Głos Pomorza, 2012, maj, nr 109

: 2

OGŁOSZENIE DROBNE

P

™

^{l d 2 e}

- r

^m

POMORZ

Piątek 11 maja 2012 www.gp24.pl Redaktor wydania: Grzegorz Hilaredti ROK VI • ISSN 0137- 9526 Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 68.678 egz. nr 109 (1622) 2,40 zi ( ZS%VAT)

Błąd lekarza uratował życie

Z WOKANDY Wczoraj słupski sąd rejonowy uniewinnił słupskiego patomorfologa Macieja Z., oskarżonego o błąd lekarski.

Uznał, że lekarz popełnił błąd zbawienny dla pacjenta.

Bogumiła Rzeczkowska boqumila.rzeakowska@mediareqionalne

N ieprawomocny wyrok zapadł po kilkunastu rozprawach, na których zostały przedsta­

wione opinie biegłych z różnych ośrodków uniwersy­

teckich w kraju. Prawdopo­

dobnie nie dojdzie do sprawy odwoławczej, ale szy­

kuje się cywilna.

W marcu 2009 roku 72- -letni obecnie Eugeniusz S. z Bytowa poczuł się źle. Trafił do szpitala w Bytowie, stamtąd skierowano go do specjalistycznego - w Ko­

ścierzynie. Po hospitalizacji nie było poprawy i rodzina zawiozła chorego na oddział płucny do Słupska. Na zdjęciu z prześwietlenia wi­

doczny był naciek. Nato­

miast po badaniach histopa­

tologicznych Maciej Z., słupski patomorfolog, któiy oglądał preparaty pod mi­

kroskopem, stwierdził: „po­

jedyncze cewki gruczolako- raka". To .oznaczało, że Eugeniusz S. jest śmiertelnie chory na nowotwór złośliwy.

W gdańskiej klinice nie

ale bronchoskopia nie wy­

padła najlepiej. Torakoctii- rurdzy wycięli pacjentowi część lewego płuca. •

& Kobyłnka

Na obcokrajowca

Częściej zdarza się, że uwiecznieni przez fotoradar kierowcy podają, że auto prowadził obcokrajowiec.

9 7 7 0 1 3 7 9 5 2 7 5 6 1 9

- Jak dostałem tę wiado­

mość, nogi mi się ugięły.

Byłem święcie przekonany, że muszę dużo wcześniej zejść z tego świata, jeśli nie poddam się operacji - opo­

wiadał później emeryt, którego rodzina też naci­

skała, aby dla ratowania życia poddał się operacji.

W czasie zabiegu pobrano materiał z chorego miejsca.

Zbadali go tamtejsi pato­

morfolodzy. Potwierdzili, że płuco nie jest zdrowe, ale - ku zaskoczeniu wszystkich - wykluczyli raka.

Lęborska prokuratura re­

jonowa oskarżyła Macieja Z.

o nieumyślne spowodo­

wanie naruszenia czynności narządów ciała Eugeniusza S. na czas powyżej siedmiu dni. Według śledztwa, uszko­

dzenia ciała spowodowało usunięcie górnego płata le­

wego płuca, czyli operacja, która była skutkiem błędu le­

karskiego - rozpoznania w badaniu histopatologicznym złośliwego nowotworu.

Biegli z Uniwersytetu Ja­

giellońskiego potwierdzili, że patomorfolog popełnił błąd w diagnozie, bo mimo zmian w wyglądzie komórek, takich struktur nie powinien uznać za gruczolakoraka. Nato­

miast torakochirurdzy z Gda­

ńska, przystępując do ope­

racji, postąpili prawidłowo,

S Słupsk

Bez referendum

W poniedziałek zostanie wydana ne­

gatywna decyzja komisarza wybor­

czego w sprawie przeprowadzenia re­

ferendum dotyczącego odwołania prezydenta Słupska - poinformował nas wczoraj Jarosław Madej, pełno­

mocnik Grupy Inicjatywnej.

Według niego odrzuconych podpisów jest za dużo.

Sędzia Kamila Łegowia odczytała opinię biegłego, która jeszcze bardziej pizediyliła szalę na stronę unie-

WIlilllCilKle

Fot Łukasz Capar

bo w Słupsku wykryto u pa­

cjenta obecność nowotworu złośliwego. Według biegłych, skutki zabiegu są trwałe, ale nie zagrażają życiu pacjenta.

Maciej Z. przyznał się do błędnego wyniku badania, ale nie do spowodowania uszczerbku na zdrowiu pa­

cjenta.

Sąd powoływał kolejnych biegłych, by dowiedzieć się, czy operacja płuca, które już

i tak nie oddychało, w ogóle była potrzebna. Specjalista w dziedzinie leczenia gruźlicy i chorób płuc stwierdził, że życie pacjenta było zagro­

żone, bo zmiany w płucach mogłyby doprowadzić do krwotoku i nagłego zgonu albo powstania nowotworu.

Opinia torakochirurga prze­

ważyła:

- Stan płuca pogarszał się i pacjentowi zagrazał śmier­

telny krwotok. Operacja mar­

skiego płata była przemy­

ślana - odczytała sędzia Ka­

mila Legowicz.

Mimo to prokuratura pod­

trzymała oskarżenie.

- Wynikiem błędu lekar­

skiego było usunięcie lewego płata płuca - argumentował prokurator Paweł Łyczak, żądając kary pół roku wi­

ęzienia w zawieszeniu na dwa lata. Podobne stano­

wisko zajął pełnomocnik po­

krzywdzonego: - Operacja była niepotrzebna - stwier­

dził Janusz Puzyna.

Jednak Krzysztof Lasoń, obrońca oskarżonego le­

karza, zwrócił uwagę na fakt, że Słupsk skierował pacjenta do Gdańska, zanim Maciej Z.

rozpoznał raka, a badanie w klinice zakwalifikowało pa­

cjenta do operacji.

- Rozpoznanie Macieja Z.

nie spowodowało skutku uszkodzenia ciała, bo było wiele innych wskazań do za­

biegu - dowodził adwokat, żądając uniewinnienia.

Sąd uznał, że lekarz pope­

łnił błąd, ale jego skutek nie zaszkodził zdrowiu pacjenta.

- Na pewno pokrzyw­

dzony był zszokowany dia­

gnozą, ale zabieg był ko­

nieczny, ratujący życie. Nie wiadomo, kiedy zmiany mo­

głyby się przekształcić w no­

wotwór - uzasadniła sędzia.

- Tata wiedział, że ma chore płuco po przebytej 30 lat temu gruźlicy, ale nie dano mu szansy v, yboru - ar­

gumentuje có ku>ra nie zgadza się z w kici n

Janusz Puzyna złożył wczoraj zawezwanie do próby ugodo , i ze szpitalem z propozycją ; tysięcy zło­

tych odszkoti rwania. Dla­

tego, że zostały naruszone prawa pacjenta. H

Rozmowa U Z wokandy

Majdan prywatnie o sporcie i życiu Zabił, bo podawał się za kobietę

- Skończyłem z tą kobietą raz na za­

wsze - mówi Radosław Majdan, były reprezentant Polski. - W książce nie waham się pisać o tym, co tak na­

prawdę się między nami działo, co czułem. Wiem, że wciąż próbuje mnie szkalować, wygaduje głupoty i próbuje wywołać kolejne sensacje, by było o niej głośno.

Ta sprawa poruszyła całą Polskę. Da­

mian pizez sześć lat kochał Anię. Gdy dowiedział się, że dziewczynę udaje Radek, pokonał 700 kilometrów - z Zamościa na Pomorze - i zemścił się.

Zabił. W poniedziałek zapadł wyrok - sześć lat za kratami. Jednak, jak mówią jego znajomi, on jest zabójcą, ale też ofiarą.

i

wydarzenia

piątek 11 maja 2012 r. Głos Pomorza www.gp24.pl

Akcja Redakcja - problemy miejskie, interwencje w twoim otoczeniu.

Masz problem, dzwoń do „Głosu"

teL S9 8488126(godz.9-16)

Nie wykpią się kar

KOBYLNICA 600 osób podało fałszywe dane kierowcy, gdy otrzymały

od straży gminnej zdjęcie z radaru. Kilku twierdziło, że kierował Hans Kloss.

Zbigniew Marecki zbiqniew.marecki@mediareqionalne.pl

Rośnie liczba osób, które próbują się wykpić mandatu za przekroczenie prędkości uwiecznione przez fotora- dary w Kobylnicy. Na poda­

wanie fałszywych danych niektórzy decydowali się, gdy na zdjęciu z fotoradaru było widać, kto prowadził auto.

- Najczęściej w takich sy­

tuacjach dowiadywaliśmy się, że to nie mąż, a żona pro­

wadziła samochód. Jednak porównanie zdjęć z dowodu osobistego z tym, które zrobił fotoradar, nie pozostawiało wątpliwości - tłumaczy Ja­

nusz Kramek, komendant Straży Gminnej w Kobylnicy.

W rezultacie w takich sy­

tuacjach większość spraw trafiała do sądu, gdy zwykle sprawcy wykroczenia otrzy­

mywali dwie kary-za wpro­

wadzenie w błąd i przekro­

czenie prędkości.

Na kłamstwa w związku ze zdjęciami fotoradarowymi decydowali się jednak nie tylko zwykli kierowcy.

Strażnicy gminni w Kobyl­

nicy ponad rok prowadzili

sprawę byłego już pracow­

nika Szkoły Policji w Słupsku, który w 2010 roku, po sfoto­

grafowaniu jego samochodu przez fotoradar w Radzi­

kowie, poinformował stra­

żników, że to nie on jechał samochodem, ale goszczony przez niego Rosjanin, miesz­

kaniec Moskwy.

- W tym wypadku mo­

gliśmy sprawdzić wszystkie podane dane, bo na naszej granicy wschodniej, która jest jednocześnie granicą Unii Europejskiej, odnoto­

wuje się informacje o oby­

watelach Rosji, którzy wje­

żdżają do naszego kraju.

Niestety, w tym wypadku okazało się, że taka osoba nie wjechała z Rosji do Polski - opowiada komendant Kramek.

Strażnicy gminni poinfor­

mowali więc o tej sytuacji Straż Graniczną, która za­

częła prowadzić postępo­

wanie pod kątem... szpiego­

stwa.

Jednocześnie straż gminna skierowała sprawę pracownika Szkoły Policji do sądu. Trwała ponad rok i przeszła wszystkie instancje

odwoławcze, które jednak ostatecznie podtrzymały karę grzywny nałożoną na kierowcę.

Tego rodzaju oszustwa do tej pory udawały się w przy­

padku wskazywania osób, które mieszkają na terenie krajów objętych układem z Schengen, bo w ich wypadku na granicy nie odnotowuje się, kiedy wjeżdżały do na­

szego kraju.

- Jednak i wtedy nie wy­

starcza podanie nazwiska Hans Kloss zamieszkały w Berlinie, co się zdarza. Trzeba podać dokładny adres tej osoby, bo tylko wtedy mo­

żemy sprawdzić, czy ona ist­

nieje. Rzecz w tym, że nawet w takich przypadkach do prokuratury trafiały donie­

sienia od osób, które były oburzone tym, że j e wskazy­

wano jako sfotografowanych kierowców, bo w rzeczywi­

stości nimi nie były - dodaje komendant Kramek.

Jeszcze inną grupę stwa­

rzającą problemy stanowią kierowcy, którzy jeżdżą sa­

mochodami na niemieckich i brytyjskich numerach.

W ich przypadku system

odrzuca zdjęcia jako te, których nie można zweryfi­

kować.

- Takie przypadki sta­

nowią ponad 40 procent zdjęć odrzuconych przez system - zdradza komen­

dant Kramek.

Ale i to się zmieni. Stanie się tak dzięki Dyrektywie Par­

lamentu Europejskiego i Rady Europy 2011/82/UE z 25 października 2011 w sprawie ułatwień w zakresie transgranicznej wymiany in­

formacji dotyczących prze­

stępstw lub wykroczeń zwi­

ązanych z bezpieczeństwem ruchu drogowego.

Oczywiście jeśli powstanie w Polsce odpowiedni system połączony z zachodnimi, ale to zależy od urzędników z Warszawy. M

ilafea ,

osób w ubiegłym roku podało 600

fałszywe dane kierowcy, gdy ich auto przekroczyło prędkość i uwieaniłtofotoradarwKobylnicy.

ShipskjpliKZw^rc^

Od apelu do pokazu ratownictwa

Dopiero wczoraj, aniewśw. Floriana strażacy z powiatu słupskiego uczcili swoje święto. Tegoroczne obchody Dnia Strażaka połączono z 20. rocznicą powołania Państwowej Straży Pożarnej. Na płatu Zwy­

cięstwa zebrali się reprezentanci jednostek PSPiOSPz powiatu.

Podczas pierwszej - oficjalnej - części obchodów byty odznaczenia, wyróżnienia i awanse, a później nagrody.

Następnie funkcjonariusze pokazali, co potrafią. Na 37- metrowej drabinie grupa wysokościowa JRG1 pokazała, jak udziela się po­

mocy osobie, która zawisała na linie, (oio)

Film, czyli początek procesu o podpalenie szpitala

MIASTKO Wczoraj w sądzie rejonowym rozpoczął się proces dwóch pracowników szpitala oskarżonych o nieumyślne spowodowanie pożaru w miasteckiej lecznicy.

Doszło do niego 31 maja ubiegłego roku. Nikt w nim nie ucierpiał, ale straty były znaczne, bo oszacowano j e na ponad milion złotych.

Prokuratura oskarżyła Ste­

fana D., konserwatora w szpitalu oraz Stanisława S., kierownika szpitalnej logi­

styki, o sprowadzenie po­

żaru, który zagrażał życiu i zdrowiu wielu ludzi oraz mieniu w znacznych rozmia­

rach, za co grozi do 5 lat po­

zbawienia wolności.

Według oskarżyciela Stefan D., operując palni­

kiem gazowym, kładł w nie­

właściwy sposób papę w miejscu, w którym później powstał pożar (według wska­

zania biegłego). To styk dachu starego budynku szpi­

tala oraz łącznika. Stanisła­

wowi S. zarzucono, że kazał wykonać takie prace pra­

cownikom bez odpowied­

nich przeszkoleń. Wczoraj na sali sądowej tak Stefan D., jak i Stanisław S. nie przyznali się do winy.

- Pożar nie powstał w miejscu, które wskazał biegły, a nad szatnią chirurgiczną - zeznawał Stefan D.

Dołączył do akt sprawy zdjęcia i film, które mają do­

wodzić prawdziwości jego twierdzeń.

Sąd j e odtworzył na ekranie komputera.

- W miejscu, które wska­

zuje biegły, nic się nie dzieje.

Nie ma ognia. Natomiast pali się nad szatnią chirurgiczną - komentował Stefan D.

Biegły Zdzisław Sołowin z nim polemizował. Polemik było więcej. Spierano się m.in. o kierunek wiatru. Ko­

lejna rozprawa też w maju.

(ANG)

Dyktando o staż

SŁUPSK Mikołaj Stroziński z gimnazjum katolickiego został wczoraj laureatem Miejskiego Konkursu Ortograficznego.

40 gimnazjalistów ze Słupska zmierzyło się wczoraj z tekstem, którego bohateiką była nietuzinkowa Zaklina. Mutanc#»

W konkursie wzięli udział uczniowie wszystkich słup­

skich gimnazjów, wyłonieni wcześniej w szkolnych elimi­

nacjach. - U nas w szkole zgłosiło do nich się mnóstwo osób. Cztery zostały zakwali­

fikowane do finału - mówi Zuzanna Kieruńczyk, gim- nazjalistka z piątki, która twierdzi, że pisanie bez błędów to nic trudnego.

Dyktando odbyło się w Gimnazjum nr 4 w Słupsku, które jest organizatorem konkursu. Jego tekst napisała polonistka z tej szkoły Beata Moćko. Bohaterką była nie­

tuzinkowa Zaklina, która maluje u s u rioletoworóżową pomadkc^ uwielbia fitness i korzysta / e-boćka.

- Tekst nie jest długi, ale bardzo zróżnicowany.

Sprawdza wiedzę i umiejęt­

ności uczniów i zakresu wszystkich reguł ortografii i

interpunkcji - mówi Joanna Arciszewska, polonistka i współorganizatorka kon­

k u r s u - Organizujemy go, aby propagować wśród mło­

dzieży dbałość o zapis słów.

To trudne w czasach, gdy dzieciaki piszą SMS-y i roz­

mawiają przez komunika­

tory internetowe, często uży­

wają skrótów, nie przywiązują wagi do pisowni wielkich liter i polskich znaków.

Zmagania z ortografią i in­

terpunkcją trwały ponad pół godziny. Zwycięzca, który popełnił najmniej błędów, w nagrodę odbędzie jedno­

dniowy staż w redakcji

„Głosu Pomorza" On i inni laureaci otrzymali też książki ufundowane przez ksi­

ęgarnię Ratuszową, słodycze od Pomorzanki, pióra i dłu­

gopisy od sklepu Rodan.

(NIK)

ZAPROSZENIA

Z biblioteką przez Słupsk Z okazji Majowych Dni Bi­

bliotek MBP w Słupsku przygo­

towała na dzisiaj (piątek) ko­

lejną edycję imprezy „Z Biblioteką przez Słupsk". Znane osoby będą czytać bajki Jolanty Nitkowskiej-Węglarz. O godz. 9 w ratuszu dzieciom zSP nr 2 i SP nr 10 bajkę przeczyta prezydent Maciej Kobyliński. O godz. 10 dzieci ze SP w Kobylnicy i ze SP w Redzikowie przybędą do słupskiego starostwa, gdzie

bajkę przeczyta im starosta Sła­

womir Ziemianowicz. O godz.

11 w kościele Mariackim dzie­

ciom z SP nr 7 bajkę przeczyta ksiądz dziekan Zbigniew Kraw­

czyk, a godzinę później w ko­

ściele pw. św. Jacka uczniowie z SP nr 5 i SP nr 8 posłuchają bajki czytanej przez księdza pro­

boszcza Jana Giriatowicza. Im­

preza zakończy się w kościele pw. św. Ottona o godz. 13, gdzie bajkę przeczyta dzieciom siostra Edyta Szewc.

Dzień Godności Osób Nie­

pełnosprawnych

Dzisiaj będziemy obchodzić także XII Dzień Godności i Walki z Dyskryminacją Osób Niepe­

łnosprawnych. Imprezę roz­

pocznie o godz. 11 Marsz God­

ności z placu Zwycięstwa do Parku Kultury i Wypoczynku. W związku z marszem wystąpią chwilowe utrudnienia w ruchu drogowym. Przez około 20 minut wyłączone z ruchu będą ul. Deotymy i Jana Pawła II.

W programie przewidziane są występy artystyczne z udziałem zaproszonych gości i zespołów, konkursy plastyczne, sportowe, zręcznościowe, prze­

gląd twórczości osób niepełno­

sprawnych, kiermasz prac uczestników terapii zajęciowej oraz słupskich szkół i przed­

szkoli uczestniczących w im­

prezie. Odbędą się także pre­

zentacje Szkoły Policji, happening oraz pokaz sprzętu.

(DA)

K 0 N O L E N C J E / N E K R O L O G I

Wyrazy głębokiego i szczerego współczucia

Lidii i Mirosławowi Kochan

ze Słupska z powodu śmierci

Mamy i Teściowej

składają pracownicy „Głosu Pomorza"

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 9 maja 2012 r.

po ciężkiej chorobie odszedł na zawsze

Ś ^p . KAZIMIERZ ŁUKASZEWICZ

lat 65

Msza żałobna odbędzie się 12 maja o godz. 8:00 w kościele pw. św. Maksymiliana M. Kolbe.

Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się o godz. 12:50 w Kaplicy na Nowym Cmentarzu w Słupsku.

Rodzina

Kontakt z redakcją Daniel Klusek

daniel.kjusek@mediareqionalne.pl 598488121 Gadu-Gadu: 10246970

ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk

wy Jarzenia

www.gp24.pl Głos Pomorza piątek 11 maja 2012 r.

Bez referendum

SŁUPSK Zostanie wydana negatywna decyzja w sprawie referendum w Słupsku - poinformował nas wczoraj Jarosław Madej, pełnomocnik Grupy Inicjatywnej.

Zbigniew Marecki zbiqniew.marecki@mediareqionalne.pl

l y m i informacjami po­

dzielił się z nami p o roz­

mowie z pracownikami słup­

skiego oddziału Krajowego Biura Wyborczego. Według niego odrzuconych pod­

pisów jest tak dużo, że inicja­

torom referendum nie udało się zgromadzić ich wyma­

ganej liczy, tj. 7711 podpisów.

- Jest to dla mnie duże za­

skoczenie, b o po weryfikacji 2/3 podpisów odrzucono około 480 podpisów. Wynika z tego, że z ostatniego z trzech skoroszytów z podpi­

sami odrzucono ich ok. 600

SŁUPSK

- tłumaczy Madej, który przyznaje jednak, że ostat­

niej grupy popisów nie poddał weryfikacji przed od­

daniem ich do KBW.

- Podpisów zabrakło nie­

wiele, chociaż na dzień dzi­

siejszy nie wiadomo, jaka to jest liczba - dodaje Madej.

Jego zdaniem podsta­

wowe powody odrzucenia podpisów to: brak lub nie­

pełny adres zamieszkania;

brak, niepełny lub błędny nr PESEL; osoby podające adres zamieszkania w Słupsku są zameldowane w innej miej­

scowości i jednocześnie nie figurują w rejestrze wy­

borców; wielokrotne podpisy

tych samych osób; oraz sfa­

łszowane podpisy, osób które zmarły jeszcze przed rozpo­

częciem akcji.

- Szczególnie niepokoją przypadki podpisów sfałszo­

wanych, np. osób zmarłych - mówi Madej. - Okazuje się, że w Słupsku wybuchła prawdziwa epidemia fałszo­

wania podpisów, bo przecież

nie ie jest to pierwszy taki przy- gółowe©

adek. Mamy nadzieję, że torzyreft pa<

sprawą zajmą się organy ści­

gania, bo w momencie kiedy otrzymamy oficjalny pro­

tokół z weryfikacji podpisów

E rzez Krajowe Biuro Wy- orcze, powiadomimy o tym fakcie prokuraturę, aby do­

tarła do osób odpowiedzial­

nych za ten proceder.

Zdaniem Madeja fałszo­

wanie podpisów nie było w interesie Grupy Inicjatywnej, ponieważ od początku wszystkim wiadomo było, że podpisy będą weryfikowane bardzo szczegółowo.

Madej dodaje, że po otrzy­

maniu decyzji oraz szcze- ego protokołu inicja­

torzy referendum zdecydują, czy będą odwoływać się, czy z pokorą ją zaakceptują.

Jak się dowiedzieliśmy, sędzia komisarz przyjedzie do słupskiego oddziału KBW w poniedziałek i ogłosi de­

cyzję.»

OTOZAnimals

SAMORZĄD Wczoraj komisja wyróżniła ofertę jednego z kandy­

datów do prowadzenia schroniska dla zwierząt w Słupsku.

- Ta organizacja m a wiedzę, doświadczenie oraz ogólnopolską działalność - mówi Piotr Rachwalski, przewodniczący komisji, która składa się z pracow­

ników słupskiego ratusza i przedstawicieli organizacji pozarządowych. - Popro­

simy jeszcze przedstawicieli tej organizacji o podanie do­

datkowych danych, uzupe­

łnienie ofert. Chcemy też z nimi porozmawiać. To nie oznacza, że pozostałe dwie organizacje są już całkowicie skreślone. Jednak jedna oferta się wyróżnia.

O prowadzenie schroniska starają się trzy organizacje.

To słupski oddział Towarzy­

stwa Opieki nad Zwie­

rzętami, Ogólnopolskie To­

warzystwo Ochrony Zwierząt

Animals z Gdyni i Fundacja Dobrych Zwierząt z siedzibą w Gdańsku.

Schronisko zostanie prze­

jęte 1 lipca. Miasto na jego półroczne funkcjonowanie przeznaczyło 250 tysięcy zło­

tych. Na następny rok - pół miliona złotych. To kwota obniżona o 150 tysięcy zło­

tych od obecnej dotacji.

W ofercie słupski oddział TOZ zaoferował dodatkowe 5 tysięcy złotych własnych środków, OTOZ Animals 84 tysiące 697 złotych, a Fun­

dacja Dobrych Zwierząt 150 tysięcy złotych.

Komisja konkursowa wy­

różniła otertę OTOZ Animals.

To już prawie pewne. W po­

niedziałek zostanie ogło­

szony wybór.

BOGUMIŁA RZECZKOWSKA

Co nas kręci, co nas podnieca?

...najlepsze ceny w Multikinie ⁰

0 Największe kino w Słupsku - najbogatszy repertuar, najwięcej atrakcji i wydarzeń kulturalnych, najlepsza kawa

w Cavablance ...i to wszystko w najlepszej cenie.

Multikino

Centrum Handlowe Jantar, Słupsk, ul. Szczecińska 58

Ekoproblem z odpadem - Rozbił mi się termometr - Należy powiadomić Pa- -To na nim ciąży obowiązek metalową szczątką. Następnie tylko od osób fizycznych - in- Dziś w Słupsku „Dzień bez rtęciowy - pytamy, nie przed- ństwową Straż Pożarną. Przyje- utylizacji - zaznacza Grzegorz wrzucić do pojemnika z zimną formuje Mateusz Bilski, rzecznik śmiecenia" i z tej okazji spraw- stawiając się rozmówcy z wy- dzie, spisze dane, powiadomi Falkowski, zastępca komen- wodą. Jego zawartość należy PGK w Słupsku.

dziliśmy, czy można w mieście działu bezpieczeństwa i za- ekipę, która zajmuje się utyli- danta PSP w Słupsku. oddać do firmy utylizacyjnej. W ALEKSANDER RADOMSKI

pozbyć się rtęci z termometru rządzenia kryzysowego zacją odpadów niebezpiecz- Jak więc sobie poradzić sa- Słupsku będzie nią Przedsi-

tak, by nie zanieczyszczać śro- słupskiego ratusza. - Zebrać i nych i obciąży fakturą memu? ębiorstwo Gospodarki Komu- Dzień bez śmiecenia

dowiska. wyrzucić do kosza - pada od- - oznajmia dyrektor. Sanepid radzi, by rozlaną rtęć nalnej. Z tej okazji PGK w Słupsku organizuje W wielu domach się używa powiedź. Kiedy druga strona Tymczasem, jak usłyszeliśmy posypać siarką, którą dosta- - Podobnie jak z elekto- akcję zbiórki zużytego sprzętu oraz ma- termometrów rtęciowych. Co dowiaduje się, że dzwonimy z w straży pożarnej, funkcjona- niemy w każdym sklepie ogrod- rśmieciami, można rtęć przy- kulatury. Każdy, kto dzisiaj od godz. 11 zrobić, kiedy się potłuką, a ciekły „Głosu", słuchawka wędruje do riusze przyjadą na miejsce, po- niczym. Rtęć utleni się i będzie nieść do naszego punktu przy do 17 odda w zakładzie PGK przy ul. Ba- i trujący metal wyleje się na dyrektora wydziału Leszka -spytają, a fiolkę z rtęcią prze- nieszkodliwa. Jeśli siarki nie ul. Bałtyckiej. Nie pobieramy z łtyckiej 11A w Słupsku zużyty sprzęt, podłogę? Szweda. każą zarządcy budynku. mamy, to najlepiej zebrać ją tego tytułu żadnych opłat. Ale otrzyma sadzonki roślin.

155812S01A

Er aj, świat

piątek 11 maja 2012 r. 9 1 mieszkanie, wynająć? ^{cesz kupić}

Zajrzyj do naszego serwisu

www.regiodom.pl

regodom.pl

Biją na alarm, a rząd swoje

Protestuje „Solidarność", buntują się celnicy. W Sejmie upadły poprawki do ustawy, których chciała opozycja.

Podczas kolejnego dnia protestów przeciw rządowym propozycjom podniesienia wieku emerytalnego, przed Sej­

mem pojawiło się kilkuset związkowców z z Dolnego Śląska. Zmienili tych z regionu łódzkiego. Fot. PAP/Tomasz Gzeii Przeciw rządowym propo­

zycjom podniesienia wieku emerytalnego, przed Sejmem kolejny dzień protestuje NSŻZ „Solidarność". Związ­

kowcy rozstawili miasteczko namiotowe. Wczoraj działa­

czy z regionu łódzkiego, któ­

rzy nocowali w miasteczku, zmienili członkowie „S" z Dolnego Śląska.

- Jest nas już ponad 300, a dojechało jeszcze około 400 związkowców - mówi Jaro­

sław Krauze z Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność".

Z proponowanych przez rząd zmian niezadowoleni są

również celnicy, którzy do­

magają się ujęcia ich syste­

mem emerytalnym przewi­

dzianym dla służb munduro­

wych. Wczoraj, na polsko- ukraińskim przejściu gra­

nicznym w Korczowej pro­

wadzili 10-godzinną akcję protestacyjną.

Do protestu włączył się li­

der SLD Leszek Miller, który napisał do premiera list. Ape­

lował o wstrzymanie proce­

dury, która prowadzi do uchwalenia proponowanej przez rząd reformy.

- Zwracam uwagę na zbęd­

ny pośpiech, błędną proce- Projekt zmian w systemie emerytalnym zrównuje i wydłuża wiek emery­

talny kobiet i mężczyzn do 67 lat. Zakłada również możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częśtiową emeryturę. Prawo do takiego świadczenia miałyby kobiety w wieku 62 lat z co najmniej 35-letnim stażem ubezpiecze­

niowym (obejmującym okresy składkowe i nieskładkowe) oraz mężczyźni, któny ukończyli 65 lat i mają co najmniej 40 lat stażu ubezpieczeniowego.

Zgodnie z projektem dotyczącym emerytur mundurowych, funkcjonariusz będzie nabywać uprawnienia emerytalne po 55. roku życia pod warunkiem, że przepracował 25 lat. Nowy system obejmie osoby, które wstąpią do służ­

by po wejśtiu w żyde nowych przepisów, czyli na początku 2013 roku.

durę, nonszalancję i brak chęci do poszukania szersze­

go poparcia opozycji w spra­

wie tego projektu - mówi Le­

szek Miller.

Zdaniem Millera, zmiany w systemie emerytalnym sta­

ły się własnością koalicji PO, PSL i Ruchu Palikota.

- Zmiany, które dotyczą milionów Polaków powinno się czynić w porozumieniu z opozycją, by w przypadku zmiany władzy ustawa się ostała - dodał.

Również wczoraj sejmowa komisja nadzwyczajna do spraw zmian w systemie emerytalnym odrzuciła wszystkie poprawki złożone przez posłów opozycji. SLJD proponowało m.in., że przej­

ście na emeryturę powinno zależeć nie tylko od wieku, ale też od stażu pracy a refor­

ma powinna dotyczyć osób, które nie ukończyły 50. roku życia. Kluby PiS i SP złożyły wnioski o odrzucenie rządo­

wego projektu w całości, (pap)

Chcą odwołać minister edukacji. Natychmiast

IWA Według PiS Krystyna Szumilas to najgorsza minister w historii Polski.

- Pani minister nie ma pre­

dyspozycji merytorycznych do tego, żeby sprawować tak odpowiedzialny urząd, w tak odpowiedzialnym czasie dla polskiej edukacji - stwierdził wczoraj poseł PiS Sławomir Kłosowski. - Zmiany, które forsuje, grożą upadkiem oświaty i powodują chaos.

Pisemny wniosek o odwo­

łanie Szumilas zawiera 23 zarzuty pod jej adresem. Po­

litycy Prawa i Sprawiedliwo­

ści uważają, że obecna mi­

nister edukacji jest bezre­

fleksyjną kontynuatorką po­

lityki swojej poprzedniczki Katarzyny Hall.

- Dokonuje demontażu

polskiego państwa przez demontaż polskiej edukacji - uważa Marzena Macha- łek. - Jakiego człowieka ma ukształtować polska szkoła?

Niezbyt wybrednego kon­

sumenta ponadnarodo­

wych koncernów, czy tanią siłę roboczą, bo właśnie tak należy oceniać cel wprowa­

dzenia podstawy progra­

mowej.

x

. Chodzi o ograniczenie licz­

by godzin lekcji historii i pla­

nowaną likwidację szkół.

- Po pierwszej klasie li­

ceum w zasadzie kończy się nauczanie historii w szko­

łach. 2,5 tys. szkół ma zostać zlikwidowanych - dodaje

Donald Tusk dostanie nagrodę od Niemców

Premier odbierze 31 maja w Berlinie niemiecką nagrodę im. Walthera Rathe- naua za zasługi na rzecz pogłębienia inte­

gracji europejskiej podczas przewodnic­

twa Polski w UE. Donalda Tuska wyróż­

niono także za jego rolę w procesie pojed­

nania między Polską a Niemcami. Lauda­

cję na cześć Tuska wygłosi kanclerz Nie­

miec Angela Merkel.

Na kolei awaria za awarią, pociągi się spóźniały

Z powodu dwóch poważnych awarii, pociągi w Warszawie spóźniały sie wczo­

raj nawet o godzinę. Do jednej doszło w środę w nocy na trasie Tłuszcz-Wołomin, a do drugiej - w czwartek rano na trasie Pruszków-Włochy. Linia została zabloko­

wana przez uszkodzony pociąg SKM. W okolicy Wołomina pociąg wjechał w obni­

żoną sieć trakcyjną. Uszkodzonych jest kil­

kaset metrów sieci i trzy słupy.

Noblistka ma piękny, granitowy nagrobek

Nowy nagrobek Wisławy Szymborskiej pojawił się wczoraj na cmentarzu Rako­

wickim w Krakowie. Stary nagrobek z la- striko był popękany. (opr. pap)

Fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Sawicka: ja nie chcę umierać za politykę

i

16 maja sąd w Warszawie ogłosi wyrok w sprawie byłej posłanki PO Beaty

Sawickiej. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

- Odebrano mi godność, odarto z intymno­

ści, skrzywdziło mnie de­

mokratyczne państwo, to polityczne barbarzyństwo - mówiła w czwartek, w ostat­

nim słowie przed sądem, oskarżona o korupcję była posłanka PO Beata Sawicka.

Oskarża prokuraturę i CBA o działanie polityczne.

- To, co prokurator robił wobec mnie, było nieludz­

kie. Nic nie będzie w stanie mnie przekonać, że proku­

ratorzy występujący w tej sprawie są apolityczni - oni są politykami PiS - powie­

działa i poprosiła sąd o uniewinnienie. - To dar na dalsze życie. Ja nie chcę umierać za politykę - powie­

działa.

W kwietniu prokurator Rafał Maćkowiak zażądał

dla Sawickiej kary 5 lat wię- zienia i 54 tys. zł grzywny.

Była posłanka jest oskarżo­

na o powoływanie się na wpływy w instytucjach, przyjęcie łapówki i podżega­

nie do skorumpowania bur­

mistrza Helu Mirosława Wą­

dołowskiego. Dla burmi­

strza oskarżonego o przyję­

cie łapówki od udających biznesmenów agentów CBA prokurator zażądał kary 3,5 roku więzienia i 36 tys. zł grzywny. Obrona wnosi o uniewinnienie obojga pod- sądnych.

CBA zatrzymało Sawicką w październiku 2007 r., gdy przyjmowała - jak uznano w akcie oskarżenia - łapówkę.

Ona sama twierdziła, że pa­

dła ofiarą prowokacji agenta CBA.

(pap)

POŻYCZKI

BEZ ZDOLNOŚCI KREDYTOWEJ

DLA FIRM 1 OSÓB FIZYCZNYCH

www. dobra pozyczka.com. p

Szukasz najniższych rat? Jesteś w domu!

P O R O Z

Machałek.

Zarzuty Prawa i Sprawie­

dliwości dotyczą także usu­

wania - ich zdaniem - lekcji religii ze szkół. Co na to poli­

tyczni koledzy Krystyny Szumilas z Platformy Obywa­

telskiej?

- To zbójeckie prawo opo­

zycji, aby składać takie wnioski. Czekamy na uza­

sadnienie. Chcemy dobrze reformować polską szkołę - kwituje Grzegorz Schetyna.

- To za rządów Platformy i PSL polscy nauczyciele uzyskali jedne z najwięk­

szych w historii

^e

podwyżek płac.

(pap)

BIAŁYSTOK BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE I I KIELCE KRAKÓW I

¹

KRAKÓW I I

85 6537060 33 8164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 32 2315611 62 7671009 32 7826060 32 2000434 41 3434711 12 4331035 12 4261081

KROSNO LUBIN k/Wrocławia

LUBLIN I LUBLIN I I ŁOMŻA ŁÓDŹ NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ I POZNAN I I RADOM

13 4251343 76 8443302 81 5284508 81 5323237 86 2166111 42 6319370 18 4145353 89 5321060 77 4022005 24 2623229 61 8352234 61 8510090 48 3623123

RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW TORUŃ WARSZAWA I WARSZAWA I I WROCŁAW I WROCŁAW I I ZAMOŚĆ

17 8621320 25 6440307 43 8225303 59 8485305 91 3594053 74 8519763 14 6277175 56 6220392 22 4203340 22 4360546 71 3357607 71 3428718 84 6392720

Infolinia: 801 003160**, 608 921608**

Reklama nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu kodeksu cywilnego, Koszt połaczema wg stawki operatora,

aj, świat

piątek 11 maja 2012 r.

Putin do Obamy:

jestem niezadowolony

POLITYKA Rezygnacja prezydenta Rosji z udziału w szczycie G8 to odpowiedź na reakcję USA na wydarzenia w Moskwie związane z jego powrotem na Kreml.

Zdaniem rosyjskiego ana­

lityka Gleba Pawłowskiego, Moskwa w ten sposób wy­

słała Waszyngtonowi sygnał niezadowolenia.

Służba prasowa Kremla potwierdziła w czwartek, że Federację Rosyjską na szczycie G8 w Camp David reprezentować będzie pre­

mier Dmitrij Miedwiediew.

O tym, że Putin w przyszłym tygodniu nie przybędzie do USA poinformował wcze­

śniej Biały Dom.

Szczyt G8, tj. siedmiu naj­

bardziej uprzemysłowio­

nych krajów świata i Federa­

cji Rosyjskiej, odbędzie się 18 i 19 maja w rezydencji prezydenta Stanów Zjedno­

czonych w Camp David, 100 km na północ od Waszyng­

tonu. Oprócz USA i Rosji do G8 należą również: Francja, Japonia, Kanada, Niemcy, Włochy i Wielka Brytania.

Szczyty G8 są też okazją do rozmów. W Camp David mia­

ło dojść do pierwszego spo­

tkania Putina w roli szefa państwa z amerykańskim prezydentem Barckiem Oba- mą. Biały Dom podał, że o swojej nieobecności w Camp David prezydent FR powia­

domił Obamę podczas ich środowej rozmowy telefo­

nicznej. Według strony ame­

rykańskiej, Putin powołał się na swoje obowiązki związane

Władimir Putin znany jest z tego, że nerwowo reaguje na każdy komentarz Waszyngtonu na temat sytuacji w Rosji.

Ma także opinię pamiętliwego i mściwego. Fot. PAP/EPA

z formowaniem nowego rzą­

du Rosji. Przekazał także, iż zamiast niego na szczyt poje­

dzie Miedwiediew.

We wtorek Waszyngton potępił użycie przez władze Rosji siły wobec uczestni­

ków protestów przeciwko powrotowi Putina na Kreml.

- Usilnie wzywamy rosyj­

skie władze do przestrzega­

nia swobody zgromadzeń i wolności słowa - oświadczył rzecznik Departamentu Sta­

nu USA Mark Toner.

Na temat rozpędzania de­

monstracji opozycji w stoli­

cy Rosji wypowiedziała się też szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton.

W wywiadzie dla CNN za­

uważyła, że z przekazów te­

lewizyjnych wie o skali wy­

stąpień w Moskwie. Wyrazi­

ła również nadzieję, że w czasie prezydentury Putina Rosja będzie kontynuować demokratyzację, szanować i bronić praw wszystkich obywateli, a także zapew­

niać im możliwość udziału w życiu politycznym i go­

spodarczym.

W Moskwie odnotowano też oświadczenie Marka Be- gicha, związanego z Partią Demokratyczną senatora z Alaski, który zażądał od Obamy, aby ten w Camp Da- vid poruszył temat praw człowieka w Rosji.

- Użycie siły w stosunku do pokojowo nastawionych obywateli, próbujących wy­

razić swoje poglądy, grozi ochłodzeniem relacji mię­

dzy USA i Rosją - oznajmił.

(pap)

Posłowie chcą, by za gwałt ścigać przestępców z urzędu

SUM PO złożyła wczoraj projekt zmian w przepisach karnych. Mają spowodować, że przestępstwo gwałtu bę­

dzie ścigane z urzędu - bez konieczności składania przez ofiarę wniosku w tej sprawie.

- Polska jest jednym z nie­

wielu krajów, gdzie gwałt nie jest ścigany z urzędu. Czas to naprawić - przekonuje Magdalena Kochan z PO. - Nie do przyjęcia wydaje się sytuacja, w której sprawca dopuszcza się powtarzają­

cych zamachów na wolność

seksualną (np. ojciec wzglę­

dem córki, mąż względem żony), gdzie brak możliwo­

ści ścigania z urzędu prowa­

dzi do bezkarności sprawcy.

Przed kilkoma dniami Ruch Palikota zapowiedział projekt zmian w kodeksie karnym, dzięki którym nie przedawniałyby się przestęp­

stwa seksualne. Chodzi nie tylko o przestępstwa pedofil­

skie, ale też m.in. gwałt, kazi­

rodztwo, proponowanie ma­

łoletniemu obcowania płcio­

wego. PO nie wyklucza po­

parcia dla tego projektu, (pap)

Rosyjski samolot rozbił się na ścianie wulkanu

KATASTROFA Indonezyjskie służby ratownicze znalazły ciała zabitych w pobliżu wra­

ku rosyjskiego samolotu Su­

cho] Superjet 100, który roz­

bił się w środę na zachodzie Jawy.

Samolot uderzył w piono­

wą ścianę skalną i spoczywa u jej podnóża. Na pokładzie wykonującej lot pokazowy maszyny było 45 osób. Nie ma informacji o tym, że ktoś przeżył wypadek.

Superjet 100 przybył do In­

donezji w ramach podróży promocyjnej. Spośród 45 za­

bitych w katastrofie, 35 sta­

nowią reprezentanci poten-

Janukowycz zaprosił Komorowskiego do Kijowa

Prezydent Ukrainy zaprosił Bronisława Komorowskiego do złożenia wizyty w Ki­

jowie. Prezydent jest gotów pojechać do Kijowa, jeżeli będzie nowa decyzja odno­

śnie Julii Tymoszenko. Wówczas jest go­

tów przyjechać i rozmawiać.

cjalnych nabywców samolo­

tu i dziennikarze,. Zginęło także 8 członków fabrycznej ekipy Suchoja, amerykański konsultant jednego z indone­

zyjskich towarzystw lotni­

czych i pracownik francuskiej firmy, która wspólnie z rosyj­

ską firmą Saturn skonstru­

owała silniki samolotu.

Suchoj wystartował z lotni­

ska w Dżakarcie w środę o godz. 14 czasu lokalnego.

Kontrola naziemna straciła z nim kontakt w 21 minut póź­

niej - bezpośrednio po tym, gdy załoga poprosiła o ze­

zwolenie na obniżenie wyso­

kości lotu. (pap)

Idą urlopy. Sprawdź, jak leczą za granicą

Informacje dotyczące korzystania z opieki zdrowotnej podczas zagranicznych wyjazdów zebrane są na portalu interneto­

wym, który uruchomił Narodowy Fundusz Zdrowia. Jest dostępny pod adresami:

www.ekuz.nfz.gov.pl,www.ue.nfz.gov.pl.

L O T T O

Lotto (08.052012): 19,20,31,34, 35,46

Kaskada (09.052012): 2,6,9,11, 14,16,17,18,19,21,22,24 Joker (09.052012): 36 oraz 7,22, 29,30

Mułti Mufti (10.052012,14:00): 2,7, 11,13,17,29,30,33,39,40,44,51, 55,63,66,67,71,72,76,77. Mus 51 MultiMulti (09.052012,22:15):4,5, 14,21,27,36,38,40,44,45,46,48,

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 9434035 98, dmkamia@mediaregionałne4)l

IZBA

WYDAWCÓW PRASY mm lirmmiT aSBHffkt

51,53,57,59,66,72,79,80. Plus: 51 Mini Lotto (08.052012): 2,12,23, 39,42

KURSY WALUT 3 0

kun średni zmiana EUR 4.2379 + 0.79% A USD 3.2735 +1.00% • CHF 3.5286 +0.78% A GBP 5.2697 + 0.76% A

Dziennik Pomorza Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski

Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

media regionalne

Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin

tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakqa.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Glos Pomoiza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk

tel.598488100 fax598488104 tel. reklama 59 848 8101 redakqa.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin

tel. 914813 300 fax 9143 34 864 tel. reklama 91481 3392 redakqa.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

Na podstawie aft. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w .Glosie Dzienniku Pomorza* jest zabronione bez zgody Wydawcy.

R E L A K S i S P O R

"

⁰

*

^{e 1}

Hotel Diva SPA**** , Kołobrzeg, ul.T. Kościuszki 16 tel.: 94 35 36 000 recepcja@hoteldivaspa.pl www.hoteldivaspa.pl

dla całej rodziny

już od 213 zł za osobę

35212K06A

magdalena.oledinowicz@mediare-

gionalne.pl piątek, 11 maja 2012 r

Krok w dojrzałość

Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowig@mediareqionalne.pl

P i ę k n i i młodzi, z gło­

wami pełnymi pomy­

słów na życie. I marzeń.

Marzeń o wielkim świecie, o karierze, a może o mi­

łości, o rodzinie. Dzisiaj, gdy ja odprowadzałam syna do przedszkola, ci młodzi lu­

dzie - tegoroczni matu­

rzyści - szli na kolejny eg­

zamin. Pewni siebie, uśmiechnięci, pełni opty­

mizmu, wierzący w ideały.

Starałam się przypomnieć sobie, jaka ja byłam, gdy miałam 18 lat. Też byłam idealistką. Z czasem jednak zaczęłam mocniej stąpać po ziemi. I dziś bardziej na­

zwałabym siebie realistką

niż idealistką. Niestety, życie nie jest tak różowe, jak się wydawało te kilkanaście lat temu. Jest trudne, a bywa, że jest brutalne.

Uświadamiają mi to hi­

storie, które opisujemy w dzisiejszym Magazynie.

Pawłowi roku zabrakło, aby wkroczył w dorosłość (czytaj na str. 13). A może on był bardziej dorosły, niż niejeden dorosły człowiek.

Ciężko doświadczony przez życie, wychowywany bez ojca... Teksty piosenek, które śpiewał w rytmie rap, świadczyły o tym, że miał głębokie przemyślenia, jak na nastolatka.

Kolejna historia, kolejny dramat. Dziewięciolatek zgwałcony przez 16-latkaw oddziale psychiatrycznym szpitala (str. 10). Jak ten fakt odbije sie na psychice dziecka? Na pewno pozo­

stanie trauma na całe życie.

Oby nie skończyło się, jak w historii o Damianie i Radku, którą opisujemy na str. 7).*

Warkocz Julii

Piotr Cywiński Komentator „Uważam Rze"

iemieccy politycy po­

stanowili ukarać prezy­

denta Janukowycza za si­

niaki byłej premier lymoszenko. Nie pojadą na mecze na Ukrainę. Siniaki sińcom nierówne. Swego czasu kanclerz Schmidt nie krył ulgi z wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.

Kohl poleciał jako pierwszy polityk z Zachodu do Pe­

kinu, choć nie wyschła jeszcze krew po masakrzć na Placu Niebiańskiego Spokoju. By nie drażnić Chin, gdzie więzienia są pełne dysydentów, a kara śmierci to normalka, szef MSZ Kinkel nie dał sobie włożyć na szyję wieńca przez Dalajlamę. Schroeder wolał milczeć w sprawie ze­

słania Chodorkowskiego do kolonii karnej i wycinania opozycji przez prezydenta Putina, że o wojnie i rosyj­

skich obozach koncentra­

cyjnych w Czeczenii nie wspomnę, widział za to po­

wody do zablokowania roz­

szerzenia NATO na wschód.

Kanclerz Merkel przełknęła nawet pobicie na Placu Czerwonym i aresztowanie posła Bundestagu Becka, gdzie protestował przeciw

gnębieniu homoseksuali­

stów. W jej gabinecie nie było też mowy o bojkocie chińskiej Olimpiady. Na­

stępca Merkel zapewne nie będzie miał wątpliwości, czy jechać na igrzyska do Soczi. Bo Rosja i Chiny to nie Ukraina, a oprócz praw człowieka są pryncypia Re- alpolitik.

No, to huzia na Januko- wycza! Niech świat widzi, jak Niemcom i nie tylko leżą na sercu prawa człowieka!

Niemieccy lekarze zajęli się dyskopatią biednej Julii. A propos biedy, nim była pre­

mier stała się paliwowo- energetyczną monopo- listką z majątkiem liczonym w miliardach, zaczynała od wypożyczalni kaset wideo.

Pierwszy raz trafiła za kraty w 2000 r, gdy Janukowycz npwet nie śnił, że będzie prezydentem. Kierowała wtedy rządowym komi­

tetem paliwowo - energe­

tycznym, a aresztowano ją pod zarzutem korupcji przy zawieraniu umów rządo­

wych, negocjowanych przezjej firmę. D?iś odsia­

duje wyrok za inny kon­

trakt, który zagwarantował Rosji dostawy gazu po cenie najwyższej w świecie. Rzecz jasna, za sponiewieraną Julią ujął się także znany obrońca praw człowieka, prezydent-premier-prezy- dent Putin. Bo Janukowycz to reżimowa świnia, sędziowie to banda jego sługusów, a ukraińscy le­

karze tylko czyhają żeby ją dobić. Więc, jak wołał nasz Rokita: „Ratujcie! Niemcy", pardon, Ukraińcy „biją!" fi

40 lat minęło mu jak jeden dzień

ROZMAWIAMY z Radosławem Majdanem, byłym piłkarzem, reprezentantem Polski, który wczoraj skończył 40 lat i wydał swoją książkę „Pierwsza połowa".

- Z okazji czterdziestki przygotował pan sobie dosyć nietypowy pre­

zent Wierzy pan, że ksi­

ążka „Pierwsza połowa"

z wywiadem rzeką będzie hitem?

- Sam jestem ciekaw, jak to wyjdzie. Nie nosiłem się z zamiarem pisania książki o sobie. Dostałem propozycję od wydawnictwa, by coś ta­

kiego przygotować. Długo się nad tym zastanawiałem. Tak się złożyło, że wchodzę w drugą połowę mojego życia.

Nie wywołuje to u mnie ne­

gatywnych emocji, wciąż czuję się fizycznie nie najgo­

rzej. Pracuję z bramkarzami Polonii Warszawa. Taki wy­

wiad to fajna sprawa, by przypomnieć sobie pewne rzeczy. To jest moment re­

fleksji, podsumowań. Taka jest też ta książka.

- Chodzą pogłoski, że dzięki tej książce będziemy świadkami publicznego prania brudów.

- Zależy, co rozumiemy przez publiczne pranie brudów. Jasne, że będzie tam mowa o rzeczach, które się zdarzyły, a teraz już wiem, że nie powinny. Wiadomo - świat żywi się sensacją i każdy może coś tam do tego podciągnąć. Wyjaśnię wreszcie, raz a porządnie, dlaczego, gdy grałem jeszcze w Pogoni Szczecin, wy­

rwałem flagę we Wrocławiu kibicowi Śląska. Opowiem, jak naprawdę było w szczeci­

ńskim klubie Rocker, gdzie dziennikarz „Faktu" posądził mnie o to, że brałem udział w jego pobiciu. Mam nadzieję, że ludzie wreszcie zrozu­

mieją, że w pewnym mo­

mencie wszyscy byli skupieni na tym, by mnie oczernić.

Znaleźli sobie kozła ofiar­

nego i gnębili przy każdej pierwszej, lepszej okazji. Nie kreuję rzeczywistości.

- Nie może zabraknąć też afery w Mielnie, gdzie z dwoma innymi piłkarzami brał pan udział w awanturze z policją. Później długo byliście ciągani po sądach.

- Cieszę się, że będę mógł do tego wrócić, bo wciąż jest mnóstwo niedomówień w tej kwestii. Zresztą dzienni­

karz, który przygotowywał ze mną wywiad opublikowany w tej książce również sam, na własną rękę próbował wyja­

m y i i i

Radosław Majdan w swojej książce „Pierwsza połowa" pisze prawdę m.in. o swoich związkach z dwiema byłymi żonami.

śnić ten temat. Efekty z pew­

nością wielu zaskoczą, po­

dobnie jak zachowanie poli­

cjantów. Czy nie dziwi nikogo, że nagrania z zajścia wypływały do telewizji i In­

ternetu? Były pocięte, zmon­

towane? Prawda jest taka, że policjanci kłamali. Sami do­

starczali materiały publice, kłamali, mijali się w zezna­

niach. Miałem przez nich mnóstwo problemów. Teraz prawda pozna światło dzienne.

- W książce poświęca pan też sporo miejsca sprawom intymnym, związanym z dwiema żonami. Czy Dorota Rabczewska, druga żo­

na, powinna się oba­

wiać?

- Generalnie skończyłem z tą kobietą raz na zawsze.

W książce nie waham się pisać o tym, co tak naprawdę się między nami działo, co

Fot. Andrzej Szkodu

czułem. Wiem, że wciąż próbuje mnie szkalować, wy­

gaduje głupoty i próbuje wy­

wołać kolejne sensacje, by było o niej głośno. O ile wcze­

śniej mnie to denerwowało, to teraz wywołuje uśmiech na twarzy. Naprawdę. Nie ma sensu poświęcać temu czasu i się przejmować. Jeśli chodzi o moją pierwszą żonę - Sylwię mamy wciąż bardzo dobre, koleżeńskie stosunki.

Ona ma swoją rodzinę, jest szczęśliwa. Utrzymujemy ze sobą kontakt i z pewnością tak będzie nadal. Oboje prze­

cież jesteśmy szczecinianami.

- Teraz pokazuje się pan z aktorką Anią Prus. W końcu wydaje się pan . być szczęśliwym.

- To już poważny związek, z którym wiążę bardzo duże nadzieje. Pierścionka za­

ręczynowego jeszcze nie było, ale kto wie. Moje do­

tychczasowe życie nauczyło

mnie jednego. Dawniej uwa­

żałem, że wszystkim trzeba dzielić się z ludźmi. Mówić o tym, co się dzieje w życiu prywatnym. Teraz wiem, że robiłem błąd i zawsze bar­

dziej to przeszkadzało niż pomagało. Dlatego staramy się unikać mediów i zacho­

wywać jak najwięcej dla siebie.

- Na imprezę urodzino­

wą w warszawskim lo­

kalu zaprosił pan ponad 600 osób. Na liście gości są tylko znajomi?

- Nie chciałem nikogo po­

minąć. Oczywiście musi być najbliższa rodzina ze Szcze­

cina, przyjaciele brata, rów­

nież moi z Pogoni oraz in­

nych klubów: Maciek Stolarczyk, Radek Kałużny, Tomek Frankowski. Zapro­

siłem Mariusza Czerkaw- skiego, znajomych aktorów, polityków. Swoją obecność zadeklarował Józef Oleksy związany z klubem Polonia Warszawa. Na liście gości jest też Ryszard Kalisz. W klubie zagrają moi koledzy z ze­

społu IRA z Arturem Gadow- skim. Naprawdę sami naj­

bliżsi znajomi.

-Doda będzie?

- Oczywiście, że nie.

- Podobno zaprzyjaźnił się pan z Adamem Dar- skim, czyli Nergalem, byłym partnerem Dody.

- Rzeczywiście, wyszło za­

bawnie. Okazało się, że mamy wspólnych znajo­

mych i byliśmy na tej samej imprezie. Pogadaliśmy, po­

znaliśmy się. To naprawdę fajny koleś. Niestety, nie będzie mógł być obecny na imprezie, bo w tym czasie z zespołem jest w Stanach Zjednoczonych. A szkoda.

- Jakie plany m a pan na czerwcową imprezę w Polsce. Będzie doping naszych w mistrzo­

stwach Europy?

- Oczywiście, że będę do­

pingował. Niewykluczone, że zasiądę w studiu w War­

szawie. Biletów za wiele nie mamy. Jako były reprezen­

tant Polski nie dostałem żad­

nego, co nie ukrywam jest trochę smutne. Na mecz otwarcia zdobyłem bilety w. inny sposób. Wygrałem z Tomkiem Iwanem w tur­

nieju w piłkarzykach wejści­

ówki na Polska - Grecja.

Wierzę, że wygramy. Po­

dobnie, jak dwa kolejne mecze i wyjdziemy z grupy. W,

ROZMAWIAŁ ANDRZEJ Kus