• Nie Znaleziono Wyników

Cześć Świętych Polskich. R. 3, nr 3=9 (1936)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Cześć Świętych Polskich. R. 3, nr 3=9 (1936)"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

CZEŚĆ ŚWIĘTYCH POLSKICH

O R G A N P O Ś W IĘ C O N Y S Z E R Z E N IU N A B O Ż E Ń S T W A D O ŚW IĘ TY C H P A T R O N Ó W PO LSKI O R A Z IC H S P R A W O M K A N O N IZ A C Y J N Y M

K w a r t a l n i k L i p i e c — W r z e s i e ń

„ Ś w ię ty m s ta ł s ię n a z ie m i, k to u m ia ł p r z y ja ź ń z a w r z e ć z e Ś w ię ty m i” .

Bł. Szym on z Lipnicy w 5 0 0 -n q ro c z n ic ę u rodzin

T r e ś ć z e s z y t u : O ,,Z w iq z e k C z c ic ie li Ś w ię tych P o lskich ", słr. 2. — Przez d ie c e z ja ln e „ Z w iq z k i C z c ic ie li Ś w ię tych P o lskich ", str. 4 . — N a d zw ycza jn e u z d ro w ie n ie za p rzyczynq bł. Szym ona z L ip n icy, str. 5. — Studnia b ł. Szy­

m ona z L ipnicy, str. 8 . — Ku czci ks. P io tra S ka rg i, str. 9. — Z uroczystości ku czci kró l. Jadw igi w sto licy, str. 1 1. — O naieżyty ry t u roczystości bł. Kingi, s tr. 13. — K ro n ika , str. 1 4 — N o w e ksiqźki, str. 15.

(2)

O „ Z w iq z e k czcicieli Ś w iętych Polskich"

Z r a d o ś c i ą w y c z y t a ł e m w zeszycie na: kwi ec ie ń — maj

— c z er wi e c (str. 2 —- 4 ) instrukcję w sprawie propagandy czci na szy ch Ś w ię ty c h Patronów.

W z w i ą z k u z t ą i n s t ru k c j ą p o z w a l a m sobie z a u w a ż y ć , że nie n a l e ż y o g r a n i c z a ć się do tej pi ęk n ej i ni cj at ywy, k t ó r a j e d n a k o b e j m u j e b a r d z o m a ł y z a s ię g w s po ł e cz e ńs t wi e .

T w i e r d z ę , że w ielką potrzebą chwili i don io sły m n a ­ ka z e m d ziejow ym na dni n a s z e je s t rozb u d o w a n ie o g ó l ­ n o p o lsk ieg o „Związku czcicieli Ś w ię ty c h Polskich".

Statu t (i r e g u la m i n) tego „Związku*1 j es t g o t o w y i p r z e s ł a ł e m go J. Em. ks.. k a r d y n a ł o w i - P r y m a s o w i d-rowi A u g u s t o w i Hlondowi. Jego E m i n e n c j a p r z y r ze k ł życ zl iwi e u s t o s u n k o w a ć się do o t r z y m a n e g o m a t e r j a ł u o r g a n i z a c y j n e g o i do s ame j myśli, j a k o takiej. P rz y r z ec z en i e to p r z e s ł a ł e m z r a d o ś c i ą O. Topolińskiem u, je d y n e m u p o lsk ie m u postu- latorow i g e n e r a ln e m u spraw ka no n iza cy jn y ch w Rzymie, bardzo o d d a n em u n a sz e m u ruchowi.

S ą d z ę , że s p r a w a jest o b e c n i e d o j r z a ł ą i n a l e ż y — n a j esi eń — p r z y s t ą p i ć do realizacji „Związku czcicieli Ś w i ę ­ tych Polskich".

Z a z n a c z a m , że w p a p i e s k i m d z i e n n i k u „O sservatore R o m a n o 11 d n i a 29 go kw ietnia b. r. u k a z a ł a się n o t a t k a z g o r ą c em u znaniem dla inicjatywy o g ó ln o p o ls k ie g o

„Związku czcicieli Ś w ię ty c h Polskich".

T e n głos o r g a nu w a t y k a ń s k i e g o j est d l a n a s p o w a ż n ą z a c h ę t ą !

W c z erw cu r. b. ogól nopol ski Zw iązek Sodalicyj Mar- jańskich (z s ie d z i bą w Kr a kowi e, ul. K a n o n i c z a 14, m, 3) w y ­ d a ł o k ólnik do w szystk ich Sodalicyj Marjańskich w P o ls c e w s p r a w i e p o p a r c i a p l an u s t w o r z e n i a o gól nopol skie go „ Z w i ą z ­ ku czcicieli Ś w i ę t y c h P ols ki ch" , z a c h ę c a j ą c do w s p ó ł p r a c y w r e alizacji tej w a ż n e j d la n a s organizacj i.

Należy nam o b e c n ie skupić w szy stk ie n a sze w ysiłki w tym kierunku, by dzieło, p i ęk n ie z a i n ic jo w an e i t rzeci r ok z n a j d u j ą c e miły w y r a z w c z a s o p i ś mi e „Cześć Ś w i ę t y c h P o l s k i c h " — ro zbudo w a ć na całą Polskę.

(3)

W t ym celu:

J o m ó d lm y się g o r ą c o do Matki Najśw., i n a sz y c h Ś w ię t y c h P a tr o n ó w o u p r o s z e n i e n a m p o m o c y d o t e ­ go z b o ż n e g o dzi eł a, k t ór e n i e w ą t p l i w i e p r z y c z y n i się do o d r o d z e n i a n a s z e g o n a r o d u p o d w z g l ę d e m religij­

nym,

2-o przed sta w ia jm y na szy m N a jdo sto jn iejszy m K siężom B iskupo m z b io ro w e i p o je d y n c z e prośby o p o p a r c i e n a s z y c h wy si ł kó w,

3 o u św ia d a m ia jm y n a sz y c h z n a jo m y ch i kr e w n y c h o w a ż n o ś c i z o r g a n i z o w a n i a czci n a s z y c h Ś wi ę t y c h P a t r o n ó w ,

4-o starajm y się, by organizacje katolickie zajęły się ja k najrychlej sprawą, p r z e ż n a s p or us z o n ą.

P o o d z y s k a n i u n i e p o d l e g ł oś c i p a ń itwowej m a m y o bo ­ w i ą z e k n a w i ą z a ć do p i ę k n e j t radycji n a s z y c h Ojców, k tó rz y o t a c z al i wi el ką cz ci ą Ś w i ęt yc h n a s z y c h , polecali się im w w a ż n y c h m o m e n t a c h d z ie j owyc h, czynili s t a r a n i a o k a n o ­ n i z a c j ę n o w y c h ś w i ę t y c h do o st at ni ej chwili p r z ed r o z b i o­

r a m i (por ów, s p r a w ę b ea t y f i k a c j i O. P a p c z y ń s k i e g o i O. W y ­ s zy ń s ki e g o ) .

O budźm y się na r e szc ie z naszej o s p a ł o ś c i ! Ks. H enryk Weryński.

BISKUP W O R O N IC Z

Chcesz zos tać filozofem, c z y t a j Skargą...

Chcesz zos tać teologiem, c z y t a j Skargą...

Chcesz zostać politykiem, c z y t a j Skargą...

Chcesz zo sta ć historykiem, c z y t a j Skargą.

Chcesz zo sta ć mówcą, c z y t a j Skargą...

Chcesz zos tać świątym, c z y t a j Skargą...

i

(4)

Przez d ie c e z ja ln e

r

„ Z w iq z k i c z c ic ie li Ś w ię ty c h P o lskich "!

K i e d y p r z e s ł a ł e m mój a r t y k u ł w s p r a w i e o g ó l n o p o l s k i e ­ go „ Z w i ą z k u czcicieli Ś w i ę t y c h P o l s k i c h " , o t r z y m a ł e m w tej s p r a w i e d o n i o s ł y list od J. E m i n . ks. k a r d y n a ł a - P r y m a s a d r a A u g u s t a Hlonda, z k t ó r e g o t r e ś c i ą p o s p i e s z a m z a s n a j o m i ć w s z y s t k i c h czcicieli Ś w i ę t y c h P olski ch.

K s i ą d z P r y m a s z a w i a d a m i a mni e, że p r z e d ł o ż y ł K s i ę ­ ż o m B i s k u p o m p r o j e k t p o w o ł a n i a d o ż y c i a o g ó l n o p o l s k i e g o

„ Z w i ą z k u czcicieli Ś w i ę t y c h P o l s k i c h " .

K s i ę ż a B i skupi z a p o z n a l i się z t y m p r o j e k t e m , z c e l a m i z a m i e r z o n e g o Z w i ą z k u i z j e g o s t r u k t u r ą o r g a n i z a c y j n ą . I p o s t a n o w i l i —• n a r a z i e — nie p o w o ł y w a ć w s p o m n i a n e g o Z w i ą z k u j a k o o rg a ni za c j i ogólnopolskiej.

N a t o m i a s t przyjęli N a j d o s t o j n i e j s i A r c y p a s t e r z e k o n c e p c j ę z a k ł a d a n i a „ Z w i ą z k u czcicieli Ś w i ę t y c h P o l s k i c h " w ramacłf diecezjalny ci).

Jakiż s t ą d w n i o s e k d l a ws z y s t k i ch czcicieli n a s z y c h Ś w i ę t y c h ?

B a r d z o p r o s t y !

N a l e ż y d o p i l n o w a ć w p o s z c z e g ó l n y c h d i e c e z j a c h p o w o ­ ł a n i a d o ż y c ia o rg a n i z a c y j , p o ś w i ę c o n y c h czci n a s z y c h n a r o ­ d o w y c h P a t r o n ó w .

O p o w o ł a n i u t akiej o r ga ni za c j i rozstrzyga — o c z y w i ś ci e — m i e j s c o w y Ksiądz B iskup-O rdynarjusz i do Ni eg o n a l e ż y się — c o r y c h l e j — z wr óc i ć z p r o ś b ą o z e z w o l e n i e n a z a ł o ż e n i e

„ Z w i ą z k u czcicieli Ś w i ę t y c h P o l s k i c h " .

Z t y c h o g n i s k d i e c e z j a l n y c h p o w s t a n i e — d a B ó g — z a j a k i ś c z as o gó ln op ol s ki „ Z w i ą z e k czcicieli Ś w i ę t y c h P o l s k i c h " .

G o r ą c o o to m ó d l m y się — w s z y s c y !

M ó d l m y się z a p r z y c z y n ą n a s z y c h P a t r o n ó w Ś w i ę t y c h i B ł og o sł a wi on yc h!

Idźm y w p r a c a c h n a s z y c h gorli wie naprzód z gasłem : p rze z diecezjalne ogniska do ogólnopolskiego „Zw iązku czcicieli

świętyc(> Polskie/)" !

Ks. Henryk Weryński.

(5)

N a d z w y c z a jn e u z d ro w ie n ie za p rz y c z y n q bł. S z y m o n a z Lipnicy.

I r m i n k a T o m a s z e w s k a , l i c z ą c a z a l e d w i e o ś m lat, p r z e c h o d z i ł a n i e d a w n o c a ­ ł y s z e re g c h o r ó b : c i ę ż k ą b a r d z o d y f t e r j ę , w t r z y d n i po dyf t er ji s z k a r l a ­ t y n ę , d o s z k a r l a t y n y p r z y ­ ł ą c z y ł a się w i e c z n a ospa.

P r z y w y s t ą p i e n i u s z k a r ­ l a t y n y z a r a z e k b y ł t a k złośli wy, że z a a t a k o w a ł j e d n o c z e ś n i e w y r o s t e k l i ­ c h a ś r o d k o w e g o , co — ro­

z u m i e się — p o g o r s z y ł o z n a c z n i e s t a n z d r o wi a.

M i e s i ą c e u p ł y w a ł y , a c h o ­ r o b a n i e t y l k o nie u s t ę p o - Ir m in k a z ta tu s ie m o b a n d a żo w a n a . w a ł a , ale z u c h a p o c z ę ł a w y d o b y w a ć się r o p a i to w t aki ej ilości, że w p r a w i a ł a w z d u m i e n i e .

C h o r ą l ec z ył s p e c j a l i s t a u s z n y dr. K on n, b y ł y a s y s t e n t k l i n i k i w W i e d n i u . P r z e z k i l k a t y g o d n i s t o s o w a ł r ó ż n e z a ­ b i eg i , j a k : w s z e l k i e g o r o d z a j u k ropl e, p ł u k a n i a , sączki, n a ­ ś w i e t l a n i a „ s o l l u k s “, a n a n o c k o m p r e s y , ale to w s z y s t k o nic n i e p o m a g a ł o . W r e s z c i e już nie b y ł o co s t o so w a ć . P o z o s t a ł j e s z c z e j e d y n y z a bie g, o p e r a c j a , t r e p a n a c j a cz as zki , n a co o j c i e c d z i e c k a z g o d z i ć się ni e chiał. Do p ie r o — k i e d y w e ­ z w a n y dr. G u m i ń s k i , t a k ż e s pe c ja l i st a, p o d ł u g i e m i d o k ł a d - n e m b a d a n i u orz ekł , że z a b i e g o p e r a c y j n y j e s t n i e z b ę d n y d l a r a t o w a n i a z d r o w i a d z i e c k a — z ł o ży ł p i s e m n e o ś w i a d ­ c z e n i e , że z g a d z a się n a op e r ac j ę.

O p e r a c j a m i a ł a się o d b y ć n a z a j u t r z w s z p i t al u , gd zi e o r d y n o w a ł dr. G., or a z l e k a r z e od c h o r ó b w e w n ę t r z n y c h dr.

C h . i dr. S. P r z e ś w i e t l e n i e R e n t g e n a r ó w n i e ż p o k a z y w a ł o .

(6)

6

że z a b i e g o p e r a c y j n y j est koni ec z ny . T y m c z a s e m l e k a r ze , interniści, po z b a d a n i u d z i e c k a za częli się o b a w ia ć , czy c h o ­ ra w y t r z y m a o p e r a c j ę s p o w o d u s ł a b e g o s e r c a ? A l e p o n a "

r a d z e n i u się p o s t a n o w i l i w z mo c n i ć u dz i e c ka n a r z ą d y s e r c a.

S to s ow a l i p r z y t e m o d p o w i e d n i e zabiegi, co im zajęło p r a w i e t r zy t ygodni e.

A tu j uż n a d c h o d z i ł y ś w i ę t a W i e l k a n o c n e . P r a g n ę ­ l iś my b a r d z o c h o r ą m i e ć n a ś w i ęt a w domu.

Dr. G. p o zw oli ł j ą z a b r a ć ze s z p i t a l a n a k i l k a dni , p r z y c z e m z a u w a ż y ł , że t y l ok r o tn e i t a k g r u n t o w n e b a d a n i a w y k a z a ł y , iż n i e m a n aj m n i ej s ze j t e n d e n c j i do s a m o i s t n e g o w y l e c z e n i a d z i e c k a i b e z w a r u n k o w o się go nie d o c z e k a m y . P o z o s t aj e j e d y n i e op er a cj a . Ś ro d ki z a p o b i e g a w c z e w y c z e r p a n e !

P o ś wi ęt ac h, 13 k wi e t n i a br. z a s i ę g ł a m j e s z c ze r a d y u z n a n e g o w W a r s z a w i e s pe c ja l is t y dr. W ł o d z i m i e r z a H e r t z a . Z a j ą ł się m ą b r a t a n i c ą j ak w ł a s n e m d z i ec ki em. A l e p o z b a d a n i u jej o ś wi a d c z y ł , że c a ł a n a d z i e j a w Bogu — z w ł a s z ­ cza, jeśli c h o d z i o w y l e c z e n i e chor ej s a m y m i t yl ko ś r o d k a m i z a p o b i e g a w c z y m i — b e z operacji.

P o t a k i e m o r z e cz e ni u dr. H e r t z a , roz umi e j ąc , że b e z ope r ac j i p e w n i e się nie obej dzie, a b y ł o w ą t p l i w e m , cz y j ą w y t r z y m a s p o w o d u s ł a b e g o serca, z a c z ę ł a m się g o r ą c o mo d lić . R o z p o c z ę ł a m p o n o w n i e n o w e n n ę do bł. S z y m o n a z Li pni cy, p r z y k ł a d a ł a m chor ej Jego r e likwj ę, p o d a w a ł a m w o d ę z Jego st ud n i, ale nie b ył o w i d a ć p o l e p s z e n i a . W t e d y u c z y n i ł a m o b ie t n i c ę i p o s t a n o w i ł a m , że jeżeli się jej u c h o w y g o i n a 12 m a j a br., b e z oper acj i, to p o j e d z i e m y do K r a k o w a i t a m n a g r obi e p o d z i ę k u j e m y bł. S z y m o n o w i z L i p n i c y z a u zdr owi eni e.

N a d s z e d ł o c z e k i w a n y d zi e ń 12 m a j a 1936 r oku. R a n o p r z y z m i a n i e o p a t r u n k u nie b ył o n a j m n i e j s z e g o p o l e p s z e n i a , a n a w e t r o p y w y c i e k ło t a k dużo, że ręce z a ł a m a ł a m i p o ­ w i e d z i a ł a m : c h y b a już ni gd y to u c h o się nie zgoi. W p o ­ ł u d n i e r ó w n i e ż nie b y ł o lepiej. D o p i e r o w i e c z o r e m k u w i e l ­ k i e m u z d u m i e n i u w y j ę ł a m s u c h y t a m p o n i k z u c h a . I n a d rugi dzień, to j es t 13 m aj a, k i e d y z w y k le z n o c y c a ł y

(7)

o p a t r u n e k b y ł p r z e s i ą k n i ę t y r opą , t e r a z t a m p o n i k b y ł s u c h y j a k b y świeżo wł ożony.

N a t y c h m i a s t p o j e c h a ł a m z d z i e c k i e m do do kt or a , s ą d z ą c , że mo ż e r o p a g dz i eś się u m i e j s c o w i ł a ? T y m c z a s e m d o k t ó r o r z e k ł k u wielkiej mej radości, że u c h o j est z d r o we , że to rz ecz n a d z w y c z a j n a , w i d o c z n a ł a s k a Boża, za k t ór ą t r z e ­ b a go r ą co P a n u Bogu p o dz i ę k o w a ć .

l r m i n k a o d t ą d czuje się d o ­ brze. D n i a 2 si er pni a, w świ ęt o Mat ki Boskiej A n ie l sk i e j m i a ł a s z c zęś cie p r z y s t ą p i ć do p i e r w ­ szej K o m u n j i św.

Dni a 10 s i e r p n i a dr. H e r t z z n o wu j ą z b a d a ł i o ś wi a d c z y ł , że c h o r o b a nie p o z o s t a w i ł a po sobie n a j m n i e j s z e g o ś l a d u tak, że lekar z, k tó r y jej nie b a d a ł >

g d y b y ł a chor a, dzi ś ani b y się domyśl ił , j a k c i ęż ką d z i e c ­ ko n i e d a w n o p r z e c h o d z i ł o c h o ­ robę.

Z a t a k n i e z w y k ł e u z d r o w i e ­ nie Ir mi nki s k ł a d a m y p u b l i c z ­ n e p o d z i ę k o w a n i e P a n u Bogu, lr m in k a z ta tu sie m p o uzdrow ieniu Na jś wi ęts zej P a n n i e i bł. Szy-

i po p ierw sze] K om unji św'. m o n o w i z Li pni cy.

W arszawa dnia 10 sierpnia 1936 roku.

( — ) <S. T o m a sze w sk i ( —) Z . T o m a szew ska

ojciec Ir m in ki ciotka Irminki

Z g o d n e z p r a w d ą .

(—) Dr. W ło d zim ierz H ertz (—) O. A le k sa n d e r P io tro w ski re d e m p to r y sta .

(8)

8

S tu d n ia Błog. S zym o n a z Lipnicy w K ra k o w ie .

O b o k k a p l i c y , w której w m a r m u r o w e j t r u m n i e s p o c z y w a ciało Błog. S z y ­ m o n a z L i p ni c y , z e w n ą t r z k o ś c i o ł a od s t r on y W a ­ w e l u z n a j d u j e się s t u d n i a , k o p a n a r ę k a m i S z y m o n a w r a z z j ego u c z n i a m i . W o d a z tej s t u d n i m a n i et yi k o p r z y j e m n y i mi ły s m a k , a l e n a d t o j e s z c z e o d p i ę t n a s t e g o wi ek u , a w i ę c j uż p r z e sz ł o c z t e r y wi eki , c i e s z y się s ł a w ą w o d y u z d r a w i a j ą c e j w l i c z n y c h c h o r o b a c h u t y c h , k t ó r z y z w i a r ą i g ł ę b o k ą . p o b o ż n o ś c i ą d o Błog. S z y- o tu a n ia B fo g . o z y m o n a z L ip n icy. . .

m o n a w s w o i c h s ł a b o ­ ś c i a c h i c h o r o b a c h się u d a j ą . W k r o n i k a c h k l a s z t o r n y c h c z y t a m y l iczne p o d z i ę k o w a n i a , z ł o żo ne p r z e z t ych, k t ó r z y u ży w s z y , w n i e m o c y swojej w o d y ze s t u d n i Błog. S z y m o n a z g ł ę b o k ą w i a r ą i n a d z i e j ą i o d p r a w i w s z y n o w e n n ę l u b w y ­ s ł u c h a w s z y ku Jego czci M s z y św., a lbo o d b y w s z y d o J e g o g r o b u p i e l g r z y m k ę , o dz y s ka li c u d o w n y m s p o s o b e m z d r o wi e , a n a w e t życie.

I m y c z y ń m y to s a m o ! W s ł a b o ś c i a c h i c h o r o b a c h n a s z y c h p r o ś m y Błog. S z y m o n a o w s t a w i e n n i c t w o z a n a m i p r z e d Bogiem, p r o ś m y z a k o n n i k ó w z k l a s z t o r u k r a k o w s k i e g o , w k t ó r y m b ł o g o s ł a w i o n e Jego ci ał o s p o c z y w a , o p r z e s ł a n i e n a m w o d y tej d o n a s z y c h d o m ó w, a g d y j e s t e ś m y w K r a ­ kowie, o d w i e d ź m y z a w s z e grób Błog. S z y m o n a z L i p n i c y w k o ści el e O O B e r n a r d y n ó w n a S t r a d o m i u i w e ź m y w o d ę z Jego s t ud ni ze s o b ą do d o m ó w n a s z y c h i w c h o r o b a c h n a s z y c h z w i a r ą i p o b o ż n o ś c i ą jej u ż y w a j m y , i i n n y m do u ż y c i a p o d a w a j m y , i m i e j m y n a d z ie j ę , że i n a m uprosi Błog.

S z y m o n ł a s k ę z d r o w i a , j a k u p r o s i ł j ą tylu i n n y m p r z e d n a mi .

(9)

Ku czci ks. P iotra S k a rg i.

(P rzeg . Kał. W a sh in g to n , 1 9 3 6 r.)

W ś r ó d d ł u g i e g o s z e ­ r e g u w y b i t n y c h i z a s ł u ­ ż o n y c h post aci , j a k i e m i szc zyci się P o l sk a , ks.

Piot r S k a r g a n i e w ą t p l i w i e n a l e ż y d o n a j w i ę k s z y c h i n a j b a r d z i e j z a s ł u ż o n y c h . O t o w t y m r oku, w k t ó ­ r y m u p ł y w a 400 l a t o d jego u r o d z i n s ta j e p r z e d n a m i w i e l k a i w s p a n i a ł a , o p r o m i e n i o n a b l a s k i e m m a j e s t a t u p o s t a ć ks. P i o ­ t r a S kar gi , do k t ó r e g o st óp g a r n ą się z a s t ę p y , b y z ł oż y ć m u swój h o ł d.

Na j p r z ó d , p o n i e w a ż b y ł

Ks. P io tr S k a r g a . tQ wi elkiej ś w i ą t o ­

b l i wo śc i i r o b i o n e są j uż s t a r a n i a , b y go ogł osi ć ś wi ę t ym , h o ł d o n o d b i e r a w ni ebie, g d z i e go Bóg już o d p r z e s z ł o 300 l a t c z y n i u c z e s t n i k i e m Swojej c h w a ł y , a w s z y s t k i e u w i e l b i o n e p o l s k i e d u s z e n a c z el e ze ś w i ę t y m i n a s z y m i p a t r o n a m i w r a z z i n n y m i ś w i ę t y m i d o k t ó r y c h c h w a ł y t a k się b a r d z o p r z y ­ c z y n i ł p r z e z w y d a n i e w s p a n i a ł e g o d z i e ł a „ Ż y w o t ó w Świętych'*, c i e s z ą się i r a d u j ą j ego w i e c z n e m s zc z ęś c ie m, c z c z ą go j a k o w i e l k i e g o s ł u g ę Bożego i k r z e w i c i e l a c h w a ł y Bożej, o r a z w i n s z u j ą m u tej c h w a ł y j a k ą w t y m r o k u z z i emi o d b i e r a . A jeśli m y j ego s p r a w ę m o d l i t w a m i s w o j e m i p o p r z e m y u Boga, mo ż e Bóg w t y m r o k u z e c h c e w s ł a w i ć go n i e j e d n y m c u d e m p r z y s p i e s z a j ą c w t e n s p o só b j ego k a n o n i z a c j ę i b y go t a k ucz ci ć w o b e c c a ł e g o ś wi at a.

Czci go r ó w n i e ż K o śc i ół święty, j a k o s w o j e g o wi el ki ego k a p ł a n a , a p o s t o ł a i o b r o ń c ę n i e z r ó w n a n e g o i robi u s i ł o w a n i a , b y go w y n i e ś ć n a o łt ar z e.

Czci go c a ł y t a k p r z e ś l a d o w a n y , a t a k s ł a w n y z a k o n

(10)

10

T o w a r z y s t w a Jez us owe g o , j ako s we g o wi el ki ego s yna , k t ór y w n i m z a j a ś n i a ł j a k g w i a z d a n a f i r m a m e n c i e ku wi ec zne j c h w a l e t eg o b o j ow e g o z ak on u.

Czci go c a ł a P o l s k a j a k o dz i ec ię swoje, s wo j eg o w i e l k i e g o o b y w a t e l a , n a j w i ę k s z e g o pat rj ot ę, j a k o s woj ego n a u c z y c i e l a i p r z e w o d n i k a , k t ór y o k r y ł n a s z n a r ó d n i e ­ ś m i e r t e l n ą c h w ał ą .

C z e ś ć m u s k ł a d a j ą te m i l j o no w e d u s z e unickie, k t ór e d z i ę k i j eg o n i e z mo ż o n e j p r a c y d l a unji, c z y to dziś z n a j d u j ą s ię w K o śc i e l e Ka t ol icki m, czy to j uż c i es z ą się w i e c z n e m s z c z ę ś c i e m , a k t ó r e b y b e z niego m o ż e n a wieki z g i n ę ł y w s ch i zm i e . P o d o b n i e cz eś ć mu s k ł a d a j ą i te n i e z l i cz o n e d u s z e , które on u c h r o n i ł od p r o t e s t a n t y z m u i r ó ż n y c h sekt, k t ó r e w ó w c z a s c h c i a ł y P o l s k ę zalać, a kt ór e on w z a r o d k u

z dus ił .

C z e ś ć m u s k ł a d a j ą p r o c h y r y c e r s t w a polskiego, k t ó r e n a pol u w a l k i w r ó ż n y c h z w y c i ę s k i c h w o j n a c h za j e g o c z a s ó w o kr y ł o się c h w a ł ą , t yl ko dzięki t emu , że on pło- m i e n n e m i k a z a n i a m i j e d n o c z y ł s k ł ó c o n y c h m a g n a t ó w i t a k z e s p a l a ł r o z d z i e l o ne siły polskie k u ob ro n ie O j c z y zn y .

I t a k w t y m j ego r oku j u b i l e u s z o w y m , n a w e t w ś r ó d n a j w i ę k s z y c h w n a r o d z i e w u r o c z y s t y c h p r o c e s j a c h w s z y s t ­ k i e w a r s t w y R z e cz y p os po li t e j, ws zy s t k i e s t a n y i n i os ą m u t a k w e z b r a n e s e r c a u c z u ci a m i wdz ię cz n o śc i, t aki p e ł e n n a ­ m a s z c z e n i a p o w s z e c h n y h o ł d j aki nie w i em czy s k ł a d a n o d o t ą d k o m u k o l w i e k z wi el ki ch i z a s ł u ż o n y c h w n a r o d zi e.

M ów i ą m u j e d n i : T y ś k a p ł a n p r z e s ł a w n y i A p o s t o ł kat ol i ck i e j wiar y, T y jej o b r o ń c a i odno wi ci el n a p ol ski ej z i emi , T y ś ten, k t ór y c z a s ó w s w o i c h — . p o d s t a w i ł m o c n e r a m i o n a p o d wielkie filary Ko ś ci oł a P a ń s k i e g o " .

M ó w i ą d r u d z y : T y ś wielki n a s z S a m a r y t a n i n i b i e d w s z e l a k i c h n a s z y ch , t kl iwy o p i e k u n i j a ł m u ż n i k — T y ś ten, c o ś n a s n a u c z y ł r a n y l udzki ej niedoli ni et yl ko s e r d e c z n i e o d c z u w a ć , ale i r o z u m n i e koić i łzy b i e d n y c h ocierać.

M ó w i ą i n n i : T y ś budzi ci el i w y c h o w a w c a n a r o d o w e g o su mi e n i a, T y ś krz ewi ci el p u bl i cz n e g o d u c h a o by wa t e l s k i e g o , T y ś s ę d z i a i l e k a r t - g r z e ch ó w n a r o d o w y c h , T y ś p o d p o r a m ą d r y c h r z ąd ó w, T y ś światło sej mów, T y ś I zaj asz p o ls ki eg o

(11)

J er u z a l em , T y ś J e r e m j a s z polski ego Ba bi lonu, T y ś J o n a s z polskiej N i w y !

A j e sz c ze inni w o ł a j ą r z e wn i e i pr z ez ł z y : T y ś m i ł o ś n i k wi elki M a t k i - O j c z y z n y , T y ś n a j l e p s z y jej syn, T y ś n a j w i ę k ­ s z y n a u c z y c i e l szerokiej, a ofiarnej mi łośc i p o w s z e c h n e g o d o b r a , T y ś n i e s t r u d z o n y głosiciel z g o d y i j e d n oś c i w n a r o ­ dzie, T y ś r z ec z ni k b r a t n i e g o p r z y g a r n i ę c i a d o ł o n a M a t k i - P ol sk i w s z y s t k i c h jej s t a n ó w , aż d o o ny ch wiel ki ch r z es z k m i e c i i o ra cz y „ z i e m s k i c h r o b a c z k ó w " t woi ch.

A inni wr e szci e : T y ś k a z n o d z i e j a n a s z y c h k ró l ów i król n a s z y c h kaznodziei .. . T y ś a r c y m i st r z i cz ar o dz ie j i c u d o t w ó r c a pol ski ego j ę z y k a i j a k b y p r z e m o ż n y j ak i ś w ł a d c a i pan.

A n a d p o t ę ż n y m c h ó r e m gł osów i h o ł d ó w r o z le ga si ę w i e k o w e m e c h e m głos r y c e r s k i eg o D o m i n i k a n i n a , k t ór y z k os t n i e j ą c y c h r ą k S k ar g i p r z y j ą ł be r ło polski ej Wymowy i k tór y w K r a k o w i e u św. P io tr a ż e g n a ł jego t r u m n ę :

— „Nie r y c h ł o t a k i e g o ... P o l s k a n a s z a o b a c z y “ !

I oto wś ró d wi el ki eg o p o c h o d u u s t ó p S kar gi , s t a j e m y t a k ż e i my, s k ł a d a j ą c mu za to w s z y s t k o h o ł d z c a ł e g o s er ca.

Z uroczystości ku czci król. Jadwigi w stolicy.

Z ur oc zys toś ci k u czci ś wi ąt ob l iwe j Kr ól owe j , o k t ó r y c h w s p o m n i e l i ś m y w p i e r w s z y m z e s zy c i e n a s z e g o k w a r t a l n i k a , n a str. 13, p o d a j e m y p o ni żej w s t r e s z c ze n i u p r z e m ó w i e n i e J. E. ks. me t ropol it y A d a m a St. S a p i e c h y , wy gł o sz o n e 29 m a r c a b. r. w D o m u K a t o l i c k i m im. P i u s a XI.

Dz is iej sza a k a d e m j a k u czci Królowej J a d w i g i — m ó w i ł on — ni e mo ż e b y ć t yl ko h oł d em , z ł o ż o n y m jej ś więt ości, jej ofierze, jej p oś wi ę c e n i u . H o ł d — to z a ma ło, a k a d e m j a t a mu s i b y ć a k t em , a k t e m gorącej w d z i ę c zn o ś c i za dobr o, kt ór e u c z y n i ł a dl a c h r z e ś c i j a ń s t w a , d l a n a r o d u .

(12)

12

Z m a r ł a N a j j a ś n i e j s z a P a n i , K r ó l o w a J a d w i g a , n i e s t r u ­ d z o n a s łużebni ca, m a t k a sierot, o p i e k u n k a b i e d n y c h . Nie wi ­ d z i a n o takiej Kr ól owe j n a c a ł y m świecie. Były w niej w d z i ę ­ ki kobi ece , n i e s a m o w i t a u r oda , w y s o k a k u lt ur a . U m i a ł a s w ą m y ś l ą o b j ą ć d z i e ł a k u l tur y, a k a d e m j ę z b u d o w a ć , u m i a ł a z r o ­ z u m i e ć p o t r z e b y n ar o d u.

W s z y s t k o , co z d z i a ł a ł a , ta ś wi ęt a n i ew i a s t a , nosi n a so­

bi e z n a m i ę tr wa łośc i. Z a m i a r y jej, d ą ż e n i a i c z y n y nie r o ­ z w i a ł y się z o s t a t n i e m t c h n i e n i e m jej życia, lecz t r w a j ą ci ągl e i t r w a ć b ę d ą d opóki b ę d z i e i s t n i a ł a P ol s ka .

W i e l k a K r ó l ow a J a d w i g a — to m ę c z e n n i c a , Z y c i e jej o d kolebki n i e m a l j e s t d r o g ą k r z y żo w ą , o f i ar ą i p o ś w i ę c e n i e m , kt ór e s k ł a d a Bogu za n a r ó d , za P o l s k ę ! L e c z p r z e w r o t n y ś w i a t n i g d y nie o c e n ia l udzi p r a w d z i w i e z a s ł u ż o n y c h i w i e l ­ kich. T a k też było i z ś w i ą t o b l i w ą K r ó l o w ą J a d w i gą . R z u ­ c a n o n a ni ą p o de j r z en ia , os zc ze r st wa , kt ór e b y ł y m ę k ą jej i stnienia. C i er pi en i e towarzyszmy jej d o o s t a t n i c h dni życia.

U m i e r a , n ios ąc j e s z c ze do g r o b u s t r a s z n y ból po s t r a c i e d z i e c ka .

P o ś mi er ci Królowej Ja d wi gi , K a r d y n a ł Z b i g n i e w Ol eśni cki r o z p o c z ą ł s t a r a n i a o jej b e a ty f i k a c j ę , l ecz nie o s i ą g n ą ł celu. 30 lat t e m u ks. B a n d u r s k i p o d j ą ł z n o w u p r o ­ ce s b e a t y f i k a c y j n y , lecz i t ym r a z e m ni e d o s z e d ł o n d o s ku t k u .

A prz eci eż życie i c z y n y J a d w i g i w y m o w n i e ś w i a d c z ą 0 jej świętości i d a w n o j uż p o w i n n a b y ć b e a t y f i k o w a n a , l ecz b r a k u j e tu cz egoś z n a s z e j strony, b r a k u j e ż y w e g o z a i n t e r e ­ s o w a n i a d la tej s p r a w y . Z a m a ł o c z c i m y tę ś w i ęt ą p r z e z n a ś l a d o w a n i e jej c z ynów, c hoć s ą n a m o n e t a k bliskie, a w wielu w y p a d k a c h t a k ł a t w e do w y k o n a n i a .

A j e d n a k p o w i n n i ś m y życ ie n a s z e z a s t o s o w a ć do jej życia, p o w i n n i ś m y to czynić, co c z y n i ł a o n a t. j. p o w i n n i ś m y 1 m u s i m y w y p o w i e d z i e ć w a l k ę d e m o r a l i z a c j i . N a j w i ę k s z a c h w a ł a b ę d z i e p ł y n ę ł a z p a d o ł u z i e m s k i e g o d o st óp ś w i ą t o ­ bliwej Królowej, g d y d ą ż y ć b ę d z i e m y d o w ę w n ę t r z n e g o o d r o d z e n i a n a r o d u .

Z . P.

(13)

O należyty ryt uroczystości Bł. Kingi.

W t ra k ci e s t a r a ń i p r z y g o t o w a ń do k a n o ni z a c j i Błog.

Ki ng i m u s i m y się z a j ą ć r ówni eż r y t e m (ritus) Jej święta.

M u s i m y st wi erdz ić , że p r z e d t e m w całej P o l sc e b ył o to ś wi ęt o p r i m a e classis c u m octava. N a w e t n a Ż m u d z i , jak.

ś w i a d c z y o d p o w i e d ź Kurji a r c y b is k up ie j w Kown ie , o b c h o ­ d z o n o d a w n i e j d zi e ń Błog. Kingi j a k o f e st um p r i m a e classis.

c u m oetava.

B e at y f i k a c j a Błog. Ki ngi w r. 1690 b y ł a p o t w i e r d z e n i e m kultu odw iecznego, t. zn. ist nie ją cego od Jej śmierci. Kul t t e n z o s ta ł pr z ez d e k r e t P ap . U r b a n a VIII ( z a k a z u j ą c y p u b ­ li czne j czci osób n i e b e a t y f i k o w a n y c h u r z ę d o w o !) p o wa ż n i e z m ni e j s z o n y . N i e w i a d o m o dl ac z ego t en d e k r e t d o s t o s o w a n o d o Błog. Kingi, bo pr z e c i eż d e k r e t t en czyni w y j ą t e k dla osób czczonych conajm niej o d la t stu. Bł. Ki n ga m i a ł a w ł a s n ą . M s z ę św. ( Mi ss am p ro p r i a m) , j a k ś w i a d c z ą M s z a ł y diecezji k r a k o w s k i e j z r. 1515 i 1532. A... d o pi e r o po bea t yf i k ac j i w y p r o s z o n o d l a niej Ms z ę św. i Officium ritus semi dupl ic i s.

P o u z y s k a n i u officium ritus s emi dupl ic i s s t ar a ł się Jan III S o b i e s k i (wraz z ż o n ą s w ą M a r y s i e ń k ą ) o ryt ś wi ęt a p r i m a e c l a s s i s c u m o c t a v a i ogł oszeni e Bł. Kingi p i e r w s z o r z ę d n ą P a t r o n k ą Polski i Lit wy. A l e u z y s k a ł t yl ko ritus dupl ex.

A d o p i e r o n a p r o ś b y kr ó la A u g u s t a II z o s t a ł a Bł. Ki n ga w r. I 7 l 5 - y m o b r a n a P a t r o n k ą p i e r w s z o r z ę d n ą Polski i Litwy.

Słu sz ni e d o m a g a j ą się czciciele Ś wi ę t y c h Polski ch resty-- tu c ji takiego sto p n ia św ią t Bł. Kingi, k t ó r e b y o d p o w i a d a ł o t r a d y c j i c o n ajmn i ej X V I - g o wi eku.

O staraniach w t y m k i e r u n k u powi nni p omy śl eć czci ­ ci el e Ś w i ę t y c h Polski ch. . . zorganizow ani.

W.

(14)

14

K r o n i k a .

W 500-ną roczn icę urodzin Bł. S z y m o n a z Lipnicy.

P o d c z a s uroczyst ości j u b i l e u s o wy c h w K r a ko w i e o d b y ł a się w i e l k a p r o c es j a z r e li kwj ami Bł. S z y m o n a n a o k o ł o W a w e l u , Pr oce sj i p r z e w o d n i c z y ł J. E. ks. met rop. A d a m St. S a p i e h a .

Ku c zci Błog. Kingi. T e g o r o c z n y „ o d p u s t ” k u czci Błog. Kingi w S t a r y m Sącz u o b c h o d z o n y b y ł s p ec ja l n i e ur oc zyś ci e w z w ią z k u z p o dj ęc i e m s t a r a ń o k a n o n i z a c j ę świ ęt ej „ P a n i s ąd e c ki e j " : dzi ęki s t a r a n i o m gorliwej Ks ieni P. P. Kl ar ysek, M. Zofji Ser a f i ny H a ń s k i e j .

U r o c z y s t ą S u m ę p o n t y f i k a l n ą c e l e b r o w a ł gorliwy o r ę ­ d o w n i k k a n o n i z a c j i Błog. Kingi, J. Em. Ks. Biskup Dr. F r a n ­ ci sze k Lisowski, O r d y n a r j u s z T a r n o w s k i . K a z a n i e w cz asi e s u m y wygłosił ks. kan. mgr. H e n r y k W e r y ń s k i z K r a k o w a , p o d n o s z ą c a k t u a l n e cz yn n ik i o d r o d z e n i a k at o l i c k i eg o n a k a n w i e ż yc ia Błog. Kingi.

N a p ł y w w i er n y ch z c a ł e go P o d k a r p a c i a (aż po Bi ecz !) b y ł b a r d z o liczny. P o d z i w i a ć też n al eż y b o h a t e r s t w o p ą t ni kó w , k t ór zy mi mo bur z y i ul ewy wy tr wa l i ( pod g oł e m n i e b e m ! ) na s t a n o w i s k u w czasie s u m y p o nt yf i ka l ne j .

Wielki i historyczny dzień 24 maja 1936 r. O t o m ł o ­ dz i eż a k a d e m i c k a z całej Polski z j ec ha ł a się w d ni u t y m do C z ę s t o c h o w y i t a m n a Jasnej Gó r z e z ł o ż y ł a Ma t c e N a j ­ ś więtszej ś l ub o w a n i e uroczyste, o b i e r a j ą c Ją za P a t r o n k ę i P r z e m o ż n ą O r ę d o w n i c z k ę swoją.

C a ł a P o l s k a z ł ąc z ył a się d u s z ą z 2 0 -t ys ięcz ną r z e s z ą a k a de . mi kó w polskich, z p r a w d z i w ą d u m ą p a t r z ą c n a t e n k w i a t n a r o d u , g a r n ą c y się z t a k ą u f noś cią i o d d a n i e m p o d p ł as z c z Ma t k i Najświętszej.

C a ł a p r a s a p ol s k a p o świ ęc ił a n a c ze l ne s z p a l t y s w y c h p i s m d l a w y p o w i e d z e n i a s w y c h ucz uć i s t o s u n k u do t ego reli gi jnego i n a r o d o w e g o aktu.

N.

(15)

P oczet Ś w iętych i B łogosław iony cl) P atronów P o lski z 55 rycinam i stron 128, W arszaw a rok 7936.

K s i ą ż e c z k a p. t. „P oczet Św iętych > B ło g o sła w io n ych Patronów P olski", o której w s p o m i n a l i ś m y w p i e r w s z y m n u m e r z e „Czci Św. P ol sk i c h " br. n a str. 14 u k a z a ł a się j uż p o raz trzeci.

Po raz p i e r w s z y u k a z a ł a się w K r a k o w i e w r. 1858 — p o raz d rugi w r. 186!.

A u t o r e m jej jest W a l e r y Wi el og ł ow s ki , p o w s t a n i e c z r. 1831, który po p o w s t a n i u p r z e b y w a ł zr az u n a e m i g r a c j i w e Francji, a n a s t ę p n i e p o w r ó c i w s z y do K r a k o w a , z a ł o ż y ł d r u k a r n i ę w y d a w n i c t w katol icki ch. Z pod j ego to p i ór a i z j ego d r u k a r n i wy s z ł a w s p o m n i a n a k s i ą ż e cz k a , o p a t r z o n a p i ę k n y m i st al or yt ami .

R e d a k c j a „C ześć Ś w iętych P olskich" w o b e c n e m w y ­ d a n i u w p r o w a d z i ł a n a jej kor z yść do p o d a n y c h w niej ż y ­ c i o r y s ów Ś wi ęt yc h p o r z ą d e k chr o n olo gi cz n y i d o d a ł a d w a n o w e życiorysy: św. K l e m e n s a H o f b a u e r a , A p o s t o ł a W a r s z a ­ wy, t u dz i eż ś wi ęt obl iwej W a n d y Ma l cz ews ki ej . N a d t o w z b o ­ g a c i ł a k s i ą ż e c z k ę l i te r at ur ą , p o d a j ą c t yt uł y t r z y d z i e s t u dzieł, t r a k t u j ą c y c h o ś w i ę t y c h p o l s k i ch o r a z p r z e p i ę k n ą „Mo dl i t wę d o ś wi ęt yc h B o ż y c h ” — ks. P i o t r a S kargi , l i ta nję d o ś w i ę ­ t y c h P a t r o n ó w Polski, p i e ś ń K a r p i ń s k i e g o — „Do ś w i ę t y c h P a t r o n ó w P o l s k i c h ” , w s k a z a n i e : „Jak czcić Ś w i ę t y c h P o l s k i c h ” o r a z k a l e n d a r z y k uro c zy st oś ci Ś w i ęt yc h P a t r o n ó w Polski.

Ks i ą ż ec z ka t a w i n n a się z n a le ź ć w k a ż d e j r o d z i n i e n a p r a w d ę polskiej i kat oli ckiej, j a k o k a t e c h i z m n a b o ż e ń s t w a do ś wi ę t y ch n r s z y c h P a t r o n ó w .

N a d a j e się w y b o r n i e n a n a g r o d y d l a dzieci s z k o l n y c h , n a p o d a r e k ś w i ą t e c z n y l ub u p o m i n e k w d n i u p i e r w s z e j K o m u n j i św.

Do n a b y c i a w na s ze j re dakcj i, W a r s z a w a ul. W i l c z a 25.

C e n a 1 zł.

(16)

16

Podziękowanie.

P. G ustaw Malarko składa p o d z ię k o w a n ie C z c ig o d n e j S łu d z e Bożej K ró lo w e j J a d w id z e , za p o m o c o d e b ra n ą w pięciu w y p a d k a c h .

P. G u sta w M alark o na b e a ty f ik a c ję K rólo w ej J a d w ig i — zł. 19,— .

Na fundusz prasow y:

Koło Czcicieli Św. P o ls k ic h im. św. K lem ensa 27 zł., p. N. 2 zł,, p. W. R. 1 zł., p. D ja d o k 1 zł., p. Ir m in a T o m asze w sk a 10 zł.

D z ie ń 16.

18.

20.

24.

15.

17.

26.

1.

7.

25.

Kalendarzyk.

L i p i e c

Św. J ę d z e j a Ż ó ra w k a i B enedykta, p u s te ln ik ó w . Bł S zym ona z Lipnicy, w y znawcy.

Bł. C zesła w a, w y zn aw cy . Bł. Kingi, dziewic y.

S i e r p i e ń

D ziękczynienie za cud n a d Wisłą 1920 r.

Św. Ja cka, w yznaw cy.

Matki Bosk iej Jas n o g ó rsk iej.

W r z e s i e ń

Bł. B ronis ław y, dziewicy.

Bł, Melchiora G r o d z ie c k ie g o , męcz en.

Bł. Ł adysław a z G ielniowa, P a tr o n a W ars zaw y i w y z n a w c y

R ed ak cja i Administra cja: Warszawa, ul. Wilcza Nr. 25. Konto P. K. 0. 12.504.

Przedpłata roczna z przesyłką 1 z ł . Cena p o je d y n c z e g o n u m e r u 2 0 g r o s z y

P R E N U M E R A T Ę P R Z Y J M U J Ą :

R edakcja „C z e ść Ś w ięty ch P o ls k ic h ”, ul. Wilcza Nr. 25, o raz „ K ro n ik a R o d z in n a ”, ul. P o d w a le Nr. 4.

R edaktork a: Stefanja Ottowa. W ydaw czyni: M. Chlewińska.

D RU KO W AN O ZA ZEZW OLENIE M WŁADZY D U C H O W N E J.

Z a k ł. D ru k . ,, Z n ic z ” P ru s z k ó w , te l. 23. K a n to r W a rsz. S ie nna 3, ta l. 241-99

Cytaty

Powiązane dokumenty

W ojciecha po jego śm ierci łączył się ściśle z czcią, jak ą w ierny lud chrześcijański otaczał niebios Królowę.. A przecież właśnie Święci przywracali

nych. Dla kilku spraw iedliw ych Bóg był gotów zlitować się n ad Sodomą i Gomorą. Niechaj zawsze i silnie płoną te ogniska miłości Bożej i

Zresztą, na taki stan rzeczy, jaki jest obecnie, co do obchodu uroczystości św. Stanisława, głównego i pierwszego patrona Polski, zdaje się, żaden gorliwy

Do tego kościołka ciągną rzesze wiernych tak z Krakowa, jak też i okolicy, by pomodlić się u grobu Wielebnej M atki Teresy Marchockiej, za przyczyną której, jak

dzający w formalny sposób dwa takie cuda, totóre się zdarzyły w 1419 r., zachował się dotychczas.. Jeden z tych aułów , opisanych szczegółowo we wspomnianym

Chociaż nie jest jeszcze ogłoszony śwłętym, to wiemy i wierzymy, że jest także w niebie i gdyby nie upadek Polski, bylibyśmy się starali o jego

Al e jak często ci, którzy z ich dobr odzi ejs tw korzystają, nie wi edzą nic o ich świątobliwym Ojcu, który zostawił ideał życia czynnego, ale cichego,

miejscowości, ws ła wi onych po chodz eni em lub działalnością Świętych albo też cieszących się Ich relikwiami.. Na st ępni e odwi edz imy Chorzelów, gdzie