• Nie Znaleziono Wyników

Strategie i mechanizmy obronne w dyskursie na temat szczepień. Analiza dyskusji w mediach społecznościowych · Nauka Polska. Jej Potrzeby, Organizacja i Rozwój

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Strategie i mechanizmy obronne w dyskursie na temat szczepień. Analiza dyskusji w mediach społecznościowych · Nauka Polska. Jej Potrzeby, Organizacja i Rozwój"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Strategie i mechanizmy obronne

w dyskursie na temat szczepień.

Analiza dyskusji w mediach społecznościowych

A. Trzy cechy – problemy związane z dyskursem w mediach

społecznościowych

1. Dyskurs nieekspercki w mediach społecznościowych

Celem artykułu jest zaprezentowanie analizy dyskursu w temacie szczepień od strony tzw. dyskursu nieeksperckiego, obejmującego analizę wypowiedzi użyt-kowników mediów społecznościowych, które w przeważającej większości nie mają statusu eksperckiego (choć czasem powołują się na ekspertów i konsensus naukowy). Otóż, dyskurs ekspercki w dziedzinie powszechności szczepień jest w Polsce słabo rezonujący, co jest szczególnie widoczne w dyskusjach prowadzo-nych w mediach społecznościowych. Wyróżniają się formalne wypowiedzi specja-listów, występujących w imieniu instytucji, które reprezentują i niejako w imieniu przyjętych przez te instytucje perspektyw działania, zarówno od strony stricte me-dycznej (lekarzy, zwłaszcza epidemiologów), jak również niememe-dycznej. Drugą grupę reprezentują przedstawiciele innych dziedzin naukowych, m.in. socjologo-wie, którzy przedstawiają wnioski dotyczące stanu oddolnej organizacji społeczeń-stwa, zwłaszcza tej części, która jest w kontrze do ofi cjalnej nauki i opierającej się na jej wynikach polityce zdrowotnej w zakresie powszechności szczepień. Obok nich występują specjaliści z zakresu psychologii społecznej, którzy potrafi liby ów opór części społeczeństwa przeanalizować i przedstawić wnioski prognostyczne, dotyczące sposobów radzenia sobie z zaistniałą sytuacją. Głosy te są nadal zbyt słabo słyszalne.

Za mało funkcjonuje też wypowiedzi w perspektywie kulturowej, dlatego waż-ny jest każdy głos kulturowo-polityczważ-ny, taki jak m.in. tekst dr hab. prof. UAM Andrzeja W. Nowaka, zamieszczony w tomie „Pandemia”1. Autor dokonuje w nim analizy sytuacji skutecznego złożenia medykalizującego dyskursu eksperckiego

1 A.W. Nowak, Pasterze mikrozabójców – pandemia, szczepienia, biopolityka, [w:]

Pandemia. Nauka, sztuka, geopolityka, red. M. Iwański, J. Lubiak, Poznań–Szczecin

(2)

na tle szczepionek z konkretną polityką społeczną Burkina Faso w Afryce Za-chodniej, w którym, między innymi za pomocą programu powszechnych szcze-pień, dźwignięto się zarówno z zapaści społecznej, jak i politycznej. W Burkina Faso, jednym z elementów sukcesu była zgoda obywateli na ten rodzaj działań, co w znaczący sposób wpłynęło na rozwój kraju. W Polsce o taką zgodę byłoby zdecydowanie trudniej, a media społecznościowe nie ułatwiają zadania. Pozosta-łoby sobie życzyć, by ten poziom akademickich publikacji znalazł przełożenie na nieekspercki dyskurs publiczny, czyli rezonował także wśród szerszej publiczno-ści i współtworzył żywą debatę publiczną. Media społecznopubliczno-ściowe zajmują coraz więcej przestrzeni – od strony dyskursu (krytyczna analiza dyskursu), jak i kształ-towania postaw (psychologia społeczna). Zatem rozwijający się w nich dyskurs nieekspercki ma znaczącą siłę kształtowania postaw obywatelskich (zdrowotnych) pewnej części użytkowników takich mediów w kierunku antyszczepionkowym. 2. Kwestionowanie konsensusu naukowego

Wiąże się to z dwoma zasadniczymi zjawiskami pochodzącymi z dwu różnych poziomów czy zakresów funkcjonowania debaty. Z jednej strony z niedostatecz-nym rozumieniem tego, czym są konsensus naukowy i metoda naukowa, z drugiej zaś strony ze słabością debaty publicznej w Polsce, która zatrzymała się na pozio-mie brutalizacji i ceremonializacji sporów, co badacze z zakresu krytycznej analizy dyskursu nazywają „rytualnym chaosem”. Wszystko to umożliwia niejako zawład-nięcie dyskursu nieeksperckiego przez osoby, którym sprzyja taki model i forma rytualizacji debaty. Brak rozumienia, czym jest konsensus naukowy to de facto nie tylko problem naukowy, ale także problem społeczny. Postawy negujące zdo-bycze nauki są tu częścią problemu, przekładają się bowiem na opinię publiczną i funkcjonowanie mediów, głównie mainstreamowych, w tym społecznościowych. Hałaśliwi i przedsiębiorczy przedstawiciele tej grupy zyskują posłuch u części od-biorców właśnie poprzez kwestionowanie konsensusu naukowego i podstawiania pod niego opinii własnych „ekspertów”, którzy „niczego nie tają; nie wprowadzają w błąd; są odważni w głoszeniu niepopularnych i niewygodnych wyników badań”, itd. Celem ich działań jest podważenie zaufania do raportów medycznych czy spo-łecznych, jako wprost manipulujących z jednej strony, czy zbyt zachowawczych i za ostrożnych z drugiej strony. Konsekwencją tego jest przerzucanie na obywateli zadań społecznych, w tym przypadku – ochronę dzieci.

Dlatego, tak ważne jest szerzenie wiedzy o samym konsensusie naukowym: jego istocie, metodzie naukowej, zgodzie naukowej oraz standardach i warunkach dochodzenia do niego. Istotne jest zwrócenie uwagi na następujące aspekty: – konsensus jest tym, co istnieje w sposób uprawdopodobniony, czyli stanowi

bazę wiedzy udokumentowanej i przewidywań uwiarygodnionych,

– konsensus powinien być oparty na trzech zasadniczych elementach: zgodności dowodów (wykonanych w ośrodkach niezależnych od siebie, i z różnej per-spektywy), grupowej kalibracji i zróżnicowaniu społecznym,

– dowody powinny pasować do siebie i prowadzić w konkretnym kierunku, czyli do zbieżnych ze sobą wniosków,

(3)

– istotne jest porozumienie w kwestii podstawowych pojęć,

– dla wiarygodności pozyskanych dowodów, należy mieć określone procedury i metody dochodzenia do nich, zgodność w rygorach ich przeprowadzania, – należy mówić o nich zrozumiałym językiem (to jest część kalibracji

społecz-nej),

– wszystko to powinno funkcjonować w różnych grupach naukowych, zróżnico-wanych społecznie i terytorialnie, względem przyjętych perspektyw.

Biorąc pod uwagę powyższe aspekty, zwiększy się szansa na wychwycenie błę-dów i unikniecie tzw. błędnej zgody, która częściej może pojawić się w przypadku zgodnych z kluczem grup, w których unika się dyskomfortu niezgody, i które dążą ku konformizmowi.

Zróżnicowane tło kulturowe ma istotne znaczenie, aby wynik końcowy nie był odczytywany (co się zdarza) w kluczu tylko jednej kultury. Stanowi to zabezpie-czenie przed retoryką negacjonistyczną zwłaszcza wtedy, gdy jej orędownicy po-wołują się w formułowanych zarzutach na jednorodność perspektywiczną tego, co krytykują (czy to ideową, czy pod względem rzekomego osiągania rozmaitych korzyści). Można wtedy wykazać, że to właśnie różnorodność zabezpiecza w du-żej mierze przed takimi działaniami, oraz że badania prowadzone są w różnych ośrodkach, reprezentujących różne kultury i różne perspektywy badawcze. To jest

de facto konsensus w zakresie także badań inter-, trans- czy meta-dyscyplinarnych.

Łatwiej wówczas odeprzeć postawy negacjonizmu, które czasem fałszywie pró-buje się nazywać sceptycyzmem naukowym. To oczywista manipulacja, zdrowy sceptycyzm jest bowiem podstawą działań naukowych, ale nie polega on oczywi-ście na dopasowywaniu dowodów pod z góry ustaloną tezę. Najpierw są dowody, potem wnioski, a nie odwrotnie.

Dlatego, czasami wiele lat trwa przyjęcie konsensusu, dowody muszą bo-wiem być znaczące, a nie efemeryczne. Negacjoniści często odrzucają dowody pochodzące z konsensusu. Przykładem może być podejście biznesowe, negujące związek między paleniem papierosów a zapadalnością na choroby nowotworowe. Podobnie bywa w przypadku konsensu dotyczącego szczepień, czy obecnie kon-sensusu klimatycznego. To są działania intencjonalne obliczone na konkretny zysk materialny.

Badacze zjawiska negacjonizmów naukowych, Pascal Diethelm i Martin McKee2, wyróżnili pięć cech negacjonizmu: fałszywi eksperci (mający tworzyć wrażenie naukowości), błędy logiczne (prowadzące do nieuprawnionych wnio-sków, przeinaczeń, fałszywych dylematów), nierealne oczekiwania (względem badań, w stosunku do każdej wymyślonej wątpliwości, co było domeną negacjo-nistów w przypadku powiązania palenia papierosów z nowotworem), „wybieranie wisienek” (cherry picking czyli wyrywkowe, fragmentaryczne traktowanie wyni-ków badań i wykluczanie innych badań sprzecznych z założoną odgórnie tezą),

2 P. Diethelm, M. McKee, Denialism: what is it and how should scientists respond?,

[w:] „European Journal of Public Health” t. 19, 2009, s. 2–4; M. McKee, P. Diethelm,

How the growth of denialism undermines public health, [w:] „British Medical

(4)

teorie spiskowe. Znane są pod akronimem FLOWS. Nie zawsze są one stosowa-ne intencjonalnie. Znany jest mechanizm uważania za lepszego eksperta osobę, która zgadza się z naszymi wartościami czy stanowiskiem. Podobnie z dowoda-mi – mamy skłonność faworyzowania tych, z którydowoda-mi się zgadzamy. Niemożli-we oczekiwania mogą być skutkiem nieświadomego podnoszenia poprzeczki dla wyników, które się nie zgadzają z naszym myśleniem o sprawie. Więcej uwagi poświęcamy temu, z czym się zgadzamy, a szybko zapominamy o tym, z czym się nie zgadzamy.

Kolejnym mechanizmem jest tzw. luka w konsensusie czy podważenie oczywi-stości konsensusu. To się dzieje niezauważalnie. Przykładem może być np. prze-sunięcie procentowe – tak powstaje luka, która pracuje za dziurę w percepcji, za całość (pars pro toto); przez tę dziurę można wyjść poza działania np. na rzecz klimatu.

Zbadano również korelację między poglądami na linii lewico-liberalizm i kon-serwatyzm, a skłonnością do negowania konsensusu klimatycznego. Okazało się, że istnieje większa zbieżność z konserwatyzmem niż liberalizmem. U konserwa-tystów przyczyny negacjonizmu są polityczne, a u liberałów wynikają z ignorancji lub zamętu informacyjnego. Z tym drugim łatwiej sobie poradzić, acz mity są za-korzenione, natomiast o zrównoważony przekaz jest trudniej, zwłaszcza w prze-strzeni mediów społecznościowych.

3. Słabość debaty publicznej

Współgra z negatywnymi tendencjami w zakresie debaty publicznej. Rytualny chaos to model, w którym zamiera debata, rozumiana jako spór konstruktywny (z rozwiązaniem) lub choćby tylko jako dramat społeczny (w rozumieniu sporu nierozstrzygniętego, ale ujawniającego wspólny problem, który prowadzi do roz-woju społecznej świadomości problemu). W ich miejsce pojawia się ceremoniali-zacja sporu, czyli swoiste teatrum pozycyjne. Debata przekształca się w spektakl oświadczeń, przypomnień, napomnień, ostrzeżeń, przestróg, obietnic, deklaracji i retorycznych pytań, w których przeciwnik zostaje osadzony w narzuconych ro-lach. Zaczyna być ważne nie to, co się mówi, tylko istotne staje się ciągłe powtarza-nie wytworzonych przez siebie informacji, co jest zaznaczapowtarza-niem swojej obecności na scenie politycznej. Redundancja, czyli wielokrotne powtarzanie tych samych argumentów prowadzi do ich zużycia, stają się frazesami i znacznikami przestrze-ni publicznej. Taki dyskurs ma na celu wywołaprzestrze-nie odruchowego, bezkrytycznego odzewu na hasło, a to z kolei udaremnia próby analizowania sytuacji. Odbiorca jest uwodzony statycznym poglądem i unieruchamiany w krytycznym podejściu.

Upowszechnienie ceremonii prowadzi do zablokowania dostępu ważnych spo-łecznie punktów widzenia, fasadowości życia publicznego i skostnienia struktur społecznych i politycznych. Fasadowość tego polega na grze pozorów – metako-munikat „zawsze możemy się porozumieć” jest udawaniem porozumienia. Całość procesów dyskursywnych poddana jest kontroli, co służy petryfi kacji nowego po-rządku. Skutkiem jest anomia, czyli narastający bezład struktur społecznych. Opi-sali to badacze dyskursów w przestrzeni medialnej – Marek Czyżewski, Sergiusz Kowalski i Andrzej Piotrowski w publikacji Rytualny chaos – studium dyskursu

(5)

publicznego, w której datowali początek tego kryzysu już na lata 90. XX w., czyli

na okres transformacji ustrojowej i kulturowej3.

Obecnie problem się pogłębił, ponieważ doszła do tego brutalizacja sforma-towanej już debaty (nieeksperckość, rytualny chaos), zarówno w mediach trady-cyjnych, jak i społecznościowych, gdzie standardy porozumiewania się są mocno zróżnicowane, i w tym zróżnicowaniu mocno niestabilne. Oponent zostaje osadzo-ny w roli ideologicznego wroga, dialogowa relacja zostaje zastąpiona diagnostyką wroga, a nie propozycji merytorycznych, które on przedstawia. To prowadzi do wykształcania się języka wrogości i mowy nienawiści, mających na celu dyskre-dytację i degradację pozycji społecznej przeciwnika. Momenty porozumienia są udawane i odgrywane na okoliczność dramaturgii lub celowości spektaklu. Środki językowe nierzadko wywodzą się z rejestru wprost obelżywego.

B. Ścierające się strony

1. Twórcza i quasi-ekspercka rola tzw. blogosfery

Z tej fatalnej triady uwarunkowań (nieeksperckość formalna, negacja konsen-susu naukowego oraz rytualizacja i brutalizacja debaty) próbowała się wyłamać blogosfera. Powstało kilka wartościowych blogów tematycznych, które można by uznać za eksperckie, jako że stoją na wysokim poziomie merytorycznym, prezen-tując stanowiska i uzasadnienia z poziomu naukowego lub wysokokulturowego. Tyle, że nie reprezentują one instytucji i w tym sensie nie są podstawą do debaty formalnej. Trudno by było powołać się na ich autorytet np. w ostatniej batalii par-lamentarnej o nowelizację ustawy o szczepieniach (9 listopada 2018 r.), projektu znoszącego obowiązek szczepień, zgłoszonego przez Ogólnopolskie Stowarzysze-nie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP, którego inicjatorką i prezeską jest pozna-nianka, Justyna Socha.

Jednym z bardziej fachowych blogów jest SPOROTHRIX4, prowadzony przez Ewę Krawczyk, doktora nauk medycznych w zakresie biologii medycznej, autor-kę artykułów popularnonaukowych, współredaktorautor-kę polskiej edycji Research Blogging. Innym blogiem jest TO TYLKO TEORIA5, zarządzany przez Łukasza Sakowskiego, poznańskiego biologa, popularyzatora nauki, organizatora plebiscy-tu na Biologiczną Bzdurę Roku6, współzałożyciela polskiego Marszu dla Nauki7

(blog dotyczący medycyny i zjawisk społecznych z nią związanych). TO TYLKO TEORIA obecna jest na Facebooku jako grupa zamknięta o nazwie: Teoretycznie

tak – grupa pro naukowa8. Jeszcze innym, kiedyś bardzo aktywnym, blogiem także w zakresie szczepionkowym był BLOG THE BART9, o szerszej tematyce, w tym

3 M. Czyżewski, A. Piotrowski, S. Kowalski, Rytualny chaos. Studium dyskursu

pu-blicznego, Kraków 1997. 4 https://sporothrix.wordpress.com/ 5 https://www.totylkoteoria.pl/ 6 https://www.totylkoteoria.pl/2019/01/biologiczna-bzdura-roku-2018-wyniki.html 7 http://www.marszdlanauki.pl/ 8 https://www.facebook.com/groups/teoretycznietak/?ref=group_header 9 https://www.facebook.com/groups/teoretycznietak/?ref=group_header

(6)

medyczno-społecznej. Jest już nieaktywny. Z powyższych blogów można pozyskać informacje o historycznej stronie problemu (SPOROTHRIX), aktywnych obecnie antyszczepionkowcach (TO TYLKO TEORIA), o bieżących wydarzeniach po obu stronach barykady. Podobnych blogów funkcjonuje w sieci więcej.

2. Negacjoniści szczepionkowi

A co z drugą stroną? Najważniejszym dziś miejscem batalii o szczepionki jest wymienione wyżej Stowarzyszenie STOP NOP10, działające aktywnie i eks-pansywnie oraz zmieniające swoją taktykę. Działalność rozpoczęło jak cały ruch antyszczepionkowy, od zanegowania sensu szczepień w ogóle. Obecnie przeszło na kolejne pozycje, m.in.: szczepienia – wyborem, ochrona zagrożonych najsłab-szych osób przed skutkami szczepień, prawo do opieki indywidualnej, ubezpie-czenia na okoliczność wystąpienia negatywnych skutków poszczepiennych (fun-dusz państwowy). Na swojej stronie na Facebooku Stowarzyszenie defi niuje się następująco: „Naszym celem jest pełna informacja o szczepieniach, zwłaszcza ich ryzyku oraz wolność wyboru, z jakiej korzystają rodzice z 20 państw Europy. Nie jesteśmy ruchem antyszczepionkowym a propacjenckim”11. Przewodzi mu wspo-mniana już Socha, z zawodu agentka ubezpieczeniowa, która próbowała swych sił politycznych startując do sejmu najpierw z listy Kukiz’15, a następnie z listy komitetu wyborczego Konfederacji Wolność i Niepodległość. W Sejmie prezento-wała projekt ustawy antyszczepionkowej swojego Stowarzyszenia. Ponadto, jest częstym gościem poznańskich mediów.

Mniej formalną „twarzą” tego ruchu jest Jerzy Zięba, człowiek bez wykształce-nia kierunkowego (medycznego czy biochemicznego), który uchodzi wśród swo-ich wyznawców za „specjalistę” od spraw medycznych i żywieniowych. Jest auto-rem swoistego „bestselleru” pt. Ukryte terapie12 o medycynie niekonwencjonalnej, właścicielem sklepu VISANTO z dziwnymi (oględnie mówiąc) produktami, sze-fem fundacji „Polacy dla Polaków”, która propaguje i częściowo refunduje olejki z marihuany dla chorych na różne choroby. Ostatnio, Stowarzyszenie STOP NOP próbuje odcinać się od Zięby, twierdząc, że nigdy nie współpracowali, że podążają innymi drogami. Tym bardziej, że Zięba totalnie krytykuje medycynę konwen-cjonalną, w tym szczepionki, a STOP NOP tylko jej określoną część. Publiczność jednak, w sporej mierze się tu pokrywa. Zięba wykazuje się ogromnym sprytem handlowym, np. potrafi ł wystawić stoisko z własnymi produktami podczas Kon-gresu Kobiet w Poznaniu (9–10 września 2017 r.).

Za autorytet naukowy w tym gronie uchodzi prof. nauk medycznych Dorota Czajkowska-Majewska (wcześniej wykładowczyni na uniwersytetach amerykań-skich, ostatnio na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego). Zasłynęła licznymi wystąpieniami antyszczepionkowymi na polskich uczelniach, m.in. na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Władze uczelni post factum odcięły się od jej poglądów, których treść dotyczy zarówno szkodliwości samych

szczepio-10 http://stopnop.com.pl/ 11 http://stopnop.com.pl/ 12 https://ukryteterapie.pl/

(7)

nek (ich składu – niebezpiecznych metali ciężkich, produkcji ze ścieków), jak i skutków poszczepiennych (obniżenia inteligencji czy propagowanie opinii typu: „szczepionki zamieniają ludzi w cyborgi lub niewolników”). Od poglądów przez nią głoszonych odcinał się w 2016 r. Instytut Psychiatrii i Neurologii. Czajkowska-Majewska „wygrała” plebiscyt na wspomnianą wyżej Biologiczną Bzdurę roku

2017 r. właśnie za wypowiedzi o tym, że nanocząsteczki ze szczepionek

wbudo-wują się do błon komórek i wnikają do ich wnętrza. Skutkiem tego jest umożli-wienie sterowania za pomocą bodźców ultradźwiękowych, co z kolei pozwala na modyfi kowanie zachowań bez udziału świadomości i woli. W ten sposób powstają niewolnicy i cyborgi. Jest ona częstym gościem w telewizji Republika i kanałach internetowych.

Medialną postacią jest (był?) lekarz Jerzy Jaśkowski (z ograniczonymi pra-wami do wykonywania zawodu, zakazem drukowania w biuletynach lekarskich), który zasłynął porównywaniem programów szczepień do ludobójstwa. Znany był jego list z 9 lutego 2015 r. z 26 pytaniami w kwestii szczepień, jak sam je nazwał „Oczko” („trochę więcej aniżeli 21 pytań”)13, o którym dyskutowano szeroko na forach internetowych. Pytania te były swoistą reasumpcją tematyki antyszczepion-kowej, pojawiającej się w „debacie” mediów społecznościowych. Ich autor często występował w nagraniach na YouTube oraz w telewizyjnych kanałach interneto-wych.

Od 2011 r. istnieje Fundacja Wspierania Rozwoju Kultury i Społeczeństwa Obywatelskiego QLT, której główną działaczką jest Lena Huppert. Fundacja defi -niuje się następująco: „Działalność fundacji oparta jest na propolskich i proekolo-gicznych (tradycyjnych) podwalinach, których celem jest chronienie Matki Ziemi, środowiska naturalnego, polskich interesów i polskiego Narodu”. Fundacja współ-pracuje z prof. Czajkowską-Majewską (organizator jej konferencji), Jaśkowskim, Stowarzyszeniem STOP NOP w zakresie nie tylko działań antyszczepionkowych, ale także „niekonwencjonalnego podejścia do nowotworów i terapii rakowych”.

C. Pule świadomościowe

1. O metodzie

Jak zatem kształtuje się dyskurs nieekspercki w tych uwarunkowaniach? Co nim kieruje? Chcę tu zaproponować pewną ramę metodologiczną i zarazem per-spektywiczną, stosowalną do analizy materiału po pierwsze silnie nacechowanego ideowo/ideologicznie, po drugie powstałego w warunkach „falującego” konfl iktu społecznego czy politycznego. Wypracowaliśmy ją wespół z prof. Tomaszem Po-lakiem, współtwórcą Pracowni Pytań Granicznych UAM, w ramach konsorcjum naukowego „Analiza dyskursu”, kierowanego przez socjologów z Uniwersytetu Łódzkiego, w zakresie analizy dyskursu „Państwo – Kościół lat powojennych”14.

13 http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/oczko_pytania_na,p1893924859 14 B.A. Polak, T. Polak, Kościół wobec Państwa. Stałość i przemiany dyskursu

kościel-nego o kwestiach politycznych i społecznych w latach 1945–2013, [w:] Polskie spra-wy 1945–2015. Warsztaty analizy dyskursu, red. M. Czyżewski i in., Warszawa 2017,

(8)

Zaproponowaliśmy rozwiązanie, które nie tylko okazało się przydatne i skuteczne wobec wspomnianego materiału, ale też stosowalne szerzej – właśnie do analizy dyskursów podobnie usytuowanych: czyli ideologicznie i konfl iktowo15.

Wypowiedzi powstające w tak nacechowanym kontekście stają się bardziej czytelne, kiedy uwzględnimy istotny dla ich konstrukcji fakt, że są one sterowane przez zespoły odniesień niejawnych/niewypowiadanych. Z kolei, dla autorów tych twierdzeń są tak bliskie i naturalne, że kształtują taki przekaz bez świadomego wysiłku z ich strony. Odniesienia te nazywamy „pulami”. Uzasadnieniem użycia „puli” w tym kontekście jest to, że chodzi o zasoby określone i zamknięte, a za-razem dostępne do publicznego używania przez wszystkich, którzy pulę taką roz-poznają i akceptują. Pojęcie to jest zatem analogiczne do socjologicznego pojęcia „dóbr wspólnej puli” (common-pool resources), jednakże odnosi się do zasobów symbolicznych, a nie materialnych. Skoro zaś chodzi o zasoby symboliczne/kul-turowe to pule, o których mowa, istnieją we wspólnej świadomości grup i struktur społecznych – stąd ich świadomościowy charakter.

Wyróżniamy trzy rodzaje pul, które sterują wypowiedziami przedstawicieli społeczności uwikłanych w ideologiczny konfl ikt, zwłaszcza twierdzeniami skie-rowanymi ad extra, czyli poza ich własne środowisko:

1. „Pula atrakcji” – to zasoby ideowe/ideologiczne, które w odczuciu sterowanych tą pulą uczestników dyskursu stanowią o niekwestionowanej wartości tego, co jego uczestnicy reprezentują w formułowanym przez nich przekazie.

2. „Pula konsolidacji” – gromadzi zasoby roszczeń (oczywistych dla mówiących) zbudowanych na gruncie wartości tworzących „pulę atrakcji”. W skrócie: na-sze słuszne postulaty powinny lub wręcz muszą zostać uznane przez społecz-ne regulacje, w tym prawo. Zasoby te pozwalają zarazem lub nawet nakazują deprecjonować zarzuty stawiane przedstawicielom własnej społeczności, bądź przynajmniej umieszczać je w kontekście neutralizującym ich negatywną wy-mowę.

3. „Pula urazu” – te zasoby powstają wskutek, istotnego dla przedstawicieli takich społeczności, zakwestionowania wartości/roszczeń reprezentowanych w obu pierwszych pulach. Takie zakwestionowanie może być realne lub tylko urojo-ne. Jednak, w każdym przypadku wytwarza kompleks, który w metaforycznym przeniesieniu z indywidualnych diagnoz psychiatrycznych można nazwać re-sentymentalno-paranoidalnym („już wielokrotnie nas skrzywdzono; nasi wro-gowie chcą nas znowu skrzywdzić”).

Ponadto istotne jest, że zasoby tworzące pulę atrakcji i pulę konsolidacji oraz częściowo pulę urazu, są w znacznym stopniu sfantazmatyzowane. Oznacza to, że ich wartość tożsamościowa jest dla społeczności, która się do nich odwołuje tak wysoka, że w zasadzie nie podlega dyskusji. Przykładem mogą być zachowania członków różnych formacji, np. religijnych, ideowych, kulturowych czy politycz-nych. Wbrew faktom (oczywistym dla tych, którzy patrzą na rzeczywistość spoza sfantazmatyzowanej świadomości), członkowie takich grup podtrzymują przeko-nania, oceny czy decyzje podejmowane wewnątrz grupowego fantazmatu.

(9)

miast sprzeciw traktują jako potwierdzenie reprezentowanych przez nich wartości („nasza prawda ma wrogów”), roszczeń („wrogowie w imię swoich interesów od-bierają nam nasze słuszne prawa”) i urazu („znowu nas atakują”).

Kiedy się to wszystko złoży – owe uwarunkowania dyskursu (swoista nieek-sperckość, rytualizacja i brutalizacja debaty) oraz nieprzystający do siebie charak-ter stron tej debaty, łatwiej będzie zrozumieć, jak działają owe pule świadomościo-we u strony antyszczepionkoświadomościo-wej, bo to ona jest narastającym problemem w prze-strzeni publicznej. Okaże się także, że strona proszczepionkowa wykazuje pewne słabości w obsłudze takiej właśnie debaty poprzez pozycjonowanie przeciwnika na z góry ustalonej pozycji: wroga publicznego, szkodnika, którego należy z tej po-lemiki wyrugować. Tymczasem, on się wyrugować z niej tak łatwo nie da z kilku względów: po pierwsze przez to, że przyklejona mu łatka działa na jego korzyść wśród publiczności, do której mówi (media internetowe wzmacniają ów rytualny chaos i brutalizację dokładając do tego „bańkowanie”, czyli wystarczalność funk-cjonowania w obrębie własnej publiczności); po drugie – widoczny jest niedobór szerszej strategii obsługi tego konfl iktu z poziomu instytucji (szkoła, ministerstwo zdrowia), także medialnych oraz z poziomu centralnego, czyli państwa; po trze-cie – brakuje, nazwę to roboczo „empatycznego”, skutecznego odniesienia się na każdym poziomie do „merytoryki” (jakkolwiek to brzmi) strony antyszczepion-kowej. Sygnowanie jej wyłącznie z poziomów racjonalnych, jako ignoranckiej, zabobonnej czy względem kompetencji społecznych (różnych) ułomnej, nie jest taktyką skuteczną i raczej wzmacnia pozycje czy punkty wyjścia tej strony, niż je rozładowuje czy rozwiązuje.

Pula atrakcji. Pierwsza pula dotyczy oczywistych wartości. Ogólny pozytyw-ny przekaz brzmi: „bronimy naszych praw do dobrego życia”, tutaj: „do wzrasta-nia w zdrowiu i dobrej kondycji”. Kolejne – „bronimy naszych wolności obywa-telskich, czyli prawa do wyboru i prawa do protestu, kiedy te nasze wolności są łamane; bronimy prawa do swobodnego kształtowania naszych indywidualnych egzystencji; bronimy prawa do wielości perspektyw, ergo: demokratycznej wielo-głosowości”.

To jest pula odwołująca się do wysokich wartości, umocowanych wprost w ide-ale demokracji. I jako taka jest bardzo trudna do dekonstrukcji – także kontekstów manipulacyjnych, w których odniesienia te zostają użyte czy wykorzystane. Dla większości użytkowników owe wartości są rozumiane wprost. Znakomicie to moż-na amoż-nalizować pod kątem sprawowania władzy w nowoczesnym państwie, które rości sobie prawo do kontroli ważnych egzystencjalnie wymiarów życia obywate-li; swoistego Lewiatana, który „wypaszcza” się na nas groźnie i otchłannie, i przed którym próbujemy uciec. Wypowiedzi z tej puli są, w zasadzie, obecne w każdej polemice. Uruchamiane na wiele sposobów retorycznych i w wielu fi gurach języ-kowych, stają się watą słowną. Oddziałują na użytkowników dyskursu, ciągle zasi-lając ich motywacje – redundancja jest tu produktywna, stabilizuje grupę ramowo. Nie można tego logicznie obalić, bo takiego diapazonu motywacji podważyć nie sposób, trzeba by zanegować zasady demokracji liberalnej jako takiej, co stano-wiłoby przysłowiowy „młyn na wodę” populistów antyszczepionkowych, często jej wrogów.

(10)

Oto przykłady fi guratywnych wpisów z puli atrakcji: jeden pozytywny, a drugi będący jej aktualizującym retorycznym rewersem:

– „Zgodnie z prawami pacjenta, każda osoba i opiekun prawny dziecka ma prawo do wyrażenia świadomej zgody na zabieg medyczny. Gwarantują to mię-dzynarodowe konwencje o prawach człowieka i prawach pacjenta, konstytu-cja i polska ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Obowiązek szczepień wpisany w ustawę epidemiologiczną jest sprzeczny z wymienionymi przepisami”;

– „Niewolnicy nie mają prawa wyboru, ale mają wydmuszkę niepodległości :-)”. Pula konsolidacji. Jest tu oczywista (w ogóle wszystkie pule są tu „oczywisto-ściowe”) i widoczna w hasłach: „musimy działać razem i ofensywnie; uprawnienia znajdują się w puli atrakcji; musimy działać, zanim Lewiatan nas pożre i stracimy wszelkie prawa obywatelskie, w tym władzę nad własnym życiem; jako pełno-prawni obywatele zgłaszamy więc koncepcje rozwiązań”. Przykładem jest pro-pozycja legislacyjna, czyli ostatni projekt ustawy, który powinien zostać uznany i wdrożony, gdyż jego odrzucenie będzie wprost opisywało państwo niedemokra-tyczne. Co się „oczywiście sprawdziło”.

Innymi sposobami konsolidacji są próby dostępu do instytucji, m. in. szkół, kościołów, miejsc debaty (konferencje, odczyty), kanałów przekazu medialnego – mediów tradycyjnych i nowoczesnych. Poznaniacy mogą oglądać występy Justyny Sochy w telewizji lokalnej, z kolei Jerzy Zięba ulokował się nawet w przestrzeni promocji wokół Kongresu Kobiet. Materiały dla szkół w formie pdf-ów podawane są w mediach społecznościowych16. Wypowiedzi z tej puli, jako „oczywistościo-we”, też są trudne do odparcia. Bowiem, prawem demokracji jest konsolidacja obywateli wokół jakiegoś celu. Tylko zakaz działania poszczególnej grupy czy organizacji mógłby stanowić tytuł do odmowy zaistnienia efektów tejże konsoli-dacji w przestrzeni publicznej. I co więcej, każde uszczuplenie owego zaistnienia jest już odbierane przez tę grupę, jako skutek działania z premedytacją wobec niej samej i jej aktywności.

Poniżej znajdują się wpisy charakterystyczne dla puli konsolidacji: pierwszy bardzo podstawowy, drugi konkretyzujący:

– „Jestem za dobrowolnością szczepień i będzie nas coraz więcej, bo brak in-formacji ze strony lekarzy jest straszny”;

– „Już zbieramy chętnych do pozwu zbiorowego o powikłania BCG. Skargi do trybunału praw człowieka regularnie idą... Skarga o NOP leży 4 lata w prokuratu-rze”.

Pula urazu. Niepowodzenia z prób konsolidacji skutkują powiększeniem puli urazu. Zwłaszcza klęski całkowite, gdy składane propozycje w ogóle nie zostały uznane. Nie darmo, za sztukę uchodzi taki rodzaj kompromisu, który pozwala nie poniżyć do końca oponenta. Pula urazu kumuluje się i powoduje, że uprzednie nastawienie jest fatalne, coraz bardziej fatalne i fatalistyczne. Rozmowy na forach internetowych przed trafi eniem ustawy do odpowiedniej komisji sejmowej były pełnym odzwierciedleniem takiego urazowego nastawienia, m.in. pisaniem

(11)

skowych scenariuszy: „czemu projekt zostanie odrzucony; czemu się nim nikt nie zajmie; kolejny raz chcą nas zniszczyć; nie liczymy się; jesteśmy do zniszczenia, mimo że mamy pełne uprawnienie (legitymację) moralne i polityczne, by robić to, co robimy [patrz: pule atrakcji i konsolidacji]; tym bardziej musimy się starać, bo klęska tylko potwierdza, że mieliśmy rację, potwierdza, jak bardzo nasza pro-pozycja była istotna, i jak bardziej się jej boją, że trzeba ją wyrzucić poza nawias społeczny (przez odrzucenie)”.

Co więcej, pula urazu budowana jest piętrowo, nie tylko na poziomie klęski ja-kiejś idei czy konkretnej akcji, ale staje się fi gurą podstawową. Jednym z bardziej zasadniczych podkładów całej sprawy jest fi gura odrzucenia, także indywidualne-go.

Charakterystyczny, fi guratywny wręcz wpis dla problemu z NOP brzmi: „Tak, nie szczepię i robię to z pełną odpowiedzialnością, ponieważ jak mieliśmy kłopoty to nikt, absolutnie NIKT nam nie pomógł... Nikt nie pomógł na początku, gdy wy-stąpiły objawy, nie pomagał, gdy walczyliśmy o dziecko, nie pomaga, gdy jeste-śmy działaczami. I nikt nam nie pomoże, jeśli nie pomożemy sobie sami”.

Inne wpisy – fi gury.

– „I gdzie jest pomoc ze strony państwa w codziennym życiu – opie-ce???????????????!!!!!!!”;

– „I tak mają nasze dzieci w dupie i sami musimy sobie radzić ...”; – „Dzieci i rodzice poszkodowani są wyśmiewani...”;

– „Trzeba patrzeć na ręce i samemu niewykształconemu w medycynie drążyć i nieraz podważać autorytet lekarski. Straszne, przykre”.

I wpisy niejako konsumujące wszystkie trzy pule oraz ujawniające atmosferę dominującą w środowisku:

– „Rząd wczoraj potwierdził, że w Polsce są łamane prawa człowieka. Zmargina-lizował ludzi i zadecydował, żeby kontynuować z tymi, którzy oszukują, zatru-wają i zarabiają na naszym zdrowiu. Czyżby rząd był w komitywie z fi rmami farmaceutycznymi???!!!”;

– „Trzeba zrobić powstanie narodowe..., a teraz niby będą świętować 100-lecie wolności. Niepodległości.... nie czuję się wolny w tym kraju. Co to za wolność? Wszystko od urodzenia narzucane nakazywane..., a jak ktoś odbiega od ogółu, to jest nazywany odmieńcem... co za kraj, co za ludzie...”.

D. Analizy frekwencyjne

1. Lista pytań dr. Jaśkowskiego17

Prosta analiza frekwencyjna pokazuje, że najczęściej występującymi wyrazami są, oprócz tematycznych szczepionek i pytań:

– bezpieczne; – przeciwko; – powikłania.

Oraz zwrot „przecież” – wskazujący na konstrukcję całości.

(12)

Dominujące frazy, to:

– „jeżeli szczepionki są tak bezpieczne, to dlaczego…”; – „dzieci po szczepieniu przeciwko…”;

– „jeżeli szczepionki zapobiegają chorobom…”; – „stoi jak wół, że…”;

– „to dlaczego na ulotce…”; – „to dobrze, ale jak…”; – „toksyn takich jak rtęć…”;

– „tylko w grupach zaszczepionych…”; – „do dnia dzisiejszego…”;

– „kobietom w ciąży…”; – „na jakiej podstawie…”; – „na wzw b…”;

– „szczepionkę przeciw grypie”.

Zestaw jest reprezentatywny, realizowany w wielu miejscach.

2. Analiza frekwencyjna z uzasadnienia propozycji ustawy wniesionej przez STOP NOP

(13)

Tutaj zwrotami pojawiającymi się najczęściej są (poza szczepieniami i usta-wą): – prawa; – obowiązek; – poszanowania; – niepożądanych; – powikłań; – zgody.

Dominujące frazy, to:

– „w sprawie niepożądanych odczynów poszczepiennych i kryteriów…”; – „art. 8 ust. 1 konwencji o ochronie praw człowieka”;

– „ingerencję w prawo do poszanowania życia prywatnego”; – „uznał, że obowiązkowe szczepienia”;

– „wpłynie na wiarygodność rejestru”; – „prawo do decydowania”;

(14)

Ten zestaw również jest reprezentatywny jako zbiór ideowy i formalny. Oba zasoby można analizować dalej i przyłączyć do danych pul świadomościowych.

E. Wnioski

Na zakończenie refl eksja merytoryczna. W naszym modelu demokracji kon-strukcja debaty publicznej i narzędzia demokratycznej kontroli są zdecydowanie niewystarczające do tego, by móc konstruktywnie rozwiązać problem. Dotychcza-sowe obserwacje wskazują, że będzie on narastał. Siłowe rozwiązania (ściganie i karanie), poza najbardziej skrajnymi przypadkami przywódców czy manipula-torów, raczej nie wchodzą w grę. Spychanie rozmówców w mediach społeczno-ściowych na margines zawstydzania, piętnowania czy kpiny też odbije się kon-solidacyjnym zwieraniem szeregów po stronie piętnowanych i dalszą polaryzacją debaty w tychże mediach. Potrzebna jest edukacja oraz odpowiednia polityka edu-kacyjna, obejmująca zakres i rozumienie konsensusu i metody naukowej w kwestii powszechności szczepień zdrowotnych, jak również w zakresie technik manipula-cyjnych w dyskursie nieeksperckim i ogólnie medialnym (w mediach tradymanipula-cyjnych oraz społecznościowych).

(15)

Sądzę, że to jednak niewystarczające. Potrzebne jest także empatyzujące podej-ście do dyskutantów, jak również całościowe postrzeganie polityki edukacyjnej, w tym opiekuńczej, pod względem prewencyjnej opieki zdrowotnej nad małoletni-mi. Istotne jest jej uwypuklenie, aby rodzice słabo zorientowani w sytuacji, nie byli pozostawieni ze swoimi wątpliwościami sami sobie lub, co gorsza, zdani na wy-roki mediów społecznościowych. A wszystko po to, by uszczuplić worek preten-sji egzystencjalnych w stylu: „znowu pozostawiono nas samym sobie”. Moment rewolucyjny, na który powołał się Andrzej W. Nowak w przykładzie o Burkina Faso, może u nas nie zaistnieć, jesteśmy bowiem w innej fazie rozwoju społeczne-go i medialnespołeczne-go. Z empatyzujących konieczności zaczynają zdawać sobie sprawę np. uczestnicy różnych grup dyskusyjnych, postulujący bardziej elastyczne oraz mniej konfrontacyjne i piętnujące podejście do rozmówców, którzy nie mają od-powiedniego kapitału naukowego czy kulturowego. Są to jednak dopiero pierwsze „jaskółki” i trudno przyjąć, że na pewno będą one skuteczne.

Piśmiennictwo

Czyżewski M., Piotrowski A., Kowalski S., Rytualny chaos. Studium dyskursu

publicz-nego, Wydawnictwo Aureus, Kraków 1997.

Diethelm P., McKee M., Denialism: what is it and how should scientists respond?, [w:] „European Journal of Public Health” t. 19, 209, . 2–4;

McKee M., Diethelm P., How the growth of denialism undermines public health, [w:] „British Medical Journal” t. 341, 2010, 18–25 December, s. 1308–1311.

Nowak A.W., Pasterze mikrozabójców – pandemia, szczepienia, biopolityka, [w:]

Pan-demia. nauka, sztuka, geopolityka, red. M. Iwański, J. Lubiak, Akademia Sztuki

w Szczecinie, Poznań–Szczecin 2018, s. 23–42.

Polak B.A., Polak T., Kościół wobec Państwa. Stałość i przemiany dyskursu

kościelne-go o kwestiach politycznych i społecznych w latach 1945–2013, [w:] Polskie sprawy 1945–2015. Warsztaty analizy dyskursu, red. M. Czyżewski i in., Wydawnictwo

Aka-demickie Sedno, Warszawa 2017, s. 261–320.

Beata Anna Polak

Strategies and Defense Mechanisms in the Anti-Vaccination Discourse.

Analysis of Discussions in Social Networks

Abstract

In this paper, I present an analysis of the anti-vaccination discourse from the perspective of a non-expert, i.e. in terms of analyzing the statements of social media users, the vast majority of which do not have expert status. The expert discourse in this fi eld is clearly fragile in Poland, which is particularly visible in discussions in social networks. Formal statements from specialists, i.e. statements on behalf of the institution, are defi nitely too weak to hear.

(16)

I propose a methodological framework applicable to the analysis of the research material, fi rst, strongly ideologically marked, and second, arising in the conditions of a changing social or political confl ict. I have developed it together with Tomasz Polak as part of the scientifi c consortium, “Discourse Analysis,” led by sociologists from the University of Łódź. The project was established when we were involved in the analysis of the church-state discourse of the post-war years. We have proposed a solution that turned out to be useful and effective: Statements that arise in such a context become more readable when we take into account the fact that they are controlled by groups of implicit / unspoken references. These references may be called “pools.” Justifi cation for the use of the term “pool” in this context is that it is a defi ned and closed resource, and at the same time available for public use by all who recognize and accept such a pool. I refer to three pools of this kind: pool of attractions, pool of consolidation and pool of trauma, proposing to analyze the “anti-vaccine” discourse from this perspective.

Keywords: discourse, awareness, vaccines, social media, social networks Słowa kluczowe: dyskurs, pule świadomościowe, szczepionki, media społecz-nościowe

Cytaty

Powiązane dokumenty

W zdroworozsądkowym opisie materii przejście od atomu do materii skonden- sowanej wydaje się oczywiste.. Atomy łączą się

Stem cells come in different fl avors but have one common feature; they can be programmed to turn into any type of cell, any organ, any part of the human body if one directs

A przecież komórki także zawierają geny… I chociaż wprost tego tak się nie przedstawia, to jednak sądzę, że widoczny kontrast pomiędzy obawami wobec terapii genowych

Natomiast Komitet Polityki Naukowej przy Ministerstwie Nauki uważa, że ,,dla rozwoju nauki w Polsce potrzebna jest radykalna zmiana funkcjonowania instytutów naukowych, a

These changes “without a very serious and broad debate, threaten with further divisions in the Polish scientifi c community, disorgani- zation of research and teaching,

Jej Potrzeby, Organizacja i Rozwój” od momentu swojego powstania w 1918 roku stało się forum dyskusji o kondycji nauki polskiej, diagnoz w tym zakresie, z czasem także

Appeal of Division I: Humanities and Social Sciences of the Polish Academy of Sciences to the Minister of Science and Higher Education of the Republic of Poland (draft).. 15

Duda Roman, »Historia matematyki w Polsce na tle dziejów nauki i kultury«,.