• Nie Znaleziono Wyników

Pamiętam, że na wystawę rolniczą na Zamku przyjechał Bierut - Czesław Tarkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Pamiętam, że na wystawę rolniczą na Zamku przyjechał Bierut - Czesław Tarkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

CZESŁAW TARKOWSKI

ur. 1926; Motycz

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Projekt Lublin. Opowieści o mieście, Lublin, wystawa rolnicza, Bolesław Bierut, 10-lecie PRL,

Pamiętam, że na wystawę rolniczą na Zamku przyjechał Bierut

[Na Zamku] było więzienie w czasie okupacji, i było więzienie po wojnie. Pracowałem po studiach, i było dziesięciolecie PRL, i była wystawa rolnicza. I na tej wystawie był taki pawilon nasiennictwa, i po prostu ktoś mi zaproponował, żebym pracował, oprowadzał wycieczki po tym pawilonie. Wtedy, pamiętam, że sobie dużo zarobiłem, bo byłem doktorantem, tak że niewiele zarabiałem. Miałem takie stypendium, ale wtedy pamiętam, że sobie sporo zarobiłem na tym pawilonie. I pamiętam takie zdarzenie, że na tą wycieczkę przyjechał Bierut. Wtedy premierem Związku Radzieckiego był chyba Bułganin. Zwiedzali tę wystawę i byłem zdziwiony, że Bierut jest już taki siwy, posiwiały. Pokazywali go na zdjęciach jako młodego człowieka, znacznie młodszego człowieka. Miałem wtedy kontakt z ludźmi, nauczyłem się wtedy kontaktowania z ludźmi zupełnie przypadkowymi, dlatego, że przychodzili chłopi, mieszczuchy, wszyscy ludzie. A później całe życie pracowałem w uczelni.

Data i miejsce nagrania 2013-09-19, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Róża Domarecka

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ja się z tego uczyłem, oczywiście [też] z książek różnych innych, i proszę sobie wyobrazić, że po niecałym roku dostałem pismo, że jestem dopuszczony do

Pamiętam na pewno jak była pierwsza Ballada [Spotkania z Balladą] robiona, to była Ballada szpitalna [Medyczne Spotkania z Balladą], to wtedy jeszcze Jurka z nami nie było..

Zapamiętałam błoto, bo jak na Króla Leszczyńskiego robili szosę, to trzeba było iść aż do Krakowskiego Przedmieścia, Alei Racławickich i z Alei Racławickich do szkoły, bo

Stary żydowski cmentarz był też na Kołłątaja, teraz tam mieści się Przedsiębiorstwo Komunikacji.. Tam są takie domy, tak zwane rządowe, to znaczy pracowników dawnego Rejonu

„Pierwszą rzecz jaką musisz sobie kupić w Szwecji, to kup sobie garnitur, żebyś chodził w takich samych garniturach jak oni, a nie w tych naszych, bo w tych naszych to

Za jakieś pół godziny ci Niemcy wracają z powrotem, więc my wszyscy zdziwieni, że wracają i już każdy z nas się modli, no bo z nami koniec, a oni tak szybko wracali..

Pamiętam, chowaliśmy się, a później te bomby jak leciały, no to płakaliśmy, bo to Lublin bombardowali.. Wszystko na Lublin leciało i te samoloty, jak te bombowce – to tylko

Raki pamiętam głównie z opowiadań, choć przy jednej okazji skosztowałem raków, które łowiła moja ciotka Danuta. Pamiętam ich smak, zapach gotującej się wody i