KIETRZ • KUŹNIA RACIBORSKA • PSZÓW • RADLIN • RACIBÓRZ • RYDUŁTOWY • WODZISŁAW ŚL.
TYGODNIK
cena 70 gr Rok VI Nr 39 (291) 3 PAŹDZIERNIK 1997 NR INDEKSU 38254X
Powódź była głównym tematem niedawnej sesji Rady Miejskiej w Raciborzu.
Pomijanie tematów drażliwych i koncert pobożnych życzeń, to krótkie podsumo
wanie długiej dyskusji.
W powodzi dywagacji
Demokracja lokalna tak bardzo pasjo
nuje raciborskich radnych, że do granic ab
surdu wydłużają dyskusje na tematy, łago
dnie mówiąc, zbędne. Tym razem przez po
nad pół godziny rajcy przekomarzali się, czy temat powodzi podjąć, czy też odsunąć [go na specjalną sesję. Powody podawano dwa: brak kompetentnych osób, które mo
głyby wyjaśnić Radzie zawiłości polskiego systemu gospodarki wodnej, głównie kwe
stie zarządzania wałami i regulacji rzek oraz zbyt późne dostarczenie przez Zarząd
Darowany domek
15 października siedemnaście żorskich i tyskich firm ma oddać pod klucz budowa
ny wspólnymi silami na Ocicach parterowy dom 'dla powodzian. Elementy konstruk
cyjne dostarczyła żorska firma Thermo- dom. Zewnętrzne ściany zbudowane są ze zbrojonego styropianu zalanego betonem, wewnętrzne z pustaków. Cały budynek ma mieć 80 m. kw. powierzchni, na którą skła
zbiorczego materiału o lipcowej tragedii.
Praktyka tej kadencji dowiodła bowiem, że dowartościowanie radnych wzrasta wraz z objętością dostarczanych przez Zarząd ma
teriałów do dyskusji, oczywiście na czas, czyli 21 dni przed planowaną sesją.
Ostatecznie Rada uznała, że temat jest ważki i nie można go odsuwać. Dyskusja zapowiadała się przednia. W efekcie oka
zała się nudna. Na kwestie dla Raciborza istotne wskazali jedynie radni Stanisław Płonka i Jerzy Szydłowski. Ten pierwszy
da się kuchnia, łazienka, ubikacja, dwie sy
pialnie oraz salon z wyjściem na zewnątrz.
Pomieszczenie gospodarcze umieszczono na strychu, gdyż dom nie jest podpiwniczo
ny. Zastosowano w nim ogrzewanie podło
gowe zasilane przez mały piecyk gazowy w łazience. Dach przykryty jest tradycyjną dachówką.
(w)
uzmysłowił Radzie fakt, że możliwości personalne raciborskiej służby zdrowia po
zwalają na jednoczesne przeprowadzenie, w wypadkach katastrof, tylko dwóch ope
racji skazując resztę ofiar na śmierć, drugi ujawnił brak jakiegokolwiek systemu szyb
kiego powoływania do działania szefów służb użyteczności publicznej na wypadek klęsk żywiołowych. Prezydenta Andrzeja Markowiaka nie pytano o błędy, które po
pełniły władze samorządowe angażując się w akcję powodziową choć ten przyznał, że działanie to nosiło czasami znamiona „par
tyzantki”. Wnioski z potknięć nadal więc wyciągać będą jedynie ich autorzy. Dość długo też trwało zanim prezydent przyznał, że to on jest szefem obrony cywilnej w mieście. Z wcześniejszych dyskusji można było wywieść, że za bałagan odpowiedzial
na jest Straż Pożarna i ogólnokrajowy bez
ład organizacyjny na wypadek klęsk ży
wiołowych. „Na ostatnich ćwiczeniach obrony cywilnej uczyliśmy się, co robić na
Rydułtowska Spółdzielnia Mieszkaniowa „Orłowiec” opublikowała we wrze
śniu listę swoich dłużników. W specjalnym biuletynie rozprowadzanym wśród mieszkańców osiedla znalazło się ponad sto nazwisk i adresów osób, które nie płacą Spółdzielni czynszu.
Jawni dłużnicy
wypadek chmury trujących gazów nadcią
gającej znad kędzierzyńskich Azotów” - tłumaczył się prezydent Markowiak.
Przedstawiony przez Zarząd materiał, to obszerna historia powodzi oraz opis ak
cji usuwania jej skutków i wykaz strat. Za
brakło propozycji konkretnych rozwiązań organizacyjnych na wypadek prowadzenia kolejnych akcji ratowniczych mimo że te w Miejskim Inspektoracie Obrony Cywilnej można zdobyć. Tak mozolnie konstruowa
ne okazały się w praktyce fikcją na papie
rze i chyba tylko z tego powodu bano się je ujawnić. Niepokojące jest również przeko
nanie władz miasta, że bez reformy syste
mu obrony cywilnej w całym kraju nic nie można zrobić na szczeblu gminy. W War
szawie już nieraz pokazano, że samorządy muszą sobie radzić same. Opóźnione przy
bycie helikopterów, wojska, amfibii i inne
go potrzebnego sprzętu pokazują,...
dokończenie na str. 4.
O zamiarze publikacji takiej listy zarząd spółdzielni informował swoich mieszkań
ców już wcześniej, rozlepiając stosowne ogłoszenia na klatkach schodowych. Wielu dłużników, którzy do tej pory uchylali się od płacenia należności, perspektywa znale
zienia się na „czarnej liście” zmobilizowała do uregulowania swych długów. Ciągle jednak ponad sto osób zalega z płatnościa
mi. Publikacja listy jest tylko jedną z form dopingowania nierzetelnych lokatorów do regulowania swych należności. Wobec każ
dego z nich prowadzone są bowiem nor
malne postępowania prawne. W wydanym biuletynie spółdzielnia informuje o zamia
rze przeprowadzenia wobec części lokato
rów eksmisji. W pierwszej kolejności doty
czyć to będzie oczywiście osób najbardziej zadłużonych, takich, od których zwrot na
leżności jest najmniej prawdopodobny.
Powody publikacji listy dłużników, je
den z prezesów Spółdzielni Piotr Szombara uzasadnia następująco: Mamy świado
mość, że podjęte przez nas działania są bardzo kłopotliwe dla osób, które na liście figurują. Mimo to zdecydowaliśmy się na taką publikację, bowiem dotychczasowe próby ściągnięcia długu wobec wielu z nich okazywały się nieskuteczne. Naszym zadaniem jest dbałość o interesy Spółdziel
ni, a uznaliśmy, że ujawnienie nazwisk dłużników może tym interesom dobrze się przysłużyć. Dodam, że w swych przewidy
waniach nie pomyliliśmy się. Jeszcze przed publikacją listy wielu dłużników wpłaciło do naszej kasy należności, wielu uczyniło to już po publikacji, mamy również osoby, które co prawda nie uregulowały w całości swoich długów, ale zawarły ze Spółdziel
nią stosowne ugody co do form ściągania tych należności. Nazwiska tych osób nie znalazły się w naszym wykazie.
Przedstawiciele Spółdzielni zamierzają w dalszym ciągu publikować listy, gdyż ta
kie działanie przynosi konkretny skutek fi
nansowy. Jacek Mirosławski
KA od 29.900 PLN FIESTA od 31.300 PLN ESCORT od 35.000 PLN MONDEO od 55.000 PLN TRANSIT od 52.000 PLN FIESTA CURIER -32.000 PLN+VAT ESCORT VAN -32.000 PLN+VAT
’ gamę samochodów za gotówkę i na raty
pełna obsługa gwarancyjna i pogwarancyji
Serwis: Racibórz, ul. Fojcika 12, tel./fax 0-36/ 419 03 51 Dział sprzedaży: Racibórz, ul. Rzeźnicza 2
(Rynek), tel./fax 0-36/ 415 20 18
Tydzień Świat, Kraj, Region Tydzień na świecie
Dziennik „The Sunday Telegraph” po
informował , że rząd Partii Pracy zamie
rza poprzeć propozycje przyznania po
śmiertnie księżnej Dianie Pokojowej Na
grody Nobla. Byłby to wyraz uznania za wysiłki tragicznie zmarłej księżnej Walii na rzecz wprowadzenia zakazu stosowa
nia min przeciwpiechotnych. Komisja w Oslo bierze pod uwagę możliwość nomi
nacji do tej nagrody Międzynarodowej Komisji na Rzecz Zakazu Min Przeciw
piechotnych.
Republikańska Komisja Wyborcza (RKW) na podstawie materiałów uzy
skanych z ponad 54 procent punktów wyborczych - poinformowała w ponie
działek, że w niedzielnych wyborach prezydenckich i parlamentarnych w Ser
bii uczestniczyło 61,95 procent uprawnio
nych do głosowania. Spośród 17 kandy
datów na prezydenta Serbii najwięcej gło
sów zdobył Zoran Lilić, reprezentant le
wicy.
Podczas przemówienia premiera Chin Li Penga w czasie ceremonii otwierają
cej obrady dorocznego szczytu Banku Światowego i Międzynarodowego Fun
duszu Walutowego , przed centrum kon
ferencyjnym w Hongkongu doszło do przepychanek policji z demonstrantami.
Protestujący żądali ustąpienia Li Penga za jego udział w krwawym stłumieniu mani
festacji na Placu Tienanmen w 1989 roku.
Na przedmieściach Algieru doszło do kolejnej masakry. Według naocznych świadków, cytowanych we wtorek przez AFP, zginęło około 200 osób. Oficjalnie podano, że ofiar śmiertelnych jest 85, a rannych 67, w tym 31 ciężko.
Tydzień w kraju
Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warśzawie umorzyła śledztwo w sprawie podejrzanego o szpiegostwo i dezercję pik. Ryszarda Kuklińskiego . Postano- ' wienie jest prawomocne, nie zostało bo
wiem zaskarżone. Uznano, iż Kukliński działał w stanie wyższej konieczności, dla dobra Polsku___________
Już w poniedziałek po wyborach poli
tycy składali wstępne deklaracje na te
mat możliwej koalicji wyborczej oraz kandydata na premiera . Marian Krza
klewski, lider AWS, oczekuje, że Ale
ksander Kwaśniewski powierzy misję
Wydawnictwo
Nowiny Raciborskie
Sp. z o.o.
WYDAWCA:
Nowiny Raciborskie Sp. z o.o.
■ Redakcja: 47- 400 Racibórz, ul. Podwale 1, tel. 0-36/ 415 47 27 tel./fax 0-36/ 415 09 58
■ Internet:
http://www.silesia.top.pl/~rebel/online.html
■ Prezes Zarządu Arkadiusz Gruchot
■ Redaktor Naczelny Bolesław Wołk
■ Redaktor prowadzący Grzegorz Wawoczny
■ Redakcja techniczna Piotr Palik
■ Sekretarz redakcji Katarzyna Gruchot Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.
© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.
Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00.
Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.
■ Druk: PPP .Prodryn", Racibórz, ul. Staszica 22
Niedawno gościła w Wodzisławiu kilkunastoosobowa grupa młodzieży z za
przyjaźnionego niemieckiego miasta Gladbeck. Wizyta gości to jedna z form wypełniania przez obie strony umowy partnerskiej, jaką zawarły między sobą miasta.
Współpraca młodych
Umowy partnerskie z europejskimi miastami zawarły już niemal wszystkie miasta w naszym regionie. Powód jest oczywisty, to się po prostu opłaca. Wza
jemne kontakty pozwalają obu stronom po
znać kulturę obu narodów, nawiązać nowe kontakty gospodarcze czy zwyczajnie za
wrzeć nowe znajomości. W przypadku Wodzisławia współpraca z Gladbeck ma bardzo konkretny wymiar praktyczny.
Niemcy często wspierali materialnie wiele instytucji działających na terenia miasta.
Przykładem może tu być przekazany wo-
Uczniowie klas I i II dawnej szkoły przyzakładowej ZEW-u tylko do końca roku mają zapewnione miejsce praktyk. „Wszystko przez powódź” - twierdzi dyrektor Jan Herud.
Praktykant na wylocie
Przyzakładowa szkoła ZEW przy ul. Ce
cylii, zgodnie z opracowanym przez spółkę programem restrukturyzacji, miała być przekazana Kuratorium 1 stycznia przyszłe
go roku. „Powódź postawiła jednak ZEW w trudnej sytuacji. Już w lipcu rozpoczęto z Kuratorium negocjacje o szybsze przejęcie placówki. Kurator wydał na to zgodę 30 lipca. Od 1 września nie jesteśmy już finan
sowani przez ZEW. Trwa jeszcze przekazy
wanie majątku. Szkoła może dalej istnieć dzięki temu, że budynek przy Cecylii jest własnością Skarbu Państwa i był przez za
kład dzierżawiony. Inaczej pewnie byliby
śmy zlikwidowani” - tłumaczy dyrektor Jan Herud. W placówce kształci się obecnie 314 uczniów, 146 w Technikum o specjal
ności aparatura przemysłu chemicznego, re
szta w szkole zawodowej w zawodach elek
tromonter, tokarz i mechanik maszyn i urządzeń przemysłowych.
Nauka w szkole zawodowej wiąże się nierozerwalnie z koniecznością odbycia praktyk. Uczniowie Technikum przez trzy lata jeden dzień w tygodniu odbywają je obecnie w ZEW-ie. W klasie 3 i 4 tzw. sca
loną praktykę miesięczną można już odby
wać w innych zakładach. Uczniowie zawo
dówki szukają praktyki we własnym zakre
sie. Trawa ona dwa dni w tygodniu. „Naj
mniej problemów mają elektromonterzy. 26 znalazło praktykę na zewnątrz a tylko ośmiu ma ją w ZEW-ie” - tłumaczy dyrek
tor Herud. Uczniowie w innych zawodach mąjąjuż mniejsze możliwości. W większo
ści są uzależnieni do ZEW-u. Za praktyki uczniowie otrzymują wynagrodzenie refun
dowane później przez Rejonowe Biuro Pra
cy. Zakład opłacał instruktora, szkolenia i
dzisławskiej służbie zdrowia sprzęt me
dyczny, samochód bojowy, jaki otrzymała tutejsza straż pożarna czy sprzęt dla policji i straży miejskiej. Ścisłe kontakty utrzymu
ją ze sobą przedstawiciele władz obu miast. Częstymi gośćmi są w Wodzisławiu najwyżsi urzędnicy miejscy z Gladbeck i odwrotnie. Przykładem może być chociaż
by niedawna wizyta delegacji Urzędu Miej
skiego Wodzisławia z prezydentem Irene
uszem Serwotką na czele, na uroczysto
ściach związanych z obchodami niemiec
kiego „Święta Jabłka”. Od kilku lat wza-
zakup ubrań roboczych.
Na mocy zarządzenia prezesa ZEW-u, Ś1 października tego roku ma nastąpić li
kwidacja warsztatów szkolnych. Do końca roku szkolnego praktyki będą mogli odbyć jedynie uczniowie Technikum i klas trze
cich zawodówek. Ci drudzy z tego względu, że praktykują już na wydziałach. Uczniom klas I i II zawodówek do końca październi
ka pozostało znaleźć sobie nowe miejsce praktyk mimo że z ZEW-em mają podpisa
ne odpowiednie umowy. „Umowy mają to do siebie, że można je zawsze wypowie
dzieć. Nie byłoby problemów, gdyby nie powódź” - powiedziano nam w Dziale Kadr ZEW S.A. „W Zakładzie zdecydowano jed
nak, że uczniowie klas I i II będą mogli praktykować do końca roku. Do tego czasu będą musieli znaleźć sobie nowe miejsca praktyk. Część już to uczyniła. Istnieje nie
bezpieczeństwo, że reszta nie zdoła tego uczynić” - dowiadujemy się w dyrekcji szkoły. Na pytanie, czy w tym przypadku uczniowie będą mogli kontynuować naukę, dyrektor Herud odpowiedział: „nie powin
ni”.
Szkoła ma przed sobą jeszcze wiele pro
blemów. Uczniom Technikum trzeba zała
twić od przyszłego roku szkolnego warszta
ty w Zespole Szkół Mechanicznych. Trzeba też dokończyć remont budynku, którego koszt oszacowano na 390 tys. zł. Dla przy- ' szłych uczniów klas zawodowych już teraz jest jasne, że praktyki muszą załatwić sobie sami. Na koniec pozostaje sprawa nazwy szkoły. Dotychczasowa jest już nieaktualna.
Nowa ma brzmieć Zespół Szkół Technicz
nych.
(waw)
jemne kontakty utrzymują między sobą również placówki oświatowe. Współpraca ta oparta jest głównie o wizyty kadry nau
czycielskiej oraz uczniów obu miast. Tra
dycyjnie już wyjazdy takie pozwalają lepiej poznać oba systemy edukacyjne, podpa
trzeć u sąsiadów to, co dobre oraz rzecz jasna podszkolić język. Od 1991 roku go
spodarzami w trakcie wizyt Niemców są pracownicy i uczniowie I Liceum Ogólno
kształcącego w Wodzisławiu. W tym roku zadbali, by wizyta gości dostarczyła, im jak najwięcej przyjemnych wspomnień.
Niemcy zwiedzili szkołę, poznali jej histo
rię i przyjrzeli się jak przebiega w niej edu
kacja zaś wieczorem uczestniczyli we wspólnym polsko-niemieckim ognisku. Dla gości z Niemiec przygotowano także wy
cieczki do Oświęcimia, ze zwiedzaniem obozu koncentracyjnego oraz trzydniowy pobyt w Zakopanem.
„Wizyta w Oświęcimiu stała się stałym punktem programu wizyty niemieckich_go- ści w Polsce, mówi dyrektor I L.O. w Wo
dzisławiu Ewald Kolarczyk. Młodzież nie
miecka, ku naszemu zaskoczeniu, co roku o taką wycieczkę prosi. Zawsze jest to dla nich ogromne przeżycie i cenna lekcja hi
storii. Współpracujemy ściśle z niemiecką szkołą Ratsgymnasium, ale odwiedzają nas także uczniowie dwóch innych szkół: Hei- senberg i Riesner. Jak co roku na wiosnę do Gladbeck pojedzie piętnastu uczniów naszej szkoły oraz dwóch nauczycieli Jest szansa, że w niedalekiej przyszłości nasze zagraniczne kontakty rozszerzą się o kolej- ? ne szkoły w Europie zachodniej, ale do
póki wiadomość ta się nie potwierdzi nie chcę mówić o jakie placówki chodzi.”
Jacek Mirosławski
Poczet
sztandarowy
Rada Miejska w Raciborzu powołała ko
mitet organizacyjny dla nadania sztandaru Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu. W skład komitetu weszli: Tadeusz Wojnar, Franciszek Waniek, Leszek Wyrzykowski, Tadeusz Karski, Franciszek Fleger, Edward Szot, Wiesław Kaczmarczyk, Maciej Olszewski i Jerzy Szydłowski. Zdaniem członków tego gremium strażacy, którzy obecnie swojego sztandaru nie mają powinni go dostać za zasługi w akcji powodziowej.
Koszt zakupu sztandaru pokryją członkowie komitetu oraz inni radni jeśli wyrażą taką,ra
Dystrybutor srniDRgips
HURTOWNIE:
RACIBÓRZ, ul. Kolejowa 20, tel. (0-36) 415 31 65 _ RYBNIK, ul. Mikołowska 107, tel. (0-36) 422 14 81-2 w. 15 WODZISŁAW SL, ul. Michalskiego 2.
tel. (0-36) 455 26 21 _____
47 400 RACIBÓRZ, UL. NOWA 13 TEL./FAX (036) 415 37 20, (036) 415 72 91
Osiedle domków dla powodzian na Ocicach może się stać przysłowiową puszką pandory. Jedno jest pewne, jeszcze nikt w Raciborzu nie wybudował tak drogich mieszkań.
Uszczęśliwieni na siłę?
W kwartale ulic Górna i Nowy Zamek na Ocicach wkrótce zostanie oddane do użytku osiedle domków dla powodzian, w których będzie łącznie sto mieszkań. Na mocy umo
wy Urzędu Miasta w Raciborzu z Urzędem Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast koszty uzbrojenia i przygotowania terenu pod budo
wę pokryje gmina, koszty domków i ich montażu budżet państwa. W praktyce wyglą
da to tak, że miasto musi wydać 3 min zł. a państwo kolejne 5.6 min zł. Razem daje to sporą kwotę 86 mld starych złotych, dużo więcej niż zarezerwowano w tegorocznej uchwale budżetowej na komunalną gospo
darkę mieszkaniową (5.56 min zł.). Problem jednak w tym, że miastu brakuje ponad 2 min zł. na wywiązanie się ze swoich zobo
wiązań.
„Ostateczny koszt jednego metra kwadra
towego będzie oscylował wokół 1.7 tys. zł.”
■ poinformował nas wiceprezydent Adam Hajduk. Okazuje się tym samym, że tańsze są mieszkania wybudowane przez „Nowo
czesną” przy ul. Warszawskiej-Bukowej. Do kosztów przygotowania terenu trżeba też do
liczyć utracone zyski, które mogły wpłynąć
Jmiana skarbnika
Grażyna Harnerska, dotychczas pracow
nik Wydziału Finansowego Urzędu Miasta w Raciborzu, będzie do końca tego roku pełnić funkcję Skarbnika Raciborza - Głównego Księgowego Budżetu. Zastąpi na tym stano
wisku Kazimierza Broniewicza, który wsku
tek długotrwałej choroby nie uzyskał zdolno
ści do podjęcia pracy. Grażyna Hamerska jest z wykształcenia ekonomistą. Zarząd Mia
sta rozpoczął już poszukiwania nowego skarbnika, który ma rozpocząć pracę od 1 stycznia nowego roku.
Ćwiczą za darmo
Bardzo udaną inicjatywą mogą poszczycić ii złonkowie rydułtowskiego klubu osiedlo-
„Bielik”, którzy otwarli dla miejscowej młodzieży pierwszą w mieście i jedną z nielicz
nych w regionie bezpłatną siłownię. Jak cenną szansą spędzenia wolnego czasu jest dla mło
dzieży ten obiekt przekonują nas codziennie tłumy ćwiczących. Otwarcie siłowni wymaga oczywiście dość sporych nakładów finanso
wych, tutaj z pomocą klubowiczom przyszli jednak członkowie zarządu Spółdzielni Mie
szkaniowej „Orłowiec”, miejscowy Urząd Miasta i wielu sponsorów prywatnych. Dzięki ich wsparciu udało się wyposażyć salę do ćwi
czeń w sprzęt wartości 50 min. starych złotych.
Nad bezpieczeństwem ćwiczących czuwa in
struktor, opłacany z pieniędzy Urzędu Miasta.
Korzystać z siłowni może każdy, bez względu na płeć i wiek. Prowadzący zajęcia instruktor na pewno doradzi jak najlepszy dobór ćwi
czeń, przystosowany do możliwości ćwiczą
cych. W uroczystym otwarciu siłowni uczestni
czyli przedstawiciele władz miasta oraz prezes SM „Orłowiec” Tomasz Adamczyk. Wszyscy byli zgodni w opinii, że nowy obiekt pozwoli w sposób bardziej efektywny zagospodarować czas młodym ludziom, a to z kolei może zao
wocować większym bezpieczeństwem w mie
ście.
Siłownia czynna jest codziennie w godzi
nach od 16:00 do 19:00. Na razie do dyspozy
cji ćwiczących oddane zostały rowery treningo
we, sztangi, hantle i liczne ławeczki oraz urzą
dzenia do treningu ogólnorozwojowego, wkrótce zaś siłownia wzbogaci się o nowy
Jacek Mirosławski
do kasy miasta z tytułu sprzedaży na Ocicach działek pod budownictwo jednorodzinne.
Osiedle domków dla powodzian postawiono bowiem w bardzo atrakcyjnym miejscu.
Spore niezadowolenie wywoła sposób przydziału tych mieszkań. Jeszcze do nie
dawna liczba chętnych była równa ich ilości.
W miarę upływu czasu wniosków przybywa.
24 września raciborscy radni przyjęli uchwa
łę w sprawie ustalenia zasad wynajmowania tych lokali. Ustalono, że będą one przysługi
wać rodzinom o najniższych dochodach. Pa-
Wodzisław doczekał się własnej giełdy samochodowej. Plac giełdowy zlokali
zowany został na terenach byłego dworca autobusów komunikacji miejskiej przy ul. Witosa. Pierwsza w mieście giełda czynna jest w soboty i w niedziele.
Wodzisławska giełda
Dotąd zmotoryzowani mieszkańcy Wodzi
sławia, chcąc sprzedać lub kupić używany sa
mochód, zmuszeni byli korzystać z giełdy ryb
nickiej lub gliwickiej, od niedawna mają moż
liwość dokonania transakcji także w swoim mieście. Giełda z tygodnia na tydzień cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Trudno się zresztą temu dziwić. Władze miasta, by prze
konać zmotoryzowanych do nowego miejsca nie pobierały w sierpniu opłat za wjazd na plac. Od września ustalono stawki za korzysta
nie z giełdy, nie są to jednak, na tle konkuren-
Do końca tej kadencji nie będzie żadnych jednostek pomocniczych w strukturze raciborskiego samorządu. Wszystko zależy od przyszłorocznych czerwcowych wy
borów.
Pomysł do szuflady
Sprawa utworzenia jednostki organizacyj
nej dla Nowych Zagród ciągnie się już od lute
go tego roku. Grupa Inicjatywna Samorządu
„Nowe Zagrody” zwróciła się wówczas od Rady o jej utworzenie argumentując to bra
kiem zorganizowanej łączności władz miasta i radnych z mieszkańcami rejonu, jak wstępnie nakreślono, obejmującego parafię p.w. Naj
świętszego Serca Pana Jezusa. Rada Miejska potrzeby powołania jednostki pomocniczej nie widziała, bo wiąże się to z wydatkami na utrzy
manie choćby lokalu, w którym zbierałby się zarząd i rada dzielnicy. Zgodnie z obowiązują
cymi przepisami utworzenie jednostki wymaga zmiany statutu miasta (podzielenie go na dziel
nice) i jest możliwe jedynie na wniosek Zarzą
du, komisji rady lub trzech radnych.
Członkowie Grupy Inicjatywnej z tą argu
mentacją się nie zgodzili i uznali, że Rada do
puszcza się bezczynności. Efektem była skarga do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Katowicach. Kolegium w sposób jedno
znaczny uświadomiło społeczników z Nowych Zagród, że decyzja o utworzeniu jednostki na-
BEZ CŁA!
KONTYNGfNT
Przyjmujemy / l—J / U zamówienia '—7 / K nasamochody
/ /g OPEL
C/ W lkontyngentu '97 ZAPRASZAMY DO SALONU,
SERWISU I ZAKUPU CZĘŚCI.
OPFI
--- ZAPRASZAMY---
BP AUTO GLIWICE
ul. 1 Maja 56 tel. 0-32/ 312 667 fax 0-32/ 319 478
radoksalnie dochody te z kolei określono na poziomie stosunkowo wysokim precyzując, że dochód na jednego członka gospodarstwa domowego nie może przekroczyć 200 proc, najniższej emerytury a więc 750 zł. W czasie sesji wiceprezydent Adam Dzyndra nie krył, że taki próg pozwoli skierować na Ocice rodziny gwarantujące „nienaruszalność tej sub
stancji”. Krótko mówiąc władze nie chcą, by zamieszkała tam biedota i to z marginesu społecznego.
Zgodnie z uchwałą mieszkania te będzie można wynająć na czas nieokreślony jeśli po
przednie lokum nie nadaje się na pobyt stały lub na okres remontu, nie dłużej jednak niż na 5 lat. Później na Ocicach mają zamieszkać osoby óczekujące na komunalne lokum z li
sty w Urzędzie.
(waw)
cji, duże pieniądze, np. za wjazd samochodem osobowym zapłacić musimy 10 zł. Plac, który przeznaczono na giełdę, to „spadek” po byłym dworcu autobusów komunikacji miejskiej. Od ponad roku czerwone autobusy korzystają wspólnie z autobusami międzymiastowymi, z dworca po drugiej stronie ulicy. Pozyskane w ten sposób miejsce władze Wodzisławia prze
znaczyły początkowo na parking miejski, a od sierpnia również na giełdę. Administratorem giełdy jest Klub Sportowy „Odra”.
Jacek Mirosławski
leży od woli radnych i rtie ma żadnych możli
wości wymuszenia na niej takiego działania.
W międzyczasie jednak do Biura Rady Miejskiej w Raciborzu trafił projekt zmiany statutu miasta sygnowany przez radnych SLD.
Przewidywał on utworzenie tzw. dzielnico
wych społecznych grup działania, które pełni
łyby rolę opiniodawczą i doradczą w sprawach dzielnicy dla organów miasta. Zdaniem pra
wników Urzędu Miasta nie do przyjęcia jest struktura w jakiej miałyby działać owe grupy.
W żadnym stopniu nie odpowiada ona tej, którą dla jednostek pomocniczych nakreślona została w ustawie o samorządzie terytorialnym.
Projekt uchwały radnych SLD wpisany zo
stał do punktu obrad sesji 24 września. Nie podjęto nad nim jednak dyskusji. Sami projek
todawcy wycofali się z pomysłu zgadzając się, że należyty kontakt z mieszkańcami zapewnią dyżury radnych w wyznaczonym punkcie w każdej dzielnicy, w każdy pierwszy poniedzia
łek miesiąca. Sprawę jednostek pomocniczych odłożono więc na półkę, na pewno do czerwca przyszłego roku.
(waw)
Tydzień Świat, Kraj, Region
formowania rządu zwycięzcy wyborów.
Krzaklewski powiedział także, że nie wy
obraża sobie, aby premierem mógł zostać Leszek Balcerowicz, lider UW. Nato
miast prezydent Kwaśniewski, jak po
wiedział jego rzecznik, uważa Balcerowi
cza za odpowiedniego kandydata.
Głównym zadaniem ustępującego rzą
du będzie - zgodnie z konstytucyjnym obowiązkiem - opracowanie projektu budżetu na 1998 rok, tak by można go było przekazać posłom już podczas pierwszego posiedzenia nowego Sejmu - powiedziała rzeczniczka rządu Aleksan
dra Jakubowska. Natomiast w świetle wyników wyborów rząd do czasu odwo
łania będzie jedynie administrował pań
stwem, nie podejmując inicjatyw, które prowadziłyby do dużych zmian i progra
mów mających „ważny wymiar”. Decy
zje w takich sprawach ja np. prywatyza
cja PZU , będą musiały poczekać na nowy gabinet.________________________
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przekazana prezydentowi do podpisu ustawa o paliwie rolniczym jest nie- ’ zgodna z konstytucją . Prezydent nie może więc jej podpisać, a to oznacza, że cały proces legislacyjny trzeba zaczynać od początku._________________________
Okupacyjny protest głodowy rozpo
częło 6 anestezjologów ze szpitala Mini
sterstwa Spraw Wewnętrznych i Admi
nistracji w Lodzi. Zgłosili te same po
stulaty, co ich koledzy z „cywilnych” pla
cówek. Ponad czterdziestu głodujących wcześniej anestezjologów zawiesiło ak
cję po podpisaniu w środę w nocy poro
zumień z dyrektorami placówek, w których trwała głodówka.
Tydzień w regionie
Zarejestrowanie przez Sąd Wojewódz
ki w Katowicach Związku Ludności Narodowości Śląskiej było niezgodne z ; prawem - orzekł Sąd Apelacyjny w Ka
towicach. Uznał w ten sposób za zasadną , apelację wojewody katowickiego w | sprawie rejestracji tego stowarzyszenia.
Sąd uznał za sprzeczny z prawem artykuł statutu Stowarzyszenia głoszący, że związek jest „organizacją śląskiej mniej
szości narodowej „. „Nie istnieje odrębny naród śląski" - stwierdziła przewodniczą
ca składu orzekającego.
W Lubomi już po raz drugi spotkała się społeczna komisja, by rozpatrzyć ko
lejne wnioski o przydział mieszkań w
„rządowych domach. Do ubiegłego tygo
dnia wzrosła liczba powodzian zdecydo
wanych opuścić dotychczasowe miejsca zamieszkania . Członkowie komisji nie podjęli ostatecznych decyzji. Przeprowa
dzili jedynie wizje lokalne._____
W Jastrzębiu Zdroju trwają prace wy
kończeniowe elewacji jednego z segmen
tów jestrzębskiego Centrum Kultury Fil
mowej. Oprócz tego tynkowane są we
wnętrzne ściany budynku. Być może jed
na z najdłużej prowadzonych inwestycji miejskich zostanie doprowadzona , przy
najmniej w części do końca. CFK jest je
dyną budową terenową realizowaną z bu
dżetu Ministerstwa Kultury i Sztuki. Pra
ce przy niej trwają już ponad 10 lat. W tym roku ministerstwo przekazało na in- westycję 650 tysięcy złotych.___________
W Jastrzębiu Zdroju odbyło się szko
lenie prezesów instytucji rozwoju lokal
nego oraz pracowników biur i promocji i rozwoju. Tematem spotkania były zasa
dy opracowania biznes planu. Konferen
cję zorganizowały Fundacja im. F. Eber
ta, Górnośląska Agencja Rozwoju Regio
nalnego oraz jastrzębski Urząd Miejski.
W sobotę w Teatrze Ziemi Rybnickiej po raz kolejny wystawiono „Pomstę”.
Jest to musicalowa wersja „Zemsty”
Aleksandra Fredry przełożona na gwarę
śląską. /mak/
NOWINY RACIBORSKIE 3
^Jjskrócie
♦ Rada Miejska w Raciborzu przyjęła sprawozdanie Zarządu Miasta z wykona
nia budżetu w 1 półroczu tego roku.
♦ 11 października w Raciborskim Domu Kultury przy ul. Chopina odbę
dzie się VI Raciborski Przegląd Piosenki Religijnej „Spotkałem Pana ’97”. Ze względu na sytuację powodziową impre
za będzie trwała tylko jeden dzień.
♦ Dyrekcja II Liceum Ogólnokształcą
cego im. Adama Mickiewicza w Racibo
rzu przypomina o przesunięciu na wio
snę przyszłego roku zjazdu absolwentów z okazji 30-lecia placówki.
♦ Raciborskie Muzeum nie zdoła w tym roku wykonać aranżacji wnętrza prezbiterium dawnego kościoła p.w. św.
Dominika. Przypomnijmy, że jej celem jest wyeksponowanie odkrytych tu ksią
żęcych pochówków. Prace chciano za
kończyć przed przypadającymi na gru
dzień obchodami 70-lecia raciborskiego Muzeum.
♦ W związku z przypadającymi w tym roku obchodami Roku Pamięci ks. Au
gustyna Weltzla, nakładem Muzeum w Raciborzu miał się ukazać reprint „Ży
wota błogosławionej Ofki księżnej raci
borskiej z zakonu św. Dominika” pióra tego wielkiego górnośląskiego historio
grafa. Niestety nie da się technicznie od
tworzyć oryginału. Książka ma się uka
zać, ale już w formie współczesnego wznowienia opartego na przedruku bro
szury, z końca XIX wieku, zawartego w piśmie „Katolik”. Tekst ks. Weltzla po
przedzi krótkie słowo o Eufemii i raci
borskich dominikankach autorstwa Pawła Porwoła, dyrektora raciborskiego Muzeum.
♦ Wojciech Morawiec, Krzysztof Paru
zel i Barbara Winnicka, to młodzi raci
borscy lekarze, którzy ■ nieśli w czasie , powodzi bezinteresowną pomoc ludziom I dotkniętym przez kataklizm. Ich zasługi podkreśli! na ostatniej sesji Rady Miasta radny Stanisław Płonka.
♦ Raciborscy radni Edmund Pazurek, Mirosław Dziekan, Zbigniew Piasecki i Krzysztof Bugla zostali przedstawieni jako kandydaci do Rady Nadzorczej Ze
społu Opieki Zdrowotnej w Raciborzu, na kadencję 1997-2001.
♦ Od 1 października najemcy i dzier
żawcy komunalnych lokali użytkowych w Raciborzu, które zostały zniszczone przez powódź będą mogli ubiegać się wynajęcie lub wydzierżawienie kolejne
go z pominięciem trybu przetargowego.
♦ „Powódź i akcja pomocy poszkodo
wanym rolnikom dowiodła, że Urząd Miasta niewiele wie o raciborskim rol
nictwie i jego potrzebach” - stwierdził na ostatniej sesji radny Franciszek Wa
niek postulując utworzenie w racibor
skim Urzędzie Miasta „porządnego’’ re
feratu ds. rolnictwa.
♦ Jak poinformował prezydent Andrzej Markowiak, 3/4 kosztów przelotu raci
borskich dzieci do Szwecji sfinansowały Polskie Linie Lotnicze „LOT”.
♦ Zarząd Miasta złożył wniosek w Fundacji Współpracy Polsko-Niemiec-
IV dniach od 10 do 20 września w stolicy Estonii - Tallinie odbywały się Mistrzostwa Europy w Szachach. W turnieju kobiecym Polskę reprezentowały aż 4 zawodniczki, jednak tylko rybniczance Monice Mirosławskiej (Bobrowskiej) udało się wywalczyć medal. Tytuł wicemistrzyni Europy to kolejne trofeum, jakie ma na swoim koncie ta niezwykle utalentowana arymistrzyni.
Srebro dla Polski
Szachy w polskich mediach zajmują raczej niewiele miejsca, tymczasem jest to jedna z tych nielicznych dyscyplin sportowych, w której Polacy stanowią autentyczną potęgę.
Dowodem mogą być sukcesy 19 letniej Moni
ki. W wieku juniorskim dwukrotnie zdobywała tytuły wicemistrzyni świata, ma na swoim kon
cie również wszystkie kolory medali mi
strzostw Europy, jest jedną z najsilniejszych za
wodniczek niemieckiej Bundesligi, gdzie gra w drużynie Rodewich Schach Mietzen, odnosi również wiele sukcesów w turniejach męskich, rozgrywanych na całym świecie. Poprosiliśmy Monikę o rozmowę poświęconąjej karierze i występom szachowym.
- Monika, przed ME w Tallinie byłaś aktu
alną mistrzynią Europy- tytuł zdobyłaś rok temu na Słowacji - tym razem wywalczyłaś srebro, czy jesteś w pełni usatysfakcjono
wana ze swojego występu?
- Rzeczywiście, wydawać by się mogło, że w mojej sytuacji srebro to wynik trochę poni
żej oczekiwań. Dla mnie ten medal ma jednak kolosalne znaczenie, gdyż okupiony został bar
dzo ciężką pracą. Przed występem w ME za
grałam pod rząd dwa silne turnieje, w obu udało mi się wypaść dobrze i na mistrzostwach czułam się już po prostu zmęczona. Pierwsze partie w turnieju grałam ciężko i dopiero od połowy poczułam, że jestem w dobrej formie.
Końcówkę zagrałam dobrze i to pozwoliło mi zdobyć, ze stratą pół punktu do mistrzyni, sre
brny medal.
- Jak wygląda Twoja praca z szachami, ile poświęcasz tej dyscyplinie godzin dziennie?
- Bez większej przesady mogę powiedzieć, że w tej chwili szachy wypełniają niemal cale moje życie. Wcześniej, gdy uczęszczałam do Liceum, musiałara dzielić obowiązki szkolne z treningami szachowymi, teraz po zakończeniu edukacji zdecydowałam się poświęcić karierze zawodowej szachistki i ten wybór pociąga za sobą konieczność przeznaczenia na grę niemal całego wolnego czasu. Własna praca to jednak jeszcze nie wszystko. By marzyć o karierze profesjonalnego gracza konieczne jest zjedna
nie sobie życzliwości osób, które mogą w tej drodze pomóc. Ja od roku mogę cieszyć się wsparciem firmy A-P Żory, której prezes Wal
demar Kowalczyk bardzo pomaga mi w rozwo
ju moich umiejętności. Chcialabym przy tej okazji bardzo gorąco Mu za tę pomoc podzię
kować.
- Domyślam się, że skoro musicie zabiegać o wsparcie sponsora, to realia finansowe w szachach muszą być raczej mętne?
- Kasparow, Karpow, Krainnik, Polgar i kilku innych z czołówki światowej pewnie by tego nie potwierdzili, ale dla zawodników mo
jego formatu utrzymywanie się z szachów'jest rzeczywiście niezmiernie trudne. Za tytuł wi
cemistrzyni Europy otrzymałam w tym roku notatnik skórzany, a za zdobycie mistrzostwa rok temu - walkmena. Oczywiście, że nie w każdym turnieju są nagrody rzeczowe, ale jeśli są pieniężne, to zwykle są to dużo mniejsze pieniądze, niż by się mogło wielu wydawać.
Ponadto szachy to, wbrew pozorom, dość ko
sztowna dyscyplina sportu. Na bieżąco musimy kupować sobie książki i czasopisma szachowe, są to wszystko bardzo drogie pozycje. Dodat
Części zamienne nowe i używane do samochodów Ford
Racibórz - Markowice,
ul. Gliwicka 6C, tel. (036)415 61 45
kowo powinniśmy znaleźć pieniądze na trenera i opłacenie swoich wyjazdów turniejowych - to wszystko bardzo często przekracza możliwości finansowe szachisty.
- O szachistach mówi się, że to ludzie o fe
nomenalnej pamięci i dużych umiejętno
ściach matematycznych. Czy potwierdzisz tę opinię?
- Niezupełnie. Nie chcę się oczywiście wy
powiadać w imieniu wszystkich szachistów, ale na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że z pamięciąto jest tak, że istotnie posiadam bar
dzo dobrą, acz selektywną. Świetnie potrafię zapamiętywać .debiuty szachowe, czy bardzo skomplikowane warianty, ale już np. fakty hi
storyczne czy inne informacje natury ogólnej zapamiętuję w podobnym stopniu, co przecięt
ni ludzie. Jako przykład pamięci szachowej mogę podać umiejętność, zresztą nie tylko swoją rozegrania kilku partii szachowych jed
nocześnie bez patrzenia w ogóle na szachowni
cę. Potrafię również odtworzyć z pamięci prze
bieg niektórych partii, rozgrywanych nawet kilka lat temu.
- Niedawno świat obiegła sensacyjna wiado
mość, że komputer pokonał Gari Kasparo
wa. Czy według Ciebie oznacza to początek supremacji komputera nad człowiekiem?
- Nie wykluczam takiej możliwości w przy
szłości, ale myślę, że dzisiaj stwierdzenie takie byłoby przedwczesne. Pojedynek Kasparowa śledził cały świat szachowy i wielu ekspertów jest zdania, że zwycięstwo komputera nie jest wynikiem jego nadludzkich umiejętności, ale raczej słabości w tym meczu Kasparowa. Ja sama, analizując te partie nie potrafię uwie
rzyć, że mistrz świata Gari Kasparow mógł po
pełniać nieraz tak karygodne błędy. Znamy wszyscy siłę gry tego zawodnika, setki razy w turniejach udowadniał, że parafrazując mi
strza. w szachy gra jak Bóg Do pojedynku z komputerem nie zasiadł ten sam Gari Kaspa
row. Inni arcymistrzowie, grając na swoim nor
malnym poziomie, na pewno byliby w stanie ograć Deep Blue, najlepszy tego nie zrobił.
Nie wiem czy było to wynikiem jego chwilo
wej niedyspozycji, czy zdecydowały czynniki poza sportowe.
- O szachach niektórzy mówią, że to nie sport. Czy zgodzisz się z taką opinią.
- Nie. Przeciętny turniej liczy sobie kilka
naście rund. Codziennie rozgrywamy jedną.
Partia szachowe może trwać 8 godzin. Tych osiem godzin musimy spędzić w jednej pozycji, w maksymalnej koncentracji, cały czas licząc, licząc i licząc warianty. Układamy plan gry, uwzględniając niemal wszystkie możliwe po
sunięcia na kilkanaście ruchów do przodu, tymczasem jeden zaskakujący ruch przeciwni
ka powoduje, że musimy wszystko zaczynać od nowa. 1 tak przez kilkanaście dni bez chwili
dokończenie ze str. 1.
W powodzi dywagacji
że w praktyce ciężar działania spada w pierwszych dniach na władze lokalne.
Wniosków nie wyciągnięto żadnych. Radni nie uznali za stosowne sprecyzowanie swo
ich wymagań choćby tylko co do wyposa
żenia miejskiej Obrony Cywilnej. Za tym mogły iść propozycje konkretnych wydat
ków budżetowych w przyszłym roku. Jest chyba oczywiste, że maski gazowe i pakie
ty dezaktywacyjne trzeba zastąpić łodziami i pontonami.
Koncertem pobożnych życzeń niektórzy radni nazwali przyjęte uchwały w sprawie zapobieżenia ponownemu kataklizmowi powodzi i odbudowy potencjału społeczne
go i gospodarczego miasta. W pierwszej domagają się od Sejmu, Senatu i rządu pil
nych działań zmierzających do: odbudowy i podwyższenia wałów, budowy Zbiornika
przerwy. To ogromny wysiłek intelektualny który pociąga za sobą wielkie zmęczenie fi zyczne. Uważam, że choćby z tego względi szachy zasługują na miano dyscypliny sporto wej.
- Szachy to jedna z tych dyscyplin sporto wych, gdzie wydawać by się mogło, kobiet;
są w stanie prowadzić równorzędną walkę:
mężczyznami. Tak jednak nie jest. Dlacze go?
- Rzeczywiście czołówka światowa to sam mężczyźni, z jednym tylko wyjątkiem - feno menalnej Judyt Polgar. Wydaje mi się, że fak tycznie nie ma jakichś fizycznych uwarunko wań, dzięki którym mężczyźni mieliby wygry wać. Od bardzo dawna jednak turnieje męski są silniejsze. To sprawia, że w lepszym groni mężczyźni zdobywają więcej umiejętności. Ko biety natomiast, grając w swoim towarzystyy nie bardzo mająskąd brać przykład, toteż og nie poziom szachów kobiecych jest niższy. AL wystarczy, że od dziecka, dziewczyna będzi grać tylko w turniejach męskich, tak jak t, miało miejsce w przypadku Polgar, a już jest v stanie prowadzić z nimi równorzędną walkę.
- 30 sierpnia wyszłaś za mąż. Czy ta decyzj życiowa nie spowoduje, że na jakiś czas ze chcesz zwolnić tempo swojej kariery sza chowej?
- Jeśli tylko moje aktywne życie zawodni cze nie zacznie przynosić szkody dla trwałość związku, to nie. Oboje z mężem decydując si na ślub wiedzieliśmy, że nie będzie to najbar dziej typowy związek z racji moich częstycl wyjazdów. Mimo to, ani przez chwilę nie wa baliśmy się w sprawie małżeństwa. To, że c<
jakiś czas musimy się rozstać ma swoje pożyty wy i negatywy. Z jednej strony oboje bardzi przeżywamy rozstania i nieraz chyba woleliby śmy, żeby ich nie było, ale z drugiej, gdy wre szcie wracam z turnieju, to jesteśmy za sob;
już tak stęsknieni, że chyba warto na taki' chwile czekać.
- Twoje najbliższe plany?
- Jeszcze we wrześniu czekają mnie dru p nowe Mistrzostwa Polski, następnie zostałan zaproszona na turnieje w Indonezji i w Szwe cji. Bez względu jednak na harmonogram mo ich najbliższych wyjazdów, stałym planem n przyszłość pozóstaje ciągłe podnoszenie swoic umiejętności szachowych.
Rozmawiał: J.M
Racibórz, utworzenia systemu wczesnego ostrzegania, współdziałania władz polskie i czeskich oraz monitorowania i przewidy wania zjawisk pogodowych a także wypo sażenia służb ratowniczych w odpowiedn sprzęt , w tym jednolity system łączności W drugiej Rada na parlamentarzystów ce duje m.in. wypracowanie: mechanizmóc pomocnych w odbudowie infrastruktur;
społecznej i technicznej miasta, jego poten cjału produkcyjnego, usługowego i handlo wego oraz jednolitych kryteriów ocen;
strat powodziowych. Rada podjęła rów nież uchwałę, w której podziękował:
wszystkim osobom fizycznym, instytucjon i organizacją biorącym udział w akcji po wodziowej.
G.Wawoczn;
4
NOWINY RACIRORSKTF.}00 tys. zl dopłaci budżet Raciborza do biletów komunikacji miejskiej. Faktycz
nie sfinansowano w ten sposób wzrost płac w Przedsiębiorstwie Komunikacji Miejskiej.
W oczekiwaniu na prywatyzację
Raciborskiemu Przedsiębiorstwu Komu
nikacji Miejskiej Sp. z o.o., której wszystkie udziały należą do gminy, zabrakło 400 tys.
zł., by utrzymać płynność finansową. Złożyło się na to kilka czynników. Przede wszystkim ustalona 7 marca podwyżka płac o 100 zł. na jednego zatrudnionego oraz obietnica ich wy
równania, od czerwca tego roku, do wysoko
ści średniej płacy w gminnych jednostkach organizacyjnych, która wynosi 950 zł. Nie do przewidzenia były straty spowodowane przez lipcową powódź. PKM oszacował je na 508 tys. zł. W lipcu i sierpniu spółka zaksięgowa
ła dodatkowo straty nadzwyczajne w wyso
kości ponad 221 tys. zł.
Zarząd miasta zaproponował dofinanso
wanie PKM-u kwotą 300 tys. zł., którą zaak
ceptowali radni. Zostanie ona przekazana jako dopłata do biletów. Ma to również czę
ściowo zrekompensować straty spółki wyni
kłe z wprowadzenia przez radnych darmo-
k»-
/ tak jut mocno zadłużony Racibórz zadłuża się coraz bardziej, bo miastu brakuje pieniędzy na likwidację skutków powodzi. Czy beztroskie zaciąganie przez władze miasta kolejnych kredytów grozi lokalnym wydaniem „czeskiego zakrętu”?
Raciborski zakręt
' Już przed powodzią Racibórz należał do
| najbardziej zadłużonych miast w Polsce.
: Kwota długu przypadająca na jednego mie- f szkańca była nawet najwyższa w kraju. Przy-
! pomnijmy, że w ciągu ostatnich lat zaciągnię- I lo łącznie sześć kredytów i pożyczek: 16.2 min zł. Narodowego Funduszu Ochrony Sro- [ dowiska i Gospodarki Wodnej i l .4 min zł.
Wojewódzkiego Funduszu na budowę oczy
szczalni ścieków, 190 tys. zl. z WFOŚiGW i na modernizację kotłowni Urzędu Miasta I przy ul. Batorego, 420 tys. zł. z Fundacji
Rozwoju Śląska na budowę zbiornika wy
równawczego' wody „Lipki”, 1.85 min zł.
nieoprocentowanej pożyczki z Henkel Polska C A. na oczyszczalnię ścieków i 149 tys. zł.
z WFOŚiGW na modernizację kotłowni Za
kładu Usług i Higieny Komunalnej. Łączna kwota zadłużenia wynosi ponad 20.2 min zł.
W tym roku, według uchwalonego w stycz
niu budżetu, łączna kwota spłaty rat kredy- i tów wynosi ponad 652 tys. zł., zaś same od
setki 1.14 min zł. Tegoroczne dochody miej
skiej kasy, z uwzględnieniem wrześniowych zmian w budżecie miasta, mają się zamknąć
| w kwocie blisko 80 min zł. Zadłużenie sięga więc 1/4 tej kwoty.
W najbliższym czasie należy się spodzie- i wać kolejnych kredytów. Rada Miejska dała i już przyzwolenie na zaciągnięcie 5 min zł
; preferencyjnego kredytu z Krajowego Fun
duszu Mieszkaniowego na remont zniszczo
nej w czasie powodzi komunalnej substancji
wych przejazdów dla osób powyżej 70 roku życia.
Jeszcze w lutym PKM, w celu zrówno
ważenia wpływów i wydatków, złożył pro
pozycję ograniczenia kursów. Oszczędność miała wynieść 400 tys. zł. Zamierzenia te zrealizowano jedynie w części. Wskutek skarg mieszkańców musiano przywrócić kur
sowanie kilku linii.
Kondycję finansową raciborskiego PKM- u poznamy dopiero po przedstawieniu bilan
su za rok 1997 w roku przyszłym. Jest to o tyle istotne, że firmę czeka prywatyzacja.
Prace nad nią toczą się jednak w Urzędzie Miasta w ślimaczym tempie. Grupa człon
ków Zarządu Miasta i spółki, Rady i związ
ków zawodów nie ustaliła jeszcze harmono
gramu prywatyzacji i wymogów, które będą stawiane przyszłym inwestorom. Jeszcze do niedawna było ich trzech: Southem Vectis z Wielkiej Brytanii, IDEA Corp. Z USA i fir-
mieszkaniowej. Kolejne 150 tys. zl. pożyczki z WFOŚiGW ma sfinansować modernizację kotłowni w SP-14 w Markowicach. Zarząd miasta negocjuje kolejne pożyczki, głównie na odbudowę zniszczonej infrastruktury ko
munalnej i jednocześnie stara się o preferen
cje w spłacie już zaciągniętych (wprowadze
nie bądź przedłużenie okresów karencji, zmniejszenie odsetek).
Powódź postawiła w dość trudnej sytua
cji gospodarkę finansową miasta na najbliż
sze lata. Nie Zachwieje to na pewno jej płyn
nością ale kolejnym kadencjom samorządów będzie trudno gospodarować, tym bardziej że po wyborach przybliża się zapowiadana od dawna reforma samorządu terytorialnego i wprowadzenie powiatów, nie ma natomiast zapewnień o zmianie systemu finansowania gmin, która powinna się wyrażać w zwięk
szeniu ich udziału w dochodach budżetu pań
stwa. Obecny'inwestycyjny boom, możliwy dzięki sporemu zadłużeniu, może się prze
kształcić w inwestycyjny krach. Ktoś bo
wiem będzie musiał spłacić zadłużenie.
Nie może jednak pominąć faktu, że aktu
alna sytuacja finansowa wielu polskich gmin wymaga na nich gospodarowanie na kredyt.
Tylko w ten sposób można realizować wiele koniecznych inwestycji. Kwestia tylko w proporcji pomiędzy udziałem własnym a kre
dytami.
G. Wawoczny
ma Centner z Niemiec. Od wzmocnienia ka
pitałowego PKM-u będzie przede wszystkim zależeć, czy spółka wygra przetarg na pro
wadzenie usług komunikacyjny w mieście.
Dotychczasowa bezczynność stawia to pod wielkim znakiem zapytania.
(waw)
Marklowice
Od 14 do 16 listopada potrwa w Mar
klowicach wystawa promująca techno
logie służące ograniczaniu niskiej emisji oraz oszczędzaniu energii ciepl
nej.
Nowoczesne ciepło
Inicjatywa stworzenia w Marklowicach ta
kiej wystawy wyszła od wójta tej gminy Tade
usza Chruszcza. Współorganizatorem jest m.in. Kazimierz Cichy naczelnik Wydziału Ekologii Urzędu Miejskiego w Wodzisławiu Śląskim, „Pracowałem w Międzygminnym Związku Ciepłowniczym więc jestem żywo za
interesowany tym aby pokazywać ludziom no
woczesne metody oszczędzania energii i zmniejszenia ilości zanieczyszczeń w powie
trzu. Uważam, że przekonać ludzi do stosowa
nia ekologicznych systemów grzewczych moż
na właśnie pokazując im dobre rozwiązania, a to ma na celu nasza wystawa. Druga sprawa to proponowanie rozwiązań finansowych, które stosuje nasza gmina i wiele innych. Przykła
dem są dotacje do budowy niskoemisyjnych kotłów.” - mówi wójt Tadeusz Chruszcz.
Mieszkańcy Marklowic podczas wystawy będą mogli oglądać nowoczesne kotły olejowe, gazowe jak również kotły na paliwo stałe o wysokiej wydajności. Będą również prezentów wane materiały stosowane do ocieplania bu
dynków. Jak zapowiadają organizatorzy na wy
stawie mają być obecni przedstawiciele naj
większych firm regionu m.in. z Gliwic, Kato
wic i Opola. Być może będą również goście reprezentujący organizacje pozarządowe ze Stanów Zjednoczonych. Amerykanie już trzy
krotnie odwiedzali Marklowice, a reprezentują stowarzyszenia zajmujące się właśnie promo
cją nowych, oszczędnych i ekologicznych tech
nologii grzewczych. Wspierają również finan
sowo takie przedsięwzięcia. „Marklowice są bardzo dobrym miejscem na organizowanie ta
kiej wystawy po pierwsze ze względu na poło
żenie gminy. W jej pobliżu jest kilka większych miast, których mieszkańcy nie będą musieli je
chać do Gliwic czy Katowic aby zapoznać się z nowinkami w technice grzewczej. Po drugie mamy dobrą bazę lokalową w postaci sali spo
rtowej, w której impreza ta się odbędzie.” - mówi Tadeusz Chruszcz.
Prawdopodobnie jedną z atrakcji będzie konferencja naukowa przygotowana dla samo
rządowców i mieszkańców z udziałem autory
tetów w dziedzinie nowoczesnych i ekologicz
nych technik grzewczych. Jeżeli wystawa się uda władze Marklowic będą się starać by była to impreza cykliczna. Być może już co roku jesieniądo Marklowic będą zjeżdżać przedsta
wiciele firm specjalizujących się w nowocze
snych systemach grzewczych.
rr jskrócie
kiej o dofinansowanie remontu SP-2 w Raciborzu-Płoni.
♦ 1.4 min zł. dla SP-10, 600 tys. zł. dla Zespołu Szkół Mechanicznych, 390 tys.
zł. dla dawnej szkoły przyzakładowej ZEW-u, 500 tys. zł. na dokończenie re
montu mostu zamkowego i kolejne 500 tys. zł. na remont Przedszkola nr 2 obie
cał przekazać, podczas wizyty w Racibo
rzu, premier Włodzimierz Cimoszewicz.
Pieniędzy tych jednak nikt jeszcze na oczy nie widział. Goszczący niedawno w Raciborzu minister Jerzy Markowski za
miast czeków przywiózł dyrektorom tych placówek listy z zapewnieniem, że obiecane środki do nich trafią. Dociekli
wych w tej kwestii raciborskich radnych prezydent Andrzej Markowiak zapewnił, że obietnice premiera to nie był przedwyborczy blef.
♦ Na koncie pomocowym Urzędu Mia
sta w Raciborzu znajduje się już 55 tys.
niemieckich marek i 1300 amerykań
skich dolarów. 20 tys. DEM, za pośre
dnictwem Katowic, podarowała Kolo
nia.
♦ Racibórz otrzymał 1.85 min zł. na pokrycie strat związanych z powodzią.
Według wyliczeń władz miasta sama ak
cja ratownicza kosztowała blisko 1.6 min zł.
♦ Do 15 listopada ma być uruchomio
na, zalana w lipcu, bezobsługowa ko
tłownia olejowo-gazowa w Urzędzie Miasta w Raciborzu. Do końca paździer
nika ma działać kotłownia Raciborskie
go Domu Kultury, która również w lipcu znalazła się pod wodą.
♦ Przedłużające się kłopoty z jakością raciborskiej wody wiążą się z tym, że w okolicach ulicy Prusa woda z Odry do
stała się do wodociągu. Skażenie biolo
giczne wymogło intensywne chlorowa
nie. Czyszczenie rur wodociągowych nie zakończy się pewnie szybko.
(waw) Urzędu organi-
♦ Wydział Sportu i Turystyki Wojewódzkiego w Katowicach zuje konkurs na opracowanie materia
łów promujących polską turystykę. In
formacje o konkursie rozesłane zostały do magistratów naszego województwa i tam można zasięgnąć szczegółowych in
formacji. Dla autorów najlepszych opra
cowań przewidziano cenne nagrody.
♦ Prezes Towarzystwa Miłośników Ry- dułtów, Henryk Machnik odwołał ze stanowiska redaktora naczelnego lokal
nego miesięcznika „Kluka”Marię Anto
ninę Wieczorek. Powodem odwołania redaktor stały się dwa napisane przez nią kontrowersyjne artykuły. Funkcję redaktor naczelnej sprawuje aktualnie Aleksandra Matuszczyk-Kotulska.
♦ W piątek 26 września w Wodzisła
wiu odbył się koncert charytatywny na rzecz powodzian. Publiczności zaprezen
tował się Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Wodzisławskiej „Vladislavia”. W trakcie koncertu zbierane były datki na rzecz ofiar powodzi.
Phi/ KARTA Plus gsm + TELEFON za jedyne
Plus gsm ma dla Ciebie ofertę, jakiej jeszcze nie było. Teraz nowy model telefonu Motorola dl 60 z kartą aktywacyjną sieci Plus gsm kosztuje tylko 501 złotych i ani grosza więcej.
To świetna cena za ten niezawodny amerykański telefon, który może pracować także na standardowe baterie R6. Aktywacja w sieci Plus GSM to gwarancja doskonalej jakości i możliwość swobodnego użytkowania telefonu w 36 krajach świata na trzech kontynentach. Taki telefon z kartą w tak rewelacyjnej cenie - to jest możliwe.
Liczba zestawów promocyjnych jest ograniczona.
r
ALM AU
ELECTRONICS
Racibórz, ul. Opawska 3 tel. (36) 415 08 01
NOWINY RACIBORSKIE 5
Wieści
gminne
Pszów
Najstarszym mieszkańcem Pszowa jest Jan Kowal. 23 grudnia skończy 96 lat.
Życie tak zleciało...
Kietrz
□ 28 września mieszkańcy Kietrza i oko
licznych wiosek bawili się na miejsko- gminnych dożynkach w Nowej Cerekwi.
□ Frekwencja w niedawnych wyborach do Sejmu i Senatu RP wyniosła tu 45.74 proc. Spośród kandydatów do wyższej izby parlamentu najwięcej głosów zebrał Bog
dan Tomaszek z AWS (1739) przed Ewą Chłap z ROP (1016) i Dorotą Simonides z Unii Wolności (997). Wśród partii wysta
wiających kandydatów do Sejmu wygrała AWS (1445) przed SLD (848) i ROP (400).
- - - -- - - - 7-4- - - - Pietrowice Wielkie
□ Również 28 września odbyły się dożyn
ki w Żerdzinach. Wcześniej, bo 21 wrze
śnia, odbył się w Pawłowie „Żniwniok
’97” zorganizowany przez tamtejszą para
fię p.w. św. Mikołaja.
□ Tylko 32.3 proc, uprawnionych do gło
sowania mieszkańców Gminy Pietrowice Wielkie wzięło udział w niedawnych wy
borach parlamentarnych. Dobry to ponoć wynik biorąc pod uwagę, że sporo zamel
dowanych w Pietrowicach osób, faktycznie zamieszkuje w Niemczech. Mniejszość nie
miecka zdobyła też w tej gminie najwięcej, bo aż 699 głosów. Druga była Akcja Wy
borcza Solidarność (350 głosów), trzecia Unia Wolności (136 głosów), a czwarty Sojusz Lewicy Demokratycznej ze 135 głosami. W Senacie RP pietrowiczanie najchętniej widzieliby: Wilibalda Winklera i Augusta Chełkowskiego z AWS oraz Urszulę Barteckąz Ruchu Autonomii Ślą
ska.
□ Mirosław Otręba, członek Zarządu Gminy został desygnowany przez tutejszą Radę na członka Rady Nadzorczej Zespołu Opieki Zdrowotnej w Raciborzu.
□ Tutejsi radni zdecydowali o podwyż
szeniu stawki czynszu regulowanego w gminnym zasobie mieszkaniowym. Poprze
dnia stawka za metr kw. wynosiła 81 gro
szy, obecna 96 groszy.
□ Gmina Pietrowice Wielkie przystąpi do międzygminnego porozumienia w sprawie realizacji kompleksowej gospodarki odpa
dami.
□ Na niedawnej sesji pietrowiccy radni dokonali zmian w budżecie gminy. Kolejna sesja ma się odbyć w październiku.
(w)
***** AUTO SALON
---~n
CARS
•i
□
□ KOMIS
□ SKUP KREDYTY
□ RATY
□ ZAMIANA
W CIĄGŁEJ OFERCIE OKOŁO 40 ,wuttu SAMOCHODÓW W ZAMKNIĘTYM BUDYNKU
OFERTA TYGODNIA: Ford Tranzit, rocznik 93, przebieg 119 000 km, 2.5 litra Diesel, 9 osób, oclony w całości, podwyższony, stan bardzo dobry
Godziny otwarcia:
od poniedziałku do piątku: 9.00 - 17.00;
soboty: 9.00 -14.00; niedziele: 14.00 -17.00 44-280
Rydułtowy, os. Orłowiec, ul. Obywatelska26
tel.
0-36/ 457 70 21 w. 5815,
tel./fax0-36/ 459 48 15
TEL. KOM.
090 304 668, GSM 0601 42 42 42
Panu Janowi dane było przeżyć, jak to się mówi, czasów wiele. I jak to w życiu bywa, zarówno tych radosnych, jak i trudnych. Po
chodzi z gospodarstwa rolnego. Jest rodowi
tym pszowikiem. Od urodzenia, a więc od 1901 roku, do teraz pozostał wierny temu miejscu, wyznaczonemu mu przez los.
Przeżył dwie wojny światowe. W 1918 roku zaciągnął się do wojska - do I Pułku Strzelców Bytomskich. 2,5 roku walczył na
Podczas wojny z bolszewikami (w środku Jan Kowal).
Tegoroczna akcja pod hasłem „Sprzątanie świata" w miastach naszego regio
nu została zorganizowana w piątek 19 września. Wzięły w niej udział dzieci i młodzież szkolna.
Solidarne sprzątanie
Racibórz
W wielkim sprzątaniu Raciborza uczestt niczyło 3260 uczniów i 166 nauczycieli z 11 szkół podstawowych i 6 średnich. 950 wor
ków na odpady i 280 rękawic wydał Wy
dział Ochrony środowiska UM (pozostałe, szkoły zorganizowały we własnym zakresie).
G. & J
froncie bolszewickim. W 1921 r. ciężko ran
ny, trafiony odłamkami granatu w obie nogi został przewieziony do szpitala w Wilnie. Jak się okazało, nie było to miejsce bezpieczne.
Rosjanie mścili się na Polakach, nie oszczę
dzając nawet chorych. Dzięki usilnym stara
niom swojego przyjaciela otrzymał skiero
wanie do szpitala w Poznaniu. Jechał tam z transportem 7 dni i dziś sam się dziwi, że przeżył tę podróż. Ocaliła go tylko silna wola życia. Przeleżał w szpitalu pół roku. Kości, niestety, źle się zrosły, zostały też ogromne blizny po ranach. Dolegliwości z tego powo
du dają o sobie znać aż do teraz. - „Wojna to jedno wzajemne niszczenie się. Trudno to wszystko opisać” - pogrąża się w zadumie pan Jan. Widać, że bolesne są dla niego te wspomnienia. Co w życiu było radosne?
Może to, że zwiedził kawałek świata. 2,5 roku spędził w Rio de Janeiro w Brazylii i w Buenos Aires w Argentynie. Pracował tam na farmie.
Po wojnie przez szereg lat-pan Jan zatru
dniony był w I Komisariacie Policji przy ul.
Młyńskiej w Katowicach. Ożenił się i założył sklep, który prowadził aż do czasu, gdy Niemcy weszli do Pszowa i odebrali mu kon
cesję, ponieważ był powstańcem. Podczas II wojny światowej pracował na kopalni
„Anna” w Pszowie jako kowal („nazywam się Kowol i kowalem jestem z zawodu” - śmieje się pan Jan).
Wspólnie z kolegą organizował ZBOWiD w Pszowie. Nie ma własnych dzieci, a te które miała jego żona, starsza o 9 lat wdowa, już pomarły. Po jej śmierci ożenił się po raz drugi, również z wdową, ale i ona zmarła 11
Worki były darem Przedsiębiorstwa Two
rzyw Sztucznych „Chemidruk” w Raciborzu, Sprzątaniem objęto: Oborę, Widok, Lężczok, Park Zamkowy, Park Świerczewskiego, lewy brzeg Odry od Cukrowni do mostu ko
lejowego, teren rurociągu sieci cieplnej od ul. Curie - Skłodowskiej do ul. Henryka Po
bożnego, cmentarz żołnierzy radzieckich, Plac Bohaterów, stadion przy ul. Dworskiej, teren OSiR-u, park przy ul. Batorego, Plac Zakopiański i tereny własne szkół. Najwięcej odpadów zebrało 1 LO i SP-11. Ich wywo
zem na miejskie wysypisko zajął się Zakład Usług i Higieny Komunalnej. Było to w su
mie 691 dużych worków.
Wodzisław
W akcji wzięły udział wszystkie szkoły podstawowe i ponadpodstawowe. Ograni
czyły się do sprzątania swoich podwórek i boisk oraz terenów przyległych do szkół.
Worki i rękawice zorganizował Wydział Go
spodarki Komunalnej. Każda szkoła otrzy
mała po 50 dużych worków. W poprzednich latach „Sprzątaniu świata” towarzyszyły kon
kursy, występy i zabawy. Tegoroczna akcja miała skromniejszy przebieg, gdyż środki przewidziane na ten cel postanowiono zacho
wać na usuwanie skutków powodzi.
Rydułtowy
Sprzątaniem w Rydułtowach i w dzielni
cy Radoszowy zajęły się dzieci ze szkół pod
stawowych. Worki i rękawice każda ze szkół załatwiała we własnym zakresie. Najczęściej dzieci przynosiły na ten cel reklamówki z do
mów. Wywozem odpadów zajęła się firma
„Naprzód”. Szkoła Podstawowa nr 2 nie
lat temu. Tak więc został sam. Ma co prawda w Pszowie dwie siostry, obie sędziwe - po
nad 80 lat - i 90-letniego brata, ale nikt z nich z powodu podeszłego wieku nie jest już w stanie pomóc mu w trudnych chwilach staro
ści. Dla pana Jana coraz cięższe jest to brze
mię. Siły już nie te co kiedyś („a pomyśleć, że rok temu sam wyciąłem drzewo przy domu” - dziwi się). Niedawno musial opu
ścić swój własny domek z ogrodem. Przyjęła go pod opiekę sąsiadka, pani Agata Reś. „To dobra kobieta - czysta, uczciwa" - mówi z uznaniem pan Jan. Cieszy się, kiedy odwie>
dzajągo koledzy ze ZBOWiD-u. To okazi by powspominać stare czasy. Jego recepta nt długie życie: - „nigdy nie paliłem i nie nadu
żywałem alkoholu. Moim ulubionym zaję
ciem była praca w ogródku". Tak naprawdę chciałby już umrzeć. „Tyle przeżyłem...Teraz tęsknię już tylko za odpoczynkiem, wolno
ścią od odmawiającego posłuszeństwa ciała”.
E.H.
ograniczyła się tylko do sprzątania terenu szkoły i boiska. Już we wtorek 16 września zorganizowany został konkurs na wiersz i piosenkę o treści ekologicznej. ZaproszonoI lidera zespołu „Poziom 600” Piotra Cybulkę.
który śpiewał piosenki ekologiczne, ucząc ićh dzieci.. Każde z nich otrzymało ulotkę z treścią piosenek. Odbyła się też pogadanka na temat akcji i jej początków. Przez cały tydzień dzieci przesadzały kwiaty doniczko
we z klas i korytarzy.
Pszów
iTW wielkim sprzątaniu uczestnicz/113' wszystkie szkoły podstawowe oraz Zasadni--/
cza Szkoła Zawodowa. Oczyszczaniem obję
ty został cały teren Pszowa. Zebrane śmieci wywożone były na wysypisko traktorem z przyczepą.
Kuźnia Raciborska
W akcji wzięły udział 2 szkoły podstawo
we i Technikum Mechaniczne z Kuźni Raci
borskiej oraz podstawówki z Turza, Janko
wie i Rud Wielkich. Kierował nią pracownik Wydziału Ochrony Środowiska Władysław Masełko. Sprzątaniem objęto całe miasto i jego obrzeża. Uczniowie zebrali 700 worków odpadów.
Kietrz
W całej gminie po raz kolejny już ostro wzięto się za sprzątanie miasta i okolicznych wiosek. W akcji udział wzięły wszystkie szkoły i przedszkola oraz Kółko Rolnicze, Kombinat Rolny, Hydrokan i Prekom z Kie
trza. Te cztery firmy dostarczyły potrzebnego sprzętu - ciągniki z przyczepami oraz kubło- wóz. Koordynacją sprzątania zajął się Urząd Miasta i Gminy, który wyznaczył młodzieży tereny do sprzątania i zakupił worki na śmie
ci. Worki rozdano też mieszkańcom gminy.
Każdy miał za zadanie wystawić śmieci w worku przed dom. Stamtąd były zabierane przez specjalne ekipy.
(e)(w)