• Nie Znaleziono Wyników

W piekarni u Paździora było pyszne pieczywo - Janina Rutkiewicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "W piekarni u Paździora było pyszne pieczywo - Janina Rutkiewicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JANINA RUTKIEWICZ

ur. 1926; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Stare Miasto w Lublinie, ulica Szeroka, ulica Lubartowska, ulica Kowalska, piekarnia u Paździora

W piekarni u Paździora było pyszne pieczywo

Na Krakowskim było kilka sklepów żydowskich, „Alaska”bodajże chyba był taki sklep.

To chyba oni sprowadzali tam towar. Chodziło się [na Stare Miasto]. Normalnie.

Szeroka [to była główna ulica] i prowadziła do Kowalskiej. Tam było dużo sklepików żydowskich. Ulica żydowska to była też i Lubartowska, tam gdzie [jest jesziwa].

Szkoła była słynna na cała Europę. A później w tej szkole mieściła się Mikrobiologia UMCS. Dopiero później oni to odebrali.

A jaka piękna piekarnia była na Narutowicza. [Piekarnia] Paździora w domu Szczepańskich. Pyszne pieczywo! A Szczepańscy, to nie wiem, ten to był taki garbaty. Szczepański to nie wiem, czy on gdzieś miał majątek, bo jego brat to był sędzią. Nie wiem, czy nie był prezydentem jakiś czas w Lublinie, bo ja z ich córką chodziłam do szkoły, z Teresą, a z młodszą Jadzia chodziła. Dwie córki mieli. To taka rodzina bardzo znana w Lublinie.

Data i miejsce nagrania 08-02-2018, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Agnieszka Piasecka

Redakcja Dagmara Spodar

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tak, że z jednej strony jest Narutowicza, później widzisz tą ulicę, w tym kierunku, co jest też ta Górna, jak później schodzisz na Górnej Panny Dolnej i idziesz na dół do

Ja myślałam, że to była ulica polska, bo było bardzo dużo Polaków na Lubartowskiej.. Jak ja przyjechałam pierwszy raz do Polski, to mi powiedzieli, że trzeba uważać, bo to

apteka – idzie [się] do apteki, to [można] tam wszystko kupić, różne inne rzeczy. [Wtedy] na przykład były osobne sklepy, [w których można było kupić] pachnące mydło albo

Ona się wzięła z ołówkiem patrzeć, obrzydzenie było do dziecka, dziecko czuło się tak, jakby z takim kompleksem.. Żydzi byli

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniakow, projekt W..

To była raczej taka no prymitywna kamienica chyba, nie wiem jakie były mieszkania na piętrach, ciotka dostała na parterze mieszkanie.. To był, trudno to nawet nazwać pokojem

Tam była taka dziewczyna, Rosa po mężu, potem się z nią trochę kolegowałam, a w głębi mieszkała pani Tarachowa.. To jest postać

W naszym domu była piekarnia, zawsze jak przechodziłem późno, to trzeba było płacić za bramę, bo zamknięta była, a ja zawsze przechodziłem przez tą piekarnię, żeby nie