• Nie Znaleziono Wyników

Przemysł Naftowy : dwutygodnik wydawany nakładem Krajowego Towarzystwa Naftowego we Lwowie. R. 5, Z. 15

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Przemysł Naftowy : dwutygodnik wydawany nakładem Krajowego Towarzystwa Naftowego we Lwowie. R. 5, Z. 15"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

R ok V . Z e s z y t 15.

T O lt M /f Ł

\ j \ r r o w /

v . z ± s ± i w n / c o m m

3 © M M M /y y

(2)

Treść:

1. Inż. S tefa n S u lim irsk i: „Naukowa organizacja w przem yśle naftow ym “ . Str. 349 2. W ładysław K lim k iew icz: „T łoczenie gazu w z ło ż e jako środek zw ięk sza­

jący w ydobycie ropy“ ( d o k o ń c z e n i e ) ... » 351

3. Sekc. Nauk. Organizacji Stow . P ol. Inż. Przem . N aft.! „Racjonalizacja i norm alizacja żuraw ia kom binowanego linow o-żerdziow ego“ . . „ 354

4. P odkom isja Gazów T ech nicznych Palnych P. K. N .: „Projekt tablicy Nor­ m alizacyjnej Gazów T echnicznych Palnych P. K. N ... 357

5. D ział s p r a w o z d a w c z y ... » 359

6. D zia ł g o s p o d a r c z y ... » 361

6. Przegląd s t a t y s t y c z n y » 362 7. W iadom ości b i e ż ą c e ... » 365

8. Przegląd zagraniczny » 366

Table des matières:

1. lng. S . S u lim irski : „L’organisation scien tifiq u e dans l ’industrie du p étro le“ Page 349 2. Ing. W. K lim kiew icz : „P ression du gaz dans la co u ch e com m e m oyen augm entant l ’exploitation du p é t r o l e * ... 351

3- La S e c tio n de l’organisation scien tifiq u e : „Tip n orm alisé de rig de forage à ca b le-tig e (D roit de reproduction i n t e r d i t ) * ... 354

4. S o u sco m m issio n pour le s g a zes com b u stib les tech n iq u es P. K. N. s „Projet d'un tableau de norm alisation pour le s g a zes com b u stib les te c h ­ n iq u es P. K. N 357 5. D o c u m e n t a t i ô n » 359 6. Revue é c o n o m i q u e 361 6. Revue s t a t is t iq u e » 362 7. C hronique c o u r a n t e 365 8. R evue é t r a n g è r e » 366

Inhalt:

1. Ing. S. Sulim irski : „W issen sch aftlich e O rganisation in der P etroleu m ­ in d u strie“ ... S e ite 349 2. Ing. W. K lim kiew icz : „G aspressen in die E rdöllagerstätten als M ittel zur S teigeru n g der R ohölförderung“ 351 3. Sek t, der W issenschaft. O rgan.: „R ationalisierung und N orm alisierung d es kom binierten S e il- und G estängebohrkranes“ (Nachdruk v e r b o t e n ) ... . » 354

4. Subkom m ission der tech n isch en B renngase P. K. N. : „Projekt ein er Nor- m alisation s-T afel für tech n isch e B renngase P. K. N ... 357

5. R e f e r a t e ... ... . ^ 359

6. N eue G e se tz e und V erordnungen... ... 361

6. Ü b ersich t der S ta t is t ik ... 362

7. K leine N a c h r ic h t e n 365 8. A usländische K r o n i k ... . 366

(3)

Rok V. — Zeszyt 15. 10. sierpnia 1930 r.

PRENUM ERATA:

w raz z dodatkiem statystyczn.

w kraju :

rocznie . . . Zl. 54 p ó ł r o c z n i e ...„ 3 2 k w a r t a l n i e ... „ 2 0

z a g ra n ic ą :

ro c z n ie ...Fr. szw. 40 półrocznie . . . 25 kw artalnie . . . 15

W Y D A W A N Y N A K Ł A D E M K R A J O W E G O T O W A R Z Y S T W A N A F T O W E G O W E L W O W I E .

Redaguje K o m ite t R e d a kcyjn y przy Krajow em Tow. N aftow em i S to w a rzysze n iu Pol. In ż y n ie ró w Przem. Naft.

C z ło n k o w ie : Dr. St. B a rto sze w icz, Prot. In i. Z. B ie lski, K. K o w a le w ski, In i. J. P io tro w ski, Dr. S. S ch d tze l, ln±. St. S ulim lrski, Dr. S. Unger, Dr. I. W ygard i C. Z a łu s k i.

Redaktor działu techniki kopalnianej : Redaktor działu techniki rafineryjnej : Redaktor działu gospodarczego : Redaktor działu statystycznego :

In i. St. SU LI Ml RS KI i n i . W. J. PIOTROWSKI Dr. S. SCHATZEL C. ZAŁUSKI.

R edaktor o d p o w ie d z ia ln y : In i. STEFAN SULIMIRSKI.

R e d a k cja i A d m in is tra c ja Lwów, ul. A k a d e m ic k a 17, G m ach Izby P rz e m y s ło w o -H a n d lo w e j. — T e le fo n Nr. 5-46 K onto c z e ko w e P. K. O. Nr. 163.208. Rachunek b ie ią c y w P o w sze ch n ym B anku K re d yto w ym we Lwowie.

TRUW SŁ m rro w y

P ojedynczy zeszyt Zł. 2'50. (2 Fr. szw.) P o jed y n czy egzem plarz

„S tatystyki Przem ysłu N aftow ego“

Zł. 2 — (1'50 Fr. szw .) O G ŁO SZEN IA :

‘/i str. Zł. 150 «/, str. ZŁ 90 7 i „ 50 7« „ „ 30 S trona zew nętrzna okładki

50% drożej.

, Pierw sza stro n a ogłoszeń

D W U T Y G O D N I K

25

% drożej*

Inż. S tefan SU LIM IR SK I.

N a u k o w a org a nizacja w p rz e m y ś le n a fto w y m

R eferat w yg ło szo n y na III Zieździe N a fto w ym w D rohobyczu w dniu 12 października 1929 r.

w astan aw iając się nad czynnikam i, k tó re wpłynęły ham ująco na rozw ój polskiego przem ysłu naf­

to w e g o , dojść m usim y do p rzek o n an ia, że jednym z g łó w n y c h p o w o d ó w w ielu przesileń, jakoteż o b ec n ej tru d n e j sytuacji, b y ła n ieracjonalna g o sp o ­ d ark a, a w szczególności b ra k sto so w an ia w ad m i­

n istracji p rz e m y sło w e j m e to d ' k tó re dzisiaj n azy ­ w a m y „ n au k o w em zarzą d zan iem “ .

P o d o b n e skutki "zan ied b a ń w przeszłości w i­

doczne są zresztą i w innych g ałęz iach p rzem ysłu , alb o w iem — jak to o k reśla K ent — „przem ysł w d obie o b ec n ej ro z ró sł się do o lbrzym ich rozm ia­

ró w , lekcew ażąc jed n ak szczeg ó ły pow odujące straty i w p og oni za wielkiemi rezultatam i prze­

w ażnie n ie zw racał uw agi na to , jakiem i kosztam i te re z u lta ty b y ły osiągnięte. O b o k w ięc wielkich1 sukcesów , p o w in n iśm y byli zauw ażyć, że zyski z nich p ły n ą c e o trz y m a n e b y ły za cenę m a rn o tra w stw a w szelkieg o ro d z aju , k o sztującego dro żej, niż m ożna b y ło w p rzy sźło ści za nie zapłacić“ .

P rzy p o m n ijm y sob ie jak — idąc p o linji n a j­

m n iejszeg o o p o ru — eksploatow an o w p rzem y śle naftow ym p ro d u k ty w n e kopalnie bez p lan u n a p rzy szło ść, nie zastanaw iano się przew ażnie n ad sto so w an iem racjonalnych m etod eksploatacji ani n a d o c h ro n ą złóż, zarzucano kopalnie nie d ając e w ielo w a g o n o w ej p ro d u k cji, 'śp ieszono się ab y p rz e ­ m ienić szy b k o cenny su ro w ie c na złoto i z a g a rn ą ć g o jak n ajw ięcej. Jeśli d o d am y , do te g o sz k o d y w y n ik łe z m a rn o tra w s tw a czasu, narzędzi, m a te rja - łó w , p rz e ro s tu ad m inistracji, nie d o sto so w an e j do 'p o trzeb , i w . i. o trz y m a m y realny bilans stra t, k tó ry w inien być g ro ź n em „ m e m e n to “ na p rz y szło ść.

D zisiaj św iad o m o ść p o p ełn io nych b łę d ó w je st już p ra w ie po w szech n ą, a w naszym p rz em y śle je ste śm y św iadk am i rozw ijających się z roku n a ro k p ra c, zm ierzających do racjonalizacji g o sp o d a rk i

p rz e m y sło w e j. P ra c e te inicjo w an e i p ro w a d z o n e p o cz ątk o w o p rz ez kilka je d n o ste k , p o d ję te z o s ta ły n astępn ie p rz ez s z e re g naszych o rg a n iz acy j o ra z instytucyj do św iad czaln y ch i n au k o w y ch . O b ecn ie sku piają się o n e g łó w n ie w „S to w arzy sze n iu P o l­

skich In ż y n ieró w P rz e m y s łu N a fto w e g o “ , k tó re p rzy p o p arciu firm o ra z o rg a n iz acy j n afto w y ch p ro w a d zi sy stem aty cz n e p ra ce b ad aw cze. W y niki tej d ziałaln ości w id zim y w p o lep szającej się stale sp ra w n o ści p ra c tech n iczn y ch w n aszym przem y śle.

O ile b a d a n ia te b ę d ą n a d a l p o p ie ra n e p rz e z za in ­ te re so w a n e czynniki, a w yniki w y ko rzy sty w ane w p ra k ty c e , to sąd ząc p o o sią g n ię ty c h już z d o b y ­ czach, b ęd z ie m y m o g li pow ied zieć, że p o d w z g lę ­ d em tech n iczn y m sta n ę liśm y n a rzeczyw iście w y ­ sokim p o zio m ie. N asza lite ra tu ra techn iczna z lat o statn ich o ra z tre ś ć re fe ra tó w i dy sk u sy j n a d o ­ rocznych Z jazdach N aftow ych w ykazują stale rosn ący d o ro b e k p ra cy n aszych inżynierów i techników .

P ra c e te d otyczą jed n ak , jak dotychczas, jed yn ie czynności tech n iczn y ch , k tó re stan o w ią ty lko jed en z d ziałó w w o g ó ln y m zakresie działalności p rz e d s ię ­ b io rstw p rz e m y sło w y c h . R acjonalizacja nie d o tk n ę ła jeszcze w d o statec zn y m sto p n iu innych czynności, k tó re s k ła d a ją się n a c a ło k sz ta łt p ra c p rz e d s ię b io r­

stw a, a m ianow icie prócz w y m ienionych tu

1. C z y n n o ś c i t e c h n i c z n y c h * ) (p ro d u k ­ cja, fa b ry k ac ja , p rz e ró b k a )

jeszcze:

2. c z y n n o ś c i h a n d l o w y c h (k u p n o , s p rz e ­ daż, w ym ian a)

3. c z y n n o ś c i f i n a n s o w y c h (poszu kiw anie k ap itałó w i o b ro ty niem i)

4. c z y n n o ś c i u b e z i e c z e n i o w y c h (o- ch ro n a m ajątk u i o só b )

*) Fayol „A dm inistracja ogólna i p rz e m y sło w a “

(4)

Su. 350 „ P R Z E M Y S 5. c z y n n o ś c i a 1 m i n i s ' r a c y j n y c h (p rz e ­ w idyw anie, organizacja, ro zk azo d a w stw o , k o o r­

d ynacja i k o n tro la ).

K ażda z w ym ien io n y ch czynności m a p o w ażn y w p ły w n a fu n k cjo n o w an ie p rz e d się b io rstw a , a z a ­ leżnie o d w a ru n k ó w w y su w a ją się na p ierw szy plan jed n e lu b d ru g ie czynniki. N ie m o żn a w ięc z a p o zn a­

w ać ż a d n e g o d ziału p ra cy , g d y ż b łę d y p o p e łn io n e w jed n y m z nich, o d b ić się m o g ą u jem n ie n a c a ło ­ k ształcie p rz e d się b io rstw a . M o m en t ten należy szczegó ln ie p o d k re ślić w o b ecn ej sy tu acji, b o czyż nie b y ło b y n ie p o w e to w a n ą szk o d ą g d y b y tak piękne re z u lta ty o sią g n ię te w dziale tech nicznym , zn iw e­

czone z o sta ły p rz e z n ie u m ie ję tn e i n iera cjo n aln e p ro w a d z e n ie p ra c w innych d ziałach g o sp o d a rk i p rz e m y sło w e j.

S tąd w ła śn ie n asu w a się p o stu la t, ab y z a p o ­ c z ątk o w an e już p ra ce n ad racjonalizacją techn ik i w iertn ic zej ro z szerzy ć na w szy stk ie d ziały p ra cy i d ąży ć w te n sp o só b do o p arcia całej g o sp o d a rk i p rz e m y sło w e j n a n au k o w y ch p o d sta w a c h .

A b y u zm y sło w ić so b ie w jaki sp o só b z o rg a n i­

zo w an a je st obecnie p ra c a p rz e d się b io rstw naftow ych, w e źm y p o d u w a g ę klasyfikację p o d a n ą p rz e z K e n t‘a.

O d ró ż n ia o n n astęp u ją ce ro d z a je o rg a n iz a c ji:

1. T r a d y c y j n ą lub n ieu sy ste m iz o w a n ą (c h a ­ ra k te ry z u je się p ra w id łe m „w idzi m i s ię “ , n ie m a sy ste m u k o sztó w w ła sn y c h , nie m a s ta ty sty k i).

2. P r z e j ś c i o w ą l ub u s y s t e m i z o w a n ą (sy stem k o sztó w w ła sn y c h , tro c h ę ra p o rtó w , w y ­ p a d k o w e b a d a n ia ).

3. N a u k o w ą (b a d a n ia w szystkich szczeg ó łó w , b a d a n ia w y ro b ó w , p ro c e só w , m aszyn, m a te rja łó w , p ra cy , k o sztó w o g ó ln y c h , w a ru n k ó w ry n k u itp .).

B iorąc za p o d s ta w ę o cen y p o w y ższą klasyfikację, m o żem y w o b ecn y m stan ie w iększość p rz e d s ię ­ b io rstw n afto w y ch zaliczyć do g ru p y d ru g ie j, niem a zaś jeszcze p rz e d się b io rstw a n a fto w e g o , k tó re g o g o s p o d a rk a o p a rta b y b y ła w zu p ełn o ści na p o d s ta ­ w ach n au k o w y ch , a zn aleźlib y śm y jeszcze p ew n ą ilość p rz e d się b io rstw p o d p a d a ją c y c h n ie s te ty w ca­

ło ści lu b częściow o p o d c h a ra k te ry sty k ę g ru p y p ie r­

w szej.

G łó w n ą przy czy n ą, że m e to d y n au k o w e j o r g a ­ nizacji n ie p rz e n ik n ę ły d otychczas d o w szy stk ich w szystkich d ziałó w naszej g o s p o d a rk i p rz e m y sło w e j jest, o b o k b ra k u znajo m o ści za sad n a u k o w e g o z a rzą d zan ia, p rz ed ew sz y stk ie m b r a k o d c z u c i a p o t r z e b y b a d a ń n a u k o w y c h i w y p ły w a ją ca s tą d n iech ę ć do w szelkich zm ian i re fo rm . U lepsza się w p ra w d zie środki techniczne, jedn ak sam a m o ­ dernizacja urządzeń kopalnianych, fabrycznych czy innych, nie w iele p o m oże, jeśli p ra co w n ik nie b ęd zie u m iał ich w w ła śc iw y sp o só b zuży tko w ać i zo rg a n iz o w a ć w ła sn e j p racy .

W id zim y tu , że m o żliw o ść w p ro w a d z e n ia zasad n a u k o w e g o za rzą d zan ia w p ra k ty c e zależną jest w p ierw szy m rzęd zie o d n ależ y teg o p rz y g o to w a n ia i o d p o w ie d n ie g o n a s t a w i e n i a p s y c h i c z n e g o k iero w n ik ó w i p ra co w n ik ó w p rz e d się b io rs tw p rz e ­ m y sło w y ch . D z ia ła ln o ść w ięc, k tó rą n a le ż a ło b y p o d ją ć celem w p ro w a d z e n ia n au k o w y ch za sad o r ­ g an izacji o b ją ć w in n a nie ty lk o o rg a n iz m m a te rja ln y ale i sp o łe c z n y n asz eg o p rz e m y słu . D la te j p ra cy n a le ż a ło b y stw o rz y ć o ś ro d e k , k tó re g o zadaniem b y ło b y w p ierw szy m rzęd zie zazn ajo m ien ie sfe r

Ł N A F T P W Y“____________________Zeszyt 15 p rz e m y sło w y c h z n o w em i m eto d am i p ra cy i jak n a jsze rsza ich p o p u lary zacja, n a stę p n ie zaś inicjo­

w anie i p ro w a d zen ie p ra c b adaw czych w poszcze­

g ó ln y c h d ziałach p ra cy p rz e m y sło w e j.

N a jo d p o w ie d n ie jszy m śro d k iem w io dący m do te g o celu b y ło b y u tw o rz en ie p rz y K rajow em T o w a ­ rzy stw ie N a fto w em „S ekcji N au k o w ej O rg a n iz a c ji“ . P o d o b n ie jak p race w dziedzinie racjonalizacji te c h ­ niki w iertn iczej k o n c e n tru ją się w „Sekcji N aukow ej O rg an izacji S to w arzy szen ia P olskich In żyn ierów P rz e m y słu N a fto w e g o “ , n o w y ten o śro d e k s tw o ­ rz y łb y p o d sta w ę do p ra c w dziedzinie racjonalizacji ad m in istracji p rz e m y sło w e j. S ekcja w inna w d zia­

łalno ści sw ej n aw iązać ścisły k o n tak t z „In sty tu te m N a u k o w ej O rg a n iz a c ji“ w W a rsza w ie, o ra z z innem i o rg a n iz acja m i p rz e m y sło w e m i, celem k o o rd y n acji prac.

N iezaw odnie bow iem na tern polu s p o tk a ją się kiedyś w szystk ie gałęzie p rzem y słu w P o lsc e i w sp ó ln a w ym iana myśli ukaże się konieczną.

Jestem g łę b o k o p rz ek o n an y , że n a p latfo rm ie n au k o w ej org an izacji ro zw iązyw ać się b ędzie w p rz y ­ szłości nie ty lk o za g ad n ien ia tech niki i ad m in istracji p o szczegó ln ych p rz e d s ię b io rs tw , ale też sz e re g p ro b le m ó w ek on om iczny ch i socjalnych o c h a ra k te ­ rze o g ó ln y m .

*

M ów iąc o p racach zw iązanych z racjonalizacją n asz eg o p rz e m y słu , nie m o g ę p o m in ąć jeszcze jednej s p ra w y o znaczeniu ogólnem , a m ianow icie sp ra w y staty styk i naftow ej.

C zy o b ec n a sta ty sty k a n afto w a o d p o w ia d a p o ­ trz e b o m p rz e m y s łu ?

O tó ż trz e b a p rzyznać, że w o k re sie lat o statn ich p o d le g a ła sta ty s ty k a -ta s ta łe j ew olucji i że w iele zro b io n o już w k ieru n k u jej u d o sk o n alen ia. Z chw ilą rozpoczęcia w y d a w n ictw a sta ty s ty k i k op aln ianej, o p ra c o w a n e j p rz ez S tację G eolo giczn ą w B o ry sław iu , o ra z reo rg an iza cji sta ty sty k i ra fin ery jn ej z inicjatyw y S y n d y k atu P rz e m y słu N a fto w e g o , uczyniono już znaczny k rok n ap rzó d . P ra k ty k a p rz e m y sło w a staw ia dziś jed n ak dalsze w y m ag a n ia . N a p ie rw s z y plan w y su w a się tu ta j p o stu la t, a b y sta ty s ty k a ta p ro w a ­ dzo n a b y ła w e d łu g j e d n o l i t y c h z a s a d i o b e j­

m o w a ła c a ł o k s z t a ł t życia g o s p o d a rc z e g o n a ­ sz e g o p rz e m y słu . O becn ie p ro w a d z ą sta ty sty k ę n a f­

to w ą w ła d z e g ó rn icz e i p rz e m y sło w e o ra z sz e re g instytucyj i o rg a n iz acy j, a m iano w icie: M in iste rstw o P rz e m y s łu i H a n d lu , G łó w n y U rz ą d S tatysty czn y, S tacja G eolo g iczn a, K rajo w e T o w a rz y stw o N aftow e, Izba P rac o d aw có w , Z w iązek R afin eró w i S y n d y k at P rz e m y s łu N a fto w e g o . K ażdy w ięc ko m u p o trz e b n e są d aty staty sty czn e m usi ich szukać w s z e re g u pu- blikacyj, przy czem p rz ek o n u je się, że d aty te różn ią się n iek ied y d o ść znacznie, zaś sz e re g u danych o p ie rw sz o rz ę d n e m znaczeniu prak ty czn em nie m ożna w o g ó le znaleźć.

N a su w a się w ięc tu ta j rów n ież konieczność ścisłej w sp ó łp ra c y za in te reso w a n y ch czynników w o p ra c o w y w a n iu i w y d a w an iu sta ty sty k i n afto w ej.

N ajlepsze rozw iązanie w id zę w w y daw n ictw ie je d ­ n e g o w sp ó ln eg o o rg a n u sta ty sty c z n e g o , k tó ry w y ­ d aw an y b y łb y re g u la rn ie co m iesiąc p rz y „ P rz e ­ m yśle N a fto w y m “ i o b e jm o w a łb y c a ło k sz ta łt sta- sty ki p rz e m y słu n a fto w e g o , p rz y n o sząc d aty bieżące, koń cow e i p o ró w n a w cz e.

(5)

Z eszyt 15 „ P R Z E M Y S Ł N A F T O W V “ P ra c e w stę p n e nad reo rg an iza cją naszej s ta ty s ­

tyki w in n a p rz e p ro w a d z ić albo o so b n a kom isja, albo S ekcja N aukow ej O rganizacji K rajow ego T ow arzy­

stw a N a fto w e g o w poro zu m ien iu z Polskim K o m i­

tetem W iertn ic zy m , celem d o stosow ania u k ła d u s ta ty sty k i — w m yśl rezolucji M iędzy narodow eg o K o n g re su W iertn ic zeg o w P ary ż u — do p o trz e b m ię d z y n a ro d o w y c h . K om itety W iertnicze w szystkich p a ń s tw o p ra c o w u ją bow iem obecnie zasady m iędzy­

n aro d o w eg o w yd aw n ictw a w iertniczego organu s ta ty s ­ tycznego, a jak w iele cennego m aterjału z olbrzymiej ilości w ierceń w ykon y w an y ch na całym świecie w y ­ d aw n ic tw o tak ie będzie przy nosić nie trzeba ch y b a sz e ro k o u do w ad n iać.

S z cz eg ó ło w y p ro g ra m reorg an izacji statystyk i n afto w ej w inien być o p ra c o w a n y p rzy w spółudziale fa ch o w có w z g łó w n y c h d ziałó w p ra cy p rzem ysło w ej, celem u w z g lę d n ie n ia w szystk ich najistotniejszych czynników . W inniśm y bo w iem dążyć cło stw orzenia talciej sta ty sty k i, ab y d a w a ła o n a — w edług o k r e ś ­ lenia F ayo T a — w yjaśn ien ie na każde pytanie, n a k tó re o d p o w ie d ź m oże być w y ra żo n ą w cyfrach.

*

P rz e d sta w iłe m P an o m w zarysie projekt o g ó l­

nych p ra c o rg an izacy jn y ch leżących w in te re sie p rz e m y s łu n afto w eg o . M am g łę b o k ie przekonanie, że p ra c e te sp o tk ają się z p o p arciem zain tereso w a­

n ych k ó ł i o g a rn ą w przyszło ści wszystkie d ziały g o sp o d a rk i p rz e d się b io rstw . W te j myśli kończę sw ó j re fe ra t n astęp u ją cem i w nio sk am i:

111-ci Z jazd N aftow y, stw ierd z ając p o trz e b ę ro z szęrz en ia zainicjow anych przez S tow arzyszenie

P olskich Inżynierów P rzem ysłu N aftow ego badań n au k ow ych na dziedzin ę ad m in istracji p rz e m y s ło w e j:

I. Z w raca się z ap elem do K ra jo w eg o T o w a ­ rzy stw a N a fto w e g o ,

1) o u tw o rz e n ie Sekcji N a u k o w ej O rg anizacji, 2) zainicjow anie p ra c nad re o rg a n iz a c ją s ta ­

ty sty k i p rz e m y s łu n afto w eg o .

II. W z y w a p rz e d s ię b io rstw a n afto w e ab y d e le ­ g o w a ły sw y ch p ra co w n ik ó w n a k u rsy n a u ­ kow ej organizacji, org anizow anie przez Insty­

tu t N aukow ej O rganizacji w W arszaw ie.

o o --- O d R e d a k c ji.

W zw iązku z pub lik acją pow yższego referatu zaznaczyć m usim y, że w okresie czasu, który u p ły n ął od jego w ygłoszenia do opublikow ania, zap o czątk o w an e już zo stały prace, p ro p o n o ­ wane przez autora. Na jednem z posiedzeń W ydziału K rajow ego T ow arzystw a N aftow ego pow ołano do życia kom itet, który zająć się ma organizacją „S ekcji N aukow ej O rg an izacji“. Również prace z zakresu sta ty sty k i zo sta ły już znacznie posunięte.

W szczególności p rzyśpieszone zostało ogłaszanie zestaw ień staty sty czn y ch w porów naniu z rokiem ubiegłym o dwa ty g o d ­ nie, w ten sposób, że zestaw ienia okazują się w druku norm alnie w ciągu pięciu ty g o d n i po upływ ie danego m iesiąca. Z estaw ienia cyfrowe o dpow iednio rozszerzone i uzupełnione objęte zo stały osobnem w y daw nictw em Stacji G eologicznej, dołączanem do

„Przem ysłu N afto w eg o “, p odczas g d y om ów ienie sta ty sty c z n e zarów no działu kopalnianego, jak i p arafineryjnego zam ieszczane są w an alo g iczn y ch o kresach w „P rzem yśle N aftow ym “. W o p ra­

cow aniu P o lsk ieg o K om itetu W ierlniczego znajduje się w tej chw ili spraw a w ydaw nictw a m iędzynarodow ej sta ty sty k i w iert­

niczej.

O dalszych w ynikach zap o czątk o w an y ch w ten sposób prac będziem y zapew ne m ogli w niedługim czasie poinform ow ać naszych czytelników .

Inż. W ła d y sła w K L IM K IE W IC Z

„P io n ie r“ S. A. Lwów.

T ło c z e n ie gazu w zło że ja k o ś ro d e k z w ię k s z a ją c y w y d o b y c ie ropy.

(D okoń czen ie).

W o k resie d ru g im o b ję to ść i ciśnienie m ed ju m p o z o sta ją sta łe , jed n ak s ta je się w idocznym w p ły w o d b u d o w y n a szyb y p ro d u k ty w n e . Produkcja ro p y i g az u w zrasta. C zas, w jakim to d aje się zauw ażyć, w a h a się o d kilku dni do k ilku nastu miesięcy. — W o k re sie ty m należy się z o rje n to w ać co do k ie ­ ru n k u ro zchodzenia się ciśnienia i je g o w ysokości, ilości tło c z o n e g o m ed ju m i sto su n k u w y p ro d u k o ­ w a n e g o gazu do ropy, o ra z po w inno się kon tro lo w ać pow yższe czynniki.

K ieru nek rozchodzenia się ciśnienia m ożem y o k reślić za p o m o cą: zw iększenia p ro d u k cji ro p y i g a ­ zu, p rzez zm ianę sto su n k u gazu do ro p y , analizę g az u , p o m ia r ciśnienie złoża, o ra z zm niejszen ie p ro c en tu w o d y . A nalizę gazów p rz e p ro w a d z a się za pom ocą zn an eg o a p a ra tu O rsa ta na d w u tle n e k W ęgla i tlein, a tam , g dzie gaz zaw iera s ia rk o w o d ó r p o trz e b n y jest d o d atk o w y odczynnik. P o czą tk o w o p ro c e n t d w u tlen k u w ęg la w zrasta, a n a stę p n ie d o ­ p iero p o k azu je się zazwyczaj tlen. N a le ży być b a rd z o o stro żn y m przy braniu p ró b ek , ja k o te ż o d ­ czytach, sk o n tro lo w aw sz y p oprzedn io s ta n a p a ra tu . W a rto ści po w y żej p ó ł p ro c en t tlen u b y w a ją d o p iero

n o to w an e . T ab lica 4. u ło ż o n a p rz e z B u reau o f M i- n e s 9), p o d a je jakim zm ian om p o d le g a p o w ietrz e p rzy cy rku lacji p rz ez zło ża ro p n e . C h a ra k te ry sty c z - nem je s t zm niejszen ie sto su n k u tlen u do azotu.

T ablica 4.

Czas cyrku­

lacji powie­

trza w złożu w godzinach

O bjętościow y p ro cen t składników

pow ietrza Stosunek

tlen u do azotu

Tlen A zot Dwutl.

w ęgla

Tlenek w ęgla

0 20,00 80,00 0,00 0,00 0,250

102 19,00 77,00 0,67 0,00 0,249

271 16,70 80,21 0,42 0,27 0,208

695 13,84 80,21 0.48 0.68 0,172

815 13,66 82,31 0,54 0,65 0,166

C iekaw em je st jed n ak , że w p ew ny ch w a ru n ­ kach po m im o dużej zaw arto ści azotu z p o w ietrz a w g az ie p ro d u k o w a n y m , analiza nie w yk azuje tlen u , lecz jed y n ie znaczny p ro c e n t d w u tlen k u w ęg la. P o ­ w y ższy fak t m o żn ab y tłu m a czy ć tern, że tlen w o b ecn ości w ilgoci tw o rz y kw as z połączeniam i siarki, k tó re zn a jd u ją się w zło żu, k w as zaś re a g u je

(6)

„ P R Z E M Y S Ł N A F T O W Y “ Zeszyt 15 z w ę g lo w o d o ra m i. M etan i p o łącz en ia sia rk o w o d o ­

ro w e re d u k u ją się d ając d w u tlen ek w ę g la , w o d ę i p o z o sta ło ść sia rk o w ą w m ysi cyklu H ó ffe ra :

(R) S O i + C H* = R (S) + C Os + 2 LLO.

K o n tro lę sto su n k u w y p ro d u k o w a n e g o g azu do ro p y m o żem y p rz e p ro w a d z ić p rzez zm ianę ilości tło c z o n e g o m e d ju m i p rz e z ro z ło ż en ie ciśnienia, a w ięc w y w a rcie przeciw ciśn ien ia na złoże w o tw o ­ rach o d użych ilościach g az u , i sk iero w an ie g azu w k ieru n k u p rzeciw n y m , p rz ez zasto so w an ie próżni n a innych szy b ach .

P rzeciw ciśn ien ie m o żem y w y w rzeć na złoże n a jp ro śc ie j za p o m o cą s łu p a cieczy w o tw o rz e. — W tyim w y p a d k u , jak w sp o m n ia łe m , p a k e r lub o d ­ p o w ied n io p o sta w io n e ru r y m u szą o d g ra n ic z a ć zło że od g ó rn e j p a rtji o tw o ru , a cy lin d er p o m p y m usi być um ieszczo n y p o n a d zło żem , by nie zczerp y w ał p ły n u , za k ry w a ją c e g o ściany p o k ła d u . R ó w n o cz eś­

nie w sk a z a n ą je st regulacja czasu p o m p o w a n ia oraz d łu g o ści i ilości skoków .

L epszym sp o so b e m , w y tw o rz e n ie p rzeciw ciśn ie­

n ia, a d ający m d o k ła d n ą i s ta łą k o n tro lę jest, u m ieszczenie w e n ty la re g u lu ją c e g o na ru ro c ią g u g az o w y m , o d p ły w o w y m z g ło w ic y szy b o w e j. P rze z re g u la c ję ciężaru n a d źw igni i za p o m o cą m a n o ­ m e tru na ru ro c ią g u , m o żem y d an ą w y so k o ść p rz e ­ ciw ciśnienia o siąg n ąć p rz ez d ła w ie n ie (R ys. 8.).

R ys. 8.

W en ty l reg u lu jący przeciw ciśn ien ie w szybie.

S zczególnie w o sta tn ie j fazie o d b u d o w y ciśnienia, g d y m e d ju m zaczyna p rz eśliz g iw ać się nieefek ty w n ie p rz e z złoże, p o w y ż sz e m e to d y k o n tro li i ro z ło ż en ia ciśnienia m u szą b y ć s z y b k o za sto so w an e. P rze śliz­

g iw an ie się p o w ie trz a d a je się zauw ażyć, jak zazn a­

czy łem , p rz e z w z ro s t ilości tlen u , lub znaczny p ro c e n t d w u tlen k u w ę g la , w g az ie p ro d u k o w a n y m , o b n iżen ie ciśnienia p ra c u ją c e g o , o ra z n ie p ro p o rc jo ­ n a ln y w z ro s t s to su n k u g a z u d o ro p y , a czasem też p rz e z zm ianę te m p e r a tu ry p ro d u k o w a n e g o g azu . — M eto d y ro z ło ż en ia ciśnienia są w ty m w y p a d k u ty l­

ko, p ó łś ro d k a m i, k tó re je d y n ie p rz e z p ew ien o k re s m o g ą sp e łn ia ć sw e zad an ie. C a łk o w ite rozw iązanie d aje zm ian a szy b u tło c z ą c e g o n a p ro d u k ty w n y i o b ió r in n eg o szy b u tło c z ą c e g o . N o w y szyb m usi b y ć ta k w y b ra n y , by ek sp lo ato w a ć zło że i o d b u d o ­ w y w a ć je w p ew n y m k ieru n k u , n. p. w kieru n k u p o su w a n ia się w o d y b ocznej.

R ozdział 7.

K o s z t y r u c h u .

O k re ślen ie k o sztó w in w esty cyjny ch p rzy o d b u ­ do w ie ciśnienia zło ża je s t o g ro m n ie tru d n e ze w z g lę ­ du na ró ż n o ro d n o ść w y p a d k ó w . Z re g u ły używ a się d o te g o celu już istn ie ją ceg o u rząd zen ia, jak k o m p re s o ró w , b u d y n k ó w i ru ro c ią g ó w , a jako ść ich je st b a rd z o różn ą, i w y n o si n a o g ó ł o k o ło 90%

zasadn iczej pozycji in w esty cy jn e j. F ak ty cznie jed n ak rzeczyw isty w y d a te k in w esty cy jn y p rz y p ad n ie n a k oszty ro b o cizn y, p rz y g o to w a n ie szy b ó w tłoczących , sk ręcan ie ru ro c ią g ó w i in stalację k o m p re so ró w . — Lew is p o d a je k o szt instalacji n a 1 szyb tło czą cy w S tanach o k o ło 100 doi.

K oszty ru c h u b ę d ą zn ow u zależeć o d w ysokości ciśnienia j ilości tło c z o n e g o m ed ju m , cen za je d ­ n o stk ę en e rg ji, rob o cizn y i tra n s p o rtu , o ra z a m o r­

tyzacji inw esty cyj. Z ależnie o d w y sok ości ciśnienia, zużycie m ocy b ęd zie w y n o siło p rzy k o m p resji 1 m 3 na m in u tę :

przy atm . 1 5 10 15 20 25 30

HP 4,8 7,1 8,6 9,8 10,7 11,4

Z k o sztó w ru ch u o k o ło 50% p rz y p a d a n a n a ­ p ęd , 40% n a am o rty z a c ję u rząd zeń , zaś 10% na p racę. T a b e la 5. zestaw ia k o szty ru c h u kopalni w T e x a s w r. 1928 za o k re s dw u letn i. W tym czasie ko p aln ia p o s ia d a ła sto p n io w o 9 szy b ó w t ł o ­ czących, p rz ez k tó re p rz e tło c z o n o 8 m iljon. m etró w kub. g az u i p o w ie trz a o ciśnieniu o k o ło 20 atm .

K o m p re so ry tło czą ce z o sta ły uży te z częściow o nieczynnej g azo lin iarn i. O d b u d o w a c iś n ie n a o d b y ­ w a ła s i ę w b a r d z o n i e k o r z y s t n y c h w a ­ r u n k a c h , b o p rz y pro cen cie w o d y w ynoszącym o d 70 do 98% i p ro d u k c ji 500 k g do 1.5 w a g o n a dziennie. O p ró c z p o w ietrz a, o k o ło 13% w y p ro d u ­ k o w a n eg o g a z u w tło czo n o z p o w ro te m w złoże.

Tablica 5.

O k r e s P ro cen t

kosztów m iesięczn.

cfwuletni m iesięczny

T r a n s p o r t ... 327 13 0.9

M a t e r j a ł ... 391 16 1.1 P r a c a ... 2747 160 10.6

A m ortyzacja . . . . 5108 580 38.8

E n e r g j a ... 5489 731 48.6

C ały koszt . . . 14062 1500 100.0

P rze ciętn y k oszt stu m e tr. sześć, sp rę ż o n e g o m ed ju m do 20 atm . w y n o si 17,5 centó w am . K ażdy w y p ro d u k o w a n y d o d a tk o w o w a g o n ro p y , dzięki sto so w an iu o d b u d o w y ciśnienia, zużył 2.100 m etr.

kub. m e d ju m , czyli zo stał w y p ro d u k o w a n y za 3,70 d o lary . P rze ciętn y ko szt ru c h u je d n e g o szyb u t ł o ­ czącego w y n o sił w ty m w y p a d k u 167 doi. m ie ­ sięcznie.

N a p o d sta w ie d an ych z innych k op alń w St.

Z jed n . Am . P ó ł. m ożn a oszaco w ać ko szt k o m p resji stu m e tró w sześć, g az u n a k w o tę 0.15 d o 0.70 doi., dla różnych u żyw an ych ciśnień i cen en erg ji. — P rze ciętn ie d o d a tk o w y jed en w a g o n ro p y , zu ży ł 1400 do 7000 m etr. ku b. m ed ju m , czyli z o sta ł d o starc zo n y do o tw o ru w iertn ic zeg o za cenę 2.10— 49.00 doi.

(7)

Z y sk u zy skany z g az u i g azoliny nie je s t tu u w zg lę­

dn iony, choć je s t. on b ard zo p o w a żn y .

W naszych obecnych w a ru n k ach koszt instalacji p ró b n e j, k tó ra m oże w y starczy ć dla sta łe g o pop ędu kilku szy b ó w tłoczących będzie zależał głów nie o d ceny k o m p re so ra . K o m p re so r d w u sto p n io w y o p o ­ jem ności 2 m. kub. n a m in u tę i m aksym alnym ciś­

nieniu 30 a tm o sfe r k osztuje o d 8.000 do 12.000 zł.

B iorąc p o d u w a g ę, że kopalnia p o siad a m aterja ł n a ru ro c ią g i p rz e w ó d tłoczący , o ra z m otor dla p o p ę d u k o m p re so ra , należy się liczyć z innemi w y ­ d atk am i inw estycyjnem u n a zakupno pakera, fitin- g ó w , ustaw ien ie k o m p re so ra i robociznę w w y so ­ kości o k o ło 3.000 Z ł.

M iesięczne koszty ru ch u takiej instalacji próbnej dla je d n e g o lub dw u szy b ó w b ęd ą w yn o siły o k o ło 1.000 do 1.200 Z ł, czyli po przeliczeniu około 10 do 15 g r. za 1 m. kub. sk o m p ry m o w a n e g o m edjum do 20 atm . K oszty te o d n o szą się jed y n ie do in sta ­ lacji p ró b n e j w o k re sie p o czątkow ym i przy jednym szybie tło czący m , podczas g d y p rzy ruchu stały m w iększej instalacji cena za 1 m. kub. k om p resji sp ad a znacznie.

R ozdział 8.

S k u t k i t ł o c z e n i a g a z u w z ł o ż e . T ło cz en ie g az u w złoże d a ło b ard zo dobre w y ­ niki w S tannach Z jed n o czo n y ch A. P., a jedynie tylko p oczątk o w o w m ałej ilości w ypadków (d c ro k u 1917 w 20% ), s p o tk a ła się z niepow odzeniem . S p o w o d o w an e ono b y ło w części w sk u tek n ie o d ­ p o w ied n ich w a ru n k ó w n atu raln y ch , i krótkiego o k re su p ró b y tło czen ia, o ra z brak iem o dpow iednieg o zro zu m ien ia zasad p rzez czynniki m ia ro d a jn e 1).

Z ale ty tej m e to d y są n a stę p u ją c e :

1) W z ro st dziennej p ro d u k cji ro p y i g azu . W p ra k ty c e sp o ty k a się w arto ści przekraczające 300%, przy czem sp ad e k p ro d u k cji p rzy sto so w an iu m etody je s t bardzo pow olny. ‘) , 6) , ł7).

2) Z w ięk szenie o sta te c z n e g o w ydobycia ro p y w y n o si w e d łu g B u ereau o f M in e s 9) przeciętnie o k o ło 100% te j pro d u k cji, k tó ra m oże być w y d o ­ b y tą p rzy p o m o cy no rm aln ie sto so w an y ch m eto d eksp lo atacji. Jeżeli w ięc ze zło ża u d aje się w ydobyć n o rm a ln ie 15%, to po zasto so w an iu m eto d y , s u m a ­ rycznie o k o ło 30% ro p y w złożu zaw artej m oże być w y d o b y te j.

3) W sk u te k zw iększenia p ro d u k c ji g azu i ro p y o b n iżają się k o szty p ro d u k c ji i tra n s p o rtu .

4) P rz y użyciu gazu, jako m ed ju m , w zrasta p ro c e n t g a z o lin y w gazie.

5) T ło c z e n ie je st śro d k iem na p ow strzym an ie w o d y b rz e ż n e j, a dzięki te m u ró w nież zwiększa o statec zn e w y d o b y c ie . W konsekw encji, obniżając p ro c e n t zanieczyszczenia zm niejsza k oszty p rz eró b k i p ły n u i em ulsji.

6) Jeżeli k op aln ia p o siad a n ad m iar gazu, m oże on w te n sp o só b być ekonom icznie zużyty.

S ła b ą s tro n ą je s t to , że przy p o k ład ach m iękkich i sy p liw y ch , n a s tę p u je często zam ulanie o tw o ró w e k sp lo ato w a n y ch , p o w o d u jąc n ie re g u la rn o ść p o m p o ­ w an ia. P rz y użyciu zaś p o w ietrza, jako m e d ju m , u rz ąd ze n ie p o m p o w e p o d le g a korozji, a ro p a em ul- syfikacji o ile p ro d u k o w a n a je st w ra z z w o d ą .

Z eszyt 15 „ P R Z E M Y S Ł N A F T O W Y “ Str. 353

Jak o b ard zo c h a ra k te ry sty c z n y w y p a d ek m o g ą słu ży ć w yniki, o siąg n ięte w P en sy lw an ji, w H a m ilto n C o r n e r 5) w o k re sie 10-cio letnim . G d y w rok u 1915, p rz ed rozpoczęciem m eto d y , p rz eciętn a p ro d u k c ja je d n e g o szy b u w y n o s iła 16 kg. dziennie, to po z a ­ sto so w an iu o d b u d o w y , w z ra s ta o n a o 300% i u tr z y ­ m uje się do ro k u 1926 n a p ra w ie te j sam ej w y s o ­ kości 64 k g . dziennie n a szyb , p rzy sto p n io w em p o d w o jen iu ilości szy b ó w . D o sk o n a łe w yniki o sią ­ g n ięto rów n ież w E kot P o o l w O k lah a m ie , p o d n o ­ sząc p ro d u k c ję trw a le o 300—400% 17). Bieżąca lite ra tu ra tech niczn a a m e ry k a ń sk a p rz y n o si coraz częściej s p ra w o z d a n ia z n ad zw y czajny ch w y ników , o siąg n ięty ch w o statn ich latach w S tan ach Z jed n.

A. P .

R ozdział 9.

Z a c h o w a n i e c z y o d b u d o w a c i ś n i e n i a z ł o ż a .

O d b u d o w a ciśnienia ^łoża b y ła sto so w a n a do nied aw n a jed y n ie d o pól, w k tó ry ch p ro d u k c ja s p a d ła , tak nisko, że ek sp lo ata cja praw ie nie o p ła c a ła się. B y ła o n a w ięc s to so w a n a w k o ń cow ym o k re sie życia pola n a fto w e g o . W r. 1927 po częto w St. Z jed n . A. P. o d b u d o w y w a ć ciśnienie złoża już w o k re sie p oczątk o w y m , p o d czas g d y część szy b ó w jeszcze p ły n ę ła sam oczy nn ie. D o św iad czen ia te n ad za ch o ­ w aniem ciśnienia b y ły p rz e p ro w a d z o n e w K alifo m ji i p ó łn o c n e m T ex a s. W je d n y m z w y p a d k ó w ciśnienia d o c h o d z iły d o 120 atm . p rz y tło czen iu 40.000 m etr.

kub. g az u dziennie. R ezu ltaty b y ły tu ta j ró w nież d o d atn ie, a w yso kie ciśnienia p ra cu jące o k a z a ły się p ra k ty c zn em i, i n ie z b y t d ro g ie m i; p rz y za sto so w an iu p o d w ó jn y ch s e p a ra to ró w i w y zy sk a n iu ciśnienia zło ża innych h o ry z o n tó w . Istn ieje jed n ak k w e stja te o re ty c z n a do ty ch czas w łaśc iw ie n ie ro z strz y g n ię ta , k tó ra z m e to d , czy o d b u d o w a w c zesn a czy pó źn a w p ły w a ją b ard ziej n a o statec zn e w y d o b y c ie . Na p o d sta w ie p ra c stacji d o św iad czaln ej B u re a u of M i­

n es 9) i innych m o żn a n a ra z ie w n io sk o w ać, że je ­ dynie czas o d g ry w a tu ro lę, t. zn., że p rz y w czesnej m eto d zie, szybciej m o żem y te sam e ilości ro p y w y ­ ek sp lo ato w ać, niż p rz y jej późinem sto so w an iu .

P rak ty cz n ie, w czesn a o d b u d o w a p o siad a n a s tę ­ pujące k o rzy ści: 1) S zybsze w y e k s p D a o w a n ie złoża p rz y b a rd z o n iezn aczn ie s p a d a ją c e j dziennej p ro ­ dukcji. 2) E k o n o m iczn iejsze zużycie dużych ilości ta n ie g o g az u i tań sza je g o k o m p resja. 3) W iększy efek t tło c z e n ia m e d ju m , ze w z g lę d u na m niejsze o p o ry ru c h u p rz y n isk iej w iskozie ro p y , o ra z m niejsze n ieb ez p iecz eń stw o p rz eśliz g iw an ia się gazu. 4) N a j­

efek ty w n iejsze p o w strz y m a n ie n a p ły w u w o d y b rz e ż ­ n ej. 5) M niejsza ilość sz y b ó w p o trze b n a je st na w y e k sp lo a to w a n ie dan ej p ow ierzchn i. 6) U m ożliw ie­

nie sto so w a n ia w y d o b y w a n ia ro p y za pom ocą s p r ę ­ żo n e g o m e d ju m g az o w e g o , p rzez d łu ższy czas.

T e zalety p rz em aw iają za w czesnem ro z p o czę­

ciem ra cjo n aln ej ek sploatacji p rzy po m o cy tło cze n ia n a d m ia ru g az u w złoże.

Rozdział 10.

S t r e s z c z e n i j i k o n k l u z j e .

C elem tło cze n ia m ed ju m g a z o w e g o w złoże ro p n e , je st o d tw o rz e n ie en e rg ji n a tu ra ln e g o ciśnienia g az u w zło żu i zm niejszenia je g o o p o ró w , co

(8)

Str. 354 „ P R Z E M Y S Ł w konsek w en cji zw iększa w y d o b y c ie ro p y w p o ­ rów naniu do n o rm a ln y c h m e to d eksploatacji.

C zynnikiem n a tu ra ln y m , o d k tó re g o zależy m ożliw ość i w y d a jn o ść m e to d y jjest sa m o złoże ro p n e , a w ięc c h a ra k te r p ro d u k c ji, w łaściw ości p e ­ tro g ra fic z n e p iask o w ca i sto p ień je g o w y e k sp lo a to ­ w ania, s tru k tu ra g eo lo g icz n a zło ża, ciśnienie i ilość g azu , o ra z p ro d u k c ja ro p y . C zynnikam i od nas za- leżnem i są : sy tu a c ja kopalni, p o ło ż e n ie szy b u t ł o ­ czącego, ro d z a j, ilość i ciśnienie m e d ju m g az o w e g o , sp o só b tło c z e n ia , i ro z ło ż en ie ciśnienia, o ra z jeg o k o n tro la.

O d p rz y g o to w a n ia kopalni dla sto so w a n ia tej m e to d y zależą tak że jej w yniki, jak o też ła tw o ść k o n tro li ru ch u . P rz y g o to w a n ia te p o le g a ją na ze­

b ra n iu d a t staty sty czn y c h z kopalń i szy b ó w s ą ­ sied n ich , na u rz ą d z e n iu szy b ó w tło czący ch i e k s ­ p lo ato w an y c h , o ra z z b u d o w an iu stacji k o m p re so ró w i ru ro c ią g ó w .

K o n tro la ru c h u nie m niej m a w ażn y w p ły w na e fe k t m e to d y . W p o cz ątk o w y m o k re s ie n ależy sto p n io w o zw iększać ilość i z o rje n to w a ć się w k ie ­ ru n k u ro z ch o d ze n ia się m e d ju m , a n astęp n ie u trz y ­ m ać je g o o b ję to śę , ro z k ła d a ją c ¿iśnienie i s k ie ro ­ w u ją c je w o d p o w ie d n im k ieru n k u . W o k re sie zaś k oń co w y m należy za p o b ie g a ć p rz eśliz g an iu się m e ­ d ju m , zm n iejsza ją c je g o o b ję to ś ć i sto su ją c inne p ó łś ro d k i, lub zm ieniając szy b y tło czą ce.

K oszty ru c h u zależą w d u że j m ierze o d in w e s ­ tycji. N a o g ó ł je d n a k używ a się w ty m celu część istn ie ją ceg o m a te rja łu , k tó re g o w a rto ść i jak o ść je st b a rd z o różn a.

N A F T O W Y “ __ Z eszyt 15

Z aletą m e to d y je st zw iększenie dziennej p ro - du k c,i i o statec zn eg o w y d o b y cia ro p y i g azu , o ra z p ro c e n tu g az o iin y w gazie, a p rzez to o b n iżen ie k o sztó w p ro d u k cji. S p o só b ten je st rów nież m e ­ to d ą n a p o w strz y m a n ie w o d y b rz eżn e j. S ła b ą stro n ą je s t n ie ra z n ie re g u la rn o ś ć p o m p o w an ia szy b ó w p r o ­ d u k ty w n y ch , a p rz y użyciu p o w ie trz a k o ro z ja u rz ą ­ dzen ia szy b o w e g o i em u lsyfik acja ro p y .

W czesne sto so w an ie odbudow .y ciśnienia złoża, czyli zach ow anie ciśnienia w p o ró w n a n iu z późmiej- szem jej sto so w an iem n ie zw iększa zapew n e bard ziej o sta te c z n e g o w y d o b y cia, lecz p o siad a w iele zalet p rak ty czn y ch , k tó re b y p rz e m a w ia ły za wczesmem jej użyciem lub sto so w an iem w o k re sie śro d k o w e m życia kopalni.

W o b e c św ietn ych w y n ik ó w o siąg n ięty ch tą m e ­ to d ę w S tanach Z jed n o czo n y ch A. P., m u sim y d ą ­ żyć do w p ro w a d z e n ia u nas w k ra ju te j .racjonalnej m eto d y w y d o b y w a n ia ro p y , i zw iększenia jej o s ta ­ te c z n e g o w y d o b y cia. W o b e c w y sok iej ceny ro p y k ra jo w e j, a niskich k o sztó w ru ch u i inw estycji m e ­ to d a tło cze n ia je st n ajak tu a ln iejsz ą m e to d ę zw ięk ­ szenia, szy b k o ob niżającej się p ro d u k c ji nafto w ej p rz e m y słu m ało p o lsk ie g o .

D o te re n ó w , k tó re p o siad ają dzisiaj w aru n k i o d p o w ied n ie d o za sto so w an ia tej m e to d y są : Lipinki, U rycz, S chodnica, H a rk lo w a , S trzelbice i w iele in ­ ny ch zacho d n iej M ało po lsk i.

o o -— ■

W ykaz lite ra tu ry patrz zeszyt 13 str. 309.

SEKCJA N A U K O W E J O R G A N IZ A C J I

STOW . PO L. INŻYNIERÓW PRZEM. NAFT, w BORYSŁAWIU

R a c jo n a liz a c ja i n o rm a liz a c ja ż u ra w ia k o m b in o w a n e g o lin o w o -ż e rd z io w e g o .

(D o k o ń czen ie).

R o z k ł a d k r ą ż k ó w n a k o r o n i e (rys. 21).

K o ro n a sk ła d a się z d w óch p ią te r ; n a dolnem p ię trz e zn a jd u ją się 4 d ź w ig a ry N r. 36 d łu g o śc i 2300 m m ; n a d źw ig a rac h sp o cz y w a:

1) k rą ż e k św id ro w y 880/700 m m , k tó ry je st tak u m ieszczony, że lina św id ro w a w p a d a w g e o ­ m etry c zn ą o ś w ieży ; n ap rzec iw k rą żk a ś w i­

d ro w e g o zn a jd u je się

2) k rą ż e k 1200/1000 dla lin y p o je d y n k i; je s t om ta k a u ż y d la te g o , ab y lina sc h o d z iła n a b ęb e n z z e w n ą trz w ież y dla uniknięcia staw ian ia s ł u ­ p ó w i k rą żk ó w p ro w a d n ik o w y c h . D alej z n a j­

d u ją się

3) k rą żk i w ielo k rą żk o w e , k tó ry c h je st 6 o w y ­ m iara ch 560/450 m m . P rz e w id u je m y sześć k rą ż k ó w w ty m celu, b y m o żn a p rz y użyciu 5 -k ro tn e g o w ielo k rą żk a n a d o le, zaczepić o b y ­ dw a koń ce liny n a b ę b n ie w ielo k rą żk o w y m , co u m ożliw i d w u k ro tn ie zw iększenie chyżości w ielo k rą żk a.

N a g ó rn y c h d ź w ig a ra c h , k tó ry c h je s t 2 N r. 30 d łu g o śc i 2300 sp o czy w a k rą żek ły żk o w y (w y c ią­

g o w y ) o śre d n ic y 1200/1000.

Czopy krążkó w p o sia d a ją 4> = 115 mm.

W y m i a r y w i e ż y jako norm alne p rz ew id u jem y :

p o d s ta w a 7.5 x 7.5 m

k o ro n a w św ietle 1.7 x 1.7 m

w y so k o ść w ieży 24 m

U r z ą d z e n i e s z y b i k u (rys. 22).

Szybik czyli k o p an k a słu ż y d o u łatw ien ia r u r o ­ w ania w te re n a c h sy pliw y ch, g d y ż p o zw ala n a uniknięcie ru ro w a n ia t. zw. k aw ałk am i. R ów no cześnie p o zw ala na staw ian ie p o szczegó ln ych ko lu m n ru r w ściskach alb o w p ły ta c h , bez p o trz e b y w znoszen ia się z ru ra m i n a d p o d ło g ę . P ozw ala rów n ież n a w ie r­

cenie p rz y huczku p rz y k ręc o n y m d o rur.

G łę b o k o ść szy b ik u : W. zależności o d w a ru n k ó w te re n o w y c h , szybik p ow in ien m ieć o d 2 —7 m. P rzy g łę b o k o śc i 2 m o d p a d a w y g o d a o pu szczan ia ru r p rz y p rz ew iercan iu syp liw ych p o k ła d ó w , a słu ż y on ty lk o d o staw ian ia p o szczegó ln ych k olum n ru r.

W y m ia ry rz u tu p o zio m eg o p o w in n y w y no sić 2.5 x 2.5 m w św ietle, co już w y sta rc z a do w sze l­

kich m anipulacyj w ykonanych w szybiku.

(9)

Kr a ie k Iwid

Krążek str/¡/ron/y-8&0t 70Ù

» zerdiiow u-RO OKlO fln

» wielokri - S60* kin

Rys. 21.

(10)

Str. 3 5 6 „ P R Z E M Y S Ł N A F T O W Y “ Z e s z y t ' 5 C e m b ro w in y p o w in n y by ć z d rz ew a alb o z b e ­

tonu. C e m b ro w in y z d rz e w a są ta ń sz e i w y m a g a ją m n iejszeg o w y k o p u niż b e to n o w e .

R ys. 22.

S pód szy b ik u m a być w y b e to n o w a n y . P ły ta b e to n o w a na sp o d zie p o w in n a m ieć conajm niej 1 m g ru b o śc i i sp o czy w ać na tw a rd y m g ru n c ie .

Przykład oszczędności na czasi W naszym zn o rm a liz o w an y m ry g u , po u sp ra - w ien iu p rz en iesień o sią g a m y ś re d n ią p rę d k o ść dla w yciąg an ia łyżki v = 8 m /s e k , zaś dla w yciąg ania św id ra 4 m /sek . C hcąc p rz e p ro w a d z ić p o ró w n a ­ nie, u ży jem y d a t je d n e g o z szy b ó w , w ie rc o n e g o żu ra w ie m k o m b in o w a n y m , a o d w ie rc o n e g o do g ł ę ­ b o k o ści 1477 m , w czasie 331 dni, t. 'j. w ciągu 11 m iesięcy. (Jak w ięc w idać, w z ię to dla p rz e c iw ­ staw ien ia n a sz e m u ry g o w i, szy b o d w ie rc o n y w czasie lep szy m , niż p rz eciętn y ).

P rz y jm u je m y , że w m iejsce ry g u , jakim ten szyb z o sta ł o d w ie rc o n y , w sta w im y n asz ry g z n o r­

m alizo w an y , czyli, że w a ru n k i n a tu ra ln e b ęd ą tak ie s a m e ; a w ięc ten sam p o stę p w iercenia netto, te sam e in stru m e n ta c je , p ro sto w a n ia , ro z eszerzan ia, r u ­ ro w a n ia i t. d .; zm ieni się ty lk o czas ciągnienia św id ra i łyżki, co w p ły n ie na zm ianę p o stę p u b ru tto .

P o r ó w n a n i e .

W 1 p rz y k ła d o w y m szy b ie zuży to na w szy stk ie p race o d w ie rc e n ia sz y b u o d p o czątku

do g łę b o k o śc i 1477 m g o d zin 7944,—

na w ła śc iw e w iercen ie (p o z a w szelkie-

mi inn em i czynn ościam i) zu ż y to „ 1156,—

ciąg n ien ie i n ap u szczan ie św id ra (2254

m arsz e) tr w a ło „ 873,—

ły żk o w a n ie „ 2086,—

W śro d k u płyty ma się znajdo w ać o tw ór, w k tó ry zapuszczona je st ru ra 2 m d łu g a , o ś re d n i­

cy 2 “ w iększej niż p ie rw sz a d y m en zja ru ry , k tó rą zaczynam y ru ro w ać. R u ra ta m a być o d zew n ątrz zalana b e to n e m . R u ra b eto n o w a , k tó ra w te n s p o ­ só b p o w stan ie m a m ieć ściankę g ru b o ś c i conajm niej 20 cm i łączy ć się ze sp o d n ią p ły tą b eto n o w ą .

W z d łu ż ścian szyb ik u m ają by ć w p ły cie w y ­ k o n an e ro w k i o w y m iara ch 150 m m szer. i 100 m m g łę b ., dla o d p ro w a d z e n ia w o d y ściekającej z p o d ło g i w ieży, alb o przeciek ającej p rz e z c e m b ro ­ w iny. R ow ki m ają m ieć 2% sp a d k u w k ieru n k u n a ­ tu ra ln e g o o d p ły w u w o d y , w zgl. w k ieru n k u z b io r­

niczka, sk ąd w o d a je s t w y p o m p o w y w a n a.

D o szy b ik u m ają p ro w a d z ić 2 w ejścia, jed n o b ez p o śre d n io p rz e z o tw ó r w p o d ło d z e w ieży i k lam ry w b ite w ce m b ro w in ę alb o za cem en to w a n e w ścianie szy b ik u , d ru g ie p rz e z szto ln ię w ych o d zącą poza o b rę b szy bu. W y so k o ść sztolni m a być 1.80 m w św ietle.

N a trz y m e try p rz e d w ejściem do szyb ik u m a się stro p sztolni p o dno sić, sk o śn ie ku g ó rz e , tak ab y w y so k o ść sztolni w m iejscu po łączen ia z szybikiem w y n o siła 2.50 m (p a trz rys. 22.).

J e s t to w ty m celu p o trz e b n e , ab y p rz y w ierceniu w m a łe j d y m enzji, g d zie p ły ta sto i już d o sy ć w y ­ so k o p o n a d p o sad z k ą b eto n o w ą , p o m ocn ik trz y m a ­ jący kozę p rz y opu szczan iu ru r m iał m iejsce n a tr z y ­ m anie dźw ign i kozy.

przy żurawiu znormalizowanym.

P o n iew aż czas zuży ty na zapuszczanie łyżki i za­

puszczanie ś w id ra b ędzie w o b u w y p a d k ach je d n a ­ ko w y , w e źm iem y p o d u w a g ę czas zu ży ty ty lk o na w yciąg an ie ły żki i św id ra , p rz y jm u jąc , że n a tę czynność zużyto p o ło w ę te g o czasu, a w ięc n a w y ­ ciąganie ś w id ra zużyto 436 g ., na w y ciąg anie łyżki 1046 g o d z.,

t. j. r a z e m o k rą g ło 1.480 g od zin .

W żu raw iu n aszym chyżość w y c iąg an ia tak św i­

d ra , jak i łyżk i je s t d w a razy w ięk sza niż w ż u ­ raw iu p rz y k ła d o w y m , w y m ag a ć p rz e to b ęd zie ty lk o p o ło w ę te g o czasu.

O szczędności czasu w y n io są 740 g o d zin , czyli 31 dni.

Ąt *

*

F orm a zn o rm a lizo w a n eg o żuraw ia nie j e s t osta ­ teczną , o dpow iada ona d z is ie jszy m w ym ag an io m tech n ik i w ięcej, niż d o tych c za so w e żuraw ie ty p u kom bino w an ego ; nie ulega je d n a k w ątpliw ości, że w ieczn ie trw ać ona w stanie niezm ien io n ym nie m oże, g d y ż p r z y s z łe w ym ag an ia ustaw iczn ego p o stęp u będą zn o w u inne i w ię k sze ; w te d y p ó jd z ie m y i m y z na- szem i praca m i n a p rzó d , m ając za w sze na w zg lę d zie p o trzeb ę uspraw nienia i potanienia p ra c y w ed łu g za ­ sa d n a u ko w ej organizacji.

(11)

Z eszyt 15 „ P R 2 E M Y S Ł N A f T O f V' Str. 357 PO DK OM ISJA OAZOW T E C H ­

NICZNYCH PALNYCH P. K. N.

P ro je k t ta b lic y N o rm a liz a c y jn e j G a z ó w T e c h n ic z n y c h P a ln y c h P. K. N.

Streszczenie referatu, w ygłoszonego przez inż. Krzyżkiewicza, asystenta C hem icznego In stytu tu Badawczego w W arszawie na XII. Z jeździe G azow ników i Wodociągowców Polskich w D rohobyczu w dn. 11. V. 1930 r.

In ic ja ty w a o p ra co w an ia p rojektu tablicy w yszła

* w r. 1925 z redakcji „P rzeglądu G azow niczego i W o d o c ią g o w e g o “ . Z w iązek G o sp o d arczy G azow ni i Z a k ła d ó w W o d o c ią g o w y ch w P ań stw ie P olskiem o p ra c o w a ł w 1930 r. n o w y p ro je k t i zw rócił się d o W y ż szy ch Z a k ła d ó w N a ukow ych, Z arząd ó w G a zo w n i i insty tu cy j, in tere su ją cy ch się gazow nic­

tw e m , w zy w ając je do w sp ó łp ra c y .

W d n. 17. II. 1930 r. o d b y ło się pierw sze p o ­ sied ze n ie p rz ed staw icieli ty ch instytucyj, które z a ­ re a g o w a ły n a w ezw anie Z w iązk u ; u tw o rzo n o P o d ­ k o m isję G azó w technicznych palnych p rzy Komisji T ec h n o lo g ji C hem icznej P o lsk ieg o K om itetu N o r­

m alizacy jn eg o . N a p rz ew o d n icząceg o po w ołano D r.

K aziim ierza S m o leń sk ieg o , p ro f. P olitechniki W a r­

szaw sk iej, p o za te m brali ud ział w pracach P o d ­ k o m isji: inż. C z e sła w Św ierczew ski, d y r. Gazowni W a rsz a w sk ie j, inż. S ta n isła w T o rz ew sk i, vice - d y re k to r G azow ni W arsza w sk ie j, D r. Józef Z a ­ w a d zk i, p ro f. 'Politechniki W a rszaw sk iej, inż. Józef K on o p k a, d yr. Z w iązku G o sp o d a rc z e g o Gazowni, D r. inż. A lek sa n d er Szulce, inżynier doradca, inż.

S ta n isła w K ow alew ski, a sy ste n t P olitechniki W a r ­ szaw sk iej i inż. Jan K rzyżkiew icz, asy sten t C h e ­ m iczn eg o In sty tu tu B adaw czego. Z a po d staw ę p ra c p rz y ję to p ro je k t Z w iązku G azow ni i p ro jek t C h e ­ m iczn eg o In sty tu tu B adaw czego , o p raco w an y p rzez inż. J. K rzyżkiew icza.

P ro je k to w a n a tab lica n o rm aliza cy jn a m a na celu u sy ste m a ty z o w a n ie g az ó w , sto so w an y ch w technice d o celó w en e rg ety cz n y ch , o ra z zestaw ienie ich w g ru p y , p o k re w n e ze w z g lęd u n a 'pochodzenie, sp o só b w y tw a rz a n ia i c h a rak tery sty c zn e w łaściw ości fizyczne i chem iczne.

W p ra c y te j ch o d ziło rów n ież o ujed nostajnienie p o lsk ie g o sło w n ic tw a technicznego w danym zakresie i s ta ra n o się, a b y p ro p o n o w a n e n az w y ch a ra k te ­ ry z o w a ły m ożliw ie ściśle d an y g a tu n e k gazu.

T a b lic a za w iera 2 ark u sze. A rk u sz 1-szy p o d aje p o d z ia ł g azow i i ich w łasn o ści, a rk u sz 2-gi — p o s p o ­ lite n a z w y techniczne.

K o lu m ny p ionow e ark u sza 1-go ch a rak tery zu ją w sp o só b o g ó ln y poszczeg ó ln e g ru p y gazów . P rz e ­ su w a ją c się o d lew ej stro n y do p ra w e j, p rzechod zim y o d o g ó ln e j d o szczeg ó ło w ej c h a rak tery sty k i d anego g a z u , k o ńcząc n a .cieple spalania i n a opisie.

K olum n a 1-sza „p o c h o d zen ie: sztuczne i n a tu ­ ra ln e “ p o d k re ś la , jakie g az y są w y tw a rz a n e w te c h ­ nice, a jakie p o w s ta ją w p rz y ro d zie bez w s p ó ł­

u d z ia łu ręk i ludzkiej.

P o d z ia ł n a „ g r u p y “ , o p a rty jest n a rozróżnianiu p o d s ta w o w e g o su ro w c a, u ży teg o do w y tw a rzan ia g a z u . O d ró ż n ia m y g ru p y : „z paliw stały ch , z paliw ciek ły ch i z su ro w c ó w ró ż n y ch “ . P rzy tem „ p a li­

w e m “ n az y w a się m a te rja ł pow szech nie sto so w a n y

do celów o p a ło w y c h i e n e rg e ty c z n y c h , jak w ęg iel, koks, ro p a n a fto w a i jej p rz e tw o ry , i 't. p., nie o b e jm u ją c tą n az w ą m a te rja łó w w o g ó le ła tw o - lub tru d n o sp a la ją c y c h się.

Termin s p r z e c iw ó w do 15 w r z e śn ia 1930 r.

S p rzeciw y n ależy w y s y ła ć pod adresem b i u r a : POLSKIEGO KOMITETU NORMALIZACYJNEGO,

W arszaw a, E lektoralna 2

P O L S K I E N O R M Y

G a z y t e c h n i c z n e p a l n e P o sp o lite nazw y techn.

P. N . Projekt — (arkusz 2)

N . P. 201.

R o d z a j e | O d m i a n y O p i s

m iejski („św lie.tlny“)

d y sty lacy jn y w ęglow y, re to r­

tow y lub komo- row y — z g a z o ­ wni lub kokso­

w ni, m ieszany, w odny, w odny naw ęglany, dw u- g az, dw ugaz n a ­

G az te n je s t używ any, jako źró d ło ciepła, siły i św iatła.

D alekotłoczony gaz, p rze­

sy łan y przez gazo ciąg i d a ­ lekosiężne, przew ażnie pod zw ięksonem ciśnieniem . d alekotłoczony

surow y

Gaz nieoczyszczony — taki, jak i w ychodzi z pieców ,

re to rt lub generatorów .

oczyszczony G az pozbaw iony dom ieszek

i p roduktów ubocznych.

fabryczny

w ęg lan y , ziem ny i ich m ieszaniny

G az, całkow icie lub czę­

ściow o oczyszczony, b rany b e zp o śred n io z przew odów rurow ych fabrycznych, a nie

z ogólnego zbiornika.

ssany

Czas g en erato ro w y oczysz­

czony i ochłodzony, który m otor sp alin o w y ssie bez­

p o śred n io z g en erato ra.

ciśnieniow y

G az, k tó ry w ychodzi z in- stalacy j, w ytw arzających pod zw iększonem ciśn ie­

niem , gaz gen erato ro w y n isk o ciśn ien io w y (do 300 mm słupa w ody) i w ysoko­

ciśnieniow y (300 do 700 mm słupa w ody).

sprężony

G az, stosow any pod zw ięk­

szonem ciśnieniem , pow y­

żej 300 mm słupa wody, sprężony przy pom ocy ur«ą-

dzeń m echanicznych.

w ysokoprężny

Gaz, stosow any przy w y­

sokich ciśnieniach, sp rężo ­ n y przy pom ocy urządzeń m echanicznych, do niego zalicza się także gaz ziem ­ ny, w ydobyw ający się sa­

m oczynnie z szybów . U w a g a : S zczegółow e norm y przem ysłow e dla górnej w artości

opałow ej b ęd ą podane później.

Przedruk dozw olon y tylko za zezwoleniem P . K. N .

K olum n a 3-cia p o d a je „ sp o so b y w y tw a rzan ia g a z ó w “ , a m iano w icie: „p rzez o d g az o w an ie i zga-

Cytaty

Powiązane dokumenty

Im pregnację dró g można uważać za pierwszy krok do uzdrowienia stosunków komunikacyjnych w Polsce. W ybudow anie nowoczesnych dróg będzie możliwem przy

w a ły oleje naftenowe (Chemisches Zentralblatt 1932 II.. Zeszyt 5 PRZEMYSŁ NAFTOWY“ Str. stosunek rozw o-.. 1) 'Podług referatu wygłoszonego na

Po rozpęcznieniu na spodzie zapuszcza się żerdzie płuczkow e aż do klocka, zamyka się zarurow anie 1 na górze dławikiem i wtłacza się najpierw czystą w odę

Chociaż im port ten jest chwilowo tylko propagandow y, gdyż nie oparty o kalkulację kupiecką, może stać się jednak groźnym w chwili, gdy na skutek zrzeczenia

der przez raptow ne w tych m iejscach opadanie na głębokość pół do jednego m etra.p. nych na gran icy obcego

nego i sposobu postępowania. Wyniki utleniania nafty w e fazie parow ej bez katalizatora. Teorja htydrogenizacji i pierw sze p róby uwodorniania węglla pod

dukcji podwiercono w listopadzie do głęb. W głębokości tej nawiercono większy przypływ ropy, który w pierwszych dniach wynosił 0,13 cyst. nawiercono ropę w ilości

Na Gdańsk, Anglją, Holandią, kraje skandynaw skie, bałtyckie i zam orskie:.. Polish Petroleum