepisach tych u regu lo w an o praw o w szczęcia p ostępo w an ia przed Trybunałem M iędzyn arod ow ym (p rzysłu gujące w y łą cz n ie państw u), ko m peten cję trybunału, p od staw ow e defin icje (przestępstw a m ięd zy na -rod ow ego, państwa, jednostki, udziału w p rzestęp stw ie, porozum ienia p rzestęp nego, u siłow an ia, za niech an ia i in.). W d alszy ch przepisach tej części zaw arte zo sta ły elem en ty tw orzące p rzestęp stw o m ięd zyna rod o-we, im m unitety, n astęp n ie — p o stan ow ien ia o k reśla ją ce kary, ok o licz-no ści w y łą cz ają ce od p ow iedzialn ość, p rzedaw nienie, przek azyw an ie osób oskarżon ych, pom oc sądow ą, u zn an ie w yro k ów M ięd zyn arod ow e-go Trybunału K arnee-go, w y k o n an ie w y rok ów , zagw ara ntow an ie praw oskarżon ego.

C zęść szczegó ln a składa się z 20 artyku łów , p od zielon ych na para-grafy. C zęść ta określa ty p y zarów n o p rzestępstw m iędzyn arod ow ych, jak i p rzestęp stw w e d le prawa m ięd zynarod ow ego. P o szczegó ln e p rze-p isy ok reślają n astęrze-p u jące rze-p rzestęrze-p stw a: agresję, zbrod nie w ojen n e, u ż y cie zak azanych broni, lud obójstw o, zbrodnie p rzeciw ludzkości, apar-theid, n iew oln ictw o i zbrodn ie z nim zw iązane, n ied o zw olo n e ek sp e-rym en ty m ed yczne, piractwo, zbrodnie w zak resie m ięd zy narod ow ej kom unikacji lotn iczej, groźbę u życia siły lub jej zasto so w an ie w obec osób k orzy sta ją cych z ochron y m iędzyn arodow ej, branie zakładnik ów , zabronione w yk orzy stan ie poczty, p rzestępstw a w d zied zinie n arkoty-ków , fałszerstw o p ieniędzy, kradzież dóbr kultury i za so bó w arch eolo-giczn ych , u szk o d zen ie kabli podm orskich, obrót pub likacjam i ob scen icz-nymi.

(13)

Katalog p rzestęp stw zaw artych w części szczeg óln ej objął nie tylk o czyn y, k tóre uzn ane są za p rzestęp stw a m iędzyn aro dow e w o bo w iązu jących (Ok. 100) kon w encjach, lecz tak że czy n y , k tóre ok reślo n e zo -sta ły jako p rzestęp stw a w projektach p rzed -sta w ion ych Zgromadzeniu O gólnem u NZ, który ch u ch w alen ia n a leży się spod ziew ać. Co w ięcej, w części tej ujęto rów n ież n iek tóre czyn y, k tóre zosta ły zabronione w k onw en cjach , choć n ie zosta ły u zn ane za p rzestępn e, oraz czyny , k tóre niep ok oją sp o łeczn ość m iędzynarodow ą, i co do k tórych n ależy d opiero oczek iw a ć zaw arcia m ięd zyn arod ow ych k on w en cji. W ten sp o-sób zestaw p rzestęp stw dokon any w czę śc i szczeg óln ej jest n ie tylko obszerny, lecz także dobrany w sposób p ersp ek tyw iczn y.

W yliczen ie p rzestęp stw m ięd zyn arodo w ych w P rojek cie o cz y w iśc ie nie jest zam kn ięte. Rozwój stosu n k ów m ięd zyn arod ow ych doprowadzać b ęd zie do k ształtow ania się w drodze n ow o zaw ieran ych k on w en cji d a lszy ch typ ów p rzestęp stw m ięd zynarod ow ych .

W stosunk u do w szelk ich p rzestęp stw m ięd zyn aro do w ych Projekt o d w a żn ie dek laruje zasad ę nullum crim en sine leg e stan ow iąc w art. IV § 1 pkt 5, że „żadne działanie, które n ie jest op isan e w K o d ek s ie albo w k on w en cji m iędzyn arodow ej, n ie m oże b yć u znan e za p rzestępstw o m iędzynarodow e" . W rozstrzygn ięciu tym zaw arta jest zarazem o cen a stan u m ięd zyn arod ow ego praw a k arn ego i stw ierdzen ie, iż aktualna sytuacja, k om p letn ość d oty ch cza sow y ch regulacji, p ersp ek ty w y dal-szych unorm ow ań k on w en cy jn ych u m ożliw iają n adanie m ocy prawnej postulatow i, k tóry od d łu ższego czasu b ył w y su w an y .

Przytoczony opis Projek tu op ra co w a nego przez prof. M. Ch. Bassiou- n ieg o p ozw ala na zorien tow a n ie się, o ile posuw a on naprzód zag ad n ie-n ie kodyfik acji m ięd zyie-n arod ow ego prawa karie-nego. Przez rozbudow aie-n ie p o stan o w ień części ogólnej elim in u je on w szczeg ó ln ości stan n iep ew -n ości praw-nej, k tóry w y w o ły w a ł k ry ty k ę i ostroż-n ość w stosu -nku do pop rzednich p rojektów. W P rojek cie tym ud ało się rów nież uniknąć znacznej części usterek, które ob ciążały poprzedn ie dzieła w tej m a-terii. Spotkał się o n z nader p rzych ylną o cen ą opin ii p raw n iczej24.

I V

D alsze zn aczące o sią g n ięcie p osu w a ją ce naprzód dzieło kodyfik acji u zysk a ło S tow arzyszen ie Prawa M ięd zyn arod ow ego (ILA) opracow ując w ostatn ich latach Projekt Statu tu M ię d zy n a ro d o w e g o Trybun ału

Kar-24 B o u z a t (I n tr o d uc ti on , s. 12) u zn a ł P r o je k t za „ na d zw y cz a j w aż ny" , s ta no w ią c y d zie ło funda m en taln e, które — z n ie w ie lk im i zm ianam i — m oż e b y ć za -a k ce p to w -a n e przez sp o łe c z n o ś ć m ięd zy n -aro d ow ą .

(14)

nego. D ecyzja о p rzyg otow aniu teg o Projektu zapadła na 60 K onferen-cji S tow arzyszen ia odbytej w 1982 r. w M ontrealu, na której też zlecon o jego op racow an ie K om itetow i M ięd zyn aro do w eg o Prawa K arnego. K o-m itet ten od był w 1983 r. se sję roboczą w Paryżu, w czasie której p rzedysk utow an o przedstaw ion y przez prof. D. O ehlera Projekt Statutu M i ę d z yn a r o d o w e g o Trybu n ału Karnego. Projekt ten n astęp n ie przed-sta w io n y zoprzed-stał na 61 K onferencji ILA, która odbyła się w Paryżu (International Law A sso cia tion Paris C on feren ce 1984, International Cri-minal Law Com m ittee Sixth Interim Report).

W p rzedstaw ion ym P roje kc ie obok p rzep isó w u strojow ych zaw arto szereg w a żn ych p rop ozycji z d ziedzin y m ięd zyn arod ow ego prawa karnego. W art. 1 Projektu zam ieszczon o w y lic zen ie przew idzia nych w p o szc zeg óln ych k on w en cjach przestęp stw , na które rozciągać się ma kom -petencja Trybunału. Trybunał n ie ma b yć przeto u praw n ion y do roz-poznaw an ia inn ych spraw, an iżeli w ym ien ion e w art. 1. W ten sposób państw a — strony ratyfiku jące w p rzy szłości k o n w en cję o utw orzen iu Trybunału — z gó ry w ied zą, na ja k ie p rzestęp stw a rozciągać się będ zie jeg o ju rysd ykcja. A u torzy Pro jektu w y łą cz y li z listy p rzestępstw pod-lega jąc ych rozpoznaniu przez Trybunał agresję, p ow ołując się na to, że p o jęcie agresji n ie ma oparcia w k on w en cji m ięd zyn arod ow ej, a j e -d yn ie w u ch w ale Zgrom a-dzenia O góln eg o NZ, i ż e p o jęc ie to u jęto w u ch w ale tak szeroko, iż n ie m oże b yć p otrak tow an e jako działanie przestęp n e z punktu w idzen ia w y m og ó w m ięd zyn arod ow ego praw a kar-nego. Pro jekt przew iduje, iż pań stw a m ogą podpisać u m ow ę uznającą ju rysd yk cję Trybunału M iędzyn arod ow ego z zastrzeżeniem , iż poddają tej ju rysd yk cji niektóre ty lk o z p rzestępstw w y liczo n y ch w art. 1; dal-sze p o stan ow ien ie p rzew idu je nadto, że przez fakt podpisania u m ow y państwa n ie tracą prawa d ecy zji co do tego, czy konkretną spraw ę pod-dać osąd ow i Trybunału, czy przekazać sąd ow i krajowem u.

In teresu jące p rop ozycje zaw arte w Pro jek cie w k w estii praw a podleg a ją cego sto sow an iu przez Trybunał. Sprawa ta n ie b yła w d o tych -cza so w y ch projektach rozw iązan a w sposób zad ow alający.

W ed le om aw ian ego Pro jektu, przy określeniu p rzestęp stw a Tryb u-nał ma stoso w ać p osta n ow ien ia k on w en cji, k tóre ob ow iązu ją strony, a także po sta n ow ien ia praw a m ięd zy na rod ow ego, w łą cza jąc w to za -sad y prawa p ow szech n ie u znan e przez sp ołeczn o ść m ięd zyn arodow ą. J eśli chodzi o p osta no w ien ia części og óln ej praw a karnego obejm ujące p rzep isy o środkach obron y i ok o lic zn ościa ch u sp raw ied liw iających, to Trybunał ma stoso w a ć od n o śn e p rzep isy prawa m iędzynarodow ego, je

-żeli takie istnieją; je-żeli zaś n ie istn ieją — zasad y p rzyjęte w praw ie narod ow ym , o ile n ie kolidu ją o n e z prawem m iędzynarod ow ym u zn a-nym przez państwa, w którym p rzestęp stw o zostało p opełnione. Co się

(15)

zaś ty czy zasad karania, to — jeżeli n ie ma w tej m ierze p o sta n ow ień prawa m ięd zyn arodow ego — Trybunał ma sto so w ać p rzepisy prawa na-rodow ego, o ile n ie p ozo staje ono w sprzeczn ości z praw em m ięd zy-narodowym . Za prawo narodow e, p od legają ce za stoso w an iu przez Try-bunał w dzied zin ie karania, u zn aje się prawo mniej surowe, n iezależnie od tego, czy zain teresow an e p aństw o u znało k om p eten cję Trybunału. Trybunał n ie m oże orzekać kary śm ierci.

Ten pak iet prop ozycji u zu pełn iają p ostan o w ien ia d o ty czące zagro-żeń karnych. S ystem zagrozagro-żeń zw ią zan ych z każdym z p rzestęp stw ob jętych kom p eten cją Trybunału u jęty jest n ie w sam ym Statucie, lecz w Protok ole 1 stan ow iący m załącznik do Statutu. S ystem ten oparty jest przede w szystk im na w zg lęd n ie ozna czonej karze pozb aw ien ia w o

l-ności. ,

Prop onowan e rozw iązania — jak w idać — starają się m aksym alnie oprzeć działaln ość Trybunału na zasad ach nullum crim en oraz nulla pena sine lege. A utorzy w y szli z założenia, iż realizacja teg o postulatu m ożliwa jest tylk o przy zaprojek tow an iu rozwiązania ok reślająceg o nie tylk o za sad y tworzenia i d ziałania Trybunału, lecz tak że w p ew n ym sen sie k ody fik u jąceg o listę p rzestęp stw m ięd zyn arodow ych, zasad y o d -p ow ied zialn ości i zasad y karania.

W p ły n ęło do R e da kcji K atedra Prawa K arn ego UŁ

,,F olia iuridica" w m aju 1986 r.

Jan W a s z c z y ń s k i

LES PROJETS DU CODE PÉNA L IN F ER N A TIO N AL

L 'idée de co difier le droit pé na l in ter na tio n al, n é e il y a plus de 100 ans, fructifiait en donnan t d es projets des c o d e s p én a ux intern a tion a ux . C e s pr oje ts é ta ie nt élab or é s par le s a s so c ia tio ns jur idiqu es in ter n atio n a le s gr oupant d'ém inen ts s p é c ia lis te s de droit inte rn atio na l et c e lu i pénal. O n le s pr é se ntait au x or gane s inter n ation a ux d éjà dans la p ér io de d'entre d e u x guer res, d'abord dans la S o c ié té de s N a tio n s , e n su ite dans l'O r g a nisa tion des N a tio ns U n ie s. La d ernière v e r s io n du proje t dont s'o ccu pait l'A ss e m b lé e G énérale é ta it d is c u té e e n 1954,- on a ajo urné la d is c us s io n à de s s e s s io n s ulté rieu r es , l'é ta b lisse m e n t a ntérie ur de la dé fin itio n de l'a g r e s s io n é tan t in d is p e n sa b le pour que le pr ojet p u is se être v o té .

D ep uis lors le s tra v a u x sur le pro jet dans l'A ss e m b lé e G énéra le ont é té arrêtés, c ep en da n t ils é ta ie n t co n tin u és par le s o r ga n is atio n s ju ridiques , su rtou t par l'A s s o -c ia tio n In te rna tion ale du D roit P én al (AIDP), so u s l'é g id e de la q u e lle e s t n é, e n

(16)

1979, 1p pro jet du cod o é la b o ré par le pr ofes se ur M. Ch. B assiou ni, L 'ana lyse des pr oje ts s u iv a n ts p ré se n té s au cours d'un s iè c le dém ontr e que l'id ée d e la c o difica tio n se p e r fe c tio n n e san s c e s s e , le s pr o jets d e v ie n n e n t de plus e n plu s c o m -p le ts, m unis de leur -pro-pre s y s tè m e de s n o tion s g én é r ales , in d is -p e ns a b le -pour que la c o dific a tio n future p u is se se rvir les buts, pour les q u e ls e lle a é t é c ré ée , c.à.d., pour qu 'e lle pu iss e co n stitu er le droit m a tér iel pour le futur tr ibunal pén al in te r n a -tio na l, ain si qu e pour le s é ta ls p ar tic ulier s r égla nt dan s leu rs s y s tè m e s jur idiqu es la r e s p o n s a b ilité p é n a le d es d é lits inte rn ation a ux .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Osobliwością wśród nich były, wywodzące się z P aleodictioptera H exaptero- idea, owady otw artej przestrzeni, unikające za­.. zwyczaj lasów pierw otnych,

Obecność kobaltu nieodzow na przy wiązaniu azotu przez

serw acji w odniesieniu do K siężyca daje jego terminator (linia, gdzie przylegają do siebie oświetlona przez Słońce i nie ośw ietlona część tarczy). Istnienie

Do tego dołącza się jeszcze p o czucie strasznego piętna, jakie wypala sum ienie na duszach tych, którzy dla nienawiści i prywaty niszczyć się sta­. rają

rowców jest bezpośredni brak w in nych fabrykach, które z tego po­.. wodu zmuszone są swoją

ło również, że ma się rodziców, którzy mogą się pochwalić wyższym wykształceniem.. Często to oni byli pierwszym i inspiratoram i zakupu tego urządzenia,

Do łańcucha karpackiego należą najwyższe góry w Polsce: Tatry, ciągnące się około 60 kilometrów wzdłuż od zachodu na wschód, a w szerz liczą około 20

mających na celu wzajemne zacieśnienie kontaktów między inżynierami i technikami Polski i Czechosłowacji dodać jeszcze należy ścisłą współpracę NOT i SIA