• Nie Znaleziono Wyników

Piotr Kryczka kandydatem na wojewodę - Adam Cichocki - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Piotr Kryczka kandydatem na wojewodę - Adam Cichocki - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ADAM CICHOCKI

ur. 1956; Namysłów

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, współczesność

Słowa kluczowe projekt Polska transformacja 1989-1991, współczesność,

„Solidarność” Rolników Indywidualnych, Piotr Kryczka, Jan Wojcieszczuk, Zbigniew Hołda, Stanisław Węglarz, wybory na wojewodę lubelskiego

Piotr Kryczka kandydatem na wojewodę

U mnie w mieszkaniu odbyło się spotkanie, w którym uczestniczył Józek Godlewski, wtedy członek Zarządu Regionu „Solidarności”, i Piotrek Tomczak. Oni do mnie przyszli z propozycją kandydatury Piotra Kryczki na wojewodę lubelskiego.

Myślę, że Kryczkę poznałem przez „Solidarność” Rolników Indywidualnych. Zawsze miałem sympatię do tego środowiska rolników i zawsze miałem z nimi bliskie relacje.

Profesor Kryczka bardzo mocno podkreślał nie tylko swoją akademickość, ale też to, że jest pochodzenia chłopskiego. To nie był człowiek, który chciał radykalnych reform gospodarczych w Polsce, który doceniał to, że to jest region rolniczy i tutaj trzeba dać wsparcie rolnikom i tym środowiskom małomiasteczkowym. On to rozumiał, bo wyrósł z tego środowiska i się z nim identyfikował, i chciał reprezentować ich interesy. Był dobrze postrzegany przez środowisko rolników indywidualnych, był jakby ich ekspertem. Zastanawialiśmy się, kto mógłby być alternatywą dla Janka Wojcieszczuka i odbyła się rozmowa moich kolegów z profesorem Kryczką. On zdecydował się kandydować. Złożyli propozycję tej kandydatury Stanisławowi Węglarzowi i on się zgodził. Było to trudne, bo Janek spełniał w Zarządzie Regionu funkcję kluczowego doradcy. Żeby dobrze rozumieć, nie chodziło personalnie o Janka Wojcieszczuka, ale o stwierdzenie, że Janek jest osobą, która nie podejmie decyzji związanych z rozliczeniem przeszłości, że on to po prostu pozostawi tak, jak jest.

Janek w życiu pomógł mi jeszcze w latach osiemdziesiątych. Radziłem się go w wielu sprawach – na przykład w sprawie związkowego biura pracy. Wcześniej, jak byłem dozorcą i mnie zwalniano, dostawałem nagany, kary, to dokumenty z zakresu praw pracy pisał mi albo on, albo Zbyszek Hołda. Hołdę i Wojcieszczuka sytuuję bardzo blisko – towarzysko ujmujący, osoby, do których miałem ogromną sympatię i wdzięczność. Jednocześnie nie byłem przekonany, że Janek jest w stanie

(2)

podejmować trudne decyzje, zwłaszcza personalne, że Janek jako były członek PZPR będzie mieć z tym problem, niezależnie od pięknej solidarnościowej karty.

Zdawałem sobie sprawę, że to będzie trudne, aby on stanął w opozycji do ludzi, z którymi w jakimś stopniu przez ileś lat był w bliskich relacjach, więc bardziej odpowiadała mi kandydatura Kryczki.

Nie uczestniczyłem bezpośrednio w rozmowach z Węglarzem, ale tak, jak oni mi to przedstawili, Węglarz zaakceptował zgłoszenie dwóch kandydatów do głosowania po nocnej naradzie nad kandydaturą Piotra Kryczki. W głosowaniu w Zarządzie Regionu wygrał jednym głosem Janek Wojcieszczuk. Środowisko było podzielone. Możliwe, że tu już wyszły na wierzch antagonizmy w stosunku do tych osób z uniwersytetu, które tam doradzały. Poza tym myślę, że mentalnie Kryczka odpowiadał wielu (bardziej niż Janek) ludziom, którzy tworzyli Zarząd Regionu. Niewykluczone, że jak oni szli na rozmowy z Węglarzem, to również w tej sprawie interweniował Jerzy Wójcik oraz wiceprzewodniczący „Solidarności” Rolników Indywidualnych – Roman Wierzbicki.

Piotr Kryczka postawił warunek, że będzie kandydował na wojewodę lubelskiego, o ile dostanie poparcie Zarządu Regionu „Solidarności” Rolników Indywidualnych. Nie uczestniczyłem w tym, ale błogosławiłem ten cały związek i na tyle już znałem Piotra Kryczkę, że uważałem, że to jest dobry kandydat. Nie byłem na tym głosowaniu, bo byłem już wtedy w Urzędzie Wojewódzkim. Ten głos przewagi Wojcieszczuka, jak twierdził potem Włodzimierz Blajerski (wtedy przewodniczący lubelskiego ZChN-u), był owocem jego starań i zobowiązania Wojcieszczuka, że na wicewojewodę zgłosi właśnie jego. Miało to potem konsekwencje przy odwołaniu Janka.

Janek wiedział o tym, że środowiska opozycji przedsierpniowej nie bardzo akceptują jego kandydaturę. Zresztą był świadom tego na pewno, bo był w bardzo bliskiej relacji z Węglarzem. Dla Węglarza to było trudne, bo oni się szczerze przyjaźnili, ale Węglarz był skłonny zrezygnować z kandydatury Janka, zwłaszcza po poparciu Kryczki przez rolników, i chyba był świadomy pewnych mankamentów tej kandydatury.

Data i miejsce nagrania 2014-01-04, Lublin

Rozmawiał/a Łukasz Kijek

Transkrypcja Piotr Krotofil

Redakcja Małgorzata Popek, Monika Tatara

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Myśmy siedzieli w ciemności, głodni… Opowiadałem już o tej bójce z moim kolegą, że ja myślałem, że on ma większe pół jabłka, on myślał, że ja mam większe pół

Żartowało się wtedy, ale to nie było dalekie od prawdy, że w Polsce nie było tak naprawdę ani ekonomii, ani pieniądza, że kopalnie wydobywały coraz więcej węgla po to, żeby

Wtedy jeszcze był ten gmach [siedziba „Sztandaru”] na Alejach Racławickich, który był ostoją [lubelskiego PZPR], a tu nagle plakaty „Solidarności”, tablica „Solidarności”.

Ale z kolei właśnie dyrektor Babicki miał taki talent do robienia wokół teatru - i atmosfery, i jakiegoś takiego ożywczego fermentu. Utrafił też chyba w

Mówiłem, że osoby, które są zwalniane, mogą zdobywać informacje o ofertach pracy, mogą dowiadywać się – bo już tworzyły się urzędy pracy – jakie są możliwości.. Na

Mamy Zbyszka Hołdę, który w mojej ocenie wybrał wtedy drogę jednak naukową (habilitacja, profesura, później aplikacja adwokacka, Fundacja Helsińska), ale który jako

Uważałem, że trzeba dać szansę drugiej stronie, ale funkcji publicznych nie mogą pełnić ludzie z byłych władz, dlatego byłem zwolennikiem dekomunizacji i lustracji..

Słowa kluczowe Okrągły Stół, projekt Polska transformacja 1989-1991, Kornel Morawiecki, Solidarność Walcząca, PRL, współczesność, debata telewizyjna Lecha Wałęsy z