• Nie Znaleziono Wyników

Święta żydowskie przed II wojną światową - Zenona Kłopotowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Święta żydowskie przed II wojną światową - Zenona Kłopotowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ZENONA KŁOPOTOWSKA

ur. 1928; Grodziec

Miejsce i czas wydarzeń Dęblin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Dęblin, dwudziestolecie międzywojenne, Żydzi, święta żydowskie, maca, szabas, Kuczki

Święta żydowskie przed II wojną światową

Gdy sobota przychodziła, ten szabas, to oni tam się po domach chyba zbierali, ja nie wiem. Wiem, że maca, jakieś placki, ciasta, chałki były pieczone i te dzieci [przynosiły] potem jeszcze do szkoły. To było w sobotę zawsze, sklepy żydowskie były zamknięte w sobotę. Nie było tam żadnych jakiś awantur, tam spokój był. Cisza była, spokój. Wszyscy jakoś zgodnie żyli Żydzi i Polacy. Nie było takich jakiś ekscesów jak teraz. Macę to próbowałam, poczęstowali mnie właśnie u tej Helenki macą. Bardzo [mi smakowała], jak to dziecku. Jeszcze jakieś święta były, oni mieli też, ci Żydzi, takie jakieś szałasy robili tam z tyłu na podwórkach, ale z jakiej okazji, to ja też nie powiem. Już nie pamiętam jakie to były święta, że oni tam takie szałasy robili i tam jakieś też te modły czy coś tam odprawiali w tych szałasach. Te szałasy były tam z różnych gałęzi.

Data i miejsce nagrania 2003-11-07, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Oni te różne sklepy mieli, tam z polskich sklepów to tylko państwo Sobańscy mieli sklep z materiałami i był pan Katlewicz, reszta handlu właściwie

Dużo wojska było, to pamiętam jak tymi kwiatami te rodziny obrzucały tych wojskowych, jak wracali ci żołnierze z tych manewrów. Data i miejsce nagrania

[Na niej] był jakiś taki sklep cukierniczy, ale resztę to były spożywcze sklepy i inne jeszcze.. Tam było trochę polskich sklepów i trochę żydowskich, Te sklepy były daleko od

Czasami lody [się dostawało] jak mama gdzieś tam jak szła z nami na spacer w niedzielę czy gdzieś, to [po drodze] były lodziarnie.. Wstępowało się po tego loda i dalej

Zaobserwowałam tylko, pamiętam jak dziś, jak były zabawy na lotnisku w lecie, gdzieś tam ci wojskowi, panny widocznie odwozili na dworzec, to koło nas musieli

Tutaj, na rogu, jak się szło gdzie [jest] Dom Nauczyciela, to były takie jatki żydowskie też.. Duże jatki żydowskie z mięsem, przeważnie wołowym, bo oni wieprzowiną nie

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, Żydzi, synagoga, handel żydowski, sklepy żydowskie, profesje Żydów, ubiór żydowski, święta żydowskie, Kuczki, Jom

Była i żydowska drużyna, ale było kilku takich, ja wiem, może oni chętnie by Polakami zostali.. To z tymi ludźmi