• Nie Znaleziono Wyników

"Interessensphären im Baltikum. Finnland im Rahmen der Ostpolitik Polens 1919-1922", Kalervo Hovi, Helsinki 1984 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Interessensphären im Baltikum. Finnland im Rahmen der Ostpolitik Polens 1919-1922", Kalervo Hovi, Helsinki 1984 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Halbersztadt, Jerzy

"Interessensphären im Baltikum.

Finnland im Rahmen der Ostpolitik

Polens 1919-1922", Kalervo Hovi,

Helsinki 1984 : [recenzja]

Przegląd Historyczny 77/2, 438-439

1986

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

438

Z A P I S K I

u w a ru n k o w a ń politycznych, n a ro d o w y ch i społecznych. D ążeniem a u to ra jest o k reśle n ie , głów nie w o parciu o źródła p ro w e n ie n c ji jasnogórskiej, liczby k o m ­ p a n ii i pielg rzy m ó w p rzy b y w ający c h w każdym ro k u do Częstochow y. W o p arc iu 0 u zy sk an e liczby i inne d an e a u to r dok o n ał d alszej k w a n ty fik a c ji problem ów zw iązan y ch z p ra k ty k a m i pątniczym i, ja k np. u sta le n ie p ro p o rc ji m iędzy p ie lg rzy ­ m a m i p rz y b y w a ją c y m i z m ia st i ze w si, m iędzy p ą tn ik a m i z K ró lestw a Polskiego 1 innych zaborów , u sta le n ie ry tm u rocznego p rzy b y w ający c h p ielgrzym ek itp.

K u lt ja sn o g ó rsk i sta n o w ił w o m a w ian y m o k resie sw oisty fenom en. Mimo ograniczeń p olitycznych, głów nie ze stro n y w ład z ca rsk ich i dość chłodnego sto ­ su n k u w ład z kościelnych, o czym a u to r tr a k tu je w rozdziale pierw szym , n astąp ił sta ły i trze b a przyznać dość g w ałto w n y p rzy ro st liczby p ątn ik ó w p rzb y w ający ch do częstochow skiego sa n k tu a riu m . Z o k azji k o ro n a c ji ob razu ja snogórskiego (22 V 1910 r.) liczba ta osiągnęła w ielkość 300 tys. p ą tn ik ó w z różnych dzielnic ro z d a r­ te j P olski zgrom adzonych w jednym m iejscu i om alże w jed n y m czasie. T ru d n o je st w sk azać w II poł. X IX w . w y d a rz e n ie , k tó re zgrom adziłoby a u d y to riu m ta k liczne a jednocześnie ta k zróżnicow ane pod w zględem społecznym· i pod w zględem pochodzenia te ry to ria ln e g o . J a s n a G óra obok d o zn a ń relig ijn y ch d o sta rc z a ła ta k ­ że o k az ji do przeżyć naro d o w y ch , czego, ja k się zdaje, u k o ro n o w a n ie m było w p ro w a d ze n ie do k a le n d a rz a liturgicznego św ię ta M atki Bożej C zęstochow skiej K rólow ej P olski. Obok o pisanych problem ów , k tó re m oim zd an iem sta n o w ią głów ny w ąte k p ra c y , a u to r p o d ejm u je „zag ad n ien ie s tr u k tu ry ja snogórskiego o środka k u ltu m a ry jn e g o ” przez co ro zu m ie zarów no zasady i zak res działalności d u sz p a ste rsk ie j P au lin ó w , k tó ry ch liczba n a sk u te k re s try k c ji w ład z c a rsk ich przez w iększą część om aw ianego o k resu sy stem a ty cz n ie zm n iejszała się, ja k i fo r­ m y litu rg iczn e p r a k ty k obrzędow ych oraz tre ś c i jasnogórskiego k u ltu m a ry jn eg o . Z ag a d n ien ia te sta n o w ią c iek a w y przy czy n ek do pozn an ia fo rm a c ji re lig ijn e j m ieszkańców p rze d e w szy stk im K ró lestw a Polskiego.

Z a le tą p ra c y je st ogrom lite r a tu ry i źródeł, ja k ie p rac o w icie w y k o rz y sta ł a.ito r. D la bad acza szczególnie cen n e są in fo rm ac je o zaw arto ści a rc h iw u m oo. P au lin ó w na J a s n e j G órze. W an e k sie został z a w a rty w y k az m iejscow ości w ra z z liczbą g ru p pątn iczy ch i pielgrzym ów p rzy b y w ający c h przed ob raz jasn o g ó rsk i na p rz e strz e n i o m aw ianych w p rac y 50 lat. K siążka została o p atrz o n a ta k ż e 9 m a p am i o b raz u jąc y m i zasięg te ry to ria ln y pielgrzym ek p rzy b y w ający c h na J a s n ą Górę.

A. B.

K ale rv o H o v i , Intere sse n sp h ä ren im B a ltiku m . Finnland im R a h ­

m e n der Ostpolitik Polens 1919—1922, S ocietas H istorica F in la n d ia e ,

S tu d ia H istorica 13, H elsinki 1984, s. 180.

A u to r je st p ro fe so re m u n iw e rsy te tu w T u rk u , sp e c ja listą w za k re sie sto s u n ­ ków m ięd zy n aro d o w y ch po I w ojn ie św ia to w ej. K olejne jego stu d iu m , p o św ię­ cone sto su n k o m p o lsko-fińskim , n ie m a od p o w ied n ik a w lite r a tu r z e polsk iej. M onografia A. S k r z y p k a „Z w iązek B ałtycki. L itw a , Ł o tw a, E sto n ia i F in la n d ia w p olityce P o lsk i i ZSRR w la ta c h 1919—1925”, W arszaw a 1972 uw zg lęd n ia w ograniczonym sto p n iu p ro b lem aty k ę fińską. P oza ro zszerzeniem m a te ria łu f a k to ­ g raficznego H o v i zasadniczo zm ien ić p e rsp e k ty w ę badaw czą, k o n c e n tru ją c u w a ­ gę na sto su n k a c h b ila te ra ln y c h m iędzy P olską a F in lan d ią. W efekcie, do ra n g i c e n traln e g o p u n k tu p rac y u ra s ta propozycja, k tó rą p rze k aza ł w listo p ad zie 1919 r. sp ecjaln em u w y sła n n ik o w i rzą d u fińskiego J. J. M ikkoli k ie ro w n ik W ydziału

(3)

Z A P I S K I

439

W schodniego MSZ J. L ukasiew icz, p recy zu jąc w cześniejsze ośw iadczenia J. P ił­ sudskiego o potrzeb ie w sp ó łp racy obu p ań stw . L ukasiew icz stw ie rd z ił, że P olska n ie zam ierza ingerow ać w sp ra w y E stonii, oczekując, że F in la n d ia p ozostaw i Polsce w olną ręk ę w Ł otw ie i na L itw ie. K oncepcję tę Hovi o k reśla — z w y ra ź n ą p rze sad ą — jako podział k ra jó w b ałty ck ich na dw ie sfery in teresó w : polską i fińską. A nalizując w cześniejsze i późniejsze p oczynania obu stro n stw ie rd z a, że — choć n ie doszło do z a w arcia stosow nego p o ro zu m ien ia — te d w ie sfery in te resó w de facto istn iały w la ta c h 1919—1921, ja k o isto tn y k o m p o n e n t sto su n ­ ków w rejo n ie B ałtyku. A u to r oczyw iście dostrzega, że p o lity k a P olski, F in la n d ii oraz innych k ra jó w n a d b a łty c k ic h by ła w y p ad k o w ą stosunków z R osją R adziecką, N iem cam i, p a ń s tw a m i E n te n ty itp.. a ta k ż e w y n ik a ła z w łasn y ch a s p ira c ji. O b­ s ta je je d n a k stanow czo p rzy tr a k to w a n iu k w e stii sfer in te resó w , ja k o z a sa d n i­ czego pro b lem u regionu, a n ie p rz e ja w u ta k ty k i politycznej. U jęcie to — k tó re

a u to r sam o k reśla jako „ p ro w o k u ją ce” — n a s u w a sp o re w ątpliw ości.

Bazę źródłow ą pracy — a rc h iw a lia k ilk u k ra jó w — n ależy u zn ać za sto su n k o ­ wo w szech stro n n ą, choć nie g ru n to w n ą . N a m a te ria ły polskie sk ła d a się po k ilk a ­ naście teczek z zasobu AAN oraz In s ty tu tó w P iłsudskiego i Sikorskiego. Hovi p ow ołuje się rów n ież n a sto su n k o w o nieliczną, polską lite ra tu r ę przed m io tu . W sum ie, jego p ra c a je st in te re su ją c a , choć ra c z e j o tw ie ra now ą fazę d y sk u sji niż w nosi ja k ie ś p rze k o n y w u jące u sta le n ia .

J. H.

C zesław B o b r o w s k i , W spom nienia ze stulecia, W ydaw nictw o L ubelskie, L u b lin 1985, s. 341.

W spom nienia B o b r o w s k i e g o o p a rte są głów nie n a w łasn ej pam ięci a u ­ to ra, k tó ry — p rz y in c y d e n ta ln y m je d y n ie w y k o rz y sty w a n iu o p raco w ań h isto ry c z­ nych — bez p rzy w o ły w an ia jak ich ś n o ta te k , d zienników , czy k o resp o n d e n cji, od­ tw a rz a w aż n iejsze k oleje sw ego życia. Opis ta k i je st z n a tu ry rzeczy dość p o ­ w ierzch o w n y i m ało p rz y d a tn y dla h isto ry k a , ja k o źródło p rzy b a d a n iu k o n k re t­ n y ch w y d arze ń . N ato m iast d a je ogólny w gląd w sy tu a c je , w k tó ry c h a u to ro w i przyszło fu nkcjonow ać. B obrow ski m a zre sztą um iejętn o ść nie p o w ta rz a n ia rzeczy o czyw istych i pow szechnie znanych. P o tra fi — zazw yczaj p rz e k o n u ją c o — p rz e d ­ sta w ić istotę problem u, a ta k że sw oje w łasn e d ziała n ia , o p a tru ją c je przy tym sp o rą liczbą drobnych, osobistych szczegółów, k tó re ta k że są c e n n ą in fo rm ac ją o atm o sferze i sto su n k ach p a n u ją c y c h w g ru p a c h ludzi, z k tó ry m i w spółpracow ał.

N ajw a żn ie jsz ą część w sp o m n ie ń sta n o w i rozd ział pośw ięcony C e n tra ln e m u U rzędow i P la n o w a n ia w la ta c h 1945—1948. T e k st te n był ju ż w zasad zie p u b li­ k o w an y w „P o lity ce '’ i „ K w a rta ln ik u H isto ry cz n y m ” . Do czasu n au k o w eg o o p ra ­ c o w a n ia h is to rii tego ok resu będzie n ie w ą tp liw ie p ełn ił isto tn ą ro lę w n aszej w ied zy o p olityce gospodarczej la t pow ojennych. W śród now o p rez en to w an y c h fra g m en tó w w spom nień dw a z w ra c a ją szczególną uw agę. P ierw szy odnosi się do p ra c y B obrow skiego od 1934 r., jako d y re k to ra D e p a rta m e n tu E konom icznego w M in iste rstw ie R olnictw a i R e fo rm R olnych, a ta k ż e r e d a k to ra „G o sp o d ark i N a ro ­ d o w ej”. M ożna tu znaleźć sporo szczegółów u zu p e łn ia ją cy ch zn an e d otąd re la c je (np. A. Ivánki), ale n a d e w szystko obszerne u w ag i pośw ięcone m in istro w i ro ln ic ­ tw a Ju liu szo w i P o n iato w sk iem u — n ie tu z in k o w e j postaci, k tó r a n iesłu szn ie po ­ zostaje w cien iu E ugeniusza K w iatkow skiego.

D rugi in te re su ją c y fra g m e n t odnosi się do o k resu po P a ź d z ie rn ik u ’56. J e s t tu w iele ujęć p o w ierzchow nych i w y m ija ją cy c h (brak oceny k o n k re tn y c h planów

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 26/3-4,

J e d ­ nym słowem sobór w prow adza tu ta j zasadę odnoszącą się ogólnie do w szystkich upraw nień: tam się kończy upraw nienie jednostki, czy osoby

Gdzie­ k olw iek się znajdą, niech pamiętają, że oddali się i pośw ięcili swoje ciało Panu Jezusowi C hrystusow i I z m iłości ku Niemu powinni na­ rażać

U dokum entow anie uzdrow ienia w księgach parafialnych Małżeństwo uzdrow ione w zaw iązku w zakresie zew nętrznym powinno być odnotow ane przede w szystkim w

Przez niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków m ałżeńskich wynikającą z przyczyn n a tu ry psychicznej rozum ie sdę niezdol­ ność do zrealizow ania

skopatu dla spraw duchowieństwa, zajm ując się rehabilitacją kapła­ nów, był członkiem K onferencji W yższych Przełożonych Zakonów Mę­ skich, pracując w

Bezpośrednią przyczyną działania sen atu było postępow anie W istyl- li pochodzącej z rodziny pretorsk iej, k tó ra w celu uniknięcia k a r przew idzianych przez

[r]