MICHAŁ HOCHMAN
ur. 1944; Omsk
Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL
Słowa kluczowe Lublin, PRL, ulica Lubartowska 14, Żydzi lubelscy, rodzina
Brak dziadków i dalszej rodziny
Wszyscy ludzie, którzy do nas przychodzili, byli tacy uczuciowi [wobec] mnie, mili, i jakby chcieli przekazać tą swoją miłość. Dopiero później, jak byłem dorosły, to sobie uświadomiłem, że nie mam dziadków, babci, stryjków, ciotek. Zawsze miałem problem, nawet do dzisiaj mam, jak ktoś mówi, że to jest kuzyn – nie wiem jak to się oblicza – czy wujek, jaka jest różnica między wujkiem a stryjkiem. Nie było dziadków w [rodzinach] moich kolegów, pewnie też ginęli, polskie rodziny tam były. Była jedna starsza pani, która mieszkała z rodziną. Nie było takich powiększonych rodzin wtedy na Lubartowskiej 14. Tak że nie odczuwałem tego [braku] we wczesnym wieku.
Data i miejsce nagrania 2015-10-23, Lublin
Rozmawiał/a Wioletta Wejman
Transkrypcja Piotr Krotofil
Redakcja Piotr Krotofil
Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"