Dziś
w Głosie
Wczoraj witaliśmy
•0* S Dziennik Pomorza Środkowego
GŁOS POMORZA
Czwartek 22 marca 2012 www.gp24.pl Redaktor wydania: Krzysztof Nalęa ROK VI • ISSN 0137- 9526 Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 32 275 egz. nr 69 (1582) 1,80złu8%vAi)
Na sumieniu 190 km/h
DROGI Motocyklem yamaha R1 przemknął obok szkoły z prędkością prawie 190 km na godzinę. Praw
dopodobnie mieszka w rejonie Człuchowa lub Chojnic. Społeczność internetowa szuka pirata.
Marcin Sarnowski
marcin.bamowski@mediareqionalne.pl
I
ncydent, którego negatywnym bohaterem jest tajemniczy motocyklista, miał miejsce kilka dni temu w biały dzień, dokładnie o godzinie 14.46 przed człu- chowską podstawówką. Jak podkreśla komendant Straży Gminnej w Człuchowie Krzysztof Bulwan, równie dobrze mogło się to zdarzyć zaraz po dzwonku na przerwę. Wtedy podjeżdża tu gimbus, do którego wsiadają uczniowie. To moment, kiedy nawet maksymalna dozwolona tu prędkość 50 km/h może okazać się zbyt duża, bo, co wiedzą nie tylko doświadczeni kierowcy, dzieci, zwłaszcza w grupie, potrafią być nieprzewidy
walne. Tymczasem osoba, najpewniej mężczyzna, która kierowała dość drogim ściga- czem, przekroczyła dozwo
loną prędkość w sposób dra
styczny. Fotoradar odnotował, że jednoślad pędził 189 kilometrów na go
dzinę. W pobliżu miejsca, gdzie sfotografowano yamahę, znajdują się także dworzec i przejazd kolejowy oraz przedszkole. Jest to ob
szar zabudowany.
1M1I m jHMLgyQQ] • g g f H i
1111 m • g g f H i Fhoto Sit* TyPe RyłtaRadar tF
901 osa- Car
Prenumerata
Zamów prenumeratę
„Głosu"
z serialem Dr House
Jeszcze tylko do jutra masz czas na zamówienie
prenumeraty z drugą płytą se
rialu „Dr House".
Więcej na stronie 12.
Z prawej pirat z Wierzchowa, który koło szkoły pędził 189 km/h, a z lewej zdjęcie z jesieni 2011, przedstawiające motocyklistę, który przed fotora- darem ałuchowskiej SG w Nowosiółkach jechał na jednym kole 150 km/h. Zdjęcia wykonane przez fótoradar. Fot komiów
Problem w tym, że szalo
nego motocyklisty nie można obecnie ukarać. Mo
tocykl, który został sfotogra
fowany z tyłu, miał podgiętą tablicę rejestracyjną w taki sposób, że numerów nie można zidentyfikować. W poniedziałek, gdy informacja o tym rażącym przypadku została opublikowana na portalu regionalnego Radia Weekend, pompę w wytro
pieniu motocyklisty zadekla
rowało wiele osób. - Liczymy na świadków, którzy mogli
być w tym czasie w pobliżu.
Zeznania mogą być bardziej wartościowe niż samo zdjęcie z fotoradaru - mówi człuchowski komendant.
Akcja obywatelska umożli
wiła już także identyfikację modelu motocykla. To ścigacz yamaha R1 w wersji mode
lowej dostępnej na rynku od siedmiu lat Jest na tyle drogi, że dość rzadki Kupowany naj
częściej przez fanów sportów motocyklowych. Liczba takich jednośladów, zarejestrowa
nych w rejonie Człuchowa i
Chojnic nie jest wielka. Jak po
wiedział nam komendant Straży Gminnej w Człu
chowie, której fotoradar uwiecznił pirata, strażnicy wspierani przez policjantów sprawdzają już kilka osób.
Min internauci przesłali profil domniemanego sprawcy z in- tenetowej strony społeczno- ściowej. - Nie wykluczam, że ten człowiek wkrótce przyzna się sam i napisze coś na Face- booku albo nawet osobiście pofatyguje się do nas i spróbuje się wytłumaczyć. Jeśli
tak się nie stanie, będziemy dalej go szukać - zapowiada komendant Bulwan i dodaje, że jeśli motocyklistę uda się w końcu ustalić, człuchowska SG zrezygnuje z wymierzania mu mandatu i od razu skie
ruje wniosek o ukaranie do sądu. - Wystąpimy wówczas o wymierzenie mu grzywny w wysokości pięciu tys. zło
tych. Maksymalny mandat to 500 zł, ale w tym wypadku by
łaby to kara bardzo nieade
kwatna - mówi strażnik z Człuchowa. M
Gospodarka
Gazu mniej, ale i tak dużo
W Polsce jest najprawdo
podobniej od 346 do 768 mld m sześć, gazu łupkowego, poszukiwanego m.in. w na
szym regionie. To dziesię
ciokrotnie mniej, niż wska
zywały wcześniejsze amerykańskie szacunki.
W raporcie zaznaczon, że maksymalne zasoby gazu mogą okazać się wyższe i wy
nieść do 1,92 bln m sześć, przy rocznym zapotrzebo
waniu na gaz ziemny w Polsce na poziomie 14,5 mld m sześć. Raport donosi też o obecności w łupkach ropy naftowej, wystarczającej na 10-12 lat zapotrzebowania polskich rafinerii, (PAP, RED) CZYTAJ NA STRONIE 3
5
I
1Obława w Tuluzie Dramat w sądzie Jolanta Szczypińska rezygnuje
Policja fransuzka otoczyła wczoraj dom zamachowca na szkołę ży
dowską w Tuluzie.
770137 952145
Przed słupskim sądem rejonowym rozpoczął się wczoraj proces 50-let- niej Jolanty S. Kobieta odpowiada za spowodowanie wypadku drogowego na drodze Bałamątek-Dębina, w którym zginęły cztery osoby. Naj
młodsza z ofiar to roczna dziew
czynka. Oskarżona nie przyznała się do zarzutu.
W niedzielnych wyborach do na szefa okręgu gdyńsko-słupskiego PiS nie wystartuje Jolanta Szczypi
ńska. Twierdzi ona, że nie ma w tym.
sensacji, a decyzję podjęła z po
wodów osobistych. W naszym re
gionie posłanka szefowała partii 11 lat. Następcą Szczypińskiej może być Janusz Śniadek.
i Które przedszkole Okno zamknięte
Fachowcy twierdzą, że o wyborze Drużyny ekstraklasy koszykówki nie przedszkola nie powinna decydować mogą już dokonywać zmian w skła- odległość do tej placówki. Rodzice dach. Okienko transferowe zamyka muszą przyjrzeć się ważniejszym rze- się. W Czarnych Słupsk zgodnie z za- czom. Dzieci potrzebują bezpiecze- powiedziami nie będzie żadnych ństwa, placu do zabaw, oddalenia od zmian. Informacje o wzmocnieniu zatłoczonych ulic. Także dobrze wy- Energi na pozycji centra okazały się posażonej sali do nauki języków czy plotkami. Sensacją jest odejście Gani przysmaków na talerzu. Lavala z Zastalu Zielona Góra.
K r a j ś w i a t Chcesz ki pi mieszkanie, wynająć?
Zajrzyj do naszego
Chcesz ki pi mieszkanie, wynająć?
Zajrzyj do naszego serwisu
czwartek 22 marca 2012 r. Głos Szczeciński www.gs24.pl www.regiodom.pl
Wielka obława na zamachowca
FRANGA Przez cały dzień policja oblegała dom, w którym zabarykadował się mężczyzna podejrzany o zabójstwa w Tuluzie i pobliskim Montauban. To 24-letni Mohammed Merah, Francuz pochodzenia algierskiego.
Policyjna akcja rozpo
częła się o godzinie 3 w no
cy z wtorku na środę.
Około 300 policjantów, niektórzy w kamizelkach kuloodpornych, otoczyło pięciokondygnacyjny bu
dynek w jednej z dzielnic Tuluzy, w którym ukrywa się podejrzany. Po przyby
ciu policji mężczyzna za
czął strzelać przez drzwi.
Rannych zostało trzech po
licjantów. Później policja zamknęła część miasta, w której stoi dom podej
rzanego. Oblężony budynek ewakuowano.
Mężczyzna wciąż odpierał ataki. Zapowiedział, że podda się dopiero po połu
dniu. Później przerwał ne
gocjacje z policjantami.
- Podejrzany twierdzi, iż jest mudżahedinem i ma związki z Al-Kaidą - mówi francuski minister spraw wewnętrznych Claude Gu- eant. - Spędził jakiś czas w Afganistanie i Pakistanie.
Twierdzi, że chciał pomścić palestyńskie dzieci i wziąć odwet na francuskiej armii .lysiące-łudzLna-pagrzebie.
Na największym cmentarzu w Jerozolimie zgromadziły się wczo
raj tysiące osób, by wziąć udział w pogrzebie ofiar strzelaniny w Tulu
zie. Zabici to dwaj chłopcy w wieku 4 i 5 lat, siedmioletnia dziewczyn
ka oraz 30-letni nauczyciel. Po
grzeb ofiar odbył się na położonym na wzgórzu cmentarzu Har Hame- nuhot w dzielnicy Giwat Szaul.
z powodu jej zagranicz
nych interwencji.
Pod koniec 2010 roku Merah został aresztowany za przestępstwa w Kanda- harze, bastionie talibów na południu Afganistanu. Po kilku miesiącach uciekł z więzienia. Szef MSW po
wiedział także, że podej
rzany był od kilku lat śle
dzony przez francuskie służby antyterrorystyczne.
- Nigdy nie pojawił się żaden element, każący my
śleć, że przygotowuje czy
ny kryminalne. Teraz, po tym wszystkim, musimy mieć go żywego i postawić przed sądem - dodał Clau
de Gueant.
Na miejsce sprowadzono nawet matkę podejrzanego w nadziei, że pomoże w negocjacjach. Kobieta od
mówiła, tłumacząc, że nie ma wpływu na syna. W in
nej części Tuluzy areszto
wano brata podejrzanego, a drugi brat stawił się na policyjnym komisariacie.
W samochodzie jednego z nich -znaleziono materiały wybuchowe. Wszyscy zo
stali umieszczeni w poli
cyjnym areszcie w ramach śledztwa dotyczącego za
bójstw z 11, 15 i 19 marca.
Mohammed Merah miał w poniedziałek zastrzelić przed szkołą żydowską w Tuluzie 30-letniego na
uczyciela i troje dzieci.
Zdaniem policji, jest też odpowiedzialny za nie
dawne zabójstwa żołnierzy w Tuluzie i Montauban.
Domniemany zabójca chciał w środę rano popełnić kolejną zbrodnię. Podczas oblężenia przyznał się policji do wszystkich trzech ataków. - Nie żałuje tego, co zrobił, jedynie tego, że nie zabił większej liczby osób. Szczyci się tym, że upokorzył Francję - mówi prokurator Francois Molins. Zabójca miał się oddać w
ręce policji późnym wieczorem. Fot. PAP/ERA
Wszystkie te zabójstwa zo
stały dokonane przez męż
czyznę poruszającego się na skuterze marki Yamaha.
Za każdym razem posługi
wał się bronią kalibru 11,43 mm. Wczoraj odnaleziono kamerę, którą miał przy so
bie podczas ataków. Odna
leziono też skuter.
(pap)
Masak(a.VLlalu2łe-możemiećwptyvŁna.decyzie.ftancuskidLwyho(CQW-
Poniedziałkowa strzelanina w żydowskiej szkole złagodzi nacjonalistyczny ton przedwyborczej retoryki - ocenia „New York Times". Gazeta porównuje obecną debatę we Francji z tą, jaka rozgorzała w Norwegii po za
machach Andersa Brehrika: „Czy do czynu popchnęła go zbyt ostra dyskusja o imigrantach i cudzoziemcach, czy też były to działania szaleńca, który żył w świecie ułudy?" - Wyborcy oczekują ukojenia - pisze New York Times.
- Politycy, którzy nie będą respektowali tej zmiany, zostaną przez nich ukarani. Tymczasem szefowa skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marinę Le Pen ogłosiła wczoraj wojnę z islamistami. Z kolei prezydent Nico
las Sarkozy, który stara się o reelekgę i zabiega o względy wyborców Frontu Narodowego mówił, że we Francji jest zbyt wielu Imigrantów i kraj może wystąpić z układu z Schengen.
Blamaż policji. Zamiast
bandyty pobili niewinnych Emerytury: PSL nie chce?
Premier porozmawia z innymi
KATOWICE Po wtorkowym błędzie policji, kiedy antyter- roryści omyłkowo wtargnęli do mieszkania postronnych osób, komenda główna chce, by wszystkie akcje były reje
strowane za pomocą kamer.
- Chcemy wyposażyć anty- terrorystów w kaski z kame
rami i rejestrować akcje, by później nie było wątpliwości do ich przebiegu - mówi rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski.
Katowiccy mundurowi do
stali we wtorek informację, że w mieszkaniu przy ul. Orka
na przebywa uzbrojony prze
stępca. Wysłani tam antyter- roryści wtargnęli wieczorem do mieszkania. W środku nie było jednak przestępcy, a dwoje lokatorów - 24-letnia kobieta i 40-letni mężczyzna.
- Nie przedstawili legity
macji więc napieraliśmy na drzwi bojąc się, że nas okrad
ną - mówi kobieta. - Wybie
głam na balkon wołać pomo
cy, po czym zobaczyłam, jak celuje do mnie 8-10 policjan
tów. Bardzo się bałam, że do
mnie strzelą. Widziałam, jak rzucają mojego chłopaka na podłogę i ściągają mu spodnie, kopią go po brzu
chu, po żebrach i po twarzy.
Mnie popchnęli na podłogę, złapali za włosy i przeciągnę
li. Zapytałam co się dzieje i wzięli moją głowę i uderzyli sześciokrotnie o ziemię.
Poszukiwany mężczyzna został potem zatrzymany w innym mieszkaniu w tym sa
mym budynku.
- Bardzo przepraszamy tych państwa - mówi rzecz
nik śląskiej policji Andrzej Gąska. - Komendant zrobi wszystko, żeby wypłacić od
szkodowanie.
Prokuratura wszczęła wczoraj śledztwo w tej spra
wie.
- Wyjaśniamy, czy doszło do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy - mó
wi prok. Marta Zawada-Dy- bek. - Policjanci użyli siły fi
zycznej wobec lokatorów;
doszło też do zniszczenia mienia wartości 15 tys. zł.
(mmsileśia.pł,pap)
POLITYKA Zarząd PO upo
ważnił premiera do konsulta
cji z innymi klubami parla
mentarnymi w sprawie bu
dowania szerokiej większości dla reformy emerytalnej.
We wtorek PO i PSL nie do
gadały się w sprawie planów zmian w systemie emerytal
nym. Co zaplanowała Plat
forma? Zarząd partii upo
ważnił wczoraj premiera, by rozpoczął rozmowy z innymi klubami, by poparły rządowe plany dotyczące emerytur.
- Będziemy szukali wspar
cia w Sejmie dla naszego pro
jektu z każdym ugrupowa
niem, które będzie rozumiało wagę reformy i popierało ją tak, jak my - mówi szef klubu PO Rafał Grupiński.
PSL nie godzi się na rządo
wą propozycję podniesienia i zrównania wieku emerytal
nego kobiet i mężczyzn do 67. roku życia. Ludowcy chcą m.in. podwyższenia wieku emerytalnego o 2 lata do 2020 r. - dla kobiet do 62. ro
ku życia, a mężczyzn do 67.
oraz emerytur częściowych i
dopłat do kapitału emerytal
nego dla matek.
Swoje propozycje dotyczą
ce reformy systemu emery
talnego przedstawił też wczoraj Ruch Palikota
- Widzimy potrzebę refor
my, ale w tej kadencji Sejmu koalicja z PO nie jest możliwa - twierdzi wiceszef klubu Sła
womir Kopyciński. Również SLD jest gotów do rozmów, ale na swoich warunkach.
Z kolei klub PiS złożył wczoraj w Sejmie pakiet pro
jektów ustaw alternatywnych dla rządowych planów.
Wśród propozycji jest możli
wość wyboru między ZUS a OFE; dwuletnie zwolnienie z 50 proc. składki na ZUS dla osób, które podejmują pierwszą pracę oraz zniesie
nie limitu w składce ZUS dla najlepiej zarabiających.
- Wciąż mam nadzieję, że w sprawie reformy emerytal
nej dojdzie do porozumienia na serio między PSL a PO - podsumował wczoraj szef PSL, wicepremier Waldemar
Pawlak. (pap)
Śmierć Madzi: prokuratura bada nowe wątki
W śledztwie dotyczącym śmierci 6-mie- sięcznej Magdy z Sosnowca badana jest wersja mówiąca o celowym i zaplanowa
nym pozbawieniu jej życia. - Prawdopo
dobnie ktoś jeszcze, poza matką, brał udział w ukryciu zwłok dziecka i zaciera
niu śladów - mówi rzeczniczka katowic
kiej prokuratury okręgowej Marta Zawa- da-Dybek.
Otwarto supernowoczesną salę operacyjną
0 nowoczesną salę wzbogacił się Instytut Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie. Wykonywane w niej będą zabiegi przeprowadzane wewnątrz na
czyń krwionośnych. Na środku sali znaj
duje się tzw. pływający stół operacyjny, który można obracać dookoła. Jest też podgrzewany materac przeciwodleżyno- wy oraz elektryczne koce termiczne.
Minister Sikorski upomina się o nasz język
Szef MSZ Radosław Sikorski napisał list do dyrektora berlińskiego hotelu, w któ
rym upomina się o polską telewizję w pokojach. - Apeluję do rodaków, żeby w kurortach, w hotelach, tam gdzie widzi
my, że język polski jest traktowany go
rzej niż inne, domagali się jego. Mamy prawo poczuć się równie traktowanymi jak inni - oświadczył szef MSZ.
Łapówki brali na potęgę.
Aż wpadli
247 zarzutów korupcyjnych usłyszeli strażnicy miejscy z Dąbrowy Górniczej.
Zatrzymano 16, czyli ponad jedną trzecią, funkcjonariuszy straży z tego miasta. - Są podejrzani o przyjmowanie łapówek w zamian za pomoc w uniknięciu odpowie
dzialności za różne przewinienia - mówi Adam Jachimczak ze śląskiej policji. Grozi im do 10 lat więzienia.
Policji brakuje 20 milionów na mercedesy. Idą cięcia Żeby zapłacić za 600 radiowozów, ko
menda główna tnie wydatki. Policjanci mówią: będzie czym jeździć, ale nie bę
dzie za co. Chodzi o kontrakt zawarty w 2011 r. z Mercedesem. Jeśli producent nie dostanie pieniędzy, zacznie naliczać karne odsetki a nawet wstrzyma dostawy pojazdów.
(Dziennik Gazeta Prawna) Mają podejrzewanego o uprowadzenie 11-łatki Policja zatrzymała w okolicach Łodzi mężczyznę podejrzewanego o uprowa
dzenie w poniedziałek w Łodzi 11-letniej Julii. Leżał skulony w lesie. Znalazł go pies tropiący. Znaleziono także samo
chód, którym mężczyzna mógł przez kil
ka godzin wozić dziewczynkę. Trwają ba
dania śladów w aucie.
(opr.pap)
Widziałeś ważne wydarzenie, zrobiłeś film, zdjęcie? Wyślij je na portal „Głosu":
e-mail: alarm@gp24.pl
wy jarzenia
www.gp24.pl Głos Pomorza czwartek 22 marca 2012 r.
Proces za śmierć czterech osób
Z WOKANDY Wczoraj słupski sąd rejonowy rozpoczął proces przeciwko Jolancie S., oskarżonej o spowodowanie śmier
telnego wypadku drogowego na drodze z Bałamątka do Dębiny w 2009 roku. Wśród czterech ofiar była roczna Onell.
Bogumiła Rzeczkowska
boqumila.rzegkowska@mediareqionalne.pl
- Nie przyznaję się - pła
kała przed sądem rejo
nowym 50-letnia Jolanta S. z Zielonej Góry.
Jednak nie tylko ona pła
kała. Łzy polały się z oczu ro
dzin ofiar wypadku.
Zwłaszcza gdy prokurator Magdalena Lewandowska odczytywała z aktu oska
rżenia, jakie obrażenia spo
wodowały śmierć 63-let- niego kierowcy opla Kazimierza O. z Dębiny, jego 30-letniej córki Magdaleny i rocznej wnuczki Onell.
Także znajomego pana Ka
zimierza - 45-letniego Wal
demara S., który osierocił czworo dzieci.
Był ostatni dzień lipca 2009 roku, słoneczne popo
łudnie. Kazimierz O. oplem corsą odwoził córkę i wnuczkę na dworzec. Do sa
mochodu zabrał znajomego.
Mama i malutka Onell w fo
teliku siedziały z tyłu. Podróż zakończyła się tragicznie na drodze z Dębiny do Bała- mątka. Tam pojawiła się Jo
lanta S. z Zielonej Góry w swoim kabriolecie Peugeot 307. Nagle zjechała na lewy pas, którym jechał opel. Do
rośli zginęli na miejscu,
Odczytywanie aktu oskarżenia w słupskim sądzie rejonowym. Wczoraj, w pierwszym sniu procesu, rozprawie przysłuchiowato się kilkanaście osób.
dziewczynka po przewie
zieniu do szpitala.
Jolanta S. miała złamany kręgosłup. Licznik prędkości w jej aucie zatrzymał się na 130 kilometrach na godzinę.
Nie było świadków zda
rzenia. Wtedy sąd nie zgodził się na aresztowanie Jolanty S., twierdząc, że przeciwko niej jest zbyt mało dowodów.
Jednak śledztwo zakończyło się aktem oskarżenia z za
rzutem nieumyślnego naru
szenia zasad bezpieczeństwa w ruchu na drodze Bała-
mątek-Dębina i spowodo
wania wypadku.
Kiedy Instytut im. prof.
Sehna sporządził pierwszą opinię, Jolanta S. przedsta
wiła własną ekspertyzę. Aby rozwiać wątpliwości, proku
ratura zwróciła się o uzupe
łnienie opinii. Według bie
głych, licznik mógł zatrzymać się na 130 kilome
trach na godzinę dlatego, że jedno z kół straciło przyczep
ność. Podniesione kręciło się szybciej od pozostałych.
Ostatecznie przyjęto, że sa
FoŁ Marcin Kamiński
mochód jechał z dozwoloną prędkością, około 90 kilome
trów na godzinę.
Agnieszka K. z Lubuskiego, oskarżyciel posiłkowy w pro
cesie, w jednej sekundzie straciła prawie całą rodzinę:
ojca, siostrę i małą siostrze
nicę. - O wypadku powie
dział mnie i mamie tata Onellki. Nie wierzyłam. Wy
dzwaniałam na policję. Nie
stety, to wszystko potwier
dziło się. Najtrudniej nam było powiedzieć o tym Nikoli, starszej córce siostry, która
była wtedy w Dębinie. Na to przygotowała nas psycholog - opowiada pani Agnieszka, która wychowuje 14-letnią dzisiaj siostrzenicę.
Jolanta S. pojawiła się w sądzie z dwoma adwoka
tami. W czasie całego śledztwa nie przyznawała się i milczała. Wczoraj po raz pierwszy opowiedziała, jak według niej wyglądało zda
rzenie. - Z Lubiany koło Ko
ścierzyny wiozłam porce
lanę. Jechałam więc ostrożnie. Przed Dębiną zza łuku wyjechał biały samo
chód. Zjechałam na bok, chcąc go ominąć. Nagle spa
dłam na pobocze. Mój samo
chód się przechylił, chciałam ściągnąć. Wydawało mi się, że tamten samochód mnie minął. To wszystko - wyja
śniła oskarżona.
Biegły sądowy do spraw wypadków drogowych Woj
ciech Klimacki od razu wy
kluczył tę wersję.
- Do zdarzenia doszło na łuku drogi, a nie jak mówi oskarżona, gdy opel wyjechał już z łuku - stwierdził. - Kie
rująca popełniła błąd, wra
cając z pobocza niższego o 10 cm na jezdnię. Dlatego przejechała na drugi pas.
Prawdopodobne jest, że do zjazdu na pobocze zmusił
oskarżoną zupełnie inny kie
rowca, nie opla, bo ten nie przyczynił się do wypadku.
Przesłuchanie biegłego nie rozwiało wątpliwości. Na wniosek obrońców sąd po
woła nowych ekspertów.
Na proces przyjechało małżeństwo ze Świdnika. Są świadkami. - Jechaliśmy wtedy na wczasy do Rowów - powiedziało nam małże
ństwo. - Jako pierwsi naje
chaliśmy na ten wypadek. To my wezwaliśmy pomoc. Tra
gedia. Brak słów.
Oskarżona jest dyrektorką przedsiębiorstwa na Dolnym Śląsku. Adwokat Leon Ka
sperski, w związku z wyso
kimi zarobkami oskarżonej, złożył wniosek o nawiązkę dla osieroconej Nikoli.
-Wnoszę o 100 tys. złotych, mając na uwadze wysoką szkodę i możliwości finan
sowe oskarżonej - uzasadnił.
Ciekawostką procesową jest, że w aktach sprawy zna
lazły się zdjęcia wykonane po wypadku przez reportera
„Głosu Pomorza". Ujęcia były tak niestandardowe, że miały dla prokuratury wartość pro
cesową. Wykorzystał je w swojej opinii biegły.
Wznowienie procesu po sporządzeniu nowej opinii biegłych, m
Gaz łupkowy, raport otwarcia mniej fajny Gasił i omal nie zginął
Polski Instytut Geolo
giczny opublikował wczoraj dane dotyczące zasobności naszego kraju w gaz z łupków. Są mniejsze, niż za
kładano.
Z przeprowadzonych po raz pierwszy przez polskich geologów analiz dotyczących zasobności kraju w gaz z łupków wynika, że w najlep
szym układzie jego zasoby są niemal trzy razy mniejsze, niż zakładały pierwsze sza
cunki. W kwietniu ubiegłego roku amerykańska Agencja ds. Energii informowała, że z
polskich łupków można wy
dobyć nawet 5,3 bln metrów sześciennych gazu. Według szacunków PIG - i to w wa
riancie optymistycznym - wynika, że jest go niecałe dwa bln. Ale jak wskazują geolodzy, najbardziej praw
dopodobnym jest, że zasoby gazu wahają się między 346-768 miliardów m. sześć.
PIG opracowując zesta
wienie oparł się na danyqfi geologicznych zebranych w latach 1950-1990. Geolodzy nie uwzględnili tym samym najnowszych danych z od-
GŁOS
Dziennik Pomorza
Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski
Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy
Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)
media
regionalne
Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24 75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakqa.gk24@mediaregionalne.pl reldama.gk24@mediaregionalne.pl Gtos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 598488100 fax 59 848 8104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3 71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 9143 34 864 tel. reklama 91481 33 92 redakqa.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl
PRENUMERATA:
tel. 94 34 73 537
Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim I prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.
zastrzega, ze dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w .Głosie Dzienniku Pomorza* Jest zabronione bez zgody Wydawcy.
Media Regionalne Sp. z o.o.
ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia
Media Regionalne
ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, dnJamia@medmgionalnepl
IZBA WYDAWCÓW PRASY
wiertów, które przeprowa
dziły polskie i zagraniczne firmy poszukujące gazu w ostatnich latach. -To tzw. ra
port otwarcia, który powi
nien być opracowany już trzy lata temu - mówi Mirosław Rutkowski, rzecznik PIG i do
daje, że nie został opraco
wany wcześniej, bo... nikt na to nie wpadł.
Raport geologów będzie analizowany przez firmy wy
dobywcze poszukujące złóż gazu z łupków w Polsce, ale jak zaznacza Jarosław Wróblewski z BNK Petro-
LOTTO
Lotto z 20.03 4,21,31,37,38,40 Kaskada z 20.03
6,8,9,10,11,12,13,15,16, 17,19,21
Mini Lotto z 20.03 9,16,32,38,42
Multi Multi z 20.03 godz.
22.15
4,5,8,12,14,16,33,41,42, 45,50,51,63,64,68,69,75,76.
79,80 Plus 12
Multi Multi Z21.03 godz. 14 2,3,10,15,17,18,31,34,37, 38,39,45,47,50,53,56,68,73, 75,76 Plus 17
KURSY WALUT
kursfodni
EUR 4.1364 +0.20% A USD 3.1173 -0.37% • CHF 3.4306 +0.25% A GBP 4.9443 -0.40% •
leum, które gazu szuka m.in.
w Potęgowie i w okolicach Lęborka, to co jest w nim za
warte, to tylko szacunki. - My ich w tej chwili kilka - mówi Wróblewski. - Zweryfiku
jemy raport, a prace będżiemy kontynuować.
W podobnym tonie wypo
wiadają się przedstawiciele Lane Energy, której gaz udało się wydobyć z szybu w Łe- bieniu pod Lęborkiem.
PIG zapowiada, że raport będzie aktualizowany co kilka lat.
ALEK RADOMSKI
m i ę ' Strażacy po dogaszeniu ognia szukali przyczyn jego powstani&L w™ capa,
Tylko u nas
Opublikujemy unikalne zadania-testy dla gimnazjalistów.
» Od poniedziałku, 26 mara, do czwartku 29 mara
• Szansa na dobre przygotowanie do kwietniowego egzaminu
«Tydzień Gimnazjalisty 2012, od poniedziałku, codziennie w „Głosie"
Starszy mężczyzna trafił wczoraj do szpitala, po tym jak w jego mieszkaniu wy
buchł pożar. Gospodarz próbował sam go ugasić i za
truł się czadem. .
Jak dowiedzieliśmy się w Komendzie Miejskiej Straży Pożarnej, pożar w budynku wielorodzinnym wWielogło- wach koło Słupska wybuchł rano w kuchni jednego z mieszkań.
Właściciel mieszkania próbował sam ugasić za
rzewie, ale nie powiodło się.
Na szczęście z zadymio
nego mieszkania wyciągnęli go sąsiedzi. Oni też wezwali straż pożarną, dzięki czemu pożar nie rozprzestrzenił się na resztę bloku. Strażacy skierowali do akcji trzy wozy,
w tym dwa bojowe. Znisz
czone jest całe mieszkanie, wszystkie pokoje są osmo
lone i zadymione.
Najbardziej ucierpiała kuchnia, gdzie znajduje się piec centralnego ogrze
wania, który był źródłem po
żaru. Lokal nie był ubezpie
czony.
Mieszkańcy mówili, że cała klatka schodowa była zadymiona tak mocno, że widoczność była zerowa.
Udało im się jednak bez
piecznie opuścić mieszkania.
Według mieszkańców to już piąty pożar wWielogłowach w tym roku.
(MMB, KRAB) BACZ FILM i Z W CIA NA w w w gp24 pl
5984881
w godz. 9.00-1
IMapiszhA zadzwoń feiias
w
czwartek 22 marca 2012 r. Głos Pomorza www.gp24.pl www.gp24.pl/zdjecia
Wiosna! Ach to ty!
SŁUPSK Dzieci z 18 przedszkoli powitały wiosnę kolorowymi transparentami i okrzykami: marzanno, ty zimowa panno, dziś Cię utopimy, bo nie chcemy zimy.
Dorota Aleksandrowicz
redakcja@mediareqionalne.pl
Pogoda w tym roku nie za bardzo dopisywała, dlatego też scenariusz imprezy został nieco skrócony (dzieci miały się zebrać przy dawnym kinie millenium i przejść wspólnie ulicą Mostnika).
Tylko niektóre przedszkolaki przeszły tę trasę, inne space
rowały wzdłuż Słupi, jeszcze inne przybyły prosto na plac przed muzeum. Później przy
stąpiono do wspólnego odśpiewania piosenki „Ma
rzanno, marzanno, ty zimowa panno, dziś Cię utopimy, bo nie chcemy zimy". Przed
szkolaki bardzo cieszą się z nadejścia wiosny. - Wiosną można robić różne rzeczy, których nie można robić zimą. Można iść na piknik, można też jechać na wy
cieczkę - opowiada Kuba z Przedszkola nr 24 ze Słupska.
- Można też jeździć na ro
werze - dodaje Agatka, także z Przedszkola nr 24.
Oprócz marzann podzi
wiać można było kolorowe transparenty z logo przed
szkola, różnokolorowe kwiaty czy papierowe czapki, ozdo
bione bibułą w odcieniach tęczy. Przedszkolaki wzięły ze sobą tamburyny, których dźwięk sugerował mieszka
ńcom Słupska, że dzieje się coś ważnego w naszym mie
ście. Po odśpiewaniu pio
senki o „zimowej pannie"
dzieci zaprezentowały spe
cjalnie przygotowane na ten
Marzanny wykonane przez przedszkolaków będzie można podziwiać w muzeum do 28 mana. Fot. Łukasz Capar
dzień okrzyki i marzanny.
Oczywiście przedszkola pre
zentowały się każde z osobna. - Nasza marzanna była wykonywana przez jeden dzień, natomiast trzy dni się do tego przygotowy
waliśmy. Pan Michał, woźny, zrobił dla nas specjalny drew
niany szkielet, który na
stępnie ozdabialiśmy. Ma
rzanna zrobiona jest ze słomy, a ubrana jest w zi- mowo-wiosenne materiały.
Na głowie ma babciny kape
lusz i wstążki we włosach - mówi Dorota Pawlik, na
uczyciel wychowania przed
szkolnego z Przedszkola nr 24
ze Słupska. Z kolei marzanny z innych przedszkoli wy
glądały nieco inaczej. - Mie
liśmy już gotowy szkielet, który wspólnie ubieraliśmy.
Główne materiały, z jakich korzystaliśmy, to kolorowy papier i bibuła. Nasza ma
rzanna wyróżnia się plecio
nymi warkoczami zrobio
nymi z papieru i różową suknią - stwierdza Barbara Budziszewska, nauczyciel wychowania przedszkolnego z Przedszkola nr 11 ze Słupska.
Po prezentacji zaśpiewano piosenki o tematyce wio
sennej, a delegacje z każdego
przedszkola zaniosły ma
rzanny do holu muzem w Słupsku. Pomimo wietrznej i chłodnej pogody nastroje do
pisywały. Po umieszczeniu Marzann w zamku oficjalnie ogłoszono przybycie wiosny.
W imprezie udział wzięło 18 przedszkoli ze Słupska i jedno przedszkole „Po
ziomka" z Włynkówka. Z okazji Europejskiego Roku Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokole
niowej wspólnie z przed
szkolakami w imprezie udział wzięli zaproszeni przedsta
wiciele Słupskiego Uniwersy
tetu Trzeciego Wieku. ®
Miasto płaci setki tysięcy, a nauczyciele ratują zdrowie
SZKOLNICTWO Aż 76 z ponad 1600 nauczycieli zatrudnionych w słupskiej oświacie przebywa na rocznym urlopie zdrowotnym. W powiecie bytowskim starostwo rocznie chorym pedagogom płaci 700 tysięcy złotych. I mówi: dość!
Podana liczba urlopowa
nych odzwierciedla stan na koniec lutego. To oznacza, że do końca roku szkolnego urlopowanych nauczycieli może być jeszcze więcej.
Jednak już teraz widać spory skok, bo w roku szkolnym 2010/2011 z urlopu dla pod- ratowania zdrowia (świad
czenia, które ma na celu przeprowadzenie leczenia) skorzystało średnio 55 słup
skich nauczycieli. Koszty tych urlopów pokrywane są w całości z budżetu miasta i w ubiegłym roku szkolnym wynosiły blisko 2,5 miliona zł. Podstawę prawną urlopu
na podratowanie zdrowia Steinowi Karta nauczyciela.
Zatrudniony na jej pod
stawie nauczyciel może sko
rzystać z tej możliwości po raz pierwszy już po siedmiu latach pracy zawodowej.
Urlopu zdrowotnego na- , uczycielowi udziela dyrektor
szkoły na podstawie orze
czenia lekarskiego o po
trzebie udzielenia urlopu dla podratowania zdrowia. Jeżeli dyrektor szkoły otrzyma orzeczenie, w zasadzie nie ma możliwości, by go od
mówić. Ustawodawca daje jednak też możliwość odwo
łania nauczyciela z urlopu zdrowotnego, gdy wyjdzie na
Chcemy policji
Obok zarządcy drogi odpowiedzialnego za infrastrukturę, za
bezpieczeństwo odpowiada policja. Nasi czytelnicy
postulują, by na alei 3 Maja w Słupsku pojawiło się więcej patroli.
Więcej przeczytasz w „Głosie Słupska".
jaw, że w tym czasie pracuje gdzie indziej.
- Innych instrumentów do sprawdzania urlopowanego nauczyciela nie mamy - do
daje Anna Sadlak, zastępca dyr. wydziału zdrowia w słupskim ratuszu.
Jednak to nie znaczy, że takie próby nie są podejmo
wane. Na przykład w Bytowie Dariusz Glazik, naczelnik oświaty w tamtejszym staro
stwie, wysłał do dyrektorów podległych mu szkół pisma polecające weryfikowanie stanu zdrowia pedagogów.
Glazik nie ukrywa, że martwi go duża liczba rocznych urlopów zdrowotnych na-
Pani
J O L A N C I E K U L I K
wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci
OJCA
składają Dyrektor oraz pracownicy
Domu Pomocy Społecznej w Lubuczewie
Komu przysługuje urlop na podratowanie zdrowia?
Na podstawie Karty nauczyciela może się o niego ubiegać nauczyciel zatrudniony na pełny etat, który przepracował co najmniej 7 lat. Po raz pierwszy można go otrzymać na rok na podstawie decyzji lekarza pierwszego kontaktu.
Po roku przerwy, jeśli lekarz uzna,
że nauczyciel nadal powinien się le
czyć, może znowu wysłać nauczy
ciela na urlop na podratowanie zdrowia.
W ciągu całej kariery zawodowej nauczyciel może w sumie przez trzy lata przebywać na urlopie dla pod- ratowania zdrowia.
uczycieli w powiecie, co kosztuje starostwo 700 tys. zł.
Problem w tym, że w przeci
wieństwie do zwykłych zwol
nień L-4, za które płaci ZUS, pełną pensję za roczną nie
obecność w szkole płaci sa
morząd. Urzędnik podej-
rzewa, że nie wszyscy choru
jący są naprawdę chorzy, a bardziej dolega im... niż de
mograficzny.
Bytowski oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego jest oburzony postępowa
niem naczelnika Glazika.
Tymczasem w Słupsku na
uczyciele chodzą na urlopy zdrowotne bez problemu, choć niektórzy nieoficjalnie przyznają, że korzystają z tej możliwości, bo obawiają się, że może dojść do noweli
zacji Karty nauczyciela i wtedy to prawo utracą. Już teraz natomiast z takiego rozwiązania nie mogą ko
rzystać nauczyciele, którzy pracują na umowę o pracę na podstawie kodeksu pracy. Tak dzieje się choćby w szkołach społecznych, prywatnych albo prowadzo
nych przez towarzystwa oświatowe.
(maz) K 0 N D 0 L E N C J E
Ryszardowi Wilkowskiemu i Grażynie Karczmarek
wyrazy najgłębszego współczucia z powodu śmierci
OJCA
Hilarego Wilkowskiego składają >
przyjaciele, koleżanki, koledzy i znajomi
Wyrazy głębokiego współczucia
HALINIE i MARKOWI GIRTLER
z powodu śmierci
Mamy i Teściowej
składają
Dyrekcja i pracownicy Zespołu Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Łodzierzy
mele, irmla 21, marca 2012, gctfe 12.2#
Marzanny utopione w falach
Dzieciaki z ustedtiego przedszkola przy ul. Piłsudskiego też nie mogą już doczekać się wiosny. Wczoraj bardzo tradyqijnie poże
gnały zimę. Najpierw razem ze słuchaczkami Ustedtiego Uniwersy
tetu Trzeciego Wieku przeszły barwnym korowodem nad mone, a potem wrzuciły wfale kilka kolorowy* marzann. (NIK) Fouuiwcip»
Podkowa, środa, 21 marca 2012, godz. 13.30
Zamiast lekcji - pokaz w galerii
| Wczoraj, pierwszego dnia kalendarzowej wiosny, uczniowie ship- I skiego drzewniaka i Środkowopomorskiego Centrum Kształcenia
| Ustawicznego zamiast do szkoły wybrali się do... galerii handlowej.
| Jednak wcale nie na wagary. Zachęcali tam gimnazjalistów do I nauki właśnie w ich szkołach. Przygotowali mJn. pokazy fryzjer-
| skie, a na wybiegu pojawiły się młode modelki zachęcające do : nauki na kierunku technik stylizacji odzieży, (mik) Fot Krzysztof Tomasik