• Nie Znaleziono Wyników

WARMIŃSKO-MAZURSKI KWARTALNIK NAUKOWY

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "WARMIŃSKO-MAZURSKI KWARTALNIK NAUKOWY"

Copied!
192
0
0

Pełen tekst

(1)

WYŻSZA SZKOŁA

INFORMATYKI i EKONOMII TWP

OLSZTYN 2013

WARMIŃSKO-MAZURSKI KWARTALNIK NAUKOWY

NAUKI SPOŁECZNE

Nr 1

(2)

Rada Naukowa:

prof. Voldemārs Bariss (Uniwersytet Rolniczy w Jeglavie, Łotwa)

dr hab. Barbara Dunin-Kęplicz (Uniwersytet Warszawski, IPI PAN – Warszawa, Polska) prof. dr hab. Tadeusz Jasudowicz (Uniwersytet Mikołaja Kopernika – Toruń, Polska)

prof. dr hab. Miroslav Juzl (Institut Mezioborovych Studii – Brno, Czechy) dr hab. Tadeusz Kufel (Uniwersytet Mikołaja Kopernika – Toruń, Polska)

prof. dr Jan Małuszyński (Uniwersytet Linkoping, Szwecja)

prof. Miguel Angel Alonso Neira (Rey Juan Carlos University of Madrid, Hiszpania) prof. dr hab. Magdalena Osińska (Uniwersytet Mikołaja Kopernika – Toruń, Polska) prof. dr hab. Bernhard Sill (Katolische Universität Eichstätt- Ingolstadt, Niemcy)

prof. dr hab. Władymir Speranski (Uniwersytet w Bielgogrodzie, Rosja) prof. dr hab. Józef Stawicki (Uniwersytet Mikołaja Kopernika – Toruń, Polska)

prof. dr hab. Anna Maria Variato (Uniwersytet w Bergamo, Włochy) prof. dr hab. Ałła Wasyluk (Kijowski Uniwersytet Slawistyczny – Kijów, Ukraina)

Redaktorzy tematyczni:

prof. dr hab. Franciszek Mleczko – socjologia dr hab. Wiesława Olkowska – ekonomia

ks. prof. dr hab. Ryszard J. Sztychmiler – prawo administracyjne Zespół redakcyjny:

prof. zw. dr hab. Tadeusz Pilch – redaktor naukowy mgr Katarzyna Wałdyk – zastępca redaktora

mgr Małgorzata Dumkiewicz – sekretarz mgr Gerhard Ristow – tłumacz

Redakcja oświadcza, że wersja papierowa Warmińsko-Mazurskiego Kwartalnika Naukowego jest wersją pierwotną.

© Copyright by Wyższa Szkoła Informatyki i Ekonomii Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Olsztynie

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, przedrukowywanie i rozpowszechnianie całości lub fragmentów niniejszej publikacji bez zgody wydawcy zabronione.

ISSN 2084-1140

Adres redakcji:

Wydawnictwo Uczelniane WSIiE TWP ul. Barczewskiego 11, p. 6

10-061 Olsztyn Tel. (89) 521 89 08 w. 119

e-mail: wydawnictwo@wsiie.olsztyn.pl; www.wsiie.olsztyn.pl/wydawnictwo

(3)

SPIS TREŚCI

SŁOWO WSTĘPNE . . . 7

Problemy podstawowe

Teresa KOSMAN, Założenia terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach (TSR) . . . . 9 Maria JANUSZEWSKA-WARYCH, Psychopedagogiczna prewencja przemocy w ro-

dzinie . . . 27 Jānis ĀBELE, Leonards LEIKUMS, Cultural and geopolitical aspects of globaliza-

tion from the perspective of students of Latvia University of Agriculture . . . 51

Badania i problemy społeczne

Tadeusz PAWLUS, Nowe ruchy religijne – zagrożenie czy nowa jakość duchowości? 61 Mirosław GÓRECKI, Wolontariat – idea, organizacja, doświadczenia . . . 81 Agnieszka GÓRSKA, Wolontariat w opinii studentów resocjalizacji WSIiE TWP

w Olsztynie . . . 111 Alicja WOJCIECHOWSKA, Cywilnoprawna ochrona własności intelektualnej w Pol-

sce . . . 133 Sebastian SZABROŃSKI, Klauzule społeczne w zamówieniach publicznych a zrówno-

ważony rozwój lokalny . . . 149 Adam ZAORSKI, Stosunki historyczne i historyczno-prawne pomiędzy Unią Europej-

ską a Japonią . . . 163

Recenzje i sprawozdania

Tadeusz PILCH, Katarzyna Segiet „Dziecko i jego dzieciństwo w perspektywie nauko- wego poznania i doświadczenia rzeczywistości. Studium pedagogiczno-społeczne”

Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2011, ss. 464 . . . 177 Katarzyna WAŁDYK, Globalizacja. Wybór publikacji dostępnych w Bibliotece Wyż-

szej Szkoły Informatyki i Ekonomii TWP w Olsztynie . . . 181 Każdy artykuł zawiera streszczenie i słowa kluczowe w języku angielskim.*

(4)
(5)

CONTENTS

FOREWORD . . . 7

Basic Issues

Teresa KOSMAN, On the Assumptions of the Solution Focused Brief Theory . . . 9 Maria JANUSZEWSKA-WARYCH, Psycho-Pedagogical Prevention of Family Vio-

lence . . . 27 Jānis ĀBELE, Leonards LEIKUMS, Cultural and Geopolitical Aspects of Globaliza-

tion from the Perspective of Students of Latvia University of Agriculture . . . 51

Research and Social Problems

Tadeusz PAWLUS, New Religious Movements – Public Menace or New Spiritual Value 61 Mirosław GÓRECKI, Voluntary Work: Its Concepts, Organizational Network and

Practical Experience . . . 81 Agnieszka GÓRSKA, Aspects of Voluntary Service An Assessment by Students of So-

cial Rehabilitation at WSIiE TWP in Olsztyn . . . 111 Alicja WOJCIECHOWSKA, On the Protection of Intellectual Property by Civil Law in

Poland . . . 133 Sebastian SZABROŃSKI, Social Clauses in Public Contracts and a Balanced Local

Development . . . 149 Adam ZAORSKI, Historical and Historical Legal Relations between the European

Union and Japan . . . 163

Reviews and Commentaries

Tadeusz PILCH, Katarzyna Segiet „Dziecko i jego dzieciństwo w perspektywie nau- kowego poznania i doświadczenia rzeczywistości. Studium pedagogiczno-społeczne”

Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2011, ss. 464 . . . 177 Katarzyna WAŁDYK, Globalization. Select Publications available from the Library of

the University of Computer Science and Economics TWP in Olsztyn . . . 181 Each article is followed by a summary and key words in English.*

(6)
(7)

SŁOWO WSTĘPNE

Warmia i Mazury to szczególny, a nawet niepowtarzalny w polskim pejzażu społecznym region. Składa się na to wiele czynników – od historycznych poczy- nając. Dzieje tej ziemi mają w sobie wszelkie elementy dramatyzmu dziejowego oraz trudnych społecznych i jednostkowych biografii.

Dla przedstawicieli nauk społecznych ziemie warmińsko-mazurskie oferują swoje niezwykłe walory społeczne jako płodny przedmiot naukowych badań i in- telektualnej refleksji. Procesy demograficzne Warmii i Mazur odznaczały się dy- namiką i zmianami, które prowadziły do zderzeń i tarć kulturowych, były źródłem zróżnicowania etnicznego, religijnego oraz innych procesów, których skutki obser- wować można i dzisiaj.

To między innymi migracje wewnętrzne tworzyły nieustabilizowane stosun- ki własności, które sprzyjały masowemu państwowemu gospodarowaniu rolnic- twem. Dzisiaj objawia się to pozostałościami w postaci specyficznych enklaw bie- dy i wykluczenia, osiedlami i wsiami popegeerowskimi. Już same te środowiska są „wdzięcznym” polem naukowych badań, oryginalnym zjawiskiem społecznym, z którym sami mieszkańcy powinni się uporać.

To w naszym regionie mamy wyróżniające go wskaźniki, w postaci najniższego zaludnienia na kilometr kwadratowy i największą skalę rozproszenia osadniczego.

To w naszym regionie mamy najwyższe w kraju wskaźniki bezrobocia i najwyższe wskaźniki ubóstwa rodzin. Szczególnie rodzin społecznego ryzyka; wielodzietnych, trwale bezrobotnych… Niepokojącym wskaźnikiem jest wzrastająca skala emigracji podyplomowej młodzieży.

Wiele innych cech charakteryzuje nasz piękny region w kategoriach proble- mów społecznych sposobnych do rozwiązania. Ale co ważniejsze, są to wszystko zagadnienia o olbrzymim potencjale badawczym dla socjologów, pedagogów, psy- chologów, politologów i innych przedstawicieli nauk społecznych. Są to zjawiska godne refleksji i upowszechnienia w świadomości społecznej.

Będziemy się starać, aby nasz kwartalnik stał się takim forum refleksji i dysku- sji o ważnych problemach społecznych naszego regionu.

Tadeusz Pilch

(8)
(9)

Teresa Kosman

Wyższa Szkoła Informatyki i Ekonomii TWP w Olsztynie

ZAŁOŻENIA TERAPII SKONCENTROWANEJ NA ROZWIĄZANIACH (TSR)

Streszczenie: Metoda terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach (TSR) powstała w wyniku kry- tyki podstawowych założeń terapii tradycyjnej, ogniskującej się głównie na problemie do roz- wiązania.

W TSR chodzi o pomoc terapeutyczną, której cel polega na budowaniu przez klienta, przy pomocy terapeuty, takiego fragmentu rzeczywistości, w którym będzie miał on możliwość zaspo- kojenia swoich potrzeb w sposób przydatny, pomocny i do zaakceptowania.

Zakłada się, że tylko w procesie poszukiwania i aktywizowania dotychczas sprawdzonych rozwiązań można osiągnąć cel terapii.

Wymaga to dokładnego przeanalizowania:

– potrzeb klienta, a nie jego problemów,

– jego zasobów i mocnych stron, a nie deficytów i zaburzeń, – jego dotychczasowych osiągnięć, a nie porażek i potknięć,

– wyjątków od sytuacji problemowej, a nie częstości występowania i rozmiarów problemu, – wyraźnego nakreślenia i budowania pożądanej przyszłości, zamiast zajmowania się

mroczną, trudną i odbierającej siły przeszłością.

W rezultacie treścią pracy terapeutycznej w ramach TSR są mocne strony jednostki, jej po- tencjalne możliwości, nadzieja, wiara, sukces i doświadczone zadowolenie.

Podstawą skuteczności TSR jest aktywność jednostki, która mając poczucie podmiotowo- ści i kompetencji jest zazwyczaj gotowa do podjęcia próby zmian w swoim życiu.

Słowa kluczowe: elastyczność poznawcza, filozofia centralna TSR, koncepcja oporu, komple- mentowanie, multiplikacja perspektyw, potencjalne rozwiązania, przeformuło- wanie, pytanie o cud, reifikacja, relacja goszczenia, relacja narzekania, relacja terapeutyczna, relacja współpracy.

TSR – czyli na przekór przyzwyczajeniom i schematom

Podejście terapeutyczne określane jako terapia skoncentrowana na rozwiąza- niach (TSR) zrodziło się w wyniku krytyki założeń terapii zajmującej się trady- cyjnym rozwiązywaniem problemów. Porównując oba podejścia należy podkreślić,

PROBLEMY PODSTAWOWE

(10)

10

TERESA KOSMAN

że mamy do czynienia z dwiema odmiennymi strategiami pomagania, w których kładzie się różny nacisk na istotę problemu, z którym przychodzi klient.

W podejściu skoncentrowanym na tradycyjnym rozwiązywaniu problemów terapeuta, który jest ekspertem, zbiera od klienta informacje o problemie, aby go ocenić, ustalić jego wagę i zaplanować interwencję mającą za zadanie jego rozwią- zanie lub chociażby złagodzenie.

W podejściu proponowanym w modelu TSR zasadniczym obszarem pracy z klientem, który jest postrzegany jako ekspert od swego życia, jest poszukiwanie rozwiązań, a rozwiązania wcale nie muszą być związane z problemem. Według Miltona Ericksona osoby potrzebujące pomocy terapeutycznej znają rozwiązania swoich problemów. One tylko nie wiedzą, że je znają. Zadaniem terapeuty jest im tylko tę prawdę uświadomić.

W pierwszej kolejności spróbujmy przyjrzeć się tradycyjnemu podejściu do pomocy terapeutycznej.

Podczas rozwiązywania problemów klienta za pomocą terapii tradycyjnej moż- na wyróżnić za Mc Mahonem pięć następujących etapów:

• Opis problemu (problemów) oraz zbieranie danych: w pierwszej kolejności klient omawia problem, a terapeuta zadaje dodatkowe pytania drążące, aby uzyskać jego pełny obraz w celu przygotowania oceny sytuacji.

• Ocena problemu: terapeuta ustala naturę problemu i szacuje jego intensywność opierając się na wiedzy, wynikach badań oraz własnej intuicji.

• Planowanie interwencji: terapeuta i klient ustalają wspólnie listę celów oraz plan interwencji, który może zmniejszyć lub rozwiązać negatywne skutki problemu;

aby taki plan opracować terapeuta zwykle ponownie sięga po fachową wiedzę.

• Interwencja to podjęcie czynności rozwiązujących problem, które mogą go zła- godzić lub rozwiązać.

• Ewaluacja i kontynuacja: rozwiązywaniu problemu towarzyszy obserwacja jego skutków, a uzyskane tą drogą informacje są podstawą ustalenia, czy podjęte dzia- łania się powiodły; jeżeli rezultaty są niezadowalające – dokonuje się korekty określonego poziomu interwencji lub planuje się nowe działania.

Po uznaniu przez terapeutę i klienta problemu za rozwiązany – współpraca jest zakończona.

Często jednak zdarza się, iż terapeuta i klient decydują się na dalszą współpra- cę, aby zapobiec nawrotowi problemu.

Wyżej opisany przebieg terapii koncentruje się głównie na drobiazgowej anali-

zie problemu, jego potencjalnych źródłach, konsekwencjach, czasie istnienia i chro-

nologii rozwoju w celu postawienia odpowiedniej diagnozy. Najczęstsze pytania

kierowane do klienta to: jaki to problem, proszę go opisać?, kiedy to się zaczęło?,

jak długo trwa?, jak to się stało, że do tego doszło? itd. Odpowiedzi klienta na te

pytania są obciążone ponownym przeżywaniem doświadczanych problemów, cier-

pieniem i bólem.

(11)

11

ZAŁOŻENIA TERAPII SKONCENTROWANEJ NA ROZWIĄZANIACH (TSR)

W tej sytuacji mamy jednocześnie do czynienia z kreowaniem nowej rzeczy- wistości, ponieważ wtedy, gdy rozmawiamy z kimś tak, jakby miał postawioną dia- gnozę czy rozpoznaną chorobę psychiczną, niechcący tworzymy rzeczywistość, w której człowiek zmienia są w osobę chorą.

Paula Kaplan – współautorka Klasyfikacji Chorób i Zaburzeń DSM – uważa, że profesjonaliści, którzy propagują diagnostyczne etykiety twierdzą, iż przypisują ludzi do kategorii chorób psychicznych po to, aby wiedzieć. jak im najlepiej pomóc.

Jednakże leczenie problemów i konfliktów emocjonalnych różni się zasadniczo od leczenia medycznego. Niestety, nie udowodniono dotychczas, że zdiagnozowanie osoby jako chorej psychicznie ma wiele wspólnego z ulżeniem w jej cierpieniu, a często, niestety, jeszcze je pogarsza.

Można więc powiedzieć, że problem, z którym zgłasza się klient do terapeuty, jest jak ciasto na świąteczne ciasteczka. Kiedy przedstawia terapeucie swój pro- blem – zostaje zagnieciony tak, jak ciasto – tzn. zinterpretowany w języku terapeu- ty. Słownictwo terapii modelu medycznego i psychologicznego w sposób naturalny umiejscawia terapeutę jako eksperta od interpretacji doświadczeń klienta. Wszyst- kie „przyjazne” terminy stosowane w terapii tradycyjnej, takie jak: plan terapii, przypadek, diagnoza problemowa wnoszą ze sobą pewien kontekst nawiązujący do modelu medycznego (chorobowego). Stąd wynikają dla praktyki terapeutycznej następujące konsekwencje: hierarchiczna relacja terapeuty z pacjentem; terapeuta jako ekspert dysponujący określoną wiedzą koncentrujące się głównie na deficy- tach oraz przeszłych porażkach klienta i potwierdzeniu diagnozy; używane słownic- two ukrywa i minimalizuje zasoby klienta, czasami traktuje je jako przejaw choro- by (np. manipulacje); normatywna perspektywa pomniejsza sukcesy i osiągnięcia klienta; brak stosownych narzędzi (procedur i słownictwa) pomocnych w pracy na zasobach klienta.

Ponadto z doświadczeń nurtu terapeutyczno-interwencyjnego wynika, że pacjenci (klienci) nie są zbyt chętni do „zakotwiczania się” w obszarach swoich problemów. Najczęściej chcą jak najszybciej przejść do momentu poszukiwania potencjalnego rozwiązania.

Taką możliwość stwarza podejście skoncentrowane na rozwiązaniach, czy- li TSR, ponieważ jest właśnie propozycją budowania rozwiązań z klientem. I nie chodzi tu o rozwiązywanie problemów w wymienionym ujęciu Mc Mahona, ale o budowanie takiej rzeczywistości, która jest dla klienta najbardziej odpowiednia, tzn. przydatna, pomocna i do zaakceptowania. W modelu TSR traktuje się treść problemu, z którym przyszedł klient, jako sposób na ujawnienie jego potrzeb i nie przewiduje się nadmiernej na nim koncentracji, ponieważ powodowałoby to osła- bienie oraz opóźnienie momentu mobilizacji energii w celu osiągnięcia tego, co jest pożądane. Podsumujmy: w procesie TSR terapeuta wraz z klientem podejmuje się dokładnego zbadania:

– formułowanych przez klienta potrzeb, a nie jego problemów.

(12)

12

TERESA KOSMAN

– zasobów i mocnych stron klienta, a nie jego deficytów i zaburzeń,

– dotychczasowych osiągnięć i sukcesów klienta, a nie jego porażek i potknięć, – wyjątków z życia klienta od sytuacji problemowej, a nie częstotliwości wystę-

powania i rozmiarów problemu.

W wyniku tej współpracy klient ma szansę wyraźnej wizualizacji budowania pożądanej przyszłości, zamiast analizowania mrocznej i odbierającej siły przeszło- ści.

Dyskusja terapeutyczna z klientem o tym, co robi dobrze, co może robić le- piej lub jakie jeszcze inne rozwiązania są w jego zasięgu, dostarcza nadziei i siły niezbędnej do przezwyciężenia trudnej sytuacji. Mocne strony i potencjalne możli- wości, które uświadamia klientowi jego terapeuta, dają mu nadzieję, wiarę i siły do podjęcia działań, a dotychczasowe sukcesy i zadowolenie tkwiące w „wyjątkach” są realną podstawą motywacji zmiany zachowania klienta.

Dzięki TSR klient ma możliwość opracowania przy pomocy terapeuty, który uświadomi mu jego mocne stron i zasoby, wizji własnej lepszej przyszłości, którą będzie mógł wykorzystać, zmieniając wizualizowany obraz swego życia w rzeczy- wistość.

Cytując za Jackiem Szczepkowskim Steve’a de Shazera należy podkreślić, że klient konstruuje swoje rozwiązania na podstawie własnych zasobów i wcześniej doświadczanych sukcesów

1

. U podstaw TSR legło przekonanie, że klient wzmacnia się poprzez wyobrażanie sobie alternatywnej, lepszej przyszłości i własnej pracy nad jej urzeczywistnianiem, a zadaniem terapeuty jest jedynie podtrzymywanie go w tych działaniach, będących swoistym rozwiązaniem jego problemów.

To klient doprowadza do tego, aby coś się zmieniło w jego życiu.

Najważniejsza odmienność modelu TSR to: pozytywny język obecności cze- goś, a nie braku, deficytu; celowe przeciwstawianie się utartym nawykom myślowym (językowym), dzięki którym łatwiej powiedzieć „czego się nie chce”, niż określić to,

„czego się chce”, zabieg sprawiający, że klient może wyartykułować swoje dążenia i cele; równorzędna relacja klient – terapeuta; klient jako ekspert; zainteresowanie i koncentracja na odkrywaniu zasobów klienta; określone narzędzia (praca na za- sobach): skalowanie, komplementowanie, reframing (przeformułowanie), pytanie o cud; anormatywność, czyli postawa „nic nie wiem”, która sprzyja głębokiemu słuchaniu dzięki unicestwieniu wszelkich apriorycznych założeń i „nadruków men- talnych”, pomagająca zawiesić wszelkie osądy.

1 Za: J. Sczepkowski, Terapia młodzieży z problemem narkotykowym. Podejście skoncentrowane na rozwiązaniach, Toruń 2007.

(13)

13

ZAŁOŻENIA TERAPII SKONCENTROWANEJ NA ROZWIĄZANIACH (TSR)

Podobieństwa i różnice podejścia terapeutycznego skoncentrowanego na problemie vs skoncentrowanego

na rozwiązaniach

Przy zestawieniu dwóch odmiennych strategii terapeutycznych: koncentracja na problemach (model medyczny) vs koncentracja na potrzebach, zasobach i roz- wiązaniach, a nie na problemach i przeszłości (model TSR), można zauważyć ich dychotomiczność

2

.

I. Skoncentrowanie na problemie (patologia)

II. Skoncentrowanie na rozwiązaniu (mocne strony)

Koncentracja na zrozumieniu schematu wy- wołującego problem w życiu klienta.

Skupienie się na zrozumieniu, jak zmiana pojawia się w życiu klienta i jakie pozytywne możliwości są dla niego dostępne.

Wydobywanie szczegółowych opisów proble- mów i niechcianej przeszłości.

Wydobywanie szczegółowych opisów celów i pożądanej (preferowanej) przeszłości.

Kategoryzowanie pacjentów na podstawie problemów i wcześniejszych diagnoz.

Klient jest widziany nie tylko przez pryzmat jego problemów, ma unikalne talenty i moc- ne strony oraz osobistą historię do opowie- dzenia.

Skupianie się na identyfikacji „tego, co złe”

(nieprawidłowe) i „tego, co nie działa” (nie- efektywne) oraz na brakach w pacjentach, rodzinach i społecznościach – diagnoza pro- blemowa.

Koncentracja na identyfikacji „tego, co do- bre” i „tego, co działa”, na mocnych stro- nach, umiejętnościach i zasobach jednostki, rodziny i społeczności.

Pacjenci stale opierają się zmianom lub te- rapii i mogą preferować poboczne korzyści z problemów.

Opór tworzy się, kiedy cele lub metody te- rapeutyczne albo relacja terapeutyczna nie odpowiada klientowi. To na terapeucie spo- czywa ciężar dopasowania terapii do celów klienta, do metod preferowanych przez nie- go, a także stworzenie konstruktywnych re- lacji.

Terapia musi być długoterminowa, aby wy- wołać trwałą zmianę.

Terapia może być krótka, aby powodować decydujące zmiany w życiu klienta.

Trauma powoduje szkody w kliencie i jest wstępem do późniejszej patologii.

Trauma nie musi powodować patologii, ale może osłabić lub wzmocnić jednostkę. Te- rapeutę interesuje, jak klient poradził sobie z traumą.

Podstawą terapii jest plan leczenia opraco- wany przez terapeutę, który występuje w roli

„eksperta”.

Podstawą terapii są cele klienta wraz z jego mocnymi stronami, zasobami i wiedzą na te- mat własnego życia, potrzebne, aby dążyć do realizacji tych celów. Klient jest swoim eks- pertem.

2 Tamże.

(14)

14

TERESA KOSMAN

Analiza zaprezentowanych wyżej perspektyw terapeutycznych wskazuje na od- mienny sposób postrzegania podmiotu terapii. Można powiedzieć, że widzimy tam pacjenta (model medyczny) i klienta (model TSR).

Nie znaczy to, że w modelu medycznym nie bierze się pod uwagę zróżnicowa- nych zasobów i osobistych dążeń osoby, ale w odróżnieniu od TSR, przywiązuje się do tych danych mniejszą wagę, koncentrując się w pierwszej fazie kontaktu, głównie na problemach i przeszłości pacjenta.

Podobnie jak w TSR nie bagatelizuje się treści rozmowy z klientem na temat jego problemów i przeszłości, jeśli okaże się, że taka rozmowa może być w jakimś sensie pomocna klientowi.

O specyfice TSR, jako metodzie terapeutycznej, stanowi wykorzystanie tego, co jest „zdrowe”, koncentracja na tym, co się sprawdza i jest dostępne w osobie i świecie klienta, pary, rodziny czy zespołu. Unika się dzięki temu, tak powszech- nego w innych podejściach terapeutycznych, skupiania na problemach, diagnozo- wania zaburzeń i deficytów czyli poruszania się w świecie patologii. Zamiast tego współpraca terapeuty i klienta koncentruje się na elementach zdrowia psychicz- nego klienta, uświadomieniu jego potrzeb i możliwości osiągania celów, diagno- zowaniu jego zasobów, a także na umiejętnościach radzenia sobie z problemami, których zmienić nie można.

Założenia TSR mają charakter praktyczny i oferują terapeutom odmienne spojrzenie na „trudne przypadki problemów” wśród osób potrzebujących pomocy, ukazując pozytywne aspekty samych problemów, jak też mocne strony tych osób.

Wskazane podejście jest wyrazem pragmatycznego stosunku do codziennego ży- cia, wynikającego z jego obserwacji połączonej ze zwykłym zdrowym rozsądkiem i doświadczeniem wielu lat praktyki, jak również mądrości jego autorów, czyli tera- peutów i ich klientów.

Cechą istotną podstawy TSR jest wysoki poziom szacunku dla podmiotowo- ści osób poddających się terapii i bliskiego im otoczenia społecznego, w którym dopuszcza się możliwości i stwarza warunki kształtowania przyszłości klientów na miarę ich nadziei i aspiracji.

TSR nie może być traktowana jako niezawodny i uniwersalny środek na wszyst- kie rodzaje ludzkich problemów. Jednak przykłady efektywności tego modelu te- rapii, stosowanego w różnych ośrodkach na świecie (USA, Holandia, Australia, Korea) dowiodły, że może być on użytecznym narzędziem w pracy z klientami doświadczającymi zróżnicowanych problemów.

TSR znajduje zastosowanie i jest praktykowana w obszarze ochrony zdrowia psychicznego między innymi w pracy z klientami uzależnionymi od środków che- micznych, z osobami stosującymi i doznającymi przemocy domowej, z osobami z zaburzeniami odżywiania (anoreksja i bulimia) oraz osobami doświadczającymi zaburzeń nastroju, objawów psychotycznych, ADHD i tendencji samobójczych.

Metoda ta może być stosowana z powodzeniem we wszelkich rodzajach poradnic-

(15)

15

ZAŁOŻENIA TERAPII SKONCENTROWANEJ NA ROZWIĄZANIACH (TSR)

twa: w pracy psychologa, poradnictwie duszpasterskim, psychiatrycznym, edukacji, pracy socjalnej, kuratorskiej, a także w zarządzaniu zespołami pracowniczymi czy też coachingu. Model ten sprawdza się zarówno w pracy indywidualnej, pracy z pa- rami, całymi rodzinami, jak i w pracy grupowej. Jest wykorzystywany w różnych instytucjach, na przykład w ośrodkach terapeutycznych, pomocy społecznej, ośrod- kach usług rodzinnych.

Zrozumienie różnicy między rozwiązywaniem problemów a budowaniem roz- wiązań jest dosyć łatwe w przeciwieństwie do skutecznego zastosowania w prakty- ce nabytych w ramach tej metody umiejętności. Dlatego podnoszenie kwalifikacji praktycznych, dotyczących budowania rozwiązań z klientem, jest głównym celem kształcenia terapeutów modelu TSR. Propagowaniem tego nurtu terapii w Europie i kształceniem specjalistów zajmuje się Europejskie Stowarzyszenie Terapii Krót- koterminowej. Jest ono organizatorem konferencji tematycznych, kursów i szkoleń oraz finansuje projekty badawcze.

Podstawy TSR

Idea i nazwa terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach (TSR) pochodzi od ang. Solution Focused Brief Therapy (SFBT) lub Brief Solution Focused Therapy (BSFT). Wszystkie wymienione nazwy dotyczą jednego rodzaju koncepcji terapeu- tycznej, zbudowanej na określonej filozofii rozumienia i traktowania człowieka.

Nawiązują przede wszystkim do dorobku Miltona Ericksona w zakresie jego my- ślenia o leczeniu pacjentów oraz metod pracy (terapia paradoksalna) stosowanych w Mental Research Institute w Palo Alto w USA.

Podstawowe założenia teoretyczne omawianego podejścia terapeutycznego są zbieżne z postulatami psychologii humanistycznej, poznawczej i pozytywnej oraz nurtu postmodernistycznego (społeczny konstruktywizm), który zakłada, że nie ma obiektywnej rzeczywistości, a prawda i rzeczywistość to konceptualizacja, su- biektywne punkty widzenia powiązane historią i kontekstem.

Konstruktywizm implikuje praktykę terapeutyczną powodując, że pojęcia ta-

kie jak „zaburzenie”, „diagnoza” i inne oraz wszystkie związane z nimi koncepcje

są tylko konstruktami społecznymi. Mamy tu do czynienia wyłącznie z reifikacją,

czyli procesem nadawania czemuś określonej formy językowej. Jest to materiali-

zacja konstrukcji myślowej (abstrakcji) i kształt rzeczywistości zależy wyłącznie

od tego, jakim językiem się posługujemy. Oznacza to, że rzeczywistością jest to,

co przedstawia klient. Terapeuta akceptuje analizowaną rzeczywistość klienta, jego

indywidualny, specyficzny sposób interpretacji siebie i świata oraz wynikające stąd

zachowania. Ponadto elastyczność poznawcza i multiplikacja perspektyw każą pa-

miętać, że istnieje wiele sposobów spojrzenia na daną sytuację (problem) i jest wie-

le różnych rozwiązań, a żadne z nich nie są bardziej właściwe niż inne.

(16)

16

TERESA KOSMAN

Obecny kształt modelu TSR, zawierający nowe i specyficzne dla tego sposobu prowadzenia terapii ustalenia i treści, został nadany w 1978 roku przez Steva de Shazera oraz Insoo Kim Berg, terapeutów w Brief Family Therapy Center w stanie Milwaukee, którzy są uważani obecnie za jego głównych twórców.

W Polsce propagatorem metody TSR oraz praktycznego jej zastosowania jest m. in. Jacek Szczepkowski, który w pracy terapeutyczno-wychowawczej z młodzie- żą respektuje obowiązującą określoną filozofię będącą podstawą idei TSR oraz mieszczące się w niej zasady i ustalenia.

Filozofia centralna

Najważniejsze ustalenia (założenia) w modelu TSR można sprowadzić do tzw.

filozofii centralnej, która odnosi się zarówno do terapeutów, jak i samych klientów i zawarta jest w trzech sformułowaniach:

• Jeśli coś się nie zepsuło – nie naprawiaj tego

Założenie to mówi, że nie należy zmieniać tego, co dotychczas sprawdziło się w praktyce i daje oczekiwane rezultaty. Jeżeli zauważamy, że coś działa, że, przykła- dowo, dane zachowania przynoszą ulgę, pomagają w konstruowaniu pożądanych przez klientów rozwiązań, to nie zmieniajmy tego.

• Jeśli coś działa – rób tego więcej

Ta zasada wskazuje, że warto powtarzać te działania (czynności i zachowania), które postrzegamy jako pomocne i prowadzące do konstruktywnych rozwiązań. Je- żeli pomocne okazały się na przykład rozmowy, koncentracja na pracy, słuchanie muzyki i to zadziałało uprzednio w konkretnej sytuacji, to warto z tej wiedzy sko- rzystać. „Fakt, że coś zadziałało już uprzednio świadczy o tym, że dana osoba sama wie jak to robić, czasami tylko nie jest tego w pełni świadoma”

3

.

• Jeżeli coś nie działa, nie rób tego więcej – rób coś innego

Zasada ta bazuje na świadomości i umiejętności określenia tego, co nie działa.

Pozwala to na zaprzestanie działań nieskutecznych i podjęcie poszukiwania roz- wiązań, które coś zmienią. Zdaniem Jacka Szczepkowskiego „większość ludzi ma mylne przekonanie, że jeśli problem jest poważny i skomplikowany, to rozwiązanie również jest skomplikowane i trudne do wprowadzenia w życie. Wygląda to logicz- nie, ale tak nie jest”

4

.

Dlatego zaleca się szukanie rozwiązań najprostszych, które mogą coś zmienić w sytuacji lub w jej kontekście.

3 Tamże, s. 65.

4 Tamże, s. 65.

(17)

17

ZAŁOŻENIA TERAPII SKONCENTROWANEJ NA ROZWIĄZANIACH (TSR)

Założenia szczegółowe

• Nie ma prostych rozwiązań i sprawdzonych schematów, które pasowałyby do każ- dego klienta

Przekonanie to zakłada, iż osoba potrzebująca terapii różni się od innych osób będących w takiej samej potrzebie pod wieloma względami i dlatego należy zapro- jektować jednorazowo takie podejście terapeutyczne, które będzie przewidziane tyl- ko dla niej. Powinno ono pasować do jej unikalnych potrzeb rozwiązania problemu, tak jak „ubranie skrojone na miarę”.

• Istnieje wiele sposobów spojrzenia na daną sytuację i wiele różnych rozwiązań

Przyjęcie zasady multiplikacji perspektyw w zakresie oceny sytuacji klienta i wyboru rozwiązania pozwala na integrowanie podczas terapii różnych strategii działania zgodnie z założeniem: róbmy to, co działa. Dłuższa lista możliwości wyboru oznacza większą szansę na wyszukanie i zastosowanie przez daną osobę takiego rozwiązania, które w konkretnej sytuacji zadziała i przyniesie upragnioną zmianę.

• Koncepcja oporu nie sprzyja terapii

W myśl założeń TSR opór klienta, postrzegany jako brak gotowości do współ- pracy i dokonania zmiany w dotychczasowych zachowaniach, jest mało użytecz- ny. Według omawianego podejścia opór traktowany jest inaczej. Jest on swoistym zaproszeniem terapeuty do współpracy, ale według zasady respektującej potrzeby i możliwości podmiotu terapii, czyli osoby oczekującej pomocy.

„Jeżeli obserwujemy i rozpoznajemy opór, to oznacza, że powinniśmy (w myśl filozofii centralnej scharakteryzowanej powyżej) zaprzestać tego, co nie działa i spróbować robić coś innego, coś, co jest bardziej odpowiednie dla klienta”

5

.

• Współpraca w trakcie terapii i zmiana są nieuchronne

Istotne znaczenie dla zainicjowania procesu zmiany w życiu klienta ma na- stawienie terapeuty. Jak wiadomo, dzięki teorii „samosprawdzającej się przepo- wiedni”, jego określone nastawienie, zachowanie i oczekiwanie zmiany (uznanie jej za hipotetycznie możliwą) skutkuje pozytywną postawą wobec dotychczasowych doświadczeń klienta oraz prowadzi do znaczącego postępu w terapii i zmiany za- chowania. Według Jacka Szczepkowskiego „wiara terapeuty w zdolność klienta do zmiany jest bowiem znaczącym czynnikiem determinującym wynik terapii”

6

.

• Wystarczy mała zmiana, aby zainicjować rozwiązywanie

Częstą przeszkodą i barierą na drodze do zmiany zachowania są wygórowane oczekiwania, stawiane sobie zarówno przez osoby potrzebujące pomocy jak i sa- mych terapeutów. Stąd w pracy z młodzieżą pomocna jest zasada czynienia zmian za pomocą „małych kroków”. W tym celu Milton Erickson użył metafory: mała

5 Tamże, s. 67.

6 Tamże, s. 67.

(18)

18

TERESA KOSMAN

zmiana jest jak śnieżna kula, która puszczona w ruch ze wzniesienia zaczyna ro- snąć i wówczas można usunąć się na bok, a kula będzie żyć swoim życiem.

„Zadaniem terapeuty jest więc pomoc klientowi w zainicjowaniu małej zmiany i stworzenie okoliczności, aby sam mógł dalej podążać w kierunku swoich osobi- stych celów”

7

.

• Klienci dysponują zasobami i siłami niezbędnymi do zmiany

Podstawą omawianej relacji terapeutyczne jest wiara w zdolność klienta do przezwyciężenia trudności i podjęcia zmiany zachowań. Z praktyki wiadomo, że klient częściej i chętniej podejmuje współpracę z terapeutą wówczas, kiedy zostają wydobyte i podkreślone jego mocne strony oraz odniesione kiedykolwiek sukcesy.

Koncentracja na zasobach, a nie na deficytach i słabościach, powoduje, że czując się mniej zagrożonym i bardziej kompetentnym klient wykazuje więcej gotowości do rzeczywistej współpracy. Pomocne jest również przekonanie, że każde doświad- czenie trudności wyposaża w informacje, z których można czerpać wiedzę pozwa- lającą usprawnić własne przyszłe działanie. Metoda TSR uznaje klientów za eksper- tów w określaniu tego, co może być im pomocne w ustalaniu najwłaściwszych dla nich rozwiązań.

• Znajomość szczegółów problemu nie jest konieczna, aby go rozwiązać

Przekonanie, że oczekiwane rozwiązanie nie jest ściśle powiązane z pro- blemem, jest jednym z bardziej zaskakujących założeń opisywanej metody, tym bardziej, że jest ono sprzeczne z dotychczasową wiedzą dotyczącą natury proble- mów i popularnymi strategiami ich rozwiązywania. W tradycyjnym modelu skon- centrowanym na rozwiązywaniu problemów, w przeciwieństwie do modelu TSR, gdzie koncentrujemy się na budowaniu rozwiązań, zakładamy istnienie logicznego związku pomiędzy problemem a jego rozwiązaniem, który jest szczegółowo bada- ny przez eksperta-terapeutę. Liczne przykłady tego podejścia pokazują z reguły, że jest to niewystarczające. Pomocne okazuje się zrobienie czegoś innego, na co pozwala i co zaleca idea modelu TSR. „W przypadku osób uzależnionych rozwią- zanie nie polega bowiem na niepiciu czy rzuceniu narkotyków. Ważne jest, co klient będzie robił wówczas, jak już tego dokona, co będzie dalej? Sama abstynencja to nie wszystko!”

8

.

• Bardziej pomocne jest patrzenie do przodu niż oglądanie się wstecz

Przyjęcie poprzedniego założenia w sposób naturalny zapowiada tezę, iż bar- dziej pomocna w modelu TSR jest koncentracja na przyszłości niż na przeszłości.

Wskazuje to na szczególną wartość i znaczenie eksploracji oczekiwań i potrzeb klientów. „Czyli zasadniczą kwestią jest określenie, dokąd dana osoba tak napraw- dę zmierza, co chce w swoim życiu osiągnąć”

9

.

7 Tamże, s. 68.

8 Tamże, s. 70.

9 Tamże, s. 70.

(19)

19

ZAŁOŻENIA TERAPII SKONCENTROWANEJ NA ROZWIĄZANIACH (TSR)

Znane powiedzenie: „jeśli nie wiesz, dokąd zmierzasz, to nigdy tam nie doj- dziesz” adekwatnie charakteryzuje podejście TSR. Ale, aby określić cel klienta, wcale niekoniecznie należy zagłębiać się w jego przeszłość i sprawdzać skąd przy- był, tym bardziej, że czynności te są energochłonne i bardziej odbierają nadzieję, niż ją wzmacniają. Oczywiście nie oznacza to, że terapeuci TSR nie korzystają i nie odwołują się do przeszłości. Głównie jednak robią to w celu odkrywania „wyjąt- ków”, czyli dotychczasowych sposobów radzenia sobie z danym problemem, które okazały się skuteczne.

• Klienci potrafią określić cele terapii i znają stosowne rozwiązania, chociaż o tym nie wiedzą

„Założenie to oparte jest na przekonaniu, że każdy klient jest zdolny określić i wybrać to, co będzie dla niego dobre. Ponadto, niezależnie od naszych starań, ostatecznie i tak postąpi w sposób, który uzna za najlepszy dla siebie samego”

10

.

Wobec powyższego, zadanie terapeuty polega na pomocy klientowi w określe- niu jego naturalnych potrzeb, zwerbalizowaniu tego, o co mu tak naprawdę chodzi i sformułowaniu możliwego do zrealizowania celu terapii. W licznych badaniach wskazano pewną zależność, na którą powołuje się cytowany wielokrotnie Jacek Szczepkowski: „w sytuacjach, kiedy klient ma poczucie osobistego wpływu i wy- boru drogi postępowania, obserwujemy jego większe zaangażowanie i energię do wprowadzenia zmian”

11

.

• Zmiana ma charakter permanentny – wszystko się zmienia

To przekonanie zbudowano w oparciu o popularną mądrość życiową, której egzemplifikacja zawarta jest w zdaniach: „żaden problem nie trwa wiecznie”, „po każdej burzy wychodzi słoneczko”, czyli „nigdy nie jest zawsze”, „wszystko się zmienia”. Oznacza to, że w życiu klienta są takie momenty, dni, tygodnie, kiedy trudność, z którą się boryka, jest mniej uciążliwa lub nie występuje w ogóle, kiedy najgorsza nawet rzeczywistość wygląda trochę lepiej. Zainteresowanie terapeuty powinno skupić się na odkrywaniu tych wyjątkowych momentów (okresów) zwa- nych „wyjątkami”, będących ważnym źródłem poszukiwania stosownych rozwią- zań, które mogą okazać się pomocne także w aktualnej sytuacji klienta. Można powiedzieć, że wygenerowane z życia klienta „wyjątki” będą sprawdzoną sugestią pomocnych rozwiązań. W treści odpowiedzi klienta na pytanie: „co takiego czyni tę różnicę i powoduje zmianę na lepsze” będą zawarte szczegóły stanowiące jedno- cześnie wyzwanie dla terapeuty. Rozmowa o dotychczasowych doświadczeniach nazwanych „wyjątkami” niesie za sobą możliwość wymienienia „starych i nowych”

pomysłów wyjścia z sytuacji problemowej, czyli jej rozwiązania

12

.

W trakcie terapii przewiduje się koncentrację na tym, co się udało klientowi i jak się udało. Jest to możliwe dzięki odwołaniu się, w ograniczonym zakresie, do

10 Tamże, s. 71.

11 Tamże, s. 71.

12 Tamże, s. 71.

(20)

20

TERESA KOSMAN

dorobku z przeszłości klienta, gdzie podkreśla się jego mocne strony i pozytywy zawarte w dotychczasowych rozwiązaniach. Natomiast koncentracja na teraźniej- szości i przyszłości podczas pracy z klientem pozwala na ujawnienie jego potrzeb.

To potrzeby klienta, a nie jego problemy, wyznaczają kierunek terapii. Potrzeby pokazują także potencjalne cele do osiągnięcia i wzmacniają zmianę w pożądanym kierunku.

Dlatego można powiedzieć, że klienci znają stosowne rozwiązania i to oni określają swoje cele. Klienci mają nie tylko swoje sposoby rozwiązywania proble- mów, oni również dysponują odpowiednimi zasobami. Do zasobów klienta należą jego obszary życia związane z właściwościami osobistymi, umiejętnościami, do- świadczeniem, systemem wartości, wykształceniem, planami, marzeniami, aspira- cjami i otoczeniem społecznym.

Podczas terapii eksploruje się zatem zasoby i mocne strony klienta, którymi dysponuje; wydobywa się je i wzmacnia, aby uwypuklić istniejące już i wypracowa- ne sposoby radzenia sobie z problemami i dostosować je do aktualnej sytuacji lub ewentualnie skorygować.

Wybrane narzędzia i techniki stosowane w TSR

• Skalowanie

Skalowanie pozwala na odniesienie do aktualnej sytuacji klienta (samopoczu- cia, uciążliwości problemu, sposobu radzenia sobie itd.) i do stanu pożądanego (preferowanej przyszłości) w skali 1–10, gdzie 1 oznacza problem utrudniający funkcjonowanie lub radzenie sobie w stopniu minimalnym, a 10 oznacza, że pro- blem nie istnieje. Jest to systematyczne monitorowanie pracy nad zmianą: spraw- dzanie etapów procesu zmiany, planowanie działań umożliwiających przesunięcie się wyżej na skali.

Skalowanie okazuje się skuteczne i przydatne nie tylko w diagnozie aktual- nej sytuacji klienta, ale także w ustalaniu gotowości do zmiany, realności celów, projektowaniu kolejnego kroku zmiany, ocenie efektywności terapii i wielu innych sytuacjach.

• Komplementowanie

Komplementowanie oznacza: uświadamianie, wydobycie, wzmocnienie, roz- szerzenie obszarów życia klienta, zwanych zasobami, czyli wszystkiego, co może być pomocne i użyteczne w osiąganiu celu terapii, jaki chce osiągnąć klient. Kom- plementowanie:

– buduje i wzmacnia poczucie własnej wartości,

– zachęca i motywuje do konstruowania, wypróbowywania i osiągania pożąda-

nych rozwiązań,

(21)

21

ZAŁOŻENIA TERAPII SKONCENTROWANEJ NA ROZWIĄZANIACH (TSR)

– udzielanie informacji zwrotnej na temat dostrzeganych zasobów klienta powinno być wyrażane w kategoriach możliwości i umiejętności (możesz, jesteś w stanie, umiesz, potrafisz), a nie w kategoriach właściwości (jesteś), co wpływa na zdolność przyswojenia i wykorzystanie uzyskanych informa- cji,

– komplementowanie nie powinno wynikać z pragnienia uprzejmości wobec klientów, lecz powinno być oparte na obserwacjach i informacjach, które klient przekazuje za pomocą słów lub procesów,

– komplementowania używa się często dla wzmocnienia w umyśle klienta tego, co ceni, co jest dla niego ważne (wtedy odbierany jest jako wiarygod- ny),

– celem komplementowania jest to, żeby klient zauważył w sobie zalety, po- tencjał i zmiany na lepsze (nie jest zatem konieczne, aby otwarcie przyjmo- wał i reagował na komplementy).

• Przeformułowanie (reframing)

Jest to technika polegająca na przekuwaniu negatywnych sądów o sobie na konotacje pozytywne. Na przykład: zamiast mówić: „jestem nerwowy” proponuje się klientowi, aby określił siebie pozytywnie – „jestem energiczny, żywiołowy, spon- taniczny”.

• Pytanie o cud

To najbardziej spektakularna technika terapeutyczna stosowana przez TSR. Uruchamia siły twórcze klienta: poznawcze i motywacyjne. Pozwala na wizu- alizację preferowanej przyszłości, wyobrażenie sobie życia bez danego problemu.

Daje możliwość „poczucia” sytuacji, gdy trudność, z którą klient przychodzi, znika, jest mniejsza bądź pozwala żyć. Jeśli problem jest trwałym ograniczeniem, na przy- kład jest to chroniczna choroba, lub wydarzeniem nieodwracalnym, na przykład śmierć bliskiej osoby – cud polega na tym, że klient radzi sobie lepiej z danym problemem.

Należy jednak pamiętać, że to nie techniki czynią terapię! Najtrwalsze, naj- skuteczniejsze i najważniejsze są ludzkie właściwości terapeuty oraz jakość i odpo- wiedni poziom kontaktu z klientem.

Relacje terapeutyczne

W podejściu skoncentrowanym na rozwiązaniach wyróżnia się trzy podstawo- we relacje terapeutyczne:

• Relacja goszczenia – klient uważa, że nie ma żadnego problemu, a przyszedł,

ponieważ jakaś osoba, instytucja czy też sytuacja „zmusiła” go do udziału w kon-

sultacji.

(22)

22

TERESA KOSMAN

• Relacja narzekania – klient ma problem, ale jego rozwiązanie zależy od kogoś innego.

• Relacja współpracy – klient ma problem i uważa, że choć w jakimś stopniu od niego zależy rozwiązanie tej sytuacji.

Żadna z tych relacji nie jest ani lepsza, ani gorsza. Tak naprawdę klient prze- kraczając próg gabinetu terapeutycznego podjął decyzję o przyjściu po pomoc, a więc ma swój cel, na którego zrealizowaniu mu zależy. Czyż to już nie jest wystar- czające zaproszenie do współpracy?

TSR w pracy z młodzieżą uzależnioną od narkotyków

• Narkomania: choroba czy nawyk – alternatywne rozumienie uzależnienia

Cytowany w niniejszym artykule Jacek Szczepkowski, analizując w swojej pu- blikacji istotę uzależnień, proponuje odnieść się do poglądów S. Peele’a, który su- geruje, że uzależnienie od alkoholu i innych środków odurzających można interpre- tować jako specyficzny styl życia, będący swoistym sposobem jednostki „radzenia sobie ze światem i z sobą samym, sposobem interpretowania swoich doświadczeń, łącznie z doświadczeniami wywołanymi przez środki psychoaktywne”. Autor za- uważa, że uzależnienia nie generuje bezpośrednie działanie żadnego specyfiku che- micznego, jest ono według niego rezultatem specyficznego efektu, jaki ten środek wywołuje u danej jednostki w określonych okolicznościach. S. Peele nazywa nałóg szczególnym rodzajem ucieczki od wolności

13

.

Inny znawca problemu uzależnień, J. A. Schaler, krytykuje ich chorobowe uję- cie i sprowadza rozumienie istoty uzależnienia do określonego wyboru człowieka.

Autor podkreśla rolę wolnej woli w dokonywaniu wyboru przez każdego, kto nad- używa, czy też uzależnia się od danych substancji psychoaktywnych. Odmienność tej koncepcji dobrze ukazuje zestawienie głównych przekonań, które są związane z dwoma określonymi sposobami ujmowania istoty uzależnienia chemicznego: mo- delu chorobowego i modelu wolnego wyboru

14

.

Według J. A. Schalera z przyjęcia modelu chorobowego wynikają następujące implikacje:

• Większość osób uzależnionych nie wie, że ma problem i muszą zostać zmuszeni do uznania, że są uzależnieni.

• Osoby uzależnione nie potrafią siebie kontrolować, kiedy biorą narkotyki.

• Jedynym rozwiązaniem w przypadku uzależnienia jest podjęcie leczenia.

• Uzależnienie jest chorobą typu: wszystko albo nic. Dana osoba nie może być czasowo uzależniona lub też doświadczać problemu w umiarkowanym stopniu.

13 S. Peele, Doświadczanie uzależnienia, [w:] Wybrane spojrzenia na alkoholizm i jego leczenie, [red.] A. Dodziuk, Warszawa 1993, s. 64.

14 J. Szczepkowski, dz. cyt., s. 49–50.

(23)

23

ZAŁOŻENIA TERAPII SKONCENTROWANEJ NA ROZWIĄZANIACH (TSR)

• Najważniejszym krokiem w pokonaniu problemu uzależnienia jest przyznanie, że jest się bezsilnym i nie potrafi się tego problemu skutecznie kontrolować.

• Całkowita abstynencja, a nie kontrolowane odurzanie się jest jedynym sposobem przezwyciężania uzależnienia od narkotyków.

• Ludzie, którzy są uzależnieni od narkotyków, nigdy „nie wyrosną” z uzależnie- nia i zawsze towarzyszyć im będzie niebezpieczeństwo wystąpienia nawrotów choroby.

W przeciwieństwie do modelu chorobowego, proponowana przez J. A. Schale- ra koncepcja wolnego wyboru zawiera założenia odmienne:

• Najlepszym sposobem na przezwyciężenie uzależnienia jest oparcie się na wła- snej woli.

• Ludzie mogą przestać być zależni od narkotyków lub alkoholu, kiedy rozwiną inne sposoby radzenia sobie z życiem.

• Uzależnienie ma o wiele więcej wspólnego ze środowiskiem, w którym żyją klienci, niż z samymi narkotykami, od których są uzależnieni.

• Ludzie często wyrastają z uzależnienia od narkotyków i alkoholu.

• Alkoholicy i narkomani mogą nauczyć się kontrolować swoje picie lub zaprze- stać używania narkotyków.

• Osoby uzależnione mogą i często znajdują swoją własną drogę poradzenia sobie z problemem, bez zewnętrznej pomocy.

• Uzależnienie od narkotyków jest często sposobem w życiu ludzi, aby radzić sobie lub unikać radzenia sobie ze światem.

W tym świetle, osoby uzależnione lub nadużywające są traktowane jako:

– osoby mające możliwości oraz znające sposoby na poprawienie swojej oso- bistej sytuacji życiowej,

– osoby, które w wyniku autonomicznej decyzji o zaprzestaniu kontynuowania szkodliwego dla siebie zachowania mogą przerwać to zachowanie,

– osoby, które mogą przypisać sobie wszelkie sukcesy związane z zaprzesta- niem szkodliwych zachowań, a doświadczane porażki mogą traktować jako fakty i sytuacje dostarczające wiedzy i informacji potrzebnej do zmiany za- chowania, a nie jako skutek „chorobowej” natury uzależnienia.

Omówione wyżej stanowisko J. A. Schalera jest podstawą definiowania zjawi- ska „uzależnienia” przez niektórych zwolenników TSR, pracujących według tego modelu z osobami uzależnionymi.

Uznanie uzależnienia jako nawyku pozwala na odmienne, w porównaniu z tra- dycyjnym modelem chorobowym, podejście do aktywności klienta uzależnionego, jego wpływu na własne życie i osobiste wybory:

• Osoba potrzebująca pomocy jest określana mianem klienta, co jest odzwiercie-

dleniem jego podmiotowości i roli oraz miejsca w relacji terapeutycznej.

(24)

24

TERESA KOSMAN

• Klient jest postrzegany „jako postępujący nawykowo według wzoru, który chwi- lowo dezorganizuje jego życie, powodując poczucie zagubienia i przysparzając mu szeregu kłopotów”.

• Cechą charakterystyczną tego stanu zagubienia jest subiektywne poczucie i przekonanie o braku możliwości przezwyciężenia tego stanu i zmiany sposobu funkcjonowania.

• Nawyk jest rozumiany jako rodzaj automatyzmu, który pojawia się i rozwija w wyniku istnienia określonych potrzeb klienta.

W wypadku uzależnionych od narkotyków dzieci i młodzieży, zdaniem Jacka Sczepkowskiego, najczęściej chodzi o następujące potrzeby:

– doświadczenie dobrej zabawy, – przynależenie do grupy rówieśniczej,

– okazywanie siły, odwagi i śmiałości w relacjach z kolegami, – lepsze radzenie sobie z trudnymi i niewygodnymi emocjami,

– doświadczenie czegoś nowego, przekroczenie swojego ograniczenia, – posiadanie tajemnicy przed dorosłymi.

15

Można powiedzieć, że przedstawiane przez uzależnionych potrzeby są natu- ralnymi potrzebami rozwojowymi młodych ludzi. Przyjęcie tego założenia pozwala spojrzeć na młode osoby nadużywające i uzależnione jako na osoby chcące normal- ności w swoim życiu, ale nieświadome swoich zasobów, które mają i których mogą użyć, aby zaspokoić te potrzeby w konstruktywny, a nie destruktywny sposób.

Podejście TSR daje uzależnionym klientom szansę spojrzenia na swoją sytu- ację życiową jako chwilową, którą można zmienić i motywuje do rozmowy z tera- peutą na temat perspektywy życia bez odurzania się.

Aktywność klienta, która jest podstawą skuteczności TSR, pozwala mu na po- czucie kompetencji i podmiotowości. Ma on okazję spojrzeć na własne życie i pro- blemy jako możliwe do naprawy i rozwiązania, i dlatego najczęściej jest gotowy do podjęcia próby zmian w swoim życiu, aby żyć inaczej.

Literatura:

De Jong P., Berg I. K., Rozmowy o rozwiązaniach, Kraków 2007.

Edukacja i szkolenie w krótkoterminowej terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach, [red.] T. Nel- son, Kraków 2007.

Materiały szkoleniowe na płycie CD z kursu pt.: „Terapia krótkoterminowa skoncentrowana na rozwiązaniach” prowadzonego przez Jacka Szczepkowskiego w Olsztynie, maj 2009 r.

Peele S., Doświadczanie uzależnienia, [w:] Wybrane spojrzenia na alkoholizm i jego leczenie, [red.]

A. Dodziuk, Warszawa 1993, s. 64.

Szczepkowski J., Terapia młodzieży z problemem narkotykowym. Podejście skoncentrowane na roz- wiązaniach, Toruń 2007.

15 Tamże, s. 51.

(25)

25

ZAŁOŻENIA TERAPII SKONCENTROWANEJ NA ROZWIĄZANIACH (TSR)

On the Assumptions of the Solution Focused Brief Theory

Summary: The method oft he Solution Focused Brief Therapy was the answer to the severe criti- cism the basic assumptions of traditional therapy met with, the latter one mainly focusing on the problem to be solved or eradicated.

The SFBT constitutes a type of therapeutic assistance, where the client, supported by the therapist, will build up a fragment of their individually preferred future that will satisfy their de- mands in a supportive and acceptable way.

It is to be supposed, that therapeutic success can only be achieved by taking into consid- eration and applying the solutions of tracing and mobilization that have proved their reliability heretofore.

This implies a close pre-analysis of:

• The clients‘ needs instead of their problems;

• Their potential and strength instead of their deficiencies and disorders;

• Their previous successes instead of their defeats and failures;

• Exceptions from the problem instead of its frequency and intensity;

A thorough description and developing of the desired future instead of constantly bothering them with a bleak, depressing and energy-sapping past.

Eventually, the main part oft he therapist‘s work with SFBT consists in highlighting the strong points oft he individual, their potential, desires, faith, successes and experienced satisfac- tion.

The basic concept of SFBT and its efficiency is the activation oft he individual, who, aware of their role as acting subject in their lives and disposing of valuable capacities, gladly will be eager to change their present lives.

Key words: cognitive flexibility, the quintessence of SFBT philosophy, concept of resistance, complimenting, multiplications of perspective, prospective solutions, redrafting, wonderworking, reification, relationship of complaints, relationship of hospitality, therapeutic relationship, relationship of cooperation.

(26)
(27)

Maria Januszewska-Warych

Szkoła Wyższa im. Pawła Włodkowica w Płocku

PSYCHOPEDAGOGICZNA PREWENCJA PRZEMOCY W RODZINIE

Streszczenie: W artykule podjęto problematykę psychologicznej i pedagogicznej prewencji prze- mocy w rodzinie. Zdefiniowano pojęcie przemocy w relacjach interpersonalnych oraz przemocy w rodzinie. Opisano źródła, przejawy i skutki przemocy tak w relacjach społecznych, jak i we wspólnotach rodzinnych. Określono też strategię działań terapeutycznych i profilaktycznych podejmowanych wobec ofiar przemocy wewnątrzrodzinnej, przemocy w firmach, instytucjach oświatowo-wychowawczych, zakładach resocjalizacyjnych, subkulturach młodzieżowych i w gru- pach rówieśniczych.

Słowa kluczowe: przemoc w relacjach interpersonalnych, czynniki etiologiczne powodujące przemoc w rodzinie i w grupach społecznych, strategia interwencji kryzysowej wobec ofiar przemocy.

Może zastanawiać, dlaczego przemoc w rodzinie stała się od pewnego czasu, mniej więcej od kilkunastu lat, przedmiotem zainteresowania społecznego, które znaj- duje swoje odbicie w mediach. Czy dlatego, że wcześniej, w okresie Polski Ludowej media były tak silnie kontrolowane, iż nie podejmowały tej kwestii, bo na przykład mo- gły sobie tego nie życzyć ośrodki dysponujące mediami i kontrolujące je? Czy może dlatego, że obecnie media, zwłaszcza tak zwana prasa brukowa, poszukując sensacji wykorzystuje incydenty, na które wcześniej nie zwracano uwagi, po to, aby uzyskać szerszy odbiór czytelniczy? Czy wreszcie dlatego, że obecnie, w warunkach kapitali- zmu neoliberalnego, przy potęgującym się rozwarstwieniu społecznym przemoc w ro- dzinie jest często formą odreagowania na stresy związane bądź z brakiem pracy, bądź z niedostatkiem środków egzystencji, bądź też ze względu na wszystkie te przesłanki razem wzięte?

Nie zamierzam poszukiwać odpowiedzi na te pytania. Za mało mam ku temu danych. Ale samo ich postawienie wskazuje na to, iż możliwe jest ich rzeczywiste w tym kierunku działanie. Z drugiej strony – gdyby nie było przemocy w rodzinie, media nie miałyby „żeru”, którym się sycą.

Niezależnie od przejaskrawienia symptomów przemocy rodzinnej, jest ona

faktem historycznym, który współcześnie przyjmuje postać na tyle niepokojącą, że

staje się przedmiotem zainteresowania goniących za sensacją mediów, lecz również

(28)

28

MARIA JANUSZEWSKA-WARYCH

ludzi nauki, którzy kierują się innymi pobudkami. Wśród nich obawy o moralną kondycję polskich rodzin należą do najbardziej istotnych. Stąd też obserwujemy rosnące zaangażowanie ludzi nauki w badania nad zjawiskiem przemocy w rodzi- nie. Zajmują się tą kwestią przedstawiciele psychologii, socjologii, kryminalistyki i innych dyscyplin naukowych.

Przygotowując swoje opracowanie korzystałam więc z tekstów, które w róż- nym kontekście odnoszą się do przedstawionego opracowania. Ze swej strony jedy- nie w niewielkim stopniu dopełniałam autoobserwacjami idee cytowane tu w ślad za wypowiedziami tak wybitnych uczonych, jak profesorowie Józefa Brągiel, Ire- na Heszen, Barbara Karolczak-Biernacka, Helena Sęk, Tadeusz Hanausek, Jerzy Mellibruda, Stefan Mieszalski czy Bogdan Wojcieszke. Zazwyczaj podejmowano w tych wypowiedziach jakiś szczegółowy aspekt problemu przemocy w rodzinie, ale w sumie wypowiedzi te tworzą pewien obraz całościowy podjętej kwestii.

Nikogo nie trzeba przekonywać, że każda wspólnota rodzinna (diada małżeń- ska, bliska i dalsza rodzina) powinna się cechować sympatią, akceptacją, przyjaź- nią, tolerancją, miłością rodzicielską i szczerą miłością małżeńską. Pozostaje to w zgodzie nie tylko z kanonami prawa cywilnego i zwyczajowego, ale też z zasa- dami moralnymi, społeczno-kulturowymi i pedagogicznymi oraz z normami ludz- kiego postępowania i zachowywania się – w relacjach z innymi – w sposób godny, szlachetny, spolegliwy, pomocny, nie budzący kontrowersji. Jednakże dla wielu ludzi dom rodzinny – i nie tylko – dość często jest miejscem terroru psychiczne- go, przemocy fizycznej, cierpienia, poniżenia, upodlenia, degradacji, wykluczenia społecznego, a nawet destrukcji i zachowań suicydalnych. Dominujące stany emo- cjonalne i uczucia – wśród członków rzeczonych rodzin – obejmują: wstyd, bezrad- ność, niepewność, strach lub paniczny lęk, poczucie winy, smutek, upokorzenie, gniew, złość, agresywność i chęć odwetu. To skutkuje dezorganizacją życia rodzin- nego, uniemożliwiającą prawidłowe wypełnianie jej funkcji zarówno małżeńsko-ro- dzinnych, jak i socjalizacyjnych, opiekuńczo-wychowawczych oraz edukacyjnych, szczególnie w odniesieniu do małoletnich dzieci.

Pedagogom, psychologom, kuratorom sądowym, pracownikom socjalnym, nauczycielom-wychowawcom, młodym rodzicom i studiującej młodzieży potrzeb- na jest wiedza o przemocy w rodzinie w różnorakich relacjach interpersonalnych;

z myślą o nich zatem przygotowano niniejszy artykuł.

Etymologicznie „przemoc” to „siła przeważająca czyjąś siłę, fizyczna przewa- ga wykorzystywana do czynów bezprawnych dokonywanych na kimś; narzucona bezprawnie władza, panowanie; czyny bezprawne dokonywane z użyciem fizyczne- go przymusu”

1

.

Zdaniem Friedricha Augusta Hayeka, „przemoc stanowi [...] kontrolę nad śro- dowiskiem lub warunkami, w jakich znajduje się dana osoba, sprawowaną przez inną osobę, [...] dla uniknięcia większego zła jest ona zmuszona działać niezgod-

1 Słownik języka polskiego, [red.] M. Szymczak, Warszawa 1979, t. 2, s. 986.

(29)

29

PSYCHOPEDAGOGICZNA PREWENCJA PRZEMOCY W RODZINIE

nie z własnym spójnym planem, aby służyć celom drugiego człowieka. Nie może ona wykorzystać własnej inteligencji czy wiedzy lub tłumaczyć się własnymi cela- mi i przekonaniami – z wyjątkiem wyboru mniejszego zła w sytuacji narzuconej jej przez kogoś innego. Przemoc jest złem właśnie dlatego, że eliminuje jednostkę jako osobę myślącą i wartościującą, czyniąc z niej narzędzie służące celom innego człowieka”

2

. Psycholog Philip G. Zimbardo ów termin definiuje jako: „Przejawy wrogości i wściekłości, skierowane przeciw ludziom lub własności”

3

.

Według Barbary Karolczak-Biernackiej przemoc to „intencjonalne – negatyw- nie oceniane użycie siły, naruszające normy moralne i wtrącające jednostkę lub grupę w niepożądaną sytuację. Przy czym częściej myśli się o presji fizycznej niż o nacisku psychologicznym. Potocznie, w węższym znaczeniu, przemoc jest synoni- mem agresji fizycznej, w szerszym – oznacza także agresję werbalną, konieczność podporządkowania się połączoną z uczuciem nacisku lub ograniczeniem swobody – wolności. Tym samym oznaczać może tyle samo, co przymus. Próbuje się jednak odróżniać te pojęcia i przemocy przypisywać drastyczną formę ograniczania wol- ności z czynieniem szkody włącznie […]. Do form przemocy zalicza się zadawanie cierpień, napady, gwałty i zabójstwa, wymuszenia i naciski, ranienie fizyczne i mo- ralne, zmuszanie do przemocy wobec innych i walki zbrojne, stosowanie kar. Ka- ranie jest zresztą najczęściej opisywane jako najpopularniejsza forma przemocy”

4

.

W dalszym ciągu Barbara Karolczak-Biernacka podkreśla, że „Przemoc może mieć charakter aktów podejmowanych przez jednostki, grupy, instytucje i szersze zbiorowości. Może być podejmowana okazjonalnie, stosowana systematycznie.

Może być wyrazem ustosunkowań emocjonalnych i może być podejmowana dla osiągnięcia pewnych celów […]. Uznanie, że przemoc jest skutecznym środkiem osiągania określonego celu, jest wyrazem zaakceptowania jej i pożądania jako środ- ka działania. Dotyczy to zarówno przemocy określanej jako prospołeczna, jak i an- tyspołeczna. Przykładem przemocy zaakceptowanej społecznie jest przemoc wobec osób łamiących prawo, normy moralne, obyczajowe lub społeczne, przemoc wobec przemocy, wobec wandalizmu, a także przemoc stosowana z intencją kształtowania określonego charakteru i rozwoju sprawnościowego jednostki, przemoc stosowana dla lub przeciw realizacji idei, w obronie pewnych wartości lub przeciw nim. Prze- moc kojarzy się zazwyczaj negatywnie”

5

.

Dominuje pogląd, że człowiek w warunkach przemocy nie wykonuje czyn- ności umysłowych, psychicznych, motorycznych, społeczno-zawodowych i tym podobnych zgodnych z własnymi dążeniami, pragnieniami, potrzebami osiągnięć

2 F. A. Hayek, Filozofia wolności, [w:] Współczesna myśl polityczna. Wybór tekstów źródłowych, [oprac.] K. Karolczak, K. Pieliński, M. Tański, Warszawa 1994, t. I, s. 45.

3 Ph. G. Zimbardo, Psychologia i życie, [tłum.] E. Czerniawska i in., Warszawa 1999, s. 735.

4 B. Karolczak-Biernacka, Przemoc, [w:] Encyklopedia psychologii, [red.] W. Szewczuk, War- szawa 1998, s. 472–473.

5 Tamże, s. 474–475.

(30)

30

MARIA JANUSZEWSKA-WARYCH

i aspiracjami życiowymi, lecz myśli i działa w sposób narzucony mu przez inną osobę (lub osoby) albo powstałe okoliczności. Jest zmuszony zrezygnować z tego, czego chce i pragnie, na rzecz tego, czego chcą inni lub tego, czego wymaga obecna sytuacja. Według Stefana Mieszalskiego „przemoc oznacza dominację jednych nad innymi, jest więc symptomem niesymetryczności relacji społecznych. Oznacza też większe lub mniejsze ograniczenia jednych zachowań na rzecz zachowań innych – wymaganych przez kogoś lub przez zaistniałe okoliczności”

6

.

W tej postaci – konstatuje Tadeusz Hanausek – uwidacznia się instrumentalny charakter przemocy jako narzędzia skutecznego podporządkowania, wykorzysta- nia wyższości, do osiągnięcia określonych i wymiernych korzyści

7

.

Helena Sęk przyjmuje, że przemoc to „każde działanie zagrażające życiu, integralności fizycznej i wolności osobistej drugiego człowieka, na skutek użycia siły fizycznej lub przewagi. Działania te naruszają zasady prawne lub zwyczajowe relacje społeczne. W przemocy występuje sprawca i ofiara […]. Przemoc może wy- nikać z przewagi fizycznej, materialnej, psychicznej, organizacyjnej, instytucjonal- nej, militarnej itp. Przemoc może mieć charakter aktywny albo też polegać na za- niechaniu czynności (np. opieki, karmienia, zaspokajania potrzeb)”

8

. Jej zdaniem w warunkach przemocy występuje złożony zespół wzajemnie powiązanych psycho- logicznych mechanizmów funkcjonowania tego zjawiska, takich jak: zniewalanie (treningi wyuczania bezradności, nadmierne kontrolowanie, nadzorowanie, sto- sowanie różnych form przymusu i „ślepego” posłuszeństwa, psychomanipulacja);

zastraszanie przez akty agresji fizycznej i upokorzenia oraz budzenie grozy, lęku i obaw po to, aby osłabić ofiarę; deprywacja potrzeb biologicznych (m.in. potrzeb jedzenia, łaknienia, snu, odpoczynku i utrzymania ciepłoty ciała); izolacja społecz- na (zerwanie więzi z osobami znaczącymi, także z tzw. wewnętrznym obrazem obiektu przywiązania); stwarzanie nadziei po to, aby „rozmiękczyć” ofiarę i dopro- wadzić do stanu „huśtawki emocjonalnej”; złamanie ofiary (jest końcowym etapem zniewolenia ofiary i uzyskania pełnej przewagi nad nią) występuje wówczas, gdy ofiara przemocy łamie własne zasady moralne, krzywdzi innych, nienawidzi siebie, popada w stan odrętwienia i degeneracji

9

.

W opinii Heleny Sęk, najczęściej mamy do czynienia z takimi formami prze- mocy, jak: przemoc w warunkach konfliktów etnicznych i politycznych; przemoc wobec kobiet uwarunkowana czynnikami etniczno-kulturowymi i cywilizacyjnymi;

przemoc seksualna (gwałt, kazirodztwo, stręczycielstwo, handel kobietami lub męż- czyznami, pornografia dziecięca); przemoc małżeńska i rodzinna wobec osób do- rosłych i dzieci; przemoc w grupach szkolnych i rówieśniczych; przemoc w sektach religijnych i w subkulturach (podkulturach) młodzieżowych; przemoc w jednost-

6 S. Mieszalski, O przymusie i dyscyplinie w klasie szkolnej, Warszawa 1997, s. 26.

7 Por. T. Hanausek, Przemoc jako forma działania przestępczego, Kraków 1997, s. 26.

8 H. Sęk, Wprowadzenie do psychologii klinicznej, Warszawa 2007, s. 293.

9 Tamże, s. 294.

Cytaty

Powiązane dokumenty

43 Tamże, s. Stan społeczeństwa obywatelskiego chyba najlepiej ukazuje powszechność zrzeszania się obywateli w organizacjach dobrowolnych, związkach, stowarzyszeniach

Punktem wyjścia w procedurze prywatyzacji bezpośredniej jest analiza stanu przedsiębiorstwa. Polega ona między innymi na ustaleniu stanu prawnego majątku przedsiębiorstwa

Zasługą tego nauczyciela akademickiego i przemysłowca jest także to (a może nawet przede wszystkim to), że dokonał on odkrycia względnego znaczenia owych rodzajów umiejętności

Szeroki sens temu pojęciu nadaje „Słownik katolickiej nauki społecznej” 4. Przez dialog rozumie się tutaj rozmowę mającą na celu wzajemną konfrontację

Bardzo dobrze się stało, że znalazło się dla nich miejsce, dokumentują bowiem podkreślaną już wielokrotnie otwartość pedagogiki społecznej na szeroką problematykę otoczenia

Streszczenie: Obecnie polskie rodziny stykają się z wieloma problemami, coraz częstszym pro- blemem jest brak ojca. Zawsze, gy brakuje ojca, mamy do czynienia z zaburzoną

Przeszkody, które pojawiały się i na które nadal można się natknąć w trakcie przekształceń są uciążliwe, kosztowne i hamują proces prywatyzacji przedsiębiorstw,

Celem artykułu jest przedstawienie ogólnego obrazu stanu prawnego wynikającego z opodatkowania dochodów osób małoletnich oraz wykazanie, że stanowi on istotny problem,