• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1938.04.05, R. 20, nr 40

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1938.04.05, R. 20, nr 40"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Cong npmTw 10 groBBy Oyt—fHwkq » fdry

PISMO SPOŁECZNE, GOSPODARCZE, OŚWIATOWE I POLITYCZNE DLA WSZYSTKICH STANÓWSRQPONMLKJIHGFEDCBA w to re k d n ia 5 k w ie tn ia 1 9 3 8

Dx.ień wyz.ujolenia juź. Miski

Załamuje sią front czerwony

w Hiszpanii

P A R Y Ż . N ie ty lk o w śró d czy n n ik ó w F ra n c ji. K w estia n ap ły w ó w n iezm iern ie stk ie z n a jd u ją c e się aż d o g ran icy fran - p rz y czy m zn iszczo n e z o stały m o sty , p o lity czn y ch , ale i w szero k ich k o ła c h liczny ch u ch o d źcó w p o w ięk sza zan iep o - cu sk iej o d d ziały re p u b lik a ń sk ie z o stają p rz e rz u c o n e p rz e z w o jsk a g en . F ra n c o sp o łe c z e ń stw a fran cu sk ieg o ro zw ó j w y - k o jen ie k ó ł p o lity czn y ch , a n aw et rz ą d u o d c ię te o d sw y ch p o łączeń z K atalo n ią, n a p ó łn o c o d L e rid y i F rag i. Je d y n ie h e- d a rz eń w H iszp an ii w y w o łu je co raz w ię- o ty le, że w ielk ie n ag ro m ad zen ie się ich K o lu m n y o p e ru ją c e w o k o licy E b ro , ro iczn em u p o św ięcen iu 17 o ficeró w i żo ł- k sze p o ru szen ie. G łó w n y m p o w o d em w p o łu d n io w ej F ra n c ji n a te ren a c h po-1 p rz y b liż y ły się n a o d leg ło ść strz ału d o n ierzy , k tó rz y w ch w ili p rz y b o ru rzu cili n iep o k o ju są w iad o m o ści, n ad ch o d zące z

n ad g ra n ic y fran cu sk o - h isz p a ń sk ie j, o n a p ły w ie n ie ty lko ju ż u ch o d zącej lu d ­ n o ści cy w iln ej, ale i c a ły ch o d d ziałó w ro zb ity ch czerw on y ch d y w izy j h iszp a ń ­ sk ich — p rz e c h o d z ą c y ch p rzez g ra n c ą p i- re n e jsk ą d o F ra n c ji. W p ią te k w p o łu d ­ n ie ilo ść u ch o d źcó w z czerw o n ej H isz p a ­ n ii, z te re n ó w z a ję ty c h o statn io p rz e z p o su w a jąc e się n a p rz ó d w szy b kim te m ­ p ie w o jsk a g en . F ra n c o sięg ała ju ż o k o ­ ło 5 .0 0 0 .

W m iejsco w o ści p o g ran iczn ej L u - ch o n i n a w szy stk ich p o b lisk ich p rz e jaz­

d ach , p ro w a d ą zc y c h p rz e z P iren e je z H iszp an ii d o F ra n c ji, w zm ocn io n o fra n ­ cu sk ie o d d z iały w o jsko w e, k tó re ch o ćby częścio w o stara ją się p o w strz y m ać fa lę

ż o łn ie rz y czerw o n ej a rm ii h isz p ań sk ie j,riu m czerw on ej H iszp an ii szlak iem n a d - u siłu ją c y c h p rz e d o sta ć się n a te ry to riu m m o rsk im .

g ran iczn y ch p o sia d a ją c y c h zn aczn ą i- lo ść lu d n . h iszp ań sk iej, m o że m ieć p o ­ w a ż n e n a stę p stw a , g d y ż je st to m asa lu ­ d zi, n ie p o sia d ają cy c h ż a d n y c h śro d k ó w d o ży cia, a p rz y ty m o b y ty ch z b ro n ią.

W ła d z e fran cu sk ie o rg a n iz u ją p o ś­

p ieszn ie p ie rw sz ą p o m o c d la starcó w , k o b iet i d zieci, p rz e b y w ają cy c h p rzez g ran icę d o F ra n c ji, sta rają c się jed n o czę śn ie u m ieścić ro z b ra ja n y ch żo łn ierzy h iszp ań sk ich w o b o zach k o n c e n tra c y j­

n y ch .

K o re sp o n d e n t H a w a sa z n ad g ran icy h iszp ań sk iej n o tu je p o g ło sk ę, że w ła d z e fran cu sk ie, o b aw iając się zb y t liczn eg o n a p ły w u ż o łn ierz y czerw o n ej arm ii h i­

sz p a ń sk ie j, z a m ie rza ją p o o d e b ra n iu im b ro n i, o d e sła ć ich z p o w ro te m n a te ry to -

m ia sta G an d esa. W ch w ili o b ecn ej to czą się w p ław p rzez w e zb ra n e fale, ab y p rz e się w alk i o m iasto V a ld ero b re s, k tó re n a- d o stać się n a d ru g ą stro n ę rzek i i z k tó - le ż y u w ażać za o sta tn i e ta p p rz e d a ta­

k iem n a o d le g łą stąd o 2 6 k m . T o rto sę.

T o rto sa stan o w i w ażn y w ęzeł p o łączeń k o lejo w y ch i teleg raficzn y ch , łączący ch K a ta lo n ię z p o z o sta łą częścią czerw o n ej H iszp an ii.

ry ch ty lk o 4 -ch d o sięg ło d ru g ieg o b rz e­

g u , u d a ło się o calić je d e n z m o stó w , p rz e z k tó ry m o g ły się p rz e p ra w ić w o j­

sk a g en . F ra m co .

i B a rce lo n ie

Czerwoni otworzyli tamy ,oś;

B A R C E L O N A . K o n su l b ry tyjsk i w B arcelo n ie w y d ał o n eg d aj n astęp u jące

„P an cern ik an g ielsk i „R ep u lse" za­

w in ie d o p o rtu w B arcelo n ie w e w to rek 5 k w ietn ia w d ro d ze do M arsy lii. P rzy - P A R Y Ż . „L e Jo u rn a l" d o n o si z H i- p o m in ą się o b y w atelo m b ry ty jsk im p o - szp an ii, że p o su w an ie się n ap rzó d w o jsk n o w n ie, że b ez w zg l. n a istn iejące sto su n gen. F ran co n a o d cin k u F rag a zo stało u - k i p o w in n i w sw o im w łasn y m in teresie tru d n io n e p rzez o tw arcie p rzez w o jsk a sk o rzy stać z tej sp o so b o ści, b y o p u ścić rząd o w e tam n a k an ałach , co d o p ro w a- B arcelo n ę".

d ziło d o p o w ażn eg o w y lew u rzek i C in ca ,!

wodne na kanałach

Hit u j a o Leridy

S A R A G O S S A . Z ajęcie L erid y sp o -fco raz b ard ziej. W o jsk a p o w stań cze k o n - d ziew an e jest z g o d zin y n a g o d zin ę. D zię । ty n u u jąc m an ew r o k rążający , p rzek ro - k i zręczn em u m an ew ro w i, m iasto jest czy ły rzek ę S eg re n a p o łu d n ie o d L eri- n iem al całk o w icie o k rążo n e. N ie p rzy ja -1 d y . Jed y n ie w p ó łn o cn ej części m iasta ciel staw ia zacięty o p ó r, w p ro w ad zając zn ajd u je się w ąsk a strefa w o lna o d w o j- d o b o ju czo łg i, ciężk ą arty lerię i sam o lo sk a p o w stań czeg o . W ed łu g o p in ii o b ser- ty . N a o statn im k ilo m etrze p rzed m ia -! w aloró w w o jsko w y ch , trzo n arm ii rep u - stem z n a jd u ją się siln e fo rty fik acje, k tó - b lik ań sk iej o p u ścił ju ż m iasto , w k tó ry m re zd o b y w an e m u szą b y ć k ro k za k ro - w w ielu m iejscach w y b u ch ły p o żary , k iem . W p rzejęty m ro zk azie o d jed n eg o N ależy p rzy p uszczać, że lu d no ść u k ry ła z d o w ó d có w d y w izy j rząd o w y ch zn ajd u - się w p iw n icach .

się sło w a: „Z ajęte d ziś p o zy cje n ie

Lerida zdobyta

m o g ą b y ć w żad n y m razie o p u szczo n e.

D ru g a lin ia o b ro n n a o trzy m ała ro zk az strzelan ia d o w szy stk ich , k tó rzy o p u sz ­ c z a ją sw o je stan o w isk a w lin ii czo ło w ej"

W ielkie ilo ści ży w n o ści zo stały zg ro-

O d d z ia ły leg io n istó w , d z ia łają c e łą c z n ie z o d d z ia ła m i g en . G a rcia A li­

n o , zd c'b y ly m iejsco w o ść P in ell n a d ro ­ d ze G a n d esa T o rto sa i p rz y b y ły w p ó ­ ź n y c h g o d z in a c h p o p o łu d n io w y c h p o d C h erla, p o ło żo n e w o d leg ło ści 11 k m . o d o d w ro tu u c ie k a ją c y m z L e rid y w k ie- T o rto sa. B a rd z ie j n a p ó łn o c n a d ro d z e ru n k u p ó łn o cn y m . R ó w n o cześn ie z z G a n d e sa d o F a lse t in n e o d d z ia ły a r- w o jsk am i p o w stań c z y m i p rz y b y w a ią m ii g en . G a rc ia A lino z a ję ły M o q u a d e d o L e rid y o d d z iały p o licji i g w a rd ii E b ro , d o c ie rają c i w ty m p u n k c ie d o o b y w a te lsk ie j, k tó re p o c a łk o w ity m ! p ro w in cji T a rrag o n y .

z a ję ciu m ia sta m a ją z a p e w n ić sp o k ó j i

i p o rz ą d e k . —oOo—

S A R A G O S S A . P o d czas, ird v czo ln i i sam och o d y p a n c e rn e w o jsk g en . F ra n c o p o su w a ją się p rzez u lice L e- rid y , w o jsk a rz ą d o w e w alczą n a d a l n a lew y m sk rz y d le , d o k ą d w y sła n o k a ­ w a le rię p o w sta ń c zą w celu o d cięcia

m ad zo n e w p o b liżu L erid y, w celu ro zd a­

n ia jej lu d n o ści w razie u p ad k u m iasta.

S A L A M A N K A . O d d ziały g en . F ran co

o p eru jące n a n ajb ard ziej w y su n ięty m

Narada na Zamku

o d cin k u n a p ó łn o c, z a ję ły m iasto B o n a- S A R A G O S S A P ierścień w o jsk p o w ­

stań czy ch zacisk a się n a o k o ło L erid y b arre. W sk u tek zajęcia teg o m iasta w szy -

Rząd pozostałe w dotychczasowym składzie

P an M arszałek Ś m igły - R y d z w śró d p o słó w i sen ato ró w . O .Z F ł. .

W A R S Z A W A . P an P re z y d e n t R . P . n io w y ch p rezesa R ad y M in istró w g en e- p rz y jął w so b o tę w g o d zin ach p o p o łu d - ra ła S k ład k o w sk ieg o , k tó ry w zw iązk u z n io w ych w o b ecn o ści M arszałk a Ś m ig łe- zak o ń czen iem sesji zw y czajn ej Izb U sta- g o - R y d za, p rem iera S k ładk o w skieg o , w o d aw czy ch p rzed staw ił d o ro zstrzy g - w icep rem iera K w iatk o w sk ieg o i m in istra n ięcia P an a P re z y d e n ta kwestią dalsze-

sp raw zag ran iczn y ch B eck a, k tó rzy refe- go trwania lub ustąpienia rządu.

ro w ali o b ieżący ch p racach rząd u .

P a n P rezy d en t R , P . zd ecy d o w ał, ii

W A R S Z A W A . P an P re z y d en t R . P . obecny rząd ma nadal sprawować wla-

p rz y ją ł w so b o tę w g o d zin ach p o p o łu d- i dzą.

Co mówi Kieroński o Stalinie

N O W Y JO R K . A lek san d er K iereń - W ro k u u b ieg ły m w R o sji k ażd eg o sk i, o statn i p re m ie r ro sy jsk i p rzy b y ł z d n ia d o k o n y w an o 2 0 d o 25 w y ro k ó w P a ry ż a d o N o w eg o Jo rk u i o św iad czy ł śm ierci, a w w ięzien iach i o b o zach k o n - d zien n ik arzo m , żę o statn i p ro ces w M o- cen tracy jn y ch o sad zo ny ch jest p o n ad 5 sk w ie w sk azuje n a b lisk i k o n iec stalin o - m ilio n ó w lu d zi",

w sk iej d y k ta tu ry R o sji. M . in . o św iad - _ _ czy ł: „W y o b raźm y so b ie lu d zi n a n a j-l

w y ższy ch stan o w isk ach , k tó rzy p ra c u ją d la o b cy ch ag en tur. T o jest sy tuacja n ie -;

isam o w ita, to o zn acza k o n iec d y k tatu ry , C o liCN r&tmk

' k tó ra jest n ajh an ieb n iejszą ty ra n ią w h i-

i storii. Narodowi siuiy

(2)

Str 2 GŁOS POMORZA* N r 40

IV Polsce musi być porządek

Zarządzenia w sprawie podniesienia czystości w kraju

W ARSZAW A. Dotychczasowy re­

zultat prac dokonanych, w dziedzinie po dniesienia zdrowotności i wyglądu kra­

ju jest widoczny. Jednakże w niektórych jeszcze m iejscowościach pozostawia w ie­

le do życzenia.

W związku z tym prem ier Składkow- ski zarządził:

kach, gdzie znajduje się więcej niż 10 a- paratów odbiorczych radiowych, anteny jednoprom ieniow e zastąpiono anteną wieloprom ieniową, to jest anteną o odpo­

wiednim stojaku, której część górna skła da się z dwóch lub więcej przewodów wieloprom iennych.

Rozwiązanie

Rady Pomorskiej Izby Rolniczej

Zarządzeniem Pana M inistra Rolni- poznańskiego i konieczności przystoso, ctwa i Reform Rolnych z dnia 28 m arca ania przepisów statutowych Pom orskiej 1938 roku Rada Pom orskiej Izby Rolni- Izby Rolniczej do nowo wytworzonych czej została rozw iązana. i stosunków podziału adm inistracyjnego

Jednocześnie z rozwiązaniem Rady Państw a.

Izby ustąpił Prezes i Zarząd Pom orskiej Izby Rolniczej.

Do czasu utw orzenia nowej Rady Pom orskiej Izby Rolniczej z wyborów zatw ierdzenia nowego Prezesa i do chwi li utw orzenia nowego Zarządu, p. M ini­

ster Rolnictwa i Reform Rolnych m ia­

nował kom isarzem p. szam belana Jana Donimirskiego, dotychczasowego Preze­

sa Pom orskiej Izby Rolniczej.

Rozwiązanie Rady Pom orskiej Izby

- 6) W związku z dążeniem do podnie-

1) W łaściciele nieruchom ości tak w sienia ogólnego w yglądu i stanu osiedli, m iastach, m iasteczkach, osadach jak i na M inister spraw w ew nętrznych polecił p.

wsiach, którzy ubiegłego roku nie dopro-i pt wojewodom oraz starostom, aby po- AOiwiążaiue i\<iay rvm ui»a.icj CBAi&uy parli jaknajw ydatniej inicjatyw ę sam o- Rolniczej nastąpiło na skutek przyłącze rządów i m ieszkańców w dziedzinie pod- nia z dniem 1 kwietnia 1938 roku do wo- niesienia ogólnej estetyki urządzeń osie- jewództwa pom orskiego 4 powiatów z dli czystości. woj. warszawskiego i 4 pow iatów z woj.

wadzili frontowych budynków do przy­

zwoitego wyglądu i nie uporządkow ali stanu ogrodzeń, od graniczących poszcze­

gólne nieruchom ości od dróg publicz­

nych. winni bezwłocznie czynności te u- skutecznić. O pieszałych pociągać należy do odpowiedzialności kam o - adm inistra cyjnej.

2) Od właścicieli nieruchom ości, któ­

rzy w roku ubiegłym zastosowali się do zarządzeń w ładz i budynki swe oraz o-

Ustawa o pozbawieniu obywatelstwa

Lekarstwa tańsze o 15 procent

W A RSZA W A. Niebawem ukaże się nowa taksa aptekarska, która, w po­

rów naniu z dotychczas obowiązującą bę­

dzie niższa m niej więcej o 15 procent.

Poza tym nowa taksa przewidywać będzie wysokość zysku aptekarza na specyfikach. Zysk ten powinien wynosić 33 1|3 proc., gdy cena sprzedażna specy­

fiku nie przekracza 9 zł, przy cenie żaku pu do 6,75 zł, zaś 25 proc., gdy cena sprzedaży wynosi więcej niż 9 zł. Nowy projekt pozostawia bez zm iany postano­

wienia, dotyczące wysokość opustów dla urzędników państwow ych i sam orządo- grodzenia do należytego stanu doprow a-; J___ ________ _____ ___

dzili. należy w roku bieżącym żądać tyl-, stawę o pozbawieniu obywatelstwa, ko takich czynności, które okażą się po- i

Jak donosiliśmy już, senat przyjął u- paszporty polskie, które szkodzą Pań­

stwu wrogą agitacją, będąc na usługach

■ - Chodzi tu o osoby, z poza granic kra- obcych czynników; są i tacy, którzy o- trzebne dla usunięcia braków w należy- ju Jak to podkreślił spraw ozdaw ca — brali teren zagraniczny, jako teren swo-

łirrr, tir-r I orł -r i o txr/'tl nrTOr] mint AtiZ W ' _t : 1-_____________________________________ •• ___Lr _____ !•_! __

wych.

tym w zględzie tych przedm iotów, w naczelny obowiązek przysparzanie dobra jej działalność, poniżając ety- szczególności należy żądać usuwania Państw u dobrze rozumieją olbrzym ie kę obywatela. I przeciwko tym w łaśnie tych braków stopniowo z wyznaczeniem m asy naszego wychodźctwa, które czu- jest kierowany projekt ustawy o pozba- dłuższych terminów wykonania dotyczą- ją $ię składow ą częścią narodu polskiego wieniu obyw atelstwa za działanie na cych zleceń. j w spółdziałają w pracy nad podniesie- szkodę Państwa. Projekt ten Izba przy-

niem potęgi Państw a. Tym nie m niej jęła przy oklaskach w brzm ieniu sejmo- znajdują się zagranicą osoby, m ające wym.

3) Podw órza winny być uporządko­

wane, w ybrukow ane w części służącej do kom unikacji i opatrzone w ścieki dla odprow adzenia wody deszczowej, przy czym zwrócić należy szczególną na to u- wagę, aby ustępy były utrzymyw ane czysto a śm ietniki szczelnie zam ykane i uporządkowane.

4) Nawierzchnie podwórz w nieru­

chom ościach położonych przy ulicach o naw ierzchni gładkiej w m iastach w ięk­

szych, zwłaszcza w tej części podwórz, które służą do kom unikacji, m oją być doprow adzone do porządku przez zasto­

sow anie nawierzchni gładkiej (asfalt, be­

ton rtp.)

sy 3 uwagi na szpecenie budynków m ieszkalnych licznym i antenatmi odbior­

czym i, należy w ywrzeć nacisk na w łaści-

Pierwszy wypadek pryszczycy u trzody

chlewnej

Pierwszy w ypadek zachorowania trzody na pryszczycę zdarzył się w K rzyżkow ie koło W ieliczki w woj. kra­

kowskim , gdzie zachorow ała jedna sztu­

ka. N a ryju, na błonie śluzowej nosa, pojawiły się charakterystyczne bąble pa- pow ate. W ypadek ten spowodował sto­

sowne zarządzenia w eterynaryjne, a więc ustalenie okręgu zapowietrzonego, zagrożonego, zamknięcie w pow. krako­

wskim targowisk hodow lanych i obostrzę nie obrotu trzodą rzeźną oraz innym i zw ierzętam i rzeźnymi.

Przypomnienie

Z okazji zbliżających się świąt W iel- W ytw órnie artystyczne świątecznych po- kiej Nocy przypom inam y o w ydaw nic-i cztówek - fotografii:

„Rubens' — Poznań, PI. Wolności 4;

„Wimar“ — Poznań, Al. M. Piłsudskie­

go 7;

Nie kupujem y natom iast pocztówek w y­

dawnictw żydowskich jak:

Salon Malarzy Polskich — Kraków, lub litery S.M.P.K.;

Akropol — Kraków;

Polonia — Kraków;

Galeria Polska — Kraków, lub mono­

gram wzgl. litery H.B.K.;

Sztuka — Kraków, lub monogram wzgl.

litery A.S.K.;

tw ach pocztówek św iątecznych czysto ’ polskich:

Karpowicz Franciszek — Warszawa ul. , Marszałkowska 151;

Towarzystwo Pomocy dla Dziewcząt — Poznań, św. Marcin 6a;

Towarzystwo Czytelni Ludowych — Po­

znań, Al. M. Piłsudskiego 1;

Towarzystwo Szkoły Ludowej —

ków; Kra­

— J--- ,--- J J--- --- ---

cieli budynków m ieszkalnych i posiada- Julian Kurkiewicz — Kraków, PI. Mo­

czy anten odbiorczych, aby w budyń- riacki 5 (Wikarówka);

Ostrowski „Ostro" — lub litery wzgl.

monogram w palecie A.S.O.;

Współczesna sztuka w Przemyślu — lub litery wzgl. monogram W.S.P.

ZWIĄZEK POLSKI

Zarząd Główny w Poznaniu, Skarbowa 5

TO FK .

Po Skarby Zachodu

l)

NA SZLAKACH EKSPORTU NARODOW EGO.

I.

,,W ielka w ojna" wraz ze swym korowodem opłakanych, lecz logicznych następstw w yw ołała na światowych rynkach podaży i zbytu cały szereg zasadniczych przewrotów. Europejskie stosunki handlowe, zwłaszcza w pierwszych po­

w ojennych lalach na ogół ukształtow ały się w a­ dliwie, a m iędzy narodam i pow stały głębokie ekonom iczne przepaści. Tu i owdzie utrzym y­

wały się jeszcze systemy gospodarcze „pod klo­

szem ", a w Polsce luazie ruchliw i i przedsiębior­ czy, za powrotem z placu boju do rodzinnych w arsztatów pracy znaleźli się jakby pod płachtą szarą, pod którą nie widać nic, a pachnie ku­ rzaw ą jałowych sporów i codziennego kotłow a­ nia

Przykry stan rzeczy trw ał właściwie już od r. 1911, Psychoza w ojenna i na ogół bolesne kiełkowanie wolności dolegało nam , a przytem stary w arsztat zawodził, zużyte kółka i dźwignie nie działały. Okazało się niebawem , że należy przekształcić wszystko, a zacząć od siebie sam e­

go. Trzeba było — o ile kto jeszcze posiadał — zm ienić własny mózg, przyzwyczajenia, stw orzyć nowe pojęcia i słow a; nazwać inaczej w alor

rzeczy.

1 W lakiem dręczącem błędnem kole znajdo-

wałem się aż do dnia dzisiejszego,wreszcie odczucie naglącej potrzeby zupełnej w ew nętrznej przem iany spraw iło, że nabywszy paszport, by­

najm niej nie ulgowy, w yjechałem za granicę, ale nie do badów , nie m niej jednak celem zaczer­

pnięcia świeżego powietrza, rozejrzenia się przy­

najm niej po naszym kontynencie, a co w ażniej­

sze, otarcia się o ludzi, którzy nie wiedzą, co znaczy półtorawiekow y ciężar kajdanów i sty- gm aly niewoli.

Istotnie, była to kuracja duchow a, a rezultat jej da się streścić w jednem zdaniu: wchłońęłem sporą daw kę zachodniego optym izm u, a poza- tem stw ierdziłem niezbicie, że Polska to nie- lylko wielka, lecz także pierw szoklasow a rzecz, a nasze rolnictw o i w’arsztat rolniczo-przemysło­

wy to w artości najprzedniejszej jakości i wła­

dne w spółzaw odniczyć zwycięsko nietylko z Eu­

ropą, ale i z globem całym .

D EFEK T PSYCHOLOGICZNY.

Za fakt, że Polska za przykładem dawnej Rzeczypospolitej nie kroczy dotąd w pierwszym szeregu dostawców społeczeństw zachodnich, po­

nosi winę nic brak kultury rolnej i ochoczych rąk do pracy, ale jej dotychczasowa niem oc duchow a i jako skutek niewoli, zanik solidar­ ności społecznej. Słowem Polak, aby ow ładnąć ekonom icznie światem m usi przestaw ić swoją m aszynę m ózgową z pow ierzchow nie orzącej na głębiej orzącą. Stosunek do bliźniego kon­

kurenta winien ukształtow ać się w ten spo­

sób, aby wszystkie w arstw y wytwórczości naro­

dowej działał}7 ręka w rękę. W takie śm ieszności jak zazdrość, brak życzliwości, społeczeństwa za­

chodnie nie baw ią się naw et na scenach teatrzy­ ków" podm iejskich, a w życiu uważają je za zbyt kosztowne przyw ary.

Jak wspom inaliśmy, celem naszego w yjazdu było poszukiw anie now ych dróg zbytu, a za po­ w rotem odpow iednie nastaw ienie eksportowego w arsztatu pracy. Zwiedziłem kolejno, pom ijając Berlin, Belgję, Lom bardję, Francję, Anglję, na- i koniec H olandję.

Już na w stępie do wyżej wym ienionych kra­

jów’, a była nim Belgja, przekonałem się, nie bez m iłego zdziwienia, iż tam codzienne stosunki Państwra — w tym w ypadku rządu — z podda­

nym i w porów naniu do zwyczajów, uznanych w Polsce jako obowiązujące, odm ienne, Skw’a- śniałych i „złych" urzędników nie spotykałem wcale, natom iast organom rządow ym społe­

czeństw zachodnich a w olno m i to zazna­

czyć naw et bez obowiązku wdzięczności — za­

wdzięczam bardzo w iele usług i cennych in- form acyj. Organa w ładzy wykonawczej poza gra­

nicam i Polski w istocie nie zapom inają nigdy, żeopłacane przez naród i że narodow i nie tylko służyć m ogą, jeżeli chcą ale w prost m uszą a w ięc nie tak, jak to się u nas co dnia zda­

rza, że poszczególny funkcjonariusz państwowy, przy zetknięciu z podatnikiem traktuje tego osta­

tniego sposobem stosow anym za czasów austriac­

kiego cesarstwa... Ciąg dalszy nastąpi

(3)

N r 40 GŁOS POMORZA" S tr. 3

| Wiadomości ciekawe z bliska i daleka

Bezczelność niemiecka Nowi mieszkańcy Berezy

i

C H O JN IC E . D o w o d em do jak ieg o g łębo k ie o b u rzen ie, jest n ajlep szy m do-

<

m ieck a d rw iąca w p ro st z n aszy ch w ład z, j jest n astęp u jący fak t.

W p o n ied ziałek, d n ia 28 bm . w go­

d zin ach p rzed p o łu d n io w y ch jakiś n ie­

zn an y d o ty ch czas o so b n ik , k o rzy stając z m ałeg o ru ch u n a k o ry tarzach ratusza, w y ry ł o stry m n arzęd ziem n a ścian ie b iu ra o p iek i sp o łeczn ej p rzeszło m etro w ej w ielk o ści sw asty k ę i n ap is ,,H eil H itler1'.

T a n iesły ch an a p ro w o k acja, k tó ra w y w o łała w śró d m iejsco w ej lu d n o ści

W A R S Z A W A . Z p o lecen ia M in ister- raz zaw o d w y ch p rzestęp có w k ry m inal- sto pn ia d o ch o dzi zu ch w ało ść i b u ta n ie- w o d em . że m eto d a zb y tn iej to leran cji i stw a S p raw W ew n ętrzn y ch sk iero w an o n y ch z teren u w o jew ó d ztw lu b elsk ieg o ,

łag o d n o ści w o b ec N iem có w n a n aszy m o statn io do B erezy n o w ą g ru p ę sp e k u -' śląsk ieg o i w o ły ń sk ieg o , teren ie n ie jest b y n ajm n iej o d p o w ied nia, lan tó w i szk o dn ik ó w g o sp o d arczy ch o-

flaga litewska w stolicy

M . in . z L u b lin a w y słan o dw óch m i­

lio n ow y ch h u rto w n ik ó w b ran ży m ięsn ej k tó rzy , o p an o w aw szy h an d el m ięsem z u b o ju ry tu aln eg o w L u b lin ie, o d d ziały­

w ali szk o d liw ie n a ry n ek m ięsn y , w y­

tw arzając sztu czn y b rak lu b n ad m iar m ięsa p ro w ad ząc b ezw zg lęd n ą w alk ę W A R S Z A W A . M im o, iż W arszaw a k o n u p ierw szeg o p iętra H agę litew sk ą, | p rzeciw try b o w an iu , a n ad to d o k o n yw u - o g ó ł jest p rzy zw y czajo n a do w ielu o b o k k tó rej z p raw ej i lew ej stro n y p o -L ąc u b o ju od n azw isk am i d ro b n y ch ste-

9SB

n a < . ... .

w y d arzeń d u żej w agi o raz całeg o szere- w iew ają flag i p o lsk ie. Ja k p rzed w szy st-

gu atrak cy j, w d n iu 31 m arca p lac m ię- k im i sied zib am i p lacó w ek d y p lo m aty cz- __ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ d zy h o telem E u ro p ejsk im a K o m en d ą n y ch . w sto licy , tak p rzed h o telem E u ro - zy o rg a n iz ato r"sza fe k p rzem ytn iczy ch m iasta b y ł p rzed m io tem liczn y ch w y cie- p ejsk im zo stał w y staw ion y p o steru n ek Ą b ram K u czy ń sk i.

czek W arszaw iak ó w , k tó rzy o g ląd ali o- p o rząd k o w ej p o licji p ań stw o w ej. W - - ...

b ecn ą sied zib ę p ierw szeg o p o sła litew - d żin ach w ieczo rn y ch w szy stk ie o k n a sk ieg o , a zw łaszcza p o w iew ającą z b al- selstw a b y ły rzęsiście o św ietlon e.

- ---E ffiS S E S S S ---

Bil go aż wyzionął ducha

W A R S Z A W A . 2 5 -letn i ro ln ik A n -1 S zm id t, w id ząc 6 n ap astn ik ó w , w y jął d rzej S zm id t, m ieszk an iec w si K lau d y n rew o lw er i w y strzelił n a p o strach .. W p o d B lizn em , ch o d ził od d łu ższeg o cza- ; ty m m o m encie p o d b ieg ł do n ieg o M ichał

su w k o n k u ry do k u zy n k i sw eg o sąsiad a W ó jcik , w y rw ał m u rew o lw er z ręk i i

Ze sirforo

A d am a S tanick ieg o . O b iecyw ał on o zen ie u d erzy ł n o żem w p iersi. In n i n ap astn icy się z n ią. lecz sło w a nie d o trzym ał i zer- zaczęli bić S zm id ta k aw ałk am i żelaza po w ał z n arzeczo n ą. g ło w ie. B ili tak d łu g o , aż zm iażd ży li m u

A d am S tan ick i ze sw oim i sy n am i czaszk ę. R o zb ieg li się oni f /

W ład y sław em i S tan isław em zap ro sili . czas k ied y S zm id t p rzestał d aw ać o zn ak i

ro ry zo w an ych p rzez sieb ie rzeźn ik ó w . Z e Ś ląsk a zo stał sk iero w an y do B ere-

Traby jerychońskie oznajmiły początek postu żydowskiego

W A R S Z A W A . N a czw artek 31 m ar­

ca p ro k lam o w an o ,,p o w szech n y p o st ży ­ d ó w " d la zap ro testo w an ia p rzeciw k o p ro jek to w i o zn iesieniu u b o ju ry tu aln eg o .

W śro d ę n a sp ecjaln y m p o sied zen iu rab in atu u stalo n o szczeg ó ły tej d em o n­

stracji. W czw artek 19 rab in ó w w y g ło si­

ło k azan ie w 19 sy n ag o g ach , p o p rzed zo - n ę d ęciem w trąb y t. zw . szo fary o raz o d ­ m ó w ien iem m o d litw y „w aich ał".

D ęcie w trąb y i o d m aw ian ie m o d litw y S zm id ta n a w ó d k ę. W czasie lib acji w y - 'ży cia,

„w aich ał" sto so w an e jest p rzez staroza- ’ 1 ' - j---—1

k o n n ych w czasie w ielk ieg o p o stu .

Katastrofa

w ał z n arzeczo n ą.

go-

po- S p ro śró d zaw o d ow y ch k ry m inalistó w w y m ien ić n ależy tak że G u staw a Jan asa, w ielo k ro tn ie k aran eg o su tenera z K ato ­ w ic, sto su jąceg o m eto d y tero ry sty czn e w sw ej d ziałaln o ści p rzestęp czej, P a­

w ła O lszen k a, k aran eg o 1 4 -k ro tn ie zło­

d zieja, o raz H en ryk a K u czew itza zaw o ­ d o w eg o w łam y w acza, d o starczająceg o in n y m p rzestęp co m b ro n i i n arzęd zia d o w łam ań .

W Ł O C Ł A W E K . W p iątek po p o łu d -

:m iażd zy li m u w w t't'

d o p iero w ó w -|n iu n a szo sie w e w si Jan o w o w p o w iecie

. ___«/>Tirr«łn In RAilrQ tA7 r7dCiP

w iązała się m ięd zy n im i sp rzeczk a, po

ty m zaś w y n ik ła b ó jka. U d ział w n iej Ł .

w zięli p ró cz S tan ick ich in n i u czestn icy w szy stk ich m o rd ercó w areszto w ała,

lib acji. 1

S ąsied zi zaw iad o m ili p o licję, k tó ra

w ło cław sk im p o w stała b ó jk a, w czasie k tó rej zab ity zo stał ro b o tn ik B o lesław B etn er lat 39. Z ab ó jcą jest W ład y sław K aro lek zam . w R zeszn ie pow . w ło cław ­ sk i, k tó ry u d erzy ł B etn era h ak iem w g ło ­ w ę, zab ijając go n a m iejscu . W ład ze p ro w ad zą d alsze d o ch o dzen ie.

w kopalni Wanda

K A T O W IC E . N a k o p aln i „W an d a"

„L ech " w y d arzy ła się w ielk a k atastro fa g ó rn icza. Z n ieznan y ch n a razie p rzy ­ czy n n a g łęb o k o ści 600 m , n a d w ó ch p rzy leg ający ch d o sieb ie filarach , n a stą­

p ił siln y w strząs ziem i, n a sk u tek czeg o o b erw ały się o g ro m n e m asy w ęg la i zasy p a ły p racu jący ch tam g ó rn ik ó w . D w óch z n ich p o n ieśli śm ierć n a m iejscu , 5 zaś o d n io sło ciężkie ran y .

N a m iejsca k atastro fy p rzy jech ała k o m isja z n aczeln ik iem u rzęd u g ó rn icze­

go n a czele, k tó ra p ro w ad zi d o ch o d zen ia celem u stalen ia p rzy czy n k atastro fy .

Dar obywatelki warszawskiej

W A R S Z A W A . O b y w atelk a m iasta ■ K o n ieczn o ść d o zb rojenia arm ii do- W arszaw y , M aria P o raj - B iern ack a, zło - cen iają tak że p raco w n icy m iejscy Z arzą- ży ła n a ręce g en erała S o sn k o w sk ieg o n a d u M iejsk ieg o w C zęsto ch o w ie, k tó rzy cele O b ro n y M o rsk iej su m ę 20.000 zł. jed n o m y śln ie u ch w alili p rzezn aczyć n a

G en erał S o sn k o w sk i p rzezn aczy ł p o - F u n d u sz O b ro n y N aro d o w ej su m ą 20 do w y ższą su m ę n a b u d o w ę ścig acza m o r- 25.000 zło ty ch .

sk ieg o , b u d o w an eg o p rzez ak ad em ik ó w .

Badacz biecjuna Szmidt popadł w niełaską

M O S K W A . Z n an y b ad acz b iegu n a m u n ik atu , k tó ry u k azał się o n eg d aj w p ó łn o cn eg o , k iero w n ik zarząd u t. zw . g o d zin ach p rzed p o łu d n io w y ch , p ro feso r p ó łn o cn eg o szlak u m o rsk ieg o , p ro f. O tto S zm id t sto i p o d zarzu tem to lero w an ia S zm id t stał się p rzed m io tem g w ałtó w - ży w io łu o p o zy cy jn eg o w p o d leg ły m m u n y ch atak ó w p rasy so w ieck iej. u rzęd zie o raz w y d aw an ia szk o d liw y ch

R ad a k o m isarzy lu d o w y ch n a sp e- d y sp o zy cji, d o ty czący ch żeg lu g i sow iec- ejaln y m p o sied zen iu p o d d ała o strej k ry - k iej i flo ty h an d lo w ej n a m o rzach p ó t- ty ce d ziałaln o ść p ro f. S zm id ta i n ie ' n o cn y ch . O siem o k rętó w h an d lo w y ch jest

RadziwW przepadł bez wieści

P A R Y Ż . K siąże M ich ał R ad ziw iłł, o rd y n at p rzy g o d zick i, p rzeb y w ał tu p e­

w ien czas w G ran d - H o telu w to w arzy - c

stw ie p an i S u ch esto w . W ty ch d n iach o - --- - y .

p u ścił on n ag lę P ary ż b ez p o d an ia k ie- zatw ierd ziła p rzed ło żo n eg o p rzezeń sp ra -1 u w ięzio ny ch w lo d ach i zn ajdu je się w ru n k u p o d ró ży, n ie m ó w iąc n ic p an i S u - j w o zd an ia. Ja k w y n ik a z u rzęd o w eg o k o - n ieb ezpieczeń stw ie,

ch esto w i p o zo staw iając to w arzy szk ę sw y ch d o ty ch czaso w y ch p o d ró ży w k ło ­ p o tliw y m p o ło żen iu fin an so w y m w o b ec n ieu reg ulo w ania żad n y ch rach u n k ó w . P . S u ch esto w alarm u je o b ecn ie p ełn o m o cn i­

k ó w k sięcia w P o lsce, zw racając się do n ich o w y b aw ien ie jej z o p resji.

u rzęd zie o raz w y d aw an ia szk o d liw y ch

Paragraf aryjski w kolejirctwie

R ad a G łów na Z w iązk u P o lsk ich In ­ ży n ieró w K o lejo w y ch n a p o sied zen iu w d n iu 27 m arca p o w zięła jed n o g ło śn ie n astęp u jącą u ch w ałę.

,.M ając n a w zg lęd zie, że P o lsk ie K o­

leje P ań stw o w e stan o w ią jed n o z n a j­

w ażn iejszy ch p rzed sięb io rstw p ań stw o­

w y ch , — m ający ch szczeg ó ln ie d o n io słe zn aczen ie n a w y p ad ek w o jn y , p o w in n y b y ć o b słu g iw an e p rzez p erso n el n a jb a r­

d ziej p ew ny , rad a g łó w n a u w aża, że nie p o w in n i b y ć p rzy jm o w an i do słu żb y k o ­ lejo w ej ży d zi, jak o n ie d ający d o state­ czn ej g w aran cji lo jaln o ści w o b ec p ań ­ stw a p o lskieg o , a p rzed sięb io rstw o m , o- p arty m n a k ap itale ży d o w sk im , n ie p o ­ w inn y b y ć p o w ierzan e d o staw y i ro b o ty k o lejo w e.

K

R o zd an ie n ag ród p ilo to m śląskim .

i

F rag m en t 1 u ro czy steg o ro zd an ia n ag ró d p ilo t om A ero k lu b u Ś ląskiego, zd o b y tych n a zaw o ­ d ach lo tn iczy ch .

P R Z E M Y Ś L . P rzed S ąd em w P rzem y ślu stan ęli d w aj p aro b cy z C y k o w a, o- sk arźen i o k rad zież p sa p. K o zło w sk iem u . O sk arżen i zab ili p sa, p rzeto po li n a sm a­

lec, k tó ry n astęp n ie sk o n su m o w ali. T łu ­ m aczą się, że zm u siła ich do teg o b ie­

d a. S ąd o d ro czy ł sp raw ę, celem p rzesłu ­ ch an ia św iad k ów .

G N IE Z N O . W G n ieźn ie sk rad zio n o p o rą n o cn ą z d o m u p . B ru ck n era ch o rą­

giew o b arw ach n aro d o w y ch .

Z D O Ł B U N Ó W . P . M aria Jarem czu - k o w a k azała so b ie w zak ład zie fry z je r­

sk im w Z d o łb u n o w ie zro b ić trw ałą o n d u ­ lację. P o d czas zab ieg u jed n a z ru rek g u­

m o w y ch o b su nęła się i g o rąca p ara sp a­

rzy ła Jarem czu k o w ą w ucho. W sk u tek o b rażeń n astąp iło p ęk n ięcie b ło ny b ęb en ­ k o w ej w u ch u i Jarem czu k o w a u traciła słu ch .

W IE D E Ń . Z o k azji p leb iscy tu u ru ­ ch o m io no w A u strii 6 p o ciąg ó w ag itacy j­

n y ch . K ażd y z p o ciąg ó w sk ład ać się b ę­

d zie z p aro w o zu i 2 w ag o n ó w o so b ow y ch . i m a się zatrzy m ać w ciąg u d n ia w 15 (m iejsco w o ściach , ro zw ijając p ro p ag an d ę

| p rzez m o w y , g ran ie m arszó w n ad aw a- 1 n y ch p rzez g ło śn ik i, w y w ieszan ie tra n s­

p aren tó w i ro d aw an ie u lo tek .

W IE D E Ń . O n eg d aj n a g ran icy au ­ striack o - -czesk iej zn aleźli celn icy w b an d ażu g ip so w y m , k tó ry n ało żył so b ie n a ręk ę p ew ien ży d o w sk i fab ry k an t czech o­

sło w ack i k w o tę 600.000 szy lin g ó w . R Y G A . D o n o szą z K o w n a, że sp raw ­ ca w y b icia szy b w p o lsk iej k sięg arn i ..S tella" w K o w n ie zo stał sk azan y w y ro­

k iem k o m en d an ta w o jenn eg o n a ro k ze­

słan ia d o o b o zu p rzy m u so w ej p racy . S O F A . Z ało żo n e p rzed d w o m a laty 1 b u łg arsk ie to w arzy stw o ak cy jne ,,O lo v i- ' ca" d la ek sp lo atacji k o p aln i w p ierw ­ szy m ro k u w y p łaciło 4 p ro cen to w ą d y w i­

d en d ę, w d ru g im ro k u n atom iast ju ż ty -

| siącp ro cen to w ą. W k o p alniach to w arzy­

stw a n atrafio n o n a b ard zo b o g ate p o k ła­

d y ru d y o ło w ian ej o raz n a ży ły zło ta.

W A S Z Y N G T O N . R ząd S tan ó w Z je­

d n o czon y ch zaw iad o m ił o n eg d aj o ficjal­

n ie rząd y W ielk iej B ry tan ii i F ran cji, o - zam iarze ro zp o częcia b u d o w y p an cern i­

k ó w o w y p o rn o ści p rzek raczającej 35 ty - 'i sięcy to n n.

T ek st n o t zo stan ie w n ajb liższy ch d n iach o p u b lik o w an y .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Naczelny Komitet uczczenia pamięci M arszałka Józefa Piłsudskiego zwrócił się do społeczeństwa z wezwaniem do obchodu w skupieniu i modlitewnej kon­.. templacji 3-ej

z num erem , który pow inien był się znajdow ać na każdym .przedm iocie, oddanym na przechow anie.. Jim m ocno poczerw ieniał

Płowe niebo wiosenne rozpina się ponad światem, ciepły wiatr przeciąga z za wirchów; brzegi potoków świecą się stokrotkami, dzwonkami, lśnią się jaskrem i gwiazdami

tym zebrały się dzieci ma boisku szkolnym, skąd w pochodzie udały się na uroczyste

sze rozłożyste, górzyły się kamionki, cierniem obrosłe, w złotawym świetle o- stro wyrzynały się szare i utytłane kiej ścierki ugory; to płachty zielonawe o- zimin..

D om yślając się, że łatwiej będzie dostać się do w nętrza do­. m u od tylnej części, pod

którym przedstawiali się jako członko- dzieh się zva X L z wie kapituły orderu „W ielkiej śm ierci&#34;.. , pu

W związku z powyższe uczestnicy zebrania Polskiego Związku Zachodniego w W cibrzeźnie w dniu 17 marca 1938 roku jaknajenergiczniej protestują przeciwko nazywaniu Pomorza