• Nie Znaleziono Wyników

Nasz Przyjaciel 1930, R. 7, nr 21

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Nasz Przyjaciel 1930, R. 7, nr 21"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

NASZ PRZYJACIEL

_______Podattk do Jrwjcy-._______

Rok III. Nowem iasto, dnia 24 maja 1930. Mr. 21 Na niedztelQ V. po W Ielklejnocy.

E W A N 6 E LJ A,

napisana u iw. Jana, w rozdz. XVI. w. 23—30.

W on czas möwii Jezus uczoiom swoim; zaprawd§, zaprawde warn powiadam: jeili o co prosic b§dziecie Ojca w imig moje, da warn. Dotychczas o nie äeicie nie prosili w imi$ moje. Proicie, a wezmiecie; aby radoic wasza byla pelna. Tom warn powiedziaf przez przepowieici. Przychodzi godzina, gdy juz nie przez prze­

powieici möwic warn b§d§, ale jawnle o Ojca oznajmi§ warn. W on dzien w imi§ moje prosic b§dziecie; i nie möwi§ warn, iz ja b§d§ Ojca prosit za wami; albowiem sam Ojciec mit u je was, zeicie wy mnie umitowali i uwierzyiiicie, zem ja od Boga wyszedt.

Wyszedtem od Ojca, a przyszedtetn na iwiat; zas opnszczam Iwiat, a id§ do Ojca. Rzekli rau uezniowie je g o : Oto, teraz jawnie möwisz, a zadnej przypowieici nie powiadasz. Teraz wiemy, i e wszystko wiesz, a nie potrzeba, zeby sl§ kto pytat. Dlatego wiemy, äei od Boga wyszedl.

0 modiitwie w imie Jezusa.

Na trzy dai przed Wniebowstqpieniem Panskiem, to jest w ponledziatek, we wtorek i irod§, obebodzimy tak zwane dni krzy- iowe. Pierwszy zaprowadzil je iw. Mamert, biskup francuski, gdy w ojezyznie jego wybuchta zaraza,a glöd i trz^sienie ziemi wtelkie poczyniiy szkody ä gdy ez§sto powtarzaty si§ pozary. Aby odwröcie te nieszez^icia od kraju, nakazat modiy i pubiiezne procesje, poczem Pan Bög zmitowat si§ i kl§ski ustaty.

Z Francji przeszedt zwyczaj ten na caty iw iat ! do n ssjej ojczyzny. Idqe wi§c w uroczystych procesjach btagamy Boga o odwröcenie wszelkich kl§sk, a btogostawienstwo w arodzajach na polach naszyeb. Pooiewaz procesje te odbywajq si§ zwykle do figar i krzyzöw przydroznycb, stqd tez dnie tenazyw ajq si§ dniami krzyiowemi.

2e modlitwy takie wspölne sq bardzo skuteczne, stwierdza sam P a n Jezus w dzisiejszej ewangelji iw., mowiqc: „Jeöli o co prosic

(2)

82

b^dziecie Ojca w imi§ moje, da warn“. Sam Nauczyciel Bosfei na- kazuje modlitw§ jako niezb§dny warnnek otrzymania rozmaitycb lask. i daröw Bozycb, jednych dia duszy, drogich dla ciafa.

Dobry chrzeäcijanin modli sie I prosl Boga przedewszystkiem 0 zbawieaie duszy swojej, a wl§c o dobra duchowne jako rozstrzy- gajqce o wiecznoöci, a dopiero potem o dobra ziemskie, jako chwi- lowe i zmienne. Dlatego tez z psalmistq Panskim powinni§my modlic sl§ : „Serce czyste stwörz w em nie, Boze. Ducba prawego odnöw we wn§trznoöciach moich!“, bo tylko serce czyste, wolne od grzechöw, umJe si§ wznieöc w öwi§tej modlitwie do Pana Zast§pöw.

Jeöli przypadkiem grzech zbrukal czysto&c duszy naszej wolajmy z Dawidem : „wedlug mnöstwa litoäci Twoich zgladz nieprawoöc mojq. Jeszcze wi§cej omyj mi§ od nieprawoöci mojej i od grzechu mojego oczyöc ani§“.

Modlitwa za§ nasza b§dzie wyslucbana, jeSli modlic si§ b§- dziemy w Imi§ Jezusowe, „bo jeden jest Bög, — möwi Pismo 6w.

— jeden tez pogrednik Boga i ludzi, cz/owiek Cbrystns Jezus“.

Jeieli takie zapewnienie dal nam Syn Bozy, ktözby nie chcial

sif modlic, tem bardziej, iedla duszy potrzebna jest modlitwa. Gdyby nie bylo modlitwy, czlowiek bylby najnieszcz§i§liwszem stworzeniem

pod sloncem, ona bowiem, zarzucajqc jakby zaslon? na n§dzne sprawy tej ziemi, otwiera zasloo§ nieba 1 pozwala okiem duszy pa- trzec w to niebo i w niem si§ zatapiac.

Pi§knie o modlitwie powiada pewien £wi§ty p an sk i: „jeste§

spokojny, to mödl sie, a modlitwa utrzyma ci§ w tym pokoju äwi§- tym. Jestei kuszony, to mödl sie, a modlitwa ci§ przeciw pokusom umocni. Upadleö, mödl sie, a ona cie podzwignie z upadku. Je- steö zniecb§cony — to mödl sie, a modlitwa pokrzepi cie na silach 1 doda zach^ty do zycia i pracy“. Modi si§ w krzyzach i doöwiad- czeniacb, a doznasz pokoju wedlug obietnlcy P anskiej: „wzywaj mnie w dzien utrapienia: wyrwe eie, a czcic mnie b^dziesz“.

Datem Ci wstystko, to ifac mogtem, Panie!

Dnia 8 maja rb. min. Franciszek Pulaski wyglosil na sekcjt polskiej Kongresu Eucharystycznego w Karfaginie niezwykle pod- niosle przemöwienie, na wstepie ktörego podkreölil ogölne religijne znaczenie tego Kongresu, gdzie „cala nieomal iudzkoöc, jednem obj§ta uczuciem wdzi§cznej miloöci, przychodzi w religijnem sku- pieniu i serdecznej pokorze wspölnq oddac czegc juz nie w ubogiej stajence przebywaj%cemu, ale Bogu, w chwale wielkiej panujqeemu“.

Poza jednak swem religijnem zaaczeniem „Kongresy Eucha*

rystyczne przynoszq poärednio przez doskonalenie dusz w aine laski i korzyöci dla naszego bytowania ziemskiego“.

Przedewszystkiem „wnoszq one w uspokojone wiarq umysly elementa porzqdku i ladu spolecznego“.

W dzisiejszym cbaosie zycia 1 nieröwnomiernym rozwoju kul- tury materjalaej i kultury duchowej i stqd wyniklej katastrofie

(3)

83

z powodu utraty röwnowagi wewn§trznej „wiara jestjedynq wyspa ratunku na wzburzonem morzu namietnoäcl ludzkich“.

„Czyz wobec iudzi, ktörzy tonq w wlrze zawrotnym wysii- köw aobie sprzecznycb, gdzie rujnujq zdrowie fizyczne i duchowe, gdzie zrywajq nerwy, az do szalu dochodzqc, czyz dla tych Iudzi nie jest zastanawiajqcem, rewelacyjnem zjawisko, ze oto ze wszy- stkich krancöw öwiata i coraz to cz§§ciej liczne tystyce gromadzq si§ Iudzi bez zadnego materjalnego, czy egoistycznego celu, a dla- tego, aby wspölny oddac hold okruszynie chleba ?“

Co wi§cej, „jeöli umyßt zwazy, jak to pod mistycznym wpiy- wem tej okruszyny — w duszach, ktöre jq przyjmujq jako „chleb anielski“ — z nawyknien egoizmu miloöc ehrzegcijanska i bezinte- resowna si§ tworzy, jak na miejscu wyst§pku rodzi si§ cnota, a w ponurych zmrokach trawi^cego zwqtpienia roztwierajq si§ niebie- skie widnokrfgi i jak tarn, gdzie panowal smutek, slonce pogody 1 szez§§cia Swiata“....

czyi wtedy „nie przyjdzie czas, ze dluiej nie mogqca juz wyiyc w rozterkach zepsutego zycia socjalnego, w nieporzqdkacb uatrojowyeh, anarcbji gospodarczej, a przedewszystkiem w rozterce ducba — spolecznoäe ludzka do tego zrödia szcz^Sliwoäci przyb§- dzie, o ratnnek zakolata i skruazona powie: „Wierz§“ !

Kalt EucharyBtyczny jest ponadnarodowy. Kazdy jednak naröd dodaje don coS swego.

Cözes§my, jako Polacy, do tego knitu dodali ? Bög postawii nas w takich trudnych warunkach zycia politycznego, a pözniej przez dlugie lata m§ki niewoli i przeSladowan tak pröbowai dusz?

nasza, ze§my zrozumieli, ii jedynie w Bogu cala jest nasza nadzie- ja. Stqd zdawien dawna pozostal u nas i wyröst wi§cej, niz u in- nych narodöw kult Encbarystyczny i kalt misyjny.

„Bogu Rodzica“, „Swi§ty Boze, öwi§ty mocny“ niezwykle uro- czyste obcbody fiwi§ta Bozego Ciala, gdy w czasie procesji eucba- rystycznej „pieön modiitewna, wyrywajqca si§ z piersi wieloty- si§cznego ttumu, tak byla rozgloöna, jakby kto walii w slonce mtotami, a wszystek Swiat zdal si§ kolebac i rozdzwaniac“. „Pro- cesje z Najfiw. Sakram. przed szturmem w obozaeb wojsk polskicb, Kordecki, Pulaski na Jasnej Gorze, ks. Skorupka z krzyzem w r§.

ku, Mlckiewicz, a przed nim Skarga, dzisiaj miljonowe rzesze emigratji, zyjqee tym kultem... „oto jak do tajemnicy Eucharystji odnosili si§ ci, co sq uprawnieni möwic za naröd i czuc za miljony“.

Nie przychodzimy wi§c z pröznemi r§kami do tego mi§dzyna- rodowego zgromadzenia czcisieli Boga w Eucharystji. Przynosimy czar§ naszego serca narodowego, pelnq szczerej wiary i gorqcego oddania w sluzbie Cbrystusowej. Nie nazwiemy tego zasiugq ani nawet speinieniem obowi^zköw zupeinem, bo wiele jest w nas za- niedbania, z niedostatecznego wyksztaicenia religijnego pochodzqcego i z powodu tcbnienia rozp^tanych w poblizu naszego kraju zqdz szatanskicb, — ale nazwiemy to uprawaieniem do röwnorz§dnegc z innemi narodami ubiegania si§ o pierwszenstwo w chrzeäcijab'

(4)

84

skiem doskonaleniu daeha 1 ladzkiem sl§ganiu do stop majestata Boiego.

Zakoncz§ iyezeniem, by - jeieli kiedykolwlek na takim kon- gresle odbyc si§ moglaby gtoina spowiedz narodow i przed ma- jestatem Bozym i ludöw powszechnoiciq otworzyc si§ mialy sumie-

□ia narodowe, aby wöwczas naröd polski bez dumy, ale tez bez rumienca wstydu mögt z radoiciq naoiciei roztworzyc serce swoje i przez swych przedstawicieli powiedziec : Za laski Twoje nieskon- czons i za oczyszczajqce clerpienie z serca mojego dalem Ci wszystko, co dac moglem, P a n ie !

P r z y sz le m is s to m isyj k a to lic k ic h .

Z okazji imienia Ojca iw. zostaia oiwietlona wspaniale fasada gmaehu Kolegjnm Propaganda Fide, przeniesionego z okazji 300 le- eia istnienia do speejalnie wybudowanego gmacbn na zboczaeh Janiculum, otoczonego ogrodami na przeatrzeni 11 ha. W nowej siedzibie Kolegjum znalazly pomieszczenie szkoly misjonarskie.

Niedawno Papiei, spogl^dajqc z okna swej bibljoteki prywatnej na budujqce si§ gmachy na Janiculum, mial rzec, ie „b§dzie to przy- szle rniasto misyj katoliekieh“.

O fiar« Ojca Sw. na sa n a to rju m d ia k S i^ iy c h o ry ch na g n iille ^ .

Ojciee iw. ofiarowal 100.000 liröw na sanatorjum dia ksigiy chorych na gruzlic?. Sanatorjum to zostato zaiozone przez Federacjg duchowienstwa wioskiego w willi, ofiarowanej przez arcybiskupa Trydentu.

S m ierc w y b ltn e g o fila n tro p a k a to llc k ie g o w A m e r y c e . W Nowym Yorku zmarl niedawno finansista miljoner, Miko- iaj F. Brady, ktory byl röwnoczeinie jednym z przywödedw katoli- köw amerykansbicb. Brady, jako szambelan Jego Swtqtobliwoici, reprezentowal swoj kraj w iwiecie legata papieskiego w czasie mi§dzynarodowego Kongresn Eucharystycznego w Chicago. Bardzo milosierny, byl on röwnoczeinie gorliwym dobroczync^ Koiciola.

W r. 1926 ofiarowai Papieiowi Piusowi jedenasty miljon dolarow.

P o to m e k W a iz y n g to n a k a p la n em k a to lick im .

Potomek Jerzego Waszyngtona, ks. Wiktor Stoner, mianowany jostai katolickim kapelanem wojskowym w stopniu I. porucznika armji amerykanskiej. Ks. Stoner nawröcil si§ w r. 1912; Swi§ce- nia kaplanskie otrzymal w r. 1925; dotychczas byl kanclerzem diecezji i sekretarzem biskupa z Tuscon.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Niekiedy ludzie z wdzi§cznosei nadawali iauym ludziom miano zbawcöw narodu, nigdy im jednak na myöl nie przyszlo nazwac kogo zbawicielem öwiata, Imi§ to w calej

28 sierpnia 430 r., jego miasto biskupie Hippo znajdowało się w zamęcie walk wojennych, wobec czego śmiertelne szczątki wielkiego Doktora Łask zostały pochowane

Najczystsza 1 najwyżej wyniesiona z pomiędzy wszystkich niewiast na ziemi, poddaje się pokornie przepisom i czyni ofiarę i modlitwę w świątyni 1 calem życiem

Odtąd żydzi rozproszeni tułali się I tałaja po świacie, losem swym głosząc wszędzie straszne spełnienie się wyroków Bożych.. Wielka ta kara, jaka spełniła

t Gdy po rozbiorze Polski rząd rosyjski rozwiązał w Królestwie Polakiem wszystkie klasztory, Karmelitanki Bose schroniły się do Krakowa, przywożąc swą

Jest obowiązkiem każdego pasterza, ażeby wiódł na dobrą paszę owieczki swoje, ażeby je strzegł przed wszelkiem groźącem im niebezpieczeństwem, a szczególniej

„Jeöli nie b§dzie obfitowala sprawiedüwoiic wasza wi?cej, n li doktoröw zakonnych i Faryzeuszöw, nie wnijdziecie do krölestwa niebieskiego“ Faryzeusze byli w

Jest wi§c Cialo Pana Jezusa 1 Krew Jego pokarmem, pokrze- pieniem dla duszy, szczegölnie wöröd pracy 1 utrudzenia iyciomego.. Trudno jest czlowiekowi wyleczye sl§