• Nie Znaleziono Wyników

Nakaz pracy w czasie okupacji - Michalina Teresa Migryt - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nakaz pracy w czasie okupacji - Michalina Teresa Migryt - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MICHALINA TERESA MIGRYT

ur. 1932; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Niemcy, szwagier, nakaz pracy

Nakaz pracy w czasie okupacji

Straszny ruch był, wyszedł brat i mówi tak: „No, jakaś nagonka jest.”. [Niemcy]

postawili stół, krzesła i het, z całej okolicy ludzi zganiali z mieszkań, gdzie kto był jeszcze w mieszkaniu i stopniowo każdy musiał podchodzić. Kto miał ten dowód, że pracuje, że jest zarejestrowany i gdzie pracuje, no to był puszczony na drugą stronę tej działki, a kto nie pracował nigdzie, to do samochodu i na Majdanek. W tym czasie mój szwagier nie pracował, to mama mówi tak: „To idź ty tędy, bokiem – mówi – i przejdź – mówi – do siostry. – I mówi – dzieci zabierz.”. Szwagier był wysoki, [a] tam na działkach każdy miał płotki, różne takie zagrodzenia, ale szwagier z jednej działki na drugą przeskakiwał, jak czuł, że jeszcze nie ma tam Niemców, jeszcze nie doszli do tych mieszkań, to uciekał. Jakoś mu się udało uciec na tamtą stronę, gdzie Niemcy już byli. Gospodyni, tam gdzie mieszkała siostra, córkę zabrali, matka została, ojciec był kolejarzem, no to pracował, a ona już w takim wieku, że nie [mogła]

pracować, no to zabrali ją na Majdanek. Tak robili. Nie masz pracy – nie masz po co żyć.

Data i miejsce nagrania 2011-11-30, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

W czasie okupacji dorobiłam sobie kursy języków, uczyliśmy się i angielskiego, i niemieckiego, i francuskiego, to były lekcje, w których w wolnych chwilach mogła nam

A jak Niemcy weszli, no to trzeba było te wszystkie radia oddawać oczywiście, a moja mama nie oddała tego radia, tylko wyniosła tam właśnie na Podgrodzie, do tego

Kiedy dowiedziałem się, że moja praca nie liczy się jako odrabianie wojska [dwa lata obowiązkowej służby wojskowej] odszedłem z pracy.. Jak się milicja dowiedziała, że

Później, [po wojnie] już oświata przejęła i mój tatuś nadal został, jak to się mówi, palaczem przy tym centralnym ogrzewaniu, [a] mamusia gotowała dla dzieci jedzenie

Nigdzie się nie chodziło w czasie okupacji, tylko albo do siostry, bo mieszkała tam na działkach niedaleko, albo do kościoła i zresztą nawet nie było czasu na to, bo jeżeli

Na choinkę to siostra starsza kupowała takie twarze aniołków, osobno nóżki, osobno ręce, tułów się rysowało, z bibuły się robiło sukienki, ten tułów się

Miałam koleżankę, na tej samej ulicy w kamienicy mieszkała, to ona do mnie przychodziła, to myśmy się tak bawiły, ona miała lalkę, ja [też miałam] lalkę taką niedużą.

Brat nie pracował przy szkole, pracowała moja siostra i brat średni, a my, najmłodsi, tylko dorywczo rodzicom pomagaliśmy, żeśmy nie byli zatrudnieni, bo jeszcze