• Nie Znaleziono Wyników

D Z IE JE N A JN O W S Z E, R O C Z N IK X III 1981, 1 2 P L IS S N MARC BLOCH PRZED AN NA LES

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "D Z IE JE N A JN O W S Z E, R O C Z N IK X III 1981, 1 2 P L IS S N MARC BLOCH PRZED AN NA LES"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

D Z I E J E N A J N O W S Z E , R O C Z N IK X I I I — 1981, 1—2 P L I S S N 0419-8824

A N D R Z E J F E L I K S G R A B S K I

MARC BLOCH PR ZED „A N N A LES”

Im b ardziej w spółczesna n a u k a histo ryczn a a k cen tu je dziś sw oją nowoczesność i podkreśla odm ienność p roponow anej przez siebie „now ej h isto rii” od trad ycyjn eg o d ziejo p isarstw a, ty m częściej re fle k sja h isto - riograficzna zw raca swe zain tereso w an ie do korzeni tych procesów , k tó re ro zw ijając się co n ajm n iej od końca X IX w. w w ielu krajach , m ia ły mieć niebaw em — jak dziś o ty m w iem y — istotne znaczenie dla m o d ern i­

zacji historii jako d y scypliny naukow ej i przyczynić się do tego, że przed staw ia się dziś ona pod w ielom a w zględam i zgoła inaczej aniżeli w m inionym , uw ażanym za „w iek h isto rii” stuleciu. Nie m a co do tego w ątpliw ości, że nowe n u rty historio g raficzn e, te w łaśnie, k tó re zaw ażyły na rozw oju nauki h istorycznej w X X w., rozw inęły się nie ty le jako k o n ty n u ac ja, ale przeciw nie, jako opozycja w stosunku do rankow skiego p a ra d y g m a tu w historiografii, m ianow icie do ro zp a try w a n ia procesu dziejow ego w k ategoriach in dyw idualistycznego histo ryzm u. Nie zawsze je d n a k dostrzega się, że — po pierw sze — ów p ara d y g m at nie b y ł b y ­ n a jm n ie j ta k d om inujący n a w e t w p ro fesjon alnej histo rio g rafii e u ro p e j­

sk iej, ja k m ożna by o ty m sądzić na podstaw ie stosunków u k sz ta łto w a ­ ny ch w d ru g iej połowie X IX w. w nauce niem ieckiej. W licznych k r a ­ jac h , by w ym ienić tu tylko jako p rzy k ła d y F ran cję, Anglię, R osję, P o l­

skę czy R um unię, dziejo pisarstw o h isto ry cy sty czne (czy — ja k się je inaczej określa — h istoryzu jące, w ydarzeniow e, indyw idu alistyczne), było ty lk o jed n y m z w arian tów u p raw ia n ia naukow ej histo rii, ale nie je d y ­ nym u znaw anym jej w zorem . Rozw ijało się tu bow iem także — i to nie ty lk o na m arginesie n au k i p ro fesjo n aln ej — dziejopisarstw o, k o n ty n u u ją ­ ce w ą tk i nom ologicznej reflek sji p o zytyw istycznej, do którego, jako do w łasnej tra d y c ji, m ogli naw iązyw ać na przełom ie X IX i X X stu le c i rzecznicy m odernizacji n auk i h isto ry cznej.

M ówiąc o ten d en cjach m odernizacy jn ych , k tó re od końca X IX w.

rozw inęły się w nauce h isto ry czn ej w w ielu k rajach , nie zaw sze do­

strzeg a się — po d ru gie — że b y ły one w yraźnie zróżnicow ane pod w zględem m etodologicznym . W ezw ania do u naukow ienia h isto rii i roz­

szerzenia jej horyzontów zn ajd ow ały bow iem sw oje oparcie z jed n e j stro n y w rozm aitych w ątk ach o p ro w en ien cji m niej lub b a rd z iej w y ­ raźnie p ozytyw istycznej, z d ru g ie j zaś w opozycyjnych w s to su n k u do nich poglądach, odw ołujących się do teorii m ate ra liz m u historycznego.

W ysuw ała ona, ja k wiadom o, now ą p ro b lem aty k ę historyczną, od k tó re j podjęcia nie m ogli się uchylać rów nież jej przeciw nicy. Inna sp ra w a, że sam a teo ria często byw ała wów czas rozum iana w sposób d aleko n iea d e ­ k w a tn y i że nie ty lk o ci, k tó rz y ją odrzucali, ale rów nież w ielu jej zw o­

lenników nie dostrzegało jej dialektycznego c h a ra k te ru i in te rp re to w a ło

(2)

130 A n d rze j F. G rabski

ją jedno stron n ie, w kateg o riach upodobnionych do pozytyw istycznych (w szczególności jako m ono k auzaln y d e te rm in iz m ekonom iczny).

Gdy m ow a o procesach m od ern izacy jny ch, n asilający ch się na p rze ­ łomie X IX i XX stuleci nie ty lko w h isto rio g rafii eu ro p ejsk iej, m ożna zau­

ważyć, że zbyt często ro z p a tru je się je — po trzecie — w k ategoriach h isto rii n auk i h isto ry czn ej jednego bądź k ilk u k rajó w , zn ajd u jący ch się najczęściej w c e n tru m uw agi badaczy. W praw dzie badania h isto rio g ra- ficzne nad d ziejo p isarstw em końca X IX i początków X X w. w różnych k ra ja c h nie rozw inęły się dotąd do tego stopnia, by pozw alały już dziś na w pełni u arg u m e n to w an e porów naw cze b ad anie in teresu jący ch nas p rzem ian, przecież istn ieją cy już d orobek h isto rio g rafii choć po części um ożliw ia nam ich ro zp a try w a n ie w skali m iędzynarodow ej. J e st to tym b ardziej konieczne, że procesy te nie ograniczały się do d ziejo p isar­

stw a jakiegokolw iek jednego ty lk o k ra ju , skoro poszukiw anie now ych ho­

ryzontów n a u k i h isto ry czn ej dokonyw ało się na drodze w ielo stro n n ej, m iędzynarodow ej w y m ian y m yśli. S p ra w y te nie są jeszcze dostateczn ie rozpoznane, a badan ia nad now ym i n u rta m i histo rio g rafii XX w. — czy będzie to a m e ry k ań sk a „N ow a H isto ria ” , czy fran cu sk i k ieru n e k „A n n a­

les” — prow adzone są na ogół b ard ziej w skali narodow ej, aniżeli po­

rów naw czej, co u tru d n ia obserw ację paralelizm ów i w zajem ny ch re la c ji m iędzy różnym i k ieru n k am i, staw iający m i sobie na celu zm odernizow a­

nie histo rii jako d y scy p lin y naukow ej.

Zarów no sam i p rzed staw iciele w spółczesnego k ie ru n k u „A n nales” , ja k i badacze, zajm u jący się jego historią, w ielo krotn ie s ta ra li się ocenić, ja k w iele zaw dzięcza on sw ym w spółtw órcom , znakom itym re fo rm a to ro m n auki h istorycznej M arc Blochow i (1886— 1944) i L ucien F e b v re ’ow i (1878— 1956) 1. K iedy pierw szy z nich zginął od k u l gestapo, L. F e b v re w trosce o u trw a le n ie pam ięci o sw ym p rzy jacielu pokusił się o o k re ­ ślenie jego u działu w tw o rzen iu i realizacji p ro g ra m u w spólnie stw o rz o ­ nego k ieru n k u , poczynając od pierw szego zetknięcia się obu h isto ry k ó w na jedn y m z in au g u ra cy jn y c h posiedzeń F a c u lté des L e ttre s U n iw e rsy te tu w S tra sb u rg u w 1920 r. S ta rsz y od M. Blocha, a zarazem ten, k tó ry p r z e ­ żył go o w iele lat uczony, k o n ty n u u ją c y z rozm achem w spólnie poczęte dzieło, na początki sw oich k o n tak tó w z przyszłym au torem P o c h w a ły historii spoglądał przede w szystkim przez p ry zm a t w łasnych w spom nień.

Sw oim też z nim rozm ow om p rzy pisał, że — jak sądził — M. Bloch

„p e tit à p e tit, s ’o rien ta du côté des horizons nouveaux que j ’avais te n té de d éc o u v rir en 1911, dans u n gros liv re d ’h istoire plus sociale encore q u ’économ ique, et p lu s économ ique que rélig ieuse ou p o litiq u e ” 2.

Chociaż L. F eb v re sk ru p u la tn ie odnotow ał dane, dotyczące w cześniej­

szej k a rie ry p rzy jaciela, p o d k reślił jego znakom ite przygotow anie nau k o ­ we, nie postaw ił przecież p y tan ia, ja k p rzed staw iały się jego z a p a try ­ w ania na historię, zanim doszło do naw iązania w zajem nych stosunków obu h isto ry k ó w w pierw szy ch latach ich stra sb u rsk iej działalności.

A przecież takie p y tan ie postaw ić należy, nie po to, oczywiste, aby k w e­

1 P or.: H. D. M ann, L u c ie n Febvre. L a pensée v i v a n te d ’u n historien. P aris 1971; T. S toianovich, F rench Historical Meth od. T h e „Annales Paradigm. Ith a c a — L ondon 1976; M. H arsg o r, T ota l History: the A n n a le s School. „ J o u rn a l of C o n tem p o rary H isto ry ”, 1978, n r 1, s. 1—12; G. G. Iggers, N eue G eschichtsw issen­

schaft. V o m H is torism us zu r H isto rischen Sozia lwissenschaft. M ünchen 1978, s. 55 nn.

2 L. F eb v re, C om bats pour l’histoire. P a ris 1953, s. 393. A u to r czyni tu aluzję do w łasn ej p rac y : Philippe II et la Franche-Comté, étude d’histoire politique, reli­

gieuse et sociale. P a ris 1912.

(3)

M arc B loch przedA n n a le s” 131

stionow ać znaczenie akcesu do koncepcji L. F e b v re ’a, zgłoszonego przez M. Blocha, o k tó ry m zaśw iadczył p ierw szy z nich, ale dlatego, aby w y ­ jaśnić rów nież od stro n y m łodszego z tw órców k ie ru n k u „A nnales” in te ­ le k tu a ln e p rzesłan k i tego — ja k się m iało okazać w przyszłości — ta k płodnego dla rozw oju n au k i h isto ry czn ej zbliżenia dw óch w y b itn y c h indyw idualności histo rio g rafii fra n c u sk ie j naszego stulecia.

W iadom o o tym , że M. Bloch, podobnie jak nieco w cześniej L. F eb v re, ju ż podczas studiów w Ecole N orm ale S u p é rie u re nie ograniczał sw ych zainteresow ań do n a u k i histo ry czn ej w jej tra d y c y jn y m k s z ta łc ie 3.

Św iadczy o ty m tem a ty k a jego p rac y dyplom ow ej, p o djętej pod k ie ru n ­ kiem C h ristian P fiste ra , n ap isan ej przez Blocha ju ż po d ru gim ro k u studiów . P raca ta, o dobrach k a p itu ły N ô tre Dam e w P a ry ż u na p o łu dn ie od stolicy F ra n cji w X III w., uzy sk ała niezm iernie w ysoką ocenę, skoro przyzn an o jej 19 p u n k tó w na 20 m o ż liw y c h 4, i stała się p o d staw ą do zarekom endow ania m łodego uczonego jako k a n d y d a ta na sty p e n d y stę do F u n d a c ji Thiersa. N iew ielka ro zp ra w k a M. Blocha o Blance K a sty lijsk iej i poddanych k a p itu ły p a ry sk ie j, będąca jego naukow ym deb iu tem (1911)5, o p ierająca się niew ątpliw ie na p ra c y dyplom ow ej histo ry k a, pozw ala stw ierdzić, że m łody uczony pośw ięcił swe siły nie tra d y c y jn y m b a d a ­ niom z h isto rii w ydarzeniow ej, ale zajął się poszukiw aniam i z zak resu h isto rii społeczno-gospodarczej, dotyczącym i stosunków poddańczych w X III w., dążąc do w y ja śn ie n ia ekonom iczno-społecznych u w a ru n k o ­ w ań p ew nych aktów m o n arch ini, reg u lu jąc y c h te stosunki, p rzy p isy w a ­ n y ch przez tra d y c ję k ro n ik a rsk ą d o brem u sercu królow ej.

W obszernym piśm ie do d y re k to ra F u n d a c ji T hiersa, d a to w an y m w P a ry ż u 1 m aja 1908 r. 6 M. Bloch otw arcie zadeklarow ał sw ą chęci prow adzenia dalszych badań n ad zagadnieniem zaniku poddaństw a w ie j­

skiego w rejon ie p a ry sk im i n ad „zjaw iskam i społecznym i, ekonom icz­

ny m i i p raw ny m i, jakie m u to w a rz y sz y ły ”, zgłaszając swą k a n d y d a tu rę d o F u nd acji, gdzie polecali go jego profesorow ie Ch. P fis te r i L ucien G al­

lois 7. M łody badacz po d kreślał, że tem a ty k ę tę nasu n ęły m u bad ania, jak ie prow adził ostatniego ro k u nad w iejskim i dom enam i k a p itu ły p a ry ­ skiej w X III w., a w słuszności takiego w yboru u tw ierd z iły go uzy skan e ju ż w stępne w yniki, „ ja k rów nież ra d y m ych m istrzó w ”. U zasadniając p otrzeb ę prow adzenia b ad ań w sk ali regionalnej, M. Bloch w skazyw ał n a niew ystarczalność badan ia poszczególnych włości senioralnych, roz­

rzuconych po różnych regionach k ra ju , w izolacji i podkreślał, że jego zdaniem , „la circo nscriptio n choisie s e ra it le diocese, la seule des d iv i-

8 S y lw etk ę M. B locha n a jp e łn ie j p rz e d sta w ił Ch. E. P e rrin , L 'o eu v re h isto riq u e de M arc Bloch. „R evue H isto riq u e ”, t. CIC, 1948, s. 161—188; obszerną lite r a tu r ę o h isto ry k u pod aję w stu d iu m : M arc B loch — c zło w ie k i uczony, p rzeznaczonym do d ru k u ja k o w stęp do polskiego w y d a n ia dzieła M. B locha S p o łe cze ń stw o F e u ­ d alne (PIW ). C enne w iadom ości dotyczące początku działalności uczonego z a w ie ra ­ ją m a te ria ły „D ossier M arc B loch” (dalej. DMB), udostępnionego m i ła sk aw ie p rzed la ty przez F. B rau d ela. P o r. ta k ż e te k s t au to b io g raficzn y h isto ry k a : É ta t des se r­

vices de M. M. Bloch, [w:] P ro jet d ’u n en seig n e m en t d’h istoire com parée des socié­

tés européennes, b.m. i d. (S tra sb u rg 1934), s. 16.

4 Ch. P fis te r do d y re k to ra F u n d a c ji T h iersa, P a ry ż 3 V 1909 — DMB.

5 M. Bloch, B lanche de C astille e t les serfs du chapitre de Paris. M ém oires de la Société de l ’H isto ire de P a ris e t de l ’Ile -d e -F ra n c e , t. X X X V III, 1911, s. 224—

272, p rz e d ru k w tegoż: M élanges h isto riq u es, t. I. P a ris 1963, s. 462—490.

6 DMB — sk ąd dalsze c y ta ty .

7 Ch. P fis te r do d y re k to ra F u n d a c ji T h iersa, P a ry ż 29 IV 1908, tenże do tegoż, P a ry ż 3 V 1909; L. G allois do tegoż, P a ry ż 3 V 1909, te n że do tegoż, b.m. i d. — DMB.

(4)

132 A n d r z e j F. G rabski

sions te rrito ria le s d u m oyen — âge d o n t les lim ites soient faciles à é ta b lir de la façon p réc ise ”. P rz ed sta w iają c p ro b le m aty k ę pro g ram o w an y ch przez siebie b ad ań , M. Bloch zw racał uw agę na tru d n o ści u sta le n ia chronolo­

gicznych ra m procesu u w a ln ia n ia po d d an y ch i jako hipotezę form ułow ał pogląd, że po d daństw o chłopskie zniknęło w regionie p a ry sk im ,,au cours d ’u ne époque assez re stre in te , qui coïncide e n v iro n avec les cin­

qu an te d e rn iè re s an n ées d u X IIIe siècle” . N astępnie m łody uczony s ta ­ w iał serię p y ta ń , na k tó re m iały b y dać odpow iedź jego badania: „A la suite de q u elles négociations in te rv en u e s e n tr e les serfs et les seigneurs les affran ch issem en ts ont — ils e u lieu? Q uels tro u b les ont p arfo is am e­

nés ces négociations (l’h isto ire des serfs d u c h a p itre de P a ris p rése n te u n exem ple de ces troubles)? Sous q u elles conditions et en p a rtic u lie r, à quel p rix ces affran ch issem en ts o n t-ils é té accordés? Telles, sem b le-t-il, sont les questions, qui se p o se ra ien t e n s u ite ” .

M. Bloch podk reślał, że zasadniczym zagadnieniem , k tó re należałoby rozw iązać, je st dokładne poznanie zm ian w położeniu ludności ch łop ­ skiej, spow odow anych przez jej uw olnienie od poddaństw a, oraz u s ta le ­ nie — co u w ażał za sp raw ę niezm iernie tru d n ą — sy tu a c ji p raw n e j p o d ­ danych p rze d owym uw olnieniem . H isto ry k w y rażał p rzy ty m pogląd, że — nie w chodząc w szczegóły — znaczenie procesu u w aln ian ia chłopów polegało n a tym , że oznaczał on k res ,,à u n régim e social q u i d o n n ait au seigneur des d ro its su r la p erso n ne m êm e, su r le „co rp s” de ses paysans;

il m arq u e l ’a v è n em e n t d ’u n é ta t d e choses n o u veau où le te n a n c ie r n ’est p lu s lié au seign eur que p a r les obligations terrie n n e s, des obligations rée lle s”. Z w racając uw agę na to, że p rzed u w olnieniem ziem ia chłopska pow racała n iekied y do pan a na podstaw ie p raw a m artw e j ręki, M. B loch uw ażał za jed en z n ajw ażn iejszy ch sk u tk ó w procesu uw aln ian ia p o z b a ­ w ienie p a n a tego w łaśn ie p raw a. O d tąd p a n „se tro u v e ainsi à ja m a is p riv é de la possibilité de disposer de c e tte te rre ; il n ’est p lu s q u ’u n sim ple re n tie r, qui touche tous les ans u ne redevance foncière, no n le v é ritab le p ro p rié ta ire d u sol. En som m e, c’est l ’av èn em en t de la p e tite p ro p rié té ” .

M łody h isto ry k podnosił, że w jego p rzek o n an iu z ru chem u w a ln ia n ia p oddan y ch zbiegały się w regionie p a ry sk im p ew ne w ielkie, ja k je o k re ­ ślał, zjaw iska społeczne. B yły to, na pierw szy m m iejscu, zastąp ienie w p ra k ty c e dzierżaw czasow ych p rzez „ te n u res p e rp é tu e lle s”, po d ru g ie zaś, zam iana opłat w n a tu rz e n a pieniężne, np. co się tyczy należności w zględem pana, z czym w iązało się w prow adzenie w szerokim zakresie gotów ki do obiegu na wsi, w w a ru n k a c h rozw oju o peracji k red y to w y ch , gdy chłopi poczęli te ra z korzy stać z m ożliw ości zaciągania pożyczek w m iastach. Uczony pod kreślał, że gdy uw olnienie w y k u p y w ali przed e w szystkim n ied aw n i poddani, w rzeczyw istości p a n sp rzed aw ał im ,,un d ro it en te rre s, c’e st-à -d ire en n a tu re , c o n tre le p a ie m en t d ’une som m e d ’a rg e n t” .

W szystkie te zjaw iska — k o n ty n u o w a ł swe rozw ażania M. Bloch — zdają się odnosić do „cette g ran d e ré v o lu tio n économ ique d u M oyen — Age, signalée p a r K a rl B ücher, q u i a s u b stitu é a u x m archés d om aniaux ferm és les m arch és rég io n au x à c e n tre u rb ain ; cette rév o lu tio n écono­

m ique sem ble se m a rq u e r, dans la région p arisienne, p a r la su b stitu tio n dans l ’usage co u ran t des poids et m esu res p arisien s au x poids et m esures dom aniaux, en tro isièm e lieu, des p h én o m èn es de m igration s de villages à villages, dont tém o ig nent les n o m b re u x nom s pro p res in d iq u a n t la prov enan ce d ’u n lie u ” .

(5)

M arc B loch przedA n n a le s 133

H isto ry k podk reślał p o trzeb ę prześledzenia „z b lisk a ” ty c h zjaw isk, podnosząc p rzy tym , że z p rocesem u w aln iania p od dan ych m n iej lu b b ardziej b yły zw iązane przeró żn e p rzem ian y w sferze sto sunkó w p ra w ­ n y ch chłopa i pana. M. Bloch inform ow ał, że jego d ążeniem je st p rz e ­ studiow an ie czasu i c h a ra k te ru ty ch różnorodnych p rzem ian społecznych oraz uchw ycenie ich w zajem n y ch pow iązań. H isto ry k zm ierzał, o tyle, o ile będzie to m ożliw e p rz y a k tu a ln y m stan ie badań, do p o ró w n aw ­ czego prześledzenia ty ch sam y ch zjaw isk rów nież w in n y ch regionach F ra n cji, ty ch m ianow icie, gdzie poddaństw o zaniknęło w cześniej (Nor­

m andia) lub później (B urgundia), a tak że za granicą. Na koniec pow ia­

dał:

„E nfin, comme nous n ’avons pas à p rio ri le droit de su p p o ser q u ’une tra n sfo rm atio n sociale aussi consid érab le ne se soit pas accom plie sous l ’in flu en ce d ’idées nouvelles, — com m e en tous cas elle a selon to u te p ro b a b ilite ap p o rté des m odifications dans les idées m orales de l’épo­

que, — quelques rech erches d an s les te x te s q ui nous p e rm e tte n t de nous faire une opinion s u r ces idées (en p a rtic u lie r les te x te s des p ré d i­

c ateurs) m e p a ra ître n t s’im poser. J e n ’ai pas ju sq u ’ici abo rd é ce tte d e r­

n ière p a rtie de m on tra v a il”.

Om ówione tu pism o M. Blocha św iadczy w ym ow nie o in te le k tu a ln y c h h o ry zo n tach i am bicjach m łodego a u to ra , będącego wów czas jeszcze s tu ­ d en te m Ecole N orm ale S u p é rie u re 8. K an d y d a t do fundacy jn eg o sty p e n ­ d iu m dał się w nim poznać jak o h isto ry k , prag nący pośw ięcić się b a d a ­ niom z zakresu h isto rii społeczno-gospodarczej średniow iecza, m ający d o b rą orientację w ich ak tu a ln y m stan ie nie tylko we F ra n c ji, ale także po części także w Niemczech. Z m ierzał on do analitycznego opracow ania p roblem u o zasadniczym znaczeniu dla zrozum ienia p rze m ia n s tr u k tu ry społeczeństw a feudalnego, p ro p o n u jąc całościowe (dziś pow iedzielibyśm y:

stru k tu ra ln e ) jego ro zpatrzen ie, u ję te w k ateg oriach porów naw czych.

S ta ra ł się ogarnąć gospodarczą, społeczną i ideow ą stro n y b ad an ej przez siebie rzeczyw istości w ich w zajem n y ch ze sobą pow iązaniach, rozum ie­

jąc ją jako całościową, a zarazem dynam iczną stru k tu rę . P o w strzy m ał się przed poszukiw aniem źródeł jej d y n am ik i w k tó re jk o lw ie k ze w spom ­ n iany ch sfer z osobna, ekonom icznej, społecznej czy ideow ej. J e s t szcze­

gólnie znam ienne, że w odróżnieniu od w ielu w spółczesnych m u h isto ­ ryków , rów nież gospodarczych, nie b y ł skłonny doszukiw ać się źródeł in teresu jący ch go p rzem ian w sferze idei: akcentow ał ich oddziaływ anie, ale jednocześnie p rag n ął poszukiw ać w p ły w u badanych tra n sfo rm a c ji na p rzem ian y idei m oralnych.

M. Bloch proponow ał w reszcie ro zp atry w an ie in teresu jąceg o go za­

n iku p oddaństw a jako zróżnicow anego, ale zarazem praw id łow eg o proce­

su społeczno-ekonom icznego, ch arak tery sty czn eg o nie ty lko dla F rancji, ale także d la in ny ch krajów . O dw oływ ał się p rz y ty m do poglądów gło­

śnego lipskiego ekonom isty K. Bü chera, a u to ra w łasnej te o rii stadiów rozw oju gospodarczego, odrzucającego w swej p rac y o p o w sta n iu „der V olk sw irtsch aft” istnienie w średniow ieczu jakichkolw iek fo rm gospo­

d a rk i k ap italisty czn ej. P ra ca ta b y ła znana rów nież w tłu m aczen iu fra n ­ cuskim , aczkolw iek — ja k pisał nieg d yś C harles Gide — fra n c u sk a szkoła ekonom ii politycznej „ne se so it p as inféodée à m éth o d e h isto riq u e ”, k tó re j rzecznikam i byli przed staw iciele tzw . m łodszej szkoły h istory czn ej

8 M. Bloch p o d p isał sw e pism o ja k o „élèv e de l’Ecole N orm ale S u p é rie u re ”.

(6)

134 A n d r z e j F. G rabski

w ekonomii politycznej, a w śród n ich K. B ü c h e r 9. J e s t ty m b ardziej znam ienne, że m łody M. Bloch nie ty lk o znał k o n cepcje ek onom isty z L ipska, ale n a jw y ra ź n ie j ak ceptow ał sfo rm u ło w an ą p rze z e ń teorię spo­

łeczno-ekonom icznej „rew o lu cji” w w iekach średn ich, sko ro odw ołał się do niej bezpośrednio w sw ym liście do d y re k to ra F u n d a c ji Thiersa.

Jeszcze w ty m sam ym 1908 r. M. Bloch uko ń czy ł stu d ia w Ecole N orm ale uzyskaniem agregacji z h isto rii i geografii, p o czym ud ał się w c h a ra k te rz e sty p e n d y sty n a stu d ia u zu p ełn iające do N iem iec (1908—

1909). W iem y o nich niew iele w ięcej p onad to, że m ło d y h isto ry k ud ał się n ajp ierw do B erlina, gdzie podług św iadectw a L. F e b v re ’a studiow ał pod k ieru nk iem głośnego h isto ry k a relig ii A dolfa von H arn ack a 10 (nie w ykluczone, że zetk n ął się tam tak że z inn ym i uczonym i; p rz y p o m n ij­

m y, że od 1882 r. profesorem na U n iw ersy tecie B e rliń sk im był p a tria rc h a b ad ań historyczno-gospodarczych G u stav Schm oller), a p o tem do L ipska, gdzie pracow ał u K. Bü c h e r a 11. M. Bloch zapisał się na U n iw e rsy te t L ipski 10 m aja 1909 r. na ekonom iczny k ie ru n e k „ C a m era lia ” 12. P o b y t francuskiego h isto ry k a w N iem czech trw a ł (podług św iad ectw a L. G a l­

lois) jeden r o k 13, był jed n a k n iew ątp liw ie p rz e ry w a n y w y jazdam i do F ran cji. Po pow rocie z B erlina, a p rze d zapisaniem się na U n iw e rsy te t w L ipsku M. Bloch listem z P a ry ż a z 27 m arc a 1909 r . 14 podziękow ał d y rek to ro w i F u n d acji T h iersa za p rzy ję cie go do grona jej sty p en d y stó w i naw iązując do przedłożonego u p rzed nio p la n u b a d a ń przy po m inał, że zam ierza podjąć p racę nad zagadnieniem zan iku p o d d ań stw a w regionie p ary sk im oraz nad zw iązanym i z ty m procesem p rzem ian am i gospodar­

czym i i p raw n y m i, p o dk reślając jednocześnie, iż jego p la n y nie u leg ły zm ianie. N aw iązując do swego p o b y tu w N iem czech dodaw ał:

,,J ’ai p u reco n n aitre, au cours d ’u n s é jo u r a u p rè s de l ’U n iv ersité de B erlin, la n ecessité p o u r m oi de m ’in sp ire r dans cette é tu d e des tr a v a u x e n tre p ris, en A llem agne e t en A n g le te rre , soit s u r l ’a ffran c h isse m en t des serfs, soit su r les tra n sfo rm atio n s sociales qui accom p agn en t le m o u ­ v em en t d ’affran chissem ent. La le c tu re que j ’ai faite de quelq u es — u n s de ces ouvrages m ’a m o n tré que, s u rto u t en l ’absence de to u te étu d e d e m êm e ordre p o rta n t s u r une région fran çaise, ils é ta ie n t susceptibles de m e fo u rn ir des idées d irectrices féco n des” .

Słowa te św iadczą, że M. Bloch odnalazł źródła in sp irac ji dla sw ych poszukiw ań we w spółczesnych m u p rac a c h niem ieckich i angielsk ich z zakresu histo rii a g ra rn e j średniow iecza, a więc w te j dziedzinie h isto ­ rio grafii gospodarczej, k tó ra rozw inęła się szczególnie b u jn ie w N iem ­ czech i w A nglii od końca X IX stulecia.

P o b y t M. Blocha w F u n d acji T hiersa, k tó ra stw a rz a ła m łodym a d e p ­

9 P or.: K. B ücher, Die E n tste h u n g der V o lk sw irtsc h a ft. T ü b in g e n 1893; tenże, E tudes d ’histoire et d ’économie politique. B ru x e lle s — P a ris 1901; por.: Ch. Gide, L ’école économique française dans ses rapports avec l’école anglaise et l’école allemande, Die E n tw ic k lu n g der d e u tsc h e n V o lk sw irtsc h a ftsle h re i m X I X J a h r ­ h u n d er t. G ustav S ch m o ller z u m 70 W ie d e r k e h r seines Geburtstages, t. I. Leipzig 1908, XVI, s. 26; H. P ire n n e , Histoire économ ique de l’Occident m édiéval. B ruges 1951, s. 17; J. K uczyński, S tu d ie n z u einer Geschichte der G ese llsc h a fts w isse n ­ schaften, t. V III. B e rlin 1978, s. 170—171.

10 F eb v re, op. cit., s. 392; por. Etat..., s. 16.

11 F ebvre, op. cit., s. 392.

12 P odług listu prof. d r sc. G. S ch w en d le r, k ierow niczki A rc h iw u m K a rl M a rx U n iv e rsitä t w L ip sk u do a u to ra — L ip sk 21 IV 1980.

13 L. G allois do d y re k to ra F u n d a c ji T h ie rsa , b.m. i d. — DMB.

14 DMB.

(7)

M arc Bloch przed „ A n n a les” 135

tom n a u k i doskonałe w a ru n k i dla p racy n aukow ej, trw a ł trz y lata (1909— 1912). H isto ry k pośw ięcił je głów nie na przygotow yw anie swej ro zp ra w y d o k to rsk iej. Przebieg jego p racy m ożem y poznać na p o d sta ­ w ie corocznych spraw ozdań d y re k to ra F u n d a c ji d la jej R ady A dm ini­

stra c y jn e j. Z pierw szego z nich, datow anego 1 października 1910 r . 15 d o w ia d u je m y się, że M. Bloch doszedł już do pew nych w stępn ych re z u l­

ta tó w , m ianow icie zauw ażył, że gdy w średniow ieczu, w w aru n k ach , k ied y nie istniało żadne praw o pisane, in sty tu c je społeczne rządziły się zw yczajem , były niezm iernie p ły n n e i zależne od swego ro d zaju p r a w ­ nej opinii publicznej, niezm iernie tru d n o je st określić, jakie b y ły w ów ­ czas cechy szczególne położenia poddańczego (condition servile). Ogólnie biorąc, „le serf te n a it de l ’esclavage an tiq u e et d u vassal m éd iév al” , a le pojęcie pod dań stw a nie zostało nigdy określone w sposób p re c y z y jn y w p ra w ie zw yczajow ym . Z dyrek cy jn eg o ra p o rtu d ow iad ujem y się, że M. Bloch objął sw ym i badan iam i region Ile-d e-F ran ce w okresie od IX do XIV w. oraz, że jako tzw . tezę su p le m e n ta rn ą począł opracow yw ać stu d iu m o m ałej g rupie ekonom istów , k tó rzy „w początku ostatniego s tu ­ lecia, w Anglii, s ta ra li się w y korzystać w sensie rew o lucy jny m niedaw no sform u łow an e tw ierd zen ia szkoły lib e raln e j, zapow iadając tym , a być m oże także przyg o to w ując, d o k try n ę M ark sa”.

Z drugiego spraw ozdania d y re k to ra F u n d a c ji Thiersa, datow anego 1 p aźd ziernik a 1911 r . 16 d o w iadujem y się, że M. Bloch zajm ow ał się p rzed e w szystkim p rzem ian am i in sty tu c ji i k ateg o rii „servage” , m iano­

w icie ideą w ięzi osobistej i w zajem nych obowiązków, k tó re „p ano w ały”

w X I w., by w X III w. ustąpić m iejsca idei poddanego „jako członka niższej klasy społecznej”. Prow adząc sk ru p u la tn e badania głównie w a r ­ chiw ach kościelnych Ile-d e-F ran ce, h isto ry k p rzyw iązy w ał znaczną wagę do rozpoznania ru c h u karczow ania lasów , k tó ry w X I— X III w iekach d oprow adził do w zięcia pod u p raw ę znacznych połaci ziem i w ty m r e ­ gionie F rancji. Uczony zw rócił rów nocześnie uw agę na w pływ rozw oju p arysk ieg o ośrodka m iejskiego w X III w. na okoliczne te re n y w iejskie.

P ra c a M. Blocha nad zagadnieniem zaniku poddaństw a doprow adziła go do postaw ienia p ro b lem u , m ianow icie: jak ie było znaczenie środków , po­

dejm ow an y ch przez królów F ran cji, co się tyczy u w aln iania poddanych w sw ych w łasnych dom enach? O m aw iane spraw ozdanie in fo rm u je w re ­ szcie, że m łody h isto ry k pracow ał nad innym aniżeli podany uprzednio te m a te m tezy u zu pełn iającej. B yła nim „ P o lity k a finansow a ostatn ich K apety n g ó w i ludność niew o ln a” (La po litiq u e fin ancière des d e rn ie rs C apétien s e t les p o p u latio ns serviles).

O dalszym to k u p rac y M. Blocha in fo rm u je trzecie i ostatnie sp ra ­ w ozdanie d y re k to ra F un d acji, d atow ane 1 października 1912 r . 17 Z na­

lazło się tu stw ierdzenie, że h isto ry k „w b rew pew n y m d o k try n o m ” do­

szedł do przekonania że pośród w pływ ów , oddziałujących na społeczeń­

stw o, „jednym z m niej głębokich było oddziaływ anie faktów ekonom icz­

n y c h ” oraz, że w zw iązku z ty m „należy p rzyznać poczesne m iejsce ideom relig ijn y m , jako czynnikom (agents) tra n sfo rm ac ji społeczeństw a i sa­

m y ch w arunków ekonom icznych”. M. Bloch k on statow ał więc, że jego zdaniem k u lt św ięty ch zdeterm inow ał utw o rzenie się w ielkich włości kościelnych, k tó ry c h istnienie „zrów now ażyło ta k skutecznie ten d en cję

15 Ibidem . 16 Ibidem . 17 Ibidem .

(8)

136 A n d r z e j F. G rabski

społeczeństw a feudalnego do rozdrobnienia politycznego i gospodarcze­

go”. Społeczeństw o, k tó re rodziło się w IX i X w iekach, odznaczało się siłą, jak ą o d gryw ały w nim więzi osobiste. Pod koniec X II i w X III w.

n ato m iast p rzew aży ła „idea k lasy ” , a poddany p rzestaw ał być uw ażany za człowieka, podległego tem u bądź innem u pojedyńczem u p an u , i coraz częściej tra k to w a n o go jako „członka niższej k a s ty ” . W w ielu k raja ch p oddani zostali przy w iązan i do ziemi; w Ile-d e-F ran ce, k tó ra b y ła k ra ­ jem bogatym , „poddani w y k u p y w a li sw ą wolność pod koniec X III i na początku X IV w .” W om aw ianym spraw ozdaniu odnotow ano rów nież, że M. Bloch opracow ał ro zp raw ę o form ach zerw ania hom agium oraz m onografię o Ile -d e -F ra n c e 18.

S praw ozdania d y re k to ra F u n d a c ji T hiersa, opracow ane bez w ątp ie n ia na podstaw ie in form acji, u zyskanych od sam ego h isto ry k a, p o zw alają nam stosunkow o dok ładnie poznać, jak rozw ijały się badania M. Blocha, m ające go doprow adzić do ro zp raw y dokto rskiej. W p o ró w n an iu ze zn a­

nym nam p ierw o tn y m p lan em ich zakres uległ w y d a tn e m u rozszerzeniu, zarów no pod w zględem chronologicznym , gdy h isto ry k jął ogarniać okres od IX do XIV w., ja k i problem ow ym , gdy uczony podejm ow ał coraz szerszy zakres p ro b le m aty k i gospodarczej, społecznej i ideow ej śred n io ­ wiecza, zm ierzając do jej całościowego ro zp atrzenia w e w zajem ny ch p o ­ w iązaniach różnych stro n dziejow ej rzeczyw istości. Jednocześnie też, w porów naniu z w cześniej sform ułow anym p rogram em , uleg ły rów nież pew nej zm ianie k a teg o ria ro zp a try w a n ia s tru k tu ra ln e g o c h a ra k te ru dzie­

jow ej rzeczyw istości skoro M. Bloch otw arcie p rzeciw staw ił się p rz y p i­

syw aniu spraw czego znaczenia w procesie społecznym „fakto m e k o n o ­ m icznym ” . Oznaczało to, że odrzucał on zarów no ekonom iczną in te r p re ­ tację dziejów w jej rozpow szechnionej w ówczesnej h isto rio g ra fii go­

spodarczej (także niem ieckiej i anglosaskiej) popozytyw istycznej w e rsji, ja k i d eterm in izm ekonom iczny, za k tó ry m opow iadali się m yśliciele m arksistow scy. A k cen tu jąc znaczenie idei religijnych w p rzem ian ach sp o­

łecznych i gospodarczych, M. Bloch nie u p a try w a ł w nich w szakże je ­ dynego czynnika spraw czego i p ow strzym yw ał się p rzed jak ą k o lw iek a rb itra ln ą h iera rc h iza c ją różnych sfer rzeczyw istości, co się tyczy ich znaczenia w procesie jej dyn am ik i. Stanow isko to, k tó re w przyszłości będzie c h arak tery zo w ało k ieru n e k „A nnales” nie ty lk o w p ierw szej fazie jego rozw oju, było w istocie p lu ralisty czn e i stanow iło analogię do k o n ­ cepcji lam prechtow skich, ro zw in ięty ch podczas „ M eth o d e n streit” w h i­

storiog rafii niem ieckiej 19. P oglądy te b y ły n ajp ew n iej znane M. B locho­

wi, naw et jeśli — na co nie m a żadnych dowodów, n i pro, ni co ntra — nie zetk n ął się on bezpośrednio z K. L am p rech tem podczas swego p o ­ b y tu w L ipsku; b y ły bow iem referow ane we F ra n c ji zarów no na łam ach

„R evue H isto riq u e ” , ja k i „R evue de S y n thèse H isto riq u e ”, którego lip ­ ski h isto ry k był, ja k w iadom o, w spółpracow nikiem 20.

18 M. Bloch, L es fo rm e s de la ru p tu re de l’hom m age dans l’ancien droit féodal.

N ouvelle R evue H isto riq u e du D ro it F ra n ça is e t E tran g e r, t. X X X V I, 1912, s. 141—

177, p rz e d ru k : M élanges, t. J , s. 189—209; tenże, L ’Ile-d e-F ra n ce . (L es pays autour de Paris). R evue de S y n th è se H isto riq u e, t. XXV, 1912, s. 209—223, 310—339, t. X X V I, 1913, s. 131—199, 325—350 i osobno, P a ris 1913, ss. 136, p rz e d ru k : M élanges, t. II, P a ris 1963, s. 692—787.

19 P or.: M. V iikari, Die K rise der „H istoristischen” G eschichtsschreibung und die G eschichtsm ethodologie K arl L a m p re ch ts. H elsinki 1977.

20 H. P ire n n e , Une p o lém iq u e h isto riq u e en A lle m a g n e. R evue H istorique, t. LX IV , 1897; K. L am p re c h t, La m éth o d e histo riq u e en A lle m a g n e. R evue de S y n th èse H istorique, t. I, 1900; H. B err, La sy n th è se en h istoire. So n rapport avec la sy n th è se générale. P a ris 1953, s. X IV .

(9)

M arc Bloch przedA n n a le s” 137

W łaśnie podczas p o b y tu w F u n d a c ji T hiersa M. Bloch, podobnie jak w cześniej L. F ebvre, n aw iązał w spółpracę z H enri B errem , filozofem to ­ czącym zacięte boje z dziejo p isarstw em h istory cysty cznym , w imię ro ­ zum ianej na sposób p ozyty w isty czny , ew olucjonistycznej „syntezy h isto ­ ry c z n e j” 21. Od 1911 r. M. Bloch jął publikow ać w łasne p race na łam ach kierow anego przez H. B e rra ,,R evue de S y n th èse H isto riq u e ” ; dla zainau­

gurow an ej przezeń serii m onografii p ro w in cji fran cuskich opracow ał też, w spom niane w o statnim d y re k c y jn y m spraw ozdaniu F u nd acji T hiersa, stu d iu m geograficzno-historyczne o Ile-d e-F ran ce (L. F eb v re napisał do te j sam ej serii książkę o F ra n c h e -Com té). N aw iązanie k on tak tó w z H. B errem i kiero w any m p rzezeń perio dy kiem św iadczyło, że m łody M. Bloch poczuw ał się do zw iązku z tą tra d y c ją in te le k tu a ln ą , k tó rą rozw ijano w środow isku „R evue de S y n th èse H isto riq u e” — nom ologicz- nej reflek sji histo rycznej, czerpiącej in spirację z pozytyw istycznych tra d y c ji h istoriog rafii fra n c u sk ie j, koncepcji „H istoire-S cience” P a u l L a- com be’a 22 oraz innych, m n iej głośnych m yślicieli o orien tacji d iam e ­ tra ln ie p rzeciw staw nej aniżeli ta, k tó rą rep rezento w ało dziejopisarstw o, h ołdu jące rankow skiem u m odelow i h isto rii jako n auki.

M. Bloch nie ukończył sw ej p rac y dokto rskiej podczas p o b y tu w F u n ­ d a c ji Thiersa. Po opuszczeniu jej gościnnych m urów został profesorem h isto rii i geografii kolejno w liceach w M ontpellier (20 sierpn ia 1912 r.) i A m iens (27 czerw ca 1913 r . ) 23. P ierw szą w ojnę św iatow ą przeb ył w w ojsku, rozpocząwszy ją jak o sierżan t, kończąc jako k a p ita n i k a w a ­ le r Legii H onorow ej z ty tu łu zasług na polu w alki. Z dniem 28 lipca 1919 r. objął stanow isko w y kładow cy (charge de cours) na U niw ersytecie S tra sb u rsk im . D oktorat u zy sk ał w g ru d n iu 1920 r. na Sorbonie, na po d­

staw ie pośpiesznie w ykończonej p rac y o „kró lach i poddanych ” 24, ko­

rzy sta ją c z p rzysługującego m u p raw n ie zw olnienia od obow iązku p rze d ­ łożenia tezy u zupełn iającej. P rzed staw io n a przezeń p raca objęła tylko część p ro b lem aty k i, k tó rą h isto ry k zam ierzał zaw rzeć w planow anej uprzednio, znacznie szerzej zakro jo n ej rozpraw ie. D nia 1 listopada 1921 r.

M. Bloch otrzy m ał nom inację na stanow isko profesora na U niw ersytecie w S trasb u rg u .

W szystko, co zdołaliśm y ustalić, co się tyczy k ształtow ania się n a u ­ kow ych zainteresow ań i początków p rac y badaw czej M. Blocha pozw ala nam stw ierdzić, że ob ejm ując stanow isko w ykładow cy na U niw ersytecie S tra sb u rsk im uczony m im o, że legitym ow ał się skąpym publikow anym dorobkiem (do 1920 r. w łącznie ogłosił poza niew ielką, osobną pracą, je ­ dynie 5 a rty k u łó w i 10 k ró tk ic h re c e n z ji)25, był nie ty lk o d o jrzały m h i­

storykiem , zaaw ansow anym w b ad an iu p rzem ian gospodarczych i spo­

łecznych w średniow iecznej F ran cji, ale był uczonym , k tó ry w sw ych poszukiw aniach in te le k tu a ln y c h dochodził — k o rzy stając pod ty m w zglę­

dem z różnorodnych insp iracji, poza fran cu sk im i zwłaszcza niem ieckich i angielskich, k tó re p rz e tw a rz a ł w sw ej reflek sji — do własnego pojm o­

21 H om m age à Henri Berr (1863—1964). C o m m ém o ra tio n d u centenaire de sa naissance au C entre In tern a tio n a l de S y nthèse . P a ris 1965; M. Siegel, Henri B err’s R e v u e de S y n t h è s e Historique. H isto ry a n d T heory, t. IX, 1970, s. 322—334;

G. G. Iggers, Neue, s. 63 nn.

22 P or.: H. B err, L ’histoire traditionnelle et la sy n th èse historique. P a ris 1921, s. 57 nn., passim .

28 D ane podług listu E. B locha do F. B rau d ela, P a ris 10 V III 1962 — DMB — oraz Etat, s. 16.

24 M. Bloch, Rois et serfs. U n ch apitre d ’histoire capétienne. P a ris 1920, ss. 224.

25 P o r. b ibliografię [w:] M. Bloch, Mélanges, t. II, s. 1032 — 1033.

(10)

138 A n d r z e j F. Grabsk i

w ania h isto rii jako zorientow anej nom ologicznie n a u k i w szechogarnia­

jącej cało kształt dziejow ej rzeczyw istości, w jej złożonej s tru k tu rz e , a zarazem dynam ice, jako h isto rii — jak ją później określą tw ó rcy kie­

ru n k u „A n n ales” — in te g raln e j. K rocząc niezależnie od L. F e b v re ’a po podobnej ja k on drodze, nie znając go wówczas jeszcze osobiście, M. Bloch nie był, w m om encie naw iązania k o n tak tó w ze starszy m od siebie ko­

legą, tabu la rasa, ale b y ł uczonym , któ reg o w łasne poszukiw ania in te le k ­ tu aln e w ychodziły naprzeciw dążeniom a u to ra dzieła o F ilipie II i F ra n - che-C om té. I ta w łaśnie okoliczność, ja k się w yd aje, m iała zasadnicze znaczenie dla p rzek ształcen ia się w zajem n y ch k o n tak tó w obu uczonych w ich ścisłą, ju ż w niedalekiej przyszłości, w spółpracę. Z niej to w ła ­ śnie zrodziły się później „A nnales” , czasopismo, od któ reg o n azw y p rz y ­ jęło się określać w pływ ow y k ie ru n e k w spółczesnej h isto rio g ra fii fra n c u ­ skiej, o znaczeniu daleko p rze k ra cz a ją c y m granice k ra ju , w k tó ry m p o ­ w stał. Poznanie w czesnych zain tereso w ań i p rac badaw czych M. B locha pozw ala nam też dojrzeć, ja k dalece w niósł on do d o ro b k u k ie ru n k u swój w łasny, in d y w id u aln y w kład, skoro w sw ej późniejszej działalności n a u ­ kow ej k o n ty n u o w ał i rozw ijał liczne w ą tk i problem ow e, k tó re p o d jął jeszcze w lata ch m łodości.

МАРК БЛОК В ПЕРИОД ДО ОСНОВАНИЯ „АННАЛЕС”

Статья посвящена развитию исторического воззрения М. Блока, одного из основателей направления „Анналес”, в период до установления его сотрудничества с Л. Февром в нача­

льный период деятельности обоих ученых в Страсбурге. Автор обращает внимание на то, что в период учебы в Высшей нормальной школе М. Блок заинтересовался не традиционной, событийной историей, а новой общественно-экономической историей средневековья.

Вступая в Фонд Тьера, он располагал смелым и современным планом исследований, во многих отношениях уже предвещавшим его будущую концепцию „неделимой” истории, развитой и модифицированной им под влиянием немецкой историографии, с которой он познакомился во время дополнительной учебы в Берлине и Лейпциге. Когда Блок встретился с Л. Февром, он уже был tabula rasa: был ученым, имеющим собственный взгляд на историю, идущим независимо от Февра по сходному пути; его поиски выходили навстречу стремлениям по­

следнего. Благодаря именно этим обстоятельствам, взаимные контакты обоих ученых смогли превратитсья в скором времени в тесное сотрудничество, результатом которого было как основание журнала „Annales d’Histoire Economique et Sociale”, так и возникновение связа­

нного с этим журналом влиятельного направления в историографии XX века.

M A RI BLOCH B EFO R E “A N NA LES”

This a rtic le is d evoted to th e fo rm a tio n of th e in te lle c tu a l p e rso n a lity of M. Bloch, th e co -a u th o r of th e “A n n a le s” tre n d d u rin g th e p eriod h e e n te re d into co o p e ratio n w ith L. F eb v re a t th e b eg in n in g of th e ir ac tiv ity in S tra sb o u rg . The a u th o r d raw s our a tte n tio n to th e fa c t th a t a lre a d y d u rin g his stu d ies a t Ecole N o rm ale S u p é rie u re , M. Bloch focused his in te re sts not on tra d itio n a l, factional h isto ry b u t on social a n d econom ic h is to ry (m odern approach) of th e M iddle Ages.

U pon e n te rin g th e T h iers F o u n d a tio n h e a lre a d y h ad a n am bitious a n d m odern p ro g ra m m e of studies au g u rin g in m a n y asp ects his fu tu re conception of in te g ral

(11)

M arc B loch przed „ A n n a les” 139

h isto ry w h ich he developed a n d m odified u n d e r th e in flu e n ce of G erm a n h isto rio ­ g ra p h y he becam e a c q u a in te d w ith d u rin g his c o m p lem en ta ry studies in B erlin a n d Leipzig. A t th e tim e h e m et L. F eb v re, M. B loch w as n o t a tabula ra sa : he w as a sc ien tist a tte m p tin g to ap p ro a c h h is to ry in his ow n w ay, m aking a sim ila r w a y to F eb v res, y et in d e p e n d e n tly of him , w hose in v e stig a tio n s coincided w ith those of F eb v re. Those v e ry circ u m sta n ce s w e re of a f u n d a m e n ta l im p o rta n ce to th e ir m u tu a l contacts w h ich s h o rtly ch a n g ed into a close co o p eratio n giving b irth b oth to a p erio d ical “A n n ale s d ’H isto ire E conom ique e t S ociale” a n d a n in flu e n cia l tr e n d in th e 20 c e n tu ry h isto rio g ra p h y n am e d a fte r it.

v

Cytaty

Powiązane dokumenty

nomorskim, którym najczęściej podróżowali Polacy do Francji, Wielkiej Brytanii i Ameryki Północnej, również w dziejach polskiego wychodźstwa tego okresu zaznaczył

[r]

Politechnika Wrocławska, Wydział Inżynierii Środowiska Wykład: Budynki niskoenergetyczne i pasywne PODSTAWOWE SYSTEMY

1) Zainteresowanie uczeniem się nowych rzeczy. 2) Nieprzerywanie danej czynności, nawet gdy się to nie udaje (trudności tak, muszą być, ale ważne, by je dziecko pokonywało). 3)

żyła więc usilnie do tego, aby Wszechświat ukazyw ał się regularnie co miesiąc, a w lipcu i sierpniu jako zeszyt podwójny, oraz aby treść zeszytu była

cji zachmurzenia jak Kraków.. Jak z tego widać, średnie zachmurzenie Krakowa jest o 8 % wyższe od tego, jakie wynikałoby z jego położenia pod względem

Dotacja celowa na realizację zadania inwestycyjnego "Cyfryzacja Sali kinowej Kina "Mewa" w Budzyniu. Dotacja celowa na realizację zadania inwestycyjnego

Czas realizacji zamówienia liczony jest od dnia następnego po otrzymaniu akceptacji projektu, a w przypadku zaproszeń personalizowanych lub winietek – od dnia następnego po