• Nie Znaleziono Wyników

Wpływ przeżyć obozowych na późniejsze życie - Anna Jelinowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wpływ przeżyć obozowych na późniejsze życie - Anna Jelinowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ANNA JELINOWSKA

ur. 1924; Warszawa

Miejsce i czas wydarzeń Polska, okres powojenny

Słowa kluczowe Polska, okres powojenny, wpływ przeżyć obozowych na późniejsze życie

Wpływ przeżyć obozowych na późniejsze życie

Na zdrowie wpłynęły w zdecydowany sposób po pierwsze te bardzo długotrwałe apele, przy jednoczesnym wychudzeniu organizmu, braku odpowiednich mięśni podtrzymujących spowodowały to, że ja w najbliższym czasie zaraz po powrocie zaczęłam mieć żylaki i do tej pory one stanowią takie znaczne ograniczenie moich możliwości fizycznych. Druga sprawa, to po tej ropowicy właściwie zawsze miałam słabszą lewą rękę, ona była mniej sprawna. No a po trzecie, zaraz po powrocie do Polski okazało się, że mam gruźlicę i na tę gruźlicę się przez szereg lat leczyłam.

W pierwszym okresie wkrótce po powrocie to oczywiście te przeżycia obozowe jakoś tak wracały do mnie raz po raz. To było takie dość charakterystyczne, ja zachorowałam pierwszej zimy, tej zimy [19]45 na [19]46, miałam wysoką gorączkę i ciągle mi się majaczyło, że ja jestem w obozie i że dostaje tę zupę obozową i mówiłam, że ja nie chcę tej brukwi – ta brukiew w tym nie jest ważna, tylko to, że to wraca właśnie w takiej formie. Ale muszę powiedzieć, że chyba jednak odporność młodego organizmu i taka zdolność do regeneracji w sensie psychicznym wiele stanowi, wydaje mi się, że potem już normalnie żyłam, bez tych obciążeń.

Miałam wielkie opory i za nic nie chciałam zwiedzać obozów koncentracyjnych.

Czułam, że nie jestem w stanie psychicznie tego znieść. Ja pierwszy raz zwiedzałam Majdanek cztery lata temu. Czytałam o Ravensbrück takie opracowanie o charakterze naukowym, natomiast jakichś takich książek ze wspomnieniami unikałam. Pewnie tam z jedną czy dwie przeczytałam, ale to powodowało takie we mnie wewnętrzne wzburzenie ogromne, że trudno mi to było [przebrnąć]. I to nie dlatego, że ja nie chciałam o tym wiedzieć, bo przecież wiedziałam, tylko właśnie dlatego, że to było dla mnie za ciężkie do uniesienia psychicznie.

(2)

Data i miejsce nagrania 2005-05-14, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jedno mogę dodać, że urodziłam się w Polsce i zawsze będę [Polką], chociaż Polska mnie nie chciała od początku, ale ja zawsze jak ludzie się pytają skąd jestem, kto jestem,

Brat mój chciał wziąść mnie, żebym ja dalej coś robił.. Po tym tyfusie

Jak pan wróci do Lublina, to ja będę miał dosyć czasu, [żeby] myśleć, czy zrobiłem coś pozytywnego, czy zrobiłem coś, co mnie [przyniesie] więcej szkody niż pożytku... Data

I dla niego nigdy nie było problemu, żeby się utożsamić z jakąś sytuacją, którą on przeżywa, dlatego że on stale jakby czuje i w swojej poezji daje o tym wyraz, że

W parku to ja byłam ciągle, bo przecież naprzeciwko naszego domu na Żulinkach była brama, to albo odsuwałyśmy tą bramę i tam można było przejść, albo pod

W kilku klubach lubelskich, w Lubliniance, w Starcie, AZS KUL były sekcje hokejowe, gdzie normalnie grano mecze, było mnóstwo hokeistów i to ciągnęło się przez parę

I on jechał tą drogą, gdzie zabili moich braci, i nagle się zatrzymał?. Ja coś zauważyłam i mówię: – To musi coś

Mam dużo takich przeszkód, nie czuję się dobrze, czuję się taka słaba, zawsze kręci mi się w głowie i trochę się boję.. Jan Paweł II powiedział: „Nie lękajcie się!”,