N ie m o d lin
Referendum
W środę do wojewódzkiego ko
misarza wyborczego w Opolu wpły
nie wniosek o o d w o ła n ie R ady Miejskiej w Niemodlinie. U tw orzo
ny komitet ds. referendum i wyło
niony jego pełnomocnik rozpoczną działalność w tym tygodniu.
Dlaczego doszło d o tak d ra stycznej decyzji?
• str. 14 P a k o sła w ic e
W ielki sukces nyskiej m łodzieży
NASZYM DZIECIOM
Głównym zadaniem inwestycyj
nym gminy Pakosławice w bieżącym roku będzie rozpoczęcie budowy sali gimnastycznej. Na inwestycję w budżecie zgromadzono ponad 700 tys. zł.
• str. 12
TRYTON NYSKI '2000
Pomóżmy Muzeum
13 stycznia o godz. 17.00
• S zczeg ó ły n a sir. 2
N Y S A , ul. A rm ii K r a jo w e j 2 6
tel.
4 3 5 51 9 7 , t e l./fa x 4 3 3 4 7 9 9 N Y S A , ul. K r z y w o u s te g o 2 8te l. 4 3 3 4 7 9 8
N Y S A , u l. C e ln a 2 6 , te l. 4 3 3 0 4 0 9
SPR ZĘT RTlf, SPR ZĘT ACD,
ANTENY SATELITARNE
P O L S A T W I Z J A _____
C Y F R A
+C A N A L +
N A J S T A R S Z E P I S M O W R E G I O N I E . U K A Z U J E S I Ę O D 1 9 4 7 R O K U .
Śmierć w barakach
Makabrycznego odkrycia dokonali policjanci, kiedy weszli do obskurnego mieszkania w jednym z baraków przy ulicy Chrobrego w Paczkowie. Zwłoki 74-letniej Janiny S. i jej 33-letniego syna Stefana były w stanie rozkładu. Ciało mężczyzny w kilku miejscach było roz
szarpane. Część twarzy, potylicy i tułowia została zje
dzona przez psa.
Czytaj na str. 5
Ulica w kolegium
inwestycje
Dokończenie na str. 4
I V B a l K u lin arn y
Z a b a w a na 102
Są jeszcze wolne miejsca na niezwyczajny bal kar
nawałowy. Prawie dwieście osób będzie się bawić na IV Balu Kulinarnym „Nowin Nyskich” i firmy Lucky.
Gwoździem programu jest konkurs na najlepszą potra
wę wigilijną i świąteczną oraz najlepszy wypiek.
Dokończenie na str. 2
Drodzy Czytelnicy!
Od 1 stycznia 2001 r. minister finansów obciążył po
datkiem VAT druk (22%) i sprzedaż gazet (7%). Wzro
sły także o 20% ceny papieru. Decyzje te oznaczają w praktyce nieunikniony wzrost ceny gazety, jednak dopóki to jest możliwe będziemy tego unikać. Staramy się utrzy
mywać stałą cenę jak najdłużej. Obecna cena nie była zmieniana, pomimo licznych podwyżek, od 1,5 roku.
Zarząd Nyskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego
W n ied zielę 150 w olon tariuszy akcji „N ysa-d zieciom ” zb ierało p ien iąd ze na p om oc d la potrzebujących nyskich d zieci. D zięki ofiarn ości m ieszkańców i ich życzli
w em u p odejściu do całej akcji, u dało się zebrać p onad 17 tysięcy złotych.
Te pieniądze już w najbliższych dniach zostaną przekazane na szczytny cel. W części artystycznej akcji „Nysa-dzieciom” i w licytacji, które odbyły się w Nyskim Domu Kultu
ry, udział wzięło ponad 600 osób. Ludzi przyszło tak dużo, że zabrakło miejsc siedzą
cych. Część osób stała lub siedziała na schodach.
Zagrała także Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Wolontariusze WOŚP zebrali w Nysie nieco ponad 23 tysiące złotych. Z powodu bardzo niskiej frekwencji odwołano au
kcję w kinie Pokój i koncert w SP nr 2. Na główną imprezę WOŚP w Nysie, do Klubu Garnizonowego Dąbrowszczak, przyszło niespełna 100 osób.
Czytaj na str 3
Sprawa bezprawnego zamknięcia ulicy Drzymały w Nysie znajdzie swój epilog w kolegium ds. wykroczeń.
Czytaj na str. 3
Idzie zdrowsze
Zmiany w przychodni przy uli
cy Mariackiej. "tym razem jednak zmiany na lepsze!
Od początku roku dotychczaso
we przychodnie nr 1 i 4 mieszczące się w budynku przy ulicy Mariackiej przestały należeć do ZO Z-u. W ich miejsce powstał Niepubliczny Z a kład Opieki Zdrow otnej o nazwie
„Przychodnia Rodzinna M ariacka”.
D la tej największej w Nysie przy
chodni rozpoczyna się długa droga zmian na lepsze.
II stycznia120001 ~
Koncert w katedrze
Tak jak w ubiegłych latach, w niedzielę 14 stycznia o godz. 17.30 w kościele pw. św. Jakuba i Agnieszki w Nysie z tradycyjnym kon
certem kolęd i muzyki na Boże Narodzenie wystąpią zespoły ny
skiej Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia. Wykonawcy ser
decznie zapraszają.
Pomóżmy Muzeum!
...ta k za ty tu ło w a n y z o s ta ł koncert kolęd, który odbędzie się w sobotę 13 stycznia o godz. 17.
Wykonawcą będzie chór żeński przy nyskim ZSR, pod dyrekcją Jad w ig i C h lew ick ie j. C a ło ść wzbogacą recytacje zespołu recy
tatorskiego prowadzonego przez Danutę Polak. *
D ochód z koncertu zasili bar
dzo skromny - zmniejszony o 50%
- tegoroczny budżet nyskiej pla
cówki muzealnej. Istnieją obawy jej
dyrekcji i miejscowego środowiska artystycznego, że tak drastyczne cię
cia są p o cz ątk iem stopniow ego upadku tej zasłużonej instytucji.
Organizatorzy tym goręcej apelują do nysan, aby wsparli cenną inicja
tywę młodzieży z Z espołu Szkół Rolniczych w Nysie i wzięli udział w koncercie. G w arantują wspaniałe przeżycia duchowe, gdyż program przewiduje najpiękniejsze kolędy polskie oraz równie piękną poezję.
d w
Remont kościoła
Zabawa na 102
dokończenie ze str. 1
W tym ro k u z a p o w ia d a się bardzo ostra konkurencja w k atego rii p o tra w a św ią tec zn a i wy
piek. O rganizatorzy spekulują już co może przebić zeszłorocznego zwycięzcę - pieczonego prosiaka,
który z a ją ł całe tylne sied zen ie poloneza! Bal zapow iada się na 102 faje rk i - po k o n k u rsie ro z
pocznie się zabaw a trw ająca do rana.
N apoje „pro cen to w e” zapew nia klub H efajsto s. A trakcji nie zabraknie.
I V B a l K u l i n a r n y
1 3 s t y c z n i a 2 0 0 1 r.
P e n s j o n a t O g r ó d k ó w D z i a ł k o w y c h p r z y u l i c y M i c k i e w i c z a w N y s ie .
P o c z ą te k o 1 9 . 0 0 I n f o r m a c j e i z a p i s y :
„ N o w i n y N y s k i e ” - 4 3 3 4 6 7 8
Pani mgr JOANNIE BŁASZCZYSZYN wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci
OJCA
składają
pracownicy Działu Podatku Dochodowego Urzędu Skarbowego w Nysie
Panu ARTUROWI TRYTCE serdeczne wyrazy współczucia
z powodu śmierci
ŻONY
składa Agencja Biurowa PZU Inspektorat w Nysie
uraąte
Długowieczność na baterie Kapsułka kremlowska, której po
dobno zaufali radzieccy dygnitarze, miała zapewnić niemal wieczną mło
dość. Połykali ją chętn ie L eonid Breżniew i inni przywódcy bratnich państw. Były też próby wprowadze
nia jej na polski rynek. Ale nasze wła
dze sanitarne nie pojęły jednak „ge
niuszu” odkrycia sąsiadów ze wscho
du.
Powlekana nierdzewnym m eta
lem „pigułka szczęścia”, zdaniem ra
dzieckich specjalistów ham owała proces starzenia. Jej zawartość przez lata pozostawała ścisłą tajemnicą to
warzyszy ze wschodu. Do Polski tra
fiła dopiero kilka lat temu.
, - Dostałem kapsułkę do zbada
nia - przyznaje prof. Augustyn Chwa- leba, szef Instytutu Podstaw Elektro
niki WAT. - Osłupiałem, gdy przepi
łowaliśmy metalową obudowę. W środku była bateria litowa.
Kpiny z prawa
Proces w sprawie Funduszu Ob
sługi Z ad łu żen ia Z agranicznego znów zablokowany. Tym razem nie stawiła się jedna z sześciu oskarżo
nych - Irene E., obywatelka Niemiec.
Dzień przed rozprawą przesłała faks, że jest w Nicei i nie dotrze do War
szawy, gdyż z powodu złej pogody odwołano rejsy do Polski.
Sąd był jednak dociekliwy. Usta
lił, że we wspomnianym przez Irene E. dniu wszystkie trzy rejsy do War
szawy odbyły się w terminie. Co wię
cej, na jednym z dokumentów wysła
nych ponoć z Nicei widniał numer świadczący o tym, że przesłano go faksem z Niemiec.
- Widocznie moja klientka prosi
ła swoje biuro w Niemczech o po
średnictwo - tłumaczył niezrażony obrońca Irene E.
Poseł 07 na gazie
Poseł SLD Bronisław Cieślak, popularny aktor znany z seriali „07 zgłoś się” zaprzecza, by w Wigilię prowadził w Krakowie samochód po pijanemu.
Poseł jechał pod prąd jednokie
runkową ulicą i nie zatrzymał się na sygnał policjanta, zrobił to dopiero po zajechaniu mu drogi przez radio
wóz. Policjanci czuli od niego alko
hol, ale zatrzymany nie zgodził się na badanie krwi, powołując się na im
munitet poselski.
Na pytanie dziennikarzy PAP-u, dlaczego nie chciał poddać się bada
niu, poseł SLD odpowiedział: - Cza
sy są, jakie są. Być może popełniłem błąd, być może trzeba było dać tę krew, ale ja się boję AIDS, zamiany fiolek.
Sędzia poniżej przeciętnej Ostatnią sensacją w środowisku prawniczym jest stwierdzenie u jed
nego z sędziów ilorazu inteligencji nie przekraczającego 90 punktów (sporo poniżej przeciętnej). Od daw
na krążyły opowieści o „nieobyczaj- nym” i „dziwnym” zachowaniu sę
dziego na sali rozpraw. Kolejne skar
gi zaowocowały interwencją Krajo
wej Rady Sądownictwa.
Co z wyrokami, które w ciągu ostatnich lat wydał rzeczony sędzia?
- Jeżeli podstawą odsunięcia sę
dziego będzie jego złe zachowanie, wyroki nie będą zmienione, jeżeli np.
choroba psychiczna, to pewnie tak - mówi jeden z sędziów.
Basen później
Zakończenie malowania ko
ścioła pw. Matki Boskiej Bolesnej w Nysie początkowo zaplanowano na 10 grudnia. Jednak ten czas na pewno wydłużył się, ponieważ wcze
śniej nie uwzględniono konserwacji ołtarzy.
Na pew no też przewidywany koszt malowania (150 tys.) będzie przez to większy. Przy okazji malo
wania robotnicy wymieniają instala
cję elektryczną. Docelowo zainsta
lowane będą nowe lampy, ponieważ te, które są, dają zbyt mało światła.
Być może też w przyszłym roku, je śli pozwolą fundusze, zostaną wy
mienione ławki.
- M amy już w stępną - u stną umowę na wymianę nagłośnienia.
To są być może moje marzenia, ale to wszystko zależy od tego czy pa
rafianie są w stanie udźwignąć cię
żar rem ontów - mówi proboszcz parafii ojciec Piłek.
Gdyby nie ofiarność parafian m a lo w an ie św iątyni nie byłoby możliwe. - Jestem pełen podziwu dla tych ludzi szczególnie dzisiaj, kiedy jest takie duże bezrobocie i pieniędzy w rodzinach nie ma. Je
stem ogrom nie wdzięczny i zobo
wiązany naszym parafianom - cie
szy się o. Piłek.
an
Sprzątaj za pupilem!
W grudniu ubiegłego roku obiekt byłego lodowiska przy ul. Piłsud
skiego w Nysie został sprzedany w drodze przetargu jednej z grodkow- skich firm.
Nowy właściciel nie zamierza raczej odtwarzać funkcji rekreacyjno- sportowej pełnionej przez ten obiekt. Najważniejsze jednak, że teren po lodowisku będzie po wielu latach bezużyteczności zagospodarowany.
ag Mimo wcześniejszych zapowie
dzi qie został dotrzymany termin zakończenia remontu nyskiej kry
tej pływalni. A wszystko dlatego, że kafelkowana jest główna ściana obiektu, co niewątpliwie wpłynie na estetykę.
Jak p o inform ow ało nas k ie rownictwo pływalni próbne napeł
nienie niecki wodą nastąpi praw dopodobnie 15 stycznia, a całość zostanie oddana do użytku miło
śnikom pływania 1 lutego.
D o tej pory ekipy rem ontowe założyły specjalną folię w nowej niecce basenu oraz terakotę wokół niej. Zakończono instalację stacji a u to m a ty c z n e g o u z d a tn ia n ia
wody. Dzięki temu nie będzie ko
nieczne ręczne pobieranie wody i badanie jej składu.
Basen będzie typowym obiek
tem sportowym, spełniającym wy
mogi stawiane przez U rząd Kultu
ry Fizycznej i Sportu. W yremonto
wany basen będzie głębszy. Jego poziom będzie kształtował się od 135 do 190 cm. Przed rem ontem głębokość kształtowała się między 110 a 160 cm.
W p rzy sz ło śc i ma ró w n ie ż dojść do rem ontu zaplecza obiektu i p o s z e rz e n ia św iad czo n y ch tu usług, np. o zjeżdżalnię, solarium i kawiarenkę.
ag
Właściciele czworonogów mają obowiązek sprzątania po swoich pupilach. Sprzęt do tego typu za
biegów otrzymuje bezpłatnie wła
ściciel po uiszczeniu podatku za swojego psa.
Jak wynika ze statystyk straży miejskiej nysanie nie mają jednak na
wyku używania torebki i łopatki. W
Lodowisko sprzedane
ubiegłym roku niesforni właściciele czworonogów zostali ukarani za takie przewinienia 143 mandatami. Ci, któ
rzy odmówili przyjęcia mandatów zo
stali skierowani na kolegium.
Strażnik miejski może ukarać właściciela psa, który nie posprzątał po zwierzęciu nieczystości, m anda
tem w wysokości od 20 do 250 zł.
ag
11 stvrznia 21)01
NASZYM
DZIECIOM
Pora na prezenty
J
u f i M
Natalia Bezak z upragnionymi lalkami
Kasia Butor ze swoją nową piłką
Æ :
Wojtek Rydliński - posiadacz nowych
klocków lego Wszystkie prezenty od św. Mikołaja zostały już rozdane. Dzieci, które wygrały konkurs na najoryginalniejszy list do św. Mikołaja otrzymały wy
marzone upominki. Ci, którym się nie powiodło, być może będą mieli ko
lejną szansę za rok.
Ulica w kolegium
Straż Miejska w Nysie skierowała wniosek do kolegium ds. wykroczeń o ukaranie prezesa firmy EDO z Wrocławia Janusza K. za bezprawne zamknięcie części ulicy Drzymały w Nysie.
Przypomnijmy. W listopadzie ub.r. pracownicy spółki ED O zagrodzili część ulicy Drzymały stawiając metalowe słupki i znak zakazu ruchu z ta
bliczką „teren prywatny”. Prezes spółki nie reagował na pisma z nyskiego Starostwa (do którego należy ulica Drzymały) wzywające do otwarcia dla ruchu kołowego bezprawnie zagrodzonej ulicy w term inie do 31 grudnia 2000 r. Ponieważ pisma ponaglające nie odniosły żadnego skutku, został skierowany wniosek do kolegium o ukaranie.
Janusz K. będzie odpowiadał z trzech artykułów kodeksu wykroczeń, m.in. za utrudnianie ruchu na drodze publicznej.
JOTPE
Pierwsza
nysanka XXI w.
Zebrano naprawdę dużo pieniędzy
Dokładnie o godzinie 19.30, 1 stycznia w Szpitalu Miejskim w Nysie przyszła na świat pierwsza nysanka XXI wieku i zarazem pierwsza córka pani Agnieszki Czarnopolskiej. Dziewczynka ma na imię Paulina.
Waży 4,5 kg, ma 56 cm. Szczę
śliwa m am a nie ukrywa w zru sze
nia. - Dopiero dzi
siaj dowiedziałam się, że moje dziec
ko jest pierwszym n o w o r o d k i e m trzeciego tysiącle
cia w gminie Nysa.
Jestem b ard z o szczęśliwa.
Jak mówi pani Agnieszka poród nie był łatwy. Ter
min został wyzna
czony na 28 grud
nia, ale jak widać P aulince się nie spieszyło i przyszła na świat 3 dni póź
niej. - W dniu po
rodu, jeszcze zanim wszystko się zaczęło, mówiłam koleżance, że dzisiaj jestem tak zmęczona, że nie mam siły rodzić. Zawsze, tylko nie dzisiaj - śmieje się pani Agnieszka.
- A tu taka niespodzianka.
4 stycznia w szpitalu m łodą mamę i jej córeczkę odwiedził bur
mistrz Nysy Janusz Sanocki. Pierw
sza nysanka dostała od burmistrza fotelik sam ochodow y i kocyk, a mama kwiaty i dyplom. Nie obyło się bez gratulacji i najlepszych ży
czeń dla Paulinki i jej mamy.
Pani Agnieszka już nie może się doczekać, kiedy wyjdzie ze szpi
tala razem ze swoim małym skar
bem. Mówi, że Paulinka to praw
dziwa córeczka mamusi, nie może bez niej wytrzymać ani chwili.
My życzymy w szystkiego co najlepsze zarów no m am ie ja k i dziecku oraz tego, żeby Paulinka we w szystkim ju ż zaw sze była pierwsza i najlepsza.
ab
Rzekomy konflikt pomiędzy organizatoram i nyskiej akcji a WOŚP okazał się wytworem me
dialnym. Dziennikarze z całej Pol
ski przyjechali w niedzielę rano do Nysy w poszukiwaniu taniej sensa
cji i w oczekiwaniu na konfronta
cję sztabów. Na ich nieszczęście nie było wojny wolontariuszy i wiel
kich zadym. Po południu rozczaro
wani spokojem reporterzy odje
chali.
- Panująca pom iędzy w olonta
riuszami atm osfera nie była taka zła. Nie dochodziło do jakiejś nie
zdrow ej rywalizacji. N asza m ło
dzież i zb ierający p ie n ią d z e na W O ŚP rozmawiali ze sobą, a na
wet nawzajem wrzucali pieniądze d o p u s z e k i p r z y k le ja li so b ie znaczki - mówi jed en z organiza
torów akcji „N ysa-dzieciom ” Ta
deusz Drewniak.
Nie oznacza to jednak, że obe
szło się bez zgrzytów. Było kilka drobnych incydentów. D o spięcia pomiędzy kwestującymi w ram ach akcji „Nysa-dzieciom” a w olonta
riuszam i W O ŚP doszło w okoli
cach kościoła św. Dominika. M ło
dych poniosły nerwy. Obrzucili się wyzwiskami. W kilku przypadkach w olontariusze zachowali się zbyt natarczywie, nie chcąc, bądź nie potrafiąc zrozum ieć, że cała akcja polega na dobrowolności i życzli
wości, a nie na wymuszaniu.
- Wszystkich, którzy doświad
czyli natarczywości lub nieuprzej- mości ze strony naszych w olonta
riuszy pragniem y przeprosić. Wy
ciągniemy z tego wnioski i p osta
ramy się następnym razem wyeli
minować takie zachow ania - za
pewnia Tadeusz Drewniak.
A le najważniejsza rzecz zd a
rzyła się w pobliżu kościoła o.o.
Franciszkanów. Z jadącego obok kościoła sam ochodu oderw ało się koło, które z ogrom ną siłą uderzy
ło w nogę trzynastoletnią wolonta- riuszkę WOŚP. Dziewczynie n a tychm iast z po m o cą pośpieszylj stojący w pobliżu młodzi ludzie z akcji „N ysa-dzieciom ” . Pechowa w olontariuszka ze skręconą łękot- ką trafiła do nyskiego szpitala. Wi
dzący to ludzie z podziwem p a trzyli na zachow anie się nyskiej młodzieży.
Dwie różne akcje prowadzone w tym samym dniu, wbrew wcze
śniejszym przew idyw aniom , nie p o d z ie liły n y skiego s p o łe c z e ń stwa. W ręcz przeciwnie, doprow a
dziły do specyficznej integracji.
- W N y sie j e s t b ie d a . C o czw arta osoba nie ma pracy, ale okazało się, że ci ludzie, którzy nie mają wielu pieniędzy, sami rozu
mieją innych w nieszczęściu i chcą ich wesprzeć - zauważa Piotr Bo
rzykow ski, k tó ry był je d n y m z głów nych o r g a n iz a to ró w akcji
„Nysa-dzieciom”.
Piotr, tegoroczny m aturzysta, tak jak wszyscy w olontariusze, od ósm ej ra n o w n ie d z ie lę z b ie ra ł pieniądze, a wieczorem profesjo
nalnie poprowadził w N D K część artystyczną imprezy i aukcję dzieł sztuki ofiarowanych przez nyskich artystów.
- Trzeba powiedzieć wszystkim ludziom w Nysie, że oni są wielcy i są wspaniali. Przecież Nysa dała łącznie czterdzieści tysięcy złotych - podkreśla Piotr.
Rzeczyw iście. To praw dziwy rek o rd zbiórek charytatyw nych, jakie przeprow adzono w naszym mieście. 17 tysięcy złotych w akcji
„ N y sa -d z ie c io m ” i 23 z e b ra n e przez W O ŚP uzasadniają opinię Piotra.
- Chcielibyśm y podziękow ać ludziom za to, co zrobili. Dla nas mniej istotne jest to, gdzie wrzu
cali. W ażne, że chcieli w esprzeć potrzebujących i to zrobili - mówi Piotr.
W sp a rc ie akcji „ N y sa -d z ie ciom ” wynosi dokładnie 17.488,15 zł. Taką kwotę udało się zebrać w ulicznej kweście i w trakcie im pre
zy w Nyskim D om u Kultury.
To o g ro m n y su k c es nyskiej . m ło d z ie ży . Tym c e n n ie jsz y , że osiągnięty wbrew medialnym ata
kom i o g ó ln o p o lsk iej n agonce, w brew p ró b o m u p o lity cz n ien ia akcji „N ysa-dzieciom ” i sprow a
dzenia jej do sporu personalnego pom iędzy burm istrzem Nysy J a n u sz e m S a n o c k im a Je rz y m Owsiakiem. Nyska młodzież udo
wodniła, że jest znacznie bardziej d o jr z a ła i o d p o w ie d z ia ln a od większości lokalnych polityków.
- O k azało się, że ta k a akcja cieszy się zrozum ieniem . Jest gru
pa ludzi, którzy tego dnia wcale nie chcą wspierać pana Owsiaka, tylko chcą zrobić coś dla Nysy - do daje na koniec Tadeusz D rewniak.
A rtu r K u ro w ski
D rodzy Państwo!
Wszystkim, którzy zorganizow ali i uczestniczyli w zbiórce pien ięd zy w ram a ch akcji „N ysa-dzie- ciom ” składam y serdeczne podziękow ania. D zię
kujem y także gorąco w szystkim nysanom , którzy naszą akcję w sparli sw oim i d a tka m i, uczestni
kom aukcji, sponsorom, którzy um ożliw ili p rze
prow adzenie zbiórki. W następnym num erze „No
w in ” opublikujem y p ełn ą listę sponsorów.
Jeszcze w tym tygodniu Stow arzyszenie „Nysa- dzieciom ” podejm ie decyzję, co do przeznaczenia zebranych pieniędzy.
O rg a n iza to rzy A k cji C h a ry ta ty w n ej
„ N ysa-d ziecio m ” Paulinka Czarnopolska z mamą
sir. 4 11 stycznia 20001 B a l m a tu ra ln y to spory w ydatek
Studniówki czas rozpoczęć
Styczeń to czas tradycyjnych balów maturalnych. Mniej więcej na sto dni przed egzaminem doj
rzałości młodzież ostatnich klas szkół średnich stara się nie myśleć o czekającej ją w najbliższej przy
szłości ciężkiej pracy umysłowej, a jedynie o dobrej zabawie.
Studniówka, by była niezapo
m niana, potrzebuje odpowiedniej oprawy, a to sporo kosztuje: lokal, menu, dekoracja, zespół muzyczny no i oczywiście koszty własne czyli strój.
Dam skie kreacje studniówko- we w zasadzie już nie różnią się od tych obowiązujących w sylwestra czy w karnawale. D om inują oczy
wiście małe i duże czarne, czasem ze srebrnymi lub złotymi dodatka
mi. Tylko odważniejsze panny za
kładają na siebie strój w innej tona
cji. Młodzi panowie natom iast obo
wiązkowo, mim o częstych up rze
dzeń do tego typu rozwiązań, wci
skają się tradycyjnie w garnitury.
Choć wydawałoby się, że to strój konserwatywny, i tu p an u ją te n dencje i mody. Podobnie dzieje się z koszulami. Buty? Byle były wy
godne i pasowały do całości. Prze
cież tego niepow tarzalnego balu nie można kojarzyć z opuchnięty
mi stópami.
Zgodnie z tradycją i przesąda
mi, a m oże inaczej - m ąd ro ścią tych, którzy m a tu rę m ają ju ż za sobą - maturzystki nie mogą zapo
minać o jednym istotnym szczegó
le: jakkolw iek suknia m oże mieć kolor dowolny, to barwa bielizny może być tylko jedna - czerwona.
S ąd zą c p o c e n a c h o d zieży ,
umownie nazwijmy ją studniówko- wej, trudno jest*źmieścić się w ma
gicznej granicy 300 zł.
Niemal drugie tyle kosztuje ro
dziców tegorocznych maturzystów studniówkowa zabawa. W Zespole S zkół E k o n o m ic z n y c h ro d z ic e składają na ten cel właśnie 300 zł, ale z nadzieją, że z sumy tej uda się jeszcze zorganizow ać śn ia d an ie m aturalne. N ieco m niej, bo 200 złotych, zapłacą za zabawę swoich dzieci i towarzyszących im osób ro
dzice maturzystów z III LO. W tej cenie na stołach pojawi się kilka ciepłych dań, przystawki, owoce, lampka szam pana oraz. napoje. Po
dobne menu będzie obowiązywało na stołach maturzystów z „Caroli
num ”. Wszelkie słodkości przygo
towują sami rodzice.
Studniów ki najczęściej odby
wają się w lokalach mogących po
mieścić ponad sto, a najlepiej oko
ło dwustu osób. Wówczas je d n o cześnie bawić może się kilka klas.
Chyba najpopularniejszym loka
lem jest pod tym względem Klub G arnizonow y D ąbrow szczak. Są również klasy, które pragną orga
nizować sobie bal maturalny w ka
meralnym, czyli we własnym gro
nie. I takie też niewielkie, a przy
tu ln e lokale w ybierają na stu d niówkę. Oby tylko udało się zatań
czyć poloneza z wymaganym dosto
jeństwem!
Na progu studniówek wszyst
kim m aturzystom życzymy w spa
niałej zabawy, która będzie zwia
stunem późniejszego pomyślnego egzaminu dojrzałości.
a g
Festiwal kolęd
14 stycznia o go d z. 17.00 w N yskim D o m u K u ltury o d b ę dzie się III F estiw al K o lęd i P a sto ra łe k . W ezm ą w nim u d ział dzieci, m ło d z ie ż i d o ro śli, k tórzy w ystąp ią w dw óch k a te g o riach: so lo i w ze sp o ła ch . C h ę tn i d o z a p re z e n to w a n ia swoich w okalnych u m ie ję tn o śc i m o g ą je szc ze zgłaszać się u in s tru k to ró w N D K -u.
ag
Podziękowanie
Uczniowie Gimnazjum nr 1 w Nysie klas Is i Imn wraz z wy
chowawcami składają podziękowanie panu Broniewskiemu i Vi- gaturowi za nieodpłatne udostępnienie autokaru na wycieczkę do Bierkowic. W Muzeum Wsi Opolskiej uczniowie obejrzeli spek
takl teatralny „P astorałki” i wspólnie z aktoram i podzielili się opłatkiem i złożyli sobie życzenia świąteczne w XV-wiecznym ko
ściółku.
r e k l a m a SERDECZNIE ZAPRASZAMY
DO SALONOW W NYSIE przy ul. Orzeszkowej 16 (u Transbudem).
Tel.433 46 3S
przy ul. Jagiellońskiej 2 (obok ZEC).
Tel.433 06 80
t e r a ł
PŁYTKI CERAMICZNE I ARMATURA SANITARNA
- r a i
Kłopotliwe śmieci
Przy ulicy Bielawskiej (tył Cel
nej) tuż za rogiem jednego z blo
ków, swoje kontenery na śmieci trzyma kilka sklepów , a także mieszkańcy owego bloku.
Nieszczęśliwie wszystkie śmie
ci sto ją po d b alkonem je d n e j z mieszkanek. Nie jest to przyjemne nie tylko z uwagi na odpychający zapach, dochodzący do m ieszka
nia. Pojemniki na śmieci stoją bar
dzo blisko ulicy i zastawiają wjazd na podwórko sam ochodom . - Czę
sto, także późnym wieczorem, sa
mochody nie mogąc wjechać stoją pod moim balkonem, trąbią niemi
łosiernie, a wszystkie spaliny dola
tują prosto do mojego mieszkania.
Są to zazwyczaj duże samochody ciężarow e, dow ożące tow ary do sklepów - mówi m ieszkanka ul.
Bielawskiej. - Kilkakrotnie prosi
łam panów wywożących śm ieci, żeby stawiali kontenery na prze
znaczonym na to małym placyku.
Ale im widocznie sprawia trudność pokonanie krawężnika, bo za każ
dym razem stawiają je na ulicy - kontynuuje. Opowiadając o swoim problem ie starsza pani nie mogła opanować zdenerwowania i łez. - Jestem chora na serce i już zm ę
czona tą całą sytuacją. Nie mogę spać w nocy, bo te ciężarówki cią
gle wystają pod moimi oknam i, ha-1 łasują i zanieczyszczają powietrze.!
Jak długo będę m usiała to znosić? I Miejmy nadzieję, że panów wy-1 wożących śmieci ruszy wreszcie su-1 mienie i potraktują poważnie „ka-l prys” starszej pani.
a b
I d z ie z d r o w s z e
Dokończenie ze str. 1
Dla pacjentów opieka medyczna pozostaje bezpłatna dzięki kon
traktowi z O polską Regionalną Kasą Chorych.
Z e „starego” w przychodni po
zostaje tylko to, co dobre i bardzo dobre - doskonała lokalizacja i wy
sokiej klasy fachowcy - interniści:
dr B arbara Oleksyk, Stanisława Se- tla, M arian Pasieka oraz pediatrzy:
Grażyna Broczkowska i A nna Wi- śn ie w sk a-O rz ec h o w sk a. D o tej grupy udało się pozyskać wzmoc
nienie w osobach: dr Ewy Machow
skiej (cenionego p ed iatry ), M a
rzanny Derkacz-Jedynak (interni
sty, dotychczasowego asystenta od
działu szybkiej diagnostyki) oraz P aw ła K o ro n c z o k a (in te rn is ty , starszego asystenta oddziału we
wnętrznego szpitala w Nysie). Cały zespół jest niewątpliwą siłą nowej przychodni - lekarze o wysokich
kwalifikacjach, doświadczeni i sza
nowani przez pacjentów.
Dewiza przychodni to „dobra - lepsza - M ariacka”. Dobra, ponie
waż do tej pory była to dobra pla
cówka, a lepsza, gdyż działania w tym kierunku podejmuje grupa le
karzy i personelu.
W przychodni jeszcze przez ja kiś czas będzie trwała reorganiza
cja pracy, sposobu działania. M oże wiązać się to z pewnymi utrudnie
niam i dla pacjentów . L ek a rz e i personel proszą o cierpliwość.
Planów , wizji je st wiele. Nie jest jednak możliwe by w krótkim czasie naprawić wieloletnie zanie
dbania. Szczególnie dużo zastrze
żeń budzi stan budynku. Z e wzglę
du na bardzo wysokie koszty re montów, w pierwszej kolejności zo
stanie wybudowana nowa recepcja i sanitariaty. Dla pacjentów jest już wprowadzany szereg udogodnień:
szybki dostęp do badań USG , na r e k l a m a '
(3#
N Z O Z
P rz y c h o d n ia R o d z in n a M a r ia c k a
GABINETY INTERNISTYCZNE - tel. 43 55 602 PORADNIA PEDIATRYCZNA - tel. 43 55 604
Godziny przyjęć:
poniedziałek-piątek 8.00-18.00 GABINET ZABIEGOWY
Godziny przyjęć:
poniedziałek-piątek 7.30-19.00 w dni wolne od pracy 9.00-11.00 i 18.00-19.00 Poza godzinami pracy Przychodni dyżur lekarski
tel. 43 55 602
DLA PACJENTÓW PRZYCHODNI USŁUGI BEZPŁATNE KONTRAKT Z OPOLSKA REGIONALNA KASA CHORYCH
bieżąco badania EK G , oznaczanie poziomu glukozy we krwi, rejestra
cja na ustaloną godzinę (rów nieżl telefoniczna), wydłużone godziny pracy, stacjonarny dyżur lekarski przez całą dobę (tylko w nagłych przypadkach), wizyty dom ow e w ' g odzinach pracy p rzychodni. W niedługim czasie planow ane jest!
p o sz erze n ie diagnostyki o U SG tarczycy, uruchom ienie punktu po
b rań d o b ad a ń la b oratoryjnych, wprowadzenie opieki specjalistycz
nej, przeprow adzanie akcji profi-|
laktycznych, rozdawany będzie też biuletyn z ciekawymi informacjami o p rac y p rz y c h o d n i i te m aty ce ! ochrony zdrowia.
„Pacjent musi czuć się ważny” ! to dewiza podobna do królowej za-1 sad ekonomicznych - „Klient nasz p an ”. Tak też można interpretow ać zmiany godzin pracy przychodni - 1 czynni zawodowo nie muszą się już j zwalniać z pracy by spotkać się z | lekarzem . Przychodnia Rodzinna j M ariacka czynna je st od 7.30 do 18.00 (rejestracja), lekarze przyj
mują w godzinach 8-18, a gabinet j zabiegowy czynny jest od 7.30 do j 19.00.
Z aw arte w nazwie słowo „ro
dzinna” jest hasłem przyświecają-1 cym całej przychodni. Całe rodziny mogą być i są objęte fachową i miłą j opieką.
Okazuje się że dwa lata po w ej-1 ściu w życie reform y zdrowia jest i jeszcze wiele osób, które do tej pory nie zapisały się do żadnego lekarza, I narażając się w ten sposób na ryzy- j ko poniesienia wysokich kosztów le
czenia i inne kłopoty organizacyjne, i W arto więc to sprawdzić. Wszyscy, którzy nie mieli jeszcze czasu na to by zapisać się do wybranego lekarza j mogą zrobić to w każdej chwili w Przychodni R odzinnej M ariacka, i Naprawdę warto. Warto też zapisać sobie nowe numery telefonów - 43 55 602 (poradnia internistyczna), 43 i 55 604 (poradnia pediatryczna).
łk
Od kilku tygodni nie widziano ich w Paczkowie. Mówiono, że wyjechali z miasta, a tymczasem ich martwe ciała leżały w domu.
Ś m ierć w b a ra k a c h
Makabrycznego odkrycia do
konali policjanci, kiedy weszli do obskurnego mieszkania w jednym z baraków przy ulicy Chrobrego w Paczkowie. Zwłoki 74-letniej Jani
ny S. i jej 33-letniego syna Stefana były w stanie rozkładu. Ciało męż
czyzny w kilku miejscach było roz
szarpane. Część twarzy, potylicy i tułowia została zjedzona przez psa.
- Widok był straszny. R óżne rzeczy już widziałem, ale tego, co zobaczyliśmy w tym mieszkaniu nie da się opisać. Mało kto mógłby to wytrzymać - mówią paczkowscy p o licjanci. - Ten pies nie chciał nas dopuścić do zwłok, jego pysk był cały we krwi. To był naprawdę ma
kabryczny widok.
Żyli nędznie, um arli...
Obydwoje trudnili się zbiera
niem złomu, szmat, m akulatury i różnych odpadów , k tó re m ożna było sprzedać i kupić coś do jedze
nia. Byli też stałymi klientami opie
ki społecznej. - Pamiętam, że czę
sto widziałam ich jak grzebią po śm ie tn ik a c h . Tó byli n ap ra w d ę biedni ludzie - mówi jedna z miesz
kanek Paczkowa.
Ich nieobecność zaniepokoiła sąsiadkę mieszkającą naprzeciwko.
Nie widziała ich od dwóch tygodni więc postanowiła zawiadomić poli-.
cję. W niedzielę 7 stycznia udała się na komisariat. - Nam też wyda
ło się to dziwne, że nikt ich nie wi
dział od tak dawna. Ich trudno było nie zauważyć, kręcili się bez prze
rwy po mieście - mówi kom endant K om isariatu Policji w Paczkowie Józef Warchał.
Jak w spom ina w iceburm istrz Paczkowa Teresa Karol nie było ich też na kolacji wigilijnej dla bied
nych 22 g ru d n ia . - K toś w tedy wspomniał, że nosili się z zam ia
rem wyjazdu z Paczkowa.
Wysłany do mieszkania rodziny S. policjant przez okno. zobaczył Janinę S. leżącą na łóżku i częścio
wo odkryte nogi na drugim łóżku. - Jak się później okazało leżał tam
Stefan S. - Ledwo go rozpoznałem, tak m iał zm ien io n ą tw arz. C ała rozszarpana.
Według wstępnych ustaleń po
licja jako przyczynę zgonu wyklu
cza udział osób trzecich. - Drzwi były zam knięte od środka, w zam ku był klucz. Co prawda mała szyba w oknie była rozbita, ale nie było śladów, że ktoś próbował to okno otworzyć. Tam jest pełno kurzu i zostałyby jakieś ślady. Zresztą jak tam je s t b ru d n o to się panow ie sami przekonacie na miejscu. To są rudery nie mieszkania. Jak tam w ogóle można mieszkać? - zastana
wiają się policjanci.
Slumsy na obrzeżu m iasta Faktycznie na miejscu przeko
nujemy się o tym dobitnie. Pierw
sze co u d e rz a to w szechobecny smród. W koło parterowych rozpa
dających się budynków pełno śmie
ci, miejscami są ich całe góry. Nie brakuje też odchodów niekoniecz
nie zwierzęcych. Z jednego z bara-
„Tryton Nyski” 2000
Uprzejmie in fo rm u ję m iesz
kańców gminy Nysa, że już po raz czwarty będzie przyznawany „Try
ton Nyski” za d o k o n an ia i o sią gnięcia w 2000 roku, w czterech ka
tegoriach tj.
1. P R O M O C JA M IA S T A I GMINY NYSA
2. DZIAŁALNOŚĆ SPO Ł E C Z NA I CHARYTATYWNA 3. BIZNES I P R Z E D S IĘ B IO R CZOŚĆ
4. ROZWÓJ SA M O R ZĄ D N O ŚCI
osobom, firm om lub instytu
cjom, które wyróżniają się aktyw
nością społeczną, za w o d o w ą ,
przedsiębiorczością oraz promocją na rzecz gminy Nysa.
Wyłonienie laureatów „Tryto
na Nyskiego” przeprowadza Kapi
tuła Trytona Nyskiego, która w ter
minie do dnia 31 stycznia 2001 r.
wytypuje po pięć nominacji z każ
dej kategorii. Oficjalne odczytanie werdyktu Kapituły oraz wręczenie laureatom statuetek odbędzie się na uroczystej gali wręczania Tryto
nów i balu w dniu 17 lutego 2001 r.
o godz. 18.00 w Nyskim Domu Kul
tury.
Całkowity dochód będzie prze
znaczony na rzecz dzieci niepełno
sprawnych i z ubogich rodzin.
Z a p ra s z a m y w szystkich do
czynnego udziału w czwartej edycji
„Trytona Nyskiego”.
Informuję, że kupony z propo
zycjami kandydatur można przesy
łać pocztą na adres U rzędu Miej
skiego w Nysie ul. Kolejowa 15 lub składać do urn znajdujących się w czytelni M iejskiej i G m innej Bi
blioteki Publicznej w Nysie oraz w holu U rzędu Miejskiego (I piętro) do dnia 20 stycznia 2001 r.
Po r a z p ierw szy z g ło sz e n ia będą przyjmowane drogą interne
tową pod adresem:
sekretarz@www.nysa.pl.
Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Mirosław Aranowicz
U r z ą d M i e j s k i w N y s i e
Zgłoszenie kandydata do statuetki "TRYTONA NYSKIEGO 2000”
K a n d y d a t:
im ię i n a z w is k o , n a z w a f ir m y lu b in s ty tu c ji
Kategoria *): |~J PROMOCJA MIASTA I GMINY NYSA
□ DZIAŁALNOŚĆ SPOŁECZNA I CHARYTATYWNA Q BIZNES I PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ
Q ROZWÓJ SAMORZĄDNOŚCI
U z a s a d n ie n ie : ...
Zgłaszający :
Im ię i n a z w isk o , a d r e s z a m ie s z k a n ia , n r te le fo n u
Kupony można przesyłać pocztą na adres Urzędu Miejskiego w Nysie (ul.Kolejowa 15) lub składać do dnia 20 stycznia 2001r. do urn znajdujących się w czytelni Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w Nysie oraz w holu Urzędu Miejskiego (I piętro).
*) z a z n a c z y ć j e d n ą w y b r a n ą k a te g o r ię
ków wychodzi kilku Cyganów. In
teresuje ich po co przyjechaliśmy. - Tu mieszkała rodzina S.? - pytamy.
- Tak, tam na końcu korytarza po lewej stronie - wskazują na drzwi 30 metrów dalej.
- Panowie przyjechali na wizję lokalną?
- Nie, chcemy zrobić zdjęcie - odpowiadamy. Zawiedzeni odcho
dzą i znikają w jednym z pomiesz
czeń.
U dajem y się w stro n ę drzwi.
Smród się nasila. Po obu stronach korytarza są drzwi do mieszkań.
Je st ich chyba dw adzieścia. Jak mogą wyglądać przekonujemy się po drodze. D o jednego z nich nie m a drzwi wejściowych, w innym robi za nie zawieszona na gwoździu szmata. Tego nie da się opisać, bo trudno w to uwierzyć, że tu można m ieszkać. D rzw i do m ieszkania gdzie znaleziono zwłoki zaplom bo
wała policja. Robimy zdjęcie drzwi i wychodzimy na zew nątrz, p o d chodzimy do okna ze stłuczoną szy
bą. W jej miejsce wstawiono płytę pilśniową. Przez pozostałe szyby nic nie widać, bo takie są brudne.
Z atru cie, czy może...?
Co spowodowało zgon matki i syna - nie wiadomo. Może odpo
wiedź przyniesie sekcja zwłok? Po
licjanci, z którymi rozmawialiśmy sugerują, że być może nieszczęśliw
cy zjedli coś zepsutego lub wypili jakiś podrabiany alkohol. - Oni je dli nawet odpadki ze śmietnika. Je
dzenie ze sklepu mogło im się ze
psuć, bo nie mieli go gdzie trzymać.
M oże czad z pieca? - zastanawiają się policjanci.
- Czad opada na dół, w pierw
szej kolejności zdechłby pies - ripo
stuje obecny przy rozmowie lekarz Wit Lotz, który zbiera informacje do miesięcznika “Głos Paczkowa”.
Bliska krew na rodziny S. ze
znała, że od dawna Janinę S. drąży
ła choroba, nie stać jej jednak było na kupienie lekarstw. Stefan S. w grudniu lub w listopadzie ub.r. za
truł się czymś i odchorow ał to w szpitalu.
M iłe psisko
Pies zmarłych został oddany na przechow anie do lekarza wetery
narii K arola K apuścieńskiego. - Będzie tu dopóki nie odbierze go schronisko z Konradowej. To zwy
kły mały mieszaniec, bardzo fajne psisko. Nie widać u niego żadnych objawów choroby. To, że żywił się ludzkim mięsem? Cóż, głód go do tego zmusił - stwierdza Karol Ka- puścieński.
M a c ie j B yczek Je rzy P ietraszko r e k l a m a
O R IX
L easin g
Oddział Nysa, FINAN5
tel /fax 077 433 44 68, 40 90 320 ul. G rzybowa 3 (boczna ryn ku )
Procedura uproszczona
już od 10%
Renault 1 QCM
rabat do JLJ/C
F i a t ra b a t do
O p e l ra b a t do
14%
15%
Wymagane dokumenty: REGON, NIP, wpis do ewidencji / RHB
O ferujem y atrakcyjne ubezpieczenia w PZU S.A.
A C - 2,75% , OC, NW, Z K - 480,00 PLN
1191b
BĄDŹ ZAPOBIEGLIWY - KUPUJ TANIEJ!
A R M A TU R A S A N IT A R N A T E C H N IK I G R ZE W C ZE
W Y P O S A Ż E N IE Ł A Z IE N E K b a te r
E lim inacje d o II O gólnopolskiej O lim piady W iedzy o A ID S
Wiedzieć więcej
O lim piada rozpoczęła się w czwartek 7 grudnia ub.r. w auli Ze
społu Szkół Mechanicznych. Po
ziom był bardzo wysoki. Świadczy o tym fakt, że 9 osób zdobyło maksy
malną liczbę punktów. Dlatego też zorganizowano dla nich dogrywkę, która odbyła się 11 grudnia.
D o finału wojewódzkiego za
kwalifikowały się trzy uczennice. I miejsce zajęła Katarzyna Walkie- wicz z LO w Głuchołazach, II miej
sce zdobyła Karolina Juraszek z II LO w Nysie, a III Joanna Tubek z III LO w Nysie.
Wszyscy finaliści otrzymali ko
szulki i długopisy z logo szkoły, do
datkowo koszulki i kubki z nadru
kiem A ID S - „W iele zależy od mężczyzn”. Zwyciężczyni do domu zabrała radiom agnetofon, zdobyw
czyni II miejsca walkman i portfel, a trzecia z dziewcząt duży plecak.
Organizatorem olimpiady była Powiatowa Stacja S anitarno-E pi
demiologiczna w Nysie. W spółor
ganizatoram i: Z espół Szkół M e
chanicznych oraz Starostwo Powia
towe.
an
Spore za in tereso w a n ie w ym ia n ą dow odów osobistych w N ysie
Nowy rok
nowe dokumenty
Od 2 stycznia pracownicy Wy
działu Spraw Obywatelskich Urzę
du Miejskiego w Nysie mieli sporo pracy. Od pierwszego wtorku 2001 roku można bowiem składać wnio- * ski o wydanie nowych dowodów osobistych.
Spore zainteresowanie nowymi d o k u m e n ta m i rów n ież w N ysie świadczy o tym, że chcem y mieć dowody osobiste podobne w for
mie do tych obowiązujących w kra
jach Europy Zachodniej.
Według urzędników skompliko
wane, w przeciwieństwie do formy samego dokumentu, są kwestiona
riusze wymagane przy nowych do
w odach. W ypełnienie je d n e g o z nich zajmuje nawet pół godziny. W tym czasie pozostali petenci muszą czekać na korytarzu w związku z ochroną danych osobowych.
Pierw szeństw o w otrzym aniu
nowych dowodów będą miały oso
by, które właśnie osiągnęły pełno- letność, zmieniły nazwisko, np. w związku z zamążpójściem, lub utra
ciły dowód osobisty. Z a otrzymanie nowego dokum entu trzeba zapła
cić 30 zł. Jeżeli jednak ktoś utracił dokum ent, musi jeszcze na nowy dowód osobisty przeznaczyć 19 zł.
Teoretycznie na nowy dowód tr z e b a p o c z e k a ć m ie sią c , ale urzędnicy przypuszczają, że będzie to trwało nieco dłużej.
Stare, w formie książeczek, do
wody osobiste, ważne będą do koń
ca 2007 roku.
Nieco wcześniej, bo ostatniego d n ia czerw ca 2006 ro k u , strac ą ważność dotychczasowe prawa jaz
dy. Część kierowców wymiany tych dokum entów dokónała jeszcze w 2000 roku. Z a tę wymianę trzeba zapłacić 55 zł.
a g
BATER
HURTOWNIA ARMATURY
Młodzi fizycy
Z d e c y d o w a n a w ięk szo ść uczniów nie lubi fizyki. Dlaczego?
W ielu uw aża, że je st tru d n a, inni - nudna, nieciekawa i nikomu niepotrzebna.
N ie m ogą pojąć praw , zasad czy wzorów. My w „Szkolnym Kole Fizycznym” działającym w Zespole Szkół Technicznych w Nysie stara
my się pokazać, że fizyka jest na
prawdę ciekawa!
N a jednych z zajęć otwartych pt. „Od łuczywa i kaganka do diody p ó łp rz e w o d n ik o w e j” odbyliśm y wycieczkę w krainę źródeł światła począwszy od tych najstarszych - łuczywa, aż do współczesnych - dio
dy półprzewodnikowej.
M łodzież przy w spółpracy z opiekunem koła Bogusławą Ryba- czyk przedstaw iła historię źródeł światła w form ie inscenizacji. Był to ich debiut w tego typu przedsta
wieniach, ale wypadli całkiem do
brze pokonując nieśmiałość i tre mę. Wywarli swoim występem po
zytywne wrażenie na widzach.
Występowi towarzyszyła wysta
wa różnych palących się lam p i świec, których najciekawsze okazy przypominały przedwojenne czasy.
Każdy mógł znaleźć coś dla sie
bie.
inf. wł.
N a czym p o leg a fen om en spotkań w duchu Taize?
Powrót z Barcelony
Nyska 50-osobow a grupa uczestników Europejskiego Spo
tkania Młodych w Duchu Taize, wróciła z Barcelony. Opiekę dusz
pasterską sprawował nad nią ks.
Arkadiusz Szyda z parafii św. Ja
kuba w Nysie.
Przez pięć dni z około 100 ty
siącami chrześcijan różnych naro
dów jednoczyli się we w spólnej modlitwie, medytacji i śpiewie.
Obok nich byli Włosi, Niemcy, Łotysze, Litwini. Francuzi, Rosja
nie... katolicy, prawosławni, ewan
gelicy... Polaków było najwięcej, przyjechali 500 autokaram i i stano
wili 1/4 ogółu uczestników.
- N a czym polega fenom en tych sp o tk a ń , że ro k ro c zn ie ściągają one tak liczną rzeszę młodych lu
dzi? - zapytaliśmy młodych nysan.
- To jest inna form a kontaktu z Bogiem - łatwiejsza, bardziej bli
ska. Śpiew kanonów , m edytacje pod kierunkiem braci z Taize i to w otoczeniu ludzi przybyłych z odle
głych krańców Europy... To jest to!
- mówi Andrzej Adamowicz, uczeń II LO.
- Najciekawsza i najbardziej ta
je m n ic z a je s t w s p ó ln o ta tych wszystkich chrześcijan. Zapom ina
ją o podziałach narodowościowych, religijnych. To niesamowite! - do
daje jego kolega Jacek Przeździec- ki.
- Tych ludzi jednoczy Bóg - uzu
pełnia Natalia Kurnatowska z „Ca
rolinum ”. - Gdy wychodziło się na plac w B arcelonie i w idziało się
ogrom ne morze młodych chrześci
jan, to dech zapierało z wrażenia.
Natalia z Jackiem, Andrzejem o raz G rześkiem S ieńką i E dytą Twardochleb mieszkali w centrum Barcelony, blisko Fira de Montjuic - dzielnicy, w której odbywało się Europejskie S potkanie Młodych.
Mogli wolny czas wykorzystać na zwiedzanie miasta. Ten przywilej nasi b o h a te ro w ie za w d zię cz ali temu, że należeli do tzw. grupy pra
cy, czyli pomagali przy wydawaniu posiłków, sprzątaniu... czyli organi
zacji. Nie nocowali - jak inni - u ro
dzin, ale w klasztornej szkole we
spół z uczestnikami z innych stron Polski i Europy. Nawiązali znajo
mości, które już owocują.
- Poznałem dwie Łotyszki, k tó - '
re w swoich środowiskach p ropa
gują ruch Taize. Zaprosiły mnie do siebie, chcą poznać, jak on u nas działa - mówi Jacek.
Uczestnicy spotkania powitali nowy rok na placu Katalońskim.
Nie było jednak żadnej zabawy, fajerwerków i owacji, tylko...
- ...o godz. 23 w kościele odbyła się msza św. o pokój i jedność na świecie - opow iadają licealiści. - Wyszliśmy na plac za 2 minuty pół
noc. Widzieliśmy z daleka światła petard, ale jak doszliśmy do cen
trum , wszystko się skończyło. Jed nak nie żałujemy takiego powitania nowego roku, bo nasze było bogat
sze duchowo - zapewniają i zapo
wiadają, że za rok pojadą na kolej
ne spotkanie. .
Borelowskiego w błocie
* Kotły, ogrzewacza wody
* Zbiorniki olejowe
* Grzojniki I zawory
* Pompy tfo c.o.
* Wodomierze
* Zawory bezpieczeństwa
* Zawory kulowe do wody I gazu
* Naczynia przeponowe wyrównawcze
* Filtry I reduktory ciśnienia
* Kanalizacja
* Rynny
* In stalacje z miedzi
* In stalacje z tworzywa klejone I zgrzewane
* Spłuczki pod tynkowe
* Złączki stalowe
* Wkłady kominowe
* Baterie
* C eram ika sanitarna
* Zlewozm ywaki
* Kabiny natryskowe
C iężkie czasy n ad eszły dla mieszkańców ulicy Borelowskiego w Nysie. Brak śniegu i częste opa
dy deszczu powodują, że trudno im wydostać się z domów.
D roga biegnąca wzdłuż domów jest mom entam i nie do pokonania.
Błoto, które tworzy się tu po opa
dach powoduje, że można się stąd wydostać jedynie w gumowcach i to wysokich. T rudności m ają także zm otoryzow ani m ieszkańcy tego zakątka Nysy - boją się, że ich sa
mochód utknie w błotnej mazi.
- M ieszka tu człowiek, który nie ma nóg. Codziennie jeździ do pra
cy, ale aby to zrobić musi najpierw na rękach dotrzeć do swojego sa
mochodu. Sąsiedzi pom agają mu przedostać się przez to potw orne błoto, ale przecież nie można tak żyć. To tylko 200 metrów drogi. Czy nie można byłoby tego jakoś utwar
dzić? - pytają mieszkańcy. - Nasze dzieci wstydzą się swoich brudnych butów w szkole!
884b
Włamania i kradzieże
i■ M r
Nysa, u l. W yzwolenia 5 (nowy pasaż handlowy pomiędzy ul. K. M iarki - przedszkole a R ynkiem )
ZAPRASZAMY DO NOWO OTWARTEGO SALONU MODY DAMSKIEJ NAD SALONEM FIRMOWYM PAWO (MODA MĘSKA)
NISKIE CENY - WYSOKA JAKOŚĆ
Dla każdego kupującego powyżej 50,oo zł - PREZENT
L a m a n t K J f f i
/a*/a*',aA O b u w ie na zapas?
N yski sk le p obuw niczy przy ul. Krzywoustego pądł ofiarą wła
mywacza. 1 stycznia między godz.
1 a 3 nad ranem ktoś wybił szybę wystawową, wszedł do w nętrza i skradł obuwie. Straty oszacowano n a 5 tys. zł.
W ła m a n ia do a u t -
Sylwestrowa noc była pecho
wa dla kilku właścicieli sam ocho
dów. W Paczkowie przy ul. K o
p ern ik a nieznany spraw ca wybił szybę w garażu i z zaparkow ane
go tam volkswagena golfa skradł radiom agnetofon.
N arzędzia, gaśnica i kom pre
sor {o łącznej w artości 600 zł) padły łupem złodzieja, który wła-' m ał się do fiata 126p, zaparkow a
n ego przy ul. W ieniaw skiego w G łuchołazach.
W łam yw acze grasow ali rów nież 3 i 4 stycznia. W Nysie na ul.
Ł u k a s iń s k ie g o u k r a d li z f ia ta 126p akum ulator, a z zaparkow a
nego przy ul. Z jednoczenia audi 80 - dek o d er telewizji satelitarnej (warty 800 zł).
A u ta w c e n ie
W środę 3 stycznia z ul. M o
niuszki w Nysie skradziono polo
n eza ca ro plus, koloru szarego.
W łaściciel poniósł straty w wyso
kości 15 tys. zł. N atom iast nocą z 3 na 4 stycznia w Łam binow icach z ul. 1 M aja zniknął audi ąuatrOj należący do obyw atela N iem iec.
S am o c h ó d z n a le zio n o , spraw ca porzucił go uszkodzonego.
U k ra d ł n arzęd zia
W a rto śc io w e e l e k tr o n a r z ę dzia (6 tys. zł) skradziono ze sto
larni w G ośw inow icach. W łaści
ciel zauważył w łam anie 2 stycznia, ale z a k ła d był nieczynny o d 29 grudnia ub. roku.
d w
W odwiedzinach u m ilenijnych maluszków
M i n ą ł r o k
Rok tem u o d w ied ziliśm y m ieszkańców naszego p o w ia tu , którzy p rzyszli na ś w ia t ja k o pierw si w 2 0 0 0 roku. D ziś m ają ju ż p ełn y roczek i są n ad zw yczaj sam odzielni.
Pierwsza obywatelka G łucho
łaz przyszła na świat 1 stycznia o godz. 19.35. Nazywa się P aulina Warenicka. To wielki skarb rodzi
ców i d ziad k ó w . J e s t p o g o d n ą dziewczynką, ale już ujawnia swój charakterek. - Mały tyran - śmieje się mama. - Wszystko musi być po jej myśli. D o k ład n ie wie, czego
chce.
Rodzice dokładnie pam iętają, kiedy córeczce wyszedł pierwszy ząbek -1 9 sierpnia, i kiedy zaczęła stawiać pierwsze kroczki - 29 listo
pada, i kiedy powiedziała „m am a”
- w czwartym miesiącu. Paulina zna już słowo „baba”, „daj” i „nie”. Sło
wa „tata” na razie nie wypowiada.
Uwielbia muzykę. Gdy tylko usły
szy dźwięki, zaraz coś nuci, śpiewa i skacze w rytm. Dziewczynka sama potrafi jeść. - To nic, że 90% zupki wyleje - śmieje się tato. Uwielbia czekoladę. Parówki bardziej ją in
teresują niż mleko i kaszka. Kocha zwierzątka, zwłaszcza psy. Jam nika państw a W arenickich potrafi po rządnie wytargać za uszy. Rodzice cieszą się, że trafili na wspaniałą op iekunkę dla swojego dziecka.
Dzięki pani D anusi nie obawiają się zostaw ić sw ojego sk a rb u w domu.
an
--- r i k l a u rn --- Grześ, mieszkaniec Ujeźdźca,
przyszedł na świat w Szpitalu M iej
skim w Paczkowie 1 stycznia 2000 roku jako czwarte dziecko państwa Turniaków. Jego pojawienie się na świecie wyrównało siły w rodzinie:
dwóch chłopców na dwie dziew
czynki. Grześ, jako najmłodszy, jest pupilkiem wszystkich. Szczególnie dziadka ze strony taty, dla którego jest 15. wnukiem (najstarszy wnuk ma 26 lat). Za maluchem przepada
także jego rodzeństwo - nastoletnie siostry i brat Szymon.
Ten ro k m inął G rzesiow i na sz c z ę ś c ie b e z p o w a ż n ie jsz y c h chorób. Jak na prawdziwego, sil
nego m ężczyznę p rz y sta ło n a j
młodszy Turniak od 10. m iesiąca życia je st niezależny i porusza się (w zaskakującym tem pie) na wła
snych n o g ac h lub na ro w e rk u , który otrzym ał w prezencie u ro dzinowym.
Monika Czuczman była pierw
szą nysanką, która przyszła na świat w 2000 r. Wprawdzie poród był cięż
ki - cesarski, ale mała Moniczka, od
pukać, chowa się dobrze, a rodzice nie mają z nią żadnych problemów.
Wprawdzie zdarzył się mały wypadek, kiedy mama wraz z có
reczką spadły ze schodów w domu.
Dziecku nic się nie stało, ale pani Małgorzata była mocno poturbo
wana. Monika jest pogodną dziew
czynką. Nie boi się ludzi, jest weso
ła. Podśpiew uje pod nosem , z ochotą tańczy. Zaczęła chodzić gdy miała 11 miesięcy.
Jak na jej wiek mówi też bar
dzo dużo. Pow tarza wszystko za d o ro sły m i. P ierw sze słow a? -
„mama” - mówi pani Małgosia. - Ja mam inne zdanie - spiera się tato, ale w końcu daje za wygraną.
Z jedzeniem nie ma p ro b le mów. D o mleka jej nie ciągnie. Za to parówki, jajka smażone - to jest to, za czym przepada. A w ciągu nocy wypija cztery butelki herbaty!
Moniczka lubi jeździć sam ocho
dem u taty na kolanach. Interesuje się telefonami - wie nawet, gdzie się je włącza. Uwielbia się kąpać.
Trudno ją wyciągnąć z wanny.