• Nie Znaleziono Wyników

Leczenie martwej kości - Cecylia Wójtowicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Leczenie martwej kości - Cecylia Wójtowicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

CECYLIA WÓJTOWICZ

ur. 1923; Wólka Kątna

Miejsce i czas wydarzeń Wólka Kątna, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa

Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa, medycyna ludowa, leczenie martwej kości

Leczenie martwej kości

To mówiły, że martwo kość, że jak jo tego nie robiłam, ale że jak wyrastała, to nieboszczyk był posła, wziona sobie, czy chłop czy kobita, wziona sobie nieboszczyka rąk, no trza się nie boić, no i zażegnała sobie i mówi, że zginona jo to nie miałam tego, to nie będę mówić, ale nie trza się boić.

Data i miejsce nagrania 2011-07-09, Wólka Kątna

Rozmawiał/a Magdalena Wójtowicz

Transkrypcja Magdalena Wójtowicz

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

–„A co, pani profesor, co takiego?” – „Jest w naszej szkole tak przyjęte, wiecie o tym, że jeśli wchodzi ktoś starszy do klasy, niekoniecznie pan dyrektor, czy pani

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

Ja przychodzę, widzę, że jest mama, ucieszyłem się, mówię - mamo jestem, a mama tak spokojnie do tych gospodarzy mówi: „A mówiłam wam, że duch Józka mi się ukaże”,

Mama wyszła wtedy do sklepu, ja byłam trochę przeziębiona, chorowałam, sąsiadka szła po wodę, pamiętam właśnie takie jakby sceny, obrazki bezpośrednio

Że można było dostać dużo łatwiej, no wiadomo, że to było na pożyczkę, prawda, ale nie było tak, że nie było chleba, były wszystkie artykuły, były wędliny, nabiał,

No ale un zawsze ton człowiek zawsze był chory, jak te kołtuny mioł, ta kobita, chłopy to nie miały, bo miały krótkie włosy to nie miały, a kobity, uny zawsze chore były,

Ale jak miałam Niemca, co patrzy na mnie, a ja jestem jak powietrze, jak ja jestem nic i mówi do mnie, jak ja jestem nic, to było gorzej niż nienawiść, bo ja jestem, ja byłam niczym,

Była spora przestępczość, to wynikało z biedy po prostu, bo było bezrobocie, była bieda.. Mówiłem o tym, że mieliśmy sąsiada furmana, który