• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2012, maj, nr 110

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2012, maj, nr 110"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Dziś w Jak działa słynny BIK - Biuro Informacji Kredytowej?

Bytovia u wrót lligi

W sobotę znó ważny mecz Dru teksu Bytovii. Podejmuje trud­

nego rywala - Elanę Toruń. Ale I liga jest na wyciągnięcie ręki

Dziennik Pomorza Środkowego

Sobota -niedziela 12 -13 maja 2012 |www.gp24.pi jRedaktor wydania: KnysztofNalpz ROK VI- ISSN 0137- 9526 Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 36.290egzjnr110 (1623), ]l,80 zł (Z896VAT)

No i emerytury wydłużone

KRAJ Sejm uchwalił wczoraj stopniowe wydłużenie wieku emerytalnego. Duże zmiany szykują się dla pracowników mundurowych. Głosowaniu towarzyszyły skandale, a związkowcy z Solidarności otoczyli sejm.

Zbigniew Marecki

zbiqniew.marecki@mediareqionalne.

stawa przewiduje, że od 2013 r. wiek emery­

talny będzie wzrastał o trzy miesiące każdego roku.

Tym samym mężczyźni osi­

ągną docelowy wiek emery­

talny 67 lat w 2020 r„ a ko­

biety - w 2040 roku. Nowe regulacje przewidują m.in.

możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częściową, emeryturę. Zgodnie z ustawą prawo do takiego świad­

czenia przysługuje kobietom w wieku 62 lat, które mają co najmniej 35 lat stażu ubez­

pieczeniowego (okresy skład­

kowe i nieskładkowe) oraz mężczyznom, którzy uko­

ńczyli 65 lat i posiadają co najmniej 40 lat stażu ubez­

pieczeniowego. Częściowa emerytura stanowiłaby 50 proc. pełnej kwoty emery­

tury z FUS.

Spore zmiany sięgną za­

wody „mundurowe". Pra­

cownicy tej sfery pójdą na emerytury w wieku 55 lat pod warunkiem, że będą mieli przepracowane 25 lat.

Sejm przyjął w piątek po­

prawkę, zgodnie z którą mi­

nister pracy do końca grudnia 2013 r. powinien przygotować program wspierania zatrudnienia i ak­

tywizacji zawodowej osób powyżej 60. roku życia oraz wspierania równości płci na rynku pracy.

Zbigniew Konwiński, poseł PO ze Słupska, gło­

sował za nowym systemem.

- To jest konieczne rozwi­

ązanie - mówi poseł. - Wy­

nika ze zmian demograficz­

nych, które w najbliższych la­

tach będą następowały w Polsce. Gdybyśmy się nie zdecydowali na to rozwi­

ązanie Polacy byliby nie­

pewni swoich emerytur, które byłyby bardzo niskie.

Pozostali posłowie wy­

brani z naszego okręgu gło­

sowali przeciw podniesieniu wieku emerytalnego do 67.

roku życia. Tak zrobili za­

równo posłowie PiS (Janusz Śniadek i Jolanta Szczypi­

ńska), jak i Leszek Miller (SLD), a nawet poseł Robert Biedroń z Ruchu Palikota.

-To jest ustawa epizodyczna.

Gdy po następnych wybo­

rach Donald Tusk straci władzę, zostanie zmieniona - uważa poseł Leszek Miller.

- To jest ustawa narzu­

cona na siłę, wbrew woli wi­

ększości społeczeństwa, przez rząd Donalda Tuska, posłów PO i PSL oraz posia­

dających większość w Se­

nacie senatorów PO i pre­

zydenta Komorowskiego, który już zapowiedział, że ją podpisze. Właściwie cały proces legislacyjny, który jej dotyczył, był przeprowa­

dzany w sposób skanda­

liczny - przekonuje po­

słanka Szczypińska.

Przeciw ustawie głosował także poseł Robert Biedroń z Ruchu Palikota, który uważa, że rząd nie dał czasu na prawdziwą debatę pu­

bliczną w tej sprawie. - Po­

przez tę ustawę Donald Tusk pokazał społecze­

ństwu, gdzie je ma - powie­

dział dzisiaj w rozmowie z TVN24.

W czasie obrad Sejmu demonstrowała Solidar­

ność. Otoczyli gmach par­

lamentu i nie wypuszczali posłów. - Na pewno będziemy jeszcze prote­

stować, gdy nad ustawą emerytalną będzie deba­

tował Senat i do momentu aż podpisze ją prezydent Komorowski - mówi Stani­

sław Szukała, szef Solidar­

ności w Słupsku. - Związek zgłosił już do Sejmu dwa projektu uchwał, które mają ułatwić Polakom życie, a o których podczas sejmowej debaty premier w ogóle nie wspomniał. Rozważamy także kwestię zaskarżenia skandalicznej procedury pracy nad tą ustawą.

Tymczasem sprawdzi­

liśmy, ilu obecnych eme­

rytów obsługiwanych w słupskim oddziale ZUS pra­

cuje, pobierając jednocze­

śnie świadczenie. - Obecnie z naszych świadczeń ko­

rzysta blisko 86 tysięcy osób - tłumaczy Danuta Rosiak, rzecznik prasowy ZUS w Słupsku. - Około 6 procent z nich pracuje. Dane te do­

tyczą wyłącznie osób na wcześniejszych emerytu­

rach, które mają obowią zek zgłaszać, że dorabiają.

Zapewne są jednak i tacy pracujący emeryci, którzy nas o tym nie informują, bo już nie muszą W PAP IRELAOAY^jMUST^]

OPINIE LUDZI-STR. 3

Plebiscyt Hipokrates 2012, czyli nasza wyjątkowa służba zdrowia

W piątek uroczystą galą zakończyliśmy tegoroczny plebiscyt Hipokrates 2012.

Nasi czytelnicy wybrali Naj­

popularniejszego lekarza, Najpopularniejszą pie­

lęgniarkę i położną.

Najbardziej przyjazną pacjentom aptekę i przy­

chodnię, a my wczoraj na­

grodziliśmy laureatów.

Wśród lekarzy pierwsze miejsce zajął Konrad Kier- snowski, psychiatra ze Słupska.

- To najważniejsze wy­

różnienie dla lekarza. Mo­

tywuje mnie, by być jeszcze lepszym lekarzem, jeszcze bliżej pacjenta - mówił od­

bierając nagrodę. Drugie miejsce zajął Ryszard Kwiat­

kowski, słupski onkolog, a

trzecie hematolog Wojciech Homenda.

W kategorii pielęgniarek głosami czytelników zwyci­

ężyła pielęgniarka ze słup­

skiej stacji dializ Alicja Gen- dera. - To najpiękniejszy dzień w moim zawodowym życiu. Tak pięknie docenili mnie moi pacjenci - przy­

znała. Za nią uplasowały się dwie panie z poradni Polak- -Med - Jolanta Góźdź i Sa­

bina Wawak.

W kategorii aptek najpo­

pularniejsza okazała się Ra­

tuszowa, a po niej Porto i W E.Leclercu. W kategorii przychodni Poradnia zdrowia psychicznego NSPZOZ Słupsk przy ul.

Ziemowita w Słupsku przed kliniką Salus i przychodnią

NZOZ Lekarz Domowy przy ul. Kołłątaja.

Dodatkowo kapituła ple­

biscytu honorowy tytuł Le­

karza Roku 2012 przynała Wojciechowi Komendzie.

Orydnator hematologii słupskiego szpital doce­

niony został za pracę nad kolejną specjalizacją - he­

matologią, aktywną pracę w słupskiej Akademii Pomor­

skiej oraz propagowanie akcji oddawania szpiku kostnego i szczególną em­

patię do swoich pacjentów.

MONIKAZACHARZEWSKA RElAdAZGALiiSZERZEjO LAUREATACH W PONIEDZIA- t K 0 W Y M , A 0 S K POMORZA"

GALERIA I FILM Z GALINA!

w w w gp24.pl Wręczenie nagród dla najpopularniejszych pielęgniarek i położnych. Na zdjęciu Alicja Gendera, Fouotezcapar

7 7 0 1 3 9 5 2 1 6 9 19

s

lasze zoo

Ofiary płaczą

Ich ofiarami byli ludzie dobra sytu­

owani. Okradali ich domy z pieniędzy, biżuterii, pamiątek.

Po ile makulatura i jak sprzedać złom Multikino startuje Miał być yorkiem, ale sobie urósł

Zbiórka puszek, makulatuiy czy pla­

stykowych butelek może się opłacać.

Niektórzy zbierają aluminiowe puszki cały rok, a pieniądze ze skupu prze znaczają na wakacje. Inni puszki po piwie przeznaczają na... piwo. Obli­

czyliśmy, ile puszek złocistego trunku trzeba wypić, by po ich odniesieniu do skupu, zwróciło się jedno.

Na piątek, 18 maja, zaplanowano otwarcie pierwszego Multikina w Słupsku. Będzie to pierwsze tak duże kino w mieście. Sześć sal pomieści jednocześnie 1200 widzów. Kino za­

oferuje im szeroki repertuar. Jest wy­

posażone też w panoramiczne ekrany, cyfrowe projektory 30 i no­

woczesny system dźwiękowy.

Choć ma coś z yorka, to nim nie jest.

Naturalny charakter ma po psach tej rasy. Jest żywy i energiczny. Ale zda­

niem właściciela jego pies nie jest ra­

sowy. Zapytaliśmy lekarzy wetery­

narii, na co zwrócić uwagę, decydując się na kupno rasowego psa. Podpo­

wiadamy, co zrobić krok po kroku, i czy warto sporządzić umowę kupna.

(2)

R i a j , ś w a t

sobota-niedziela 12-13 maja 2012 r.

Bu ujeśzciepłydom.

Masz szanse na tańszy kredyt.

Sprawdź na

www.regiodom.pl

Ostre zagrywki w parlamencie

POLITYKA Polacy mają pracować do 67 roku życia - zdecydowała sejmowa większość. Podczas debaty poprzedzającej głosowanie premier milczał. Potem politycy nie szczędzili sobie mocnych ciosów. Będą też nowe „mundurówki".

Za wydłużeniem wieku emerytalnego głosowało 268 posłów - koalicji PO-PSL oraz Ruchu Palikota, prze­

ciw zagłosowało 185 posłów.

Dwóch posłów wstrzymało się od głosu.

Wcześniej PiS i Solidarna Polska próbowały namówić parlamentarzystów na od­

rzucenie projektu zmian w systemie emerytalnym.

Wniosek przepadł. Przed głosowaniem odbyła się de­

bata. Posłowie opozycji za­

dawali pytania w stronę ław rządowych - głównie do pre­

miera Donalda Tuska. Pre­

mier milczał.

- Natychmiast po podpi­

saniu tej ustawy przez pre­

zydenta skierujemy projekt ustawy obalający tę ustawę - zapowiedziała Beata Kempa z SR

- Gdy wrócicie do swoich miast, co powiecie tym ko­

bietom na kasach w marke­

tach? - pytał Andrzej Duda z PiS.

Podczas debaty nie brako­

wało zarzutów o to, że koali­

cja dokonuje emerytalnej eutanazji na Polakach po­

przez zafundowanie obywa­

telom głodowych emerytur.

- Jedna trzecia obywateli nie dożyje wieku emerytal­

nego - grzmiał Andrzej Ro- manek z PS.

- W imieniu marynarzy proponuję, by pan premier zechciał zejść pod pokład i wycierał rozlany olej. Niech pracuje tak do 67. roku życia - podpowiadał Joachim Bru­

dziński z PiS.

- Odniósł pan wielki suk­

ces - zwrócił się do Donalda Tuska poseł Patryk Jaki z SP.

- 8 czerwca zaczyna się Euro 2012, a 11 maja zakończył pan szwindel emerytalny.

A Jacek Bogucki z SP prze­

kazał premierowi piłkę fut­

bolową od „Solidarności".

- Byście zajęli się tym, co robicie najlepiej - graniem w piłkę - wyjaśnił.

Donald Tusk na sejmowej mównicy pojawił się, kiedy reforma emerytalna była już przegłosowana. Rozpoczął od kontrataku. Zacytował tragicznie zmarłego prezy­

denta Lecha Kaczyńskiego, który w 2008 roku podkre­

ślał, że ludzie w Polsce prze­

chodzą zbyt wcześnie na emeryturę. Cytował też Jaro­

sława Kaczyńskiego, który w tym samym roku mówił, że granica wieku emerytalnego jest zbyt niska.

- Co się z wami ludzie sta­

ło, że potraficie tak oceniać propozycję, której jednym ze źródeł jest też to zdanie - grzmiał premier Tusk. - Jeśli dziś nie znajdzie się odważ­

ny, który przeprowadzi re­

formę emerytalną, w latach 30. i 40. XXI wieku polscy emeryci i Polska jako pań­

stwo wpadną w bardzo po­

ważne tarapaty.

Odnoszący się do wystą­

pienia szefa rządu szef PiS Jarosław Kaczyński uznał m.in., że było ono nieoby- czajne. Jednym z powodów takiej oceny było to, że Tusk zacytował wypowiedzi braci Kaczyńskich.

Jacek Bogucki z Solidarnej Polski przekazał premierowi Donaldowi Tuskowi futbolówkę od „Solidarności". - Byście zajęli się tym, co robicie najlepiej - graniem W piłkę - wyjaśnił poseł. Fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz

- To cytaty wyrwane z kontekstu (...) Skądinąd zdumiewająca rzecz, że pre­

mier Tusk odwołuje się do tego rodzaju autorytetu (Le­

cha Kaczyńskiego - red), a przecież to jego koledzy właśnie w tej chwili mówią:

„zadzwonić do niego" - mó­

wił Kaczyński. - Ten poziom nieprawdopodobnego gru- biaństwa to jest pańska za­

sługa, jeśli chodzi o polskie życie publiczne. Tego nie­

prawdopodobnego wręcz chamstwa, na poziomie ma­

rzeń Adolfa Hitlera o losie Polaków. To jesteście wy.

Wtedy na mównicę wszedł wzburzony Janusz Palikot.

Zażądał przerwy i zwołania Konwentu Seniorów.

- W związku z nieprawdo­

podobnym chamstwem ze strony Jarosława Kaczyń­

skiego. Porównał moje ugrupowanie do Adolfa Hi­

tlera. Rozumiem, że czło­

wiek, który był gotowy wy­

słać swojego brata na śmierć do Smoleńska jest zdolny do wszystkiego, ale trzeba dbać o porządek w Sejmie - stwierdził szef Ruchu Pali­

kota.

Jego ugrupowanie złożyło wniosek o wykluczenie szefa PiS z obrad oraz zażądało przeprosin z jego strony. PiS zrewanżował się wnioskiem o wykluczenie z obrad Pali­

kota.

Adam Hofman z PiS tłu­

maczył, że powodem takiej decyzji było - jak mówił - to, że w czasie przemówienia Kaczyńskiego na sali sejmo-

Takie emerytury

Rządowy projekt wydłuża wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67 lat Zakłada możliwość przejścia na wcześniejszą, częściową emeryturę dla kobiet w wieku 62 lat z co naj­

mniej 35-letnim stażem ubezpiecze­

niowym oraz mężczyzn, którzy ukończyli 65 lat i mają co najmniej 40 lat stażu ubezpieczeniowego.

Częśdowa emerytura stanowiłaby 50 proc pełnej kwoty emerytury.

Zgodnie z projektem dotyczącym emerytur mundurowych funkcjona­

riusz będzie nabywać uprawnienia emerytalne po 55. roku żyda pod warunkiem, że przepracował 25 lat.

Obecnie nabyde praw emerytalnych zależy od stażu pracy - wystarczy 15 lat. System obejmie osoby, które wstąpią do służby na początku 2013 roku. Poligand i żołnierze nie zosta­

ną włączeni do powszechnego syste­

mu. Ich emerytury nadal będą wy­

płacane z budżetu państwa.

wej ze strony, gdzie zasiada Palikot i posłowie jego ugru­

powania padły słowa „za­

dzwoń do Lecha, zadzwoń do brata" (tragicznie zmar­

łego prezydenta Lecha Ka­

czyńskiego - red.).

- A także za to, że powie­

dział w stosunku do premie­

ra Kaczyńskiego, iż wysłał swojego brata na śmierć - dodał Hofman.

Po południu Sejm przyjął zmiany dotyczące emerytur mundurowych. (oprać, pap)

Do Sejmu ich nie wpuścili, to oni ich nie wypuszczali

POD SEJMEM Związkowcy łań­

cuchami spięli barierki wo­

kół parlamentu i zabloko­

wali posłom drogi wyjścia.

Wczoraj rano, na posie­

dzenie Sejmu w sprawie re­

formy emerytalnej i „mun- durówek" nie zostali wpusz­

czeni na galerię działacze

„Solidarności"

- Delegacja z przewodni­

czącym Dudą na czele nie została wpuszczona do Sej­

mu, pomimo spełnienia wy­

maganych formalności po­

wiedział Marek Lewandow­

ski. - Zdecydujemy, jakie podjąć kroki w zaistniałej sytuacji.

Zdaniem związkowców nie wpuszczenie ich do Sej­

mu było prowokacją ze stro­

ny marszałek Ewy Kopacz.

- Czy to oznacza, że pani marszałek zdelegalizowała związek zawodowy? - pytał szef klubu PiS Mariusz Biaszczak.

- Ze względu na warunki pracy taka jest moja decyzja i nie ulega ona zmhmr od­

powiedziała mars; k.

Z powodu tej decyzji związkowcy postanowili, że zablokują wyjścia z Sejmu.

- Mysz się nie prześliź- nie. Niech siedzą w tym budynku, na to zasłużyli.

To my zdecydujemy, o któ­

rej godzinie wyjdą. Przy­

najmniej raz my zdecydu­

jemy, a nie oni - zdeklaro­

wał szef „Solidarność"

Piotr Duda.

Związkowcy wpuścili jed­

nak na teren Sejmu europo- sła Jacka Kurskiego z SP

- Panowie, wpuście mnie, idę do Jarosława Kaczyń­

skiego - przekonywał euro- poseł.

Później demonstranci nie pozwolili wejść do Sejmu

Jedną z osób, które za sprawą związkowców nie mogły opuścić Sejmu była posłanka Solidarnej Polski - Marzena Wróbel. Fot. PAP/Tomasz Gzeii

europosłowi Sławomirowi Nitrasowi z PO.

Związkowcy barierki wo­

kół Sejmu pospinali łańcu­

chami. Na teren parlamentu wrzucili też 67 pÓek futbolo­

wych.

- Niech się cieszą, bo to my ich bronimy przed gniewem ludu. Jak wyjdą na ulice, to ich ludzie odpowiednio po­

traktują - dodał szef „S".

Po jego wystąpieniu z gło­

śników odtworzono piosen­

kę „Oni się boją", która to­

warzyszyła protestom w 1980 r.

- Wtedy było wiadomo, przeciwko komu to było. A dzisiaj niech oni się boją, bo mają czego - tłumaczył związkowiec i stwierdził, że politycy PO i PSL „podjęli decyzję, która dla nich jest politycznym samobójstwem i niech o tym wiedzą".

- W razie czego nie bijemy się z policją, ale stawiamy bierny opór - ogłosił szef „S"

regionu śląsko-dąbrowskie­

go Dominik Kolorz. - Może­

my dać się wywieźć policji na przesłuchanie, ale abso­

lutnie policja jest nietykal­

na. (oprać, pap)

Opinie o reformie

Jeremi Mordasewia, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan"

- Podniesienie wieku emerytalnego jest nieuchronne i niezbędne. Uważamy na­

wet, że podnoszenie wieku emerytalnego kobiet odbywa się w zbyt wolnym tempie, gdyż nasze życie wydłuża się mniej więcej co pięć lat o rok. A kobiety pobierają eme­

ryturę przez bardzo wiele lat, to oznacza, że ich emerytura będzie niska, a my podat­

nicy będziemy musieli do tego jeszcze do­

płacać Ponadto wyrównanie wieku eme­

rytalnego kobiet i mężczyzn na poziomie 67 lat powinno odbyć się dwa razy szybciej - w ciągu 14 lat, a nie w ciągu 28 lat, jak proponuje rząd. Z drugiej strony mamy świadomość, że dla bardziej radykalnego wariantu reformy nie byłoby poparcia w parlamencie.

Janusz Zaleski, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Menedżerów Budownictwa

- Wiek ma swoje prawa i chyba nikt nie ma wątpliwości, że 67 lat, to dla pracowni­

ka budownictwa bardzo zaawansowany wiek. Nasza praca jest ciężka fizycznie. Te­

raz, gdy na emeryturę przechodzi się w wieku 65 lat, starszym pracownikom bywa już bardzo ciężko. Taki pracownik raczej nie nadaje się do pracy na wysokościach, której nie brakuje w naszej branży. Wy­

padków w budownictwie jest wciąż bar­

dzo dużo. Rozumiem, że wprowadzenie tej ustawy jest pewnym przymusem budżeto­

wym, rząd robi to, co uważa, że musi zro­

bić. Wiem, że trudno jest osiągnąć kom­

promis między potrzebami państwa a tym, że wiek ma swoje prawa. Dlatego sądzę, że nieunikniona będzie nowelizacja tych przepisów. Znamy przypadki, że nowo uchwalone prawo już po trzech miesiącach jest nowelizowane i tak chyba będzie w tym przypadku.

Stanisław Gomułka,

ekonomista Business Centre Club - Od początku popieraliśmy reformę eme­

rytalną, choć zwracaliśmy uwagę na jej braki. Po pierwsze, chodzi o to, że przez najbliższe lata zostanie utrzymana duża różnica - pięciu lat w wieku emerytalnym kobiet i mężczyzn. Naszym zdaniem nale­

żało przede wszystkim zlikwidować tę róż­

nicę jak najszybciej. Drugi zarzut dotyczy zbyt powolnego tempa wprowadzenia tej reformy. W wielu krajach tempo podno­

szenia wieku emerytalnego jest znacznie szybsze. W naszej opinii reforma emerytal­

na jest robiona zbyt późno. Podniesienie wieku emerytalnego trzeba było wprowa­

dzić już kilkanaście lat temu przy okazji re­

formy Buzka, gdy wprowadzono OFŁ Trze­

cia sprawa dotyczy praktyk, które mają teoretycznie chronić ludzi w wieku przed­

emerytalnym, a tak naprawdę powodują, że przedsiębiorcy bardzo niechętnie za­

trudniają takie osoby. Przedsiębiorcy mu­

szą mieć swobodę działania. Zwracaliśmy też uwagę na konieczność zmniejszenia, czy eliminacji przywilejów dotyczących ok.

60 różnych grup zawodowych, m.in. służb mundurowych, górników i nauczycieli.

(3)

nas Zbigniew Marecki

zbiqniew.marecki@mediaregionalne.pl

598488124

w godz. 9.00-17.00

wy jarzenia

www.gp24.pl Głos Pomorza sobota - niedziela 12-13 maja 2012 r.

Napadli mnie.

Tzn., nie napadli.

Wczoraj na chwilę przed godz. 16 słupska policja została poinformowana o kradzieży na tzw. wyrwę. Dzwonił 26-letni słupszczanin, informując, że zo­

stał napadnięty w momencie wypłacania pieniędzy z banko­

matu przy Manhatanie. - Pod­

biegło dwóch mężczyzn, wy­

rwało mi z rąk 600 zł i uciekło.

Policyjna maszyna poszła w ruch. Na miejsce wysłano pa­

trole policji. Funkcjonariusze je­

ździli po okolicy, poszukując dwóch opisanych sprawców kradzieży. Tymczasem dopyty­

wany prżez policję na okolicz­

ność kradzieży pokrzywdzony zaczął tracić pewność siebie. W końcu wyznał, że do żadnego napadu nie doszło. Słupsz­

czanin zmyślił całą historię. Dla­

czego? Tego policja nie zdradza. - Każde takie zgło­

szenie wymaga weryfikacji - mówi Robert Czerwiński, rzecznik KMP w Słupsku. - Mężczyzna przyznał się, że nas okłamał. W związku z tym będzie musiał liczyć się z kon­

sekwencjami. Odpowie za bez­

podstawne zawiadomienie o popełnieniu rozboju na jego osobie. Policjanci mają spo­

rządzić notatkę, w której za­

warte będzie, ilu z nich uczest­

niczyło w poszukiwaniach zmyślonych napastników i, co ciekawe, w notce znajdzie się również informacja ile kilome­

trów przejechały policyjne ra­

diowozy. Za spowodowanie niepotrzebnych działań policji kodeks wykorczeń przewiduje areszt, ograniczenie wolności lub grzywny do 1500 złotych.

(OLO)

Ludzie przez nich płaczą

ŚLEDZTWO Słupska prokuratura rejonowa ściga listem gończym 26-letniego Daniela Hermana, podej­

rzanego o kradzieże z włamaniem do domów bardzo majętnych ludzi.

Bogumiła Rzeczkowska

:boqumila.raeczkowska@mediareqionalne.pl

Prokuratura zarządziła po­

szukiwanie listem gończym Daniela Hermana.

Mężczyzna jest podejrzany o to, że działając wspólnie i w porozumieniu z innymi oso­

bami, pod koniec września 2009 roku włamał się do domu jednorodzinnego w Bolesławicach. Pokrzyw­

dzeni stracili osiem tysięcy złotych, 700 euro, dwa ro­

wery, zegarki, złotą i srebrną biżuterię, kolekcję monet, narzędzia i inne wartościowe drobiazgi.

Danielowi Hermanowi za­

rzucono też m.in., że po­

służył się wcześniej ukra­

dzionymi kartami i wybrał z bankomatów prawie 24 ty­

siące złotych. Do kradzieży doszło w przypadkach, gdy złodzieje znaleźli zapisane na karteczkach PIN-y do kart.

Nie powiodło się nato­

miast kilka prób kradzieży pieniędzy z bankomatów w Słupsku i Ustce na sumę 9,6 tysiąca złotych, bo pokrzyw­

dzeni zdążyli zablokować ukradzione im karty.

Herman już prawie był w

rękach policji. Przed wyda­

niem listu gończego, gdy to­

czyło się już śledztwo, funk­

cjonariusze namierzyli go na jednym z osiedli. Mężczyzna jednak uciekł z obławy, mimo że policjant celował nawet do niego z broni.

Herman ruszył samo­

chodem wprost na funkcjo­

nariusza, który musiał się ra­

tować przed przejachniem.

Sprawa Hermana została wyłączona do odrębnego po­

stępowania bo na ławie oska­

rżonych zasiadają już jego kompani Artur Ch., Zbigniew S. i Robert M.

Ofiary szajki złodziei to lu­

dzie dobrze sytuowani - le­

karze, właściciele firm, sklepów, sprzedawcy biżu­

terii. Przed włamaniami zło­

dzieje obserwowali rodzinę i poznawali rozkład dnia do­

mowników. Wiedzieli, o której godzinie wychodzą do pracy, dzieci idą do szkoły, kto ostatni zamyka drzwi. Do kradzieży dochodziło zwykle przed południem. Jednak złodzieje wykorzystywali też inne okazje, gdy domownicy wychodzili na urodziny czy bawili się na weselu. W Ustce z domu rodziców panny

Ścigany Daniel Herman Ścigany listem gończym Daniel Herman, syn Marka i Jolanty, uro­

dził się 7 maja 1986 roku w Słupsku, ostatnie miejsce zamiesz­

kania - Słupsk, ul. Długosza 20/1.

Jest podejrzany o kradzieże z wła­

maniem, pieniędzy z bankomatów, przywłaszczenia. Prokuratura wzywa osoby, które znają miejsce pobytu podejrzanego, o zawiado­

mienie organów ścigania oraz ostrzega, że za ukrywanie i pomoc w ucieczce grozi do pięciu lat wi­

ęzienia.

Ścigany listem gończym Daniel Herman, syn Marka i Jolanty, uro­

dził się 7 maja 1986 roku w Słupsku, ostatnie miejsce zamiesz­

kania - Słupsk, ul. Długosza 20/1.

Jest podejrzany o kradzieże z wła­

maniem, pieniędzy z bankomatów, przywłaszczenia. Prokuratura wzywa osoby, które znają miejsce pobytu podejrzanego, o zawiado­

mienie organów ścigania oraz ostrzega, że za ukrywanie i pomoc w ucieczce grozi do pięciu lat wi­

ęzienia. Fot Policja

młodej zginęły nawet pre­

zenty ślubne. - Zniszczyliście mi, panowie, życie - płakała w sądzie słupszczanka, której ukradziono kilkadziesiąt ty­

sięcy złotych. Wybrała je z banku, bo następnego dnia miała jechać po towar za gra­

nicę. Nie było ani towaru ani na wynagrodzenia dla pra­

cowników.

-To było panowie nie fair- zwrócił się do oskarżonych młody chłopak, który stracił pieniądze ze sprzedaży mo­

tocykla, a jego rodzice - kosz­

towności, pieniądze i pami­

ątki rodzinne.

Ale na ławie oskarżonych nie było widać skruchy. -Wy­

soki sądzie, czy jest możli­

wość, żeby chociaż obrączkę

mamy odzyskać?

- dopytywał pokrzywdzony.

Pewna część łupów trafiło z powrotem do właścicieli.

Przechowywał je u siebie M.

Niektóre rzeczy wykorzystał sam., Na przykład wstawił sobie ukradzione drzwi.

Mimo że złodziei nikt nie złapał na gorącym uczynku, prokuraturze nie brakuje mocnych dowodów. Są to na przykład ślady DNA jednego z włamywaczy, który skale­

czył się podczas skoku i zo­

stawił ślady.

Jednym z dowodów prze­

ciwko oskarżonym są też wy­

jaśnienia Marcina D., podej­

rzanego w tej sprawie. W śledztwie przyznał się do za­

rzutów, był na wolności, ale po przesłuchaniu ukrywał się przed kolegami. Wiosną ubiegłego roku na lotnisku został zatrzymany do sprawy narkotykowej. Wkrótce po aresztowaniu powiesił się w toalecie monitorowanej izo­

latki w areszcie.

Sąd przesłuchał już część pokrzywdzonych, a także przypadkowych przechod­

niów, którzy ustawili się w kolejce do bankomatów zaraz po osobie, która kradła z konta. - Przede mną stał mężczyzna ubrany na czarno, w kapturze na głowie. Miał dziwnie ułożone ręce, zasłaniał nimi ban­

komat. Manipulował przy nim. Wiele razy wkładał i wy­

ciągał kartę - zeznała jedna z kobiet. - Później szybko po­

biegł do samochodu.

Oskarżeni zostali już zwol­

nieni z aresztu. Jednak Ch. i M. siedzą z powodu innych spraw. M

Co sądzisz ó przedłużeniu wieku emerytalnego do 67. roku życia?

Ewa Kuligowska, emerytka Uważam, ze to absolutnie zły po­

mysł. Tak nie powinno być. Takie przedłużanie wieku emerytalnego nie ma sensu. Osobiście nie wy­

obrażam sobie ludzi pracujących w tym wieku, a mężczyzna 67 - letni na budowie to już jakiś absurd. Taka osoba nie będzie miała siły, aby wy­

konywać swoją pracę.

Jan Grzybitki, robotnik To jest wielki niewypał. Ci co to wy­

myślili chyba nie widzą jak długo żyją ludzie. Niektórzy nie mogą dożyć nawet 50-tki. Pracującą osobę 67- letnią widzę tylko w biurze, na bu­

dowie to raczej nierealne. Tam, gdzie ja pracuję potrzebna jest siła fizyczna i z tego względu nie wyobrażam sobie siebie pracującego tam w wieku 67 lat.

Ernest Herman, handlowiec Pani, kto dożyje tego wieku. To raczej mało prawdopodobne. Szczerze, to słabo wyobrażam sobie, żeby w tym wieku ktoś nadawał się do jakiejkol­

wiek pracy, np. fizycznej. Do tego trzeba mieć zdrowie i dobrą kondycję.

Ponadto zdrowie większości ludzi w tym wieku nie pozwoli na jakikolwiek większy wysiłek.

Mirosław Sadowski, mechanik To zły pomysł. Mało kto dożyje tego wieku. Niewielu będzie miało siłę pra­

cować w wieku 67 lat. Inna sprawa, kto będzie chciał zatrudnić taką osobę?

Znam np. osoby 50-letnie pracujące na budowie, którym już siły niekiedy odmawiają posłuszeństwa, a co ma dopiero powiedzieć taki 67-letni ro­

botnik?

Grażyna Sadocka, fryzjerka Nie mam wyrobionego zdania na ten temat. Jeżeli to ma pomóc Polsce to może i dobrze się stało. Z drugiej strony nie wiem czy ja osobiście dam radę pracować do takiego wieku cały dzień stojąc na nogach. Natomiast chciałabym być osobą aktywną, nawet do 80. roku życia. Inna sprawa, czy zdrowie mi na to pozwoli.

Piotr Nowicki, sprzedawca Źle. To nie długość wykonywanej pracy powinna być większa tylko ilość miejsc pracy. Młodzi znowu nie będą mieć pracy bo starsi zajmą miejsca. I w wieku 67 lat nie będą efektywnymi pracownikami. Osoby w tym wieku będą zmęczone pracą i nie będą miały jak wypocząć.

FOT.ŁC, NOT. DA

Dziennik Pomorza

Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski

Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

media

regionalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp.zo.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, dmkamia@mediaregionalnefl

IZBA W Y D A W C Ó W PRASY

Glos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 351>

redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Glos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 848 8104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Glos Szaedńsld - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3 71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 9143 34 864 tel. reklama 914813392 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

LOTTO

O

POGODA

Na podstawie ait. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w .Głosie Dzienniku Pomorza* Jest zabronione bez zgody Wydawcy.

Lotto z 10.05 19,25,30,31,36,39 Mini Lotto z 10.05 18,26,28, 29,32 Multi Multi 09.05 godz.

22.15

1,11,16,17,26,28, 34,35, 51,52,59,60,68,69, 74, 75, 77,78,80

Plus 5

Multi Multi z 11.05 godz.14 1,2,6,13,15,16,20,28,32, 38,42,43,45,46,55,61,68, 73,80

Plus 29

KURSY WALUT

kurs średni zmiana

USD 3.2765 4-0.09% A EUR 4.2413 +0.08% A CHF 3.5313 + 0.08% A GBP 5.2838 +0.27% A

Wietrznie i z opadami W sobotę nad Pomorza Środkowe napływać będzie zimne i nieprzyjemne powie­

trze. Temperatura nie prze­

kroczy 10-12 stopni C. Padać nie powinno ale wiał będzie silny zachodni wiatr w pory­

wach osiągnąć może nawet 40- 60 km/h. W niedzielę przelotne opady deszczu możliwe będą na południe od Słupska, m.in. w okolicach Bytowa i Miastka. Na- Będzie chłodno, z temperaturą 11-13 st. Wiatr będzie trochę słabszy, ale wciąż zimny i nie­

przyjemny. W nocy z niedzieli na poniedziałek spodziewać się można pr^ygruntowych przy­

mrozków do minus 1 stopnia, ale jedynie tam, gdzie niebo będzie pogodne.

(DMK)

Dramat po pożarze w Lubuaewie

TRAGEDIA 84-letnia kobiet zginęła wczoraj we własnym pokoju, prawdopodobnie od zaczadzenia. Nie miała w domu prądu.

Wczoraj o godz. 11 do pa­

lącego się obejścia w Lubu- czewie pod Słupskiem we­

zwano straż pożarną.

Alarmująca strażaków ko­

bieta zauważyła dym wydo­

bywający się szparą w drzwiach w sąsiedniej po­

sesji.

Strażacy szybko poradzili sobie z niewielkim pro­

blemem. Ogień zajął zale­

dwie kilka metrów kw.

Pożar ugasił się praktycznie sam. Problemem było duże

zadymienie, które dopro­

wadziło do tragedii.

Na kanapie znaleziono ciało 84-letniej -kobiety.

Zmarła najprawdopodob­

niej z powodu zaczadzenia.

Policja informuje, że w domu kobiety nie było od pewnego czasu prądu. Jego mieszkanka, by oświetlić pomieszczenia, używała świeczki. Wstępnie, za przy­

czynę pożaru uznano za­

prószenie ognia.

(OLO)

(4)

Słtipsc

sobota - niedziela 12-13 maja 2012 r. Głos Pomorza www p24.pl

15 jęcia,Ti my z tegorocznych matur, jak i rozwiązania zadań znajdziesz

na naszej stronie

www.gp24.p)

Na tropie absurdów

SŁUPSK Z Robertem Linkiewiczem, oficerem rowerowym Słupska, przejechaliśmy przez centrum, szukając utrudnień.

Przez słupskie absurdy ro­

werowe prowadził nas Euge­

niusz Niemiec, który co­

dziennie po mieście porusza się rowerem. Jechaliśmy razem Razem z Robertem Linkiewiczem, nowo powo­

łanym oficerem rowerowym (czyli urzędnikiem zajmu­

jącym się sprawami rowe­

rzystów w Słupsku). Naj­

pierw ulica prezydenta Starzyńskiego. Jeszcze rok temu obowiązywała na niej strefa zamieszkania i nie było problemu z ruchem rowe­

rowym. Teraz jest jednokie­

runkowa i obowiązuje zakaz wjazdu od strony ul. Wojska Polskiego w stronę ratusza.

Robert Linkiewicz za­

pewnia, że do końca maja sprawa zostanie rozwiązana.

Przy znaku zakazu wjazdu pojawi się tabliczka „nie do­

tyczy rowerów".

Kolejne utrudnienie - przejście przez ul. Wojska Polskiego na wysokości ul.

Starzyńskiego jeszcze nie­

dawno było również prze­

jściem dla rowerzystów. Dziś jest tylko dla pieszych. Ro­

werzysta musi zejść i prze­

prowadzić rower. To również zostanie poprawione, ale...

„w bliżej nieokreślonej przy­

szłości" najprawdopodob­

niej przyszłą wiosną, kiedy będą malowane nowe pasy.

Kolejny absurd: ścieżka ro­

werowa biegnąca ul. Wojska Polskiego, nie kończy się przy przejściu dla pieszych, tylko nagle się ucina i rowerzysta wpada na jezdnię. Okazało się, że ścieżka była projekto­

wana, gdy jeszcze istniało tam przejście (później prze­

sunięte w prawo), ale dosta­

liśmy zapewnienie, że zo­

stanie opracowany nowy projekt organizacji ruchu.

Więcej absurdów, które pokazaliśmy oficerowi wraz ze zdjęciami znajdziesz dziś (sobota) na naszej stronie www.gp24.pl. Czekamy rów­

nież na wasze zgłoszenia pod adresem mailowym:

alarm@gp24.pl

PIOTR KAWAŁEK Oficer rowerowy

Robert Linkiewicz, oficer rowe­

rowy, zaprasza mieszkańców do dzielenia się spostrzeżeniami na temat utrudnień w ruchu rowe­

rowym w Słupsku. Kontaktować się można z nim przez nową pod- stronę Urzędu Miejskiego w Słupsku www.slupsk.pl/rower.

Przejazd w poszukiwaniu absurdów rowerowych, w środku

Robert Linkiewicz, oficer rowerowy miasta Słupska. Fot ŁHIBSZ Capar

Czytanie w krypcie

KULTURA Wczoraj w Słupsku znane osoby czytały bajki uczniom podstawówek. W kościele zaś była niespodzanka.

To była już czwarta akcja ,,Z Biblioteką przez Słupsk".

Ale pierwsza zakończona w krypcie. Najpierw czytał pre­

zydent miasta Maciej Koby­

liński, potem starosta Sła­

womir Ziemianowiez, ksiądz Zbigniew Krawczyk i siostra Edyta Szewc. Zaś prałat Jan Giriatowicz zaprosił uczniów do podziemi i podziwiali kryptę kościelną.

(DA)

Dzieje krypty

Kościół św. Jacka powstał w XIV wieku. W podziemiach są m.in.

groby polskich księżniczek, które powychodziły za mąż za Gryfitów.

Na miejsce pochówku wybrali sobie kryptę księżna Anna Gry- fitka i jej syn Bogusław de Croy.

Krypta została otwarta dopiero pod koniec lat 70. XX wieku.

(MMB)

Radość z marszu

SŁUPSK Wczoraj obchodzono XII Dzień Godności i Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych. Był marsz ulicami i zabawa na pikniku.

Dorota Aleksandrowicz

redakcja@mediareqionalne.pl

Wczoraj przed południem z placu Zwycięstwa ruszył Marsz Godności. Kilkuset uczestników przeszło uli­

cami do Parku Kultury i Wy­

poczynku, gdzie odbył się fe­

styn. Maszerowali, obok władz miasta, uczniowie m.in. specjalnego ośrodka szkolno-wychowawczego, szkół podstawowych i przed­

szkolaki.

Jak się potem okazało, wszyscy dobrze się bawili na pikniku integracyjnym. Po­

goda na szczęście dopisała.

Dzieci wzięły udział w zaba­

wach ruchowych przygoto­

wanych przez nauczycieli SOSW w Słupsku i przed­

szkola integracyjnego.

- Najważniejsza w całym festynie jest integracja.

Dzieci sprawne występowały dla dzieci niepełnospraw­

nych. Bardzo cieszy, że jest tak duża frekwencja ze szkół i środowisk. Pomoc zaofero­

wali nam Joanici i Maltańska Służba. Finansowo i fizycznie zaangażował się także EFS - cieszył się Krzysztof Serafin, dyrektor SOSW w Słupsku.

Wśród dzieci, które tego dnia występowały, znaleźli się uczniowie SP nr 2 w Słupsku. - Pierwszaki wy­

stępowały razem z zespołem Marzenie. Nasi uczniowie chodzą na Warsztaty Terapii Zajęciowej i integrują się z osobami niepełnospraw­

nymi - tłumaczyła Małgo­

rzata Kneblewska, nauczy­

ciel SP 2. M

ZOBACZ FILM i ZDJĘCIA NA www.gp24.pi

Marsz godności przeszedł spod ratusza do Parku Kultury i Wypoczynku. Fot Łukasz Capar

mm.?

Szymon i Rafał dobrze się bawili na pikniku. Fot Łukasz Capar

Leki i gazetę kupisz teraz w słupskim szpitalu

ZDROWIE W czwartek rozstrzygnięto przetarg na prowadzenie ogólnodostępnej apteki w słupskim szpitalu. Lada dzień pojawi się tam także sklep z artykułami pierwszej potrzeby.

wywoławcza wynosiła 50 zł za metr kwadratowy, co w przypadku 134,35 mkw. po­

wierzchni, na jakiej znajdzie się apteka, oznacza miesi­

ęczne opłaty w wysokości ponad 6 717 zł netto.

- Będzie to apteka ogólno­

dostępna dla pacjentów. Wy­

grała firma z Gdańska - mówi Marian Rydz.

Apteka znajdzie się na par­

terze w budynku D.

MAGDALENA OLECHNOWICZ Nasi Czytelnicy niejedno­

krotnie zgłaszali nam, że w nowym szpitalu przy ul. Hu- balczyków nie ma żadnego sklepu, w którym można kupić choćby produkty nie­

zbędne choremu, który trafia do szpitala, takie jak pasta i szczoteczka do zębów czy maszynka do golenia.

Dyrekcja szpitala wyszła naprzeciw oczekiwaniom pacjentów i ogłosiła przetarg ofertowy na punkt handlowy.

Cena wywoławcza - 2 0 zł za jeden metr kwadratowy była dość korzystna. W przy­

padku punktu handlowego o powierzchni 15 mkw. w szpi­

talu oznacza to opłatę 300 zł netto miesięcznie. W czwartek otwarto koperty i wybrano najkorzystniejszą.

- Była dobra cena, ale zde­

cydowała ładna wizualizacja tego punktu, którą oferent przedstawił - mówi Marian Rydz, zastępca dyrektora ds.

technicznych w Woje­

wódzkim Szpitalu Specjali­

stycznym w Słupsku. - Nie­

stety, nie mogę jeszcze zdradzić, kto wygrał przetarg, bo pozostali oferenci mają jeszcze czas na odwołanie się od decyzji.

Punkt handlowy znajdzie się na parterze, w łączniku E - pomiędzy blokami A i B.

Za 2-3 tygodnie działal­

ność rozpocznie także ap­

teka. W tym przypadku cena

N E K R O L O G / K O N D O L E N C J E

Ksiądz Jan Giriatowia zaprosił uczniów do krypty. Fot Marcin Kamiński

. j F = — X

Wyrazy głębokiego współczucia Pani B o g u m i l e P i e n i ą ż e k

z powodu śmierci

Mamy

składają Pracownicy Usteckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Sp. z o.o.

=Jr

Z głębokim żalem zawiadamiam, że dnia 11 maja 2012 r.

zmarł mój ukochany Mąż sp.

A l o j z y Główczewski

Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się 14 maja 2012 r. o godz. 14.50 w kaplicy na Starym Cmentarzu w Słupsku skąd nastąpi wyprowadzenie do miejsca spoczynku o godz. 15.20.

Pogrążona w smutku Żona

(5)

Wiesz, gdzie jest dziura w jezd ni, o której my nie wiemy?

Napisz do nas

alaim@gp24.pl

ps

www ip24.pl Głos Pomorza sobota - niedziela 12 - 1 3 maja 2012 r.

Magdalena Olechnowicz

dziennikarz„Głosu Pomorza"

(3) 59 84881 48

Lotnisko w Krepie to reklama dla naszego regionu

ROZMOWA z Andrzejem Skowronem, dyrektorem biura Aeroklubu Słupskiego.

- Czy przed Euro 2012 lotnisko w Krępie cieszy się zainteresowaniem pilotów z innych części kraju i innych krajów?

- Tak, ciągle mamy zapy­

tania, czy można w Krępie wylądować. Są przesyłane bezpośrednio, przez Face- book, albo przez inne orga­

nizacje lotnicze z Polski. Po­

nieważ nad miejscami rozgrywania meczów oraz nad centrami pobytowymi będzie strefa R (restricded - ograniczona) dla małych sa-

Andrzej Skowron fol Aerouub aupu molotów, stąd organizatorzy Euro 2012 pytali, czy można wylądować w Krępie, czy mamy uprawnienia do pro­

wadzenia korespondencji ra­

Segregacja pizynosi wielu pieniądze

EKOLOGIA Wczoraj obchodziliśmy Dzień bez Śmiecenia.

Sprawdziliśmy, jak opłaca się zbieranie makulatury i puszek.

Wczoraj w ramach akcji na ulicy Bałtyckiej w punkcie zbiórki zuzytego sprzętu elektronicznego, każdy kto przyniósł stary telewizor mógł liczyć na darmową ro­

ślinę do przydomowego ogródka. Ale opłaca się być ekologicznym nie tylko raz w roku. Coraz więcej słupsz- czan jest o tym przekonana.

Zbierają puszki i oddają je do punktu skupu. Tak robi pan Jan, nasz czytelnik, który w ten właśnie sposób powi­

ększa swój wakacyjny bu­

dżet.

- W skali roku, zarabiam tak ok. tysiąca złotych. Zaro­

bione tak pieniądze odkła­

dam na wakacje - zdradza pan Jan.

He piwa w puszkach trze­

ba wypić, by po oddaniu do skupu zwróciło się jedno?

Odpowiadamy: według wczorajszego cennika i przy założeniu, że jedno piwo kosztuje 2,5 zł, nasz czytelnik będzie musiał wypić około 40 piw. Ale tych browarów, które złocisty trunek sprze­

dają w puszkach aluminio­

wych, a nie stalowych. Ale jak odróżnić stalową puszkę od tej aluminiowej?

- Denko tej pierwszej jest matowe, natomiast alumi­

niowej puszki błyszczy się - tłumaczy Elżbieta Żukow­

ska ze skupu firmy Kol-Mat, przy ulicy Przemysłowej 73 w Słupsku, w branży od 11 lat. - Aluminium, tak jak każdy inny metal kolorowy, można odróżnić od stali rów­

nież tym, że nie ulega ma­

gnetyzacji - objaśnia.

W Słupsku Kilogram pu­

szek z aluminium kosztuje w zależności od skupu między 3,2 zł do 3,5 zł. Po szybkiej kalkulacji okazuje się, że na

H a i a .

Ceny w skupie za kilogram

• Karton 0,18 zł

• Makulatura mieszana 0,10 zł

• Gazeta 0,25 zł

• Folia PET bezbarwna 0,50 zł

* Butelka PET bezbarwna 0,30 zł m Miedź cienka 18 zł

• Mosiądz 10,20 zł

• Aluminium puszka-3,20 -3,50 zł

puszek piwa trzeba opróżnić i oddać na skup, by nabyć piwo.

kilogram przypada około 56 półlitrowych aluminiowych opakowań po piwie. Ale jak zdradzają pracownicy firm zajmujących się skupem me­

tali kolorowych, recykling cieszy się rosnącą popular­

nością.

- Przyjeżdżają praktycznie wszyscy, naprawdę różnymi samochodami. Przychodzą tak dzieci ze szkół, jak i eme­

ryci. Oczywiście są też stali dostawcy, którzy raz w tygo­

dniu potrafią przynieść nawet do 10 kg - zdradza Elżbieta Żukowska.

- Wszystkim, po wcześniej­

szym potwierdzeniu tożsa­

mości, wystawiamy ra­

chunek. Sporządza się też protokół przyjęcia odpadów.

Tylko w zeszłym roku punkt skupu metali koloro­

wych Kol-Mat, przyjął 20 ton samych puszek z alumi­

nium. Stąd trafiły do hut. Z kolei firma Polmak, w ze­

szłym miesiącu obróciła 700 tonami odpadów, tak pu­

szek, makulatury czy plasty­

kowej folii.

O dziwo makulatura ze Słupska nie trafia tam, gdzie spływała jeszcze kilka lat temu, czyli do Świecia, gdzie mieści się fabryka celulozy.

-Teraz bardziej opłaca się wysyłać ją do Niemiec, gdzie stawki skupu są wyższe niż w Polsce - zdradza Agnieszka Podlewska, firmy Polmak.

- Ale nowym kierunkiem są też Chiny. Makulatura jedzie wówczas od nas prosto do portu w Gdyni.

Co oprócz aluminiowych lub stalowych puszek można przynieść do skupu? Oprócz starych garnków, zlewozmy­

waków, kranów od baterii czy nierdzewnych części od zmywarki lub pralki, również plastykowe butelki.

ALEK RADOMSKI

diowej w języku angielskim (mamy), czy wreszcie te sa­

moloty mogą być schowane w hangarze lub czy mogą być zabezpieczone na zewnątrz.

I czy można z lotniska prze­

wieźć załogi tych samolotów na mecze.

Dla nas, jako klubu, jest to dodatkowy wysiłek. Ponie­

waż lotnisko nie jest subsy­

diowane z kasy gminy czy miasta, musimy sami o nie dbać. A tą ekstrapracę trak­

tujemy społecznie, dla Dwu- miasta, i żeby pomóc ko­

legom pilotom z innych krajów.

- Czy lotnisko w Krępie jest znane w Polsce?

- Oczywiście. Poprzez swoje położenie - 30 minut samochodem do plaż Ba­

łtyku. Według portalu dlapi- lota.pl zajmujemy czołowe miejsce wśród najchętniej odwiedzanych w Polsce. Go­

ście odwiedzają nas głównie, żeby pojechać do Ustki i zjeść rybę lub załatwić interesy w okolicznych firmach. Lot­

nisko jest Słupskowi bardzo

potrzebne. Ten kilometrowy pas łączy nas z całym światem. Jest to bogactwo, które trzeba rozwijać. Pro­

blem polega na tym, że lot­

nictwo w Polsce jest opó­

źnione w stosunku do motoryzacji.

- Jak zamierzacie je re­

klamować?

- Lotnisko Krępa to fajne miejsce. Nie przeszkadzamy sąsiadom, bo samoloty, które tutaj lądują, emitują mały hałas. Jest przecież położone

w lesie, ale blisko obwodnicy. www.gp24.p

Mały problem stanowi fakt, że mało kto wie, jak do nas dojechać. Wysłaliśmy pismo do ratusza, żeby ustawić znaki informacyjne w mie­

ście i na obwodnicy Mamy nadzieję nadzieję, że w ten sposób będzie łatwiej lu­

dziom trafić na lotnisko.

Ogólnie stawiamy na współ­

pracę z wszystkimi.

ROZMAWIAŁ ZBIGNIEW MARECKI ZOBACZ FILM Z LOTU NAD SŁUPSKIEM

LM NA www.gp24.pl

POMORZA

czytaj gdziekolwiek jesteś

1121912K01K

Cytaty

Powiązane dokumenty

Hałas słychać przede wszystkim za dnia. Muszę mieć włączony głośniej telewizor, żeby coś usłyszeć. Trochę się już przyzwyczaiłem do tej sytuacji, ale jest

37 Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy, do czynności prawnej prowadzącej do odpłatnego nabycia nieruchomości lub użytkowania wieczystego albo odpłatnego nabycia prawa

Do wyl(cytowanej ceny za nabycie nieruchomości zostanie doliczony należny VAT. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego,,Dzielnica Przemysłowa

Zadowolony jest też z każdego roku spędzonego w szkole, bo czuje, że dzięki temu bardzo się zmienił. Jeszcze rok temu, kiedy po raz

gorzata Kożuchowska. Krzyża, mówiła cała Polska. - Zakochiwałam się wiele razy, ale wyszłam za mąż za kogoś, kogo wiedziałam, że będę kochać do końca życia -

bawach organizowanych przez naszą redakcję będzie brał udział od początku. - Być może wówczas będę miał więcej szczęścia i uda mi się wygrać na przykład sa­..

tari, stosowanie leMw przecrózatazepoiaych. Zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej. Znacznie zwiętezomsletate wapnia fcnwt. NulriCranTM Jest również bogalym żridtem subsancp

- Jest ich sporo, ostatecznie staramy się pokazywać takie zawody, które już nie funkcjonują, bo przestały być społecznie uży­.. teczne