Ceoa 12 groszy Wtorek, dnia 29-go lipca 1924 r. Nr. 76. ___________ Rok-IZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA
E x p re ss P o m o rsk i
Redakch I Admlnlstrac|a: Toruń, ul. św. Katarzyny Nr. 3. Telef. Nr. 326
Sejm i Senat Rzplitej.
P o sie d z e n ie S e n a tu .
M in iste r S ik o rsk i w y z d ro w ia ł.
W A R S Z A W A , 2 8 . 7 . (P A T ) P rz y stą p io n o d o d a lsz e j d y s k u s ji n a d b u d ż e te m M in iste r
s tw a O ś w iaty .
P o o b s z e rn e j d y s k u s ji p rz y s tą -
p io p o d o b u d ż e tu M in . K o le i, n a s tę p n ie ro z p a try w a n o b u d ż e t M in . P ra c y .
N a s tę p n e p o s ie d z e n ie o d b ę d z ie się ju tro .
W A R S Z A W A , 2 8 . 7 . (P A T ) M in iste r s p r. w o js k , g e n . d y w iz ji W ła d y s ła w S ik o rs k i o p u ś c ił s z p ita l U ja zd o w s k i, g d z ie p o d d a ł się w s w o im c z asie o p e
ra c ji i o b ją ł u rz ę d o w a n ie . D o c h w ili z u p e łn e g o w y z d ro w ie n ia g e n . S ik o rs k i p o z o s ta n ie w d o m u p o d o b s e rw a c ją le k arz y .
P o ls k a o s ią g n ę ła sz ó ste m ie jsce . P a n u je o g ó ln e p rz e k o n a n ie , "iż P o la c y s ą ta k im i s a m y m i z n a k o m ity m i je ź d ź c a m i, n ie ste ty k o n ie ic h u s tę p u ją z n a c z n ie k o
n io m w s p ó łz a w o d n ik ó w .WVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA T ylko d zięk i su k ceso m cy k li
stó w i jeźd źców p o lsk ich p rzy ogólnej k la sy fik a cji o lim p ij
sk ich zaw od ów P o lsk a o sią g n ę
ła 26-te m iejsce.
oa
fitosy prosy stołecznej o ministrze Sproi) Zosronicznych.
flrajlt hndowlanę w Toruniu.
W c z o ra j ra n o ro z p o c z ą ł się st w a c h . P ra c ę p o rz u c iło o k o ło strajk ro b o tn ik ó w ' b u d o w la n y c h 80 robotn ik ów .
w 5-ciu tu te js z y c h p rz ed się b io r-1
Koniu Oli«iit
P A R Y Ż , 2 8 . 7 . (P A T ) Ig rz y sk a ó sm e o lim p ijs k ie w P a ry ż u z o sta ły z a k o ń c z o n e w n ie d z ielę ro z d a n ie m n a g ró d
N a stę p n e ig rz y sk a O lim p ijsk ie o d b ę d ą się w r. 1928 w A m ste r
d a m ie .
W A R S Z A W A , 2 8 . 7 . A . W . W „ K u rje rz e W a rs z a w s k im "
P . K . p is ze :
O b ó z u m ia rk o w a n y n ie o C ze-
„ G a z e ta W a rsz a w sk a " z n a jd u je , ż e n o m in a cja S k rzy ń sk ieg o z m ie n ia z a sa d n icz o c h a ra k te r rz ę d u G ra b sk ie g o . P ra w ic a i c e n tru m p o s ia d a ją p o c z u cie o d -
■S trajk n a G . Ś lą sk u sła b n ie .
W A R S Z A W A , 2 8 . 7 . A . W . ju ż z g ó rą 3 5 p ro c . A g ita c ja k o - N a G ó rn y m Ś lą sk u ru c h s tra j- m u n istó y w n ie z n a la zła ja k ie g ’o - k o w y sła b n ie . W h u ta c h p ra c u je k o lw ie k p o w o d z e n ia.
W ia d o m o ści
fin a n so w o -g o sp o d a rcze
k iw n ął c u d ó w o d Z a m o y sk ie g o i n ie sp o d z iew a się i o d S k rz y ń sk ie g o . M in iste r P o ls k i n ie je s t c u d o tw ó rcą , p ra g n ie m y je d y n ie , a b y c z u w ał p iln ie n a d p o w ierz o - n e m i m u s p ra w am i, a w p o trze
b ie p o s iad a ł s iln ą in ic jaty w ę . — A u to r z a p o w ia d a , ż e o b ó z u m ia r k o w a n y n ie b ę d z ie u tru d n ia ł d z ia łan ia S k rzy ń sk ie m u , le cz p ra c ę je g o b ę d z ie o c e n ia ł rz e
czo w o .
„ G a z e ta W a rs z aw s k a 14 o św ia d c z a p o d o b n ie , że k a ż d y m in is te r sp ra w z a g ra n ic z n y c h je s t p rz e d -, staw ic iele m p a ń s tw a w o b e c o b c y c h a k ry ty k a je g o p o lity k i i o so b y m u s i b y ć p ro w a d zo n a in a c z e j n iż to się ro b i d o in n y c h c z ło n k ó w rz ąd u .
p o w ie d z ialn o śc i z a sw o ją p o lity k ę i lo sy p a ń stw a . P re m je r G ra b sk i licz y ć m o ż e n a to , ż e z a c h o w a n ie się stro n n ic tw p ra w i
c y b ę d z ie zaw zsz e z n a cz o n e k ro k a m i g łę b o k ie j tro s k i o lo sy P a ń stw a .
„ P rz e g lą d W iec z o rn y 41 s tw ie r
d z a , ż e n o m in a c ja S k rz y ń sk ie g o p o ło ży k re s p o lity ce b ie rn o śc i w r s p ra w a c h z a g ra n icz n y c h i p rz y p c y n in a , ż e k ró tk ie u rz ęd o w a n ie S k rzy ń sk ieg o w g a b in e c ie S ik o rsk ie g o licz y się z d o n io sły m fa k te m u z n a n ia g ra n ic i d e le g a tu rą w L id z e N a ro d ó w , p rz e z z a ła tw ie n ie sp raw y k o lo n istó w . W p ra c y sw e j m o ż e li- c z y f m in is te r n a w sz y stk ie ż y w io ły p a ń stw o w e .
G D A Ń S K , 2 8 . 7. A . W . S ta te k sz k o ln y „ L w ó w 44 o p u sz
c z a p o rt g d a ń s k i d n ia 3 0 -g o lu b 31 lip ca u d a ją c się z ła d u n k ie m d rz ew a p o lsk ie g o , m ia n o w ic ie d e sek -i k lo c ó w > d ę b o w y c h , d ó
Uookołn Merencll londyńskiej.
L O N D Y N , 2 8 . 7 . (P A T ) P le n a rn e p o sied z e n ie k o n fe re n c ji, k tó re ro z p o c zę ło się o g o d z in ie 16 trw a ło 2 g o d z in y . K o n fe re n c ja p rz y ję ła s p ra w o z d a n ia k o m isji p ie rw sz e j, z a jm u ją ce j się s p raw ą z n ie s ie n ia z a sta w ó w . S p ra w o z d a n ie to p o m ija k w e s tję z a rz ą d u k o le jo w e g o , k tó ra b ę d z ie o m a w ia n a w śro d ę , w k o m is ji d la p rz e k a z an ia fu n d u sz ó w n ie m iec k ic h , d o jd z ie d o p o ro z u m ie n ia p ra w d o p o d o b n ie ju tro w ie c zo re m . K o m isja d la
s p ra w u c h y b ie ń i s a n k c ji s ta ra się w d a lsz y m c ią g u z n a le ź ć fo r
m u łę, n a d a ją c ą się d o p rzy ję c ia.
P ie rw sza k o m is ja z b ie rz e się w śro d ę ra n o .
P o tw ie rd z a się w ia d o m o ść , że p ię c iu p rz ew o d n icz ą cy c h g łó w n y c h d e le g a cy j u s ta li te rm in , w k tó ry m N ie m c y z o s ta n ą w e z w a n e d o L o n d y n u n a ty c h m ia s t sk o ro ty lk o d o jd z ie d o p o ro z u m ie n ia w te j sp ra w ie. T e rm in n a jb liż sze g o p o sied z e n ia k o n fe re n c ji n ie z o sta ł u sta lo n y .
S k ła d d e le g a c ji n ie m iec k ie j
n a k o n fe re n c ję lo n d y ń sk ą .
B rau n . W te n sp o só b w sk ła d zie d e leg a cji b ę d ą re p rez e n to w a n e trz y w ie lk ie p a rtje re ic h s ta g u , g d y ż o p ró cz s o c ja l-d e m o k ra ty B ra u n a w s k ład d e leg a cji w c h o d z ą ta k ż e S tre ss e m a n n i M ark s.
W IE D E Ń , 2 8 . 7. (P A T )
„ N e u e F r. P re s s e" d o n o si z B e rlin a : W s k ła d d e le g a cji n ie m ie ck ie j n a k o n fere n cję lo n d y ń -.
s k ą w e jd z ie z a p ew n e ró w n ie ż p ru sk i p re zy d e n t m in istró w 7
WiMi li B« ńBb.
W A R S Z A W A , A . W . P re m je r G ra b sk i o d b y ł je d n o g o d z in n ą k o n fe re n c ję z p . S k rz y ń sk im , ja k o m in istre m s p raw z a g r.
s ie rp n ia o d b y ła się n ie w H e l- sin g fo rsie a le w G e n e w ie , a b y d e le g a c i z d ą ż y li n a ro z p o c z y n a ją ce się 2 8 sierp , p o sie d z e n ie L i
g i N a ro d ó w .
W z ro st w a lu t eu ro p ejsk ich .
W A R S Z A W A , 28. 7. (P A T )
W o sta tn im czasie n a ry n k a c h n ie p o d n io sła się w a lu ta a n g ie l- w sto su n k u d o d o la ra , szczeg ó l- T J . „ . J ., , , , z a g ran ic zn y c h z a u w a ż o n o zn a- sk a i sz w a jc a rsk a n o to w an e o d
.o n y n u .- o y t u c z n ió w s»z o y c w zrO st w a lu t e u ro p e jsk ich d a w n a p o n iż e j p a ry te tu . m o rsk ie j w L o n d y n ie w y k o rz y -
s ta n y z o sta n ie c e lem z w ied z e n ia w y staw y w W e m b ley . P o w ró t
„ L w o w a " p rz ew id z ia n y je s t je sz c z e p tz ed p a ź d zie rn ik ie m .f > * ’ / 4
K o m u nik a t A jen cji W sch odn iej
W a rsz a w a 28. V II. 1 9 2 4 r.
W a lu ty .
Echo Wl Milej.
S ęd zia śle d c z y p o z o sta w ił p . U m iń sk ą n a w o ln o ści.
A d w o k a t w a rs za w s k i B e y lin p rz y b y ł d o P a ry ż a , z a p ro śz o n y p rz ez ro d zin ę p . U m iń sk ie j i
p ro w ad z e n ia o b ro n y . P . B e y lin p o c z y n ił sz e re g k ro k ó w u sę d z ie
g o śle d cz e g o , p ro k u ra to ra re p u b lik i i u p rz ew o d n icz ąc eg o z w iąz k u a d w o k a tó w , sp o ty k a jąc w szę d z ie b a rd z o sy m p aty c zn e p rz y jęc ie .
P . B e y lin o trz y m ał u p o w a ż n ię n ie p ro w ad z e n ia o b ro n y p . U -
m iń s k ie j p rz e d try b u n a łe m o ra z w o b e c sę d z ie g o śle d c z eg o .
D z isia j p . U m iń sk a z jaw iła się p o ra z p ie rw sz y p rz ed sę d z ią śle d c z y m "W to w a rzy stw ie attW b ” k a ta B e y lin a .
S ę d z ia śle d c z y w y d a ł ro z p o rz ą d z e n ie ty m c z a so w e g o p o z o sta w ie n ia p . U m iń sk iej n a w o l
n o śc i. . *
Ś le d ztw o b ę d z ie u k o ń c z o n e w p rz e c ią g u k ilk u ty g o d n i.
S p ra w a w y p ły n ie p rz e d try b u n a ł z k o ń c e m listo p a d a .
G o tó w k a .
D o la ry S t. Z j. A lS V a , 5 ,2 1 , 5 ,1 6 * F ra n k i b e lg ijsk ie — — —
, fr a n cu sk ie — — , sz w a jc a rsk ie — —
F u n ty a n g ielsk ie 2 2 ,7 9 , 2 2 ,9 0 , 2 2 ,6 8 * K o ron y a u str — —
»• c z esk ie 1 5 ,4 0 , 1 5 ,4 7 , 1 5 ,3 3 *
» w ęg ie rsk ie — — — L ei r u m u ń sk ie — — — L iry w ło sk ie
M iljo n ó w k a o ,6 8 , 0 .6 9 , 0 ,6 8 , P o ży czk a d o la r 2 ,6 5 , 2 ,6 ’', B on y złote 0,81, 0,76, 0,78,
P ożyczka-^łota ---
T en d en cja p raw ie b ez zm ian y.
D e w iz y . B elgja 23,85 23,96, 23,74 * B erlin — ’ — — B u dap eszt — —
B uk areszt — — — >
G d ańsk — — — L ond yn 22,79, 22,90, 22,68 • N . Jork b jeV z, 5,28, 5,16 • P aryż 26,40, 26.53, 26,27 * . P raga 15,40, 15 21, 15,05 • , S zw ajcarja 95,42>/2, 95,90, 94,74 * W iedeń 7,32‘/?. 7,35, 7,28*
W łochy 2247V 2, 22,59, 22,36*
~~*) P Jerivaze cyfry - transakcje, d m - — g ie - sp rzed aż, trzecie - k u pn o,
Wielko katastrofa sórnicza.
N O W Y Y O R K , 2 8 . 7. (P A T ),
W k o p a ln i G a tto s w s ta n ie z o sta ło .z a sy p a n y c h . P e n s y lw a n ji n a s tą p ił siln y w y -
b u c h g a z ó w . D w u stu g ó rn ik ó w
Windomośo sportowe.
Uwili liffliw ttitt m liiujiiilii!.
P A R Y Ż , 2 7 . 7. (P A T ) K o la rsk ie z a w o d y o lim p ijs k ie n a d y s ta n sie 5 0 k im .: 1) W il
h e lm (H o lan d ja ) 7 :1 8 : 2 4 ; 2 ) O łd en (A n g lja );, 5 ) L a n g e (P o l
sk a ). F in a ł m a tc h u n a 1 0 0 0 m .:
1) M ic h a rd (F ra n cja ), 2 ) - M e x e r
(H o lan d ja ) 3 ) C u g n o t (F ra n c ja), B ie g n a 4 0 0 0 m . d o p ę d z a n ie : 1) W ło c h y , d ru g a P o lsk a , 3) B e lg ja, 4) ‘F ra n cja . T a n d e m y n a 2 0 0 0 m .: 1) F ra n c ja , 2 ) D a n j,a 3) H o la n d ja .
D yskon tow y 0 ,— , H an dlow y 7,75, 8 ,— , K red ytow y 0,75,
D la H an dlu i P rzem ysłu 1,90, 2 ,—, K ijew sk i 0,37,0,32, 0,33,
P u ls 0,54, S p iess 1,30,
W ildt 0,20, 0,19, 0 ^ 1 , Z gierz 3,50, 3,5£, E lek tryczn ość 2 10, 2,—, P. T . E . o ,-,
W ęgiel 5,3o, 5 90, C erata 0,34^
P olska N a m 0,46, N ob el 2 ,— , 1,95, 2,1 o, C egielski O ,8o,O ,79, o,8o, L ilp op 0,87, 0,84, 0,85, M od rzejów 7,50, 7,50, 1, 8,20,
7,9o, 5,
R ylscy 0,— , • . F itzner 7 ^ o , 7,20, N orblin o ,- , O rtw ein o,31, K on opie 0 ,—, Z aw iercie 33,—, 35,— , Ż yrard ów 39,— , 4 0 ,— , B orkow sk i 1,35, 1,40, Jab łk ow scy 0,20, S ynd ykat 2,50, 2,60, 2,57, W ysoka O ,— ,
Z achodn i 2,30, 2,27,
A k cje.
Z w . S p. Z arobk . 5,20, Z w iązku Z iem ian o,3 ), P rzem ysłow ców P olsk ich o,— , H and low y P oznań 2,—
K ab el o ,— , S iła 0,57, 0,59, C h odorów 6,15, 6,20, C zersk 0,80, 0,90, 0,90, C zęstocice 3,35,3,90, 3,75, G osław ice 2,50, 2,90, 2,80, M ichałów 0,75, 0,85, 0,80, C u k ier 5,60, 5,75, 5 65, F irley 0 ,-,
Ł azy o ,1 9 ,0,21, 0,40, O strow ieckie 8,20 7,95, 8,— , P arow ozy 0,50, 0,54, 0,53, P ocisk 1,40, 1,65, R ohn o ,-,
R u dzk i 1,80, 1,95 , 1,87, S tarach ow ice 3,55, 3,40, 3,48, U rsus 1,55,
Z ielen iew ski 10,75, 11,— , P olski L loyd o,—
Ż egluga 0,25, 0,28, 0,25, H ab erb u ch 5,30, 5,50, K lucze 0,40,
M irk ów o ,—
S pirytus 2,o5, 2,15, C entrala R oln ik ów o ,—
T en d en cja m ocn a.
7,8o, 3,
P o z n a ń , 2 8 . V II. 1 9 2 4 r,
Hi Mjli B HiMl lliwisffl M uitiil!
W A R S Z A W A , A . W . W c z o ra j o d b y ł się w W a rs z a w ie w ielk i w iec ro b o tn ic z y , z w o ła n y p rz e z N . P . R . i z w ią zk i z a w o d o w e p o lsk ie . U c h w a lo n o re z o lu c je p rz e ciw k o a ta k o m n a p ra w a i u s ta w y ro b o tn icz e w z w iąz k u z p rz ed łu ż e n ie m d n ia p ra c y . U c h w a lo n o re z o lu c ję w z y w ają c ą rz ąd d o n a ty c h m ia sto w ej p o m o c y d la b e z ro b o tn y c h
W k o n g re sie m ię d zy n a ro d o w e g o z w ią zk u k o la rsk ieg o ja k i się tu ta j o d b y ł, b ra ła u d z ia ł m . in . i P o lsk a .
W A R S Z A W A , A . W . P o se ł ru m u ń sk i w W a rsz a w ie F lo re sc u d z ie k a n k o rp . d y p lo m a ty c zn e g o u s tę p u je z w y m ie n io n e g o s ta n o w isk a o d 1 w rz e śn ia . . ■ • • . . ,
W IE D E Ń , (P A T )
! W e d łu g d o n ie sie n ia z B ia ło - , g ro d u , lis ta n o tv e g o g a b in e tu i p rz ed s ta w ia się n a s tę p u ją c o : '
P rez e s m in is tró w D a w id o w icz , m in iste r s p ra w z a g r. M a ry n k o - v ic , m in iste r fin an s ó w S p a h o , o św ia ty K o ro sze c , w o jn y g e n e ra ł H a d ic, w e w n ę trz n y c h P e tro v ic , k o m u n ik a c ji S u sn ik i s p ra w ie d liw o śc i K ra sn in .
P A R Y Ż , 2 8 . 7. (P A T ; P rz y o g ó ln e j k la sy fik a c ji z a w o d ó w o lim p ijsk ic h p ie rw sz e m ie jsc e o siąg n ę ły S ta n y Z je d n o c z o n e , z d o b y w a ją c 9 4 p u n k ty , — - d ru g ie m ie jsc e — F ra n c ja , z d o -
b y w a jąc 64 p u n k ty ,’ — trz ec ie
— S z w ajc a rja 4 4 i p ó ł p u n k tó w ,
— c z w a rte m ie jsc e A n g lja' 4 4 .4 p u n k tó w , — p ią te — F in la n d ja 3 7 p u n k tó w . — 2 6 -te m ie jsc e z a ję ła P o ls k a — 1 .4 p u n k tó w .
P ozn ańsk B an k Z iem ian 0 ,—
Iłyu arzy 0,—
A rkon a 2,10,
B row ar K rotoszyńsk i 3 ,— , C en trala R olnik ów o,5o, G aroarn ia S aw icki 0 ,—
H artw ig K an torow icz 0 ,— , G op lan a o,— ,
Z jedn . B row ary G rodzisk ie 0,— , H u rtow n ia Z w iązkow a 0 ,-,
H erzfeld V ictorias 4,— , L tbań 58,— 56,—, D r. R om an M ay 23,—, P iech cin 5 —
P łótno 0,—
P oznań sk a S p. D rzew na 1,20, T artak w e W rześni 0 ,—
U n ja 6,50,
W ytw órn ia C h em iczn a 0,— , T en dencja u trzym an a.
G d a ń sk , 2 8 . V II. 1 9 2 4 r.
Jffll i hliffl [ilsij poprawili wjnik bMl
W arszaw a 109,23, 109,77 Z łoty 109,47, 110,0 3, M . Jork — — L on dyn 25,— , W ied eń - -
W A R S Z A W A , A . W .
„ P rze g lą d W iec zo rn y "' p o d aje p o g ło sk ę , iż w W a rsz aw ie w y j
d z ie p ro p o z y c ja , a b y k o n fere n c ja p a ń s tw b a łty ck ic h w d n iu 2 2
W A R S Z A W A , A . W . W c z o ra j D w o rc a W sc h o d n ie g o w W a rsz aw ie w y je ch a ło 2 4 0 ż y d ó w , u d a ją c y c h się d o P a le sty n y . W y je żd ż ają cy c h w śró d o g ro m n e g o h a rm id ru , ż e g n ały tłu m y k rew n y c h i z n a jo m y c h .
P A R Y Ż , 28. 7. (P A T ) D ru ż y n a k o la rsk a P o lsk i b y ła g o rą c o o k la sk iw a n a z a sw e s u k c esy p rz e z lic z n ie z g ro m a d z o n ą p u b lic zn o ść. S u k ce sy te s p ra w i
ły w id z o m p ra w d z iw ą n ie sp o d z ia n k ę.
W z a w o d a c h k o la rsk ic h Ł a z a rsk i o d n ió sł z w y c ięstw o w sp ó z aw o d n ic z ąc z W ło c h e m d e l G ro sso , p rz y b y ł d o m e ty d ru g i, b iją c Ł o ty sza P lu m ę . W n a s tęp n e j s e rji S z y m c zy k p rz y b y ł
p ie rw sz y b iją c B u łg a ra V e n io n b lic źn o śc i.
i Ju g ^o sła w ia n a D e k an o v ic a. — N ie z a le ż n ie o d te g o c y k liśc i p o l
sc y o d n ie śli c a ły sz e re g in n y ch su le ee só w i b y li g o rą c o o k la sk i
w a n i p rz e z z g ro m a d zo n ą p u b li
c z n o ść . Je źd ź c y p o lsc y ró w n ie ż z n ak o m icie 'się w y w ią z a li z z a d a n ia . W T b ie g u o n a g ro d ę n a ro d ó w trz ec ie m ie jsc e o sią g n ą ł p o ru c z n ik K ró lik ie w icz n a „ P ic a- d o rz e". P o ra z p ie rw sz y s z ta n d a r jio lsk i p o w ia ł n a m a sz cie o lim p ijsk im p rz y o k la s k a c h p u -
P rz y k la s y fik a c ji
P aryż — — P raga - —
S zw ajcarja 104,74, 105,26, B elgja — —
R oland ja 217,33, 218,42,
Z iem iop łody.
P o zn a ń , 28 7. 24 r..
Z yto 10,40 11,40, Jęczm ień zw . 11,25 Jęczm ień br. 13,JP , 14,50 O w ies 13.25, 14,25 M ąka żytnia 65% 19,75 M ąka żytnia 70% 1 7 ,— , 18,50
P szen ica 21,75, 23,75 O spa żytn ia 6.90
M ąka p szen na 3 8 ,— , 40,—
R zep ak zim o w y 20,—, 22,— , T en dencja sp okojna. O b roty
w ięk sze.
W a r sz a w a , 28. 7. 24 r.
O w ies p ozn jedn o lity 15,45
Z ytn k on gr. 116 f. fr stacja załadow cza lo ,5 o , 10,25 ,
Z yto k ongr. stare 117 f. gw . fr. stacja załadow cza 11,4e,
O w ies k ongr. jedn o lity fr. W arszaw a 1 7 ,-,
Z yto k ongr stare 118 f. fr. W arszaw a 12^ 5,
T en dencja spok ojn a, ob roty śred nto.
Wtorek, 29 lipoa 1924 rs
Dalsza sensacyjne szczegóły w sprawie szmuglu jaj /
Dwuznaczna rola firm Gdańskich
Mamy nadzieję, że świeżo mia nowany komisarz do walki ze szmuglem energicznie zabiorze się do tej kontrabandy i zbudzi weszcie z błogiego snu naczel nika departamentu ceł min.
skarbu p. Gildnera, który do
tychczas był zdania, że samu- giel jaj wogóle nie istnieje.
Jedna pracuje, a dwie zbijają bąki
Komisie, o których nic nie słychać
Komisja międzyministerj. do obniżenia kosztów utrzymania podzieliła się w swoim czasie na trzy -sekcje: do spraw zbo
żowych, artykułów przetnysło wycj^ (skóry, obuwie, mydło etc.) i zakładów użyteczności publicznej.
Przyjemnie się kąpać w morzu I leżeć wśród półnagich syren na piasku
Ale żyć z morza? ■■■
(k.) Ze sfer zbliżonych do min.
kolei dowiadujemy się w spra- - wie szmuglu jaj następujących
szczegółów:
Od końca kwietnia do połowy lipca r. b. nadeszło z Pols'ki do Gdańska 390 wagonów jaj. Po nieważ konsumpcja Gdańska wyniosła za ten czas około 11 wagonów, a legalnie wywieziono 58, pozostało zatem przeszmuglo wianyeh w czasie od kwietnia do lipca b. r. przeszło 300 wago
nów jaj, a więc dwa razy tyle ale wynosi oficjalny kontyn
gent-
W całą tę „Jajową* aferę wmieszana jest doskonale zor
ganizowana szajka warszawska, grasująca na terenie Gdańska wraz z dwiema firmami, które posiadają świetne urządzenia techniczne dla zbrodniczego rszmuglu, a mianowicie: magaizyj
®.y położone nad wodą,skąd no- j
»Ją wywozi się jaja łodziami mo- •
torowani, bądź na statki zagra- , . j nictwa, powtóre, że urządziła to śliczne, bądź też udające się do: tydzień po opuoliKowaniu:wjrtkie zgromadzenie organiza
। tego dekretu wczoraj, w War- qja polityczna i zawodowa o i- 'szawie odbyła się olbrzymia deologji umiarkowanej, zazwy-
O ile sekcja ostatnia, pozo
stająca pod kierownictwem min. spraw wewnętrznych, po
szczycić się może pewnymi sukcesami, jak naprz. obniże
niem ceny gazu i elektryczno
ści, o tyle pozostałe nie dają od kilku tygodni znaku życia o sobie.
Wielbi wiec protestacyjny pod hasłem jednolitego frontu
W obronie o 8-godzlnnego dnia pracy
Dekret z dn. 18 b. m. mocą którego minister pracy, p. Da- rowski przedłużył w hutach na Górnym Śląsku dzień roboczy ponad ustawowe ośm godzin, aż do W godzin na dobę, do głę bi zelektryzował klasę robotni-
(Telefonem od własnego korespondenta).
la N. P. R. i Rada zjednoczenia zawodowego polskiego, co nie pozbawione jest
pewnej sensacji.
raz dlatego, że minister Darów ski i wiceminister Simon ucho
dzą za sympatyków tego stron ś nictwa, powtóre, że urządziła to Królewca.
Wma za ten szmugiel w pierw । manifestacja robotnicza, wielki sEym rzędzie spada na naczelną I protestacyjny.
dyrekcję ceł w Gdańsku. | inicjatywę do manifestacji do
Czerwone fezy tureckie
tłumem otoczą polską orkiestrę,
a p. Sielski kruczego wąsa podkręci
i zagra Im co najładniejsze
czaj przeciwstawiająca się le
wicy, potrzecie że nie wahała się uczynić to w mieście, w kto rym — jak tego dowiodły wy
bory do ciał prawodawczych, komunalnych i Kasy chorych — znikomą posiada ilość stronni
ków.
Jednym z najpoważniejszych czynników propagandy polskiej
— bo dostępnej i zrozumiałej dla wszystkich narodowości, — będą podczas wystawy prze
mysłu polskiego w Konstantyno polu, koncerty b. orkiestry re
prezentacyjnej (włączonej obec nie do 36 p. p.), która pod dyr.
swego dawnego kierownika A.
Sielskiego, koncertować tam będzie przez cały czas trwania wystawy.
Dyr. Sielski czyni gorączko
we przygotowania, by godnie zaprezentować na międzynaro
dowym terenie utwory kompo
zytorów polskich i muzykę kiestry wojska polskiego.. or- ---Or--- Jfe
Po gwiezdnej drodze...
Nowe odznaczenie dr. Chodźk;
WARSZAWA 28. 7. muńskiej, ratyfikowanej w po- (k) Wczoraj do mieszkanaJa czątkach 1923 r.
p. dsra Witolda Chodźki, b. min. i Jest to zatem drugie tzasBcźy- tórawia publicznego przybył j tneodznaczenie b. polskiego min, minister pełnomocny królestwa1 zdrowia publicm. w ciągu tego
■d---X! ~ ,notka. Ostatnio bowiem p. dr.
W. Chodźko otrzymał najwyż
sze odznaczenie orderu korony włoskiej, przy odręcznym, a nie zmiennie serdecznym liście wło skiego premjera Mussoliniego.
Bumunji p. FLoresco i wręczył miu odznaki wielkiej wstęgi or
deru Korany Rumuńskiej, za
znaczając, że odznaczenie to jest związane z jego zasługami, ja
kie położył przy zawarciu kon- wencji samitaimej polsko - ru-
-
Bank Wschodni w Warszawie utrzyma się? •
Ą jednak wielkich rozmiarów plakaty, wzywające na wiec, o- kazały się istotnie
dzwonem alarmowym, który nieprzeliczone masy ścią
gnął do teatru Powszechnego, wypełnił rozległą przestrzeń fa lującem morzem głów ludzkich.
Był to obraz malowniczy, wspaniały, niezwykły i wzru
szający ta
10—u tysięcy
licząca ciżba ludzka, ożywiona określonemi ideałami, rozkoły
sana a kama, podniecona i na
miętna, a powściągliwa, o fizjo gnomji społeczno-politycznej o- stro w kilku rozbieżnych kierun kach zarysowanej, zdumiewa
jąco tolerancyjna.
1 w ciągu przeszło czterogo
dzinnych obrad
żadnej burdy. ' awantury, ekscesu nie by
ło w tak licznem i zwykle zwal czajacem się śiodowisku!
Zaraz po zagajeniu przez p.
Kwiecińskiego, centralny mów
ca poseł Waszkiewicz zazna
czył, że dobro/ powaga spra
wy wymaga jednolitego frontu wszystkich ugrupowań robotni-
czych, więc nikogo nie będą kneldować. ; (komu przeszka
dzać, gdyż wszystkich jedno
czy jedna myśl, jedno dążenie.
Istotnie z trzech trybun prze
mawiali: enperowcy, niezależni socjaliści i komuniści, oraz bez
partyjni.
Komuniści używali jak rybki w wodzie, — kilkunastu jeden po drugim wygłaszali swoje o- racje, zgłaszając rezolucje, roz rzucając odezwy i pisma.
Po pośle Waszkiewiczu, prze
mawiali jego współwyznawcy pp.: Bełza, Gajewski, Dobrowol ski, Kościelski, Goldykowski i inni, poczem przyjęto rezolucję stwierdzającą:
1) że polska klasa pracująca wła
snym wysiłkiem w fundamentach Rzeczypospolitej Polskiej, przez krew i walkę ludu odzyskanej, zdobyła swobody społeczne,
f 2) że prawa ludu uważane być po winny za nienaruszalne zasady ła
du. bezpieczeństwa ; rozwaiu sił na rodowych,
3) że zamachy na ustawy społecz
ne, na zarobki i pracę ludzką, pro
wokują masy robotnicze, zagrażają demokratycznej budowie Państwa oraz pogłębiają przesilenie gospodar
cze,
4) że rząd powołany jest do pil
nowania ustaw niema prawa uginać się w jarzmo fabrykantów,
5) że powszechna wola ludu pra
cującego nie pozwoli na deptanie praw i godności robotnika
i uchwalającą:
6) Lud oolski pracujący — bez różnicy poglądów społecznych i po
litycznych — protestuje kategorycz
nie przeciw bezecnym atakom na prawa i ustawy robotnicze, Zapo- czątkowańym przez pi-zedłużenje dnia pracy na Śląsku,
7) wzywa rząd do natychmiasto
wego odwołania zarządzeń śląskich i wprowadzenia na Śląsku ustawo
dawstwa społecznego polskiego.
8) wzywa wszystkie organizacje robotnicze, stojące na stanowisku państwowości polskiej, aby zespoli
ły siły proletariatu do walki obron
nej przeciw zamachom kapitalistycz
nym.
9) wzywa rząd, aby . natychmiast uruchomił pomoc dla bezrobotnych w rozmiarach godziwych.
Eksploatacja bogwrtw mom w każdam państwie stanowi po ważną gałąź jego gospodarki,
W Polsce ekspśŁoataoga ta o graaiiaaa się właściwie
do rybolóstwa, % a i w tym kieruiifaiprowadzona jest bardzo ..po domowemu".
• Mrybraeźa nasze zamieBEkuje około
1200 rybaków,
wegetujących wraz z rodzinami nada* skromnie, bowiem braki w zaopatrzeniu technięzaem nie pozwalają im, przez
powiększenie produkcji polepszyć swego bytu.
Najzamożniejszymi są rybacy Hdu i Gdyni.
Rybacy z Helu, prawie wyłącznie niemcy, zawdziętifcają zamożność swoją rządowi niemieckiemu, który je szeze dwadzieścia lat temu wybiu dowal im port rybacki, daił
długoterminowe kredyty na zakup większych kutrów i narzędzi, a następnie stalle ota czaj ich opieką..
Rybacy gdyńscy, względną swją zamożność zawdzięczają już
H od 600.000 —
do IMOÓOO słotiich, ' Stan naszego rybołóstwo mor
skiego jest wybitnie nhaadawalniający.
Zaledwie rriewiełka część ryba
ków jest uposażana taneśnie. Po Boeteli zaś przeszło 70 pro. ogólz nej liczby, znajdują się w nę- mi — jest brak przystani anaffl złe warunki komunikacyjne.
Powodem tego kryzysu jo<t smutny fakt, że nawet tych sto
sunkowo *
ubogich połowów naszych nie potrafimy wskutek braku zorganizowanego handlu, oraz własnych fabryk konserw i dostatecznej ilości wędzarnina
leżycie zużytkować.
Aby zaradzić coraz . dalej po
stępującemu ubożeniu ludności, rybackiej rząd polski rozwinął akcję kredytową, która w ciągu ostatmch 3 Lat dosi^ła
zaledwie 350.000 złotych.
Tyle rząd
A poza rządem? Nic...
Inicjatywa prywatna śpi.
Ta śpiączka dłużej trwać nie może.
Polski handlowiec musi a»rga>- nizowaó sprężysty handel
wewnętrzny i zeumętrzny, zasilający rybami morsfciemi rynki zbytu krajowe i zagranicz ne.Polski pi-zemyslowiee murt Stworzyć
polskie fabryki konserw i liczne a dobre wędzarnie.
Potem dopiero stan posiadania naszego rybactwa wzrośnie a poi ski kapitał znajdzie
odpowiednie podstanay do zreorganizowania, naszego prymitywnego, przybrzeżnego ry bołóstrwa na wielkie.— na, peł- ___ , _ _ _ mym polskim morzu.
logramów o przeciętnej warto- K. A-skf.
r^ąd^wi polskiemu, który udzielał im swojej pomo
cy oraz przystąpił do budowy portu w Gdyni, co nawet w po
czątkowej fazie pozwoliło ryba kom tamtejszym na iitrzymanie
większych lodzi
(kutrów), któremi wypłynąć można na szersze morae, gdzie połowy są obfitsze-
Wystarczy, dla ilustracji nad mienić, że kiedy w 1920 rokp w Gdyni i okolicy znajdowało się tylko 7 motorowych rybackich kutrów, obecnie
jest ich
Ogólna ilośćpołowów rmanydh waha się od 3 do 5 milj.onów ki-.
Trybują pracowników tnozgu
■; -•■l iniąśni- ' :
Ciężko, oj ciężko muzykoir.
(Telefonem od warszawskiego korespondenta)
Faiła ’besrob^cia, sztormująca zarząd związku do głównego to- abeenie w ua-sze życie społecanę-'
gospodarcze, daje się również we znaki związkowi muzyków,
iufcrmacji, udzielanych
dęli banku, jak i afccjonarju- szy.
Najprawdopodobniej ^-szalcże bank będzie w najbliższym cza
sie przejęty, gdyż posiada«ze większości akcyj zgodzili sięv na dość uciążliwe wairunki no
wej grupy. Dotychczasowe wła dze banku w pełnym składzie podały się do dymisji. Na ich miejsce wybrano pięciu, cszlon- WARSZAWA 28. 7.
Nadzwyczajne walne zgram, akcjonariuszy odbyło się w dn.
21 b. m. pod przewodnictwem adw. J. Połikiena. Po sprawo
zdaniu, złożonem przez dyr. Jul.
Hiailęnkiego,które poddano ostrej ale rzeczowej krytyce, zebranie .wybrało specjalną komisjęz bar dźo szerokiemi pełnomocnictwa
mi w celu zbadania działalności _ ___
dotychczasowych władz banku ków Rady z prawem koopta- i zreferowania wyników na na
stępu. walu, zgromadzeniu. Do knmiśdi tej weszli pp. Cezary Łagiewski, Franciszek Świder
ski i Izrael Rozental.
Ponieważ likwidacja przymu
sowa w drodze sadowo-pra^vnej nie leży w interesie ani wierzy- .cieli banku, ani akcjonariuszy, zdecydowano wyczekać na rezul tat rokowań, prowadzonych z pewną poważną grupą finanso
wą poznańską w sprawie prze
jęcia banku i dalszego prowa-, dzenia tej pożytecznej przed
tem placówki. Na wypadek roz
bicia się tych rokowań będzie
prowadzana likwidacja, lecz spo, zwyczajna kamisja rewizyjna sobem handlowym, zabezpiecza-1iuż urzęduje.
jącym interesy zarówno wfierzy-
Podejrzane wędrówki Hohenzollernów \
Witani owacyjnie, książęta zachowuję się w sposób bezczelnie niedwuznaczny
cji.
Wobec doskonale zorganizowa nej abnony praw drobnych ak cjonariuszy nowa Rada sko- optowala przedstawiciela tych akcjonariuszy, zarazem sekret, gemeralu. Zarządu Zw. Zaw.
Prac. Bankowych p. Marjana Kowarza. Skład Rady przedsta
wia się obecnie następująco: pp.
R. Michler, Kulesza, Szyndler*, Cukierwar ,i I. Rozental (z wy
borów) oraz p. M. Ko warz i t pełnić będzie swe funkcje do nast. waln. nadzwycz zgroma- dzenia.
Jak się dowiadujemy, md-
Niecne dłonie nuszczają w obieg fałszywe monety
' Ukazały się w obiegu aż dwa znać po szorstkim Rancie i chro rodzaje fałszywych monet 50- powatym wyglądzie,
groszowych. -- ___ -
Jeden typ falsyfikatów wy- konany jest bardzo nieudolnie kohany jest z cyny technicznej i z odlewu ołowianego, wskutek z pewną domieszką ołowiu,: czego wygląd tna ciemny bez wskutek czego ma wygląd j połysku.
biało-żółtawy i nie jest tak mi-: Monety te posiadają również sternic wykończony jak mono-1 pewne usterki w rysunkach, ta autentyczna. Falsyfikaty te I wobec czego są łatwe do po-
najskuteczniej dają się rozpo-znania.
Drtigi typ falsyfikatów wy-
„Welt am Montag" zwraca uwagę na coraz liczniejsze po
dróże byłej cesarskiej rodziny po różnych miejscowościach Niemiec, nazywa je „Geschafts reisefn" i jest tego zdania, że po dróże synów cesarza Wilhel
ma 11 mniej wypływają z odzie
dziczonej „podróżomanji" po e*
cesarzu, jak z potrzeby
„nie zasypiania gruszek w no- piele". ‘ e I tak w ubiegłym tygodniu są do zanotowania aż trzy podróże rodziny cesarskiej.
Według „Swinemunder Zig.“
w ubiegłą sobotę ex-kronprinz był obeony na wyścigach rowe rów motorowych w Swinemun de i przez cały czas zawodów nie schodził z pola wyścigo
wego. Momentalnie
poznany przez publiczność był przedmiotem daleko więk
szej uwagi, niż odbywające się zawody. Dziesiątki aparatów fo tograficznych były skierowane na niego, czemu się zupełnie nie bronił, tylko uwijał się między rowerzystami, stawaiącemi do zawodów, a pod koniec wyści
gów wręczył zwycięzcy*
wieniec ze ^Stecami i przyjacielsko winszował wygrane].
Stamtąd kronprinz pojechał do Zinnowitz automobilem, ktA
przed tern poszedł do Familien- badu, gdzie został
__.owacyjnie przyjęty przez publiczność.
Podczas wyjazdu z Zinno
witz ,został obsypany kwiata
mi i kilkakrotnie musiał zatrzy
mywać samochód dla odbiera
nia kwiatów, za co wzruszony dziękował uściskami dłoni.
Dziennik „Iburger Kreisblatt"
donosi znów o wizycie księcia Eitla- Fritza w Oelde, gdzie brał udział w święcie wetera
nów, przywitał przewodniczą
cego związku
przeszedł przed frontem weteranów, przyjmowany o- wacyjnemi okrzykami, a przy odjeździe otrzymał na pamiąt
kę szynkę, butelkę wódki i pa
czkę „Pumpemikla“.
„Meklenburger Ztg.“ pisze znów z Warnemiide, że tam, do jednego z większych hoteli zje
chały na kiłkatygodniowy po
byt dwie księżniczki Scho
naich - Karolat, dzieci z pierw
szego małżeństwa księżnej Ka
rolat, obecnej „cesarzowej nie
mieckiej". ,,WeIt am Montag"
dziwi śie temu tytułowi i zaznacza, że Niemcy miały kiedyś cesarzową, która jest pochowana w Sanssousi, teraz nie mają cesarza, nie mogą , wiec mieć °esarzowej, tem
przezZ _<p. Gzesllawa Bema , sekre- tamza
nie 'wynika, aby położenie było groźne, ale na 427 członków w Warszawie, paros tający cli bess pracy jest około pół setki.
Sytuacja o tyle się pogarsza, że redukcja obejmuje pracowni
ków muzycznych w taldch in stytucjach, które mogłyby nie iść z ogólnym prądem,.
Teatr Wielki naprz. wymówił 10 muzykom, którzy pracowali po kilkanaście lat nadomiar bez zwrotu wkładek na kasę emery
talna, a za zwyklem trzy mie
si ęcznetn wypowńedaeuiiem.
go.Sezon letni zwykłe dostarczał wiele pracy w miejscach kąpie
lowych — obecnie, niestety, or
kiestry wojskowe stają temu na przeszkodzie, a choć dzięki roz
porządzeniu ministerjum wojny konkurencja z tej strony straci na sile, to jednak są miejscowo
ści, jak np. Krynica, gdzie zda
ją się nie liczyć z rozkazem.
Związek musi się znów bronić .przed — nieproszonymi gośćmi.
\ Wczoraj właśnie awrócił się oddsiałn wai^zs^/skiego,
spektea pracy w sprawie wio
cha Anteuiego Romano, który nietylko, że w obiady gra w ro- stauracji „Bristol6*, a wiecaaretm w .>Agiri,eo‘łi“, ale nadto wytwa- rza pośrednictwo pracy, sprawa dzając za suteun wyria,gi'o>dz&- nifetm innych włochów, a to już wy raźnie jest zabronione przez ustawę o pośrednictwie pracy z dn. 21 paźdz. 1921 r.
Ale co ciekawsze, to że ów Ro
mano nie został pirzyjęty na członka zw. muzyków z powoda, niezdania egzaminu pnzed komi
sją kwalifikacyjną, jako w- nierowany podrzędny grajek.
A tymczasem przy związku istnieje biuro bezpłatne iKiśretb nictwa pracy pod kioninkiefni pp. Roniualda Adamskiego i Ja na Tabjasza, a tymczasem wie
lu zawodowych muzyków chx>
dzi bez ehleba.
W tych warunkach praca or- ganizaJcji dokoła złagodzenia kryzysu i bezrobocia natrafia na trudności i przeszkody.
Zarząd z pp. Andrzeja Bromke ‘ Romana Etlisa, Witolda Elek- trowicdl, red. „Rytmu", Jana Cybulskiego. Zygmunta Janki©
wieża robi co może, aby te róż
norodne przeszkody opanować i przecwycięźyć.
mu
11. UKJ. U J VV R111V/V ^OC11Z>VVVVJ,
rym sam kierował i zatrzyma! mniej, że została ona malźon się w „Kurhaus Strand-HoteT, ką Wilhelma II już po jego u tam też jadł później obiad, a stąpieniu z ironu.
Marszałek Piłsudski wyjeżdża z Drusklenik, żegnany uroczyście
p. Parczewskim na czele. Przy byli dowódcy wojskowi z ge
nerałami Rydzem-Smigłym i Berbeckim, zjechały delegacje ziemian i rolników, oraz bardzo wtelu osadników wojskowych.
wVieczorem odbył się raut w kasynie.
Dziś, w niedzielę, odbędzie się festyn w parku, mecz foot- ballowy, a wieczorem odbę
dzie się bal w kasynie.
P. marszałek Piłsudski z ro
dziną opuszcza Druskieniki we -wtorek rano i wraca do Sute-
jówltte >
Dniskieniki 26. 7.
Wobec zbliżającego się wy
jazdu marszałka Piłsudskiego po miesięcznym pobycie i kura
cji w Druskienikach, miejsco
we obywatelstwo zorganizo
wało dwudniowe uroczystości pożegnalne.
Rozpoczęły się one wczoraj.
W sobotę rano orkiestra 41 pul ku piechoty z Suwałk obudziła Marszalka pobudką. Każdym : pociągiem przybywali nowi go- iście: posłowie sejmowi i sena
torowie, profesorowie uniwer
sytetu wileńskiego z rektorem