• Nie Znaleziono Wyników

Rodzina i dom rodzinny - Tadeusz Szuba - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rodzina i dom rodzinny - Tadeusz Szuba - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

TADEUSZ SZUBA

ur. 1924; Kolonia Szczuczki

Miejsce i czas wydarzeń Stary Franciszków, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe dzieciństwo, rodzina i dom rodzinny, życie codzienne

Rodzina i dom rodzinny

[Urodziłem się] w Szczuczkach. I przyjechałem z rodziną tu na Franciszków Stary.

Franciszków Stary to jest ten kierunek… To stąd będzie jakieś pięć, sześć kilometrów, no siedem, niech było. Tak gdzieś w tych granicach, tak.

Moja mama [pochodziła] to więcej tam jak Wojciechów, Palikije, Chmielnik. To tam całe rodzeństwo miała. Natomiast mój ojciec, to znowu z tych Szczuczek, to koło Kraczewic. Kraczewice. Tak że to była parafia Kraczewice. Ja tam byłem chrzczony w tych Kraczewicach. I o tak. Tak że moje rodzeństwo z tamtych stron. Tak że tutaj raczej nie. Też przyjechali jakby no, w obce strony.

Ojciec był Stanisław, a mama Katarzyna. Tylko aby kiedy się urodzili… Mama to mniej więcej wiem. Bo dokument taki był. W 1900 roku… A ojciec od mamy był, bodajże, chyba gdzieś dwa lata tylko starszy. O tak, gdzieś w tych granicach. A to jakby 1898, 1897, o tak gdzieś. No dokładnie nie wiem.

Nas w domu było dwanaścioro, z tym że dziewięcioro żyło. Ja byłem tak, już powiem. No był ten najstarszy Zygmunt, Genowefa, za nią Stefan… Janek, Władysława, dopiero ja byłem szósty. O, to tak gdzieś byłem na środku. Tak, gdzieś tak byłem na środku.

Rodzice zajmowali się gospodarstwem. I ojciec trochę, jak to dawniej, handlował końmi, krówkami. Bo to tak dawniej było, nie? I to jeszcze pomagało trochę. No i my jakśmy dorastali, tośmy do dwora do roboty chodzili. Pomagaliśmy. Na taki dom, tych rodzeństwa tyle, trzeba było zarobić. Ale mówię, ojciec handel taki prowadził, no taki handel o. Tu kupił, tam komuś pomógł, tam... No coś tam zarobił parę złoty. W ten sposób. No i z tej ziemi. Te dziewięć morgi było, żeśmy się z tego utrzymywali.

Franciszków to była wioska, taka dość ta wioska jest. Ale nie było tam kościoła.

(2)

Data i miejsce nagrania 2011-09-13, Opole Lubelskie

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Marta Tylus

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

To takie były jakieś czasy, później była okupacja i też jeszcze pracował, tylko że lżejszą miał pracę, był portierem.. Był taki budynek postawiony dla kursantów,

Ojciec wybudował dom w rynku przy ulicy Pierwszej Armii Wojska Polskiego, tu gdzie teraz jest dom starców. Tam pobudował dom, ale w czasach rozbudowy Dubienki, w

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina, ojciec, matka, dom rodzinny, ulica Lubelska 39, sąsiedzi, praca ojca.. Rodzina i

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina, matka, Ruchla Zajtman, ojciec, Szalom Tugentman, siostra, brat, dom rodzinny, ulica Wąska 16b, rodzina matki,

Była taka tutaj pani Waldbaumowa, fotografistka, ona miała jedną córkę, nazywała się Czesława, bardzo mnie lubiła, no i tak mnie zapraszała do siebie i na święta, jak

Później tatuś kupił plac i pobudował na Majdanku [dom], parterowy, dwa pokoje z kuchnią.. W czasie wojny to już mieszkałam

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe dzieciństwo, rodzina i dom rodzinny.. Rodzina i

Więc ojciec pracował w charakterze laboranta w Instytucie Weterynarii, to był wtedy taki mały Instytut Weterynarii przy tym gmachu głównym, tam jest w tej chwili.... nawet nie wiem co