• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1935.11.14, R. 16, nr 135

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1935.11.14, R. 16, nr 135"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Cena pojedynczego numeru 10 gr. Dzisiejszy numer zawiera 6 stron i dodatek „Rolnik**.

BEZPARTYJNE POLSKO - KATOLICKIE PISMO LUDOWE.

l— 4— . WRQPONMLKJIHGFEDCBAe k s p e d . m ie s ię c z n ie 7 9 g r . z o d n o s z ę -

irZeupialdi n ie m p r z e z p o c z tę 2 1 g r . w ię c e j. W w y ­ p a d k a c h n ie p rz e w id z ia n y c h , p r z y w s tr z y m a n iu p r z e d s ię b io r s tw a , z ło ż e n ia p r a c y , p r z e r w a n ia k o m u n ik a c ji, a b o n e n t n ie m a p r a w a ż ą d a ć p o z a te r m in o w y c h d o s ta r c z e ń g a z e ty , lu b z w r o tu c e n y a b o n a ­ m e n tu Z a d z ia i o g ło s z e n io w y R e d a k c ja n ie o d p o w ia d a . R e d a k to r p r z y jm u je o d 1 0 - 1 2 . N a d e s ła n y c h a n ie z a m ó w io n y c h r ę k o p is ó w R e ­ d a k c ja n ie z w r a c a i n ie h o n o r u je . R e d a k c ja i a d m in is tr a c ja u l. M ic k ie ­ w ic z a 1 . T e le f o n 8 0 . K o n to c z e k o w e P . K O . P o z n a ń 2 0 4 ,2 5 2 .

Sumiennem wykonywaniem obowiązków, budujemy silną Ojczyznę!

Ogłoszenia: Z a o g ło s z . p o b ie r a s ię o d w ie r s z a m m . (7 la m .) 1 0 g r ., z a r a k la m y n a s t r . 4 - la m . w w ia d o m o ś c ia c h p o to c z n y c h 3 0 g r . n a p ie rw s z e j s tr . 5 0 g r . R a b a tu u d z ie la s ię p r z y c z ę s te m o g ła s z a n iu . ,G ło a W ą b r z e s k i* w y c h o d z i tr z y r a z y ty g o d n . i to : w p o n ie d z ia łe k , ś r o d ę i p ią te k . P r s y a ^ d o - w e m ś c ią g a n iu n a le ż n o ś c i r a b a t u p a d a . D la s p r a w s p o r n y c h je s t w ła ś c iw y S ą d w W ą b r z e ź n ie . — Z a te rm in o w y d r u k , p r z e p is a n e m ie js c e o g ło s z e n ia a d m in is tr a c ja n ie o d p o w ia d a . W y d a w n ic tw o z a s tr z e g a s o b ie p r a w o n ie p r z y ję c ia o g ło s z e ń b e z p o d a n ia p o w o d ó w

N r. 1 3 5 GoSub, c z w a rte k d n ia 1 4 lis to p a d a 1 9 3 5 r. R o k X V I

Sen. Stanisław Tor złożył mandat

Kancelarja Senatu oznajmia , że wybrany z wojew.

senator Stanisław Tor, prezes Izby w liście wystosowanym do p. marsz.

Przemysłowo - Handlowej w Gdyni, Senatu złożył mandat senatora.

pomorskiego —

Kupiectwo pomorskie przeciwko kartelom

Rozłożenie na 10 rat

pozostałych należności za Pożyczkę Inwest.

W a r s ,z a w a. Ukazało się ob­

wieszczenie ministra Skarbu z dnia 9 listopada br. w sprawie częściowej zmiany obwieszczenia ministra Skar­

bu z dnia 51-go marca 1935 r. o wy­

puszczenie 3% premjowej Pożyczki Inwestycyjnej. W związku z tem wy­

dane zostały również przepisy przez dełgata do spraw 3% premjowej Po­

życzki Inwestycyjnej, dotyczące rat Pożyczki, których terminy płatności zapadają w grudniu 1955 r., w stycz­

niu i lutym 1936 r., że rozkłada się je na 10 rat miesięcznych z terminem płatności do dnia 5 każdego miesią­

ca, począwszy od dnia 1 grudnia 1935

roku do dnia 5 września 1956 roku.

Wobec rozłożenia reszty należno­

ści na 10 rat, subskrybenci korzysta­

jący z tej ulgi, tracą prawo do ku­

ponu trzeciego, płatnego w dniu 1-go maja 1956 r., natomiast otrzymają kupon 4-ty (wrześniowy), zaś obli­

gacje zostaną wydane do dnia 20 li­

stopada 1956 roku. Z ulg powyższych mogą korzystać jedynie ci subskry­

benci, którzy wpłacili 7 dotychczaso­

wych rat.

Na żądanie poszczególnych sub­

skrybentów może być reszta należ­

ności potrącona w dotychczasowych Terminach z prawem do kuponu 5-go.

Podatek kościelny nie bedzie pobierany

LIST PASTERSKI KS. PRYMASA HLONDA

Poznań. K s . P r y m a s H lo n d o g ło - kanoniczne rady kościelne, k tó r e z a ­ s il lis t p a s te r s k i, d o ty c z ą c y kościel- r z ą d z ą c b ę d ą m a ją tk ie m p a r a fji.

nych spraw majątkowych. L is t z a - y _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

wiera ważne zmiany istniejących za- n je K s . P r y m a s nie będzie korzy- rządzeń. stał z obowiązującej w zaborze pru- M. in. Ks. Prymas wprowadza od skini ustawy o podatku kościelnym, 1 stycznia 1936 roku w miejsce do- w miejsce którego pobierać się będzie tychczasowych dozorów kościelnych, dobrowolną daninę parafjalną.

D r u g ą in o w a c ją je s t o ś w ia d c z e - stał z obowiązującej w zaborze pru-y -

Wydalenie z finglji

hitlerowskiego dziennikarza

L o n d y n . — R z ą d a n g ie ls k i iw y - d a lił z W ie lk ie j B r y ta n ji d r . I h o s ta , lo n d y ń s k ie g o k o r e s p o n d e n ta „ Y o e lk i- s c h e r B e o b a c h te r“ i g łó w n e g o r e p r e ­ z e n ta n ta p r a s y h itle r o w s k ie j. — D r.

T h o s to w i o ś w ia d c z o n o ’, ż e d a ls z e p o ­ z o s ta w a n ie je g o w L o n d y n ie n ie le ż y w in te r e s ie p u b lic z n y m . D r. T h o s t, k tó r y o tr z y m a ł n a k a z , w y d a la ją c y g o z g r a n ic W . B r y ta n ji w p ią te k , o p u ­ s z c z a L o n d y n ju tr o r a n o . W k o ła c h r z ą d o w y c h o d m a w ia ją d a ls z y c h w y ­ ja ś n ie ń c o d o te g o n ie z w y k łe g o iw s to ­ s u n k a c h a n g ie ls k ic h k r o k u . P r z y c z y ­ n ą w y d a le n ia d r T h o s ta m a b y ć g łó w ­ n ie je g o a ta k n a C h u r c h illa w z w ią z ­ k u z w ia d o m y m a r ty k u łe m C h u r c h il­

la w „ S tra n d M a g a z in e 44, k r y ty k u ją c y H itle r a . D r T h o s t w „ Y o e lk is c h e r B e o b a c h te r " z a m ie ś c ił a r ty k u ł, w k tó ­ r y m u w a ż a g e s t w L o n d y n ie z a w y ­ k r a c z a ją c y p o z a g r a n ic e d o p u s z c z a l­

n e , z w ła s z c z a iw o b e c z a m ia r u p r z y c ią ­ g n ię c ia C h u r c h illa d o g a b in e tu b r y ­ ty js k ie g o p o w y b o r a c h . R z ą d b r y ­

ty js k i u w a ż a ł w id o c z n ie z a k o n ie c z ­ n e z a r e a g o w a ć o s tr o w o b e c te j n a p a ś ­ c i. — C o f n ię c ie p r z e z r z ą d R z e s z y e x e q u a tu r k o n s u lo w i b r y ty js k ie m u w H a n o w e r z e z a p e w n e p r z y s p ie s z y ło d e c y z ję r z ą d u b r y ty js k ie g o o w y d a ­ le n iu d r T h o s ta .

STRASZNE SKUTKI ZABAWY Wielka Wieś. W k ą p ie lis k u W ie l­

k a W ie ś s y n r y b a k a J a k ó b a M y ś lic z a o tr z y m a ł w p o d a r u n k u o d s w e g o r ó ­ w ie ś n ik a z a p a ln ik g r a n a tu r ę c z n e g o . C h ło p a k p o d c z a s z a b a w y z a p a ln ik ie m p r z y tk n ą ł d o n ie g o r o z ż a r z o n y w ę ­ g ie l, p o w o d u ją c n a ty c h m ia s to w y w y ­ b u c h n a b o ju . S k u tk i o k a z a ły s ię s tr a ­ s z n e . C a ła p r a w a r ę k a z o s ta ła d o ­ s z c z ę tn ie z m a s a k r o w a n a , p r z y c z e m p a lc e o d e r w a n e . M y ś lis z r ó w n ie ż o d ­ n ió s ł lż e js z e o b r a ż e n ia n a c a le m c ie ­ le . Z a c h o d z i o b e c n ie k o n ie c z n o ść a m ­ p u ta c ji r ę k i.

--- R e z o lu c ja G łó w n a

W a ln e g o R o c z n e g o Z e b ra n ia D e le g a tó w Z w ią ­ z k u T o w a rz y s tw K u p ie c k ic h n a P o m o rz u o d b y ­

te g o w d n iu 1 0 listo p a d a 1 9 3 5 r. w G d y n i.

te g o r o c z n a W a ln e Z e b r a n ie D e le g a tó w Z w ią z k u T o w a r z y s tw K u p ie c k ic h n a P o m o r z u o d b y w a ją c e s ię w G d y n i p r z y p a d a w c h w ili p r z e ło m o w e j, k ie d y w a ż ą s ię lo s y n a s z e g o g o ­ s p o d a r s tw a n a r o d o w e g o ,

t N o w y R z ą d R z e c z y p o s p o lite j p o s ta w ił ś m ia ­ ło i o d w a ż n ie d ja g n o z ę ż y c ia g o s p o d a r c z e g o , k tó r a p o tw ie r d z a w c a łe j p e łn i s łu s z n o ś ć o c e n y i p r z e w id y w a ń n a c z e ln e j o r g a n iz a c ji k u p ie c tw a p o m o r s k ie g o . W k o n s e k w e n c ji n a le ż y o c z e k i­

w a ć , ż e p o s tu la ty Z w ią z k u T o w a r z y s tw K u ­ p ie c k ic h n a P o m o r z u , w y s u w a n e o d s z e r e g u la t a z m ie r z a ją c e d o p o w s tr z y m a n ia d e z o r g a n i­

z a c ji h a n d lu , z n a jd ą u c z y n n ik ó w m ia r o d a jn y c h n a le ż y te z r o z u m ie n ie .

Z ja z d w ita a z a d o w o le n ie m w y ty c z n e p o ­ lity k i g o s p o d a r c z e j P a n a W ic e - P r e m je r a K w ia t­

k o w s k ie g o i z a p e w n ia , ż e k u p ie c tw o z ie m i p o - s k ie j p r a g n ie w s z y s tk im i s iła m i w s p ó łd z ia ła ć w o p a n o w a n iu tr u d n o ś c i a w s z c z e g ó ln o ś c i p r z y o d b u d o w ie h a n d lu . U z n a n ie in ic ja ty w y p r y ­ w a tn e j i p o d k r e ś le n ie p r z e z P a n a W ic e - P r e m ­ je r a p o s tu la tu r e n to w n o ś c i — s ta n o w i z a p o ­ w ie d ź r e a liz a c ji w s k a z a ń , w y s u w a n y c h p r z e z n a ­ s z e W a ln e Z ja z d y , ja k o je d y n e g o le k a r s tw a n a p r z e w le k łą c h o r o b ę k r y z y s u . D o ty c h c z a s b o ­ w ie m b r a k z r o z u m ie n ia r o li k u p c a , b r a k w y r a ź ­ n e j p r o h a n d lo w e j p o lity k i — s p o w o d o w ł p o ­ w o ln y a le s ta ły i w id o c z n y u p a d e k k u p ie c tw a , k tó r e w Z a c h o d n ie j P o ls c e b y ło p o d s ta w ą d o ­ b r o b y tu w a r s tw m ie s z c z a ń s k ic h .

N a s ta w ie n ie R z ą d u m u s i m ie ć r ó w n ie ż w p ły w d o n io s ły n a p r z e f o r m o w a n ie p s y c h ik i

s p o łe c z n e j d o tą d d la h a n d lu n ie s te ty n ie p r z y ­ c h y ln e j. S p o łe c z e ń s tw o m u s i z r o z u m ie ć , ż e h a n ­ d e l tw o rz y w y m ia n ę d ó b r a c z y n n o ś ć je g o w n a s z y c h w a r u n k a c h je s t w p r o s t p io n ie r s k a . — N a r ó d p o ls k i w in ie n h a n d e l u ją ć w e w ła s n e r ę ­ c e , k ie ru ją c d o n ie g o s w y c h n a jle p s z y c h s y n ó w i o ta c z a ją c g o n a jw ię k s z ą ż y c z liw o ś c ią .

K u p ie c tw o z o r g a n iz o w a n e p o w k a r z a s w ó j z e s z ło ro c z n y p o s tu la t o w ie lk ie m z n a c z e n iu — o d b u d o w y r y n k u w e w n ę tr z n e g o , k tó r e g o p o je m ­ n o ś ć je s t o g r o m n a , a k tó r y je s t z a n ie d b a n y w s k u te k iz a b ó jc z e j p o lity k i k a r te li. S tr u k tu r a l­

n a o d b u d o w a h a n d lu , p r z y w ró c e n ie r e n to w n o ś c i i s tw o rz e n ie s p r z y ja ją c y c h w a r u n k ó w p r a c y — p r z y w r ó c i z n ó w h a n d lo w i je g O ’ p r ę ż n o ś ć i s p r a w n o ś ć , b ę d z ie b o d ź c e m d o tw o r z e n ia n o ­ w y c h , z d r o w y c h i w ię k s z y c h p la c ó w e k h a n d lo ­ w y c h . T e n p r o c e s w p ły n ie — o b o k in n y c h — n ie w ą tp liw ie ta k ż e n a z m n ie js z e n ie r o z p ię to ś c i c e n .

K u p ie c tw o d e k la r u je p r z y r e a liz o w a n iu te g o p r o g r a m u s w o ją lo ja ln ą w s p ó łp r a c ę n a te r e n ie I z b y P r z e m y s ło w o - H a n d lo w e j z p r z e m y s łe m p o m o r s k im , k tó r e g o p o m y ś ln y r o z w ó j u w a ż a z a n ie z b ę d n y w a ru n e k p o d y k to w a n y p o ls k ą r a c ją s ta n u . W z a m ia n z a to lic z y Z ja z d n a z r o z u m ie ­ n ie z e s tr o n y p r z e m y s łu s w o ic h p o trz e b i d ą ż e ń . N a ty m s a m y m te r e n ie b ę d z ie k u p ie c tw o w s p ó ł­

p r a c o w a ło n a d s tw o rz e n ie m s iln e g o h a n d lu w m ie ś c ie i p o r c ie G d y n i, u w a ż a ją c , ż e ta k n ie ­ z b ę d n e g o k u p c a m o r s k ie g o m u s im y s o b ie w y ­

c h o w a ć z k a d r n a s z e g o k u p ie c tw a lą d o w e g o . W s tę p e m k u te j u p r a g n io n e j z m ia n ie n a le p s z e w in n o b y ć r o z w ią z a n ie ta k ic h p r o b le m ó w ja k :

1 ) w ie lk a r e fo r m a p o d a tk o w a w m e n s ie r ó w ­ n o m ie r n e g o p o d z ia łu ś w ia d c z e ń , p r z y z a c h o w a ­

n iu r e n to w n o ś c i, z r e s z tą b e z u s z c z u p le n ia w p ły ­ w ó w s k a r b o w y c h ,

2 ) g r u n to w n a r e f o r m a u b e z p ie c z e ń s o c ja l­

n y c h w s e n s ie u k r ó c e n ia w y b u ja łe j a d m in is tra c ji, c o p o z w o li n a p o w a ż n e ( z m n ie js z e n ie ś w ia d c z e ń b e z u s z c z u p le n ia p r a w u b e z p ie c z o n y c h .

3 ) R o z w ią z a n ie k a r te li, ż e ru ją c y c h n a k ie ­ s z e n i k o n s u m e n ta k r a jo w e g o , c o o d r a z u s p r o ­

w a d z i u p r a g n io n ą r e d u k c ję c e n a r ty k u łó w p ie r ­ w s z e j p o tr z e b y ,

4 ) O g r a n ic z e n ie h a n d lo w e j d z ia ła ln o ś c i P a ń ­ s tw a d o m in im u m , p r z y je d n o c z e s n e m n a s ta ­ w ie n iu h a n d ló w e m M o n o p o li P a ń s tw o w y c h ,

o r a z d e c e n tr a liz a c ja z a k u p ó w p r z e z w ła d z e i in s ty tu c je p a ń s tw o w e w z g lę d n ie p u b lic z n e .

5 ) O g r a n ic z e n ie h a n d lo w e r ó ż n y c h o r g a n i­

z a c ji k tó r e n ie ś w ia d c z ą c n a r z e c z S k a rb u P a ń ­ s tw a o d d z ia ły w u ją d e s tr u k c y jn ie n a n a s z h a n ­ d e l, je d y n ie p o w o ła n y d o d y s tr y b u c ji to w a r ó w , 6 ) R o z w ią z a n ie s p r a w y z a d łu ż e ń k u p ie c tw a p r z e z k o n w e r s je n a k r e d y t ś r e d n io - te r m in o w y o r a z n a ty c h m ia s to w e o b n iż e n ie s to p y d y s k o n ­ to w e j b a n k ó w p r y w a tn y c h , p o b ie r a ją c y c h d z iś d o 1 0 0 p r o c , p r z y d y s k o n c ie w e k s li p o n a d s to ­ p ę B a n k u P o ls k ie g o .

D o w s z y s tk ic h p o w y ż s z y c h te z z a s a d n ic z y c h Z ja z d p r z e d ło ż y s z c z e g ó ło w e u z a s a d n ie n ie p r o ­ s z ą c P a n a M in is tr a P r z e m y s łu i H a n d lu o ż y ­ c z liw ą n a d k u p ie c tw e m p o m o r s k im o p ie k ę .

Z o rg a n iz o w a n e k u p ie c tw o p o m o rs k ie w c h o - d i'.i w o k r e s s z e s n a s to le c ia Z w ią z k u z w ia rą o p a n o w a n ia tr u d n o ś c i o b e c n y c h i z w ia rą w ie l­

k ą o p r z y s z ło ś ć O jc z y z n y .

SZUBIENICA DLA MORDERCY STRAŻNIKA GRANICZNEGO.

S ą d o k r ę g o w y w C h o jn ic a c h w y ­ r o k ie m z d n ia 1 7 s ie r p n ia b r . s k a z a ł o s k a r ż o n y c h B r e s k ę i b r z e c iń s k ie g o B e r n a rd a z a z a b ó js tw o s tr a ż n ik a l e ­ k a r s k ie g o n a k a r ę ś m ie r c i p r z e z p o ­ w ie s z e n ie , o r a z u tr a tę p r a w o b y w a ­ te ls k ic h n a z a w sz e . O s k a r ż o n y S z y - p r y t s k a z a n y z o s ta ł n a 5 ła t (w ię z ie n ia z a u s ilo w a n e z a b ó js tw o le ś n ic z e g o S to r m a n a .

O b r o ń c y s k a z a n y c h w n ie ś li o d w o ­ ła n ie d o s ą d u a p e la c y jn e g o , k tó r y s p r a w ę p o n o w n ie r o z p a tr y w a ł. K a r a ś m ie r c i o d n o ś n ie o s k a r ż o n e g o B r e s k i z o s ta ła z n ie s io n a i z a m ie n io n a n a d o ­ ż y w o tn ie w ię z ie n ie . T r z e c iń s k i s k a ­ z a n y z o s ta ł p o n o w n ie n a k a r ę ś m ie r­

c i. C o d o r e s z ty s k a z a n y c h w y r o k s ą d u o k r ę g o w e g o u tr z y m a n y z o s ta ł w m o c y .

J a k s ły c h a ć , o b r o n a s k a z a n y c h z a­ m ie r z a z g ło s ić k a s a c ję o d te g o (w y ­ r o k u , w o b e c c z e g o s p r a w a b y ła b y j e ­ s z c z e r a z r o z p a tr y w a n a p r z e z S ą d N a jw y ż s z y w W a r s z a w ie .

S k a z a ń c y p r z e b y w a ją w w ię z ie n iu c h o jn ic k im , B r e s k a J a n , s k a z a n y n a d o ż y w o tn ie w ię z ie n ie , lic z y la t 2 3 . z a ś s k a z a n y n a k a r ę ś m ie r c i B e r n a r d T r z e c iń s k i — lic z y r ó w n ie ż la t 2 3 .

D o ty c h c z a s o w y r o z w ó j L O P P . ś w ia d c z y o z r o z u m ie n iu s p o łe c z e ń s tw a je g o r o li. — X II T y ­ d z ie ń L O P P . w in ie n s ta ć s ię s tw ie r d z e n ie m n ie ­ s ła b n ą c e j w o li n a r o d u d o s tw o rz e n ia p o tę ż n e j

o b r o n y p o w ie tr z n e j P a ń s tw a . I. M o ś c ic k i

(2)

Str. 2 GŁOS WĄBRZ ES K I Nr. 135.

Co s/ycfgoó ?ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

W K R A JU :

-f - W zw iązku z proklam ow anym na dzień 7 bm . dniem kom unistycznym aresztow ano na terenie P olski 260 osób.

+ W alny zjazd Z w iązku O ficerów R ezer­

w y odbędzie się w dniach 23 i 24 w W arsza­

w ie, a w dniu 25 bm . w K rakow ie.

+ W latach 1925 — 1934 zaw arto w P ol­

sce 2.734 tys. m ałżeństw .

2- K om isaryczny burm istrz m iasta P ucka m ajor S zkuta został na ostatniem posiedzeniu rady m iejskiej jednogłośnie w ybrany na bur­

m istrza.

Z A G R A N IC Ą :

-j - O jciec św . m ianow ał biskupem diecezji w F ich statt (N iem cy) p rałata dr M ichaela R ac- kiego.

-f - S ąd apelacyjny w D ortm undzie skazał w ikarego parafji B ochum ks. F ranciszka R ól- lego na 6 m ieś, w ięzienia za obraźliw e w yra­

żanie się o H itlerze.

-j - B andyci uzbrojeni w karabiny m aszyno­

w e napadli na pociąg osobow y w stan ie O hio i zrabow ali pocztę w której znajdow ało się 40.000 dolarów .

6- W iększe zam ów ienie na buty, które rząd w łoski udzielił jednej z fabryk am erykań ­ skich, zostało na sk u tek zaleceń prezydenta R oosevelta odrzucone.

7- W N iem czech skazany został lekarz — żyd na 9 lat ciężkiego w ięzienia za uw odzenie p acjen tek i nieletnich dziew cząt.

8- W W iedniu aresztow ano 1000 członków p artji socjalistycznej, podejrzanych o należenie do potajem nej organizacji przygotow ującej ruchy rew olucyjne.

9- W G recji przygotow ują się do przyw i­

tania króla Jerzeg o w dniu 24 bm . M a to być w ielka m anifestacja narodow a.

4- Z A bisynji donoszą o zaw arciu przy­

m ierza pom iędzy cesarzem A bisynji a im anem Jam enu.

S E JM IK R O L N IC TW A P O M O R S K IE G O . N a d z ie ń 20 listo p ad a b r. P o m o rsk ie T o w a­

rz y stw o R o ln icze z w o łu je d o T o ru n ia d o ro czn y zjazd w o jew ó d zk i człon k ó w K ó łek R o lniczy ch całeg o P o m o rza. Z jazd b ę d z ie p o św ięco n y z a­

g ad n ien io m g o sp o d arczy m i o rg an izacy jn y m , w n a w ią z an iu d o an alo g iczn ego zjazd u P l R ., o d ­ b y te g o w g ru d n iu 1933 r., w sz cz e g ó ln o śc i zaś w k ieru n k u w y p o w ie d z en ia się z o rg an iz o w a n e­

g o ro ln ic tw a p o m o rsk ieg o o d n o śn ie d o p rz y szłe­

go p ro g ra m u g o sp o d a rcz e g o P ań stw a. P raw o u d z iału w z jeź d zie p rz y słu g u je w szy stk im czło n k o m K ó łek za o k azan iem leg ity m acji.

W fu it Mi nie oienisi la zasinele liei i Mliie

Ś W IE C IE n . W . — O lb rzy m i p ro c e n t tra ­ g ed y ) ja k ie p rz y n o szą co dzien nie k ro n ik i g azet ro z g ry w ają się w łaśn ie n a tle m iło sn em . Z a b ó jstw a, sam o b ó jstw a, z e m sta i t. d. O to o b ja­

w y d n ia d zisiejszeg o u m ło d zieży , tej m ło d zie­

ży d o jrze w ają ce j, u k tó re j co raz b a rd zie j z a­

n ik a i d o b ry o b y czaj i m o raln o ść, la k je st n ie­

ste ty . O to n o w y d o w ó d ;

D ro g ą z O sia d o M ied zn a w rac a ła z k o śc io ­ ła p ó ź n ą g o d zin ą p o p o łu d n io w ą L u d w ik a K o ­ n o p ac k a w to w a rz y stw ie sw ej sio stry Jadw ig i, k ied y zb liży ł się d o n iej jej b y ły n a rz ec z o n y , z k tó ry m z e rw a ła b o n ie m ó g ł jej zap ew n ić eg zy ­ sten c ji b y tu , A n to n i S zyd ło w sk i, i te n w y d o ­

Z A S F A Ł S Z O W A N IE 156 W E K SL I.

3 L A TA W IĘ Z IE N IA .

P rized tu tejszy m są d em o k ręg o w y m to c zy ła się se n sac y jn a ro z p ra w a o sfa łsz o w an ie 156 w ek sli n a su m ę o k o ło 1 0 0 .0 0 0 z ło ty ch p rze ciw k o zn an em u p rzem y sło w co w i E d w ard o w i S te fan o ­ w iczo w i. S ąd w ry d ał w y ro k , m o cą k tó reg o S te­

fan o w icz z o stał sk a z an y n a 3 lata w ię zie n ia i p o z b a w ien ie p ra w o b y w ate lsk ic h i h o n o ro w y c h n a 4 lata i n a zw ro t k o sztó w sąd ow y ch .

N IES ZC Z ĘŚ LIW Y W Y P A D E K P. P O S Ł A S T A M M A .

C H O JN IC E . — W u b . c zw a rte k w p o łu d nie u leg ł n ieszczęśliw em u w y p a d k o w i p . p o se ł R o ­ m an S tam m . W sk u tek ciem n o ści n a k la tc e sch o d o w ej w w y d a w n ic tw ie „D zien n ik a P o m o r­

sk iego ", p a n p o se ł S tam m p o tk n ą ł się i sp a d a -

JAKŻE DELIKATNY

I MIŁY w UŻYCI jest puder A b ar i d. Sporzq- dzony ze sproszkowanych ce­ bulek lilji białej (lii. candidum), bez domieszek metalicznych, przylega trwale, niewidocznie, nie zatyka porów, daje skó­

rze śliczna matowość i świe­

żość. A więc rano i po­ południu krem pod puder Seta, a na to dobrany do karnacji

PUDEF?

A BARI

b y w szy b ro w n in g o d d a ł d o n ej d w a strza ły ra n iąc K . w le w ą rę k ę i p ierś, p o czem u siło w ał p o zb aw ić i sie b ie ży cia, lecz b ro w nin g się z a­

ciął i w y strza ł n ie n a stą p ił. 1 ed y to S . co - ry ch lej zb ieg ł, a p o k ale cz o ną K o n o p a ck ą p rz e­

tran sp o rto w an o w p o w ażn y m sta n ie d o sz p ita la w Ś w ieciu . N a stę p n eg o d n ia zg ło sił się S zy ­ d ło w sk i sam n a P o steru n k u P o licji w O siu i tu ta j o d d ał b ro ń o św iad czając, że d o k o n ał tego czy n u d lateg o , że K o n o p ack a n ie ch ce za n ie­

g o w y jść zam ąż. D alej, jeżeli p o n o w n ie jem u o d m ó w i to i ta k o d b ierze so b ie i jej ży cie.

S zy dło w sk i z o stał a resz to w a n y i o d staw io ­ n y d o d y sp o zy cji w ład z sądo w y ch .

। jąc, o d n ió sł z łam a n ie lew ej rę k i i o g ó ln e k o n - I tu zje ciała. R an n e g o p o sła u m ieszczo n o w z a­

k ła d z ie św . B o ro m eu sza.

F O R D C H C E U N A S P R O D U K O W A Ć . I E K S PO R T O W A Ć .

K o n cern p rzem y sło w y H e n ry k a F o rd a ro z­

p o c z ą ł z m iaro d ajn y m i c z y n n ik am i ro k o w an ia, celem z ało ż en ia w P o lsce sw y ch fab ry k , k tó - re b y p o d ję ły p ro d u k c ję z aró w n o siln ik ów , jak i k a ro sery j.

A le p o d o b n o ch o dzi tu n ie ty lk o o p ro d u kcję sam o ch o d ó w , a le i zn an y ch sam o lo tó w , ty p u p a ­ sa że rsk ie g o , jak ró w n ież tra k to ró w , p rzy czem p ro d u k c ja o b liczo n a b y ła b y n ie ty lk o n a z a sp o ­ k o je n ie ry n k u w e w n ę trz n e g o , a le i n a e k sp o rt.

Ja k o te ren e k sp o rto w y w ch o d ziłb y w rach u b ę B lisk i W sch ó d .

JA K IE P R ZE ST Ę P ST W A B Ę D Ą W Y JĘ T E Z PO D A M N E ST JI?

P ism a d o n o szą, że z p o d am n estii z o stan ą w y jęte p rze stęp stw a: p rz ec iw k o g ło sow an iu w sp ra w a ch p u b liczn y ch , fałszo w an ia p ien ięd zy , stręc ze n ia d o n ierząd u , zn iesław ien ia w d ru k u , n a sz k o d ę sk a rb u p ań stw a, h an dlu n a rk o ty k a­

m i, w y n ik ają ce z p ra w a czek o w eg o , d o k o n a n e w zw iązk u z zastaw zm ro ln iczy m , czy z' z asta ­ w em d rzew n y m , b e zp ra w n e g o p o sia d a n ia b ro n i, p rz ec iw k o b ezp ieczeń stw m p a ń stw a, k a rn o - sk a rb o w e, o raz p rz estęp stw a w o jsko w e, a w ięc p rz e d ew szy stk ie m u ch y lan ie się o d słu ż b y w w o jsk u .

G Ł U P IC H N IE S IE JĄ ...

D Z IA Ł D O W O . D n ia 31. 10. d o a re sz tu są ­ d o w eg o z o stała o d sta w io n a p rz y trzy m a n a p rzez P o licję w Iło w ie c y g a n k a k tó ra p o d ję ła się le­

c ze n ia żo n y k o lejarz a P . i isto tn ie „w y leczy ła a le n a k ieszen i. C y g an k a w y łu d ziła o d n a iw ­ n ej n iew iasty 580 zł. g o tó w k i i ró ż n e p rz ed m io ­ ty o g ó ln ej w a rto śc i 1.400 zł. G d y cy g an ce p o ­ czął p a lić się g ru n t p o d n o g am i, z am ierz ała

„zw iać", je d n ak ż e z a m ia r jej d o ść w c z eśn ie sp o strz e żo n o i p o w iad o m io n o P o licję, k tó ra o sz u stk ę p rzy trzy m ała . W id ać, że p . P ., z a licz a­

ją ca się d o osólb św iatły ch , m ało c zy ta g azet, k tó re p o d o b n e sp ra w k i cy g an ó w często o p isu ją i o strze g ają lu d zi p rz ed zn ach o ram i.

B A N K U N IK T N IE Z A ST Ą PII

C zersk. T u t. o b y w a te l W . L . p rz ec h o w y w a ł .w sz y stk ie sw o je o szczęd n o ści w p iw n icy sw eg o d o m u . Ja k ież b y ło p rz era że n ie L ., g d y ch cial z ap ła cić izaleg łe p o d atk i, a n ie z n ala zł w p iw ­ n ic y sw o ich p ien ięd zy , n aw e t b la sz an e j p u szk i, w k tó re j z ak o p a ł p ien iąd ze w ziem i. Z n ajd u ją się jeszcze n aiw n i, k tó rzy zam iast zło ży ć sw o je o szczęd n o ści w b a n k u , z a k o p u ją je d o ziem i lu b c h o w ają p o k ą ta ch .

N IE M C ZE N IE N A Z W P O L S K IC H W P R U S A C H .

B E R L IN . — „ G az eta O lszty ń sk a" d o n o si o ro zp o rzą d ze n iu n a d p rez y d en ta w sp ra w ie zm ian n azw g m in y K iełb asy (d o tąd p o n ie m ie ck u K el- b asen ), p o w . S zczy tn o n a W eh rb u rg . P o z ate m w o sta tn ic h c z a sa c h zm ien io n o n azw y S u chy la- se k (S u ch en lask en ) n a R au sch e n w a ld e, B iało ja- n y (B iallo jah n en ) n a W iesen h ag en , P o g ó b ie (P o - g o b ien ) n a H irsc h w a ld e , C iern ie (C zern en ) n a D a rn b erg , S o k o ły (S o k o llen ) n a F alk e n d o rŁ Z az d ro ść (Z azd ro s) n a N eid h o f. Z

W IĘ Z IE N IE Z A P R Z E P IC IE Z A R O B K Ó W . B E R L IN . — W ed łu g sp ra w o z d an ia p o licji n o ry m b e rsk ie j w trz ec im k w artale 1935 r. p rz e­

w ie zio n o 22 m ężczy zn d o o b o zu k o n c e n tra cy j­

n eg o za ro z trw o n ie n ie w zg lęd n ie p rz ep ic ie z a­

ro b k ó w , b ą d ź u zy sk an y ch zap o m ó g . P o za te m p rze k az an o p rzy m u so w o w ty m sam y m o k resie 13 o só b d o d o m ó w p ra cy .

... ... K1RG1L MARKHAM---

UJ tlilt HUS!

POWIEŚĆ AMERYKAŃSKA Przekład autoryzowany z angielskiego.

__ _____ __

31)

W ie d z ia łe m , że n a p e w n o m n ie n ie z n a ła . S ta ­ n ą łem k o ło n iej, m ilcząc. P o m in u cie ta k ie j sy ­ tu a c ji, o d ło ż y ła p u sz ek i sp o jrz a ła n a m n ie ze z d z iw ie n iem , u k a z u ją c ró ż o w ą tw a rz , u p a c y k o - w a n ą p u d re m .

C ie k aw , c z y w ty c h n ie m o w lę cy c h o czach m ó g ł się w o g ó łe o d b ić ja k i w y ra z , rz e k łe m :

M am w ra ż en ie , że g ro zi p a n i n ie b ez p ie­

czeń stw o .

N ie b ez p ie cz e ń stw o ? M n ie? Ja k ie n ie b ez­

p ie c ze ń stw o ? — z a rea g o w a ła ste re o ty p o w o , tro ch ę z n ie d o w ie rz a n iem , tro ch ę d rw ią c o .

N iech m i p a n i w ie rz y . 1 n iech p a n i z a c h o ­ w a to d la siebie, tylko d la sieb ie, ro zu m ie p a n i?

R o z e śm ia ła się lek k o , a ja, n ie d o p u sz c z a ją c je j d o sło w a, c ią g n ą łe m d a le j:

N ie m a się p a n i z czeg o śm iać. C h cę p an i p o m ó c. N iech p a n i o tern n ie m ó w i n ik o m u , b o m o że p an i źle tra fić. O b a w iam się, że p a n i jest w n ie b e zp ie cz e ń stw ie, a le n ie m o g ę p o w ied zieć, w ja k iem .

W ja k i sp o sób ch ce m i p a n p o m ó c?

C h c ę o b u d z ić w p a n i p rz ez o rn o ść — - o d ­ p a rłem . u jm u ją c ją za ręk ę. — C zy p a n i w ie, że k to ś z g o ści m ó g łb y p a n i z a sz k o d z ić ? C z y p a n i m a tu p rz y jac ió ł?

W id z ę ty c h lu d z i p ie rw sz y raz, z w y ją t­

k iem M aso n ó w i h ra b in y .

C z y p a n i d o b rze z n a M aso n ó w ?

O ch. m ia ż d ż y m i p a n ręk ę. N ie, n ie zn am ic h---ty lk o p a n M aso n z a p ro sił n as d o sieb ie p O---p o —

T a k . W iem . D laczeg o p a ń stw a z a p ro sił?

P o w ie d zia ł, że w te n sp o só b u n ik n ie m y n a trętn e j c iek a w o ści i ---ro zg ło su ... W ięc sc h ro ­ n iliśm y się sz y b k o d o jeg o d o m u .

A w ięc d la u n ik n ię c ia ro zgło su ! C z y m o rd e r­

czy n i teg o ty p u ’u c ie k a ła k ie d y p rz ed ro zg ło sem ? Z m ru ży łe m o czy i p o c h y la ją c się n a d n ią , rz ek łe m :

P ro szę p a n i, m o że p a n i w y o b ra ż a so b ie, w ja k i sp o só b m ó g łb y p a ń stw u k to z a sz k o d zić ? M o g ło b y to b y ć w z w iąz k u z ro d z in ą p a ń stw a ...

T ra fiłe m w sed no .

N ie, n ie! — z a w o łała , m y śląc : .,ta k ‘‘. W y ­ czu łem to m o m en taln ie.

O to c z y li n a s in n i g o ście, w ię c o d szed łem . O b e jrza w szy się, z o b a c z y łe m w p a trz o n e w sieb ie stra sz n e , b ły sz cz ą c e o czy m o rd e rcz y n i. K to ś p rz e ­ m a w iał d o n iej, a le n ie sły sza ła .

1 zn ó w u d e rz y ła m n ie w sp a n ia ło ść a p a rta ­ m e n tó w M aso n a, św iad c z ąc a o c z y im ś w y tw o rn y m g u ście, p ra w d o p o d o b n ie żo n y . A le ż e b y w ta k ic h sa lo n a c h p rz y jm o w ać ta k ą g ra n d ę? N ie w ą tp iłem , że g o ście sk ła d a li się z sa m y c h szu m o w in , ty lk o n ie m o g łem z n a leź ć d la n ic h żad n eg o w sp ó ln eg o m ia­

n o w n ik a i z g a d n ą ć , w ja k im celu zo stali z a p ro ­ szen i.

N iek tó re tw a rze w y d a w ały m i się d z iw n ie z n a jo m e , k ilk a p o z n a łe m . M iędzy in n y m i z id en ty ­ fik o w ałe m C la rk a C ra m era , ro z rek la m o w a n eg o e ste tę , k tó ry u b ie ra ł się w e d łu g m o d y staro ż y tn y c h E g ip c ja n ; M elv ille‘a B rin d le‘a, p o d ró ż n ik a , k tó ry w ró c ił św ieżo z In d y j W sc h o d n ich i w y g lą d ał n a z d e n e rw o w a n eg o , a le n ie c y w iliz ac ją: N e w ta S p il­

la n e^ , h o d o w cę p só w , k tó ry k u rz y ł ja k w a rjat, z a p a lają c je d n e g o M u ra d a o d d ru g ie g o i w y g lą ­ d a ł n a p rz e sią k łe g o n ik o ty n ą .

K o b iety d o ró w n y w a ły m ężczy zn o m . Z w ró c i­

łem u w a g ę n a h ra b in ę S ie ffert, m a łą lecz ru c h liw ą d am u llk ę n ieo k reślo n eg o w iek u , z tw a rz ą u p a c y - k o w a n ą w sz y stk ie m i k o lo ram i, z u sta m i ja k k rw a w n ik , z sz o p ą w ę ż o w aty c h w ło só w b a rw y c y try n y i p o m a ra ń c zy . M iała w u szach k o lc z y k i w ie lk o śc i p ó ld o la ró w e k i p a p la ła sz y b k o z g e sty ­

k u la c ją i a k c e n tem , k tó re g o n ie zd o łałem o d sz y fro ­ w ać. A le jej ciem n o szare o c z y m ia ły w so b ie tw a r­

d e b ły sk i, n ie lic u ją ce z ja sk raw ą c h a rak te ry za c ją . P o m im o , że ro b iła w ra że n ie je d y n e j o so b y n a p o ­ zio m ie p a n i M aso n , u z n a łem ją z m ie jsc a za n u m er.

M ałżo n k ę g o sp o d a rza w id z ia łe m d ru g i ra z.

W y so k a ii w y sm u k ła , p rze su w a ła się w śró d sw o ich o k ro p n y ch g o ści, ja k k ró lo w a w śró d k a rc z e m n e j zg rai. B iło o d n iej sm u tk iem i p rz y m u se m . T w a rz m iała ta k z g a słą i m a to w ą ja k p e rły n a szy i.

M aso n z o rg an iz o w a ł z p ew n o ścią te n w ieczó r b ez je j zg o d y . O b ecn o ść jej m u sia ła m ieć n a celu h a m o w a n ie g o ści, a m o że n a w e t i sam eg o g o sp o d a­

rz a w d z ik sz y ch z a p ę d a ch . N ie je stem teg o p e w n y , ale w p rz e jśc iu d o p o k o ju film o w eg o , g d y ż p o ­ m y ślan o i o te j ro zry w ce, p o d c h w y c iłe m p rz y p a d ­ k ie m z n am ie n n ą ro zm o w ę d w ó ch u tlen io n y c h p a ­ n ie n e k :

P o w in n o b y ć co ś p ie p rz n e g o — rz ek ła je d n a.

T a k m y ślisz ? — o d rz u c iła sz y d erc zo d ru g a , w z ru sz a ją c ra m io n a m i. — Z n ią tu ta j?

P ie rw sz a z a śm ia ła się b rz y d k o .

M ó g łb y b y ć le p szy n iż ten , k tó ry tu o sta t­

n io w id z iała m , a p o m im o to — —

Z o b aczy sz, że d o zn asz z a w o d u — p rz e rw a­

ła d ru g a .

O n a ta m n ie p ó jd zie.

A le b ę d z ie w p o b łiż u .

A le je ż e li g o ście M aso n a sp o d z ie w ali się p o r­

n o g ra ficz n e g o film u , to rz e c z y w iśc ie się zaw ied li.

M o g ę to p o w ied zieć, ch o ciaż w id z ia łe m ty lk o p o ­ c z ą tek . B y ł to stary film z o k re su p o w sta n ia k in a, o b rz y d liw ie m e lo d ra m aty c z n y p . t. „Z ło ta E a rb a N a m ię tn o ści” . F a b u ła tra k to w a ła o b ra c ie i sio ­ strze, sp isk u ją c y ch p rz e c iw k o d a le k iem u k re w n e­

m u . W c h w ili, g d y o p u sz c za łe m p o k ó j, zacn e ro ­ d z e ń stw o u m a w iało się, że u d a m a łż eń stw o , p ra w ­ d o p o d o b n ie w celu z w a b ien ia o fia ry w sieci sio ­ stru n i.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jak więc widzimy — dokarmianie ptactwa w zimie nie nastręcza większych trudności, a pożytek z tego jest oczywisty, W szczególności młodzież winna zająć się

jak się dow iaduje A jencja „Iskra “ przedstaw ione przez stery gospodar ­ cze życzenia zostaną uw zględnione przez obniżenie zryczałtow anego po ­ datku obrotow

Tak oto zakończył się I-szy akt zm ierzający do ukrócenia rzucania na ludzi oszczerstw. M oże wreszcie nauczym y się — że przed skierowa­. niem pod czyimś adresem

— lub przeciwnie „gdy w styczniu deszcz leje, złe robi nadzieje." Mówi się też, że „jeśli się mróz nie sroży, katary, choroby mnoży.". Najczęściej w'

Prawie, że jeszcze cieni- no bvło z błyskawiczną szybkością rozniosła się miasteczku windo-1 ąiosc o zuchwałem w ląr .u do zakrystji parafjal-..

W w y nadkach nieprzew idzianych, przy w strzym aniu przedsiębiorstw a, złożenia pracy, przerw ania kom unikacji, abonent niem a praw a żądać pozaterm inow

państwami M ałej Ententy oraz z Rosją, zm ierzającym do utrwalenia pokoju, przeciwstawiają się intrygi dyplomacji, stojącej świadomie lub nawet nieraz nieświadomie na usłu-

pew ne przed upływ em term inu zgłosi się je- nasveen’e szcze znaczna ilość po tym term inie rozpocznie się obław a.. 2030 w ieczorem z now ym zupełnie przebojow ym