CENA zł. 30 .—
28
S T R O N
Warszawa —Gdynia, sierpień 1948 r.
W
N U M E R Z E M . IN .:LATO MORSKICH LU D ZI — RA
DZIECKA BRON PODWODNA W WOJNIE 1941-45 — PER
SPEKTYWY ROZWOJU RYBOŁÓWSTWA MORSKIEGO — NOC ARABSKA — GDY STATEK ...JEST POD GAZEM —
fo t. P opław ski
N r - 8 L
W ram ach X I V M iędzynarodow ego R a id u Samochodowego A . P., w k tó ry m w z ię li lic zn y u d zia ł kie ro w c y czechosłowaccy, w G d y n i odbyła się uroczystość p ob rania w od y m o rskiej z B a ł
ty k u przez delegację czechosłowacką w osobach w iceprez. m.
P ra g i J. Lutow skiego, inż. A . T u m y i dyr. A . Julisza. O fia ro w a n y przez prez. m. G d y n i puchar napełniony w odą został n a stępnie w ręczony w P radze M in is tro w i O brony N aro do w ej
gen. Swoboda. Z. Kosycarz
W Szczecinie odbył się P ierw szy Z ja z d D z ie n n ik a rzy M o r skich. Po w ysłuchaniu re fe ra tó w na tem at zadań d zie n n ikarzy
m orskich, uczestnicy Z ja zd u zw ie d z ili p o rt szczeciński.
N a zdjęciu p rezydiu m zjazdu. fo t. w.a.f.
N a W yb rzeżu b a w ił zespół ch ó raln y arty s tó w radzieckich im . Piatnickiego. K o n cert chóru zgrom adził w O perze Leśnej w Sopocie ok. 12 tysięcy w idzów , k tó rz y p o d z iw ia li w ysoką k ła - , sę tego n iezw ykłego zespołu.
L u d o w e tańce śpiew y i m u zy k a w yk o n yw an e na tle n a tu ra ln e j d eko ra cji tw o rz y ły niecodzienne w idow isko, k tó re p u bliczność p rz y ję ła z ż yw io ło w y m entuzjazm em , nagradzając
każdy występ h ucznym i b r a w a m i fot. z. K.
M IESIĄC NA
W YBRZEŻU
W porcie gd yńskim w y d o b y to swego czasu w ra k statku
„W a rta “ zatopionego w okresie działań w o jen nych . W ra k z o stał po dd an y g ru ntow nem u re
m o n to w i w S toczni G dańskiej.
W koń cu bież. ro k u nałeży się spodziewać całkow ite go zakoń
czenia prac rem o ntow ych, dzię
k i czemu naszej flo c ie ha nd lo
wej przybędzie jeszcze jeden, n o w y statek, k tó r y stanow ić bę
dzie jedną z w iększych je d n o stek żeglugow ych.
P raw do pod ob nie okaże się, że „W a rta “ w istocie była w a r
ta w łożonego w nią tru d u .
*
P rz y szpita lu - kw arantannie w N o w y m Porcie zostanie o t
w a rty n o w y od dział m ający charakter m orskiego pogotow ia ratunkow ego.
P ogotow ie to zaopatrzone bę
dzie w specjalną pełnom orską m otorów kę, któ ra zabierać bę
dzie cho rych w p rost z redy, ze statków , k tó re do p o rtu nie za
w ijają.
D z ię k i tem u, statek będzie m ógł zaoszczędzić sobie czasu i kosztów p rz y w chodzeniu do p o rtu , a tego ro d za ju przeła
du ne k chorych z pewnością w y jd z ie w szystkim na zdrowie.
*
Tegoroczne, stosunkow o chłod ne la to nie jest b y n a j
m n ie j sku tkie m z a k ro jo n e j na szerszą skałę ro z b u d o w y c h ło d nictw a na W ybrzeżu.
W G d y n i zna jd uje się w tra k cie b u d o w y gmach no w e j c h ło dn i, k tó ra w ykończona zostanie w ro k u 1950. W stadium re a li
zacji zna jd ują się rów nie ż c h ło dnie we W ład ysław ow ie, Ustce,
K o ło b rz e g u i Ś w inoujściu.
P onadto w D a rło w ie p o wstanie fa b ry k a lo d u o w y d a j
ności o k o ło 10 ton dziennie.
*
D o Szczecina p rz y b y ł czecho
sło w acki stuosobow y c h ó r dzie
ci, k tó ry spędzi w akacje na w y spie W o lin . W czasie p o b y tu w Polsce zespół dziecięcy da sze
reg kon certów w Szczecinie, W arszawie i W ro cła w iu .
K o n c e rty dziecięcego chóru będą najlepszym zaprzeczeniem tw ie rdze nia , ja k o b y dzieci i ry b y nie m ia ły głosu.
*
W zw iązku z pe łn ym sezo
nem tu ry s ty c z n y m na W y b rz e żu we w szystkich na dm o rskich m iejscowościach w y p o c z y n k o w y c h organizow ane są liczne w y c ie c z k i po m orzu dla p rz y je zdnych gości.
Szczególną popularnością cie
szą się w szelkie p rze ja żd żki ma
ły m i je dn ostkam i p rz y dużej fa li, m im o iż ta przyjem ność jest w gruncie rzeczy niczym in n y m jak... bujaniem gości.
*
W ubie głym miesiącu p la n o w ano p ro d u k c ję p rz e tw o ró w ry b n y c h w państw o w ych fa b ry k a c h na sumę 26.633.000 zł., w y k o n a n o zaś na 34.779.000 zł., co ab solutnie nie oznacza, że p rz e tw o ry te p o dro żały, a prze
ciw nie, jest dowodem , iż plan p ro d u k c ji został prze kroczo ny o 31 procent. O gółem w y p ro du k o w a n o 81,8 t. prze tw oró w , z k tó ry c h 57,7 t. s ta n o w iły k o n serw y rybne, 23,6 t. ry b y solo
ne, resztę zaś r y b y w ędzone praż tran.
Z uw a g i na przekroczenie pla n u przetw órczego można by uznać, iż jest to naprawdę... ra dosna przetwórczość.
*
N a ręce K om isarza W y s ta w y Z iem O dzyska nych w e W ro c ła w iu została w ysłana de
pesza donosząca, że w d n iu otwarcia w y s ta w y w o jew ód ztw o gdańskie święci na W ybrzeżu uroczystość uruchom ienia „ osta
tn ie j odw adniającej p o m p y na Ż uław ach, b y szybciej p rz y w ró cić k ra jo w i zalane szaleńczą rę
ką okupanta 12.000 ha na jżyź- niejszej ziem i“ .
W zw iązku z tym z ło ś liw i tw ierdzą, że je d n a k żadna u ro czystość nie może się u nas obejść... bez pom py.
*
W Sopocie został o tw a rty se
zon w yścig ó w ko n n y c h , k tó re po do bn ie ja k i w ro k u ubieg
ły m cieszą się i obecnie nie
z w y k łą popularnością.
N ie należy się tem u dziwić,, bo ostatecznie... każd y ma swo- jego konika.
(bis)
Nr. 8. Warszaiua-Gdijnia, sierpień 1948 r. Rok XIX.
l
M A R Y N A R K A W O J E N N A
# » © C Z T E R E C H L A T A C H
Minęły j lata. Niewielki to okres w życiu narodu.
Nie lata jednak, a fakty notuje historia, nie lata a roz
wój jest je j tematem.
Jeśli przyjrzymy się minionemu okresowi cztero
letniemu, który dzieli nas od chwili odzyskania nie
podległości, zanotujemy úñele kapitalnych osiągnięć.
Niepodobna w ramach tego artykułu zajmować się ich wyszczególnieniem. Warto natomiast i należy sprecyzo
wać ich przyczyny.
Patrzymy na nasze wybrzeże, na party, na flotę, na ludzi, którzy nie mając tradycji morskiej biją rekordy daleko przekraczające przypuszczenia najbardziej śmiałych optymistów i stwierdzamy jednomyślnie, że tak pracować może tylko dobry gospodarz.
Rodzi się pytanie: Jakie są tego przyczyny?
Odpowiedź jest krótka.
Zwyciężyły siły ludowe; nie powtórzyliśmy błędów przeszłości.
Jakież to były błędy ?
Wśród części społeczeństwa polskiego to okresie pierwszej wojny światowej nurtowała teoria,, że odzy
skanie niepodległości możliwe jest tylko w oparciu o jedno z mocarstw ościennych. Wskrzeszenie Polski miało więc zdaniem Dmowskiego leżeć w interesie car
skiej Rosji, a zdaniem Piłsudskiego w interesie monar
chii niemieckiej. Jeden i drugi pogląd skazywał Polskę na wokalną zależność wobec zaborcy. Na szczęście zwy
ciężył pogląd inny, reprezentowany przez rewolucyjny ruch robotniczy: że jedynie obalenie caratu we wspól
nej walce narodu polskiego i rosyjskiego przyniesie wyzwolenie zarówno narodowi polskiemu jak rosyj- skietnu.
W 1911 roku runęło „uwięzienie narodów“ — carska Rosja. Władza radziecka ogłasza niepodległość Polski.
Do władzy w Polsce dochodzą jednak czynniki burżua- zyjne, antyludotve, które szukają oparcia nie w naro
dzie i nie u sąsiada radzieckiego, lecz u państw impe
rialistycznych. Rezultatem te j polityki był rok 1939, kiedy zostawieni sam na sam z potęgą niemiecką tra cimy niepodległość.
W czasie okupacji, kiedy zdrowo myśląca część spo
łeczeństwa wychodziła z założenia, że tylko w oparciu o walkę Związku Radzieckiego i przez zbrojną walkę całego narodu na tyłach arm ii niemieckiej można osią
gnąć wyzwolenie — grupy działające w myśl instrukcji
„ londyńskich“ starały się nie dopuścić do walki. Ich in tencją była walka nie z okupantem, którego obiecała pokonać Anglia, lecz ze Związkiem Radzieckim i postę
powymi elementami wewnątrz kraju.
Zwyciężyła koncepcja ludowa, która oceniła należy
cie szczerego sojusznika narodu polskiego — ZSRR.
Wyzwolenie Polski przez Armię Radziecką i współ
działające z nią Wojsko Polskie stworzyło realne pod
stawy dla ugruntowania władzy ludowej.
Dziś każdy zdaje sobie sprawę, że sojusz Polski z ZSRR nie tylko dał nam niepodległość, ale stanowi ró
wnież najpewniejszą je j gwarancję. Żadne państwo lu
dowe nie może dziś istnieć bez ścisłej współpracy i o
parcia o potężny Związek Radziecki i demokracje ludo- we. Rezultaty tej współpracy dają się odczuć na każdym odcinku naszego żyda gospodarczego, społecznego i kul
turalnego. Gdyby nie pomoc Ztoiązku Radzieckiego po
dzielilibyśmy los tych państw, które wpadły w sidła polityki dolarowej i żyją nadzieją otrzymania jałmużny' marshallowskiej. Nie wskrzesilibyśmy również Polski w granicach piastowskich.
Jako potwierdzenie naszych słów mogą posłużyć o- statnie wypadki w Jugosławii. Tito i jego grupa nie
pomni, że uzyskanie niepodległości, i dotychczasowe osiągnięcia zawdzięczają współpracy z ZSRR i państwa
mi demokracji ludowej, weszli na drogę nacjonalizmu i polityki antyradzieckiej.
Zapomnieli oni o znaczeniu solidarności antyimpe- rialistycznej frontu ludowo-demokratycznego. Oder
wani od rzeczyicistych naukowych zasad przodującej teorii społecznej marksizmu, proklamowali w dodatku w sposób awanturniczy likwidację drobnego handlu i przemysłu i usiłują wprowadzić gwałtownie i drogą ad
ministracyjną rzekomy socjalizm na ivsi, która absolut
nie nie jest do tego przygotowana.
Jasne jest, że rozluźniając łączność z rodziną państw, demokracji ludowej i ZSRR — Jugosławia zaprzepaści swoje możliwości rozwojowe.
Na Jugosławię czekają już względy imperializmu amerykańskiego. „Zbawienność“ te j rekompensaty nie wymaga już dziś komentarzy.
Demokracja polska odczuica sympatię dla narodu jugosłowiańskiego, która wykuła się jeszcze w czasie wspólnej walki z okupantem niemieckim. I dziś, kiedy naród jugosłowiański stoi w obliczu grożącego mu nie
bezpieczeństwa, wierzymy, że znajdzie w sobie dość siły, by je pokonać,
Kryzys jugosłowiański powinien zaostrzyć naszą czujność. W kraju naszym mamy jeszcze sporo elemen
tów wrogich demokracji. Reakcja została pobita, ale rozbitki działają nadal. To oni usiłują dezorganizować życie gospodarcze przez podbicie cen, to oni starają się na wsi uchylić od podatków i przerzucić je na biednego i średniego chłopa, to oni kolportują wrogie plotki.
Wszystkie te objawy odbijają, się skutecznie o zde
cydowaną postawę Rządu i społeczeństwa polskiego.
Ale wałka z pozostałościami starego ustroju nie może ustać. Naród nasz zrozumiał zresztą i docenia powagę tego zagadnienia.
Zjednoczenie młodzieży w jeden Związek Młodzieży Polskiej, przygotowanie do zjednoczenia obu p a rtii ro
botniczych, konsolidacja mas chłopskich — oto fakty, które zapoczątkowały piąty rok naszej niepodległości i napełniają otuchą każdego, kto je widzi i docenia.
Prowadzona bowiem w interesie szerokich mas lu
dowych polityka obozu demokratycznego jest rękojmią dalszego rozwoju gospodarki polskiej, z je j organiczną częścią: 500-kilometrowym wybrzeżem.
Mimo piętrzących się trudności, mimo ogromu pra
cy z ufnością patrzymy w szczęśliwszą przyszłość.
Józef Glabisz
3
Czasem ro b i się trochę n ieprzyjem nie, gdy g w a łto w n y przechyl spowoduje, że horyzont znajdzie siętam, gdzie wcale nie p o w i
nien być. A le p rzyzw yczaić się można do wszystkiego...
... A gdyby ta k i pocisk nieostrożnie uniesiony upadł nagłe na odcisk kolegi! To by dopiero b yła n ie m iła niespodzianka! W p r a w a, no i doskonała kondycja fizyczna m a ry n a rz y g w a ra n tu ją ,
że takich niespodzianek na okręcie nie ma.
Załoga p rzy działkach stanow i jed ną zgraną i rozum iejącą się w zajem nie rodzinkę, zwłaszcza gdy przyśw ieca je j jeden cel:
tra fie n ie , nie tyle w sedno rzeczy ile w n iep rzyjacielski okręt.
Porozum iew ać się można nie ty lk o „na m ig i", ale też i p rzy pomocy re fle k to ra , nadając alfab etem M orse'a m eld u nki
i rozkazy.
Lato m o rskich lu d z i
T ato jest w praw dzie dla ogó-
•*-'łu okresem wczasów, w ycie czek i plażowania, ale dla lu d z i m orza jest to okres bodaj n a j
bardziej w ytężonej pracy. Po dokonanych w czasie z im y re
m ontach o k rę ty w ojenne o- puszczają na wiosnę stocznie i do ki, b y w y ru s z y ć na ć w i
czebne rejsy po B a łty k u . P o rty w Ustce, K ołob rzegu , D a rło w ie , Szczecinie i Ś w in o u j
ściu goszczą często o k rę ty na
szej M a ry n a rk i.
*
D ozpostarta na w ietrze biała
* ’ flaga sygnałowa przekreślona niebieskim krzyżem w y p ły n ę ła do w ysokości pó ł masztu — znak, że został zarządzony a- larm od kotw iczeniz. Za chw ilę /laga X podniesiona jest do szczytu — o krę t zrzuca ostatnie cum y, łączące go z nabrzeżem.
Z momentem zdjęcia ostatniej cum y z ła du flaga X zerwana jest w dól. Banderę z drzewca rufow eg o się opuszcza, po dn o
sząc jednocześnie na maszcie drugą. S talow y p o k ła d drga, pracują m aszyny. ..B łyskaw ica“
przyjąw szy pom oc h o lo w n ik ó w , w ysuw a się p o w o li z basenu, b y po c h w ili ju ż o w łasnych si
łach pruć w o d v aw anportu. O kręt nabiera szybkości i zgrabnie w ysuw a się za łamacz fał.
Z szybkością 15 w ę złów m i
ja m y trawers H e lu . ,.B łyska
w ica“ kła dzie się na kurs na nelne m orze. N a maszcie w y k w ita czerwona flaga, oznacza
jąca, że rozpoczynają się ćw i
czenia a rty le ry js k ie . M a c k i ra darow ych anten obracają się w o ln o , szukając niewidocznego wroga. M e ld u n k i „ra d a rz y s ty “ i obserw atorów k rz y ż u ją się z kom endam i dow ódcy okrętu.
O bsługa dział p rzyg otow uje się do otw arcia ognia. K ą t k u r sowy... ką t biegu... odległość...
odchylenie... uwaga... nal... hu k salw y wstrząsa nokładem . C en
trala a rty le ry js k a pracuje nie zawodnie. Już druga salwa daje obram owanie celu. O gień cią
gły... Przeciągłym ry k o m dział na ru fie i na dziobie, w tó ru je ujadanie „B o fo rs ó w “ z śródo
kręcia, o strzeliw u ją cych nadla
tu ją c y sam olot z holow anym rękawem. M a rtw a fala, le kko kołysząca o k rę t nie u tru d n ia celowania. S alw y padają w cel.
Tednak i prze ciw n ik zaczyna kłaść swoje salw y coraz bliżej
naszej b u rty . Trzeba się skryć N ie ma tu lasu ani okopów , pc zostaje je dyn ie zasłona dym na.
Świece dym ne i fu m a to ry , w y dzielając gęste sm ugi dym u, rozwieszają szeroką zasłonę.
Z a chw ilę o krę t sp o w ity w d y m y w y c o fu je się z zagrożonego obszaru.
N a gle alaaarm ! Z a ru fą o krę t p o d w o d n y I K ró tk i rozkaz i z w y rz u tn i ru fo w y c h w y la tu ją bo m by głębinowe.
Jeszcze k ilk a m anew rów i
„w a lk a “ skończona...
*
... O R P „S ęp“ w yszedł w m orze dla skom pensowania de
w ia c ji — ta k brz m i m eldunek dow ódcy. O czyw iście, dew iacji kom pasów m agnetycznych, gdyż i takie — oprócz żyrokom pasu
— znajdow ać się muszą na o- kręcie „na w szelki w y p a d e k “ . O stry, p ó łn o c n y w icher ro z k o ły s a ł zielonkaw e fale, bijąc w stalow y k io s k o krę tu , idącego kursem 90” . Stalowe cygaro przechyla się gw ałtow nie z b u rty na bu rtę na coraz bardziej piętrzących się falach. Siła w ia tru sięga 4—5. K ró tk a fala daje się we znaki.
N a pomoście do w ódcy zgro
m ad zili się oficerow ie. O fic e r w a c h to w y p o c h y lo n y nad m a
pą Z a to k i G dańskiej w ykreśla k u rs o krę tu , nanosi nam iary, m ie rzy odległości, wreszcie za
znacza dokładną pozycję o k rę tu.
D o p ie ro przed k ilk u m ie
siącami „S ęp“ opuścił stocznię po generalnym remoncie. W stali kad łu ba w czasie po stoju w y tw o rz y ło się pole m agne
tyczne, toteż należy określić jego rozmieszczenie i moc, oraz zrów now ażyć jego działanie na kompas. Rozkaz dow ódcy brzm i
„k u rs na na bieżnik N W “ . Bos- m at-sternik pow tarza „k u rs na na bieżnik N W “ . — k ilk a o b ro tó w kołem sterow ym , i m eldu
nek „na kursie nabieżnik N W “ . K u rs ten m usi być dokładnie u trz y m a n y do czasu k ie d y o fi
cer n a w ig a cyjn y nie d o pro w a
dzi za tiom ocą magnesów w ska
zania ifd v kom pasowej do k ie ru n k u N W . T o samo pow tarza się na w szystkich k ie run kach zasadniczych. Następnie, p o sługując się tablicam i naw iga
c y jn y m i przeprow adza się d o kładne obliczenia. W reszcie de
w iacja jest skompensowana i ob
liczona.
Czystość przede w szystkim . Poktad m usi lśnić jaś n iej słońca.
A w ięc szoruj bracie co masz sił...
M o rz e tymczasem uspakaja się niem al całkow icie i ,,Sęp“ gładko prześlizguje się w śród b ru z d ła godnych fa l. T ele gra f m aszy
n o w y wskazuje „cała n a p rzó d “ . N ow oczesny o krę t p o d w o d n y posiada szybkość, pozw a
lającą na dopędzenie najszybszego statku handlow ego.
Słońce c h y liło się k u zachodow i, gdy O R P „S ęp“ po w y k o n a n iu zadania w racał do p o rtu . Świeży, rzeźw y w ia tr od lądu trzepoce się cicho w lin k a c h anteny. B ły s k a ją coraz w y ra ź n ie j św iatła na bieżników . D łu gie, stalowe cygaro sunie cicho w k ie ru n k u portu...
Jednostajny tu rk o t, pracujących na w o l
n y c h obrotach m o to ró w tra ło w c ó w dobiega k u pla ż y zapełnionej tysiącam i am atorów m orskiej k ą p ie li D la g ru p k i m a ry n a rz y sku p io n y c h na ru fie trało w ca plaża w idoczna do kładnie w okularze lo rn e tk i, nie stanow i dziś żadnej a tra kcji. N ie czas m yśleć bowiem o przyjem nościach, gdy się w y p ły w a na p o łó w ... m in. Szczęk try b ó w w in d y trało w e j oznacza, że lin a tra ło w a zostaje w ypuszczo
na. Po k ilk u chw ilach trałow ce suną param i
w o lno , rów nolegle do brzegu, oczyszczając szeroki pas w ód.
W y ła w ia n ie m in nie jest zajęciem bez
piecznym . T rało w ie c może natknąć się na m inę, stojącą p rzyp a d ko w o na mniejszej niż należy głębokości. W te d y jest co opowiadać znajom ym ... o ile oczywiście w y jd z ie się cało z tej opresji. U n ie s z k o d liw ia n ie w y ło w io nych m in iest też rzeczą niełatw ą. N ie m o ż li
wością jest poznanie do kładnej b u d o w y i sposobu rozb roje nia n a jró żnoro dn iejszych ty p ó w m in . T oteż najczęściej stosuje się nieza w od ny środek... rozstrzeliw anie. Jeśli m ina zostanie znaleziona z dala od brze
gu to nie ma żadnych trudności, n a to miast je śli b lisko p o rtu , to sprawa k o m p li
kuje się o ty le , że niebezpieczny ła dunek trzeba odholow ać na pewną odległość. Jeden celny strzał z k a ra b in u w ystarczy dla spow o
dow ania eksplozji. O lb rz y m ia fo n ta n n a w o dy w y try s k a w pow ietrze, a g łu c h y h u k bie gnie k u brzegow i. Jedna m ina m niej. Dzień w dzień w ychodzą małe pracow ite o k rę ty na trało w a nie , dzień w dzień powiększa się obszar oczyszczonych w ó d B a łty k u .
POWRÓT
O R P
„ I S K R Y
. ... U w ag a! K ą t K u rs o w y 28,5*... odległość 4,500... jest...
U w a g a ! U w a js « !
W jednym z najbliższych numerów pisma „Morze — Marynarz Polski“
podamy szczegóły
W i e l k i e g o K o n k u r s n M o r s k i e g o _____
D o k r a ju p o w r ó c ił ża g lo w ie c M a r y n a r k i W o je n n e j ORP „ I s k r a “ . Jest to d r u g i i o s ta tn i z o k r ę tó w , k tó r e p o w r ó c iły z A n g lii. In n e je d n o s tk i e k s p lo a to w a n e w czasie w o jn y przez W . B r y ta n ię n ie n a d a ją się do re m o n tu . N a z d ję c ia c h (od g ó ry ): 1) k o n tr a d m ir a ł W . Ste- y e r na p o k ła d z ie ORP „ I s k r a “ . 2) ORP
„ I s k r a “ w c h o d z i do p o rtu . 3) O fic e ro w ie M a r.
W o j. na p o k ła d z ie „ I s k r y “ . 4) P o w ita n ie
fo t . S .I.E
Admirał G. Lewczenko
0zleń F B & tą j M eiliieclilei
" J i smego sierpnia narody Pań- i j s t w a Radzieckiego obchodzą V-/Dzień Floty Wojennej ZSRR.
To tradycyjne święto ma swoją wymowę i nosi poważny charakter.
Flota Wojenna stoi bowiem na stra
ży interesów kraju i chroni niety
kalności jego granic morskich.
W dniu tym, utartym zwyczajem do- konywuje się przeglądu sił Floty Wojennej i osiągnięć budownictwa okrętowego.
ZSRR jest potężnym państwem morskim. Długość granic morskich jest większa od długości równika i wynosi 47 tys. km. 14 mórz i 2 oce
any: Północny i Spokojny otaczają rozległe tereny Związku Radzieckie
go. Arterie wodne przecinają wzdłuż i w poprzek całe terytorium, ułat
wiając komunikację między bazami surowca i centrami przemysłu.
Przywiązanie narodu rosyjskiego do morza znane jest od dawna. Ro
sjanie energicznie szukali i odkrywa
li nowe ziemie, nieznane morza i do
konali wielu odkryć o znaczeniu ogólnoświatowym. Dlatego też pań
stwo radzieckie jest dumne z wyczy
nów i prac rosyjskich podróżników morskich, badaczy naukowych i od
krywców.
W przeciągu wielu stuleci naród rosviski walczył o uzyskanie dostę
pu do morza, o zapewnienie sobie stałej łączności ekonomicznej, poli
tyczne! i kulturalnej z drugimi naro
dami. Flota rosyjska okryła się sła
wą v/oienną a imiona takich maryna
rzy jak Uszakow, Nachimow. Sie- niawin, Lazarew znane są daleko po
za granicami państwa radzieckiego.
Znane sa również całemu światu wal
k i pod Gangutem, Czesną, pod Wy- borgiem, Nawarinem, Sinopą, W h i
storii wojen rosyjskich zanotowano je jako godne podziwu przykłady, odwagi, zdecydowania, wyszkolenia i przedsiębiorczości flo ty rosyjskiej.
Marynarzy rosyjskich cechowało również nowatorstwo i nieustanne dążenie do unowocześnienia tak bro
ni jak i metod w alki na morzu.
"lĄTiadomym jest również, że zna-
» * nemu powszechnie admirałowi Makarowowi należy przypisać po
mysł skonstruowania torpedowców i kutrów minowych. On pierwszy zastosował w walce torpedy. Znane są jego ogromne zasługi i w innych gałęziach morskiej wojennej nauki i techniki, których uwieńczeniem by
ło utworzenie pierwszego na świecie potężnego lodołamacza. Popularne jest także na całym świecie nazwi
sko wykładowcy oficerskiej szkoły Floty Bałtyckiej Popowa — pierw
szego wynalazcy radiotelegrafu.
ZSRR szczyci się również nazwi
skiem członka akademii nauk K rylo
wa, który jest twórcą radzieckiego przemysłu stoczniowego. Jego prace dotyczące teorii okrętów zyskały ogólne uznanie.
Budownictwo dużej i współczesnej flo ty jest możliwe tylko w państwie o wysokim uprzemysłowieniu. Rosja carska nie dysponowała rozwiniętym przemysłem stoczniowym. Dlatego też, 30 lat temu po rewolucji paź
dziernikowej młode państwo ra
dzieckie stanęło wobec poważnych trudności.
W pierwszym okresie zajmowano się tylko remontem starych stat
ków, a dopiero później modernizacją ich urządzeń. W miarę rozwoju prze
mysłu radzieckiego ■ — przemysł sto
czniowy rozwijał się coraz bardziej.
Umożliwiło to z czasem przystąpie
nie do budowy okrętów — początko
wo małych, później zaś coraz więk
szych. Jednocześnie z rekonstrukcją i budownictwem rozpoczęto szkole
nie kadr oficerskich dla flo ty i wo
jennych szkół morskich. Te pocią
gnięcia uwarunkowały nieustanny rozwój flo ty wojennej ZSRR. Flota bałtycka i czarnomorska znacznie wzrosły i uzupełniły swój stan posia
dania nowymi jednostkami.
W 1932 r. powołano do życia flotę wojenną na Dalekim Wschodzie tzw.
Dalekowschodnią, a w 1933 r. na pół
nocy, tzw. Północną.
Coraz bardziej wzrastające uprze
mysłowienie kra ju stworzyło warun
k i dla pełnego rozwoju przemysłu stoczniowego i umożliwiło wybudo
wanie 500 okrętów w okresie reali
zacji planów 2 pierwszych pięciola
tek.
W tymże okresie flota radziecka wzrosła czterokrotnie ilościowo i trzykrotnie pod względem wypor- ności w stosunku do flo ty carskiej Rosji, z okresu dziesięciolecia przed 1 wojną światową. Wybudowano sze
reg nowych jednostek, wśród któ
rych były liniowce, krążowniki i in.
Poważnie rozwinęło się również lotnictwo morskie, artyleria nad
brzeżna i inne rodzaje broni. Udo
skonalono wyposażenie techniczne.
W 1938 roku ilość okrętów nadwod
nych zwiększyła się 5-krotnie w po
równaniu z rokiem ubiegłym. W ro
ku 1940 wybudowano 3 razy więcej okrętów podwodnych aniżeli w roku poprzednim.
W taki sposób w okresie przed
wojennym ZSRR realizował plan budownictwa okrętowego. Nie
ustannie wzrastało tempo reali
zowania programu stoczniowego.
K ie znaczy to, by flo ta wojenna by
ła specjalnie uprzywilejowana. Roz
wój flo ty wojennej postępował na równi z rozwojem Sił Zbrojnych ZSRR.
Cały wysiłek państwa Radzieckie
go szedł w kierunku podniesienia rioty do takiego stanu, by w razie potrzeby mogia stanąć na wysokości swego zadania. Okręty radzieckie oddano należycie wyszkolonym lu
dziom, zdolnym do wykonania każ
dego bojowego zadania, jakie mogia im powierzyć Ojczyzna. Druga woj
na światowa 1941-45 wykazała, ze flota wojenna ZSRR wywiązała się ze swoicn oDowiązków bez zastrze
żeń.
W minionej wojnie szczególny na
cisk został położony na współdziała
nie flo ty wojennej z siłami lądowy
mi. Zaaame polegało na tym, aby wespół z armią iądową unicestwić uderzenia nieprzyjaciela od strony morza i uniemożliwić uderzenia we fla n ki i ty ły arm ii radzieckiej, i rzeczywiście, w okresie trwania wojny, na żadnym morskim teatrze wojennym, Hanki radzieckich wojsk ląaowycli nie były atakowane od strony morza. Próby nieprzyjaciela w rejonie wyspy Ewel i na wyspie Sucha (jezioro Ładoga) podjęte w 1941-42 r. zakończyły się pełnym niepowodzeniem. Kronsztadt i jego fo rty stanowiły poważną przeszkodę dla wroga w usiłowaniu zdobycia Le
ningradu. Niemcy nie zdecydowali się na atakowanie Kronszadtu przy użyciu sił morskich. Również i na Morzu Czarnym siły niemieckie nie zdecydowały się na obejście radziec
kich wojsk broniących Krymu.
Wojska niemieckie, które dotar
ły do cieśniny w Kerczu nie zdecydo
wały się na je j forsowanie i wolały obejść cieśninę od strony lądu. Tył i flanki arm ii radzieckiej były nie
dostępne dla desantów niemieckich.
Obserwujemy natomiast jaskrawe przykłady aktywności bojowej ra
dzieckiej flo ty wojennej, na tyłach i flankach przeciwnika. Desanty ra
dzieckie zdobywały bazy nieprzyja
cielskie i tworzyły z nich bazy wy
padowe, zbierały dane o umocnie
niach przeciwnika, niszczyły komuni
kację, unicestwiały przeprawy, prze
prowadzały niespodziewanie uderze
nia, zadając dotkliwe straty w lu
dziach i w sprzęcie technicznym.
D esanty miały znaczenie nie ty l
ko taktyczne ale i operatywne.
O powodzeniu akcji desantowej poza odwagą, bohaterstwem, wyso
kim poziomem wyszkolenia oficerów i marynarzy, decydowało również współdziałanie okrętów, artylerii, lotnictwa i sił lądowych. W okresie całej wojny Flota W ojenna ZSRR pa
raliżowała działalność morskich lin ii komunikacyjnych wroga. N a liniach tych działały okręty podwodne, to r
pedowce i lotnictwo morskie. W m i-
Dowódca F lo ty W ojen n ej Z S R R a d m ira ł Jumaszew
nionej wojnie 4,0% tonażu nieprzy
jacielskiego zostało zatopione, uzięki działaniu radzieckiej flo ty podwod
nej. Dla przykładu można podać, że okręt podwodny pod dowództwem Bohatera Związku Radzieckiego M i
kołaja Łunina zatopił 16 okrętów i transportowców przeciwnika oraz poważnie uszkodził niemiecki linio
wiec „Adm irał T irpitz“ .
owszechnie znanym jest rów
nież bohaterski udziai radziec
kich marynarzy w obronie swoich baz. Ich długotrwała i uparta obro
na hamowała posuwanie się naprzód arm ii wroga. Ubrona Odessy trwała 69 dni. Na przedmieściach miasta armia radziecka i marynarze flo ty czarnomorskiej zatrzymali ok. 20 dywizji wroga. Okręty uniemożliwia
ły koncentrację sił nieprzyjaciela i oczyściły teren dla ataków piecho
ty radzieckiej.
250 dni trwała obrona Sebastopo- la. Obrońcy morskiej twierdzy ra
dzieckiej unicestwiali ataki nieprzy
jaciela. Wróg zostawił na polu walni ok. 300 tys. zabitych i rannych. Ge
neralissimus Stalin wysoko ocenił bohaterskie wyczyny załogi Sebasto- pola, czemu dał wyraz w telegramie wysłanym do obrońców Miasta - Bo
hatera: „Pełna samozaparcia walka obroców Sebastopola jest przykła
dem bohaterstwa dla całej A rm ii Czerwonej i Narodu Radzieckiego“ .
W obronie tego portu uczestniczył pancernik „Sewastopol“ , krążowniki i inne typy okrętów. W prasie nie
mieckiej Sebastopol ochrzczono mia
nem najsilniejszej twierdzy świata.
W okresie obrony tego fo rtu hitle
rowcy przegrali nie tylko tempo i czas, ale ponieśli kolosalne straty w ludziach. Charakterystycznym jest przy tym fakt, że w maju 1944 r. ar
m ii radzieckiej trzeba było zaledwie 3 dni, żeby rozbić całkowicie Niem
ców broniących się w Sebas topola i przejść te 16 km (od zewnętrznego pasa obronnego do miasta), które Niemcy forsowali w swoim czasie w okresie 250 dni.
Dowody bezprzykładnego męstwa i wytrzymałości dali marynarze Flo
ty Bałtyckiej. Wraz z siłami lądowy
mi walczyli oni o Tallin, wyspę Ezel, 0 Chanko. B rali oni udział me tylko w obronie wejścia do portu lenin- gradzkiego, aie razem z wojskami tego frontu i mieszkańcami miasta walczyli na lądzie. A rtyleria kron- sztadskiej flo ty pomogła siłom lądo
wym i piechocie morskiej zatrzymać wroga u w rót Leningradu. Daieko- nosna artyleria okrętowa pomogła armii lądowej w przerwaniu blokady leningradzkiej. Poważne zadanie spo
czywało również na flo ty lli jeziora Ładoga, przez które prowadziła jedy
na trasa łącząca Leningrad z krajem.
Okręty flo ty lli ochraniały tę słynną drogę zwaną „drogą życia“ na sa
mym skrajnym punkcie prawego skrzydła frontu — na półwyspie Średnim i Rybackim marynarze Flo
ty Północnej nie odstąpili ani na krok od granicy państwowej.
Wojska lądowe i marynarka wo
jenna uniemożliwiły również zdoby
cie przez wroga portu w Murmańsku.
Flota na Oceanie Spokojnym i F lotyl
la Amurska z honorem wypełniały powierzone im zadania dając przy
kłady męstwa i bohaterstwa na rów
ni z ich kolegami z innych flo t ra
dzieckich.
yĄ / decydującej bitwie minionej
* ' wojny — pod Stalingradem aktywnie uczestniczyła flo tylla na Wołdze, która w okresie najcięż
szych operacji przewoziła przez Wołgę rezerwy wojskowe, amunicję 1 produkty. Flotylla Dnieprowska współdziałała z wojskami lądowymi w rejonie Witebska, Bobrujska, Mo- hilewa uczestnicząc w walkach z cen
tralną grupą wojsk armii niemiec
kich na Białorusi.
Radzieckie okręty uczestniczyły również w zdobyciu Berlina. Dunaj- ska flo tylla pomogła oczyścić z wojsk nieprzyjacielskich południowo - za
chodni rejon Państwa Radzieckiego a potem brała udział w decydujących walkach o Budapeszt, Belgrad i W ie
deń. j
Narody ZSRR robią wszystko ce
lem dalszego rozwinięcia swojej Flo
ty Wojennej oraz kształcenia je j kadr. Obecnie w okresie budowni
ctwa pokojowego marynarka wojen
na nadal nieustannie pracuje nad wzbogaceniem i pogłębieniem swojej wiedzy. Wre również praca w prze
myśle okrętowym, gdzie inżyniero
wie - konstruktorzy i robotnicy wal
cząc o przedterminowe wypełnienie pięcioletniego planu nieustannie do
starczają flocie nowoczesnego sprzę
tu technicznego,
Jerzy Pertek
Radziecka broń podwodna w wojnie 1941-45
A X 7 p ro w a d z o n y c h p rze z c z te ry la ta z n ie -
* * s ła b n ą c y m n a tę ż e n ie m d z ia ła n ia c h f lo t y ra d z ie c k ie j p rz e c iw k o „ K r ie g s m a r in e “ i je j p o m n ie js z y m s a te lito m , je d n ą z n a j
w a ż n ie js z y c h b r o n i o fe n s y w n y c h b y ła b ro ń po d w o d n a .
„ D E R S T Ä H L E R N E S P E R R IE G E L " — N IE S Z C Z E L N A B L O K A D A Z A T O K I
F IŃ S K IE J
n u n k t c ię ż k o ś c i ra d z ie c k o -n ie m ie c k ic h 1 d z ia ła ń m o rs k ic h s p o c z y w a ł bez w ą t p ie n ia na B a łty k u , n ie t y lk o d la te g o że o b a j p rz e c iw n ic y d y s p o n o w a li tu n a jw ię k s z y m i s iła m i, ale i z r a c ji n ie z m ie rn ie za
ż a rty c h i na g ig a n ty c z n ą sk a lę z a k ro jo n y c h w a lk , ja k ie prze z b lis k o d w a i p ó ł r o k u to c z y ły się w o k ó ł L e n in g ra d u . N ic też d ziw n e g o , że z a ró w n o w o js k a lą d o w e i lo tn ic tw o , j " k i flo t a d a ły w s z y s tk ie sw e s iły w c e lu o b ro n y tego p rz y c z ó łk a ra d z ie c k ie g o n a d B a łty k ie m . W cią gu t r w a ją c e j d łu g ie m ie siące b lo k a d y , r a - d z ie c k ie o k r ę ty p a n c e rn e w s p ó łd z ia ła ły w o b ro n ie L e n in g ra d u , w c h a ra k te rz e p ły w a ją c y c h b a te r ii a r ty le r y js k ic h . M n ie js z e o - k r ę t y n a w o dne , ja k niszczyciele, to rp e d o wce, k a n o n ie r k i, ścigacze, ora z tra ło w c e , p e łn iły w y tę ż o n ą słu żbę p a tro lo w ą , p rz e - c iw p o d w o d n ą oraz p rz e c iw lo tn ic z ą , a t a k że p o n o s iły g łó w n y c ię ż a r p ro w a d z o n e j w w ie lk ic h ro z m ia ra c h w o jn y m in o w e j. N a d a le k ic h lin ia c h k o m u n ik a c y jn y c h p rz e c i
w n ik a o p e ro w a ły s k u te c z n ie ra d z ie c k ie o k r ę ty p o d w o d n e .
W c h w ili w y b u c h u w o jn y n ie m ie c k o - ra d z ie c k ie j N ie m c y o b lic z a li sta n ra d z ie c k ie j f lo t y p o d w o d n e j n a ca 150 je d n o s te k , z czego 70 — co n a jm n ie j — s ta c jo n o w a ć m ia ło n a B a łty k u . W m y ś l n ie m ie c k ic h k o m u n ik a tó w w o je n n y c h 9 ra d z ie c k ic h o k r ę tó w p o d w o d n y c h zosta ło zniszczon ych n a B a łty k u w to k u k a m p a n ii 1941 ro k u , w r o k u n a s tę p n y m o g ło s ili z a to p ie n ie d a l
szych 11 (k o m u n ik a ty z 10, 13 i 16 lip c a ora z 5 p a ź d z ie rn ik a ), podczas g d y F in o w ie d o n ie ś li n a p o c z ą tk u lu te g o w 1943 r.
w k o m u n ik a c ie b ila n s u ją c y m d z ia ła ln o ś ć p ie rw s z y c h o s ie m n a s tu m ie s ię c y w o jn y — o zn iszcze n iu n ie m n ie j ja k 31 ra d z ie c k ic h o k r ę tó w p o d w o d n y c h . W s u m ie d a je to 51 o k r ę tó w zniszczonych, p r z y c z y m d a lszych
22 m ia ło odnieść c ię ż k ie uszkodzenia, w z g lę d n ie może n a w e t u le c zniszczen iu.
Z n a c z y ło b y to, że w p ra k ty c e N ie m c y i F in o w ie z n is z c z y li w s z y s tk ie po sia dan e przez Z w ią z e k R a d z ie c k i na B a łty k u o k rę t y p o dw odn e. T y m d z iw n ie js z e je d n a k w y d a ją się s ło w a z a r t y k u łu K a p ita e n le u t- n a n ta Z im m e rm a n n a , w ja k ic h uzasad
n ia ł w 1943 r o k u p o trz e b ę skutecznego za
b lo k o w a n ia Z a to k i F iń s k ie j:
„Jeszcze w r o k u 1942 m im o ro z le g ły c h p ó l m in o w y c h i n a jw ię k s z e j c z u jn o ś c i u - d a ło się n ie k tó r y m s o w ie c k im o k rę to m p o d w o d n y m prze drze ć z Z a to k i F iń s k ie j na B a łty k , , za a ta k o w a ć s ta tk i n ie m ie c k ie i n e u tra ln e i prze z to zag rozić żegludze b a łty c k ie j. N a w e t n ie sam be zp o śre d n i r e z u lta t d z ia ła ln o ś c i, ale i ta k ż e k o n ie c z ność w ie lk ic h o p e ra c ji i p rz e d s ię w z ię ć o c h ro n n y c h , k tó r e z w ią z a ły o d p o w ie d n ie s iły , n ie p o w in n y się w ię c e j p o w tó rz y ć ” . P rzed e w s z y s tk im u d e rz y ć m u s i k a ż dego zu p e łn a niezgodność d a n y c h z a w a r
ty c h w k o m u n ik a ta c h n ie m ie c k o -fiń s k ic h z w ie lk im i p rz y g o to w a n ia m i w c e lu za
b lo k o w a n ia Z a to k i F iń s k ie j — ta k , ab y ra d z ie c k ie o k r ę ty p o d w o d n e n ie m o g ły się p rze d rze ć na B a łty k . W m y ś l b o w ie m k o m u n ik a tó w n ie m ie c k ic h s iły po d w o d n e ra d z ie c k ie z k o ń c e m 1942 r o k u p rz e s ta ły is tn ie ć . W id o c z n ie je d n a k N ie m c y sam i n ie w ie r z y li w p ra w d o m ó w n o ś ć s w y c h k o m u n ik a tó w i p r a g n ę li zabezpieczyć się w r o k u 1943 od p o d o b n y c h niesp o d zia n e k, ja k ie p r z e ż y li w r o k u 1942 ze s tro n y r a d z ie c k ic h o k r ę tó w p o d w o d n y c h . J a k d a lece n ie s p o d z ie w a li się N ie m c y la te m 1942 r o k u m o ż liw o ś c i p o ja w ie n ia się r a d z ie c k ic h o k r ę tó w p o d w o d n y c h poza Z a to k ą F iń s k ą ś w ia d c z y fa k t, że s ta tk i n ie m ie c k ie n a z a c h o d n im i ś ro d k o w y m B a ł
t y k u (a w ię c poza zasięgiem ra d z ie c k ie g o lo tn ic tw a ) p ły w a ły bez e s k o rty , a w no cy n a w e t z w id o c z n y m i ś w ia tła m i. N ie s p o d z ie w a n e i po w a żne s tr a ty z m u s iły ic h je d n a k s z y b k o do w z m o ż e n ia c z u jn o ś c i na l i n i i b lo k a d o w e j w Z a toce F iń s k ie j o ra z do ś c ią g n ię c ia w s z y s tk ic h ro z p o rz ą d z a l- n y c h je d n o s te k le k k ic h do w a lk i p rz e c iw - p o d w o d n e j. M im o ty c h je d n a k w sze ch
s tro n n y c h ś ro d k ó w z a ra d c z y c h ra d z ie c k ie
O k rę ty radzieckie w szyku to ro w ym
o k r ę ty p o d w o d n e o d n o s iły w d a ls z y m c ią gu po w a żne sukcesy. W y r ó ż n iły się w ś ró d n ic h s p e c ja ln ie o k r ę ty dow o dzon e przez k a p ita n ó w O sipo w a , W is z n ie w s k ie g o , T r a - w k in a i K a b o .
N a w io s n ę 1943 r o k u s tw o r z y li N ie m c y s p e c ja ln y zespół, z w a n y „ N e tz s p e r r v e r- b a n d ” k tó re g o zad an ie p o le g a ło n ie t y lk o n a p rz e c ią g n ię c iu w p o p rz e k Z a to k i F iń s k ie j s ta lo w e j sie ci p rz e c iw k o o k rę to m p o d w o d n y m , ale i ta k ż e na zabezpieczeniu p rz e s m y k ó w , w e jś ć do p o rtó w , z a to k ; ujść rz e k i fio r d ó w s ie c ia m i p rz e c iw to rp e d o - w y m i. Z espó ł te n s k ła d a ł się ze s ta w ia c z y s ie c i i d o s to s o w a n y c h do s ta w ia n ia sieci p o m o c n ic z y c h je d n o s te k , ja k h o lo w n ik i, te n d ry , k u t r y p e łn o m o rs k ie itp . J a k d o n o s ił w p a ź d z ie rn ik u 1943 r o k u in n y n ie m ie c k i p u b lic y s ta m o rs k i, K rie g s b e ric h te r N ip p e l, podczas p ió b s fo rs o w a n ia te j s ta - low-ej za p o ry, z a m y k a ją c e j Z a to k ę F iń s k ą zosta ło zniszczon ych 9 ra d z ie c k ic h o k r ę tó w p o d w o d n y c h na p e w n o, a d a ls z y c h 6 p ra w d o p o d o b n ie . „Ż a d e n s o w ie c k i o k rę t p o d w o d n y n ie w y d o s ta ł się w c ią g u 1943 lo k u z Z a to k i F iń s k ie j w c e lu szkodzenia czy c h o ć b y n a w e t z a g ra ż a n ia naszej ż e g lu dze n a B a łty k u " — k o ń c z y tr iu m fu ją c o s w ó j a r t y k u ł K r ie g s b e r ic h te r N ip p e l (W a r
sch a u e r Z e itu n g " z 10. 10. 43).
P o m ija m y ju ż f a k t n o w e j niezg odn ości n ie m ie c k ic h k o m u n ik a tó w z d a n y m i n ie m ie c k ic h a r ty k u łó w , bo s tu d iu ją c je w to k u w o jn y często d o c h o d z iło się do za
w r o tn y c h s u m i c y fr , k tó r e n ie t y lk o n ie z n a la z ły n ig d y p o tw ie rd z e n ia , ale i ja s k r a w o z b ija ły się n a w z a je m . P rz e s ta ń m y w ię c z a s ta n a w ia ć się skąd k o m u n ik a ty n ie m ie c k ie w y n a la z ły —. po u p rz e d n im zn iszcze n iu c a łe j ra d z ie c k ie j f lo t y p o d w o - d n e j d a ls z y c h 15 je d n o s te k . C zy ż b y P e rp e tu u m m o b ile ? I ow szem , je d n a k ż e dodać n a le ży, że n ie t y lk o p o d a w a n e c y f r y w k o m u n ik a ta c h n ie m ie c k ic h się n ie zga
d z a ły . B o o to ja k z b ija tw ie rd z e n ie k o re s p o n d e n ta w o je n n e g o N ip p la n ie m ie c k i k o n tr a d m ir a ł G adów . O k rą g ło r o k po n a p is a n iu p rze z N ip p la , że „ż a d e n s o w ie c k i o k r ę t p o d w o d n y n ie w y d o s ta ł się w cią gu 1943 r o k u z Z a to k i F iń s k ie j" , G a d ó w s tw ie rd z a bez ż e n a d y („D e u ts c h e A llg e m e in e Z e it u n g ' z 9. 10. 44), że „ra d z ie c k ie o k r ę ty po d w o d n e , k tó r e w 1943 ro k u p rz e d a r ły się na B a łty k n ie m o g ły się cieszyć d łu g ą d z ia ła ln o ś c ią i p o n io s ły c ię ż k ie s tra t y " . W ty m ż e s a m y m a r ty k u le G a d ó w u - s p ra w ie d liw ia , a ra c z e j u s iłu je na da ć p o z o ry p r a w d y k o m u n ik a to m n ie m ie c k im , k tó r e z n is z c z y ły ju ż w ię c e j ra d z ie c k ic h o k r ę tó w p o d w o d n y c h , n iż ic h k ie d y k o l
w ie k Z S R R p o s ia d a ł, tw ie rd z e n ie m o w y b u d o w a n iu p rze z ra d z ie c k i p rz e m y s ł za- u r a ls k i szeregu n o w y c h o k r ę tó w p o d w o d n y c h . O c z y w iś c ie d o da je, że w r o k u 1944 ic h d z ia ła ln o ś ć n a o tw a r ty m B a łty k u u - m o ż liw io n a zosta ła t y lk o n a s k u te k za
w ie s z e n ia b r o n i p rze z F in la n d ię , a co za t y m id z ie — zup ełneg o z a ła m a n ia się b lo k a d y Z a to k i F iń s k ie j. U s p r a w ie d liw ię - n ie to m o g ło b y ć w y s ta rc z a ją c e d la N ie m ców , je d n a k ż e p o d w o d n ic y ra d z ie c c y przez c a ły czas is tn ie n ia te j b lo k a d y c z y n a m i s w y m i w y k a z y w a li, że o s ła w io n y „ S tä h le r n e r S p e rrie g e l" za d a n ia swego abso
lu tn ie n ie s p e łn ił.
P ię k n y m u k o ro n o w a n ie m c z te ro le tn ie j d z ia ła ln o ś c i ra d z ie c k ic h p o d w o d n ik ó w f lo t y b a łty c k ie j b y ły ciosy, ja k ie z a d a li n ie m ie c k ie j żegludze w o s ta tn ic h m ie siąca ch w o jn y . W ie lk i s ta te k n ie m ie c k i „ W ilh e lm G u s tlo ff" (25.000 to n ) — d u m a n ie m ie c k ic h o rg a n iz a c ji „ K r a f t d u rc h F re u d e ", s to rp e d o w a n y z o s ta ł p rze z ra d z ie c k i o k rę t p o d w o d n y podczas e w a k u a c ji P ru s W scho
d n ic h , zaś m n ie js z y „ G e n e ra l S te u b b e n "
(10.000 to n ) t r a f io n y celną to rp e d ą p o szedł na dno.
Dow ódca zespołu tra ło w c ó w , B o h a te r Z w ią z k u R a dzie ckie go F. P a c h a lc z u k (na p ra w o ) w ra z z do w ó dcą tra ło w c a J e lis tra to w e m
Ł U N IN , H A D Ż IJ E W I S T A R IK O W — A S Y F L O T Y P Ó Ł N O C N E J
\ \ T in n y c h z u p e łn ie w a ru n k a c h — n ie -
* * m n ie j je d n a k tr u d n y c h — w a lc z y li z n ie m ie c k o -fiń s k ą żeglugą i f lo t a m i w o je n n y m i p o d w o d n ic y ra d z ie c c y n a D a le k ie j P ó łn o c y , G łó w n y m i o b ie k ta m i ic h d z ia ła ln o ś c i b y ły k o n w o je n ie m ie c k ie o p ły w a ją c e N o rw e g ię w o d a m i t e r y t o r ia ln y m i i p o s iłk u ją c e n ie m ie c k o -fiń s k ą a rm ię p ó ł
no cną gen. D ie tla . N a c a łe j sw e j tra s ie p ro w a d z ą c e j do s iln ie ro z b u d o w a n y c h baz m o rs k ic h W a rd o , Vadso, K irk e n e s i P etsa - m o k o n w o je b y ły s iln ie c h ro n io n e za
ró w n o prze z w s z e lk ie g o ro d z a ju le k k ie s i
ły n a w o dne , od n is z c z y c ie li po prze z t o r pedow ce, tra ło w c e i ścigacze aż do ró ż n y c h p o m o c n ic z y c h e s k o rto w c ó w , ja k i p rze z „p a ra s o l p o w ie tr z n y " (w s ile k ilk u a n a w e t k ilk u n a s tu s a m o lo tó w na je d e n s ta te k ), a n ie rz a d k o prze z „ U - B o o t y ” , u b ezp iecza ją ce o p e ra c ję k o n w o jo w ą . M i
m o ty c h w s z e c h s tro n n y c h ś ro d k ó w z a ra d czych ra d z ie c k ie o k r ę ty ptodw odne s k u te c z n ie z w a lc z a ły n ie p rz y ja c ie ls k ą ż e g lu gę, i to z a ró w n o na d a le k ic h lin ia c h k o m u n ik a c y jn y c h , ja k i n a w e t n a n a jp iln ie j strz e ż o n y c h w o d a c h p rz y b rz e ż n y c h , z w ła s z cza w e fio r d z ie W a ra n g e r, je d n e j z d w u n a jw ię k s z y c h — o b o k A lt e n f io r d u — baz g r u p y a r m ii i f lo t y „ N o r d " .
O g ó ln ie z n a n y m je s t je d e n z n a jw y b itn ie js z y c h ra d z ie c k ic h p o d w o d n ik ó w F lo ty P ó łn o c n e j — k a p ita n 2 r a n g i Ł u - n in , B o h a te r Z w ią z k u R a dzie ckie go . Je
go w ie lk i sukces — s to rp e d o w a n ie s u p e r- p a n c e rn ik a n ie m ie c k ie g o „ T ir p i t z “ — b y ł ty m c e n n ie js z y , że d o k o n a n y zo sta ł m im o w y ją tk o w o s iln e j o c h ro n y „ T ir p it z a " przez k ilk a n a ś c ie n is z c z y c ie li ora z s a m o lo ty m y ś liw s k ie . Ł u n in ś m ia ło prze szed ł t r z y l i n ie e s k o rty i w y b r a ł ze s ta n o w ią c e j ją d ro zespołu e s k a d ry p a n c e rn e j — n a jc e n n ie j
szą g ra tk ę : „ T ir p itz a " . K o lo s zosta ł s to r
p e d o w a n y i n a ty c h m ia s t n ie m ie c k i zespół z r o b ił z w r o t i k o n trk u r s e m p o d ą ż y ł do s w e j k r y jó w k i w e fio r d z ie A lte n . D o p ie ro — p o o d n ie s io n y m w m a ju 1942 r o k u u s z k o d z e n iu —• w y re m o n to w a n y „ T i r p itz " m u s ia ł b y ć p o d d a n y g ru n to w n e m u r e m o n to w i i n ie o s ią g n ą ł p rę d z e j g o to w o śc i b o jo w e j, ja k w e w rz e ś n iu 1943 ro k u . Ł u p e m k a p ita n a Ł u n in a p a d ło p o n a d to w c ią g u 1942 r o k u ' 13 ró ż n e j w ie lk o ś c i i r o d z a ju n ie m ie c k ic h s ta tk ó w tr a n s p o r to w y c h .
M n ie j z n a n i od Ł u n in a , z p e w n o ścią je d n a k n ie m n ie j z a s łu ż e n i są d w a j in n i d o w ó d c y o k rę tó w p o d w o d n y c h , k a p ita n o w ie
2 r a n g i H a d ż ije w i S ta rik o w , o b a j B o- h a te ro w ie Z w ią z k u R a dzie ckie go . Z n ic h zw łaszcza H a d ż ije w z a s łu g u je n a s p e c ja l
ną u w ag ę. W la ta c h 1941 i 1942 n ie m a l bez p r z e r w y H a d ż ije w b y ł w a k c ji, p r z e r y w a ją c n ie p rz y ja c ie ls k ie oceaniczne lin ie k o m u n ik a c y jn e i z aw zięcie tro p ią c n ie p rz y ja c ie ls k ą żeglugę n a w e t na w o d a c h fio r d ó w i w bazach. N a d e r c h a r a k te r y s ty c z n y d la n ie z m o rd o w a n e j d z ia ła ln o ś c i tego p o d w o d n ik a b y ł rz a d k o n o to w a n y w h is to r ii w o jn y m o rs k ie j f a k t w y jś c ia H a d ż ije w a na n o w y p a tro l p o d w o d n y w p ó łto re j g o d z in y po p rz y b y c iu do bazy, z k ilk a n a ś c ie d n i trw a ją c e g o p a tro lu .
J e d n y m z n a jb a rd z ie j z n a n y c h c z y n ó w b o jo w y c h H a d ż ije w a b y ło w d a rc ie się do b a z y n ie p rz y ja c ie ls k ie j i z a to p ie n ie ta m tra n s p o rto w c a , o ch ra n ia n e g o prze z je d e n e s k o rto w ie c i d w a u z b ro jo n e k u t r y . T r o p io n y prze z n ie p rz y ja c ie la ju ż poza o b rę be m b a zy H a d ż ije w z n a la z ł się w bezna
d z ie jn e j s y tu a c ji, g d y ż rz u c o n e na jego o k rę t g ra n a ty g łę b in o w e u s z k o d z iły z b io r n ik i z ro p ą , k tó r a z d ra d z a ła na p o w ie rz c h n i m o rz a p o ło ż e n ie o k rę tu po dw odn eg o.
W te j s y tu a c ji H a d ż ije w w y p ły w a na p o w ie rz c h n ię i to c z y z n ie p r z y ja c ie ls k im i je d n o s tk a m i b ó j a r t y le r y js k i, za ko ń czo n y z w y c ię s tw e m . — „J e d n e g o się t y lk o boję, id ą c n a m orze — s ły n n e b y ło to p o w ie dzenie H a d ż ije w a — p o w r o tu do do m u bez z w y c ię s tw a !” . N ie z d a rz y ło się to n i
g d y H a d ż ije w o w i w to k u re js ó w , podczas k tó r y c h z a to p ił w la ta c h 1941/42 dziesięć n ie m ie c k ic h tra n s p o rto w c ó w . P ra w d o p o d o b n ie n ie z d a rz y ło się to i podczas o s ta t
nieg o p a tro lu , ale b r a k u je na to p o tw ie r dzenia, b o w ie m z p a tro lu tego H a d ż ije w ju ż n ie w r ó c ił.
N A M O R Z U C Z A R N Y M —
T A K Ż E W O F E N S Y W IE
|V ie b y łb y o c z y w iś c ie k o m p le tn y n a - w e t te n p o b ie ż n y za ry s d z ia ła ln o ś c i ra d z ie c k ie j b r o n i p o d w o d n e j w w o jn ie 1941-45, g d y b y p o m in ą ć m ilc z e n ie m f r o n t c z a rn o m o rs k i. T a kże i t u t a j b o w ie m r a d z ie c k ie o k r ę ty p o d w o d n e p r z e ja w ia ły
o ż y w io n ą d z ia ła ln o ś ć , choć w w a ru n k a c h z u p e łn ie ró ż n y c h od p o p rz e d n io o m ó w io n y c h , je d n a k ż e z p e w n o ścią n ie ła t w ie j
szych. W o d ró ż n ie n iu je d n a k od o p e ra c ji na B a łty k u i M o rz u L o d o w a ty m , gdzie g łó w n y m p rz e d m io te m d z ia ła ln o ś c i r a d z ie c k ie j b r o n i p o d w o d n e j b y ły k o n w o je , s k ła d a ją c e się z c e n n y c h tra n s p o rto w c ó w , na M o rz u C z a rn y m po do bn e o b ie k ty z a i
ste lic z y ć m ożna b y ło na pa lca ch. M im o tego, d z ia ła ln o ś ć ra d z ie c k ie j b r o n i p o d w o d n e j m u s ia ła być s k ie ro w a n a p rz e c iw k o żegludze z a o p a tru ją c e j, s k ła d a ją c e j się je d n a k z n ie w ie lk ic h s ta tk ó w , za to w y ją tk o w o s iln ie c h ro n io n y c h różnego ro d z a ju „d r o b n o u s tr o ja m i" , a ta k ż e i lo tn ic tw e m .
W a lk a z żeglugą n ie p rz y ja c ie ls k ą o d b y w a ła się p r a w ie w y łą c z n ie na w o da ch p rz y b rz e ż n y c h , podczas g d y na p e łn y m m o rz u n a p o tk a n ie godnego s to rp e d o w a n ia s ta tk u n a le ż a ło do rz a d k o ś c i. C h a ra k te ry s ty c z n y m d o w o d e m s k u te czn o ści a k c ji ra d z ie c k ic h o k r ę tó w p o d w o d n y c h je s t h i s to ria d w ó c h w ło s k ic h ta n k o w c ó w , k tó re p ły n ę ły z M o rz a Ś ród zie m neg o na M o rz e C za rne po ro p ę n a fto w ą . S ta tk i te n ie d o ta r ły do p o r tu swego przeznaczenia, K o n s ta n z y , g d y ż ka ż d o ra z o w e w y jś c ie ic h z B o s fo ru na m orze ściągało ra d z ie c k ie o k r ę ty p o d w o d n e i zm usza ło ta n k o w c e do p o w ro tu . Lepszego „n o s a " m ie li R u m u n i, k tó r z y — k r ó tk o p rz e d w y p o w ie d z e n ie m w o jn y Z w ią z k o w i R a d z ie c k ie m u — s k ie r o w a li sw e d w a n a jw ię k s z e s ta tk i pasażer
skie do S ta m b u łu , gd zie p r z e tr w a ły całą w o j nę.
W celu w z m o c n ie n ia s w y c h s:ł na M o rz u C z a rn y m ro z p o c z ę li N ie m c y s e ry jn ą b u d o w ę s p e c ja ln y c h je d n o s te k p rz e z n a czon ych do o p e ra c ji n a w o d a c h p r z y b rze żn ych . N a jw a ż n ie js z y m i spośród n ic h b y ły M (a rin e ) A ( r t ille r ie ) T (ra e g e r) - n ie
✓ wysokie i o m a ły m z a n u rz e n iu je d n o s tk i, w ie lk o ś c i n ie c o m n ie js z e j od to rp e d o w c a , u z b ro jo n e w a r t y le r ię le k k ą i p r z e c iw lo t
n iczą i u ż y w a n e g łó w n ie do a ta k u lu b o b ro n y p o rtó w , p rz e s m y k ó w i p rz e p ra w , ora z M (a rin e ) F (a h r) P (ra e h m e ) — p ro m y u z b ro jo n e w b ro ń p rz e c iw lo tn ic z ą i b o m b y g łę b in o w e do z w a lc z a n ia o k r ę tó w p o d w o d n y c h . M F P s łu ż y ły p rz e w a ż n ie ja k o je d n o s tk i tra n s p o rto w e , choć m o g ły b yć też u ż y te do a k c ji d e s a n to w y c h , m a ją c — p o d o b n ie ja k b r y t y js k ie b a r k i tra n s p o rto - w o -d e s a n to w e ty p ó w L Z T i L S T — d z ió b w k s z ta łc ie ru c h o m e j, opuszczanej k la p y , u m o ż liw ia ją c e j w y ła d o w a n ie lu d z i i sprzę
tu w k a ż d y m m ie js c u w yb rze ża .
W a lk a z t y m i je d n o s tk a m i b y ła — ze w z g lę d u n a ic h b a rd z o nieznaczne z a n u rz e n ie — w y ją tk o w o tru d n a , je d n a k ż e n ie m n ie j ow ocn a. N ie zawsze je d n a k m ie li ra d z ie c c y p o d w o d n ic y do c z y n ie n ia z
„ d r o b n o u s tr o ja m i" . C za sam i los b y ł d la n ic h ła s k a w s z y i w w iz je rz e p e ry s k o p u p o ja w ia ły się w ię k s z e je d n o s tk i. Z a to p ie n ie trz e c h s ta tk ó w o łą c z n e j p o je m n o ści 28.000 B R T b y ło ja k n a te n „ n ie u r o d z a jn y " te re n d u ż y m sukcesem .
N ie n a o s ta tk u z a s łu g u je na w s p o m n ie n ie (choć c z y n im y to z b r a k u m ie js c a , o g ra n icza ją ce g o ro z m ia r y a r ty k u łu ) h is to r ia „ d y w a n u p o d w o d n e g o “ do S ebastopo- la, o rg a n iz a c ji p o d o b n e j do do te j, ja k a z a o p a try w a ła M a ltę w czasie je j oblężenia.
M ia n o w ic ie w o k re s ie n a jś c iś le js z e j b lo k a d y i o b lę ż e n ia S ebastopola p o d ję ły się o k r ę ty p o d w o d n e z a o p a try w a n ia tw ie r d z y w u z b ro je n ie , s p rz ę t i żyw ność, z a m ie n ia ją c się p rz e jś c io w o w p o d w o d n e tr a n s p o r to w c e . T a k ż e i w w y p e łn ia n iu tego zada
n ia d z ia ła ln o ś ć ic h b y ła ow ocna.
Jerzy P e rtek
Liga Morska M O B IL IZ U J E N A R Ó D
DO WYKONANIA PLANU MORSKIEGO