Wiedza i bogactwo narodów
Kapitał ludzki, globalizacja i regulacja w skali światowej
Ekonomia i finanse
oficyna wydawnicza SzKoła Główna Handlowa w warSzawie warSzawa 2013
redakcja naukowa Ryszard Bartkowiak
Piotr Wachowiak
Wiedza i bogactwo narodów
Kapitał ludzki, globalizacja i regulacja w skali światowej
Ekonomia i finanse
Rada Naukowa
dr hab. prof. SGH Ryszard Bartkowiak – Przewodniczący dr Piotr Wachowiak
Recenzenci naukowi
dr hab. prof. SGH Agnieszka Alińska, dr Jakub Brdulak, dr hab. prof. SGH Wiesław Czyżowicz, dr hab. prof. SGH Ewa Freyberg, prof. dr hab. Jacek Grzywacz,
dr hab. prof. SGH Barbara Korona, dr Joanna Marczakowska-Proczka, dr hab. prof. SGH Piotr Masiukiewicz, dr hab. prof. SGH Ewelina Nojszewska, dr Marcin Pielaszek, dr hab. Waldemar Rogowski, dr Ewa Taylor,
prof. dr hab. Grażyna Wojtkowska-Łodej
Redaktor
Iwona Witt-Czuprzyńska
Koordynacja prac nad monografią
Grażyna Komorowska – ze strony Kolegium Zarządzania i Finansów SGH w Warszawie
© Copyright by Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Warszawa 2013
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, przedrukowywanie i rozpowszechnianie całości lub fragmentów niniejszej publikacji bez zgody wydawcy zabronione.
Wydanie I
ISBN 978-83-7378-821-3
Szkoła Główna Handlowa w Warszawie – Oficyna Wydawnicza 02-554 Warszawa, al. Niepodległości 162
tel. 22 564 94 77, 22 564 94 86, fax 22 564 86 86 www.wydawnictwo.sgh.waw.pl
e-mail: wydawnictwo@sgh.waw.pl
Projekt i wykonanie okładki Studio Graficzne AGAT Jerzy Burski
Skład i łamanie DM Quadro
Druk i oprawa QUICK-DRUK s.c.
tel. 42 639 52 92 e-mail: quick@druk.pdi.pl
Zamówienie 97/V/13
SpiS treści
Słowo wstępne � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 9 Część I
Bogactwo narodów. Jakość życia i zachowania konsumentów � � � � � � � � � � � � 11 Teresa Słaby
Nowa rola jakości życia w ekonomii � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 13 Mirosława Janoś-Kresło
Bogactwo i bieda – oblicza współczesnego świata � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 25 Bogdan Mróz
Pozyskiwanie wiedzy o konsumentach z wykorzystaniem nowoczesnych
technologii informacyjnych � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 35 Marek Ziółkowski
Postawy proekologiczne konsumentów oraz ich wpływ na działalność
przedsiębiorstw � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 45 Część II
Finanse w ujęciu makroekonomicznym � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 55 Wojciech Pacho
Czy otwarte fundusze emerytalne to jedynie źródło długookresowych kłopotów budżetowych? � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 57 Renata Małkowska
Racjonalizacja wydatków publicznych – wielkość wydatków a model państwa
w wybranych ujęciach teoretycznych � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 67 Piotr Russel
Harmonizacja podatku dochodowego od osób prawnych w Unii Europejskiej � � � � 77 Paweł Felis
Opodatkowanie majątku w Europie – współczesne trendy i wyzwania � � � � � � � � � � 87
6 Spis treści
Joanna Szlęzak-Matusewicz
Spór o reprezentację na gruncie podatków dochodowych � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 99 Marcin Menkes
Międzynarodowa zbieżność regulacji dotyczących nadzoru nad instytucjami
finansowymi o znaczeniu systemowym � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 109 Marcin Jamroży
Dochody osobiste a dochody związane z działalnością gospodarczą
w ujęciu podatkowym � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 121 Krzysztof Borowski
Zastosowanie szybkiej transformaty Fouriera do analizy cykli cen akcji notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie i wchodzących w skład indeksów giełdowych: WIG20, mWIG40 i sWIG80 � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 131 Piotr Czapiewski
Kapitał ludzki a długoterminowe indywidualne decyzje inwestycyjne � � � � � � � � � � � 145 Rafał Tuzimek
Rola i zakres działania komitetów audytu w spółkach notowanych na Giełdzie
Papierów Wartościowych w Warszawie � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 155 Carlos Jorge Lenczewski Martins
Istota baniek spekulacyjnych na rynku finansowym � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 165 Część III
Finansowy aspekt działalności przedsiębiorstwa � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 175 Anna Karmańska
Wiara w liczby 8–3–6–4–7 – kontekst sprawozdawczości przedsiębiorstwa�
Spojrzenie holistyczne � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 177 Katarzyna Klimczak
Wkład organizacji księgowych w rozwój rachunkowości i sprawozdawczości
finansowej � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 189 Leszek Mosiejko
Relacje inwestorskie a kreowanie kapitału właścicielskiego – szanse i zagrożenia � � 199 Czesław Martysz (doktorant)
Czy zakaz insider tradingu jest karaniem za wiedzę? � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 209
7 Spis treści
Część IV
Teoria ekonomii i polityka gospodarcza � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 219 Adam Glapiński
Ewolucja ekonomiczna a ewolucja biokulturowa� Formowanie programu
badawczego ekonomii ewolucyjnej � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 221 Renata Wojciechowska
Źródła wiedzy ekonomicznej � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 229 Krzysztof Piech
Od „drobnych” idei do wielkiej teorii – o odkryciach ekonomicznych
Paula Romera � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 237 Bartosz Sternal
Korzyści ze specjalizacji umiejętności a poszerzanie zasięgu wymiany
gospodarczej � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 249 Mateusz Guzikowski
Kapitał ludzki a zachowanie jednostki na rynku pracy � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 259 Andrzej Kargul
Koncepcja kosztów transakcyjnych oraz ich miejsce w teorii ekonomii � � � � � � � � � 271 Piotr Komorowski
Przebieg kryzysu gospodarczego w wymiarze cyklu życia � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 281 Marta Kightley
Przewagi komparatywne a rozwój narodowej wytwórczości na przykładzie
polityki gospodarczej Korei Południowej z latach 60� i 70� XX wieku � � � � � � � � � � � � 291 Piotr Albiński
Trzy kryzysy w Unii Europejskiej – specyfika i wzajemne oddziaływanie � � � � � � � 301 Wojciech Paprocki
Przesłanki rewizji modelu systemu transportu kolejowego w Europie � � � � � � � � � � � 313 Elżbieta Marciszewska
Wpływ umowy transatlantyckiej na zmiany strukturalne na rynku lotniczym � � 323 Adam Hoszman
Zmiany strukturalne na rynku transportu lotniczego jako przejaw deregulacji � � � 333 Streszczenia � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 341
Słowo wStępne
Szanowni i Drodzy Czytelnicy,
Gospodarka światowa podlega tak silnym procesom integracyjnym, że nie sposób rozpatrywać jakiejkolwiek gospodarki narodowej – nawet prowadzącej politykę samo- wystarczalności – w izolacji od reszty świata. Jest to zjawisko globalizacji.
W zintegrowanej gospodarce światowej jedne społeczeństwa są zamożne, podczas gdy inne pozostają ubogie. Czynnikiem w znacznym stopniu o tym rozstrzygającym jest wiedza, która w działalności gospodarczej przyjmuje formę kapitału ludzkiego. To od niej zależy bogactwo narodów – miara efektywności gospodarowania, którą do myśli ekonomicznej pod koniec XVIII stulecia wprowadził Adam Smith.
Globalizacja ma szczególne oblicze, które z wielką mocą objawiło się podczas kryzysu lat 30. XX wieku. Liczne, zdawałoby się lokalne, zdarzenia gospodarcze z miejsca przyj- mują zasięg ogólnoświatowy, także te niekorzystne. To sprawia, że coraz silniejsze stają się nawoływania do wprowadzenia regulacji gospodarczej w skali światowej, zwłaszcza sfery finansowej i ruchów pieniądza.
Książka, którą Państwu przedkładamy, dotyczy wymienionych zagadnień, a także innych o charakterze regionalnym, krajowym i lokalnym. Składa się ona z dwóch tomów, które będą przedmiotem dyskusji podczas XX Sympozjum Naukowego Kolegium Zarzą- dzania i Finansów Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Tom pierwszy – Ekonomia i finanse – podzielony został na cztery części.
Część pierwsza, zatytułowana Bogactwo narodów. Jakość życia i zachowania konsu- mentów, dotyczy nowego spojrzenia na zagadnienie jakości życia, która zależy nie tylko od zamożności. Dobrostan i dobrobyt są odmiennymi kategoriami, a dotychczas dominująca myśl ekonomiczna, w której kładzie się nacisk przede wszystkim na bogacenie się, jest coraz silniej podważana przez kierunki alternatywne.
Spośród zagadnień ekonomicznych bodajże największe zainteresowanie wzbudzają obecnie finanse. Nie dziwi to, skoro znaczna część problemów gospodarki światowej ma aspekt finansowy, a sfera finansów wydaje się nieprzenikniona nawet dla wytrawnych badaczy. Liczne z tych zagadnień są przedmiotem części drugiej – Finanse w ujęciu ma- kroekonomicznym, oraz części trzeciej – Finansowy aspekt działalności przedsiębiorstwa.
W części czwartej o tytule Teoria ekonomii i polityka gospodarcza analizowane są zarówno wybrane zagadnienia teoretyczne, jak i zalecenia dla polityki gospodarczej
zgodnie z zasadą, że ostatecznym przeznaczeniem teorii ekonomicznej jest formułowanie praktycznych rekomendacji.
Szczerze zachęcamy Państwa do lektury, głęboko wierząc, że zawarta w niej wiedza stanie się kapitałem ludzkim, ten zaś w dwójnasób będzie przyczyniać się do pomnaża- nia dobrobytu i podnoszenia jakości życia społeczeństwa polskiego, a być może także pozostałych społeczeństw.
Ryszard Bartkowiak, Piotr Wachowiak
Część I
BogaCtwo narodów.
Jakość żyCIa I zaChowanIa
konsumentów
Teresa Słaby
Katedra Poziomu Życia i Konsumpcji Szkoła Główna Handlowa w Warszawie
Nowa rola jakości życia w ekoNomii
wprowadzenie
Jakość życia jako przedmiot badań w ekonomii poddaje się pomiarowi dzięki statystyce społecznej, choć z kilku powodów nie jest to zadanie łatwe. Przede wszystkim dlatego że nie ma jednej standardowej definicji jakości życia, co rodzi określone konsekwencje dotyczące pomiaru i prawidłowych analiz porównawczych, zarówno strukturalnych, jak i dynamicznych.
W kręgach ekonomistów, socjologów, psychologów czy polityków społecznych ciągle trwają prace zmierzające do usystematyzowania metodologii badań tego pojęcia, które obecnie często pojawia się w ocenach sytuacji gospodarczo-społecznej. Jednak definicji osta- tecznej brak, a dodatkowo pojawiają się poglądy o konieczności potraktowania roli jakości życia we wspomnianych ocenach w sposób dualny, co zapewne wzbudzi kolejne dyskusje.
Jakość życia pełni dwie funkcje, ponieważ na obecnym etapie rozwoju cywilizacji jest przede wszystkim miernikiem stanu zadowolenia z życia oraz odczuwanego przez człowieka szczęścia. Oba te składniki jakości życia są często uwarunkowane w dużym stopniu ciągle trwającym trendem konsumpcjonizmu.
Ale jakość życia zaczyna być postrzegana jako czynnik zmian, które warunkują zrównoważony rozwój, a szerzej – działania zaliczane do nowej ery, zwanej rewolucją przetrwania1. I taki jest główny cel tego artykułu: prezentacja nowego oblicza tej kategorii badawczej jako czynnika, a nie tylko jako miernika społecznych efektów zmian gospo- darczych. Osiągnięty poziom życia i odczuwania wysokiej jakość życia zaczyna stanowić
1 J. Kramer, Konsumpcja – ewolucja ról i znaczeń, „Konsumpcja i Rozwój” 2011, nr 1, s. 5.
punkt wyjścia do przemyśleń na temat powolnego, ale konsekwentnego ograniczania apetytu na posiadanie kolejnych, często niepotrzebnych dóbr materialnych.
Rozstrzygnięcie rozumienia charakteru, jaki pełni jakość życia w analizach empi- rycznych, ma decydujące znaczenie. Rozważania będą poparte przykładem zaczerpnię- tym z coraz bogatszej literatury przedmiotu dotyczącej nowego zadania, które zaczyna spełniać jakość życia.
Inspiracją do szerszych rozważań o roli jakości życia w analizach zmian społecznych zachodzących współcześnie są dyskusje związane z podważaniem dotychczasowych ustaleń, że najlepszym wskaźnikiem poprawy życia ludności jest produkt krajowy brutto. Drugie Europejskie Badanie Jakości Życia (EQLS), organizowane przez Eurofound, podkreśla znaczenie subiektywnego samopoczucia jako „zewnętrznej kontroli wskaźników ekono- micznych”. W takim ujęciu jakość życia pełni funkcję miernika, jeśli nie zastępczego dla PKB, to komplementarnego w ocenach sytuacji gospodarczo-społecznej.
Dyskusje te miały dotychczas charakter nieudokumentowany empirycznie, aczkolwiek zaczynają pojawiać się pierwsze prace typu modelowego określające wpływ zadowolenia z życia na dynamizm zawodowy i materialny w przyszłości2.
Definicja jakości życia
Jakość życia jest przedmiotem badań przedstawicieli wielu nauk, począwszy od lekarzy i psychologów, aż po socjologów, ekonomistów i polityków, co pozwala określić charakter tej kategorii jako interdyscyplinarny. Jest pojęciem powszechnie używanym do oceny społecznych efektów stanu gospodarki oraz stopnia zaspokojenia potrzeb ludności, ale jest zbyt często używane zamiennie przez media przy opisie zmian warunków życia ludności, które należy uznać za podstawowy czynnik warunkujący jakość życia.
Termin ten jest konstruktem społecznym związanym z teorią potrzeb człowieka, a obecnie także z teorią wyboru konsumenta. Jakość życia jest zależna od styku wielu sfer życia człowieka, w tym – co należy podkreślić w szczególności – od psychiki człowieka.
Jest zatem zmienna, jednak dzięki wielu rozpoznaniom empirycznym mniej niejedno- znaczna niż pojęcie godności życia3.
Oba wymienione pojęcia – „jakość życia” oraz „godność życia” – wchodzą w skład tetrady następujących składowych: warunki życia→poziom życia→jakość życia→godność życia, wzajemnie warunkujących się w końcowej ocenie i tworzących w prezentowanej kolejności związek przyczynowo-skutkowy.
2 J.-E. De Neve, A. J. Oswald, Estimating the influence of life satisfaction and positive affect on later income using sibling fixed-effects, CES Ifo Working Paper No. 4008, Category 13, „Behavioural Economics” November 2012, s. 5.
3 L. Kołakowski, Po co nam pojęcie sprawiedliwości społecznej?, w: Moje słuszne poglądy na wszystko, Znak, Kraków 2011, s. 189.
15 Nowa rola jakości życia w ekonomii
W Polsce swoista kariera pojęcia jakości życia jako przedmiotu badań nad miarą postępu społecznego zaczęła się w latach 80. ubiegłego wieku w medycynie, ale prawie jednocześnie i w ekonomii za sprawą użycia tzw. metody genewskiej, prowadzącej do syn- tetycznej oceny rozwoju społecznego4. Dyskusje o jakości życia po raz pierwszy rozpoczęto podczas IX Światowego Kongresu Socjologicznego w 1978 roku w Uppsali. Do tego czasu żadna z największych, wielotomowych encyklopedii nie zawierała hasła „jakość życia”.
Pod koniec XX wieku zarówno psycholodzy, jak i ekonomiści szukali sposobów zastą- pienia PKB wskaźnikiem szczęścia jako składnika jakości życia, który mógłby przynajmniej towarzyszyć, jeśli nie zastąpić PKB w roli syntetycznego miernika kondycji społeczeń- stwa. Warto przypomnieć, że prekursorem takiego podejścia był Jeremy Bentham, który w 1781 roku zaproponował ocenę sytuacji życiowej człowieka za pomocą tzw. rachunku szczęśliwości, którego wynik pochodził z bilansu porównań przyjemności i przykrości.
Warto zanotować, że jedną z przyjemności było posiadanie bogactwa5.
J. Czapiński, przeprowadzając obszerną analizę współzależności między zamożnością ludzi a ich dobrostanem psychicznym, wskazał na kilka mierników rozwoju społecz- nego, które były proponowane w miejsce PKB6. Stwierdził między innymi, że mimo iż wiele zmienia się na lepsze, to „wiele złego można przypisać gospodarczemu wzrostowi i – szerzej – zmianom cywilizacyjnym” i gdyby za miarę wzrostu gospodarczego przy- jąć wskaźniki poczucia szczęścia, bilans były dodatni. Powołując się na dane Głównego Urzędu Statystycznego oraz raportu Diagnoza społeczna, stwierdził, że w latach 1992–2011 PKB w wartościach realnych oraz zadowolenie z życia Polaków rosły w podobnym tempie, co oznacza, że tempo zmian dobrostanu psychicznego może nadążać za zmianą sytuacji ekonomicznej kraju, mierzoną poziomem PKB na mieszkańca.
T. M. Scanlon przy okazji rozważań nad dobrobytem indywidualnym wprowadził rozróżnienie pojęcia dobrobytu od jakości życia, w definicji której zawarł osobiste doświad- czenia (przeżycia)7. S. M. Kot dodał, że według filozofii utylitarystycznej dobra materialne mogą odgrywać znaczącą rolę w osiąganiu przyjemności czy szczęścia8. Współczesna koncepcja merkantylizmu psychicznego (odczuwanie szczęścia dzięki zachowaniom charakterystycznym dla konsumpcjonizmu) opisana przez M. Górnik-Durose mogła być zatem użyteczna w poszukiwaniach źródeł większego zadowolenia z życia i kreowania u jednostek, grup społecznych odczuć szczęśliwego życia9. Szczególne znaczenie wpły- wu kupowania dóbr i usług na odczuwanie pozytywnych stanów emocjonalnych miało
4 A. Luszniewicz, Statystyka społeczna, PWE, Warszawa 1982, s. 38.
5 Za: J. Fox, Ekonomia dobrostanu, „Harvard Business Review” czerwiec 2012, s. 56.
6 J. Czapiński, Ekonomia szczęścia i psychologia bogactwa, „Nauka” 2012, nr 1, s. 68–69.
7 Za: S. M. Kot, Z punktu widzenia ekonomisty teoretyka, w: Dobrobyt społeczny, nierówności i sprawiedliwość dystrybutywna, red. S. M. Kot, A. Malawski, A. Węgrzycki, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 2004, s. 110–117.
8 Ibidem, s. 109.
9 M. Górnik-Durose, Psychologiczne aspekty posiadania – między instrumentalnością a społeczną użytecznością dóbr materialnych, Uniwersytet Śląski, Katowice 2002.
dla osób niezamożnych. T. Kasser stwierdził, że „pogoń za dobrami materialnymi jest najsilniejszym wskaźnikiem ogólnej jakości życia”10. Badania Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) z 2011 roku wskazują na wciąż utrzymujący się trend szaleństwa za- kupów u Polaków. Z. Bauman stwierdził, że „spotkanie towaru z konsumentem” jest dla państwa kapitalistycznego warunkiem istnienia, a pomysł ustanowienia „limitu wzrostu konsumpcji wydaje się księżycowy” nawet w imię ratowania równowagi ekologicznej11. Stwierdził dalej, że „konsumpcjonizm (…) nie znosi samoograniczeń”, ale uważa też za absolutnie niezbędne przebudzenie społeczeństw w skali globalnej, aby odzyskać „pełnię człowieczeństwa wraz z ludzką godnością i dobrostanem”12.
Powstawały różne teorie źródeł szczęścia, co oznacza, że uczeni ciągle tej definicji poszukują. Poczucie szczęścia zostało uznane za przyczynę rewolucji w ekonomii oraz redefinicji głównego miernika osiągnięć gospodarczych13.
Pionierem badań nad szczęściem był Ed Diener, który jest uważany za autorytet tej w dziedzinie. Jest pomysłodawcą narodowego wskaźnika szczęścia brutto, który zaproponował do pomiaru zamożności społeczeństw (obok PKB). Ciągłe poszukiwania definicji szczęścia zaowocowały nowym pojęciem jego autorstwa, a mianowicie definicją bogactwa psychicznego, utożsamianego z dobrostanem i wysoką jakością życia, które obejmuje: zadowolenie z życia (poczucie, że życie ma sens) i poczucie szczęścia; ducho- wość i poczucie sensu życia; pozytywne postawy i emocje; serdeczne relacje społeczne;
interesującą pracę; wartości i cele życiowe, zdrowie oraz zasoby materialne wystarczające do zaspokojenia potrzeb. Jeżeli którykolwiek z wymienionych aspektów nie jest spełniony, jakość życia nie będzie oceniona wysoko14. Kamieniem węgielnym tak zdefiniowanego bogactwa psychicznego jest szczęście, które przyczynia się do lepszego funkcjonowania w życiu, a więc szczęście może sprzyjać pomnażaniu zasobów fizycznych, intelektualnych i społecznych, wpływać na stan zdrowia, relacje oraz osiągnięcia zawodowe i osobiste.
Może być stanem sprzyjającym refleksjom nad ładem ekologicznym i zmianą stylu życia.
Trudno ponadto nie wskazać, że kojarzenie jakości życia wyłącznie z poczuciem szczęścia, co jest głównym hasłem ekonomii szczęścia, wywołuje liczne – przynajmniej polemiczne, jeżeli nie krytyczne – komentarze. I tak na przykład T. J. DiLorenzo przestrzega przed euforią odkrycia, że nieograniczony interwencjonizm państwa spowoduje, że społeczeństwa będą szczęśliwe15. Powołuje on się również na rozmowy z B. Freyem, uważanym za lidera badań
10 T. Kasser, Dobre życie czy życie dobrami? Psychologia pozytywna i poczucie dobrostanu w kultu- rze konsumpcji, w: Psychologia pozytywna, red. P. A. Linley, S. Joseph, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007, s. 42–59.
11 Z. Bauman, To nie jest dziennik, Polity Press. Cambridge – Wydawnictwo Literackie, Kraków 2012, s. 193.
12 Ibidem, s. 196.
13 B. S. Frey, Happiness: A revolution in economics, MIT Press, Cambridge 2008.
14 E. Diener, R. Biswas-Diener, Szczęście. Odkrywanie bogactwa psychicznego, Smak Słowa, Sopot 2010, s. 20.
15 http://mises.org/journals/scholar/DiLorenzo.PDF
17 Nowa rola jakości życia w ekonomii
ekonomii szczęścia, który broniąc idei zastępowania obserwacji faktycznych decyzji zakupu odpowiedziami uzyskanymi w badaniach ankietowych, krytykował prawdziwość danych składających się na PKB, co wcale nie oznacza, że ekonomia szczęścia dostarcza danych prawdziwych. Przytacza także dość szokującą krytykę idei ekonomii szczęścia Ch. Snowdona, nawiązującą do powrotu – poprzez ekonomię szczęścia – do ideologii marksizmu, opartej na krytyce tego, co osiągnęły w zakresie poziomu życia i wolności kraje kapitalistyczne16.
Przeciwwagą o charakterze pośrednim dla zależności szczęścia (dobrostanu psychicz- nego) od bogactwa są interesujące rozważania Czapińskiego dotyczące relacji/zależności między bogactwem a szczęściem17. Ekonomistom trudniej odejść od analizy wpływu dochodów, bogactwa na jakość życia, eksponują znaczenie działania prawa malejącej użyteczności krańcowej, choć wyniki wielu badań wskazują, że związek między docho- dami a jakością życia jest niewielki18.
Od początku lat 60. XX wieku proste pytanie: „od czego zależy dobrostan psychiczny i jakość życia?” zaowocowało wieloma połączonymi badaniami w psychologii i ekonomii.
Za źródło zadowolenia z życia i szczęścia jako czynnika sprawczego uczyniono między innymi pieniądze, sytuację materialną, posiadanie dóbr, korzystanie z usług (konsumpcja) w skali mikro, natomiast poziom PKB uznano za miernik w skali makro.
Dane z badań G. Gallupa z lat 2010–2011 dla 124 krajów, które przytacza Czapiński, nie potwierdzają zasady „pieniądze dają szczęście”. Odnosi się ona bowiem wyłącznie do ludzi ubogich. Analiza wielowymiarowej zależności bogactwa i jakości życia także schładza zapędy zawarte w tej zasadzie, bo dobrostan psychiczny wywołany bogactwem jest umniejszany przez chociażby zjawiska negatywne (np. bezrobocie, kataklizmy ekologiczne). Poza tym wiele innych czynników wykazuje silną korelację z PKB. Rodzi to wątpliwość co do opierania się we wnioskach na zależności jakości życia tylko od PKB na podstawie prostych korelacji.
P. Michoń przytacza wiele przykładów badań, które doprowadzają do ważnej i słusznej konkluzji w kontekście wpływu sytuacji materialnej na szczęście, a mianowicie głównie
„uszczęśliwia nas bycie bogatszymi niż inni”19. Porównywanie z sytuacją innych, o po- dobnym statusie oraz konfrontacja tego, co mamy, z tym, co chcielibyśmy mieć, to dwa podstawowe źródła wzrostu lub spadku odczuwanego szczęścia. Nie można ponadto za- pomnieć o wpływie zmian systemowopolitycznych, trendów globalizacyjnych, kryzysów gospodarczych, które mogą powodować pewną deformację w generalizowaniu wniosków.
Za najbardziej charakterystyczne działania w zakresie definicji jakości życia nale- ży uznać zatem dwie zmiany. Po pierwsze odejście od subiektywnych ocen wyłącznie stanów duchowych i emocjonalnych na rzecz badania również subiektywnie oceniane- go poziomu życia (stopnia zaspokojenia potrzeb), co rozmywa potrzebne w badaniach
16 Ch. Snowdona, The spirit level delusion: Fact-checking in left’s new theory of everything, Monday Books 2011, s. 147.
17 J. Czapińskiego, op. cit., s. 51–88.
18 Ibidem, s. 56.
19 P. Michoń, Ekonomia szczęścia, Dom Wydawniczy Harasimowicz, Poznań 2010, s. 121 i nast.
empirycznych ostre decyzje odnośnie do tego, co jest miernikiem, a co czynnikiem.
A po drugie włączenie do badań dotyczących źródeł jakości życia – obok zadowolenia z życia oraz szczęścia – elementu posiadania rzeczy materialnych. I choć związek między zamożnością a jakością życia nie jest taki prosty, jego istnienie jest wyraźnie zauważalne w opiniach respondentów. Należy zauważyć, że posiadanie dóbr może wyzwalać pewne stany emocjonalne, co spowodowało szersze zainteresowanie się tym problemem przez psychologów, przy czym badania te charakteryzuje duży indywidualizm koncepcji w od- niesieniu do konkretnych warunków życia danego społeczeństwa oraz ukształtowanych historycznie norm kulturowych, moralnych i etycznych.
Reorientacja podejścia do definicji nawiązująca do istoty jakości życia polegała głów- nie na odejściu od mierników ilościowych i oparciu badań na subiektywnych ocenach własnego życia przez jednostki. Jakość życia oparta na subiektywnych ocenach odnosi się do postrzegania niewątpliwie obiektywnych realiów, ale jest przede wszystkim oceną własnych wewnętrznych odczuć. Powoduje to komplementarne podejście do oceny zmian społecznych. Pełna ocena jakości życia jednostki i społeczeństwa odbywać się powinna na podstawie obiektywnych mierników poziomu życia, ale także na subiektywnych ocenach zadowolenia, satysfakcji i poczucia szczęścia.
Chociaż integralność badań poziomu i jakości życia wydawałaby się oczywista, jednak odmienny jest cel tych badań, nieidentyczny zbiór mierników, a przede wszystkim różny charakter używanych mierników (obiektywne lub subiektywne). Na przykład tytuł Quality of life in a European perspective w badaniu The euromodule 2011 sugeruje treść poświęconą wyłącznie jakości życia, podczas gdy ma o wiele szerzej zakreślony cel badań i opiera się na kombinacji mierników obiektywnych warunków życia, subiektywnie ocenianej jakości życia oraz jakości życia społeczeństwa jako całości, w tym także spójności społecznej.
W badaniu spójności społecznej i jakości życia przeprowadzonym w 2011 roku przez GUS decydujące znaczenie analityczne nadano materialnym warunkom bytu, a w szczególności sytuacji dochodowej gospodarstw domowych, która determinuje, ale nie mierzy, jakości życia. Do mierników jakości życia zaliczono konsumpcję dóbr i usług, której dostępność zależy od sytuacji materialnej gospodarstw, a która może być jedynie czynnikiem warunkującym ocenę jakości życia.
W warunkach współczesnych, choćby życia w gospodarce rynkowej, pojawiają się nowe potrzeby, których występowanie dotychczas nie było tak ważne dla jednostek.
Przykładem tego jest konsumpcja dóbr i usług budujących prestiż i pozycję w otocze- niu. Rozszerza to znacznie zakres badawczy jakości życia człowieka o nowe potrzeby, co z drugiej strony wiąże się również z potrzebami ładu ekologicznego, mającego ogromny wpływ na zrównoważony rozwój20.
20 T. Borys, Jakość życia a wskaźniki ekorozwoju, w: Metodologia pomiaru jakości życia, materia- ły ogólnopolskiej konferencji w Karpaczu, Akademia Ekonomiczna im. O. Langego we Wrocławiu, Wrocław 2001, s. 17.
19 Nowa rola jakości życia w ekonomii
Zbiór pojęć związanych z jakością życia musi obejmować takie zbiory informacji, aby ich efektywność funkcjonalna odpowiadała również specyfice tzw. ciemnych stron przemian gospodarczo-społecznych współczesnego świata, do których zalicza się ubós- two, deprywację potrzeb, niedobory konsumpcji, niespójność społeczną21. Spowodowało to pojawienie się nowego konstruktu pojęciowego, jakim jest „zło-byt” (ill-being), co w konsekwencji w przyszłości doprowadzi zapewne do podziału badań nad jakością życia na dwa nurty: „dobro-stanu” oraz „zło-stanu”, istnieje bowiem obecnie wiele komponen- tów „zło-bytu” w definicjach i celach badań naukowych dotyczących jakości życia, które powinny być badane oddzielnie jako czynniki wpływające na jakość życia.
Rozwój cywilizacji i technologii wywołuje wręcz konieczność zdrowego i zrozu- miałego materializmu. Kasser głosił, że społeczna choroba, która dotknęła najpierw społeczeństwo amerykańskie, a następnie europejskie – tzw. affluenza – doprowadzi do stanów niepotrzebnego zadłużania się, strachu i marnotrawstwa22. Był on dość mocno przeciwny koncepcji mówiącej, że bogactwo może prowadzić do szczęścia. Twierdził, że wśród tych, którzy uważają się za bogatych, jest wielu nieszczęśliwych. Materializm i nieszczęścia stanowiły w jego ocenie nierozłączną parę.
Współczesny człowiek żyje w otoczeniu kupionych przez siebie dóbr i usług. M. Górnik- -Durose przywoływała w tym nurcie rozważań myśli guru postmodernizmu – J. Baudril- larda (1929–2007)23. Już w 1970 roku w swojej książce o konsumpcyjnym społeczeństwie pisał on, że ludzie żyją w społeczeństwie, w którym wszystko jest towarem, który można kupić i sprzedać.
jakość życia a granice wzrostu gospodarczego
Nowa rola jakości życia w gospodarczo-społecznej erze zrównoważonego/ekologicznego rozwoju związana jest z rzeczywistością wyczerpywania się naturalnych zasobów Ziemi, spowodowaną nadmierną konsumpcją. Pożądana zmiana uzależniona jest przede wszyst- kim od aspiracji konsumentów, która może modyfikować stany emocjonalne i duchowe określające odczuwanie jakości życia. Jest to znany postulat skierowany do jednostki, natomiast w stronę społeczeństwa kierowane są apele o mobilizację ruchu obywatelskiego w skali światowej, który może wymuszać zmniejszenie zużycia coraz droższej energii.
W wypełnionym wieloma dobrami świecie konsumpcji zauważono już pierwsze zmiany zachowań, a mianowicie konsument zaczyna być nastawiony na przeżywanie emocji oraz innych duchowych doznań. W literaturze przedmiotu pojawiła się „ekonomia
21 T. Słaby, Nowe propozycje w badaniach jakości życia, Studia i Prace Kolegium Zarządzania i Finansów SGH, z. 108, SGH, Warszawa 2011, s. 125.
22 T. Kasser, op. cit.
23 M. Górnik-Durose, Kupowanie rzeczy, kupowanie doświadczeń – nowe zjawiska w zachowaniach konsumenckich, w: Psychologiczne uwarunkowania zachowań ekonomicznych, red. M. Goszczyńska, M. Górnik-Durose, Difin, Warszawa 2010.
doświadczenia” zaproponowana przez J. Pine’a i J. Gilmora, która zaczęła zastępować eko- nomię posiadania24. Istotę tego nowego pojęcia w marketingu wykorzystuje się w hasłach typu: „zapewnij swoim odbiorcom niezapomniane przeżycia albo zgiń”.
Celem badań w ekonomii doświadczenia są wewnętrzne przeżycia, potrzeby „spo- tkania” w zakupionej książce innego świata, a nie emocje po samym zakupie kolejnych dóbr. Według Baumana współczesna konsumpcja to kolekcjonowanie wrażeń, a nie rzeczy materialnych25.
Psycholodzy i socjolodzy zainteresowali się zmianą zachowań prawie jednocześnie z ekonomistami, już bowiem T. Scitovsky zauważył, że konsument poszukuje radości doświadczeń bardziej niż nadmiaru dóbr, komfortu26. Znudzeni tym konsumenci chcą
„konsumować” także emocje, niepowtarzalne wrażenia, radość. Czy współczesny konsument doświadcza szczęścia dzięki posiadaniu dóbr? Badania psychologów tego nie potwierdza- ją. Odwrotnie, to doświadczenia emocji i przeżyć wewnętrznych czynią ludzi bardziej szczęśliwymi niż posiadanie rzeczy materialnych, na co wskazują liczne badania. Stwarza to przesłanki do pozytywnego myślenia o wpływie osiągniętej jakości życia na zmianę jego stylu w kierunku redukcji konsumpcjonizmu. W takim ujęciu jakość życia odgrywa rolę czynnika zmian, staje się bowiem składnikiem racjonalnej konsumpcji, usytuowanej oczywiście w określonych warunkach jej realizacji (otoczenie oraz cechy konsumentów).
Dodać należy, że działania samoograniczające ludzi są niewątpliwie trudne, mimo świa- domości zagrożeń dla ekosystemu Ziemi, ponieważ potrzeby człowieka nie są stabilne.
Kupowanie raczej doświadczeń przyjemności niż konkretnych dóbr czy usług jest już nowym zauważalnym zachowaniem konsumenckim. Zamiast dóbr konsument chce zaspokajać swój wilczy apetyt na nowość poprzez nowe doświadczenia27. Odkąd posia- danie rzeczy w wyniku „demokratyzacji” i „akcesoryzacji” straciło w wielu kręgach spo- łecznych moc budowy statusu, a nawet nie jest już traktowane jako budulec wizerunku, doświadczanie przyjemności dzięki różnorodności wewnętrznego przeżywania stwarza inne, bogatsze, wręcz tajemnicze emocje, poczucie wolności, inspiruje do rozwoju włas- nego ja. Człowiek poprzez doświadczenia wewnętrzne sam siebie nagradza w postaci aktu kupowania, co daje wyższe poczucie radości i szczęścia.
J. Marsh na konferencji TED (Technology, Entertainment and Design), która miała miej- sce w lutym 2011 roku w Sydney, powiedział: „Tysiące ludzi wiodą życie w niemej rozpaczy, spędzając długie, męczące godziny w pracy, której nie znoszą, by móc kupić rzeczy, których nie potrzebują, po to, żeby zrobić wrażenie na ludziach, których nie lubią”28. W cytowanym artykule znaleźć można wiele przykładów krytyki coraz dłuższej pracy w celu coraz większej konsumpcji. Można jednak zapoznać się także z różnymi pomysłami na inne życie, które
24 J. Pine, J. Gilmor, Welcome to the experience economy, „Harvard Bussiness Review” July 1998, s. 209.
25 Z. Bauman, op. cit., s. 99.
26 T. Scitovsky, The joyless economy. The psychology of human satisfaction, New York – Oxford 1992.
27 M. Górnik-Durose, Kupowanie rzeczy… op. cit., s. 209.
28 Za: R. Siewiorek, Uciec z ubojni dusz, „Gazeta Wyborcza” z 8–9.11.2012.
21 Nowa rola jakości życia w ekonomii
zaczyna znajdować coraz większych wyznawców – chodzi o życie w kierunku reorientacji ważności celów w życiu człowieka, odejścia od wykonywania wielu rzeczy w tym samym czasie do wręcz ascetycznego, skupionego na tej jednej, najważniejszej rzeczy, wybranej bez przymusu. Jest to sposób na odejście od zachłanności i niepotrzebnej konsumpcji. Powstaje wiele propozycji, niektóre mają charakter wręcz idealistyczny29, ucieczki od niewolniczej pracy na rzecz koncentracji wyłącznie na własnych pasjach.
W badaniach z tego zakresu zagadnień zwracają uwagę rozważania o odwrotnym kierunku zależności, a mianowicie: jak satysfakcja z życia może wpływać na zarobki w przyszłości30. J.-E. De Neve oraz A. J. Oswald – autorzy tych rozważań, oparli swe ba- dania na danych panelowych z 4 lat okresu 1994–2008, każdorazowo w reprezentacyjnej próbie 10 tys. respondentów i uzyskali w regresyjnym modelowaniu odpowiedź, że wysoko oceniana jakość życia w czasach młodości może być źródłem ekonomicznego dynamizmu w działaniach zawodowych, objawiającego się większą o 10% od średniej pensją u osób, które 10 lat wcześniej oceniły na skali zadowolenie z życia o 1 punkt dalej od średniej.
Podsumowanie
Od dawna poddaje się krytyce traktowanie PKB jako miary społecznych efektów zmian gospodarczych. Wszelkie rankingi krajów sporządzane według tych mierników przestały być miarodajne, choć wygodne do porównań w czasie i przestrzeni.
O popularności badań naukowych nad szczęściem w kontekście wyparcia PKB jako miernika wzrostu gospodarczego świadczyć może zawartość rejestru światowej litera- tury dotyczącej tych badań – znajduje się w nim 7160 publikacji, z których 3531 dotyczy wyników empirycznych rozpoznań za pomocą różnych mierników31.
Propozycje uzupełnienia ekonomicznych rachunków (PKB) teoriami szczęśliwości, które empirycznie weryfikowano w wielu badaniach, są ostatnio uzupełniane analizą gospodarki czasem. Obecnie do narodowych rachunków czasu powrócił w Stanach Zjednoczonych D. Kahneman, który wraz z A. Kruegerem chce dołączyć je do danych o PKB oraz odczuwanym szczęściu32. Coraz dłuższa praca zawodowa dostarcza wyższych dochodów, ale odbywa się to kosztem czasu wolnego. Nowe dobra kupione dzięki wyż- szym dochodom są zatem w pewnym sensie iluzją, że zwiększają zadowolenie z życia czy nawet przynoszą szczęście.
Badania związków o odwrotnej do najczęściej badanej dotychczas zależności (dochody a jakość życia) prezentowane w 2012 roku potwierdzają znaczenie analiz nad nową rolą
29 Por. np. R. Skidelsky, E. Skidelsky, How much is enough? Money and good life, Publisher Allen Lane, London 2012.
30 J.-E. De Neve, A. J. Oswald, op. cit., s. 5.
31 http://www1.eur.nl/fsw/happiness/ z 2012.
32 Kahneman D., Krueger A. B., Developments in the measurement of subjective well-being, „Journal of Economic Perspectives” 2006, Vol. 20.
jakości życia dla polityki społecznej, w szczególności dotyczącej młodych ludzi. Trudność podstawowa w udokumentowaniu roli jakości życia jako czynnika, zarówno w ujęciu makro (wpływ na zrównoważony rozwój), jak i w odniesieniu do sytuacji mikro, polega na niezbędnym oparciu się na licznych długookresowych danych typu panelowego.
literatura
Bauman Z., To nie jest dziennik, Polity Press. Cambridge – Wydawnictwo Literackie, Kraków 2012.
Czapiński J., Ekonomia szczęścia i psychologia bogactwa, „Nauka” 2012, nr 1.
De Neve J.-E., Oswald A. J., Estimating the influence of life satisfaction and positive affect on later income using sibling fixed-effects, CES Ifo Working Paper No. 4008, Category 13,
„Behavioural Economics” November 2012.
Diener E., Biswas-Diener R., Szczęście. Odkrywanie bogactwa psychicznego, Smak Słowa, Sopot 2010.
Fox J., Ekonomia dobrostanu, „Harvard Business Review” czerwiec 2012.
Frey B. S., Happiness: A revolution in economics, MIT Press, Cambridge 2008.
Glatzer W., Conditions and criteria for improving quality of life, w: Towards quality of life improvement, red. W. Ostasiewicz, The Publishing House of the Wrocław University of Economics, Wrocław 2006.
Górnik-Durose M., Psychologiczne aspekty posiadania – między instrumentalnością a społeczną użytecznością dóbr materialnych, Uniwersytet Śląski, Katowice 2002.
Górnik-Durose M., Kupowanie rzeczy, kupowanie doświadczeń – nowe zjawiska w zacho- waniach konsumenckich, w: Psychologiczne uwarunkowania zachowań ekonomicznych, red. M. Goszczyńska, M. Górnik-Durose, Difin, Warszawa 2010.
Kasser T., Dobre życie czy życie dobrami? Psychologia pozytywna i poczucie dobrostanu w kulturze konsumpcji, w: Psychologia pozytywna, red. P. A. Linley, S. Joseph, Wy- dawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007.
Kołakowski L., Po co nam pojęcie sprawiedliwości społecznej?, w: Moje słuszne poglądy na wszystko, Znak, Kraków 2011.
Kot S. M., Z punktu widzenia ekonomisty teoretyka, w: Dobrobyt społeczny, nierówności i sprawiedliwość dystrybutywna, red. S. M. Kot, A. Malawski, A. Węgrzycki, Wydaw- nictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 2004.
Kramer J., Konsumpcja – ewolucja ról i znaczeń, „Konsumpcja i Rozwój” 2011, nr 1.
Luszniewicz A., Statystyka społeczna, PWE, Warszawa 1982.
Michoń P., Ekonomia szczęścia, Dom Wydawniczy Harasimowicz, Poznań 2010.
Napoli L., http://www.forbes.com/sites/lisanapoli/2012/03/30/happiness-as-an-economic- policy-re-thinking-gdp-at-the-un/ z 2012.
Pine J., Gilmore J., Welcome to the experience economy, „Harvard Bussiness Review”
July 1998.
23 Nowa rola jakości życia w ekonomii
Siewiorek R., Uciec z ubojni dusz, „Gazeta Wyborcza” z 8–9.11.2012.
Skidelsky R., Skidelsky E., How much is enough? Money and good life, Publisher Allen Lane, London 2012.
Słaby T., Nowe propozycje w badaniach jakości życia, „Studia i Prace Kolegium Zarządzania i Finansów SGH”, z. 108, Warszawa 2011.
http://www1.eur.nl/fsw/happiness/ z 2012.
Mirosława Janoś-Kresło
Katedra Poziomu Życia i Konsumpcji Szkoła Główna Handlowa w Warszawie
Bogactwo i Bieda
– oBlicza współczesnego świata
wprowadzenie
Bogactwo i bieda, a właściwie występujące różnice pomiędzy bogatymi i biednymi należą do jednego z najważniejszych problemów współczesnego świata. Zagadnienia te są przedmiotem rozważań w ekonomii, polityce społecznej, a także przemyśleń filozofów i deklaracji polityków; odniesienia znajdujemy również w dziełach literackich. Problem nie jest nowy, bo pytanie o przyczyny bogactwa jednych i ubóstwa drugich krajów jest stawiane od ponad 200 lat. Mimo że wiedza na ten temat uległa znacznemu poszerzeniu oraz pogłębieniu, to jak stwierdził w 1976 roku P. Samuelson, kwestia ubóstwa jednych krajów i bogactwa innych nadal jest niewiadomą1.
Gospodarcza mapa świata pokazuje dużą nierównomierność poziomu rozwoju gos
podarczego i to zarówno w skali kontynentów, poszczególnych państw, jak i wewnątrz nich. Najogólniej można powiedzieć, że jest uwarunkowana różnicami w przebiegu procesów gospodarczych, które praktycznie wyjaśniają cały wzrost nierówności na świe
cie2. Wpływ na to miało wiele czynników o zróżnicowanym charakterze, w tym między innymi uwarunkowania geograficzne, zmiany technologiczne, procesy globalizacji czy prowadzona polityka gospodarczospołeczna.
1 Za: D. S. Landes, Bogactwo i nędza narodów, Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza SA, Warszawa 2010, s. 15.
2 Zob. m.in. C. White, Understanding Economic Development. A global transition from poverty to prosperity?, Edward Elgar Publishing, Inc., Cheltenham, Northampton 2011, s. 55.
Dążenie do zmniejszenia dysproporcji rozwojowych w skali globalnej to jedno z najważniejszych współczesnych wyzwań, przed którymi stoją międzynarodowe or
ganizacje zajmujące się problemami rozwoju na świecie, w tym Organizacja Narodów Zjednoczonych. Na szczycie ONZ we wrześniu 2000 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję dotyczącą milenijnych celów rozwoju (millenium development goals), osiągnięcie których założono do 2015 roku. Wśród nich na pierwszym miejscu (cel 1) znalazło się wyeliminowanie skrajnego ubóstwa i głodu poprzez zmniejszenie o połowę u ludzi, których dochód nie przekracza 1 dolara dziennie (w stosunku do 1990 roku).
Także realizacja innych celów powinna przyczynić się do zmniejszenia ubóstwa, jak na przykład zapewnienie powszechnego nauczania na poziomie podstawowym (cel 2) czy stworzenie globalnego partnerskiego porozumienia na rzecz rozwoju, między innymi poprzez rozwój i ograniczanie ubóstwa (cel 8).
Do kwestii ograniczania ubóstwa nawiązuje także dominująca obecnie koncepcja rozwoju cywilizacyjnego – trwałego i zrównoważonego, będąca odpowiedzią na proble
my, które z niespotykaną wcześniej siłą uzewnętrzniły się w drugiej połowie XX wieku, związane z kwestiami ekologicznymi (kryzys ekologiczny), społecznymi (walka z ubóst
wem), gospodarczymi (wynikającymi z procesu globalizacji) czy politycznymi i praw
nymi (zobowiązania podejmowane przez rządy państw i organizacje międzynarodowe).
Koncepcję tę można określić jako wskazaną społecznie, celową ekonomicznie i pożądaną ekologicznie strategię rozwoju. Mocno akcentowane są w niej cele wynikające z ładu społecznego, w tym zwłaszcza te związane z zapewnieniem wzrostu dobrobytu rodzin, umacnianiem ich samodzielności materialnej oraz poczucia bezpieczeństwa.
podział świata według wskaźnika rozwoju społecznego
Do oceny ogólnej sytuacji gospodarczej kraju i regionu wykorzystywany jest pro
dukt krajowy brutto na mieszkańca. Umożliwia on także, mimo swej niedoskonałości, porównania międzynarodowe, a ponadto najlepiej wyraża aktualną sytuację w sferze powstawania dochodów, które w dłuższym czasie określają poziom życia mieszkańców.
W 2011 roku najwyższy poziom PKB osiągnęły Stany Zjednoczone (15 094 025 USD), Chiny (7 318 499 USD) i Japonia (5 867 154 USD), najniższy zaś Tuvalu (36 USD), Kiribati (167 USD) i Wyspy Świętego Tomasza (248 USD). W przeliczeniu na mieszkańca według parytetu siły nabywczej (purchasing power parity – PPP) wyrażonej w dolarach na czele listy rankingowej znalazły się Katar (102 943), Luksemburg (80 119) i Singapur (59 711), a listę zamknęły takie kraje jak Demokratyczna Republika Konga (348), Liberia (456) i Zimbabwe (487)3; różnica wyniosła 102 595 PPP USD. Dane te pokazują, jak duże są dys
proporcje pomiędzy krajami charakteryzującymi się skrajnymi wielkościami wskaźników.
3 World economic outlook database, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, www.imf.org z kwietnia 2012. Sklasyfikowane zostały 182 kraje.
27 Bogactwo i bieda – oblicza współczesnego świata
Na skalę zróżnicowania między krajami wskazują także dysproporcje wyrażone syn
tetycznym miernikiem opisującym efekty w zakresie społecznogospodarczego rozwoju, jakim jest wskaźnik rozwoju społecznego (human development index – HDI), który jest najszerzej znanym syntetycznym wskaźnikiem wykorzystywanym do międzynarodo
wych porównań poziomu życia. Jego wartość świadczy o jego zróżnicowaniu. Częścia
mi składowymi są trzy wymiary człowieka: zdrowie, gdzie miernikiem jest przeciętna oczekiwana długość życia w momencie urodzenia; edukacja, gdzie przyjęto oczekiwane lata oraz średni czas kształcenia; standard życia, gdzie przyjęto produkt krajowy brutto wyrażony w parytecie siły nabywczej w dolarach amerykańskich.
Wartość HDI dla najwyżej rozwiniętych krajów jest prawie dwukrotnie wyższa od wartości wskaźnika dla krajów najsłabiej rozwiniętych. W 2011 roku na pierwszym miej
scu, podobnie jak w latach poprzednich, została sklasyfikowana Norwegia z wartością wskaźnika 0,943, która jest trzykrotnie wyższa od wartości wskaźnika dla Demokratycznej Republiki Konga (0,286) zajmującej ostatnią 187. pozycję. W grupie pierwszych pięciu państw znalazła się jeszcze Holandia, która awansowała z 7. miejsca. Najwięcej państw o najwyższym poziomie rozwoju leży w Europie Zachodniej. Polska pod tym ze względu (0,813) została sklasyfikowana na 39. miejscu i znajduje się w grupie krajów bardzo wysoko rozwiniętych (tab. 1). Wyprzedza ją większość państw OECD i Unii Europejskiej, w tym:
Czechy, Słowacja, Słowenia, Węgry i Estonia (tab. 1).
Tabela 1. Wartość human development index dla wybranych krajów
Lp. Kraj HDI Lp. Kraj Lp. Kraj HDI Lp. Kraj HDI
bardzo wysoki rozwój społeczny
0,889 wysoki rozwój
społeczny 0,741 kraje średnio
rozwinięte 0,630 kraje słabo rozwinięte 0,456
1 Norwegia 0,943 48 Urugwaj 0,783 95 Jordania 0,698 142 Wyspy Solomona 0,510 2 Australia 0,929 49 Palau 0,782 96 Algieria 0,698 143 Kenia 0,509 3 Niderlandy 0,910 50 Rumunia 0,781 97 Sri Lanka 0,691 144 Sao Tome 0,509 45 Argentyna 0,797 92 Turcja 0,699 139 Kambodża 0,523 185 Burundi 0,316 46 Chorwacja 0,796 93 Belize 0,699 140 Swaziland 0,552 186 Niger 0,295 47 Barbados 0,793 94 Tunezja 0,698 141 Buthan 0,522 187 Rep.
Demokr.
Kongo 0,286 Źródło: na podstawie: Human development report 2011: Sustainability and equity: A better for all, UNDP, New York 2011, s. 127–130.
Podział świata na biednych i bogatych jest zobrazowany również innym wskaźnikiem, a mianowicie wielowymiarowym wskaźnikiem ubóstwa (mulitidimensional poverty index – MPI), którego celem jest identyfikacja osób poddanych wielowymiarowej deprywacji ze względu na wykształcenie, zdrowie i warunki życia. Obrazuje on zarówno zasięg, jak i głębokość
ubóstwa i wyrażany jest liczbą z przedziału 0–1. W grupie krajów o najwyższym poziomie rozwoju społecznego wartości wskaźników zawierają się w przedziale 0,000 (Słowenia) – 0,026 (Estonia), a w grupie krajów o niskim poziomie od 0,139 (Dżibuti) do 0,642 (Niger)4.
piramida bogactwa
Dysproporcje pomiędzy bogatymi i biednymi wyraźnie się uwidaczniają, kiedy po
równamy stan majątkowy ludzi. Z opublikowanego przez Credit Suisse raportu Global wealth report 2012 wynika, że w połowie 2012 roku majątek gospodarstw domowych na całym świecie wyniósł 222,7 bln USD (w 2000 roku było to 113,4 bln USD). Wartość rynkowa majątku została obliczona jako aktywa finansowe oraz aktywa niefinansowe (głównie nieruchomości) pomniejszone o zadłużenie gospodarstw5. Oznacza to, że na głowę dorosłego mieszkańca (4,6 mld) przypadało po 48 500 USD (w 2000 roku – 30 700 USD;
3,6 mld dorosłych mieszkańców). W stosunku do końca 2000 roku wzrost wartości ma
jątku wyniósł 96%, a w przeliczeniu na osobę dorosłą – 58%.
Tabela 2. Bogactwo świata w 2000* i 2012** roku Wyszcze
gólnienie Ludność (w tys.)
Całkowite bogactwo (w bln USD)
Bogactwo na osobę (w USD)
Udział w światowym bogactwie
(w %) Rok
Region 2000 2012 2000 2012 2000 2012 2012/
2000
(w %) 2000 2012 2012/
2000 (w p.p.) Afryka 819,1 1 079,8 1,1 2,4 1 284 2 217 172,7 0,93 1,07 +0,16 Azja
– Pacyfik 1 444,4 1 702,2 27,5 50,7 19 069 29 799 156,3 24,29 22,77 –1,42 Chiny 1 244,7 1 348,1 4,7 20,2 3 747 14 976 399,7 4,11 9,06 +4,95 Europa 729,0 736,2 33,6 69,4 46 072 94 199 204,5 29,62 31,14 +1,52 Indie 1 042,6 1 246,9 1,2 3,2 1 115 2 560 229,6 1,03 1,43 +0,40 Ameryka
Łacińska
i Karaiby 521,2 600,8 3,4 8,7 6 470 14 475 223,7 2,97 3,90 +0,93 Ameryka
Północna 318,6 358,2 42,0 68,2 131836 190304 144,3 37,05 30,61 –6,44 Świat 6119,6 7072,2 113,4 22,7 18 529 31 492 170,0 100,00 100,00 –
*Koniec 2000 roku.
**Połowa 2012 roku.
Źródło: na podstawie: Global wealth databook 2012, op. cit., s. 36 i 84.
4 Human development report 2011… op. cit., s. 143–145. Dotyczy krajów, dla których zostały podane dane.
5 Global wealth databook 2012, Credit Suisse Research Institute, Zurich, October 2012, s. 5.
29 Bogactwo i bieda – oblicza współczesnego świata
Bogactwo świata nie jest rozłożone równomiernie. W połowie 2012 roku najbogatszą częścią świata była Europa, której mieszkańcy w stosunku do 2000 roku podwoili swój majątek i wyprzedzili Amerykę Północną. Afryka podwoiła swoje bogactwo, ale najbar
dziej spektakularny sukces odniosły Chiny – majątek ich mieszkańców wzrósł ponad czterokrotnie. Szybsze tempo wzrostu majątku niż ludności znalazło odzwierciedlenie w bogactwie przypadającym na osobę (zob. tab. 2).
Co prawda, z powodu światowego kryzysu pomiędzy 2007 a 2008 rokiem wartość majątku gospodarstw domowych się zmniejszyła, ale w kolejnych latach wrastała, osiąga
jąc w 2011 roku poziom porównywalny z 2007 rokiem, kiedy wartość ta była najwyższa.
Największy udział w światowym bogactwie mieli w połowie 2012 roku Europejczycy (31,1%) i Amerykanie (30,6%). Na kolejnych miejscach uplasowały się kraje regionu Azji i Pacyfiku z wyłączeniem Chin oraz Indii (22,8%). Pozostała część świata posiadała 15%
światowego bogactwa, chociaż zamieszkuje ją 60% dorosłej populacji.
W tym światowym ranking Polska plasuje się w grupie krajów o dochodach określo
nych jako górna grupa średnich dochodów (upper middle income). W połowie 2012 roku dysponowała 0,7 bln USD, gdy na koniec 2000 roku było to 0,2 bln USD.
Obraz społeczności światowej pokazuje, że grupa najbogatszych ludzi (dotyczy osób dorosłych) to niewielki jej procent. Najbogatsi, których udział w światowej populacji ludności wynosi 8%, dysponują 82% światowego majątku (rys. 1).
Rysunek 1. Piramida bogactwa
Źródło: Global wealth databook 2012… op. cit., s. 90.
Najbogatsze społeczeństwa, w których na osobę dorosłą przypada ponad 100 tys. USD, zamieszkują Amerykę Północną, Europę Zachodnią, a także znajdujemy je wśród boga
tych krajów Azji – Pacyfiku oraz Środkowego Wschodu. Szwajcaria w 2011 roku stała się pierwszym krajem, w którym wartość majątku na dorosłego mieszkańca przekroczyła 500 tys. USD, i pomimo że w 2012 roku zmniejszyła się do poziomu 470 tys. USD, to nadal pozostaje na poziomie wyższym niż Australia (350 tys. USD) czy Norwegia (330 tys. USD).
Grupę najbogatszych narodów z przeciętnym majątkiem o wartości powyżej 200 tys. USD na dorosłego mieszkańca zamykają takie kraje jak Francja, Szwecja, Belgia, Dania i Włochy.
W grupie tej znalazły się także Japonia (270 tys. USD) i Stany Zjednoczone (260 tys. USD).
Na przeciwległym biegunie są kraje afrykańskie, w których wartość majątku nie prze
kracza 500 USD na dorosłego mieszkańca; są to: Burundi – 283 USD, Kongo – 299 USD, Etiopia – 372 USD.
W najbiedniejszych krajach afrykańskich (Afryka Subsaharyjska) ponad trzy czwarte ludności żyje za mniej niż PPP 1,25 USD dziennie (np. w Burundi – 81,3%, Rwandzie – 76,8%), co w analizach międzynarodowych przyjmuje się za tzw. próg ubóstwa (poverty line). Niemniej jednak według danych raportu na temat milenijnych celów rozwoju po raz pierwszy, odkąd wprowadzono monitoring poziomu ubóstwa, zarówno liczba osób żyją
cych w skrajnym ubóstwie, jak i wskaźniki ubóstwa spadły w każdym rozwijającym się regionie, w tym w Afryce Subsaharyjskiej, gdzie poziom ubóstwa jest najwyższy. Wstępne szacunki wskazują, że w 2010 roku udział ludzi, których dochód nie przekracza 1,25 USD dziennie, spadł do mniej niż połowy jego wartości z 1990 roku. Oznacza to, że pierwszy cel milenijny został osiągnięty na poziomie globalnym, na długo przed nastaniem 2015 roku.
Mimo to 1,4 mld ludzi nadal żyje w biedzie (w tym 51% w Afryce Subsaharyjskiej), a szósta część ludności świata cierpi z powodu niedożywienia6.
Jak pisze D. Rodrick, dużo lepiej jest być biednym w bogatym kraju niż bogatym w biednym kraju. Dysproporcje w dochodach (także w zdrowiu i innych wskaźnikach dobrobytu) są dużo większe pomiędzy krajami niż wewnątrz poszczególnych krajów.
Ten, w którym przychodzisz na świat, w dużym stopniu determinuje wzrost możliwości życiowych7.
nierówności rozkładu dochodów
Z nierównościami mamy do czynienia nie tylko pomiędzy regionami czy krajami, ale także wewnątrz poszczególnych krajów. Informuje nas o tym współczynnik Giniego, czyli miara nierówności rozkładu dochodów, która pozwala na syntetyczne ujęcie pozio
6 Raport o stanie realizacji Milenijnych Celów Rozwoju ONZ, Komisja Europejska – komunikat prasowy, reference: IP/11/1563, 21/12/2011.
7 D. Rodrick, The globalization paradox. Democracy and the future of the world economy, W. W. Nor
ton & Company, New York – London 2011, s. 136.
31 Bogactwo i bieda – oblicza współczesnego świata
mu nierówności dochodowych w danym kraju. Wartości tego wskaźnika pokazują, że rozwarstwienie w krajach o różnym poziomie rozwoju społecznego (według HDI) jest często porównywalne, czego przykładem mogą być Stany Zjednoczone i Niger (por. rys. 2).
29,1
46,7 52,1 41,5
36,8 32,6
47,7 44,4 35,7
51,5
28,3 34 25,8
34,2 40,8 42,4 40,8 36
Austria Bhutan
Chile
Chiny Indie Kanada
Kenia Kongo RD
Łotwa Meksyk
Niemcy Niger
Norwegia Polska
Tunezja Urugwaj
USA Włochy Rysunek 2. Nierówności rozkładu dochodów mierzone współczynnikiem Giniego
w wybrane krajach
Dotyczy danych dostępnych dla ostatniego roku z przedziału 2000–2011.
Źródło: Human Development Report 2011… op. cit., s. 135–137. Opracowanie własne.
Dla krajów OECD średnia wartość współczynnika Giniego w 2008 roku oscylowała wokół poziomu 0,315. W 17 z 22 krajów OECD, dla których dostępne były dane historycz
ne, współczynnik ten wzrósł. Średni ich wzrost w ciągu 20 lat liczony współczynnikiem Giniego wyniósł około 2 punktów – jak się ocenia jest umiarkowany, ale znaczący; jest też dość powszechny – dotyczył około dwóch trzecich krajów. Tymi, w których nie zanotowa
no zmian wielkości współczynnika bądź też zmiany były minimalne, były: Turcja, Grecja, Francja, Belgia i Węgry. Jak stwierdził sekretarz generalny OECD A. Gurria, można uniknąć powiększania się nierówności społecznych. „Podnoszenie kwalifikacji pracowników jest jak do tej pory najskuteczniejszym instrumentem do walki z pogłębiającymi się dysproporcjami.
Inwestycja w ludzi powinna rozpocząć się już na etapie wczesnego dzieciństwa i musi być kontynuowana w czasie edukacji i w pracy”8 – i trudno się z tym nie zgodzić.
podsumowanie
Występujące nierówności społeczne, a coraz częściej formułowane są takie poglądy, nie sprzyjają rozwojowi gospodarczemu, który musi być postrzegany w szerokich kategoriach poprawy dobrobytu, przestrzegania praw ludzkich, podnoszenia standardów cywilizacyjnych.
Nadmierne rozwarstwienie dochodów to jeden z podstawowych problemów w kra
jach rozwijających się, generujący liczne problemy społeczne i gospodarcze. Wywołuje
8 Ranking państw o największych nierównościach społecznych, OECD, forsal.pl/…/572631, oecd_
ranking_panstw_o_najwiekszych_nierown… z 6.12.2011.
ono protesty najbiedniejszych grup ludności, co w skrajnych przypadkach może pro
wadzić/prowadzi do zamieszek i wojen domowych, a konsekwencją jest destabilizacja gospodarki danego kraju. Przykładem z ostatnich lat jest tzw. arabska wiosna. Straty szacowane są w miliardach dolarów i podkreśla się, że będzie musiało upłynąć wiele lat, nim realnie poprawią się warunki życia mieszkańców tych krajów9.
Na występujące dysproporcje pomiędzy krajami rozwiniętymi i nierozwiniętymi, jak również na nierówności w krajach rozwiniętych, na warunki, w jakich żyją bogaci i biedni, zwraca się uwagę także w kontekście globalizacji (aczkolwiek nie muszą one wynikać tylko z globalizacji). Korzyści, które ona niesie, nie dla wszystkich są dostępne w jednakowym stopniu. Z jednej strony mamy kraje, które skorzystały i nadal korzystają z dobrodziejstw, jakie daje globalizacja, z drugiej mamy te, które pozostają poza ich nawiasem. Globalizacja ma potencjał, aby usunąć wszystkie braki, które tworzą i utrzymują ubóstwo. Powinna być motorem napędzającym gospodarkę w regionach słabo rozwiniętych10. Kraje korzystające z dobrodziejstw globalizacji integrują się z gospodarką światową, czego wyrazem jest ich udział (jego wzrost) w produkcji oraz wymianie dóbr i usług (np. wzrost udziału eksportu w PKB czy napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych). W rankingu państw o najbardziej zglo
balizowanej gospodarce świata w 2011 roku 1. miejsce zajął Hongkong z wartością indeksu globalizacji 7,42, a 2. – Irlandia z wartością 7,24. Polska, dla której wartość indeksu wyniosła 4,21, zajęła 27. miejsce, spadając w rankingu o dwa miejsca w porównaniu z 2010 roku11.
Według szacunków ekonomistów globalizacja obejmuje zaledwie 20–25% ludności świata, a pozostała ulega dalszej marginalizacji. Siła nabywcza ludności krajów rozwija
jących się jest niedostateczna – tylko 1,8 mld z 6 mld może rzeczywiście pozwolić sobie na zakup towarów i usług na rynku światowym. Obok siebie istnieją zatem odmienne światy. Z jednej strony jest to świat wielkiego bogactwa (mniej niż 1% ludności), korzys
tający z oferty elitarnych sklepów oferujących niepowtarzalne produkty i usługi, które zapewniają wyróżnienie i prestiż, oraz „ekskluzywna masówka” (ok. 5% społeczeństwa) starająca się naśladować tych najbogatszych. Z drugiej strony plasuje się najliczniejsza część społeczności – nabywcy imitacji, podróbek i tzw. okazji oraz ci, dla których oferta współczesnej konsumpcji jest poza ich zasięgiem12.
Nierówności społeczne stanowią obecnie jeden z głównych problemów cywilizacyjnych, a szeroko rozumiana polaryzacja (w tym bogactwo i ubóstwo) to swoisty symbol XXI wie
9 Dwa lata po wybuchu „arabskiej wiosny”, wiadomosci.onet.pl/…/dwalatapowybuchu arabskiej
wiosny,1,539… z 19.01.2013.
10 Na temat paradoksów globalizacji zob. D. Rodrick, The globalization paradox. Democracy and the future of the world economy, W. W. Norton & Company, New York – London 2011.
11 Indeks globalizacji stanowi miarę głębokości powiązań 60 największych pod względem gos
podarki państw świata (pod względem PKB) z zagranicą. Eksperci Ernst & Young oraz Economist Inteligence Unit zestawili efektywność funkcjonowania gospodarki z 20 wskaźnikami mierzący
mi stopień międzynarodowej integracji biznesu. Indeks globalizacji gospodarek światowych 2011, http://www.egospodarka.pl/articleprint/76612/1/39 z 23.04.2012.
12 Gdzie się podział tradycyjny umiar i powściągliwość, „Rzeczpospolita” 10.05.2007.