Nowiny Raciborskie. R. 2, nr 39 (87).

r — H r /

03

Racibórz • W odzisław Śląski

R ydułtow y > Głubczyce ♦ Kietrz

W NUMERZE:

• Migawki

z sesji ^s. 3

• Brudy ZGM-u s. 5

• Powiat to ja s. 7

•Sympozjum s .16

• Programy TV s. 11-14

Rok II Nr 39 (87) TYGODNIK 1 PAŹDZIERNIKA 1993 NR INDEKSU 38254X cena 2000 zł

y \ C T O K j Ą

ROK ZAŁOŻEM A

1 9 5 8

poleca:

D ział ju b ilersk i

= w yro b y jubilerskie złote - biżuterię srebrnq

i w yro b y firm y „KRUK”

= zeg a ry i zegarki „LONGINES",

„ATLANIC\ „CASIO" i inne (serwis w całym kraju)

Kosm etyki

= renomowanych firm europejskich D ział p r z e m y s ło w y

-o b u w ie i galanterie skórzaną.

iMClBÓBZ. UL.0ŁU6H 24 TEL: 0-335/27611

W ybory w R a cib o rz u n ie W y b o r y 9 3 ' wywołały u większości mieszkańców

takich emocji, by zmusić ich do pójścia kandydatowi wysunąć do urny. Frekwencja była poniżej się na pierwsze miejsce

średniej krajowej i wynosiła według w ra c ib o rs k ie j “ k la sy fik ac ji w stępnych danych 38,2% . in d y w id u aln ej” . Tysiącgłosowy

LOKOMOTYWY I HAMULCOWI

To się nazywa profesjonalizm, w który na własnym terenie zdobył przeciwieństwie do liberałów, którzy żenującą liczbę głosów, (jak na na lokomotywę wybrali kandydata, dok na str. 5

Najwyraźniej nie miało też miasto swojego jedynego lokalnego faworyta, który by w sejmie reprezentował ziem ię rac ib o rsk ą. M ieszkańcy naszego regionu (zjednym wyjątkiem) zajmowali dalsze miejsca na listach sw oich p a rtii. N a w e t p o se ł mniejszości Jan Wilibald Fabian znalazł się dopiero na drugiej pozycj i.

Największe zdyscyplinowanie, jak zw ykle w yk azali w yborcy

"mniejszości”, pozwalając swojemu

wynik w rodzinnym mieście nie pozwolił mu jednak zająć poselskiego fotela.

Na pierwszym miejscu, tak jak w całym kraj u znalazł się Sojusz Lewicy Demokratycznej, a zaraz po nim Unia Demokratyczna. Tej ostatniej, jak widać nie przeszkodził prezydencki, opór w obec je j p lakatów . W przypadku obydwu ugrupow ań, lokalni działacze zdobyli znaczącą ilość głosów.

\ &

1 pustaki

\ m a x

s r

1 S K L E P F IR M O W Y

IliM AGAZYW <PSK) 1

| | RACIBÓRZ <7-400

| I Ul. VJOl£JOViA lO

0 - 3 3 5 ! 3 Y 2 4

f RACIBÓRZ *7-400 ul. MARIAŃSKA 44,

ASZE ATUTY

Potrzebna pomoc!

K u ra to riu m O św iaty w Katowicach Delegatura Zamiej scowa w Raciborzu zwraca się z uprzejmą prośbą o dofinansowanie “ Zielonej Szkoły’ ’ - turnusu świątecznego - w terminie od 2.12 - 16.12.93r. w Państw ow ym P re w e n to riu m w Paczkowie dla 120 dzieci z rodzin ubogich miasta Raciborza.

R ekrutację dzieci przeprow adzą pedagodzy z poszczególnych szkół oraz O środka Pomocy S połecznej w Raciborzu.

Planowany koszt pobytu jednego dziecka w Prewentorium wyniesie 1 min zł. W ram ach tej sum y przewidziane są wszystkie usługi wymienione w załączonej reklamówce oraz dodatkowe koszty przewiezienia dzieci i paczki świąteczne dla każdego dziecka. Przyznaną kwotę prosimy o przelanie na konto Rejonowego Zespołu O bsługi E konom iczno- Finansowej Szkół na konto Nr 312712 -2121 Bank Śląski Katowice Oddz.

Racibórz.

W uzasadnieniu powyższej prośby pragniemy zwrócić uwagę członków Rady Miejskiej w Raciborzu, że duży odsetek dzieci nie skorzystał z żadnej formy wypoczynku w czasie wakacji, a zbliżające się Św ięta Bożego Narodzenia stw arzają okazję do uszczęśliwienia najbiedniejszych dzieci naszego miasta.

Jed n o cz eśn ie p rag n iem y poinformować, że w ubiegłym roku zorganizowano podobny turnus dla 50 najuboższych dzieci ze środków pochodzących przede wszystkim z Kuratorium Oświaty w Katowicach.

Dzieci, które przebywały na tym turnusie do dziś przesyłają Dyrekcji

P re w e n to riu m p o zd ro w ien ia i podziękowania za te dwa tygodnie bardzo przyjem nie spędzone w Paczkowie.

rl/IOTO - ■ -CENY

FIAT 126p: 93/63,92/58,90/49,89/

40, 88/32, 87/25, 86/23, 85/20, 84/

16, 83/14.

FIAT 125 - FSO 1500: 91/50,90/44, 89/37, 88/31, 87/25, 86/22, 85/20, 84/17, 83/15.

POLONEZCARO: 93/114,92/100, 91/80.

POLONEZSTANDART 91/65,90/

62, 89/55, 88/49, 87/40, 86/32, 85/

30, 84/25, 83/23.

CINQUECENTO 704 93/115, 92/

100,91/105.

CINQUECENTO 903 93/125 W niedzielępadł na gliwickiej giełdzie tegoroczny rekord frekwencj i, o godzinie 9.00 trzeba było zamknąć na pewien czas wjazd na plac, bo tak była zatłoczona. “ Waliły” również tłumy pieszych, szczególnie oblężone były stanowiska handlarzy częściami zamiennymi, których teżprzyjechała rekordowa ilość. Słowem można tu było kupić w szystko chyba do wszystkich samochodów, nawet tych starych, dawno nie produkowanych.

Po raz pierwszy od dłuższego czsu pojawiły się Trabanty. W sobotę były dwa z 1989 roku i od ręki poszły po 12 min złotych. Od dłuższego czasu nie ma na giełdzie Wartburgów

Oto przykłady cen niektórych

Notowania z dnia

22.09.1993r. Giełda mięsna rynku

raciborskiego

óklep Wielobranżowy w Baciborzu T ^ T r 'X T T T T 'I ^ 'r ^ ul. Odrzańska 4 L ć Ł N l l Ub¿ ^{a ą f e} l d : 0-335/4438

Ó J & u tfe :

* Odzież skórzaną,

» Modne obuwie,

» Szeroki asortyment wyrobów kaletmczych (nesesery, torby podróżne, saszetki, portfele, portmonetki, paski itp.),

» Modną konfekcję,

» Jeans znanych firm,

» Sztuczną biżuterię,

» Kosmetyki uznawanych firm m.in.

Adidas, Care Reaction, Ex’cia-Ma’tion, Oíd Spice, Extase, Coty, Margaret Astor, Nivea, L’oreal.

samochodów zachodnich: Mercedes 190: 92/400,91/350,90/285,89/250, 88/230, 87/205, 86/170. Mercedes 300: 92/650,91 /600,90/500,89/370- 450, 88/290-350. Opel Astra: 92/

230, "91/180. Opel Corsa: 92/175, 91/160,90/140,89/130,88/110. Ford

Escort: 92/200-210,91/185,90/130- 160,89/120 Skoda Favorit: 93/160, 92/110, 91/105, 90/85, 89/70. Lada Samara: 92/110, 91/100, 90/85.

Hyundai Pony: 92/150, 91/130, 90/

115, 89/100. VW Golf: 92/260 (!!!), 91/200,90/150,89/130. (m.s.)

RADOSC ŻYCIA MONOPOLISTY

A so rt ym en t Sklepy

DANP0L ul. Długa34 DESP0L ul. Opawska 5 ; DRÓB-P0DR0. ul. Długa7 JANETA ul. Mickiewicza 7 i

____

____

)---- CO U Jcd ^y

i i 1 o

co o

" 5

SZULIK ul. Długa36 ! WILUŚ-DELIK. h. targ. stoisko 4

Schab 56000 69 000 58 000 61000 64 000 60 000 64 000 56000 65000 Karczek 44 000 46200 44 000 43500 '6 1 5 0 0 50 000 *61 000 44000 48 000 Łopatka 46 000 — 44 000 — — 50 000 *61000 44000 43000 Żeberka wp. 34 000 — 33000 35 000 40 000 36000 36 000 32 000 30000 Pieczeń wp. 68 000 65 000 — — 74 000 70000 — 68 000 65 000 piecz. woł. 68 000 — 68000 72 000 68000 72000 72000 68 000 65000 Rosół zwyk. 26 000 24150 25 000 28 000 34 000 32 000 26 000 22000 28 000 Szynka wp. g 95 000 89 800 92 000 95 000 110 000 94 000 100 000 100000 90 000 Krak. sucha ^— 132 900 90 000 — 82000 — 90000 95000 80 000 Bocz. Wędz. 45 000 49200 40 000 45 000 45 000 48 000 *45 000 35 000 45 000 Parów. cien. 32 000 36 900 30 000 33 000 35 000 34 000 35 000 35000 35 000 Śląska 52 000 67 700 52 000 54 000 59 000 58000 55 000 45 000 50 000 Frankfut. 75 000 107 050 70 000 80000 85000 — 75000 75000 70000 K. szynk, wp 75 000 80000 74000 75 000 84000 72000 75000 75000 70000 Zwyczajna 44 000 41800 38 000 42 000 39 000 — 44 000 35000 40 000

M IĘ S O BEZ KO Ś C I

Z akłady en ergetyczne w naszym k ra ju zro b iły się tak europejskie, od kiedy dyktują nam światowe ceny, że trudno znaleźć argumenty, które mogłyby zachwiać ich dobrym samopoczuciem.

O sta tn io w re jo n ie raciborskim zajęto się konserwacją lin ii, a śc iśle j o d n aw ian iem zabytkowych już chyba budyneczków mieszczących transformatory. Polega to na uzupełnianiu odpadających łat tynku i “ o p ry sk a n iu ” całości zaprawą. Jeszcze tylko malowanie drzwiczek i całość jest nowa.

Ł ad n ie, by to w szystko w yglądało, gdyby nie to , że odnowienie takiego “ kurnika” trwa bity tydzień, w ciągu którego wszyscy okoliczni mieszkańcy skazani są na brak elektryczności przez większość dnia. O tej poważnej, zważywszy, że np. w Krzanowicach nie ma gazu, niedogodności, informuje ulotka, którą nawet przy maksimum dobrej woli trudno zauważyć.

N iestety , inw ektyw y w ypow iadane w k ie ru n k u zadowolonego z siebie monopolisty pozostają najczęściej w czterech ścianach domów bez prądu.

Zakładowi energetycznemu w ypadałoby przypom nieć, że w prawdziwej Europie ponadgodzinna przerwa w dostawie prądu skutkuje nieopłaceniem należności za cały miesiąc. Plus odszkodowanie za straty.

Gdyby i u nas tak było, okazałoby się być m oże, że m niej je s t n iesp o d ziew an y c h aw arii i zapowiadanych “ konserwacji” , /gl/

Wodzisław

Młodzieżowy telefon zaufania

Już od dw óch lat działa w Wodzisławiu Młodzieżowy Telefon Zaufania. Został on powołany z inicjatywy psychologów i pedagogów p rac u jąc y ch w Poradni W y c h o w a w c z o - Z a w o d o w e j . Codziennie w ciągu roku szkolnego od poniedziałku do piątku wgodzinach od 13.00 do 17.00 pod numerem telefonu 555 559 można uzyskać p o rad y w ykw alifikow anych psychologów i pedagogów.

Pracownicy Młodzieżowego Telefonu Zaufania pomagają w rozwiązywaniu p ro b lem ó w zw iązanych z trudnościami w nauce, w kontaktach z rodzicam i i rówieśnikami. Do Młodzieżowego Telefonu Zaufania można zadzwonić z każdym kłopotem

¡problemem. Fachowcy-psycholodzy i pedagodzy-doradząjakjerozwiązać.

(M.J.)

N O W I N Y RA CIBO RSKIE

47400 Racibórz ul. Solna 7/3 tel.47-27 Oddział

44-300 Wodzisław Śl. ul. Bogumińska 2 tel. 554979

W Y D A W C A : N O W IN Y R A C IB O R S K IE Sp. z o.o. 47 400 Racibórz ul. Solna 7/3 Prezes Zarządu: Andrzej Derwisz T Y G O D N IK REDAGUJE ZESPÓŁ. Redaktor Naczelny Iwona Kaczorowska.Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

O g ło s z e n ia p r z y jm u j e sekretariat redakcji w Raciborzu w godz. od 8 do 16. oraz oddział w Wodzisławiu Śl. od godz 9 do 13 oprócz czwartków, (dyżur redakcyjny w środy w godzinach od 13 do 15) Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych, redakcja nie ponosi odpowiedzialności

Skład i łamanie: Nowiny Raciborskie. Druk: PPP "Prodryn" Racibóiz ul. Staszica 22.

NOWINY

¿ RACIBORSKIE

Już na sam ym p o czątk u zrobiło się gorąco. Blisko godzinna dyskusja rozgorzała wokół porządku obrad. Bez większych emocji odbyła się zamiana punktu czternastego, w którym przewidywano uchwałę w spraw ie ta rg o w isk i h a n d lu obwoźnego na złożenie rezygnacji ze stanowiska przez wiceprezydenta Krzysztofa Buglę. Problemem było wprowadzenie do programu dyskusji nad zgłoszonym ju ż na poprzedniej se sji p ro je k te m tzw . uch w ały lustracyjnej, z którym w ystąpił Ryszard D yjakon. Po dłuższych utarczkach, a w zasadzie dyskusji programowej, porządek i o ten punkt został uzupełniony. Uchwała jednak i później nie została przyjęta.

• • * •

Przez całą sesję przewijał się jeden stały wątek. Prowadzący obrady wiceprzewodniczący Jan W ilibald Fabian zapałał tak ą sym patią do radnego Ryszarda Dyjakona, że ani

Racibórz

MIGAWKI

Jak głosowano w Wodzisławiu...

W W odzisław iu spośród 65538 uprawnionych do głosow ania w wyborach wzięło udział 32490 osób, co stanowi 49,6 % . Głosów ważnych oddano 31522.

Zwycięstwo na terenie Wodzisławia odnióśł Sojusz L ew icy Demokratycznej , nie tak jednak oszałamiające jak w całym kraju.

Postkomuniści uzyskali 4861 głosów co stanowi 15,42 %. Niewiele mniej mieszkańców Wodzisławia wybrało Unię Demokratyczną. P artią ta otrzymała 4200 głosów (13,32 %).

T rzecie m ie jsc e u zy sk ała Konfederacja Polski Niepodległej.

Głosowało na nią 3553 wyborców (11,27 •/•). B ezp artyjn y Blok W spierania Reform otrzymał w Wodzisławiu 2899 głosów (9,19 % ), a Polskie Stronnictwo Ludowe 2505 głosów (7,94 •/•). “ Solidarność”

wypadła y/ Wodzisławiu lepiej niż na terenie całego kraju uzyskując 2288 głosów (7,25 •/•). N a K ongres Liberalno • Demokratyczny padło 2089 głosów (6,62 % ) a na Unię Pracy 1626 głosów (5,15 •/•). Dalsze miejsca zajęły: Katolicki Komitet Wyborczy “ O jczyzn a” - 1488 głosów (4,72 •/•), Porozumienie Centrum - 1286 głosów (4,07 •/•), Ruch Autonomii śląska -1162 głosy (3,68 •/•), Unia Polityki Realnej - 806 głosów (2,55 •/•), Partia “ X ” - 797 głosów (2,52 %), Samoobrona - 492 głosy (1,56 % ) i Koalicja dla Rzeczypospolitej - 340 głosów (1,07

%).

Poniżej jednego procenta głosów otrzym ały p o z o sta łe k o m ite ty wyborcze. Jako ciekawostkę można podać, że P o lsk ie S tronnictw o Narodowe - Polska W spólnota Narodowa otrzymało... 48 głosów.

Nacjonalizm nam więc nie zagraża.

Spośród startujących kandydatów na terenie Wodzisławia naj więcej głosów uzyskał Wacław Martyniuk z SLD.

Głosowało na niego2074 osób. Drugie miejsce zajęła Janina Kraus z KPN uzyskując 1689 głosów. Trzeci był w ice p rezy d e n t Leon Porw ol otrzymując 1667 głosów. Uzyskał on naj lepszy wynik spośród kandydatów z terenu Wodzisławia.

D alsze m iejsca zajęli: Andrzej Potocki z UD - 1361 głosów , wiceprezydent Tadeusz Chrószcz z K LD - 1244 głosy. W acław Mandrysz z PSL - 1151 głosów i Ewa Spas - 1091 głosów. Inni

kandydaci uzyskali poniżej tysiąca głosów

W .wyborach do Senatu najwięcej głosów na terenie Wodzisławia ze­

brał Zbigniew Religa z BBWR Głosowało na niego 11840 osób.

Drugi był August Chelkowski z

“ Solidarności” - 8090 głosów, a trzeci Rudolf KolodziejczykzRuchu Autonomii Śląska - 8750 głosów.

Powyżej pięciu tysięcy wyborców głosowało także na Józefa Meisla z Unii Demokratycznej.

... i Rydułtowach

W Rydułtowach w wyborach wzięło udział 7876 osób na 17 253 up raw nionych do głosow ania.

Frekwencja wyniosła więc 45,65 % . Najwięcej głosów otrzymał, tak jak w całym k ra ju , Sojusz L ew icy Demokratycznej Na listę nr 5 g łosow ało 1075 m ieszkańców Rydułtów - co stanowi 14,42 % . Na drugim miejscu uplasowała się Unia Pracy uzyskując 964 głosy - 12,93 •/.. T rzecia była U nia Demokratyczna z 903 głosami - 12,16 % . Na Konfederację Polski N iep o d leg łe j głosow ało 806 mieszkańców Rydułtów (10,81 %), na Bezpartyjny Blok Wspierania Reform - 779 (10,45 %). Katolicki Komitet Wyborczy “ Ojczyzna”

uzyskał 451 głosów (6,05 % ), a

“ Solida rność ” - 382 głosy (5,13 % ).

Następne miej sce z a 1 ‘Solidarnością’ ’ zajmuje Ruch Autonomii Śląska uzyskując 373 głosy (5 % ). Na Kongres Liberalno-Demokratyczny głosowało 318 “ rydułtowików” , co stanowi 4,27 % . Na dalszych lokatach u p la so w a ły się P orozum ienie Centrum z 285 głosami (3,84 •/•) i Unia Polityki Realnej z 276 glosami (3,7 */•). Reszta to już sama drobnica:

204 głosy padły na Partię “ X ”

(2,73% ), 181 - na P o lsk ie Stronnictwo Ludowe (2,43 •/•), 157 na Mniejszość Niemiecką (2,11 % ), 107 na Samoobronę (1,4 % ) i 78 na K oalicją dla R zeczp osp olitej (1,05 •/•). Inne Komitety wyborcze nie uzyskały nawet 1 % głosów.

Je śli chodzi o poszczególnych kandydatów, to w Rydułtowach wygrał HenrykHajdukzUniiPracy - prezes “ Naprzodu” Rydułtowy.

Otrzymał 766 głosów, następni byli:

Wacław Martyniuk z SLD - 484 głosy, Bernard Labusek z BBWR - 384 głosy, Janina Kraus z KPN - 307 głosów, Andrzej Potocki z UD - 303 głosy, Leszek Pyszny z Ruchu Autonomii Śląska -1% głosów, Ewa Spas z UD - 144 głosy, Zbyszek Zaborowski z SLD - 143 głosy i Tadeusz Zając również z SIJ) -103 głosy.

Spośród kandydatów do Senatu w Rydułtowach zwyciężył Zbigniew Religa z BBWR uzyskując 3005 głosów. Drugie miejsce zajął Rudolf Kołodziejczyk z Ruchu Autonomii Śląska z 1655 głosami, a trzecie Au­

gust Chelkowski otrzymują 1601 głosów.

(jak) na chwilę nie można było zapomnieć

o tym, że obydwaj panowie są na sali.

N ie obyło się bez w ątków

narodowych.

• * * *

I znów alkohol ..

Jak też człowiek słucha niekończących się dyskusji na ten temat, to myśli już tylko o zakąsce. Tym razem radni ostatecznie uchwalili ilość punktów, w których m ożna handlow ać tym narodow ym sp e cja łem , pozostawiając ich liczbę na p oprzednim , to znaczy ustalonym w unieważnionej uchwale poziomie. Obok zasad usytuowania miejsc sprzedaży i spożycia, przyjęto także będący powodem unieważnienia program profilaktyki przeciw alk o h o lo w ej. P o p raw k i

Z SESJI

kom isji zdrow ia zm ierzające do większego ograniczenia dostępności alkoholu nie znalazły wśród radnych poparcia.

» * * *

Ostatecznie sprywatyzowany zostanie handel w Raciborzu. Zgodnie z uchwałą z poprzedniej sesji do sprzedaży przeznaczono pierwszą partię sklepów, których właściciele zadeklarowali chęć wykupienia lokali, które zajmują. Dotyczy to przede wszystkim centrum miasta. Sklepy będą wycenione przez niezależnych ekspertów, a należność miasto rozłoży na raty.

Tak więc mimo niechęci jaką przynajmniej początkowo Zarząd M ia s ta żyw ił do ta k ie j, a nie

“ konkurso\#ej” prywatyzacji, radni p ra w ie pod koniec kadencji zdecydowali sprawę rozwiązać w sposób ostateczny.

* * * *

Jak już wspomnieliśmy na początku, wiceprezydent Bugla złożył rezygnację z pełnionej funkcji.

Uzasadnił to panującą od pewnego czasu nieprzyjemną atmosferą, która utrudnia mu pracę, wobec czego zaczął szukać innej. Właśnie taka okazja się nadarzyła. M im o, że większość radnych była “ za” , do odwołania nie doszło, bo w tym wypadku potrzebna je s t b ezw zględna w iększość ustawowego składu rady. Swojądrogą zachowanie prezydenta jest trochę nie fair w stosunku do rady, która powinna być uprzedzona o takich zamiarach.

W tedy ta k że rad n i mogliby odpowiednio wcześniej poszukać kogoś na to stanowisko.

Wiceprezydent jednak nie zmienił zdania i ponowi swój wniosek na następnej sesji.

gl

Autoryzowany sklep SONY:

telewizory, magnetowidy, wieże hi - ffi.

Telewizory:

CURTIS SANYO PHILIPS

RACIBÓRZ

ul. Nowa 1

NOWINY [ o

RACIBORSKIE O

Wodzisław

Kredyt na ekologię

niż przewiduje umowa.

P ierw szą ratę kredytu z B anku Ochrony Środow iska m iasto już

uzyskało. Pożyczka bedzie spłacana z dochodów własnych miasta.

(jak)

Preferencyjny kredyt z Banku Ochrony środowiska oprocentowany na 12 % uzyskały niedawno władze miejskie Wodzisławia. Z kwoty 20 mld zł, na jaką opiewa podpisana umowa, 7,5 m ld zo stan ie przeznaczone na budowę kanalizacji w Jedłowniku, 5 mld na budowę oczyszczalni ścieków Kovona na osiedlu Akacjowa-Rymera, a 7,5 mld zł na dokończenie kanalizacji na tym osiedlu.

Starania o uzyskanie kredytu trwały od dawna. Aby zaciągnąć tę pożyczkę władze miejskie musiały uzyskać gwarancje Banku Śląskiego. Jako zabezpieczenie kredytu obciążono hipotekę drukam i M iejskiej (wg wyceny rzeczoznawcy jest ona warta 10,4 mld zł) oraz budynku nr 19 na Osiedlu Dąbrówki (o wartości 9,2

N ie mówić i zapomnieć

Scenka przed jednym z kiosków przy raciborskej ulicy Opawskiej:

- “NowinRaciborskich” już nie ma?!

- pyta młody człowiek kioskarza, nie widząc swojego tytułu na ladzie.

- Coś pan, leży - o d p o w iad a zadowolony z siebie sprzedawca, pokazując za sobą, idealnie zakryte swoją osobą egzemplarze.

-A czy nie mógłby pan troszkę bardziej w yeksponow ać ty tu łu ? - p ro si uśmiechnięty chłopak.

- Kochany, daj mi pan spokój. Nie bedę popularyzował taniej gazety - triumfalny uśmiech na twarzy.

B.W.

mld zł) na rzecz Banku Śląskiego.

Uchwałę w tej sprawie podjęła Rada Miejska na swojej sierpniowej sesji.

Umowę o podjęciu kredytu podpisali z B ankiem Ochrony Środowiska p rez y d en t L ech L itw ora i wiceprezydent Leon Porwoł Miasto nie uzyska zbankupieniędzy wformie gotówki. Po wykonaniu robót, na które przeznaczona jest pożyczka, faktury zostaną przekazane bankow i do zapłacenia. Nie będzie więc można przeznaczyć pieniędzy na cele inne

W esoły autobus

In te re s u ją c ą p rak ty k ę wprowadził kierowca autobusu PKS zm ierzającego z K rzanow ic do R aciborza, przed południem 24 września. Otóż przemiły ten pan ma zwyczaj nie wydawać całej reszty z pieniędzy, którymi pasażerowie płacą za b ile t. Sum y to w p ra w d zie niewielkie, bo przejazd kosztował w

Pszów. Radlin

B ędziem y płacić za parking

Wodzisławska Rada Miejska na ostatniej swojej sesji podjęła uchwałę o umieszczeniu w wykazie parkingów płatnych trzech nowych parkingów:

przy ulicy Wołczyka i przed sklepem

“W ydyta” w Pszowie oraz przed

“D elikatesam i” w Biertułtowach.

Wydział komunikacji już wymalował linie dzielące miejsca parkingowe.

Zarząd miasta jeszcze nie podjął decyzj i o “kasowaniu” za parkowanie w Pszowie i Radlinie. Nie wiadomo, kto będzie zajmował się obsługą tych parkingów. Obecnie wszystkie płatne parkingi na terenie Wodzisławia “ma pod sobą” MOSiR. Proponuje się, by w Pszowie zajął się parkingami Klub Górnika Pszów, a w Radlinie - Górnik

Radlin. Czy dojdzie do porozumienia między władzami miejskimi a tymi klubami, jeszcze nie wiadomo. Na razie więc jeszcze parkujem y w Pszowie i Radlinie za darmo.

(jak)

ten sposób nie 7.600 zł, a 300,400 zł.

drożej. Panią, która upomniała się o ten drobiazg odburknął niegrzecznie, że nie ma drobnych. Dziwne tylko, że tymi drobnymi końcówkami obdzielił pozostałych pasażerów równo, tak żeby każdemu jednak coś brakowało.

W rezultacie ani wspomnianej pani, ani nikomu innemu nie wypadało się upominać.

T ylko je d n a osoba na końcow ym przy stan k u odebrała resztę. Przedsiębiorczy szofer był bardzo zdziwiony.

N a marginesie: zgodnie z reg u lam in em , który obow iązuje w szy stk ic h k ie ro w c ó w PKS, sprzedający powinien mieć drobne, a jeśli już tak się zdarzy, na odwrocie biletu powinien wpisać kwotę, którą pasażer może odebrać w kasie.

gl

d ok . z e str . 1

LOKOMOTYWY

I HAMULCOWI

pow szechnie znanego

wiceprezydenta). Jeżeli fachowość k am p an ii w yborczej K on g resu L iberalno-D em okratycznego tak wyglądała, to nie dziw, że nie dostali się do parlamentu.

SPROSTOWANIE

W p o p rzed n im num erze n a p isa liśm y , że firm ą, k tó ra podarow ała sprzęt komputerowy szkole w K rzanow icach był W ojew ódzki O śro d ek P o stęp u

Technicznego. N iestety była to pomyłka, faktycznym darczyńcą jest W ojew ódzki Z arząd In w esty cji Rolniczych.

Zainteresowanych przepraszamy.

W rezultacie żaden raciborzanin nie zasiądzie w parlamentarnych ła w a c h na W ie js k ie j. N a 14 mandatów, które przypadły na okręg gliwicki cztery zdobyli kandydaci SLD: W. Martyniuk, Z. Zaborowski, T. Zając, W. Szweda, a trzy Unii Demokratyczniej: A. T. Potocki, A.

S k o w ro ń sk a -Ł u cz y ń sk a , J.

S y p n iew sk a . Po dw a m andaty przypadły BBWR: B. Szwedzie, S.

Kowolikowi oraz KPN: J. Kraus i R.

Burskiemu, a po jednym Unii Pracy:

W. L am en to w ic zo w i, PSL: J.

Pistelokowi i mniejszości (DFK): R.

Kuerzbauerowi. G.L.

Oferują;

tarcicę: deski,

krawędziaki, bale, płyty wiórowe,

pilśniowe,

paździerzowe itp.

sklejkę, drzwi, okna, boazerię, parkiet, artykuły budowlane

i wyposażenia wnętrz.

0

^NOWINY

Taxi - ciąg dalszy

R acib o rscy ta k só w k a rz e doczekali się wreszcie odpowiedzi na swoją petycję skierowaną do Rady Miejskiej 12 stycznia, oraz ponownie, 9 września, dziwne jest tylko to, że odpowiedzi udzielił wiceprezydent KizysztofBugla. Wprawdzie ostatnie pismo przekazano do wiadomości również Wydziałowi Komunikacji Urzędu Miejskiego, ale nie on był głównym adresatem. Rada Miejska natomiast milczy nadal.

W swym ostatnim, wrześniowym p iśm ie, ta k só w k a rz e b ędący członkami Zrzeszenia Transportu Pryw atnego w K atow icach, dla których praca na postoj u je st j edynym źródłem utrzymania postanowili, że tylko te ta k só w k i b ę d ą m ogły korzystać z postoju przy dworcu PKP i na Świńskim Rynku.

Ta nazw ijm y to d esp erac k a postawa wynika przede wszystkim z tego, źe pracujący od lat taksówkarze nie są już w stanie utrzymać swoich rodzin, opłacać sk ła d ek ZUS i podatków , a m o n ity do w ładz samorządowych mało, że żadnego skutku nie odnoszą, to nawet się na nie nie odpowiada.

Z takimi samymi propozycjami (m in. wydzielenie osobnych miejsc postojowych dla tzw. półetatowców i ograniczenie udzielania im koncesji) występowali również będący w tej samej sytuacji taksówkarze Katowic, Rybnika i Opola. Tam zostały one zaakceptowane. WRaciborzu okazuje się to niemożliwe.

T ak p rzy n ajm n iej uważa wiceprezydent Bugla. W odpowiedzi datowanej trzynastego (nomen omen) września proponuje, by członkowie Z rz eszen ia dodatkow o inaczej oznakowali swoje samochody oraz więcej pieniędzy przeznaczyli na reklamy, jednocześnie obniżając ceny na swoje usługi.

W tym samym czasie Urząd

Na prośbę mieszkańców posesji komunalnej przy ul.Opawskiej 70 w R acib o rzu o b ejrz eliśm y k la tk ę schodową. Wrażenia piorunujące.

Porąbane siekierą niektóre drzwi, poręcze. Kilka mieszkań zabitych gw oździam i. U cią żliw e d la m ieszkańców są ciągłe schadzki raciborskich włóczęgów, którzy z k la tk i schodow ej zrobili sobie wychodek, nie omieszkając przy każdej wizycie zrobić awanturę. Fetor w całej klatce schodowej jest nie do wytrzymania. N a strychu jeden z lumpów zrobił sobie legowisko (na zdjęciu), a obok niego ubikację. Na zasadzie pajęczarstwa podłączył się do sieci elektrycznej. Policja czasami interweniuje, ale nie może nic więcej zrobić, gdyż nie było oficjalnego zgłoszenia przez ZGKiM. Na prośby mieszkańców instytucja ta nie reaguje.

Co więcej, sprzątaczka pojawia się

M ie jsk i będzie d alej w ydaw ał koncesje.

W sumie bardzo ekonomiczne myślenie: zwiększyć podaż, obniżyć ceny i ... podnieść koszty. Jak to podzielić na coraz więcej taksówek, to zysk będzie w sam raz by “ pój ść na

bardzo rzadko i jeśli już jest, to nie robi tego, co do niej należy. Za prośbą mieszkańców prosimy o interwencję

P.s.

Do artykułu, na ten sam temat, który ukazał się w poprzednim num erze, w kradł się błąd. Przy ustalaniu cennika nie pobierano, ale brano pod uwagę stałe opłaty, które muszą wnosić taksówkarze (ZUS, podatki, itp)

w tej sprawie,za cozgóry dziękujemy.

Odpowiednią interwencję oczywiście

odnotujemy. (rz)

„Mieszkanie” włóczęgi przy ul. Opawskiej 70 Fot. G.Wawoczny bezrobocie”

gl

Brudy ZGM-u

X DNI RACIBORZA

Po raz dziesiąty, tym razem od 20 do 26 września, obchodziliśmy Dni Raciborza. W tym czasie odbywały się liczne imprezy. Wachlarz ich był bardzo szeroki i na dokładne om ówienie wszystkich dokonań nie starczyłoby miejsca. Dlatego, siłą rzeczy, omówione zostaną niektóre będące w sferze zainteresowań piszącego ten materiał.

WYSTAWA MALARSKA

W K lu b ie “ Ita k a ” SM

“ Nowoczesna” przy ul. Pracy 21 otwarta została 21 września wystawa prac m a larsk ic h Z b ign iew a Garbowskiego.

Z.G arbow ski urodził się w 1960r. w Wołoczynie, a obecnie mieszka w Raciborzu. Jest plastykiem - amatorem malującym od 1978r.

Uprawnienia plastyczne otrzymał w 1990r. namalował blisko 300 prac będących w zbiorach prywatnych w kraju i za granicą. W czerwcu 1988r.

został la u re ate m I nagrody na O gólnopolskim K o n k u rsie Plastycznym ‘ ‘Prezentacje” i od tego czasu promocją i sprzedażą jego prac zajmuje się Prywatna Galeria Sztuki Alicji Balawender w Koźlu. W 1993r.

założył G alerię D ziałań E fem e­

rycznych.

Na wystawie, której komisarzem jest Jadwiga Osadców, zaprezen­

towano 14 prac pochodzących z lat 1979 - 1992. Przedstawiały one autoportrety i portrety ludzi bliskich

au to ro w i. N ajczęściej stosuje monotypię olejną oraz własne techniki oryginalne.

W arto dodać, że na otwarciu wystawy wystąpił zespół “ Druga młodość” działający przy MOK w Jastrzębiu-Szyrokiej oraz raciborskie chóry “ Złota jesień” i “ Echo” z K lu b ó w S en io ra przy SM

“ Nowoczesna” z repertuarem m.in.

pieśni regionu raciborskiego.

Wystawa będzie czynna do 18 października w godz. 16.00 - 19.00.

BEATLESI CONTRA MOZART

W inaugurującym już dwudziesty sezon artystyczny, koncercie wystąpiła 21 września w 1 ‘ Strzesze ’ ’ Raciborska Orkiestra Kameralna, porównując m uzykę T he B eatles z muzyką W.A.Mozarta.

A.Rosół dyrygent zespołu, podjął temat niezwykle obszerny i bardzo różny stylistycznie oraz mający odmienny aparat muzyczny.

Mimo tych odmienności sąj ednak i podobieństwa Jedna i druga muzyka (również w przypadku The Beatles) je s t ju ż klasyką i ma 'charakter

d o k . n a str. 9

NOWINY

RACIBORSKIE

- Jakiś czas temu odszedł Pan z

“ Raciborzanki” , by jednak po przerwie powrócić. Jakie były tego powody?

- Sytuacja “ Raciborzanki” była trudna, jeśli nie powiedzieć, fatalną, przedstawiciele Samorządu i załogi Spółdzielni zwrócili się do mnie z propozycją, bym ponownie objął stanowisko prezesa. Ofertę przyjąłem, ale zastrzegłem, że umowa o pracę będzie zawarta w formie kontraktu na czas minimum 3 lat, rozwiązywalna jedynie w dwóch przypadkach: upa­

dłości firmy i udowodnionych sądownie na­

ruszeń prawa.

Drugim w a­

runkiem była natychmiastowa zmiana całego kierownictwa. Przed objęciem stanowiska upewniłem się w banku, który nas finansuje, że pozwoli nam działać w o b liczu d w u k ro tn ie odsuwanej spłaty 5-miliardowego kredytu. W sumie wszystkie minusy mówiące o gospodarce Spółdzielni dawały kwotę 10 miliardów złotych.

- Jakie pierwsze kroki podjął Pan, by ratować Spółdzielnię?

-M usieliśm y zintensyfikow ać produkcję. W wyniku rozmów z Państw ow ym F unduszem R eha- bilitacyjnymOsób Niepełnospraw ­ nych zyskaliśm y d a lsz ą pom oc finansow ą. Inaczej niż wyżej wymienione instytucje podeszły do tego zagadnienia władze miasta, o co można mieć żal. N a moje prośby dotyczące kilkudziesięciu milionów odpowiedziano, że wszystkich traktuj ą równo, w myśl zasady liberalizmu.

Zawsze będą im pamiętać, że nasze władze nie wyszły naprzeciw, nie G ajd z iń sk iem u , a le ludziom niepełnosprawnym. Kupiliśmy, mimo skromnych środków, urządzenia do oblew ania w yrobów czekoladą, kosztowało to nas miliard złotych. Na bazie nowych maszyn poprawiliśmy ja k o ść i zw ię k sz y liśm y ilość.

Skoncentrowaliśmy się na wyrobach, z których byliśmy już znani, a które są najbardziej poszukiwane. Mam tu na myśli np. ptasie mleczko. Z prywatnej firmy zaczęliśmy kupować ciastka, które następnie oblewamy czekoladą.

Nie opuściliśmy żadnych giełd ani targów, co oznacza, że przez cały czas poszukujemy nowych odbiorców. Bez

Z A n d n eiem Gaidzińskim Prezesem Zarządu Zakładów Przemysłu Cukierniczego “M ieszko "w Raciborzu rozmawia G rzegorz Waw oczny.

uczestnictwa w tego typu imprezach bardzo łatwo wypaść z rynku. Kiedy pierwszy raz po objęciu stanowiska pojechałem na targi okazało się, że

“ R a c ib o rz a n k a ” pozostała w stosunku do innych trzy lata do tyłu.

- Czy oznacza to, że zakład może

Mamy już stosowne urządzenia. W oparciu o naszą czekoladę będzie także opracowana wPołsce norma branżowa dla tego produktu. Dziś jej nie ma.

- Czy można się więc spodziewać, że w przyszłości na szeroką skalę

“ Mieszko” rozpocznie reklamować

Lepsza jakość i w iększa produkcja

sp rzed am y . Pod koniec roku planujem y ukształtować sprzedaż miesięczną na poziomie około 20 miliardów złotych.

- Co ze “ Ślązakiem” ?

- “ R a c ib o rz a n k a ” w raz z prywatną firmą z Jastrzębia, która dała linię do produkcji czekolad, powołała spółkę, która nazywa się Zakłady Przemysłu Cukierniczego

“ Mieszko” . Obiekty ‘Ślązaka” są dzierżawione na czas określony. Jaka będ zie przyszłość tego zakładu za d ec y d u je w ojew oda. My już śmiało konkurować z innymi

producentami słodyczy w kraju?

-Niemożna takjeszcze powiedzieć do końca. Dużo brakuje nam nadal w sferze opakowań. Mimo to jesteśmy już zauważalni wśród odbiorców. Na o statnich wrześniowych targach wzbudzaliśmy już bodaj największe zainteresowanie spośród ponad stu wystawców.

- Ostatnio królował w Polsce trend zw racania się w stronę ładnych, ale nie zawsze najlepszych produktów zachodnich. Czy dziś moda ta już minęła?

- Wydaje mi się, że tego amoku czy fascynacji już nie ma. Nasze produkty są bardzo często lepszej jakości, ale z kolei bardzo kosztowna jest zmiana opakowań. Myślę, jednak, że już wkrótce dorównamy i pod tym względem Zachodowi.

- Wasza kampania reklamowa będzie się opierała głównie na reklamowaniu “ M ieszka” jako zakładu czy może będziecie lansować jeden, dwa konkretne produkty, które stałyby się przebojem rynku?

- Na dzień dzisiejszy musimy zapoznać naszych odbiorców, poprzez sieć hurtowni patronackich, z firmą.

Oferujemy pełny zestaw produktów, co umożliwia odbiorcy jednorazowe zakupy różnych gatunków słodyczy.

Jesteśm y jedynym producentem g alarete k w k ształcie owoców.

Obecnie rozpoczęliśmy produkcję czekolad we wszystkich odmianach:

m leczną, orzechową i bidłą. Tu ponow nie będziem y jedynym producentem białej czekolady wkraju.

swój sztandarowy produkt?

- Bez przesadnego chwalenia się powiem tylko tyle, że nasza czeko­

lada mleczna jest znacznie lepsza od szeroko reklamowanych czekoląd np.

Milky. Taką opinię wydało grono ekspertów w dziedzinie przemysłu cukierniczego. R ów nież n asi hurtownicy jednomyślnie orzekli, że nasza czekolada jest najlepsza.

- Czy z konkurencją będziecie walczyć tylko za pomocą dobrej jakości?

- Drugą stronę medalu stanowić będzie duża konkurencyjność cenowa.

Nasze produkty sąjuż dziś po prostu tańsze. Znani producenci mają zysk w granicach 12 - 15 procent. My zadowolimy się 5 - 7 procentami, ale przez to będziemy tańsi i więcej

TO TAKIE PROSTE

Dynamiczna praca, wysokie zarobki -min. 4 min. Możliwość szybkiego awansu.

Renomowana zachodnioeuropejska firma poszukuje:

Ambitnych, energicznych, wykształconych, posiadających sam och ód i telefon. M o żliw ość o trzy m a n ia stałego wynagrodzenia, ilość miejsc ograniczona.

Uwaga oferta także dla pracujących.

decyzja zależy od ciebie.

Spotkania Informacyjne:

6 i 12 października o godzinie, T6°° w Raciborzu - Restauracja "Wiedeńska”

ul. Opawska 3

oraz w G łubczyca ch w Ośrodku Sportu I Rekreacji, ul Chrobrego 12 również 6 i 12 października o godz. 16°°

przyjęliśmy go dlatego, że wyroby

“ Ślązaka” nie byłynajgorsze. Szkoda tylko, że polityka ostatniego okresu w tym zakładzie była bardzo błędna.

Stąd późniejszy zarząd komisaryczny w zakładzie. Nasza decyzja pozwoliła utrzymać potencjał produkcyjny i zatrudnienie. Nie chcieliśmy również wpuszczać konkurencji na nasz rynek.

- Czy ZPC “ Mieszko” produ­

kuje w op arciu o w łasne technologie?

- Tak, są to technologie zarówno

“ Raciborzanki” jak i “ Ślązaka” . - “ R a cib o rz a n k a ” daje zatrudnienie niepełnosprawnym.

Czy jako “ M ieszk o” również będziecie preferować te osoby?

- Planujemy, że około 60 procent pracowników ZPC “ Mieszko” będą stanowić osoby niepełnosprawne, przez co um ożliw im y im pełną rehabilitację zawodową. Bardzo dużo pomógł nam Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, który robi to ty lko dl atego, że pomagamy ludziom n ie p ełn o sp ra w n y m . O sobiście życzyłbym sobie, by ten skład Funduszu jaki dziś istnieje trwał jak n a jd łu ż e j. P an i m in ister A n d rz e je w sk a bardzo dobrze w yczuw a problem y osób niepełnosprawnych.

- C zego Pan, jako prezes, życzyłby sobie najbardziej?

- Przede wszystkim przekonać k lie n ta do naszych w yrobów, zwiększyć produkcję, zmodernizować sukcesywnie park maszynowy Jeszcze bardziej poprawić jakość wyrobów.

Jeśli w szystkie nasze plany się powiodą, to już wkrótce stworzymy now e m ie jsc a pracy dla osób niepełnosprawnych.

- Dziękuję za rozmowę.

NOWINY

O RACIBORSKIE

POWIAT TO JA

Takie zdanie, wzorem Ludwika XIV może wygłosić z powodzeniem przyszły starosta, jeśli dane mu będzie rządzić według projektu ustawy o samorządzie powiatowym.

Projekt ów, przedyskutowany i zaakceptow any p rzez k o m isje sejmowe tylko dlatego nie został uchwalony, źe n ie sp o d ziew an ie rozwiązano sejm. A miał on wielkie szanse wejść w życie - koalicji szczególnie zależało (i nadal zależy, jak widać po wypowiedziach między innymi pani premier) na reformie samorządowej właśnie w takim, jak rządowy projekt, wydaniu.

Jak zachowa- się przyszły sejm trudno dociec, ale ze względu na to, że w kręgach wielkiej polityki samorząd terytorialny ma nieodmiennie dobre notowania (zupełnie inaczej niż w społeczeństw ie, dość krytycznie nastawionym) można przypuszczać, że powiatowa reforma ma duże szanse.

Warto więc zapoznać się z tym, co nas możew najbliższym czasie czekać.

Nie bez kozery przywołałam tu ducha króla-słońca - koncepcja bowiem w ładzy w p o w ia c ie , a śc iśle j kompetencji starosty nie odbiega wiele od wszechwładzy absolutnego m onarchy, no m oże p ie c o oświeconego.

Zacznijmy od początku: do zadań powiatu należeć będzie między mnymi szkolnictwo podstawowe, szpitale, poradnie specjalistyczne i Sanepid, drogi i k o m u n ik a c ja , n ad z ó r budowlany i ochrona środowiska, prom ow anie d z ia ła ln o śc i gospodarczej (?!) oraz porządek i bezpieczeństwo publiczne - tak więc niem al w szy stk ie p o d sta w o w e dziedziny życia, k tó ry ch n ie nadzorowała do tej pory gmina.

Tak sz ero k ą w ład zę b ęd z ie sprawowała rada powiatu wyłoniona w bezpośrednich wyborach, które maj ą się odbyć łącznie z najbliższymi tj. na w iosennym i w yboram i samorządowymi. Drugim organem, tym razem j użj ednoosobowym będzie

starosta wybrany przez radnych.

Organem wykonawczym nie jest z a rząd z pjpezydentem, ja k o przewodniczącym, ale sam starosta, który nie może być radnym. Pomysł w pierwszej chwili wydaje się niezły;

rad a w ybiera sobie “ faceta od rządzenia” , a jak się nie sprawdzi to go zwalnia. Niepodobnego! Starostę, w przeciw ieństw ie do wójta czy prezydenta bardzo łatwo wybrać (zwykła większość przy połowie obecnych), ale zupełnie nie sposób go odwołać! W takim wypadku bowiem wymaga się by za zmianą na tym stanow isku głosowało trzy piąte ustawowego składurady. Niezależnie od tego, przew idziane są także ograniczenia proceduralne. Ustawa zabezp iecza też sta ro s tę przed ryzykiem n ie u d z ie le n ia mu absolutorium: glosowanie musi być jawne, a za nieudzieleniem powinna być b ezw zględna w iększość ustawowego składu rady.

Ci, którzy znają już nieco realia gminne, wiedzą, że przyszły starosta będzie mógł spać spokojnie, chyba, że zajmie się nim prokurator, a i tak dotyczy to tylko przestępstw z tzw.

niskich pobudek.

Najdziwniejszym, chyba nigdzie niespotykanym rozwiązaniem jest to, że starosta przewodniczy radzie, której nie jest przecież członkiem. To on przygotowuje projekty uchwał i on ustala tematykę i program sesji.

Ciekawy efekt daje to wtedy, gdy wyznacza sobie pensję. W odróżnieniu od gmin, gdzie ramową siatkę płac narzuca państwo - tu uposażenie starosty ustala dowolnie rada powiatu.

Projekt takiej uchwały przygotowuje, a jakże, starosta i to on wnosi go pod obrady, by rad n i w jaw nym głosowaniu mogli go przyjąć. W związku z tym, że starosta je st

• / ' / —----

Sprzedam kombajn buraczany POSEJDON

I990r

Cena do uzgodnienia Wiadomość: Racibórz ul. Reymonta 8 (Sklep sprzętu p .p o ż ) w godz. 9°° - 1500, lub Racibórz ul. Lotnicza 69/1 po I600

OG ŁO SZENIA DROBNE

• OPONY BIEŻNIKOWANE do samochodów ciężarowych 20"-sprzedaż -gwarancja. "REGUM” -Żytna ul Rybnicka 40a

• Stare KSIĄŻKI, MAPY, WIDOKÓWKI - kupię skr. poczt, 185 Racibórz.

• Sprzedam okazyjnie wyposażenie ciemni fotograficznej (powiększalnik, maskownica, kuwety, zegar, lampa itp.Cena do uzgodnienia).

Racibórz, ul. Lotnicza 47/9 (po 1800)

• SPRZEDAM PRZEDPŁATĘ, Wiadomość: (0335) 25-12 od 700-1500

• S P Ó Ł D Z IE L C Z E 3 - pokojowe m ieszkanie własn. (57m 2) -pełny standard - w Raciborzu, sprzedam.

W iadomość pod numerem telefonu: (0-335) 4704

• D O M 5 - pokoi, CO, telefon, budynki gospodarcze lub całe gospodarstwo lOha sprzedam. Bednarski W iesław Nowa Cerekwią, gm. Kietrz ul. Klasztorna 2

• Z A T R U D N IĘ farmaceutę, wiadomość: Krzanowice tel. 63 lub98

je d n o c z e śn ie przew odniczącym organu uchw ałodaw czego, czyli niejako swoim zwierzchnikiem, więc nie pozostaje mu nic innego niż podpisać sam ze sobą umowę o pracę.

Jaśniejszym punktem tego projektu jest to, że radni nie mogą być za tru d n ie n i w a d m in istra c ji samorządowej, więc służbowo nie będą podlegać straości. Nie jest to je d n a k do końca w ykluczone;

ograniczenie dotyczy bowiem tylko a d m in istra c ji, a n ie je d n o s te k organizacyjnych np. szkół i szpitali, które organizacyjnie podlegać będą stroście. Gdy dodam y do tego całkowitą swobodę starosty przy obsadzaniu dyrektorskich foteli w tych jednostkach, to mamyjużprawiepełny obraz omnipotentnej władzy w terenie.

I to w ładzy nie za leż n ej od państw a N adzór b ow iem nad przestrzeganiem prawa ogranicza się nadal, jak w przypadku gmin do kontroli uchwał przez wojewodę, i budżetu - przez dopiero co powstałe izby obrachunkowe. Teoretycznie władza starostwa nie rozciąga się na gm iny, ale tylko te o re ty cz n ie , zważywszy na dziedziny, którymi pow iat będzie zaw iadow ał. By wzmocnić jej pozycję, powiatowa władza będzie mogła też rozdzielać celowe dotacje dla gmin. Która więc odważy się narazić?

W iększość z nas z własnych doświadczeń wie ja k na codzień w ygląda d ziała ln o ść gm innych organów. Wcale nie tak różowo, jak widzą to panowie zza ministerialnych b iu rek . S praw a nad zo ru nad

przestrzeganiem prawa jest bodaj n a jsła b szą stro n ą samorządowej reform y. Przy projektow aniu następnego jej etapu nie wyciągnięto jednak z tego faktu żadnych wniosków, wręcz przeciwnie: władza wykonawcza została wzmocniona do absurdalnych rozmiarów, pozostając niemal poza kontrolą.

W w ięk szo ści eu ropejskich krajów, na które z lubością powołują się architekci zmian ustrojowych w naszym kraju, samorządy nie są państwem w państwie. We Francji je s t to adm inistracja zespolona:

samorządowy mer jest jednocześnie u rz ę d n ik ie m państw ow ym ze w szy stk im i konsekw encjam i podległości służbowej. W Anglii, natomiast, gdzie nigdy nie było i nie ma administracji rządowej w terenie - samorządy poddane są szczegółowej i rygorystycznej kontroli ustawowej oraz specjalnego ministerstwa d/s samorządu. A je st to państwo o największych tradycjach i co za tym id z ie d o św ia d cz en ia ch w tej dziedzinie.

W związku z tym, że projekt tak tu przeze m nie krytykowany musi p o n o w n ie tra fić pod obrady parlamentu. Jest czas i nadzieja, że ktoś mu się przyjrzy. Oby, bo eksperyment ten może kosztować tym razem zbyt wiele. I dosłownie i w szerszym tego słowa znaczeniu. Czas księstw terytorialnych minął, i to dość dawno.

Gabriela Lenartowicz

NOWINY,

RACIBORSKIE

DROGERIA W RYNKU

Racibórz, Rynek 14 tel.32-10

Zaprasza

wszystkich naszych miłych klientów do zakupu wyrobów chemii gospodarczej, kosmetyków

krajowych i zagranicznych oraz szerokiej gamy galanterii

W S T Ą P D O H A S J

B Ę D Z IE S Z M ILE O B S Ł U Ż O H Y !

N ie podoba m i się "wykoń- czeniów ka" n aw ie rz c h n i u licy Długiej. W edług m nie w szelkie załomy, podproża, szczeliny itp.

krawędzie powinny być wykonane bardzo starannie. A widzę, że w niektórych miejscach, już gotowych, jest nie tak. Np. obłożenie płytkami i oklejenie cementem progu przy kracie obok wejścia do sklepu “ Konspol”

jest brzydkie i niepełne. W zejściu na chodnik naprzeciwko ‘ ‘Biżuterii” już są nowe dwie dziury w płytkach i inne jeszcze usterki. Nie szanują robotnicy kwiatów. Stare płyty i inny gruz w y w alają n a k w iaty (ró ż e ) w kwietnikach. Trzeba zrobić dwa kroki i położyć płyty bezpiecznie dla otoczenia, a nie zwalić gruz tam, gdzie się stoi. Oczywiście Zieleń Miejska kupi nowe róże i uzupełni braki. Ale to wszystko kosztuje.

Stałem przez kilka minut (23.9 - 11.30) przed wystawionymi pod sklepem “ M u lti - W ita m in a ” owocami i warzywami. Inie znalazłem najmniejszej plam ki, dziurki czy nadpsucia na towarze. To ładnie.

Znać, że właściciel hołduje maksymie:

“ Reklama dźwignią handlu” .

W ostatni czwartek pogawędziłem sobie ch w ilk ę z m ie sz k a n k ą B ieńkow ie, sta rs z ą m a tro n ą w wiejskim stroju (już coraz mniej tych śląskich ubiorów w Raciborskiem), panią Elżbietą Grzegorczyk. Stała na targowisku przy kilku sztajgach z jabłkami (po 2 i 3 tys. za kilogram). A fajne były. Powspominaliśmy dawne czasy, gdy “ Ogrodnik” i winiarnia skupowały wszelki owoc, nieźle zań płacąc. Dziś możesz sprzedać np.

jabłka spady i rwane, w zakładzie w Ocicach, po 500,- zł/kg. Pozbierasz i narwiesz ze 100 kg. i zawieziesz z Bieńkowie do Ocic, gdzie dają ci 50 tys. zł. Tak w sam raz na benzynę, a praca, a czas? Wtedy na półkach sklepowych były przetwory krajowe, eksportowało się też sporo. Teraz z roku na rok owoców w naszych sadach corazwięcej naziemi. Coztymrobić?

Za to mamy zatrzęsienie owoców z importu, które przeważnie doj rzewaj ą w tra n sp o rc ie lub w tzw.

dojrzewalniach. N asze jabłuszka dojrzewają na słonku, dlatego są zdrowsze, też dla kieszeni. Szkoda, powiada jeszcze pani Elżbieta, że tyle darów bożych się marnuje!

W b an k u PK O przy ul.Mickiewicza w kasach i innych pomieszczeniach operacyjnych pełno komputerów, ekranów. Coraz łatwiej praco wniczkom obsługiwać klientów.

I ładnie tu, wszystko na wysoki połysk, urzędniczki też. Jeszcze tylko wymieni się pogięte, wyłamane dwie kraty piwniczne'pod bankiem (zagrażające

przechodniom), a będzie blank fajnie.

Ostatnio jakoś więcej przybyszów z Rumuni i podobnych Cyganów zalega chodniki w mieście. Kręci się ta umorusana, ciemnoskóra dzieciar­

nia po sklepach, żebrze nachalnie i zagląda, gdzie co ukraść, zaś mamusie z maleństwami oblegają chodniki. Z jednej strony żal nam tych ludzi i dzieci przede wszystkim. Z drugiej...

my też mamy swoich biednych, którzy jednak mniej się obżerają bananami i ciastkami i nie przeliczają ciągle użebranych pieniędzy A widzę u tych żebrzących piątki, dziesiątki, raz nawet pięćdziesiątkę. Litościwi są nasi ludzie, prawda? Przypatrywałem się (2 3 .9 ) ja k nasz stróż porządku wyprawiał delikatnie z chodnika na Rynku ciemnoskórą rodzinkę. Tak nieraz myślę, po co nasi wpuszczają do kraju tych biedaków, te malutkie dzieci zw łaszcza - skazane na męczarnie?

W chodniku przy ulicy Chopina, tuż przed ‘ ‘Rzemieślnikiem’ ’ sącztery wnęki pod ławeczki, tylko, że ławek brak. A mogłyby tam być. To ładne miej see na wypoczynek i podziwianie tego zakątka miasta (Plac Wolności).

Proszę jednak nie podziwiać starej, zabrudzonej reklamy WSS na ścianie budynku v is-a -v is szkoły ekonom icznej, choć m alow idło panoramy miasta z XIII wieku zawsze ciekawi. Byłby czas je odnowić!

Onegdaj spotkałem w czasie moich wędrówek po mieście moc dzieci. Szła chyba cała duża szkoła, bo czoło było już przy * ‘Marysieńce’

a ogonjeszcze zamuzeum. Przyjemnie jest popatrzeć w beztroskie, wesołe, uśm iech n ięte buzie dzieciaków, p osłuchać dziecięcego gwaru, z zadowoleniem zauważyć, że dzieci te są dobrze ubrane, zadbane. Takie obrazki mile ożywiają nas starszych, pozwalają ufnie patrzeć w przyszłość Oczywiście nam, bardziej starszym, nie za daleko.

N a ro g u S zew ska PI.Dominikański myto i czyszczono ze starych plakatów (w ubiegły czwartek) płytowe ogrodzenie placyku przy barze. W samym barze trwa przebudowa, modernizacja. Będzie tu teraz gospodarzyć “ Społem” . Mamy n ad z ie ję , że b ęd z ie to ła d n a , nowoczesna placówka żywieniowa przy targowisku.

N a tablicy przeznaczonej do umieszczania klepsydr (kościół famy) są jeszcze (23.9) stare wywieszki z dnia 21.7, 10.9, 4.9, 14.9. Może to celowo pozostawiono, dla reklamy, że w Raciborzu umierają tylko starsi ludzie, bo są tam lata: 70,71,72 i 86.

Następna, tj. piąta klepsydra już jest naklejona na murze kościoła (20.9), bo na tablicy brakło miejsca.

Antoni Klimę

Jazzm ani w W odzisław iu

1 października o godz. 20.00 odbędzie się w wodzisławskim MOK-u Jazz Meeting. Wystąpi zespół Dixiland SSBB (South Silesian B rass B and) w składzie: Jerzy W en glarz - p e rk u sja , Adam Abrachamczyk - trąbka, Saturnin Abrachamczyk - puzon, Andrzej Siwicki - tuba, Marian Siwicki - bonjo i Czesław Gawlik - piano.

Członkowie zespołu to studenci i absolwenci Akademii Muzycznej w Katowicach. Grają jazz tradycyjny.

Są 4-krotnymi finalistami “ Złotej Tarki” . W 1987r. zajęli na tym festiw a lu d ru g ie m ie jsc e.

Koncertowali we Francji, Niemczech i Czechach.

W charakterze zaproszonych gości w ystąpią: Jacek H anik, Lotar D ziwoki - p ro fe so r A kadem ii Muzycznej w Katowicach, Andrzej Kocyba, Andrzej Tretoń i Jacek Niedziela - wykładowca Akademii M uzycznej w K ato w icach współpracujący na stałe z Lorą

“ Piękna i Bestia” ! Wiec może h A ntoni K lim a, tradycyjnie

zapatrzony pod nogi, zauważył mianowicie ostatnio, że na chodnikach leżą “ różne ulotki np. “ Raciborski Dom Kultury zaprasza na film pt.

“ Piękna i Bestia” ...” Oczywiście wysnuł z tego wniosek, że ktoś te ulotki rzu c ał... najprawdopodobniej pracownicy RDK. A gdyby, Szanowny Przechodniu, przyjąć wersję, że jakaś niefrasobliwa ręka zerwała ulotkę z dużego firm owego plakatu kina

“ Przemko” i porzuciła za chwilę? ...

Psikusy tego typu zdarzają się nader często. Panu - co jednak dziwi - wygodniej je s t przyjąć sugestię obciążającą pracow ników RDK, którzy nie dość, że u lotek na chodnikach nie zostawiają, to jeszcze w czasie Dni Raciborza zapewniają k ilk u tysiącom najm łodszych raciborzan pyszną rozrywkę na filmie

‘Piękna i Bestia” ! W ięcmożebyraz coś od serca pochwalić?... Pamiętając przy tym, że komuś ordynarne może wydać się nazywanie bez uzasadnienia czegoś... ordynarnym.

Marek Rapnicki dyrektor Raciborskiego Domu Kultury

Szafran. Wjamsessionwezmąudział muzycy wodzisławscy: P io tr Czulak i P io tr R uth z zespołu Pitzcarraldo.

Sponsorem imprezy jest hurtownia piwa, wina i napojów Zbigniewa M usiała. Przewidziany jest bufet z ciepłymi potrawami i napojami oraz zabawy i konkursy dla publiczności.

Serwowane będzie piwo EB - jedno z najlepszych wPolsce. Każdy uczestnik imprezy będzie mógł wypić jedno takie piwo za darmo.

(M.J.)

PROGRAM NA IV KWARTAŁ

D K F “PULS”

IX . 6.X.

13.X.

20.X.

27.X.

3.XI.

10.XI.

12.XI.

“ Tragarz puchu” PL

“ Myszy i ludzie” USA

“ Niemoralna propozycja”

USA

“ Zabaweczki” USA

“ Skaza” F

“ Park jurajski” USA

“ Dotknięcie ręki” PL

“ Uciec, ale dokąd” USA

17.XI. “ Przypadkowybohater” USA 24.XI. “ Obcy wśród nas” USA 26 X1. “ HOT SHOTS H” USA l.X n. “ Homo Faber” D,F,GR 8,Xn. “ Ostathi Mohikanin” USA 15.XH. film niespodzianka 22.XII. “ Zapach kobiety” USA

UWAGA!

Godziny seansów będą ustalone w repertuarach miesięcznych. A

o l NOWINY

° RACIBORSKIE

WYSTĘP “ STRZECHY” W OBORZE

Ostatnim punktem programu, tego dnia, był występ kapeli i Zespołu Pieśni i Tańca “ Strzecha’ ’ w Oborze dla niemieckich gości pochodzących z Raciborza, Gliwic i Bytomia, którzy wyjechali z Polski po II wojnie światowej, a obecnie przybyli odwiedzić te miejsca. “ Strzecha” zaprezentowała się znowu z j ak naj lepszej strony, otrzymując gorące oklaski 150 osobowej widowni. W programie zaprezentowano: tańce narodowe - polonez, mazur, kujawiak, oberek, krakowiak oraz suity tańców raciborskich, opolskich, cieszyńskich i z Beskidu Śląskiego. S olistki A .K rupa i I.Św ierczek wykonały “ Głęboką studzienkę” i “ Koziary” , a cały występ zakończył się tradycyjnym czardaszem, i polką warszawską. Choreografem zespołu jest A-Knipa zaś jego kierownikiem A.Świerczek.

Koncert prowadziła Bernadeta Chlapek.

POROZUMIENIE

W siedzibie TMZR, 22 września podpisane zostało porozumienie zawarte 28 lutego 1993r.

pomiędzy Towarzystwem M iłośników Ziemi Raciborskiej reprezentowanym przez prezesa Zl Ciszka i A. Mrowiska, a Klubem Olimpijczyka

“ Sokół” w osobach prezesa W .Nazarko i A.Pordzika oraz raciborskim Gniazdem Polskiego T ow arzystw a G im n asty czn eg o “ S o k ó ł” z J.Jurczekiem i Z.Wójcikiem.

“ Towarzystwa uważają, że mają ogromną rolę w tw o rzen iu k u ltu ra ln e g o sp o łe c z e ń stw a , propagowania sportu, rozwijania tężyzny fizycznej, a także mają moralne znaczenie wyrażające się w

"trosce o kulturę, oświatę i sport".

Wzajemna współpraca polegać winna m. in. na:

zapraszaniu na uroczyste spotkania z zasłużonymi

kilkuletniej współpracy” . Wręczył także pierwszy dyplom uznania Klubu Olimpijczyka “ Sokół”

zasłużonemu działaczowi TMZR Z.Wójcikowi za dotychczasową współpracę.

Następnie, z krótkim montażem poetycko- muzycznym. wystąpili uczniowie Zespłu Szkół Ekonomicznych (O.Sołtys, J.Poloczek, J.Popek, T .L achod a, M .O rłow ski, A B arcew icz i G.Wojtak) pod kierunkiem M.Orłowskiej.

Ostatnim punktem programu było otwarcie wystawy grafiki satyrycznej pt.’’Polak potrafi”

M.Furmanowicza. Wystawę otworzył St.Jarecki.

MALARSTWO I MUZYKA

Są takie imprezy i miej sca, o których się pamięta i chętnie na nie przychodzi. Tak jest w przypadku imprez, które odbywają się wraciborskim Muzeum.

Mają one już swoją wierną publiczność. Nic też dziwnego, że w czwartek, 23 września, licznie stawili się miłośnicy malarstwa i muzyki. Okazją było otwarcie poplenerowej wystawy malarskiej

“ Racibórz ’93" i koncert Kwartetu Smyczkowego Śląskiej Orkiestry Kameralnej wraz z solistą Andrzejem Mokrym.

We wrześniu ubiegłego roku staraniem Referatu Kultury i Sztuki Urzędu Miej skiego w Raciborzu w osobach ,B.Chłapek i T.Piaseckiej oraz grupy raciborskiego środowiska plastycznego m.in.

T .M .Z aw islów oraz K .P rzyb yslaw sk iej zorganizowano kolejny, piąty już - jubileuszowy - plener malarski. Celem pleneru było stworzenie obrazów inspirowanych raciborską przyrodą i zmianami zachodzącymi w architekturze miasta oraz propagowanie idei ochrony środowiska.

Pokłosiem tego pleneru jest wystawa1 ‘ Racibórz

świecie, a grał już na wszystkich europejskich festiwalach, wszędzie wzbudzając sensację wśród krytyków i aplauz publiczności. Urodził się w 1961 r.

w Wodzisławiu. W wieku 17 lat, co jest ogromnym ewenementem, że tak późno, podjął naukę gry na gitarze w Rybniku u J. Koeniga. Już po czterech latach (w 1982r), to też olbrzymia niespodzianka, zajął I miejsce na Konkursie Gitarowym im.

M.Ponce’awLodzi. W 1985r. uzyskał II nagrodę na konkursie muzyki hiszpańskiej organizowanym przez Ambasadę Hiszpanii. W tym czasie studiuje już na Akademii Muzycznej w Warszawie u prof.

M. Zalewskiego Wygranie w 1989r. Konkursu BarmeniaPreiss w Wuppertalu pozwoliło mu zostać stu d e n te m ta m te jsze g o k o n serw ato riu m u prof.Kreidlera, którego później jest asystenetem.

Równolegle uczestniczy w konsultacjach u jednego z najwybitniejszych gitarzystów naszych czasów, brazylijczyka O.Assada. Obecnie jest docentem klasy gitary klasycznej K onserw atorium w Wuppertalu.

W trakcie koncertu solista wraz z kwartetem w składzie: Z.Słomian (koncertm istrz Śląskiej Orkistry Kameralnej - I skrzypce), D.Zboch (D skrzypce), K W róbel (altówka) i J.Gwiazdon (w io lo n czela) za p rezen to w ali trzy utwory:

A. Vivaldiego - koncert D-dur w oryginale na lutnię i smyczki tutaj w transkrypcji E.Pujola na gitarę, J.W.Duarte - kwintet na gitarę i smyczki op 85 nr 1 oraz L.Boccheriniego - Fandango na kwintet.

W przeżywaniu tego wspaniałego koncertu pomagała fachowym komentarzem D.Węgrzyk.

cdn. A fot. G.Wawoczny

NOWINY 9

RACIBORSKIE

2? X DNI RACIBORZA

rozrywkowy. Z arów no P .M c C a rtn e y , ja k i W. A.Mozart byli twórcami piszącymi bardzo wiele utworów. I wreszcie w obu przypadkach jest to muzyka na najwyższym poziomie.

W pierwszej części koncertu przedstawione zostału utwory The Beatles - “ I LOVE HER” - będący romantyczną balladą, “ GET BACK” - pełen nostalgii za tym co odeszło i nie wróci oraz

‘ ‘WE CAN WORK IT OUT’ ’ o ciekawej strukturze rytmu i harmonii.

Druga część koncertu, to chyba najbardziej urocza ‘‘m ała se re n a d a ” “ EIN E KLEINE NACHTMUSDC KV 525 W.A.Mozarta. Jest to klasyczny przykład rokokowej muzyki rozrywkowej.

Utwór składa się z czterech części będących kompozycją wyjątkowo p ro stą i przejrzystą, odznaczającą się powabem i wdziękiem.

Na trzecią część koncertu składały się znowu utwory “ chłopców z Liverpoolu” : “ TICKET TO RIDE” traktujący o utracie miłości i wiary w szczęście, niezw ykle nastrojow y “ RINGOS THEME” , “ COME TOGETHER” będącyjednym z największych osiągnięć artystycznych grupy, wreszcie na zakończenie “ HELLO GOODBYE” , w którym pobrzmiewają nuty rozstania. *

Trudno powiedzieć czyje utwory wyszły z tej konfrontacji zwycięsko. Jedno jest jednak pewne, że wygrała ta nieliczna grupa łudzi, która przyszła na koncert i to, że Raciborska Orkistra Kameralna, u progu nowego sezonu, zaprezentowała się bardzo dobrze.

Koncert, jak zwykle fachowo, podając wiele istotnych szczegółów, prowadził Franciszek Borysowicz.

sportowcami, naukowcami, animatorami kultury, działaczami społecznymi; - organizowaniu imprez kulturalnych, sportowych i ośw iatow ych; - organizow aniu przedsięw zięć o charakterze masowym i ogólnodostępnym oraz własnych spotkań, narad, konferencji itp.”

Po podpisaniu porozumienia, głos zabrał prezes TMZR Z.Ciszek, który stwierdził m.in. “ Swój poszukuje swego i chętnie go ednajduje” i ta maksyma życiowa się w dniu dzisiejszym dokonała.

Natomiast prezes Klubu Olimpijczyka “ Sokół”

W .N azarko p o w ie d z ia ł:’’P orozum ienie nie narodziło się z dnia na dzień, jest to dorobek

’93",na której zaprezentowano prace wszystkich dziewięciu uczestników:

J.Jakimy - Ze rek, M.GIetkier, L. Bie m ac-kiego, B. Fi rli (Czechy), W.Kufko (Białoruś) JŁ Wańka, AUrbano-wicza, nieżyjącego już F.Pikuły i M.Z* wisły.

Wystawę otworzył, witając przybyłych, dyrektor Muzeum P. Porwoł, a następnie głos zabrał komisarz, zarówno pleneru, jak i wystawy M.Zawisła, który przypomniał dzieje plenerów i krótko przedstawił twórców i ich prace, wyrażając przekonanie, że

“ Obrazy powinne mówić same za sielne” . W spaniałym uzupełnieniem wystawy był koncert Kwartetu Smyczkowego Śląskiej Orkiestry Kameralnej wraz z solistą A. Mokrym - gitara.

A. Mokry uznawany jest przez prasę światową, jako jeden z dziesięciu najlepszych gitarzystów na