• Nie Znaleziono Wyników

Patryota. 1831, nr 38 (11 Stycznia)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Patryota. 1831, nr 38 (11 Stycznia)"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

N"

5 8

P A T R Y O T A.

Szesnasty rok upływs, iak po upadku olbrzyma zacho db pokonanegoprZemo- cąw yżązego nad iego jeniusz ducha wieku,. Mocarze Europy zjechali się do W ie­

dnia dla- urządzenia kraiów i narodów, których losy tak długo zwyciężony boha­

te r dzierży! w -swoim orężu. Po wielu latach upokorzenia i klęsk, tryumfińący Mo­

narchowie odzyskawszy niepodległość, nie śmieli z początku taić siły,- którey win­

ni byli zw-ycięztwo. Zapowiedzieli wyraźnie,- iż obradami ich kierować będzie n a j­

w iększe uszanowanie dla praw -narodów , najściślejszy wzgląd pa dobro ludzko­

ści. Lecz iakże spelr.ili te przyrzeczeń i ai Zaledwie zasiedli do obrad aiu ż łakom-- stwo i chciwość z a ię łj w szystkie ich czyny. Zasiedli nie iak biegli politycy, nr-ią»- dzać nowe stosunki między-oswobodzo-nemi kraiam i, ale iako żo!niei'ze do podzia­

łu zdobyczy po skońezoney woynie. D zielili, zajm ow ali, przyłączali kraie i naro­

dy iak rzeczy rnchom e— O bciążeni przekleństwem za rozszarpanie Polski , nie w ahali się rozerw ać na oztery części Xi<jstwa W arszaw skiego, nakłóci wszy się wprzód sposobem zw ierząt drapieżnych dhigo o tę zdobycz. Ale i wtenczas ia k za-- w sze znaleźli się Polacy, którzy maiąc (boday nigdy we wszystkich niewygładzo- ne) przekonanie,- iż tytko niepodległość może zaspokoić Polaków, nie uwierzyli ehytrym słowom póiedyńczych. dtespotów. Zanieśli przełożenie do Kongressu o- pieraiąc się na uroczystych przyrzeczeniach iŁinyoh przez -Monarchów Europie i żą­

dali niepodległości oyczyzny.

N iewysłuchali tego głosu zgromadzeni tyrani. U-poieni otrzymanem w imieniu ludów zw ycięstw em , radząc śród biesiad, zabaw,- miłostek i wszelkiego rodzaht k a b a ł, nadali najdziw aczniejszą postać polityczną Europie posiać: za którą w i- m ieniu ludzkości iuż ich przeklęła historya. Rak 1830 obalił potworny gmach Kon- gresu W iedeńskiego, gmaeh wystawiony przez zdradęspraw y ludów. Francya zrzu­

c iła z-tronu nienaw istną rodzinę. Belgium podniosło .ehorągiew niepodległości.

N akoniee P olska ta p ięk n a, tyle ludzkości zasłużona , 'a tak długo nieszczęśliwa, P o lsk a podniosła ieszcze raz oręż, wzywaiąc od monarchów i ludów sprawiedli­

w o śc i, sprawiedliwości. Sprawiedliwości' wydartey ióy n ajczarn iejszą zdradą, podłością3 przekupstwem > pogwałceniem wszelkich boskish i ludzkich praw. Są-

Warszawa dnia 11 Stycznia 1830.-

(2)

dziemy więc ze w tey tak wielkiey dla nas /chwili nie należy nam wstrzymywać się

* ogłoszeniem wsporanionego przełożenia Kongressowi Wiedeńskiemu (1). Jest to pomnik historyczny. Niech służy dla wszystkich narodów, dla potomności, dla nay- dalszych wnuków naszych za dowód, że w żadney chwili Polacy nie przestali my­

śleć o odzyskaniu niepodległości > że zawsze uważali i uważać będą wszelkie tra­

ktaty i uchwały między mocarstwami od r. 1764 zaszłe, a tyczące się Polski, za nie­

byłe , niepraw ne i o zemstę wolaiące; że tylko i wyłącznie odzyskanie bczwarun•

kow ey i zupełnóy niepodległości Polski może zaspokoić, może pogodzić z monar­

chami Polaków. ■ J. li. Żukowski.

( A r i i n.) W iadomo nam aż n ad to , iż rząd zwalany, podobnie iak wszystkie despotyczne rzą^ y , pragnąc w urzędnikach wyższych kraiowych, silna mieć wła­

dzy swey podpory, nie tylko pobłażał popełnianym przez nich nadużyciom , nie- t}lko patrzał przez szpary na przekupstwa i kradzieże których się dopuszczali, ale navjet udzielał iin tak zwane gratyjikacye za odznaczenie się w słu żb ie , lub za utratę o p in ii, oraz tak zwane tantjem y leśne, górnicze i t. p. Dowódzey admini- struiący oddziały w o y sk a, mieli także swoie ogromne gratyfikaeyie, odnosząc zy­

sk i przez rząd iuż nieiako dozwolone. Ale wszystkie te nagrody rodzaie, udaiela­

no zwykle za ślepe uleganie nieprawym rozkazom i dziwactwu ciemiężców naszych.

Zdarzało się w szelako, że wynagradzani bywali i ludzie z nienagannego znani po<

stępow ania, wyiątki te atoli niebyły liczn e, i do nich bez;.wątpienia należą pra­

w i Polacy i obywatele Bolesta i B ro c k i, którzy tak piękny podali przykład bez- interessowności i nieskazitelnościwswoióy. Z boleścią iednak uw ażam y, iż dotąd przykład ten pozostaie bez naśladowców. O wy! do których serc on nie dość wymo­

w nie przem ów ił, p o m n ijcie, iż ieśli nawet bez splamienia się przyięliśoie wyna­

grodzenie, ieśli w mniemaniu waszem słusznie wam udzielone zostały, pomniycie na t o , ż ^ ty lk o obowiązku dopełniliście., kiedy was gorliwość o dobro służby o- zy w ia ła , ze zatem iuż byliście w ynagrodzeni, i ojczyzna nic-wam winna nieby­

ł a , że summy któreście pobrali, były marnowaniem grosza publicznego, który zta - k ą trudnością przychod.zilo ucięmiężonemu narodowi wnosić do kass kraiowych.

Usłuchaycie przeto wyroku opinii, bo ta iest nifemylną; oddzielcie od maiątków waszych ten grosz niezopracow any, i złóżcie na potrzeby powstaiącey ojczyzny.

W y zaś coście niecnein postępowaniem zasłużyli na w ynagrodzenia, spieszcie o- tiarą waszą uczynić pierwszy krok do przebłagania tćy o p in ii, która musiałaby wywołać jawnie przed sąd swóy imiona wa s z c > ieśli by głos iey był głosem wołaią-

cego na puszezy. S.

■4») P rseloienic to znayduię »ię w Krze 4 Nowa Pol»łt».'

(3)

Uwiadom ienie Szanownego Obywatela JP . Jana Ossbwskiego zamieszczone W Nrze 29'73a tr y a ty , zasluguie na całą uwagę teraźniejszego R ządu, b o n ia na celu powściągnienie m arnotraw stw a własności publicznej’. Zdaniem iest iednak moiem , na które się wielu zgodzi, ze nie ten staie się odpowiedzialnym., któremu się udało tym sposobem pochwycić grosz skarbowy.*- bo m oże, posziikiwanie na -nient, byłoby daremnem ; lecz ci z JW . U rzędników , którzy takowe natlnżycia proiektuią., i ślepo upowazniaią. Nawykniony od kolebki sprzyjać łubćy' Oyczy—

a m e , czego, niezaprzeczone dałem do\vody, winicnem podać do wiadomości, iż ie ­ d e n z naczelników w Konun: Przycb: i Skarbu wyiednal podobnież w zeszłym m i m iesiącu dla dyetalnego Applikanta podwładnego swego zip. 500, pod pozorem za­

sługi biórow ey; chociaż tey saiuowladności in n a, iak iest wiadomo, nie towarzy­

szy przyczyna tiad. tę j iż toż Individuuiu użyfrem było kiedyś przez dni kilka do prow adzenia potaiemney inkw izycji w spraw ie niektórych Officyalistów tegoż wy­

d ziału obwinionych o fałsz i oszustwo, i.a którey to inkwizycyi rezuhat pokryw a­

nym iest dotąd przez rzeczonego naczelnika grubą zasłoną. R.odacy,! dopokądże ieszcze nienaw istne nam w rogi, t-ozpościerać będą władzę despotyzmu i terrory­

z m u , oraz nadużywać bezkarnie cierpliwości naszay'?!].!

S. J. Baudouin de Courtenay.

f.A r: » . ) — Klem entyna z X X . Sanguszków H rabina M ałachow ska, ta sama O byw atelka i P o lk a , która w czasach przeważnego w O jczyźnie naszey panowania Cenzury i O bskurantyzm u, niewahala się wydawać w Paryżu zupełny zbiór zna­

nych i taionych poezyi M ickiew icza; nie dość na tem żc dziś w chwili odrodzepia się w olności, w zbroniła noclegu w Lubartow ie niecnemu zdraycyikrain arcy szpie­

gowi Kożnieckiem u, niepomna na bagnety zgromadzonych z nim Rossyian; niedość z: jako zamożna w łaścicielka ziem sk a, poniosła wraz z małżonkiem na ofiarę oyczyznie złp. 1 0 0,0 0 0: wróciwszy teraz z stolicy do Łubartow:a zaymuie się dzień

i noc przygotowaniem szarpi i zapał do tey chrześciiańskiey i patry.otyczney posłu­

g i , stara się utrzymać w sąsiednich i równie Polskich sercach obywatelek i urzę­

dniczek P ow iatu.-— Chw ała Polakom* chwała i cześć wszystkim prawym córkom oyczyzny i

Już przecie w dniu 1 Stycznia mieliśmy ten honor widzieć PP. Officerów Gwar- dyi N arodow ey, nwiiaiących się po W arszawie zapewne nie za służbą alfe z po­

winszowaniem , a zatem niepowinniśmy się' żalić przez publiczne pisina , iakoby pośpiechu u nas niebyło, z łaski Bożey spodziewaćsię należy, iź wkrótce zoba- czemy przecie i Obywateli żołnierzy, bo czyż nie masz u pas p o śp ie c h u !...

Co większa, iuż z tey Gwardyi j rozkazy bardzo dorzeczy wydaią , iak na- przykład W . Podpułkownik Żelazowski wystraszył na biedi.óy wdowie 2 złote na

(4)

zastępcę nń wartę, m ówię w ystraszył, Bo gdy ta przedstawiała iż z prac; rąk żyle, a dwóch synów , których miała iuź są w szeregach oyozyzny, nzatem w idii się bydź* wolną, lecz iey śinial ten bołlatyr powiedzieć, ieżeli 6hce mieć okna wybite^

tub zabraną pościel,, to niech niedaie dwóch złotych; po tak chlnbney odpowiedzi,, zmuszona żądaniu W. Podpułkownika zadosyć uczynić; Pytam się czy Pan Żela*

zowski Podpułkownik czytał, lnb słyszał postanowienia o Gwardyi Narodowey? po­

kaźnie się z despotycznych iego żądań z e n ie ! alfe- zapewne czytać musiał N. 18 P a - tryoty,. który sprawiedliwie-m ówi o o g ó ln ein się uzbroienin; wjakieinźc znaczoniu,.

na tey więc zasadzie iak w idać Pan Żelazowski Podpułkow nik formować chceTter mendę swoię., Ii. J.

Rzucona myśl przez Gońca W oiewódtwa Augustowskiego , by celem zw ię­

kszenia ofiar dążących do wsparcia Oyczyzny, każde m ałżeństwo pOsiadaiące o- brączki ślubne z ło te , takow e składało na potrzeby k raiu , a razem trafny w tym

■względzie wniosek iż m iłość1 małżonków połączona tym sposobem z m iłością O j­

czyzny , prócz przyniesienia rzeczoney ofiary, zawiąże trw alszy w ęzeł iedno- ś c i dla odzyskania swobód; podała nową sposobność Obywatelom Woiewództwa Au­

gustowskiego złożenia nowego dowodu swego patryotyzmu. Tym koń»em Rada O - byw atelska te gaz W oiewództwa w komplecie iak i w tey chw ili się znalazł,, pośpiea szyła z ofiarą, składaiąe ią na ręce swego Prezesa, celem zaś upowszechnienia ićy w calem W ojew ództw ie,. przeznaczyła znakomite D am y, by zebraniem i zachęcę*

niem M ałżeństwa do złożenia uproiektowanych ofiar z zupełnem zaięły »ię poświę­

ceniem , ia k niemniey przemówieniem do młodych Polek których Hymen ieszcze n ie w ią ż e , by swe pierścionki które niew inne dźw igaią rą czk i,, w ofierze nieść O yczyźnie, a takowe zebrane na ręce Prezesa' Rady złożyły , dla przesłania i*h,.

tam ,, gdzie za zgodą wszystkich W oiew ództw za tym przykładem idących o trzy ­ m ają przeznaczenie.

Oproszone Damy w W oiew: Augnstowskiem dó zbierania obrączek są:

w Obwodzie Łomżyńskim M aryanna K isielnicka Poslowa. — w O bw : Tykocińskipi H r. Starzyńska Pósłowa. — w ob. biebrzańskim R o za lia R ydzew ska M arszałko­

wa. w Ob. Dąbrowskim jAnna D zickońska Radczyni. — w Ob. Seyneńskim M a- ryanna X iężna Ogińska. — w Ob. Kalwaryskim H elena Osipowska Prezeso- wa Rady O byw atelskiey, A n n a Gawrońska Poslowa’ — w Ob. Maryampołskimi Baronowa Puszetowa E arolina F rentzel Radczyni; — w Suwałkach Julia Ko*

m orowa Erezeuowa Kcmmisyi W ojewódzkiej*

Cytaty

Powiązane dokumenty

Lubo Ameryka ziednoczonych k ra ió \ę , i wolne miasto Hamburg przeciwne tem u dostarczają dowodu: niech ni^p su ią się ludzie na,żadnym urzędzie'; lecz gdybyśmy

złem nierozdzielnym , kiedy sita i ogromne środki tego połączenia Narodów sta- w iaią ie w możności, oddawania każdemu co mu się należy, Polska także

kach obecnych nayw yzSzy Mistrz św iata postanow ił, aby owym posłańcem nieba był Rozum ludzki. Jak niegdy Prawodawca C hrześciiańsld, rozsiał ziarna jio św ie- cie

Ileprezentacja narod.owa składa się z wysłańców szlachty, duchowieństwa, gmin i wieśniaków , a ich głosy są iednakowo zbierane.- Uskarżano się , że rząd

wiedliwości karzącóy W oiewództw Lubelskiego i Podlaskiego , lubo formę i prawa znaydował w tey spraw ie pogwałcone przeciwko Daszkowskiem u, -wszelako chcąc pokryć

Trzech zagrożonych rewohicyą Polską władców dla zachowania pokoiu w Europie, czy się uzna za zwyciężonych,'lub, ieśli złączą się dla zniszczę-.. ma wolności

Miecz:, wydobyty, początkowo przeciw samym bezprawiom,, będzie się teraz m ierzył zorężem ; kolosu potwierdzah- iącego iaw nie przez, swoię- od po wiedź, zbrodnie

ków i naglącey potrzeby w iek u , podw ójne ma prawo — Póki nie połączy się z Braćm i ujarzmionemi przez Dwór Petersburski, z tego iarzma ich nie wyzwoli