• Nie Znaleziono Wyników

Rodzina i dom rodzinny - Judy Josephs - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rodzina i dom rodzinny - Judy Josephs - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

JUDY JOSEPHS

ur. 1928; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, ulica Misjonarska 12, dzieciństwo, rodzina, dom rodzinny, brat

Rodzina i dom rodzinny

Nazywam się Judy Josephs, urodziłam się jako Jochweta Finkelstein w Lublinie, w [19]28 roku. [Mieszkałam na] Misjonarskiej 12, tam jest dużo drzew, pamiętam, jak byłam dzieckiem, to kasztany padały. Tam było tyle kasztanów, myśmy się bawili tymi kasztanami. Było podwórko, dużo dzieci i zimą było cudownie. Mieliśmy takie górki, z których mogliśmy saniami zjeżdżać. Czasami chodziliśmy na Podwale, tam też duża góra była. A latem żeśmy zawsze bawili się na ulicy.

[Nie pamiętam, na jaką ulicę] chodziłam do szkoły, ale to nie było bardzo daleko, może dziesięć minut pieszo. Wiem, że jeden rok [chodziłam] rano, a drugi rok po południu, bo nie było dosyć [budynków] szkół, to się zmieniali – różne szkoły korzystały z tego samego budynku. Pamiętam, jak był śnieg, i jak chodziłam do Zamojskiej, to był taki pagórek, kładliśmy się na tym śniegu i robiliśmy orły – jeszcze się to robi dzisiaj?

Miałam bardzo dobre dziecięce lata. Byłam najmłodsza i wszyscy się mną [zajmowali]. Mówili, że byłam dobrym dzieckiem, wszyscy mnie kochali, przede wszystkim rodzice, bracia i siostra. Miałam siostrę i trzech braci. Najstarszy brat przyjeżdżał tylko na wakacje, bo on studiował w Warszawie. Z początku poszedł na medycynę, ale było mu bardzo trudno pracować z trupami i przeszedł na weterynarię.

Jemu było bardzo ciężko, bo dużo antysemityzmu było, nie tylko [wśród] studentów, ale nawet [wśród] profesorów. On był bardzo zdolny i bardzo mądry, tak że musieli mu dawać dobre stopnie. Dużo studentów żydowskich przeniosło się do Paryża, bo trudno im było studiować. Brat dawał prywatne lekcje, bo mojemu ojcu było bardzo ciężko zapłacić [za studia], był tylko krawcem. Miał zakład krawiecki, a opłaty były bardzo wysokie. To brat dawał prywatne lekcje, a młodszy brat posłał mu swój rower, żeby mógł jeździć od jednego [ucznia do drugiego]. Nasza rodzina była bardzo blisko siebie, jeden dla drugiego to by oddał wszystko. W [19]39 roku brat [ukończył studia] i dostał państwowe stanowisko. Nie pamiętam teraz dokładnie gdzie, ale kiedy Hitler i Stalin zawarli pakt, on był po tej stronie, gdzie Rosjanie byli. Pojechał tam przed

(2)

wojną jeszcze, dostał posadę na cały region. Jak Niemcy napadli [ZSRR] w [19]41 roku, widocznie on nie miał czasu uciec.

Jak zostałam wyzwolona, marzyłam o tym, że może on jeden został [przy życiu]. Ale nie. Pisałam listy do Czerwonego Krzyża i innych organizacji i nikt mi nie mógł nic powiedzieć o nim. Później słyszałam od kogoś z tego miasta, gdzie on był, że wzięli całą inteligencję, nie tylko Żydów, do lasu i wystrzelali ich wszystkich. Byłam zupełnie sama. Straciłam wszystkich.

Data i miejsce nagrania 2017-07-04, Lublin

Rozmawiał/a Joanna Majdanik

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Na taki dom, tych rodzeństwa tyle, trzeba było zarobić.. Ale mówię, ojciec handel taki prowadził, no taki

Ojciec mój, Józef Wujec, zaniósł do księdza dziecko, żeby je okazać, i razem z księdzem doszli do wniosku, że lepiej zapisać dziecko urodzone już w nowym roku, nie

Ten nasz dom był bardzo piękny, taki domek w formie dworku, był wysoki dach, taki ozdobny był, z gankiem, elegancki taki domek.. Kochałam

To takie były jakieś czasy, później była okupacja i też jeszcze pracował, tylko że lżejszą miał pracę, był portierem.. Był taki budynek postawiony dla kursantów,

Ojciec wybudował dom w rynku przy ulicy Pierwszej Armii Wojska Polskiego, tu gdzie teraz jest dom starców. Tam pobudował dom, ale w czasach rozbudowy Dubienki, w

Sąsiad to miał tam chyba z osiem hektarów ziemi, to już żył trochę lepiej, po drugiej stronie – tak samo. Data i miejsce nagrania

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina, ojciec, matka, dom rodzinny, ulica Lubelska 39, sąsiedzi, praca ojca.. Rodzina i

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina, matka, Ruchla Zajtman, ojciec, Szalom Tugentman, siostra, brat, dom rodzinny, ulica Wąska 16b, rodzina matki,