• Nie Znaleziono Wyników

Wyjechałem na stypendium do Szwecji - Czesław Tarkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wyjechałem na stypendium do Szwecji - Czesław Tarkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

CZESŁAW TARKOWSKI

ur. 1926; Motycz

Miejsce i czas wydarzeń Szwecja

Słowa kluczowe Szwecja,wyjazd od Szwecji, stypendium

Wyjechałem na stypendium do Szwecji

Pamiętam, że jak wyjeżdżałem, to jeden z profesorów, który znał Szwecję, bo jeździł tam przed wojną, mówił do mnie tak: „Musisz pojechać porządnie ubrany, żeby tam cię widzieli jako Polaka, a nie, że przyjechał dziad”. Ja sobie kupiłem taki najbardziej elegancki, z tej wełny bielskiej garnitur. Pojechałem w tym garniturze, ale ja patrzę, że ten garnitur to taki zgrzebny, bo to ten nasz wytwór i ten profesor mówi tak:

„Pierwszą rzecz jaką musisz sobie kupić w Szwecji, to kup sobie garnitur, żebyś chodził w takich samych garniturach jak oni, a nie w tych naszych, bo w tych naszych to cię rozpoznają od razu, że ty jesteś tam ze wschodu”. Ja poszedłem, żeby sobie kupić ten garnitur, poszedłem do eleganckiego sklepu, też tam przymierzałem, przymierzałem, przynosili mi marynarkę, wszystko tam zakładali. Wreszcie spodobał mi się garnitur, ale nie za bardzo leżał. Od razu wezwali krawca i za dwie godziny był garnitur na mnie gotowy. Kupiłem go i w tym garniturze sobie chodziłem, bo już wtedy mnie traktowali jak miejscowego, miałem buty miejscowe i nie odróżniałem się.

Jednak najzabawniej było to, że w Szwecji wtedy jeszcze roku była prohibicja, oni nie pili alkoholu i nie było alkoholu w sklepach. Ja taką buteleczkę przywiozłem i po prostu pomyślałem, że trzeba swoich kolegów, z którymi pracowałem w jednym pokoju, poczęstować. Oni wypili jeden kieliszek, drugi taki mały też. Tak im się spodobało. Jednak widzę, że się upili i im się w głowie kręci, bo nieprzyzwyczajeni byli do tego.

Data i miejsce nagrania 2013-10-09, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Lasota

Redakcja Piotr Lasota, Joanna Rodriguez

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tylko to było przez okres krótszy może nieco, bo przygotowania [wiązały się] z przestrzeganiem adwentu, [był] okres zapustny no i okres postu.. No to najbardziej niechętnie

Bo to było w takiej dolinie, gdzie rosły olchy, była taka zakrzaczona, i pamiętam, że ci chłopcy niemieccy, młodzi, już nie żyli.. I ci sowieccy, Rosjanie,

Jak zacząłem badać te chromosomy w pszenżycie, to po miesiącu, czy może gdzieś po półtora, przyjechałem, i poszedłem do profesora pokazać mu co ja zrobiłem.. A on tak patrzy

Tego krytyka literackiego, który, chyba w 2000, czy 2002 roku zmarł chyba w Stanach Zjednoczonych, a przecież w PRL-u to był na indeksie.. Widocznie musieli być mądrzy tam

Ja staram się zawsze mówić ludziom młodym, żeby nie myśleli wyłącznie kategoriami: czy to, co robię, czego się uczę, będzie miało konkretne przełożenie na pracę

Rzeczywiście uczelnia nie miała pieniędzy, ale zrobili błąd, bo trzeba było przeczekać, później już te pieniądze z ministerstwa przyszły i można było to zostawić, a

Powstanie uczelni przyjęliśmy bardzo entuzjastycznie, dlatego że to była taka sprawa, która otwierała drogi młodzieży, tej która nie mogła studiować przed wojną, dlatego

Na wyciecze w Izraelu spotkałem panią przewodniczkę, była z Polski, mówiła że była gdzieś w nowosądeckim i z matką wyjechała do Izraela nie znając języka..