• Nie Znaleziono Wyników

Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej na uroczystościach milenijnych w Lublinie w 1966 roku - Helena Świda-Szaciłowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej na uroczystościach milenijnych w Lublinie w 1966 roku - Helena Świda-Szaciłowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

HELENA ŚWIDA-SZACIŁOWSKA

ur. 1928; Warszawa

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe projekt Lublin. Opowieść o mieście, obchody milenijne, uroczystości religijne, KUL, archikatedra

Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej na uroczystościach milenijnych w Lublinie w 1966 roku

Pamiętam, kiedy przyjechał obraz w ramach. Przed KUL-em witaliśmy go. Przyjechał od Alei Warszawskiej, nie pamiętam skąd on bezpośrednio jechał. Szliśmy za tym obrazem do katedry. Taki był moment, że ten obraz chwycono i studenci go nieśli, z KUL-u do katedry – czy odwrotnie to było? [Po opuszczeniu Lublina] zaraz potem został „aresztowany” ten obraz, mówiąc po imieniu. Zabrali ten obraz po prostu na samochód, przywiązali i wywieźli, nie pozwolili jeździć z tym obrazem. To chyba było w ten sposób, że prymas [Stefan Wyszyński] usiłował bronić, coś pertraktować z nimi, odepchnęli go, zabrali ten obraz i wywieźli. Wywieźli go na Jasną Górę, tam go zamknęli, nie pozwalali go pokazywać. Potem jeździły puste ramy, ale czy ja to widziałam czy nie, czy akurat byłam wtedy w Lublinie czy nie – nie pamiętam tego.

Data i miejsce nagrania 2005-10-30, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

[Sowieci tu] zrobili tak jakby pierwszą stolicę, wszakże PKWN był ogłoszony w Chełmie, ale tu się właściwie wszystko gromadziło i dopiero wtedy to zaczęło

Tam, gdzie jest teraz ten pierwszy blok, róg Okopowej i Lipowej, był jarmarczny plac, tam przyjeżdżały wozy z jakimiś kartoflami, z czymś tam jeszcze, psy się kręciły,

A potem bardzo prędko zrobili ten plac, nazywał się plac Zebrań Ludowych, teraz się nazywa Zamkowy. Tam robili różne wiece, spędzali ludzi do protestów przeciwko

[Cmentarz] niewiele się zmienił, dlatego że w tej chwili nie chowa się już na nim ludzi, on jest zamknięty, ale nie było tej całej [jednej] części, tu był wszystko

No i ta Unia Lubelska – stary pomnik, który pamiętam, jak tylko przyjechałam, on zawsze był. Ten pomnik Konstytucji 3 Maja był gdzieś w krzakach zupełnie, to dopiero za

To jest stary budynek, on został sprzed wojny, tylko teraz dobudowali tę część, która jest przy ulicy Peowiaków, taki ten blok osobny, gdzie mają tam zdaje się biura..

Kościół do dziś dnia tego nie uznał, bo nie ma stuprocentowej pewności, co to było, ale faktem jest mnóstwo nawróceń, tłumy ludzi do spowiedzi, więc to już był

I otoczony był KUL kordonem [milicji], właśnie mój syn nie mógł wtedy wyjść, i wyłapywali studentów, tam najróżniejsze rzeczy się działy, za warkocze