• Nie Znaleziono Wyników

"La schiavitú nell'Egitto greco-romano", Iza Bieżuńska-Małowist, Roma 1984 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""La schiavitú nell'Egitto greco-romano", Iza Bieżuńska-Małowist, Roma 1984 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Lengauer, Włodzimierz

"La schiavitú nell'Egitto greco-romano",

Iza Bieżuńska-Małowist, Roma 1984 :

[recenzja]

Przegląd Historyczny 77/2, 415-416

1986

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

Z A P I S K I 415

I za B i e ż u ń s k a - M a ł o w i s t , La sc h ia v itú m lľ E g itto greco-

-rom ano, E d ito ri R iu n iti, Rom a 1984, s. 328, a p p e n d ik sy , biblio g rafia.

Z n aczenia b a d a ń n ad n ie w o ln ictw e m dla ro zu m ien ia całości dziejów s ta ro ­ ż y tn y ch nie trz e b a chyba n a w e t p o d k reśla ć a z kolei a u to rk a o m a w ian e j k siążki je st na ty le zn a n y m i u zn a n y m w całym św iecie n au k o w y m a u to ry te te m w te j m a te rii, że o jej w cześniejszych b a d a n ia c h , k tó ry c h k sią żk a ta je st sw oistym p odsum ow aniem , pisać n ie trze b a. Z auw ażm y tylko, że w ło sk a e d y c ja p o d sta w o ­ w ej dziś m o n o g rafii p ió ra te j uczonej, pośw ięconej całości p ro b le m a ty k i niew ol­ n ic tw a w Egipcie ok resu h ellen isty czn eg o i rzym skiego u k a z u je się w m om encie żyw ych, n ie u sta ją c y c h d y sk u sji n ad c h a ra k te re m n ie w o ln ictw a anty czn eg o i jego m iejscem w sp ołeczeństw ach A n ty k u . O w ad z e i żyw otności te j p ro b le m a ty k i śW iadczą k o le jn e tom y a k t m ię d zy n a ro d o w y c h kollokw iów pośw ięconych n ie w o l­ n ic tw u , najn o w sze p ra c e F i n l e y ’ a czy G. E. M. d e S t e . C r o i x (w raz z całą d y sk u sją, sp o ram i i k ry ty k ą ), b a d a n ia L o t z e g o, V i d a l - N a q u e t i w ielu innych

Jeszcze w r. 1974 u k a z a ła się pie rw sz a część w ie lk ie j p rac y Izy B i e ż u ń - s k i e j - M a ł o w i s t ..L’e scla v ag e d an s l’É gypte g ré c o -ro m a in e ” o b ejm u ją ca sw ym za k rese m E gipt hellenistyczny. W trz y la ta później w yszedł tom d ru g i tra k tu ją c y 0 n ie w o ln ictw ie w ok resie rzy m sk im na tym te re n ie . O ba w y d a n e w P olsce w ję zy k u fra n c u sk im i w śm iesznie m ały m n ak ła d z ie tom y sta ły się n iedostępne n ie m a l w m om encie w y d a n ia . Ż ałując, że do d rugiego w y d a n ia całości nie doszło w Polsce należy się tym b a rd z ie j cieszyć z in ic ja ty w y w y d aw cy w łoskiego. S ą­ dząc zaś po e n tu zja sty c zn y c h re c e n z ja c h ta k jeszcze z pierw szego w y d a n ia jak te ra z z now ego, m am y p ra w o stw ie rd z ić , że je st to n ie w ą tp liw ie w y d a rz e n ie n a u ­ kow e dużej w agi.

W ydanie w łcsk ie różni się z re sz tą znacznie od p ie rw o tn e j w e rsji fra n c u sk o ­ języcznej. P o d sta w ą źródłow ą są d la a u to rk i te k sty p rz e k a z a n e na p a p iru sa c h a k o le jn e edycje p ap iru só w przy n o szą z ro k u na ro k now e d o k u m en ty . W ydanie w łoskie u w zg lę ćn ia w ięc now e d a n e źródłow e, k tó re p rzy b y ły od czasu p isa n ia p ie rw sz e j w ersji. U zupełniona je st też b ib lio g ra fia i w p ro w a d zo n a do te k stu d y s­ k u sja z now ym i p ra c a m i szczegółow ym i. C ałk o w ite n o v u m sta n o w i rozdział „S chiavi e lib e rti im p e riá li” (s. 297—314).

Z n ak o m ity m w p ro w a d ze n iem do le k tu ry i za raze m do ca łe j p ro b le m a ty k i n ie w o ln ictw a je st w stę p p ió ra znanego bad acza fra n cu sk ieg o , P. L é v ê q u e ’ a, k tó ry p re z e n tu je d o r tb e k a u to rk i, ok reśla jego m iejsce w e w spółczesnej nauce h isto ry c zn e j a przy ty m dobrze c h a ra k te ry z u je ta k sam p roblem n ie w o ln ictw a ja k 1 z a in te re so w a n ia w spółczesnej h isto rio g ra fii.

W b a d a n ia c h w spółczesnych da się bow iem zaobserw ow ać z je d n e j stro n y te n d e n c ję do p o m n ie jsz an ia w agi n ie w o ln ictw a , k tó re ja k o b y m iało m ieć w edle ta k ic h poglądów znaczenie w ręcz m a rg in a ln e i n ie w pływ ało n a c h a ra k te r społe­ czeń stw an ty czn y ch . Z w olennicy ta k ieg o sta n o w isk a są zd a n ia , że niew o ln ictw o nie o d gryw ało żadnej ro li w p rz e k szta łc en ia ch ów czesnych s tr u k tu r społecznych. Is tn ie je je d n a k też te n d e n c ja p rze ciw n a, n a w ią z u ją c a do o d rzu co n ej już dziś p rzez w iększość b ad aczy te o rii fo rm a c ji niew olniczej. C h a ra k te ry sty c z n e dla tego z kolei n u r tu je st nie ty lk o w y o lb rzy m ian ie p ro d u k c y jn e j ro li n ie w o ln ictw a ale też p o d k reśla n ie ;edr.akow ego ja k o b y zaw sze i w szędzie c h a r a k te ru n ie w o ln ictw a , położenia i tra k to w a n ia n ie w o ln ik ó w tw orzących, w edle te j koncepcji, je d n o litą klasę społeczną p rze c iw sta w n ą k la sie w łaścicieli niew olników .

Z godną podziw u w ie rn o śc ią zasadom rzem iosła histo ry czn eg o a u to rk a , w p rze ciw ie ń stw ie do w ielu p rac z te j dziedziny, nie zaczyna sw y ch w yw odów od fo rm u ło w a n ia sta n o w isk a teoretycznego, a p rzy ty m w ła śn ie k sią żk a ta je st n ie­ zbędnym elem en tem w sze lk ic h ujęć teo re ty cz n y ch . Na p o d sta w ie s ta ra n n e j,

(3)

dro-416 Z A P I S K I

b iazgcw ej w ręcz a n a liz y olbrzym iego m a te ria łu źródłow ego a u to rk a b ad a , na ogół w u k ła d zie chronologicznym łącząc go z u ję cie m p roblem ow ym , źró d ła do­ pływ u niew olnictw a, pozycję p ra w n ą i społeczną n ie w o ln ik a, ro lę ekonom iczną n iew olników , c h a r a k te r i w a r u n k i ich p rac y , w reszcie — acz n ie w p o sta ci o so b ­ nego ro zd z iału — zakres tego zjaw isk a . W nioski m a ją k a p ita ln e zn aczen ie w ła ś ­ nie dla ta k żyw ych ciągle d y sk u sji teo re ty cz n y ch .

O tóż nie u leg a w ątpliw ości, że n ie w o ln ic tw a n ie mogło być p o d sta w o w ą a tym b ard z iej je d y n ą siłą p ro d u k c y jn ą w w a ru n k a c h E giptu greck o -rzy m sk ieg o , gdzie g o sp o d a rk a o p ie ra ła się n a p ra c y chłopów egipskich. Z d ru g ie j stro n y p an o w a n ie greckie a p otem rzy m sk ie upow szechnia w ła śn ie n iew o ln ictw o jako ty p zależności a ta k ż e jako fo rm ę p ra c y zależnej w g c s p c d a rs tw a c h o sadników g reck ich i m a c e ­ dońskich. N igdy jec’n a k nie sta je się ono źródłem w yłącznego utrzy m an 'ia ja k ie jś „klasy w łaścicieli n ie w o ln ik ó w ” bo i ta w a rs tw a je st n ie z m ie rn ie zróżnicow ana. N ie m ożna w ięc m ów ić o k lasie nie\V olników , a n i o k la sie ich w łaścic ieli. Z a u ­ w ażm y, że a u to rk a w te n sposób p rz e c iw sta w ia się i jed n ej, i d ru g ie j sy g n alizo ­ w a n e j n a w stę p ie te n d en c ji. N iew olnictw o an ty cz n e nie je st bow iem zja w isk ie m m arginesow ym , życie zhellenizow anego m ie sz k ań ca E giptu bez n ie w o ln ik ó w b y ­ łoby n ie do p cm y śle n ia, ale też n ie żyje on w yłączn ie dzięki istn ie n iu n ie w o l­ nictw a.

P ra c a ta p czw ala w ięc zrozum ieć sp ecyfikę a n ty k u w ogóle, nie ty lk o gdy idzie o ty p sto su n k ó w społeczno-gospodarczych. P o zw ala zrozum ieć, że p ew ie n typ zależności m oże być n ie z m ie rn ie w aż n y m elem en tem s tr u k tu r y społecznej i w aż n y m czy n n ik iem o k reśla ją cy m m entalność, k u ltu rę , n ie rz a d k o d z ia ła n ia po­ lityczne ludzi d a n e j cy w ilizacji bez d ec y d o w an ia o c h a ra k te rz e sposobu p ro d u k c ji tejże cy w iliza cji.

W. L. A ntonio S a b a t t i n i , L isc r izio n e di C. C astricio Oalvo. A sp e tti

d i sioril[i econom ica e sociale, ,.D eputazione di S to ria P a tr ia p e r le

P ro v in c e di R om agna. D ocum enta e S tu d i” t. X IV , B ologna 1983, s. X I, 86, 1 nlb.

P ra c a A. S a b a t t i n i , fo rm a ln ie będąca szczegółow ym k o m e n ta rz e m je d n ej tylk o in sk ry p c ji, w rzeczy w isto ści sta n o w i cen n e stu d iu m p rzynoszące p o d su m o ­ w an ie b a d a ń n a d szeroko p o ję tą p ro b le m a ty k ą a g ra rn ą Ita lii w o k resie A ugusta. P u n k te m w y jśc ia rc z w a ż a ń a u to ra je st in te re se u ją c a in sk ry p c ja n a g ro b n a z n a le ­ ziona w F o ru m L ivii, (dzisiejsze F orli) n a te re n ie E m ilii (CIL XI 600). W y staw ił ją sw ym w yzw oleńcom C(aius) C a stric iu s C alvus A gricola, były try b u n jakiegoś legionu. K ry te r ia p aleo g raficzn e o raz a n a liz a językow a p o zw a lają d ato w a ć te n te k st n a okres p a n o w a n ia cesarza A ugusta. In sk ry p c ja ta, z n a n a już od 1881 r., w zbu d zała od d a w n a eg rc m n e z a in te re so w a n ie badaczy. J e d e n z n ic h n az w ał te n te k st „ te sta m e n te m m o ra ln y m ”, k tó ry zo staw ił C. C a stric iu s C alvus, noszący b ardzo c h a ra k te ry s ty c z n y p rzydom ek (sig n u m ) A gricola. C. C a stric iu s o k re śla ł się sam ja k o p a tro n d o b ry c h , w yzw oleńców , zw łaszcza tych, k tó rzy s ta ra n n ie u p r a ­ w iają ziem ię. Z a w a rte w ty m tek ście za le ce n ia m o raln e sp ro w a d z a ją się do tego, że należy być pobożnym (p iu s), dobrze życzyć p atro n o w i, czcić rodziców i nie p rzek lin ać. T en p ro g ra m m o raln y z a w a rty w in sk ry p c ji C. C a stric iu sa był ro z­ m aicie in te rp re to w a n y w lite ra tu rz e p rze d m io tu . Część badaczy z w ra c a ła uw agę na m ożność p ew n y ch zapożyczeń lite ra c k ic h (n au k i „S iedm iu m ę d rc ó w ”, pew n e echa W ergiliusza), in n i zaś p o d k re śla li, że m am y tu do cz y n ie n ia z b ard z b c h a ­ ra k te ry s ty c z n y m i sfo rm u ło w an ia m i o d zw ie rcie d lający m i te n d e n c je ideologiczne

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 26/3-4,

J e d ­ nym słowem sobór w prow adza tu ta j zasadę odnoszącą się ogólnie do w szystkich upraw nień: tam się kończy upraw nienie jednostki, czy osoby

Gdzie­ k olw iek się znajdą, niech pamiętają, że oddali się i pośw ięcili swoje ciało Panu Jezusowi C hrystusow i I z m iłości ku Niemu powinni na­ rażać

U dokum entow anie uzdrow ienia w księgach parafialnych Małżeństwo uzdrow ione w zaw iązku w zakresie zew nętrznym powinno być odnotow ane przede w szystkim w

Przez niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków m ałżeńskich wynikającą z przyczyn n a tu ry psychicznej rozum ie sdę niezdol­ ność do zrealizow ania

skopatu dla spraw duchowieństwa, zajm ując się rehabilitacją kapła­ nów, był członkiem K onferencji W yższych Przełożonych Zakonów Mę­ skich, pracując w

Bezpośrednią przyczyną działania sen atu było postępow anie W istyl- li pochodzącej z rodziny pretorsk iej, k tó ra w celu uniknięcia k a r przew idzianych przez

[r]