• Nie Znaleziono Wyników

Izba warszawska

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Izba warszawska"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Ryszard Siciński

Izba warszawska

Palestra 19/7-8(211-212), 110-113

1975

(2)

110 K ro n ika N r 7-8 (211-212) ośrodka w ypoczynkow ego, zalecenie p o ­

w o łan ia K o m ite tu o rganizacyjnego do p rzy g o to w a n ia uroczystości 25-lecia Iz­ by szczecińskiej i zalecenie po d jęcia przez zespoły adw o k ack ie Izby je d n o ­ razow ej d o ta cji n a koszty obchodów w w ysokości 2% przeciętnego m ie­ sięcznego o b ro tu za okres I półrocza 1975 r., zalecenie K adzie A dw okackiej

pow ołania sekcji a d w o k a tó w z a jm u ją ­ cych się p ro b le m a ty k ą m orską, za le­ cenie R adzie A dw okackiej w yegzekw o­ w an ia zaległych należności z ty tu łu sk ła d ek i kosztów p o stę p o w an ia d y ­ scyplinarnego w te rm in ie do dn ia 31 m a rc a 1976 r.

a d w . J.Z .

I z b a w a r s z a w s k a

W d n iu 13.IV.br. odbyło się Z g ro ­ m adzenie D elegatów Izby A d w o k ac­ k ie j w W arszaw ie z udziałem p rz e d ­ staw icieli o rg an iz ac ji politycznych, NRA, M in iste rstw a S praw iedliw ości, sądów i p r o k u ra tu r w arszaw skich. O- b rad o m przew odniczył adw . J a n P ie ­ tru siń sk i.

W w ypow iedzi w stę p n ej d ziekan adw . M aciej D u b o i s , sk ła d a ją c s p r a ­ w ozdanie z działalności R ady, z w ró ­ cił uw agę n a p o d ję te przez N aczelną R adę A d w o k ack ą u chw ały o p o d sta ­ w ow ym znaczeniu dla każdego a d w o ­ k ata. J e d n ą z nich b y ła u ch w a ła z 27.X.1974 r. dotycząca podnoszenia p o ­ ziom u zaw odow ego adw okatów , d ru g a zaś, p o d ję ta w d n iu 16.III.1975 r., do ­ tyczyła e ty k i zaw odow ej adw okatów .

N aw ią zu ją c do p ierw szej z tych u - chw ał, d ziek a n om ów ił n a su w a ją c e się zag ad n ien ia w Izbie w arsza w sk ie j. S ta ­ le ro sn ący u dział a d w o k a tó w w a r ­ szaw skich w sym pozjach i d ziała ln o ­ ści szkoleniow ej oraz w zbogacanie w zw iązku z ty m fo rm d oskonalenia za­ w odow ego w sk a z u ją n a to, że spraw Ty d o sk o n alen ia zaw odow ego z n a jd u ją -s ię w c e n tru m u w ag i sam orządu Izby. E nergia w y k az y w a n a przez K om isję D oskonalenia Z aw odow ego R ady A d ­ w o k ac k iej w W arszaw ie, k tó re j p rz e ­ w odniczy kol. adw . d r W iesław Ł u ­ k aw sk i, sp rz y ja p raw id ło w e j rea liza cji u c h w a ły NRA w za k resie dosko n alen ia zaw odow ego przez urząd zan ie szeregu ciek aw y ch w ykładów , działalność oś­ ro d k ó w zam iejscow ych oraz przez o r­

ganizow anie szkolenia w zespołach a d ­ w okackich bąd ź też w fo rm ie zam k n ię­ ty c h sym pozjów prow ad zo n y ch sy ste­ m em sem in ary jn y m .

N aw iązu jąc zaś do u ch w a ły NRA z d n ia 16.III.br. dotyczącej ety k i zaw o­ dow ej, d ziekan stw ie rd z ił, że w ro k u ubiegłym zaszły w Izbie w arszaw sk iej w te j dziedzinie k o rzy stn e zm iany. P ierw szy raz od k ilk u la t zanotow ano znaczny, bo aż 15°/o, spadek liczby sk a rg w p ły w ają cy c h do R ady A dw o­ kack iej zw iązanych z działalnością zaw odow ą adw okatów . T akże w pływ sp ra w do K om isji D yscy p lin arn ej był w y d a tn ie m niejszy. P rzep ro w ad zo n e w 1974 ro k u w izy tac je (w liczbie 77) w y ­ kazały tylko d ro b n e niedociągnięcia, ja k ie zazw yczaj tow arzyszą każdej działalności ludzkiej.

O m aw iając działalność zaw odow ą kolegów d ziekan pow iedział m. in.: „Nasze w y stą p ien ia w sądzie m uszą być nacechow ane rzeczow ością, m uszą św iadczyć o znajom ości fa k tó w i p r a ­ w a, a zgłaszane w nioski dow odow e m uszą być należycie uzasadniane. M u­ sim y pam iętać, że k u ltu r a sali sądo­ w ej obow iązuje w szy stk ich u czestn i­ ków procesu. W każdej sy tu a cji n ie ­ dopuszczalne je st n a ru sz a n ie pow agi sądu, k tó re m u p o w inniśm y zaw sze o- kazyw ać szacu n ek ”. M ów ca zaznaczył, że R a d a A dw o k ack a coraz w iększą u - w agę p rzyw iązyw ać będzie do zag ad ­ nień ety k i zaw odow ej i podnoszenia k u ltu ry sali sądow ej.

(3)

N r 7-8 (211-212) K ro n ika 111

dziekan p o d k re ślił specyficzność i t r u ­ dność p ra c y R ady w o sta tn im okresie. Szczególne zaś pro b lem y o rg an iz ac y jn e i fin an so w e w y n ik ły w ok resie s p r a ­ w ozdaw czym n a tle konieczności p rz e ­ p ro w a d ze n ia g eneralnego re m o n tu b u ­ d y n k u R ady. P ro b le m y te częściowo tylk o zostały złagodzone u zyskaniem w drodze sp a d k o b ra n ia testam entow ego lo k alu p rz y ul. L e k a rsk ie j 7 w W a r­ szaw ie. Z re sz tą za ła tw ien ie te j sp raw y w ym agało w iele p ra c y i d obrej w oli szeregu kolegów , k tó ry m d ziekan w y ­ raz ił za to go rące podziękow anie.

S y tu a c ja fin an so w a ubiegłego ro k u była dość n a p ię ta w zw iązku ze zw ięk­ szeniem św iadczeń na rzecz kolegów em ery tó w — niezależnie od w y d a t­ ków na o m a w ian y rem ont. M im o to R ad a n a d a l p o stu lu je p rzeznaczenie w przyszłości dalszych środków n a p o p ra ­ w ę b y tu sta rszy c h kolegów w ro zu ­ m ieniu n o rm alnego obow iązku k aż d e­ go pokolenia dołożenia s ta ra ń o z a ­ bezpieczenie losu sw ych p o p rze d n i­ ków . M imo pew nego, drobnego zresztą, podw yższenia obro tó w Izby o b se rw u ­ je się sy stem aty czn y spadek liczby sp raw . P odw yższenie obrotów w iąże się z u zy sk iw an ie m w ysokiego p rze cię t­ nego w y n ag ro d ze n ia za poszczególne sp raw y . Z au w ażo n e w 1974 r. z ja w i­ sko m asow ego przechodzenia kolegów w w ieku em e ry ta ln y m n a p rac ę w o- g raniczonym z a k resie pow oduje d a l­ sze problem y n a tu ry fin an so w ej oraz o rg an iz ac y jn ej w poszczególnych ze­ społach i w sk a li całej Izby. R ada przeznacza duże środki na polepszenie w a ru n k ó w lokalow ych zespołów. N a ­ b y to b u d y n ek dla Zespołu w M ław ie, lo k a l w łasnościow y spółdzielczy dla Z espołu A dw okackiego N r 29 w W a r­ szaw ie, p rz y z n a je się m ilionow e k w o ­ ty n a cele zw iązane z rem ontem , w y ­ posażeniem i u m eblow aniem zespo­ łów adw okackich. P o ja w iły się ju ż w zespołach c e n tra lk i autom atyczne, m a ­ gnetofony, k se ro g rafy . R ad a w y ra źn ie ośw iadczyła, że dołoży m ak sy m aln y ch s ta ra ń o pod n iesien ie s ta n d a rd u zespo­

łów. Od in ic ja ty w y , przedsiębiorczości i gospodarności kiero w n ik ó w poszcze­ gólnych zespołów , ich in ic ja ty w y i e- n ergii zależeć będzie rozw ój ty c h ze­ społów , R ad a bow iem ze sw ej stro n y zapew ni p odstaw ow e w a ru n k i p ra w i­ dłow ego w y k o n y w an ia zaw odu w szy st­ kim , k tó rzy zw rócą się w tym w zglę­ dzie z rzeczow ym i i rozsądnym i w n io ­ skam i.

M ówca w y raził zaniepokojenie p rz e ­ ciągającym się te rm in em u reg u lo w an ia ta k sy adw okackiej.

N aw iązu jąc do zm ian w składzie o- sobow ym R ady oraz k ie ro w n ic tw a ze­ społów , dziekan w y ra ził b yłem u w i­ cedziekanow i adw . R yszardow i M ar­ kow i — w zw iązku z jego p rzejściem n a e m e ry tu rę — serdeczne podzięko­ w an ie za w zorow ą, p ełn ą in ic ja ty w y i zaangażow ania p rac ę w org an ach R a­ dy. D ziekan w y raził też p odziękow a­ nie by ły m kiero w n ik o m zespołów , a d ­ w okatom : M arii C ham skiej, K azim ie­ rzow i L ataczow i, Ja n o w i M akow iec­ kiem u i Ja n o w i R uskow i za ich d łu ­ goletnią, doskonałą p racę dla dobra społeczności adw okackiej.

P o d k re ślając d obrą atm o sferę w spół­ p rac y z in sta n c ja m i p a rty jn y m i, k ie ­ ro w n ictw e m M in isterstw a S p ra w ied li­ w ości, S am odzielnym W ydziałem A d­ w o k atu ry , N aczelną R ad ą A dw okacką i o rganizacjam i politycznym i d z ia ła ją ­ cym i p rzy Izbie, dziekan stw ierdził, że w łaśn ie ta d o b ra w sp ó łp raca oraz życzliwość i pop arcie koleżanek i ko ­ legów w e w spółdziałaniu z R ad ą m o­ gły dać i m ogą rów nież dać w p rz y ­ szłości odpow iednie efekty w p rac y sa­ m orządow ej.

N aw iązując do X X X -lecia P R L dzie­ k a n zakończył sw ą w ypow iedź sło w a­ m i: „W ty m w ielkim procesie rozw o­ ju naszego k r a ju niech i a d w o k a tu ra w a rsza w sk a — przez w łaściw e w yko­ n an ie sw ych u staw ow ych zadań, przez ak ty w n o ść społeczną i p o lityczną — w niesie sw ój trw a ły w k ład w to, z czym jesteśm y zw iązani n a zaw sze n a ­ szym i sercam i i um ysłam i, w dzieło

(4)

112 K ro n ik a N r 7-8 (211-212) bud o w y szczęśliw ej i zasobnej naszej

socjalistycznej O jczyzny — P o lsk i”. W dy sk u sji nad spraw ozdaniem z a ­ b ra ł głos jako pierw szy kol. H e n ry k N o w o g r ó d z k i , za jm u jąc się w szczególności sp ra w ą kolegów -senio- rów . S tw ierdził on, że akty w n o ść za­ w odow a m a d ecy d u jące znaczenie w ty m w ieku, u trzy m u ją c osoby s ta r ­ sze w poczuciu p rzy d atn o ści społecznej. D rugim te m atem p odniesionym przez m ów cę było w skazanie n a konieczność k rze w ien ia dbałości o piękno polszczy­ zny n a sali sądow ej i podnoszenie k u l­ tu r y sali sądow ej.

A dw . S tan isław J e n g e r, w y stę p u ­ ją c ja k o prze d staw ic ie l/ środow iska rad c ó w p raw n y ch , pośw ięcił sw ą w y ­ pow iedź k w estii fin an so w ej zw iązanej z dotychczasow ym p arty c y p o w an ie m osób nie w y k o n u jący ch zaw odu w p o ­ noszeniu w y d atk ó w sam orządow ych.

A dw . Ju liu sz K 1 o s s ośw iadczył, że jako p rzed staw iciel 256 ad w o k a tó w zrzeszonych w K ole E m ery tó w i R e n ­ cistów przy R adzie A dw okackiej w W arszaw ie m a obow iązek p o d k reśle­ n ia konieczności podnoszenia s ta n d a r ­ d u życiow ego i zapew nienia m in im u m egzystencji starszy m kolegom . W y ra ­ ża ją c podziękow anie R adzie i d ziek a­ now i za podjęcie u chw ały podnoszącej n ajn iższą e m e ry tu rę w Izbie w a rsz a w ­ sk ie j z kw oty 2600 do k w o ty 2800 zł, m ów ca w y raził ty lk o obaw ę, żeby nie odbyło się to kosztem uszczuplenia in ­ n ych w y d atk ó w n a zapom ogi lu b do­ ta c je doraźne.

A dw . K aro l P ę d o w s k i zaliczył do osiągnięć R ady A dw okackiej w e ­ w n ę trz n e organizow anie d o p ła t do e- m e ry tu r, p o p raw ę w a ru n k ó w p rac y w zespołach oraz rozw inięcie działalności szkoleniow ej. M ów ca zw rócił też u w a ­ gę n a konieczność k u lty w o w an ia t r a ­ d y cy jn ej solidarności k o rp o ra cy jn e j w szystkich adw okatów .

P rz ed sta w iciel Sam odzielnego W y­ d ziału do S p ra w A d w o k a tu ry M in iste r­ stw a S praw ied liw o ści E d w a rd J a c h - c z y k, p rze k a z u ją c w im ien iu re so rtu i w łasnym w y ra zy u zn a n ia dla a k ty ­ w u sam orządow ego, uznał za o siągnię­ cia R a d y sp ad ek liczby sk a rg ze s tro ­ ny ludności, p o p raw ę w a ru n k ó w p r a ­ cy w zespołach oraz p o p ra w ę s y tu a ­ cji m a te ria ln e j a d w o k a tó w rencistów . D ek la ru jąc p o p a rc ie d la poczynań R a ­ d y ze stro n y re so rtu , m ów ca w y ja ś ­ nił, że opóźnienie p ra c n a d ta k są a d ­ w okacką zw iązane było z p raco ch ło n ­ nością k o n su lta c ji m iędzyresortow ej. N aczelnik Jach c zy k złożył g ra tu la c je R adzie z r a c ji osiąg n ięty ch sukcesów , życząc jej dalszej ow ocnej pracy.

A dw . M ieczysław M a l c z e w s k i podkreślił, że p o p ra w a b y tu i za ro b ­ k ó w n ie ste ty nie d o ta rła jeszcze do a d w o k a tu ry . P o stu lo w ał śro d k i zm ie­ rza jąc e do p o p raw y b y tu adw okatów . M ów ca z a ją ł się ta k ż e sp ra w ą p a tro ­ n a tó w n ad a p lik a n ta m i adw okackim i o raz sp raw ą su b sty tu c ji i rozm ieszcze­ n ia ad w o k a tó w w te re n ie. Z w rócił też uw agę na konieczność stw o rzen ia p io ­ n u doradców p raw n y ch , k tó ry by za­ p ew n ił w łaściw y k lim a t w zak ład ach pracy.

A dw . Józef G a j e k stw ierdził, że n iepokojącą te n d en c ją je st w zrost ko ­ sztów w sp raw ac h k a rn y c h i system u op łat rew izy jn y ch , co h a m u je w nosze­ nie re w iz ji w in te resie klien ta.

Po podsu m o w an iu w ypow iedzi m ó w ­ ców przez d ziek a n a D ubois, głos za­ b ra ł prezes NRA adw . d r Z dzisław C z e s z e j k o , k tó ry p o d k reślił p rzed e w szystkim osiągnięcia Izby w 1974 r. M ów ca życzył jeszcze d y n am iczn iej­ szego rozw oju p rac y w ro k u n a s tę p ­ nym . U stosunkow ał się ta k że do w y ­ pow iedzi d y sk u ta n tó w i zapoznał obec­ nych z zam ierzen iam i in w esty cy jn y m i ad w o k a tu ry . M ów ca zwrrócił ta k że u - w agę na ro lę zespołów stw ierd zając,

(5)

N r 7-8 (211-212) K ro n ik a 113

że w łaśn ie one pow in n y być rzeczy w i­ stym i gospodarzam i i rzeczyw istym i śro d k am i o d d ziały w a n ia n a kolegów. W k ońcu prezes Czeszejko zapoznał ze­ b ra n y c h z b ieżącym i p rac am i N aczelnej R ady A dw okackiej.

P o w y słu c h a n iu sp raw ozdań p rz e ­ w odniczącego K om isji R ew izyjnej adw. M a ria n a K a l i c k i e g o oraz p rz e ­ w odniczącego K om isji F in an so w ej adw . Z dzisław a P l u t y , Z grom adze­

nie D elegatów udzieliło R adzie A dw o­ k ack iej, je dnogłośnie ab so lu to riu m i p rzy jęło w nioski K om isji W nioskow ej, k tó re j p rzew odniczył adw . S tan isław P a r y s . W szczególności Z grom adze­ nie D elegatów uchw aliło, co n a s tę p u ­ je:

1) uznać w niosek adw . Ju liu sza K lossa o za chow anie p ełn ej anonim ow ości w sp raw o zd a n ia ch R ady A d w o k ac­ kiej na Z grom adzenie D elegatów w zakresie udzielonej pom ocy z F u n ­ d u szu W zajem nej P om ocy za u za­ sadniony i w zw iązku z tym Z gro­ m adzenie D elegatów zaleca uw zględ­ n ienie tego w n iosku w przyszłych sp raw o zd a n ia ch R ady A d w okackiej; 2) uznać w niosek adw . Ju liu sza K los­ sa o po d jęcie s ta ra ń w celu w y ­ b u d o w an ia o śro d k a leczniczego dla a d w o k a tó w w N ałęczow ie za n a d a ­ jący się do rea liza cji w dalszej przyszłości i w zw iązku z tym Z grom adzenie D elegatów zaleca R a­ dzie A dw okackiej rozw ażenie tego w n iosku w porozum ieniu z N aczel­

n ą R ad ą A dw okacką ze w zględu na o g ó lnokrajow y zasięg tego za m ie­ rzen ia;

3} uznać, w uw zględnieniu w n iosku adw . Ju liu sz a K lossa, że fu n d u sz przeznaczony n a p o k ry cie kosztów leczenia ad w o k ató w w o środkach sa n a to ry jn y c h pow inien być zw ię k ­ szony i w zw iązku z ty m Z g ro m a­ dzenie D elegatów zaleca R adzie A d ­ w o k ac k iej w W arszaw ie w y stą p ie ­ n ie do N aczelnej R ady A d w o k ac­ k ie j o zw iększenie ilości lim itów ; 4) zalecić R adzie A dw okackiej roz­ w ażenie m ożliw ości b ard z iej n iż do­ tychczas spraw nego in fo rm o w a n ia k o leg ó w -rad có w p raw n y ch o te r ­ m in ach p re le k c ji i zajęć szkolenio­ w ych;

5) uznać, że pozostałe w nioski w y n i­ k a ją c e z w ypow iedzi w to k u d y ­ sk u sji należy przekazać do ro zw a­ żenia R adzie A dw okackiej;

6) uznać za słuszny w niosek K o m isji W nioskow ej, aby Z grom adzenie D e­ leg ató w u chw ałą w yraziło uznanie R adzie A dw okackiej w W arszaw ie za p raw id ło w y k ie ru n e k p ra c y w o k resie objętym spraw ozdaniem , zm ierza ją cy w szczególności do p o d ­ n iesienia p restiżu zaw odow ego a d ­ w o k ató w , podnoszenia ich k w a lifi­ k a c ji zaw odow ych oraz zapew nienia lepszych niż dotychczas w a ru n k ó w p ra c y i w aru n k ó w b y tow ych człon­ k ó w Izby.

a d w . R y s z a r d S ic iń s k i

I z b a w r o c ł a w s k a 1. W dn iach od 1 do 5 k w ie tn ia br.

odbyła się w K arp ac zu X V K o n fe re n ­ cja naukow o -szk o len io w a członków Iz­ by A dw okackiej w e W rocław iu. K on­ fe re n c je naukow o -szk o len io w e naszej Izby m a ją ju ż sw o ją w ieloletnią tr a d y ­ cję i cieszą się dużym za in te re so w a­ niem członków Izby.

X V K o n fe re n cja, u w zględniając do­

tychczasow e dośw iadczenia i d e z y d era­ ty uczestn ik ó w poprzednich k o n fe re n ­ cji, m ia ła b ard z iej zróżnicow any p ro ­ gram . R e fe ra ty p rzygotow ane n a k o n ­ fe re n c ję obejm ow ały zagad n ien ia s a ­ m orządow e oraz p ro b lem aty k ę p ra w a i p r a k ty k i k a rn e j, ja k rów nież cyw ili- stycznej. To zróżnicow anie te m a ty k i okazało się tra fn e , gdyż um ożliw iło 8 — P a l e s t r a

Cytaty

Powiązane dokumenty

The aim of the present work was to investigate, whether any differ­ ences exist between podzolized rusty soils (leptic podzols after F A O ) and podzols with

Czas ten był w ystarczający do u zyskania efektów fitocydalnego dzia­ łania herbicydów.. Po sprzęcie określono ciężar świeżej m asy roślin

Czas i charakter występujących objawów sugerowały, że ich przyczy­ ną może być nieodpowiednia zawartość w dawce pokarmowej bydła określonych

Одноверменно была сделана попытка уточнения такой начальной темпера­ туры и ее градиентов во время вылавливания, чтобы производительность аппа­

Sama „krzem ionka” oraz wszystkie odpady preparow ane na bazie „krzem ionki” odznaczają się dużą zdolnością zatrzym yw ania wody (tab.. Świadczą o tym

Dotychczas opracowana dokum entacja oraz równoległe w ykorzystanie wyników bieżąco w ykonyw anych badań gleb w ym agają w prowadzenia w tej dziedzinie nowoczesnych

za zadanie sporządzenie re je s tru zabytkow ych bu­ dowli znajdujących się na teren ie północnoin- dyjskich prow incji. Rozszerzyły się za­ dania ty ch urzędów

Puław ski zespół zabytkowy służyć będzie w pewnym stopniu „Azotom“, ale po pierwsze jest i będzie jednym z wybitnych Ośrodków krajoznaw czo-turystycznych,