• Nie Znaleziono Wyników

Przegląd Komunikacyjny : miesięcznik poświęcony zagadnieniom ogólnym komunikacji : czasopismo resortu komunikacji, 1949.08 nr 8

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Przegląd Komunikacyjny : miesięcznik poświęcony zagadnieniom ogólnym komunikacji : czasopismo resortu komunikacji, 1949.08 nr 8"

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

S I E R P I E Ń

s? / >

.•'3 .■'5? ■■ , k ~ 51 jś >

1 9 4 9 r. N r 8 (50)

(2)

CZASOPISMA

nakładem „WYDAWNICTW KOMUNIKACYJNYCH«

P R Z E G L Ą D K O L E J O W Y

m ie s ię c z n ik te c h n ic z n o - go s p o d a rc z y w ra z z d o d a tk ie m b ib lio g r a fic z n y m

n r 8 (sierpień) 1949 r . zaw iera:

I I ( V I I I ) K o n g re s Z w ią z k ó w Z a w o d o w y c h .

In ż . B . J A R M U Z Y N S K I. O oszczędną g o s p o d a rk ę w a ­ g o n a m i o s o b o w y m i.

In ż . W IN C E N T Y G R O B IC K I. T y p y je z d n i n a p rz e ­ ja z d a c h w p o z io m ie szyn.

In ż . W ł. P R Z E D P E Ł S K I. S łu ż b a d ro g o w a w r. 1948.

In ż . J. N O W K U N S K I. N o w e p rz e p is y Z . 7 o d o s ta ­ w a c h , ro b o ta c h i u s łu g a c h d la k o m u n ik a c ji.

P ro f. D r In ż . A . L A N G R Ó D . E u r o p e js k i i a m e ry k a ń ­ s k i sposób ró w n o w a ż e n ia m as w pa row ozach . In ż . T . S W IE S C IA K O W S K I. W y z y s k a n ie p a ro w o z ó w

k o le i w ą s k o to ro w y c h w Z S R R . D . S W IE T O W . T r a n s p o r t ra d z ie c k i.

N a u k o w c y ra d z ie c c y p o m a g a ją k o le jn ic tw u .

W ł. S Z E Ł O K O W . S ły n n y m a s z y n is ta I w a n S o ło w ie w . In ż . L . A . W IS Ł O U C H . E le k tr y f ik a c ja z a g ra n ic z n y c h

k o le i w czasie w o jn y .

D r T E O F IL B IS S A G A . P rz e w o z y n a P K P w la ta c h 1946-1948.

W ia d o m o ś c i z k r a j u i z a g ra n ic y .

D R O G O W N IC T W O

m ie s ię c z n ik p o ś w ię c o n y z a g a d n ie n io m te c h n ik i i g o s p o d a rk i d ro g o w e j

w r a z z d o d a tk ie m b ib lio g r a fic z n y m n r 8 (sierpień) 1949 r. zaw iera:

T R A S A W — Z

In ż . E U G E N IU S Z P O L . D r o g i g m in n e b u d o w a i u tr z y m a n ie (dokończenie).

J O Z E F S A R A R A . N a p ra w a o c a la łe j k r a to w n ic y o c ię ­ żarze 2400 to n sta lo w e g o m o s tu d ro g o w o -k o le - jo w e g o (dokończenie).

In ż . E U G E N IU S Z B U S Z M A . M e c h a n iz a c ja ro b ó t d ro g o w y c h .

In ż . S T A N IS Ł A W S T E F A Ń S K I. N a g ro d y w s p ó łz a ­ w o d n ic tw a d la d r ó ż n ik ó w za w z o ro w e u tr z y m a ­ n ie d ró g .

S T A N IS Ł A W B A G IŃ S K I. N o w y u k ła d z b io ro w y p r a ­ c y w d ro g o w n ic tw ie .

D r . In ż . W Ł O D Z IM IE R Z S K A L M O W S K I. Z p ra c b a ­ d a w c z y c h i d o ś w ia d c z a ln y c h o ra z z a g ad nie ń s z k o le n ia zaw odow ego. — U p roszczo na m e to d a o zn acza nia z a w a rto ś c i b itu m u (s m o ły lu b a s fa l­

tu ) w m asach i n a w ie rz c h n i? ch b itu m ic z n y c h . H E N R Y K N O W A K . B u d o w a c h o d n ik ó w le szow ych . P rz e g lą d u s ta w , ro z p o rz ą d z e ń i p rz e p is ó w .

Z ż y c ia Z w ią z k u Z a w o d o w e g o P r a c o w n ik ó w D ro g o ­ w y c h R. P.

Cena pojedynczego numeru 150 zl Prenumerata k w a r t a l n a 450 zl

REDAKCJ A i ADMI NI ST RACJ A: Warszawa 12, ul. Kazimierzowska 52 Konto w PKO nr 1-8523

Centrala Handlowa Przemysłu Motoryzacyjnego

M O T O Z B Y T

Dyrekcja Naczelna: Warszawa, Mazowiecka 13

S a m o c h o d y

C ią g n ik i i P rzyczep y M o to c y k le

S iln ik i s p a lin o w e R o w e ry

O g u m ie n ie

C zęści z a m i e n n e i A k c e s o ria

Ekspozytury Rejonowe w m iastach w ojew ódzkich

S klep y d etaliczn e i Stacje O bsługi w w iększych m iastach

(3)

P R Z E G L Ą D

K O M U N I K A C Y J N Y -

M IE S IĘ C Z N IK P O Ś W IĘ C O N Y Z A G A D N IE N IO M O G Ó L N Y M K O M U N IK A C J I

CZASOPISMO RESORTU KOMUNIKACJI

T R E Ś Ć :

In ż . W. M Ł O D E C K I — N o w a k o n c e p c ja o r g a n iz a c ji g o s p o d a rk i s a m o c h o d o ­ w e j w P olsce

D r T. B IS S A G A — S ta ty s ty k a K o m u n ik a ­ c y jn a

J. P A T O C Z K A — S z k o le n ie k a d r d la p o l­

s k ic h k o le i p a ń s tw o w y c h

In ż . T. T IL L IN G E R — K a n a liz a c ja r z e k (d o k o ń c z e n ie )

E. C Z A JK O W S K I — W id o c z n o ś ć d r o g i i d o p u s z c z a ln a s z y b k o ś ć s a m o c h o d ó w ( I część)

In ż . J. W A H R E N — K o m u n ik a c ja s a m o ­ c h o d o w a w p la n ie p r z y s z łe j W a rs z a ­ w y

PRZEG LĄD P IŚ M IE N N IC T W A K R A JO W E ­ GO

PRZEGLĄD C Z A S O P IS M Z A G R A N IC Z ­ N Y C H

C O N T E N T S

N e w c o n c e p tio n o f a u to m o b ile m a n a g e ­ m e n t o r g a n iz a tio n in P o la n d — b y W. M Ł O D E C K I, eng.

S ta tis tic s o f tr a n s p o r t — b y T. B ISSAG A, d r.

In s tr u c tio n o f p e rs o n n e l fo r PKP — b y J. P A T O C Z K A

C a n a liz a tio n o f r iv e r s (end) — b y T. T IL ­ LIN G E R , eng.

V is i b il it y o f w a y a n d a d m is s ib le sp e e d o f a u to m o b ile s (to b e c o n tin u e d ) — b y E. C Z A JK O W S K I

A u to m o b ile tr a n s p o r t as p la n n e d fo r W a rs a w o f fu tu r e — b y J. W A H R E N , eng.

C O J t E P X A H M E S O M M A I R E

Hh jk. B . M J IO J fE L lK M l/ï. H oBbie ycTanoB- KH b fle jie opraHM3aijnM aBTOMOómib- Horo X0 3HMCTBa b Ilo jib m e .

H - p T . E IIC C A I'A . T pa H c n o p m a H c r a r a - CTJTKa.

H. IT A T O H K A . OöyueHMe xaflp oB f ljif l no jib C K n x rocyflapcTBeH Hbix x te ji. flop.

Mh jk. T . T M .H JIM H rE P . K ananM3anMH p o x (oKonuaiiM ej.

Ct. H A Ï Ï K O B C K H Ï Î . Bm^mmoctb Ha flo p o - re h HonycTHMan ckopoctb aBTOMoSii- Jiefi (h. 1-an).

Mh jk. H. B A P E H . ABTOMo5njibH oe cooö- ipeHHe b nnaHe 6y n y m e ft B apm aB bi.

N o u v e lle c o n c e p tio n d e l'o r g a n is a tio n d u r é g im e a u to m o b ile en P o lo g n e — p a r W. M ŁO D E C K I, in g .

S ta tis tiq u e d u t r a n s p o r t — p a r T. BISSA­

G A , d r

I n s tr u c tio n des c a d re s d u p e rs o n n e l p o u r le s PKP — p a r J. P A T O C Z K A

C a n a lis a tio n des r iv iè r e s (s u ite et fin ) — p a r T. T IL LIN G E R , in g .

V is ib ilit é de la r o u te e t v ite s s e a d m is ­ s ib le des a u to m o b ile s (à s u iv re ) — p a r E. C Z A JK O W S K I

T r a n s p o r t a u to m o b ile da ns le p la n de V a r s o v ie de l'a v e n ir — p a r J. W A H ­ REN, in g .

w e-AÎViNÎ' - a. w 5g£cO

ZAKłAfl fiŁCUf.. u

8(50) SIERPIEŃ 1949 R.

(4)

In ż. W . M Ł O D E C K I

NOW A KONCEPCJA ORGANIZACJI

GOSPODARKI SAMOCHODOWEJ W POLSCE

W celu u s p ra w n ie n ia tra n s p o rtu samochodo­

wego i s p e d y c ji w e w n ą trz k r a ju K o m ite t E ko­

n o m ic z n y R ady M in is tr ó w p o s ta n o w ił zo rg a n i­

zować dotychczasow ą gospodarkę w te n sposób, aby tra n s p o rt sam ochodow y i spedycja w e w ­ n ą trz k r a ju w c h o d z iły w zakres d zia ła n ia je d ­ nego p rze d się b io rstw a państw ow ego podległego M in is tr o w i K o m u n ik a c ji, spedycja zaś m ię d z y ­ naro d o w a w ch o d ziła w zakres d z ia ła n ia innego p rze d się b io rstw a podległego M in is tr o w i H a n d lu Zagranicznego.

P ostaram się w ra m a ch n in iejszeg o a r ty k u łu p rz e d sta w ić p o kró tce p o w o d y i k o rz y ś c i n o w e j re o rg a n iz a c ji, g łó w n e z a ry s y o rg a n iza cyjn e n o ­ wego p rze d się b io rstw a , oraz sposób p rz e p ro w a ­ dzenia f u z ji d o tychczaso w ych p rze d się b io rstw p a ń stw o w ych .

S tru k tu r a przew ozów na P K P u k ła d a się w te n sposób, że na 30% l i n i i k o le jo w y c h odbyw a się 80% przew ozów , a na 70% l i n i i — 20 % przew ozów . K o s z t przew ozu na lin ia c h lo k a l­

n y c h w sto su n ku do kosztów p rze w o zó w na l i ­ n ia c h m a g is tra ln y c h je st n ie ra z k ilk a k r o tn ie w ię kszy. Z ja w is k o to p o w o d u je , że p rz y je d n a ­ k o w e j ta r y fie d la w s z y s tk ic h lin ii, P o lskie K o ­ le je P a ń stw o w e p o k ry w a ją d e fic y t 70% sw oich l i n i i z n a d w y ż e k e k s p lo a ta c ji 30% lin ii. K oszt przew ozu ko le jo w e g o na lin ia c h lo k a ln y c h jest o w ie le w ię kszy, n iż sam ochodów. D la te g o też zagadnienie częściowego zastępow ania pocią­

gów t r a k c ji p a ro w e j na lin ia c h lo k a ln y c h , szcze­

g ó ln ie w p o ls k ic h w a ru n k a c h , gdzie p ro c e n t l i ­ n i i lo k a ln y c h je s t ta k d u ży, m oże p rzyn ie ść m i­

lia rd o w e oszczędności w budżecie P K P .

A b y w y ja ś n ić to z ja w is k o podam n ie k tó re p rz y k ła d y . P rz e c ię tn y p o cią g o -km pasażerski na P K P ko sztu je ok. 500 zł. K o szt p o cią g o -km na lin ia c h m a g is tra ln y c h 'w yno si n iż e j 500 zł, a na lin ia c h lo k a ln y c h przekracza znacznie w n ie k tó ­ ry c h p rz y p a d k a c h n a w e t 1.000 zł, g d y 1 a u to - b u so -km ko s z tu je ty lk o ok. 100 zł.

Je że li w zią ć pod uw agę duże za lu d n ie n ie po­

ciągów na lin ia c h m a g is tra ln y c h i słabe na l i ­ n ia c h lo k a ln y c h , to w id z im y , że koszt każdego pasażero-km (p rz y ś re d n im koszcie na P K P ok.

2 zł), na lin ia c h m a g is tra ln y c h w yp a d a p oniżej 2 zł, g d y na lin ia c h lo k a ln y c h może w y n o s ić 20 z ło ty c h i w ię ce j.

Tym czasem koszt jednego pasażero-km w ru c h u sam ochodow ym z c a łk o w itą a m o rty z a c ją i opo­

d a tk o w a n ie m , czego n ie b ie rze się pod uw agę w kosztach k o le jo w y c h , w y n o s i ok. 4 z ł (dla ści­

słości n a le ży dodać, że w kosztach p rze w o zu sa­

m ochodowego n ie b ra n o pod uw agę ko n se rw a ­ c ji dróg).

To samo d o ty c z y ko sztó w prze w o zu to w a ró w na odcin ka ch lo k a ln y c h -o- bardzo sła b y m ru c h u to w a ro w y m . K o s z ty m a n e w ró w na s ta c ji w ę ­ zło w e j na fo rm o w a n ie pociągu zbiorowego-, k o ­

230

szty u ru c h o m ie n ia tego- pociągu (p rze cię tn y koszt pociągu to w a ro w e g o je s t d w a ra z y w ię k ­ szy n iż pocią g u osobowego), ko s z ty złego obro­

t u ta b o ru itp . są o w ie le w iększe, a n iż e li u życie sam ochodów do ro z w ie z ie n ia to w a ró w w z d łu ż ta kie g o o d cin ka lin ii.

G d y b y ś m y d z is ia j b u d o w a li od początku tra n s p o rt w Polsce, to- w y b u d o w a lib y ś m y na - pew no tylko- coś niecoś ponad 50% l i n i i obec­

n y c h , a s ta ra lib y ś m y się o zo rg a n izo w a n ie w k r a ju b u d o w y d ró g i w ła ściw e g o zaplecza dla k o m u n ik a c ji sam ochodow ej w postaci fa b r y k sam ochodów i krajow ego- p a liw a (ja k s p iry tu s , gaz, benzol, s y n te tyczn a benzyna itp .).

Z d ru g ie j s tro n y rozproszony tra n s p o rt sa­

m ochodow y, n ie u ję ty w żadne ra m y o rg a n iza ­ cyjn e , k o n k u ru je z k o le ją w z d łu ż tra s k o le jo ­ w y c h i p rze w o zi to w a ry na d a le k ie odległości, w y ry w a ją c k o le i ła d u n k i n a jb a rd z ie j cenne pod w zględem ta ry fo w y m . W o zi się to w a ry ze w s z y s tk ic h w ię k s z y c h m iast, pom ię d zy n im i na d a le k ie odległości pomimo- tego, że codziennie w pociągach osobow ych k u rs u je 1800 w agonó w bagażow ych, k tó re są w y z y s k a n e ty lk o w 8 % i w s z y s tk ie te m iasta co noc m a ją połączenie z p ociąga m i e kspres-ow o-tow a row ym i o szybkości 60 km /godz., k tó re odjeżdża ją w ie czo re m i rano przed godz. 6- tą są ju ż z w y k le u -celu sw o je j d ro g i. P ociągi te są w y z y s k a n e ty lk o w g ra n i­

cach ok. 30% s iły nośnej parow ozów . W ożenie to w a ró w sam ochodam i na ta k ie odległości jest m a rn o tra w s tw e m społecznym , k tó re obniża d o ­ chód k o le jo w y , zu ż y w a ją c bez p o trz e b y sam o­

chody i p a liw o , obciążając państw o n ie p o trze b n ą s tra tą dew iz.

W id z im y w ięc, że n ie n a le ż y ta k o o rd y n a c ja p ra c y tra n s p o rtu sam ochodowego z k o le ją daje w budżecie k o le jo w y m m ilia r d y z ło ty c h s tra t rocznie, w s k u te k b ra k u należyteg o rozg ra n icze ­ n ia zakresu p ra c y k o le i i tra n s p o rtu samochodo­

wego zgodnie z in te re se m gosp o d a rki n a rodo­

w e j.

B ra k z ro zu m ie n ia d la sp ra w m o to ry z a c ji w Polsce p rz e d w rze śn io w e j, niem ożność stw o rze ­ n ia fa b r y k samochodów, k ła d ła na b a rk i społe­

czeństwa o lb rz y m i ciężar n ie w ła ś c iw e j eksplo­

a ta c ji k o le jo w e j i to b y ło je d n ą z g łó w n y c h p rz y c z y n u trz y m y w a n ia w s i p o ls k ie j na n is k im poziom ie k u lt u r y i d o b ro b y tu .

G łó w n e p rz y c z y n y , k tó re p o w o d u ją n ie s k o o r­

d y n o w a n ie tra n s p o rtu sam ochodowego z k-o-leją, to b ra k n a le ż y te j s p e d y c ji i rozproszkow an ie gbspo-darki prze w o zo w e j sam ochodow ej, k tó ra znalazła się w- rę k a c h om al w s z y s tk ic h re s o rtó w gosp o d a rki n a ro d o w e j. W p ie rw s z y m okresie p o w o je n n y m M in is te rs tw o K o m u n ik a c ji, zajęte o rg a n iz a c ją k o le jn ic tw a , w y p u ś c iło od siebie tra n s p o rt sam ochodow y, k tó r y p rz e ję ty przez in n e re s o rty w y k o n a ł sw o je zadanie. Jednakże

(5)

n ie m ożna pow iedzieć, że stan dzisie jszy je s t zadaw ala jący.

W obecnej c h w ili posiadam y trz y przedsię­

b io rs tw a pa ń stw o w e spedycyjno -p rzew ozow e, u p ra w n io n e do zarobkow ego przew ozu, z k tó ­ r y c h P aństw ow a K o m u n ik a c ja Sam ochodowa podlega M in is te rs tw u K o m u n ik a c ji, a f ir m y

„ H a r t w ig “ i „S p e d y to r“ M in is te rs tw u H a n d lu W ew nętrznego .

W rę ka ch p rz e d s ię b io rs tw p a ń s tw o w y c h z n a j­

d u je się 50% z a re je s tro w a n y c h autobu sów i ok.

3 % sam ochodów cię ża ro w ych (reszta to s e k to r k o m u n a ln y , spółdzielczy, p r y w a tn y i p o trze b y w ła sn e p rze d się b io rstw ).

To w ie lk ie ro zp ro szko w a n ie g ospod arki samo­

chodow e j spow odow ało, że w y z y s k a n ie sam o­

chodów je s t u nas bardzo n is k ie . Chociaż b ra k d o k ła d n e j s ta ty s ty k i p ra c y ta b o ru poza p rze d ­ s ię b io rs tw a m i p rz e w o zo w ym i, z zużycia p a liw p ły n n y c h w y n ik a , że p rzebieg sam ochodów w Polsce je s t d w a ra z y m n ie js z y , n iż b yć p o w i­

n ie n . Z d ru g ie j s tro n y d a ją się za uw ażyć bardzo duże p rz e b ie g i luźne samochodów. C odziennie np. szereg f ir m z W a rsza w y do Ł o d z i w y s y ła sam ochody z to w a ra m i, a jednocześnie f ir m y z Ł o d z i w y s y ła ją sam ochody z to w a ra m i do W a r­

szawy, p o w o d u ją c w te n sposób p o w ro tn e k u rs y lu ze m k rz y ż u ją c y c h się samochodów. Je że li do­

d a m y do tego złą ko n se rw a cję w ozów , rozprosz- ko w a n e in w e s ty c je , g d y obok siebie poszczegól­

ne in s ty tu c je i p rze d się b io rstw a b u d u ją swe ga­

raże i stacje o bsługi, daje to razem obraz m a r­

n o tra w s tw a w sam ej gospodarce sam ochodow ej.

Ś m iało m ożna pow iedzieć, że ty m sam ym ta b o ­ re m m ożna b y ło b y w y k o n a ć p rz y n a jm n ie j dw a ra z y w iększą pracę, lu b te j samej p ra c y d o k o ­ nać d w a ra z y m n ie js z y m taborem , bez zu ż y w a ­ n ia o lb rz y m ic h sum na n ie p o trze b n e in w e s ty c je i zw iększone znacznie ko s z ty w ła sn e p rze w o ­ zów. P rz y kosztach tra n s p o rtu sam ochodowego w Polsce, w ynoszących w p rz y b liż e n iu ok. 150 m ilia rd ó w z ło ty c h rocznie, sum a 20 — 30 m i­

lia rd ó w je s t tą sumą, o k tó rą m ożna b y ło b y się pokusić, ażeby zm n ie jszyć ko szty tra n s p o rtu sa­

m ochodowego, k tó re to ko szty k ła d z ie m y na b a r k i życia gospodarczego, o późnia jąc i h a m u ­ ją c postęp w o d b u d o w ie P aństw a, oraz szybszym p o d n ie sie n iu sto p y ż y c io w e j lu d z i pracy.

Z d a je się n ie ulegać n a jm n ie js z e j w ą tp liw o ś ­ ci, że droga, k tó ra p ro w a d z i do usunięcia obec­

nego m a rn o tra w s tw a z p o w o d u b ra k u k o o rd y ­ n a c ji prze w o zu sam ochodowego z k o le ją i w ie l­

kie g o m a rn o tra w s tw a w sam ej gospodarce sa­

m ochodow e j, w y n ik a ją c e j z je j dotychczasow e­

go ro zp ro szko w a n ia i b ra k u nale życie zo rg a n i­

zow anej sp e d ycji, w ie d z ie przez stw o rze n ie je d ­ nego dużego p rze d się b io rstw a państw ow ego spedycyjno -p rzew ozow ego.

P racę n a le ży rozpocząć od połączenia 3 p rze d ­ s ię b io rs tw p a ń s tw o w y c h w jed n o p rz e d s ię b io r­

s tw o sp e d ycyjn o - przew ozow e, pozostaw iając fir m ę „ H a r t w ig “ w y łą c z n ie dla sp e d y c ji m ię ­ d z y n a ro d o w e j. P o z w o li to odrazu na lepsze w y ­ zyska n ie ś ro d k ó w p rze w o zo w ych i personelu w ra m a ch jednego p rze d się b io rstw a , oraz u m o ż liw i

rozszerzenie sp e d y c ji na te re n y n ie o b ję te jesz­

cze a k c ją tra n s p o rto w o -s p e d y c y jn ą .

To now e połączone p rze d się b io rstw o to zalą­

żek dużego p rze d się b io rstw a państw ow ego, k tó ­ re w k a ż d y m m ieście p o w ia to w y m p o w in n o m ieć sw oje p la c ó w k i s p e d y c y jn e i przew ozow e, i p o w in n o p o k ry ć te r y to r iu m p o w ia tu siecią sta łe j k o m u n ik a c ji osobow o-bagażow ej, ta k , aby każda w ieś położona p rz y drodze b ite j m ia ła stałą re g u la rn ą k o m u n ik a c ję z resztą państw a, gdzie codziennie b y ła b y p rzyw ożona poczta i d z ie n n ik i, gdzie w szystkie s p ó łd zie ln ie Samopo­

m ocy C h ło p s k ie j za o p a tryw a n e b y ły b y s ta ły m i, c o d zie n n ym i dosta w a m i p ro d u k tó w p rz e m y s ło ­ w y c h ze w si, ze s p ó łd z ie ln i zaś odprow adzane b y ły b y p ro d u k ty w ie js k ie do m iast. Zastosow a­

n ie przyczep do autobusów z m n ie js z y ło b y kosz­

t y tego tra n s p o rtu do m in im u m .

S p iritu s m ovens ta k ie j p la c ó w k i to spedytor, k tó r y p o w in ie n d o k ła d n ie o rie n to w a ć się w po­

trzebach p rze w o zo w ych p o w ia tu , p o w in ie n znać d o k ła d n ie masę to w a ro w ą przeznaczoną do o d tra n s p o rto w a n ia k o le ją , z k o le i na te re n p o w ia tu , masę to w a ro w ą przeznaczo­

ną z m iasta na w ie ś i ze w s i do m iasta, ja k ró w n ie ż masę to w a ro w ą do sąsiednich po­

w ia tó w przeznaczoną do tra n s p o rtu samochodo­

wego. S p e d yto r p o w in ie n u m ie ć zorganizow ać tę masę w te n sposób, aby p rz e w o ź n ik , te n d r u ­ g i e lem ent p la c ó w k i sp e d y c y jn o -p rz e w o z o w e j, m ó g ł tę pracę w yko n a ć, w y k o rz y s tu ją c n a le ży­

cie sw oje ś ro d k i przew ozow e. A b y tę masę z o r­

ganizow ać, szczególnie dro b n icę , potrze b n e są s k ła d y i tu z c a ły m pow odze niem m ożna b y w y ­ ko rzysta ć m agazyny k o le jo w e , k tó re szczególnie na stacjach m ia s t p o w ia to w y c h są m ało w y k o ­ rzystane.

D o b ra spedycja, to podstaw a p rze d się b io rstw a na n ie o p a n o w a n ych jeszcze terenach. Jest rz e ­ czą zup e łn ie m o ż liw ą , że dobrze zorganizow ana' p la có w ka sp e d ycyjn a m o g ła b y n a w e t pracow ać bez w ła s n y c h ś ro d kó w przew ozow ych. W szyscy w ła ś c ic ie le ś ro d k ó w p rze w o zo w ych m o g lib y p ra ­ cować na podstaw ie u m o w y z p la c ó w k ą p rz e d ­ się b io rstw a spedycyjnego, k tó ra zn o w u w y k o ­ n y w a ła b y ic h Drzew ozy w p ie rw s z e j ko le jn o ś c i.

Z y s k a lib y w szvscy, k lie n c i — gdyż w ie d z ie lib y , że przew óz zostanie w y k o n a n y ja k n a jta n ie j, z y ­ s k a lib y w ła ścicie le ta b o ru , gdyż w ie d z ie lib y , że ic h ta b o r zostanie n a jle p ie j w y k o rz y s ta n y i o p ła ­ cony. U n ik n ę ło b y się tego z ja w is k a , k tó re d a je się obserw ow ać obecnie, że p rz y ta k n ie w y k o ­ rz y s ta n y m taborze odczuwa się wszędzie b ra k tra n s p o rtu . A le a kcja ta zda w te d y t y lk o egza­

m in , k ie d y ko szty s p e d y c ji będą m niejsze od zysku , ja k i z te j a k c ji będą m ie li dotychczaso w i w ła ś c ic ie le sp rzę tu państw ow ego. P rz y m u s n a ­ leżenia do te j a k c ji n a le ża ło b y zastosować w te ­ dy, k ie d y t a r y f y za przew óz to w a ró w oraz o p ła ­ t y za pracę sam ochodów, będą u s p ra w ie d liw ia ­ ły w p ro w a d z e n ie te j a k c ji na poszczególnych te ­ renach. Je że li chodzi o spółdzielcze p rz e d s ię b io r­

stw a autobusow e, to n a le ża ło b y pozostaw ić im koncesje na te re n y n ie o b ję te jeszcze a k c ją pań­

s tw o w ą do czasu w y c o fa n ia ta b o ru ty c h sp ó ł­

d z ie ln i na s k u te k n ie p rz y d a tn o ś c i do ru c h u ; je ś li

(6)

c h o d z iło b y o s p ó łd z ie ln ie p rzew ozów to w a ro ­ w y c h , to s to p n io w o na te re n a ch o b s łu g iw a n y c h przez p la c ó w k i now ego p rze d się b io rstw a należa­

ło b y ic h w cią g n ą ć do w s p ó łp ra c y na podstaw ie um ów , lu b o g ra n iczyć zasięg ic h p ra c y w y łą c z n ie do' przew ozów lo k a ln y c h .

W m ia rę d o p ły w u do> życia gospodarczego n o ­ wego ta b o ru , w iększa część jego p rz y d zie lo n a b y ła b y do e k s p lo a ta c ji n o w e m u p rz e d s ię b io r­

s tw u , ta k, że p rze d się b io rstw a p rz e w o z o w o -p ry - w a tn e i spółdzielcze w y m ie ra ły b y po w y e k s p lo ­ a to w a n iu sw ojego ta b o ru , ja k ró w n ie ż p la c ó w k i tra n s p o rto w e zn a jd u ją ce się w rę k a c h h a n d lu , p rze m ysłu , ro ln ic tw a i in n y c h re s o rtó w z re d u ­ ko w a n e z o s ta ły b y do gospodarczo uzasadnione­

go m in im u m .

D o p ie ro ’ p rz y ta k s tw o rz o n y m p rze d się b io r­

stw ie , k tó re p la c ó w k a m i s w o im i p o k ry je całą Polskę, będzie m ogła k o m u n ik a c ja samochodo­

w a zastąpić k o le j tam , gdzie ona pracow ać n ie p o w in n a ; przestanie k o n k u ro w a ć sam ochód z k o le ją ; będzie m ożna w yz y s k a ć ta b o r należycie;

ilość ta b o ru będzie m ożna d o p ro w a d zić do n ie ­ zbędnego m in im u m ; a jakość jego pod w zględem p rz y d a tn o ś c i d la naszej p ra cy, d oprow ad zić do w ła ś c iw e j p ro p o rc ji; u je d n o s ta jn ić stacje obsłu­

g i; podnieść jakość k o n s e rw a c ji w ozów i znacz­

n ie p rz e d łu żyć okres ic h życia; u prościć opako­

w a n ie (k o n te n e ry ); zm echanizow ać n a ła d u n e k, w y ła d u n e k i p rz e ła d u n e k; zm n ie js z y ć ilość lu ­ d z i z a ję ty c h w tra n s p o rc ie i s p e d y c ji do n ie z­

będnego m in im u m ; odciążyć całe życie gospo­

darcze od s tra t, k tó re d z is ia j m a ją m iejsce i zd ją ć z b a rk w s z y s tk ic h p rz e d s ię b io rs tw tro s k ę o p rz e tra n s p o rto w a n ie to w a ru . D o p ie ro ta k ie p rz e d s ię b io rs tw o będzie m ogło zrealizow ać w ie l­

k ą i słuszną ideę „u tra n s p o rto w ie n ia “ w si, a ty m sa m ym p o d źw ig n ię cia je j pod w zględem gospo­

d a rc z y m i k u ltu ra ln y m .

D roga do p o k ry c ia państw a re g u la rn ą k o m u ­ n ik a c ją sam ochodową je s t jeszcze daleka. Na 96.000 k m d ró g b ity c h w Polsce m a m y p o k ry te dotychczas s ta łą k o m u n ik a c ją sam ochodową ok.

16.000 k m i spółdzielczą ok. 7.000 k m , c z y li ra ­ zem ok. 23% d ró g b ity c h , po m im o tego, że n ie ­ dostateczna gęstość d ró g b ity c h w Polsce dla zaspokojenia p o trze b życia gospodarczego je s t n a m w s z y s tk im znana. D latego' też k w e s tia d ró g b ity c h , choćby n a w e t kosztem in w e s ty c ji na l i ­ n ia ch k o le jo w y c h lo k a ln y c h z a słu g u je na n a j­

p iln ie js z e p rze stu d io w a n ie .

D otychczasow a o rganizacja trz e c h przedsię­

b io rs tw p a ń s tw o w y c h je s t z u p e łn ie różna, p la ­ c ó w k i ty c h p rz e d s ię b io rs tw z n a jd u ją się w ty c h sam ych m iejscow ościach, a głębsze w n ik n ię c ie w d ziałalno ść ty c h p rz e d s ię b io rs tw pokazuje , ja k duża ilość lu d z i z a tru d n io n a je s t na stosunkow o d ro b n y c h o d cin ka ch życia gospodarczego;

z u ż y w a ją o n i sw o je s iły na k o n k u re n c ję m ię d zy sobą, zam iast w y k o n y w a ć w ie lk ą pracę pla n o ­ w ą d la zaspokojenia p o trz e b s p e d y c y jn o - p rze ­ w o z o w y c h państw a.

N im p rz e jd z ie m y d o s tr u k tu r y o rg a n iz a c y jn e j now ego p rze d się b io rstw a , n ie od rzeczy będzie zastanow ić się nad jego pracą w rz u c ie perspek­

ty w ic z n y m .

R o k 1949 — 1.000 autobusów , 1.500 ciężaró­

w ek, 16.000 p ra c o w n ik ó w , 14 m ilia rd ó w z ło ty c h o b ro tu .

R o k 1955 — 20.000 sam ochodów, około 100.000 lu d z i, b u d że t w z ło ty c h 1949 r. ok. 100 m i­

lia rd ó w .

B u d u ją c w ię c schem at o rg a n iz a c y jn y nowego p rze d się b io rstw a , trze b a w ziąć pod uw agę obe­

cn y stan o rg a n iz a c y jn y 3-ch p rz e d s ię b io rs tw p a ń s tw o w y c h i budow ać odrazu ta k ie zręby, -aby n ie b y ło p o trz e b y zm ie n ia ć sam ej s tr u k tu r y p rze d się b io rstw a ; trze b a ró w n ie ż w zią ć pod uw agę te n w ie lk i w y s iłe k , ja k i m u s i w ykazać d y re k c ja nad s ta ły m rozszerzaniem zasięgu i w ie lk o ś c i p ra c y p rzedsiębio rstw a.

Schem at o rg a n iz a c y jn y now ego p rz e d s ię b io r­

stw a p o w in ie n się p rze d sta w ia ć w sposób n a ­ stę p u ją cy:

D Y R E K C J A C E N T R A L N A w W arszaw ie D Y R E K C J E O K R Ę G O W E (w o je w ó d zkie ) O D D Z IA Ł Y (p la c ó w k i p o w ia to w e ).

P oczątkow o d y re k c ja w o je w ó d z k a m ia ła b y k ilk a o d d z ia łó w w te re n ie , w przyszłości ok.

20 — 30. N ie je s t w yłączone, że je d e n o ddział będzie m ó g ł m ieć zasięg w iększy, n iż jeden po­

w ia t, ja k ró w n ie ż 1 o d d zia ł może m ieć część po­

w ia tu . O d d zia ł p o w in ie n p ro w a d z ić samo­

d z ie ln y ro z ra c h u n e k gospodarczy, m ieć w ła s n y m a ją te k i w ła s n y bilans. Sprawozdawczość po­

w in n a b yć ta k zorganizow ana, aby k ie ro w n ik o d d zia łu po skończonym m iesiącu m ia ł c a łk o w i­

te spraw ozdan ie z c a ło k s z ta łtu p ra c y sw ojego oddziału. D y re k c je o kręgow e p o w in n y b y ć o r ­ ganem nadzorczym , k o o rd y n u ją c y m , a jednocze­

śnie m ózgiem p la n u ją c y m ro z w ó j o d d zia łó w w te re n ie ta k , aby zaspokojone b y ły przyszłe po­

trz e b y sp e d ycyjn o - przew ozow e w o je w ó d z tw a . D y re k c je o kręgow e n ie p o w in n y g ru p o w a ć u sie­

bie czynności w yko n a w czo - b iu ro w y c h .

D y re k c ja c e n tra ln a p o w in n a spraw ow ać n a d ­ zór, być m ózgiem p la n o w a n ia przyszłego ro z w o ­ ju , oraz k o n c e n tro w a ć u siebie zagadnienia o r­

ganizacyjn e, n o rm o w a n ia , postępu technicznego itp . T a k i p o d zia ł zadań m ię d z y d y re k c ją c e n tra l­

ną, d y re k c ja m i o k rę g ó w i o d d zia ła m i p o z w o li na to, że u n ik n ie się niepotrzeb nego d u b lo w a ­ n ia p ra cy, da duże m o żliw o ści w yko n a w cze a d m in is tra c ji w te re n ie i u n ik n ie się z b iu ro k ra ­ ty z o w a n ia p rzedsiębio rstw a.

P ozostałoby zagadnienie, czy d y re k c je o k rę ­ gowe m ia ły b y się p o k ry w a ć z w o je w ó d z tw a m i, czy też z d y re k c ja m i k o le jo w y m i. W szystkie 10 d y r e k c ji k o le jo w y c h m a ją s w o ją siedzibę w m iastach w o je w ó d z k ic h . M ia sta w o je w ó d z k ie , k tó re n ie posiadają d y r e k c ji k o le jo w y c h , to Rzeszów, K ie lc e , B ia ły s to k i Bydgoszcz. K o m u ­ n ik a c ja sam ochodowa, to k o m u n ik a c ja k r ó tk o - dystansow a; natężenie k o m u n ik a c ji samochodo­

w e j, to ko ła w sp ó łśro d ko w e i p ro m ie n ie rozcho­

dzące się z w ię k s z y c h m iast. W m iastach w o je ­ w ó d z k ic h k o m u n ik a c ja sam ochodowa będzie m ia ła n a jw ię k s z e natężenie, z tego też pow o d u ró w n ie ż w m iastach w o je w ó d z k ic h n a stą p i n a j­

w iększe sku p ie n ie o d d zia łó w now ego przedsię­

b io rs tw a , ta b o ru i p ra c o w n ik ó w . Je że li chcem y, aby d y re k c je z n a jd o w a ły się w m iejscach n a j­

232

(7)

w ię ksze j p ra cy, to n a le ża ło b y obrać w o je w ó d z ­ tw a . W m iastach w o je w ó d z k ic h z n a jd u ją się w y d z ia ły p rzem ysłow e, k o m u n ik a c y jn e i gospo­

darcze, k tó ry c h p o trz e b y k o m u n ik a c ja samocho­

dow a m a zaspakajać, lu b p o trz e b u je ic h d la s w o je j pra cy. P rz y o becnym u k ła d z ie d y r e k c ji k o le jo w y c h w spó łp ra ca d y r e k c ji sam ochodow ej z w o je w ó d z tw e m o d le g ły m od n ie j b y ła b y b a r­

dzo u tru d n io n a . Je że li w e ź m ie m y z p e rs p e k ty ­ w y przyszło ści 20.000 sam ochodów na 300 po­

w ia tó w — s ta n o w i to p rz e c ię tn ie ok. 70 sam o­

chodów na p o w ia t; je s t to d o b ry o d d z ia ł k o m u ­ n ik a c ji sam ochodow ej. J e ż e lib y ś m y p r z y ję li u k ła d k o le jo w y , m ie lib y ś m y na te re n ie o krę g u 30 oddziałó w , co je s t stanowczo za dużo; n rz y u k ła d z ie w o je w ó d z k im 20 o d d zia łó w , co je st znacznie le p ie j. Powyższe w z g lę d y p rz e m a w ia ­ ły b y za u k ła d e m d y r e k c ji w o je w ó d z k ic h .

W ja k i sposób n a le ży p rz y s tą p ić do re o rg a n i­

z a c ji ty c h 3-ch p rze d się b io rstw , aby ic h praca n ie u le g ła zaha m o w a n iu i p rze kszta łcić je w je d n o p rze d się b io rstw o s p e d y c y jn o - przew ozo­

w e o zasięgu s p e d y c ji k ra jo w e j, a o rzedsię- b io rs tw u „ H a r t w ig “ zostaw ić w y łą c z n ie spedycję m iędzynarod ow ą? N a le ży pow ołać k o m is ję zło­

żoną z p rz e d s ta w ic ie li M in is te rs tw a K o m u n ik a ­ c ji, M in is te rs tw a H a n d lu W ew nętrznego , M in i­

s te rstw a H a n d lu Zagranicznego, M in is te rs tw a Ż e g lu g i oraz z p rz e d s ta w ic ie la P K P G ; zada­

n ie m te j k o m is ji będzie o pracow an ie s tr u k tu r y o rg a n iz a c y jn e j now ego p rze d się b io rstw a na w s z y s tk ic h szczeblach, o p ra co w a n ie s tr u k tu r y fin a n s o w e j, spraw ozdaw czości, w szelkiego1 r o ­ d z a ju przepisów , je d n y m słow em całości o rg a ­ n iz a c ji now ego p rze d się b io rstw a . K o m is ja oprócz tego p o w in n a sko o rd yn o w a ć działalność eksplo­

a ta c y jn ą i in w e s ty c y jn ą is tn ie ją c y c h przedsię­

b io rs tw w zakresie o tw ie ra n ia n o w y c h placó­

w e k, p o w in n a u s ta lić ja k i m a ją te k , personel i ś ro d k i ob ro to w e p o w in n y być rozdzielone po­

m ię d zy p rze d się b io rca m i, oraz p o w in n a zarządzić p rz e g ru p o w a n ie tego w szystkiego ta k , aby d z ia ­ łalność gospodarcza na ża d n ym o d c in k u n ie zo­

stała zaham ow ana i aby now e p rze d się b io rstw o zaczęło ju ż działać z d n ie m 1 styczn ia 1950 r.

Na b a r k i k o m is ji spadnie ró w n ie ż o bow iąze k opracow an ia p la n u zarów no na r. 1950, ja k i p la n u 6-le tn ie g o .

Tę w ie lk ą pracę p rzyg o to w a w czą k o m is ja bę­

dzie m ogła w y k o n a ć przez p o w o ła n ie zespołów k o m is y jn y c h , złożonych z p ra c o w n ik ó w w y m ie ­ n io n y c h p o w y ż e j 3-ch p rze d się b io rstw , k tó rz y w przeciągu 3-ch m iesięcy tzn. do 1. X . 1949 r.

na szczeblu d y r e k c ji naczelnej o p ra cu ją s tr u k ­ tu rę o rg a n iza cyjn ą , sprawozdawczą, finansow ą , oraz p rze p isy w yko n a w cze . K o m is je zaś w o je ­ w ó d z k ie te re n o w e dadzą p r o je k ty scalania w zg lę d n ie in nego ro z lo k o w a n ia p la c ó w e k w te ­ renie.

Od d n ia 1. X . 1949 r. na bazie jednego z p rzed­

s ię b io rs tw s tw o rz y się s to p n io w o n o w ą o rg a n i­

zację d y r e k c ji naczelne j, w p rz e d s ię b io rs tw ie

„ H a r t w ig “ n o w ą s tr u k tu r ę te j p la c ó w k i, to sa­

m o z ro b i się w w o je w ó d z tw a c h i n ie zw ło czn ie p rze d się b io rstw a te zaczynają p rz e jm o w a ć m a ­ ją te k i personel. T rz y m ie s ię c z n y okres czasu je st z u p e łn ie w y s ta rc z a ją c y ,'a b y p rz e jm o w a n ie m a ­ ją tk u m ogło o d b yć się należycie.

Z d a je się, że w te n sposób przeprow adzona re o rg a n iza cja d a je g w a ra n c ję p ra c y bez p rz e r­

w y ta k , że k lie n c i o b s łu g iw a n i przez obecne p rze d się b io rstw a n ie p o w in n i odczuć żadnych w strzą só w czy też zaham owań.

D r T. B IS S A G A

STATYSTYKA KOMUNIKACYJNA

N azw a s ta ty s ty k i oochodzi od łaciń skie g o 1 sło­

w a „s ta tu s = s ta n “ i p ie rw o tn ie oznaczała opis państw a, w k tó r y m to opisie zamieszcza­

no ta kże dane liczbow e. W m ia rę czasu i postę­

p u s ta ty s ty k a ro z w in ę ła się w odrębną gałąź w ie d zy, na k tó r e j p ó źn ie j w ie le n a u k o p a rło sw ó j ro z w ó j.

W ż y c iu w spółczesnym s ta ty s ty k a w n ika we w sze lkie p rz e ja w y masowego w s p ó łżycia je d ­ nostek lu d z k ic h , u jm u je w w y n ik a c h s w y c h ba­

dań p rz y ro d ę ż y w ą i m a rtw ą , je s t in s tru m e n ­ tem , k tó r y orientuje państw o, p rze d się b io rstw a p u b liczn e , spółdzielcze i p ry w a tn e w ic h d z ia ła ­ n ia c h i stanowi podstaw ę p ra c y każdej gospo­

d a rk i, a p la n o w e j w szczególności.

W in te re s ie ogółu państw a, nowoczesne i po d ­ le g łe im organa oraz różne in s ty tu c je p row adzą w szechstronne badania sta tystyczn e i ogłaszają je w postaci s p e c ja ln y c h w y d a w n ic tw , w y m ie ­ n ia ją m ię d z y sobą w iadom ości sta tystyczn e i d b a ią o s ta ły ro z w ó j s ta ty s ty k i w o p a rc iu o po d ­ s ta w y n aukow e , tw o rz ą c osobne k a te d ry tego

p rz e d m io tu w w yższych zakła d a ch n a u k o w y c h , za kła d a ją c in s ty tu c je , ze środkow ują ce całość badań s ta ty s ty c z n y c h w p a ń stw ie , ja k np. u nas

„ G łó w n y U rzą d S ta ty s ty c z n y “ , lu b z a jm u ją ce się w y łą c z n ie b a d a n ia m i s ta ty s ty c z n y m i ty lk o p e w n e j d z ie d z in y gosp o d a rki D aństw ow ej np.

„C e n tra ln e B iu ro S ta ty s ty k i P K P “ .

N ie m a żadnej przesady w tw ie rd z e n iu , że s ta ty s ty k a je s t sp ra w d zia n e m sto p n ia k u ltu r y , c y w iliz a c ji i sta n u gospodarczego każdego n o ­ woczesnego społeczeństwa.

Dane sta tystyczn e są w y n ik ie m licze n ia lu b m ie rze n ia , inaczej m ó w ią c pochodzą z o b licza ­ nia. L ic z b y i m ia ry , k tó r y m i p o s łu g u je się sta­

ty s ty k a m ogą znacznie odbiegać od ogólnie p rz y ję ty c h w codzienn ym ż y c iu p ro s ty c h sposo­

b ó w lic z e n ia lu b m ie rze n ia . Stad w nowoczesnej sta tystyce , obok pow szechnie i urzędow o sto­

sow anych m ie rn ik ó w , ja k : odsetki, m e tr, k ilo ­ gram , lit r , k o ń m echaniczny, sztuka, tu z in , sto­

suje się m ie r n ik i o rie n ta c y jn e , do k tó ry c h n a ­ le ż y zaliczyć: lic z b y k la s y fik a c y jn e , przeciętne,

... ■ 233

(8)

szacunkowe, w s k a ź n ik i, w s p ó łc z y n n ik i p o ró w ­ naw cze itp .

O d p o w ie d n io do p rz e d m io tu u jm o w a n e g o w badan iach s ta ty s ty c z n y c h stosuje się m ie r n ik i specjalne, ja k np. w k o m u n ik a c ji k o le jo w e j: p o - ciągo - tono - osio - osobo - k ilo m e try , a w k o m u ­ n ik a c ji w odnej śró d lą d o w e j, — to n y re je s tro w e b ru tto i n etto. Różne też m ie rn ik i, o b o k zasad­

niczych , stosuje się w s ta tystyce ro ln ic z e j, g ó r­

n icze j, p rz e m y s ło w e j, h a n d lo w e j, lu d n o ścio w e j itp ., k tó re posiada ją w y ra ź n y c h a ra k te r ekono­

m iczn y. W badaniach sta tystyczn o - gospodar­

czych m ożna stosować różne m etody. W ty m m ie js c u nasuw a się n ie z m ie rn ie ciekaw e za­

gadnienie, poruszone w u b ie g ły m ro k u w In s ty ­ tu c ie E ko n o m ic z n y m A k a d e m ii N a u k ZSR R , » zamieszczone w czasopiśm ie „W op ro sy Ekono­

m ik i“ '' N r 5/1948 r., k tó re podaje w „G o sp o d a r­

ce M o rs k ie j“ n r 1/1949 B. K R Z Y W IE C : „N ie w o ln o zapom inać o sła b ych stro n a ch szeregu m etod s ta tystyczn ych , w te j lic z b ie o d e rw a n y c h od lic z b a b so lu tn ych in d e k s ó w i a n a liz y d y s p e r­

s y jn e j. S ta ty s ty k a ekonom iczna p o w in n a ro z ­ sądnie w y k o rz y s ta ć w s z y s tk ie e le m e n ty tz w . ogólne j te o r ii s ta ty s ty k i, lecz n ie p o w in n a być m iejsca dla matematycznego form alizm u. M e ­ to d a m i m a te m a ty c z n y m i n ie m ożna b o w ie m w sposób dostatecznie ce lo w y w y k ry w a ć zgodno­

ści założeń e ko n o m iczn ych z w y n ik a m i s ta ty ­ s ty c z n y m i, a c z k o lw ie k p rz y pom ocy ty c h m e­

to d m ożna opracow ać k o n k re tn y m a te ria ł lic z ­ b o w y i analizow a ć szereg zależności. M a te m a ty ­ ka (lic z b y ) s łu ż y w ię c ty lk o ja k o pom ocniczy e lem ent w zakresie osiągania re z u lta tó w , po­

trz e b n y c h d la ce ló w s tu d iu m ekonom icznego“ . Od s ta ty s ty k i n a le ży w y ra ź n ie o d ró żn ić ew i­

dencję (rejestrację), k tó re j znaczenie je s t n ie m n ie j ważne, ja k s ta ty s ty k i. E w id e n c ja (re je ­ stra cja ) u jm u je je d n o s tk o w o badane z ja w is k a lu b p rz e d m io ty , podając schem atyczny opis n ie ­ zbędnych cech c h a ra k te ry s ty c z n y c h , szczegóło­

w y podział, o b ję ty c h e w id e n c ją w y n ik ó w , pod ką te m bieżących p o trze b i zadań a d m in is tra c y j­

n y c h np. re je s tra c ja p o b o ro w ych , personalna, m a te ria ło w a , części zapasow ych w skła d n ica ch itp .

W p rz e c iw ie ń s tw ie do e w id e n c ji zadaniem s ta ty s ty k i, k tó ra w zn a czn ym s to p n iu p o słu g u ­ je się e w idencją , je st ilo ś c io w e u ję c ie z ja w is k m asow ych w e d łu g ic h cech zbliżonych z o m i­

n ię cie m m n ie j w a żn ych szczegółów. Poza ty m różnica m ię d z y s ta ty s ty k ą i e w id e n c ją polega na odm ie n n e j tre ś c i i zasięgu badan ych z ja w is k . N ie z ro z u m ie n ie ty c h ró ż n ic lu b przeoczenie p ro w a d z ić może do p rz e ro s tu za rów no s ta ty s ty ­ k i ja k i e w id e n c ji, do zbędnej a ko szto w n e j p ra ­ cy i w ostateczności do zaciem nienia w y n ik ó w badań. D latego n ie ra z słyszy się ta k ie pow iedze­

n ia „s ta ty s ty k a siwoje, a życie sw o je “ lu b „ p r z y - pom ocy s ta ty s ty k i w szystko m ożna u d o w o d ­ n ić “ .

Powyższą n ie u fn o ść w y ja ś n ia z m a rły ja k o o fia ra w o jn y p ro f. W IŚ N IE W S K I w p ra c y pt.

„J a k k o rzysta ć z d a n ych s ta ty s ty c z n y c h “ w y d a ­ n ie p o śm ie rtn e z 1948 r. następująco: „ Z a jm ij­

m y się nieco ty m i za rzu ta m i. P ie rw s z y z n ic h

234

m ożna b y ro z w in ą ć w te n sposób: in fo rm a c je , ja k ie n a m d a je s ta ty s ty k a kłó cą się z ty m , co w ie m y z codziennego doświadczenia. Otóż dane sta tystyczn e są ró w n ie ż w y n ik ie m dośw iadcze­

nia, ale doświadczenia masowego i uporządko­

wanego. Je że li np. gospodyni narzeka na to, że w e d łu g d a n ych s ta ty s ty c z n y c h m asło po ta n ia ło , g d y tym czasem ona w ca le n ie m ia ła sposobno­

ści tego dostrzec, to niezawsze kto ś in u s i m ó ­ w ić n ie p ra w d ę : s ta ty s ty k a , czy też nasza gospo­

d y n i. O bserw acje b o w ie m gospod yni rozciąga­

ją się na dosyć o g ra n iczo n y obszar jednego, a n a jw y ż e j k ilk u sklepów , gdzie rzeczyw iście m o­

gło n ie b yć żadnej z m ia n y cen masła. T ym cza ­ sem dane sta tystyczn e dla sam ej choćby W a r­

szaw y o p ie ra ją się na spostrzeżeniach d o tyczą ­ cych p a ru se t s k le p ó w “ . Co do d ru g ie g o z a rz u tu odpow iedź je s t nader prosta i ła tw a . W s ta ty ­ styce n ie zawsze u ja w n ia się całą p e łn ię da­

n ych , albo u ja w n ia się je w sposób ogólny. M ogą na to w p ły w a ć różne pow ody. N a to m ia s t fałszo­

w a n ie s ta ty s ty k i je s t ła tw e do w y k r y c ia przez p o ró w n a n ie iz in n y m i d a n y m i, re je s tra c ją , s p i­

sam i i d o ku m e n ta m i. W k o m u n ik a ta c h n ie m ie c ­ k ic h ogłoszono zatopien ie w ciągu 2 p ie r w ­ szych la t m in io n e j w o jn y w ię c e j h a ndlo w ego tonażu m orskiego, a n iż e li A n g lia w ogóle po­

siadała. Raz sfałszow ana s ta ty s ty k a p rzestaje b u d zić zaufanie . D o ty c z y to w szczególności s ta ty s ty k lu d n o ści w pań stw a ch narodow ościo­

w o m ieszanych.

O rg a n iza cja s ta ty s ty k i w Polsce p o w o je n n e j opiera się na d e kre cie z 31 lip c a 1946 r. „O o r­

g a n iz a c ji s ta ty s ty k i p a ń s tw o w e j i o G łó w n y m U rzędzie S ta ty s ty c z n y m “ . W m y ś l pow ołanego d e k re tu n a cze ln ym organem s ta ty s ty k i p a ń ­ s tw o w e j je s t w Polsce G łó w n y U rzą d S ta ty ­ styczn y, k t ó r y podlega bezpośrednio Prezesow i R a d y M in is tró w . Do zakresu d z ia ła n ia G ł. U rz.

S tat. n a le ży:

1) prow a d ze n ie w s z e lk ic h badań s ta ty s ty c z ­ n y c h w e d łu g p ro g ra m u za tw ierdzone go przez Radę M in is tr ó w po w y s łu c h a n iu o p in ii P re ­ zesa G łów nego U rz ę d u S tatystyczneg o, po­

w z ię te j w p o ro z u m ie n iu z za in te re s o w a n y m i M in is tra m i;

2) p row adzen ie s ta ty s ty k i d la p o trze b p la n ó w gospodarczych w p o ro z u m ie n iu z C e n tra ln y m

U rzędem P la n o w a n ia , obecnie z P a ń stw o w ą K o m is ją P la n ó w G ospodarczych;

3) k o o rd y n a c ja i n a d zó r fa c h o w y nad b adan ia­

m i s ta ty s ty c z n y m i i spraw ozdaw czością sta­

tystyczn ą , prow adzon ą przez poszczególne w ładze, u rzę d y, in s ty tu c je p a ń s tw o w e i in ­ s ty tu c je p ra w a publicznego';

4) ogłaszanie w s p e cja ln ych p u b lik a c ja c h w y ­ n ik ó w badań s ta ty s ty c z n y c h w ła sn ych , ja k ró w n ie ż w m ia rę uznania G ł. U rz. S tat. w y ­ n ik ó w badań p ro w a d zo n ych przez organa w y ż e j w y m ie n io n e ;

5) prow a d ze n ie badań n a u k o w y c h w zakresie te o rii, te c h n ik i i o rg a n iz a c ji s ta ty s ty k i, oraz w spółpraca w te j d z ie d zin ie z zagranicą;

6) ogłaszanie n a u k o w y c h prac sta ty s ty c z n y c h , oraz subsydiow a nie w y d a w n ic tw i badań

(9)

' sta ty s ty c z n y c h , p ro w a d zo n ych przez in s ty ­ tu c je i to w a rz y s tw a n a u ko w e ;

7) prow a d ze n ie re je s tru badań s ta ty s ty c z n y c b , 8) szkolenie fachow ego personelu sta ty s ty c z ­

nego;

9) p ro w a d ze n ie a k c ji p o p u la ry z a c ji s ta ty s ty k i.

P rz y G ł. U rz. S tat. działa ja k o organ doradczy i o p in io d a w czy P a ństw ow a Rada S tatystyczna.

W ładze, u rzę d y, in s ty tu c je p a ństw ow e i in ­ s ty tu c je p ra w a publiczne go, obow iązane są po­

daw ać w y n ik i sw o ich badań s ta ty s ty c z n y c h G ł.

U rz. S tat. W ym a g a n ie to nie stosuje się do ze­

s ta w ie ń lic z b o w y c h , opracow an ych dla potrzeb bieżących d z ia ła ln o ś c i ty c h o rganów i przezna­

czonych w yłącznie dla ich potrzeb w ew n ętrz­

nych (ew idencja).

Rozpoczęcie p ra c y s ta ty s ty c z n e j po w o jn ie n a p o tk a ło na bardzo liczn e tru d n o ś c i w następ­

s tw ie zniszczeń, k tó r y m u le g ł ca ły d o ro b e k sta­

ty s ty c z n y z o kresu m iędzyw ojenn ego.

Jednocześnie zadania s ta ty s ty k i w od b u - d u ją c y m się p a ń s tw ie bardzo z w ię k s z y ły się w z w ią z k u z p o trz e b a m i gospodarki planowej, gdyż o pracow an ie p la n u , jego re a liz a c ja i k o n ­ tro la w y k o n a n ia m uszą opierać się na s ta ty s ty ­ ce. W a rty k u le p.t. „G o sp o d a rka pla n o w a i sta­

ty s ty k a “ , zam ieszczonym w p ro b le m a c h n r 1 z 1946 r. d y r. K . R o m a n iu k następująco u jm u je współzależność m ię d z y p la n o w a n ie m i s ta ty s ty ­

ką: „P ow o d ze n ie ka żd e j a k c ji p la n o w a n e j, za­

le ż y od św iadom ości co do istn ie ją ce g o stanu rze czyw isto ści w d a n y m m om encie. W iedzę o is tn ie ją c y m stanie rzeczy w zakresie z ja w is k gospodarczych w p a ń s tw ie m ożem y uzyskać g łó w n ie p rz y u ż y c iu m e to d y sta ty s ty c z n e j, _to znaczy m etody liczbowej obserwacji zjaw isk masowych. C e n tra ln y o rg a n g ospod arki p la n o ­ w e j p a ń stw a b u d u ją c p la n sta w ia określone w zorce i n o rm y w y ty c z n e , u sta la ją ce pla n o w a n ą w ie lk o ś ć p ro d u k c ji, p la n o w a n ą jakość p ro d u k ­ c ji, p lanow a ne ko s z ty p ro d u k c ji: ogólne, p rze ­ ciętne i k ra ń c o w e — w reszcie p lanow a ne ceny.

W p ra k ty c e re a liz a c ja może odbiegać od p la n o ­ w a n y c h n o rm . Z adaniem s ta ty s ty k i będzie u sta ­ le n ie w ie lk o ś c i rze czyw iście o sią g n ię tych i po­

ró w n a n ie ic h z w ie lk o ś c ia m i p la n o w a n y m i, a ty m sam ym dostarczenie o rg a n o w i p la n o w a ­ n ia m a te ria łu do w e r y fik a c ji u s ta lo n y c h n o rm i zam ienić m a je w razie p o trz e b y na nowe, w dalszej fazie b u d o w a n ia i re a liz a c ji p la n u “ . L o g ic z n y m n astępstw e m te j w spółzależności m ię d zy s ta ty s ty k ą i p la n o w a n ie m je st kon ie cz­

na ścisła w sp ó łp ra ca m ię d zy C e n tra ln y m U rz ę ­ dem S ta ty s ty c z n y m i P a ń stw o w ą K o m is ją P la ­ n o w a n ia Gospodarczego. W spółpraca ta ka , ja k tego d o w io d ło 2-le tn ie dośw iadczenie, w y m a g a ­ ła je d n a k p e w n y c h re fo rm p ra c y s ta tystyczn e j, o b e jm u ją c y c h następujące w ażniejsze w y m a g a ­ n ia : te rm in o w e i szyb kie dostarczanie d o k ła d ­ n y c h w y n ik ó w badań s ta ty s ty c z n y c h ; ź ró d ło - wość będzie o p a rta na m a te ria le fa k ty c z n y m i ściśle u ję ty m k o o rd y n a c ją m etod p ra c y i sca­

le n ie m in fo r m a c ji sta ty s ty c z n y c h , a w ko ń cu — p ro g ra m o b e jm u ją c y w ła ś c iw y p o d zia ł s ta ty ­ s ty k i stosow nie do p o trze b poszczególnych dzie­

d z in p la n o w e j gosp o d a rki n a ro d o w e j, z k tó rą

p o w in n a h a rm o n izo w a ć p la n o w a s ta ty s ty k a państw a i p o d le g ły c h p a ń s tw u o rg a n ó w d z ia ła ­ ją c y c h w is tn ie ją c y m u s tro ju gospodarczym .

Te p o trz e b y s k ło n iły w p o ło w ie 1948 r. K o ­ m ite t E ko n o m iczn y R a d y M in is tr ó w do p o w o ła ­ n ia K o m is ji d o S p ra w P ro g ra m u i R eorganiza­

c ji S ta ty s ty k i, w k tó r e j skła d w e s z li przedsta­

w ic ie le poszczególnych re s o rtó w , n ie k tó ry c h in ­ s ty tu c ji p a ń s tw o w y c h i in s ty tu c ji p ra w a p u b lic z ­ nego'. W w y n ik u d o tychczaso w ych pra c K o m i­

sja przede w s z y s tk im u s ta liła w z o ry ta b lic i fo rm u la rz y sta ty s ty c z n y c h , o k re s y czasu i t e r ­ m in y opracow an ia w y n ik ó w . O p ra co w a n y przez K o m is ję i z a tw ie rd z o n y przez K o m ite t E ko n o ­ m ic z n y R ady M in is tr ó w na 1949 r. p ro g ra m i p o d zia ł p ra c y s ta ty s ty c z n e j o b e jm u je następu­

jące d z ia ły g ospod arki n a ro d o w e j:

s ta ty s ty k a p rze m ysło w a ,

„ . rzem iosła,

„ ro ln icza ,

„ le śn ictw a ,

„ in w e s ty c y jn a ,

„ o b ro tu w ew nętrzneg o,

„ h a n d lu zagranicznego, ,, finansow a ,

„ socjalna,

„ sądowa,

„ ludności.

P ro g ra m s ta ty s ty k i k o m u n ik a c ji o p ra co w u je K o m is ja M in is te rs tw a K o m u n ik a c ji, w s p ó łd z ia ­ ła ją c z K o m is ją do S p ra w P ro g ra m u i R eorga­

n iz a c ji S ta ty s ty k i. P ro g ra m te n o b e jm ie na­

stępujące ro d za je k o m u n ik a c ji: ko le jo w ą , tr a n ­ sp o rt sam ochodow y, żeglugę śródlądow ą, m o r­

ską, p o w ie trz n ą i łączność. Dotychczas opraco­

w ano p ro g ra m s ta ty s ty k i że g lu g i śró d lą d o w e j, m o rs k ie j, tra n s p o rtu samochodowego', żeglugi p o w ie trz n e j. W s ta d iu m k o ń c o w y m z n a jd u ją się prace n a d p ro g ra m e m s ta ty s ty k i k o le jo w e j.

K o le je posiadają od la t W łasny o rg a n s ta ty ­ s ty c z n y w postaci w spom niane go ju ż C e n tra l­

nego B iu ra S ta ty s ty k i P K P . N ie is tn ie je n a to ­ m ia s t żaden organ, k tó r y b y je d n o c z y ł s ta ty s ty ­ kę w s z y s tk ic h ro d z a jó w k o m u n ik a c ji i tr a n ­ s p o rtu w je d n y m resorcie. I ta k żegluga m o r­

ska podlega M in is te rs tw u Ż e g lu g i. W sze lkie r o ­ d za je k o m u n ik a c ji k o re s p o n d e n cyjn e j, c z y li łączności p o d le g a ją M in is te rs tw u P oczt i T e le ­ g ra fó w . W ło n ie samego M in is te rs tw a K o m u ­ n ik a c ji p ro w a d z i się odrębne, n ieuzgo dnione p ro g ra m o w o , o kre sa m i czasu i te rm in a m i, sta­

t y s ty k i in n y c h k o m u n ik a c ji prócz k o le i *).

W y s tę p u je tu dość c h a ra k te ry s ty c z n e zja w is k o . K o m u n ik a c je jedne z p ie rw s z y c h po w o jn ie zo­

s ta ły uruch o m io n e . D z ię k i k o m u n ik a c jo m m o ­ gła n astąpić szybka odbudow a zniszczeń i n a ­ stępnie s ta ły ro z w ó j życia gospodarczego. W p rz e c iw ie ń s tw ie do w s z y s tk ic h pozostałych ga­

łę z i g ospod arki n a ro d o w e j k o m u n ik a c je i tr a n ­ s p o rt n ie m ogą w y tw a rz a ć żadnego1 zapasu d ó b r, a jednocześnie m uszą pozostawać w n ie u s ta n -

*) O s ta tn io u tw o rz o n o w D e p a rta m e n c ie P la n o w a n ia M . K . W y d z ia ł S ta ty s ty k i i S pra w o zdaw czości, k t ó ­ r y zapew ne z e ś ro d k u je s ta ty s ty k ą k o m u n ik a c y jn o - p rze w o zow ą .

235

(10)

n e j gotow ości do św iadczenia u s łu g przew ozo­

w y c h , sta n o w ią cych p ro d u k c ję za kła d ó w k o m u ­ n ik a c y jn y c h . Z ty c h też p o w o d ó w m ie r n ik i sta­

t y s t y k i k o m u n ik a c y jn e j odbieg ają znacznie w p o d sta w o w e j s tru k tu rz e od m ie rn ik ó w pozosta­

ły c h gałęzi gospodarczych. In n e są też zasady k ie ro w a n ia p rz e d s ię b io rs tw a m i k o m u n ik a c y j­

n y m i, a n iż e li p rz e d s ię b io rs tw a m i p rz e m y s ło w y ­ m i, ro ln ic z y m i, le ś n y m i itp . Stąd też s ta ty s ty ­ ka k o m u n ik a c y jn a m u s i w sw o ich podstaw o­

w y c h założeniach u w zg lę d n ia ć s p e c ja ln y po­

d z ia ł p ro g ra m u sw o ich zadań, u ję ty c h tró jd z ia - ło w o ja k o :

s ta ty s ty k a urządzeń k o m u n ik a c y jn y c h ,

„ p ra c y ty c h urządzeń,

„ o b ro tó w przew ozow ych.

D la każdego ro d z a ju k o m u n ik a c ji i tra n s p o r­

tu n a le ży z k o le i p ro w a d z ić odrębną s ta ty s ty ­ kę, a ty lk o n ie k tó re w y n ik i s ta ty s ty k i k o m u n i­

k a c y jn e j m ożna sum ow ać d la o trz y m a n ia w y n i­

k ó w o g ó ln ych , ja k nu. ilo ś c i p rz e w ie z io n y c h osób i d ó b r w o brocie k ra jo w y m , zagranicznym , w tra n z y c ie , lądem , m orzem , na drogach w o d ­ n ych , śró d lą d o w ych , na drogach p u b lic z n y c h i d ro g ą p o w ie trz n ą . W Polsce je d y n ie k o le je od w ie lu la t o p ra c o w u ją i re g u la rn ie w y d a ją :

„R o c z n ik E k s p lo a ta c y jn y “ i „R o c z n ik S ta ty ­ sty c z n y P rzew ozu T o w a ró w na P K P “ . Poza ty m ogłaszane są dane statystyczn e o p ra c y że­

g lu g i m o rs k ie j i p o w ie trz n e j. B ra k n a to m ia st n a le ż y te j s ta ty s ty k i o w y n ik a c h p ra c y tra n s p o r­

tu na dro g a ch p u b lic z n y c h i na drogach w o d ­ n y c h śródlądow ych .

P ro g ra m s ta ty s ty k i k o m u n ik a c y jn e j p o w in ie n u w zg lę d n ia ć różne w a r u n k i p ra c y ró ż n y c h ro ­ d z a jó w k o m u n ik a c ji, co m ożna p rze d sta w ić n a ­ stępująco.

K oleje — S ta ty s ty k a urządzeń, m o ż liw ie n a j­

szerzej p o jęta, o b e jm u je k o le jo w e urządzenia stałe i ta b o r. Do s ta ły c h urządzeń należą: to ry , m osty, w ia d u k ty , bocznice, stacje, ra m p y ła ­ d u n ko w e , ekspedycje, p rz y s ta n k i, ła d o w n ie , m a­

g a zyn y to w a ro w e , s k ła d y m a te ria łó w , w a rs z ta ­ ty , p a row ozow n ie, w a g ono w nie, e le k tro w n ie , stacje w odne, b lo k i, sygnały, d ź w ig i, zapory, d o m y m ieszkalne, sz p ita le ko le jo w e , d o m y w y ­ poczynkow e, p rze d się b io rstw a pom ocnicze, ja k d ru k a rn ie , p rze ch o w a ln ie , b u fe ty , re sta u ra cje itp .

T a b o r k o le jo w y d z ie li się na d w ie podstaw o­

w e k a te g o rie : w a g o n y i s iln ik i. W agony w y o d ­ rę b n ia się na d w ie g ru p y : w a g o n y osobowe, pocztow e i bagażowe, oraz w a g o n y to w a ro w e k ry te , n ie k ry te i specjalne. W śród s iln ik ó w m a­

m y w naszych w a ru n k a c h w przew ażające j w iększości parow ozy, m a łą ilość e le k tro w o z ó w i in n e ro d za je s iln ik ó w pociągow ych. U rządze­

n ia i ta b o r sta n o w ią narzędzie p ra c y nersonelu kole jo w e g o . P ersonel te n składa się na naszych k o le ja c h z około 340 tys. lu d z i, w chodzących w skła d a d m in is tra c ji k o le jo w e j i je d n o ste k w y ­ ko naw czych. T u ze s ta ty s ty k ą w sp ó łd zia ła e w i­

dencja personalna,' k tó ra w y k a z u je d o kła d n ą ilość p ra c o w n ik ó w w każdej gałęzi słu ż b y k o le ­ jo w e j z p odziałe m na g ru p y fachow e np. za­

236--- —

w ia d o w c y s ta cji, d y ż u rn i ru c h u , te le g ra fiś c i, k o n d u k to rz y , m a n e w ro w i, z w ro tn ic z o w ie itd .

Praca urządzeń k o le jo w y c h u w y d a tn ia się przede w s z y s tk im w p ra c y ta b o ru , k tó rą w y r a ­ ża się w k ilo m e tra c h p rz e b y te j prezez ta b o r d ro ­ g i (p o c ią g o -k ilo m e try — p a ro w o z o -k m — osio- km ). O b ro ty przew ozow e - s ta ty s ty k a k o le jo w a u jm u je w fo rm ie dzienne j, ty g o d n io w e j i m ie ­ sięcznej ilo ś c i n a ła d o w a n ych w agonów , lu b ilo ­ ści p rz e w ie z io n y c h pasażerów. M ie rn ik ie m , k tó ­ r y łą czy i u w y d a tn ia pracę taboru z pracą prze­

wozową, k tó ra s ta n o w i is to tę p ro d u k c ji środ­

k ó w k o m u n ik a c y jn y c h , je st m ie rn ik , w y ra ż a n y w tonach lu b w w y k o n a n y c h to n o -k ilo m e tra c h i lic z b y prze cię tn e ilo ś c i p o d ró żn ych lu b p rze ­ s y łe k p rz y p a d a ją c y c h na 1 k m e k s p lo a ta c y jn y d łu g o ści lin ii. Różnica w szerokości to ró w po­

w o d u je konieczność prow a d ze n ia o d rę b n e j sta­

t y s ty k i dla k o le i n o rm a ln o to ro w y c h i w ą sko to ­ ro w y c h . S ta ty s ty k a k o le jo w a w zasadzie może być bardzo do kła d n a , gdyż opiera się w p rze ­ w ozach to w a ro w y c h na lis ta c h przew ozow ych, ekspresow ych i k w ita c h bagażow ych, a w przew ozach osobow ych na ilo ś c i sprzedanych i w y d a n y c h b ile tó w ja zd y. W p ra c y przedsię­

b io rs tw k o m u n ik a c y jn y c h zd a rza ją się nieszczę­

ś liw e w y p a d k i, k tó ry c h ilość m ożna ściśle usta­

lić na p odstaw ie o d p o w ie d n ich p ro to k ó łó w lu b ra p o rtó w słu żb o w ych . To samo d o ty c z y opóź­

n ie ń ru c h u , przeszkód w p rzew ozie spow odow a­

n y c h przez siłę wyższą.

Drogi publiczne i transport samochodowy.

Jednostką s ta tystyczn ą d łu g o ści i p o w ie rz c h ­ n i d ró g je s t k ilo m e tr i rz a d z ie j stosow any m e tr2 ic h p o w ie rz c h n i. W e d łu g ty c h je d n o ste k s ta ty ­ s ty k a określa długość d ró g p a ń stw o w ych , w o je ­ w ó d z k ic h i g m in n y c h , d ró g o n a w ie rz c h n i u le p ­ szonej, tłu c z n io w y c h i g ru n to w y c h . Do s ta ty ­ s ty k i d ro g o w e j należą t&ż m o sty i w ia d u k ty d ro ­ gowe.

Co d o ta b o ru , korzystającego z d ró g p u b lic z ­ n ych , s ta ty s ty k i w s z y s tk ic h k ra jó w n ie są z u ­ pełne. G d y na k o le ja c h może d zia ła ć ty lk o ta ­ b o r k o le jo w y , to na drogach p u b lic z n y c h działa duża ilość ta b o ru ró ż n y c h w ła ś c ic ie li i ró ż ­ nego ty p u . D la p rz y k ła d u trzeba w spom nieć, że w_ Polsce z d ró g p u b lic z n y c h k o rzysta około 2 m ilio n y p o ja zd ó w k o n n ych , ro w e ry , m o to cykle , sam ochody osobowe, to w a ro w e , s a n ita rn e i ciąg­

n ik i. Stąd też i prze w o zó w doko n a n ych przez te p o ia z d v s ta ty s ty k a do d z isia j n ie może d o k ła d n ie u ch w ycić. P rze w o zó w osobow ych d o k o n u ją : P a ń stw o w a K o m u n ik a c ja Samochodowa, p rze d ­ się b io rs tw a spółdzielcze i p ry w a tn e . P odobnie p rze d sta w ia sie spraw a z p rze w o za m i to w a ró w w ru c h u sam ochodow ym , k ra jo w y m i m ię d z y ­ n a ro d o w y m . W te j k o m u n ik a c ji d ziedzina sta­

t y s ty k i _wvmaga ra d y k a ln y c h posunięć w k ie ­ r u n k u je d n o lite g o p ro g ra m u pra cy.

Jest fa k te m s tw ie rd z o n y m , że w ie lk ie z je d ­ noczenia p rze m ysło w e d o k o n u ią znacznych przew ozów to w a ro w y c h , k tó re c a łk o w ic ie sta­

ty s ty k a p o m ija . Podobne z ja w is k o w y s tę p u je w przew ozach sam ochodow ych z za g ra n icy

Cytaty

Powiązane dokumenty

Application des Résultats Principaux des Essais des Locomotives du professeur A. Essai d'appréciation des résultats de l'émulation socialiste entre les or­.. ganes

kach przekopu powstały duże i długotrwałe osunięcia się gruntu, a nasyp wykonany z tych gruntów osiadał bardzo znacznie nie tylko w czasie budowy kolei, lecz

Ponieważ trudno liczyć pa zmniejszenie tych kosztów, bez odpowiedniej reorganizacji przedsiębiorstwa, zakładam więc, że koszty ogólne pozostają po elektryfikacji

Konferencja ta, w któ rej wzięło udział 43 współpracowników naszego pisma przyniosła bogaty plon.. W ożywionej dyskusji

kadziesiąt lat, stały się podstawą opracowania i wydania kolejowego prawa przewozowego.. Przodujące miejsce zajęły w tej dziedzinie

Dla całokształtu zagadnienia należy porównać opłaty w tych przypadkach, kiedy, przed lub po za- stęp czym pirzewozie samochodowym m a miejsce prze- wóz kolejow y,

ny ze Skarbu Państwa w chwili powstawania przedsiębiorstwa jak i nabyty później przez przedsiębiorstwo staje się jego własnością i może być zbywany we

wień mogą być robione pod napięciem. Również wymiana izolacji scłkcjonowania poprzecznego i podłużnego może być z łatwością wykonywana w ten sposób. 3)