• Nie Znaleziono Wyników

Zabawy z dzieciństwa - Anna Pisarska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zabawy z dzieciństwa - Anna Pisarska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ANNA PISARSKA

ur. 1929; Mełgiew

Miejsce i czas wydarzeń Mełgiew, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe zabawy z dzieciństwa, klasy, koło graniaste, wspomnienia z dzieciństwa

Zabawy z dzieciństwa

Przerwa była, to [dzieci] bawiły się na [boisku], tam piłka. Spragnione były –wodę piły przy studni. Pamiętam, jak wycieczki były, bo były i wycieczki też. Były do drugiej wsi, pamiętam: raz to było tak gorąco i przyszliśmy, a pan Zaborski nie dał pić, bo bał się, żeby dzieci się nie poprzeziębiały. To złe dzieci były na niego, nie lubiliśmy tego pana. Lał chłopaków po łapach, że nie wiem. Tylko trzeszczało. [Grało się w klasy,]

koło domu były kredą naznaczone. Było też:

koło graniaste, czterokanciaste. Koło nam się połamało, żyto nam się wysypało, a my wszyscy bęc!

Tak było. [Po szkole wracało się] do domu. U nas to tak nie było bardzo co [pomagać], no krowa była, to trzeba było krowę pilnować, ale tak u nas to nie było takich prac. Tam w ogródku to rodzice robili. U nas nie było takiego dużego gospodarstwa. Tam mieli taką działkę pracowniczą, to sami obrobili.

Data i miejsce nagrania 2019-07-09, Mełgiew

Rozmawiał/a Dagmara Spodar

Transkrypcja Karolina Kołodziej

Redakcja Dagmara Spodar

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

[W domu] miałam takie starsze towarzystwo zawsze - babcia i ciocia, no to już starsze osoby, wiec przyjaźniłam się z tymi dziećmi z Wilczego Przewozu.. Miałam bardzo

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

Pamiętam ze mną chodziła do szkoły, Zezula się nazywa, ale ona też taka nie wiem skąd była.. Matka taka

A patrzeć na to, co kiedyś było nasze, a co zostało zabrane, i że ojciec szukał pracy, że mama jeździła, prosiła, żeby oddano chociaż to mieszkanie, które nie miało

Że można było dostać dużo łatwiej, no wiadomo, że to było na pożyczkę, prawda, ale nie było tak, że nie było chleba, były wszystkie artykuły, były wędliny, nabiał,

I pamiętam któregoś wieczoru właśnie zebraliśmy się gdzieś tak mniej więcej w tym właśnie gronie – Janusz Zaorski, Tomasz Zygadło, i co ciekawe, obecna minister

Ta potencjalna teściowa, bo dopiero później została jego teściową, ukrywał się w Wierzchowiskach, później się w Czarni, bo teraz była moja kuzynka z tych Jadackich

Tak przykleił się do mnie, bo siedzieliśmy za stołem, kto inny siedział naprzeciw mnie, ale później patrzę: ten chłopak, co chciał buzi ode mnie, on siedzi naprzeciwko