Kurt Sollanek
Tłumaczenie: Monika Katarzyńska
Źródło: Veganbodybuilding.com
Wiek: 21 lat
Wzrost: 168 cm
Waga: około 65 kg poza sezonem, 57 kg podczas zawodów
Miejsce urodzenia: Hartford, Connecticut
Miejsce zamieszkania: Cheshire, Connecticut
Sport: Kulturystyka
Dlaczego zostałeś weganinem?
Najpierw kilka lat temu zostałem wegatarianinem ze względów zdrowotnych ? jestem w tej kwestii pewnego rodzaju dziwakiem! Pewnego sylwestrowego wieczoru zdecydowałem się zrezygnować z czerwonego mięsa. Wystarczająco wiele nasłuchałem się o tym, że 'mięso jest niezdrowe, bo zawiera mnóstwo hormonów, antybiotyków, cholesterolu, nasyconych tłuszczy...'.
Rok później postanowiłem pójść krok dalej i zrezygnowałem z drobiu. Byłem wtedy przez chwilę laktoowowegetarianinem. Pracowałem wtedy w sklepie z naturalną żywnością gdzie spotkałem dwie wspaniale osoby ? Lourdes i Anthonego. Oni pokazali mi jak mogę zrezygnować również z nabiału i jajek. Miałem okazję zjadać z nimi posiłki, które były przykładem jak pyszne może być wegańskie jedzenie. Duży wpływ na mnie miał również Howard Lyman i jego książka 'No More Bull'. Weganinem jestem od 20 maja 2006 roku.
Kiedy i dlaczego zainteresowałeś się fitnessem?
Fitness wciągnął mnie kiedy byłem w szkole średniej. Interesowałem się zapasami, biegami przełajowymi i ultimate frisbee. Zapasy były moim ulubionym sportem,
a biegi przełajowe trenowałem dla zachowania formy. W 13, 14 roku życia przybrałem na wadze (przez dojrzewanie, podnoszenie ciężarów i odżywianie jak to zwykle nastolatki lubią jeść). Podczas tamtego sezonu byłem w wyższej klasie wagowej i odniosłem porażkę. Zdałem sobie sprawę, że ci którzy mnie pokonali wiedzieli coś o czym ja nie wiedziałem.... o DIECIE. Oni wszyscy byli na diecie. Zacząłem więc zbierać informacje na temat odżywiania i ćwiczeń. Czytałem magazyny kulturystyczne w poszukiwaniu porad.
Pokochałem wtedy naukową stronę odżywiania i sportu oraz polubiłem kulturystykę.
Dzięki tym zainteresowaniom zaczynam właśnie mój ostatni rok w koledżu i zamierzam uzyskać licencjat z nauki o treningu.
Wygląda on jak typowa dieta kulturysty tylko źródła protein są inne. Poza sezonem zjadam produkty wysokobiałkowe z średnią zawartością tłuszczów i węglowodanów.
Natomiast przed zawodami spożywam więcej tłuszczów i mniej węglowodanów.
Trzymam się tych samych wytycznych co inni kulturyści z tą różnicą, że jajka, serwatka, wołowina, drób i ryby nie są podstawowymi składnikami moich posiłków. Przygotowuję dania oparte na tofu, tempeh, białku ryżu, grochu i konopi. Jem też więcej owoców i warzyw niż przeciętny kulturysta.
Jakbyś opisał swój program treningowy?
Wszyscy to mówią i mają rację ? mój program zmienia się cały czas. Duża ilość powtórzeń przez kilka tygodni, a później mniej przez kilka kolejnych tygodni. Dorzucam trochę
zaawansowanych rzeczy takich jak trening metodą serii przerywanych, drop setów oraz partial
reps (czę ściowych
powtórzeń) i już masz przepis na to jak zaskoczyć swoje własne ciało. Ponieważ ciało może się zaadaptować do wszystkiego, musisz zmieniać ćwiczenia. Dlatego właśnie mój trening cały czas sie zmienia.
Jakiego rodzaju suplementów używasz i dlaczego?
Koniecznością jest dobra multiwitamina. Ostatnio używałem również BCAA (rodzaj aminokwasu) i dużo suplementów białkowych. Lubię być zajęty i przez to nie zawsze mam czas na gotowanie, a te suplementy są dobre jeżeli chcę zastąpić czymś posiłek. Na przemian używam też protein grochu, ryżu, konopii, soji i wegańskich koktajlów.
Jakie są powszechne błędne przekonania na temat weganizmu?
Jest ich tak wiele, że już nawet przestaje to być śmieszne. Te które najbardziej zaszły mi za skórę to te, że będąc na diecie wegańskiej nie spożywa się wystarczającej ilości protein (nawet tego nie skomentuję) oraz jest niewiele pokarmów, które można spożywać na tej diecie. Kiedy następnym razem usłyszysz kogoś wygłaszającego takie stwierdzenie, poproś go o zrobienie listy wszystkich rodzajów owoców, warzyw, ziaren, nasion i roślin strączkowych. Następnie powiedz, że po tym jak to zrobi możecie porozmawiać. Prawdopodobnie ta osoba podda się zanim jeszcze skończy tą listę. Jest naprawdę wiele produktów, które możemy spożywać.
Problem jest tylko w tym, że ludzie nie znają pewnej żywności. Na świecie jest wiele innych warzyw poza zieloną fasolką, brokułami, sałatą lodową i keczupem... poza tym wciąż nie mogę uwierzyć, że niektórzy ludzie uważają keczup za warzywo.
Jaki według ciebie jest najważniejszy aspekt fitnessu?
Zacytuję jednego z moich ulubionych profesorów od dietetyki, który miał ogromny wpływ na mnie. Powiedział następującą rzecz: ' Odżywianie jest królową, ale królem jest trening'. To wyraża wszystko. Bycie sprawnym równa się byciu zdrowym. To jest smok o dwóch łbach;
jeden z nich to odżywianie drugi to ćwiczenia. Potrzebujesz obu komponentów, żeby zbudować i utrzymać maksymalny potencjał tego królestwa. Nie możesz mieć jednego bez drugiego.
Co lubisz najbardziej w byciu weganinem?
krwionośny pracuje bez zarzutu.
Co lubisz najbardziej w byciu sprawnym?
WSZYSTKO. Lubię swój wygląd, to jak się czuję, moją pewność siebie i to do czego potrafię być zdolny.
Jakie są Twoje mocne strony jako sportowca?
DYSCYPLINA. Lubię coś zaplanować i twardo się tego trzymać. Jeżeli mowię sobie, że zrobię dane ćwiczenia - robię to. Jeżeli mowię sobie,
że zjem tą rzecz
a tamtej nie ? robię to. Wiele ludzi tak nie potrafi.
Jaką radę miałbyś dla wegańskich kulturystów którzy właśnie zaczynają?
Idź do przodu! Nigdy nie bądź do końca usatysfakcjonowany swoimi fizycznymi możliwościami, bo zawsze możesz osiągnąć więcej. Ludzkie ciało ma niesamowite możliwości.
Jaką radę miałbyś dla kogoś kto myśli o zostaniu weganinem?
raz. Ale jakkolwiek byś tego nie robił, po prostu rób to, a na pewno nie będziesz tego żałować.
Jeżeli chodzi o jedzenie, przejście na weganizm otworzy przed tobą wiele nowych możliwości.
Już nigdy nie będziesz myślał o jedzeniu w ten sam sposób co przedtem.
Co Ciebie motywuje do sukcesów jako weganin?
Zawsze staram się prześcignąć swoje własne osiągnięcia. Mogą to być waga ciała, procent tłuszczu w organizmie, liczba spalonych kalorii, przebiegnięte kilometry bądź podniesiony ciężar. W ten sposób jestem sam dla siebie największą motywacją lub jeżeli spojrzeć na to z innej strony - swoim 'największym wrogiem'.
Jak strona www.veganbodybuilding.com pomogła lub zainspirowała Ciebie?
Pierwszy raz zajrzałem na tą stronę kiedy postanowiłem zostać weganinem. Dzięki niej zdałem sobie sprawę jak wielu jest wegańskich sportowców. Na początku czerpałem z tej strony porady dotyczące diety, ponieważ było to dla mnie najważniejsze pytanie: co mogę teraz jeść i jak powinny wyglądać moje posiłki? Na stronie internetowej Robert Cheeke umieścił wiele
świetnych tekstów o swojej diecie, które początkowo były świetnym przewodnikiem dla mnie.
Nigdy nie byłem szczególnie aktywny na forum veganbodybuilding.com, ale śledzę to co piszą inni i wiele się z tego uczę.
//