• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1935.01.31, R. 16, nr 14

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1935.01.31, R. 16, nr 14"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

C ena pojedynczego num eru 10 groszy D zisiejszy num er zaw iera 4

BEZPARTYJNE POLSKO - KATOLICKIE PISMO LUDOWE.

a fj W ek sp ed . m iesięcznie 79 gr. z o d n o sze- r"ZuUpialdi niem p rzez pocztę 21 g r. w ięcej. W w y­

padkach n iep rzew id zian y ch , przy w strzy m an iu p rzed siębio rstw a, zło żen ia pracy, p rzerw an ia kom unikacji, ab o n en t niem a praw a żądać p o zaterm in o w ych d o starczeń gazety, lub zw ro tu ceny ab o n a­

m en tu . Z a dział o g ło szen io w y R edakcja nie odpow iada. R edaktor p rzy jm u je od 1 0 -'2 . N ad esłan ych a nie zam ów ionych ręk o p isó w R e­

d ak cja nie zw raca i nie h o n o ru je. R edakcja i ad m in istracja ul. M ickie­

w icza 1. T elefon 80. K onto czekow e P . K . O . P oznań 204,25 2.

Sumiennetn wykonywaniem obowiązków^

budujemy silną Ojczyznę !

Ariłn C70n i 1 Z a ogłosz. p o b iera się od w iersza m m . (7 w yl UoZu Ulu « łam .) 10 g r., za reklam y n a « tr. 4-lajn. w w iadom ościach p o to czn y ch 30 gr. n a p ierw szej str. 50 g r. R abatu u d ziela się przy częstem o g łaszan iu . „G łos W ąb rzesk i* w ychodzi trzy razy tygodn. i to: w poniedziałek, śro dę i p iątek . P ray sądo- w em ściąg an iu n ależn o ści rabat upada. D la sp raw sp o rn y ch jest w łaściw y S ąd w W ąb rzeźn ie. — Z a term inow y d ru k , p rzep isan e m iejsce ogłoszenia ad m in istracja nie odpow iada. W ydaw nictw o zastrzeg a sobie p rew o n iep rzy jęcia o g ło szeń bez p o d an ia pow odów

'liTi-JtiMw imw i li ■mm i» igiWMWSHSSSgTMI.irHliMSMWMMMMBWBBMMMMB

N r. 14 czw artek dnia 31 stycznia 1935 r. R ok X V I

f». PREZWEHITOWB nZJPLHTEJ

•V HOŁDZIE DCBA

rytet swej osoby i powagę swego wysokiego posterunku rzuca na szalę, gdy nadchodzi czas decyzji, gdy trzeba kres położyć panoszącemu się złu i pchnąć nawę Państwa na tory mocar­

stwowego rozwoju.

Właśnie w stadjum ostatecznej realizacji weszło wielkie zagadnienie przebudowy ustroju Pańs\wa\, Polaka otrzyma nową Konstytucję.

Również i w tern dziele P. Prezydent ,.magna pars fuit“. Rozwiązując poprzedni Sejm wskazał na konieczność rewizji ustroju Państwa jako na jedno z naczelnych zadań.

Społeczeństwo więc całe z wdzięcznością i oddaniem kieruje dziś swoje myśli i serca w Myślą i sercem zwraca się dziś Polska w

stronę warszawskiego Zamku i śle pokłon imie­

ninowy dostojnemu Solenizantowi. Bo w stosunku społeczeństwa do P. Prezydenta Prof. Ignacego Mościckiego jest nietylko naturalny szacunek dla Wybrańca Narodu, ale jest w nim również nuta serdecznego oddania dla męża realnych wobec Polski zasług, który i swój obecny wysoki poste­

runek sprawuje jako wierną służbę Ojczyźnie, Nazwiska bezpośrednich przodków P. Prezy­

denta idą nieprzerwanym łańcuchem w walkach o niepodległość, w tych walkach, w których zdo­

bywało się — bezimienną mogiłę lub celę wię­

zienną lub kajdany na Sybirze.,. Pradziad-legjo- nista w wojnach Napoleona; dziad — żołnierz wojny 1830/31 roku; ojciec i stryj — w powstaniu 1863. Stryj ginie od moskiewskiej kuli . .

Ani upadek powstania, ani tułaczka emigra­

cyjna, więzienie w Cytadeli nie łamią na duchu powstańca z r. 1863. Atmosfera rodzinna, w której wzrastał Ignacy Mościcki, nie była snąć atmosferą przygnębienia moralnego i ugody z wrogiem, skoro młody student politechniki rys­

kiej bierze udział w wszelkich poczynaniach mło­

dzieży niepodległościowej i przed prześladowa­

niami władz moskiewskich już jako 24-letni mło­

dzieniec uchodzić musi zagranicę. —

W twardym trudzie robotnika zdobywa so­

bie w Londynie egzystencję, równocześnie z nie­

zwykłą intensywnością pracując naukowo i dzia­

łając wśród pierwszych pionierów przyszłych walk o niepodległość.

Ignacy Mościcki jest pierwszym z tych, któ­

rzy przypuszczają szturm do otaczającej nas at­

mosfery, by wydrzeć jej tajemnicę tworzenia związków chemicznych. Nietylko dla celów nau­

kowych, ale również i praktycznych. Przed nau­

ką staje zdanie konkretne: wiązanie azotu, za- wartego w atmosferze, w związki chemiczne, któ- remi rolnik mógłby zasilać swe niwy.

Może wspomnienie ubogich w pierwiastki azotowe niw mazowieckich pchnęły młodego asy­

stenta szwajcarskiego uniwersytetu, do pracy w tym kierunku , . Jego wynalazki i odkrycia w tej dziedzinie zapisują Go złotemi zgłoskami w dziejach nauki i postępu.

W pracy tej jest moment historyczny — mo­

ment po plebyscycie na Górnym Śląsku. Polska otrzymuje Chorzów. Była to największa, czasu wielkiej wojny zbudowana fabryka związków azotowych, Niemcy zabrali z Chorzowa wszyst­

kie plany i księgi i wynieśli się wszyscy: dy­

rektorzy, inżynierowie, robotnicy... Polacy rozumowali — nie zdołają uruchomić Chorzowa.

Ale zapomnieli, że Polska ma Ignacego Moś­

cickiego, Stanął na czele Chorzowa i uruchomił go w ciągu paru tygodni. Było to zwycięstwo, równającej się wygranej wielkiej bitwie. Był to jeszcze jeden plebiscyt — plebiscyt polskiej wie­

dzy i polskiej sprawności. Wygraliśmy go dzięki Ignacemu Mościckiemu,

W roku ubiegłym obchodziliśmy 30-lecle pracy naukowej P. Prezydenta, Cala Polska od­

dała hołd niezmordowanemu pracownikowi na niwie naukowej, twórczemu umysłowi, wielkie­

mu wynalazcy — chlubie świata wiedzy.

Równocześnie Polska składa hołd wielkiemu patrjocie i wielkiemu mężowi stanu.

W mrocznych latach niewoli, gdy zwarła się garść ludzi wielkich charakterów, by mobilizo­

wać młodzież do nowej walki z przemocą — stanął przy Józiefie Piłsudskim młody inżynier Ignacy Mościcki. Wierny towarzysz londyńskich prac do dziś pozostał wiernym. Pan Prezydent dziś, jak przed laty, ramię w ramię z Marszał­

kiem, buduje przyszłość Polski. I zawsze auto-

A w anse urzędników

Jak się dow iadujem y, lista aw an­

sów , która ogłoszona zostanie 1-szego lutego r. b,. obejm uje urzędników i niższych funkcjonarj uszów państ ­ w ow ych, sędziów ,i prokuratorów , oficerów i szeregow ych policji państ ­ w ow ej, straży granicznej i straży w ię ­ ziennej oraz pracow ników przedsię ­ biorstw państw ow ych: P olskie K ole­

je P aństw ow e; P olska Poczta, T ele­

graf i T elefon, oraz lasy państw ow e.

L ista zaw iera ponad 11.000 aw ansów . P rzy aw ansach, szczególnie do w yż­

szych grup V i V I specjalnie brano pod uw agę ilość lat służby, oraz u- w zględniani byli cy, którzy w skutek

Zasady nowego wymiary

podatkowego

R ok b ieżący b ęd zie p ierw szy m ro ­ kiem p o d atk o w y m , w k tó rym w y m ia­

ry p o d atk o w e b ęd ą d o k o n an e n a p o d ­ staw ie n o w y ch p rzep isó w zaw artych w O rd y n acji p o d atk o w ej, w ro zp o rzą­

d zen iu w y k o n aw czem i w in stru k cji p o d atk o w ej.

P o n iew aż p rzep isy te zm ien iły w sposób dość rad y k aln y ' doty chczaso­

w y system w y m iaro w y , p rzeto p. m i­

n ister sk arb u , jak się d o w iad u je A je­

n cja „IS K R A “, zw ró cił się do p o d le­

g ły ch w ład z ze sp ecjaln y m pism em okólnem .

W p iśm ie tern p. m in ister sk arb u podnosi, że o rd y n acja p o d atko w a n ie oznacza ty lk o fo rm aln ej k o d y fik acji przepisów o p o stęp o w an iu w y m iaro - hvem , lecz w p ro w ad za zasadę, że w szel­

k ie w ym iary" p o d atk o w e m uszą być o p arte n a k o n k retn y m m aterjale o d­

tw arzający m p raw dę m aterjaln ą, że­

b ran y m i o p raco w any m w toku p o stę­

pów an ia w ym iarow "ego.

O b o w iązek — głosi to pism o — o p arcia w y m iaró w na m aterjale fak ­ ty czn y m należy7 ro zu m ieć w ' ten sp o­

sób. że k ażd y w "ym iar p o d atk o w y w i­

nien b y ć zg o d n y z rzeczyw istem o b ro­

tem lub dochodem p łatn ik a i o p ierać się na tak ich d an y ch in fo rm acy jn y ch , k tó reby isto tn ie uzasadniały: u sk u te­

czn ienie w y m iaru w wTysokości p rzez

stronę warszawskiego Zamku, a uczci ten dzień najpiękniej, jeśli przypomni sobie, zapamięta i przyjmie jako drogowskaz przyszłego działa­

nia piękne słowa P, Prezydenta z jego pierwsze­

go do narodu orędzia:

„Wzywam Was, obywatele Najjaśniejszej Rzeczypospolitej i rozkazuję Wam mocą tej po­

tęgi moralnej, jaka w Urzędzie obranego przez Wolny Naród Prezydenta jest zawarta, abyście czynami niezłomnie utwierdzili wielkość i pra­

wość Ojczyzny. Nie może łamać mocy narodu prywata. Nie mogą kruszyć jedności Rzeczy­

pospolitej różnice dzielnicowe, społeczne czy polityczne. Jak bowiem jeden jest Ojciec nasz w niebiosach, tak jedna jest matka: Rzeczpospo­

lita Polska, jedną dla wszystkich żywiąca miłość, jednej od wszystkich miłości wymaga, . . “

o O o

w strzym ania aw ansów przez kilka lat pobierali ostatnio uposażenie zbyt ni­

skie w stosunku do rozm iarów i w aż­

ności sw ych funkcyj i obow iązków . Z asadniczo głów ny kontyngent a- w ansów odnosi się do niższy cli grup uposażenia, jedną bow iem z naczel ­ nych zasad przy opracow yw aniu listy było, by nie prow adziła ona do uprzy­

w ilejow ania grup w yższych na nieko­

rzyść niższych. C yfrow o to w yraża się w ten sposób, że na 11.000 aw ansów jest tylko około 370 aw ansów do grup V -ej i A I-ej. reszta zaś przypada na grupy niższe.

—:ooo: —

w ład ze w y m iaro w e p rzy jętej. W celu zeb ran ia tegol m aterjalu k ażd y u- rzęd n ik w y m iaro w y o raz w sp ó łd zia­

łający p rzy w y m iarze w in ien starać się o osobiste zd o b y cie n ajw ięk szej ilości d an y ch , słu żący ch do w y m iaru , w szczególności zaś poznaw ać sto su n­

ki m ajątk o w e i czynności g o sp o d ar­

cze p łatn ik ó w , w n ik ać w te stosunki, u m iejętn ie i o stro żn ie o p ero w ać ze­

b ran y m m aterjałem oraz d o k ład ać w szelkich starań , ab y n ajściślej od­

tw arzać p raw dę m aterjaln ą, stan o­

w iącą o w ysokości p o d atk u d la k aż­

dego p łatn ik a".

N astęp n ie w ład ze o trzy m u ją p o ­ lecenie, aby p o lity k a w y k o n aw cza w ład z w" sto su n k u do ksiąg szczegół-, n ie p ro w ad zo n y ch p rzez d ro b n y ch : p łatn ik ó w , sp rzy jała ten d en cji ich | rozpow szech ni en i a. N iep rzy j m ow anie k siąg za p o d staw ę w y m iaru w in ­ no m ieć u zasad n ien ie w ich w ad li­

w ości m aterjaln ej, w n ierzeteln o ści ksiąg.

jak w ielk ą w agę p rzy w iązu je się do realizacji n o w y ch założeń p o lity k i w y m iaro w ej, w y n ik ającej z d u ch a i p rzep isó w ordy n acji, św iadczy o strze­

żenie p. m in istra sk arb u , zaw arte w" om aw ian ym piśm ie, że w stosunku do tych u rzęd n ik ó w , k tó rzy p o lity ce tej się nie p o d p o rząd k u ją, w y ciąg an e

b ęd ą k o n sek w en cje d y scy plin arn e aż do zw aln ian ia ze słu żb y w łącznie.

D y rek to rzy izb sk arb o w y ch o- irzy n iali w tein piśm ie polecenie, ab y izby sk arb o w e skierow ały^ w ięk szą uw agę na p raw id ło w e u stalan ie p rzez urzędy sk arb o w e w ym iarów : p o d at­

k o w y ch i aby u rzęd n ik o m p rzed w y ­ m iaram i dokony w anem i w r. 1935 u- d zielo n o na m iejscu k o n k retn y ch w sk azó w ek i pouczeń.

P rzew o d n iczący m zaś k o m isy j o d­

w oław czych w y jaśn io n o, że rep re­

zen tu ją ją n iezależn ie od sk arb o w y ch w ład z w y m iaro w y ch o rzeczn ictw o w d zied zin ie podatków ' b ezp o śred n ich .

P ełn y tek st pism a p. m in istra sk ar­

bu u każę się w jed n y m z n ajbliższych n u m eró w D zien n ik a U rzędow ego M i­

n isterstw a S k arb u .

P O R T H E L SK I Z A TA R A SO W A N Y K R Ą L O D O W Ą

W e j h e r o w ' o N a sk u tek częś- ciow ego sp ły n ięcia lo d u zato k i P u c­

k iej, o lb rzy m ia k ra zataraso w ała p o rt h elsk i przyczem lód zerw ał zn ajd u ­ jące się n a uw ięzi p rzed p o rtem b o je w jazd o w e, k tó re uniósł na m orze. — I H o lo w n ik i zd o łały jed n ak d o trzeć do boi i p rzy h o lo w ać je w b ezp ieczn e' m iejsce. B oje um ieszczone b y ły p rzed p o rtem h elsk im w odległości k ilk u set m etrów '. B lo k ad a p o rtu h elsk ieg o , o czeni donosiliśm y, p rzez lód trw a n a­

d al, gdyż k ieru n ek w iatru sp rzy ja u trzy m aniu się kry* lodow ej u b rze­

gów " helskich.

K U T E R - M IĘ D Z Y K R Ą . W ielk a W ieś. K u ter ry b ack i „Ja­

starn ia N r. 5" w d ro d ze d o p o rtu m a­

cierzy steg o w Jastarn i na p ó łw y sp ie h elsk im d o stał się dziś m ięd zy w iel­

k ie zw ały k ry lo d o w ej, k tó re go cał­

k o w icie zm iażdżyły. N a pom oc zało­

dze k u tra p rzy b y ły in n e łodzie, k tó­

re z tru dem rybaków ' uratow ały". D o k atastro fy doszło u w 'ejscia do p o rtu w Jastarn i. M orze jest b ard zo w zb u­

rzo n e i pły nie w ielk a k ra.

SK U T K I N IE O S T R O Ż N E J Z A B A W Y N A L O D Z IE

C hłopcy w padli do przerębli.

P o z n a ń D n ia 27 bm . w y d arzy ł się n a jezio rze K o rn ick iem w strząsa­

jący w y p ad ek . P odczas zab aw y n a zam arzniętem jezio rze d w aj ch ło p cy K azim ierz G rześk o w iak i A ntoni S zy­

m anow ski zb liży li się n ieb acznie do p rzeręb li, p o k ry tej cien k iem lodem . C h ło p cy spostrzegli n ieb ezp ieczeń­

stw o d o p iero wr o statn iej ch w ili. S zy­

m an o w sk i zdołał u ch w y cić się sto ją­

cego o b o k p rzeręb li słu p a i w y rato ­ w ał się, n ato m iast pod G rześk o w ia­

k iem lód załam ał się i ch ło p iec w rpadł.

d o w ody . N a ro zp aczliw e w o łan ie o

pom oc p rzy stąp io n o d o rato w an ia,

k tó re jed n ak o k azało się b ezk u tecz-

ne. W y łow i ono. ty lk o zw łoki. •

(2)

Co słychać ? hgfedcbaZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

W K R A JU .

4- P o lsk a A k ad em ja L iteratu ry zn ała n ag ro d ę P . A . 1 d la m ło d y ch K u rk o w i. N ag ro d a w y n o si s p

5- W P o zn an iu , p rzy liczi) m ib y l sję w n ied zielę zjazd b.

straży lu d o w y ch .

6- P len arn e jm sied zen ie S<

d zie się w czw artek M b m . o god

u d ziale

P o d m p ię te m i żag lam i

sunie

a. S ta te k sz k o ln y — ró ż y , k tó rej n a jb liż sz y m c e le m je st p o o p u szc z e n iu w y sp , Jo k o h am a . K a p ita n

;y d o b re j p o g o d z ie , że n a s ta tk u w sz v s

„ D a r P o m o rz a ” Jiaw a jsk ic łt p r

k o rz y sta ją c z p o łu c h tio w o n ic h w ia tró w , sk ie ro w a ł si

z a e łio d - n a p o -

gioBedyki

-f - ..N azio n al Z eitiiag zap o w iad a o p u ­ b lik o w an ie w ciąg u b. r. 4 tom ów p ism M ar­

szałk a J. P iłsu d sk ieg o (m ow s i ro zk azy ! w p rzek ład zie n iem ieck im .

+ 4 m iljo u y zło ty ch p rzezn aczo n o nu zasiłk i d la b ezro b o tn y w łi w lu ty m .

4- K oło k u p có w i p rzem y sło w có w sa­

m o ch o d o w y ch zło ży ło m in isterstw u k o m tin i- k aćji m em o rjały W ' sp raw ie zrealizow an ia za­

m iaró w rzd u w zak resie o b n iżen ia cłn na sam o ch o d y .

5- P o lsk ie B iuro P o d ró ży „O rbi?. ' p rze­

w id u je zn aczn e ro zszerzen ie d ziałaln o ści in ­ sty tu cji. „O rb is" m a się stać u aro d o w em b iu ­ rem p o d ró ży i o rg an em w y k o n aw czy m c z y n ­ n ik ó w p ań stw o w y ch w zak resie tu ry sty k i.

6- W ro k u b ieżący m „św ię-to G ó r" zo rg a­

n izo w an e b ęd zie w czasie od 4— 11 sierp nia w Z ak o p an em .

7- U stalo ne zo stało p o ro zu m ien ie tu ry sty - czn e m iędzy W arszaw ą a G d ań sk iem .

8- N a n ajb liższy ch T arg ach P o zn ańsk ich w y staw iać b ęd zie ni. in n eu ii P alesty n a.

9- P raca w ęd zarń h elsk ich jest o b ecn ie b ard zo in ten sy w n a. M asow o w ęd zi się szp ro­

ty , m n iejsze g atu n k i śled zi, d o rszy i w ęg o ­ rzy . N iem a d n ia, b y p o ciąg i id ące / H elu nie o d w o ziły po 10 i w ięcej w agonów p rzero b io­

n y ch ju ż ry b . N iek tó re w ęd zarn ie p ra c u ją na zm ian y i w n o cy .

+ W W arszaw ie zm arł śp. ks. k an o n ik B o jan ek , em . k ap elan P rezy d en ta R . P

4- A n d rzej B o b om o lec, k tó ry n a jach cie

^ D al" p rzepły n ął O cean A tlan ty ck i — b y ł do K aiifo.rn.ji o w acy jnie w itan y tain t. P o lon ję.

4- P o w iaty o lk u sk i i m iech o w sk i b y ć jeszcze p rzed w y b o ram i d o S ejm u ią^ /u n e d o w o jew ó dztw a k rak o w sk ieg o .

4- Jan K iep u ra p rzeb y w a nu w y w czasach zim ow’y eh w S t. M o ritz.

p rzy -

niajU p rzy -

ZAGRANICĄ

4- Z d n iem 1-go w rześn ia ro zp o czn ie się w A n g iji n ad aw an ie p rzez rad jo k ro ­ n ik i o b razk o w ej.

4- A n g ielsk i o k ręt h an d lo w y „A lb an ia"

zd erzy ł się z żaglow cem „M aria de P om pę"

p rzy w ejściu d o p o rtu w N eap o lu , żag la- w iec «atonął.

4- W S tan ach Z jed n o czo n y ch jesi 4-10 m il jo n ó w b ezro bo tn y ch.

4- S io stra zm arłeg o k ró la B elg ów A l­

b erta I. K aro la M ar ja A lb erty n a w stęp u ­ je d o k laszto ru w S zw ajcarji.

4- W .N iem czech ro zp isan o p o ży czk ę w ew n ętrzn ą w w w so ko ści 500.000.000 m a­

rek .

4- W R u m u u ji szerzy się ep id em ja g ry ­ p y . W iele szk ó ł zam k n ięto . 6 m in istró w z p rem jerem n a czele ch o ru je n a g ry p ę.

5- N u sk u tek g w ałto w n ej p o w o d zi to ry k o lejo w e w p o b liżu A d rjan o p o lu uległy zu­

p ełn em u zn iszczen iu . K o m u n ik acja k o lejo w a T u rcji z zachodem jest p rzerw an a.

6- W ed łu g d o n iesień k o w ień sk ieg o k o re­

sp o n d en ta „R ig isch e R u n d sch au ", proces N iem ców k lajp ed zk ich p rzeciąg n ąć się m a aż do k w ietn ia, jak o b licza k o resp o n d en t, b a­

d an ie św iad k ó w , sp raw o zd an ie rzeczo zn aw ­ ców i p rzem ó w ien ia stro n zajm ą jeszcze o k o ­ ło 70 d n i tak , że w y ro ku o czek iw ać n ależy d o p iero w k o ń cu k w ietn ia.

4- W B ru k seli sp ło n ął d o szczętnie, te a tr liry czn y .

5- L iczba o fiar o statn ich m ro zó w , jak ie n aw ied ziły S tan y Z jed n o czo n e w y n o si 180 os-ób.

6- L o u is F erd y n an d , d ru g i sy n K ro n p rin - za zo stał u jęty p o d czas o b ław y w lo k alu h o ­ m o sek su alistó w (zb o czeń có w p łcio w y ch ) w B erlin ie.

7- A d ju ta n t H itlera w o k ręg u W estfalji h ra b ia Z ech sp rzen iew ierzy ł 40 ty s. m arek .

8- W całej p ro w in cji S ziezw ig— H o lstein szerzy się g ry p a. Jest dużo śm ierteln y ch w y ­ p ad k ów .

9- W k o paln iach w ęg la w F u sch u n w y ­ b u chł strajk ro b o tn ik ó w ’. M iędzy strajk u ją- ey m i a p o licją p rzy szło do g w ałto w n eg o star­

cia- P o licjan ci zab ili 86 robotników a zran ili 60. A reszto w an o 500 g ó rn ik ó w .

+ M iejsco w o ść Ib an e w M aro k ku jest cała p o k ry ta tak g ru b ą w arstw ą śn ieg u , że

komunikacja k o ło w a jest u trud n io na.

Głoszą pokój

n a d e sła n e

większa dzienni- zaiuarte po ko jo-

1 ł&schodzśe

p o rzą d k u

»’ i- I Wczora/sza mowa prezesa Rady Komisarzy Ludowych Sowietów wygłoszona na siódmym kongresie związkowym, wywołała w prasie ca­

łego świata szerokie echo i interpretowana fest zależnie od ideowego nastawienia poszczegól­

nych odłamów prasy z mniejszą lub przychylnością dla ZSSR, Większość ków podkreśla jednak z zadowoleniem J w przemówieniu Molotowa deklarację i wą pod adresem Japonji i Chin. Molotow mir

~ ” n B I dzy innemi w odniesieniu do Chin oświadczył

a w szybkim tempie pizygotewmasiedowowv^ fyW(j wysuniętą przez rząd chiński w sprawie •-

lerz H itler o d ro czy ł p o sied zen ie R eiciista- • nawiązania normalnych stosunków pomiędzy Iii z d n ia 50 sty czn ia b r., ab> n ie h y c zm u-1 Chinami i Sowietami, Pogłoski, jakie w ostat- do w p o w ied zrn ia n a nicm p rzem ó - > rum czasie pojawiały się w prasie zagranicznej a tem at p o lity k i zag ran iczn ej. A n- , według których Sowiety zmierzają do oderwania m inisterstw o sp raw zag i-an iczn y ch j poszczególnych prowincyj chińskich położonych óę, ab> n astęp stw em p leb iscy tu w w-pobliżu sowieckiego Turkiestanu nazwa! Mo- zag lęb ia S aa? * n ie b y io zap o czątk o w u in ie ak -j/o /o u ? oszczerstwem. Sowiety — podkreślił ej;, zm ierzającej d o aw o iu ien ia się od klan-1 mówca potępiają wszelką politykę zaborczą, zu l te ry to rja ln y c łi tra k ta tu w ersalsk ieg o , ako sprzeczną z ich zasadami, Chiny powinny A k cja inogłab.y zu cząc się od K łajp ed y , le j zachować nietylko swą suwerenność, wolną od ew en tu aln o ści m o żn a się sp o d ziew ać na

s m i-j

jakichkolwiek postronnych wpływów, ale co tek k am p an ji rad jo w ej n iem ieck iej p rze- tp/ęcey całkowitą integralność swego terytorium.

< iw k o rzek o m em u tero ro w i litew sk iem u 1, ~

p , x

. ,, . , . . . . i W odniesieniu do Japonii Sowiety poczyniły o raz iak tu , ze w r P ritsacu W sch o d n icli zm o b i- , , , , ' , . ..

[ daleko idące ustępstwa, godząc się na warunki i w sprawie sprzedaży kolei wschodnio — chiń­

skiej. Warunki — oświadczył Mołotow — ja­

kie zdołaliśmy uzyskać po długich i mozolnych rokowaniach, w niczem nie naruszają prestiżu Sowietów. Wszystkie zbyt daleko idące żądania wysuwane przez Japonję zostały w wzajemnych rokowaniach usunięte. Sowiety dążąc do uło­

żenia swych stosunków z Japonją na platformie pokojowej nie zapominają o tendencjach wojow­

niczych, jakie wobec ZSRR, żywią wpływowe koła wojskowe w Japonji i dlatego muszą przy­

gotować się na Dalekim Wschodzie na wszelką ewentualność. W tym celu wzmocniono na ob­

szarach Dalekiego Wschodu należących do

\ZSRR. siły armji czerwonej. Nagromadzono dostateczne zapasy broni, amunicji i żywności.

Wszelki atak na nasze terytorja zakończył Mo­

lotow swe oświadczenia — bez względu na to, z której strony i jakierni siłami byłby przepro­

wadzony, spotka się z zdecydowanym odporem.

P a r y ż . B e rliń sk i k o re sp o d e m

„ L e J o u rn a r’ z\\ ra c a u w a g ę n a o rg a ­ n iz ac ję n ie m ie c k ie g o a p a ra tu w o j-

b e c n ie w p rz y sp ie sz o n em te m p ie

n iła o d o b e cn e j. N o w a a rm ja p o d z ie­

lo n a b ę d zie n a 2 0 k u rp u só w . — Je j n o rm aln e e fe k ty w y w n o sić b ę d ą — 3 0 0 .0 0 0 ż o łn ierz y , k tó rz y b ę d ą p rz ed ­ te m sz k o le n i w fo rm a c ja ch n a ro d o w o so c jalisty cz n y c h . P o g ło sk i o z n iesie- in iu ty c h fo rm ac y j n ie o d p o w ia d a ją p ra w d z ie. N ie ty lk o że b ę d ą u trz y ­ m a n e, a le n a w et w z ro sn ą lic z eb n ie ,

z o stan ą je d n ak ro z b ro jo n e, to z n a ­ c z y z w ró cą a rm ji re g u larn e j k a ra b i­

n y m a szy n o w e , a u ta p a n ce rn e i p a rk i sam o c h o d o w e . J e d y n ie 6 .0 0 0 lu d z i, z g ru p o w an y c h w d o b o ro w y ch je d n o ­ stk a c h b ę d z ie p o sia d ało b ro ń . Ic h z a­

d a n ie m b ę d z ie u trz y m an ie ła d u w to ­ in ie p a rtji n a ro d o w o -so c jalisiy c z n ej.

A rm ja w e ź m ie n a sie b ie z a d a n ie (S zk o len ia w o j s k o w y c h i eg j o n i s (ó w n a ro d o w o -so cja listy c zn y e h . W ty m c e lu o fic ero w ie R e ich sw eh ry b ę d ą d e le g o w a n i w c h a ra k te rz e in s tru k to ­ ró w . W N ie m c z e ch k o ń c z y d z ie n n ik , istn ie ć (b ęd zie ty lk o je d n a a rm ja, a le k ra j, p o z o sta n ie w c a ło śc i m i i i tu ry ­ sty cz n y .

P A R Y Ż. „L 'O u v ie" d o n o si, że w ed łu g in fo rm acy j, n u d eszły ch d o L o n d y n u , k an -

kie

o raz o d d ziały S S . i S A . Z asłu g u je nu u w a­

gę ró w n ież, że N iem cy p o d w o iły sw o je zb ro - ; je n ia w e w szy stk ich częściach sw o jeg o te-

ry to rjiiin , n ato m iast w P ru sach W sch o d­

n ich zb ro jen iu zo stały p o trojo n e. N ie b rak tam ró w n ież w ielk iej n o w o czesn ej arty - lerji. L o rd E d en p o ru szy ł p o d czas ro zm ó w g en w sk ich z p rzed staw icielam i zw iązk u so­

w ieck ieg o i in n y ch p ań stw t. zw . sp raw ę o g ło szo n a o d p o w ied n iej d e k la ra c ji o su w e­

ren n o ści L itw y n ad te ry to rju m k iajp ed z- k iem . M iało b y to n a celu n ied o p uszczen ie d o teg o , ab y H itler p o staw ił p ań stw a w o b ec fak tu d o k o n an eg o . E ran cja d o b rze zd aje so b ie sp raw ę z p o w ag i sy tu acji. Jest to ! p raw d o p o d b n e. że F ran cja b ęd zie żąd ała c-d A n g lji zg o d y n a zaw arcie p ak tu w sch o d n ieg o n aw et bez u d ziału N iem iec i P o lsk i.

Orientacyjne ceny pomarańcz

w Polsce

Z w iązek izb P rzem y sło w o - H an d lo w y ch n a ży czen ie m in isterstw a p rzem y słu i b an ­ d u o p raco w jal i p o d aje do w iad o m o ści p u - b licztiej d o k ład n ą k alku lację ce.ny p o m a­

rań cz w P o lsce.

K alk u lacja ta jest p rzy k ład o w a i p rze- (W iduje trzy cen y ty p o w e d la p o m arań cz h iszp ań sk ich : g at. I-szy n ajg orszy , g at.

,II-gi — śred n i, g at. Ill-ci n ajlepszy . C en y sk rzyn i (43 k lg n etto ) p o m arań cz d la p o sz ­ czeg ó ln y ch g atu n k ów w G d y n i są n astęp u­

jące: 8,44 zł, 17,20 zł, 23,04 zi. P o d o d an iu .do ty ch cen : k o sztó w w y ład u nk u , cła, p rze ­ tw o ru z G d y n i do W arszaw y , w zg lęd n ie do

.in n ej n iiejsco w Tości, itp „ jeżeli im p o rter sp ro w ad za p o m arań cze b ez p o śred n ictw a au k cy j. cen a w łasn a h u rto w n ik a loco sk ład w W arszaw ie w y n o si za sk rzy n ię: g at. I-szy 56.16 zł, g at. 11-gi — • 45,16 zł. g at. Ill-ci ,51,17 zl. D o liczając d o tej cen y 10 p ro c, k o ­ sztó w i zy sk h u rto w n ik a o trzy m u jem y cen ę sp rzed ażn ą w h u rcie za I k lg : g at. I-szy l-— 96 g r, g at. 11-gi — 1,17 zl. g at. Ill-ci — 1,33 zł. D etalista do ty ch cen d o liczać m o że:

6 p ro c, n a m an k o i n ajw y żej 25 p ro c, na k o ­ sz ta w łasn e i zy sk . C en a sp rzed ażn a w d e­

talu za I k lg w W arszaw ie o raz w w o j. cen ­ traln y ch i k rak ow sk iem w y n o sić p o w in n a:

.gat. I-szy 1.27 zł. g at. 11-gi 1.55 zł, g at. lllci 1.76 zł C en a ta p o w in n a b y ć tań sza w G d y ­ ni o iO g r, w w o j. p o m o rsk iem i p o zn ań -

^ k iera o 5 g r, n a Ś ląsk u o 2 g r, n ato m iast w w o j. w sch od n ich i p o łu d n io w o -w sch o d n ich m o że b y ć w y ższa o 5 g r — w o b ec ró żn ic w k o sztach p rzew o zu .

Jeżeli p o m arań cze n ab y w an e są za p o ­ śred n ictw em au k cy j, sk ład n ik i k alk u lacji n ieco się zm ien iają, g d y ż d o ch o d zi 5 p ro c, o p łaty a u k c y jne j, ale o d p ad a zy sk h u rto w - ,n ik a, o ile n a au k cji k u p u je d etalista. C en a w y w o ław cza na au k ci za t k lg p o m arań cz w y n o si: g at. I-szy 67 g r, g at. 11-gi 90 g r. g at.

III-ci 1,02 zł. R eszta sk ład n ik ów k alk u lacji, ,a w ięc k aszty tran sp o rtu , p o d atk ó w itp. po- .zostaje ta sam o.

C en a p o m arań cz w ło sk ich po o b liczen iu ilo kład n em k o sztó w p rzew o zu d io g ą ląd o w ą do K o p en h ag i, a n astępirie m o rzem 0 > G d y - ,ni w y n o si w G d y n i o k o ło 88 g r za 1 kg.

C en a sp rzed ażn a w h u rcie za 1 k g isch p o ­ m arań czy v\ W arszaw ie w y n o si 1.73 zl. a w (d etalu 2,29 zl.

A n alo g iczn ie p rzep ro w ad zo n a k alk u la- lacja cen p o m arań cz p alesty ń sk ich d o p ro w a­

d za do cen y w G d y n i za 1 k g 57 g r. W W arszaw ie i k g p o m arań cz pa k aty ń sk ich k o szto w ać p o w in ien : v\ h u rcie 1,34 zi, a w d etalu 1,77 zł.

C en y p o w y ższe są o r jen tai yj nc i m ogą b y ć trak to w an e jak o cen y m ak sy m aln e d la p o szczeg ó ln y eh g atu n k ó w p o m arań cz. W o­

b ec d u żeg o p rzy w o zu p o m arań cz d o P o lsk i n ależy o czek iw ać, że ceny sp rzed ażn e b ęd ą .niższe od ty ch m ak sy m aln y ch .

Z E B R A N IE R A D Y P O M O R S K IE J IZ B Y R O L N IC Z E J

T o ru ń . W d n iu 2 9 b m . w sa li R a ­ d y M iejsk ie j o d b y ło się p o sied z e n ie R ad y P o m o rsk ie j Iz b y R o ln ic ze j.

N a p o sie d z e n ie p rz y b y li d e le g a c i M i­

n iste rstw a R o ln ic tw a i R e fo rm R o l­

n y c h p p ; n a c z . M a k u lsk i i S z o stak . U rz ąd W o je w ó d z k i re p re ze n to w ał p . n a c ze ln ik C e c en io w sk i. P o sie d z en ie z ag a ił p re ze s Iz b y R o ln ic ze j p . D o n i- m irsk i, o m a w ia jąc p o ło ż e n ie ro ln i­

c tw a n a P o m o rz u w ro k u u b ie g ły m . N a stęp n ie c z ło n k o w ie R a d y w y słu c h a ­ li sp raw o z d a ń z d z ia łaln o śc i Iz b y i o m ó w ili p la n p ra cy n a ro k p rz y sz ły P o d y s k u sji u c h w a lo n o b u d ż e t w su m ie 1.263 .4*13 zl. N a z a k o ń c z en ie p o sied z e n ia z e b ra n i u c h w a lili w y sła ć d e p e sz ę d o p . W o je w o d y p o m o rsk ie g o K irtik lisa — d o P o z n a n ia z ż y c z e n ia­

m i ry c h łe g o p o w ro tu eto zd ro w ia.

i R O Z W IĄ Z A N IE S T O W A R Z Y S Z E N IA M Ł O D Z IE Ż Y W S Z E C H P O L S K IE J

W P O Z N A N IU

D ow iadujem y się, że w gm achu W yższej S zk o ły H andlow ej w P o zn an iu zo stało w yw ie­

szo n e zaw iadom ienie d y rek to ra P eretiatk o w icza, ro zw iązu jące S to w arzy szen ia M łodzieży W szech ­ p o lsk iej, treści n astęp u jącej:

— Z pow odu niezw ykłych nieporządków o rg anizacy jn ych w S to w arzyszen iach M łodzieży W szech p o lsk iej przy W yższej S zkole H an d lo­

w ej, stw ierd zon y ch p rzez p ro f. d r. S chm idta, k tó ry zrezygnow ał ze sw ych funkcyj, n ie m ogąc w tych w aru n k ach w ykonyw ać sw ych obow iąz­

ków , kom isja d la sp raw m łodzieży k u ratoriu m W yższej S zkoły H andlow ej u ch w aliła jed n o­

m yślnie, S to w arzy szen ie M łodzieży W szech p o l­

sk iej rozw iązać, —

P ow odem ro zw iązan ia o rg an izacji M ło d zie­

ży W szechpolskiej b y ło p ro w ad zen ie n ieleg aln ej ak cji k o lp o rtażo w ej, n iep osłu szeń stw o w obec za­

rząd zeń rek to ra i n ielo jaln o ść w sto su n k u do k u rato ra sto w arzyszen ia prof. S chm idta.

anaaam

K IE P U R A K R Y T Y K IE M O R Z E C Z E Ń JU R Y .

W ied eń . W S t. M o ritz n a m istrzo ­ stw ac h ły ż w iars k ich E u ro p y w je ź ­ d z ić F ig u ro w e j p a ń . ja k p o d a ją d z ie n ­ n ik i w ie d e ń sk ie , w y d a rzy ł się in c y ­ d e n t ze sly n n y jn śp ie w a k iem p o lsk im Ja n em K ie p u rą . M ian o w ic ie p o ro z­

d a n iu n a g ró d Ja n K ie p u ra , k tó ry o - b e e n y b y l n a z a w o d a c h k u o g ó ln e m u z d z iw ie n iu z a b ra ł g ło s i d a l w y raz, sw o jem u p rz e k o n a n iu , ż e z w y c ięż c z y­

n i tu rn ie ju S o n ja H e n ie n ie z a słu ż y ła n a p ie rw sz e m ie jsc e . K ie p u ra n a z n a­

c z y ł, że je m u n a jb a rd z ie j p o d o b a ły się e w o lu c je 1 2 -le tn ie j w ie d en k i S te - n u f i d la teg o o fia ro w a ł je j z to ty z e­

g a re k z b ra n so le tk ą , b y p o c ie szy ć ją p o n ie p rzy c h y ln y m d la n ie j w y ro k u sę d z ió w . In c y d en t te n w y w o łał d o ść d u ż y ro z g ło s. P o u ro c z y sto ści ro z d a­

n ia n a g ró d K ie p u ra w rę cz y ł o s ten ta ­

c y jn ie p a n n ie S te nu f b u k ie t k w iató w .

(3)

Wąbrzeźno w dniu Imienin fedcbaZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA U p ra sz a P . T . O b y w a te lstw o m ia ­

sta o u czczen ie D n iu lin ie n ia P . P re­

z y d e n ta R zeczy p o sp o lite j P ro t D r.

Ig n aceg o M o ścick ieg o p rzez w y w ie ­ szen ie c h o rąg w i, o ra z o w zięcie u d z ia­

łu w n a b o ż e ń stw ie i a k a d e m ji.

( — ) B . S z c z u k a. w ic e b u rm istrz W d n iu 1 lu te g o o b ch o d zi P an P re z y d e n t R z e cz y p o sp o lite j P ro f. Ig n acy M o ścick i d zień S w eg o P a tro n a .

L o k a z ji te j o d bę d z ie się w p ią te k 1 lu teg o o g o d zin ie S.^O n ab o żeń stw o w k o ściele p a ra fja ln y in n a in ten c ję S o le n iz a n ta — a o g o d z. 19."50 (7.50 w ieczó r) m o c z y sta a k a d em ja . z n a­

stę p u ją cy m p ro g ra m e m :

1) O rk ie stra strze le c k a ..M arsz G e- n e ralsk i“

2) C h ó r L u tn ia

Boże! cttmó nas od takich lokatorów

U C IĄ Ż . B ie d a d o sk w ie ra w c z a sa ch d z i­

sie jsze g o k ry z y su n a jb a rd z ie j d ro b n e m u ro ln i­

k o w i. C h w y ta w ięc o n k a ż d ą n a d a rz a ją c ą się o k a z ję — b y z d o b y ć g ro sz n a u trz y m a n ie d o sy ć lic z n e j n ie ra z ro d z in y .

Ż y je so b ie w śró d n a s p o sie d z ic ie l o śm io - m o rg o w reg o g o sp o d a rstw a . Z y je i p ra c u je a le c ię ż k o z ty c h 8 m ó rg u ż y w ić sie b ie , ż o n ę i 6 d ro b n y c h d z ie c i. K le p ał sw o ją b ie d ę, a ż p e w ­ n e g o ra z u sp o strze g ł, że je st je sz c z e je d n e n ie - w y z y sk a n e p rz e z n ie g o ź ró d ło d o c h o d u . — P rz y ­ ją ł w ię c 2 lo k a to ró w , W in c en te g o P a ń c zy k a i P io tra W o ło w ic z a k tó rz y o b ie c a li że re g u larn ie p ła cić b ę d ą . U c ie sz y ło się c h ło p isk o , że m ie ć b ę d z ie n ik ły a le z a to s ta ły d o p ły w g o tó w k i d o je g o , su c h o tn icz e j" k ie sz e n i.

A le o trzy m a ł o d sw o ic h lo k a to ró w z a p ła tę n ie w g o tó w c e le c z le c z w ... „ n a tu ra lja c h “ .

W d n iu 2 3 . 8. u b r. P a ń cz y k o g o d z in ie 5 -te j ra n o n a p a d ! ż o n ę p . K u ć m y n a p o d w ó rz u i p o ­ b ił ją ta k d o tk liw ie , że z m u sz o n a b y ła u d a ć się d o le k a rza . — 3 0 . 10, u b . r. P a ń c z y k p o b ił p : K u ć m ę, jeg o ż o n ę i c ó rk ę . W o ło w ic z o w i p o d o ­ b a ł się p ło t o k a la ją c y z a g ro d y , w ięc z a cz ą ł g o ro z b iera ć .

A le te g o w sz y stk ie g o b y ło za m a ło lo k a -

SPIESZMY Z DATKIEM NA FUN­

DUSZ SZKOLNICTWA POLSKIE GO ZAGRANICĄ.

B A N D Y T Y Z M W D O M U A K A D E ­ M IC K IM W E L W O W IE .

w d o - m ia lo W s o b o tę , d n ia 2 6 -g o b . m . m u a k a d e m ic k im w e L w o w ie m ie jsc e n ie s ły c h a n e z a jś c ie ,

c h a ra k te ry z u je d o s a d n ie m e to d y p o ­ s tę p o w a n ia m ło d z ie ży e n d e c k ie j. — S tu d e n t p ra w a F ra n c is z e k P a jo rsk i.

k tó ry o trz y m a ł z a ś w ia d c z e n ie n a u l­

g o w e o b ia d y w '■d o m u a k a d e m ic k im , z o s tał p rz y w y jś c iu z ja d a ln i n a p a d ­ n ię ty i p o b ity ż e la z n y m ło m e m ta k c ię ż k o , ż e m a u s z k o d z o n ą c z as z k ę i u s z k o d z o n ą k c iść n o s o w ą . --

P rz e b ie g z a jś c ia p o z w a la p rz y p u ­ s z c z a ć, ż e n a te re n ie d o m u a k a d e m ic ­ k ie g o w e L w o w ie z n a jd u je s c h ro n te - iiie b a n d y c k a g ru p a , k tó ra p rz e z s ta ­ ra n n ie p rz y g o to w a n ą a k c ję z a m ie rz a o d s tra sz y ć m ło d z ie ż n ie e n d e c k ą o d k o rz y s ta n ia z e ś w ia d c z e ń ..B ra tn ie j P o m o c y4’. — S p ra w ą b e st ja ls k ie g o n a p a d u z a ją ł s ię p ro k u ra to r.

KUCHARZ CESARZA WILHELMA.

K o re s p o d e n t ..D a ily M a il d o n o s i z D o o m o s e n s a c y jn y c h p o g ło sk a c h , d o ty c z ą c y c h b . c e s a rz a U ilh e ln ia . — -

W e d łu g ro c z n ic y z u p e łn ie m u s ia n o k tó ry o d

u W ilh e lm a . Z w o ln ie n ie

ty c h p o g ło s e k o b c h ó d 7 6 -e j u ro d z in e x -ix a is e ra p rz e sz e d ł n ie p o strz e ż e n ie p o n ie w a ż

z w o ln ić g łó w n e g o k u c h a r z a ,’*

k o śc ie le p a ra fia ln y m , a p o n a b o że ń stw ie u -

1 5 ‘la i p o z o s taw a ł n a s łu ż b ie

ro c zy sta a k a d e m ja w a u li g im n a z iju m n a k tó re

’ ■ ■ n a s tą p iło

z a p ras z a się ro d zic ó w i sy m p a ty k ó w .

n a g le p rz e d 1 0 -c iu d n ia m i. W k ró tce

p o te m ro z e sz ły s ię p o g ło s k i, iż z w o i-’

n io n y k u c h a rz , k tó re g o o d e s ła n o d o N ie m iec , u s iło w a ł z g ła d z ić W ilh e lm a.

P ra w d ą je st p o d o b n o , iż k u c h a rz a rz e c z y w iś c ie z w o ln io n o , je s t o n o b e c ­ n ie in te rn o w a n y w N ie m cz e c h w d o ­ m u o b łą k a n y c h . P o g ło s k i k rą ż ą c e w D o o rn p o w s ta ły g łó w n ie z p o w o d u

5) P rz e m ó w ie n ie p an a d y r. B u lan d y 4) O rk ie stra g im n a z jaln a ..l w e rtu ra

..C h ło p i P o e ta”

,5 ) W iersz, g im n a z ju m ..P ieśń o O j­

c z y ź n ie ”

16) ( b ó r g im n az ja ln y ..P o lo nez ” i?) W iersz, szk o ła p o w . ż e ń ska

„ F a n fa i A n a cześć P a n a P re z y d e n - ' ta”. —

। S) O rk ie stra strze le c k a ..O w e rtu ra ” 17) W iersz. S zk o ła p cw . m ęsk a ...N a

d zień 1 -g o lu te g o 44

18) Z ak o ń czen ie. O rk iestra strz e le c k a H y m n N a ro d o w y .

i W stęp d o b ro w o ln e d a tk i.

U p rasza się o w zięcie liczn eg o u- d zialu lak w n a b o ż e ń stw ie ja k i w j a k a d e m ji.

K O M IT E T

; to ro m . P rz ec ie ż lo k a to r p ła c i te n u tę d z ie rż a w n ą j co m ie sią c . P o sta n o w ili i W o ło w icz i P a ń cz y k

’ p o ra c h o w a ć się z g o sp o d a rz e m . P o sta n o w ili w y jść K u ć m ie n a sp o tk a n ie w p o le , g d y ż ta m ­ tę d y m ia ł p rz e c h o d z ić . U p rze d z o n o ju ż w p rz ó ­ d y o z a m ia rz e K u ć m ę , k tó ry d o m u n ie o p u sz c z a ł.

N ie m o g ą c d o c z ek a ć się K u ć m y u d a li się n a I je g o p o d w ó rz e. O k o ło g o d z in y 1 7 ,3 0 n a p a d li z n ie n a c k a n a K u ć m ó w . W o ło w ic z , u z b ro jo n y w g ra b o w y k ij, u d e rz y ł n im K u ćm ę w le w ą sk ro ń , ta k że K u ć m a n ie p rzy to m n y u p a d ł n a z ie m ię. T e n s ta n K u ć m y n ie p rz e s z k a d z a ł je d ­ n a k ż e W o ło w icz o w i w d a lsz y m z n ę c a n iu się n a d K u ć m ą, D ru g ą o fia rą W o ło w ic z a b y ła ż o n a K u ć m y . P o m o c n y m W o ło w ic z o w i b y ł tu H e n ry k W ild e . P a ń cz y k n a to m ia st z n ęc a ł się n a d c ó rk ą K u ć m y . D o p ie ro g d y n a k rz y k i n a p ad n ię ty c h z a c zę li z la ty w a ć się są sie d z i — n a p astn ic y p o ­ rz u c ili k ije i u c ie k li. — S p ra w ą z a ję ła się P o ­ lic ja , k tó ra sk ie ro w ała sp ra w ę d o S ą d u .

N ie d łu g o w ię c sp ra w c y n a p a d ó w , „ sp o k o jn i lo k a to rz y " z a sią d ą z a k ra tk a m i b y w y słu c h a ć w y ro k u W y so k ie g o S ą d u . N a jp ra w d o p o d o b n ie j o trz y m a ją b e z p ła tn y p rz y tu łe k w p a ła c u p rz y

। u l. W o ln o śc i.

r św ia d c z e n ia k s ię ż n e j lle rm in y . iż z w o ln io n y k u c h a rz p o w in ie n w ła śc i­

w ie p o n ie ś ć k a rę ś m ie rc i. P o g ło s k i d o ty c z ą ce ie g ’o o św ia d c z e n ia n ie s p o t­

k a ły s ię a n i z p o i w ie rd z e n ie n i. a n i z z a p rz e c z e n ie m .

K O M U N IK A T S E K R E T A R JA T U B . B . W . R .

C zło n k o m K ó ł B B W R . w p o w ie c ie p o d a je się d o w iad o m o ści że b iu ro se k re ta rja fu c z y n n e je st re g u la rn ie c o d z ie n n ie o d g o d z in y 19 — 15 -tej.

3 0 31 1 Q

-S*

Ś w . katolic- Siońce

2 5

w sc h ó d zach ó d

sty czeń

»ł

L u ty

ś- c.

M a rty n y P io tra Ig n a c e g o

7 ,2 1 7 ,2 0 7 ,0 8

4 ,1 8 4 ,2 0 4 ,2 2

P . P R E Z Y D E N T A K U C Z C I

Z o k a z ji Im ie n in P . P re z y d e n ta R z e c z y p o ­ sp o lite j p ro f. Ig n a c e g o M o śc ic k ie g o d n ia 1 lu ­ te g o o g o d z in ie 8 3 0 o d b ę d z ie się n a b o ż e ń stw o

Zarząd Związku Naukowych Filomatów K U P IE C W Ą B R Z E S K I Z A K R A ­

T A M I44

G m ieś, w ię z ie n ia za p a se rstw o

G ło ś n a b y ta w lu ty m u b . ro k u s p ra w a n a p a d u w b ia ły d /ie ń w le sio w a łec k im n a

łó w n ie Z p o w o d u

k a rc z m a rz a W . K a rs k ie g o / K u rk o c in a.

W ó w c z a s z a b ra n o te m u ż w o re k . v k tó ­ ry m z n a jd o w a ły się p a p ie ro s y i in n e rz ec z y

\s a rto ś c i p rz e s z ło 100 zł.

M im o u siln y t li s ia ra ń z e stro n y p o lic ji n ie n a tra fio n o n a sp ra w c ó w n a p a d u i s p ra w a z o sta ła ju ż p ra w ie o d ło ż o n a a d a k ia . J e d n a k d ro g ą w y w iad u je d e n z p o s te ru n k o ­ w y cli n a trafił n a ś la d p rz e s tę p c ó w w o so ­ b a c h M ic h a elisa B ro n isla w a i K o n ra d a C y rk la fa z W ą b rz eź n a .

P rzy c iś n ię c i d o n iu ru m ło d z i z ło d z ie je p rz y z n a li się d o n a p a d u o ra z z d ra d z ili, że z a b ra n y lu p w p o s ta c i p a p ie ro s ó w i m a c h o r­

k i w a rto ś c i (>l z ło ty c h s p rz e d a li k u p c o w i- p a se ro w i I r. G ła c z y ń s k ie m u z W ą b rz e ź n a . K o ściu sz k i za c e n ę 2 5 zl.

Z a c /y n te n s ta n ę li w sz y scy w d n ie . 2 9 b m . p rz e d S ą d e m G ro d z k im i z o sta li tik a ran i M ic h a elis i C y rk la f 6 m ie s ię c zn y m w ię z ie n ie m , a p a s e r G ła c z y ń s k i 6 m ie s ię c z ­ n y m w ię zie n ie m i 1 0 0 zl g rz y w n y w ra ­ z ie n ie ś c ią g a ln o ś c i z z a m ia n ą n a 10 d n i a re ­ sz tu .

W a rto n a d m ie n ić , ż e ( d a c z y ń sk i n ie ­ d łu g o z n ó w s ta n ie p rz e d S ą d e m za p a s e r­

s tw o p o ra z d ru g i z a k u p n o 5 0 0 0 s z tu k ..P ła s k ic h " 'k ra d z io n y c h z s a m o c h o d u c ię ż a ro w e g o p o t! N ie lu b ie m o c z e m sw eg o c z a su d o sy ć s z e ro k o p isa ł ..(.lo s " ,

K R A D Z IE Ż

W u . b. ty g o d n iu z a k ra d li się z ło d z ieje d o c h le w a p . M ik u lsk ie g o u l. M a te jk i, sk ą d z a b ra li ró ż n e rz e c z y w a rto śc io w e m in . i ro w e r w a rto ść ; o k o ło 6 0 z ło ty c h . D o c h o d z e n ie p ro w a d z i p o ­ lic ja P . P .

P O W S T A N IE K O L A L IG I M O R ­ S K IE J I K O L O N JA L N E J W Ś R Ó D P R A C O W N IK Ó W K O L E JO W Y C H

S T A C JI W Ą B R Z E Ź N O

W d n iu 2 5 . 1. 1 9 3 5 r. o g o d z in ie 1 6 -te j z in i­

c ja ty w y in ż. p . M iż u to w ic z a k o n tro le ra d ro g o ­ w e g o i p re ze sa II O d d z ia łu U M K . w T o ru n iu , o d b y ło się n a s ta c ji W ą b rz e źn o o rg a n iz a c y jn e z e b ra n ie w c e lu z a ło ż e n ia K o lejo w eg o K o ła L ig i M o rsk ie j i K o lo n ja in e j. Z e b ra n ie z a g aił p . in ż . M iż u tc w ic z p ro p o n u ją c n a p rz e w o d n ic z ąc e g o z e b ra n ia o rg a n iz a c y jn e g o p . T u sc h a, z a w ia d o w ­ cę sta c ji, n a co z e b ra n i w ilo śc i 7 0 o só b je d n o ­ g ło śn ie się z g o d z ili. N a w n io se k p rz ew o d n ic z ą­

ceg o p . T u sc h a , z e b ra n i je d n o g ło śn ie w y b ra li p p : G ó re ck ie g o , z a w ia d o w cę O d c in k a D ro g o w e g o i W a sie le w sk ie g o , d ró ż n ik a k o le j, n a ła w n ik ó w z a ś ,p. P e lik a n a J ó z e fa n a s e k re ta rz a z e b ra n ia . N a stę p n ie p . in ż. M iż u to w ic z w y g ło sił tre ściw y re fera t o z n a c z e n iu m o rz a d la P o lsk i, o w y sił­

k a c h R z ą d u n a d u m o c n ie n ie m n a sze j p o z y c ji m o rsk iej i o k o n ie c z n o śc i p o m o c y sp o łe c z eń stw a w z a m ie rz e n ia c h R z ąd u , o ra z w z a d a n ia c h i o r­

g a n iz a c ji L M K , P o p o d z ię k o w a n iu p rz e z p rz e - w o d n ic z ąc e g o z e b ra n ia p , T u sc h a , p. in ż. M iż u - to w ic z o w i z a ta k g łę b o k o i p ię k n ie u ję ty re fera t i w y raż e n iu p rz e z z e b ra n y c h z g o d y n a z a ło że ­ n ie K o lej K o ła L M K . n a sta c ji W ą b rze ź n o , p rz y ­ stą p io n o d o w y b o ru z a rz ą d u K o la ,

p rz ew o d n ic z ąc e g o z e b ra n ia , w y b ra n o

n ie p rz e z a k la m a c ję z a rz ą d w n a stę p u ją c y m sk ła d z ie :

P re ze s: p . G ó re c k i H e n ry k z a w ia d o w c a O d ­ c in k a D ro g o w e g o ; s e k re ta rz : p . P e lik a n k a n c e lis ta; m ą ż z a u fa n ia n a st. W ą b rz e ź n o : p . H a p k a W ła d y sła w ', a sy st.; n a st. Z ie le ń : p . D e m - bo-k B r. z a w . s ta c ji Z ie le ń ; n a sta c ji K sią ż k i p . M y k A n t. z a w iad o w c a sta c ji K sią ż k i,

Z e b ra n ie z a m k n ię to o k rz y k iem n a c z eśc N a jja ś n iejs z ej R z e c z y p o sp o lite j P o lsk ie j, P a n a P re z y d e n ta i p . M a rsz a łk a J . P iłsu d sk ie g o .

N a d m ie n ić n a le ż y , że d o K o ła K o le j. L M K . w ' W ą b rz e ź n ie p rz y s tą p ili b e z w y ją tk u w sz y scy p ra c o w n ic y k o le jo w i s ta c ji i O d e . D ró g . W ą b - b rz e ź n o , sta c ji Z ie le ń i K sią żk i. Ilo ść c z ło n k ó w K o le j. K o la L M K . w y n o si 8 1 .

Z Ż Y C IA T O W A R Z Y S T W A B A R T N I C Z E G O N A W Ą B R Z E Ź N O

I O K O L IC Ę .

W n ie d z ielę , d n ia - 2 7 . I. 5 5 r .o d b y ło się o g o d /. 1 4 .5 0 w lo k a lu p . M a rk u sze w s k le g o w W ą b rze ź n u ' W a ln e R o c z n e Z e b ran ie Io w , B a rt n ic z e g o .

P u n k tu a ln ie o g o d z , 1 4 .5 0 z a g a ił p re ze s p . D ę b s k i z e lira n ie h a s łe m z e ść P s /c z el- n ic iw u ” w ita jąc p rz y b s ly c h g o śc i i c z ło n ­ k ó w w lic z b ie 5 8 .

N a w m io se k p . P re z e s a u c z c z o n o p a m ię ć

| śp . W o liń sk ie g o , d łu g o le tn ie g o c z ło n k a Io w .

— p rz e z p o w s ta n ie .

P o o d c z y ta n iu p o rz ą d k u d z ie n n e g o o d ­ c z y ta ł s e k re ta rz p . K a lla s p ro to k ó ł z o s ta t­

n ie g o z e b ra n ia , k tó ry je d n o g ło ś n ie /o s ta ł i p rz y ję ty .

\a s ;ę p n ie p rz e stą p io n o d o w y b o ru P re- iz v d ju m w a ln e g o z e b ra n ia , d o k tó re g o je d ­

n o g ło ś n ie z o s ta li w y b ra n i: ja k o p rz e w o d n i- ilez ą cy p . f.iic/k o w sk i N ic lu b . s e k re ta rz p .

N a w n io se k j w d o m u , je d n o g ło ś- , w ę d z e n ie

K a llas W ą b rz eź n o , la w n .: p p . S c h u k e — k ie ro w n ik s z k ó ł) Ł a b ęd ź . K o tle w s k i. O l­

sz e w sk i W ą b rze ź n o .

W ria ls /} n i c ią g u p rz y s tą p io n o d o s p ra ­ w o z d a n ia z a rz ą d u : ja k o p ie rw s z e m u u d z ie ­ lo n o g ło su p re z e só w i p . D ę b s k ie m u , k tó ry w k ró tk ic h z a ry s ac h p rz e d s ta w i! p ra c e z a ­ rz ąd u w o s ta tn ie j k a d en c ji.

J a k o d ru g i z a b ra ł g lo s s e k re ta rz p . K a l­

la s. / k tó re g o p rz em ó w ien ia w y n ik a , iż p ra c a w Io w . B a rtn ic z e m p o s tę p u je s ta le n a p rz ó d , c z e g o n a jle p > z(‘n i d o w ta le m o g ro m ­ n a Ire k w e n c ja w p rz y b y c iu c z ło n k ó w n u z e b ra n ie o ra z p r/) ję c ie II n o w y c h c z ło n ­ k ó w d o I o w a rzy s tw a .

S k a rb n ik p . S a ss o d c z v ta l b ila n s k a s o - w \ z k tó re g o w } n ik ii. iż p rz y c h ó d w y n o s i:

‘> 9.04 z ł. z a ś ro z c h ó d 5 0 .2 5 zl p o z o s ta je sa ld o n a ro k 1955 4 ^ .79 zl. Z g o d n o ść k a sy i k s ią ż e k p o tw ie rd z iła k o m is ja re w iz y jn a , p o c z e n i n a s tą p iła k ró tk a p rz e rw a , p o k tó re j n a w n io se k p . S c h tik e g o z e łiran i u c h w alili u s tę p u ją c e m u Z arz ąd o w i je d n o g ło ś n ie a b s o ­ lu to riu m .

W m y śl p u n k tu 6 p rz y s tąp io n o d o w y - l)o ru n o w e g o Z a rz ą d u . N a w n io se k p . S c h u - k ie g o w y b ra n o n o w y Z a rz ą d w n a s tę p u ją ­ c y m s k ła d z ie : p re z e s p . D ęb s k i, s e k re ta rz p . K a lla s, s k a rb n ik p . S a ss, w ic e p re ze s L e ja J ó z e f J a ra n to w ic e , ja k o ła w n icy p p .:

S c h u k e Ł a b ęd ź . K u ź m iń sk i W ro n ie. D o k o m is ji re w iz y jn e j w e sz li p p .: G ru d z iń s k i Jó z e f, W e is Ja n . K o tlew sk i B ro n is ła w .

P o s p o rz ą d z e ń i u sp isu re f le k ta n .tó w n a c u k ie r u lg > w y d o w io s e n n e g o p o d k a rm ia n ia p sz c zó ł, w y g ło s ił p . D ę b s k i o b sz e rn y re fe ra t n a te m a t: ..P ielę g n o w a n ie p sz c z ó ł w io s n ą ".

N a to m m a te rja l z e b ra n io w y w y c z erp a n o i p re z e s z a m k n ą ł z e b ra n ie o g o d z . 1 8 .5 0 h a ­ słe m ..C z eść P sz c z e la ic tw u ".

W d n iu 2 4 . b m . S ą d G ro d z k i w W ą b rz e ­ ź n ie p o d p rz e w o d n ic tw c m n a c z eln ik a S ą d u p . C ie sz y tis k ie g o ro z p a try w a ł z n ó w 10 .sp ra w k a m y c h .

K ilk u o s k a rż o n y c h m ia ło sz c z ę śc ie i im i- k lo p rz y m u s o w e g o o d p o c z y n k u . re s z ta b ę ­ d z ie p o k u to w a ć.

O s k a rż a ł o s k a rż y cie ) p u b lic z n y p rz o d o w ­ n ik P P . p . M itk a , p ro to k ó łó w e ł s e k re ta rz p . A m b ro ż k i c w ie ź .

P a m ię ta m , że g d y c h o d z iłe m d o s z k o ły , u c z o n o m n ie z a w sz e b y ć u słu ż n y m i p o m a g a ć s ta rs z y m . N ie k tó rzy lu d z ie n a to m ia s t u s łu ż ­ n o ść i o k a z am i p o m o c in n y m o b ra c a ją n a s w o ją k o rz y ś ć .

R ó w n ie ż

Ja n Ja n k o w sk i

i

F e lik s R o d z iń ­ sk i

o b a j z W ą b rz eź n a , b y li b a rd z o u s łu ż n i i c h ę tn ie p o m a g a li p rz y ro z b ió rc e g a rb a rn i z a b ie ra ją c n a s z k o d ę M a rty F iln e r d rz ew o ,

ja k k a n tó w k ę i d e s k i. Z a czy n te n o s k a rże n i z a s ta li s k a z a n i k a ż d y n a

1 m iesią c a re sz tu b e z z a w ie sze n ia .

B ę d ą c je s z c z e m a ły m b rz d ą c e m , lu b ia le n i g d y b y lo św in io b ic ie a n a s tę p n ie szy n e k i k ie łb a s . D o d a ć m u sz ę , że b y le n t i je s te m w ie lk im a m a to re m w ę d z o n k i.

T e g i s a m e g o z d a n ia b y I ró w n ie ż

M a rjan C h icz ew sk i z M y śliw ca

i z a o fia ro w a ł sw e u ­

p rz e ć z a p a c h o w i w ę d z o n k i i z w ę d z i!

sz y n k ę

w a rto ś c i 10 zl. S ą d w y m ie rzy ł C h ic z e w s k ie - tn u

14 d n i a re sz tu

z z a w ie s z en ie m n a

2

la ta , o ile z w ró c i p o s z k o d o w a n e m u s z y n k ę w z g lę ­ d n ie ró w n o w a rto ś ć 10 zł.

F ra n c isz e k S ę k z W ą b rz e ź n a

c ię ż k o p ła ­ c ił sw e d łu g i w o b e c te g o w ie rz y c ie l u z y s k a ł w y ro k i p o p ro s ił k o m o rn ik a o z a ję c ie ru c h o ­ m o śc i to te ż u c z y n il. S ę k u s u n ą ł z a ję te rz e c z y i z a te n czy n o d p o w ia d a ł p rz e d S ą d e m a re z u lta te m te g o to

14 d n i a re sz tu

z z a w ie ­ s z e n ie m .

Z a p o d o b n ą s p ra w ę s ta n ą ł z a k ra tk a m i m is trz rz e ź n ic k i

W ik to r S iw e c k i z W ą b rz e ź­

n a

i z o s ta ł u k a ra n y

6 -ty g o d u io w y jn a re s ztem

z z a w ie s z e n ie m n a 5 la ta .

T ad e u sz M u sz y ń sk i i J a n O lsz e w sk i z W ą b rz e źn a

m im o sw e g o m ło d e g o w ie k u , b o o b o je lic z ą , p o 15 la t. z a p o z n a li się z k ra tk a ­ m i. B y li o n i w ie lk im i s z k o d n ik a m i, g d y ż n i­

sz c zy li n a g ó rz e z a m k o w e j i p ro m e n a d a c h s a d z o n e d rz e w k a . S ą d b io rą c p o d u w a g ę m ło ­ d y ic h w ie k , u d z ie lił im

je d y n ie n a g an y .

WIECZÓR KAROWY

W m iły m g ro n ie b ę d ą m o g li z n ó w sp ę d z ić k ilk a c h w il ci w sz y sc y — k tó rz y w d n iu 1 lu te ­ g o u d a d z ą się d o z n a n ej „ G ra n d

C a fe ". Z n a n y

w sz e ro k ic h k o ła ch „ B ro n e k " u rz ą d z a w ty m b o w ie m d n iu W ie c z ó r k a p o w y p o łą c zo n y z św i- j n io b ic ie m . S p e c ja ln o śc ią G ra n d k i: fla c zk i, n o g a w iep rz o w a , g ro c h ó w k a z w k ład k ą , (ry jk i, k o ­ p y tk a ), s e rd e lk i z s a ła tk ą i k isz k i w łasn e g o w y ­ ro b u . W ie c zó r u ro z m a ic i k o n c e rt z e sp o łu

K a -

m iń sk ie g o , (3 5 )

Cytaty

Powiązane dokumenty

Generalny referent budżetu pos M iedziński wypowiada się przeciwko nowym podatkom i podwyższeniem dawnych. I cóż widzi my? Większość społeczeństwa bezkrytycznie

W w y nadkach nieprzew idzianych, przy w strzym aniu przedsiębiorstw a, złożenia pracy, przerw ania kom unikacji, abonent niem a praw a żądać pozaterm inow

pew ne przed upływ em term inu zgłosi się je- nasveen’e szcze znaczna ilość po tym term inie rozpocznie się obław a.. 2030 w ieczorem z now ym zupełnie przebojow ym

bliczność, która przejeżdżała szotsą przez las, usłyszała skom lenie, pisk i jęk. B estjalskie to znęcanie się trw ało przeszło, pół godziny, po­. niew aż obcy

padkach nieprzewidzianych, przy wstrzymaniu przedsiębiorstwa, złożenia pracv, przerwania komunikacji, abonent niema prawa żądać pozaterminowych dostarczeń gazety, lub zwrotu

Suma, którą pobierają wyżej wymienieni panowie równa sią płacom 54.000 robotników zatrudnionych właśnie w prżemyśle cukrowniczym w.. I

Ponieważ egzekucje m ają się rozpocząć już w połowie bieżącego m ieś, dom agam y się wstrzymania egzekucji do 15 stycznia 1936 r. celem obrony naszej w żywych inwentarzach

zą na kopiec Marszałka Piłsudskiego na Sowi- niec delegaci stowarzyszenia weteranów byłej armji polskiej we Francji.. W