• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2012, marzec, nr 68

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2012, marzec, nr 68"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Dziennik Pomorza

Dziś w Głosie:

ś r o d a 21 marca 2012 T www.gp24.pl [ Redaktor wydania: Grzegorz Hilaredd ROK VI • ISSN 0137- 9526 Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 32 353 egz. nr 68 (1581) 1/S0z*(z8%vad

Cztery lata za spowodowanie śmiertelnego wypadku

Wczoraj słupski sąd okręgowy utrzymał w mocy wyrok dla Dawida C., oskarżonego o spowodowanie po pijanemu śmiertelnego wypadku na drodze Modła-Duninowo. Dodat­

kowo orzeczono sześć lat zakazu prowadzenia pojazdów.

Środkowego

Droga koszykarek Hitu do I ligi

Zawodniczki Eko Energy Hitu Ko bylnica wyruszyły do Katowic, gdzie odbędą się półfinałowe baraże o wejście do I ligi.

Pierwszy dzień wiosny, będą topić marzanny

Wczoraj rozpoczęła się astronomiczna, a dziś za­

czyna się kalendarzowa. Niestety, w Słupsku przywita nas chłodem i deszczem. Przedszkolaki będą topić przygotowane kukły.

Z bronią na policjantów

Z WOKANDY Wczoraj słupski sąd okręgowy stwierdził, że 21-letni Krzysztof Sz. napadł z pistoletem na ulicy na policjantów. Ale zrobił to nieudolnie. Wyrok: trzy lata więzienia.

Bogumiła Rzeczkowska

boqumila.rzeczkowska@mediareqionalne.pl

ało miał szczęścia w czerwcu ubiegłego roku 20-letni wó­

wczas Krzysztof Sz. ze Słupska, który dokonując ulicznego rozboju, trafił na policjantów w cywilu. Więcej szczęścia miał wczoraj w sądzie, bo w efekcie za usiło­

wanie rozboju, posiadanie pistoletu gazowego bez ze­

zwolenia i około 60 działek amfetaminy dostał karę trzech lat więzienia, a po wy­

roku sąd uchylił m u tymcza­

sowe aresztowanie.

- Pełniliśmy służbę w pa­

trolu . operacyjnym, nie- umundurowani - zeznawał przed sądem 39-letni Robert Ł. - Między godziną 22 a 23 . przy końcu sklepu Netto przy

ulicy Dąbrówki usłyszałem dobiegający głos: „Dawać k...

portfel!' Zauważyłem dosyć

Eostawneeo mężczyznę w apturze, który trzymał n a wysokości naszych oczu broń. W wyprostowanej ręce, jak w gangsterskich filmach amerykańskich. Krzyczał:

„Wyskakiwać k... z portfeli i rzucać j e na asfalt!" Wyma­

chiwał bronią. Zacząłem od­

suwać się od swojego part­

nera, a on ode mnie, żeby rozciągnąć pole widzenia oskarżonego.

Później wszystko poto­

czyło się szybko. Policja! Rzuć broń! Ucieczka gangstera.

Pościg z dwóch stron sklepu - dla odcięcia drogi. Krzysz­

tofa Sz. złapał drugi policjant, 30-letni Daniel K. Napastnik został zakuty w kajdanki.

Po telefonie od poli­

cjantów dyżurny komendy myślał, że to żart Broń wy­

padła po drodze. Znaleziono ją, gdy przyjechały radiowozy ze wsparciem. Także pudełko po zapałkach z amfetaminą.

Zarówno Robert Ł , jak i Daniel K. opowiadali przed sądem o swoim strachu, wi­

zytach u psychologa, zaży­

waniu nawet leków uspoka­

jających, bo co innego, jak mierzy się do kogoś w szkole policji pistoletem z drewna, a co innego przeżyć napad na własnej skórze.

- Nie m a takiej szkoły, która by uczyła, że człowiek nie będzie się bał. Dobrze, że nie stało się to cywilowi, bo pewnie oskarżony by oskubał z pieniędzy osoby, które by stanęły n a jego drodze - dodał Robert Ł.

- Byłem przestraszony w

chwili zdarzenia. Taka sytu­

acja zdarzyła mi się pierwszy raz. W szkole policji nie je­

steśmy uczeni, że ktoś na nas napada i jak mamy reagować - zeznawał Daniel K.

Prokuratura chciała dla Krzysztofa Sz. - pięciu lat wi­

ęzienia. Adwokat Krzysztof Lasoń - nadzwyczajnie zła­

godzonej kary ze względu na nieudolne działanie Krzysz­

tofa Sz. Pokrzywdzeni nie mieli pieniędzy, a oskarżony kart bankomatowych nie chciał.

Sąd skazał oskarżonego na najniższą karę trzech lat wi­

ęzienia, w tym także za nar­

kotyki i broń. Co prawda, młodociany Krzysztof Sz., wychodząc z domu z bronią, miał złą wolę, ale sąd uznał fakt, że oskarżony przyznał się szczerze. Również-że na­

trafił na policjantów, którzy sami go zatrzymali, więc celu nie osiągnął.

Sąd jednak nie uznał wniosku policjantów, którzy domagali się od oskarżonego po 10 tysięcy złotych zado­

śćuczynienia, stwierdzając, że wystarczy nawiązka po ty­

siąc złotych.

- Na pewno dla pokrzyw­

dzonych była to sytuacja traumatyczna. Skutki psy­

chiczne są poważne, ale tego rodzaju stres jest wpisany w zawód policjanta - argu­

mentowała sędzia Agnieszka Niklas-Bibik. - Byli n a mi­

sjach, na froncie, służyli w oddziale antyterrory­

stycznym, a zdarzenie nie wywołało przerwy w służbie.

Wyrok słupskiego sądu w tej sprawie nie jest jeszcze prawomocny. *

Cysterna z mlekiem w rowie

Wczoraj rano na drodze nr 6 między Słupskiem a Koszalinem w Pękaninie doszło do wypadku.

Kierowca cysterny, który prze­

woził mleko, na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem, ude­

rzył w przydrożną barierkę, na koniec samochód przewiódł się.

Cysterna została na tyle uszko­

dzona, że na jezdnię zaczęło wy­

pływać mleko. Konieczna była interwencja strażaków. Poli­

cjanci musieli kierować ruchem.

Przejazd nie był jednak calko- wide zablokowany z uwagi na to, że cysterna leżała w więk­

szość na poboczu. Kierowcy na szczęście nic się nie stało. Po kilka godzinach samochód zo­

stał usunięty z trasy, a prze­

jazd odbywał się już bez utrud­

nień, (MAS)

Gospodarka

Nowe otwarcie strefy ekonomicznej

0ponad 432 hektary po­

większy się Słupska Spe­

cjalna Strefa Ekonomiczna - zdecydowała wczoraj Rada Ministrów. - To jest nowa szansa na rozwój gospo­

darczy Pomorza Środko­

wego - ocenia Mirosław Ka­

miński, prezes spółki zarządzającej SSSE.

Rozporządzenie w tej sprawie wejdzie w życie po 14 dniach od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

- To jest duży sukces, na który pracowali wspólnie Mirosław Kamińki, prezes Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w Słupsku oraz samorządowcy - mówi Zbigniew Konwiński, słupski poseł PO.

W wyniku zmiany granic strefy przyłączone do niej zo­

stanie 432,9760 ha gruntów.

Chodzio włączenia terenów w miastach: Koszalin, Wałcz, Słupsk (37 ha na osiedlu We­

sterplatte), Ustka (9 ha przy ul. Darłowskiej) i w gminach:

Karlino, Kalisz Pomorski, Biesiekierz, Polanów, Ty­

chowo i Słupsk (80 ha w Re- dzikowie). Według ocen Mi­

nisterstwa Gospodarki inwestycje zrealizowane na nowo włączonych terenach mogą wynieść nawet ok. 2,7 mld zł i pozwolą w ciągu kilku lat utworzyć blisKÓ 7800 nowych stanowisk pracy w samej strefie. W jej otoczeniu zatrudnienie po­

winno znaleźć ok. 1600 osób.

- To są szacunki zbudo­

wane na podstawie listów in­

tencyjnych, które posiadają samorządy. Moim zdaniem mogą zostać zrealizowane w perspektywie 10 lat. Na pewno to będzie dla nas nowe otwarcie i szansa - uważa prezes Kamiński.

PARR wydała już ponad 80 pozwoleń na działalność w strefie, a przedsiębiorcy za­

inwestowali w niej już mi­

liard sto milionów złotych, tworząc ok. 3400 miejsc pracy.

ZBIGNIEW MARECKI

i Oświata

W skarbówce Kuźnia fizycznych talentów

Potwierdzono nam, że w urzędzie' skarbowym wystąpiły nieprawidło­

wości w regulowaniu mandatów.

7 7 0 1 :

Nicola Leończyk, uaennica IILO w Słupsku, będzie reprezentować nasz kraj w Stanach Zjednoczonych w największym na świecie kon­

kursie fizycznym. Słupszczanka za­

jęła drugie miejsce na Festiwalu Młodych Naukowców w Warszawie.

Nie mogą się nachwalić nauczyciele i dyrektor ogólniaka.

1 Przyroda

Cis to nie pomnik

Gmina Słupsk nie będzie zabiegać o wpis okazałych drzew, które rosną przed pałacem w Jezierzycach do rej- setru pomników przyrody. Zdaniem urzędników nie ma sensu wprowa­

dzania takiej dodatkowej ochrony.

Drzewa mają co najmniej 100 lat i od dawna zabiegaliśmy, by były chro­

nione, bo to rzadki gatunek.

i g i - . t v p . k KOMUNIKAT

„Wodociągi Słupsk" Sp. z o.o. informują, iż w dniu 21 marca br. (środa) prowadzone będą prace montażowe związane z modernizacją wodociągu w ulicy Grunwaldzkiej w Słupsku. W związku z tym na terenie miasta możliwe będą spadki ciśnienia wody oraz jej zmętnienie związkami żelaza i manganu.

. Za wszystkk utnidnłenłasenfacznh przepraszamy!

(2)

K r a j ś w i a t

środa 21 marca 2012 r.

Refinansowanie kredytu mieszkaniowego - jeden ze sposobów na oszczędności.

www.regiodom.pl

To jest porywacz.

Widziałeś go?

POSZUKIWANIA Jest rysopis i nagroda za pomoc w złapa­

niu mężczyzny, który uprowadził 11-letnią Julię z Łodzi.

Wszystkich, którzy rozpoznają człowieka z portretu pamięciowego policja prosi o kontakt pod numerem telefonu 997 lub 112. Policja nie wyklucza, że mężczyzna pochodzi z innego województwa. Fot. PAP

- Komendant Miejski Poli­

cji w Łodzi powołał specjal­

ną grupę, której zadaniem jest wyjaśnienie okoliczno­

ści tej bulwersującej sprawy - poinformował Radosław Gwis z łódzkiej policji.

W poniedziałek cała łódz­

ka policja została postawio­

na w stan najwyższej goto­

wości. Ok. godz. 13.40 11- letnia Julia wyszła ze szkoły wraz z koleżankami. Kiedy bawiła się w pobliżu swoje­

go domu, do niej i innych dzieci podszedł mężczyzna, który poprosił o pomoc w szukaniu psa. Julia zostawiła plecak i odeszła z nieznajo­

mym. Później wsiadła do je­

go samochodu.

Matka dziewczynki po­

czątkowo szukała jej na własną rękę. Policję powia­

domiła po około godzinie od zaginięcia. Policjanci nie wykluczali uprowadze­

nia. Dziewczynki poszuki­

wało kilkuset funkcjonariu­

szy. Pies tropiący po kilku­

dziesięciu metrach zgubił trop.

Po godz. 19 dziewczynka została zauważona przez policjantów w pobliżu swo­

jego domu. Była bardzo wy­

straszona. Opowiadała, że mężczyzna w końcu wypu­

ścił ją z samochodu na osie­

dlu, na którym dziewczynka mieszka.

Wczoraj Julia została przesłuchana w obecności psychologa. Prokuratura nie informuje o tym, co po­

wiedziała. Śledczy ustalili, że doszło co najmniej do

„pozbawienia wolności

dziewczynki". Grozi za to 5 lat więzienia. Według pro­

kuratury, dziewczynka nie doznała obrażeń fizycz­

nych.

Cały dzień trwały poszu­

kiwania mężczyzny. Ko­

mendant Wojewódzki łódz­

kiej policji wyznaczył 3 tys.

zł nagrody za wskazanie po­

rywacza. (oprać, pap)

Tak wygląda

Poszukiwany ma około 30-35 lat i 180 cm wzrostu. Jest szczupłej bu­

dowy ciała. Ma krótkie ciemne wło­

sy i ciemne oczy. Nosi okulary ko­

rekcyjne w metalowych opraw­

kach. W poniedziałek ubrany był w białą sportową bluzę w niebieskie pasy, miał lekki zarost na twarzy.

Emerytalny kryzys w koalicji. PO szuka wsparcia

POLITYKA Nie ma porozumienia w sprawie wydłużenia czasu pracy Polaków.

- Waldemar Pawlak poin­

formował premiera Donal­

da IXiska, że na chwilę obec­

ną nie jest gotowy do popar­

cia rządowego projektu re­

formy emerytalnej - powie­

dział wczoraj po południu Paweł Graś z Platformy Obywatelskiej.

Wbrew zapowiedziom, nie odbyła się wspólna konferen­

cja IXiska i Pawlaka, na której miały zostać przedstawione efekty poniedziałkowego spotkania koalicjantów ws.

reformy. Z wcześniejszych wypowiedzi polityków obu partii wynikało, że mogło podczas niej dojść do ogło­

szenia kompromisu w spra­

wie zmian w systeqiie emerytalnym.

- W koalicji nie ma porozu­

mienia w tej sprawie - tłumaczył Krzysztof Kosiński z Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Kompromis po­

lega na tym, że jedna i druga strona w pewnych rzeczach ustępują. W tym momencie nie ma woli ustępstw.

Dziś o godz. 14 ma dojść do spotkania zarządu PO.

- Politycy mają omówić wszystkie możliwe scenariu­

sze na rzecz zebrania więk­

szości parlamentarnej, ta­

kiej, która umożliwi przyję­

cie projektu reformy - wyja­

śnił Paweł Graś.

Oznacza to, że PO będzie szukać poparcia dla swoich planów wśród innych partii.

Zdaniem ekspertów, partne­

ra może znaleźć w Ruchu Palikota.

Tydzień temu zakończyły się konsultacje społeczne doty­

czące projektu ustawy podno­

szącej wiek emerytalny. Zgod­

nie z nim, od 2013 roku, co cztery miesiące wiek emerytal­

ny podwyższany byłby o kolej­

ny miesiąc. W związku z tym, co rok wiek emerytalny wzra­

stałby o trzy miesiące. W ten sposób poziom 67 lat w przy­

padku mężczyzn osiągnięty zostanie w roku 2020, a kobiet - w 2040 roku. (pap, tvnJ4.pl)

„Bądźmy gotowi siłą odpowiedzieć na tarczę"

- Rosyjskie wojsko musi przygotować się, by przeciwdziałać amerykańskim pla­

nom tarczy antyrakietowej w Europie.

Nawet wtedy, gdy między Moskwą a Waszyngtonem trwają rozmowy - po­

wiedział prezydent Rosji Dmitrij Mie- dwiediew. Szef państwa poinformował głównych rosyjskich dowódców wojsko­

wych, że kraj „nie zamyka się na dialog", ale musi się przygotować do podjęcia wojskowych środków zaradczych. - Do 2017-2018 musimy być całkowicie przy­

gotowani, całkowicie uzbrojeni - mówił.

Odnosił się w ten sposób do wcześniej­

szych gróźb wymierzenia rosyjskich poci­

sków w tarczę, jeśli NATO i Rosja nie po­

rozumieją się w sprawie obrony przeciw­

rakietowej. (pap)

Papież ostro o pedofilii w Kościele: to zdrada

Podczas wizytacji w czterech archidiece­

zjach Irlandii, zakonach i seminariach, przeprowadzonej w rezultacie skandalu pedofilii, potwierdzono stanowisko Be-' nedykta XVI, który wyraził konsternację i uznał czyny te za zdradę - ogłosił wczo­

raj Watykan. Stolica Apostolska ponow­

nie poprosiła o przebaczenie za przestęp­

stwa, popełnione przez duchownych.

W Dublinie i w Watykanie przedstawiono raport, stanowiący podsumowanie kon­

troli, która odbyła się z inicjatywy papie­

ża w związku z kryzysem, do jakiego do­

szło w irlandzkim Kościele po ujawnieniu skali nadużyć seksualnych wobec nielet­

nich i ich tuszowania, przede wszystkim

przez biskupów. (pap)

Dziecko spadło z miejsca, w którym nie powinno być

Prokuratura wyjaśnia okoliczności upad­

ku dwulatka z tarasu ewakuacyjnego su­

permarketu w Nowym Targu. Dziecko w piątek spadło z wysokości około czte­

rech i pół metra. Jego stan jest ciężki.

3 stycznia tego roku sąd ukarał właścicie­

la hipermarketu 5 tys. zł grzywny za zlek­

ceważenie decyzji Powiatowego Inspek­

toratu Nadzoru Budowlanego zakazują­

cej użytkowanie antresoli w budynku hali handlowej supermarketu oraz nakazują­

cej mu zabezpieczenie dostępu do antre­

soli, na której znalazło się dziecko, (pap)

Przestępcy 12 lat cieszyli się wolnością. Do wczoraj

Policjanci ze Skierniewic wspierani przez łódzkich antyterrorystów zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o napad i zabójstwo 12 lat temu skierniewickiego jubilera. Bandyci zastrzelili właściciela sklepu i zrabowali biżuterię wartą 45 tys.

zł. Obu podejrzanych zatrzymano na te­

renie powiatu żyrardowskiego (Mazo­

wieckie). 29-letni Cezary Z. i 32-letni Ra­

fał P. usłyszeli zarzut zabójstwa z uży­

ciem broni palnej. Młodszy z nich pod­

czas przesłuchania przyznał się do zbrod­

ni i złożył wyjaśnienia. Wskazał też na udział w przestępstwie drugiego z męż­

czyzn. (pap)

Brat legendy będzie bił z nami gitarowy rekord

Leon Hendrix, brat gitarzysty Jim/ego Hendriksa, będzie honorowym gościem jubileuszowej 10. edycji bicia Gitarowego Rekordu Guinnessa, która odbędzie się 1 maja we Wrocławiu. Leon Hendrix wraz ze zgromadzonymi na rynku gitarzystami zagra „Hey Joe" - najbardziej znany utwór swojego brata. Polski Rekord Guinnessa wynosi 6346 grających jednocześnie gita­

rzystów, czyli ponad trzykrotnie więcej niż amerykański. Ostatnia udana próba bicia rekordu odbyła się w 2009 r. Leon Hendrix jest gitarzystą i wokalistą grupy Leon Hendrix Band. (pap)

Mógł sfilmować zbrodnię.

W sieci szukają kadrów strzelca

Wczoraj we wszystkich szkołach we Franqi - o godz. 11 - pamięć ofiar uczczo­

no minutą ciszy. Fot. PAP/EPA

FRANGA Claude Gueant, szef MSW poinformował, że za­

bójca, który w Tuluzie strze­

lał do uczniów, mógł sfilmo­

wać zbrodnię. W całej Fran­

cji trwały wczoraj poszuki­

wania mężczyzny, który w poniedziałek zastrzelił przed szkołą żydowską 30-letniego nauczyciela i troje dzieci.

Gueant stwierdził, że sprawca ataku, który odpo­

wiedzialny jest także za wcześniejsze zabójstwa żoł­

nierzy w Muzie i Montau- ban, nie został jeszcze ziden­

tyfikowany. Z relacji osoby, która widziała zabójcę wyni­

ka, że miał on na szyi kamerę.

- Nie wiem, czy filmował wszystko - dodał Gueant. - Policja sprawdza, czy zamie­

ścił nagranie w Internecie.

Wczoraj, ciała ofiar strze­

laniny miały zostać prze­

transportowane do Izraela.

Wśród tropów badanych przez policję jest m.in. taki, że zabójca ma przekonania rasistowskie i antysemickie, a także identyfikuje się z ra­

dykalną prawicą. Śledczy sprawdzają wydalonych z wojska żołnierzy, którzy mo­

gli chcieć się zemścić, lub wyrażali poglądy neonazi­

stowskie.

Policja interesuje się zwłaszcza trzema żołnierza­

mi z Montauban, którzy w 2008 roku sfotografowali się z nazistowską flagą. Jeden zmienił pułk, drugi odszedł z wojska, natomiast słuch o trzecim, określanym jako ich lider, zaginął. (pap)

Obserwatorzy: część syryjskiej opozycji winna przestępstw

BUSKI WSCHÓD Niektóre zbroj- ne ugrupowania syryjskiej opozycji m.in. porywały i torturowały członków sił rządowych. Takiego zdania jest broniąca praw człowie­

ka organizacja Humań Ri- ghtsWatch.

- Brutalne metody syryj­

skiego rządu nie mogą stano­

wić uzasadnienia dla prze­

stępstw po stronie zbrojnych ugrupowań opozycyjnych - zaznaczyła przedstawicielka HRW, Sarah Leah Whitson. - Przywódcy opozycji muszą wyraźnie powiedzieć swoim

zwolennikom, że w żadnych okolicznościach nie wolno im stosować tortur czy przepro­

wadzać porwań i egzekucji.

HRW podała, że dotarły do niej doniesienia o egzeku­

cjach wykonywanych przez grupy opozycyjne nie tylko na członkach sił bezpieczeń­

stwa, ale i na cywilach.

Opozycja przekonuje, że opór wobec rządów Baszara el-Asada musiał przekształ­

cić się w walkę zbrojną, bo siły rządowe do tłumienia demonstracji skierowały czołgi i snajperów. (pap)

Krwawa rocznica inwazji na Irak

Przynajmniej 43 osoby zginęły, a ponad 230 zostało rannych w skoordyno­

wanych atakach terrorystycznych w kilku miastach Iraku. Wczoraj była 9.

rocznica amerykańskiej inwazji na państwo Saddama Husajna. Zostało też tylko kilka dni do szczytu Ligi Arabskiej w Bagdadzie. Będzie to pierwszy ta­

ki szczyt w Iraku od 1990 roku. Władze ostrzegały, że przy tej okazji Al-Kaida i dawni sprzymierzeńcy obalonego dyktatora - Husajna - mogą dążyć do „za­

siania chaosu". (pap) Fot. PAP/EPA

(3)

Wid ziałeś ważne wydarzenie, zrobiłeś film, zdjęcie? Wyślij je na portal „Głosu":

email: alami@gp24.pl

Napisz lift zadzwoń do nas Bogumiła Rzeczkowska

boqumila.rcegkowlQ@mediareqionalne.pl

5984881 24 w godz. 9.00-17.00

wydarzenia

www.gp24.pl Głos Pomorza środa 21 marca 2012 r.

Mandaty są kontrolowane

PRAWO Naczelnik Urzędu Skarbowego w Słupsku potwierdziła nam wczoraj, że w tej instytucji wystąpiły nieprawidłowości w zakresie regulowania mandatów.

Zbigniew Marecki

zbigniew.marecki@mediareqionalne.pl

Ujawnione one zostały w wyniku nadzoru wewnętrz­

nego w urzędzie w grudniu 2011 roku - poinformowała nas Danuta Sobocińska, na­

czelnik Urzędu Skarbowego w Słupsku.

W ten sposób pisemnie odpowiedziała na nasze py­

tanie o to, czy otrzymywała sygnały o nieprawidłowo­

ściach dotyczących man­

datów. Zadaliśmy je po tym,

gdy w minionym tygodniu Radio Gdańsk ujawniło, że inspektorzy z Izby Skarbowej w Gdańsku przeprowadzają w słupskiej skarbówce kon­

trolę dotyczącą podejrzenia, że jej pracownicy sami uma­

rzali sobie mandaty dro­

gowe. Z kolei Barbara Szaliń­

ska, rzecznik prasowy IS w Gdańsku, w miniony piątek poinformowała nas, że do kontroli doszło wskutek do­

nosu.

Naczelnik Sobocińska wy­

jaśniła również, że za reali­

zację tytułów wykonawczych obejmujących mandaty od­

powiedzialny jest dział egze­

kucji, którym zarządza ko­

mornik skarbowy i podlega naczelnikowi urzędu skarbo­

wego.

- Czy mogło dojść do umarzania mandatów dro­

gowych pracowników z po­

wodu ich przedawnienia?

- zapytaliśmy naczelnik.

Kwestia umarzania i przedawniania mandatów jest przedmiotem trwającej kontroli Izby Skarbowej w

Gdańsku - dowiedzieliśmy się w odpowiedzi.

Jednocześnie pani na­

czelnik wyjaśniała nam, że ogółem w 2011 r. do Urzędu Skarbowego w Słupsku wpły­

nęło ponad 20 tysięcy wszystkich rodzajów man­

datów. W tej liczbie znajdują się między innymi: mandaty karno-skarbowe i mandaty wystawione przez straż miejską oraz policję. Ogółem z tytułu ściągniętych man­

datów przekazano do wie­

rzycieli kwotę 1.173.830 zł.

Zapytaliśmy także, kto i dlaczego decyduje o umo­

rzeniu mandatów. Z wyja­

śnień pani naczelnik wynika, że postanowienia w sprawie umorzenia postępowania egzekucyjnego w Urzędzie Skarbowym w Słupsku pod­

pisuje kierujący działem eg­

zekucji komornik skarbowy, zgodnie z upoważnieniem wydanym przez naczelnika US. Decyzje te podejmuje na podstawie przepisów ustawy o postępowaniu egzeku­

cyjnym w administracji.

Przewidują one sytuacje, w których Izba Skarbowa w Gdańsku może umorzyć po­

stępowanie egzekucyjne, co jednak nie jest tożsame z umorzeniem obowiązku (np.

mandatów).

Kiedy poznamy natomiast wyniki kontroli przeprowa­

dzonej przez Izbę Skarbową w Gdańsku?

- Prawdopodobnie na po­

czątku przyszłego tygodnia - powiedziała nam wczoraj Barbara Szalińska. M

Będą tańsze ekspresy

KOMUMIKAOATo nie żart. Po 1 kwietnia podróżni jadący do Warszawy przez Trójmiasto pociągami InterCity zapłacą mniej.

Chodzi o dwa pociągi eks- resowe InterCity odjeżdża­

jące Gdańska do Warszawy przez Bydgoszcz o godz.

16.57 i o 4.20 oraz o jadący przez Iławę i Działdowo z Gdańska o godz. 6.44.

Teraz bilet na przejazd nimi na tej trasie kosztuje ponad 120 zł. Od 1 kwietnia m a kosztować około 60 zł.

Wszystko po to, by zachęcić do jazdy pociągiem pasa­

żerów niezadowolonych z czasu podróży, który na tym odcinku wynosi nawet sześć godzin. Mniej zapłacą więc też słupszczanie, którzy jadą do Warszawy o godz. 13.50 z przesiadką z SKM-ki w Gdań sku, lub odjeżdżający z miasta o 22.22 i przesiada­

jący się wTrójmieście na eks­

pres z TUK.

W : : ' ! f - / .-(r.:'/'

- Zdecydowaliśmy się na obniżenie cen biletów, bo na trasie Gdańsk-Warszawa trwają remonty bardzo wy­

dłużające czas podróży.

Długa droga jest nie satys­

fakcjonującą dla pasażerów - mpwi Beata Czemerajda z zespołu prasowego PKP In­

terCity. - Jeśli chcemy mieć klientów, musimy być kon­

kurencyjni, tymczasem prze­

woźnicy oferują przejazd tą trasą taniej. Po obniżce bilety na nasze pociągi będą kosz­

towały tyle, ile na przejazdy TLK.

Konkurencją są m.in. linie lotnicze, które n a trasę Gdańsk - Warszawa sprze­

dają bilety po 99 zł oraz pry­

watni przewoźnicy autobu­

sowi.

(NIK)

6-latek może iść do szkoły. Ale nie musi.

Wszystkie sześciolatki będą óbjęte obowiązkiem szkolnym od 2014 roku.

To oznacza, że na razie decyzja o n, czy posłać dziecko w tym

wieku do szkoły, należy do rodziców. Nie jest tołatwa decyzja.

Co trzeba wziąć pod uwagę?x

0 tym piszemy w sobotę, 24 marca, w „Weekendzie z rodziną".

Dziennik Pomorza

Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski

Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

media

regionalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, diukamia^mediaregionalnefl

IZBA WYDAWCÓW PRASY

F ; i mtti mniimit

Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakqa.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Glos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 848 8104 tel. reklama 59 848 8101 redakqa.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 9143 34 864 tel. reklama 9148133 92 redakqa.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

Wiosna nie na wagary, marzanny gotowe do topienia

Wczoraj rozpoczęła się astronomiczna, a dziś zaczyna się kalendarzowa wiosna. Niestety, w Słupsku przywita nas chłodem i deszczem, a nad samym morzem będzie bardzo zimno.

- Rano, do godz. 10 może nawet popadać deszcz - ostrzega Krzysztof Śobor z Biura Prognoz Pogody Cahnis w Słupsku. - Jednak później po­

winno się przejaśnić Niestety, będzie zimno. Na słońce będzie można liczyć dopiero od jutra - dodaje.

Z całą pewnością wyczarują je słupskie przedszkolaki, które po godz. 9 przejdą w barwnym korowodzie z marzannami ze Starego Rynku do Muzeum Pomorza Środkowego.

Miejmy nadzieję, że tę aurę przegonią starszaki z przedszkola nr 6 w Słupsku (na zdjędu), które przejdą dziś przez Słupsk z marzanną, którą wczoraj zrobiły.

- Jest szansa, że od jutra będzie słoneczniej i cieplej, a w weekend może być nawet 15 stopni Celsjusza - zapowiada Krzysztof Ścibor z Biura Prognoz Pogody Cahms w Słupsku. Co zamiast wagarów? Czytaj na str. 26. (NIK)

LOTTO Joker z 19.03

23 10,17,28,43 Kaskada z 19.03

2,3,4,6,8,9,10,11,14,15, 17,19

Multi Multi z 20.03 g. 14 1,3,6,7,11,14,15,21,24,26, 28,30,31,40,45,60,73,74,76

plus 50

Multi Multi z 19.03 g. 22 1,9,13,14,16,19,27,34,36, 44,45,47,55,58,61,65,71,73, 76 plus 70

Posłanka Pitera broni uczennicy

KURSY WALUT

Na podstawie a i t 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r o prawie autorskim I prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.

kurs średni zmiana EUR 4.1282 +0.03% A USD 3.1288 -0.23% • CHF 3.4221 +0.05% A GBP 4.9642 -0.03% •

Koleżeńską prośbę od po­

słanki Julii Pitery z PO otrzymał Wiktor Tyburski, starosta lęborski, by wycofał wniosek do prokuratury, o ściganie 16-letniej uczennicy Zespołu Szkół Ekonomicz­

nych w Lęborku, która pod­

czas demnostracji w obronie szkoły trzymała transparent z obraźliwymi dla starosty ha­

słami.

- Znam wiele gorszych i bardziej szkodliwych sytu­

acji, które mogą spowo­

dować młodzi ludzie, a sytu­

acja z Lęborka moim zdaniem ma charakter „głu­

piego wybryku". W takich sy­

tuacjach nie zawiadamia się prokuratury, wystarczy roz­

mowa z pedagogiem czy też chociażby drobna kara w po­

staci braku wyjazdu na szkolną wycieczkę - argu­

mentuje posłanka.

Jak więc powinien zare­

agować starosta? Według po­

słanki jedyną droga do zaże­

gnania konfliktu jest wycofanie wniosku z proku­

ratury i wyjaśnienie całego zajścia przez dobrego peda­

goga. I właśnie o takie dzia­

łanie apeluje Pitera.

Jak ustaliliśmy, jest już jednak za późno n a wyco­

fanie sprawy. Prokuratura Rejonowa w Lęborku prze­

kazała ją bowiem do sądu ro­

dzinnego w Wejherowie (uczennica lęborskiej szkoły

mieszka poza powiatem), który m a o ukaraniu nasto­

latki zadecydować na po­

czątku kwietnia.

Wiktor Tyburski nie roz­

mawiał wczoraj o sprawie z mediami. Tomasz Sopyłło, asystent starosty lęborskiego, odesłał nas do pisma wysła­

nego do posłanki Pitery.

- W tym dokumencie jest wszystko, co istotne w sprawie - tłumaczył.

W tej odpowiedzi starosta lęborski tłumaczy, że złożono jedynie zawiadomienie o przestępstwie (a nie wniosek), a dalsze postępo­

wanie sądów nie leży w gestii instytucji samorządowej.

(GREG)

(4)

Ś ł u p i k 0 /1 Chcesz adoptować psiaka lub kota?

Ś ł u p i k mm Informacji szukaj na portalu

«Głosu Pomorza"

środa 21 marca 2012 r. Głos Pomorza www.gp24.pl www.gp24.pl

Cztery lata za wypadek

Z WOKANDY Wczoraj słupski sąd okręgowy utrzymał w mocy wyrok dla Dawida C., oskarżonego o spowodowanie po pijanemu śmiertelnego wypadku na drodze Modła-Duninowo.

Bogumiła Rzeczkowska

boqumila.rzeczkowska@mediareqionalne.pl

Cztery lata bezwzględnego więzienia i sześć zakazu pro­

wadzenia pojazdów. Słupski sąd okręgowy stwierdził, że Dawid C. spowodował po pi­

janemu wypadek, w którym zginął jego przyjaciel Paweł Maciejczyk. Sprawa rozstrzy­

gnęła się prawomocnie po ponad czterech latach od tra­

gedii.

To była grudniowa noc.

Przed Bożym Narodzeniem w 2007 roku dwaj przyjaciele wracali z imprezy w Modle do Duninowa do domu.

Proces wykazał, że za kie­

rownicą siedział 23-letni wó­

wczas Dawid C. Volkswagen golf do góry kołami wpadł do płynącej wzdłuż drogi nie­

wielkiej rzeki Pogorzeliczki.

Paweł zginął.

Dawid twierdził, że ni­

czego nie pamięta.

- To był mój przyjaciel.

Jeśli się okaże, że to ja kiero­

wałem, przyznam się, ale pa­

miętam tylko, że gdzieś się topiłem - mówił na przesłu­

chaniach Dawid C. Podobne słowa zabrzmiały też wczoraj.

Śledztwo wykazało też, że Paweł Maciejczyk nie zmarł

od obrażeń, lecz utonął w rzeczce. Miałby szanse na przeżycie, gdyby ktoś wyci­

ągnął go z wody. Tymczasem Dawid C. odszedł z miejsca wypadku. Po trzech godzi­

nach w chwili zatrzymania miał w organizmie 1,7 pro­

mila alkoholu. Lekarz stwier­

dził na jego czole ślady po uderzeniu o kierownicę.

Jednak genetykom nie udało się wyselekcjonować DNA z krwi zebranej z kierownicy.

Było jej za mało.

Dawid C. obrażenia tłu­

maczył tym, że przewrócił się, gdy po wypadku błądził po okolicy.

Dawid C. miał dobrą pracę. Czekała go obrona pracy licencjackiej. W jego obronie stanął nawet ksiądz Jerzy Wyrzykowski, pro­

boszcz duninowskiej parafii.

Duchowny wtedy zaznaczał, że nie pochwala jazdy po pi­

janemu, ale był gotów po­

ręczyć za niego słowem.

Jednak Dawid C. trafił na trzy miesiące do aresztu.

W grudniu 2009 roku Sąd Rejonowy w Słupsku skazał oskarżonego na cztery lata więzienia i sześć lat zakazu prowadzenia pojazdów.

Wyrok został uchylony po apelacji obrońcy oskarżo­

Dawkł C. w czasie ogłaszania wyroku w sądzie okręgowym.

nego i prokuratury. Ta jednak skarżyła brak odrębnego ska­

zania za jazdę po pijanemu.

Podczas drugiego procesu sąd powołał biegłych z Insty­

tutu profesora Sehna. Ci w pisemnej opinii stwierdzili, że za kierowcą siedział Dawid C.

Obrona chciała przesłu­

chania biegłych przed sądem, bo jej zdaniem eks­

pertyza nie była katego­

ryczna. Zdaniem sądu, wy­

starczyła do wydania wy­

roku. Kara łączna za dwa czyny, wypadek i jazdę po pi­

janemu - to także cztery lata więzienia i sześć bez prawa jazdy.

Dla obrony wciąż jednak było mało dowodów, że to Dawid C. prowadził auto.

Obrońca Krystian Kasperski

Fot latasz Capar

odwołał się od wyroku.

Wczoraj zażądał ponownego procesu. Tym bardziej że z niewiadomych przyczyn biegli już po wyroku w sądzie rejonowym nadesłali opinię uzupełniającą.

- Stała się tragedia - po­

wiedział na koniec Dawid C.

- Pójdę do więzienia, jeśli je­

stem winien, ale żeby to było pewne.

Świat widzi, jak cesarz podpisał się w Słupsku

KULTURA Bogato zdobiona „Złota Księga Miasta Słupska" stała się dostępna w Internecie. Na jej stronicach wpisywali się wybitni goście, którzy niegdyś odwiedzili miasto, m.in. cesarz Wilhelm II.

Księga obecnie znajduje się w Muzeum Pomorza Środkowego, ale pierwotnie przechowywana była w słup­

skim ratuszu. To dar oficerów słupskiego 5. Pułku Huzarów księcia Bluechera, stacjonu­

jącego w Słupsku. Piękny czerpany papier, okładki obite skórą, żłobione i pozła­

cane, złote czcionki i maje­

statyczny herb na tle wieży musiały kosztować sporo pieniędzy. Ale dar musiał być godny, albowiem w 1910 roku, gdy huzarzy go fundo­

wali, było już wiadomo, że na obchody600-lecia miasta do Słupska zjedzie para cesarska i że to właśnie cesarz i cesa­

rzowa złożą w niej pierwsze wpisy.

Potem wpisywali się różni inni dostojnicy, podejmo­

wani przez słupskie władze miejskie, m.in. prezydent Rzeszy i feldmarszałek Paul von Hindenburg. Atrakcją są

Bota księga w słupskim muzeum.

także autografy złożone przez marynarzy z niemiec­

kiego żaglowca szkolnego

„Niobe" oraz członków załogi sterowca „Italia", z dowódcą, generałem Nobile na czele.

To unikaty, bo obie jednostki wkrótce po wizycie w Słupsku uległy katastrofom i

Fot Łukasz Capar

wielu z tych, którzy wcześniej fetowani byli w grodzie nad Słupią, zginęło.

Ostatni wpis niemiecki w słupskiej „Złotej Księdze" po­

chodzi z zimy 1943 roku, a złożył go tu niejaki Hans Klemm, zwykły kapral, w cy­

wilu mieszkaniec Słupska.

Sam Hitler odznaczył go Krzyżem Rycerskim za jakiś akt bohaterstwa na froncie wschodnim. Gdy więc przy­

jechał do rodzinnego miasta na urlop, był podejmowany jak gwiazdor filmowy,

Co ciekawe, po wojnie księga nadal była wykorzy­

stywana. Zaraz za wpisem kaprala Klemma są wpisy dokonane przez gości od­

wiedzających już polski Słupsk, m.in. przez członków delegacji z Chińskiej Repu­

bliki Ludowej.

Księgę teraz można już oglądać w intemecie, na stro­

nach słupskiej Bałtyckiej Bi­

blioteki Cyfrowej. Jak powie­

dział nam Sławomir Żabicki z BBC, odpowiadający za digi­

talizację, to już 20-tysięczna publikacja słupskiej cy­

frówki, którą wkrótce od­

wiedzi wirtualnie dwumilio­

nowy czytelnik.

(MMB)

- Kto kierował, z opinii wy­

nika jednoznacznie - stwier­

dził natomiast pełnomocnik rodziny Maciejczyków, ad­

wokat Wojciech Kaczmarek, domagając się utrzymania wyroku.

I tak się stało. - To sąd, a nie biegli uznają winę - stwierdził sędzia Witold Żyluk, zaznaczając, że o winie świadczy nie tylko opinia, ale zeznania świadków i okoliczności to­

warzyszące. - Pokrzywdzony nie umiał jeździć. To Dawid C. miał kluczyki, jechał nie­

trzeźwy, naruszył zasady bez­

pieczeństwa i doprowadził do śmiertelnego wypadku.

Cztery lata pozbawienia wol­

ności to kara adekwatna. Na­

tomiast sześć lat zakazu pro­

wadzenia pojazdów jest stosunkowo łagodne. Ale prokuratura nie wniosła ape­

lacji i sąd okręgowy nie mógł tego zmienić.

- Jako rodzina bardzo to przeżywamy. Coś, co nie po­

winno w ogóle się wydarzyć, ciągnie się latami w sądach - powiedział Jerzy Maciej­

czyk, ojciec Pawła, zadowo­

lony z wyroku.

Oskarżonemu przysługuje jeszcze kasacja w Sądzie Naj­

wyższym.»

Do pięciu lat więzienia grozi trzem słupszczanom, którzy oddali na dom meta­

lowy stół, który stał przed lo­

kalem na osiedlu Niepodle­

głości.

Właściciel lokalu gastro­

nomicznego robił wiosenne porządki i aby posprzątać, wystawił na zewnątrz różne rzeczy, m.in. stół gastrono­

miczny ze stali nierdzewnej, na którym przygotowuje się potrawy. Gdy po kilku minu­

tach mężczyzna wyszedł na zewnątrz, zobaczył, że stołu już nie ma.

Powiadomił o tym policję.

Straty ocenił na ok. półtora tysiąca złotych.

- Funkcjonariusze poje-

chali sprawdzić, czy stół nie został już sprzedany na skupie złomu. Okazało się, że kilkadziesiąt minut wcze­

śniej trzej mężczyźni przy­

nieśli taki stół na jeden ze skupów- mówi Robert Czer­

wiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. - W tym czasie wrócili tam również ci mężczyźni. TWierdzili, że 40 złotych, jakie dostali za stół, to zdecydowanie za mało.

Okazało się, że dwóch 50- -latków i 37-latek są pod wpływem alkoholu. Noc spędzili w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieli, zostali przesłuchani i usły­

szeli zarzut kradzieży.

DANIEL KLUSEK

Podziel się jednym procentem

E K R O L O G / K O N D O L E N C J E

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 19 marca 2012 r. odszedł na zawsze

Czesław Guz lat 81 śp.

Msza żałobna odbędzie się w dniu 22 marca 2012 r.

o godz. 8.00 w Kościele pw. M. Kolbe w Słupsku.

Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się w dniu 22 marca 2012 r.

o godz. 14.10 w kaplicy na Starym Cmentarzu w Słupsku.

Pogrążona w smutku Rodzina

Wyrazy współczucia C

PANU GRZEGORZOWI PARSZE W SKIEMU

z powodu śmierci

O J C A

składają

Zarząd i Pracownicy PBE „ENBUD" Słupsk Sp. z o.o.

Przygotowujesz się do rozliczenia podatku za ubiegły rok? Pamiętaj, że możesz się podzielić 1 procentem podatku, przekazując go na rzecz organizacji pożytku publicznego.

W czwartek napiszemy, jak to zrobić i jakim organizacjom można podarować pieniądze.

; Jednocześnie przedstawimy zamierzenia tych organizacji,

a a * w m m

które w dużym stopniu rozwijają swoją działalność dzięki wsparciu podatników z naszego regionu.

(5)

Wiesz, gdzie jest dziura w jezdni, o której my nie wiemy. Napisz do

alamt@gp24.pl nas

Słupsk

www ip24.pl Głos Pomorza środa 21 mara 2012 r.

Dorota Aleksandrowicz

redakcja@mediareqionalne.pl

Nicola Leończyk podczas Festiwalu Młodych Na­

ukowców (skierowany do uczniów od 12 do 18 lat), który odbył się w dniach 16- -18 marca w Warszawie, przedstawiła pracę „Wpływ badania turbin wiatrowych na organizmy żywe", zaj­

mując drugie miejsce. Sukces ten sprawił, że trafiła do trójki młodych ludzi, którzy repre­

zentować będą Polskę na Mi­

ędzynarodowym Konkursie Młodych Talentów, który w tym roku odbędzie się od 13 do 18 maja w Pittsburgu w USA.

- Nicola jest osobą wyjąt­

kową. Można powiedzieć - człowiek renesansu. Op­

rócz zainteresowań biolo- giczno-chemiczno-fizycz- nych ciekawi ją także lite­

ratura. Jest laureatką wielu konkursów. Ponadto jest otwarta na pracę dla innych, bierze udział w wolonta­

riacie, zbiera paczki żywno­

ściowe dla ubogich - opo­

wiada Mariusz Domański, dyrektor II LO w Słupsku, w którym uczy się Nicola.

Nicola Leończyk (z lewej) i jej nauczycielka fizyki Grażyna Linder podczas wczorajszej konferencji poświęconej sukcesom uczniów IILO w Słupsku.

Jak opowiedziała, to wła­

śnie mama, nauczycielka przyrody, rozbudziła w niej ciekawość świata i biologii.

Już w podstawówce intere­

sowała się tym przedmiotem i brała udział w konkursach z nim związanych. Fizyką na­

tomiast zainteresowała się głównie n a zajęciach Gra­

żyny Linder, nauczycielki fi­

zyki w II LO.

- Pani Linder w bardzo ciekawy sposób przekazuje nam wiedzę. Pogłębianie wiedzy z biologii, chemii i fi­

FoŁ Łukasz Capar

zyki nie koliduje z moimi in­

nymi zainteresowaniami. Za­

wsze znajduję czas na to, co sprawia mi przyjemność - mówi Nicola Leończyk.

Dziewczyna tematem turbin wiatrowych zaintere­

sowała się ze względu na

mieszkańców gminy Kobyl- . nica, którzy na swoich tere­

nach zauważyli zwiększoną liczbę kretów. Gdy Nicola do­

wiedziała się, że turbiny mogą mieć wpływ na środo­

wisko zwierząt, postanowiła skontaktować się z prof. bio­

logii z Kanady, która podzie­

liła się z nią swoimi obserwa­

cjami.

- Okazuje się, że im bliżej do wiatraków, tym mniej jest dżdżownic i większa jest śmiertelność nietoperzy. W pobliżu turbin jest strefa nadciśnienia, która może spowodować rozerwanie płuc nietoperzom - opo­

wiada Leończyk.

Biologia nie zajmuje jednak całego świata Nicoli.

- Lubię pisać wiersze, robię to od podstawówki. Wiele z nich zostało też opublikowa­

nych. Poza tym interesuję się fotografią i rysunkiem. Lubię fotografować przyrodę, zwłaszcza krajobrazy. Jeżeli chodzi o rysunek, to naj­

częściej maluję ołówkiem - stwierdza uczennica.

Marzeniem Nicoli jest do­

stanie się na medycynę. In­

deks na Uniwersytet Jagiel­

loński już ma, ale zastanawia

Szkoła zdolnych uczniów

II LO w Słupsku może pochwalić wieloma uzdolnionymi uczniami.

W 24. Konkursie Prac Młodych Naukowców oprócz Nicoli Le­

ończyk udział wzięli Rafał Białek, Dawid Jaworski i Tomasz Pyrze- wicz, którzy zaprezentowali pracę dotyczącą badania diod elektrolu­

minescencyjnych, oraz Karolina Pakuła i Michał Czyż, którzy zajęli się tematem dotyczącym dendro­

chronologii. Michał Czyż zakwali­

fikował się także do ścisłego fi­

nału Ogólnopolskiej Olimpiady o Diamentowy Indeks AGH z fizyki.

Finał odbędzie się 24 marca w Krakowie.

się jeszcze nad możliwością studiowania na Uniwersy­

tecie Gdańskim. O specjali­

zacji jeszcze nie myślała.

21 marca, w dniu otwartej szkoły, organizowanym' dla kandydatów klas I przez II LO w Słupsku, można spotkać się i porozmawiać z Nicolą i innymi uczniami tego li­

ceum. M

Spółdzielnia Kolejarz będzie

budowała blok w Bierkowie

POZYCZKI

BEZ ZDOLNOŚCI KREDYTOWEJ

DLA FIRM I OSOB FIZYCZNYCH

W Słupsku jest kuźnia talentów

OKLASKI Nicola Leończyk, uczennica II LO w Słupsku, będzie reprezentować nasz kraj w USA w największym na świecie konkursie fizycznym - International Science and Engineęring Fair.

infolinia: 801003160**, 608 921608**

www.dobrapozyczka .com. pl

BIAŁYSTOK BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE I I KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW I I

85 6537060 33 8164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 32 2315611 62 7671009 32 7826060 32 2000434 41 3434711 12 4331035 12 4261081

KROSNO LUBIN k/Wrodawia

LUBLIN I LUBLIN I I ŁOMŻA ŁODZ NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAN I POZNAŃ I I RADOM

13 4251343 76 8443302 81 5284508 81 5323237 86 2166111 42 6319370 18 4145353 89 5321060 77 4022005 24 2623229 61 8352234 61 8510090 48 3623123

RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW TORUŃ WARSZAWA I WARSZAWA I I WROCŁAW I WROCŁAW I I ZAMOŚĆ

17 8621320 25 6440307 43 8225303 59 8485305 91 3594053 74 8519763 14 6277175 56 6220392 22 4203340 22 4360546 71 3357607 71 3428718 84 6392720 Szukasz najniższych rat? Jesteś w domu!

POROZMAWIAJ Z DORADCĄ

B U D O W N I C T W O Spółdzielnia Mieszkaniowa Kolejarz rozpoczyna nabór chętnych na zakup mieszkania w bloku w Bierkowic. Spółdzielnia chciałaby rozpocząć jego budowę już w czerwcu.

Chodzi o blok z 32 miesz­

kaniami, który Kolejarz chce zbudować na jednej z działek wchodzących w skład pi- ęciohektarowej działki. Teren ten, kupiony przez spółdzielnię na własność, jest usytuowany tuż za granicami Słupska przy drodze do Bier- kowa, w pobliżu zespołu szklarni już na terenie gminy Słupsk. W przyszłości w tym miejscu m a powstać nowe osiedle mieszkaniowe Kole­

jarza na 600 mieszkań.

- Na razie będziemy bu­

dować jeden blok, w którym będą się znajdować miesz­

kania dwu i trzypokojowe - mówi Waldemar Bad wiceprezes ds. technicznycl w SM Kolejarz.

Mieszkania dwupokojowe będą miały od 41 do 51 me­

trów kwadratowych, a miesz­

kania dwupokojowe - od 58 do blisko 68 mkw. Ponadto każdy nabywca będzie mógł kupić piwnicę o powierzchni od 4 do przeszło 7 mkw., w cenie od 2700 do ponad 5000 zł. Poza tym do kupienia będą miejsca parkingowe w garażu podziemnym pod budynkiem. Przewidziano w nim 32 stanowiska plus miejsce dla samochodu osoby niepełnosprawnej.

Budowę czterokondygna­

cyjnego budynku, z balko­

nami dla każdego miesz­

kania, poprowadzi Przedsię­

biorstwo Budownictwa Ogólnego w Słupsku.

- Średni przewidywany koszt budowy metra kwadra­

towego mieszkania oszaco­

waliśmy na 3440 złotych.

Cena ta obejmuje podatek VAT - dodaje prezes Badziąg.

Spółdzielnia już zaczęła podpisywać umowy rezer- wacyjne. Zainteresowani mogą się kontaktować z działem inwestycyjnym w siedzibie SM Kolejarz przy ul.

Braci Gierymskich w Słupsku. Jeśli zdecydują się na podpisanie umowy rezer- wacyjnej, będą musieli wpłacić do kasy spółdzielni 3000 zł.

- Te pieniądze będą wli­

czone w rozliczenie kosztów budowy-dodaje prezes Bar dziąg.

Miejsce, gdzie ma powstać nowy blok, na razie jeszcze jest puste. Prezes Badziąg za­

powiada, że kiedy zostanie zamknięta lista przyszłych właścicieli, to gmina Słupsk zbuduje drogę łączącą blok z Bierkowem i Strzelinem.

ZBIGNIEW MARECKI

jłosie'

Dobiy cholesterol walczy ze złym

Nieprawda, że każdy cholesterol jest niedobry dla naszego serca i naczyń krwionośnych.

Nieprawda też, że poziom złego cholesterolu obniżyć możemy jedynie lekami. Zacznie znikać z naszego ciała, gdy będziemy

zdrowo jedli, rzucimy palenie i będziemy zażywać więcej ruchu niż zwykle.

Więcej na ten temat piszemy w sobotę, 24 marca, w dodatku „Weekend z rodziną".

Cytaty

Powiązane dokumenty

Bez nich dzisiejsza kardiologia nie jest w stanie się obejść Co się kryje pod tymi przygotować. rowerowych (stacjonarnych wysiłkowym

tologii i krwiodawstwa oraz koordynator kampanii społecznej Dawca.pl. Będzie też można spotkać się z pacjentami, którzy dzięki przeszczepowi dostali szansę na

Narzekała jednak, że teraz girlandy już się nie świecą, poprzepalana jest również znaczna część lamp w

- Interesuję się fotografią, mieszkam w pięknej okolicy, na styku puszczy z wodą, mam tam mnóstwo zwierząt Przedtem miałem taki mały aparacik. Teraz będę nosił

Być może dawca szpiku znajdzie się dzisiaj w Słupsku.. U Jana po pierwszym przeszczepie nastąpił nawrót

dz. Sprzedaż lokalu mieszkalnego wiąże się z oddaniem w użytkowanie wieczyste ułamkowej części nieruchomości gruntowej, na której położony jest budynek. Cena

Pary, które starają się o dziecko, nie będą już musiały doje­.. żdżać na konsultacje setki

Wadium wpłacone przez uczestnika, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Pozostałym uczestnikom przetargu wadium zostanie