• Nie Znaleziono Wyników

Koledzy ze studiów polonistycznych na UMCS-ie - Wiesław Kaczkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Koledzy ze studiów polonistycznych na UMCS-ie - Wiesław Kaczkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WIESŁAW KACZKOWSKI

ur. 1950; Tomaszów Lubelski

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, polonistyka UMCS, Kusiba, Marek (1951- ), Sawic, Tadeusz (1951- ), Uniwersytet Marii Curie- Skłodowskiej w Lublinie

Koledzy ze studiów polonistycznych na UMCS-ie

Dużo nas było na tym roku (Polonistyka-dop.red.), sto kilkadziesiąt osób. Myśmy byli – nie wiem, z jakiegoś wyżu albo co, bo wtedy było „od cholery” ludzi na różnych wydziałach i kierunkach. No Twardowski Jasiek, Stefan Aleksandrowicz - nieżyjący, Adaś Kulik – dziennikarz Telewizji Lubelskiej obecnie, trochę literat, jakieś powieści wydał, jakieś tomy wierszy. Kto tam jeszcze z takich bardziej znanych? Marek Kusiba, który jest w Kanadzie, poeta. Ma być teraz (maj 2012 r.-dop.red) tutaj, bo Henio Kowalczyk robi to spotkanie poetów („Czas poetów”-dop.red.) i Marek Kusiba ma być. Podprzyjaźniałem się trochę z Markiem. Ze znanych takich, którzy by jakoś się tam zaznaczyli – nie wiem – w kulturze, w polityce. A! – był. Ale to później, to już nie z mojego roku, to młodszy chłopak. Przez krótki czas był w teatrze „Provisorium” - Piotrek Miszczuk, który politycznie chyba z nas wszystkich zaszedł najwyżej, był senatorem ziemi chełmskiej, a potem pełnił jakieś inne funkcje w senacie; nie żyje. A – i jeszcze był ze mną na roku Tadzio Sawic, w latach 80. kierownik Wydziału Kultury Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. A był w teatrze, był w pierwszym składzie „Provisorium”. W „Czekając na Godota” grał Lucky’ego, niemą postać prowadzoną przez... (Pozzo-dop.red.).

Data i miejsce nagrania 2012-03-13, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Redakcja Marek Nawratowicz

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

[Braliśmy udział w] „Wiośnie Teatralnej” i tłumy waliły do nas w [19]74, bo gdzieś w kwietniu chyba był Białystok, a „Wiosna” była zawsze w maju, na przełomie kwietnia

Szef był numerem 1, potem było chyba do 7, czyli musiało być ich tam siedmioro cenzorów. Pani Basia Koterwas miała znakomite pomysły wydawnicze [i] wymyśliła wydanie wierszy

Dwie [czy] trzy petardy wleciały do środka katedry i ludzie zaczęli płakać – przed mszą chyba było wtedy, tam już było trochę ludzi, nie tylko tych, którzy uciekali, ale

Potem jakoś wracali, albo się przenosili, bo u nas się pojawiali ludzie z Warszawy, którzy kontynuowali studia w Lublinie.. No jakoś to tak było

Słowa kluczowe Markowa, Lublin, PRL, edukacja, UMCS, Uniwersytet Marii

„Tip Top” to była kawiarnia, a „Fafik” to białe obrusy, kelnerki, a w „Tip Top-ie” się przychodziło, siadało się na zewnątrz jak było lato i ciepło albo wewnątrz jak

Niestety musiałem jednak mieć dużą maturę, ażeby dostać się na pierwszy rok studiów.. Małą maturę zdobyłem eksternistycznie przy komisji złożonej z pracowników

Pamiętam, że lektura była „W pustyni i w puszczy” Ja czytałam płynnie, biegle czytałam.. Nieraz jak pani pytała: „Kto