• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 230 (27 listopada 1991)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 230 (27 listopada 1991)"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

G A Z E T A MOW A

•'^ Ś p w f if f lP t i k

P y t a n ia p o z o s t a ły

P o l o n e z y c a r o

w e W ł o s z e c h ? N ie jest w ykluczone, i e FSO pod pisze z wioską firm ą So-cieta Ita­

lia n a A utom obili kontrakt na do­

staw ę w 1,992 r. do Włoch 1.200 po lonezów caro oraz 400 samochodów dostawczych polonez truck.

W edług n ieoficjalnych informa cji cena ma w ynosić 12.5 min li­

rów. czyli rów now artość ok. 10 tys.

dolarów. Gdyby została zaakcepto w ana, należałoby ją określić jako w ysoką, gdyż np. fia t tipo kosz­

tu je ok. 14 m in lirów . (PAP)

B L U Z K I

KOSZULOWE

DAMSKIE

K O S Z U L E

^ Ę S K I ®

Z i e l o n a G ó r a u l . J ę d r z y c h o w s k a 4 7

K o n flik t w o k ó ł osoby w o je w o d y zielonogórskiego i senatora R P Ja rosław a B a ra ń cza ka w y w o ła n y p u b lik a c ja m i „G azety L u ­ b u s k ie j” zd a je się w ygasać. T o n w to rko w eg o , red a k c y jn e g o k o ­ m e n ta r z a GL o p u b lik o w a n e g o pod „ S ta n o w isk ie m w o jew o d y..."

■świadczy, że p r z y n a jm n ie j na czas ja k iś „G azeta” sk ła d a broń.

R ozxcażania n a te m a t: b y ły k ła m s tw a , c zy ty lk o k ła m s tw o , p rz y w y c ze rp a n iu się in n y c h a r g u m e n tó w są ju ż ty lk o p o lo n isty c zn y m sp o rem za stę p c zy m . R e p e r k u s je m ogą je d n a k p o ja w ić się na sali są d o w ej. J a ro sła w B a ra ń cza kja k sa m za p o w ia d aza m ierza w n ieść p o ze w o zn ie sła w ie n ie p rze c iw k o T a d e u sz o w i D obicckie- m u i E lżbiecie S o ls k ie j. C zy w o je w o d a d o tr z y m a słowa?

D ziś z p ew n eg o ju ż d y s ta n s u icarto ra z je szc ze .spojrzeć na rzecz ćałcj, pełną n ied o m ó w ień ł niejasności. S p ó r p o m ię d zy w o-

(Ciąg d a lszy tui str. 2) -M Ó J MIESIĄC- MIODOWY SKO^C-ZYT S iŁ

Kiedy" t r - ł e s t a & e m ' f oMA<rAc i c w i E ( ZMYWAĆ NfACZYKHA l ZACZĄŁEM T O 'E O & lc

"----C l . IA

A

/

środa

F R A N C IS Z K A ,W A L E R IA N A , W IR G ILIU S Z A Solenizantom

i obchodzącym dziś urodziny życzymy wszystkiego najlepszego.

Stefce wzeszło dziś o 7.15 zajdzie 0 15.31 Do końca roku pozostało 34 dni

s z c z e g ó ł y n a s t r . 9

R y j. A N D R Z E J B A N A S I K

P o ls k a 2 6 .

c z ło n k ie m

L A P I D A R I U M Ż Y D O W S K I E

W G łogow ie, oprócz cmentarzy kom unalnych, jest położony przy ul. Budowlanych cm entarz żydow ­ ski. Poniew aż był dew astow any przez ponad czterdzieści pow ojen­

nych lat, n ie je st m ożliw e doprowa dzenie go do stanu poprzedniego.

D latego Zarząd Miasta, po otrzyma niu pisma Biura ds. Wyznań Urze du Rady M inistrów , aby zająć sit?

porządkowaniem cm entarzy m.in.

żydow skich, postanow ił urządzić w G łogow ie lapidarium. Zostaną w nim złożone cenne fragm enty na grobków i pom ników oraz in n e pa m iątki z cmentarza żydowskiego.

P race już rozpoczęto, a ich zakoń czenie nastąpi w iosną przyszłego

roku. , (ej)

R E G I O N A L N A K O A L I C J A ?

P osłow ie: W acław N iew iarow ski (Porozum ienie Ludowe), Jerzy Hry- bacz (ZChN). Józef Orzeł (Porożu m ien ie Centrum) oraz eks-p oseł R yszard K ołodziej (PSL), podpisa l i 1 w spólne ośw iadczenie, w k tó­

rym stw ierdzają m .in., iż „w spół­

praca pom iędzy reprezentow anym i przez nich ugrupow aniam i przynie sie korzyść regionow i gorzow skie mii. Gotowi są też zaprosić do niej inne, dem okratyczne partie”. O ś-

(Ciąg d a lszy na str. 2J

Rozpoczynając drugą część inau­

guracyjnego posiedzenia Sejmu mar szalek WIESŁAW CHRZANOWSKI poinformował, że pismo premiera w sprawie dymisji rządu Izba rn/pa trzy 5 grudnia. Tego dnia również dokona wyboru Trybunału' Stanu.

W czorajsze obrady Sejm u trwały 25 m inut. Jak pow iedział marszałek Wiesław Chrzanowski, pow inny być jeszcze przeprowadzone rozm owy w celu w yjaśnienia stan c.v: -'rp pre . zydenta w spraw ie dym isji rządu.

5 grudnia Sejm m a dokonać w y ­

boru Trybunału Stanu. Wczoraj w y irano 14 sekretarzy Sejmu oraz 24- osobową kom isję regulam inow ą i spraw poselskich.

*

N ow y marszałek Senatu August C hełkowski pow iedział tuż po w y ­ borze. że pragnie być m arszałkiem w szystk ich i zdobyć przychylność p rzez lojalność tych, którzy nie gło­

sowali na niego.

A. C hełkow ski stw ierd ził rów ­ nież, że ostatnie w ybory do parla-

Stefan Bratkowski: W sytuacji w jakiej się znalezliśm y w yd aje się, że jeżeli dp domu uda się B ieleck i w krótce po nim m oże to zrobić cały parlam ent. W ch w ili, w której rozm awiam y, prezydent n ie ogło­

sił jeszcze sw ojego stanow iska, ale jak sądzę najpraw dopodobniejsza jest kandydatura Jana K rźysztofa B ieleck iego. Zresztą takie posun ie­

cie podpow iada układ na parlam entarnej szachow nicy, a póki co w ie rżymy jeszcze, że parlam ent jest rękojm ią tej rangi decyzji.

Ryszard Kapuściński: O statnio nie czuję się kom petentny w teg o typu sprawach. Zdaję się na logikę — owszem , niektórzy sądzą, że p olityka nie m usi kierow ać się logiką, jednak dem okracja w m oim pojęciu w inna po nią czasami sięgać. Logiczne byłoby jednak d e sy g ­ now anie po raz w tóry B ieleckiego.

(Ciąg d a lszy na str. I)

E K S M I S J A S d R P 19 listopada Zakład Gospodarki Kom unalnej i M ieszkaniow ej prze s ł: ł do W ojew ódzkiego Kom itetu W ykonawczego SdRP pismo, w któ rym, ze w zględu na nieuregulow a n e zaległości czynszow e. . w zyw ał adresata do opróżnienia lokalu przy ul. W esterplatte 11. W przypad­

ku nie dotrzymania nakazanego ter m inu, ZCKiM zapowiadał wyMą- p enie o eksm isję SdRP z lokalu.

Termin upłynął wczoraj.

Zaległa oplata czynszowa SdRP przekracza 40 min zł. W siedzibie partii panuje jednak całkow ity spo kój i nic n ie w skazuje na rych­

łą w yprow adzkę. Działacze K om i­

tetu W ykonawczego utrzymują, że ZGKiM. podejm ując de-yzję. nie u w zględ n ił w kładu partii w re­

m ont zajm ow anego lokalu, (bkm)

J a s n a G ó r a

i Z a n s o ś e

z g ł o s z o n e n a l i s t ę

UNESCO

Lista św iatow ego dziedzictw a UNESCO liczy obecnie 337 pozycji

— zabytków kultury oraz unikało wych zespołów przyrodniczych. Ja sna Gór : i Zamość zostały zgłoszo ne w 1989 r.. a decyzja o ich przy jęciu zapadnie 9 grudnia br. Na li­

ście tej już goszczą: Stare M iasto w K rakowie i W arszawie, O św ię- cim -A uschw itz, Puszcza B iałow ies­

ka i kopalnia s jI: w W ieliczce.

Z a p ł a c ą z a s t r a j k

Ponad 300 tys. zł zwrócą zw iązk ow cy z krakow skiego MPK, trzem m ieszkańcom tego miasta zmuszonym w listopadzie ub.r.,. do korzysta nia w drodze do pracy m.in. z taksów ek, v;obec strajku kom unikacji m iejskiej — orzekł Sąd Rejonow y dla Krakowa-Podgórza.

Sąd uznał, że pięciodniow y strajk, proklam ow any i przeprowadzony przez 4 zw iązki zaw odow e działające w MPK w K rakow ie, był n iele­

galny, gdyż nie została do końca w ykorzystana droga m ediacyjna.

Przerw a w ruchu została w ym uszona przez zw iązk i zawodowTe i one ponoszą odpowiedzialność za w yw ołan e tym straty stw ierdził sąd.

N A J K O R Z Y S T N I E J K U P I S Z

S A M O C H Ó D w Z IE L O N O G Ó R S K IM

m enlu odzw ierciedliły faktyczne społeczne nastroje, tendencje i pre ferencje. a także dram atyzm . „Ale my .jesteśmy mandatariuszami te­

go społeczeństwa zmęczonego, udrę czonego wieloma trudnościami, i przeciwnościami codziennego życia i zatroskanego o najbliższą przy­

szłość. Naszym zadaniem jest współ ne znalezienie koniecznych, ale akceptowanych przez znaczną wię ksrość społeczeństwa rozwiązań”.

(Ciąg d a lszy na str. I)

J u g o s ła w ia

U l t i m a t o m

Serbii

Z w iązek Radziecki popiera plan w ysłania sił pokojow ych ONZ do Ju gosławiń, jeśli strony konfliktu ju ­ gosłow iańskiego b ę d ą 'ś c iś le prze­

strzegać najnow szego zaw ieszenia broni. Poinform ow ał o tym w czo­

raj przedstaw iciel radzieckiego MSZ;

ONZ rozważa w ystanie ..B łęk it­

nych H ełm ów ” do Jugosław ii, jeśli w targanej wojną domową Chorwa cji przestrzegane będzie zaw ieszenie broni.

Sztab G eneralny Serbskiej Obro­

n i Terytorialnej w S ław onii w ezw ał siły chorw ackie stacjonujące w O sijeku. by poddały się bez w ałki i uchroniły m iasto przed losem V uko- varu — .podała agencja Tanjug.

„Będzie rzeczą mądrą, jeśli siły chorwackie się poddadzą i uw oln ią 40 tys. Serbów, których przetrzym u ją jako zakładników w m ieście” — ośw iadczają członkow ie sztabu. Ich zdaniem , czternaste porozum ienie o zaw ieszeniu broni podpisane w' n a ­ d zielę w G en ew ie nie m a szans po­

w odzenia, poniew aż 20 formacji pa­

ram ilitarnych, których członkow ie w ałczą po stronie chorw ackiej, nie jest kontrolow anych przez Zagrzeb.

(PAP)

D o H o n g k o n g u

bez wiz

23 bm. w ejdzie w życie umowa 0 ruchu bezwizowyn^ po:ni;dzy Pol ską i Hongkongiem — poinform o­

w ał departam ent ruchu osobow e­

go MSZ.

W m yśl tej um ow y obyw atele Hongkongu posiadający paszporty brytyjsk ie oraz osoby legitym u ją­

ce się paszportami polskim i m ogą udawać się clo tych krajów b-z w iz na okres nie przekraczający- 1 dr,'. Pobyt będzie można prze­

dłużać o kolejne okresy ?iedri:ió- ctfii :we, w sutnic do 30 dni.

Hongkong jest 2S państw, m, z którym Polska podpisała umowę o ruchu bezwizowym. Obowiązek wi zowy spoczywa na Polakach uda­

jących się do W. Brytanii, Irlan­

dii, Islandii, Hiszpanii, Portugalii, Grecji I Turcji. (PAP)

Węgierscy emeryGi

też niezadowoleni

Prasa w ęgiersk a poinform ow ała wczoraj o kolejnej dem onstracji w ę gicrskich em erytów, niezadow olo­

nych z. w arunków socjalnych, W Ka postvarze kilkeset osób zebrała się pod hasłam i głoszącym i, ża n e chcą „płacić z emerytur za prze­

kształcenia systemowe”.

Tydzień w cześniej dem o- strowa li em eryci w Debreczynis. żądając w ypłacenia zaległych dodatków da

em erytur i rent. (PAP)

Rady Europy

Polska została wczoraj przyjęta do Rady Europy. Jest 26 człon­

kiem tego gremium. Minister spraw zagranicznych RP Krzysztof Skubi­

szewski podpisał tego dnia w Stras­

burgu Konwencję Praw Człowieka

— najważniejszy dokument, leżący u nodstaw tej najstarszej organiza­

cji państw europejskich.

Szef dyplomacji polskiej podkreś­

lił, że nasz kraj jest gotów wpro­

wadzić w życie dem okratyczne za­

sady R ad y Europy tak szybko, jak tyiKo będzie to m ożliwe. Zapow ie­

dział rychłe przystąpienie Polski do różnych konwencji Rady' Europy.

Zwrócił uw agę, że polski proces de m okratyzacji jest jeszcze obciążony licznym i trudnościami i ogranicze­

niami: Polska ma nadzieję na c zy n ­ ne w sparcie Rady Europy w tworze niu instytu cji dem okratycznych.

(PAP)

Zachmurzenie umiarkowane, mo‘zliwe rozpogodzenia. Wiatr słaby południowo-wschodni.

Temp. minimalna od 0 do 2°C, temp. maksymalna od 3 do 7°C

Zieiona Góra: PKO I, ul. Żeromskiego USD 11.250 -11.450 DM 6.900 - 7.030

Gorzów Wlkp.: II Oddz. PKO USD 11.380 -11.520, DM 6.900 - 7.100

Lubin: BAX

USD 11.350 • 11.450, DM 7.000 • 7.150 Głogów: Kantor, ul. 1-go Maja USD 11.300 -11.500, DM 7.000 - 7.150

..P r o p o r c ji rosr.. ’ ! unia -h e c n y c h i przyszłych p rób ie ń w ”

tak z a ty tu ło w a n y je st raport sek r eta r za g en e ra ln e g o O N Z p o- ś w ir r o n y k r y z y so w i fin a n so w e m u N a ro d ó w /.je d n o c z o n y c h . D o k u ­

m en t •'ostał ro.’:’ov 'z o c h n io n y w p o n ied zia łe k w sie d z ib ie ONZ.

W raporcie, klóry będzie przed­

m iotem debaty generalnej w Zgro­

m adzeniu Ogólnym na początku grudnia, Javier Pe.ez dc Cuellar alarm uje o pogarszającej się niebez piecznie sytuacji finansow ej ONZ — kasa organizacji św ieci pustką, nie m a pienięd zy na grudniowe pćnsje dla ok. 5 tys. urzędników sek reta­

riatu. Jednocześnie p ojaw iają się now e, często nieprzew idziane wydat k \ np. na akc.ie pokojow e, czy akcje pom ocy humanitarnej.

Przyczyną te.i sytuacj' iest za s ­ sa n ie państw człan k ow tkk h ze skład

kami na rzecz budżetu i na akcje pokojow e.

Na dzień 25;listopada br. zaległoś

U S A O D D U Y B / i Z Ę C L A R K

Wczoraj S t-n y Z jednoczoa’ orze kazały Filipinom kontrolę nad baza lataiczą Clark. D o czerwca, gdy zniszczył ją w poważnym stopniu wybuch wulkanu, była to najwJs- ksza, zagraniczna baza pow etrzna

USA. (Reuter)

Klaus Kinsky nie żyje

W wieku 65 lat zmarł nagle w swym domu w San Francisco Klaus Kinsky, amerykański aktor filmowy i teatralny pochodzenia polskie­

go, ojciec nie mniej sławnej 30-Ielniej aktorki Nastassji Kinsky.

Klaus-Guenther Nakszyński (pierwotne nazwisko aktora) urodził się w Polsce w roku 192G. W czasie wielkiego kryzysu gospodarczego w latach 30-tych wyemigrował wraz z rodzicami (ojciec był sopockim aptekarzem, matka córką pastora) do Niemiec. Jako lfi-letni chłopiec został wcielony do Wermachtu. Ranny w drugim dniu walk w Ho­

landii. wzięty do niewoli przez aliantów, resztę wojny spędził w bry tyjsklm obozie jenieckim.

Klaus Kinsky dał się poznać przede wszystkim jako odtwórca ról charakterystycznych. Występował m.in. w filmach grozy Wernera Her zoga, w tym w „Wampirze Nosferatu”. Grał w filmie „Dr Żywago”

Davida Lema.

Był czterokrotnie żonaty. Nastassja Jest córką z jego drugiego mał­

żeństwa. (PAP)

ci państw członkow skich — tegoro­

czne i z lat poprzednich — osiągnę­

ły łącznie 979 min dolarów. ' x Wobec prawdziwej eksplozji ONZ- towskich operacji pokojowych se­

kretarz generalny . zaproponował stworzenie od" przyszłego roku tym- mczasowego rezerwowego funduszu operacji pokojowych, a także obro­

tow ego funduszu humanitarnego.

K olejna propozycja dotyczy powo­

łania O N Z-tow skiej Tundacji na rzecz pokoju z docelow ym kapita­

łem miliarda dolarów. Z dochodów uzyskiw anych przez fundację, finan sow ane byłyby przyszłe operacje no ko.iowe. Wpłaty na fundację bvłvby obow iązkow e i dobrowo’n?. (PAP)

€ z y p o l i c j a

z b u i s k r a i t f t f j e ?

• Z a d łu żen ie p o lsk iej p o licji * tytułu usług i dostaw w yn osiło p o i koniec października br. ok.

265 m ld zł.

N a jw ię k s z y u d zia ł w p o lic y j­

n y ch d łu g a ch m a ją n a le żn o ści za e n e r g ię ele k tr y cz n ą i o g r z e w a ­ n ie, a ta k ż e o p ła ty za d z ier ża w ę łą cz od p o lsk iej p o czty oraz za d o s ta w y sp rzętu i k o s z ty r em o n ­ tó w , za p la n o w a n e w ub.r.

W te j c h w ili p o lic ji sta r cz y p ie n ię d z y ty lk o na p e n sje do koń ca rok u , b r a k u je n a to m ia st środ k ó w na zakup sp rzętu , s o ła ty d łu g ó w i in w e s ty c je — p o w ie ­ d zia ł rzeczn ik p ra so w y k o m e n d y g łów n ej;

B u d że t p o licji na rok 1991 l i ­ czy ł p o c z ą tk o w o 6 b ilio n ó w 837 m ld zl, a po jego c ię cia c h w pa ź d ziern ik u z m n ie js z y ł się do 5 bilionów ' 892 m ld zł. (P A P )

(2)

2

G A Z E T A N O W A

nWSSPKfSTtaSBWSKSS

NR 230 (286) 27.11.1991

p o p

P O M A P I E

: • . i

ł a d u n e k w y b u c h o w y w p r e z e r w a t y w a c h BELFAST. E k sp e rc i p ro w ad ząc y d ochodzenie w sp ra w ie n ied z iel nej e k sp lo zji w ja d a ln i w ię zien ia w B elfaście tw ie rd z ą , że m a te ­ ria! w y b uchow y — se m te x — m ógł być p rzeszm u g lo w an y w p r e ­ z e rw a ty w a c h i że p o d rz u c iła go k o b ieta w czasie odw iedzin.

W zniszczonej ja d a ln i w ię zie n n e j znalezio n o sześć p o d a rty c h p re z erw a ty w z a w in ię ty c h w p a p ie r. B om ba z a w ie ra ją c a se m te x b y ła u k ry ta z a k a lo ry fe rem .

D y re k cje z ak ład ó w k a rn y c h n ie n a k a z u ją p rz ep ro w a d z an ia rew i z ji osob isty ch osób o d w ied zający ch w ięźniów , gdyż b yłoby to sp rze czne z u sta w o d a w stw e m EW G dotyczącym p ra w człow ieka.

G r u z j a p o d p i s z e n o w y u k ł a d , a l e . . . MOSKWA. G ru z ja m o że n a ty c h m ia s t p o d p isać no w y u k ła d p a ń ­ stw o w y z in n y m i re p u b lik a m i, pod w a ru n k ie m zag w a ra n to w an ia je j całk o w itej su w ere n n o śc i p a ń stw o w e j — p o w ied ział w w y w ia ­ dzie d la „ K o m so m o lsk iej P ra w d y ” p re m ie r re p u b lik i Wissarion Guguszwlli.

P o n a d to G ru z ja b y łab y gotow a do e fe k ty w n e j po lity czn ej w spół p ra c y w o b rę b ie now ego z w iązk u su w ere n n y ch p a ń stw , gdyby ogło szono p u b lic z n ie , że je s t ona p a ń stw e m su w ere n n y m w zn aczen iu św iato w y m 1 e u ro p e jsk im .

T h o m a s S u t h e r l a n d n a r e s z c i e w d o m u SAN FR A N C ISC O . Z a k ła d n ik a m e ry k a ń s k i w L ib a n ie T hom as S u th e rla n d p rz y b y ł w czo raj z F r a n k f u r tu n a d M enem do S an F ra n cisco, gdzie zobaczył się z ro d zin ą, w ty d z ie ń po u w o ln ien iu .

P o w ró t S u th e rla n d a do S ta n ó w Z jednoczonych zo stał opóźniony z p o w o d u k ło p o tó w z d ro w o tn y ch . W sz p italu w W iesb ad en p o d ­ d a ł się leczen iu w rz o d u żo łąd k a. W p o n ied z iałek opuścił szp ital w to w a rzy stw ie żo n y J o a n i obu có rek J o a n 1 K itt. N a lo tn isk u w S a n F ra n c isco zobaczył c ó rk ę A nn, k tó ra n ie m o g ła polecieć do N iem iec, p o n iew aż o czek u je d ru g ieg o d ziecka. S u th e rla n d po raz p ierw szy zobaczył sw o je g o zięcia Raym ond* K ellera l 4 -letn ią w nuczkę.

Ś m i e r c i o n o ś n e p a m i ą t k i p o w o j n i e

KUWEJT. C z te rd z ie stu o śm iu sa p e ró w z atru d n io n y c h p rz y u s u ­ w a n iu m in w K u w ejcie, p o n iosło śm ierć w s k u te k ek sp lo zji od cza su w y zw o len ia k r a ju spod o k u p a cji irac k ie j. N ie po d an o n a ro d o ­ w ości ofiar.

N a k o n fe re n c ji p ra so w e j w stolicy K u w e jtu pod an o , że zniszczo no d o tąd 60 tys. m in o łąc zn e j w a d ze ty siąca ton. U nieszk o d liw io ­ no te ż 12 tys. to n a m u n ic ji n a całym te ry to riu m e m ira tu .

W ę g r z y n i e l u b i ą C y g a n ó w

BUDAPESZT. P a rla m e n t R om ów , g łó w n e ciało re p re z e n tu ją c e C yganów w ęg iersk ic h , z a p ro te s to w a ł w p o n ied z iałek w B u d ap esz ­ cie przeciw k o n a sila ją c e m u się rasizm o w i i k sen o fo b ii, k tó re z a ­ g ra ż a ją 500 ty siąc o m C yganów ż y ją cy c h n a W ęgrzech.

P a rla m e n t R om ów o b a w ia się, że po 40 lata ch p rz y m u so w ej asy m ila cji C yganów p o d rz ą d a m i k o m u n istó w , p o lity k a obecnego rz ą ­ du k o n se rw a ty w n e g o „sprzyja poszukiwaniom kozłów ofiarnych, by odwrócić uwagę od trudności ekonomicznych. Ataki przeciwko narodowi cygańskiemu i zbrodnie rasizmu zagrażają całej naszej wspólnocie” — głosi p rz ed sta w icie ls tw o Rom ów . W y raża ono ró w ­

nież z a n iep o k o je n ie u k a za n ie m się w . p r a s ie se rii arty k u łó w , k tó ­ r e „dezinformują węgierską opinię publiczną i jawnie oraz z roz­

mysłem wywołują rasizm wobcc Cyganów”.

P o w r ó t m a r n o t r a w n e g o . . . ż o ł n i e r z a

UŁAN UDE. P o o śm io le tn ie j ro b in so n a d z ie u w y b rzeży B a jk a łu zgłosił się do P ro k u ra tu ry W ojskow ej w U lan U de p ełe n sk ru c h y szeregow iec Aleksandr PIcchanow. Z o stał zm o bilizow any w 1983 r., a le po k o n flik c ie w je d n o s tc e , do k tó re j go przyd zielo n o , zbiegł.

Z am ieszk a! w lasa c h p o łu d n io w eg o w y b rz e ż a B a jk a łu , gdzie ży­

w ił się p rz ed e w szy stk im ry b a m i i ru n e m leśnym . R yby sp rz e d a ­ w a ł tu ry sto m i w y m ien ia ł je n a odzież. C h y trze z m ie n ia ł „leg o w i­

s k a ”, d zięki czem u tru d n o go było złapać. P om ogła m u z pew nością ró w n ież z n a n a m ilczk o w ato ść m ieszk ań có w S yberii...

S w ó j s w o j e m u k r z y w d y m z r o b i

LIMA. Sąd N ajw y ższy P e r u d e sy g n o w ał w p o n ied z iałek sę d z ie ­ go śledczego w sp ra w ie b yłego p re z y d e n ta p e ru w iań sk ie g o Alana Garcii o sk arżo n eg o o n ie le g a ln e w zb o g acen ie się.

S ędzia Roger Salas Gamboa m a do dyspozycji dziesięć d n i, by zap o zn ać się z tre ś c ią a k tu o sk a rże n ia i zdecydow ać, czy n ale ży k o n ty n u o w ać p o stę p o w a n ie k a rn e , czy też p o w inno się sp ra w ę um o

rzyć.

W iększość p a rtii p o lity czn y c h w P e r u zak w e stio n o w a ła sposob ro z p a try w a n ia s p ra w y A la n a G a rcii z w ra c a ją c u w ag ę, że sędzia S alas G am boa był nau cz y cie le m G arcii w g im n azju m w L im ie i działał w sze reg a ch jeg o p a r tii — A m e ry k ań sk im R ew o lu cy jn y m S o ju szu L ud o w y m .

Z m a r ł p e r k u s i s t a z e s ^ t u , $ I S S ”

NOWY JORK. 41-le tn i Erie Carr, d łu g o letn i p e rk u s is ta a m e ry ­ k ań sk ieg o zesp o łu h artro c k o w e g o „ K IS S ” , z m a rł w n ied zielę na r a ­ ka w sz p ita lu w N ow ym J o r k u — p o in fo rm o w a ł w czoraj jego a g en t, Carol Kaye.

Z espół „K IS S ” zy sk ał szczególną sław ę w la ta c h sied em d ziesiąty ch , głów nie je d n a k z pow odu sk a n d a lizu ją ce g o zach o w an ia n a k o n cer tac h oraz e k stra w a g a n c k ic h ubiorów .

„ H i e u w o l n i ą r a d z i e c k i c h j e ń c ó w ”

PESZĄ WAR. Gulbuddln Hekmatyar, p rzy w ó d ca fu n d a m e n ta lis ty c z n y a fg ań sk ie j p a rty z a n tk i su n n ic k ie j ośw iadczył w czo raj, że jeg o o rg a n iz ac ja nie zw olni żadnego ra d ziec k ieg o je ń c a w o jen n eg o do czasu n a s ta n ia p raw d ziw eg o p o k o ju w A fg an istan ie.

O rg a n iza cja H e k m a ty a ra rzek o m o p rz e trz y m u je n a jw ię k sz ą licz bę rad zieck ich żołnierzy. W edług n ie k tó ry c h ź ró d eł w je j ręk ach z n a id u je się co n a jm n ie j pięćd zie sięciu jeń c ó w rad zieck ich .

W czasie b ezp reced en so w ej, listo p a d o w e j w izy ty w M oskw ie d e ­ leg a cja A fg ań sk ieg o R uchu O poru zo b o w iązała się do u w o ln ien ia

p ierw szej g ru p y żo łn ierzy rad zieck ich jeszcze p rz ed now ym ro k iem . H e k m aty ar zb o jk o to w a ł m o sk iew sk ie rozm ow y.

Z p o w o d u ś m i e r c i r e d a k t o r a

M I C H A Ł A T O S I A y

R o d z in ie i b lisk im w y r a z y

w s p ó łc z u c ia s k ła d a

^ L u b u s k i O d d z i a ł S t o w a r z y s z e n i a H D z i e n n i k a r z y P o l s k i c h .

W y j a ś n i e n i e M S Z

0 stosunkach

z Ukrainą

W zw iązk u z k o m en tarzem wy sła n n ik a P A P d o K ijo w a poprzedza jący m n a d a n y w n ied zielę w yw iad ze sp e c ja ln y m w y sła n n ik ie m rząd u R P n a U k rain ie, w y ra ża jąc y m opi nię, że „U stanow ieni!- sto su n k ó w d y p lo m aty czn y ch między Polską a U k ra in ą, w y d a je się już tylko kwc stią czasu. J e d y n y w a ru n e k , jaki m u si zostać spełn io n y , to ten, by m ieszkańcy U k ra in y opow iedzieli się w re fe re n d u m zap lan o w an y m p a 1 grudnia za niepodległością swe­

go kraju” — M in isterstw o S p raw Z ag ran iczn y ch R P n a d es ła ło do P A P n a s tę p u ją c e w y ja śn ie n ie :

„Obecne stosunki między RP. a Ukrainą utrzymywane są przez specjalnych wysłanników rządo­

wych oraz placówki konsularne w Kijowie i we Lwowie. Ewentual­

ne dalsze kroki w tej mierze uza leżnione są od uzgodnień między zainteresowanymi stronami w mis rę rozwoju sytuacji”. (PAP)

W z r o s t ś w i a d c z e ń

- w y ż s z e s k ł a d k i K asa ro ln iczeg o ubezpieczania społecznego zap o w iad a, że w zw iąz k u z w a lo ry z a cją r e n t i e m e ry tu r ro ln y ch od przy szłeg o ro k u w zroś n ie sk ła d k a na u b e zp iec z -n ie em e ry ta ln e i rolnicze.

U staw ow o w ynosi Ona k w a rta l­

n ie je d n ą czw a rtą n a jn iż sze j em e ry tu ry , a w ięc za p ierw szy k w a r­

ta ł no w eg o ro k u ro ln icy zobow ią zani b ęd ą zap łacić 155.625 zł.

W zrośnie ta k ż e o 29 proc. — czy­

li o ok. 40 tys. zł (ze 132 tys. w IV k w a rta le br.) sk ła d k a n a ubez

p ieczen ie w y p ad k o w e, chorobow e i m ac ierzy ń sk i '. Zgodni? z u sta w ą o u b ezp iec zen iu społecznym rolników , w y d a tk i na te św iad czen ia fin n- sow ane są z fu n d u sz u sk ła d k o w e ­ go, k tó ry w całości pochodzi ze sk ła d e k rolniczych. J a k w y ja śn ił p rezes Maksymilian Delekta — na p o d w y ż k ę tę, ma w p ły w w zrost w y d a tk ó w z te g o fu n d u sz u (np. zna cznie w ięcej ro ln ik ó w k o rz y sta z zasiłk ó w chorobow ych w br. w po ró w n a n iu z u b .r.), a ta k ż e niep ła ce nie s k ła d ek p rzez część rolników . T ak ż e odroczenia p łatn o ści, czy u - m o rz m ia tych s k ła d ek a u to m aty cz n ie p o w o d u je w z ro st o bciążeń skład kow ych dla pozo stały ch rolników .

(PA P)

Rząd c z e k a

n a d e c y z ię

(Ciąg d a lszy ze s tr 1) W p ierw sze j tu rze w y b o ró w w i­

c em ars za łk am i S e n a tu , o trz y m u jąc b ezw z g lęd n ą liczbę głosów , z o stali se n a to ro w ie Alicja Grześkowiak o raz Józef Słisz.

T akże IV tu ra w y b o ró w w ice­

m a rs z a łk a S e n a tu n ie p rzy n io sła ro zstrzy g n ięcia.

Je d y n y m k a n d y d atem w te j tu rze b ył Józef Borzyszkowslii. Za w y b ra n iem go n a w ic em arsza łk a S e n a tu głosow ało 47 sen ato ró w , p rz ec iw b y ło 21, a 16 w strz y m ało się od głosu. O ddano 15 k a r t n ie ­ w ażnych. S p ra w ę odłożono n a dzi

siejsze. p osiedzenie. (PA P)

G i e T d a

Dynamiczne

wejście «W edla»

T akiego w e jśc ia n a g iełdę „W e­

d la ” n ik t ra czej nie p rz ew id y w a ł.

K ur* ok reślo n o n a 180 ty s. zł, czyli o 50 tys. zł w yżej, niż w y n o siła ce­

n a e m isy jn a. P o d a n y k u r s jest na razie w stę p n y m , gdyż b a n k — spe­

c ja lis ta jeszcze raz sp ra w d z a zlece- O b ró t a k c ja m i tej sp ółki w yn ió sł

ok. 3 m ld zł. (PA P)

K o n f e r e n c j a p o k o j o w a

D r u g a ru n d a

w Waszyngtonie?

R ząd p re z y d e n ta B u sh a ze spo­

k o jem p rz y ją ł izra elsk ie p ro testy , p rzeciw k o u c zy n ien iu W aszyngto n u bez u p rz e d n ie j zgody rz ąd u Iz­

ra e la , m ie jscem d ru g iej ru n d y b li­

skow schodnich ro k o w ań p okojo­

w ych i o c ze k u je , że m im o z astrz e ż ;ń Jero zo lim y , a 'tak ż e m im o opo rów S yrii, w szyscy u czestn icy ru n dy m ad ry c k ie j z n a jd ą się 4 g ru d ­ n ia w stolicy USA.

W p o n ied z iałek u p ły n ą ł term in zg łaszan ia odpow iedzi n a zap ro szę nie am e ry k ań s k ie , w y sto so w a n e w cz w a rte k w ieczorem .' N a ra z ie zgo ds n a w zn o w ien ie ro zm ó w w W -szy n g to n i? w y ra z iły ty lk o J o r d an ia i L iban.

(PAP)

Ratyfikacja układu

o redukcji zbrojeń

S e n a t a m e ry k a ń s k i ra ty fik o w a ł w p o n ied z iałek 86 glo sam i przeciw ko 6. u k ład o re d u k cji z b ro je ń konwen cjo n a ln y ch w E u ro p ie, p o d p isan y ro k tam u w P ary ż u przez p a ń stw a NATO i is tn ie jąc eg o jeszcze w ó w ­ czas U k ła d u W arszaw skiego.

S e n a t u ch w alił n a stęp n ie 86 glosa mi przeciw k o 8 w n io sek s e n a to ra Sama Nunna (d e m o k ra ty ) i se n a to ra Richarda Lugara (rep u b lik an in a ) p rz ew id u jąc y w y k r o jtn ie z b u d ż etu P s n ta g o n u su m y do 500 m ilionów do laró w na pom oc w d e m o n ta żu i z n i­

szczeniu ra d ziec k ich głow ic n u k le a r

nych. (PA P)

SUPEREXPRESS

JZN A UCERKA m in ia tu ro w eg o , sucz- T A M io sp rzed am w ięk szą ilość z ie - — sp rz ed a m . NoWa Sól, 77-921.

m i łąk o w ej — czarn o zie m II kl. Z a- 1968-Z

ład u n e k g ra tis . N ow e M iasteczko, ul. — ~ --- ti W ojska P o lsk ieg o 23, te l. 299. FUTRO z n u trii — sp rzed am . Go-.

’ 1190-Z rzow > te l- 320-516. 248-P

Bielecki do demu?

(Ciąg d a lszy ze str. 1)

Jerzy Osiatyński: B ieleck i je s t p o lity k iem ta k ie j ra n g i, że n ie po ­ zo stan ie w dom u bez w zg lęd u n a u rz ą d ja k i m u z a o fe ru je p re zy d e n t czy p a rla m e n t. R ozum iem je d n a k in te n c ję p y ta n ia — otóż w y d a je m l się, że d esy g n o w a n ie B ieleckiego n a p re m ie ra k o le jn e g o rz ą d u je s t roz w ią zan ie m ty leż koniecznym co k o m p ro m iso w y m . J e s t to b o d aj je d y ­

n a postać, k tó ra m a szansę zy sk ać a k c e p ta c ję p a rla m e n tu . To p ra w ­ da, że p o lity k n io sący n a sobie c ię ża r k o m p ro m isu rzad k o osobiście wy chodzi n a ty m k o rz y stn ie . A le to już in n a sp raw a .

Jerzy Regulski: N ie w id zę in n y ch m ożliw ości. Je ż e li p re z y d e n t d e ­ sy g n u je B ieleckiego, to albo d o p ro w ad zi to do ro z p ad u „ p ią tk i” — w zasad zie ta k p o w in n o być b io rąc pod u w ag ę d e k la ro w a n ą p rzez n ią n iech ęć do k o n ty n u a c ji — albo dojdzie do w e ry fik a c ji d ek la ro w an y ch chęci i n iechęci. T ak czy in ac ze j n ależy się spodziew ać, że w ów czas do p iero zaczną się d y sk u s je i pro b lem y . B ieleck i w y d a je się w te j chw ili je d y n ą re a ln ą k a n d y d a tu rą , je d n a k je s t p rz y ty m ta k siln ą oso bow ością, że n a tle fo rm o w a n ia rz ą d u m oże d ojść do k o lejn y c h p rz e ­ taso w a ń w S e jm ie , p rz ed e w szy stk im k o n flik tu w ło n ie w sp o m n ian ej

„ p ią tk i”. (Z ebrał sg)

Polsko - rosyjskie

negocjacje handlowe

W przy szły m ro k u je s t m ożliw e co n a jm n ie j p o d w o jen ie e k sp o rtu z P olski do R osji — ośw iadczył w czo­

ra j d z ie n n ik a rz o m w ic ep re m ie r Le­

szek Balcerowicz po s p o tk a n iu z wi cem in istre m g o spodarki i fin an só w R osji, Jurijem Olchowikowem.

W czoraj k o n ty n u o w a n o w Warsza.

w ie d ru g ą tu r ę n eg o cjacji w s p r a ­ w ie zasad h a n d lu i rozliczeń m ię ­ dzy P o lsk ą a R osją w 1992 r. L. B a l­

cerow icz pow iedział, że p o d p isa n e p o ro z u m ien ia o h a n d lu z R o sją m oże n a stą p ić do 10 g ru d n ia br.

R o sja n a jb a rd z ie j z a in te re so w a n a je s t im p o rte m z P olski żyw ności, le k a rs tw i n ie k tó ry c h surow ców , np.

siark i — p o in fo rm o w ał m in is te r w sp ó łp racy gospodarczej z z a g ra n i­

cą. Dariusz Ledworowski. P o lsk a z a in te re so w a n a je s t zak u p a m i ropy

i gazu. (PA P)

Prymas Giem p

odleciał do Rzym u

K a rd y fta ł Józef Glemp, prym a*

P olski, w y ra ził p rzek o n an ie, że sy nod b isk u p ó w e u ro p e jsk ic h w Rzy m ie (28 lis to p a d a - 14 gru d n ia) przyczyni się „od strony kośeielnej'*

do jed n o czen ia ró żn y ch k ra jó w 1 narodów .

W czoraj p rz ed odlotem do Rzy­

m u p ry m as p o d k reślił, że „synod biskupów Europy, jest wydarze­

niem szczególnym tak dla Kościo­

ła. jak i dla spraw społecznych, do tyczących Europy”.

Z daniem p ry m as a, K ościół w P o l sce m oże pełn ić ro lę p o m ostu p o ­ m iędzy K ościołam i n a W schodzie i

Z achodzie „w sposób szczególny”, zastrz e g a jąc je d n a k , że „tę rolę mo gą spełniać 1 inne Kościoły”.

O jciec Ś w ię ty m ian o w ał ks. p r y m asa Jó z e fa G lem p a jed n y m * w spółprzew odniczących. (PAP)

Regionalna koalicja?

(Ciąg da' tzy ze str. 1) w ladczenie w y d a n e zo stało po spot k a n iu , któro odbyło się 22 bm.

w G orzo w e . U czsstniczyli w nim ta k ż e D rzed staw i-iele w ła d z re g io ­ n aln y ch ty ch u g ru p o w ań . (jas)

P r z e m y t u

b ro n i n ie b y ło

Ire n a Popoff, rzec zn ik praso w y U rzędu O chrony P a ń stw a , p o in fo r tnow.-ła w czo raj, że U O P nio dys p o n u je ż -d n y m i in fo rm a c ja m i o do m niem an y m p rzem y cie 15 tys. sztuk p isto le tó w m aszynow ych z P olski pczez S ta n y Zjednoczono do C h o r­

w acji.

O tak im p rzem y cie p rzez obyw a tcla H ongk o n g u d oniosła w p onie d ziałek a g e n c ja R eu tera. (PA P)

(Ciąg d a lszy ze str. 1)

jew o d ą a b y ły m w ic e w o je w o d ą d o ty c zą c y zrazu k on cepcji p r y ­ w a ty za c ji b a b im o jsk izg o lotn iska, szy b k o p rze k szta łc ił się v>

o stry k o n flik t person aln y, k tó r y w k ró tce sta ł się pu bliczn ą ta ­ jem nicą. N aiw nością b y ło b y sądzić, że w te j sy tu a c ji tem a tu ch ętnie nie p o d ch w yci prasa. P rzy c zy m nie je s t w ażne, c zy „Ga­

ze ta Lubuska" zro b iła to „sam a z sie b ie ’’ c z y te ż p rzez kogoś „po in f o r m o w a n a Z a c h o w a n ia obu stron k o n flik tu b y ły zasadniczo odm ienne. Z je d n e j stro n y to ta ln y a ta k , z d ru g iej nie za w sze zro zum iała pow ściągliw ość, b y nie rzec zam kn ięcie, w obec p ra sy, a ta k że n iezręczn e działan ia gabin etow e.

P rzebieg pu bliczn ego spotkan ia zorganizow anego p rze z eks- w ic e w o je w o d ę T adeusza D obieckiego pokazał, iż są p o lityczn e u grupow ania, d o d a jm y w y w o d zą c e się z nurtu k o m ite tó w o b yw a telsk ich - za in tereso w a n e z d y s k re d y to w a n ie m osoby w o je w o d y . Po kątnie m ó w i się, iż gra szła o odsuniecie go ze stan ow iska. C zy żb y chodziło o odrcarjov:anie w yb o rczych n iepow odzeń ? T adeusz Dobie cki, d ecyd u ją c się na pu bliczn e u ja w n ien ie k o n flik tu , chcąc nie chcąc, w sp a rł p rze c iw n ik ó w Barańczaka. M ożna b yło p rz y ty m odnieść w ra żen ie, że B arań czakow i chcą oni zarzucić cokolw iek, b yle go zn iszczyć. S koro sp ra w a lotn iska, w św ie tle d e c y z ji p re ­ m iera o d w o łu ją cej w ic e w o je w o d ę upadła, p o ja w iły się argum en­

t y inne, m n iej k la ro w n e, na gran icy pom ów ienia. W yciągn ięto w ięc k w e stię samochodu, i fin an sow an ia k a m pan ii w y b o rc ze j, sp ra w ę lokalu biu row ego adaptow an ego na m ieszkan ie.

K o n flik t ten p o k a za ł te ż p o lityczn ą sam otność w o je w o d y . Tak p rzy n a jm n ie j m ożna sądzić po zach ow an iu jego, zd a w a ło b y się po lityczn ych so ju szn ik ó w , k tó r zy , choć w sp a rli go w kam pan ii w y b o rc ze j do Senatu, to ty m razem sch ow ali głow ę w piasek. Co w ięcej, p rze z k ilk a ty g o d n i trw a n ia k o n flik tu , ani razu nie za ­ brała głosu p a rtia sam ego B arańczakaP artia C h rześcijańskich D em okratów . C zy żb y kanapę oddano do tapicera? (kos)

SPRZEDAM se g m en t (m ah o ń z p o ­ łyskiem ). Z ielo n a G óra, P ta s ia 36/13.

1961-Z

SPRZEDAM o d lew n ie z w y p o saż e­

niem do g rzejn ik ó w , b u d y n e k m ie ­ szkalny, ziem ie. G łogów , tel. 33-20-32.

3714-C PRZYCZEPKĘ sam ochodow ą, te le ­ w izor k o lorow y d w u le tn i z p ilo tem

— sp rzed am . G orzów , tel. 32-39-16.

842-Zb

SP R Z ED A M tan io golfa 1085 ccm 1978. T o rzy m , te l. 102. 1963-Z IK A R U SA — tan io sp rzed am . Z ie­

lona G ó ra , S tro m a 3/2. 1947-Z P IL N IE sp rz ed a m p ian in o „L Ę G N I CA”. G łogów , te l. 33-81-54. 3718-0

TR A B A N TA com bi 1974 — sp rz e - LODÓWKĘ n o w ą M iń sk 15 M — dam . Z ielo n a G ó ra, tel. 611-73. W ie- sp rz ed am . N ow a Sól, Boh. G e tta

czorem . 1958-Z 2/29. 1951-Z

SPRZEDAM s ta ra A-28 (1979). W ia­

dom ość: po 15.00, B o ja n o w sk i P io tr, ul. S półdzielcza 13, 67-220 G rębocice.

3720-C

G A Z E T A N O W A

P r z e d s i ę b i o r s t w o / N / E R A T w r a z z k l u b e m I M P U L S o r g a n i z u j ą

re g u la rn e sz k o le n ia w z a k re s ie :

1 . P o d s t a w o w a ) o b s ł u g i m ik r o k o m p u t e r ó w k la s y 2 . S y s t n m o p e r a c y j n y D O S ,

3 . E d y to r y ta k s tA w (TAO I in n a )

4 . A r k u sz a k a lk u la c y j n a - p a k la t SY M P H O N Y , 5 . B a z y d a n y c h - D B A S E III p l u s ,

8 . P r a c a w s l a c l NOVELL

Przyjmujmy również zamówienia na inne nii wymienione kurty Iti/brmatycznc. Szkolenia prowadzimy w naszej tali wyUadowej lub w siedzibie Mienia. Zapewniamy podstawowe materiały szkoleniowe oraz maksymalnie po 3 osoby na jedno manowhko komputerowe.

Przewidywany czas Iryania proponowanych kursów 24 godziny 3 razy w tygodniu po 4 godziny dziennie. Oplata w zaletnoici od rodzaju kursu wynosi

od 450 do 550 tys

BMW 735 i 88,ekskluzywna limuzyna cena fabryczna 80.000 DM obecnie

15.000 DM — sprzedam. Lubin, tel.

42-28-88. 2957-L

TRZESTRAJANIE telewizorów pol­

skich i rosyjskich fonii, wszystkie JTV, magnetowidów, radioodhiorni ków, montaż z łączy AV, czyszcze­

nie głowic yideo. Tanio, gwarancja.

Zielona Góra, tel. 637-43. 1977-Z ilOTWEILLERT (6 tygodniowe) — sprzedam. Złotoryja, tel. 987.3709-C SPRZEDAM peugeota 505 GL rok 1982. Sulechów, tel. 24-01 wew. 281

po 15.00. 118-SG

SPRZEDAM mercedesa diesel 508, 1978 z plandeką. Zary, tel. 30-39.

UNIA T

D I A H A

58-1611 ŚW IEBO D ZICE, skrjfo.tf

Przybliża szczęście samotnym

l f l l - 2

F o t o o f e r y t y k r a jo w e ] z a g r a n i c z n e .

5 REDAGUJE KOŁEGIU Redaktor i naczelny — Andrzej Buck; zastęp i cy redaktora naczelnego — Kon- . rad Stanglewicz 1 Mieczysław

\ Więckowicz; sekretarz redakcji — s Maciej Szafrański; zastępcy sekre 5 tarza redakcji — Janusz Ampuła ' 1 Andrzej Gajda. Redakcje: Zielo na G6ra, al. Niepodległości U I piętro, tal. 7X0-77, fax 722 55, redak cja nocna telefon 1J-13, tele* 0412331;

Gorzów, ul. Chrobrego 31, telefon 226-25, 271-4»; Głogów, ul. Świer­

czewskiego 11 tel/fa x 33-29-11; LU bin, ul. Armii Czerwonej 1, tel./łax 42-62-15. Biuro Ogłoszeń: Zielona Góra, al. Niepodległości sł, par­

ter. Gorzów, Głogów i Lubin w sie dzibaeh redakcji oraz oddziałach Gromady i agencjach. Ogłoszenia są przyjmowane równiei telefak­

sem 661-22. Redakcja nia odpowia Sa za treść ogłoszeń, nie zwraca nie zamówionych tekstów, zdjęó I rysunków, zastrzega sobie prawo skracania otrzymywanych mate­

riałów i zmian ich tytułów. Wydaw ca ALPO s.e. Zielona Góra, ul.

Kręta 5. Prenumerata — zgłosze­

nia przyjmuje przedsiębiorstwo Kolportaiowo-Handlowe „Ruch”

w Warszawie, Zakład Kołportału i Handlu w Zielonej Górze oraz do reczyeiel*. Druk: „Poligraf” Zie­

lona Góra, ul. Reja S. Nr Indeksu 3S07JJ.

(3)

2 3 0 ( 2 8 6 ) G A Z E T A N O W A

m Ciągły b ra k p ie n ię d zy

) N ajw ięcej w ydatków Urzędu G m in y w Ż arach zw iązan ych bylo w b ie żą­

cym roku z funkcjonow aniem o św iaty. Na remonty szkó ł przezn aczo n o 5 0 0 milionów złotych. Z a kolejny miliard m a zo sta ć wybudow ane nowe j p rźed szko le.' T y m c z a se m w ostatnim c z a s ie “ucięto” sp o rą c z ę ś ć wpły­

w ó w budżetow ych. “M am y tera z o 184 miliony mniej” — mówi wójt.

D la gm iny je st to su m a niebagatelna. T ym bardziej, ż e od początku roku n ie p ła cą podatków M irostowickie Z akład y C e ra m iczn e . Z a le g a ją one w k a sie gm iny około m iliarda złotych. Podobnie rz e c z s ię m a z m iejscow ym P G R -e m , który rów nież boryka s ię z poważnym i trudnościam i fin an so w y­

mi.

a s p

Koniec samowoli

Ł ę k n ic a burmistrza

O d 15 listopada br. nowym burm istrzem Ł ę k n ic y je st mgr inż. Z b ig n ie w K o r a le w s k i. Poprzedni burm istrz — T a d e u s z J a c e k S ro k a — został za w o ła n y. Z arzu ty z e strony radnych brzm iały: nie w yw iązyw ał się z ooow iązków słu żb o w ych , nie w ykonyw ał uchw ał R a d y M iejskiej i Z arząd u M iasta, p rze kra cza ł kom petencje, podejm ował n ie jasn e d e cy zje . N a p rzy- Kład w cze rw cu tego roku radni podjęli d e cyzję o w strzym aniu w szelkiej lo kalizacji kiosków na targow isku, bo istn iejący tam tłok za g ra ż a bezp ie­

cze ń stw u , panuje ogólny bałagan. T y m c z a se m p. S ro ka przyjm ow ał po­

dan ia i p rzydzielał lo kalizacje osobom nie tylko z Ł ę k n icy . Mało tego, w y sze d ł z w nio skiem budowy nowego p a sa żu dom ków “Dudek”, przy ul.

1 M aja i w spólnie z ajentem n ad ał sp raw ie bieg. K ie d y kioski ju ż stały, o kazało s ię , ż e je st to teren n a le ż ą c y do W ojew ódzkiej D yrekcji Dróg P u b liczn ych . U rzęd n ik powinien zała tw iać form alności po kolei. Radni z a le cili, a b y preferow ano w przyznaw an iu lo kalizacji n a kioski przede w szystkim m ieszk ań có w Ł ę k n ic y , a le były burm istrz tego nie przestrzeg ał.

O w sz e m , k ażd y powie, ż e p. T a d e u s z J a c e k S ro k a był pełen inicjatyw y, a le z drugiej stro ny U rząd M iejski nie je st prywatnym zakład em , a miasto prywatnym folw arkiem .

P o w ażn ym zarzu tem było to, ż e m a ją c pieniąd ze z targ o w iska w m ieście n ie w id a ć pozytyw nych zm ia n . Fa ta ln e ośw ietlenie, kiep skie chodniki, s z a r e ele w acje itd. T arg o w isko przyno si k a sie m iejskiej około 4 0 0 min złotych m ie się czn ie , co stanow i 8 0 % w pływ ów od handlujących. 20 pro­

ce n t do staje ajen t, który odpow iedzialny je st z a in kaso w an ie opłat i

; utrzym anie porządku sanitarnego .

I W arto dodać, ż e środki fin an so w e z targ o w iska w spo m agały o św iatę.

K o n tyn u o w ana je st przed laty rozpoczęta budowa sali gim nastycznej.

[D o finanso w ano budow ę domu przedpogrzebowego z kaplicą.

I

N owy burm istrz m a u p o sażen ie w y n o sz ą ce 4 ,2 min złotych. 7nn potrze­

by i problem y Ł ę k n ic y . J e s t te ż radnym R a d y M iejskiej.

i (z -r .)

Dokąd trafią

^Howasói miejskie śmieci?

/ O d lat śm ie ci z Now ej S o li pokonują cod ziennie trzynastokilom etrow ą tra s ę , a celem ow ej szczeg ó ln e j podróży je st w ysyp isko w Nowym M ia­

s te c z k u . P ew n eg o dnia w ład ze obu m iast stw ierdziły, ż e nie je st to ro zw iązan ie optym alne i dłużej proceder ów trw ać nie m oże. W spom niane

w y syp isk o je s t ju ż praktycznie w 9 0 % w yeksplo ato w an e, a sp o łeczn o ść I Nowego M ia ste c zk a o bcych brudów tolerow ać dłużej nie m a ochoty.

K ie d y w Nowej S o li w ład zę objął o b ecn y Z a rzą d M iejski dokum entacja nowego w y sy p isk a była ju ż przygotow ana. W śród licznych pism znajdo-

| w a ła się też d e cy zja lo k a liz a cy jn a . N iestety szybko o kazało się , ż e ziem ia,

! w której planow ano w yko p ać “w ielki dół” nie je st w cale w ła sn o ścią m iasta, le cz o bszarem n ależącym do jed n ej z e spółdzielni rolniczych. R o zm o w y w sp raw ie p rze ka za n ia p ożądanego terenu z decyd o w anie opóźniły budo­

w ę , która pierwotnie m iała być błyskaw iczn a.

* Przetarg n a w yko n an ie w y s y p isk a w ygrała firm a M ieczysław a K ró la.

: P o czątko w o w sz ystk ie jej p o czyn an ia spotykały się z pełną aprobatą, pochw ał nie s zc z ę d z ił naw et W yd ział O chro ny Śro d o w iska. W ydaw ało się, ż e budowę opóźnić m ogą ju ż tylko i w yłączn ie kw estie finanso w e.

K ie d y pie w s z y etap był ju ż niem al zakonbzony, czyli zain stalo w an e były podstaw ow e u rząd ze n ia i przygotow any fragm ent pow ierzchni składow ej,

co um ożliwiało ro zp o częcie eksploatacji w y syp isk a , U rząd Rejonow y . prze słał władzom m iasta d e cyzję o w strzym aniu budowy. J e j p rzy czyn ą

o ka zała s ię folia.

Zgodnie z pierwotnym projektem dno w y syp isk a w y ście lo n e miało być p o lsk ą folią o grubości 1mm i sze ro k o ści 1 m. Innej m ożliw ości projekto­

d a w cy nie brali pod uw agę, po n iew aż w ó w cz a s n a lynku dostępna była tylko i w yłączn ie folia o takich p aram etrach. D w a m iesiące temu w yko n aw ­ c a p ostarał s ię o folię n iem iecką, jego zdaniem le p s z ą i ta ń szą , od polskiej ró żn iącą się grub ością — 0 ,4 mm i s ze ro k o ścią — 4 m. Biuro projektów u znało, iż je st o na odpow iednia. W ydział O chrony Śro d o w iska poinformo­

w a n y o zm ianie 11 p aźd ziern ika za żą d a ł atestu . B ezp o śred n io po jego dostarczeniu nie z g ła sza ł żad n ych z a strz e ż e ń . W ład ze m iejskie Nowej So li nie kryły zado w o lenia i nad ziei, ż e w ysyp isko w krótce będzie gotowe, Nowe M iasteczko bowiem , po długich pertraktacjach z trudem zgodziło się n a korzystan ie z jego w y syp isk a w yłączn ie do koń ca listopada, pod­

n o sz ą c przy tym opłatę.

2 5 p aźd ziern ika, kiedy folię p rzysypano ju ż dw um etrow ą w a rs tw ą ziem i, geolog wojewódzki postanowił ją zakw estio n o w ać, przesłał w ięc odpo­

wiednie pism o do U rzędu R ejonow ego, a urząd w strzym ał budowę.

D a lsz y los now osolskiego w y syp isk a chwilowo nie je st zn an y. Z ap ro ­ ponowano m iastu zaku p ienie innej, rów nież niem ieckiej, folii. J e j podsta­

w o w ą w a d ą je st ce n a — zdecyd o w an ie p rze kra cza ją ca fin an so w e m ożli­

w o ści m iejskiej k a sy. U rząd M iejski zwrócił się o e ksp ertyzę do prof.

E d w ard a Kęp y, licz ą c n a jej pozytyw ny w ynik i uznanie autorytetu profe­

so ra p rzez geologa w ojew ódzkiego. E k sp e rtyz a nie była w p raw d zie pełna superlatyw , nie negow ała jed n ak użytego materiału. S p ra w a je st w ięc w zaw ie sze n iu , W yd ział O ch ro n y Śro d o w iska powoli ją ro zw a ża . Do końca listopada pozostało kilka dni. Od 1 grudnia Nowe M iasteczko nie ż y c z y sobie now osolskich śm ie ci. Dokąd będą trafiać...teg o nie w ie nikt.

~rr---- --- > - -• (bkm)

* Oświata jest „winna” 2 biliony złotych.

* W grudniu „zabraknie” 600 miliardów >

* Cała władza oświatowa w ręce samorządów?

* Minister ubolewa!

O ś w i a t a p o d g o ł y m n i e b e m

P o d c z a s s ie r p n io w e j w iz y t y w Z ie lo n e j G ó r z e m in is t e r e d u k a c ji n a r o d o w e j z g o d z ił s ię z z e b r a n y m i w L ic e u m L o t n ic z y m p rz e d ­ s t a w ic ie la m i ś r o d o w is k n a u c z y c ie ls k i c h n a s z e g o w o je w ó d z t w a , ż e ó w c z e s n e c ię c ia b u d ż e to w e d o t y c z ą c e o ś w ia t y s t a w ia ją s z k o ły n a k r a w ę d z i p r z e p a ś c i. Z a p e w n ia ł je d n o c z e ś n ie , ż e R a d a M in i­

s t r ó w n ie m o g ła p o s t ą p ić in a c z e j, n a t o m ia s t s t a n o w is k o m in is t e r ­ s t w a n ie m ia ło w ię k s z e g o z n a c z e n ia w o b e c “ t r a g e d ii b u d ż e to ­ w e j” . M E N k ie r o w n e p r z e z R o b e r t a G łę b o c k ie g o d a ło s ię ju ż n ie je d n o k r o t n ie p o z n a ć ja k o i n s t y t u c j a ... d o b r o c z y n n a w s t o s u n ­ k u d o w s z y s t k i c h in n y c h r e s o r t ó w , z w ł a s z c z a z a ś M in is t e r s t w a F in a n s ó w . M in is t e r G łę b o c k i o k a z u je to g łę b o k ie w z r u s z e n ie , to z n ó w g łę b o k i o p t y m iz m i p o d k r e ś la o s ią g n ię t y s u k c e s , k tó ry w je g o p o ję c iu p o le g a n a t y m , ż e w o g ó le is t n ie je je s z c z e c o ś c o m o ż n a n a z w a ć o ś w ia t ą . Z t e g o p r z e w r o t n e g o p u n k tu w id z e n ia n ie d z iw i f a k t , ż e o to z n ó w b u d ż e t M E N s t r a c i ł k o le jn e 3 p r o c e n t , w p r a k t y c e o z n a c z a t o , ż e “ c i ę c i e ” b ę d z ie o 9 8 0 m ilia r d ó w g łę b s z e n iż w y n ik a ło z s ie r p n io w y c h p lą s ó w w o k ó ł b u d ż e tu .

J a k zw ykle w zru szo n y m inister z a ­ ap elo w ał o w spó łpracę z w ładzam i lokalnym i, co je st o tyle zab a w n e, że re ala cje o św ia ta— sam o rząd y nie s ą póki co precyzyjn ie o kreślo ne i problem ten w ym ag a je s z c z e sporej gim nastyki urzędow ej. Ponadto sy ­ tu acja sam o rząd o w a w wielu przy­

padkach pod.względem m ożliwości budżetow ych zb liżo n a je st do rzą­

dowej i tego rodzaju ap ele przypo­

m inają grę w ten isa bez piłki.

T a k s ię skła d a, ż e kilka dni temu odwiedziłem S zk o łę P o d staw o w ą w Leśn io w ie W ielkim nieopodal Z ielo ­ nej G ó ry. P an i Lid ia Ł y c z k o w s k a , (od 3 0 lat pracuje w leśnio w skiej s zk o le , od 14 n ią kieruje) twierdzi, ż e zarów no burm istrz ja k ca ła R a d a G m in y C z e rw ie ń sk wyjątkowo przy­

chylnie podchodzą do problem ów z jakim i bo rykają się szko ły p racu jące n a ich terenie. P o n ie w aż s a m a z a ­ s ia d a w rad zie, w ie najlepiej, ż e w ła­

śc iw ie ro z sze rz e n ie do tych czaso ­ w ej pom ocy je st niem ożliw e — je j placów ka otrzym ała w tym roku około 50 milionów złotych, w s z y ­ stko to w ca ło ści pochłonęły b ieżą­

c e ko n serw acje zd ekap italizo w an e­

go m ajątku szko ły.

Ó w m ajątek to trzy m aleń kie, w ol­

nostojące budynki, w tym dw a po­

niem ieckie, trzeci, pawilon zbudo­

w a n y ja k iś c z a s temu to w ła ściw e cz te ry s a le przykryte dach em . S z k o ła dysponuje jednym ujęciem w ody i jednym k ran em , toalety zn a j­

d u ją się na zew n ątrz, o grzew anie to w ysłu żo n e piece kaflow e, nie m a s za tn i, nie m a pianina, je d y n a “b a za ruchom a" to sp rzęt sportow y w po­

sta ci piłek. Od dw óch lat w jedn ej z s a l je st kolorowy telew izor ofiarow a­

ny p rze z zam o żn eg o m ie szk a ń ca L e śn io w a .

R ozb udow a szk o ły sta n ę ła , a w ła­

ś ciw ie padła pod jednym wielkim zn akiem zap ytan ia jakim je s t c a ły polski system o św iato w y. B o o ile c a ły organiźm Szkolnictw a d y szy je ­ s z c z e reanim o w any co ch w ilę bar­

dziej łub m niej sen so w n ym i apelam i p o szczegó ln ych m inistrów, to po­

s zc z e g ó ln e jego komórki powoli z d a ją się o bum ierać. S z k o ła w L e ś ­ niow ie W ielkim (która obejm uje sw oim działaniem rów nież L eśn ió w M ały i p obliską w ie ś Su do ł) p o siad a projekt rozbudow y sp o rząd zo n y kil­

k a lat temu z a 6 0 m ilionów złotych, niestety n a je g o re a liza cję nie m a an i g ro sza . P e łe n dobrych ch ę ci burm istrz C z e rw ie ń s k a twierdzi, ż e

Szprotaw a

Tadeusz Kemer

ifffbfo grał Chopina

W s a li k o n c e rto w e j S z p ro ta ­ w s k ie g o D o m u K u ltu ry 2 9 b m . o g o d zin ie 1 6 .3 0 , o d b ę d z ie s ię k o n ­ ce rt z o rg a n iz o w a n y p rz e z P a ń ­ s tw o w ą S z k o łę M u z y c z n ą I s t ., w któ rym w y s tą p ią m łodzi m u z y c y z z a p rz y ja ź n io n y c h s z k ó ł m u z y c z ­ n yc h z G ru d z ią d z a , J e le n ie j G ó ry i C ie p lic .

G o ś c in n ie w y s tą p i z re cita le m w y b itn y a m e ry k a ń s k i p ia n is ta po l­

s k ie g o p o c h o d z e n ia — T a d e u s z K e rn e r. A rty s ta je s t la u re a te m w ie lu m ię d z y n a ro d o w y ch k o n k u r­

s ó w p ia n is ty c z n y c h , w tym K o n ­

k u rsu C h o p in o w s k ie g o w W a r­

s z a w ie . K o n c e rto w a ł n a w s z y ­ s tk ic h k o n ty n e n ta ch , a t a k ż e p ro ­ w a d z ił k u r s y m istrz o w s k ie in ter­

p re tacji m u zyk i C h o p in a w T a jla n ­ dii i D a n ii. D r T a d e u s z K e m e r je s t p ro fe so re m A k a d e m ii M u zy c z n e j w Ł o d z i o ra z p re z e s e m T o w a r z y ­ s tw a C h o p in o w s k ie g o w N o w ym J o r k u .

W p ro g ram ie k o n c e rtu u tw o ry F .C h o p in a , J . A lb e n iz a i G . G e r- s c h w in a .

(z.r.)

\ s ta ć n a n o w o cze sn o ść — blisko w ięk sze g o m iasta, przy u c z ę s z c z a ­ nej tra sie . Póki co nie radzi sobie z

“nieo św ieco nym kapitalizm em ”^ a najw ięcej tra c ą n a tym m ie szk a ją ce tam d zieci. P rz y sz ły c z a s y , w któ­

rych poza telew izją, szk o ła d aje im je d y n y kontakt z n au ką, z cyw iliza­

cją . Niewielu s ta ć w tej chwili n a bilet auto buso w y do m iasta, nie m ów iąc ju ż o kinie c z y innych rozryw kach.

T y m c z a se m ich szk o ln y św iat w ali im się n a głowę. W krótce m oże być i tak, ż e niewielu pozostanie “siła ­ c z y ” zdolnych ów d ach utrzym ać — n au czy cie le m ogą p o szu k ać innej pra cy, c z y uczniow ie m ogą s z u k a ć

innej szk o ły ? j

Nowa u sta w a o system ie o św iaty przew iduje, ż e od 1 sty czn ia 1984 , roku prow adzenie szk ó ł podstawo- \ w ych przejdzie do obow iązkow ych j zad a ń gm in. J a k n a razie je st to sp raw a dobrej woli gm innych sam o ­ rząd ó w . Statystyki w yg ląd ają mało przeko nyw ująco : w województwie w a rsza w skim n a “m iłosierdzie gmi­

ny” 2 5 9 szk ó ł przechodzi ju ż od 1 s ty c z n ia 1992 ( w tym 156 w sam e j W a rsz a w ie ), pozsotałe n a tym tere­

nie szk o ły (2 1 3 ) sam o rząd y przej m ą z początkiem roku budżetowego

1 9 9 3. \

W tzw. terenie, czyli daleko od bo­

gatych, sto łecznych gmin problem w yg ląd a mało optym istycznie — z m o żliw ości w c ze śn ie jsze g o przeję­

c ia szk ó ł w całym kraju sko rzystało tylko 100 gm in. W ię k szo ść pozosta­

łych o b aw ia s ię , ź e nie będzie w sta n ie p rzyjąć dodatkowego cię żaru ju ż z a dw a lata. M inisterstwo F in a n ­ s ó w zap e w n ia co praw da, ż e zadłu­

żen ie szk ó ł będzie w liczo n e w przy­

szło ro czn e su b w encje dla sam o rzą­

dów , ale z ap e w n ie n ia m inisterialne to ostatnio bardzo s ła b a w alu ta. .

Sławomir Gowin ]

„Cerpo!”;

w likwidacji1

4 października w Mirostowiddch Zakładach Ceram icznych została zaw ieszo*) n a produkcja Jednocześnie 24 2 pracownikom wręczono wypowiedzenia. N a i stanowiskach pozostała 94-osobowa załoga, ale zwolnienie ich jest jedynie!

kwestią cza su . Decyzja wojewody dotycząca uwłaszczenia zakładu uprawo*

mocni się 3 grudnia. W ó w czas zostanie najprawdopodobniej ogłoszony kon-J kurs ofert

T ru d n o powiedzieć, esy znajdzie się ktoś zainteresowany prowadzeniem- dotychczasowej produkcji — powiedział nam J a n P a d ro w ski — likwidator.!

C ały proces technologiczny jest tu mocno przestarzały”.

W gestii likwidatora pozostaje też 45 zakładowych m ieszkań, które stanowią' kolejny balast nie do rozwiązania, przynajmniej w świetle obecnie obowiązu­

jących przepisów.

Zakładew/y wodociąg, obsługujący zresztą ca łą m ie jsco w o " ~rzej# U rz ą a G m in y w Ż a ra c h .

Dług p rzedsięb io rstw a w yn ió sł 5 ,5 m iliarda złotych.

spa

m oże uda się zdo być ja k ie ś środki po rozpoczęciu p rac, a le je d yn y ka­

pitał jakim dysponuje w tej chwili dyrektor Ł y c ż k o w s k a to ludzie, któ­

rzy c h c ą w tych potowych w arun­

kach p raco w ać: 15 (w ra z z k się ­ dzem ) n au czycieli i 3 o sob y perso­

nelu pom ocniczego. W tych w arun­

k ach d zięki Bogu m ożna ro zpo cząć codzienne za ję cia , ale nie rozbudo­

w ę szko ły. Nie wiadom o z re sztą , c z y słowo rozbudowa je st tutaj w ła­

ś ciw e , chodzi p rze cie ż o k a n a liza ­ cję, ogrzew anie, sza tn ie, u bikacje i s a lę , w której da s ię prow adzić z a ­ ję c ia W F tak, a b y u czącym s ię obok nie w ylatyw ały długopisy z rąk w rytm s p ad a jącej piłki — chodzi w ięc racze j o budowę.

Kto ś m oże m ieć mi z a złe, ż e w obliczu globalnej katastrofy budże­

towej cze p iam się “o ja k ą ś tam szk o łę w Leśn io w ie”. O tó ż je st ju ż regułą, ż e n a w szelkich “d ram atach w b u d żecie” najw ięcej tra c ą naj­

biedniejsi, a w ię c cho ćb y szk o ła w Leśn io w ie W ielkim , która je st je d n ą z wielu tysię cy “szk ó ł pod obłokami"

w k ra ju — to je s t praw dziw e oblicze polskiej szko ły. T o je st tak że najle­

p s z a odpow iedź n a ap el m inistra G łębockiego o s z e r s z ą w spó łpracę z w ładzam i lokalnym i i rodzicam i. W p lacó w ce pani Ł y c z k o w sk ie j u czy s ię 140 d zie ci, do tego n a le ż y doli­

c z y ć 4 0 p rzedszko lakó w skupio­

nych w dw óch bezpłatnych oddzia­

łach p rzedszko ln ych (to w szystko w o pisanym w yżej m ajątku"). T e re n , n a którym pracuje szk o ła je s t roz­

w ojow y, k a ż d y n ow y rocznik je st li­

c z n ie js z y . Je d n o c z e śn ie 5 0 proc.

rodziców je s t bezrobotnych, nie sta ć ich w ię c n a po dnoszenie nakła­

dów n a n au kę sw o ich d zie ci. C i, którzy m a ją p ra cę, p ra cu ją w Z ielo ­ nej G ó rze — tam z o sta w ia ją sw o je podatki. W tej sytu acji problem y le ś­

niow skiej szk o ły ra c z e j b ę d ą s ię pogłębiać, ch o ć sa m L e śn ió w po­

s ia d a w s z e lk ie w a lo ry w s i, którą

M irostow ice Doine

3 3 Gustatores” się nie poddaje

Klub Kolekcjonerów “G ustato res"

w Zielonej G ó rze istnieje od ponad 20 lat. Nowa sytu acja, w której się od pewnego cz a s u znajd uje spraw i­

ła, ż e w e w rze śn iu zastan aw ian o się nad zaw ieszen ie m d ziałalno ści.

S ła w o m ir T rz m ie l — d u sza klubu od chwili zare je stro w an ia — o raz wielu innych spośród z rze szo n y ch w nim 150 kolekcjonerów , z żalem w sp o m in ają kilkunastoletni o kres św ietn ości, kiedy to niedzielne targi organizowali w sali “R e la x u ” i później (gdy “R e la x ” zlikw idow ano), w p a sa żu przy domu kultury “Novi- ty”. W 1988 r. przy o kazji “w yrzu ca­

nia" Zielonogórskiego O śro d ka K u l­

tury z budynku am fiteatru, klub po­

zbaw io n y zo sta ł naw et tamtego skrom nego lokalu. Z O K do amfite­

atru w ró c i!— dla “G u stato re s” m iej­

s c a ju ż zabrakło . Księg o zb ió r, któ­

rego nie było dokąd p rze n ieść, po- tiziejili m ięd zy s ie b ie , ale stracili w arsztat, zagin ęły n arzę d zia stolar­

skie i szlifie rskie . W ó w c z a s niew iele były w arte, le c z ż e b y je kupić po­

trzebne s ą m iliony. •

N ajw ięcej kłopotu p rz y sp a rz a ją je d n a k horrendalne staw ki żąd a n e z a w y n aję cie s a li. R ó żn e firm y, n a ­ w e t instytucje kulturalne c h c ą n a tym zaro bić. A p o d czas otwartych targów na s taro ciach d z iś wielkiego interesu s ię nie zrobi, bo ludzie te ż nie m a ją pieniędzy, s z u k a ją tanich drobiazgów . Podobne kłopoty od­

czu ły niem al w sz ystk ie kluby w k ra­

ju . W iele z nich poddało s ię ju ż rok tem u, m imo, ż e nikt nie wątpi w s e n s z rz e s z a n ia s ię kolekcjonerów . C z ę ś ć z nich bardziej od eksp o n a­

tów ceni so b ie urok kolekcjonow a­

n ia i niew ym ierne k o rzy ści płynące ch o ciażb y z to w arzyskich spotkań, gdy w s z y s c y — ja k o so bie m ów ią

— m a n iacy z w yboru, od robotnika po nau ko w ca z tytułem, do sko n ale s ię rozum ieją. T y le , ż e a b y p o sze­

rz a ć zbiory m u s z ą do ło żyć w ię­

k sz y ch sta rań n iż d aw n iej. » W edług n a sz yc h inform acji w Zielo- nogórskiem s ą je d yn ie trzy sklep y an ty kw ary czn e : jeden w Nowej So li i dw a m aleń kie w Zielo nej G ó rze — w ła śc icie lk a “Antyków” przyjm uje tylko rz e c z y w bardzo dobrym sta ­ nie, nie w ym ag ające renow acji;

“Retro" z a ś , głównie num izm aty i nieco innych drobiazgów . O cy klicz­

n ych e k sklu zyw n ych a u k cja ch n a ­ dal m o żn a tylko m a rzyć. Z kolei po­

pularne targi staro ci z różnych w zględów nie s ą m iejscem odpo­

wiednim do bezp ośredniej w ym iany lub s p rz e d a ż y ch o ćb y tylko takich ce n n ych eksponatów , ja k ie je s z c z e przed kliku laty w ystaw ian o , b ez o baw y. A je d n o cze śn ie co ra z w ię­

ce j je st ludzi, którzy zm u sze n i s ą

"sp ien iężyć" cz a se m je d yn y w arto­

ścio w y w domu sta ry przedmiot.

R ó w n ie ż dlatego targi s ą potrzebne.

Najlepiej ś w ia d c z ą o tym te zor­

g an izo w an e ostatnio 10 bm. Po -raz

p ie rw sz y od wielu m iesięcy nie "pod ch m u rką” le c z w przyzwoitych w a ­ runkach, bo w sali konferencyjnej

“Z a sta lu ”. Przyjech ali kolekcjo n erzy z różnych m iast P o lski; stali byw al­

c y z e S z c z e c in a , P o zn an ia, G o rzo ­ w a , B ytom ia Ś l., W a rsz a w y ; z rz e ­ s z e n i — ja k ch o ćb y w zaprzyjaźn ion ym klubie w Je le n ie j G ó rze I inni, traktu jący staro cie ja k o zw y kły towar. S p rzed an o ponad sto biletów d la “zw ied zających ", og!ą>

d a ć te ż było co n a 4 0 sto iskach. A ż e nie w szystkich s a la pom ieściła, c z ę ś ć w ysta w iała przed budyn­

kiem . j

J a k nam powiedział p re zes “G u ­ statores" A le k s a n d e r N a z a rc z u k , w iele osób z g ła sz a się do niego telefonicznie z pro śbą o a d re sy ko­

lekcjonerów . Informuje w ięc i z a p ra ­ s z a w szystkich zain te reso w an ych , ró w nież n aw iązan iem kontaktu z kolekcjoneram i, n a n ajb liższe targi w niedzielę 8 grudnia: s a la konfe­

rencyjn a “Z a s ta lu ”: Z ielo na G ó ra, ul.

S u le c h o w sk a 4 a (w jazd od u l.T owa*

ro w e j)o d g o d z .7 d o 13. . . .

* * (ew)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wiąże się to, zdaniem naukowców, nie tylko z poszukiwaniem przez emi grujące dziewczęta życia wolnego od wiecznych braków w zaopatrzę niu, długich kolejek

Od będą się lekcje poświęcone jej 45-Ietniej historii i tradycjom, a w samo południe — spotkanie z byłymi dyrektorami i nauczycie­.. lami oraz widowisko-

— przy tym samym poziomie cen, twoją obroną może być dodawanie wartości do towaru (wyższa jakość, dłuższa gwarancja, dogodniejsze zasady udzielanego przez ciebie

Drugim takim grzechem podróż nych jest obrona osób jadąęycfi bez biletów przed służbami rewi żorskimi a głównie przez tych, którzy bilety posiadają. W swej

Uchwalone rok temu godło gminy jest identyczne z tym, które przyjęte było przez gminę już wcześniej I umieszczone jest na sztandarze gminy. Herb gminy przedstawia na

ktowna szata graficzna ma bardzo duże znaczenie, jest niezbędna, lecz dziecko powinno czegoś się z książki

nych zainteresowani zgłaszać mogą się wyłącznie do laboratorium, konie­.. cznie z własną strzykawką, chyba, że lubią ryzyko i

Dokąd jednak nigdy nie wróci, żeby podzielić z tobą życie, bo nie znajdzie w ęobie już siły, aby się ugiąć, zginać znowu kark, mileczeć, i żeby się przystosować do tego,