• Nie Znaleziono Wyników

Wspomnienia rodziców o okresie ich młodości i przeżyciach wojennych - Michał Hochman - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wspomnienia rodziców o okresie ich młodości i przeżyciach wojennych - Michał Hochman - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

MICHAŁ HOCHMAN

ur. 1944; Omsk

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, Hochman Icek, Hochman Genowefa, Honig Józef, poszukiwanie rodziny, Holokaust, zdjęcia, fotografie rodzinne, Komitet Żydowski w Lublinie, Czerwony Krzyż, Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów, PRL

Wspomnienia rodziców o okresie ich młodości i przeżyciach wojennych [Ojciec nie wspominał o swojej rodzinie]. Wspominał tylko jedną rzecz – że jak musiał uciekać za Bug, [to] jego młodsza siostra strasznie chciała z nim się zabrać. On nie chciał, nie wiedział sam, gdzie idzie, nie chciał mieć jeszcze [dodatkowego] ciężaru, wiedząc, że jest [jego] żona i z małym dzieckiem [byłoby trudniej]. Wiem, że [oboje]

mieli wyrzuty sumienia, bo byłaby się uratowała [jego] siostra. Ale o swoim ojcu [nie mówił].

Natomiast mama [mówiła] troszkę o [swoim ojcu] i siostrach – tam było chyba siedem sióstr i jeden brat. To była rodzina chasydzka, bardzo religijna. Mama opowiadała, że jej ojciec często zabraniał spotykać się z chłopakami, a jak już spotkała mojego ojca – to był wielki mezalians, bo ojciec nie był z chasydzkiej rodziny – to ojciec musiał porwać moją mamę i uciekł do Piask do swojej rodziny. W książce doktora [Henryka]

Cioczka „[Polska] Jerozolima – [historia przetrwania]” jest opisana historia miłosna moich rodziców i również historia Józefa Honiga. [Mama] o siostrach mówiła czasami, że wyjechała do Lubartowa, tam wyszła za mąż, oczywiście zginęły wszystkie siostry.

Za pomocą Komitetu Żydowskiego i Czerwonego Krzyża [rodzice] szukali wszystkich [swoich bliskich] i niestety odpowiedź była, że nikogo nie ma. Mama korespondowała z koleżanką z Siedliszcza, która uratowała się z ucieczki z Sobiboru, z tego buntu, mieszkała w Stanach w New Jersey – Zelda Kelberman. Ona mówiła, że widziała rodziców w Sobiborze i nawet poznała po ubraniach, tak że my znamy dokładnie datę, kiedy oni zginęli.

Na swoich koncertach śpiewam taką piosenkę „Majn jidisze mame”, do której słowa napisała mi Kasia Kowalska, do tego jest wizualizacja i na tej wizualizacji są podane daty wszystkich koleżanek [mamy], które były na zdjęciach, jak również brat [mamy], który został już po wojnie zabity, i druga siostra wtedy też zginęła. Brat [mamy] został zabity po wojnie. Świadkowie podali nam nazwisko tego człowieka, który zabił, on się

(2)

przeniósł do Wrocławia i pracował w radiu wrocławskim po wojnie, tata wniósł sprawę, ale potem wycofał, bo zaczęli nas straszyć, że nas pozabijają, jak będziemy to prowadzić. [Brat mamy] w getcie nie był, nie poszedł, tylko uciekł i po lasach się kręcił. Nie wiem, czy [sprawa zabójstwa jest związana z] partyzantami, czy kryminalistami, [czy] jakimiś bandytami; nie wiem, jak to było.

Mama uciekając z Polski, w [19]39 [roku] jeszcze, nie wiedziała, że to już nie ma powrotu, tak że nic nie wzięła ze sobą. Ale jakaś znajoma pani, sąsiadka, miała zdjęcia, które oddała jej po wojnie. Mam zdjęcia jednej siostry i brata [matki], mam [jej] zdjęcia ze szkoły. Mama była [ulubienicą] księdza, bo wspominała, że ten ksiądz mówił zawsze: „Jak chcecie zobaczyć, jak wygląda aniołek, to spójrzcie na Gołdę”.

Mama [to była] blondynka, miała niebieskie oczy, [była] bardzo ładna.

Data i miejsce nagrania 2015-10-23, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Transkrypcja Piotr Krotofil

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Lublin, Hochman Icek, Hochman Genowefa, Hochman Irena, Wajsbrot Morris, Motozbyt, ulica Lubartowska, ulica Wodopojna, Żydzi, życie codzienne, stosunki polsko-

Pracował też w firmie „Odbudowa”, na Wodopojnej był budynek, [w którym] były biura; szefowa to była pani [Franciszka].. Gorzel, która potem została zamordowana przez

Słowa kluczowe Lublin, Żydzi lubelscy, Drewniak Adam, ulica Lubartowska 14, hala targowa, Honig Józef, Hochman Genowefa, Hochman Icek, Dorfsman Marysia, II wojna światowa, szkoła

Mama pracowała w latach pięćdziesiątych w sklepie rybnym na Chopina, była tak dobrą pracownicą, że jak powiedziała, że odchodzi, to błagali ją, żeby jeszcze

Po takich przejściach, co rodzice mieli, [choć] mama była religijna, to chodzili z tatą tylko na główne święta do synagogi, jak było Jom Kippur, czy Nowy Rok – Rosz ha- Szana –

To jest Amerykanin i ja chciałam, żeby znał i mniej więcej poznał, bo się zna mniej więcej człowieka, jak się wie o jego przeszłości.. To on pisał na maszynie,

Kupiłem telewizor za dwanaście tysięcy złotych, niemiecki telewizor, i wszyscy potem przychodzili do nas na oglądanie telewizji i meczów piłkarskich. To był czarno- biały

Pożyczyłem takiemu chłopakowi, który mieszkał za ścianą, takie męty były, i on w trakcie bójki ze swoją dziewczyną czy narzeczoną rozbił tą gitarę o jej głowę. Jak