• Nie Znaleziono Wyników

Szkoła zawodowa była raz w tygodniu - Zygmunt Łazarz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Szkoła zawodowa była raz w tygodniu - Zygmunt Łazarz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ZYGMUNT ŁAZARZ

ur. 1925; Kraśnik

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa. PRL

Słowa kluczowe Projekt "Rzemiosło. Etos i odpowiedzialność", szkoła zawodowa, nauka

Szkoła zawodowa była raz w tygodniu

Do szkoły tośmy chodzili – była szkoła, taka zawodowa – raz w tygodniu. W jaki dzień, to już nie pamiętam, w każdym razie raz w tygodniu tam się chodziło. To była szkoła zawodowa przy Królewskiej. Tam mieli jakiś lokal, można było się zapisać i tam się chodziło. Zajęcia w tej szkole były poza pracą – pół dnia, czy ile. A ponieważ nieźle mi szło w szkole i zresztą, świadectwa moje o tym mówiły – od góry do dołu było „bardzo dobre”, tam raz „dobre”, czy coś takiego - to mnie wzięli od razu do drugiej klasy. Dlaczego? Bo miałem dobre oceny i już wiek też [odpowiedni]. To był, powiedzmy, [19]43, [19]44 rok, czyli miałem lat już prawie dziewiętnaście. I dlatego może też, że jak popatrzył na świadectwo i jeszcze dał mi pytanie jedno, dwa, trzy, to ja odpowiedziałem rzeczowo. Bo jak to z tymi egzaminami było, to już nie pamiętam, w każdym bądź razie ja byłem przygotowany, byłem gotowy.

Data i miejsce nagrania 2012-05-15, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Sztajdel

Transkrypcja Agnieszka Piasecka

Redakcja Agnieszka Piasecka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Miałem troje dzieci, tłumaczyłem tak: „Musisz piętnaście razy lepiej umieć od tych, co mają rodziców partyjnych tych, to wtedy możesz mieć nadzieje, ja ci tu w niczym nie

I na Zamojskiej, tam, gdzie jest w tej chwili biskupstwo, ta biskupia szkoła, to tam ten płot był taki jakiś rzadki, rozwalony i tam były baraki. W tych barakach brat

Wśród tych klientów, co do mnie przyszli i ktoś tam nadmienił coś, rozmawiał, to wiadomo było, kto on jest i czego on żądał, jakiej odpowiedzi. I sztuka polegała na

Starsze wojsko, no cóż, akurat jak ja poszedłem, to już miejsce było po starszych, a tylko tam ci kaprale tacy, co to tam na początek szkolą, to jeszcze byli.. Kapral to był taki,

Tak wraz, kiedy się dowiedziałem, że to już i usłyszałem, że armaty walą, bo to słychać było - a to akurat była bodajże, sobota, czy piątek - to, co żywo

Zdaje się, [że] potem stały się bardziej, powiedziałbym, okiełznane. Natomiast do tamtego momentu to było naprawdę

I ja wpadłam do tej dziury i o mało nie utonęłam w tym gównie, przepraszam za wyrażenie, ale ja złapałam się w odpowiednim czasie jeszcze i chwyciłam to, że połowa mego

W naszej klasie początkowo uczyły się w jednej klasie i dziewczynki, i chłopcy, ale później, jak w liceum już byłam, to oddzielnie były klasy żeńskie, oddzielnie męskie..