• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2000, nr 26.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2000, nr 26."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr 26

29 CZERWCA 2000 r.

ISSN 1232-0366

Nr indeksu: 328073

Cena: 1,50 zł

NAJSTARSZE PISMO W REGIONIE. UKAZUJE SIĘ OD 1947 ROKU.

amiennik

Największym powodzeniem cieszy się „Carolinum”

ziałam

Dd presją...

Moim marzeniem jest aby do ica mojej kadencji w gminie wy- lowano gimnazjum - powiedział wywiadzie wójt Kamiennika tegorz Mendel.

str. 10 tmuchów

zy odwołają?

Dwie sesje Rady Miejskiej w cią- jednego dnia. Na pierwszej radni nuchowa zdecydują o dalszym lo- przewodniczącegoRady Miejskiej zewodniczącego Komisji Rewizyj- . Na drugiej ustalą nowy terminarz aty długu gminy Otmuchów.

str. 11 Raczków

lielkie rafowanie

Dzięki inicjatywie i zachęcie rodka Kultury w Paczkowie od ot lat chętnie wracam na ziemię

;ką do bazy w Paczkowie, maluję downości tego sympatycznego isteczka i czynię wypady w atrak- ne malarsko okolice - mówi Ze- n Idzikowski.

str. 11

Przeciw korupcji

5 lipca w foyer Nyskiego Domu iltury o godz. 14.00 odbędzie się otkanie z przewodniczącym ansparency International o/Pol- a, członkiem i założycielem Cen- im im. Adama Smith’a znanym irasy i telewizji prof. Antonim Z.

imińskim.

Transparency International jest ędzynarodową organizacją poza- [dpwą, której celem jest badanie iwisk korupcji. Organizacja ta po­

da bogate doświadczenia zebrane ffielu krajach świata i odgrywa lelu­

ją rolę w nakreślaniu sposobów liki z praktykami korupcyjnymi.

?Podczas spotkania w NDK-u bf. Antoni Z. Kamiński wygłosi ęlekcję pt. „Zewnętrzne i we- lętrzne uwarunkowania rozwoju iłityczno-gospodarczego Polski”.

89

Złapani mordercy

Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Nysie po dwóch latach dochodzenia i zbierania dowodów wykryli i zatrzymali dwóch mężczyzn po­

dejrzanych o morderstwo 72-letniej staruszki z Głuchołaz. Sąd Rejonowy w Prudniku na wniosek prokuratury wydał nakaz aresztowania obu podej­

rzanych. Jeden z nich w chwili popełnienia zbrodni był nieletni. Dokończenie na str. 2

Na zdjęciu: kandydaci do Technikum Mechanicznego w Nysie

Mimo że rok szkolny się zakończył, nie wszyscy uczniowie odczuwają wakacyjną atmosfe­

rę. Absolwenci szkół podstawowych, którzy chcą kontynuować naukę w szkołach średnich, w poniedziałek i wtorek 26 i 27 czerwca zdawali pisemne egzaminy do tych szkół.

W całej Polsce do pierwszego ważnego egzaminu w życiu zasiadło 640 tys. młodych ludzi, z tego 1221 w Nysie. W pierwszym dniu młodzież zmagała się z zagadnieniami z języka pol­

skiego, w drugim z zadaniami matematycznymi. Nie wszyscy znajdą miejsce w wymarzonej szkole - chętnych jest bowiem więcejjiiż miejsc.

Dokończenie na str. 3

Bal Mistrzów

Mistrzowie świata, medaliści olimpijscy, najpopular­

niejsi w naszym powiecie uczniowie-sportowcy, spor­

towcy wyczynowi, trenerzy i nauczyciele wychowania fi­

zycznego - w sumie ponad dwieście osób wzięło udział w kolejnym, szóstym już Balu Mistrzów Sportu organizo­

wanym przez naszą redakcję. Paniom szczególnie spodobał się występ dwukrotnego mistrza świata w kul­

turystyce Pawła Brzózki (na zdjęciu).

Fotoreportaż z balu str. 24, relacja na str. 38-39

Burmistrz oskarżony

Burmistrzowi Głuchołaz Janowi Szawdylasowi, który w ubiegłym roku pełnił funkcję kierownika Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Prudniku Prokuratura Re­

jonowa w Głubczycach postawiła akt oskarżenia o niedo­

pełnienie w tym czasie obowiązków służbowych, w wyni­

ku których śmierć poniosła 85-letnia Helena P. Zdaniem prokuratury Szawdylas wydał decyzję o przeniesieniu Heleny P. do Domu Pomocy Społecznej w Bliszczycach bez uwzględnienia jej stanu zdrowia, który nie pozwalał na umieszczenie jej w otwartym zakładzie.

Dokończenie na str. 2 r e k la ktt

Sesja nerwów

NYSA. ul. Armii Krajowej 26 tel. 435 51 97. tel./fax 433 47 99

NYSA, ul. Krzywoustego 28 tel. 433 47 98

W najbliższy piątek, 30 czerwca w Urzędzie Miejskim w Nysie odbę­

dzie się sesja Rady Miasta. Obrady rozpoczną się o godzinie 10.00. Za­

nosi się na najbardziej emocjonują­

cą sesję w tej kadencji Rady.

W porządku obrad znalazły się dwa kontrowersyjne punkty: zapo­

znanie się z pismem z Prokuratury Rejonowej w Opolu w sprawie po­

stawienia zarzutów burmistrzowi Nysy Januszowi Sanockiemu i za­

poznanie się z pismem senatora Bog­

dana Tomaszka z K-Koźla, w sprawie

„dyskretnego” odwołania burmistrza Sanockiego. W porządku obrad nie ma natomiast zapowiadanego wcze­

śniej przez radnych Ligi wniosku w sprawie odwołania obecnego prze­

wodniczącego Rady Ryszarda Ro­

gowskiego.

O dalszych

losach

koalicji

i

aktualnej

sytuacji

politycznej

w Radzieprzeczytaszna

str.

4

ZAPRASZAMY NA ZAKUPY

SPRZĘTU RTV, ACD, ROWERÓW, ANTEN SAT

SPRZĘT PRZY ZAKUPACH NA 10 RAT

BEZ PIERWSZEJ WPŁATY, BEZ OPROCENTOWANIA,

BEZ PORĘCZYCIELI, BEZ PROWIZJI W SYSTEMIE RATALNYM „ŻAGIEL"

art.

CYFRA + CANAL +

(2)

29 czerwca 2000

Lewe zwolnienia

Co piąte zwolnienie lekarskie jest

„lewe” - ujawnił w swoim raporcie ZUS. lekarze orzecznicy zakładu prze­

prowadzili od stycznia do końca maja ponad 80 tys. badań kontrolnych. Dzię­

ki surowszym przepisom i tym bada­

niom zakład zaoszczędził 2,5 min zł.

Wymierne oszczędności przynosi też rozwiązanie, które ogranicza pod­

stawę wymiaru zasiłku chorobowego i świadczenia rehabilitacyjnego do 200 proc, przeciętnego wynagrodzenia. To rozwiązanie uniemożliwia osobom prowadzącym działalność gospodarczą zapłacenie kilku składek na to ubezpie­

czenie od bardzo wysokich dochodów i potem pobieranie olbrzymich zasiłków chorobowych bez płacenia składek.

Minister pouczy policjantów Szef MSWiA Marek Biernacki za­

powiedział wyciągnięcie konsekwencji wobec policjantów drogówki, którzy jego zdaniem zbyt łagodnie potrakto­

wali prezydenckiego ministra Marka Siwca.

- Nie jestem zadowolony z zacho­

wania tych funkcjonariuszy - powie­

dział na konferencji prasowej Biernac­

ki - Muszą być wyciągnięte konse­

kwencje wobec funkcjonariuszy, którzy nie nałożyli na ministra Siwca manda­

tu. O samochodowym rajdzie Siwca jest głośno od ponad tygodnia, kiedy to minister pędząc czarnym bmw (praw­

dopodobnie ponad 150 km/h) nie za­

trzymał się do drogowej kontroli. Poli­

cja zorganizowała pościg i blokadę, do­

piero wtedy Siwiec się zatrzymał. Jed­

nak policjanci tylko go pouczyli.

Nowy szef Trójki

Michał Olszański, szef redakcji sportowej Programu Trzeciego Pol­

skiego Radia, został nowym dyrekto­

rem Trójki. Jego zastępcami zostali:

Bogumił Husejnow, kojarzony z SLD oraz Krystyna Kanownik, bli­

ska PSL. Olszański wcześniej praco­

wał w Radio Kolor oraz... w szkole dla trudnej młodzieży na warszaw­

skim Targówku. Na kierowniczym stanowisku zastąpił Piotra Kaczkow­

skiego, popularnego dziennikarza

radiowego. '

Nieoficjalnie mówi się, że za zmia­

ną optował wiceprezes zarządu Pol- . skiego Radia Eugeniusz Smolar.

Uznał, że należy odmłodzić program, który zwłaszcza w sferze muzycznej, za­

spakaja gusty starszego odbiorcy.

Uff! Jak gorąco

Tak wysokich temperatur w czerwcu nie było u nas jeszcze nigdy.

Fala upałów zalała Polskę. To najcie­

plejszy do Cej pory czerwiec w naszym kraju. Ostatnio tak ciepło było blisko 40 lat temu.

W Słubicach i Poznaniu meteoro­

lodzy odnotowali najwyższą tempera­

turę czerwca - 36 stopni Celsjusza. Do­

tychczas najwyższy upał w czerwcu wy­

nosił 35,4 stopnia, zanotowane w 1963 roku w Suwałkach.

Synoptycy nie są zaskoczeni tak wysokimi temperaturami czerwca. - Od kilkudziesięciu lat notuje się wzrost średnich temperatur. Jest to bezpośrednie potwierdzenie teorii ocieplania się klimatu - mówi Woj­

ciech Raczyński, dyżurny synoptyk vj

Instytucie Meteorologii i Gospodar­

ki Wodnej.

Od

czwartego

lipcanastadionienyskiej Polonuemo

­ cjonujące mecze

rozgrywać

będą najmłodsi

piłkarze

Policja dzieciom

Już po raz dziesiąty fundacja kiej w Nysie. W turnieju udział brać Pro Lege przy współudziale Komen- mogą chłopcy i dziewczęta w trzech dy Powiatowej Policji i Towarzystwa

Przyjaciół Dzieci w Nysie organizuje wielki turniej piłkarski. Ubiegłorocz­

na edycja turnieju cieszyła się ogromną popularnością. W rozgryw­

kach piłkarskich udział wzięło po­

nad czterysta dzieci nie tylko z Nysy.

Impreza głównie przeznaczona jest dla dzieci pozostających pod­

czas wakacji w mieście, chociaż jak zapewniają organizatorzy na pewno nie odeślą chętnych z innych miej­

scowości przebywających w tym cza­

sie na wypoczynku w naszym mie­

ście. Zawody odbywać się będą na stadionie Polonii przy ulicy Sudec-

Artystyczny

Malarz Heinrich J. Jarczyk, ny- sanin, który po II wojnie światowej wyjechał na stałe do Niemiec, wy-, raził chęć przekazania muzeum w Nysie 83 swoich grafik. Uroczysty moment wręczenia tak bogatego zbioru nastąpi w sobotę 1 lipca o godz. 18 w czasie otwarcia ekspozy­

cji prac znanego w świecie artysty, który wystawiał m.in. w USA i w

Wieczór autorski

Miejska i gminna Biblioteka Publiczna w Nysie zaprasza na wie­

czór autorski nyskiej malarki i po­

etki Jolanty Tacakiewicz, który od­

będzie się 27 czerwca o goaz. 18.00.

W programie znajdzie się prezen­

tacja jej twórczości poetyckiej i otwarcie wystawy malarstwa oraz loteria (do wygrania 2 prace artyst­

ki). Uzyskane fundusze zostaną przeznaczone na zakup nowości wydawniczych do MiGBP w Nysie.

Złapani mordercy

Dokończenie ze str. 1

W nocy z 4 na 5 kwietnia 1998 r.

17- letni Artur W. mieszkaniec gmi­

ny Głuchołazy i jego daleki krewny 18- letni Damian»M. z Głubczyc włamali się do domku jednorodzin­

nego 72-letniej Krystyny R. z Głu­

chołaz w celu rabunkowym. Na swoje nieszczęście właścicielka na­

kryła sprawców na gorącym uczyn­

ku. Okazało się, że jedr.egoiz nich zna. Napastnicy kilkakrotnie ude­

rzyli ofiarę w głowę metalową rur­

ką. Staruszka zmarła w wyniku po­

niesionych ran.

Jedna z osób jest znana policji głuchołaskiej. Wcześniej była już

grupach wiekowych - grupa młodsza rocznik 1989 (i młodsi), grupa śred­

nia rocznik 1987 (i młodsi) oraz gru­

pa starsza rocznik 1984.

Zgłoszeń do „X Turnieju Pił­

karskiego Nysa 2000” można doko­

nywać w każdym rewirze dzielnico­

wych lub w biurze inspektora ds.

nieletnich Komendy Powiatowej Policji przy ul. Armii Krajowej w Nysie w nieprzekraczalnym termi­

nie do 3 lipca do godziny 10.00.

Organizatorzy serdecznie za­

praszają wszystkich rodziców i kibi­

ców na stadion. Atrakcji, nie tylko sportowych, nie zabraknie.

ip

dar dla Nysy

Korei. Nyscy miłośnicy malarstwa zapewne też mieli okazję poznać prace H. J. Jarczyka, gdyż wcze­

śniej były już prezentowane w na­

szym mieście. Tak bogaty dar dla rodzinnego miasta jest bardzo uj­

mujący, zwłaszcza w kontekście zbliżającego się (26 - 27 sierpnia)

„Światowego Zjazdu Nysan”.

dw

Spłonęła fabryka

Na ponad 500 tys. zł oszacowa­

no straty, które powstały w wyniku pożaru hali produkcyjnej Zakładu Wyrobu Tworzyw Sztucznych w Otmuchowie. Ogień zauważono 24 czerwca ok. godz. 7. Mimo wysił­

ków strażaków spaliło się wyposa­

żenie zakładu i więźba dachowa.

Przyczyny wyjaśni policyjne docho­

dzenie.

dw

notowana. Drugi mężczyzna nie był notowahy.

• - Niewątpliwie jest to sukces policji - mówi komendant powiato­

wy policji Sławomir Michalski - że po dwóch latach złapaliśmy spraw­

ców.

Policji udało się odzyskać skra­

dzione przedmioty. Dochodzenie było żmudne, ponieważ trudno było ustalić motywy zbrodni. Przesłu­

chano kilkadziesiąt osób. Po kilku miesiącach śledztwo umorzono.

20 czerwca o godzinie 23.00 Sąd Rejonowy w Prudniku tymcza­

sowo aresztował sprawców na trzy miesiące. Mężczyźni przyznali się do winy.

an

Czarny tydzień

Mimo wzmożonych patroli Wy­

działu Ruchu Drogowego Komen­

dy Powiatowej Policji w Nysie, ubiegły tydzień na drogach powia­

tu nyskiego był niebezpieczny. W ciągu siedmiu dni doszło do 20 zda­

rzeń drogowych w tym do sześciu wypadków, głównie na trasach * poza miastem. Zatrzymano dzie­

więciu kierowców prowadzących w stanie nietrzeźwym.

Kraksa w Grądach Najtragiczniejszy wypadek wyda­

rzył się 24 czerwca około godziny 16.00-we Frydrychowie, gm. Otmu­

chów. Kierujący polonezem 37-letni mieszkaniec Wałbrzycha nie chcąc najechać na stający na poboczu po­

jazd nagle zjechał na lewą stronę jezdni wprost na prawidłowo jadące- go forda escorta prowadzonego rów­

nież przez mieszkańca Wałbrzycha.

W wyniku zderzenia śmierć na miej­

scu poniosła 60-letnia kobieta, cięż­

kich obrażeń ciała doznała 14-letnia dziewczyna i 59-letni mężczyzna - wszyscy z poloneza. Lekkie obraże- nia odniosła jadąca w fordzie pasa-

Utonął, bo wypił?

W środę 21 czerwca w Głucho­

łazach ok. godz. 19.30 w wodach Młynówki utonął 51-letni mężczy­

zna. Stracił równowagę i wpadł do rzeczki, bo był pod wpływem alko­

holu. Bliższe okoliczności tragedii bada prokuratura.

dw

Burmistrz oskarżony

Dokończenie ze str. 1

Akt oskarżenia skierowano także przeciwko funkcjonariuszowi policji, który nie zareagował prawi­

dłowo na zawiadomienie o zaginię­

ciu osoby upośledzonej umysłowo i nawet nic zapisał zgłoszenia w książce wydarzeń.

W ubiegłym roku z DPS w Bliszczycach wyszła 85-letnia He­

lena P. - jedna z pensjonariuszek Domu. Nieobecność staruszki za­

uważono ok. godz. 15. Do godzin wieczornych poszukiwania prowa­

dził personel ośrodka, potem za­

wiadomiono policję. Kobietę zna­

leziono dopiero kilka tygodni póź­

żerka, obywatelka Niemiec. Obaj*

kierowcy nie odnieśli żadnych obra-.

żeń.

Tego samego dnia w Biskupo- wie, gm. Głuchołazy kierujący mo­

tocyklem marki MZ mieszkaniec Głuchołaz najechał na tył fiata 126p. Motocyklista i jego pasażer odnieśli ciężkie obrażenia ciała. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kie­

rujący motocyklem nie posiadał

prawa jazdy. Motocyklista był

trzeźwy. •

Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną wypadku, do którego doszło 20 czerwca w Grądach, gm. Otmuchów: Kierują*

cyTnlekawozem 43-letni kierowca z Grodkowa zderzył się czołowo ze starem wywrotką przewożącą koks.

Kierujący wywrotką odniósł obraże­

nia i został odwieziony do szpitala.’

Obaj kierowcy byli trzeźwi.

Rozpoczynają się wakacje. Pa­

miętajmy, że jadąc wolniej do celu dotrzemy cali: zdrowi.

JOTPE

Zaproszenie dla przedsiębiorców

Fundacja Ratowania Zabyt­

ków Katedry Nyskiej zaprasza przedsiębiorców i wystawców do<

wzięcia udziału w Festynie Jaku- bowym, który odbędzie się 23 lipca br.

Bliższe informacje można uzyskać pod numerem telefonu 4330439 lub 0602586421.

■MBHK.

niej w letie, 5 kilometrów od ośrodka. Burmistrz Szawdylas nie miał czasu skomentować oskarże­

nia. Odesłał nas do radcy prawne­

go PCPR w Prudniku Tadeusza Chrobaka. Zdaniem tego drugiej go, to prokurator naruszył prawo i okazał się ignorantem w tej spra-J wie. Prokurator błędnie rozszyfro-' wał skrót ZOL (Zakład Opiekuń-, czo - Leczniczy) jako Zamknięty' Oddział Leczniczy, gdzie przeby-i wała pacjentka. Poza tym - zda­

niem T. Chrobaka - szef PCPR nier ma uprawnień do kierowania ludzi do zakładu. Taką decyzję wydaj e organ, który utworzył ZOL, czyli!

starosta.

an

(3)

29 czerwca 2000

Deklaracja wiary Czas egzaminów

Tysiące nysan, pomimo dotkli- ego upału, wzięły udział w proce- ach Bożego Ciała w miejscowych irafiach. Ks. prałat Mikołaj Mróz, oboszcz katedry nazwał to nie ty 1-

> hołdem składanym Chrystusowi crytemu w hostii, ale jawną dekla- cją wiary katolików.

Kolorytu procesjom dodawały dęci pierwszokomunijne, dziew- ynki w białych sukienkach sypią- : kwiaty i poczty sztandarowe, ówmeż ołtarze, budowane przez iernych w poszczególnych para- ach, zachwycały swoim pięknem.

dw

Dokończenie ze str. 1

Największa konkurencja pano­

wała w I Liceum Ogólnokształcącym

„Carolinum”. Do egzaminów w tej szkole przystąpiło 3£8 uczniów, ale tylko ok. 270 z nich może liczyć na przyjęcie. Szkoła dysponuje bowiem funduszami, które pozwolą na utwo-

32-osobowych klasach i klasie inte­

gracyjnej, która będzie liczyła 20 uczniów. Do egzaminów przystąpiło zaś 129 osób.

Do Zespołu Szkół Mechanicz­

nych złożono 148 podań o przyjęcie.

Miejsce znajdzie tu 120 osób, które od września uczyć będą się w trzech klasach technikum i jednej licealnej.

ciągu dwóch lat z naszych parków mogą zniknąć kasztanowce

Matury bez kasztanów?

Prawie wszystkie drzewa kaszta- owe zaczynają już zmieniać barwę li­

ii z zielonej na ciemnobrązową. A szystko to za sprawą owada z rzędu lotyli, który zaatakował te piękne rzewa. Gąsienice tego motyla zjada- ( z blaszki liścia miąższ pozostawia­

ne nerwy, wskutek czego liście brązo- ieją i opadają. Praktycznie wszystkie asztanowce w powiecie nyskim za- takował ten motyl - powiedział na- selnik Wydziału Rolnictwa w Staro- wie Nyskim Jacek Tkrnowski. Jeżeli /tuacja taka powtórzy się w przy­

dym roku to istnieje realna groźba iłkowitej eliminacji tego drzewa w aszym rejonie.

Jedynym sposobem na unieszko- liwienie gąsienic jest spalenie -opa- lych liści.

ip

‘ rżenie 9 klas składa­

jących się maksy­

malnie z 30 uczniów.

Kilkudziesięciu

•chętnych nie znaj­

dzie miejsca w ław­

kach Liceum Eko­

nomicznego. Do tej szkoły złożyło doku­

menty 292 uczniów.

Tymczasem w szko­

le powstanie siedem 32-osobowych klas.

W II Liceum Ogólnokształcą­

cym od 1 września rozpocznie eduka­

cję 223 uezniów.

Ci, dla których za­

braknie miejsc w li­

ceum, a pomyślnie przebrną przez egzaminy, będą mogli przenieść się do średnich szkół zawodowych ist­

niejących w Zespole Szkół Rolni­

czych. Może to być technikum rol­

nicze, weterynaryjne, liceum ogrodnicze. Nie znajdą natomiast miejsca w klasie technikum techno­

logii żywienia, bo zdawało tu egza­

miny aż 42 osoby.

III Liceum Ogólnokształcące w Nysie przygotowało dla swoich no­

wych uczniów 116 miejsc, w trzech

Już dziś można powiedzieć, że kilka osób zdających egzaminy do in­

nych szkół, a którym się nie powio­

dło, znajdzie miejsce w Zespole Szkół Budowlanych. Do dnia egza­

minów szkoła cierpiała na niedosyt chętnych. W dwóch klasach techni­

kum rozpocząć naukę chciało 57 osób. Tymczasem szkoła może przy­

jąć 61 uczniów.

Choć byli ósmoklasiści przebrnę­

li przez „stare” egzaminy to czeka już ich matura nowego typu.

ag

* Patrol roku

od lewej: Piotr Czarniecki, zastępca komendanta Grzegorz Grabowski i Janusz Mormul

Sonda „NOWIN

... ... ■ iii ... ...

Zapytaliśmyzdających doszkół średnich uczniów owrażenia z ich pierwszego waż­ negoegzaminu w życiu.

Sierżant Piotr Czarniecki i starszy posterunkowy Janusz Mor- nul z Komendy Powiatowej Policji

* Nysie zajęli drugie miejsce w wo- ewódzkich eliminacjach ogólno-

>olskich zawodów policjantów od- iziałów prewencji „Patrol Roku”.

Zawody rozegrano w ubie- dym tygodniu w Brzegu i Lybrzy.

Nyscy policjanci wyprzedzili dzie­

sięć drużyn reprezentujących ko- ńendy powiatowe policji z nasze­

go regionu.

" Policjanci musieli wykazać się wiedzą teoretyczną z zakresu zna- omości procedur policyjnych oraz .lmiejętnościami praktycznymi:

udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, strzelania, obez­

władniania przestępców! interwen­

cji funkcjonariuszy.

Zarówno sierżant Piotr Czar­

niecki jak i starszy posterunkowy Janusz Mormul pracują w KPP w Nysie od pięciu lat. Do zawodów przygotowywał ich kierownik rewi­

ru dzielnicowych Wydziału Prewen­

cji mł. aspirant Krzysztof Urban.

Nyscy policjanci wraz ze zwy­

cięzcami eliminacji - drużyną z Ko­

mendy Wojewódzkiej Policji w Opolu pojadą na zawody ogólno­

polskie, które odbędą się we wrze­

śniu w Słupsku.

ag

Dawid

- Polski był trudny, nawet bar­

dzo trudny. Osoba, która zdawała do liceum diecezjalnego miesiąc temu, powiedziała mi, że w po­

równaniu z tym, co było tutaj, w

„Carolinum”, tam była bułka z masłem. Same teksty do analizy nie były trudne, ale pytania do nich były bardzo zawiłe. Mieliśmy zanalizować tekst „zaczarowany ogród”. Jedno z pytań: do czego nawiązuje pobyt bohaterów w ogrodzie? Myślałem, że tu chodzi o jakąś książkę, a to chodziło o pobyt Adama i Ewy w raju. Je­

stem zawiedziony. Na początku myślałem, że matematyka będzie dla mnie łatwiejsza, później stwierdziłem, że polski będzie ła­

twiejszy, a teraz to już sam nie wiem.

Paulina

- Zdawałam do „Carolinum”

raczej dobrze. Pytania były pod­

chwytliwe, ale udało się napisać.

Teksty były bardzo proste. Bardzo fajnie się je czytało, choć trzeba przyznać, że pytania były zawiłe.

Zdawałam do „Carolinum” na pro­

fil humanistyczny, bo nie znoszę

Kasia

- Myślę, że dobrze mi poszło.

Tekst był z „Tajemniczego ogrodu”. W pewnych momentach nie wiedziało się o co w nim chodzi. Trzeba było się solidnie zastanowić, no i wtedy okazy­

wało się, że był banalnie prosty. Gra­

matyka nie była trudna. Zdając do ZSE zdawałam sobie sprawę, że bę­

dzie ciężej niż w ogólniaku, bo tu jest sporo przedmiotów zawodowych. W przyszłości chciałabym studiować ekonomię albo bankowość.

Joanna

- Zdawałam do II LO. Nie je­

stem bardzo zadowolona. Na jedno pytanie w ogóle nie odpowiedzia­

łam. Teraz nie czuję się silna ani z polskiego ani z matematyki. Trochę się boję, bo do dwóch klas zdawało 85 osób.

ag, an

(4)

29 czerwca 2000

„...Senatora Tomaszka w ogóle nie interesuje postęp i rozwój gminy, natomiast ujawniła się cecha jego charakteru, która wskazuje na to, że nie dość, że pan senator jest niekompetentny, to jeszcze jest mściwy” - '

mówi w rozmowie z „Nowinami Nyskimi” radny Wiesław Michoń <

O jeden most za daleko

Rozmowa z członkiem Za­

rządu Miasta Nysy, radnym Ligi Nyskiej Wiesławem Mi­

choniem

- „Nowiny Nyskie” - Jest pan sceptycznie nastawiony do koalicji z SLD. Dlaczego?

- Wiesław Michoń - Taka koali­

cja byłaby niezwykle trudna ze względu na zasadnicze różnice w programie SLD, który realizuje politykę partii, a Ligą Nyską, któ­

rej zasadniczym celem jest dbałość o rozwój Nysy i jej mieszkańców.

Od wielu lat domagamy się by po­

słowie, radni, burmistrzowie i pre­

zydenci miast byli wybierani w wy­

borach bezpośrednich co bardziej związałoby radnych i burmistrzów oraz posłów z interesami gminy, a nie partii.

- Co to ma wspólnego z dzisiej­

szym kryzysem politycznym w Ny­

sie?

- O ile burmistrz Nysy byłby wybierany w wyborach bezpośred­

nich, radni opozycyjni zajęliby się wreszcie sprawami miasta, a nie in­

trygami mającymi na celu odwoła­

nie burmistrza Sanockiego.

- Z kłótni niedawnych jeszcze koalicjantów wynika, że to niektó­

rzy radni koalicji zajmują się woj­

ną podjazdową.

- Już Sienkiewicz pisał, że Pol­

ska jest czerwonym płótnem, z którego Radziwiłłowie chcieli urwać część. Jest to tradycja naro­

dowa i Radziwiłłowie gminni ist­

nieją dalej, nie zastanawiając się, że taka polityka wcześniej czy póź­

niej ich samych pogrąży.

- Kogo ma pan na myśli mó­

wiąc o Radziwiłłach?

- Kilku radnych AWS, których postępowanie jest bezmyślne, pro­

wadzące do totalnej klęski. Czyżby za mało im było, że w sondażach

> opinii publicznej i wyborach uzu­

pełniających AWS przegrywa w >

sposób kompromitujący? Dlacze­

go nikt nie próbuje wyciągnąć z * tego wniosków? Na sukcesy SLD pracuje wyłącznie AWS. Bez AWS SLD w Polsce nigdy nie osiągnąłby sukcesów politycznych. Czas naj­

wyższy dokonać głębokich prze­

myśleń i zapytać dokąd zmierza­

my?

- Właśnie, dokąd zmierzamy?

- Na razie w przepaść. Sądzę,

---rrrirt

że przyjdzie czas na refleksję i opa­

miętanie. Demokracja ma sens wówczas, kiedy opozycja ma fak­

tycznie coś do powiedzenia.

- Teraz wygląda na to, że opo­

zycja ma najwięcej do powiedze­

nia.

- Z tym się nie zgadzam. Jak na.

razie opozycja mówi dużo, lecz jej wpływ na bieg spraw jest żaden. Z przykrością muszę stwierdzić, że nasi sojusznicy z AWS podjęli kro­

ki by, korzystając z “wrogości Ligi i SLD, narzucać nam arbitralnie swoje zdanie. Bardzo często moty­

wowane jedynie wąskim interesem partyjnym. Tego nie mogliśmy za­

akceptować. Jest oczywiste,’ że musieliśmy zareagować. Niestety, ale konflikt jaki powstał został nam narzucony i nie wynikł z na­

szej inicjatywy.

-1 to był powód główny podję­

cia rozmów z radnymi SLD?

- Jesteśmy zobligowani do kon­

tynuowania polityki, która zaczyna Nysie przynosić sukcesy. O tym, że kierowany przez burmistrza Sa­

nockiego Zarząd.wykonał budżet za rok 1999 w sposób prawidłowy, że nastąpił znaczny wzrost inwe­

stycji w mieście, niemal o 100%, że oddaje się po raz pierwszy od 10 lat nowe mieszkania komunalne, że przygotowano tereny pod kolej­

ne inwestycje przemysłowe, które gwarantują zmniejszenie bezrobo­

cia i wzrost zatrudnienia, że zmie­

niono regulaminy organizacyjne urzędu, by przeciwdziałać korupcji i fakt ten został zauważony na szczeblu centralnym, a gmina Nysa zdobyła 3. miejsce w Polsce, w konkursie walki z urzędniczą ko­

rupcją, za co nawet wyróżniła nas międzynarodowa organizacja Transparent International, o tym wszystkim nasi oponenci nie wspo­

minają.

- O co zatem chodzi w tym ca­

łym politycznym zamieszaniu?

-1 to jest właśnie istotne pyta­

nie. Na tle innych gmin, które przeżywają głębokie kryzysy finan­

sowe, gmina pod rządami burmi­

strza Sanockiego osiągnęła nie­

kwestionowane sukcesy. Sukces w tej dolinie łez jaką jest powiat ny­

ski, przez niektórych radnych jest nie do wybaczenia.

’ - Sukces nie do wybaczenia?

- Doskonale wiedzą nasi koali- a m a---

Tel. 433 0680

PŁYTKI CERAMICZNE I ARMATURA SANITARNA

SERDECZNJE ZAPRASZAMY DO SALONOW W NYSIE

przy ul. Orzeszkowej 16 (za Transbudem).

Tel. 433 46 38

oraz do sklepu przy ul. Jagiellońskiej 2 (obok ZEC).

Wiesław Michoń sam tei jest postacią kontrowersyjną . cjanci i nasi przeciwnicy, że przy­

gotowane są nowe tereny pod in­

westycje, które niebawem ruszą, i wreszcie w tym marazmie zacznie się coś dziać. Zdają sobie sprawę z tego, że jeśli ruszy budownictwo jednorodzinne przy ul. Mickiewi­

cza oraz w okolicach Jeziora Ny­

skiego, wybudowany zostanie nowy zakład pracy przez niemiec­

ką firmę Matzner, zrealizowane będą inwestycje w zakresie infra­

struktury, to bez względu na wyni­

ki w sondażach ogólnopolskich, w Nysie Liga wygra wybory. Niewie­

lu ludzi przygląda się pracy Rady i większość nie zna szczegółów. Kie­

dy mieszkańcy Nysy oglądają tele­

wizję i słyszą np. informacje na te­

mat ciągłych konfliktów w zakresie reorganizacji oświaty w większości gmin w Polsce, zastanawiam się, ilu z nich zadaje sobie pytanie, dla­

czego ten trudny problem w Nysie został rozwiązany bezkonfliktowo.

Rozwiązanie tego problemu wy­

magało wiedzy i kompetencji. I tą miarą powinien być oceniany bur­

mistrz Sanocki.

- Senator Bogdan Tomaszek po obiedzie z marszałek Grześko­

wiak, skierował do Rady pismo z propozycją „dyskretnego odwoła­

nia burmistrza”. Dlaczego zatem zdecydował się na postawienie tak radykalnego wniosku?

- Myślę, że sprawa ma podwój­

ne dno. Wniosek senatora To­

maszka nie jest uzasadniony względami merytorycznymi, lecz osobistymi, co oznacza, że senato­

ra Tomaszka w ogóle nie interesu­

je postęp i rozwój gminy, nato­

miast ujawniła się cecha jego cha­

rakteru, która wskazuje na to, że

nie dość, że pan senator jest nie­

kompetentny, to jeszcze jest mści­

wy.

- Mimo to wniosek senatora Tomaszka znalazł się w porządku obrad najbliższej sesji Rady.

- Skoro na własną prośbę pan senator pragnie dalej się kompro­

mitować, to nie będziemy mu w tym przeszkadzać.

- Twierdzi pan, że rządy bur­

mistrza Sanockiego to niekończą­

ce się pasmo sukcesów. Skąd w ta­

kim razie kontrowersyjne opinie na temat burmistrza?

- Starożytni Chińczycy powia­

dali tak: najgorszy wstyd, jak cię durni ludzie chwalą. Burmistrz Sa­

nocki jest już dziś w pewnym sen­

sie legendą Nysy, i to nie ulega wątpliwości. Nieudaczni miejscowi politycy zazdroszczą mu, że potra­

fi pisać doskonałą polszczyzną, bez kartki wygłosić rzeczowe i konstruktywne przemówienie.

Niewątpliwie jest błyskotliwy.

Znam go i wiem, że jest człowie­

kiem naprawdę uczciwym i zdol­

nym. Potrafi podejmować trudne i niepopularne decyzje, które z cza­

sem okazują się bardzo dobrym rozwiązaniem. To, że jego wystą­

pienia niekiedy budzą kontrower­

sje, jest zrozumiałe, bowiem w ist­

niejącym układzie politycznym trzeba być człowiekiem zdecydo­

wanym, iść ciągle do przodu i nie można się oglądać na to, czy ktoś się z tego powodu obraża czy nie.

- Wygląda na to, że liderzy AWS obrazili się na burmistrza.

- Myślę, że nie obraziliby się na burmistrza, gdyby Sanocki spełnił ich wnioski.

- Jakie wnioski?

- Byłem obecny na posiedzeniu Zarządu, gdzie przedstawiono burmistrzowi wniosek o odwołanie wiceburmistrza Ślęka i członka Zarządu pana Kochanowskiego.

Proponowano powołanie na miej­

sce wiceburmistrza Ślęka pana Dziadkowiaka. Burmistrz Sanocki odpowiedział zdecydowanie, że nawet jeśli miałby ustąpić z zajmo­

wanego stanowiska, to nigdy nie zgodzi się na te propozycje.

- Wiele się mówi, iż przewodni­

czący Rady Ryszard Rogowski jest w permanentnym konflikcie z bur­

mistrzem Sanockim. Jakie jest tło tego konflikiu?

- Konflikt zaczął się od odwo­

łania ze stanowiska dyrektora NOR-u Zbigniewa Wawrzkiewi- cza, którego popierał pan Rogow­

ski. W wielu przypadkach nie mo­

głem zrozumieć postępowania pana Rogowskiego, dlaczego po­

święca się z góry przegranej spra­

wie. Ostatnio nawet jeden z lokal­

nych dzienników pisał, iż pan Wawrzkiewicz wygrał w sądzie sprawę z Zarządem i burmistrzem Sanockim, co jest oczywistym kłamstwem. Nie przejmujemy się takimi informacjami i nawet ich nie prostujemy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie jest to wolna prasa, ale organ, któiy pod płasz­

czykiem kryje własnych członków.

Sąd Okręgowy w Opolu oddalił w całości pozew pana Wawrzkiewi-"

cza w sprawie jego zwolnienia ze stanowiska dyrektora NOR-u.

Wawrzkiewicz przegrał wszystko,- co było do przegrania.

- Dziękuję za rozmowę.

rozmawiał Artur Kurowski

(5)

29 czerwca 2000 str. 5

o przeczytaniu komunikatu, jaki od syndyka upadłej Gorzelni Goświnowicach otrzymali jej byli pracownicy - najemcy miesz­

ań zakładowych - pozostał kac

Ta sprzedaż to skandal

Starostwo pięknieje

Syndyk Masy Upadłościowej ytwómi Spirytusu i Drożdży Pa- Dwych w Goświnowicach poinfor- awał lokatorów mieszkań zakła- iwych należących do firmy, że odnie z uchwałą rady wierzycieli Inia 9 czerwca br. najpóźniej do i października tego roku muszą okupić mieszkania.

Warunkiem wykupu najmowa- ch lokali jest złożenie deklaracji ibycia mieszkania w terminie do i lipca. Jeżeli do 31 lipca wpłaco- i zostanie cała kwota wówczas na- wcy mogą uzyskać 10-procento- y upust wartości mieszkania.

Możliwe jest też wpłacenie 60-pro- intowej zaliczki w wymienionym rminie co daje prawo do podpisa- a aktu notarialnego, a następnie egulowania reszty należności do

>ńca października br. Jeżeli wszy- :y lokatorzy zadeklarują wykup ieszkań to sprzedaż mogłaby na- ąpić już w sierpniu.

W przypadku, gdyby akces za- jpu zgłosiła jedynie część najem-

>w, przed podpisaniem z nimi ak-

>w notarialnych syndyk przekaże ozostałe mieszkania osobom trze- m lub innym podmiotom. Takie

□stępowanie pełnomocnik syndy- a Ewa Stępień w przedstawionym lieszkańcom komunikacie tłuma- jy koniecznością pozbycia się ca-

>ści zasobów mieszkaniowych.

Proponowane ceny wykupu sekomo w zależności od standar- u mieszkań wynoszą 100,240 i 270 ł za metr kwadratowy.

- To skandal. Naszym kosztem róbuje się nadrobić zaległości fi- ansowe jakie wynikły w okresie st a tn ich 4 lat - mówią zdenerwo­

wani mieszkańcy. - Zaproponowa­

ła cena metra kwadratowego jest eną spekulacyjną, a nie, jak uważa ynclyk, ceną preferencyjną. Jakie o są preferencje skoro 90 proc, lo- ali to stare, zniszczone i wymaga- ące kapitalnych remontów miesz­

kania, które z własnych środków fi- lansowych i dzięki dużym wyrze­

czeniom udało nam się wyremonto­

wać.

Zbulwersowani lokatorzy pod­

kreślają, że po otrzymaniu przy- Iziału na mieszkanie płacili znacz- le kaucje mieszkaniowe. Ponadto eżeli chodzi o mieszkania w no­

wych blokach przy Polnej i Nyskiej ch powstanie było wynikiem wielo- etnich wyrzeczeń i rezygnacji z ta­

kich przywilejów pracowniczych jak rzynaste i czternaste pensje oraz tyrzasy pracownicze, pożyczki, za- )yomogi itp.

- Pragniemy przypomnieć panu indykowi że 90 proc, mieszkańców ych lokali to biedni ludzie. Nie stać ćh będzie na wykup mieszkań po- lieważ już od dłuższego czasu prze­

bywają na bezrobociu i tylko nie­

wielu ma jeszcze prawo do zasiłku.

Przecież w gorzelni pracuje tylko garstka ludzi - skarżą się byli pra­

cownicy.

Przypomnijmy. W lutym ub.r.

dzierżawca zakładu, spółka RBS z Katowic, zwolnił z pracy ponad 90 proc, załogi tłumacząc to złą sytu­

acją na rynku sprzedaży produktów spirytusowych. Zakład w tym czasie był postawiony w stan upadłości.

- Jeżeli pan syndyk chce naszym kosztem zrobić tzw. szybkie duże pieniądze to informujemy, że moż­

na je było zarobić pobierając sto­

sowne opłaty dzierżawy zarządza­

nego przez siebie majątku w Go­

świnowicach od RBS Katowice oraz przez jak najszybsze korzystne sprzedanie majątku w Goświnowi­

cach - odpowiedzieli na komunikat

kładu.

- Zaproponowanych warunków

syndyka mieszkańcy budynków za­

kładowych wyznaczonych do sprze­

daży.

Po kilku miesiącach zastoju na rynku, sprzedaż spirytusu nagle ru­

szyła i dzierżawca Gorzelni ponow­

nie zatrudnił na kilka miesięcy gru­

pę pracowników. W chwili obecnej poza kadrą kierowniczą pracuje*

garstka pracowników, którzy do końca czerwca stracą pracę.

Byłych pracowników firmy bul­

wersuje też fakt, że wśród mieszkań przeznaczonych do sprzedaży po

Szanowni Państwo!

Przypominamy, że na dni 26 - 27 sierpnia br. został zaplanowany

„I Światowy Zjazd Nysan”. Będzie on okazją do odnowienia starych i zawarcia nowych znajomości.

Wobec tego zwracamy się do Państwa z prośbą o udostępnienie informacji o znanych Państwu, a mieszkających poza Nysą, dawnych mieszkańcach naszego miasta. Pro­

simy również o przekazanie infor­

macji o Zjeździe swoim znajomym

100 zł za metr kwadratowy znalazły się mieszkania zarówno nie posia­

dające żadnych wygód jak również wyposażone wręcz komfortowo, które można by zakwalifikować do grupy lokali gdzie za metr syndyk żąda 270 zł.

- Rzecz w tym, że tam zamiesz­

kuje kadra kierownicza związana blisko z syndykiem lub byłym dzier­

żawcą zakładu - mówi starszy męż­

czyzna, który pracował kiedyś w Polmosie. - Przy ustaleniu ceny za 1 metr kwadratowy powinni brać pod uwagę staż pracy jak również okres zamieszkiwania w danym lokalu.

My przez ten czas poczyniliśmy tu mnóstwo inwestycji na swój koszt.

A tam inwestowano pieniądze za-

wykupu lokali nie można nazwać inaczej jak skandalem. Skrócenie aż do bólu terminów płatności, śmieszne upusty w przypadku jed­

norazowej płatności, wszystko to świadczy tylko i wyłącznie o bardzo dużym poczuciu humoru autorów komunikatu, którzy notabene nie stosują żadnych terminów zwrotu należnych nam wynagrodzeń, uczciwie zarobionych jeszcze w cza­

sach funkcjonowania Polmosu - skarżą się lokatorzy.

Maciej Byczek

mieszkającym w kraju i za granicą, a w przeszłości związanym z Nysą.

Szczegółowe informacje za­

mieszczone są na stronie interneto­

wej Urzędu Miejskiego w Nysie:

www.nysa.pl Informacje od Państwa przyjmowane są w pok. nr 111 UM w Nysie lub pod nr. tel. 433 33 78, a tak­

że drogą internetową, e-mail:

nysa@www.nysa.pl

Zo Komitet Organizacyjny Mirosław Aranowicz

Trwa remont budynku Staro­

stwa Powiatowe­

go w Nysie. Część zabytkowej ka­

mieniczki, w któ­

rej mieści się Sta­

rostwo, już uka­

zała swoje pięk­

nie odnowione oblicze. Niestety jeszcze przez ja­

kiś czas remont będzie zmuszał interesantów do korzystania z tyl­

nego wejścia do obiektu.

Starostwo przygotowuje się do imprezy her­

bowej, która mia­

łaby na stałe wejść do kalen­

darza imprez i być tym samym dla powiatu czym

Dni Nysy są dla gminy. Jej punktem kulminacyjnym będzie uroczysta msza święta odprawiona w nyskiej katedrze, w czasie której poświęco­

ny zostanie herb i flaga Starostwa.

Organizatorzy przygotowali także szereg imprez towarzyszących:

Bezpieczniej w mieście

Funkcjonariusze Straży Miej­

skiej w Nysie sporządzają coraz więcej wniosków do kolegium za nieprzestrzeganie ustawy o wycho­

waniu w trzeźwości i przeciwdziała­

niu alkoholizmowi.

Tylko w ubiegłym tygodniu do nyskiego kolegium skierowano 10 wniosków o ukaranie za spożywa­

nie alkoholu w miejscach publicz­

nych. Ulubionymi miejscami alko­

Oświadczenie

Klub Radnych AWS przy Radzie Miejskiej w Nysie stanow­

czo protestuje przeciwko nierzetelnym informacjom, które ukazały się w artykule „Nowin Nyskich” nr 23 pt. „Rozpasane komisje”.

Oświadczam, że uzupełnienie komisji o radnych z Klubu SLD nie było pomysłem przewodniczącego Rady Miejskiej w Nysie Ryszarda Rogowskiego, lecz całego Klubu Radnych AWS. Za poszerzeniem składów komisji głosowali wszyscy rad­

ni, na czele z burmistrzem Januszem Sanockim. Nie jest to pierwszy artykuł, ktoryjv napastliwy sposób atakuje przewod­

niczącego Rady Miejskiej - Ryszarda Rogowskiego. Domaga­

my się obiektywnego informowania opinii publicznej o pracach Rady Miejskiej, bez manipulacji i podtekstów.

Przewodniczący Klubu Radnych AWS Henryk Dziadkowiak

Jestem emerytem i często przychodzę do Przychodni Ro­

dzinnej przy ul. Piłsudskiego 12 w Nysie, korzystając z jej usług wraz z rodziną. Muszę przyznać, że tak miłej i troskliwej opieki, z jaką spotkaliśmy i spotykamy się ze strony p. dr K. Lejkowskiej i dr M.

Zych, oraz przemiłych pań pielę­

gniarek, w żadnej innej przychod­

okoliczne wystawy, średniowieczny jarmark na placu Solnym, rajd ro­

werowy Szlakiem Słupów Granicz­

nych Księstw.a Nyskiego, pokazy musztry .i walk rycerskich.

Impreza herbowa odbędzie się we wrześniu.

ag

holowych spotkań pijaczków są:

park przy ul. Lompy, ul. Bielawska i plac Kopernika. Wszyscy zatrzy­

mani amatorzy wysokoprocento­

wych napojów są mieszkańcami Nysy, wśród nich nie było kobiet.

- Nie będzie pobłażania dla pi­

jaków - powiedział zastępca ko­

mendanta Straży Miejskiej Miro­

sław Moskal.

JOTPE

ni nie spotkałem.

Chciałbym tą drogą zachęcić, aby w każdej placówce służby zdro­

wia w Nysie wszystkich pacjentów spotkało takie traktowanie jakie winno być i jakiego każdy chory oczekuje.

Z wyrazami szacunku Emilia i Franciszek Mieszczakowie .Nysa

(6)

29 czerwca 2000

str. 6 . ...

i... ~...i... ...

26 czerwca na całym świecie obchodzono Międzynarodowy Dzień Zapobiegania Narkomanii. Z tej okazji w wielu miastach odbywały się różne imprezy, akcje, happeningi.

Narkotykom: Nie!

Taki też odbył się nad nyskim je­

ziorem, ale jego organizatorem nie był nikt z Nysy tylko Towarzystwo Rodzin i Przyjaciół Dzieci Uzależ­

nionych „Powrót z U” z Głuchołaz.

W Nysie bowiem narkomani nikogo oficjalnie nie interesują. Narkotyki stały się dostępne wszędzie: w szko­

le, na podwórku, na ulicy, w dysko­

tece, w kawiarni. Wcześniej czy póź­

niej kontakt z nimi może się przy­

darzyć każdemu. Narkotyki zażywa nie tylko młodzież. Biorą je także małe dzieci - uczniowie I, II klas szkół podstawowych. Narkotyki sta­

nowią realne niebezpieczeństwo, nawet jeśli niektórzy rodzice myślą, że ta sprawa nigdy nie dotknie ich dzieci.

Sygnały ostrzegawcze Pierwsze próby z narkotykami dziecko najczęściej starannie ukry­

wa przed dorosłymi. Jeśli rodzic ma dobry kontakt z dzieckiem łatwiej zauważy zmiany w wyglądzie ze­

wnętrznym i zmiany zachowania swojej pociechy.

Jakie mogą być zmiany w zacho­

waniu? Nagłe zmiany nastroju i ak­

tywności; okresy wzmożonego oży­

wienia przeplatane ze zmęczeniem i ospałością; nadmierny apetyt lub jego brak; spadek zainteresowań ulubionymi zajęciami, pogorszenie wyników w nauce, wagary, konflikty z nauczycielem; izolowanie się od innych domowników, zamykanie się w pokoju; częste wietrzenie pokoju, używanie kadzidełek i odświeżaczy powietrza; wypowiedzi zawierające pozytywny stosunek do narkotyków, bunt, łamanie zasad, nagła zmiana grona przyjaciół, zwłaszcza na star­

szych od siebie; wynoszenie z domu wartościowych rzeczy, tajemnicze, krótkie rozmowy telefonjczne, na-

\głe wyjścia z domu.

Zmiany w wyglądzie zewnętrz­

nym mogą być następujące: nowy styl ubierania się, spadek ciężaru ciała, częste przeziębienia, przewle­

kły katar, krwawienia z nosa, zabu­

rzenia pamięci oraz tóku myślenia, przekrwione oczy, zwężone lub roz­

szerzone źrenice, bełkotliwa, niewy­

raźna mowa, słodkawaAvoń odde­

chu, włosów, ubrania, ślady po ukłu­

ciach, ślady krwi na bieliźnie, gęsia skórka, brak zainteresowania swoim

reklama

.. QST b UD

Nysa, ul. Piłsudskiego 62a, tel. (077) 43311 24 Opole, ul. Luboszycka 4 (róg ui. si«nkiewicz»), tel. (077) 454 97 09

• PŁYTKI CERAMICZNE JUŻ OD 5,00

• ARMATURA SANITARNA

• PANELE ŚCIENNE JUŻ OD 13,30

SYSTEMYRATALNEJSPRZEDAŻY

• PANELE PODŁOGOWE JUŻ OD 25,50

• DRZWI INTERDOOR

DOWÓZ NA

TERENIE

MIASTA

- GRATIS !!l

CZYNNE:

PON. - PT. 8 -

17

SOBOTY 8"

- 14'

wyglądem i nieprzestrzeganie zasad higieny.

- Narkotyków i osób uzależnio­

nych od nich przybywa błyskawicz­

nie - mówi Andrzej Gach kierownik Towarzystwa Rodzin i Przyjaciół Dzieci Uzależnionych „Powrót z U”

w Głuchołazach. - Narkotyki sprze­

dawane są w najprzeróżniejszych postaciach, np. gumy do żucia, tatu­

aży, znaczków, a jodzie cieszy się, że dziecko ma jakieś hobby i zbiera znaczki.

- W Nysie jest straszna narko­

mania. Praktycznie narkotyki moż­

na kupić w każdej knajpie. Skręty, marihuana, ostatnio bardzo popu­

larna amfetamina - mówi Janina Bachcialska, inicjatorka powstania Towarzystwa „Powrót z U” w Nysie.

- Kto nie ma pieniędzy kupuje naj­

tańsze rozpuszczalniki, wącha kleje.

Najgorzej pracuje się z osobami, które ukończyły 18 lat. Uratowali­

śmy bardzo dużo dzieci, ale teraz trudno jest załatwić ośrodek odwy­

kowy, są problemy z kasami cho­

rych.

W Nysie nie ma profesjonalnej pomocy

W Nysie narkomanów w zastra­

szającym tempie przybywa, ale osób, które w fachowy sposób pomogłyby uzależnionym ubywa. Dlaczego tak się dzieje? Odkąd przestał istnieć Punkt Konsultacyjny Towarzystwa Rodzin i Przyjaciół Dzieci Uzależ­

nionych „Powrót z U” zadania jego po części przejęło Centrum Profi­

laktyki Uzależnień na ul. Kolejowej.

- Przyjmujemy każdych uzależnio­

nych. Ja osobiście chętnie współpra­

cuję z narkomanami - mówi Adam Świtalski, terapeuta z Centrum. - Służymy rzetelną informacją. Dia­

gnozujemy narkomana i proponuje­

my Punkt Konsultacyjny „Powrót z U” w Opolu, który możojuż wysłać uzależnionego do środka odwyko­

wego, udział w grupach AN (anoni­

mowych narkomanów) i możliwość detoksu na Wodociągowej lub w Woskowicach.

Adam Świtalski potwierdza opi­

nię Janiny Bachcialskiej, że najwięk­

sze problemy są z Opolską Kasą Chorych, która nie chce płacić za pobyt narkomanów w ośrodkach odwykowych. Jedyny ośrodek Mo­

naru jaki funkcjonuje na Opolsz- czyźnie (w Zbicku) jest przepełnio­

ny i na przyjęcie czeka się miesiąca­

mi. W Monarze panuje taka zasada, że nie mogą w nim przebywać dwie osoby z jednego miasta.

Głuchołazy mogą...

Oto obok Nysy w Głuchołazach 8. rok prężnie działa „Powrót z U”. - Jesteśmy od każdych uzależnień.

Pomagamy w miarę swoich możli­

wości. Jeśli nie jesteśmy w stanie - odsyłamy do specjalistów - mówi Andrzej Gach, kierownik „Powrotu z U”. - Przez ten czas przez Towa­

rzystwo przewinęło się bardzo dużo osób. Prowadzimy różne akcje, ofe­

rujemy pomoc materialną, charyta­

tywną, organizujemy imprezy inte­

gracyjne, prowadzimy szeroką pro­

filaktykę. Jesteśmy organizatorami cyklicznych konkursów wielkanoc­

nych, „Turnieju jednego wiersza”

imienia zmarłego terapeuty Micha­

ła Lisowskiego, współorganizujemy Wielką Orkiestrę Świątecznej Po­

mocy. W Towarzystwie pracują wo­

lontariusze: psycholodzy, pedago­

dzy, terapeuci, i osoby, które wyszły już z nałogu, rodzice dzieci uzależ­

nionych. Ostatnia zorganizowana przez Towarzystwo impreza - rzuca­

nie wianków - odbyła się na Jeziorze Nyskim z okazji nocy świętojańskiej.

Pieniądze na działalność „Powrotu z U” pochodzą z różnych źródeł. Za lokal i prąd płaci Urząd Miasta i Gminy w Głuchołazach, są też spon­

sorzy, część środków pochodzi z na­

wiązek sądowych, część z działalno­

ści charytatywnej.

...a Nysa nie

W Nysie Punkt Konsultacyjny Towarzystwa działał 7 lat. Przez ten czas zdążył zwiedzić kilka lokali. Na początku „Powrót z U” działał w ośrodku zaufania na Głuchołaskiej, później na Sudeckiej w Polskim Ko­

mitecie Pomocy Społecznej, ostat­

nie 2 lata w Ochotniczym Hufcu Pracy na Słowiańskiej. Od marca br.

Towarzystwo nie istnieje, ponieważ nie ma środków na utrzymanie.

- Stanowiliśmy bardzo dobrą ekipę - opowiada Janina Bachcial­

ska. - Pracowały tam 4 osoby: tera­

peuci, osoba po resocjalizacji, neofi­

ci (osoby, które wyszły z nałogów - przyp. red.) i rodzice dzieci uzależ­

nionych. Zawiązała się grupa „Ro­

dzice Rodzicom”, która spotykała się raz w miesiącu. Grupa ta stano­

wiła bardzo mocne wsparcie psy­

chiczne dla rodziców, którzy odkry­

li, że ich dzieci zażywają narkotyki. - Dla matki, ojca, który dowiaduje się, że ich dziecko jest uzależnione od narkotyków to jest szok. Grupa wsparcia pomagała im przezwycię­

żyć bezradność i pomóc wyjść z Szo­

ku. To łagodziło cierpienie rodziców - mówi pani Janina. - Tym bardziej, że grupa ta była dosyć liczna.

Niestety nie było środków na utrzymanie Punktu Konsultacyjne­

go. Gmina opłacała jedynie telefon.

Pisma do Starostwa pozostały bez echa. - W Starostwie nikt nam nie odpowiedział, mimo że podlegamy pod nich. Raz zaproszono nas na

„Bezpieczne miasto”. Może i roz­

mawia się o uzależnieniach, ale bez nas - dodaje pani Bachcialska.

- Na początku roku pan Szupry- czyński proponował nam by wziąć Nysę pod swoje skrzydła - opowiada Andrzej Gach z Głuchołaz. - Złoży­

liśmy dokumenty, program, rozma­

wialiśmy nawet z p. Bachcialską, p.

Kajzer. W Starostwie kazali czekać.

^Pomysł założenia Powiatowego Centrum Uzależnień pozostał tylko na papierze. Choć kilka miesięcy temu w Starostwie mówiono o spo­

tkaniu instytucji działających na rzecz osób uzależnionych. I tym ra­

zem również skończyło się tylko na deklaracjach. - Nie odwołaliśmy tego. Pomysł powołania grupy osób, które zajmowałyby się pomocą uza­

leżnionym w powiecie jest na razie zawieszony - tłumaczy członek Za­

rządu Powiatu Edward Szupryczyń- ski. - Zajmował się tym policjant Henryk Szczotka, ale ze względu na pogarszający się stan zdrowia, trze­

ba było pomysł na raztęodłożyć.

Szupryczyński przyznał, że nie ma w Starostwie osoby odpowiedzialnej za te sprawy, ale wynika to z bałaga­

nu administracyjnego powstałego po reformie. - Z działki ZOZ-u też to zadanie wypadło, ponieważ tam nie ma profilaktyki. To nie wynika z naszych zadań. My mamy być tylko koordynatorem działań. W naszych

Pomagają Podlasiu

Rolnicy z nyskiego powiatu odpowiedzieli na apel o udzie­

lenie pomocy rolnikom z dotkniętych suszą terenów Podlasia.

Choć sami borykają się z trudnościami to jednak pamiętają o powodzi sprzed trzech lat i pomocy jakiej wówczas udzielili im chłopi z niedotkniętych klęską obszarów naszego kraju.

Jako pierwsze pomoc zadeklarowały rolnicze spółdzielnie produkcyjne z Regulic, Jasienicy Dolnej, Rusocina, Meszna, Wierzbięcic i gospodarstwa rolnego skarbu państwa z Kalko­

wa, które przekazały na rzecz potrzebujących zboże i siano.

W najbliższą środę 28 czerwca w Regulicach darowane płody rolne odbierze jeden z poszkodowanych rolników Krzysztof Gręź. Pan Gręź mieszka we wsi Karpowicze w gmi­

nie Suchowola (50 km na północ od Białegostoku). Gospoda­

ruje na 30 h. Hoduje 25 sztuk bydła. Tymczasem ubiegłorocz­

ne zapasy siana się skończyły, a tegoroczną trawę wysuszyło słońce.

ag

reki a Trr~ir

ul. Mariacka 10

finansach nie ma zabezpieczenia na te sprawy. Są przeszkody, które wy­

magają czasu - dodaje.

- Planujemy coś zrobić, ale na razie od półtora miesiąca mam do­

piero drugiego pracownika - tłuma­

czy z kolei Jadwiga Kordasz, naczel­

nik Wydziału Zdrowia w Starostwie.

Jest jednak nadzieja, że wciąż narastający problem narkomanii w mieście zostanie w jakiś sposób za­

żegnany. Pełnomocnik zarządu wo­

jewództwa ds. zapobiegania narko­

manii Mirosława Olszewska stwo­

rzyła wojewódzki program zapobie­

gania narkomanii. Ma on działać w powiatach, które nie mają pieniędzy na jej zwalczanie. Odbywać się będą szkolenia, w których udział wezmą pracownicy pomocy społecznej, wy­

działów zdrowia, oświaty, centrów pomocy rodzinie, dyrektorzy szkół.

Dla każdego powiatu zostanie zor­

ganizowana konferencja pt. „Zapo­

bieganie narkomanii w społeczności lokalnej” w ramach której powstaną powiatowe systemy profilaktyczne, uwzględniające uwarunkowania da­

nej społeczności. Oczywiście z tych programów i warsztatów skorzysta­

ją powiaty, które są zainteresowane zwalczaniem zjawiska narkomanii na swoim terenie. Czy Nysa z tego skorzysta?

■. Agnieszka Nawrocka

(7)

29 czerwca 2000

Rozmowa z lekarzem dermatologiem Wandą Dłuszyńską -Janik

Rozsądnie ze słońcem

■ „Nowiny Nyskie”' - Jaki wpływ na naszą skórę ma słońce:

korzyfltny czy szkodliwy?

- Wanda Dłuszyńską - Janik -1 jedno i drugie. Przeważa jednak jego wpływ szkodliwy. Oprócz tego, że słońce jest źródłem naj­

większej naturalnej energii, po­

trafi również niszczyć. I tę jego działalność obserwuję jako der­

matolog. Muszę stwierdzić, że skórę, w ramach możliwości i roz­

sądku, należy przed słońcem chronić i nie korzystać z kąpieli słonecznych. Beztroska, która ogarnia człowieka po wyjeździe z miejskich murów nie może prze­

słonić rozsądku. Promieniowanie słoneczne jest niczym innym jak promieniowaniem elektromagne- ' tycznym.

Od 400 do 760 nm rozciąga się światło widzialne. I tu zaczyna się sprawa istotna jeśli chodzi o wpływ słońca na skórę. Opalenizna nie jest niczym innym niż skutkiem powiększenia się na powierzchni skóry komórek barwnika skórnego - melaniny. Nierozsądne korzysta­

nie ze słońca może powodować nie*

tylko oparz.enia, ale także być przyczyną wywoływania piegów, plam barwnikowych, znamion, sta­

rzenia się skóry i nowotworów.

Słońce jest szczególnie niebez­

pieczne dla osób, które już posia­

dają znamiona lub cierpią na cho­

roby skóry. Jedynym plusem ko­

rzystania ze słońca jest skórna syn­

teza witaminy D3, która występuje pod wpływem jego działania. Wi­

tamina ta jest niezbędna do wchła­

niania wapnia.

- Czy istnieje sposób na bez­

pieczną opaleniznę?

- Rozsądek, rozsądek i jeszcze raz rozsądek oraz stopniowe oswa­

janie skóry z promieniami słonecz- Ttymi. Tylko bruneci o ciemnej kar­

nacji mogą pozwolić sobie na pierwszy półgodzinny kontakt ze słońcem. Dla „posiadaczy” jasnej karnacji zalecana jest dawka 5 - 10-minutowa, którą można wydłu­

żać każdego dnia o kolejne pięć minut.

- A co z kosmetykami ochron­

nymi?

- Są niezbędne. Polecam te ko- ' smetyki, na których widnieje infor- I macja, że nie przepuszczają pro­

mieni UVA i UVB. Konieczne są dla ludzi o skórze wrażliwej, mają-

■ cych problemy ze skórą. W takich wypadkach należy stosować ko- I smetyk o wyższych filtrach, powy- I żej 15, choć istnieją preparaty na- i wet o filtrach do 60. Chciałabym

‘ nawiązać tu do reklam telewizyj-

; nych, które nawołują do kupna ta- : kiego czy innego wodoodpornego i specyfiku, olejku. Mimo wszystko

’ siła działania kosmetyku po zanu­

rzeniu w wodzie zdecydowanie I słabnie, nawet do 50 procent.

Wanda Dłuszyńska-Janik

Szybkość opalania zależy rów­

nież od miejsca, w którym się znaj­

dujemy. Promienie słoneczne od­

bijają się np. od tafli morza, pia­

sku, lodu. Wtedy jesteśmy odbior­

cami promieniowania^łońca i tego pochodzącego z odbicia. Skóra to narząd niebagatelny. To narząd, który u człowieka o przeciętnej budowie wynosi od 1,5 do 2 m2.-

Słońce działa również szkodli­

wie na włosy, oczy i usta. Bez­

względnie należy chronić głowę nosząc przewiewne czapki lub ka­

pelusze. Bezwzględnie należy przestrzegać tego w stosunku do dzieci. Oczy należy chronić okula­

rami, ale nie takimi kupionymi na przydrożnym straganie, ale u opty­

ka, gdyż tylko takie posiadają sto­

sowne filtry. Nienoszenie okula­

rów w słoneczne dni może dopro­

wadzić do zapalenia spojówek i za-- ćmy posłonecznej.

- Co należy zrobić jeśli dojdzie do poparzenia słonecznego?

- Wyjeżdżając na urlop zaopa­

trzmy się w preparaty łagodzące oparzenia, a dostępne w aptekach.

Z domowych sposobów polecam okłady z kwaśnego mleka, jogurtu, serwatki. Niezbędny jest jednak kontakt z dermatologiem.

- Latem naszej skórze często

dokuczają owady. Ostatnio dużo słyszymy o groźnych meszkach...

- Rzeczywiście, reakcje po uką­

szeniu owadów, z jakimi teraz się spotykamy budzą obawy. Nawet ukąszenie niewielkiego owada może spowodować olbrzymi obrzęk, rumień, gorączkę. Lecze­

nie takiego stanu trwa nawet pół­

tora miesiąca. Na rynku jest sporo preparatów do smarowania skóry przeciwko ukąszeniom owadów.

Najlepszą ochroną przed innymi groźnymi „towarzyszami lata” - kleszczami i wywołanym przez nie kleszczowym zapaleniem opon mozgqjvych jest szczepionka - miesiąc, dwa przed wyjazdem. Sto­

sowane jest wówczas szczepienie podstawowe składające się z trzech dawek: w momencie kiedy decydujemy się na szczepienie, po miesiącu i uzupełniające. Jeżeli zostaniemy ugryzieni przez klesz­

cza najlepiej jeżeli pozbędziemy się go wyciągając pęsetą (ruchem obrotowym, co pozwoli na wycią­

gnięcie kleszcza w całości) i prze­

trzemy miejsce ukąszenia środ­

kiem dezynfekującym. Niezbędny jest później kontakt ze specjalistą.

- Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Agnieszka Gron

Oświetlony park

Park miejski w Nysie zostanie doświetlony. Urząd Miejski sfi­

nansuje zakup 25 sztuk lamp sodowych o mocy 70 W, których kor­

pusy i klosze wykonane będą z poliwęglanu odpornego na uderze­

nia i warunki atmosferyczne. Łączny koszt inwestycji to kwota ok.

10 tys. zł. Montażem lamp zajmie się nyski Rejon Energetyczny, który wykona również malowanie i konserwację części przyziem­

nej słupów oraz uzupełni w ramach przeglądu brakujące obejmy stalowe i tabliczki ostrzegawcze.

dw

Czekają na nieszczęście?

Czy musi dojść do poważnego wypadku z udziałem dzieci, by odpowie­

dzialne służby miejskie postawiły barierkę odgradzającą bardzo ruchliwy chodnik przy ulicy Prudnickiej ód fosy? Tym traktem uczęszcza bardzo dużo osób z dziećmi, które nie zawsze mogą przewidzieć, że szeroki chod­

nik nagle się skończy...

Upadek z około trzech metrów do fosy może zakończyć się tragicznie.

JP

Czyściej na targu

Targowisko Miejskie w Nysie zakupi zamiatarkę mechaniczną, dzięki czemu łatwiej będzie utrzymać porządek na jego terenie. Cał­

kowity koszt sprzętu wyniesie ok. 14 tys. zł. Zarząd Miejski w Nysie wyraził zgodę na dofinansowanie zakupu kwotą 7 tys. zł.

dw

r e k t a m~ir

FINANS

Oddział

Nysa,

ul. GRZYBOWA

3,

tel./fax

(077) 433

44

68

40

90320

ORIY UWAGA!

VzlXl/X od 15 maja br. zmiana adresu siedziby firmy.

Leasing Nowy adres: NYSA, UL GRZYBOWA 3 RABAT do 15%

na wszystkie modele samochodów marki OPEL

RABAT do 10%

na wszystkie modele samochodów marki RENAULT

RABAT do 11%

na wszystkie modele samochodów marki FIAT

Już od 15% procedura uproszczeona w PLN i w EURO.

Wymagane dokumenty: REGON, NIR wpis do ewidencji / RHB

Oferujemy atrakcyjne ubezpieczenia w PZU S.A.

AC - 2,75%, 0C, NW, ZK - 480,oo PLN

Oferuje Państwu na bardzo dobrych i preferencyjnych warunkach możliwość leasingu maszyn i urządzeń, ciągników siodłowych oraz wózków widłowych.

Cytaty

Powiązane dokumenty

aczelnik Urzędu Skarbowego podaje do publicznej&#34;wiadomości, : dnia 31 sierpnia 2000 roku o godzinie 9-tej na placu przy ulicy iwarowej Nr 1 w Nysie odbędzie

KKS Kluczbork Metal Kluczbork Motor Praszka Willich Głogówek Skalnik Gracze LZS Kuniów MEC Sławięcice Skalnik Tarnów Polonia Nysa Unia Tułowice Skalnik Tarnów BTP Brzeg Motor

ducentem, zwłaszcza narkotyków syntetycznych, ale mniej było spo ­ żywania. Teraz Polska staje się pań ­ stwem zagrożonym, jako jeden z poważniejszych konsumentów

ty bez świadectwa ukończenia szko ­ ły średniej jest to niemożliwe. Na nic zdały się usilne prośby o jego niezwłoczne nadesłanie. Cóż, pozo ­ stało tylko

- Wyciągaliśmy rękę do i kich, żeby później niEbnam r wiedział, że nic chcemy z kimś pracować. Jednak nadrzędni lem jest dobro gminy, któr) wolno prowadzić

stawową, bo tylko na nią stać było jej matulkę. Nigdy zresztą nie miała o to do niej żalu. Zdolna była, chętna do nauki, ale co z tego... Szybko usamodzielniła się.

Alaska to nie tylko źródło wie kich emocji, ale i doskonałe pan ceum na zabiegane europejskie ż cie; to także miejsce, gdzie jnożen odnaleźć siebie takimi, jakimi

1 lipca w Nysie odbył się III już turniej piłki siatkowej z cyklu Grand Prix Opolszczyzny. Organizatorem zawodów była