• Nie Znaleziono Wyników

Mienie żydowskie - Maria Jung - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mienie żydowskie - Maria Jung - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MARIA JUNG

ur. 1916; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Puławy, okres powojenny

Słowa kluczowe Puławy, okres powojenny, mienie żydowskie, roszczenia

Mienie żydowskie

Mi się zdaje, że byli ludzie zadowoleni, że się ich nie widzi. [Ponieważ] zostało mienie żydowskie i ktoś tam na tym mieniu gospodaruje, to boi się, że [ktoś] wróci. Chodzi o pieniądze. Ja pracowałam z panem Chrzanowskim na poczcie, nie pamiętam w jakim dziale on pracował, ale się spotykałam z nim. Był taki rzeczywiście z wyglądu troszeczkę, bo miał kręcone włosy, czarny był taki. Mówili, że ma żonę Żydówkę, ale ja nie chodziłam tam, nie rozmawiałam. Wiem, że on podobno chyba występuje nawet o pewne jakieś należności, bo oni mieli duże posesje, duży plac, ogrody tam miał. Mówią, że on się będzie upominał.

Data i miejsce nagrania 2003-12-06, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jesienią to tam było trochę jabłek, bo był sad Konarzewskich, [który] do tej pory istnieje, choć już teraz zaniedbany, bo wiadomo, że już nikt nie patrzy, nikt nie pilnuje

Mężczyźni tego nie wykonują, bo to jest bardziej takie precyzyjne i boją się tej roboty dokładnej.. I właśnie dlatego mi zazdrościli, ale ja sobie robiłam i na Zielonej jak

Jak się spotkam z moimi znajomymi klientami czy nawet nie-klientami, to zawsze jest o czym mówić i zawsze dobre wspomnienia są.. Słyszałem od jednej pani - klientki, że Zamojska

No, wtedy trzeba było znać rozstaw stron, umieć wyliczyć marginesy, ten tak zwany złoty podział, rozstawić te kolumny na maszynie drukującej tak, żeby po wykonaniu odbitki i

kiedyś mama mówi: „Werner, kiedy się skończy ta wojna?" - „Kiedy Hitlera weźmie cholera to się wojna skończy” A on mówi: „Cicho, matka.. Tak że nie krępowali

Nie było [kiedyś] tak, że się siedziało pół dnia w szkole, były trzy-cztery godziny, bo przecież to była trzecia klasa, to nie trzymali dzieci tak długo w szkole.. A

Tu [w dokumentach] jest właśnie bzdura, która mnie strasznie rusza, bo jest napisane, że w okresie międzywojennym [majątek] dzierżawiony był przez

Była spora przestępczość, to wynikało z biedy po prostu, bo było bezrobocie, była bieda.. Mówiłem o tym, że mieliśmy sąsiada furmana, który