• Nie Znaleziono Wyników

Młyn żydowski w Tyszowcach - Leopold Grzybowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Młyn żydowski w Tyszowcach - Leopold Grzybowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

LEOPOLD GRZYBOWSKI

ur. 1929; Tyszowce

Miejsce i czas wydarzeń Tyszowce, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Tyszowce, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa, młyn, melioracja rzeki

Młyn żydowski w Tyszowcach

W tej chwili w tym budynku, gdzie jest sklep Max, był kiedyś młyn. Właścicielem tego młyna był Żyd, nazywał się Dawid Feldländer. Dziadek, a potem też ojciec mojej żony pracował w tym młynie. Kiedy zmarł właściciel, zostało jego dwóch synów, ale im to już się nie opłacało i nie uruchamiali młyna – podpalili go, a że był murowany, ale w środku wszystko było drewniane, to się spalił. A dom był piętrowy, drewniany z oficyną, więc został. Właścicielem tego domu i tego wraka, tego muru po młynie, został magister farmacji, właściciel apteki, nazwiskiem Strzech. Przed wojną miał zamiar tutaj uruchomić jakąś przędzalnię, i wyrabiać koce, były kiedyś takie burki, to były okrycia z takim kapiszonem na zimę, było futro i jeszcze zakładało się na wierzch takie coś. On wykończył te wszystkie drewniane wnętrza, zrobił to 2- piętrowe.

Melioracja rzeki skończyła się w Tyszowcach w [19]39 roku, jak wojna wybuchła, więźniowie rozpryśli się. Niemiec zrobił taki obóz, że Żydzi, wszyscy warszawiacy, z samej Warszawy, których było dość dużo i jeszcze technik meliorant Polak, dalej kopali tę rzekę; to wszystko robiło się ręcznie. To tak trwało dopóki, nie powstał obóz w Bełżcu, tam gdzie tylu Żydów wymordowali gazem i potem jeszcze spalili.

Potem tutaj był magazyn zbożowy itd. Ciekawa rzecz powstała. Ten pan Strzech to był patriota, Polak. On tu prowadził straż pożarną, bo i miał odpowiednie fundusze.

Angażował się wszędzie. Natomiast jego żona była Niemką z recesji w Czechach.

Ona była stamtąd, a on przyszedł gdzieś z tych stron, z Galicji. Bo jak byliśmy w niewoli, pod rozbiorami, to tu byli Rosjanie, to oni budowali tu cerkwie, a jak odzyskaliśmy niepodległość, to inteligencja, nauczyciele przyszli właśnie stamtąd, z dawnego zaboru austriackiego.

(2)

Data i miejsce nagrania 2009-03-06, Tyszowce

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Elżbieta Zasempa

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

A po tym wymiale, jak ja taką właśnie maszynę zastosowałem do przeróbki, to gdy [gruda marglu] została zmielona, to wtedy ona się wymieszała już w całej cegle i taka

–„A co, pani profesor, co takiego?” – „Jest w naszej szkole tak przyjęte, wiecie o tym, że jeśli wchodzi ktoś starszy do klasy, niekoniecznie pan dyrektor, czy pani

Właściwie chyba dopiero, jak rząd Olszewskiego został powołany, to wtedy trochę inne spojrzenie było. Data i miejsce nagrania

Słowa kluczowe ulica Targowa, ulica Kowalska, synagoga, Żydzi w mieście, ulica Lubartowska, mieszkania pożydowskie.. Już nie było Żydów

Gdy on ju˝ si´ skoƒczy∏ lub jeszcze nie zaczà∏, to u˝ywam Êwiat∏a..

Mówię, że 12 września 1939 roku było bombardowanie, 13 miasto się paliło, a 14 zjawili się Niemcy, to był czwartek.. Przyjechali z białą flagą, przyjechał chyba

W 1951 roku pobraliśmy się z żoną i nasze małżeństwo trwa do tej pory, to już jest 58 lat, 15 sierpnia będziemy mieli 58 rocznicę współżycia małżeńskiego. Choroba

Pozorują drobną kradzież po prostu i później mówią, że tutaj gdzieś w klatce drugiej było podobnie, i myśmy się dowiedzieli od kogoś z innej klatki.” Ja oczywiście nie